• Nie Znaleziono Wyników

Umowa międzynarodowa jako źródło prawa w niektórych dziedzinach prawa administracyjnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Umowa międzynarodowa jako źródło prawa w niektórych dziedzinach prawa administracyjnego"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FOLIA IU RDICA 41, 1989

M arek Górski, Piotr W a lc za k

UM OWA MIĘDZYNARODOWA JAKO ŹRÓDŁO PRAW A W NIEKTÓRYCH DZIEDZINACH PR AW A ADMINISTRACYJNEGO

N au ka p raw a adm in istracy jn eg o nie w yk ształciła jak d otychczas jedno liteg o stan ow iska w k w estii m iejsca u m ow y m ięd zyn arod ow ej w k rajo w y m p orząd ku p raw ny m . Co w ięcej, w iększość au to ró w z d a-je się n aw et nie do strzegać p ro b lem u um owy m iędzyn aro do w ej jako źródła p raw a ad m in istracy jn eg o 1. Problem jed n ak istn ieje i z rok u na rok zak res reg u lacji praw n o m ięd zyn aro do w ej w dziedzinie p raw a ad -m in istracyjn ego u leg a znaczne-m u rozszerzeniu. D otyczy to zaró w no rozw oju nau ki i techniki, ja k i och ro ny środo w iska naturaln eg o , s ta tusu ad m in istracy jn op raw n ego o by w atela oraz cudzoziem ców p rze b y -w ający ch na tery to rium Polski2.

Przedm iotem n aszy ch rozw ażań w n in iejszym o p raco w an iu będzie m iejsce um ów m iędzynaro dow ych w krajo w y m po rządk u praw n ym po uch w alen iu k o n sty tu cji z 1952 r. Od tej p o ry p rzejaw ia się bowiem ten problem , albo w iem d o 1952 r. o bow iązy w ała p rak ty k a o p arta n a ort. 49 k o n sty tu cji m arco w ej z 1921 r. k tó ra sy tuo w ała um ow y m ię-dzyn arod o w e jak o jed n o ze źródeł p raw a w ew nętrzn eg o. O g ran icza-ją' nasze rozw ażania do praw a a d m in istra cy jn eg o należy stw ierdzić, iż podstaw owy m dla n as problem em w k w estii m iejsca um ów m iędzy-narod ow y ch jest spraw a obow iązyw ania i sto sow ania ich w tej d zie-dzinie. A zatem , czy umowa m iędzy narod ow a może być (lub jest) źródem p raw a adm in istracy jnego .

P om ija ją m ilcze niem problem u m ó w m ię d z y n a r o d o w y c h a uto rzy n a jn o w s zy c h p od rę c zn ik ów ak ad em ick ich , por. Z. R y b i с k i , J. P i o n t e k , Z a r y s p r a w a a d m i -n i s t r a c y j -n e g o i -nau ki a d m i -ni s tr a c ji , W ar sza w a 1984, Z a r y s p r a w a a d m i -n is t r a c y j-n e g o , po d red. Z. L e o ń s k i e g o , W a r sz aw a — P ozn ań 1985; J. B o ć , T. K u t a , P r a w o a d m in is t r a c y jn e . Z a g ad ni e nia p o d s t a w o w e , W ar s za w a 1984 r.

* Por. F. S m o k t u n o w i c z , S t c t u ■: a d m i n is t r a c y j n o p r a w n y o b y w a t e l a , [w:] S y s t e m p r a w a a d m i n is tr a c y jn e g o , pod red. T. R a b s k i e j , O ss olin eu m 198o' s. 6 f L. J a s t r z ę b s k i , J. L a n g e , M. W i e r z b o w s k i , P o ls k ie p r a w o a d m i n is t r a - c y j n e , W ar s za w a 1985, s. 26.

(2)

Jak o pierw szy ob owiązyw an iem um ów m iędzyn aro do w ych w sp ra w ach reg ulo w any ch przez p raw o ad m in istra cy jn e zajął sie M. J a r o -szyński. P rzy jął om, iż tra k taty m iędzy naro do w e raty fik o w an e przez Radę Państw a i ogłoszone w Dzienniku Ustaw są źródłam i p raw a a d -m inistracy jn ego i -m ają -moc rów ną u staw ie ,,o ile oczywiście w treści sw o jej za w ierają norm y p raw n e" 3. A u tor ten o granicza jed nak obo-w iązy obo-w an ie um óobo-w m iędzyn arod o obo-w ych ty lk o d o takich, k tó re zostały tran sfo rm o w an e na praw o w ew n ętrzn e. Przy czym twierdzi on, że „formą tej transfo rm acji jest w edług p rzy jęteg o w p ra k ty ce do m nie-m ania ogłoszenie raty fik ow aneg o tra k ta tu w Dzienniku U staw 4. Z ch w i-lą ogłoszenia um owy m ięd zy naro do w ej nalbywa o na moc Obowiązują-cą w sto su nk ach w ew n ętrzny ch .

J. Starościak n ato m iast p rzy jm u je stanow isko, że „wszystkie um ow y i porozum ienia m iędzy narod oow e są d la adm inistracji ow iążące, sta -now ią bow iem frag m ent jed no litego porządku ok reślon eg o pań stw a. N ie w szy stk ie jed n ak zaw ierają b ezp ośredn ią d y rek ty w ę działania dla adm inistracji, nie w szystkie bowiem są do n iej ad reso w a n e5. W k o n -sek w en cji więc au tor te n dochodzi do wniosku, że um owy i po rozu-m ienia nie rozu-mogą stanow ić b ezp ośredn iej pod'stawy d ecy zji adrozu-m in is-tra cy jn ej, z w y jątkiem , g d y p rzew id u je to sama um owa lub „form uła raty fik ac y jn a o ran dze u sta w y ''6. J. Starościak nie n eg u je zatem , iż n iek tó re um ow y mogą mieć sku teczno ść ex proprio vigore w sto su n -k ach w ew n ętrz n y ch 7, p od -k reślają c p rzy tym , że pro blem b ezp ośred n ie-go lub po śred nieg o „w iązania ob y w atela n orm am i praw a m iędzynaro dow ego " nie stanow i przedm iotu codziennych kłop otó w pod staw o -w y ch o rg an ó-w adm inistracji. M oże n atom iast b y ć po-w ażnym p ro b le-m ele-m w fu nkcjo no w an iu o rg an ów adle-m in istracji sp ecjalnej, jak np. ad m in istracji celnej, san itarn ej, po rto w ej itip.8

O so bn ą kw estią, n a k tó rą zwrócił szczególną u w ag ę J. Starościak, jest spraw a porozum ień m iędzyn aro dow y ch zaw ieran y ch przez o rg a n y ad m in istracy jn e zain tereso w an y ch państw, k tó re bąd ź to są a k ta

-3 M. J a r o s z y ń s k i , M. Z i m m e i m a n n , W. B r z e z i ń s k i , P o ls k ie p r a -w o a d m in i s tr a c y j n e , W ar sz a -w a 195Î), cz. o gó ln a , s. 157.

4 P r a w o a d m in i s tr a c y j n e , praca z bio row a pod red. M. J a r o s z y ń s k i e g o . W a rs z aw a 1952, cz. I, s. 37.

5 J. S t a r o ś c i a k , P o d s t a w y p r a w n e dz ia łani a ad m ini s tr a c ji, W a rs z aw a 1973, s. 124. 0 T am że. 7 Por. S. R o z m a r y n , U s t aw a w PRL, W a r sz aw a 1964, s. 327, S. R o z m a -r y n , S k u t e c z n o ś ć u m ó w m i ę d z y n a r o d o w y c h PRL w s t os u nk a c h w e w n ę t r z n y c h , PiP 1962, nr 12, s. 955. 8 T am że, s. 128.

(3)

mi w y konaw czym i do um ów m ięd zynarodow ych, bądź też aktam i 'pre-cy zu ją'pre-cy m i te umowy®. Dochodzi on do wniosku, iż um ow y te wiążą o rg an y ad m in istracy jne, sta jąc się źródłam i p raw a a d m in istrac y jnego. M ogą o ne tw o rzyć no w e p raw a dîa obyw ateli, jak rów nież p r e cyzow ać ich oibowiiązki ustaw owe. Pozo stałe zaś um owy o c h a ra k te -rze m iędzyp ań stw ow y m in geru jące w sfery sp raw zast-rzeżony ch dla u staw y uzy skują, zdaniem teg o au tora, moc praw n ą równą ustaw ie „dzię-ki tryb o w i swego wchodzenia w ży cie" 10.

Stanow isko J. Starościaka w kw estii miejsca um ów m ięd zy n aro d o w ych w polskim p orząd k u p raw ny m po dziela L. Jastrzębsk i. W y r ó ż -niając um ow y m iędzynarod ow e o c h arak terze m iędzypaństw o w ym oraz porozum ienia zaw ieran e m iędzy organ am i ad m in istracyjny m i stw ierd za on, że p ierw szy rod zaj um ów wiąże pań stw o po ich raty f i-kacji, dru g i zaś z m o m entem zaw arcia, jeżeli o rg an działał w ram ach upow ażnien ia ustaw o w eg o 11. N ależy dodać, iż wedłu g tego au to ra um ow y m iędzynarodow e m ają moc ró w n ą ustaw ie.

Z przed staw ion ych poglądów d o k try n y p raw a ad m in istracy jn eg o w yn ika, iż prob lem sto sow ania norm praw nom iędzyn arod ow y ch w sfe-rze praw a adm inistracy jneg o pozo staje n ad al otw arty. W pły w a na to między innymi rozległość przedm iotu praw a ad m inistracyjn eg o, jak i wielość źródeł praw a m iędzynarodow ego. Dlatego też sądzimy, p rzy ch ylając się do stanow iska J. Starościaka, iż ab strak cy jn e rozstrzy g an ie tego sporu, bez odwołania się do k o n k retn y c h tek stó w p raw -nych, nie pro wadzi do żad ny ch rezu ltató w p rak ty cz n y c h 13.

Z agadnien ie stosu n ku um ów m iędzyn arodo w ych do p raw a w e -w n ętrzn eg o ma bard zo isto tn e zn aczenie -w pra-w ie och ron y środ o-w iska z d w ó ch zasad niczych względów:

1) d e g rad ac ja środow iska to w tej chw ili problem na skalę św ia-tową, k tó ry m usi by ć rozw iązyw an y poprzez w spó łpracę m iędzy w szystkim i państwam i,

2) zestaw norm p raw n om ięd zy narod ow ych w dziedzinie och ro ny środo w iska jest obecnie już dość znacznie ro zbudo w any i nie może nie w y w ierać w pływ u na rozw iązania p raw n o o rg an iz acyjn e o ch ara k te -rze w ew nętrznym .

Stw ieidzić tu trzeba, że w iększość po lskich norm d oty czący ch o ch ro n y środow iska to n o rm y o ch a rak terze adm in istracyjn o o raw ny m i stąd po ruszenie tego problem u w niniejszym opracow aniu, tra k tu ją

-’ Tam że, s. 121.

10 J. S t a r o s с i a k, Ź ró dł a p r a w a a d m i n i s t r a c y j n e g o , [w:] S y s t e m p r a w a 48.

J a s t r z ę b s k i , L a n g e , W i e r z b o w s k i , op. cit. s. 26. 1! Tam że, s. 120.

(4)

cym o um owie m ięd zy narod ow ej jak o źródle praw a ad m in istracy j-nego.

Umowy m iędzyn aro dow e zajm u jące się zagadnieniam i o chro ny śro dowiska można podzielić na kilk a g rap , biorąc pod uw agę iprzede w szy -stkim ic h treść i zasięg obow iązy wania, i dopiero w tych g ru p ach n ależałob y an alizow ać stosu nek no rm p raw n o m ięd zyn aro do w y ch do p r a -wa w ew nętrznego. B yłyby to w ięc n a stę p u ją ce grup y;

1. A k ty o rg anó w m iędzy naro do w y ch i um owy m iędzyn aro dow e d o tyczące p roblem u o chron y środo w iska w ogóle, w zasadzie o c h a ra k -terze d ek laracji i postulatów .

2. Um owy do ty czące o chro n y po szczeg ólnych ko m po nen tów śro dow isk a albo o chron y środo w iska n a oznaczony ch obszarach, o c h a ra -k terze w ielostronn ym .

3. D w ustro nne um ow y m ięd zy pań stw o w e dotyczące oc hron y k o n -k retn y c h -ko m po nen tó w środow is-ka, o ch ara-k terze um ów g ranicznych.

4. Porozum ienia w zak resie och ro ny środow iska zaw ieran e przez o rg an y terenow e, o graniczo ne więc te ry to rialn ie i często p rzedm io-towo.

Do g ru p y p i e r w s z e j zaliczam y szereg ak tó w p od ejm u jących zag ad n ienie o ch ron y środow iska, w sk azu jący ch na istn iejące zagro że-nia, zalecający ch p odejm o w an ie odp ow iednich działań ochronnych, zob ow iązu jący ch ok reślon e org an y m iędzynaro dow e do prowadzaniia zob a -dań w tej dziedzinie i info rm o w ania społeczności m iędzyn aro do w ej o ich w y n ikac h ifcp. N ajisto tn iejsze z ty c h a któ w to m. in. rezolucje Z grom adzenia O gólnego ONZ — nr 2398/XXII1 Problemy środowiska

człow ieka, n r 2581/XXIV Konferencja Na ro dów Zjed no czo nyc h w spra-w ie śro dospra-wiska człospra-wieka, tzspra-w. D eklarac ja Sztokholm ska z 16 VI 1972 r.,

o głaszająca 26 zasad sozologii i zw iązane z nią rezolu cje u sta lają ce p lan d ziałań ochro nn ych.

W y d aje się, że do tej g ru p y n ależ ałab y zaliczyć też dotyczące za-g ad n ień zw iązan ych z o ch ro n ą śro dow iska odpow iednie po stano w ienia A k tu Końcowego KBWE w H elsinkach. Uznano w tym dokum encie, że jedn ym z fu nd am entalny ch p ra w człowieka jest p raw o do p rzeb y -w an ia -w nieskażonym środ o-w isk u n a tu raln y m i że -wobec po-wyższego o ch ro n a środo w iska jest jed ny m z n ajw ażniejszy ch obow iązków puń- stwa. D okum enty te zobowiązują też p ań stw a d o zapew nienia, ab y działaln ość p ro w adzo na na ich te ry to riu m nie powo dow ała d eg ra d acji śro -d ow iska na inn ych obszarach, -do prowa-dzeniia stałej akcji ośWiatowo- wychow awczej, p od ejm o w an ia p rzed e w szystkim środków zapo biegaw -czych.

Sądzimy, że do kum enty te (bo k w estia, czy są to pod w zględem form alnym urnowy dek laracje, ośw iadczenia czy też ak ty in n eg o typ u,

(5)

je st d ysk u syjna) ze względu na bardzo ogó lny ch arak te r po stanow ień , nie stan ow ią źródeł praw a dla a p a ratu w yk on aw czego w ew n ątrzp a ń -stw o w eg o a są raczej zobowiązaniem pań-stw , że u ję te w nich zasady 'będą resp ek tow ać i realizo wać w swoim w ew nętrzn ym p raw o daw stw ie.

T en pogląd je st u p raw n io ny polską p rak ty k ą realizacji zasad o chro-ny środo w iska w y rażo chro-ny ch w Akcie K ońcowym KBWE: w 1976 r. uznano, że praw o do k orzy stan ia ze środ ow isk a je st k o n sty tu cy jn y m p raw em o byw atela, w 1980 r. w u staw ie o o chro n ie śro d o w isk a13 po djęto pró bę realizacji większości zaleceń co do sposobów o ch ron y śro -dowiska zaw arty ch w tym akcie,

Grupa d r u g a to chyba pod staw ow a g ru p a ak tó w praw nom iędzv- na ro dow y ch w dziedzin ie o ch ro n y środowiska. Je st to też grup a bardzo zróżnicowania, zaró w n o pod w zględem treści, zasięg u obo w iązyw ania, jak i ilości stro n tak iej umowy. Dla zob razow an ia zaresu zain teresow ań tych umów n ależało by w ym ienić n a stęp u jąc e ch arak tery sty cz n e ich ty p y:

1) um ow y do tyczące o chro n y o k reślo ny ch k o n k retn ie elem entó w środo w iska (np. ko n w encja p ary sk a z 19 III 1902 r. o ochron ie ptakó w p ożyteczn ych dla roln ictw a14),

2) um ow y doty czące u stalen ia zasad bądź og ran iczen ia g o sp o d ar-czego k o rzy stan ia ze środo w iska (np. k o nw en cja g enew ska z 24 IX 1931 r. o u reg u lo w an iu połow u w ielory bó w 15 czy też szereg innych tzw. ko nw en cji rybołów czych),

3) um ow y o graniczające lub zakazu jące prow ad zenia k o n k re tn y c h d ziałań m ogących spow odow ać szkody w środ o w isku (np. uk ład z 11 02 1971 r. o zakazie um ieszczania broni jąd ro w ej i inn ych ro dzajów b ro n i m asow ej zagład y na dnie mórz i oceanó w o raz w ich pod łożu16),

4) um ow y o ch arak te rze gw arancy jn ym , d oty czące sytu acji spow o -do w an ia szkód w śro -dow isku (np. ko nw encja bru kse lsk a z 29 XI 1969 r. o odpowiedzialności cy w ilnej za szkody sp ow odow ane zanieczyszcze-niem olejam i17).

W obrocie p raw n om iędzy naro dow ym fu n k cjo n ują też um ow y o charak terz e kom pleksowym , łączące w sobie czasem n aw et w szy stk ie w y -m ienion e wyżej sposoby odd ziaływ ań o ch ro n ny ch (np. k on w encja hel-sińska z 22 03 1974 r. o och ronie środow iska m orsk iego obszaru M orza B ałtyckiego18).

13 U sta w a z 31 I 1980 r. o o c hr on ie i k s zta łto w a n iu ś r o d ow is ka — D zU nr 3, poz. 6.

14 T ekst — DzURP z 1932 r. nr 67, poz. 625. 15 DzURP z 1933 г. пт 24, poz. 194.

16 DzU z 1971 r. nr 44, poz. 275. 17 DzU z 1976 r. nr 32, poz. 184. 18 DzU z 1980 r. nr 18, poz. 64.

(6)

A nalizo w ane um owy można też podzielić w in ny sposóib, u w zg lęd -n iając w łaś-nie ich o d działy w a-n ie -n a p raw o w ew -n ętrz-n e p ań stw a i za-d ania a p a ra tu p ań stw ow ego . Do p ierw szej g ru py n ależało by w teza-d y zaliczyć um ow y za w iera ją ce norm y n a k ła d a jąc e b ezp o średn io n a o rg a -n y p ań stw o w e ok reślo -ne ob ow iązki i w takim razie b ezpośred-n io w ch od zące w skłaod źróodeł p raw a aod m in istracy jn ego (odo tej g ru p y z aliczy -libyśm y też norimy p raw n om ięd zy n arod o w e zaw ierające tzw. d efin icje leg aln e — np. definicja „statk u 1' z k on w en cji helsińsk iej — o rg an sto -su jąc n aw et norm y p raw a k rajo w eg o jest tak ą definicją związany). Druga gru p a to um ow y zaw ierające ogólne po stan ow ien ia ,(często o ch arak terz e deklaracji) i po w o łu jąc e o rg an m iędzyn arodo wy , k tó ry te p o -stan ow ien ia ma precy zo w ać. Pań stw a zo bow iązują się do p rzestrzegania tak ich zaleceń, jed n a k m uszą one być w tedy p rzetran sp o n o w an e na no rm y p raw a w ew n ętrzn eg o (np. zalecenia k om isji po w ołan ej k o n w e n -cją h elsiń sk ą nie stano w ią bezpo śred nio norm praw a w ew nętrzn ego , a są ujm ow an e w odpow iednich ak tac h p raw n y c h w y daw an y ch przez o k reślo n e o rgany pań stw o w e — treść tych aktów jest jed n ak z w ią -zana treścią zaleceń).

W spo m n iany tutaj podział nie zaw sze można zastoso w ać wofbec d anej umowy, tzn. często um owy zaw ierają zarów no norm y bezpośre-dnio do ty czące rozw ijania o kreślon y ch zagadnień, jak i po stano w ienia ogólne, k tó re m ają być p recy zo w an e we wspom niany w yżej sposób. Tym niem niej po dział ten zw raca uw agę na sam fak t w y stępo w an ia tak ie g o zróżn icow ania i pozwala na stw ierdzenie, że nie każda norm a um ow y m iędzyn aro do w ej ma jed n ak o w e znaczenie dla praw a w e-w nętrznego .

T aki w łaśnie złożony c h arak ter m ają dwie b ard zo isto tne dla Polski um ow y m iędzy nardo we, a m ianow icie w spo m niana już k o nw en cja h el-sińska i ko nw en cja g dań sk a z 1 3 IX 1973 r. o ryb o łó w stw ie w Morzu B ałtyckim i B ełtach19, co zresztą je st u zn aw ane za oznakę ich n o w o -czesności. Obie k on w encje po w o łu ją kom isje m iędzynarodow e, k tó ro m ają w y d aw ać zalecenia p recy zu jąc e ok reślo n e postano w ienia o ch ro n -ne. I w tym m iejscu okazuje się, że fak t p rakty czn ego m ezajm o wania się polskiego u staw o daw stw a zagadnieniem m iejsca praw a m ięd zy na-ro do w eg o w p raw ie w ew n ętrzn y m ma sw oje im plikacje w tran sp on o- w an iu ty ch zaleceń na no rm y p raw a w ew nętrzn ego . Logicznie rzecz biorąc, no rm y tak ie pow inny być w y d an e przez naczelny o rg an ad m i-n istracji w łaściw y do sp raw o chroi-n y śro dow iska (ew ei-n tuali-n ie we w spó łdziałan iu z org anem zajm ującym się zagad nieniam i g ospo dark i m orskiej). Tymczasem, jak na razie, norm y tak ie zaw ieran e są w

(7)

rządzen iach jednego z d y rek to ró w urzędó w m orskich, a więc organu terenow eg o. Dość tru d n o doszu kać się tutaj po dstaw do takich działań, tym h ard ziej że d y rek to rzy UM m ają w łaściw ość tery to rialn ą o g ran iczoną, a w tym p rzy p adk u jed en z nich p rzejm u je właściwość p ozo -stały ch 20.

G rupę t r z e c i ą stanow ią um owy zaw ieran e przez pań stw a g ra n i-czące ze sobą i d o ty i-czące m. in. tak ich zagadnień jak: — ochron a wód rzek g raniczący ch przed zanieczyszczeniem , — o ch ro na i w spó łpraca przy w yk on y w an iu ry bołów stwa, — zasad y ek sp lo a tacji szelfu i w sp ół-p raca w tym zak resie. Przyk ładem może by ć ół-porozu m ienie z ZSRR z 17 VII 1964 r. o go sp od arce wod nej na wo dach graniczn y ch 21 czy podobne z NRD z 11 III 1965 r. o w spó łpracy w dzdedizinie go spo darki w odnej na w odach g ran iczny ch 22.

Um owy tego typu o k reślają p rzy jęte w zajem ne zobow iązania ta k imi term inam i, jak w spółpraca, k o nsultacja, zgoda itp., zaw ierając jed -nak często i k o n k retn e zad ania dla adm in istracji. Tw orzą więc w ten sposób n o rm y p raw a w ew nętrzneg o.

Umowy te zaw ierają też czasem d efinicje leg aln e — np. w spom -n in e po rozum ie-nie z NRD zaw iera defi-nicję o chro-n y wód przed z a-nieczyszczeniem . N a tym tle (jak zresztą i przy sto sow aniu innych norm um ów m iędzynarodo w ych ) może p ow stać problem sprzeczności norm y m iędzyn aro dow ej z norm ą w ew nętrzn ą. Sądzimy, że ro zstrzy g -nięcie i tego problem u w sposób g en eraln y nie je st celowe. W sytu acji braku reguł ko lizy jn ych w przep isach z zak resu ochron y środo w iska powinna by ć wg nas sto so w ana zaw sze norma b ard ziej dla środow iska k o rzystn a (w p row adzająca d alej idącą och ron ę czy szersze o g ran ic ze-nia w ko rzystan iu i niszczeniu środowiska). R ozw iązanie tak ie było by zgodne z ogólnym i celam i p ra w a o ch ron y środ ow iska i oczy w iście nie w yklu cza stoso w an ia tra d y cy jn y ch reguł k o lizy jny ch — w tej dziedzin ie jed n a k w drugim rzędzie, w inn ych n ato m iast wg zasad d o ty ch -czasowych.

Grupa c z w a r t a . W ochron ie środo w iska istotną rolę mogą od-g ry w a ć porozum ienia m iędzynarodow e adm in istracji teren o w e j. Szereod-g aktó w p raw a m ięd zyn aro do w eg o n akłada obowiązek w sp ółpracy w d z iedzinie o ch ron y środo w iska na każdego, na w szy stkich szczeblach o rg a -n iza cji społeczeństw a23. Porozum ie-nia takie m uszą b yć oczyw iście

za-20 Por. z arz ądz en ie m 2/BFC dy r ek to ra Ur zędu M o r s k ie g o w Słupsk u z 1 VII 1977 r. w sp r aw ie o ch r o ny i w y k o n y w a n ia r y b o łó w s tw a na obs zarz e o bję ty m k o n -w e n c ją o r y b o łó -w s t-w ie ,i o ch r on ie ż y -w y c h z a s o b ó -w -w M orzu B a łtyck im i B ełta ch.

21 DzU z 1965 r. ar 12, poz. 78. 22 DzU nr 49, poz. 303.

Por. K. K o c o t , P r aw n o m i ę d z y n a r o d o w e z a s a d y s o z ol o g i i, W ar sza w a 1977

(8)

w ieran e w ram ach właściwości org an u i będą tw o rzyły źródło p raw a m iejscow ego. W tej chw ili je d n ak są bardzo rzadkie, chociaż zachętę dla p od ejm o w an ia tak ich d ziałań zaw iera także i w spom niana u staw a o och ronie środow iska, stw ierd zając w art. 8 ust. 1, że „PRL rozw ija w sp ó łpracę m ięd zy narod ow ą w dziedzinie och rony środow isk a".

Ja k już w czeniej o tym wspom nialiśm y, e k sp an sja p raw a m ięd zyn aro d o w ego w m ate rię zastrzeżozyną dla p raw a ad m izynistracy jzyn eg o p o -stępu je. Szeroki zakres regu lacji p raw a adm in istracy jn eg o n ie pozw ala n a trak tow an ie roli n orm p raw n om iędzy n arad o w y ch w poszczeg óln ych jeg o d zied zinach w sposób jed no lity . Specyfika szczegółow ych d ziedzin praw a ad m in istra cyjn eg o w p ływ a w d ecy du jący sposób na o b o -w iązy -w an ie um o-wy m ięd zy narodo -w ej -w polskim p orządk u pra-w nym . Dotyczy to w szczególności m etod w p row adzania praw a m ięd zy n aro -dowego. W y stęp u je tu duże zróżnicow anie, począw szy od m eto dy tra n sform acji no rm y praw n o m ięd zyn aro do w ej w norm ę p raw a a d m in istra -cy jn eg o, a sko ńczy w szy na od esłan iu do um owy m ięd zy narod ow ej za-w artym za-w p raza-w ie za-w eza-w nętrznym . To od esłanie p oza-w od uje za-w p ra k ty ce d anie p ierw szeń stw a stoso w an iu p raw a m iędzy narodow ego. T ak ą k o n -stru k cję p rzy jęła m iędzy in nym i u staw a o cudzoziem cach z 29 III 1963 r., k tó ra stanow i, iż ilek roć sp raw y u regu lo w an e u staw ą zostały ureg ulo w an e odm iennie w po rozu m ieniach m iędzynarodow ych, to wów -czas m ają zastoso w anie po stan ow ien ia zaw arte w ty ch poro zu m ie-n iac h 24. Szereg tak ich po rozum ień Polska zaw arła z zaiie-ntereso w aie-n ym i państw am i. M ają one często c h arak ter bard zo szczegółowy co spraw ia, iż o rg an y pa ństw ow e m ogą stosow ać je bezpośrednio. Skuteczność ex

proprio vig ore w y nika w tych w y pad k ach z woli pań stw zaw ierając y ch

te umowy. Co w ięcej specy fik a p raw a o cudzoziem cach pow oduje, że na straży w y k on yw an ia p rz y ję ty c h przez Polskę zobowiązań praw no - m iędzyn aro do w ych stoi interes d ru g ieg o pań stw a. N iep rzestrzeg an ie ich może p ociągnąć w p ra k ty ce o dpo w ied nie działania ze stro ny tego p ań stw a, k tó re m ogą w p ły nąć na p o zy cję p raw ną o b yw ateli polskich na tery to riu m tego pań stw a. A d resatem no rm zaw arty ch w um ow ach m iędzy naro do w y ch są w ty m w y p ad ku nie tylk o o rgan y państwow e, w tym o rg any adm inistracyjne, lecz rów nież o by w atele u m aw iający ch się państw .

Je st oczywiste, iż b ezpo średn io ść sto so w ania um ow y m iędzy na-rod ow ej m usi być dopuszczona przez u m aw iające się strony. Ponadto um ow a ta w inna zaw ierać n orm y n a d ając e się d o sto so w an ia25.

24 D zU nr 15/1963, poz. 77 z p ó ź n ie jsz y m i zm ian am i. Por. te ż W . D a w i d o -w i с z, P o ls ki e p r a -w o a d m i n is tr a c y j n e , W a rs za -w a 1980, s. 98.

25 Por. K. S k u b i s z e w s k i , P r aw a je d n o s t k i , u m o w y m i ę d z y n a r o d o w e i p o -r z ą d e k PRL, PiP 1981, n-r 7, s. 20.

(9)

W w yp ad ku g d y urnowa obowiązuje, lecz jej stoso w an ie wym aga dod atko w o aktó w wyko naw czych , stanow i on a dla adm inistracji źró -dło praw a k ie ru ją ce jej działaniem . Pozy cja zatem tych norm praw no - m iędzyn aro dow y ch w system ie źródeł p raw a ad m in istrac y jn eg o byłaby, zdaniem J. Starościaka, „w znacznej większości w ypadkó w szczegól-n ie bliska g ru pie szczegól-norm, k tó re szczegól-nazyw am y p raw em w ew szczegól-n ętrzszczegól-ny m admiszczegól-ni-

admini-M a r e k G ór s ki , P iotr W a l c z a k

IN TE RN A TIO NA L AG REEMENT A S THE SO URCE O F L AW IN SO ME SPHERES O F A D M IN IST RA TIVE LAW

T he do ctrin e of ad m inistr a tive law has not y e t d e v e lo p e d a uniform v ie w on the q u e stio n of th e p o s itio n of in te rn a tio n al a g re e m en t in th e n ation a l le g a l order, th u s th e ba sic pco blem fo the pap er is an attem p t to an s w e r the qu es tio n w h eth er an in te r na tion a l a g re e m en t is (or m a y be) the so u r c e of a d m in istr ativ e law . The an sw er is so u g ht by c on s id e r in g s e le c te d sp h e r es of a dm in is tra tive la w , a ls o r e g u -la ted b y in te rn a tion al ag r ee m en ts — the -la w of e nv ir o n m en t p ro tec tion and the la w c o nc er n in g for e ig n er s. T he paper a ls o co n tain s a p r es en ta tio n of p r e va ilin g v ie w s of th e matteir in th e do ctrin e of ad m in is tr ative la w (r ep re se nted by J. Sta-r o śc ia k and M. J aSta-r o sz y ńs k i).

T he la w o f en v ir on m e n t p ro tec tion is at p re s e nt la r g e ly ba se d o n in ter na tion a l a gr ee m en ts, c la s s ifie d in the paper ac co rd ing to th e e x te n t of the ir bin ding for ce. A g r e em e n ts of r e g io n a l chairacter h a v e b ee n a c ce p te d as the ba sic group. A n o th er p o s s ib le cr iter ion of c la s s ific a tio n is th e in flu e n c e of th e ag r ee m e n ts o n the na -tio n a l la w of th e g iv e n s ta te and on th e ta s k s of its sta te adm im stra-tiob. F rom th is poin t of v ie w , s e v e r a l a gr ee m e n ts of su ch in flu e n c e ca n be p ointed out, and so m e h a v e be e n d isc u s s e d in the pap er (in par ticula r the so c a lle d B altic c o n v e n -tio ns r e la tin g to p ro tec -tion of th e B altic S ea e nv iro nm en t).

In th e s p her e o f the la w c o nc e rn ing fo re ig n er s b ilate ra l a cts ar e of m ajor im p or ta n ce. T he s e ac ts are o fte n v e r y d e ta ile d , and do no t n ee d a ny further e x e c u tiv e re g u la tio ns . T h e y are o ften e ffe c tiv e e x proprio v ig or e , w hich r es ults from th e v o litio n of sta te s c on c lu d in g the ag ree m e nt.

T h e c on c lu sio n of th e paper is th e s ta te m en t tha t in th e s p h e re s in v e s tig a te d in te rn a tio n al a gr e em e n ts are th e rea l so u r ce of la w for th e a dm in is tra tive org ans, alth ou gh so m etim es the ir ap p lic a tion re qu ires further e x e c u tiv e r eg u la tio n s.

A g r e em e n ts in te rfe ring w ith the s o -c a lle d 'statu to ry m atter' ne e d, be fo re th e y are a pplie d, a proper a nn o un ce m en t in th e p ro m u lg atio n or gan (D ziennik U sta w ).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli głównym powodem jej rozwoju jest chęć zobaczenia spektaklu, który grany jest w innym miejscu, a przy tym również zapoznanie się lokalnym kontekstem wystawiania sztuki,

Po pierwsze - autor w prawdzie omawia kwestie uchwał, lecz nie rozpatruje ich w aspekcie źródeł prawa, lub też zagadnieniu temu poświęca wyjątkowo niewiele

Są to: - ograniczenia w zakresie korzystania przez obywateli z konstytucyjnych praw i wolności - zasady organizacji i tryb pracy Rady Ministrów - zakres działalna oraz powoływania

- Organy administracji publicznej nie powinny nadmiernie ingerować w prawa obywateli;. - Organy te nie powinny nadużywać swoich środków

- Zapewniona jest większa pewność prawa. Jednocześnie zamknięty system prawa nie całkowicie odpowiada specyfice prawa administracyjnego.. Źródła prawa

CECHY REALIZACJI NORM PRAWA ADMINISTRACYJNEGO Realizacja norm prawa administracyjnego polega na tym, że w na podstawie i w granicach prawa organ administracji

4. Szczególną kategorię stanowią rozporządzenia porządkowe wojewody. Rozporządzenia te wojewoda wydaje „w zakresie lub w przypadkach nie unor ­ mowanych w przepisach

Koncepcja wzornictwa akustycznego (acoustic design) jest jednym z  najważniejszych ele- mentów programu Schaferowskiej szkoły pejzażu dźwiękowego. Bez wątpienia jej