Ireneusz Werbiński
"Medytuję więc jestem", W. Słomka,
Łódź 1992 : [recenzja]
Collectanea Theologica 63/3, 208
B e z p o ś re d n im im p u ls e m do p o d ję c ia te j p ro b le m a ty k i, ja k p isz e a u to r , b y l L is t do b is k u p ó w K o śc io ła K a to lic k ie g o o n ie k tó r y c h a s p e k ta c h m e d y ta c ji c h r z e ś c ija ń s k ie j, w y d a n y p rz e z K o n g re g a c ję ds. N a u k i i W ia ry 15 p a ź d z ie r n ik a 1989 r. o ra z o d c z y ty n a te m a t m e d y ta c ji, z k tó r y m i k s. S ł o m k a b y ł z a p ra s z a n y do ś ro d o w is k a k a d e m ic k ic h . T a m p r z e k o n a ł się, że w ś r o d o w is k a c h m ło d z ie ż o w y c h is tn ie je '- ży w e z a in te r e s o w a n ie m e d y ta c ja m i w sc h o d n im i, g łó w n ie n a f a li p o g o n i z a in n o ś c ią , p rz y n ie z n a jo m o ś c i m e d y ta c ji c h rz e ś c ija ń s k ie j. U w a r u n k o w a n ia te w p ły n ę ły n a p ro f il k s ią ż k i, k tó r a s k ła d a się z tr z e c h ro z d z ia łó w . W p ie rw s z y m a u to r w s k a z u je n a z a g ro ż e n ia d la m e d y ta c ji c h rz e ś c ija ń s k ie j ze s tro n y tzw . m e d y ta c ji w s c h o d n ic h , a le p o k a z u je ró w n ie ż j a k m o ż n a w y k o rz y s ta ć jo g is ty c z n e te c h n ik i m e d y ta c y jn e w m e d y ta c ji i k o n te m p la c ji c h rz e ś c ija ń s k ie j. W ty m ż e ro z d z ia le z n a jd u je m y rz e c z o w e w y ja ś n ie n ie czy m je s t m ed y tacja· c h rz e ś c ija ń s k a . D ru g i ro z d z ia ł m ó w i o ty m , co m o że b y ć p rz e d m io te m m e d y ta c ji i w j a k i sp o só b m e d y to w a ć . T rz e c i u k a z u je d ro g ę o d m e d y ta c ji d o k o n te m p la c ji. G o d n y m p o d k r e ś le n ia je s t ito, że a u to r p r z e d s ta w ia z a g a d n ie n ia n ie ty lk o w f o r m ie te o r e ty c z n e j, lecz d a je te ż p r a k ty c z n e w s k a z a n ia , p o p a r te p rz y k ła d a m i.
M ó w iąc o o g ó ln y c h u w a r u n k o w a n ia c h m e d y ta c ji k s. S ło m k a , j a k z r e sz tą c a ła tr a d y c ja c h rz e ś c ija ń s k a , m ó w i o p o tr z e b ie ascezy , k tó r a s ta n o w i p o d s ta w ę do o sią g n ię c ia „ d o sk o n a łe j h a r m o n ii w s z y s tk ic h w y m ia r ó w czło w ie c z e ń s tw a i c a łe g o c z ło w ie k a w o s ią g a n iu k o m u n ii z D u c h e m B o ż y m ” (s. U l ) . K ie d y p rz y p o m o cy a sc e ty c z n y c h w y siłk ó w n a s t ą p i „ s c a le n ie czło w ieczeń stw a· n a n a jw y ż s z y m p o zio m ie, w c e n tr u m je g o o so b o w eg o b y tu , w se rc u , k tó r e je s t ja k im ś u p rz y w ile jo w a n y m m ie js c e m o b e c n o śc i i d z ia ła ń D u c h a B ożego” (s. 111), c zło w ie k s ta je w d o s k o n a łe j d y sp o z y c y jn o śc i w o b e c D u c h a Ś w ięteg o . M e d y ta c ja c h rz e ś c ija ń s k a , z m ie rz a ją c d o f o r m o w a n ia d o jr z a łe g o c h rz e ś c ija n in a , zaw sze im p lik u je d w a w y m ia r y — a s c e ty c z n y i m isty czn y .
S łu s z n ie z a u w a ż a ks. S ło m k a , ż e / asc e z a p o w in n a p o m ó c z in te g ro w a ć c z ło w ie k a i w > ty m w y m ia r z e m o g ą być p o m o c n e tz w . te c h n ik i w sc h o d n ie . S tw a r z a j ą o n e co n a jw y ż e j p o d s ta w ę d o m e d y ta c ji w ro z u m ie n iu c h rz e ś c i ja ń s k im . M e d y ta c ja m a ją c a p ro w a d z ić do k o n te m p la c ji, n ie ty le zale ży od o so b iste g o w y s iłk u c z ło w ie k a , co d o p rz y ję c ia d a r u B ożego. N ie m o ż e b y ć ty lk o te c h n ik ą . J e s t b lis k a m o d litw ie c h rz e ś c ija ń s k ie j, k tó r a s ta n o w i o so b o w ą w ię ź z B o g iem . K o n ty n u o w a n ie te j w ię z i j e s t n ie m o ż liw e b ez po m o cy
D u c h a Ś w ię te g o (por. 1 K o r 12,3). M e d y ta c ja z m ie rz a d o s tw o r z e n ia w ię z i m iło ści, co je s t n a jw ła ś c iw s z y m p rz e d m io te m m e d y ta c ji i p o z w a la m e d y tu ją c e m u być z B ogiem . M e d y tu ją w ię c je s te m m o ż n a zaliczy ć d o p rz e w o d n ik ó w po d ro g a c h m e d y ta c ji. T a k ie te ż są z a m ie rz e n ia a u to r a , k tó r y p r a g n ie , a b y k s ią ż k a p o m o g ła tym , k tó rz y w ty m p rz e d m io c ie p o tr z e b u ją w sk a z ó w e k i k ie r o w n ic tw a (por. s. 7—9). N a le ż y p a m ię ta ć , ż e w d z ie d z in ie ż y c ia d u c h o w e g o ż a d e n m is tr z n ie d a g o to w e j re c e p ty na· w szy stk o . O s ta te c z n ie ja k o ś ć m e d y ta c ji za le ż y od z a a n g a ż o w a n ia się w n ią k o n k r e tn e j o so b y i n ie u s ta n n e g o p o sz u k iw a n ia ta k ie j fo rm y , k tó r a b y ła b y n a jo d p o w ie d n ie js z a .