1
STOWARZYSZENIE EKOLOGÓW NA RZECZ ENERGII NUKLEARNEJ - SEREN Environmentalists for Nuclear Power
00-050 Warszawa, ul. Świętokrzyska 14
Warszawa, 10.04.2009
Stanowisko Stowarzyszenia Ekologów na Rzecz Energii Nuklearnej SEREN wobec twierdzeń dr Andrzeja Kassenberga opublikowanych w Gazecie Prawnej w dniu 9 kwietnia 2009.
Dr Andrzej Kassenberg krytykując w Gazecie Prawnej z dnia 9 kwietnia dokument Ministerstwa Gospodarki „Polityka Energetyczna Polski do 2030 Roku” stwierdził, że „skandalem jest, że nawet nie zakooczyły się konsultacje społeczne tego dokumentu, a rząd utworzył stanowisko pełnomocnika do spraw energetyki jądrowej, który ma przygotowad program jej rozwoju.” SEREN sprzeciwia się temu nawoływaniu do bierności i popiera działanie rządu.
W ciągu najbliższego roku trzeba przygotowad oceny opłacalności wprowadzenia w Polsce energetyki jądrowej, stworzyd podstawy prawne by wiadomo było czego wymagad od dostawców,
przeprowadzid dyskusję społeczną i przygotowad materiały do decyzji rządu co do zakresu i terminów dalszych prac. A dotychczas nie było żadnej możliwości spójnego działania w tych sprawach. Same organizacje ekologiczne czekają na działanie rządu by zgodzid się prowadzid konsultacje czy dyskusje. Gdy wiceprezes SERENU doc. dr inż. A.Strupczewski zaproponował pani Zowsik z Greenpeace Polska dyskusje na temat energetyki jądrowej, odpowiedziała że nie ma na nie czasu. Gdy grupie ekologów dr Kassenberga doc. Strupczewski zwrócił na piśmie uwagę (a także na posiedzeniu trzech komisji sejmowych) na grube błędy w poczynionych przez nich założeniach, nie dostał żadnej odpowiedzi, a praca tej grupy do tej pory nie została poddana niezależnym recenzjom, ani nawet napisana. Natomiast pan dr Kassenberg wykorzystuje ją do spotkao typu happening pod piarowską nazwą „taniec z gwiazdami”, ale samej pracy nadal pan dr Kassenberg nie publikuje, przedstawia tylko omówienia jej zasad, oparte na frazesach proekologicznych. Dyskusji nie ma. Gdy doc. Strupczewski zaproponował szczegółową dyskusję przewodniczącemu partii Zieloni 2004 p. Dariuszowi Szwedowi, usłyszał w odpowiedzi: „to świetna myśl, ale taką dyskusję powinien zainicjowad rząd”. Rząd – to znaczy kto? Właśnie pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej, który jako jedno z głównych zadao będzie miał przygotowanie materiałów do takiej dyskusji i przeprowadzenie odpowiednich spotkao. Dr Kassenberg informuje: „Przygotowujemy alternatywną politykę energetyczną. Zostanie
opublikowana w czerwcu” Ta alternatywna polityka, o której wyżej wspomniałem, zawiera prymitywne błędy, tendencyjne wyniki porównao tak stronniczo wypaczone by wydawało się, że energetyka jądrowa jest niepotrzebna. Jak oceniliby Panstwo biznes plan dla przedsiebiorstwa transportu samochodowego w ktorym załozono cenę benzyny 15 zł za litr? Takie wlaśnie błędy są w studium p. dr Kassenberga, tylko nie w odniesieniu do benzyny, a do paliwa uranowego, którego koszt przyjęto 15 euro zamiast 4,5 euro/MWh. Nawet mimo takich tendencyjnych błędów
energetyka jądrowa okazała się najtaosza, ale pan dr Kassenberg twierdzi „Elektrownie jądrowe są niepotrzebne...” Czemu tak uważa?
2
Nieco przewrotną a właściwie paranoiczną odpowiedź daje dr Kassenberg: „energia odnawialna jest droższa niż konwencjonalna, ale to jest plus, bo wymusza oszczędzanie”. Czy zgodzi się z nim
przeciętny mieszkaniec Polski, zmuszany do placenia coraz wyższych rachunków? A co więcej, czy inwestor zagraniczny będzie chciał lokowad swe zakłady w kraju, gdzie energia elektryczna jest droga? Studium przedstawione rządowi przez Stowarzyszenie Elektryków Polskich odpowiada „Nie”, inwestycje i miejsca pracy znikną, a Polska poniesie ogromne straty nie tylko bezpośrednio z powodu wyższych kosztów prądu, ale przede wszystkim z powodu wzrostu bezrobocia, straty dochodu narodowego i straty podatków.
Jak widad pan dr Kassenberg idzie w ślady przywódcy duchowego klubów antynuklearnych, pana Amory Lovinsa. W swojej książce „The road not taken” napisal on „Nawet gdybym był przekonany, że energia jądrowa jest czysta, bezpieczna, ekonomiczna, ma dośd paliwa i daje dobroczynne skutki społeczne, byłaby dla mnie nadal nieatrakcyjna...” Czy Polacy z tym się zgadzają?
Stowarzyszenie Ekologów na Rzecz Energii Nuklearnej SEREN wyraża stanowczy protest przeciw tezie, że plusem jest podnoszenie cen energii. Oczywiście, korzystają na tym np. deweloperzy wiatraków, którzy za prąd dostawali w 2008 roku nie 128 zł/MWh tak jak elektrownie systemowe, ale 368 zł/MWh. Ale interesów deweloperów wiatraków nie można stawiad PRZED interesem społeczeostwa. SEREN popiera wprowadzenie energetyki jądrowej, bo jest ona najtaoszym i najbezpieczniejszym źródłem energii. Przekonali się o tym już ludzie w niemal wszystkich paostwach europejskich – zapewne stanie się to jasne także i w Polsce, gdy uda się skłonid kluby antynuklearne do rzetelnej publicznej dyskusji.
Nie będzie to łatwe – p. dr Kassenberg woli szermowad hasłami niż przechodzid do faktów. Takim na przykład hasłem obliczonym na pobudzenie sprzeciwów wobec energetyki jądrowej jest twierdzenie, że spowoduje ona utratę miejsc pracy górników. Czytelnik myśli, że mowa o górnikach polskich – ale to nieprawda. Już w 2008 r. Polska stała się importerem węgla netto i import ten będzie rósł, bo zasoby w istniejących kopalniach wyczerpują się stopniowo, a położone głębiej pokłady są dużo droższe. Energetyka jądrowa zastąpi więc węgiel importowany, a nie polski. Jeśli ktoś utraci miejsca pracy – to górnicy rosyjscy. A polski przemysł zyska specjalnośd budowy urządzeo dla energetyki jądrowej. Przed 15 laty robiliśmy dla Zarnowca wszystko z wyjątkiem paliwa i zbiornika ciśnieniowego reaktora – dziś możemy te umiejętności opanowad na nowo. Tani prąd z elektrowni jądrowych okaże się cennym wkładem w utrzymanie na rozsądnym poziomie cen energii elektrycznej irracjonalnie podnoszonych przez wprowadzanie drogich źródeł energii odnawialnej, których siłą napędową nie jest ekonomia i dobro narodu lecz ideologia.
Prof. dr hab. Z. Jaworowski
