Kulak, Teresa
Propaganda antypolska w III Rzeszy
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 305-311
A R T Y K U Ł Y
R E C E N Z Y J N E
i
P O L E M I K I
Teresa K ulak
PROPAGANDA ANTYPOLSKA W III RZESZY*
Z aintereso w an ie p ro b lem a ty k ą stosunków polsko-niem ieckich w polskiej lite ra tu rz e h istorycznej rozszerza się o now e k ie ru n k i badań. Obok zag ad nień politycznych, gospodarczych i narodow ościow ych przedm iotem n a u k o w ych analiz s ta ją się zagadnienia p ro p a g an d y i ich rola w stosunkach m ię dzy N iem cam i i Polską. K aro l F iedor p o djął p ro b lem p ropagandow ego od działyw ania B u n d D eu tsch er O sten (BDO), organizacji, k tó ra w okresie T rze ciej Rzeszy u ra b ia ła p o staw ę an ty p o lsk ą społeczeństw a niem ieckiego i k s z ta ł tow ała w n im n a stro je „rew an żu za W ersal i G enew ę” .
O p arta n a bogatej bazie źródłow ej p ra c a o Z w iązku Niemieckiego W scho du (BDO) sk łada się z pięciu rozdziałów. F ied o r kolejno p rzed staw ił w nich założenia ideow o-propagandow e i s tr u k tu r ę organ izacy jn ą BDO, k a d rę dzia łaczy i sposoby pozyskiw ania jej dla Zw iązku, a tak że m eto d y jej szkolenia. N astępnie sc h a rak tery zo w ał pow iązania m iędzy BDO a in sty tu c jam i n a u k o w o-badaw czym i i szkolnictw em n iem ieckim n a różnych poziom ach n a u cza nia, a w dalszej kolejności om ówił fo rm y działalności k u ltu raln o -o św iato w ej BDO oraz tech n ik i p ropagandow e. W o statn im rozdziale n ato m iast został za nalizow any stosunek BDO do mniejszości polskiej w Niemczech. Ponadto w o statniej części tego rozdziału A u to r przed staw ił pow iązania m iędzy m n ie j szością n iem iecką w Polsce a BDO. P ra c ę u z u p ełn iają d okum enty, z k tó ry ch najw ażniejsze są m a te ria ły w y jaśn iające pod staw y ideologiczne i o rg aniza cyjne B und D e u tsch er Osten, ja k m em o riał z 18 m a ja 1933 roku, którego autoram i, byli F ra n z L ü d tk e i E. Otto Thiele, oraz s ta tu t z 13 czerwca 1934 roku.
B und D eu tsch er O sten pow stał w m a ju 1933 ro k u z połączenia k ilk u organizacji rew izjonistycznych i anty p o lsk ich działających w okresie R e p u b lik i W eim arskiej i istn iał do czerw ca 1943 roku. W dziesięcioletniej dzia łalności BDO A u to r w yróżnia pięć podokresów . J a k m ożna stw ierdzić, pod sta w ą w e w n ę trz n e j periodyzacji o k resu istn ien ia Z w iązku są w y d arzen ia p o lityczne zachodzące w sam ej Rzeszy, bądź też zm ian y w b ila tera ln y ch sto su n k ach polsko-niem ieckich. E ta p y te p rz ed s ta w iają się następująco: I — od pow stania 26 m aja 1933 ro k u do stycznia 1934 ro k u , II — od stycznia 1934 ro k u do połow y 1935 roku, III — od połow y 1935 ro k u do k w ietn ia 1939 roku, IV — od k w ie tn ia do p aździernika 1939 roku, V — koniec 1939 ro k u aż do rozw iązania w d niu 23 czerw ca 1943 roku. W ty m m iejscu należałoby jednak
* K a r o l F i e d o r , B u n d D e u t s c h e r O s t e n w s y s t e m i e a n t y p o l s k i e j p r o p a g a n d y , W a r s z a w a — W r o c ł a w 1977, I n s t y t u t Ś l ą s k i w O p o l u , s s . 358.
3 0 6 Teresa Kulak
wyjaśnić, iż ten ostatni etap istnienia BDO, już w okresie okupacji h itle ro w skiej w Polsce, nie znalazł odbicia w książce, gdyż p raca zam yka się na sierpniu—w rześniu 1939 roku.
Bund D eutscher Osten pow stał w momencie, gdy w pow ojennych sto su n kach polsko-niem ieckich pojaw iła się now a tendencja. Rozmow a Wysocki—H it ler z 2 m aja 1933 ro k u stanow iła początek zbliżenia m iędzy N iem cam i a P o l ską, ujętego n astępnie form alnie w d e k laracji o nieag resji z 26 stycznia 1934 roku. N arastające od początku la t trzydziestych napięcie w stosunkach z Polską wyzwoliło, w raz z dojściem H itlera do władzy, silny w zrost n acjo nalizm u i dążeń rew izjonistycznych w Niemczech. Tymczasem now y tre n d w polityce zagranicznej w ym ag ał od T rzeciej Rzeszy — p rz y n ajm n ie j częścio wego — „w yciszenia'’ prop ag an d y antypolskiej. T em u zagadnieniu A u to r po święcił w iele uwagi, ss. 42, 46, 58, 180, bow iem zarów no dla w ładz cen traln y ch BDO jak i jego oddziałów terenow ych now a p o lityka była tru d n a do przyjęcia, pozostaw ała niejako w niezgodzie z założeniam i ideow ym i i o rga nizacyjnym i Zw iązku. D ecyzja w ty ch sp raw ach należała jed n ak do w ładz centralnych, w ty m przede w szystkim do m in isterstw : P ro p a g a n d y (Mini steriu m fü r V olksau fk läru n g u n d P ropaganda) i S p ra w Z agranicznych (Aus w ärtig es Amt).
P ro p ag an d a antypolska stała się w ażnym in stru m e n tem polityki w sto su nku do wschodniego sąsiada, a zm iany w jej n atężeniu w y n ik a ły z a k tu a l nych, doraźnych celów w ładz T rzeciej Rzeszy.
P rzyczynkiem do w y jaśnienia now ego c h ara k te ru p ro p ag an d y w sto su n kach polsko-niem ieckich m ogłaby być spraw a w spom nianego przez K arola Fiedora (s. 113) atlasu K a rla W ern e ra pt. Fragen der d eutschen Ostgrenze, B reslau 1933. P ro b lem o tyle w y d aje się ciekaw y, że była to pierw sza, c hro nologicznie biorąc, spraw a, gdzie oba zainteresow ane m in isterstw a podejm o w ały decyzje i to w okresie ta k przełom ow ym dla stosunków polsko-niem iec kich, ja k styczeń— lu ty 1934 roku. W ydaw nictw o nie było atlasem w pełnym tego słowa znaczeniu. Był to zbiór 57 m apek, w ty m k ilk u większych, oraz kilkudziesięciu w y k resów i tab el graficzno-statystycznych, uszeregow anych chronologicznie. O bejm ow ał zagadnienia niem ieckiej gran icy w schodniej od czasów p rehistorycznych po najnow sze. W y dany był m eto d ą m ieszaną, tzn. obok m ate ria łu kartograficznego zaw ierał bardzo skondensow aną w form ie n a rrac ję odautorską, ograniczającą się do głów nych niem ieckich arg u m entów , przem aw iających za rew izją gran icy z Polską. N ajw ażniejsza w ty m zbiorze była m apa n r 20 zaty tu ło w an a Das Unrecht an Ostdeutschland im F riedens
vertrag. O pracow ana została przez K a rla W ern e ra i H einza R ogm anna, p r a
cowników w rocław skich w ładz sam orządow ych, w początku stycznia 1933 roku. J e d n a k w obec zmian, jakie w końcu tego m iesiąca n a stąp iły w Niemczech, koniecznością stało się p rzedstaw ienie jej do ap ro b aty w M in isterstw ie P r o pagandy. S p ra w ą tą w M inisterstw ie zajm ow ał się rad ca m inisterialny, d r K rieg, k tó ry w p aździerniku 1933 ro k u życzył sobie, a b y m ap a została o pracow ana na nowo. Po odpow iednich próbach, w styczniu 1934 ro k u M ini sterstw o zadecydow ało o kolorach m apy. „B ezpraw ie” tr a k ta tu w ersalskiego w ykazano w dw u aspektach: tery to rialn y m i ludnościow ym. Na tle p rzedw o jennej gran icy Rzeszy N iem ieckiej zaznaczono s tr a ty obszaru na rzecz Polski, C zechosłowacji i L itw y, u w y p u k la ją c fak t, że n a stąp iły one bez plebiscytu,.
3 0 7 czyli bez odw ołania się do woli zam ieszkałej na nich ludności. B iorąc pod uw agę to, że ponad 90"/o p rzed w ojennych w schodnich obszarów Niemiec w w y n ik u t r a k ta tu w ersalskiego znalazło się w p ań stw ie polskim, p ro p a gandow y w y dźw ięk m ap y sk iero w an y był przede w szystkim przeciw Polsce. Istota te j m ap y tk w iła jed n ak w przed staw ien iu stosunków narodow ościo wych. P od staw ą ich w y k reślen ia były w yniki w yb o ró w w Niemczech z 12 stycznia 1912 ro k u i pierw szych p ow ojennych z 20 lutego 1921 roku, a w p rzy p ad k u Górnego Śląska z 29 listopada 1922 roku. D ane te u z u p eł niono w y n ik am i p leb iscytu na W arm ii, M azurach i Pow iślu oraz na G órnym Śląsku, a tak że w y n ik am i w ym yślonych na uży tek p ro p a g an d y przez władze dolnośląskie „plebiscytów p ró b n y c h ” . Zgodnie z p o w ojennym n astaw ieniem niem ieckiej k arto g rafii, stosunki narodow ościow e przedstaw iono w o parciu o subiek ty w n e sp raw d zian y narodowości, w y ró żniając ponadto obok języka niem ieckiego i polskiego język m azurski, kaszubski i „W asserpolnisch” . W r e zultacie takiego zabiegu okazało się, że po wojnie na niem ieckim G órnym Śląsku w ogóle nie było Polaków . Na ziemiach, któ re w eszły w skład p ań stw a polskiego nie uw zględniono przem ian narodow ościow ych i w yn ik ó w w y b o ró w pow ojennych, pozostając p rzy danych z 1912 roku. P o s taran o się nadto o w izualne pow iększenie liczby niem ieckiej ludności (kolor czerwony) p rz ed staw iając ją n a m apie dw uk ro tn ie: sta n przed w o jen n y i tuż pod ty m stan po u stalen iu g ra n ic y polsko-niem ieckiej w pozostałej p rzy Niemczech części z przed w o jen n y ch prow in cji w schodniopruskiej, zachodniopruskiej i pozn ań skiej. Polaków (kolor zielony) w św ietle te j m ap y w d ru g im p rzy p ad k u w ła ściwie nie było, bow iem M azurów i K aszubów oznaczono odm iennym i b a r wam i.
W połowie lutego 1934 roku przedstaw iciel prow in cji dolnośląskiej, radca k ra jo w y K uno von S tu tterh e im , dostarczył K riegow i 200 sztuk re k la m ó w ek o gotow ym już w ydaw n ictw ie K a rla W ern era. W ówczas też w B erlinie za stan aw ian o się, czy jest m ożliwe po podpisaniu d e k laracji o n ieag resji w y danie i upow szechnianie tak ie j anty p o lsk iej publikacji. Na w spólnym posie dzeniu p rzedstaw icieli m in iste rstw pro p ag an d y , s p ra w zagranicznych i w ładz sam orządow ych Dolnego Śląska ustalono, że w ydaw n ictw o zostanie z a p re zentow ane na specjaln ej konferen cji p rasow ej w B erlinie. R adca legacyjny J. von Lieres i d r W in d eck er z A u sw ärtiges A m t uznali, że w łaśnie lu ty 1934 ro k u będzie najodpow iedniejszy n a tę im prezę i w ypuszczenie na ry n e k k się g arsk i Fragen d er deutschen Ostgrenze. Zdecydow ano się n a te n k ro k m imo p ro w adzonych wów czas rozm ów w sp raw ie w izyty płk. Józefa Becka w B e r linie. Z m ate ria łó w w ro cław skich w ynikałoby, że w ydaw n ictw o p o tra k to w ano jako śro d ek n acisku na stro n ę polską w ro k o w aniach o zaprzestanie w o j n y celnej i zaw arcie ew entualnego t r a k ta tu handlow ego. M iał to być także dla Polski sygnał, iż m im o now ego u k ład u w stosunkach d w u stro n n y ch P o lacy nie p o w inni m ieć nadziei na jak iek o lw iek O st-Locarno i g w a ran c ję sw o jej zachodniej gran icy l.
D yskusja n a d a tlasem K. W ern era i przew id y w an ia niek o rzy stn ej dla
1 A r c h i w u m P a ń s t w o w e W r o c ł a w , W y d z i a ł S a m o r z ą d o w y P r o w i n c j i Ś l ą s k i e j , s y g n . 808, c a ł y p o s z y t ; s y g n . 811, k . 147; O c e n a z e s t r o n y p o J s k i e j — A r c h i w u m A k t N o w y c h , A m b a s a d a B e r l i n , s y g n . 2565, k . 24 i n .
3 0 8 Teresa Kulak
T rzeciej Rzeszy reak cji ze stro n y polskiej spow odow ały odgórne decyzje w spraw ie pew nego zaham ow ania p ro pagandow ej nagonki antypolskiej. D e finityw ne w strzym anie p ro p ag an d y a n ty p o ls k ie j, nie wchodziło w rachubę. J a k w ypow iadał się radca m in isterialny, d r K rieg, w now ych w a ru n k a c h zo s ta n ą przesunięte ak cen ty propagandow ego oddziaływ ania ze sfery polityki w dziedzinę p ro p ag an d y k u ltu ra ln e j i upow szechniania w ynik ó w b ad ań z h i storii „niem ieckiego” wschodu. W ym iana na stanow isku przew odniczącego BDO, o czym pisze K arol F ied o r n a ss. 35, 43 i n., była sk u tk iem ty ch now ych decyzji. F ra n z Liidtke został zastąpiony przez T heodora O b erländera, p ro fesjonalnie pow iązanego z placów kam i nauk o w y m i badający m i zagadnienia polityczne i gospodarcze w schodniej E uropy. A n ty d ato w an ie w y d aw n ictw antypolskich, w y d an y ch w rzeczywistości w 1934 roku, ale z d a tą o ro k wcześniejszą, ta k jak w w y p a d k u atlasu K. W ernera, nie było fa k te m od osobnionym. Na ten proceder, stosow any przez M inisterstw o Propagandy, zw raca u w agę także K arol Fiedor (s. 44). F akt, iż w 1934 ro k u decyzje w s p r a w ach w y d aw n ictw propagandow ych, ich szaty graficznej i treści n ależały do M inisterstw a Propagandy, a w latach n astęp n y ch do w ładz BDO (s. 70), św iadczył o zw iększającej się roli Z w iązku i rozszerzaniu się jego k o m pe tencji.
P ro b le m y organizacyjne i k ad row e Z w iązku Niemieckiego W schodu zo stały p o trak to w an e w p racy najszerzej. P rz y pom ocy odpow iednio sk o n stru o w anych schem atów A u to r przed staw ił wielopoziomow ą s tru k tu rę BDO oraz jego ścisłe pow iązanie z w ładzam i T rzeciej Rzeszy. Na czele Zw iązku stał przew odniczący (B undesführer), m ian o w an y przez zastępcę H itlera, Rudolfa Hessa, faktycznie przez A lfred a Rosenberga, a później — od 1937 ro k u •— przez H einricha H im m lera, k tó ry m te u p ra w n ien ia zostały przekazane. Obok przew odniczącego istniało Zgrom adzenie Z w iązkow e (Bundestag), k tó re w p r a cy c h y b a niezbyt fo rtu n n ie zostało n azw ane Z jazdem D elegatów (s. 36). Z g ro madzenie tw orzyli bow iem pow oływ ani przez przew odniczącego członkowie K om itetu Doradczego (B undesbeirat) i m ian o w an i przez przewodniczącego BDO przew odniczący oddziałów k rajo w y ch (s. 336). Podległy przew odniczą cemu c en traln y u rząd BDO dzielił się na dziesięć wydziałów. N ajw ażniejszy z nich to A m t f ü r O stw erbung, czyli U rząd do S p ra w P ro p a g a n d y W schod niej, którego te n polski odpow iednik w y d aje się trafn ie js zy niż stosow any w p ra cy (s. 36) „do sp ra w w schodnich” , następ n ie w ydział szkolenia poli tycznego w sp raw ach wschodnich, n a u k i i b ad ań naukow ych, piśm iennictw a i sztuki, pielęgnow ania p atrio ty zm u i niem czyzny (H eimat- u n d V olkstum s pflege). Z kolei oddziały krajow e, k tó ry ch w 1934 ro k u było sześć (ss. 32—33), dzieliły się n a kilk a szczebli organizacyjnych, pow iązanych ściśle z te re n o w ym a p a ra te m p a rtii h itlerow skiej. Poza BDO pozostały jedynie połączone związki „ H e im a ttreu e ró w ” oraz organizacja niem czyzny zagranicznej V olks b u n d fü r das D eutsch tu m im A u sland (VDA). W odróżnieniu od p ra k ty k i stosow anej w Republice W eim arskiej Z w iązek N iem ieckiego W schodu nie m iał być organizacją „zrzeszającą m iłośników niem ieckich ziem w schodnich”, ale „prężnym in stru m e n tem politycznym zw iązanym z N SD A P" (s. 39). W sw ej doktrynie, p ra k ty c e p o lityczno-praw nej oraz s tru k tu rz e o rg an izacyjnej od zw ierciedlał założenia i cele narodow ego socjalizm u zarów no w odniesieniu do w łasnego narodu, ja k też i do p ań stw i n arodów w schodniej Europy.
3 0 9 Z agadnienie ideologii BDO, jej przem ian i n a w a rs tw ie ń w czasie istn ie nia Z w iązku oraz w m iarą k o n kretyzow ania się k ieru n k ó w a g resy w n ej p o lity k i T rzeciej Rzeszy nie zostało w p ra cy w nik liw ie przedstaw ione. P o jaw ia się ono pośrednio p rz y om aw ianiu k o lejnych zjazdów i konferen cji w ładz c en traln y ch BDO i jego a p a ra tu kierow niczego. Być może w rażenie pew nego niedosytu w te j kw estii spraw ił u k ład pracy. A naliza narodow osocjalistycznej „O stpolitik” zn ajd u je się w e w stępie (ss. 3—7), w części pośw ięconej założe niom ideologicznym BDO (ss. 40— 48) oraz w części, dotyczącej sto su n k u BDO do mniejszości polskiej (ss. 246—247).
W przed staw ien iu n a d b u d o w y ideologicznej BDO stosunkow o najszersze odbicie znalazły koncepcje polityki narodow ościow ej, w ypraco w an e przez teo rety k ó w z p a rtii hitlero w sk iej. Na ty m tle A u to r p rzed staw ił drogi i środki wytyczone i stosow ane przez BDO, a zm ierzające do m ak sy m aln ej mobilizacji społeczeństw a w celu „spełnienia niem ieckich zadań na w schodzie” , rozu m ianych jako zdobycie p rzestrzen i życiowej. W imię w alk i o k u ltu r ę n ie m iecką na wschodzie N iem iec i w im ię ochrony czystości ra sy prow adził Zw iązek w alk ę z m niejszością polską. K aro l F iedor w ykazał, że a ta k i na P o laków zam ieszkałych w Niemczech, ograniczenie ich aktyw ności politycznej i ekonomicznej, a d m in istrac y jn a w alk a z nazew n ictw em polskim, z polskim językiem w szkolnictw ie i życiu publicznym o dbyw ała się w okresie T rzeciej Rzeszy w dużym stopniu w op arciu o teo rety czn ą i p ra k ty c zn ą pomoc ze stro n y BDO (ss. 249—293).
D okonany przez A uto ra bog aty przegląd działań p ropagandow ych BDO skłania do w niosku, iż w Trzeciej Rzeszy zasadniczo istniała konty n u acja w stosow anych fo rm ach propagandow ego oddziaływ ania i w tech n ik ach w y p róbow anych i p rz y ję ty ch w okresie R ep u b lik i W eim arskiej. N ależały do nich w ystaw y, dem o n stracje „w iernoojczyźniane”, akcje odczytowe w śród m ło dzieży z A rb eitsd ien stu i im p rezy w śró d stu d iu ją c ej m łodzieży oraz w ycieczki nad granicę z Polską. Z prop ag an d o w y ch środków technicznych podobnie w ykorzy sty w an o k a r tk i pocztowe, m ap y i w y d aw n ictw a k artograficzne, b ro szury, także fotografie, przeźrocza i film.
N ależałoby odnotow ać fa k t, że n iek tó re z nich, w łączone przez A utora w sferę oddziaływ ania BDO i przez tę organizację w y k o rzy sty w an e w p ro pagandzie, b yły efek tam i in icjaty w i p ra c p odjętych p rzed M a chtübernahm e. P rzykładow o m ożna tu w ym ienić p race H einza R o g m anna o Ś l ą s k u 2, om ó w iony w cześniej atlas K a rla W ernera, czy też k ilk a k ro tn ie w zn aw ian ą w o k re sie h itlero w sk im książkę F rie d ric h a Heissa i A rn o ld a H illen Z iegfelda o „ko ry ta r z u ” 3. Analogicznie należało b y tra k to w a ć film ośw iatow o-propagandow y o Odrze (s. 235), któ reg o koncepcja pow stała w 1932 ro k u z in ic jaty w y g ó rn o śląskich w ładz sam orządow ych i tam tejszy ch sfe r przem ysłow ych. O odłoże niu realizacji ty ch planów zadecydow ało stanow isko sta ro sty k rajow ego Dol nego Śląska. O baw iał się on, a b y in icjaty w a w y ra ża jąc a in te re s y obu p ro w incji śląskich i prow in cji p om orskiej nié. zaciążyła na w spó łp racy w szy st kich p row incji w schodnich, połączonych w A rbeitsg em ein sch aft d er 6.
ost-2 H . R o g m a n n , N i e d e r s c h l e s i e n . E i n e k u r z e U e b e r s t c h t ü b e r B e v ö l k e r u n g , L a n d e s k u n d e ,
G e s c h i c h t e s o w i e d a s G r e n z p r o b l e m , B r e s l a u 1933; t e n ż e , N i e d e r s c f t l e s i e n . T a s c h e n b u c h d e s G r e n z u n d A u s l a n d d e u t s c h t u m s , B e r l i n 1933; t e n ż e S c h l e s i e n s O s t g r e n z e i m B i l d , B r e s l a u 1936.
3 1 0 Teresa Kulak
liehen Provinzen. Film Schlesien (s. 236) nak ręco n y został w 1932 ro k u przez berlińskie przedstaw icielstw o w y tw ó rn i M etro-G oldw yn-M ayer. Jego p ro je k cja p róbna odbyła się w A u sw ärtiges A m t w listopadzie tego roku. Był na n iej obecny staro sta Dolnego Śląska, G eorg von T haer, k tó ry udzielał m e ry torycznej pom ocy ekipie k ręcącej te n film. S tronę techniczną film u ocenił wówczas bardzo negaty w n ie i decyzję w spraw ie u d o stępnienia go a m e r y kań skiej publiczności pozostaw ił A u sw ärtiges Amt. F orm alności te tr w a ły do m arca 1933 roku. W yjaśnienia w ym aga także spraw a osławionego a n ty p o l skiego film u górnośląskiego Land u n te r m K r e u z (s. 236). W y korzystyw any w 1933 ro k u w propagandzie nieco różnił się od swego o ryginału z 1927 roku. P o stępy techniki film ow ej i p lan y p row incji śląskich zm ierzające do rozcią gnięcia na całe Niemcy sw ej działalności p ro pagandow ej o ch ara k te rz e a n ty polskim oraz w celu w ykazania ich „niedoli” gospodarczej i politycznej spo wodow ały, że w 1931 ro k u zrobiono z niego w ersję skróconą i połączono z po dobnie sp re p a ro w an y m film em dolnośląskim z 1926 ro k u pt. Schlesien. Po w stał w ten sposób film średniom etrażow y, k tó ry udźw iękow iono — oba były niem e — a n astępnie w 1932 ro k u przerobiono na film w ąskotaśm ow y. Zasadniczo od 1935 ro k u p rzestał być w y k o rzy sty w an y w propagandzie. Pow stał w odm iennych w a ru n k ac h politycznych, a dane statystyczne, które dem onstrow ał, b y ły już przestarzałe.
C h a rak te ry s ty k a działalności p ropagandow ej BDO dokonana przez K arola Fiedora pozw ala zwrócić u w agę na elem en ty now e, bądź też takie, któ re w antypolskiej propagandzie R epubliki o d g ryw ały m niejszą rolę. N ależała do nich tzw. „ lite ra tu ra p ięk n a ”, w tym głównie powieści „historyczne” i sztuki tea traln e z p ro b lem aty k ą dziejow ych zm agań z Polską. W yeksponow anie roli radia w te j propagandzie w ydaje się słuszne, gdyż aud y cje radiow e w p r o pagandzie T rzeciej Rzeszy w ykorzy sty w an e b y ły w skali w cześniej niesp o ty kanej. Ogólnie m ożna jed n ak stwierdzić, że w p orów naniu z okresem w cze śniejszym w propagandzie BDO nie zaszły pow ażniejsze zm iany jakościowe. Omówione przez A utora „S tud ien reise” nad granicę z Polską istn iały od po łow y la t dw udziestych, ideę sem estrów wschodnich (O stsem ester — s. 204) dla stu d en tó w z głębi Niemiec w e W rocław iu i K ró lew cu realizow ano od 1931 roku, a hasło i jednocześnie k ieru n e k p ro p ag an d y „N euschlesischer S ta m m ” (s. 187) pojaw iło się już w 1927 roku. Istotniejsze jed n ak zaszły od 1933 ro k u zm iany ilościowe, w yrażające się w postaci licznych, im prez i akcji antypolskich, co w p ra c y zostało bogato udokum entow ane. W praw dzie już w końcowym okresie R epubliki W eim arskiej p ro p ag an d a na rzecz „niem iec kiego” w schodu zdaniem G eorga von T h ae ra była „dowodem patrio ty czn ej jedności n aro d u ponad w szystkim i różnicam i p a rty jn y m i”, ale dopiero system polityczny T rzeciej Rzeszy spowodował, że anty p o lsk a p ro p ag an d a docierała do w szystkich kręgów społeczeństwa. R eorganizacja szkolnictw a, zakładów w ychow aw czych i naukow ych w szystkich szczebli, podporządkow ała ideologii narodow osocjalistycznej m łode pokolenie Niemców. W szerokim zakresie p o trak to w a n e zostały w p ra cy przem iany, jakie zachodziły w h itle ro w sk im sy stem ie w ychow ania i nauczania. O m aw iając je A u to r zw rócił jednocześnie u w agę na zaangażow anie polityczne nauczycieli. Szkolenie ich i „uśw iada m ian ie” przez BDO odbyw ało się w pow iązaniu z odpow iednim i placów kam i nauko w y m i i in sty tu c jam i państw ow ym i.
3 1 1 W p ra cy n a p o ty k a się p ew n e u chybienia o ch ara k te rz e biędów k o rek - to rskich
W ydaje się, że nie zawsze konieczne było tłum aczenie osław ionych zw iąz ków i organizacji antypolskich łub też in sty tu cji państw o w y ch Trzeciej Rze szy, ty m b ard ziej że A u to r używ a w tekście ich sk ró tó w ory g in aln y ch DOV, DO, VoMi, D A F itd. Czasem tłum aczen ia nie w y d a ją się trafn e , np. w od niesieniu do W irtsch afts-P olitische G esellschaft (s. 205). Z n an ą z antypolskich dem onstracji, położoną n ad W isłą miejscowość K u rz eb ra c k A u to r tłum aczy jako K orzeniów (ss. 205, 243), podczas gdy S tan isław Rospond podaje K orze- niew o jako polski odpow iednik te j nazw y.
F ie d o r pod jął w sw ej p ra c y p ro b lem w stosunkach polsko-niem ieckich w ażny i skom plikow any, gdyż w k ra cz a ją c y w w iele dziedzin hitlero w sk iej m ach in y państw ow ej. W artość p ierw szej m onografii o Z w iązku Niemieckiego W schodu jed n ak um niejsza fak t, iż nie obejm uje ona całości jego istnienia i działalności. Został p o m inięty okres, gdy O stpolitik, k tó rej służył, ze sfery p o stu lató w i zam ierzeń w kroczyła w e ta p p ra k ty k i w ojen n ej i rządów o k u pacyjnych. N atom iast osiągnięciem recenzow anej p ra cy jest ukazanie sy stem u an typolskiej p ro p ag an d y w Trzeciej Rzeszy, jego p rzem ian o rganizacyjnych w ciągu la t 1933—1939: BDO był częścią tego sy stem u i in stytucją, gdzie zbiegały się in te re sy i działania m in iste rstw — propagandy, sp ra w zagranicz nych, sp raw w ew n ętrzn y ch , SS, SA, N S D A P i c en traln y ch p laców ek k ie r u jących pracą w śró d niem czyzny zagranicznej oraz in sty tu cji n aukow ych. A n a liza w ielo stro n n y ch pow iązań w śród w ładz cen traln y c h oraz na niższych szczeblach p a rty jn y c h i a d m in istracji p a ń stw o w e j pozwoliła K aro lo w i F ie dorow i w ykazać, jak w ażnym in s tru m e n te m był BDO w realizacji h itle ro w skiej V olkstum spolitik p rzed II w o jn ą św iatow ą.
4 N p . n a s . 21 j e s t p o d w ó j n y b ł ą d w n a z w i s k u Y o r c k a v o n W a r t e n b u r g a , n a s . 37 p o w i n n o b y ć W i r t s c h a f t a n i e W i s s e n s c h a f t , s . 38 — i m i ę L a u b e r t a b r z m i a ł o M a n f r e d , a n a s . 158 p r z e s t a w i o n o l i t e r y w n a z w i s k u p r o f . К . B r a n d i . P o n a d t o n a s . 8 ,,l i n i ę 26 s t y c z n i a ” d l a o k r e ś l e n i a n o w e g o w 1934 r . c h a r a k t e r u s t o s u n k ó w n i e m i e c k o - p o l s k i c h A u t o r u m i e ś c i ł w p o ł o w i e 1933 r.