• Nie Znaleziono Wyników

View of Andrzej Jan Chodubski, Górnik, geolog Witold Zglenicki (1850-1904) „Polski Nobel”, Płock: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego Płockiego 2011

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Andrzej Jan Chodubski, Górnik, geolog Witold Zglenicki (1850-1904) „Polski Nobel”, Płock: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego Płockiego 2011"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

187 Recenzje

zuje rzecz nieuchwytn /a podczas lektury opracowan´ 8 przemawiaj /a do czytelnika kon-kretni ludzie z;yj /acy w niewoli dwóch lewicowych systemów totalitarnych, zas´ ze z´róde> przebija ca>a gama ludzkich uczuc´ i motywacji. Wzruszaj /aca jest niejedno-krotnie nieporadnos´c´ je/zykowa wiernych prosz /acych o duszpasterza.

Przedsie/wzie/cie bpa Szel /az;ka 8 bior /ac rzecz po ludzku 8 by>o z góry skazane na niepowodzenie, poniewaz; zarówno w>adze niemieckie, jak i sowieckie nie mia>y za-miaru tolerowac´ odradzania sie/ struktur kos´cielnych na Wschodzie. Jednak Autorka trafnie podsumowuje wysi>ki duszpasterzy s>owami ks. prof. dra hab. Romana Dzwonkowskiego SAC: „nie zosta>o zerwane ogniwo przekazu dawnych tradycji, naboz;en´stw, dawnych praktyk religijnych i udzielania sakramentów. Najm>odsze pokolenie i dzieci zetkne/>y sie/ wówczas po raz pierwszy w z;yciu z kap>anami ka-tolickimi” (s. 11). Prezentowana publikacja jest zas´ dowodem, z;e procesy historyczne i ich ocena nie jest domen /a tylko ludzkiej logiki.

Ks. S*awomir Zych Os´rodek Badan´ nad Poloni ;a i Duszpasterstwem Polonijnym KUL

Andrzej Jan C h o d u b s k i, Górnik, geolog Witold Zglenicki

(1850-1904) „Polski Nobel”

, P>ock: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego

P>oc-kiego 2011, ss. 192, il.

Wznowiona po 27 latach od pierwszego wydania ksi /az;ka prof. Andrzeja Jana Chodubskiego ukazuje udzia> Polaków w z;yciu gospodarczym na Wschodzie na prze>omie XIX i XX wieku. G>ównym jednak celem autora by>o wydobycie z ca>-kowitego niemal zapomnienia i ocalenie od zapomnienia postaci Witolda Zgle-nickiego, wybitnego inz;yniera geologa, który zas>uz;y> sie/ ogromnie dla powstania i rozwoju przemys>u naftowego w Azerbejdz;anie. Przez jedenas´cie lat zajmowa> sie/ rozpoznawaniem bogactw ziem, przede wszystkim poszukiwa> z>óz; ropy naftowej. Jego zas>ugi w tej dziedzinie by>y tak wielkie, z;e zosta> uznany za pioniera w eksploatacji tego surowca spod dna morskiego.

Szeroko zakrojone badania biografistyczne, dotycz /ace losów Polaków w Armenii, Azerbejdz;anie, Czeczenii, Dagestanie, Gruzji i krajach Azji Centralnej, podje/te przez ponad 30 lat temu przez A.J. Chodubskiego, zaowocowa>y wieloma publikacjami. S /a one bardzo waz;ne, bowiem jeszcze do niedawna, niemal do kon´ca XX wieku, histo-riografia polska stroni>a od biografii. Akcentowa>a przede wszystkim znaczenie si> rozwojowych, determinuj /acych z;ycie poszczególnych spo>eczen´stw, a tym samym ich dzieje. Ówczes´ni badacze, pozostaj /ac w zgodzie z „przoduj /ac /a” nauk /a sowieck /a, twierdzili, z;e w aspekcie przyczyn i skutków 8 na tle relacji pomie/dzy faktami dziejowymi, ideami oraz systemami kszta>tuj /acymi z;ycie ludzkie 8 cz>owiek jawi sie/ wprawdzie jako indywidualnos´c´ twórcza, oddzia>uj /aca na losy wspólnoty ludzkiej, lecz w ostatecznym rozrachunku dominuje ca>y kontekst wydarzen´. To prawda, z;e bez tego kontekstu trudno zrozumiec´ bogactwo i aktywnos´c´ spo>eczn /a jednostek.

(2)

188 Recenzje

Moz;e w>as´nie dlatego badacze dziejów wielkich wspólnot s´wieckich, a cze/sto i kos´-cielnych, z pewnym trudem akceptowali znaczenie bohatera indywidualnego, choc´ bynajmniej nie przechodzili oboje/tnie obok postaci, które by>y najbardziej wiary-godnymi, sztandarowymi przedstawicielami danej epoki.

Prowadzone wspó>czes´nie badania biograficzne musz /a nadrabiac´ wieloletnie za-niedbania w tej dziedzinie, powsta>e w ci /agu prawie pó> wieku od zakon´czenia dru-giej wojny s´wiatowej. Za najwaz;niejszy twórczy czynnik historii uwaz;ano klasy spo->eczne, masy ludowe, a nie jednostki. To t>umaczy powstanie wielkich braków i za-niedban´ w biografistyce polskiej. Biografie zas>uz;onych, wybitnych Polaków, dzia->aj /acych w róz;nych dziedzinach z;ycia narodowego i spo>ecznego, s /a nieznane lub zafa>szowane. Poza tym w okresie PRL-u ze wzgle/dów ideologicznych deprecjono-wano zas>ugi ziemian polskich dla rozwoju kraju i dla spo>ecznos´ci polskich z;yj /acych poza jego granicami. Wiele nadrobi>a w tym wzgle/dzie pionierska ksi /az;ka prof. Jana Ciechanowicza pt. Twórcy cudzego s´wiat*a (Toronto-Wilno 1996), która przedstawia imponuj /ace dokonania Polaków Wschodzie.

Dopiero od niedawna badacze za przedmiot swych badan´ bior /a coraz cze/s´ciej postacie, które kszta>towa>y postawy ludzi w mniejszych czy wie/kszych s´rodo-wiskach, niezalez;nie od tego, jakiego by>y one zawodu, stanu i jak /a zajmowa>y pozycje/ spo>eczn /a. Badania prof. Chodubskiego dowiod>y, z;e jedn /a z takich postaci by> Witold Zglenicki, typowy reprezentant polskiej inteligencji drugiej po>owy XIX i pocz /atku XX stulecia. Pochodzi> z osiad>ej na Mazowszu drobnoszlacheckiej rodziny, która przywi /azywa>a duz;e znaczenie do starannego wykszta>cenia.

Po ukon´czeniu renomowanej szko>y w P>ocku Witold Zglenicki, zgodnie z ów-czesnym pozytywistycznym duchem czasu, podj /a> studia na Wydziale Matematyczno-Fizycznym Szko>y G>ównej w Warszawie. Kontynuowa> je w Instytucie Górniczym w Petersburgu. Ten okres jego z;ycia opisany jest w rozdziale I. Problemy zwi /azane z prac /a zawodow /a bezpos´rednio po studiach zosta>y omówione w rozdziale II. Rozdzia> III pos´wie/cony jest dzia>alnos´ci Zglenickiego jako inz;yniera geologa na Kaukazie. Rozdzia>y IV i V zajmuj /a sie/ szeroko kwesti /a wype>nienia testamentu geologa. W ósmym punkcie swej ostatniej woli, spisanej 3 lipca 1904 r. w Baku, cze/s´c´ zaoszcze/dzonych funduszy zapisa> on „Kasie im. Mianowskiego w Warszawie dla stworzenia nienaruszonego kapita>u, z tym zastrzez;eniem, by procenty od tego kapita>u by>y przeznaczone na wydawanie nagród, wed>ug uznania zarz /adu Kasy, za najlepsze dzie>a dotycz /ace ogólnoeuropejskiej literatury, sztuki i nauki w rodzaju n o b l o w s k i c h n a g r ó d [podkr. Zglenickiego]”. Procenty by>y tak wysokie, z;e w okresie przed pierwsz /a wojn /a s´wiatow /a zarz /ad Kasy nie by> w stanie ich spoz;ytkowac´ (zob. s. 7-8). Powyz;szy zapis nagrody wyjas´nia pojawienie sie/ w tytule ksi /az;ki okres´lenia „Polski Nobel”, jaki przypisywano Zglenickiemu.

Recenzowana praca opiera sie/ na szerokiej bazie archiwalnej, ocala>ej mimo zawieruchy wojennej, która spustoszy>a dobra kultury na Wschodzie. Andrzej Jan Chodubski przebada> tez; gruntownie ca> /a spus´cizne/ badawcz /a Zglenickiego. Korzysta> z z;yczliwej pomocy rodziny geologa.

Z lektury ksi /az;ki Witold Zglenicki wy>ania sie/ jako cz>owiek rzetelnej pracy, ci /agle poszerzaj /acy swoj /a wiedze/, która by>a filarem odniesionych przez niego sukcesów zawodowych. Mimo z;e mys´l techniczna i geologiczna powinna zapewnic´ mu niekwestionowane miejsce w dziejach wielkich osi /agnie/c´ technicznych,

(3)

pozo-189 Recenzje

stawa> on dotychczas w zapomnieniu. Jest zupe>nie nieobecny w s´wiadomos´ci Polaków.

Dobrze sie/ sta>o, z;e prof. Andrzej Jan Chodubski, gdan´ski uczony o szerokich horyzontach, z pochodzenia Mazowszanin, ujawni> i upowszechni> zas>ugi swojego krajana, którego s>usznie moz;na uwaz;ac´ za wspó>twórce/ „cudzego s´wiat>a”, w tym przypadku azerbejdz;an´skiego. Polacy s /a bardzo twórczy, równiez; poza w>asnym kra-jem. Jez;eli przymusowo lub dobrowolnie (jak by>o w przypadku Witolda Zglenickie-go) znalez´li sie/ na terenie Rosji, wsze/dzie szerzyli cywilizacje/ i poste/p.

Dzie>o w ca>os´ci jest ogromnie interesuj /ace. Dla Azerbejdz;anu niezwykle istotny jest rozdzia> III, zatytu>owany Urzeczywistnienie pasji strickte geologicznych przez Witolda Zglenickiego na Kaukazie(s. 71-97). Ze wzgle/du na poruszan /a problematyke/ i duz;e walory poznawcze recenzowana praca powinna byc´ przet>umaczona na je/zyk azerski. Sprzyja temu obecne stanowisko przedstawicieli Ambasady Azerbejdz;anu, którzy s /a wyraz´nie zainteresowani naukowymi badaniami stosunków polsko-azerbejdz;an´skich, a zw>aszcza wk>adem Polaków w rozwój kraju Azerów.

Ks. Edward Walewander Instytut Pedagogiki KUL

Felicia W i l c z e n s k i and Emily M u r p h y, The Polish

Com-munity of Salem,

Charleston, SC: Arcadia 2012, pp. 128, paperbound.

Salem is a city of approximately 41,000 people lying on the Massachusetts coast northeast of Boston. Founded in 1626, it is one of America’s oldest towns. An important port especially in the 19th century and a manufacturing center in the 19th

and 20th centuries, the city is known to Americans because of its associations with

the Salem Witchcraft Trials of the 1690s (not all of which occurred in Salem). Salem today benefits from tourism connected with those trials. Salem is where American author Nathaniel Hawthorne’s set his novel, The House of the Seven Gables, and that house can still be visited. Recent census data indicates that approximately 7% of the city’s population has Polish roots.

Arcadia is a publisher of local picture history books, usually focusing on one town and often written by amateur historians. The format is standard: approximately 128 pages containing 200+ black and white photographs, not more than 20 of which can be contemporary (less than thirty years old). The "text" consists of a maximum three to five sentence captions beneath each photograph and a two or three page preface introduction. Arcadia has already produced several such books on Polish communities such as Worcester and Chicopee, Massachusetts; New Britain, Connecticut; Polish Chicago and Polish Detroit.

Writing local history within those parameters can be challenging, but at least it is one way that American Polonia’s history, especially in smaller places like Salem, is recorded.

Cytaty