Henryk Gaertner
"Pisarze spod znaku Eskulapa : pro
memoria", pod redakcją Macieja
Andrzeja Zarębskiego, Łódź 2015 :
[recenzja]
Acta Medicorum Polonorum 5/1, 139
2015
139
RECENZJE I NOTY
wyimki treści i wypowiedzi przyjaciół Profesora. Książkę należy polecić wszystkim czytelnikom, zwłaszcza związanym zawodowo z medycyną.
Henryk Gaertner – Kraków
8
Pisarze spod znaku Eskulapa. Pro memoria, Unia Polskich Pisarzy Lekarzy Łódź
2015, s. 87, ISBN 83-85887-53-9
Redaktorem książeczki, wydanej jako 330 pozycja Biblioteki Świętokrzyskiej Święto-krzyskiego Towarzystwa Regionalnego, jest Maciej Andrzej Zarębski. Celem wydania jest upamiętnienie 30 rocznicy powstania Unii Polskich Pisarzy Lekarzy (uprzednio Medyków). Zbiór artykułów dotyczy 27 nieżyjących już członków Unii (w tym dwu farmaceutów). Poszczególne teksty podają dane życia, pracy, działalności literackiej i innej artystycznej, społecznej i hobby. Niektóre przytaczają przykłady twórczości zmarłych członków albo dedykowane im fragmenty prozy lub poezji żyjących kolegów. Większość biogramów stanowią opracowania redakcyjne, autorami pozostałych są głównie: Marek Zarębski, Marek Pawlikowski (aktualny prezes Unii), Waldemar Hładki i Zbigniew Kostrzewa. Niektóre wykorzystują materiały opublikowane wcześniej lub dostarczone, m.in. przez Barbarę Szeffer-Marcinkowską. Należy ona do autorów wspomnień o kolegach obok Bo-żeny Klejny, Waldemara Hładkiego, Kazimiery Lissy-Kalafarskiej, Aldony Kraus i Lidii Ziurkowskiej-Kalafarskiej. Wszystkie biogramy są zaopatrzone w wizerunki opisywa-nych osób. Biogramy różnią się rozmiarami, czasem niezależnie od wagi medyczopisywa-nych i literackich zasług, a często wskutek skąpych danych o zmarłych. Zwraca uwagę czę-stość zawodu lekarskiego w rodzinach większości omawianych piszących lekarzy. Lektura zbioru wzbudziła we mnie żywe wspomnienia. Przed laty zostałem wpierw z poręki Georgesa Duhamela i Paula Cazina członkiem francuskiej i świato-wej Unii, a później współzałożycielem polskiej. Miałem zaszczyt poznania jej wybit-nych członków, a bliskiej współpracy z innymi (Julian Aleksandrowicz, Józef Bogusz, Romuald Gutt, Stanisław Sterkowicz, Adam Maciejasz, Wadiusz Kiesz – mój przyja-ciel i doktorant). Mimo wieku nadal blisko współpracuję z Unią i jej członkami. Mam następujące uwagi: w razie reedycji warto dołączyć krótką historię Unii, listę założycieli, obecnych członków, zweryfikować i uzupełnić listę nieuwzględnionymi zmarłymi członkami. Dodać w niej m.in. Józefa Bogusza, Jadwigę Miklaszewską, Sta-nisława Grochmala, poprawić nazwiska Laskownicki (s. 87) i Gaertner (s. 31). Popra-wić też datę 17. na 18. I. (s. 49) i Sholarship na Scholarship (s. 40). Oczekujemy zapo-wiedzianego wydania biogramów dalszych zmarłych pisarzy lekarzy.
Zainteresowania sztuką, zwłaszcza literaturą – prozą i poezją, są u lekarzy dość częste i owocują ciekawymi utworami. Warto im poświęcić należytą uwagę. Stąd zale-cenie lektury obecnej książki osobom zainteresowanym medycyną i literaturą.