• Nie Znaleziono Wyników

W zwalczaniu bakteriozy pierścieniowej ziemniaka najważniejsze powinno być wskaza-nie źródła jej rozprzestrzeniania się

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W zwalczaniu bakteriozy pierścieniowej ziemniaka najważniejsze powinno być wskaza-nie źródła jej rozprzestrzeniania się"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Choroby kwarantannowe

W

W

W

Z

Z

Z

W

W

W

A

A

A

LL

L

C

C

C

Z

Z

Z

A

A

A

N

N

N

II

I

U

U

U

B

B

B

A

A

A

K

K

K

T

T

T

E

E

E

R

R

R

II

I

O

O

O

Z

Z

Z

Y

Y

Y

P

P

P

II

I

E

E

E

R

R

R

Ś

Ś

Ś

C

C

C

II

I

E

E

E

N

N

N

II

I

O

O

O

W

W

W

E

E

E

JJ

J

Z

Z

Z

II

I

E

E

E

M

M

M

N

N

N

II

I

A

A

A

K

K

K

A

A

A

N

N

N

A

A

A

JJ

J

W

W

W

A

A

A

Ż

Ż

Ż

N

N

N

II

I

E

E

E

JJ

J

S

S

S

Z

Z

Z

E

E

E

P

P

P

O

O

O

W

W

W

II

I

N

N

N

N

N

N

O

O

O

B

B

B

Y

Y

Y

Ć

Ć

Ć

W

W

W

S

S

S

K

K

K

A

A

A

Z

Z

Z

A

A

A

N

N

N

II

I

E

E

E

Ź

Ź

Ź

R

R

R

Ó

Ó

Ó

D

D

D

ŁŁ

Ł

A

A

A

J

JJ

E

E

E

JJ

J

R

R

R

O

O

O

Z

Z

Z

P

P

P

R

R

R

Z

Z

Z

E

E

E

S

S

S

T

T

T

R

R

R

Z

Z

Z

E

E

E

N

N

N

II

I

A

A

A

N

N

N

II

I

A

A

A

S

S

S

II

I

Ę

Ę

Ę

dr Wojciech Nowacki

IHAR – PIB, Zakład Agronomii Ziemniaka w Jadwisinie, 05-140 Serock e-mail: w.nowacki@ihar.edu.pl

aństwa zrzeszone w organizacji EPPO (Europejska i Śródziemnomor-ska Organizacja Ochrony Roślin), za-równo europejskie, w tym także Polska, jak i Ameryki Północnej (Kanada, Meksyk i USA), umieściły Clavibacter michiganensis spp.

sepedonicus (Cms) – sprawcę bakteriozy

pierścieniowej ziemniaka – na liście organi-zmów kwarantannowych z tzw. zerową tole-rancją. O sporadycznym występowaniu tej choroby w Polsce wiedzieliśmy już od bar-dzo dawna, ale problem był przez wiele śro-dowisk lekceważony. Choroba stała się ważna dla branży dopiero od 2003-2004 r., a więc od chwili ujednolicenia zasad bezpie-czeństwa fitosanitarnego w UE.

Od wstąpienia naszego kraju do struktur UE i przyjęcia przez Polskę wspólnotowego prawodawstwa w zakresie zwalczania i przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się bak-teriozy pierścieniowej ziemniaka minęło już osiem lat. Wzmożona, prowadzona przez służby PIORiN kontrola stanu zdrowotności naszych ziemniaków w tym zakresie wyka-zała, że bakterie C. michiganensis spp.

se-pedonicus są wykrywane laboratoryjnie w kraju dość często. Dla polskiej branży ziem-niaczanej kwarantannowy charakter tej cho-roby oznacza drastyczne ograniczenia w obrocie krajowym i międzynarodowym, a w konsekwencji rezygnację wielu rolników z uprawy ziemniaków. Największe negatywne

skutki choroba już wywołała w nasiennictwie ziemniaka, gdzie co prawda niezbyt często się ją wykrywa, ale ryzyko ujawnienia się choroby w każdym gospodarstwie nasien-nym jest równoważne z jego bankructwem. Nie można się więc dziwić, że powierzchnia plantacji nasiennych ziemniaka w Polsce jest od wielu już lat bardzo mała i zaspokaja tylko w ok. 10% nasze zapotrzebowanie na kwali-fikowane sadzeniaki.

Zanikł prawie całkowicie handel między-narodowy ziemniakami pochodzącymi z Pol-ski. Prawie wszystkie wywożone od nas ziemniaki w myśl obowiązującego prawa podlegają kontroli fitosanitarnej z uwzględ-nieniem obecności w danej partii bulw komó-rek Cms. Aby nie ponosić ryzyka ewentual-nego wykrycia bakteriozy pierścieniowej, eksporterzy i producenci ziemniaków rezy-gnują z handlu i zbiory pozostają na rynku krajowym, obniżając ceny, a tym samym rentowność produkcji. Powstała więc w Pol-sce swego rodzaju psychoza, a lęk przed wykryciem choroby paraliżuje normalne funkcjonowanie branży ziemniaczanej. Zde-nerwowani są ci rolnicy, u których nie wykry-to jeszcze choroby, ale może wykry-to nastąpić w każdej chwili. Ci, u których wykryto bakterio-zę, nauczyli się, jakie rozwiązanie będzie najskuteczniejsze – czy rezygnacja z uprawy ziemniaków całkowicie lub jej ograniczenie, czy wprowadzenie nadzwyczajnych środków

P

(2)

bezpieczeństwa fitosanitarnego: dezynfekcji miejsc produkcji, stosowania do nasadzeń tylko kwalifikowanego materiału sadzenia-kowego, ograniczania kontaktu miejsc pro-dukcji swojego gospodarstwa z innymi go-spodarstwami uprawiającymi ziemniaki. Żadna jednak metoda nie zabezpiecza w 100% przed zawleczeniem choroby do go-spodarstwa.

Konsekwencje podwyższonego wykrywania choroby w kraju

Z tego, że bakterioza pierścieniowa ziemnia-ka ma status choroby kwarantannowej, wy-nikają określone konsekwencje dla produ-centów, operatorów rynkowych i zakładów przetwórczych wykorzystujących ziemniaki jako surowiec do produkcji frytek, chipsów czy suszu. Wykrycie miejsca zakażonego lub prawdopodobnie zakażonego skutkuje nało-żeniem na całe miejsce produkcji okresu kwarantanny na określony czas (4 lata w produkcji towarowej i do 7 lat w nasiennic-twie), czyli zakazem uprawy ziemniaków na danym polu, przeprowadzeniem dezynfekcji infrastruktury miejsc produkcji czy obrotu oraz koniecznością prowadzenia przez PIO-RiN corocznych kontroli w zakresie posta-nowień zawartych w decyzji administracyj-nej. Każde postępowanie generuje straty finansowe związane z utylizacją zakażonych partii ziemniaków i dezynfekcją infrastruktury w miejscach produkcji ziemniaków.

W skali kraju podwyższona częstotliwość wykrywania Cms powoduje:

 rezygnację wielu rolników z uprawy ziem-niaka jako gatunku bardzo wysokiego ryzy-ka;

 ograniczenie produkcji nasiennej ziem-niaków, gdzie wykrycie Cms jest najbardziej dotkliwe z uwagi na długotrwały okres kwa-rantanny (7 lat);

 zanik obrotu międzynarodowego w ra-mach UE oraz eksportu sadzeniaków i ziem-niaków towarowych z Polski;

 psychozę wśród rolników, co powoduje, że wolne od Cms partie ziemniaków również nie są kierowane do obrotu rynkowego;  paraliż lub utrudnienia w dostarczaniu surowca do zakładów przetwórczych;

 zwiększone koszty produkcji ziemniaków spowodowane obowiązkiem badania mate-riału nasiennego na obecność Cms;

 problemy z zagospodarowaniem partii uznanych za porażone lub prawdopodobnie porażone (brak miejsc dla przemysłowej utylizacji, np. lokalnych gorzelni).

Największy paradoks – bakterioza pierścieniowa ziemniaka bardzo rzadko powoduje gnicie bulw

Dziwi to, że w naszym kraju w produkcji to-warowej bardzo rzadko dochodzi do gnicia bulw ziemniaka z tytułu infekcji bakteriami

Cms. Najczęściej bakterioza ma formę

bezobjawową (latentną), a więc stwierdza się występowanie komórek Cms w tkance rośliny lub bulwy, lecz nie powoduje to w krótkim lub dłuższym przedziale czasowym żadnych widocznych objawów choroby. Do pewnego poziomu koncentracji komórek

Cms zakażona bulwa wygląda na zupełnie

zdrową, a dopiero później, po dalszym namnożeniu się komórek bakterii, występują przebarwienia wiązek przewodzących bulwy, a następnie może dojść do maceracji tkanki, a więc ostatecznego gnicia bulwy.

Jeszcze rzadziej objawy choroby można makroskopowo dostrzec na zakażonych ro-ślinach ziemniaka. Jeśli nawet są jakieś ob-jawy więdnięcia roślin, to można je pomylić z objawami innych stresów fizjologicznych. Rozwój choroby w formie bezobjawowej mo-że trwać nawet kilka pokoleń (cykli rozmno-żeniowych). Dane literaturowe wskazują, że w innych krajach, gdzie powszechnie wystę-powała bakterioza pierścieniowa ziemniaka, gnicie bulw z tego tytułu było większe niż u nas. Można więc wnioskować, że pomimo częstego wykrywania choroby za pomocą metod laboratoryjnych w Polsce nie wystę-pują sprzyjające warunki do szybkiego nam-nażania się komórek Cms w tkance ziemnia-ka. Choroba więc nie powoduje prawie żad-nych strat w krajowych zbiorach ziemniaków. Może dlatego w wielu kręgach bakterioza pierścieniowa uznawana jest za chorobę wręcz „polityczną”, służącą tylko wyelimino-waniu z obrotu rynkowego ziemniaków po-chodzących z regionów (krajów) o podwyż-szonym poziomie wykrywania czynnika cho-robotwórczego.

Latentny charakter choroby nie sprzyja także przekonaniu rolników o zagrożeniu, jakie niesie bakterioza pierścieniowa. Jeśli nie widać objawów choroby ani strat przez

(3)

nią powodowanych, to trudno ją uznać za chorobę istniejącą w rzeczywistości. Dodat-kowym dowodem na „wirtualny” charakter choroby jest to, że aby stwierdzić obecność komórek Cms w badanym materiale roślin-nym, trzeba wykonać aż 3 testy laboratoryj-ne (IF, FISH i test biologiczny) wzajemnie się uzupełniające i do końca też nie można być pewnym uzyskanego wyniku (pozytywnego czy negatywnego). Można zawsze zakwe-stionować reprezentatywność badanej próby (200 lub 400 bulw z partii), źle ocenioną ty-pową morfologię komórek Cms pod mikro-skopem czy podprogową liczebność komó-rek Cms (5x 103 jtk w 1 ml osadu). W proce-durze choroby należy jednak odróżniać dwa podstawowe pojęcia związane z wykrywa-niem i zwalczawykrywa-niem:

 chorobę, jaką jest bakterioza pierścienio-wa ziemniaka;

 czynnik sprawczy, jakim jest bakteria C.

michiganensis spp.sepedonicus.

Dyrektywa Rady a rozporządzenie MRiRW w sprawie zwalczania i zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby (Cms) Wydaje się dziwne, że dwa podstawowe dokumenty prawne dotyczące tej samej kwestii, tj. zwalczania choroby i zapobiega-nia jej, mają dwa różniące się tytuły:

 dyrektywa Rady 93/85/EWG z dnia 4 października 1993 r. (zmieniona przez dyrek-tywę Komisji 2006/56/WE z dnia 12 czerwca 2006 r.) w sprawie bakteriozy pierścieniowej ziemniaka,

 rozporządzenie MRiRW z dnia 6 kwietnia 2007 r. (zmienione w dniu 29 kwietnia 2011) w sprawie szczegółowych sposobów postę-powania przy zwalczaniu i zapobieganiu rozprzestrzenianiu się bakterii Clavibacter

michiganensis spp. sepedonicus.

Może to jest tylko nieścisłość w imple-mentacji prawa UE do prawa obowiązujące-go w Polsce, a może świadomie wprowa-dzona zmiana? Tytuły nie są jednak tożsa-me. Rodzi to daleko idące konsekwencje. Jeśli wykryte w roślinie ziemniaka bakterie

C. michiganensis spp. sepedonicus nie

po-wodują objawów choroby (a tak jest w bar-dzo wielu wypadkach stwierdzanych wy-kryć), nie powinno się określać ich jako czynnika chorobotwórczego. Dyrektywa UE odnosi się do ograniczania choroby, a nie do

ograniczania czynnika chorobotwórczego. W rozporządzeniu MRiRW jest z kolei odwrot-nie. Określono tu metody zwalczania czynni-ka chorobotwórczego. Jest to więc dokument bardziej restrykcyjny, ale lepiej zapobiegają-cy rozprzestrzenianiu się choroby.

Ten problem powinien być jak najszybciej przedyskutowany. Można przecież stworzyć odrębny program zwalczania i ograniczania rozprzestrzeniania się C. michiganensis spp.

sepedonicus przed wystąpieniem choroby

(okres bezobjawowy), traktując czynnik cho-robotwórczy jako organizm niekwarantanno-wy, i odrębny program zwalczania i ograni-czania występowania bakteriozy pierście-niowej ziemniaka jako choroby kwarantan-nowej. W ten sposób inna procedura może obowiązywać w przypadku wykrycia bakte-riozy pierścieniowej ziemniaka, a inna w przypadku wykrycia C. michiganensis spp.

sepedonicus. Wykrycie objawowej formy

bakteriozy pierścieniowej musi być jednak potwierdzone stosowanymi obecnie testami laboratoryjnymi. Przedstawiona tu propozy-cja innego podejścia do Cms i do bakteriozy pierścieniowej ziemniaka nie powinna zwol-nić nas od ograniczania częstych wykryć

Cms w bulwach ziemniaka. Dla osiągnięcia

tego celu można użyć innych metod wykry-wania niż urzędowe.

Nie można także porównywać częstotli-wości wykryć Cms w Polsce (okres monito-rowania zagrożenia chorobą) z liczbą wykryć choroby w innych krajach europejskich. Gdyby wykrywanie choroby w Polsce ogra-niczyć tylko do objawowej formy, statystyka wykryć byłaby zupełnie inna. Obecnie liczba wykryć Cms w kraju co prawda z roku na rok spada, ale w dalszym ciągu utrzymuje się jeszcze na bardzo wysokim poziomie.

Polskie służby PIORiN corocznie wykonu-ją badania na obecność Cms w ok.10% ob-rotu ziemniakami towarowymi, w 100% partii sadzeniaków kwalifikowanych i w 100% par-tii ziemniaków wywożonych z kraju. A jak podchodzą do badań wykrywających Cms inne państwa europejskie? Czy również prowadzą badania wykrywające Cms na tak szeroką skalę? Czy materiał sadzeniakowy sprowadzany corocznie z zagranicy do Pol-ski jest badany na obecność Cms także w 100%?

(4)

Czy można znieść status

bakteriozy pierścieniowej jako choroby kwarantannowej?

Teoretycznie wszystko można zmienić, w tym także status choroby kwarantannowej dla bakteriozy pierścieniowej ziemniaka. Wiele środowisk polskiej branży ziemniacza-nej bardzo często zgłasza taki postulat. Po-daje się następujący argument: Jest wiele innych chorób atakujących rośliny ziemnia-ka, przynoszących straty w zbiorach, w tym powszechne gnicie bulw (czarna nóżka, za-raza ziemniaka itp.), a nie mających statusu choroby kwarantannowej zwalczanej z urzę-du. Gdyby wszystkie kraje należące do EPPO zgodziły się na zmianę statusu Cms, a więc na skreślenie z listy organizmów kwa-rantannowych, nie byłoby problemu. Ale tak chyba nigdy się nie stanie.

Kraje, w których nie występuje bakterioza pierścieniowa (np. w południowej Europie), chronią się przed jej zawleczeniem z regio-nów, w których ona występuje. Ogłoszenie, że w Polsce bakterioza pierścieniowa nie jest chorobą kwarantannową, nic nie da, bo i tak żadne państwo nie przyjmie od nas ziemniaków porażonych Cms. Przy obecnej konkurencji międzynarodowej w obrotach ziemniakami skreślenie u nas Cms z listy organizmów kwarantannowych byłoby po-rażką, chyba że do takiego samego rozwią-zania przekonamy innych. Jest to jednak mało prawdopodobne. Istotnym argumen-tem, aby skreślić Cms z listy organizmów kwarantannowych, jest wysoka bezobjawo-wość choroby, która rzadko powoduje gnicie bulw ziemniaka. Taki argument na podstawie tysięcy wykryć choroby i jej latentności w Polsce na przestrzeni ostatnich lat posiada tylko PIORiN.

Jak dalej ograniczać w kraju

występowanie bakteriozy pierścieniowej ziemniaka?

W opinii autora artykułu obecnie w Polsce brak jest wspólnego uzgodnionego planu działania MRiRW, PIORiN, naukowców, re-prezentacji sektora nasiennego i towarowe-go produkcji ziemniaków oraz handlowców i eksporterów. Wzajemne oskarżanie się o złą wolę w rozwiązywaniu problemu bakteriozy niepotrzebnie wydłuża czas i zwiększa stra-ty, jakie ponosi cała branża ziemniaczana.

Duże nadzieje wiązano z zakończeniem prac specjalnie powołanego przez Ministra Rol-nictwa i Rozwoju Wsi zespołu do spraw bak-teriozy pierścieniowej.

Efekty pracy komisji ds. bakteriozy pierścieniowej ziemniaka

O wadze problemu podwyższonej częstotli-wości wykrywania bakteriozy pierścieniowej w kraju świadczy fakt, że w 2008 r. powołano w MRiRW zespół, którego celem było opra-cowanie programu zwalczania i ograniczania rozprzestrzeniania się bakteriozy pierścienio-wej ziemniaka. W pracach zespołu uczestni-czyli przedstawiciele branży ziemniaczanej skupieni w Stowarzyszeniu Polski Ziemniak i Polskiej Izbie Nasiennej, pracownicy nauki branżowej, przedstawiciele MRiRW z depar-tamentu hodowli i ochrony roślin oraz pra-cownicy Państwowej Inspekcji Ochrony Ro-ślin i Nasiennictwa szczebla centralnego i WIORiN.

W trakcie prac zespołu padło wiele pro-pozycji rozwiązania problemu występowania choroby w kraju zarówno ze strony praktyki i nauki, jak i zaproszonych ekspertów zagra-nicznych. Zgłaszane i dyskutowane sugestie dotyczyły: poszerzenia listy metod utylizacji zakażonych przez Cms partii ziemniaków, zwiększenia udziału w stosowaniu kwalifiko-wanego materiału sadzeniakowego, zmian w metodyce wykrywania Cms w kierunku apli-kacji bardziej czułych i wiarygodnych metod detekcji w materiale nasiennym, wprowa-dzenia stref wolnych od bakteriozy pierście-niowej o uproszczonej procedurze badań kontrolnych, co sprzyjałoby prowadzeniu obrotu ziemniakami, upowszechnienia sto-sowania profesjonalnej dezynfekcji w miej-scach produkcji.

Tylko część propozycji została uwzględ-niona w programie zwalczania Cms w kraju. Wiele postulatów po zakończeniu pracy ze-społu pozostało na papierze, a jedynym wy-miernym efektem zakończonych prac Komi-sji była nowelizacja rozporządzenia MRiRW w sprawie szczegółowych sposobów postę-powania przy zwalczaniu i zapobieganiu roz-przestrzenianiu się bakterii Cms (Dz. U. nr 70, poz. 472 z dnia 6 kwietnia 2007 r. i Dz. U. nr 94, poz. 556 z dnia 29 kwietnia 2011). W nowym rozporządzeniu poszerzono listę metod gospodarczych utylizacji porażonych

(5)

partii ziemniaków. Niektóre zapisy dotyczące metodyki wykrywania Cms, w tym obniżenie wiarygodności testu biologicznego, są jed-nak dość kontrowersyjne. W przyjętym pro-gramie zwalczania choroby w kraju nie przewidziano niestety większego wsparcia finansowego z budżetu państwa.

W opinii autora opracowania nie udało się rozwiązać wielu zasadniczych problemów, a wśród nich:

 Nie wskazano głównych źródeł rozprze-strzeniania się bakteriozy pierścieniowej ziemniaka w kraju. Niski wskaźnik wykorzy-stania kwalifikowanego materiału sadzenia-kowego, podawany za główną przyczynę szerzenia się choroby, nie musi być główną przyczyną wykrywania bakteriozy, a jedynie przyczynia się do częstszego wykrywania bakterii Cms w bulwach w produkcji towaro-wej. Badania monitoringowe są prowadzone tylko w gospodarstwach towarowych, a tam stosowanie kwalifikowanego materiału sa-dzeniakowego jest dość powszechne. Nie stwierdza się z kolei masowego gnicia bulw z powodu występowania bakteriozy pierście-niowej w gospodarstwach, w których bardzo rzadko stosuje się zdrowe sadzeniaki;

 Nie zaproponowano krajowym producen-tom ziemniaków dostępu do przemysłowej utylizacji porażonych partii (np. gorzelni), co powoduje, że stosowane przez rolników go-spodarcze metody utylizacji porażonych przez Cms partii ziemniaków są w wielu wy-padkach niewiarygodne i mogą być istotnym źródłem dalszego rozprzestrzeniania się choroby, zamiast oczyszczania kraju z ognisk choroby;

 Nie wprowadzono rozwiązań prawnych i organizacyjnych skutecznie chroniących polskich producentów i handlowców przed nieuczciwą konkurencją w obrotach między-narodowych ziemniakami (zasada wzajem-ności uznawania wyników badań przez służ-by fitosanitarne poszczególnych krajów, wspólna weryfikacja prowadzonych badań kontrolnych itp.);

 Nie zorganizowano obligatoryjnego urzę-dowego systemu dezynfekcji w miejscach, gdzie wykryto bakteriozę pierścieniową ziemniaka (brak wiedzy o skuteczności sto-sowanych dezynfektantów, nieprofesjonalna technika czyszczenia i dezynfekcji

zakażo-nych miejsc produkcji, brak wsparcia finan-sowego dla tego typu zabiegów);

 Nie zapewniono ekwiwalentnego wspar-cia finansowego pokrywającego straty go-spodarcze w wypadku wykrycia choroby w gospodarstwie rolnym produkującym ziem-niaki czy u podmiotu handlowego (nie ma systemu ubezpieczenia zdarzenia losowe-go). Obawa przed poniesieniem strat, a na-wet bankructwem gospodarstwa czy podmio-tu handlującego ziemniakami sprzyja nie-uczciwemu wykonaniu nałożonych przez WIORiN decyzji administracyjnych, a w kon-sekwencji dalszemu szerzeniu się choroby. Nad czym należy się obecnie

skoncentrować w programie zwalczania bakteriozy pierścieniowej ziemniaka? Nie można być zadowolonym z co prawda zmniejszającej się, ale bardzo powoli, liczby wykryć bakteriozy w kraju. Tempo spadku powierzchni uprawy ziemniaków w Polsce oraz zanik handlu ziemniakami w obrotach międzynarodowych są szybsze. Polska branża ziemniaczana może nie przetrzymać dłużej takiego stanu. Dlatego też konieczne są szybkie działania. To, czego nie udało się wdrożyć, a zostało wypracowane podczas działania zespołu przy MRiRW, należy jak najszybciej wcielić w życie. Aby jednak dzia-łania były najbardziej efektywne, konieczne wydaje się przyjęcie pewnej strategii.

Zdaniem autora opracowania i w oparciu o literaturę przedmiotu najważniejszym w tej chwili zadaniem jest:

Wskazanie głównych źródeł zakażania przez bakterie Cms oraz dróg rozprze-strzeniania się bakteriozy pierścieniowej ziemniaka w kraju

Do realizacji tego zadania potrzebna jest współpraca PIORiN z ośrodkami naukowymi zajmującymi się tym problemem (oddziały IHAR – PIB) polegająca na udostępnieniu bazy danych w postaci już sporządzonej lub na bieżąco gromadzonej dokumentacji i tokółów wykryć choroby w miejscach pro-dukcji ziemniaków lub obrotu nimi. Materia-łem badawczym, który podlegałby bardzo wnikliwej analizie merytorycznej, byłyby zidentyfikowane przez WIORiN miejsca wy-krywania bakteriozy pierścieniowej w ostat-nich latach zakończone wydaniem decyzji administracyjnych o wykryciu i zwalczaniu tej

(6)

choroby w miejscu produkcji. Olbrzymia licz-ba corocznie wykrywanych miejsc produkcji z obecnością komórek Cms jest bardzo cen-nym materiałem badawczym do wykonania pogłębionej analizy, bo na podstawie uzy-skanych informacji można z bardzo dużym prawdopodobieństwem określić główne źró-dła i drogi rozprzestrzeniania się choroby w naszym kraju.

Hipotezą roboczą planowanych badań jest założenie, że głównym źródłem rozprze-strzeniania się choroby w Polsce są używa-ne przez producentów ziemniaków sadze-niaki, niezależnie od tego, czy jest to mate-riał kwalifikowany, czy pochodzący z wła-snych rozmnożeń w ramach produkcji towa-rowej. Należy jednocześnie założyć, że odglebowe zakażanie wysadzanego zdro-wego materiału sadzeniakozdro-wego przez Cms przy uwzględnieniu stosowanych powszech-nie w kraju zmianowań ma bardzo małe zna-czenie w praktyce. Tezę tę wstępnie udo-wodniono na podstawie badań przeprowa-dzonych w oddziale IHAR – PIB w Jadwisi-nie. Potwierdzają to także liczne dane litera-turowe. Również warunki klimatyczne Polski nie sprzyjają szybkiemu namnażaniu się komórek Cms. Szkoda tylko, że dotychcza-sowe badania nad Cms były u nas prowa-dzone najczęściej w sztucznych warunkach i nie weryfikowano ich w naturalnych warun-kach glebowo-klimatycznych. Wyjątek sta-nowią badania w Jadwisinie.

Często występująca w Polsce forma la-tentna bakteriozy pierścieniowej (nawet przez kilka cykli rozmnożeń) może wskazy-wać z kolei, że do pewnego momentu roz-mnożeń materiału sadzeniakowego w go-spodarstwach towarowych podprogowa kon-centracja komórek Cms w bulwach (5 x 103

komórek Cms na 1 ml zawieszonego osadu) nie jest wykrywana w stosowanych obecnie z urzędu testach przesiewowych (IF i FISH) oraz w teście biologicznym. Po kilku lub na-wet kilkunastu latach reprodukcji takiego materiału dochodzi jednak do przekroczenia progu liczebności komórek Cms i dopiero wtedy choroba (lub bakterie Cms) jest wy-krywana.

Wiemy, jak rzadko jest stosowany kwalifi-kowany materiał sadzeniakowy w naszym kraju. Trudno to z roku na rok zmienić. Za-chodzi więc pytanie: skąd bierze się materiał

sadzeniakowy o ewentualnie niskim podpro-gowym stopniu koncentracji komórek Cms? Czy materiały rozmnożeniowe wysokich stopni kwalifikacji, w tym także materiał po-chodzący z banku genów, nie powinny mieć obniżonego progu wykrywalności lub może powinny być badane innymi, bardziej czułymi metodami? Osiągnięcia naukowe Zakładu Nasiennictwa i Ochrony Ziemniaka w Boni-nie w zakresie zwiększania czułości metod wykrywających komórki Cms powinny być do tych celów jak najszybciej wykorzystane. Wykrycie choroby na takim etapie nie rodzi większych strat ekonomicznych w kraju. Rozmnażanie przez wiele lat sadzeniaków o niskiej podprogowej koncentracji komórek

Cms może natomiast stwarzać bardzo

po-ważny problem, który niszczy produkcję to-warową i obrót międzynarodowy ziemniaka-mi.

Oczywiście istnieje jeszcze jedna, alterna-tywna metoda zwalczania bakteriozy po-przez coroczne obsadzanie wszystkich plan-tacji ziemniaka w kraju kwalifikowanym ma-teriałem sadzeniakowym i niedopuszczenie do rozwoju choroby poprzez wyeliminowanie kolejnych cykli reprodukcji. Moim zdaniem metoda ta, choć słuszna, jest mało realna, jeśli chodzi o wdrożenie, z powodu obecnej struktury agrarnej uprawy ziemniaków (50% areału ziemniaków to plantacje o powierzch-ni popowierzch-niżej 1 ha).

Powtarzalność wykrywania bakterii

Cms wskaźnikiem dróg

rozprzestrzenia-nia się choroby

Status choroby kwarantannowej, jaką ma bakterioza pierścieniowa ziemniaka, ozna-cza w praktyce „zero tolerancji”, a więc jedno wykrycie w próbie reprezentatywnej dla da-nej partii jest równoznaczne z uznaniem ca-łej partii za porażoną. Jest to podejście bar-dzo restrykcyjne, tym bardziej na tle faktu, że wykrywana w kraju choroba ma najczęściej charakter latentny (bezobjawowy), nie po-wodujący strat gospodarczych w postaci gnicia bulw. Dyskutowana jest co prawda wielkość reprezentatywnej próby pobieranej do badań. Według obowiązującego prawa jest to obecnie 200 bulw (w szczególnych przypadkach w nasiennictwie podwyższa się tę próbę do 400). Z 1 ha plantacji ziemniaka zbieramy przeciętnie ok. 600 tys. bulw. Prawdopodobieństwo trafienia próby z Cms

(7)

lub wolnej od Cms jest niskie, ale jednako-we. Jeden wynik pozytywny (wykrycie Cms) określa, że zbiór z całego pola jest uznany za porażony Cms.

Wydaje się, że przy określaniu źródła rozprzestrzeniania się choroby powinno się wziąć pod uwagę powtarzalność uzyskanych wyników. Jeśli uzyskuje się podczas badania ziemniaków na obecność Cms wysoką po-wtarzalność wyników pozytywnych, może to oznaczać, że dana partia jest silnie porażo-na, a źródło porażenia tkwi w użytym zaka-żonym materiale sadzeniakowym. Jeśli na-tomiast w danej partii uzyska się pojedynczy pozytywny wynik, a dalsze próby są z wyni-kiem negatywnym, może to oznaczać inne (miejscowe) źródło porażenia plonu niż użyte do sadzenia sadzeniaki (kontakt zdrowych bulw z zakażoną infrastrukturą gospodar-stwa, zakażonymi opakowaniami itp.).

Idąc tym tropem myślenia, wydaje się za-sadne, aby poddać pod dyskusję zmianę obowiązującego w UE prawa dotyczącego

Cms. Jeśli bakterioza pierścieniowa

ziem-niaka w danej szerokości geograficznej na podstawie częstotliwości wykryć wykazuje wysoki stopień bezobjawowości (powyżej 90-95%), to do oceny porażenia partii po-winno się wziąć pod uwagę także powtarzal-ność wyników pozytywnych. Utrudniłoby to ewentualne wykorzystywanie statusu choro-by kwarantannowej do nieuczciwej konku-rencji w obrocie międzynarodowym ziemnia-kami.

Konsolidacja badań krajowych nad

Cms zorientowanych na praktyczne aspekty ograniczania występowania w kraju bakteriozy pierścieniowej ziemniaka Dotychczasowe badania nad bakteriozą pierścieniową ziemniaka w Polsce nie są ściśle koordynowane i w opinii autora opra-cowania uzyskiwane wyniki w małym stopniu służą w praktyce zwalczaniu choroby w sek-torze produkcji. Obecnie badania są prowa-dzone w ośrodkach naukowych w IHAR – PIB (Bydgoszcz, Bonin, Jadwisin, Radzików) oraz w IOR – PIB, a także na Uniwersytecie Gdańskim. Jednym z mankamentów tych badań nad przeżywalnością i patogeniczno-ścią komórek bakterii Cms, prowadzonych w sztucznych, laboratoryjnych warunkach, jest brak weryfikacji wyników w naturalnych wa-runkach polowych. Dla tego celu został

stwo-rzony kilka lat temu obiekt polowy w oddziale IHAR – PIB w Jadwisinie, aby można było prowadzić badania w naturalnych warunkach polskiego klimatu.

Olbrzymie, wieloletnie doświadczenie ze-społów badawczych w Bydgoszczy i Boninie nad wykrywaniem żywych komórek Cms w roślinach i bulwach ziemniaka powinno być wykorzystane do badań na materiale pozy-skiwanym w naturalnych warunkach w Ja-dwisinie. Niestety, z niezrozumiałych przy-czyn na badania w Jadwisinie zabrakło fun-duszy w obecnie realizowanych programach badawczych. Badania nad przeżywalnością i patogenicznością Cms w różnych nych środowiskach glebowych, w natural-nych warunkach klimatycznatural-nych Polski, za-leżnie od zmianowania roślin, uprawianej odmiany i zastosowanych zabiegów agro-technicznych pozostają przyszłością.

Podsumowanie

Artykuł został opracowany w celu wywołania merytorycznej dyskusji w gronie specjalistów (naukowców, pracowników służb fitosanitar-nych, hodowców, prawników, pracowników MRiRW) nad szybkim wypracowaniem real-nych metod zwalczania bakteriozy pierście-niowej ziemniaka w kraju, które nie zniszczą do końca polskiej branży ziemniaczanej. Niektóre tezy zawarte w artykule są z pew-nością kontrowersyjne, ale warto nad nimi podyskutować. Producenci ziemniaków i handlowcy oczekują konkretnych rozwiązań. Literatura uzupełniająca

1. Anonim. 1990. Quarantine procedure. Clavibacter

michiganensis ssp. sepedonicus. Inspection and test

methods. – Bull. OEPP 20: 235-254; 2. Dyrektywa

Komisji Nr 2006/56 WE z dnia 12 czerwca 2006 r.

zmieniająca załączniki do dyrektywy Rady EEC 93/85 w sprawie zwalczania bakteriozy pierścieniowej ziem-niaka. – Dz. Urz. UE L 182/27 4.7.2006 PL; 3.

Dyrek-tywa Rady Wspólnoty Europejskiej 93/85/EEC z

dnia 4 października 1993 r. dotycząca zwalczania bakteriozy pierścieniowej ziemniaka. 4. OEPP/EPPO

2006. Clavibacter michiganensis subsp. sepedonicus.

Bull. OEPP 36: 99-109; 5. Pastuszewska T., Sadoch

Z., Lewosz J. 2005. Possibilities of Clavibacter

michi-ganensis subsp. sepedonicus detection in potato plants using IFAS i PCR. – Phytopath. Pol. 35: 95-102;

6. Przewodowski W. 2007. Opracowanie zestawów diagnostycznych do wykrywania bakterii Clavibacter

(8)

michiganensis subsp. sepedonicus – sprawcy bakte-riozy pierścieniowej ziemniaka. Rozpr. dokt. IHAR ZNiOZ Bonin; 7. Rozp. MRiRW z dnia 29 kwietnia

2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie

szcze-gółowych sposobów postepowania przy zwalczaniu i

zapobieganiu rozprzestrzenianiu się bakterii Cms;

8. Slack S. A. 1987. Biology and ecology of

Cytaty

Powiązane dokumenty

Napoje owocowe produkowane są z soków owocowych, mieszanek soków lub koncentratów owocowych, wody pitnej i cukru oraz nasycane CO 2.. Napoje typu cola otrzymuje się z wody

Troch ę Rorty'ego Richard Rorty: Filozofia jako nauka, jako metafora i jako polityka 13 Richard Rorty: Racjonalno ść i ró ż nica w kulturze:.. uj ę cie pragmatyczne

Rozwój bakteriozy pierścieniowej ziemniaka w rozmnożeniach wegetatywnych roślin Development of bacterial ring rot infection in potato plants reproduction W doświadczeniu polowym,

Jedynym znanym naturalnym żywicielem bakterii są rośliny ziemniaka, zatem przyjmuje się, że rozprzestrzenianie się infekcji następuje za pośrednictwem zainfeko- wanego

Dlatego nic dziwnego, ¿e od po- cz¹tku do koñca myœlenie Pascala o cz³owieku jest przesycone jego wiar¹ w Boga, w Jezusa Chrystusa, w Jego mi³oœæ do cz³owieka, w Koœció³

Współczesne procesy morfogenetyczne w górnej części zlewni Buchtarmy (Wysoki Ałtaj, Kazachstan) Modern geomorphic processes in the upper part of the Bukhtarma River basin.. (the

Zatrucia pokarmowe mogą być związane nie tylko z obecnością w żywności chorobotwórczych bakterii, ale również toksyn przez nie wytwarzanych.. Nadal poważny problem

jeśli ustawa stwarza tylko możliwość zastosowania określonego przepisu prawa materialnego - w tym i doty­ czącego nadzwyczajnego złagodze­ nia kary - to przez