• Nie Znaleziono Wyników

Widok Dahrendorfa teoria konfliktu w społeczeństwie industrialnym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Dahrendorfa teoria konfliktu w społeczeństwie industrialnym"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N IK I N A U K S P O Ł E C Z N Y C H T o m V III 1980

PIOTR SK ER IS

DAHRENDORFA TEORIA K O N FLIK TU W SPO ŁEC ZEŃ STW IE INDU STRIA LNY M

TEORIA K O N F L IK T U A FU N K C JO N A L IZ M

P ró b y opisu zjaw isk społecznych n ieodm iennie b o ry k a ją się z t r u ­ dnościam i zw iązanym i z pew ną dw oistością ich o bjaw ian ia się członkom danej zbiorowości: często jednocześnie b y w a ją u jm o w an e od stro n y s ta ­ łości i zmienności, jednorodności i zróżnicow ania, w zajem nego zh arm o ­ nizow ania i konfliktu. Czasam i te rozbieżności opisu odnoszą się do p re ­ ferencji sam ych badaczy, czasam i zaś uzasad n ian e są przew ażający m i w łaściwościam i sam ych zjaw isk. Mówi się, że bądź to in te re sy jed n o stek nakazu ją dostrzegać i w ydobyw ać pew ne a sp ek ty zjaw isk społecznych, bądź też sam e zjaw iska na zm ianę p rze jaw ia ją te przeciw staw n e cechy. Można też m niem ać, że te sposoby opisu stanow ią egzem plifikację zasad potocznego postrzegania, pozw alających w sposób m ożliw ie p ro sty m ó­ wić o rzeczyw istości społecznej. B udow ane wokół ty c h zasad „ te o rie ” zyskują ostre k o n tu ry , przejrzystość, odrębność, a dzięki zaprzeczeniu pew nych wcześniej eksponow anych zasad, pozw alają rów nież „wnosić nowe spo jrzen ie” i „dokonać postępu w n au ce” . S tąd p rześledzenie n a ­ rastan ia teorii wokół pew nych sposobów opisu społeczeństw a m oże po­ głębić nasz w gląd w jego podstaw ow e właściwości. Sądzim y bowiem , że język nie je s t b iern y m tylko środkiem o d tw arzan ia rzeczyw istości, gdyż stanow i rów nież podstaw ow e n arzędzie k o n sty tu o w a n ia jej atry b u tó w .

Poniew aż m am y zajm ow ać się teo rią k o n flik tu w społeczeństw ach industrialnych, w arto wskazać, że stan o w iły one rea k c ję na d o m in ujący w latach pięćdziesiątych funkcjonalizm , teo rię n o rm a ty w n e j in te g rac ji społeczeństwa. Choć koncepcja sam orzu tnie zintegrow anych zbiorowości zrodziła się na tere n ie antropologii k u ltu ro w e j, w k rótce jed n a k została zastosowana do analizy w spółczesnych społeczeństw in d u stria ln y c h w pracach m .in. T. Parsonsa. Z akładano, że i one m ogą być b ad an e jako

(2)

w zględnie stałe, zin tegro w an e stru k tu ry , złożone z elem entów (ról spo­ łecznych) sp ełn iający ch określone fun k cje, czyli przyczy niający ch się do p o d trzy m an ia sy stem u jako całości. N iem al rów nolegle do rozprze­ strz e n ia n ia się ty c h poglądów zarysow ała się opozycja w sto sunk u do nich, w ykazu jąca, że szereg zjaw isk w społeczeństw ach in d u strialn y ch nie uzyskuje zadow alającego w yjaśnienia w schem acie funkcjonalnym , przede w szystkim zaś te zjaw iska, k tó re nak ierow an e są nie na a d a p ta ­ cję, a na n asilenie k o n fliktu , na zasadniczą zm ianę społeczeństw a. Ich analiza w ym aga przystosow ania w cześniejszych teorii k o n flik tu i p rzy ­ m usu społecznego.

Je d n ą z prób n aw iązania do X IX -w iecznych m odeli ko n flik tu spo­ łecznego i ich p rzystosow ania do potrzeb analizy w spółczesnych społe­ czeństw in d u stria ln y c h podjął R. D ah ren d o rf k P re z e n tu ją c swój model s ta r tu je on od tez y ogólnej, że k o n flik t je s t rów nie pow szechną i ele­ m e n ta rn ą cechą s tr u k tu r społecznych ja k ich in teg racja. W ynika to z po­ w szechnej zm ienności społeczeństw i z pow szechnie w ystępujących sprzeczności w ich łonie. T ak ja k w schem acie fu n k cjo n aln y m każdy ele m en t sy stem u przyczynia się do jego p odtrzym ania, tak tu ta j w y­ w ołuje on zm ianę społeczną i d e z in teg ru je do m inu jący układ stosunków społecznych. S tąd życie społeczne zawsze jest regulow ane w pew nym zak resie poprzez środki p rzy m u su 2. Na podstaw ie ty ch założeń D ahren­ d orf k o n stru u je siatkę pojęć, za pom ocą k tó ry ch zam ierza analizow ać p rzem ian y s tr u k tu r społecznych zaaw ansow anych społeczeństw indu­ strialn y ch .

Teoria k o n flik tu społecznego znalazła swój dobitny w yraz w p ra ­ cach M arksa pośw ięconych analizie X IX -w iecznych społeczeństw in d u ­ strialn y c h . D okonująca się rew o lucja in d u stria ln a i tow arzyszące jej zm iany społeczne d oprow adziły do kon flik tów o niespotykanej dotąd skali i gw ałtow ności. Spow odow ały one załam anie się usankcjonow anych w ielow iekow ą tra d y c ją s tr u k tu r w ładzy oraz w ytw o rzenie się nowych podziałów społecznych na bazie zm ienionych w arunków w y tw arzan ia i odpow iadających im stosunków w łasności. T eoria lokalizow ała konflikt w s tru k tu rz e klasow ej m iędzy zbiorow ościam i jed no stek zdefiniow anych w oparciu o k ry te ria ekonom iczne, w spólną sy tuację życiową, przeciw ­ staw n e in teresy . K o n flik t z teoretycznego p u n k tu w idzenia w y stępu je jed y n ie m iędzy dw om a zbiorow ościam i, stronam i, z w yłączeniem sy tu ­ acji pośrednich. N a ra sta n ie różnic m iędzy ty m i zbiorow ościam i i p o lary ­ zacja stanow isk w y ra ż ają się nasileniem k o n flik tu i — dodajm y — b a r­ 1 Cla ss an d Class C onflict in I n d u s tr i a l S oc ie ty . London 1972. P ierw sze w y d a ­ n ie d zieła uk azało sie w język u n iem ieck im w r. 1957. D zieło to zostało n astęp n ie rozszerzone i p rzetłu m aczon e przez autora.

(3)

dzo często k on flikt te n tra k to w a n y je st w łaśnie jak o m iara tego zróżni­ cowania. W czesne etap y rew o lu cji p rzem ysłow ej n iew ątp liw ie do starcza­ ły dośw iadczeń przem aw iający ch za użytecznością m odelu u w zględ nia­ jącego konfliktow y c h a ra k te r zm ian społecznych.

W IZERUNEK SPO ŁECZEŃSTW IN D U ST R IA L N Y C H

D ahrendorf naw iązuje do m odelu k o n flik tu klasow ego w sw ojej teorii kształtow ania się zaaw ansow anych społeczeństw in d u stria ln y c h (przede w szystkim Anglii, RFN i S tan ó w Zjednoczonych). A nalizując szereg współczesnych teo rii klas społecznych, D a h re n d o rf p ró b u je przed staw ić zasadnicze cechy rozw oju ty ch społeczeństw i u jąć je w ra m y bard ziej ogólnej teorii kon fliktu. A u to r p o d ejm u je próbę u kazania p rzem ian s tr u ­ k tu ra ln y ch i tow arzyszących im kon flik tó w w pow iązaniu z całok ształ­ tem stosunków społecznych w dziedzinie w y tw a rz an ia przem ysłow ego. E lim inuje w ten sposób z rozw ażań szereg in n y ch aspektów życia spo­ łecznego, a zwłaszcza specyfikę ku ltu ro w ą, całą sferę aktyw n ości poza­ produkcyjnej.

A utor zw raca uwagę, że k o n flik t w e w czesnych fazach rozw oju spo­ łeczeństw in d u stria ln y c h był utożsam iany ze sto sunkam i w łasności i ze zdeterm inow anym i przez nie sprzecznym i in te resa m i robotnikó w p rze ­ m ysłow ych oraz przedsiębiorców . P raw o w łasności w m odelu gospodarki w olnokonkurencyjnej plasow ało przedsiębiorcę w sy tu a c ji u p rzy w ile jo ­ w anej. Zapew niało rów ność p raw publicznych, nie zabezpieczając pozo­ stałym row ności szans życiow ych. Przedsiębiorca, z ty tu łu posiadania, dysponow ał rów nież p rero g aty w am i w zalkresie p odejm ow ania decyzji dotycząc>ch zasadniczych sp raw życiow ych pracow ników . W łasność p ry ­ w atna uzasadniała nie tylko przyw ilej dysponow ania rzeczam i, ale ró w ­ nież spraw ow anie w ładzy nad ludźm i. K o n flik t tra k to w a n o jako w y p ad ­ kową różnicow ania się szans życiow ych zbiorow ości defin iu jący ch swoje położenie w sto su nku do zajm ow anej pozycji w sy stem ie p ro ­ dukcji.

D ahrendorf, rozw ażając czyn n ik i w p ły w ające na c h a ra k te r k o n flik tu , w yodrębnia pew ne tre n d y p rzem ian społeczeństw in d u stria ln y c h . W ska­ zuje na w ykształcenie się form w spółw łasności środków produkcji, p rze ­ de w szystkim zaś na rozwój przed sięb io rstw działający ch na zasadzie spółek akcyjnych, ja k rów nież spółdzielczych form gospodarow ania oraz na stały rozrost sektora państw ow ego. Oznacza to poszerzanie się k ręg u osób m ających pew ien udział w posiadaniu środków w y tw a rz an ia oraz

(4)

przechodzenie od in dyw idu aln ej lub rodzinnej w łasności przedsiębiorstw do form posiadania kolektyw nego. P rzem ian y te w in n y jednocześnie po­ wodować osłabienie k o n flik tó w zrodzonych z odm iennego stosunku w ła­ sności, przeciw staw iająceg o posiadających środki produkcji pracow nikom n ajem n y m .

W raz z tw o rzeniem się coraz w iększych i coraz bardziej w ew nętrznie zróżnicow anych przedsiębiorstw w zrasta jednocześnie rola w ysokokw a­ lifikow anego p erso n elu p rzejm u jąceg o fu n k cje zarządzające. N astępuje częściow e rozdzielenie fu n k cji posiadania i kierow ania p rzedsiębiorstw a­ mi, Rozdział te n nie je s t zupełny, albow iem in te resy kierow ników p rze­ m ysłu w w ielu p u n k tac h są zbieżne z in te resa m i w łaścicieli (te kategorie osób są pow iązane poza ty m licznym i stosunkam i nieform alnym i), to je ­ d n ak zaznaczają się w ty m zakresie isto tn e różnice 3. K adra kierow nicza zazw yczaj r e k r u tu je się spośród osób uzy skujących odpow iedni cenzus w ykształcenia; je s t bard ziej a k ty w n a w organizacjach społecznych i po­ lityczny ch. W praw dzie istn ieje rozbieżność zdań co do stopnia w yodrę­ b n ien ia się k ateg o rii ludzi bezpośrednio k ieru jący ch procesam i w y tw a­ rzania, to je d n a k zdaniem a u to ra w y stęp u je zgodność poglądów co do pojaw ienia się nowego tre n d u w zarządzaniu przem ysłem , oznaczającego re la ty w n e rozproszenie w ładzy p ierw o tn ie skupionej w rękach właścicieli

Zarów no po stro n ie pracow ników najem nych, jak i robotników p rze­ m ysłow ych zaszły pew ne zm iany rz u tu ją c e na c h a ra k te r konflików w społeczeństw ie in d u stria ln y m . Po początkow ej fazie upraszczania i u je ­ d n o sta jn ia n ia czynności p ro d u k cy jn y ch , rodzącej zapotrzebow anie na n isk ow yk w alifiko w an y ch pracow ników fizycznych, zarysow ała się te n ­ den cja odw rotna. A u to m aty zacja w w ielu dziedzinach w ypiera prostą pracę fizyczną stw a rz a ją c m iejsca p rac y dla średn io- i w ysokow ykw ali- fikow anego p erso n elu technicznego. T ym sam ym n a stę p u je w ew nętrzne zróżnicow anie się k ateg o rii pracow ników przem ysłow ych w zakresie k w alifik acji, uposażenia, pow ierzonej odpow iedzialności, a poniekąd i in­ teresó w

P rzed m io tem pew nego ro d zaju k o n tro w ersji pozostaje tzw. nowa klasa ś r e d n ia 4, do k tó re j zaliczone są ogrom nie zróżnicow ane kategorie „ p ra ­ cow ników u m y sło w y ch ” na w szystkich szczeblach organizacji przem y ­ słow ej i państw ow ej, a tak że przedstaw iciele „w olnych zawodów”. „K la­ sa ś re d n ia ” posiada pew ne cechy łączące ją z obu stro n am i kon fliktu przem ysłow ego: są to pracow nicy n a je m n i p rzeciw staw ieni właścicielom z a jm u ją c y pozycje n ad rzęd n e w h iera rc h ii władzy. Z tego p u n k tu w i­ dzenia b y w a ją tra k to w a n i jako n arzędzie in teresó w tychże właścicieli. D a h re n d o rf ro z p a tru je teo rie d o p a tru jąc e się orzew agi c h a rak tery sty k

(5)

pozw alających zaliczyć tą „now ą klasę ś re d n ią ” po jed n ej lub d ru g iej stronie kon fliktu . Dochodzi do w niosku, że k ateg o rie te n ależy rozdzielić na zajm ujący ch określoną pozycję w h ie ra rc h ii urzędniczej (b u reau - crats), zw iązanej ze spraw ow aniem w ładzy i ty m sam ym p rzeciw sta­ w iającej ich „białym k o łnierzy k om ”, tak im ja k pracow n icy sek to ra usług, w ysokow ykw alifikow ani robotnicy, b rygadziści itp. k tó ry c h s y tu ­ acja życiowa zbliżona je s t do kateg o rii robotników p rz e m y s ło w y c h 5. Przedstaw iciele h iera rc h ii urzędniczej, m im o że m ogą o trzy m yw ać n iż­ sze dochody niż w ysokow ykw alifikow ani pracow nicy, w sw oich p osta­ wach i sty lu życia częściej id e n ty fik u ją się z w a rstw am i w yższym i. K a­ tegoria „klasy śre d n ie j” w zrasta liczebnie i m im o dokonanego podziału w obu podklasach — zdaniem D ah ren d o rfa — różni się znacznie od t r a ­ d ycyjn ych stro n w konflikcie ro bo tn icy — przedsiębiorcy.

K olejn ą cechę przem ian społeczeństw in d u stria ln y c h stan o w ią pod­ wyższone w skaźniki ruchliw ości społecznej. Z m iany w sposobach w y tw a ­ rzania i organizacji p racy pociągają za sobą konieczność obsadzania s ta ­ now isk osobami kw alifikow anym i. Rozwój szkolnictw a, k tó ry m ógłby pretendow ać do m iana kolejn ej rew o lu cji społecznej, stano w i jednocze­ śnie główny czynnik tej ruchliw ości. O sta tu sie społecznym coraz czę­ ściej decydują nie cechy przyp isania (posiadanie), lecz osiągnięcia je d n o ­ stek. Stopień tej ruchliw ości społecznej k o re lu je znacznie z in d u stria li­ zacją k raju . Ze w zględu na konsek w en cje w zakresie ko n flik tó w społecz­ nych D ah ren d crf odróżnia ruchliw ość m iędzypokoleniow ą od w e w n ą trz - pokoleniowej. Stw ierdza, iż w y n iki b ad ań w ty m zakresie n ie są jed n o ­ znaczne (m.in. z rac ji tru d n o ści m etodologicznych zw iązanyęh z koniecz­ nością odw oływ ania się do d an y ch o d tw arzan y ch w pam ięci resp o n d e n ­ tów), niem niej częściej su g e ru ją ruchliw ość m iędzypokoleniow ą, zw ią­ zaną często z kształceniem dzieci, k tó ra w praw dzie red u k u je , ale nie eli­ m inuje całkow icie praw dopodobieństw a tw o rzen ia się g ru p in te re s u re ­ p rezen tu jący ch stronę w p o ten cjaln y m konflikcie. N atom iast spodziew a­ ne przesunięcia w statu sie w sk ali życia jednostkow ego są, zdaniem D ah- rendorfa, czynnikiem m in im alizu jącym k o n flik ty społeczne. Pom im o zwiększonej ruchliw ości społecznej istn ie ją jeszcze w a rstw y społeczne, najw yższe i najniższe w h iera rc h ii statu su , gdzie n ad al u trz y m u je się ten d en cja do re k ru ta c ji członków w ich w łasnym obrębie. Rów nież r u ­ chliwość przestrzen n a nie pozostaje bez w pływ u na proces k ształto w an ia się grup zaangażow anych w konflikcie. W zrost ruchliw ości p rze strz e n n ej u tru d n ia form ow anie się i fun k cjo n ow an ie tak ich grup, stw a rz a rów nież szansę indyw idualnego rozw iązania sy tu a c ji konflik tow ej.

D ah ren d o ri w skazuje jeszcze na szereg in n y ch cech społeczeństw in ­ 8 Tam że s.

(6)

d u strialn y c h , k tó re m a ją zw iązek ze sposobem przejaw iania się konfli­ któw . P e w n ą rolę w ty m względzie odgryw a postępująca in sty tu cjo n a ­ lizacja k o n flik tu polegająca na obopólnym u znaniu „zasad g ry ”, sposo­ bów jego a rty k u ło w a n ia i rozw iązyw ania przez zorganizow ane grupy pracow ników oraz pracodaw ców (praw o stra jk u , in sty tu cje arbitrażow e). R osnąca in te rw e n c ja państw a w dziedzinie łagodzenia sk ra jn y c h nie­ rów ności udziału w dochodzie narodow ym oraz rozw ój ubezpieczeń spo­ łecznych oddziały w uja w ty m sam ym k ieru n k u . W reszcie m asow a pro­ d u k cja dób r k o n su m p cy jn y ch i k u ltu ra ln y c h w pływ a niw elująco na styl życia i a sp ira cje szerokich kręgów ludności. W szystkie te zjaw iska zm ie­ n ia ją w znacznym stopniu w a ru n k i tw orzenia się konflik tów społecz­ nych, zary so w ane w teo riach X IX -w iecznych, nie elim in u ją jednak , zda­ niem D a h ren d o rfa, zasadniczych przyczyn, tkw iących w sam ej o rg an iza­ cji życia w spółczesnych społeczeństw in d u strialn y ch .

M ODEL K O N F L IK T U

D a h re n d o rf a n alizu jąc p rzem ian y zaaw ansow anych społeczeństw in ­ d u stria ln y c h pod k ą te m pow staw ania i p rzejaw ian ia się konfliktów roz­ waża w aru n k i, jakim m odel kon fliktó w m usiałby odpowiadać, aby po­ zw alał te zm iany w sposób sp ójn y w yjaśniać. M usiałby uw zględniać w szystkie te czynniki, k tó re doprow adziły do względnego obniżenia n a ­ pięć społecznych w sferze stosunków pracy. N iektóre z nich zostały już przytoczone: w y kształcenie się fo rm w spółudziału w e w łasności przed ­ siębiorstw , oddzielanie się fu n k cji zarządzania od posiadania, zm niejsza­ nie się p ro po rcji robo tn ik ó w p rzem ysłow ych w stosu nk u do zróżnico­ w anych k ateg o rii pracow ników w sferze usług i zarządzania, nasilenie się ruch liw ości społecznej, in sty tu cjo n a liz ac ja konfliktów , w reszcie p rze­ m ian y zw iązane ze w zrostem znaczenia ak ty w n o ści pozazaw odowych i p rzem ian w zak resie sty lu konsum pcji. D ah ren d o rf p o stulu je budow ę ogólnego m odelu k o n flik tu pozw alającego u jąć bardziej złożone sy tu ­ a cje społeczne w sto su n ku do tych, jak ie w y kształciły się w e wczesnych etapach in du strializacji.

Z asadnicze m o d y fik acje m odelu k o n flik tu w ynikałyby, zdaniem D a­ h ren d o rfa, z p o trzeb y uw zględnienia przem ian zachodzących w sferze stosunków w łasności i w ładzy w in d u stria ln y c h społeczeństw ach k a p ita ­ listycznych. A u to r przy ty m re p re z e n tu je tezę, że z analitycznego p u n k tu w idzenia stosun ki w ładzy są pierw o tn e w zględem stosunków własności. W łasność stanow i jed y n ie szczególny p rzy p ad ek stosunków władzy.

(7)

„Stosunki w ładzy (power and a u th o rity ) stanow ią czynniki podstaw ow e, z któ ry ch m ożna w yw ieść sto su n ki zw iązane zarów no z p raw n ie zagw a­ ran tow an ą w łasnością p ry w a tn ą , ja k rów nież społeczną. [...] G dziekol­ w iek z n ajd u jem y własność, zn a jd u jem y rów nież w ładzę, lecz nie każda form a w ładzy zakłada istn ien ie w łasności [...]. W ładza stanow i bard ziej ogólną form ę stosunku społecznego” 6.

Przytoczone przez D ahren d o rfa p rzy k ład y zm ian zachodzących w spo­ łeczeństw ach in d u strialn y ch zdają się św iadczyć o w zględnym zaw ężeniu sfery stosunków w ładzy (dom inacji i podporządkow ania się), w y n ik a ją ­ cych z ty tu łu posiadania oraz o w zroście znaczenia uzależnień zrodzonych w sferze stosunków politycznych, w ty m także działań w ytyczonych przez w yspecjalizow ane działy w iedzy i re p re z e n tu ją c e je in sty tu cje . Tym sam ym podlega zm ianie zasada w y o d ręb niania elem entó w s tr u k tu ry społecznej. S tru k tu ra ta w coraz m n iejszy m stopniu w yznaczana je s t przez stosunki posiadania, k tó re w ty m w zględzie w y p ie ra n e są przez szerszą k ategorię stosunków władzy.

Zatem zasadniczym k ry te riu m tw o rzen ia się elem entów s tr u k tu ry społecznej są — zdaniem D ahren d o rfa — rela cje m iędzyludzkie w y zn a­ czone przez stosunki władzy: ,,[...] posiadanie lub pozbaw ienie w łasności p ry w atn ej zastęp ujem y udziałem w sp raw o w aniu w ładzy lu b w yłącze­ niem z niego jako k ry te riu m tw o rzen ia się klas społecznych” 7. D a h re n ­ dorf u siłu je przeprow adzić rozróżnienie m iędzy sto su n k am i posiadania i w ładzy w skazując, że posiadanie je s t cechą stopniow alną, nie pozw ala zatem w yróżnić n a tu ra ln y c h k ateg o rii społecznych, n a to m ia st stosunki władzy z analitycznego p u n k tu w idzenia w y raźn ie p rzeciw staw iają g ru p y sprawmjących w ładzę grupom podporządkow anym 8. „Bogactw o nie je s t i nie może byc utożsam iane z koncepcją su m y z e ro w e j9. Jed n akże, w od­ niesieniu do w ładzy p rzy n ajm n iej w teorii, m ożem y przeprow adzić w y ­ raźny rozdział na tych, k tó rz y p a rty c y p u ją w7 jej sp raw ow an iu w o rg a­ nizacjach fo rm alny ch (associations) oraz na podporządkow anych ro zk a­ zom in n y ch ” ,0. Ten rozdział na uczestniczących w spraw ow aniu w ładzy i będących jed y n ie przedm iotem oddziaływ ania w ram ach danej o rg an i­ zacji h ierarchiczn ej stanow i, zdaniem D ah rend orfa, n ajp ew n iejsze k r y te ­ rium podziałów społecznych, a zarazem czynnik rodzący k o n flik t. W yłą­ czenie pew nych grup z m ożliw ości spraw ow ania w ładzy rodzi opozycję

6 Tam że s. 137. 7 Tam że s. 136. 5 Tam że s, 170.

9 P o ję c ie stosow an e w teorii gier, gdzie w y g ra n a jed n ej stron y jest ró w n o ­

znaczna z przegraną drugiej. 10 Tam żę.

(8)

interesó w , k tó ra m oże doprow adzić do uform ow ania się zorganizow anych g ru p dążących do k o n fro n tacji.

D a h re n d o rf nie uzasadnia jed n a k przekonyw ująco form alnej różnicy m iędzy u działem w posiadaniu a w ładzą. Nie wiadomo, w jak i sposób m ożna b y przeprow adzić rozdział m iędzy sp raw u jący m i władzę, a pozba­ w ionym i tej w ładzy. K ażda pozycja w organizacji hierarchicznie pod­ porządk ow an ych ról społecznych 11 m oże być rów nocześnie rozpatryw ana z p u n k tu w idzenia pozycji podporządkow anych i nadrzędnych. N aw et pozycje najn iższe nie są pozbaw ione pew nej szansy m odyfikow ania de­ cyzji in n y ch osób, ja k też pozycje n ajw yższe w danej h ierarch ii władzy są poddane pew nym w aru n k o m ograniczającym zakres decyzji. N a jp ra ­ w dopodobniej D a h re n d o rf u p a tru je zasadniczą różnicę m iędzy posiada­ niem a w ładzą w bardziej bezpośrednim oddziaływ aniu na decyzje je d ­ n o stek w p rz y p a d k u stosunków władzy.

W ty m m iejscu w ypada zwrócić uw agę na sam ą kategorię pojęciowy w ładzy, jak ą po sługuje się D ahrendorf. Za M. W eberem p rzy jm u je on d efin icję w ładzy po jętej jako m ożność rozkazyw ania p o p artą społecznym uzasadnieniem . ,,[...] w ładza (H errsch aft) oznacza praw dopodobieństw o, że rozkaz o k o n k re tn e j tre śc i zostanie w yko nan y przez daną g ru p ę”12. ,,[...] w ładza oznacza u sank cjo n o w any stosunek dom inacji i podporząd­ ko w an ia” 13.

Z atem stosun ek dom inow ania b y łb y w yznaczony przez oczekiwanie spełn ien ia rozkazów , zaś podporządkow anie się oznaczałoby konieczność w y p ełn ian ia rozkazów . A u to r ogranicza się p rzy ty m jed yn ie do aktów’ w ładzy zw iązanych z pełn ien iem ról społecznych w danej organizacji. S ta ra się w ydobyć „o b ie k ty w n e ” przyporządkow anie ról społecznych, sprow adzalne jego zdaniem do pew nych aktów prawmych. a pozw alają­ cych odtw orzyć to przyporządkow anie bez odw oływ ania się do intencji osób działających. D efinicja ta, choć szeroko akceptow ana, stanowa w istocie jed y n ie skrótow y opis pew nej sy tu a c ji nie wnoszący do niej no­ w ych treści.

Opis działań, w ty m tak że definiow an ych w kategoriach dom inacji i podporządkow ania, w odw ołaniu się do ról społecznych byw a tra k to ­ w an y jak o w y sta rc z a ją c y w sy tu a c jac h „ n o rm a ln y c h ” , nie w yjaśnia jed n ak że na czym ta „n o rm aln o ść” polega ani dlaczego pojaw ia się zja­ wisko dew iacji. P ojęcie roli społecznej pozw ala w yelim inow ać nam w opisie jed y n ie pewme elem en ty , k tó re nie m ają istotnego zw iązku z

defi-51 D a h r e n d o r f a n a liz u je ty lk o w ła d z ę z in s ty tu c jo n a liz o w a n ą , u s a n k c jo n o w a n ą g ru p o w o .

12 T a m ż e s. 166.

(9)

nicją sy tu acji osoby działającej, nie może jed n ak że tej d e fin icji zastąpić. Tak, ja k samo istn ien ie przepisu praw nego nie przesądza o jego zastoso­ w aniu, tak i pojęcie roli społecznej nie w y starcza do sch ara k te ry zo w a n ia czyjegoś działania w danej sytuacji.

„ROLA SPO Ł E C Z N A ” JA K O N A R ZĘD ZIE A N A L IZ Y

T rudność m etodologiczna uw idacznia się jeszcze w y raźniej p rz y p ró ­ bie konstruow ania m odelu k o n flik tu na podstaw ie in te resó w zrodzo­ nych ze zróżnicow anych pozycji społecznych. Idąc śladem tra d y c ji m a rk - sowskiej D ah rendo rf widzi potrzebę odw oływ ania się do pojęć niepsycho- logicznych celem opisania elem en tów s tru k tu ra ln y c h w a ru n k u ją c y c h konflikt. A u to r p o d trzy m u je rozróżnienie in teresó w u zew n ętrzn io n y ch (m anifest) oraz „ o b iek ty w n y ch ” in te resó w w y n ik ający ch ze w zajem nego przyporządkow ania ról społecznych (latent interests) u . A u to r u św ia d a ­ mia sobie trud n ość zw iązaną z po stulow aniem in teresó w obiek tyw n ych , nie m ających odpow iednika w św iadom ości jednostk ow ej. W idzi je d n a k potrzebę — zam arkow aną rówmież w analizach F re u d a — zdystansow ania się od ak tu a ln y ch przejaw ów św iadom ości stro n będący ch w konflikcie. M anifestow ane a k tu a ln ie in te re sy g ru p społecznych nie~ stanow ią w y ­ starczającego uzasadnienia ich działań, a ty m b ardziej są n iew y sta rcz a ­ jące dla przew idyw ania. Tym , ja k się zdaje, celom m iałaby służyć a n a ­ liza interesów obiektyw nych. W ty m m om encie je d n a k przen osim y się na odm ienną płaszczyznę analizy. K ro k te n je s t nie bez znaczenia dla c h a ra k te ru wniosków, do jak ic h na tej drodze a u to r dochodzi.

A naliza w kategoriach ról społecznych d o ty k a niew ątp liw ie isto tn y ch doświadczeń działających jednostek. P rz y k ła d e m m oże być k o n flik t w e­ w n ętrzn y dośw iadczony przez ro bo tn ika aw ansow anego do stanow iska kierowniczego, przeniesionego na „d ru g ą s tro n ę ” b a rie ry interesów . K o n ­ flik t ten m ożem y nazw ać k on flik tem p oprzedniej id e n ty fik a c ji i now ej roli społecznej. M ożem y rów nież przew idyw ać, że w w ielu podobnych przypadkach k o nflik t ta k i w ystąpi. T ak je d n a k postępując nie p ro w a ­ dzim y analizy w katego riach ról społecznych, p o sługujem y się jed y n ie tym i term in am i dla skrótow ego i retro sp ek cy jn eg o uzasadn ien ia działań. Samo pojęcie roli społecznej w o d erw an iu od „psychologicznych” sposo­ bów definiow ania sy tu acji je s t jed y n ie a b stra k c ją pozostającą w n ieo k re ­ ślonym stosu nku do działającego podm iotu. Je śli n ato m iast pojęcie roli społecznej tra k tu je m y nie jako p u n k t dojścia, lecz hipotezę czy p rze w i­

(10)

dyw an ie, sta je m y wobec niebezpieczeństw a zastąpienia, ,,pojęć psycho­ logicznych” w łasną d efin icją sy tu acji.

A naliza k o n flik tó w in d u stria ln y c h w k ategoriach ról społecznych może być tra k to w a n a je d y n ie jako w yeksponow anie reg u ły m ów ienia o konfli­ kcie. N ie stano w i odtw orzenia defin icji sy tu a c ji działających jednostek, p re z e n tu je raczej p ew n ą regułę, za pom ocą k tó re j ko n flik t jest „opisy­ w a n y ” , a ty m sam ym k o n sty tu o w an y jako zjaw isko społeczne. Oznacza c h a ra k te ry z o w a n ie działań poprzez p rzy p isyw anie im przeciwstawmyeh in teresó w zrodzonych z o dm iennych sy tu a c ji życiow ych danych kategorii jedno stek . In te re sy te są p rzy p isyw an e jednolicie w szystkim członkom danej k ateg o rii społecznej. Jednocześnie przy p isu je się świadomość tych in te resó w rów nież opozycyjnej k ateg o rii społecznej, k tórej członkowie m ają k u lty w o w ać in te re sy przeciw staw ne. D rugi elem ent tej reguły, c h arak tery zo w an ia k o n flik tu w k atego riach ról społecznych, sprow adza się do ograniczenia zasięgu tego k o n fliktu . Pojęcie roli społecznej służy do defin io w ania d ziałań ty lk o w o kreślonych sytu acjach , uznanych za m a­ jące zw iązek z d an ą rolą. To ograniczenie zasięgu k o n flik tu w p rzyp ad­ k u eksponow ania ról społecznych odnosi się rów nież do sfe ry osobowości. O znacza to, :e skłonni jeste śm y uzależniać wagę k o n flik tu od stopnia zw iązku, jaki zachodzi m iędzy rodzącą k o n flik t rolą, a s tru k tu rą osobo-- ’ wości. W ty m sensie k o n flik t będzie o ty le silniejszy, o ile dana rola będzie b ard ziej utożsam iana z c e n tra ln y m i dążeniam i jednostki. Zw iązku tego jed n ak że nie m ożem y zakładać bez odw ołania się do doświadczeń jednostki. D latego sądzim y, że proponow ana przez D ahrendorfa an ali­ tyczn a koncepcja k o n flik tu in d u strialn eg o n abiera sensu empirycznego, gdy p o tra k tu je m y ją jako egzem plifikację społecznie stanow ionych r e ­ guł m ów ienia o k o n flik c ie 15.

K ateg o ria interesó w u k ry ty c h (latente) stanow i tym czasem podsta­ w ow y elem ent, wokół którego fo rm u je się — zdaniem D ahrendorfa — s tr u k tu ra społeczna. „Obok w łaściw ych zorganizow anym grupom in te re ­ sów uzew n ętrznion y ch w y d aje się celow e posługiw anie się kategorią o b ejm u jącą szersze zbiorowości jedn o stek w yodrębnionych na p o d sta ­ w ie ich w spólnej sy tu a c ji społecznej w yznaczającej ich dążenia, cele i w yobrażenia. Na g ru n cie psychologicznym przedstaw ienia te byłyby tru d n e do uchw ycenia. C echują się one ąuasi-obiektyw m ym c h a ra k te ­ rem w stopniu, w jakim m ożna je w ydedukow ać z obiektywmej, tj. spo­ 15 P o tra k to w a n ie „roli sp o łeczn ej” jako reg u ły m ów ien ia lik w id u je jednocze­ śn ie a n ty n o m ie wo-lności i d eterm in izm u , ca ło ści i fragm en taryczn ości natu ry lu d z­ k iej, z k tó ry m i boryka się D ah ren d orf p rzy ok azji a n a lizy statusu m etodologicznego tego p ojęcia. Por. t e n ż e . H o m o Sociologicus: V e rsu c h zu r Geschic hte, B edeu tu n g

u n d K r i t i k d e r K a t e g o r i e d e r soz ialen Rolle. W: Pfa d e aus Utopia. A r b e it e n zur T h e o rie u n d M e t h o d e d e r Soziolo gie. M ünchen 1968 s. 188 n.

(11)

łeczno-gospodarczej, sy tu acji mas, a nie u d a je się ich ustalić n a p o d sta ­ wie bezpośrednich w ypow iedzi danych jed n o ste k ” 16. „[...] Różnią się one od interesów uzew nętrznionych tym , że 1. jeszcze nie doczekały się ści­ słego sform ułow ania i że 2. c h a ra k te ry z u ją bliżej nie określone zbioro­ wości, nie zaś jedynie zorganizow ane g ru p y ” 17.

Powyższe frag m en ty u jaw n iają m etodę D ahren do rfa form ułow ania pojęć, a jednocześnie sposób prow adzonej analizy. Oto p o stu lu je się is­ tnienie interesów nieuśw iadam ianych, w yznaczonych jako by poprzez pozaśw iadom ościowe elem en ty sy tu a c ji położenia społecznego. T erm in „interesów u k ry ty c h ”, k o n stru ow an y analogicznie do R. K. M ertona koncepcji „funkcji u k r y te j” 18 czy S. F re u d a analizy nieuśw iadam ianych treści m arzeń sennych, nabiera w rozw ażaniach jed n a k innego w ydźw ię­ ku. A nalizy M ertona zm ierzają do w y k ry cia nieuśw iadom ionych s k u t­ ków działań ludzkich, zaś F reu d m ów i o sposobie „p rze k ła d a n ia ” sy m p ­ tomów zachow ań na potoczny język tera p eu ty . D ahendorf n ato m ia st u- siłuje powiązać pojęcia oznaczające zjaw isko spoza sfe ry doznań je d n o ­ stki (jak stru k tu ra w ładzy w o rganizacjach przem ysłow ych) z zachow a­ niam i tychże jednostek. Tym czasem są to dw ie odrębne sfe ry znaczenio­ we i b rak u je członu analizy um ożliw iającego przejście od jed n ej sfery do drugiej. Z etknięcie się ty ch sfe r znaczeniow ych m oże dokonać się niejako w tó rnie i stanow ić dodatkow ą trud n ość z p u n k tu w idzenia d ro ­ gi obranej w analizie D ahrendorfa. Pojęcie k o n flik tu rodzącego się na tle dotąd nieuśw iadam ianej nierów nom ierności rozdziału w ładzy i s p rz e ­ czności interesów może zostać włączone do słow nika jed no stek w danej zbiorowości i stanow ić o ich zm ienionej d e fin icji sy tu acji. Z jaw isko to już M erton określił m ianem sam ospełniającej się p rz e p o w ie d n i'(s e lf-fu l - Ifilling prophecy) 19.

M etoda w nioskow ania o p o ten cjaln y ch k onfliktach, na pod staw ie u- tajonego k o n flik tu w sferze s tru k tu ry w ładzy, je s t m y ln a jeszcze z je d ­ nego powodu, choć czasam i doprow adzić może do przew idzenia k o n flik ­ tu. A utor m ówiąc o ob iektyw nych i niezw erbalizow anych jeszcze in te r e ­ sach zbiorowości p rez e n tu je w istocie w łasną definicję sy tu a c ji i d o stę­ pnych alte rn a ty w działania nie an alizu jąc b y n ajm n iej procesu oddzia­ ływ ań g ru p o w y c h 2n. Zdolność przew idzenia k o n fliktów dośw iadczanych w grupie św iadczy jedynie o bezw iednym posługiw aniu się w spólnym i zdrow orozsądkow ym i sposobam i k ateg o ry zacji sy tu a c ji życiow ych.

111 R. D a h r e n d o r f . K o n f l i k t und Freih eit. A u f d e m W e g z u r D i e n s t k la s s e n ­

gese llschaft. M ünchen 1972 s. 59.

17 Tam że.

18 Por. M anife st and L a te n t Functions. W: R. K. M e r t o n . Social T h e o r y and

Social Str uctu re. W yd. uzup. G len coe 1957 s. 19—84.

(12)

TEO RIA K L A S SPOŁECZNYC H

Je d n o stk i zajm ujące podobne m iejsce w s tru k tu rz e społecznej i peł­ niące podobne ro le — zdaniem D ahren d o rfa — podzielają jednocześnie podobne in te re sy nieujaw nione. Taka kateg oria jednostek nie stanow i w praw dzie g ru p y społecznej, lecz tw o rzy bazę dla form ow ania się okre­ ślonych g ru p in te resü . Z now u w idzim y, iż ta kateg o ria pojęciowa ma ograniczone zastosow anie, gdyż a u to r sam przyznaje, że kategoria jed ­ nostek o w spólnych in te resa c h n ieu jaw nion y ch może być polem re k ru ­ ta c ji ró żny ch g ru p in teresu , np. różnych p a rtii politycznych czy w spół­ zaw odniczących zw iązków zaw odow ych. Te dopiero m niej liczne grupy in te re su posiadają w ykształconą s tru k tu rę , sform ułow ane cele i są stro ­ ną w konflikcie społecznym .

W łaśnie te g ru p y in te re su D ah ren d o rf jest skłonny nazyw ać klasam i społecznym i. „K lasy są to g ru p y k o n flik tu społecznego, w yróżnione (di­ ffe re n tia specifica) ze w zględu na uczestnictw o lub w yłączenie ze sp ra­ w ow ania w ładzy w zbiorow ościach zorganizow anych hierarhicznie. W ty m znaczeniu k lasy w y o d ręb n iają się spośród innych grup k onfliktu b azu jący ch na różnicach relig ijn y ch , etnicznych, czy p raw n y c h ” 21. K on­ w en cja term inologiczna k rzy ż u je się z k ry te ria m i stra ty fik a c ji społecz- nej (w yróżnikam i ekonom icznym i) i pozw ala — zdaniem auto ra — po­ szukiw ać w analizie stosunków w ładzy czynników zaostrzających lub elim in u jący ch k o n flikty . „T eoria klas pośw ięcona jest system atycznem u w y jaśn ian iu tej szczególnej fo rm y k o n flik tu , przekształcającego s tru k ­ tu rę społeczną, k tó ry rodzi się m iędzy koalicjam i (aggregates) grup spo­ łecznych tw orzących się na bazie s tr u k tu ry w ładzy w organizacjach społecznych” 22. W te n sposób stosunki w ładzy podniesione zostają do ra n g i zasadniczego czynnika k ształtu jącego s tru k tu rę społeczną.

W obec zaprezentow anego pow yżej stanow iska m ożna w ysunąć zas­ trzeżen ia, że a b s tra h u je się w nim od tre śc i stosunków w ładzy. Jeden k ie ru n e k k ry ty k i n aw iązuje do stanow iska M arksa, w ykazując, że w ła­ dza w organizacjach przem ysłow ych nie jest celem w sobie, służy jed y ­ nie zag w aran to w an iu w łasności p ry w a tn e j i in teresó w ekonom icznych 20 N ieb ezp iec zeń stw a teg o u n ik a S. O ssow sk i, k tó ry n a jp ierw p ostu lu je k ategorie za leżn o ści o b ie k ty w n y c h m ięd zy grupam i, n a stęp n ie jej zn aczen ie sprow adza do m a so w o ści w y stę p o w a n ia z w ią zk ó w m ięd zy jed n ostk am i, a o sta teczn ie do ich po­ sta w . „S tosu n ek z a leż n o ści m ięd zy jed n ą grupą i drugą, p o jm o w a n y w sen sie k o lek ­ ty w n y m , o d n a jd u jem y w p o sta w a ch osob n ik ów , k tórych łączą in d y w id u a ln e sto­ su n k i z a leż n o ści z osob n ik am i d ru giej g ru p y”. S. O s s o w s k i . Z zagadn ień s t r u k ­

t u r y s p o ł e c z n e j. W arszaw a 1968 s. 29.

21 C la ss an d C la ss C o n flic t s. 138.

(13)

poszczególnych gru p 23. Inni w ykazują, że łączne ujm ow anie stosunków władzy w wysoce zróżnicow anych organizacjach społeczeństw u p rzem y ­ słowionych nie stw arza jed n o litej p odstaw y do opisyw ania s tru k tu ry społecznej, zaciera różnice jakościow e konfliktów , ich k o n k retn e u w a­ runkow ania i ich wagę dla zachodzących zm ian społecznych 2i. Z tego samego p u n k tu w idzenia k ry ty k o w n y je s t m odel stosunków władzy, k tó ry u D ahrend orfa zw iązany je st z koncepcjam i fun k cjo n alistó w i przypom ina rozw iązania stosow ane w teo rii gier.

Teoria gier zakłada w spólny k on tek st sy tu acji podzielana przez stro n y znajdujące się w konflikcie, ak cep tację reg u ł rozw iązyw ania k o n flik tu , usankcjonow anych przez nad rzęd n e s tr u k tu ry w ładzy oraz dy chotom i- czny rozdział stro n znajd u jący ch się w konflikcie, k tó ry c h b ilan s w ładzy jest zerowy. W społeczeństw ach przem y sło w y ch oznaczałoby to w y o d rę­ bnienie się grup in te resu pozostających w e w zajem nej opozycji, dążą­ cych do u regulow ania k o n flik tu na drodze d ziałań zin sty tu cjo n alizo w a­ nych, usankcjonow anych przez państw o, np. praw o do s tra jk u , in sty ­ tu cje a rb itra ż u w kon fliktach m iędzy praco w n ikam i a pracodaw cam i. W ówczas k o n flik t prow adziłby do o ptim u m rozw iązań. A naliza k o n fli­ któw w yk azu je — zdaniem n iek tó ry ch au to ró w — że te w a ru n k i m o­ delu k o n flik tu nie są spełnione. I ta k np. N. P o u lan tzas p o d trz y m u je tezę o wiełopłaszczyznow ości k o n flik tu, w ystęp ującego w sferze ekono­ m icznej, politycznej i ideologicznej. W obec tego u tra ta pozycji, jed n o ­ znacznie dom inującej w sferze ekonom icznej przez daną grupę, nie oznacza podobnej sy tu a c ji w in ny ch płaszczyznach. N adto tru d n o p rze ­ prowadzić dychotom iczny rozdział in teresó w w społeczeństw ie, gdzie u tra ta pozycji przez grupę d o m inującą (lub jej frakcję) nie je s t rów no­ znaczna ze zw iększeniem u działu w e w ładzy k lasy podporządkow anej. Również rola państw a nie ogranicza się do fu n k cji a rb itra w ko nflikcie 2S. Tak samo klasy podporządkow ane nie podzielają tej sam ej defin icji sy ­ tuacji i b y n ajm n iej nie dążą do po d trzy m an ia dotychczasow ych reg uł gry 26.

23 F. P a r k i n . Social S tr a tifica tio n . W: A H i s t o r y o j Socio logic al A n a ly sis. Eds. T. B o tto m o ie, R. N isbet. London 1979 s. 611 nn.

24 C. W a r n k e. D ie a b s t r a k t e G esellsch aft. S y s t e m w i s s e n s c h a f t e n als H e i ls b o t­

schaft in den G e se ll s c h a ft s m o d e l le n Parson s, D a h re n d o rfs u n d L u h m a n s. Berlin 1974 s. 79.

25 N. P o u l a n t z a s . P o u v o ir p o litiq u e e t cla sses sociale s de l ’è t a t c a pitaliste. Paris 1970 s. 124 nn,

(14)

D Y N A M IK A K O N F IJK T Ö W

D a h re n d o rf p o d ejm u je rów nież próbę przeanalizow ania przebiegu ko n flik tó w w społeczeństw ach uprzem ysłow ionych. W skazuje na ich szybkie n a ra sta n ie i g w ałto w n y p rzebieg w e w czesnej fazie in d u stria li­ zacji oraz ich um iarkow ane złagodzenie w okresie pow ojennym . Zasadni­ czy czynnik n asilen ia się objaw ów k o n flik tu a u to r u p a tru je we w zaje­ m ny m n ak ła d a n iu i w zm acnianiu efektów k o n flik tu w różnych sferach życia: gospodarczej, politycznej, a niekiedy i relig ijn ej 27. Jeśli te same stro n y k o n flik tu sp o ty k ają się w różnych rolach na odm iennych pła­ szczyznach, to n a ra sta jego intensyw ność. P łaszczyzny te w ykazują te n ­ den cję do w zajem nego oddzielania się, przez co k on flik t przy b iera b a r­ dziej w ielo stro n n y c h a ra k te r, linie podziału interesów k rzy żu ją się, a in ­ tensyw ność k o n flik tu m aleje. W śród in n ych czynników łagodzących k o n flik t w ym ienia D a h re n d o rf zorganizow anie się pracow ników i w konsek w encji w iększy udział w spraw ach zarządzania przedsiębiorstw em , różne fo rm y in sty tu cjo n a liz ac ji przejaw ów i sposobów rozw iązyw ania konfliktów , w zrost ruchliw ości społecznej i p rzestrzen n ej. Nie bez w pły­ wu zapew ne i na te n tok rozw ażań pozostało przekonanie au to ra o trw a ­ łości w zro stu gospodarczego w sk u tek postępującego um iędzynarodow ie­ nia życia gospodarczego 28, na rzecz którego zaangażow ał się aktyw nie. Dopóki notow ano w zrost stopy życiow ej m ożna było spodziewać się złagodzenia k o n flik tó w społecznych.

D ah rend orf nie był odosobniony w sw ojej diagnozie przebiegu konfli­ któ w w zachodnich społeczeństw ach przem ysłow ych okresu powojennego. Podobne tezy (lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte) podtrzym yw ali: S. Lipset, A. S. Bell, T. P arso n s w S ta n ac h Z jednoczonych, R. A ron i T ouraine w E uropie 29. S p o ty k ały się one z k ry ty k ą w raz z w ystąpieniem nowej fali niepokojów społecznych pod koniec la t sześćdziesiątych. T. B. Bot- tom ore w ykazuje, że b y ły one w y n ik iem p rzeceniania trw ałości trendów zaobserw ow anych w k ró tk im odcinku c z a s u 30. W ym ienione przez Da- h ren d o rfa zm iany s tru k tu ra ln e , ograniczające konflikt, w istocie zacho­ dziły w znacznie bardziej ograniczonym zakresie. O ddzielenie własności od zarządzania nie zaaw ansow ało się nad to (uspołecznione gałęzie prze­ m ysłu stanow ią jed y n ie fra g m e n t gospodarki narodow ej), a m ów ienie o o drębnej klasie urzędników i zarządzających procesam i produkcji

po-27 C la ss an d Cla ss Conflict, s. 214.

2S R. D a h r e n d o r f . P lä d o y e r f ü r die Europäsche Union. M ünchen 1973. 29 A. G i d d e n s . C e n tr a l P r o b le m s in Socia l T h eory. A ction, S tr u c tu r e and

C o n tra d ic io n in Social A na lysis. L ondon 1979 s. 235.

(15)

m ija rozliczne związki perso n aln e i podobieństw o sy stem u w arto ści z d a­ w niejszym i elitam i. R uchliw ość społeczna b ard ziej zarysow ała się w ram ach klasy niż pom iędzy nimi, jak o ty m św iadczą proporcje k sz ta ł­ cących się w danych środow iskach społecznych. Z m iany te jeszcze nie stanow ią urzeczyw istnienia zrodzonych w społeczeństw ach in d u stria l­ nych ten d en cji e g a lita rn y c h 31.

Jednocześnie u tw orzy ły się now e obszary konfliktów , ja k w p rz y ­ padku ruchów stud en ck ich i n a ra stają cy c h rozdźw ięków etnicznych. Zjaw isk tych nie m ożna zrozum ieć bez odw ołania się do specyficzności s tru k tu ry grup społecznych, czego D a h re n d o rf nie uw zględnia w sw ym schem acie analizy 32.

Niezależnie od niedostatków an alizy D ahren d o rfa zrozum ienie jak o ­ ściowych przem ian konflik tó w społeczeństw uprzem ysłow ionych w y m a­ ga uw zględnienia szerszego k o n tek stu znaczeń i sposobów posługiw ania się nimi. W ydaje się, że przem ian y te wiążą się z rea k c ją przeciw sam ym wartościom , wokół k tó ry c h społeczeństw a te się k ształtow ały. D otych­ czasowe teorie „m odernizacji” ko n cen trow ały się w okół w artości eko­ nom icznych i racjonalności działania zakładając, że stanow ią one jed n o ­

cześnie podstaw ow e m otyw acje działań. N iedostatecznie natom iast

uw zględniały „p ro d u k ty uboczne” realizacji ty c h w artości, w postaci rozbicia podstaw ow ych s tru k tu r społecznych, fra g m e n ta ry z a c ji ról i rozpadu całościow ych system ów znaczeń, um ożliw iających d o strzeże­ nie sensu egzystencji i działań jednostkow ych 33. Rodzi to poczucie w y ­ obcowania i reakcję przeciw bezosobow ym m echanizm om reg u lacji życia społecznego. Idzie za ty m dążenie do p rzy w rócen ia poczucia p rz y n a le ­ żności, p a rty c y p ac ji i p a rtn e rstw a . Siedzenie k o nfliktów pow stających na tle realizacji tych dążeń w ym aga zastosow ania odm iennego sposobu analizy.

11 Już T ocq u eville na początku X I X w ., m ów iąc o ten d en cja ch e g a lita ry sty czn y ch w sp o łeczeń stw ie k on cen tru jącym się n a d zia ła ln o ści gospodarczej, d ostrzegł za­ rodki p rzeciw staw n ego trendu: w y ła n ia n ie się n ow ej w a r stw y elita rn ej zarządza­ jącej procesam i produkcji. Por. A. de T o c q u e v i l l e . O d e m o k r a c j i w A m e r y c e . W arszaw a 1976 s. 362 nn.

32 B o t t o m o r e , jw . s. 174.

33 B. L u c k ma n n . The S m a l i L if e - W o r l d s of M o d e r n Man. W: P h e n o m e n o ­ lo g y and Socio logy. Ed. T. L uckm ann. H erm on d sw orth 1978 s. 278 n.

(16)

W N IO SK I

D ah ren d o rf obrazując w spółczesne społeczeństw o in d u strialn e podej­ m u je próbę łączenia m arksow skiej tra d y c ji analizy socjologicznej w te r ­ m inach k o n flik tó w społecznych z w eberow skim m odelem analizy sto­ sunków w ładzy w h ierarch iczn y m ap aracie b iu ro k raty czn y m . A utor sta ra się w ykazać, że p ostęp u jący podział p racy oraz w zrost zorganizo­ w ania życia gospodarczego i społecznego przenosi akcen t z ostrej form y konfliktów , rodzących się n a podłożu ekonom icznym do sfe ry sprzecz­ ności w sferze stosunków w ładzy. W dziedzinie stosunków społecznych przejaw ia się to tw orzen iem się g ru p in teresu , pozostających w w ielo­ stro n n e j opozycji, k tó ry c h członkow ie w y k azują słabsze poczucie p rzy ­ należności p rzy w zm ożonej k o n k u ren c ji w zajem nej. D ah ren d o rf mówi, że k o n flik ty in d u stria ln e nie są jed y n y m i w społeczeństw ach rozw inię­ ty ch , jed n a k skłon ny je s t p rzy zn ać im p ry m a t w k ształtow an iu stru k ­ tu ry społecznej.

W zakresie m eto d y an alizy D ah ren d o rf przeciw staw ia się funkcjo- nalizm ow i w ykazując, że k o n flik t je s t ta k sam o nieodłączną cechą grup społecznych, ja k i ich n o rm a ty w n e zintegrow anie. Nie w ychodzi jednakże poza jego szersze ra m y su g eru jąc, że w sk u tk ach k o n flik ty doprow a­ d zają do lepszego dostosow ania się w zajem nego in sty tu c ji i stw arzają szersze m ożliw ości realizacji d ążeń jednostkow ych. A u to r podziela sto­ sow aną przez fu n k cjo n alistó w pozyty w istyczn ą m etodę konstruow ania pojęć. P o sług ując się k a te g o ria m i a b stra k c y jn y c h interesów , zrodzonych z ról społecznych od ry w a on analizę od rzeczyw istych doświadczeń i p ra k ty c z n y c h sposobów zachow ania się ludzi znajd u jący ch się w obli­ czu k o n k retn y c h sy tu a c ji życiow ych. W ikła się jednocześnie w niedające się rozw iązać, na g ru ncie p rz y ję ty c h założeń, an ty n o m ie zaw arte w po­ jęciu roli społecznej. P om ija ty m sam y m zasadniczy fakt, że zjaw iska społeczne k o n s ty tu u ją się w sferze znaczeń, a języ k opisu nie stanow i w zględem niej zjaw isko autonom iczne, lecz jej część składową. O brana przez D ah ren d o rfa m etoda nie pozw ala w y jaśn ić zm ian w treści k on ­ flik tó w społecznych, przez co pozbaw ia nas m ożności śledzenia m echa­ nizm ów zm iany s tr u k tu ry społecznej.

(17)

D A H R E N D O R F ’S T H E O R Y O F C O N F L IC T IN T H E IN D U S T R IA L S O C IE T Y

S u m m a r y

T h e a rtic le sets o u t to p r e s e n t D a h r e n d o r f ’s th e o r y of c o n flic t a n d sh o w som e d iffic u ltie s in in te r p r e tin g it as r e g a r d s b o th c o n te n t a n d m e th o d . In p r e s e n tin g th e c h a ra c te ris tic fe a u r e s of in d u s tr ia l so cieties D a h r e n d o r f d e m o n s tr a te s th e ina ■ d e q u a c y of fu n c tio n a l th e o rie s , w h ic h do n o t ta k e s u f fic ie n t a c c o u n t of th e ro le of c o n flicts t h a t a r e so co m m o n in th o s e so cieties. A n a n a ly s is of th e c o n flic ts re q u ire s m o d ific a tio n of th e m o d el t h a t lo c a te s th e m in th e s p h e r e of p ro p e r ty . A cco rd in g to D a h re n d o rf, p r o p e r ty is a s p e c ia l c a se of p o w e r r e la tio n s , w h ic h a re th e u ltim a te c o n flic t a re a . T h e o rg a n iz a tio n of life in in d u s tr i a l so c ie tie s is b a se d on sp ecialized ro les b e in g p la y e d in h ie r a r c h ic a l p o w e r s tr u c tu r e s . T h a ro les a r e th e b asis on w h ic h m u tu a lly o p p o sin g in te r e s t g ro u p s a r e fo rm e d . T h e g ro u p s, h o w e v e r, d iffe r fro m c la sse s a s d e fin e d b y p r o p e r ty c r ite r ia , sin ce p o w e r r e la tio n s fend to b eco m e a u to n o m o u s. F u r th e r m o r e , th e c o n flic t b eco m e s in s titu tio n a liz e d as re g a rd s b o th its o u tw a rd fo rm s a n d th e m e th o d s of re s o lv in g it.

M eth o d o lo g ically , th is m o d el of c o n flic t p ro v e s to b e too g e n e r a l fo r th e p r o ­ p e rtie s of c o n flic t to be d if f e r e n tia te d o r fo r its d y n a m ic s to b e a n a ly z e d . In p a r tic u la r , th e p o s tu la te d c a te g o ry of c o v e rt in te r e s ts t h a t a ris e fr o m th e o b je c tiv e s itu a tio n of a n in d iv id u a l p la y in g a sp e c ific ro le in a g iv e n so cial s t r u c tu r e s e p a ra te s sociological a n a ly s is fro m th e e v e ry d a y e x p e rie n c e of in d iv id u a ls , w h o a r e th e g e n u in e a n im a to r s of co n flict. A s r e g a r d s th e m e th o d of a n a ly s is , D a h r e n ­ d o rf does n o t go b e y o n d th e b ro a d f r a m e w o r k of a fu n c tio n a lis tic a n d p o s itiv is tic m odel of science. H e u n d e re s tim a te s th e f a c t t h a t so cial s t r u c tu r e is c o n s titu te d in th e s p h e re of m e a n in g s, on th e b a s is of so c ia lly fo rm e d r u le s o f la n g u a g e use.

Cytaty

Powiązane dokumenty

widoczny jest w odniesieniu do wartości wskaźnika BERD – tu pomiędzy rokiem 2015 a 2016 w Małopolsce nastąpił wzrost o 150% (jest to bezprecedensowy wzrost

li się rachunkowości, prowadzenia ksiąg kupieckich, może i języków. Istotnym czynni- kiem procesu kształcenia była osoba nauczyciela, który musiał bardzo dobrze znać tajni-

sztuka interaktywnych multimediów posiada swoje uwarunkowania nie tylko w rozwoju technologii informacyjno-komunikacyjnych, lecz posiada rów- nież oparcie w tendencjach

Ten rys dania ciała własnego naszej świadomości ma także swoje znaczenie dla możliwości rozpoznania siebie jako kogoś przedsta­ wionego w obrazie wizualnym

Zaprezentowane w niniejszym artykule zastosowanie SpatiaLite, jako narzêdzia do zarz¹- dzania danymi we wspó³pracy ze œrodowiskiem MicroStation, jest pierwsz¹ prób¹ wykorzy-

Although the vaccination coverage rate declared by the present study participants was low, both in the epidemic season in question and over the last five years, more than half of

Francuski egzegeta Daniel Rops, przytaczaj ˛ac słowa bpa J. Ten podwójny aspekt sprawia, z˙e jawi sie˛ ona zarazem jako „najbardziej ludzka z ksi ˛ag ludzkich” 2. „Ludzk

Małe biblioteki mają także wiele do zaoferowania i może to ten moment, kiedy musimy stać się bardziej widoczni, pójść za przykładem bibliotek PAN-owskich,