• Nie Znaleziono Wyników

View of Polish Language in the Context of Foreign Language Education

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Polish Language in the Context of Foreign Language Education"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)ROCZNIKI HUMANISTYCZNE Tom LXII, zeszyt 10 – 2014. JERZY KOWALEWSKI. *. J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. Poniszy artyku jest zapowiedzi wikszej powstajcej obecnie pracy pod roboczym tytuem Jzyk polski na Ukrainie w ujciu glottodydaktycznym. Moim celem jest opis stanu jzyka polskiego na Ukrainie w ujciu diachronicznym i synchronicznym przez pryzmat glottodydaktyki. Materiaem badawczym jest kilka tysicy bdów (ustnych i pisemnych) ludzi uczcych si jzyka polskiego na Ukrainie. Baza popenionych bdów obejmuje dane za lata 2008-2014 i cay czas ulega rozszerzeniu. Niniejsze rozwaania odnosz si do bdów ustnych, notowanych podczas wypowiedzi na lekcjach, egzaminach. S to tylko bdy osób, których ogólny poziom umiejtnoci jzykowych (wikszo sprawnoci czstkowych) mona ustali na minimum B1. Nauczanie gramatyki jzyka polskiego a do lat osiemdziesitych XX w. kojarzy si z prób przeoenia na jzyk szkolny gramatyki opisowej. Same koncepcje gramatyki opisowej – jak wiadomo – zmieniay si wielokrotnie. W glottodydaktyce przeom nastpi wraz z przyjciem zasad nauczania komunikacyjnego, wedug których gramatyka peni rol suebn wobec komunikacji. Popularyzowano wówczas teori gramatyki funkcjonalnej, która jednak pozostaa bardziej w sferze teorii ni praktyki1. Wadysaw Miodunka, odnoszc si do historii metod nauczania JPJO2 w Polsce, twierdzi, e do Dr JERZY KOWALEWSKI – asystent Katedry Filologii Polskiej Narodowego Uniwersytetu im. I. Franki we Lwowie; adres do korespondencji: Katedra Filologii Polskiej Narodowego Uniwersytetu im. I. Franki, ul. Uniwersytecka 1, 79000 Lwów; e-mail: kowalewskijerzy@wp.pl 1 Por. Z. K a l e t a, Gramatyka jzyka polskiego dla cudzoziemców, Kraków 1995. 2 Wykaz skrótów uytych w tekcie: JPJO – jzyk polski jako obcy; DP – klasyfikacja bdów A. Dbrowskiej i M. Pasieki..

(2) 84. JERZY KOWALEWSKI. pónych lat siedemdziesitych dominowao podejcie gramatyczne, przy czym sama gramatyka bya efektem wiedzy jeszcze przedwojennej (autor artobliwie nazywa podrczniki realizujce tak metod „Szober with exercises”). Przeamanie takiego podejcia to próba poczenia strukturalizmu z behawioryzmem, czego przykadem jest ksika Alexandra Schenkera Beginning Polish. Polskim odpowiednikiem tej ksiki bya za praca Barbary Rudzkiej i Zofii Goczoowej Wród Polaków. Pierwsz prób „ufunkcjonalnienia” nauczania jzyka byy za pozycje Marty Grali i Wandy Przywarskiej W Polsce po polsku i Z polskim na co dzie , gdzie stopniowana bya realizacja programu gramatycznego i pokazano zastosowanie poznanych form (ich „funkcje”) w komunikacji – w dialogach z narracj, pierwsz za prób systemowego ujcia funkcji jzykowych by podrcznik do nauki pisania Urszuli Awdiejew Jak to napisa, gdzie przedstawiono 4 funkcje: informowanie, modalno, wyraanie stosunku intelektualnego i emocjonalnego oraz dziaanie3. Cho zmieniay si róda – gramatyka Szobera zastpowana bya ujciami nowszymi – w istocie nadal w podrcznikach i na tablicach wykadano teori gramatyczn (opisow), a nastpnie wykonywano mniej lub wicej wicze . Podczas nich tworzyy si cae grupy wyjtków, dla których tworzono kolejne teorie opisowe. Uczono te – zgodnie z tradycjami metody gramatyczno-tumaczeniowej – caych paradygmatów odmian, stosujc przy tym skomplikowan terminologi. Z drugiej strony – w codziennej praktyce glottodydaktycznej – rodziy si uproszczone teorie gramatyczne, czsto kócce si z opisem i terminologi w uznanych gramatykach jzyka polskiego. Owe uproszczenia szy bd w kierunku ogranicze zasad gramatycznych na niszych poziomach zaawansowania, bd w kierunku praktycznego tworzenia potrzebnych struktur gramatycznych.. 3. W. M i o d u n k a, Zmiany w metodach nauczania jzyka polskiego jako obcego w latach 1978-1987, w: O jzyk i kultur polsk w rodowiskach polonijnych. Materiay z II Konferencji Okr gego Stou, ‘a cut, 26-28 lipca 1986 r., red. R. Kantor, J. Rokicki, Warszawa 1990, s. 131..

(3) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. Gramatyka opisowa. Gramatyka funkcjonalna. 85. Gramatyka „glottodydaktyczna ”4. Jakie TO jest.. Gdzie TEGO użyć.. Jak TO utworzyć i zastosować.. Jak zbudowany jest tryb warunkowy.. Kiedy używamy trybu warunkowego.. Jak zrobić tryb warunkowy z bezokolicznika, kiedy użyć, jak użyć w kontekście zdania warunkowego.. Oczywicie, koncepcji opisu gramatyki jzyka polskiego byo wiele i ich przegld nie jest zadaniem tego artykuu. Warto by moe – majc przynajmniej te podstawowe przed oczyma – zwróci uwag na fakt, e kade kolejne odchodziy coraz bardziej od „spoecznego charakteru”5 jzyka a po szczyty abstrakcji gramatyki generatywno-transformacyjnej. Podstawowym grzechem gramatyki opisowej – popenionym ju przez Szobera – jest odwrócenie kolejnoci: to nie zasady gramatyczne tworz jzyk (ujcie normatywne), ale pynny z natury jzyk próbuje si jako opisa, a opisy te powinny mie cele dydaktyczne. Takich odwróce kolejnoci znajdziemy wiele, np. ju na poziomie fonetyki autor pisze o sposobie wymawiania gosek „mimo pisowni”, a przecie pisownia jest zapisem mowy, nie na odwrót (s. 28). Gdy jednak ju adne zasady nie pasuj i pojawia si wyjtek, autor bezradnie rozkada rce: „w wyrazie tym wskutek jego powszednioci i czstego uywania zaznaczy si silniej ni gdzie indziej wpyw dawnej tradycji, bo my tej formy nie tworzymy na wzór innych, lecz j odtwarzamy z pamici” (s. 204). Przekonanie o „two4. Koniecznie trzeba tu przypomnie pask koncepcj gramatyki, która: „[…] polega na specyficznym, swoj drog, eklektycznym sposobie przedstawienia faktów jzykowych”. W celu jak najlepszego przedstawienia rozwizania problemu („jak to zrobi – jak tego uy”), naley wybiera z rónych koncepcji to, co najlepiej suy do prostego i skutecznego wytumaczenia danego problemu gramatycznego. A zatem „Polega na skupianiu uwagi na bezporednio dostrzegalnych cechach jzykowych” (J. F e l l e r e r, Kilka uwag o paskiej koncepcji gramatyki jzyka polskiego jako obcego, w: W poszukiwaniu nowych rozwi za . Dydaktyka jzyka polskiego jako obcego u progu XXI wieku, red. W. T. Miodunka, A. Seretny, Kraków 2008, s. 91101.) W artykule autor „upraszcza” zagadnienia tematu czasowników oraz pojcie strony zwrotnej. Mona te znale inne jeszcze gosy postulujce uproszczenie zasad, np. dotyczcych nauczania aspektu, w nauczaniu cudzoziemców (E. O b e r l a n, Aspekt czasownika w nauczaniu pocz tkuj cych, w: Wrocawska dyskusja o jzyku polskim jako obcym. Materiay z midzynarodowej konferencji stowarzyszenia „Bristol”, red. A. Dbrowska, Wrocaw 2004, s. 191201). Maria Kuc (Projekt „innej” gramatyki funkcjonalnej jzyka polskiego. Jzykowe rodki wyra ania cechy obiektu, w: W poszukiwaniu…, s. 103-110) postuluje stworzenie gramatyki innej, opracowania informujcego o tym, „za pomoc jakich rodków jzykowych mona wyraa […] kategorie znaczeniowe” takie, jak np. czynno, relacje czasowe czy cecha, waciwo, stan rzeczy. 5 S. S z o b e r, Gramatyka jzyka polskiego, Warszawa 19636, s. V..

(4) 86. JERZY KOWALEWSKI. rzeniu na wzór innych” prowadzio do tablic caych paradygmatów, co byo wykorzystywane do nauczania jzyków obcych. Gramatyki opisowe lubuj si w podziaach i klasyfikacjach, np. jaki sens ma podzia czasowników na czynne i nijakie (s. 102), spójników na pierwotne i pochodne (s. 151), wyodrbnianie form rodzaju czynnoci (przebieg czasowy: momentalny, trway, chwilowy, duratywny, rezultatywny, ingresywny, kompletywny, cigy, przemijajcy, skutkowy, zako czony) (s. 140-141). Drugim podstawowym mankamentem gramatyk opisowych jest ch ujcia leksyki w gramatyk – czemu ma suy sowotwórstwo. Doszukiwanie si teorii, które ujyby wszystkie np. moliwoci formantów sowotwórczych prowadzi do wyodrbnienia kilkunastu takich formantów tworzcych „rzeczowniki od rzeczowników” (s. 121), a nastpnie do karkoomnych prób tworzenia zasad ich przyczania. Samo sowotwórstwo ujmowane jest niekonsekwentnie: raz jest to analiza sowa, innym razem instrukcja, jak „tworzymy” nowe sowo (s. 129). Szober – a za nim inni – wpadali te niejednokrotnie w puapki bdnego koa: jeeli bowiem bezokolicznik jest formacj sowotwórcz (s. 138), gdzie szuka sowotwórczej podstawy? Ju u Szobera znajdziemy wyjcie ku funkcjonalnoci, np. w jakim znaczeniu „uywa si” formy przypuszczajcej (s. 327). Gramatyka glottodydaktyczna wymaga przyjcia punktu widzenia uczcego si: jego potrzeb, moliwoci percepcji. Wychodzc naprzeciw oczekiwaniom uczcych si, mona na nowo opisa niektóre zagadnienia gramatyczne, tak by maksymalnie je uproci. Takich – udanych, przydatnych w glottodydaktyce – prób dokona W. Stefa czyk w zakresie m.in. dopeniacza liczby mnogiej6. W ostatnich latach nasila si te – niewtpliwie pod wpywem glottodydaktyki – nurt krytyki tradycyjnego opisu gramatyki jzyka polskiego, s te podwaane poszczególne „dogmaty”, jak choby kategorie rodzaju gramatycznego7. Warto w tym miejscu zacytowa Alicj Nagórko: Przede wszystkim naleaoby na nowo zdefiniowa gramatyk. […] Gramatyka rozumiana jako system regu przeciwstawiony jednostkowym faktom leksykalnym zdaje si dzi rzeczywicie przeytkiem. W jzyku obserwujemy raczej cigy przepyw od „leksykalizacji” do „gramatykalizacji” i na odwrót. Sowem: zmienny stopie kon-. 6. Kategoria rodzaju i przypadka polskiego rzeczownika. Próba synchronicznej analizy morfologicznej, Kraków 2007; t e n  e, Neutralizacja opozycji rodzaju gramatycznego polskiego rzeczownika w liczbie mnogiej na przykadzie dopeniacza, w: W poszukiwaniu…, s. 111-116. 7 Por. H. W  o d a r c z y k, Lingwistyka na polonistyce krajowej i zagranicznej w dobie filozofii informatyczno-logicznej, w: Polonistyka bez granic, red. R. Nycz, W. Miodunka, T. Kunz, t. II, Kraków 2011, s. 13-29..

(5) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. 87. wencjonalizacji. Straciy na ostroci podziay na leksykologi, morfologi i skadni. […] Wspóczenie nie widzi si potrzeby dzielenia jzyka metod salami na kolejne plasterki, choby wydzielania dodatkowo „morfonologii” na styku fonem : morfem. […] Take tradycyjne dziay: sownik, morfologia, skadnia – zachodz na siebie. Model kontinuum wydaje si dla ich opisu bardziej adekwatny od opozycji binarnych8.. I jeszcze: Sowotwórstwo, inaczej zwane derywacj […] nie mieci si w caoci w gramatyce rozumianej jako zamknity system regu. Tworzenie sów róni si od tworzenia zda lub form wyrazowych choby tym, e sów, które kto – na ogó anonimowy – powoa do ycia, uczymy si na pami. […] Gramatyk rozumie si jednak wspóczenie za kognitywizmem take jako stopie konwencjonalizacji struktur jzykowych, za pomoc których porzdkujemy i kategoryzujemy zjawiska wiata pozajzykowego. […] Tak wic co prawda tworzenie sów jest najczciej ich odtwarzaniem, ale w gotowych strukturach leksykalnych, podobnie jak w caej gramatyce, zakodowana jest pewna wiedza o rzeczywistoci9.. Glottodydaktyczne spojrzenie na bd to spojrzenie ze strony uczcego si. Nie chodzi tu zatem o opis bdu, ale raczej o odkrycie „motywacji” jego popenienia. Inne te s cele – z analizy bdów naley wycign wnioski metodyczne: co zrobi, aby tych bdów byo jak najmniej. Przy okazji jednak pojawiaj si sugestie, e dotychczasowy opis warto zweryfikowa. Na przykad bdy deklinacyjne nie wynikaj zawsze z nieznajomoci ko cówki lub rónic (wobec jzyka ukrai skiego) ko cówki, ale te z nieumiejtnoci utworzenia takiego przypadka. Dlatego klasyfikacja bdów autorstwa Anny Dbrowskiej i Magorzaty Pasieki10, bdca podstaw niniejszej analizy, musi by uzupeniona o inne jeszcze kategorie. Jako przykad moe posuy bd *dwie mszy, który wedug DP byby bdem w kategorii „Bdy w rekcji liczebnika” (D. zamiast M.). Tymczasem optyka glottodydaktyczna (wynikajca ze znajomoci problemów uczcych si) zakwalifikuje ten bd do bdnego utworzenia M. l. mn. (*mszy zamiast msze). Podobnie bd *w dziesi tym 8 Gramatyka polska – jaka i dla kogo?, w: Literatura, kultura i jzyk polski w kontekstach i kontaktach wiatowych. III Kongres Polonistyki Zagranicznej Pozna , 8-11 czerwca 2006 roku, red. M. Czermi ska, K. Meller, P. Flici ski, Pozna 2007, s. 77. 9 T a , Podrczna gramatyka jzyka polskiego, Warszawa 2012, s. 175; por. M. P a s t u c h, Formacja sowotwórcza jako leksem. O nauczaniu sowotwórstwa polskiego, w: Wrocawska dyskusja…, s. 185-189. 10 Nowa typologia bdów popenianych przez cudzoziemców w jzyku polskim, w: B d jzykowy w perspektywie komunikacyjnej, red. M. Kita, M. Czempka-Wewióra, M. œlawska, Katowice 2008, s. 73-102..

(6) 88. JERZY KOWALEWSKI. klasie nie wynika z bdnego rodzaju liczebnika, ale z bdnego okrelenia rodzaju rzeczownika: *klas jako r. m. zamiast klasa: r. .. A. B ›DY FORMY. C z a s o w n i k: W bdach dotyczcych odmiany czasownika brakuje kategorii „Bdnie utworzone formy bezokolicznika” (*ma, *myli, *bdzie stoi). Kategori „Bdne formy czasu teraniejszego i prostego przyszego” warto podzieli na bdnie utworzone (*rozumi , *ona maje, *kto lubije nas, *[ja] zagrajem, odpoczywajem, *nie powiedziesz, *powinienam) i bdnie dobrane (*dzieci powinni). Do kategorii bdnie utworzonych naley zaliczy te bdy typu *on mog sta egoist , *wyjedziem [ja] do Polski – uczcy si uy tych form nie przez pomyk, ale przez próby utworzenia odpowiedniej formy. Pojawiaj si te typowe bdy glottodydaktyczne, kiedy to uczcy si tworzy formy bdne z chci uniknicia bdu: *czsto ludzie u ywa. Poniewa czstym bdem na pocztkowym etapie nauki jest forma *on kochaje (interferencja), forma ludzie kochaj wydaje si „podejrzana” i nastpuje wyrównanie do kocha: uywa. Brakuje te kategorii „Niestosowanie ko cówek osobowych” w czasie teraniejszym (*ja jest wolontariuszk , *je eli ty jest) i w czasie przeszym (*ja jeŠdzia, *ja narodzia 3 dzieci, *przepraszam, e tak dugo czekali na mnie). Nie wydaje si suszne, aby tego typu bdy zaniechania umieszcza obok innych z kategorii „Bdne formy czasu przeszego” – wynikaj one bowiem nie z nieudanej próby wyboru ko cówek osobowych, ale wanie z braku odmiany w ogóle. Istniejc w DP kategori „Bdne formy czasu przeszego” proponuj podzieli na bdnie utworzone (*znalez, *przyszed, *przyapi ich, *stojao, *wyszo, *bojaa, *siedzia, *mali dziecka) i bdnie dobrane (*one przyszli, *oni pyny, *babcie zaczynali, *bya so ce). Optyka glottodydaktyczna wymaga przeniesienia caych kategorii bdów klasyfikowanych w gramatykach opisowych jako bdy fleksyjne do bdów sowotwórczych. Do sowotwórstwa zatem proponuj przenie wszelkie bdy wynikajce z nieumiejtnoci tworzenia pojedynczych sów lub struktur: „Bdne (z uzupenieniem: bdnie utworzone) formy czasu przyszego zoonego” (*bdzie rozpozna: niezastosowanie aspektu niedokonanego), „Niepo-.

(7) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. 89. prawnie utworzony imiesów przymiotnikowy bierny” (w tym podpunkt „Od czasowników nieprzechodnich”), „Bdnie utworzone formy bezosobowe”, „Bdnie utworzony tryb przypuszczajcy”, „Bdnie utworzony tryb rozkazujcy”. R z e c z o w n i k: W grupie bdów dotyczcych rzeczownika równie naley spojrze na proces powstawania bdu. Dlatego bdy typu: *zarobi pienidzy, *przekazuj pienidzy , *daj pienidzy, *goci, *owcy, *inni ludzi, *wszystkie babci, *jest sytuacji, *w dobrym humoru, *w koszule – nie wynikaj z bdnego doboru ko cówki równolegej, ale z bdnie utworzonej formy M. l. mn. (i w konsekwencji B. l. mn.) czy Msc. l. p. Podobnie bd *mieli dobr. kwalifikacj – tu bdnie utworzono form B. l. p., nie za pomylono go z narzdnikiem. Tymczasem w DP brakuje w ogóle kategorii „Bdnie utworzona ko cówka fleksyjna”. Bdów takich jest za bardzo duo – powstaj poprzez: – tworzenie form analogicznych do jzyka rodzimego: *Tatary, *Polaki, *bohatery. W tym kontekcie szczególnie ciekawy jest bd *modzi kobieci – tu uczcy si zastosowa niewtpliwie wyuczon alternacj – niestety, wobec rzeczownika niemskoosobowego: byby to przykad „bdu glottodydaktycznego”; – nieumiejtno „powrotu” do mianownika: Kociuszek, imienie, przyjacioy11; – rónice rodzaju: *krawatka, *niewiadoma programa, *Meksyka, *tablet [‘tabletka’]. Czasami moe to by bdne „wyczucie” rodzaju (w wypadku sów, które i brzmi inaczej, i maj inny rodzaj w jzyku rodzimym): *zachodzi w ci , *pije herbat, *on jest jedynak , *mapa w k pielu; – rónice liczby: * ycia, *India, *myj naczynie. Z a i m e k: W DP istnieje jedynie kategoria „Uycie niewaciwej formy zaimka przy poprawnym wyborze przypadka” (*go dzieo, *[egzamin] on jego zda, *musi pomaga mnie, *i mu si to podoba, *ludzie, które, *nauczya mi, *nie ma produktu dla go). Tymczasem ponad poowa zarejestrowanych bdów doty11. Tu mona si zastanowi, czy bdy M. l.p. (podobnie jak bdy bezokolicznika) nie s bdami leksykalnymi. Nie ma bowiem regu gramatycznych umoliwiajcych „powrót” do form podstawowych. Uczcy si po prostu nie zna sowa..

(8) 90. JERZY KOWALEWSKI. czy deklinacji – wyboru nieprawidowego zaimka, najczciej w mianowniku (*te ycie, *takie studenci, *taki modzi ludzie), ale te w innych przypadkach: *on go [dziecko] bi, *[egzaminy] zdaj ich, *gra na niej [skrzypce]. L i c z e b n i k: Równie tutaj w DP istnieje tylko kategoria „Nieistniejca forma” (*w dwochtysicznym ósmym, *dwóch tysiczny dziesi ty, *od dziesi t do pitnastu). Zdecydowana wikszo bdów dotyczy jednak odmiany: *po trzy latach wraca, *ma dwojga dzieci, *na osiemdziesi t czwartej stronie, *obojga s , *w latach 1387(ym)-1391(ym).. B. S OWOTWÓRSTWO. W sowotwórstwie rzeczownika daje si zauway, e nie wszystkie przewidziane kategorie znalazy odbicie w faktycznie zarejestrowanych bdach. Dzieje si tak dlatego, e – znów z punktu widzenia ucznia – uczcy si poznaje cae sowa jako nowe, nie tworzy za ich, choby ze wzgldu na niejasno zasad tworzenia. Std np. nie zarejestrowano adnego bdu w kategorii „Nazwy mieszka ców”, jeden bd w „Nazwach narodowoci” (*Ameryka cy), a sporadyczne bdy w zakresie nazw e skich (*sprzedawczynia, *moda psychologa, *pani hrabi), deminutywów (*may tygrysik, *butki, *tarasyk). Dlatego te np. bdy z kategorii „Nazwy wykonawców czynnoci” powinny by traktowane jako bdy leksykalne (*pracuje metodyst , *pracuje uczycielem, *tworzec, *z pa stwami rozbiorcami, *reklamista). Do bdów leksykalnych powinno si zatem zalicza wszystkie inne rzeczowniki utworzone od rónych czci mowy: *potrzebuje umienia, *przedstawnictwo, *mam spuchnicie, *niebezpiecznoci , *to zagadnicie, *do zmywalki, *niebezpieka, *zao yli osiedliny, *w lasach Chmielniczyny. W sowotwórstwie mona natomiast pozostawi kategorie: „Nazwy cech” (*bogowo, *niepodle no, *idealno, *m noci, *opieku stwo, *kulturalno, *inteligentno, *dobrota, *do penoty), nazwy czynnoci (*korzystowanie z energii, *takiego rodu dzikowa jest bardzo du o, *w rozgl dnieniu), zoenia (*rzymokatolicy, *rzymo-katolicka parafia, *powojenne). Konsekwentnie – jak ju wspomniano wyej – do sowotwórstwa naleaoby te zaliczy bdy uznane w klasyfikacjach opisowych za fleksyjne, a dotyczce tworzenia form mianownika od innych przypadków (znanych uczcemu si). Takimi sowami.

(9) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. 91. byoby np. *zwierzto (prawdopodobnie bya uczcemu si znana forma l.mn.), *Kociuszek, *imienie, *przyjacioy (moe by znany dopeniacz?). Susznie za sowotwórstwo czasownika autorki uznay tworzenie form aspektu dokonanego lub niedokonanego. Naleaoby jednak ucili, e do bdów sowotwórczych zaliczy mona jedynie te formacje prefiksalne, które tworz nieistniejce czasowniki (*zmóc, *uwidzie, *skomplimentowa, *zdziwia, *ulubi). Niejasna jest za to kategoria „Sufiksalne tworzenie form aspektowych”, std proponuj zamieni j na „Tworzenie innych form aspektowych (nieprefiksalnych)”: *podkochowowa si, *wykorzystywuj c, *wychowywuj si, *wydeptowa, *organizowywa si, *wystpowa, *ona decyduje uciekn , *wykazowa. W sowotwórstwie przymiotnika brakuje kategorii „Bdne tworzenie zoe ” (*chopcy szesnacie letni, *ósmogrudniowy). W sowotwórstwie przysówka za brakuje podstawowej kategorii: „Bdnie utworzony przysówek” (*za wczesno, *na pewnie, *to trudnie, *byoby ciekawo, *potrzebno, *prywatno, *soneczno). Z kolei przewidziane dwie inne kategorie („Stopniowanie” i „Tworzenie od wyrae przyimkowych”) nie znalazy potwierdzenia w faktycznie rejestrowanych bdach. Nie zarejestrowano te bdów w zakresie tworzenia imiesowów przysówkowych – prawdopodobnie dlatego, e w jzyku mówionym raczej te imiesowy nie s uywane. Pomidzy sowotwórstwem (punkt 2. W DP), a „Bdami uycia” (od punktu 4.) znajduje si punkt 3.: „Bdna forma przyimka” (z podpunktami „Bdne zamienne uycie formy wokalicznej oraz niewokalicznej” oraz „Nieistniejca forma przyimka”). Nie znajduj uzasadnienia dla takiego wyrónienia i proponuj przenie cay punkt 3. do bdów leksykalnych.. C. B ›DY U§YCIA. Novum w opisowej charakterystyce bdów jest zastpienie okrelenia „bdy skadniowe” terminem „Bdy uycia”. Sugeruje to glottodydaktyczny punkt widzenia. Autorki przewidziay kilkanacie kategorii (zbiorów) bdów, jednak wikszo z nich jest – w wypadku zebranego przeze mnie materiau – pusta. Pojedyncze przykady mona znale dla „Brak zgody w grupie imiennej (rzeczownik, przymiotnik, zaimek, liczebnik)”, podpunkt „Pod wzgldem przypadka” (*moim zdanie, *w przeszych dwa lata, *ma pikn on ), „Zaburzenia szyku wyrazów w wypowiedzeniu pojedynczym”, podpunkty: „Naruszenie zasady przylegoci okolicznika” (jeden bd: *spdza czasu nie za du o), „Naruszenie zasady przylegoci dopenienia” (*jemu to podoba si, *bo jemu.

(10) 92. JERZY KOWALEWSKI. si to podobao bardzo, *Ewie to nie bardzo podobao si), „Szyk przydawki – gatunkujca lub charakteryzujca” (podpunkt: „Szyk przydawki charakteryzujcej w miejsce przydawki gatunkujcej”: *wyuczy grecki jzyk, *po tacie stronie, *z naszego mociskiego regionu, *polskiego jzyka), „Szyk enklityk” (podpunkt „Szyk morfemu si”, jeden bd: *[on] nie spieszy eni si). Za to obfituje w przykady kategoria „Brak zgody w orzeczeniu zoonym” – „Orzeczenie imienne” – „Z cznikiem by oraz to” (*[on] jest in ynier, *on by oszust, *ona jest ameryka ska aktorka, *jest m drym, pracowitym, *oni s szczliwymi). Równie liczne bdy mona zakwalifikowa do kategorii „Brak obligatoryjnego skadnika zdania lub czci skadnika” – „Brak orzeczenia (lub orzecznika)” – po uzupenieniu o orzecznik, co nie byo przewidziane w DP: *ona Ukrainka, *on bardzo agresywny, *oni bogaci, *oni nie radzi, *miasto poo one nad rzek Dnister, *kiedy dziecko mae. Sporo bdów znajdzie si te w kategorii „Bdna konstrukcja zdania podrzdnego z eby (aby, by)” (podpunkt „Z podmiotem tosamym w obu zdaniach”: * eby ja pojechaa, * ebym tam chodziam, * eby chodzilimy. W DP uderza niejednokrotnie zbytnie namnoenie kategorii. I tak te same bdy dotyczce uycia eby opisuje si – obok kategorii podanej wyej – te jako bdy mowy zalenej (podpunkt: „Brak konstrukcji z eby”: *mówia mi napisa kilka odpowiedzi) i jako „Brak konstrukcji z eby w zdaniu dopenieniowym (poza mow zalen)” (*byli ró ne próby walczy z tym, *zaproponowa spdzi). Natomiast brakuje jake potrzebnej kategorii „Bdna konstrukcja strony biernej” (*jest napisano, *jak byo powiedziano). Przewidziano jedynie „Brak konstrukcji przyimkowej w stronie biernej” (*program jest rozrobiony Rad. Europy, *przez jaki czas miasto zostao zajte Ormianami, *zostaa porzucona m em) – co jednak mona uzna za przyczyn bdów, nie za za osobn kategori bdów, obok innych przyczyn, np. „Zastosowanie strony biernej w kontekstach, w których nie moe by uyta” (*w której zosta zakochany), czy „Niezastosowanie strony biernej w kontekstach, w których powinna by uyta” (*dookoa miasta rozo yy si góry). Brakuje te innych kategorii: „Bdna konstrukcja zdania z form bezosobow” (*jest podano statystyk, *si kupuj , *robi si wystawy, *byo zabroniono, *w Warszawie postawiono jest pomnik Tarasowi) i „Bdne stopniowanie” (*robi nasze ycie wicej ciekawszym, *bardziej taniej, *bdzie wicej cieplejszy). Na przykadzie bdów strony biernej i formy bezosobowej kolejny raz wida glottodydaktyczn perspektyw opisu bdów: ten sam bd (*jest napisano – *jest podano statystyk) powinien by rozpatrywany jako dwa odmienne bdy: ze wzgldu na intencj mówicego, co widoczne jest w kontekcie caej wypo-.

(11) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. 93. wiedzi, przewidywanej konstrukcji poprawnej: co zostao napisane przez kogo i podano statystyk (bezosobowo). Prawdopodobnie niejednokrotnie – szczególnie nie znajc penego kontekstu wypowiedzi – nie unikniemy bdnych zakwalifikowa , jednak mimo tych pomyek mona w lepszy sposób wskaza na gówne problemy uczcych si – gdy popeniajc bd gramatyczny nie mog prawidowo odda wasnej intencji wypowiedzi. Tylko przy takim podejciu mona „ratowa” sens nauczania gramatyki w komunikacyjnym i zadaniowym podejciu do nauczania jzyków obcych, w tym JPJO. Problemy te – odpowiednio opisane – mog stworzy mapy trudnoci w nauczaniu JPJO: w ujciu lokalnym (dla jednorodnych jzykowo grup), jak te globalnym (przy analizie bdów popenianych przez uczcych si JPJO wadajcych rónymi jzykami rodzimymi / pierwszymi). Próbujc przyporzdkowywa bdy do przewidzianych w DP kategorii, niejednokrotnie natkniemy si na kategorie, które wydaj si by przyczynami bdów w innych kategoriach (wczeniejszych) ni osobnymi kategoriami. I tak – pozostajc nadal w grupie bdów uycia – do przyczyn bdów fleksyjnych mona zaliczy: „Bdy rekcji po spójnikach który, jaki”, „Bdy rekcji po spójnikach co, czego” (podpunkty z kategorii „Spójniki”), czy cae kategorie: „Naruszenie zasad rekcji poszczególnych skadników wypowiedzenia”. Niezrozumiae wydaje si te specjalne tworzenie kategorii uycia dla zaimków „Bdne uycie zaimków” (z podpunktami „Bdne uycie zaimka po czasowniku (lub czasowniku z przyimkiem)”, „Zastpienie rzeczownika zbiorowego nieprawidowym zaimkiem anaforycznym”, „Uycie niewaciwej formy zaimka przy poprawnym wyborze przypadka”). Wszak te bdy to zwyke bdy deklinacji przymiotnikowej lub rzeczownikowej zaimków. Podobnie niezrozumiae jest tworzenie analogicznych kategorii dla liczebników „Skadnia liczebnika” (z podpunktami „Bdy w rekcji liczebnika”, „Bdne uycie liczebnika przy rzeczownikach plurale tantum”, „Bdny rodzaj liczebnika”). Równie w tym wypadku bdy te znalazy si w kategoriach bdów deklinacji. I jeszcze kategoria „Bdne zamienne uycie formy liczby pojedynczej i liczby mnogiej rónych czci zdania” – tak, jak wyej proponuj przenie do odpowiednich bdów dotyczcych poszczególnych czci mowy. Trudno te znale uzasadnienie dla oddzielnej kategorii „Bdy w uyciu nazw wasnych”. Z kolei niektóre kategorie bdów uycia powinny si znale – moim zdaniem – w grupie bdów leksykalnych: „Skadnia liczebnika” – „Bdy wynikajce z ograniczonej czliwoci liczebnika duo” i „Bdne zamienne uycie przymiotników i przysówków”..

(12) 94. JERZY KOWALEWSKI. D. B ›DY LEKSYKALNE. Wród bdów leksykalnych proponuj wprowadzi now kategori bdów „glottodydaktycznych” – czyli takich, które mog popeni jedynie uczcy si jzyka obcego. Ich przyczyn jest pomylenie nowo poznanego sowa lub nieodpowiednie zastosowanie nowo poznanych sów. S to takie pomyki sowne, które nie wynikaj z interferencji jzykowej (*skrcam przez park, *to wynosi du o pienidzy, *adoptowa ich do naszych czasów, *wiedzie jeden jzyk obcy, *Polska chciaa zachwyca ziemie Ukrainy). Do leksykalnych bdów glottodydaktycznych mona te zaliczy wybór najprostszego sowa z grupy synonimów (*sta si im wypadek, *zrobi im wybór), jednak granica midzy bdami leksykalnymi a stylistycznymi wydaje si w tym wypadku bardzo pynna – o czym bdzie mowa dalej. W wypadku czasownika w kategorii „Bdnie uyte czasowniki pochodzce od tej samej podstawy sowotwórczej” proponuj wyodrbni podpunkty: „Czasowniki z innym prefiksem (o innym znaczeniu)” (*nabra 60 punktów, *zda prac domow , *ubi dziecko, *zwiedzaj go w jego domu przyjacioy) oraz „Bdnie uyty aspekt, te niewaciwe niedokonane ogniwo aspektu” (*gotowali si [do czego], *sta emerytk , *wiecia wiece, *zapozna inny kraj, *pozna si z twórczoci ). Brakuje natomiast kategorii „Bdnie uyta (lub nie) strona zwrotna”, do której mona zaliczy wiele bdów wynikajcych z niepotrzebnego zaimka lub jego braku: *on pracuje si z komputerem, *nie spiesz na spotkanie. Z glottodydaktycznego punktu widzenia s to dwa róne sowa, np. uczy – uczy si. Proponuj te wyodrbni osobn kategori „Czasowniki uyte (przez podobie stwo do jzyka ukrai skiego / rosyjskiego), wystpujce w jzyku polskim w innych kontekstach”: *post pi na dzier awny, *odkryli restauracj, *komunikowa z ró nymi ludŠmi, *rozbieraj si w nich, *Polacy dostali krzywdy. Bdy leksykalne przymiotnika proponuj uzupeni o imiesów przymiotnikowy: *nie jestem zaanga owana w temacie sportu, *Program jest rozrobiony Rad Europy. Wydaje si te suszne, by wszystkie analizowane czci mowy miay kategori „Nieuzasadnione cytaty z jzyka obcego” (tu: ukrai skiego lub rosyjskiego) – brak ich dla przymiotnika (z imiesowem przymiotnikowym). Klasyfikacja DP razi nieco niekonsekwencj terminologii, dlatego warto wprowadzi jedn nazw dla wszystkich czci mowy: „Bdy leksykalne” zamiast „Bdne uycie liczebnika”, „Bdne uycie przysówka”, „Bdne uycie zaimka” i „Bdne uycie spójnika”. Licznie reprezentowane bdy leksykalne przyimka warto podzieli na: przyimki wystpujce w jzyku polskim w innych kontekstach (*nie jest na ojczyŠnie,.

(13) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. 95. *matka dobra do synka, *w Ukrainie, *z mego dzieci stwa), przyimki niewystpujce w jzyku polskim (*pro emeryturze), brak przyimka (*midzy nimi doszo [---] zgody, *czeka [---] swojego m a) i zbdny przyimek (*ta osoba godna do naladowania, *byam przez par razy). Do bdów leksykalnych zaimków naley wczy te kategori „Bdne uycie jak / jako w rónych konstrukcjach” – nie widz bowiem powodów, dla których dla tych dwóch zaimków naley tworzy osobn kategori. Suszne jest traktowanie bdów frazeologicznych jako bdów leksykalnych. Proponuj jednak uzupeni ten wykaz o kategori „Kopiowanie syntagm z jzyka ukrai skiego / rosyjskiego” (jako analogia do kategorii „Nieuzasadnione uycie (danej czci mowy) z innego jzyka”) – tego typu bdów jest bardzo duo, np. *tekst nazywa si, *robi nasze ycie wicej ciekawszym, *popada w chorob, *wst pi do uniwersytetu, *na przyrodzie, *na mój pogl d, *jeli mówi o pocztówkach, *w 28 roku, *pracuje budowla cem, *do trzeciej szkoy, *kiedy byo mnie 15 lat, *po ulicy Mickiewicza, *u nich jest adna córeczka, *rozmawia, mówi po komórce, *pani trzeba, *bardzo po ró nemu, *pisa ukrai skim jzykiem, *czyta lekcje na uniwersytecie, *o eni si na niej, *bardzo mi byo interesuj co. Co ciekawe, zdarzaj si te kopie z innych jzyków obcych: *ona jest 35 lat. Analiza wystpujcych rzeczywicie bdów sugeruje wprowadzenie jeszcze innej kategorii „Elipsy”: *przeprowadzi w mniejsze, *na Ukrainie takiego nie ma, *sko czy ekonomiczne. Tego typu konstrukcje s charakterystyczne dla jzyka rosyjskiego i ukrai skiego.. E. B ›DY STYLISTYCZNE. Wród bdów stylistycznych warto wprowadzi kilka kategorii: „Nieplanowane uzyskanie nacechowania stylistycznego” (*jestem dziewczynk , *artykulik „Pa stwo to ja”, *moja matka) – ródem tych bdów s interferencje stylistyczne: neutralny styl wypowiedzi w jzyku rodzimym nabiera nacechowania stylistycznego w jzyku obcym; „Nieumiejtno wyboru lepszego stylistycznie wariantu sowa lub caego sowa” (*z male kich lat, *w przeszym miesi cu, *odby si du y skandal, *pojecha y, *wielk ilo ludzi); „Niezastosowanie odpowiednich szablonów stylistycznych” (np. „Niezastosowanie formy bezosobowej”: *daj du o zadania domowego, *nie bardzo zjesz). Warto te zauway liczn grup bdów, które mona nazwa „Naruszeniem zasad socjolingwistycznych” (*pani Komorowska powiedziaa, e, *socjolog,.

(14) 96. JERZY KOWALEWSKI. pan Wodzimierz, opowiada kawaki historii, *rozumiecie [pani rozumie], *panie lekarzu, *dla Was [dla pa stwa], *niech pan jedzie). Liczne s bdy, które mona zgrupowa jako „Sowa i konstrukcje archaiczne, gwarowe i z innych odmian stylistycznych jzyka”. Zapewne wiele z nich powstao jako wpyw znanych uczcym si gwar polskich, cho moe to te by zbieno z konstrukcjami w jzyku rosyjskim i ukrai skim, np. *palto, *idzie na robot, *temu czytaj , *grzeje so ce, *obcowa z ludŠmi, *12 straw, *zdyba si z koleg , *nie kurzy [pali papierosów], *wypi wódki, *przeszego roku, *do chaupy, *trochu, *dom jest z drzewa, *nijakiej pracy, *nie oddali do szkoy muzycznej, *na 30 grywien poje normalnie, *bya we wojn, *zgotowa [=ugotowa], *bd uczy si w Polsce na nauczyciela, *co ino bya, *za chlebem poszed, *ojciec wojowa, *ma od niego dziecko, *mieszkaa przez ulic, *zaczn do nas gada, *w modych latach. Warto te byoby wprowadzi kategori „Wtrcenia”: *tam, *znaczy si, *wot, *nu, *ot`, *znaczit. Z analizy bdów widzianych przez pryzmat glottodydaktyki wynikaj wnioski dla dydaktyki dotyczce rónych jej sfer. I tak na etapie wprowadzania nowych zagadnie gramatycznych konieczne wydaje si ustalenie „miejsc trudnych” dla uczcych si wadajcych danym jzykiem, a nastpnie szczególne ich wiczenie12. Uniwersalne podrczniki do nauki JPJO takich miejsc nie uwzgldniaj13. W samych podrcznikach warto – cho przez niektórych metodyków uwaane jest to za bd – stosowa metod przekrelania bdnych sów, form i konstrukcji (dobry skutek przynosi te stosowanie tej metody na lekcjach, na tablicy). Sam ukad gramatyki powinien te bra pod uwag naturalne „odczucie” grup zagadnie gramatycznych, a wic: odmiana wyrazów (ko cówki, alternacje tematyczne), tworzenie wyrazów i prostych struktur (tu te czas przeszy, przyszy zoony, aspekt prefiksalny, imiesowy, formy bezosobowe, stopniowanie, deminutywa, gerundia, nazwy mieszka ców, e skie), tworzenie bardziej skomplikowanych struktur skadniowych (tu zagadnienia rekcji i rónic w rekcji, tryby, strona bierna, konstrukcje bezosobowe, 12. Warto przypomnie, e powstao kilka publikacji, które cho wycinkowo, jednak takie miejsca ukazyway. Kilka artykuów ujmujcych i klasyfikujcych bdy uczcych si jzyka polskiego Ukrai ców opublikowaa Aa Krawczuk. Publikacje te zostay wymienione w Bibliografii. 13 Mao jest natomiast podrczników przeznaczonych dla jednojzycznego odbiorcy. Przykadem udanej koncepcji nauczania jzyka metod porównawcz jest Podrcznik jzyka polskiego dla rodowisk rosyjskojzycznych, cz. I autorstwa B. Konopki (Warszawa 1997). Byy te inne propozycje podrczników „na Wschód” – tam jednak nie opracowano specjalnej, dostosowanej do rodowiska, metody nauczania gramatyki. W podrcznikach wydawanych na Wschodzie dominuje do dzi nauczanie opisowe (paradygmatyczne)..

(15) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. 97. zdania z imiesowami, zdania z liczebnikami). Zagadnienia leksykalne powinny uwzgldnia przede wszystkim rónice znaczeniowe podobnie brzmicych sów, rónice rodzaju, rónice w zwrotnoci, antonimy. Wreszcie styl: frazeologia, syntagmy skonwencjonalizowane (z uwzgldnieniem rónic), uwraliwienie na sownictwo i struktury lokalne (gwarowe, rodowiskowe), synonimy, wybór lepszego wariantu sowa, eliminacja wtrce . Nie wydaje si suszne, eby stosujc terminologi gramatyki opisowej w podrcznikach do JPJO, zmienia jej znaczenie, dlatego te tradycyjne nazwy dziaów gramatyki warto by moe zastpi mniej zobowizujcymi tytuami rozdziaów podrcznika lub ikonami, lepiej za to oddajcymi istot podejmowanych dziaa , np. zamiast sowotwórstwa – uwidoczniona powinna by idea budowania sowa, zamiast fleksji, deklinacji – idea przerabiania sowa itd. Prób takiego nauczania gramatyki jest podrcznik M. Kowalewskiej Co nas  czy14. Sama analiza bdów – wycinkowo tylko wyej przedstawiona – rodzi kilka pomysów na pomoce dydaktyczne, np. sowniki rónic: rodzajów, rekcji, zwrotnoci, form aspektu, syntagm i zwizków frazeologicznych. Nauczanie jpjo na Ukrainie metod gramatyczno-tumaczeniow, a wic nauczanie (wykad na temat) gramatyki opisowej, pamiciowe opanowywanie paradygmatów, przeyo swój schyek dopiero w ostatnich latach, a i to nie wszdzie. Ogromn popularnoci do dzi ciesz si wszelkiego rodzaju gramatyki15, sowniki, poradniki poprawnociowe i tradycyjne podrczniki z tradycyjnymi wiczeniami. Takimi metodami wyksztacono cae pokolenia uczniów, studentów, wielu z nich zostao nawet polonistami: nauczycielami i wykadowcami, zdobyo wysokie stopnie naukowe. Z pokor wic naley podej do tradycyjnych metod nauczania i tradycyjnych metod opisu jzyka tym metodom sucym. Myl jednak, e warto podj próby tworzenia modeli alternatywnych, opartych na faktach jzykowych. Temu suy maj podjte przeze mnie badania. BIBLIOGRAFIA D  b r o w s k a A., D o b e s z U., P a s i e k a M.: Co warto wiedzie. Poradnik metodyczny dla nauczycieli jzyka polskiego jako obcego na Wschodzie, Warszawa 2010. 14. Kraków 2014. Np. na Ukrainie: B. B a r t n i c k a, H. S a t k i e w i c z, Gramatyka jzyka polskiego dla cudzoziemców, Warszawa: Wiedza Powszechna 1990. Ostatni propozycj gramatyki dla rodowisk rosyjskojzycznych jest @ :&& *: #$ Liliany Madelskiej (Kraków: Universitas 2013). 15.

(16) 98. JERZY KOWALEWSKI. D  b r o w s k a A., P a s i e k a M.: Nowa typologia bdów popenianych przez cudzoziemców w jzyku polskim, w: B d jzykowy w perspektywie komunikacyjnej, red. M. Kita, M. Czempka-Wewióra, M. œlawska, Katowice 2008, s. 73-102. F e l l e r e r J.: Kilka uwag o paskiej koncepcji gramatyki jzyka polskiego jako obcego, w: W poszukiwaniu nowych rozwi za . Dydaktyka jzyka polskiego jako obcego u progu XXI wieku, red. W. T. Miodunka, A. Seretny, Kraków 2008, s. 91-101. F o l a n d - K u g l e r M.: Uczymy polskiego na Wschodzie, Warszawa 2001. K a l e t a Z.: Gramatyka jzyka polskiego dla cudzoziemców, Kraków 1995. K o w a l e w s k i J.: Jak uczy jzyka polskiego i kultury polskiej na Ukrainie, Kraków 2013. K r a w c z u k A.: Bdy gramatyczne studentów polonistyki lwowskiej spowodowane polsko-ukrai sk interferencj, „Postscriptum” 2006, nr 2 (52), s. 137-153. K r a w c z u k A.: Nauczanie Ukrai ców polskiej etykiety jzykowej (zwracanie si do adresata), w: W poszukiwaniu…, s. 301-311. K r a w c z u k A.: Trudne miejsca w gramatyce polskiej dla Ukrai ców (w zwizku z przygotowywaniem podrcznika Polska fleksja z wiczeniami dla Ukrai ców), w: Nauczanie jzyka polskiego jako obcego i polskiej kultury w nowej rzeczywistoci europejskiej. Materiay z VI midzynarodowej Konferencji Glottodydaktycznej, red. P. Garncarek, Warszawa 2005, s. 491-497. K r a w c z u k A.: Zwracanie si do adresata w polszczynie osób polskiego pochodzenia na Ukrainie, w: Polonistyka w Europie. Kierunki i perspektywy rozwoju, red. G. Filip, J. Pasterska, M. Patro-Kucab, Rzeszów 2013, s. 382-394. K u c M.: Projekt „innej” gramatyki funkcjonalnej jzyka polskiego. Jzykowe rodki wyraania cechy obiektu, w: W poszukiwaniu…, s. 103-110. M i o d u n k a W.: Zmiany w metodach nauczania jzyka polskiego jako obcego w latach 1978 -1987, w: O jzyk i kultur polsk w rodowiskach polonijnych. Materiay z II Konferencji Okr gego Stou, ‘a cut, 26-28 lipca 1986 r., red. R. Kantor, J. Rokicki, Warszawa 1990, s. 127-136. N a g ó r k o A.: Gramatyka polska – jaka i dla kogo?, w: Literatura, kultura i jzyk polski w kontekstach i kontaktach wiatowych. III Kongres Polonistyki Zagranicznej Pozna , 8-11 czerwca 2006 roku, red. M. Czermi ska, K. Meller, P. Flici ski, Pozna 2007, s. 75-87. N a g ó r k o A.: Podrczna gramatyka jzyka polskiego, Warszawa 2012. O b e r l a n E.: Aspekt czasownika w nauczaniu pocztkujcych, w: Wrocawska dyskusja o jzyku polskim jako obcym. Materiay z midzynarodowej konferencji stowarzyszenia „Bristol”, red. A. Dbrowska, Wrocaw 2004, s. 191-201. P a s t u c h M.: Formacja sowotwórcza jako leksem. O nauczaniu sowotwórstwa polskiego, w: Wrocawska dyskusja…, s. 185-189. S t e f a c z y k W.: Kategoria rodzaju i przypadka polskiego rzeczownika. Próba synchronicznej analizy morfologicznej, Kraków 2007. S t e f a c z y k W.: Neutralizacja opozycji rodzaju gramatycznego polskiego rzeczownika w liczbie mnogiej na przykadzie dopeniacza, w: W poszukiwaniu…, s. 111-116. S z o b e r S.: Gramatyka jzyka polskiego, wyd. 6., Warszawa 1963. W  o d a r c z y k H.: Lingwistyka na polonistyce krajowej i zagranicznej w dobie filozofii informatyczno-logicznej, w: Polonistyka bez granic, red. R. Nycz, W. Miodunka, T. Kunz, t. II, Kraków 2011, s. 13-29..

(17) J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA. 99. J›ZYK POLSKI – GLOTTODYDAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA Streszczenie W pierwszej czci artykuu autor przedstawia problemy z gramatycznym opisem jzyka polskiego, przyjciem koncepcji nauczania gramatyki jzyka polskiego i opisem bdów popenianych przez uczcych si jzyka polskiego jako obcego. W drugiej czci analizuje bdy (ustne) popeniane przez uczcych si jzyka polskiego na Ukrainie. Dokonuje klasyfikacji bdów oraz stawia wnioski dotyczce wykorzystania bada nad bdami do praktycznych rozwiza dydaktycznych. Sowa kluczowe: bd jzykowy, jzyk polski jako obcy, jzyk polski na Ukrainie.. POLISH LANGUAGE IN THE CONTEXT OF FOREIGN LANGUAGE EDUCATION Summary In the first part of the article the author presents the problems related to the grammatical description of the Polish language, adoption of the concept of Polish grammar teaching and description of the mistakes made by those learning Polish as a foreign language. The second part of the article is an analysis of the oral mistakes made by the students of the Polish language in the Ukraine. The author classifies the mistakes and suggests how the research on the mistakes can be used in the foreign language education. Key words: language mistake, Polish as a foreign language, Polish language in the Ukraine..

(18)

Cytaty

Powiązane dokumenty

For visual perception, we recognized different metaphors: PERCEPTION IS CONTACT BETWEEN PERCEIVER AND PERCEIVED (the Perceiver-as-Source type and the Perceived-as-Source

The study of the definite forms, constituent order within the NP and the usage of case forms and prepositions in ÄVL and YVL shows that although

предметы потребительского идеала в «Перце» так же изоб- ражаются как привилегия советского руководства, его статусный аксессуар, то,

Sä: Hvis vi skal vaere med i denne proces, skal der sä satses pä et sprog, som ikke blot nordisk- folk forstär.. Skal vi med andre ord g0re som i middelalderen, hvor

Modernity has given press advertising a high quality of print and paper, technologies for managing the content and unlimited possibilities of inserting and connecting different

Planując terapię pana Józefa według tej zasady, skoncentrowano się przede wszystkim na ćwiczeniach w zakresie: nazywania obrazków (z zastosowaniem różnych części mowy oraz

Mając w pamięci przeżycia z własnego dzieciństwa, jak również w oparciu o bieżące przemyślenia, badana uważała, że dobrze wywiązuje się z roli prababci: „Uważam się

Dele- gacja polska wskazała na dotychczasowe warunki (dokumenty są przekazywane nieterminowo oraz zawierają nierealne dane), utrudniające realizacje zadań przez PKP.