• Nie Znaleziono Wyników

Religijny horyzont w eseistyce Joanny Pollakówny poświęconej malarstwu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Religijny horyzont w eseistyce Joanny Pollakówny poświęconej malarstwu"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

D a r ia M a zu r Bydgoszcz

RELIGIJNY HORYZONT W ESEISTYCE JO ANNY POLLAKÓW NY

POŚWIĘCONEJ M ALARSTW U

W ątki re lig ijn e uobecn iające się w tw órczości Joanny P o lla k ó w n y dostrze­ gane są p rzez różn ych badaczy, jed n a k a n a lizo w a n o je p rzed e w szystkim w liry ce autorki tom u Skąpa jasność. P o d ejm o w a ły ten tem at m ię d zy innym i A lic ja M aza n -M a zu rk iw icz i Z o fia Zarębianka, która akcen tow ała osobisty charakter p rze ży cia du ch ow ego o b ra zo w a n ego w tej p o ezji; Ew a Górecka zaś określała je j p o d m io t w p ro st ja k o „h o m o religio su s” 1. R za d ziej n a to ­ m iast kon tek st m e ta fiz y c z n y ro z p a try w a n y b y ł w o d n iesien iu do o b fitej eseistyki Joanny P o lla k ó w n y 2. Jest on kon statow an y w badaniach M oniki M yszki-W ieczerzak i D obraw y Lisak-Gębali; nie p row oku je jedn ak do analiz u w zg lęd n ia ją cych szczególn ą je g o ro lę w odniesien iu do treści i struktury

1 E. Górecka, Dialog ze Świętym rysownikiem. Język doświadczenia religijnego w poezji Joanny Pollakówny, [w :] Język doświadczenia religijnego, red. G. Cyran i E. Sko- rupska-Raczyńska, Szczecin 2009, t. 2, s. 176, 175-194; http://www.swiatislo- wo. ath. bielsko .pl/sis 15/02. gorecka-miedzy_znakami_slowo _i_obraz_w_poezj i j o- anny_pollakowny.pdf [dostęp: 4.09.2015]; A. Mazan-Mazurkiewicz, Bo skąd ta harmonia? - Piękno dziel malarskich jako znak transcendencji O „Skąpej jasności” Joanny Pollakówny, [w :] Piękno mateńalne. Piękno duchowe. Materiały z konferencji 19-21 maja 2004, red. A. Tomecka-Mirek, Łódź 2004, s. 367-369; Z. Zarębianka, Zapisane w języku. Doświadczenie duchowe w nowych wierszach Joanny Pollakówny, [w :] tejże, Tropy sacrum w literaturze XX wieku. Od zagadnień motywicznych do perspektywy hermeneutycznej, Bydgoszcz 2001, s. 273-284.

2 Zob. J. Pollakówna, Myśląc o obrazach, Warszawa 1994; taż, Glina i światło, Wrocław 1999; taż, Weneckie tęsknoty. O malarstwie i malarzach renesansu, Warszawa 2003; taż, Zapatrzenie. Myśląc o obrazach, myśląc o malarzach, Gdańsk 2012.

(2)

62 D A R IA M AZU R

e s e jó w 3. O b ie b adaczki k o n cen tru ją się ra czej na ro zw a ża n iu za ga d n ień zw ią za n y c h z p o etyk ą e s e jó w (s z c z e g ó ln ie zaś elem en tu ek fra styczn ego ) oraz na trafn ie ro zp o zn a w a n ych p rzez n ie paralelach w id z e n ia m alarstw a p rze z J ó ze fa C zapsk iego i p rze z au torkę zb io ru Weneckie tęsknoty. N a to ­ m iast szkice P o lla k ó w n y za w ie ra ją ślady odn iesień do sacrum na liczn ych p o ziom a ch orga n iza cji tekstu: p o czą w s zy o d stylistyki aż po fig u ry sem an­ tyczn e4. N a le ży jedn ak także podkreślić, że kw estia pojm ow an ia sztuki ja k o m o d lit w y zosta ła w n ik liw ie ro z p a trz o n a p rze z E w ę G óreck ą w studium traktu jącym o p rzejaw ia n iu się w esejach P o lla k ó w n y k o n cep cji kontem - p la ty w n e g o ch arakteru d z ie ł m a larsk ich o ra z ś w ia d e c tw o d c z y ty w a n ia ich w takiej p ersp ek ty w ie5. P rob lem a tyk a m eta fo ry k i m istycznych doznań sta n ow i zaś oś szkicu D arii M azur, k tó ry p rezen tu je refleksje nad tropam i o d n ie sień m e ta fiz y c z n y c h , w p isa n ych w in te rp re ta c je o b r a z ó w za w a rte w pierw szym zbiorze esejów P o lla k ó w n y6. U jęcie to u w zględn ia odniesienia do k o n cep cji realizm u nadrealnego, sform u łow an ej w szkicu Granice poezji p rze z Jacqu es’a M a rita in e ’a, o ra z do te z y H en ryk a E lzen berga, akcentu ­ ją c e j, „ ż e d o ś w ia d c z e n ie m is ty czn e n ie z a w s ze musi w yra sta ć na g le b ie re lig ijn ej, że m o że ono w y d a rzy ć się p o za je j obszarem , na przykład ja k o d o św ia d czen ie a rtystyczn e” 7.

W ażn ym czynnikiem , k tóry p row oku je do rozszerzenia badań nad k w e ­ stią zw iązaną z h oryzontem religijn ym zarysow ującym się w szkicach Joanny P o lla k ów n y, jest fakt, że tw órczość ta w y ró ż n ia się pod tym w z g lę d e m na tle eseistyki innych polskich au torów d w u dziestow ieczn ych piszących o m a­

3 Zob. M. Myszka-Wieczerzak, Józef Czapski w esejach Joanny Pollakówny, [w:] Czy­ tając Czapskiego, red. A. Janiak i D. Lisak-Gębala, Kraków 2015, s. 45; D.Lisak- -Gębała, Ultraliteratura. O strategiach trans medialnych i poszukiwaniu pozawer- balnego we współczesnej literaturze polskiej, Kraków 2014, s. 155-157; https:// repozytorium.amu.edu.pl/jspui/bitstream/10593/13541/l/PT%2022_2014_Do- brawa_Lisak_Gebala_rozprawy.pdf [dostęp: 4.09.2015].

4 W. Gutowski, Wśród szyfrów transcendencji Szkice o sacrum chrześcijańskim w lite­ raturze polskiej XX wieku, Toruń 1994, s. 6.

5 Zob. E. Górecka, Sztuka jako modlitwa w esejach Joanny Pollakówny, [w :] Język Religa. Tożsamość IV. Meandry tożsamości, red. G. Cyran, E. Skorupska-Raczyńska, Gorzów Wielkopolski - Szczecin 2010, s. 177-191.

6 Szkic ten rozwija tezy mojego referatu Eseje Joanny Pollakówny o malarstwie - otwarcie na doświadczenie mistyczne, wygłoszonego na konferencji organizowanej w Instytucie Filologii Polskiej UKSW, zatytułowanej Analiza - ekfraza - zdziwienie. Strony Joanny Pollakówny, Warszawa 22-23 maja 2014, szkic w druku.

7 D. Mazur, Eseje Joanny Pollakówny o malarstwie - otwarcie na doświadczenie mistyczne (maszynopis autorki), s. 3.

(3)

RE LIG IJNY H O R Y Z O N T W ESEISTYCE J O A N N Y PO LLA K Ó W NY... 63

la rstw ie, takich jak: Z b ig n ie w H erbert, Jarosław Iw a sz k ie w ic z , W o jc ie c h Karpiński czy Konstanty A leksander Jeleński8. Elem ent nam ysłu nad ducho­ w ością obecny jest w szkicach E w y Bieńkowskiej, pośw ięconych religijnem u m alarstwu weneckiem u, ale n ie jest on p rzez nią ro zw ija n y w ró w n ie szeroki sposób, u w zględ n ia jący różnorodn e odniesienia do treści teologiczn ych , ja k czyn i to autorka zbioru M yśląc o obrazach, w k tórym czyn n ik ten stanow i dom inantę k om pozycyjną9. N a jbliższy zaś p erspektyw y p rezentow anej przez P o lla k ó w n ę eseistkę pod w z g lę d e m zainteresow an ia zagadn ieniam i re lig ij­ n ym i je s t J ó z e f Czapski; jed n a k kw estie te ro zw a ża ł on raczej w szkicach pośw ięconych sw oim lekturom oraz w dzienniku, a n ie w tekstach o dziełach m alarskich innych tw ó rc ó w za w artych np. w zb io rze Patrząc10. N atom iast Gustaw Herling-Grudziński, w k tórego pisarstw ie także p rzejaw ia się zain ­ teresow an ie szeroko pojm ow an ą problem atyką sacrum, nie p o d ejm o w a ł je j w sw oich szkicach o tw órczości Caravaggia, Rem brandta, R ib ery c z y Ver- m eera w sposób ró w n ie konsekw entny ja k P o lla k ów n a 11.

P rzy w oła n e w tytule p o jęcie klu czo w e horyzon tu re lig ijn e g o p o zw a la na u w zg lę d n ie n ie d w o ja k iej p ersp ek ty w y w ro zw a ża n iu zw ią za n ej z nim problem atyki. Ł ą czy się z n im za rów n o zew n ętrzn a w o b ec podm iotu szki­ c ó w sfera odniesień do tradycji religijn ej, ale też i k w estia u w ew nętrzn ionej prezentow an ej p rzez ten p od m iot strategii „m yślen ia re lig ijn e g o ” 12 w ujęciu Tischnerowskim , a w ię c takiego, które znam ionuje szukanie, zaangażow anie w św iat w ia ry i które stanowi w yraz doświadczenia, a nie zob iektyw izow an ej filo z o fii religii, teo logii. W yjątkow ość, oryginalność eseistyki autorki zbioru Glina i światło polega w ięc m ięd zy innym i na objaw iającej się w niej szczegól­ nej w ra żliw o ści na ślady europejskiej tradycji chrześcijańskiej (ta kże w m a­ larstw ie) oraz na zdolności dawania je j eseistycznego św iadectw a. Tw órczość

8 Zob. Z. Herbert, Barbarzyńca w ogrodzie, Warszawa 1962; J. Iwaszkiewicz, Podróże do Włoch, Warszawa 1977; W. Karpiński, Pamięć Włoch, Kraków 1982; tenże, Fajka Van Gogha, Wrocław 1994; tenże, Portret Czapskiego, Wrocław 1996; K. A. Jeleński, Zbiegi okoliczności, Paryż 1982.

9 Zob. E. Bieńkowska, Co mówią kamienie Wenecji, Gdańsk 1999.

10 Zob. J. Czapski, Patrząc, Kraków 1983; D. Mazur, Między Wschodem a Zachodem. Ho­ ryzonty aksjologiczne literatury europejskiej w lekturze Józefa Czapskiego, Kraków 2004. 11 Zob. G. Herling-Grudziński, Sześć medalionów i srebrna szkatułka, Warszawa 1994;

J. Bielska-Krawczyk, Między widzialnym a niewidzialnym. Twórczość Gustawa ^ Herlinga-Grudzińskiego, Kraków 2004.

12 http://www.tischner.org.pl/jan-andrzej-kloczowski-op/jozef_tischner_strategie_my- slenia_religijnego [dostęp: 4.09.2015].

(4)

64 D A R IA M AZU R

P o lla k ó w n y ujaw nia prześw iadczenie, że „św ia t je s t d ziełem B oga” 13, a je j refleksja nad bytem , porzą d k iem kreacji pozosta je w relacji z Absolutem , z transcendencją. Piękno m a w je j esejach charakter m eta fizyczn y, sztuka zaś m o że b yć w yra zem w ia ry, a m alarstw o m o że ja k o form a poznania ś w ia­ ta o tw iera ć się na sferę transcendencji14. Zaznacza się w ię c w je j szkicach ok reślon y i w y n ik a ją cy ze św ia top oglą d u u kształtow anego pod w p ły w e m tra d ycji chrześcijańskiej h oryzon t re lig ijn y w postaci szeregu o d w o ła ń do judeoch rześcijań skiego filaru 15 (p aradygm atu ) kultury europejskiej, co nie przeszkadza za razem w u w zględ n ia n iu p rzez eseistkę elem en tó w tradycji klasycznej śródziem nom orskiej, ja k i w prow adzaniu przez nią innego rodzaju o d w oła ń religijn o-ku ltu row ych .

N a le ży podkreślić, że cel eseistyki P o lla k ów n y n ie w ią ż e się z tradycjo­ n alizm em - k a ta log ow a n iem , o p isyw a n iem tra d ycji (p r z y ję c ie m p o sta w y kustosza). A u to rk a d ą ż y do ekspresji w fo rm u le eseistyczn ej du ch ow ych dośw iadczeń w yn ikających z charakterystycznego dla n iej sposobu recepcji d zieł sztuki16. Z a ło żon ym przez nią celem jest d zielen ie się z czyteln ikiem sw oistym odbiorem m alarstwa, który o tw iera się na je g o interpretacje w o d ­ niesieniu do h oryzontu transcendencji. N a le ży podkreślić, że istotnym ele ­ m entem eseistyki P o lla k ó w n y jest w ię c o b ja w ia ją cy się w niej i szczególn ie w yró żn ia ją cy je j autorkę sposób w id zen ia m alarstw a oraz m yślenia o nim (o ż y w ia ją c y p rze ja w ia ją c e się w d zieła ch ślady tra d y cji ch rześcijańskiej, treści, które pobudzają do refleksji religijn ej, m eta fizyczn ej), ale także i stała determ inanta u w ra żliw ien ia na nie o d b io rcy szkiców . P rze ja w ia się to za ­ ró w n o p o p rzez d obór dzieł, ich ekfrazy w y d o b y w a ją ce tego rodzaju sensy, ja k i p rzyw oła n ia tekstów traktujących o duchow ości.

13 E. Górecka, Sztuka jako modlitwa..., dz. cyt., s. 179. 14 Zob. tamże, s. 181-182.

15 Zob. J. Teixidor, Le judéo-christianisme, Paris 2006; J. Pelikan, Tradycja chrześcijań­ ska. Histońa rozwoju doktryny, t. 1 (Powstanie wspólnej tradycji (100-600)), tłum. M. Höffner, Kraków 2008; tenże, Tradycja chrześcijańska. Histońa rozwoju doktryny, t. 2 (Duch wschodniego chrześcijaństwa (600-1700)), tłum. M. Piątek, Kraków 2009; tenże, Tradycja chrześcijańska. Histońa rozwoju doktryny, t. 3 (Rozwój teologii średnio­ wiecznej (600-1300)), tłum. J. Pociej, Kraków 2009; tenże, Tradycja chrześcijańska. Histońa rozwoju doktryny, t. 4 (Reformacja Kościoła i dogmatów (1300-1700)), tłum. M. Król, Kraków 2010; tenże, Tradycja chrześcijańska. Histońa rozwoju doktryny, t. 5 (Doktryna chrześcijańska a kultura nowożytna (od 1700)), tłum. M. Król, Kraków 2010. Zwracałam uwagę na ten czynnik jako źródło eseistycznych świadectw recepcji malarstwa tworzonych przez Pollakównę także w szkicu Eseje Joanny Pollakówny o malarstwie - otwarcie na doświadczenie mistyczne.

(5)

RE LIG IJNY H O R Y Z O N T W ESEISTYCE J O A N N Y PO LLA KÓ W NY... 65

P o lla k ów n a św ia d o m ie i z m istrzostw em w yzysk u je u m ocow an ie ele ­ m entu dyskursu ś w ia to p o g lą d o w e g o w eseistycznej fo rm ie 17. T a k ie cechy ga tu n k o w e ja k n ie d o p o w ie d z e n ie , n ie g o to w o ś ć łą czą się w je j szkicach z (w kom pon ow a n ą ró w n ie ż w typ eseistycznej refleksji) kw estią w ytrw a łeg o poszukiwania, dociekania Absolutu, w tym śladów, znaków m alarskiego w y ­ rażania transcendencji oraz dośw iadczenia relig ijn eg o 18. Ekfrazy (deskrypcje d zieł form u łow an e często w bardzo poetyckiej stylistyce) służą w tej eseisty­ ce tran spozycji w id z ia ln e g o m a larskiego obrazu na n ie w id z ia ln e i prób ie w y ra ż e n ia sło w e m n iew y ra ża ln e g o , a procesom tym to w a rz y s z y głęboka św ia d o m o ść au torki trudności z w ią za n y c h z u życiem w tym celu język a , gd yż jest to w ysiłek n ak ierow an y n ie tylko na oddanie istoty przekazu d zie­ ła z in n ego obszaru sztuki, ale też na ekspresję w y w o ły w a n y c h p rzez nie p rzeb łysk ów epifan ijn ych . O b razy stanow ią w ię c w eseistyce P o lla k ó w n y n ie je d y n ie preteksty do kreow an ia literackich ekfraz, lecz przede w szystkim źró d ło inspiracji d o św ia d czeń du ch ow ych ; to naoczność, która w y w o łu je w rażenia, odczucia m etafizyczne. Charakter tego rodzaju relacji m oże budzić także skojarzenia z koncepcją olśnień, ilum inacji, zawartą w proustowskim cyklu pow ieściow ym , która była o grom n ie inspirująca dla Józefa Czapskiego i in terpretow ana przez n iego w kontekście odniesień do transcendencji19.

N a leży jednak podkreślić, że w esejach Pollaków n y kwestia doznań odsy­ łających do sfery sakralnej, a w yp ływ a ją c ych ze św iata m aterialn ego - sfery sztuki, w ystęp u je w o toczu n aw iązań w p ro st do ró żn e g o rodzaju refleksji teologicznej. W ażn ym tradycyjnym elem entem poetyki szkicu w ykorzystyw a­ nym często przez eseistkę są cytaty. W tekstach autorki Myśląc o obrazach są to m ię d zy innym i odw ołan ia do dzieł d oktorów Kościoła, świętych, m yślicieli

17 O zagadnieniu tym pisali teoretycy eseju i krytycy, m.in.: Gyôrgy Lukâcs, Walter Hilsbecher, Piotr Śliwiński, Andrzej Zawadzki; zob. G. Lukâcs, O istocie i formie eseju: list do Leo Poppera, tłum. R. Turczyn, [w :] Pisma krytyczno-teoretyczne György Lukâcsa. 1908-1932, wybór i wstęp S. Morawski, Warszawa 1994, s. 85, 87-88; W. Hilsbecher, Esej o eseju, [w :] tenże, Tragizm, absurd i paradoks. Eseje, tłum. S.Błaut, wybór i wstęp S.Lichański, Warszawa 1972, s. 133-134; P. Śliwiński, Esej - forma wolności, „Polonistyka”, 1994, nr 2, s. 70; A. Zawadzki, Nowoczesna eseistyka filozoficzna w piśmiennictwie polskim pierwszej połowy XX wieku, Kraków 2001, s. 149.

18 Por. J. Jezierska, Kika uwag o błądzeniu, czyli esej jako tryb myślenia pobocznego, [w:] Esej - sztuka - nauka, pod red. D. Lisak-Gębali i A. Małczyńskiej, Wrocław 2011, s. 55.

(6)

66 D A R IA M A ZU R

relig ijn y ch c z y pism m isty k ó w 20. O becność p rzy toczeń m niej lub bardziej rozb u d ow a n ych w yn ik a z m o tyw a cji, która w yk ra cza zd ecy d o w a n ie poza funkcję kom pozycyjnego chwytu czy ornamentu. Pełnią one rolę sojuszników w prow adzon ych przez Joannę P o llaków n ę poszukiw aniach śladów m e ta fi­ zyczn ych odniesień w m alarstw ie oraz m ocujących o g n iw w je g o interpreta­ cjach; w p ro w a d zają w strukturę esejów zagadnienia stricte teo logiczn e w raz z charakterystycznym dla nich typem dyskursu oraz leksyką.

Próba rozw ażenia tytułow ego problemu, zgodnie z ustaleniami W ojciecha G utow skiego dotyczącym i obecności sacrum w literaturze polskiej XX wieku, prow adzi do koncentracji uw agi przede wszystkim na w yrażonym w eseistyce P o lla k ów n y dialogu podm iotu m ó w ią cego z tradycją religijną, na skonkrety­ zow an ym w tych szkicach stylu je j interpretacji21. Wszechstronne, kom pletne zarysow anie złożoności odw ołań do horyzontu transcendencji w tekstach tej autorki w ym aga obszernego studium i w ykracza poza ram y tego szkicu. Zało­ żenie W ojciecha Gutowskiego m ów iące o „dziejowo-tekstualnym uobecnieniu sacrum"22, które p ow inno być rozpatryw ane w związkach z określoną tradycją religijn ą, n a le ży w ię c odnieść także do eseistyki P o lla k ó w n y pośw ięcon ej malarstwu. P oja w ia ją się w niej w szak nie tylko m o tyw y, postaci, sym bole n aw iązu jące w prost do treści teologiczn ych i m anifestujące w yo b ra źn ię re li­ gijną tw órców , którzy się do nich o d w o ły w a li w sw ych dziełach, ale ró w n ież sugerowane odniesienia do sfery, którą m ożna określić ja k o numinosum. Obec­ ność tego rodzaju pierw iastków w szkicach im plikuje w ię c także interpretację w duchu określonej m acierzystej tradycji religijn ej pojm ow anej szeroko, jako m.in. „zespoły ksiąg świętych w raz z ich interpretacjami, systemy teologiczne, ję z y k i obrzędow o-litu rgiczne, ale ró w n ież w szelkie in dyw idu alne i społeczne

św iadectw a »w y zn a n ia w ia ry « w ra z z form am i w yob ra źn i re lig ijn ej” 23. Szkice P o lla k ó w n y za w ie ra ją o d w o ła n ia do zespołu tekstów kultury, który p o z w a la na od czyta n ie ró w n ie ż św ia d o m o ści re lig ijn e j epoki, w ra z

20 ✓

Są to cytaty np. z pism św. Augustyna, św. Jana od Krzyża, św. Teresy od Jezusa, Ćwiczeń duchownych św. Ignacego Loyoli, Kwiatków św. Franciszka z Asyżu, Simone Weil; zob. J. Pollakówna, Martwa natura miedzianym kociołkiem, [w:] tejże, Myśląc o obrazach..., dz. cyt., s. 7-11; taż, Spiżarnia mistyczna, [w :] tejże, Myśląc o obra­ zach..., dz. cyt., s. 13-20; taż, Święty Józef Cieśla, [w:] tejże, Myśląc o obrazach..., dz. cyt., s. 23-26; taż, Sw. Franciszek Francisco de Zurbarana, [w:] tejże, Myśląc o obrazach..., dz. cyt., s. 29-35; i in.

21 W. Gutowski, Wśród szyfrów transcendencji..., dz. cyt., s. 14. 22 Tamże, s. 12.

(7)

RELIGIJNY H O R Y Z O N T W ESEISTYCE J O A N N Y PO LLA KÓ W NY... 67

z w pisaną w nią konfrontacją k lu czow ej i alternatyw nej tradycji r e lig ijn e j24. T erm in św iadom ości p rzy w o ła n y jest tu w szerokim rozum ieniu, podobn ie ja k czyn ił to autor Wśród szyfrów transcendencji, k tóry zaznaczał, że:

Nie chodzi wyłącznie o treści intelektualne, ani tym bardziej tłumaczące się racjonalnie, lecz również składniki afektywne i estetyczne religijnych tekstów kultury, o - jeśli tak można powiedzieć - wyobraźnię religijną, jak też o te elementy symboliczne w języku religii, które można uważać

za przekaźniki treści nieświadomych25.

Szkice P o lla k ów n y stanowią ś w iadectw o je j w yczu len ia na tego rodzaju elem en ty i zdolności ich w n ik liw ej interpretacji. A u torka zarazem w ykracza też poza świadom ość religijn ą własnej epoki (która, co n ależy podkreślić, jest naturalnym kontekstem dla in terpretacji religijn ej tra d y cji) i sięga w głąb d z ie jó w Kościoła (np. do tekstów m istyków chrześcijańskich z w ieku X V I), w ykazu jąc n ie tylko w łaściw ą interpretacyjną intuicję i znajom ość teo lo g icz­ n ego kontekstu, ale także pośw iadczając szeroki osobisty horyzont lektu row y zw iąza n y z duchowością. N ie k ied y zaś, ja k w przypadku tw órczości O dilona Redona26, Pollaków n a p rzyw ołu je rów n ież repertuar m o tyw ó w tradycji alter­ n atyw n ej - buddyzm u, hinduizm u, egzotyczn ej drogi poszukiw ania sacrum. K lu czow ą w je j eseistyce je s t jedn ak tradycja religijn a kultury Zachodu w y ­ znaczana przez chrześcijaństwo w raz z biblijnym i odniesieniam i do judaizmu.

W śród w yróżn ia n ych p rzez W ojciech a G u tow skiego sty ló w lektu ry tra­ d y cji zd ecy d o w a n ie o b cy jest P o lla k ó w n ie styl zerw an ia, akcentujący brak zw iązk u z tekstam i tradycji religijn ej, n egację w a rtości sakralnych (seku ­ la ry za c ję ) i zakładający d em askow an ie tzw . m a rtw eg o ję z y k a r e lig ii27. Ese­ istyka tej autorki o d zw ie rcied la , na tyle na ile p o zw a la na to gatu nkow ość eseju - ja k o fo rm y n ieskończonej, n ied o p ow ied zia n ej, styl przyśw iadczen ia (id en tyfik acji) w je g o odm ianie kerygm atyczn ej28. Sacrum łączone jest w niej z k lu c z o w ą tra d y cją ch rześcijań ską i p rzy b liż a n e p o p rz e z o d w o ła n ia do w pisan ych w nią „sym b oli, m o ty w ó w , w z o r c ó w m o d litew n ych , ro zw ią za ń

24 Tamże. 25 Tamże.

26 Zob. J. Pollakówna, Kwiaty Odilona Redon, [w:] tejże, Myśląc o obrazach..., dz. cyt., s. 37-54.

27 W. Gutowski, Wśród szyfrów transcendencji..., dz. cyt., s. 16-17. 28 Tamże, s. 15.

(8)

68 D A R IA M A ZU R

teologiczn ych i m oralnych [...] form w yrażan ia em ocji religijn ych ” 29. Szkice Po lla k ów n y ujaw niają sakralne postrzeganie świata, czło w iek a oraz odbicie tego typu w id zen ia w m alarstw ie różnych epok (o d a rtystów w ieku X V - ja k P iero d ella Francesca - po tw ó r c ó w XX w iek u ). W spom n ian y w a ria n t ke- rygm atyczn y (w przeciw ień stw ie do d ew o cyjn ego, który oparty je s t je d y n ie na p ow tórzen iu stereotyp ow ych przekonań re ligijn ych i re p etycji sym b oli), akcentuje „dynam iczną zbieżność in dyw idu alnego dośw iadczenia w ia ry z jej d e p o z y te m ” 30, w skazuje, że tra d ycyjn y system sym boli relig ijn y ch n ie jest m artw y, m u zealn y i p o zw a la na w y ra żen ie tzw . ż y w e j w ia ry. Kontekstem dla tego rodzaju w y p o w ie d z i jest zaś przekaz ew a n g eliczn y, bib lijn y.

Eseistyka P o lla k ów n y za w iera także w spom niane ju ż elem en ty o dw ołań do tradycji Orientu, tzw . m istyki ekstatycznej31 w kontekście tw órczości pre- sym bolisty Redona. Jednak autorka nie przeciw staw ia ich tradycji kluczowej, co jest w arunkiem stylu alternatyw ności32. Form ułow ane w szkicach ikonicz- ne reprezen tacje sacrum n ieok reślon ego, c z y też n aw iązan ia do sym boliki natury, ż y w io łó w (mroku, światła, obszarów stw orzenia - np. m artw e natury ja k o o b jaw iające ślady sacrum p o p rzez h arm onię m alarskiej w iz ji) n ie m ają na celu tw orzen ia n ow ych h ierofa n ii i przew a rtościow a n ia h ierarchii trady­ cji klu czow ej, lecz w skazanie na obecn e w niej źródła sakralności (m ające gen ezę w np. te o lo g ii n egatyw n ej, apofatyczn ej, ja k ró w n ie ż w sym bolice lum inarnej i nokturnow ej pism m istyków chrześcijańskich)33.

Ewa Górecka dostrzega w p o e z ji Joanny P o lla k ó w n y ślady czw a rtego spośród w yróżn ian ych p rzez W ojciech a G utow skiego styló w lektury tradycji

29 Tamże. 30 Tamże.

31 Celem mistyki ekstatycznej jest osiągnięcie zjednoczenia z Kosmosem (Naturą, Całością), który pojmowany jest jako jedność. „Ja” ma zostać w niej rozpuszczone, stąd też ten nurt mistyki określany jest jako pan-en-henizm (wszystko-jest-jednym); zob. J. A. Kłoczowski, Drogi człowieka mistycznego, Kraków 2001, s. 20.

32 W. Gutowski, Wśród szyfrów transcendencji..., dz. cyt., s. 18.

33 Kwestie te łączą się z pojęciem tajemnicy w tradycji teologii apofatycznej oraz obecnym w niej założeniem nieprzeniknionej transcendencji, Boga milczącego, nie­ widocznego, ukrytego - Deus absconditus. Mają one również związek z antynomią Boskiej obecności, teologią światła, obrazami nocy ciemnej w tekstach mistyków chrześcijańskich, jak i koncepcją negacji negacji Mistrza Eckharta jako mistycznej metody dochodzenia do afirmacji Boga; zob. J. A. Kłoczowski, Drogi człowieka mistycznego..., dz. cyt., s. 30, 43-44, 48; Jan od Krzyża, Dzieła, tłum. B.Smyrak, Kraków 1998, s. 149; A. Louth, Początki mistyki chrześcijańskiej (Od Platona do Pseudo-Dionizego Areopagity), tłum. H. Bednarek, Kraków 1997; W. Łosski, Teologia mistyczna Kościoła wschodniego, tłum. M. Szczaniecka, Warszawa 1989.

(9)

RE LIG IJN Y H O R Y Z O N T W ESEISTYCE J O A N N Y P O LLA K Ó W N Y . 69

religijn ej - stylu p o lem ik i34. Eseistyka autorki zbioru Glina i światło w ym yka się jedn ak tego rodzaju p rzyporządkow an iom . Elem enty zw iąza n e ze stylem polem iki, takie ja k na przykład indywidualna, aktywna, amplifikująca lektura w ą tk ó w ew a n g eliczn ych , b ib lijn y c h u jaw n ia ją cych się w obrazach in te r­ pretow an ych p rzez P o llaków n ę, ja k ró w n ie ż kreow an e przez nią poetyck ie transform acje, tran spozycje m o ty w ó w , sym boli religijn ych , zd ecy d o w a n ie n ie p row adzą w konsekw encji do p rób m odyfik a cji tradycji k lu czo w ej35. N ie w yn ik a z n ich też za łożen ie tw o rze n ia n o w yc h w a ria n tó w św iętych ksiąg, oparte na traktowaniu tradycji ja k o zespołu tekstów otwartych. Sens elem en ­ tó w składających się na k lu czo w e re lig ijn e d z ie d z ic tw o je s t dla podm iotu e sejów w cią ż ż y w y , gd yż u staw iczn ie in terpretow any. A u torka szk iców to u w a żn y czy teln ik ch rześcijańskiej tra d ycji i za ra zem tw ó rc z y eksplorator je j język a , zd o ln y do k reow an ia „in dyw id u a ln ych w y p o w ie d z i artystyczno- -epifanicznych” 36. Eseistykę P ollaków n y w yróżn ia też zgodność postaw w dia­ lo gu m ię d zy d w iem a in terpretacjam i tradycji religijn ej: p rzejaw ia ją cej się p o p rzez konkretne dzieło, które autorka poddaje o glą d o w i, deskrypcji, ana­ liz ie i interpretacji oraz reprezen tow an ej p rzez p o d m io t szkiców . Tendencja ta w skazuje, że eseistka w yszu kiw ała w dziejach eu ropejskiego m alarstw a p rzy k ła d y takich o b ra zów , które m o gą służyć w spom agan iu w osobistych poszukiw aniach śla d ów sacrum.

Próba ro zw ażen ia różnorodn ych aspektów, które nasuwają się w z w ią z ­ ku z h oryzon tem religijn ym , zarysow u jącym się w yra ziście w szkicach Jo­ ann y P o lla k ó w n y , p o ś w ię c o n y c h m alarstw u, w ym u sza p e w n e g o rodzaju uporządkowania. Sfera tego typu odniesień m oże być rozpatrywana na dwóch podstaw ow ych płaszczyznach, które n ie w yklu czają jedn akże bardziej szcze­ g ó ło w y c h analiz. P ierw szy p o z io m ob ejm u je o d w oła n ia w yn ik a ją ce z eks- plikow an ej w prost przez d zieła m alarskie tem atyki religijn ej (będ ą to w ię c różn e typ y przedstaw ień: za rów n o prezentacyjne, dew ocyjn e, historyczne, ja k i a legoryczne). Trudno p rzyw ołać pełny katalog p rzykładów tego rodzaju. M ieszczą się w n im w ątk i biblijn e, ja k np. cztery ep izo d y ze starotestamen- tow ej o p ow ieści o N o em w eseju Ufność tragiczna o tw órczości Jacopo del Pon te zw an ego Bassano czy m o ty w y zw iąza n e z postacią Jakuba w szkicu Precyzja ciszy o m alarstw ie Jana Spychalskiego, w którym figura m ocującego

34 E. Górecka, Dialog ze Świętym..., dz. cyt., s. 178.

35 W. Gutowski, Wśród szyfrów transcendencji..., dz. cyt., s. 19. 36 Tamże, s. 21.

(10)

70 D A R IA M A ZU R

się z A n iołem rozpatryw ana jest jako uniwersalny los - „obcow an ie człow ieka z n adzm ysłow ością n ieba” 37. Pierw szy z p rzyw ołan ych p rzyk ład ów posłużył zaś eseistce nie tylko do an alizy czynnika p o etyck o określon ego p rzez nią ja k o „ciem n e olśnienia” 38, który p o zw a la tw órczość Bassano traktow ać ja k o za p ow ied ź m alarskiego nurtu tenebryzm u, ale przede w szystkim do ro z w a ­ żenia k lu czow ej dla postaci N o e g o oraz zw iązan ych z nim w ą tk ó w kw estii konfrontacji w iary, która prow a d zi d o aktu „p rzy jęcia Losu” 39 i od w ieczn ego czło w ieczeg o dośw iadczen ia rozpaczy, zw ątpienia. P o llaków n a interpretuje malarskie opow ieści Bassano „o n iezłom nym w w ierze świadku zagłady ludz­ kości” 40 ja k o figurę p ok ory i spokoju za w ierzen ia w sens boskiego w yroku. T e o lo g ic z n y przekaz zw ią za n y z tytu łow ą ufnością tragiczną jest przez nią szczególn ie akcen tow an y w kontekście sceny Ofiary Noego, która tchnie nie histeryczną euforią uratowanych lecz dziękczynnym u w ielbien iem w postaci ładu codzien nej w ytrw a łej krzątaniny41.

N a p o z io m ie p ierw szym ścisłych o d w o ła ń d o tem atyk i re lig ijn ej r o z ­ p a try w a ć m o żn a r ó w n ie ż teksty P o lla k ó w n y , w k tó rych p o d e jm u je ona p ró b y in terp retacji ik o n iczn ych p rzed sta w ień e p iz o d ó w ew a n g eliczn ych . S zczególn ie liczn ie reprezen tow a n e i ro zw ija n e są w tej eseistyce ró żn ego ro d za ju m o ty w y z w ią z a n e z figu rą Chrystusa Z b a w icie la . Są to za ró w n o m alarskie w iz je d zieciń stw a Jezusa (ja k np. postać m a łego Jezusa p o m a ­ gającego w pracy J ó ze fo w i w szkicu Święty J óze f Cieśla o obrazie Georgesa de la T o u r), ik o n ic zn e p rzed sta w ien ia Chrztu Jezusa, ja k ró w n ie ż często pod ejm ow a n e w ątk i pasyjne (B iczow an ie, U k rzyżow an ie, Zm artw ych w sta­ n ie - np. w eseju Zapatrzenie o tw órczości Piera della Francesca czy Ostatnia W ieczerza w Alchem ia światła o m alarstw ie T ycjan a i Tin toretta42). N a leży podkreślić, że k luczem do oczytania m istycznego przesłania w spom n ianego obrazu G eorgesa de la Tour, je d n e g o z n ajciekaw szych stw orzon ych p rzez n iego n okturnów, jest kategoria światła. M etafora ta jest silnie zakotw iczona w teo log ii chrześcijańskiej, ma w yraźn e i ro zleg łe odniesienia np. do teo lo g ii

37 J.Pollakówna, Precyzja ciszy, [w :] tejże, Myśląc o obrazach..., dz. cyt., s. 77. 38 J. Pollakówna, Ufność tragiczna, [w :] tejże, Glina i światło..., dz. cyt., s. 47. 39 Tamże, s. 51.

40 Tamże, s. 48.

41 J. Pollakówna, Myśląc o obrazach, Warszawa 1994, s. 51.

42 Zob. J. Pollakówna, Święty Józef Cieśla...; taż, Zapatrzenie, [w:] tejże, Glina i świa­ tło..., dz. cyt., s. 5-18; taż, Alchemia światła, [w :] tejże, Glina i światło..., dz. cyt., s. 19-41.

(11)

R E LIG IJNY H O R YZO N T W ESEISTYCE J O A N N Y PO LLA KÓ W NY... 71

apofatycznej43. Eseistka nie koncentruje się zaś w swojej analizie obrazu (k tó­ ry n aw iązu je do epizodu z dzieciń stw a Jezusa in spirow anego apokryficzną ew a n gelią św. T om asza ) na zaw artych w nim oczyw istych atrybutach - za­ p o w ied zia ch M ęk i Pańskiej. R o zw a ża ona natom iast pytanie: „C h łopiec jest źró d łem św iatła?” 44 i z n iego w y w o d z i interpretację, naw iązu jąc też w prost do o gn ia ja k o sym bolu Chrystusa. Figu ralne p rzed sta w ien ie dzieck a trz y ­ m ającego w m roczn ej niszy św iecę, którą p rzyśw ieca pracującem u o późnej p o rze ojcu niesie sensy m eta fizyczn e. Polla k ów n a ujm uje je ja k o nieustają­ ce „św ia tło Boskiej O becn ości” i zw ią za n e z n im du ch ow e do św ia d czen ie „z je d n o c ze n ia z B o g ie m ” 45. Szkic Święty J ó z e f Cieśla je s t też d oskon ałym przykładem strategii w zm acn ian ia cytatem teologiczn ych treści m alarskiego przekazu (eseistka p rzy w ołu je fragm en t z m istycznych pism Jana od K rzyża o duszy prześw ietlon ej św iatłem istoty Boga). N a le ż y zaznaczyć, że na w a gę i du ch ow ą m o tyw a cję czynnika luminarnego w p o ezji Joanny P o lla k ów n y w skazuje ró w n ie ż Z o fia Zarębianka, pisząc:

Światło z całym bogactwem zawartych w jeg o wyobrażeniu znaczeń symbolicznych wydaje się jednym z głównych składników światoodczucia Pollakówny i jednym z najważniejszych słów - kluczy, w okół których konstruowane są głębokie sensy omawianych wierszy. [...] Odniesienia do światła mają raczej w tej poezji charakter duchowego archetypu i nie są m otyw owane przez systemy w ied zy gnostyckiej czy wspomnianej filozofii platońskiej46.

W ątki m aryjne pełnią rów nież w ażną rolę wśród p rzyw oływ anych w szki­ cach Pollaków ny przykładów odw ołań wprost dzieł malarskich do tematyki re­ ligijnej (np. przedstawienia Zwiastowania, Ucieczki do Egiptu i G odów w Kanie w eseju Alchem ia światła, interpretacje w izeru n ków M adonny z D zieciątkiem , M atki Boskiej tronującej, M atki Boskiej M iłosiernej w płaszczu otu lającym w iernych, ja k ró w n ież Pokłonu Trzech K róli czy U cieczki do Egiptu w eseju

43 Zob. Ogień, [w :] D. Forstner Osb, Świat symboliki chrześcijańskiej, tłum i oprać. W. Zakrzewska, P. Pachciarek, R.Turzyński, Warszawa 1990, s. 75; Światło, [w:] D. Forstner Osb, Świat symboliki..., dz. cyt., s. 92-93; J. A. Kłoczowski, Drogi czło­ wieka mistycznego..., dz. cyt., s. 30; A. Louth, Początki mistyki chrześcijańskiej..., dz. cyt.; W. Łosski, Teologia mistyczna Kościoła..., dz. cyt.

4j J. Pollakówna, Święty Józef Cieśla..., dz. cyt., s. 24. 4j Tamże, s. 25.

(12)

72 D A R IA M AZU R

Talent o tw órczości Bassano i szkicu Zapatrzenie)47. Bardzo często p odejm o­ w an e są w tej eseistyce ró w n ież m o ty w y św iętych. T eg o rodzaju malarskie w izerunki wpisują się w kult, którego początki w Kościele katolickim związane są z kultem m ęczenników sięgającym IV w ieku w Rzym ie. Szczególny rozkw it kultu świętych (rozszerzonego przez O jców Kościoła na np. ascetów, dziew ice, kapłan ów ) przypada na w czesne średniow iecze; od X w ieku w o la w iern ych w yn oszenia do rzędu św iętych w zm acniana była opinią stolicy św iętej, a na­ stępnie z w iekam i biskupi i papieże p rzejęli tę in icjatyw ę48.

W szkicach Joan n y P o lla k ó w n y p o d e jm o w a n e są m o t y w y zw ią za n e z ku ltem i ży w o ta m i ró żn ych św iętych katolickich , ja k ró w n ie ż z kultem Ś w iętej R odziny. W śród a n a lizo w a n ych p rzez nią m alarskich w izeru n k ów takich postaci, ja k np. św. J ó z e f z N azaretu z p rzy w o ły w a n eg o ju ż obrazu G eorgesa de la Tour, św. H ieron im , św. Sebastian, św. Mateusz, św. Marek, św. Katarzyna i innych, w yją tk o w e m iejsce zajm ują portrety przedstawiające św. Franciszka autorstwa jed n eg o m alarza. Joanna Pollaków n a pośw ięciła im szkic zatytułowany Św. Franciszek Francisco de Zurbarana49. G łów ne przesłanie tego tekstu, w sparte cytatam i z pism św. T eresy od Jezusa oraz z Kwiatków św. Franciszka z Asyżu, koncentruje się na próbie w yrażen ia i charakterystyce k o n tem p la tyw n y m w z o r c a o so b o w eg o . P o lla k ów n a , u w zg lęd n ia ją c c ie le ­ sny w y m ia r m o d litw y, analizu je n ie tylko m im ikę tw arzy, postaw ę postaci św iętego, je g o gestykę, strój oraz atrybuty ja k o w y ra z czystej m od litew n ej ekspresji w malarskich w izja c h stw orzon ych przez hiszpańskiego malarza. P odkreśla on a też za zn a cza jący się w y ra ź n ie w w ie lu pracach Zurbarana przedstaw iających św. Franciszka elem en t opuszczenia, osam otnienia je g o figu ry w zaciem n ionym tle (n ib y pustce), który służy zaakcentow aniu sym p­ to m ó w duchow ej osobistej relacji z W cielo n y m Chrystusem. Postaci z tych

47 Zob. J. Pollakówna, Alchemia światła..., dz. cyt., s. 24, 29-30, 33-34; taż, Talent, [w :] tejże, Glina i światło..., dz. cyt., s. 55, 63, 65, 69, 74-76; taż, Zapatrzenie..., dz. cyt., s. 12. Należy podkreślić, że rozkwit kultu Matki Boskiej ( Theotokos - Bożej Rodzicielki) nastąpił po soborze w Efezie w roku 431 i wiązał się z rozwojem jej ikonograficznych przedstawień w sztuce chrześcijańskiej Wschodu i Zachodu; zob. J. Pelikan, Maryja przez wieki, tłum. J. Pociej, Kraków 2012, s. 50, 98-99. Niektóre z wymienionych powyżej przedstawień Maryi zawierają atrybuty wpisujące się w symbolikę chrześcijańską i zakorzenione w jej tradycji, takie jak np. płaszcz czy tron; por. Płaszcz, [w:] D. Forstner Osb, Świat symboliki..., dz. cyt., s. 443; Tron i katedra, tamże, s. 432-433.

48 ' * * *

J. Ptaśnik, Kultura wieków średnich. Życie religijne i społeczne, Warszawa 1959, s. 73-74.

(13)

RE LIG IJN Y H O R Y Z O N T W ESEISTYCE J O A N N Y PO LLA K Ó W NY... 73

ob ra zó w w y d a ją się pogrążo n e „ w du ch ow ej pracy, w pełn ym n apięcia sku­ pieniu, b y nie uronić n iczego z rozm ow y, jaką p row adzą z B ogiem ” 50. W arto, w p rzy w oły w a n ym tu kontekście w yd ob yw a n ych p rzez eseistkę m istycznych znaczeń o b ra z ó w Zurbarana podkreślić, że francuski te o lo g Louis B ou yer zw ra ca ł szczególn ą u w agę na w a g ę m o d litw y w odczytaniu i rozpozn aniu profetyczn ej tradycji Kościoła w św iadectw ach z przeszłości51.

N a le ży też zaznaczyć, że oprócz o d w oła ń do sem antyki biblijn ej, m eta­ fo ry k i chrześcijańskiej (takich ja k np. p rzy w o ły w a n e ju ż ka tegorie św iatła ja k o znaku Boga czy m roku ja k o skryw ającego tajem n icę transcendencji - numinosum) w eseistyce P o lla k ów n y odnajdujem y ró w n ież nawiązania, które św iadczą o je j głęb ok iej św iadom ości tradycji ikonopisania (te o lo g ii ikon y). M alarskie ślady w sch odniej du ch ow ości ro zp o zn a je ona, rozpatru jąc w n i­ k liw ie w szkicu Z ielon y pejzaż re lig ijn e p raw o sła w n e odn iesien ia w tw ó r­ czości Jerzego N o w o s ie ls k ie g o 52. W kontekście ro zw aża n ej tu szczególn ej w ra żliw o ści eseistki na m etafizyczn e pierw iastki od czytyw a n e w m alarstw ie europejskim n a le ży też podkreślić, że na m iano szczególn ie interesujących i o rygin aln ych zasługują pod ejm ow a n e p rzez nią p rób y interpretacji dzieł, które n ie łączą się w sposób bezpośredni i oczyw isty z tradycją chrześcijańską (abstrakcja, p ejza że, w yb ra n e m a rtw e natury, tzw . b o d e g o n y - tw o rzo n e w siedem n astow ieczn ej H iszpanii w izeru n ki rzeczy ja d a ln ych 53). P o lla k ó w ­ na potrafi dostrzec ich subtelne u m ocow an ie w kontekście m eta fizyczn ym i z w ią z k i z treściam i re lig ijn y m i, korzystając w sw ych an alizach z w sp o ­ m n ianych ró żn o ro d n ych fo rm m alarskich z k a tego rii - m etafor, które za ­ k o tw iczo n e są w te o lo g ii n egatyw n ej, apofatyczn ej (takich ja k np. pustka, św iatło, m rok c zy zasłona).

Tamże, s. 35.

51 L. Bouyer, The Catholic Tradition Concerning the Shape o f the Eucharist, [w :] tegoż, Life and Liturgy, London 1956, s. 72-73.

52 Zob. J. Pollakówna, Zielony pejzaż, [w :] tejże, Myśląc o obrazach..., dz. cyt., s. 127-132; P. Florenski, Ikonostas i inne szkice, tłum. Z. Podgórzec, Warszawa 1981; R. Rogozińska, Ikona w sztuce XX wieku, Kraków 2009; Z. Podgórzec, Wokół ikony. Rozmowy z Jerzym Nowosielskim, Warszawa 1985.

53 Takich przykładów dostarczają szkice poświęcone malarstwu Jerzego Stajudy, pejzażom Jana Spychalskiego oraz martwym naturom Jeana-Baptiste Siméona Chardina i Sancheza Cotâna; zob. J. Pollakówna, Dwa zbliżenia do malarstwa Je­ rzego Stajudy, [w:] tejże, Glina i światło..., dz. cyt., s. 221-228; taż, Precyzja ciszy. O malarstwie Jana Spychalskiego (1893-1946), [w :] tejże, Myśląc o obrazach..., dz. cyt., s. 57-79; taż, Martwa natura miedzianym kociołkiem..., dz. cyt.; taż, Spi­ żarnia mistyczna..., dz. cyt.

(14)

74 D A R IA M A ZU R

Drugim zaś p od sta w ow ym poziom em , na k tórym uobecnia się h oryzon t re lig ijn y w eseistyce Joanny P o lla k ów n y, są zam ieszczane w szkicach cyta ­ ty - odw ołan ia do tekstów tradycji chrześcijańskiej. Płaszczyzna ta w yraźn ie pośw iadcza głęb ię i dociekliw ość m yślen ia re lig ijn e g o tej autorki (ro z le g ły obszar d obrze znanych je j lektur z d zied zin y du ch ow ości i te o lo g ii), a także je j z a in tereso w a n ie n ie tylk o g łó w n y m , z in s ty tu c jo n a lizo w a n y m n urtem chrześcijańskiej tradycji, ale także prądam i m istycznym i. P row o k u je to ese- istkę do szeregu przyw ołań tekstów, np. św. T eresy od Jezusa, św. Jana od Krzyża, fragm en tów Ćwiczeń duchownych Ignacego Loyoli, Kwiatków św. Fran­ ciszka z Asyżu i franciszkańskiej te o lo g ii k rzyża, ale ró w n ie ż la pidarn ych refleksji Sim one W eil. T e g o rodzaju elem en ty dyskursu św ia top oglą d ow ego, zaznaczające się w yraźn ie w eseistyce pośw ięconej malarstwu, p od p orzą d ­ k o w a n e są d ążen iu au torki do o ż y w ie n ia sakraln ych zn aczeń za w a rty ch w p rzy w o ły w a n yc h przez nią dziełach. O bja w ia się w ten sposób zdolność P o lla k ó w n y do p rzep ra co w a n ia ś la d ó w tra d ycji ch rześcijańskiej, z której w y ro sły dane o brazy i w yd o b y w a n ia z nich treści pobu dzających także o d ­ b iorcę je j szk iców do refleksji m etafizyczn ej.

R ozw ażan ie kontekstów zw iązan ych z obecnością horyzontu religijn ego w eseistyce Joanny Pollaków n y pośw ięconej malarstwu p ozw ala n ie tylko na docen ien ie w yją tk o w e j p o zycji, jaką zajm u je ona p od tym w zg lę d e m w śród szkiców o sztuce innych polskich autorów . T y tu ło w y h oryzon t ujaw n ia się w szkicach P o lla k ó w n y bardzo konsekw entnie i p o zw a la na określenie w y ­ branej przez tę autorkę form uły dyskursu ja k o przejaw u m yślenia religijn ego w ujęciu Tischnerowskim . Jan A n d rzej K łoczow ski przypom in a słow a autora Sporu o istnienie człowieka, że m yślen ie re lig ijn e jest zaw sze m yślen iem dia- logiczn ym , „m yśleniem w edłu g św iadectw a św ia d k ów ” 54, stanow iącego dlań dośw iadczen ie źród łow e. Jest to w ię c „za w sze m yślen ie z kim ś” 55. P o d m io t esejów P o lla k ó w n y znam ionuje w łaśn ie postaw a dialogiczn a i o tw a rcie na św ia d ectw o zaw arte w m alarskim dziele. K łoczow sk i podkreśla:

Św iadectw o jest przekazane przez tradycję - a tradycja to [...] „obcowanie w sferze wartości - ponad życiem i śmiercią” . Skoro jest przekazywane, to jest oczywiste, że takie świadectwo, czy dokładniej

54 J. Tischner, Myślenie według wartości, Kraków 1982, s. 344.

55 http://www.tischner.org.pl/jan-andrzej-kloczowski-op/jozef_tischner_strategie_ myslenia_religijnego [dostęp: 4.09.2015].

(15)

RELIGIJNY H O R Y Z O N T W ESEISTYCE J O A N N Y PO LLA KÓ W NY... 75

mówiąc: ciąg zawierzeń, dokonuje się w jakimś języku - jaw i się więc problem hermeneutyki56.

Szkice Polla k ów n y o m alarstw ie są w yrazistym przykładem tego rodzaju k om u n ikacji z in n ym i o ra z m yślenia, w którym p o d m io t esejów , zadając pytan ia o sens w n osi sam siebie do odczytania dzieła ja k o m eta fo ry tw arzy czło w iek a , k tó ry j e s tw o rzy ł, a zara zem p o d ejm u je też p rób ę o d czyta n ia obecn ego w niej śladu transcendencji57.

S U M M A R Y

t

The R eligious P erspective in the Joanna P o llaków n a ’s Essays D edicated Painting

Summary The article concerns the contexts connected to the presence of religious perspective in the Joanna Pollakówna’s essays dedicated painting. The sacral el­ ements are regarded in the article as the manifestation o f the essayist’s specific type o f reading and dialogue with the religious tradition, which allows making an argument for the presence o f the kerygmatic style o f identification disclosing in the essays. The author o f the article underlines the uniqueness o f the attitude and sensi­ tivity o f Pollakówna to the sacral elements included in the pieces o f art in compari­ son the others polish essayists interested in the topic o f painting. As the key element o f the Pollakôwna’s essays is regarded the w ill o f sharing with the receiver o f the essays the author’s perspective, which allows eliciting the metaphysical meanings o f the paintings. The article’s author propose to organize the multiplicity o f issues connected to the religious perspective throughout references to two basic levels: the pictorial references to the religious themes and the level o f quotes or citation from the texts o f the Christian tradition. The Pollakôwna’s essays regarding painting puts new life into these elements and awakes the reflection considering this topic.

56 Tamże.

57 Przywołana tu metafora twarzy Emmanuela Lévinasa jest jednym z fundamental­ nych tropów w filozofii dramatu Józefa Tischnera oraz w jego koncepcji myślenia religijnego; zob. tamże.

Cytaty

Powiązane dokumenty

jest fakt, że nie może wyjść z teatru, obserwując swoje wysiłki, by ujrzeć „jasno w zachwyceniu”. Świadomość pułapki teoriopoznawczej, w którą wpada Henryk,

Młoda wdowa pozostaje zatem skazana na nieszczęśliwe małżeństwo z donżuanem niczym Wenecja, która zespoliła się z rewolucyjną Francją, by na koniec zostać

Il faudrait les reconstruire à partir des méca- nismes très généraux de sélection des données, de plasticité des notions et de réorganisation des données

Zdaniem respondentów, prawie wszyscy pracownicy naukowo-dydaktyczni m ają dodat­ kową pracę, ale nie ma na to rady i trzeba to tolerować. W wypowiedziach dziekanów

W przypadku, gdy system nauczania jest tradycyjny, oblicza się średnią punktację, dzieląc sum ę uzyskanych punktów z przedmiotów, które są włączane do klasyfikacji

Maciej Trzciński.

Zaledwie trzy mile dzielą nas od Akalziru, stolicy imperium sułtana i jego siedziby; jedyne, co może mnie smucić, to zbyt mała jeszcze od niego odległość?. Muszę zając się

Istotną rolę w rozprzestrzenianiu się procesów globalizacji odgrywają media elektroniczne, dzięki którym zmienia się sposób postrzegania wzajemnych relacji czasu i