JAN CH£OSTA
Orodek Badañ Naukowych im. W. Kêtrzyñskiego w Olsztynie
Droga Micha³a Lengowskiego do literatury
The Way of Micha³ Lengowski to the Literature
S³owa kluczowe: dzia³acz spo³eczny, poeta, Prusy Wschodnie Key words: social activist, poet, Eastern Prussia
1
Micha³ Lengowski (18731967) by³ cz³owiekiem niezwykle skromnym, nigdy nie stawiaj¹cym swoich chwalebnych dzia³añ na rzecz Polski ponad osi¹gniêciami innych Warmiaków. Nie szczyci³ siê zas³ugami w przedwojen-nym ruchu polskim ani nie upomina³ o uznanie. Nie czerpa³ te¿ nigdy korzy-ci materialnych z tytu³u podjêtej na rzecz ojczyzny pracy. Dziêki zabiegom doktora W³adys³awa Gêbika zosta³ 15 lipca 1955 roku pierwszym prezesem zarz¹du Oddzia³u Zwi¹zku Literatów Polskich w Olsztynie, potem otrzyma³ stanowisko prezesa honorowego.
Micha³ Lengowski mia³ zawsze wiadomoæ swoich du¿ych braków w wykszta³ceniu ogólnym, w tym równie¿ literackim. By³ samoukiem. Ponie-wa¿ nie istnia³y w czasach jego dzieciñstwa polskie szko³y w Prusach Wschodnich, ukoñczy³ zaledwie niemieck¹ Volksschule w rodzinnej Starej Kaletce. Jêzyka polskiego uczy³a go matka. Tylko dwa pierwsze lata Len-gowski korzysta³ w szkole z podrêcznika, w którym jedna strona zawiera³a tekst polski, a druga te same zdania po niemiecku. Matka przynosi³a ksi¹¿ki z biblioteki parafialnej w Butrynach za³o¿onej przez proboszcza, ks. Miko³aja Rochonia (18241887). Szczególne wra¿enie na m³odym ch³opcu wzbudzi³a ksi¹¿ka Józefa Chociszewskiego Podrêcznik geografii ojczystej, z której po-zna³ dzieje Polski. Od kwietnia 1886 roku zacz¹³ te¿ czytaæ Gazetê Olsztyñ-sk¹. Potem w wierszowanym ¿yciorysie napisa³:
Gdym w sam czas zapozna³ dzie³a Sienkiewicza, Inne historyczne, tak¿e Mickiewicza,
Walki z zaborcami, cierpienie w niewoli, Kiedym ju¿ zapozna³ ca³okszta³t tej doli, wiêtym siê w mej duszy, odbi³a obrazem; Z tymi co cierpieli, chcia³em cierpieæ razem.
Odt¹d Polska dla mnie by³a idea³em, Dla dobra jej sprawy, ca³y siê odda³em1.
W wieku szesnastu lat podj¹³ pracê przy budowie torów kolejowych pod Mi³om³ynem. Nastêpnie, namówiony przez starszego brata Walentego, który pracowa³ w kuni kopalni Wilhelm Victoria w Rzeszy Niemieckiej, w 1892 roku wyjecha³ do Hessler w Westfalii i zamieszka³ u niego. Z jego porêczenia zatrudniono go równie¿ w kopalni. Tam zetkn¹³ siê ze zorganizowanym ¿y-ciem Polaków, ludmi uwiadomionymi narodowo, wywodz¹cymi siê z Wiel-kopolski, l¹ska i Pomorza2. Po pewnym czasie w³¹czy³ siê w dzia³alnoæ
m³odzie¿owych organizacji. Najpierw zacz¹³ przepisywaæ role cz³onkom m³o-dzie¿owych zespo³ów teatralnych, tak bardzo wa¿nych i potrzebnych dla ¿yj¹cych tam Polaków. Dziêki temu pog³êbi³ wiedzê o kulturze polskiej i pozyska³ umiejêtnoæ poprawnego pisania w jêzyku ojczystym. Okaza³o siê to potem przydatne przy pisaniu wierszy.
Na zachodzie Rzeszy Lengowski, chc¹c pog³êbiæ kontakty Warmiaków wywodz¹cych siê z Prus Wschodnich z ziemi¹ swego urodzenia, utworzy³ kó³ko powinszowañ, którego dzia³alnoæ polega³a na sk³adaniu krewnym i znajomym wierszowanych ¿yczeñ z okazji imienin i wa¿niejszych rocznic wydarzeñ z historii Polski. ¯yczenia, drukowane w Gazecie Olsztyñskiej, której Lengowski by³ abonentem, podpisywano najczêciej pierwszymi litera-mi ilitera-mienia i nazwiska przyjació³ solenizantów. Lengowski osi¹gn¹³ w tym wierszowaniu znaczn¹ bieg³oæ. Wyró¿nia³ siê jako poeta odznaczaj¹cy siê dowcipem, umiej¹cy poza tym uwieczniæ bie¿¹ce chwile i ¿ycie wspó³cze-snych3. W 1893 roku piêciu Warmiaków z Westfalii podarowa³o
zniszczone-mu przez po¿ar kocio³owi w Butrynach obraz. Napisano o tym w Gazecie Olsztyñskiej:
Do naszego kocio³a, który jest tak biedny po spaleniu (po¿ar wybuch³ w 1886 roku), sprawili dobrzy wiarusy i wierni synowie Kocio³a w Westfalii obraz na p³ótnie malowany, pó³tora metra wysoki i 90 centymetrów szeroki. Obraz ten przedsta-wia Najwiêtsz¹ Panienkê trzymaj¹c¹ na rêce dzieci¹tko Jezus, a w prawej rêce liliê. Obraz przes³ano na rêce podpisanego czyli Jana Stankiewicza, a tu go stolarz oprawi³. [ ] Na obraz z³o¿yli siê po 6 marek: Walenty i Micha³ Lengow-scy, Antoni Nowoczyn, Walenty Stankiewicz i Niemierza4.
1 M. Lengowski, Mój ¿yciorys, w: Poezje Warmii i Mazur, Warszawa 1953, s. 58. 2 T. Oracki, Micha³ Lengowski dzia³acz ludowy i poeta warmiñski (18731967). Zarys
¿ycia i dzia³alnoci, Roczniki Dziejów Ruchu Ludowego 1969, nr 1 s. 332; ten¿e, S³ownik biograficzny Warmii, Mazur i Powila XIX i XX wieku (do 1945 roku), Warszawa 1983, s. 182183.
3 Ten¿e, Z nieznanej literatury Warmii i Mazur. Westfalskie lata Micha³a Lengowskiego,
S³owo na Warmii i Mazurach [dalej S³owo] 1973, nr 10 z 1011 III.
4 J. Stankiewicz, Z bli¿szych i dalszych stron, Gazeta Olsztyñska [dalej GO], 1893,
Po latach Lengowski, oceniaj¹c pocz¹tek swojej sztuki rymotwórczej, zwie-rza³ siê poetycko:
Wiersz mocniej osiada³ ni¿ proza, Promieniem owieca niby jasna zorza: Wiersz jeden drugiemu z ust do ust podaje. Tak pisane s³owo znów ¿ywym siê staje5.
Pisa³ utwory satyryczne, które czêsto wyg³asza³ podczas swoich wyst¹pieñ publicznych na zebraniach Zjednoczenia Zawodowego Polskiego w Bochum i innych organizacji polskich. Bêd¹c ich dzia³aczem, Lengowski zwo³ywa³ wiece i zgromadzenia, na których przemawiano po polsku, co nie zawsze podoba³o siê Niemcom. Podczas nich recytowa³ swoje wiersze i utwory in-nych pisarzy. Wród utworów Lengowskiego by³ wiersz Przypomnienie o Jan-ku, który po odbyciu s³u¿by wojskowej u¿ywa³ wy³¹cznie niemieckiej mowy, a¿ nadepn¹³ na niew³aciwie ustawione grabie, które zwali³y go przez g³o-wê, i szybko odzyska³ polsk¹ mowê6. By³ te¿ zabawny wiersz zatytu³owany
Ty kulawy, ja kulawy o dwóch Warmiakach, którzy najêli siê do m³ócenia zbo¿a na ¯u³awach, pracowali wytrwale, lecz zapraszani na posi³ek przez gospodyniê s¹dzili, nie znaj¹c jêzyka niemieckiego, ¿e ona wci¹¿ ich pogania do pracy, w popiechu wiêc powrócili bez zap³aty do domu.
Nie trzeba by³o d³ugo czekaæ na skutki nazbyt gorliwego anga¿owania siê Lengowskiego w organizacyjne ¿ycie Polaków w Westfalii. Choæ pracowa³ jedenacie lat w kopalni Schalke, 15 stycznia 1903 roku w³aciciel kopalni wywiesi³ na tablicy og³oszenie z informacj¹, ¿e Micha³ Lengowski z dniem 1 lutego 1903 roku zostaje zwolniony z pracy w kopalni. Powodów rozwi¹za-nia umowy o pracê nie podano, lecz powszechnie by³o wiadomo, ¿e musia³ dostaæ wilczy bilet, bez szansy zatrudnienia w innej kopalni, z powodu zbyt-niej propolskiej aktywnoci.
Wrodzone poczucie humoru i optymizm nie za³ama³y Lengowskiego. Z pomoc¹ kolegów kupi³ wóz z koniem i zacz¹³ innym górnikom rozwoziæ do domów ich deputat wêglowy, piwo i lemoniadê. To przynosi³o mu pewien dochód. Nie zaprzesta³ jednak pracy spo³eczno-kulturalnej. W trakcie organi-zowanych przez niego gromadnych spotkañ w Alten Essen mia³o miejsce osobliwe zdarzenie. Na jednym z zebrañ Towarzystwa Gimnastycznego, co odnotowa³ we wspomnieniach, po wyg³oszeniu wiersza Papuga autorstwa
5 Lengowski Micha³ swemu ziomkowi Andrzejowi Samulowskiemu, w: W. Gêbik, Pod
warmiñskim niebem. O Michale Lengowskim, Olsztyn 1974, s. 172.
6 Geneza tego wiersza jak napisa³ Jan Boenigk w zachowanym maszynopisie
opraco-wania Saga rodu Baczewskich, znajduj¹cym siê w zbiorach specjalnych Orodka Badañ Naukowych im. Wojciecha Kêtrzyñskiego w Olsztynie [sygn. R-1260/1, s. 162] wywodzi siê z póniejszego postêpowania, bardzo aktywnego dzia³acza Zwi¹zku Polaków w Niem-czech, Jana Baczewskiego (18901958) z Grylin, który bêd¹c w wojsku pruskim, najpierw pisa³ listy do matki nieznaj¹cej jêzyka niemieckiego po polsku, a kiedy spodziewa³ siê awansu, zacz¹³ je pisaæ, ku jej niezadowoleniu, po niemiecku.
Konstantego Gaszyñskiego (18091866), uczestnika powstania listopadowe-go, rozwinê³a siê dyskusja na temat u¿ywania wyra¿eñ niemieckich, np. s³owa sicher (po polsku pewnie), w zwyk³ej konwersacji7. Utwór Papuga by³
drukowany w Gociu Niedzielnym, dodatku do Gazety Olsztyñskiej, nosi³ tytu³: Nie u¿ywaj obcej mowy czyli rozmowa papugi z wróblem8 i mia³
kon-wencjê bajki. Oto papuga wiod³a rej miêdzy innymi ptakami, rozprawiaj¹c g³ono w obcych jêzykach, przez co ca³e ptasie towarzystwo by³o pod urokiem jej rzekomej m¹droci. Tymczasem rezolutny wróbelek zawstydzi³ papugê: co wyrzek³a siê danego jej przez naturê g³osu9.
Lengowski w swoim wierszu, podejmuj¹cym ten sam w¹tek, pomin¹³ szeciowersow¹ ekspozycjê z wiersza Gaszyñskiego:
Nie pamiêtam, w której stronie Czy to Litwie, czy w Koronie Doæ, ¿e w Polsce tego czasu Narobi³o to ha³asu:
I daj Bo¿e, by dzieci nasze lub choæ wnuki Skorzysta³y z tej nauki!10
Rozpocz¹³ Papugê od, brzmi¹cego identycznie jak u Gaszyñskiego, wersu: Za pa³acem wród ogrodu . Wprowadzi³ równie¿ odmienny epilog:
St¹d nauka dla nas taka, ¯e gdy Polak do Polaka Czy w pimie, czy do rozmowy U¿ywa obcej mowy,
To wielki b³¹d moda taka11.
U Gaszyñskiego za koniec wiersza brzmi: Znaæ obcych narodów mowy,
To rzecz arcyu¿yteczna I konieczna!
Ale Polak do Polaka
U¿ywa w listach albo do rozmowy Obcej mowy
Wielki to grzech moda taka, wiêtokradzkiemu równy grzechowi, Bo grzech przeciw narodowi12.
7 M. Lengowski, Na Warmii i w Westfalii, wstêp i oprac. J. Jasiñski, Warszawa 1972,
s. 9899.
8 K. Gaszyñski, Nie u¿ywaj obcej mowy czyli rozmowa papugi z wróblem, Goæ
Nie-dzielny 1902 nr 44 z 2 XI.
9 Tam¿e. 10 Tam¿e.
11 M. Lengowski, Papuga, w: Poezje Warmii i Mazur..., s. 73. 12 K. Gaszyñski, dz. cyt.
Trudno uznaæ Papugê autorstwa Lengowskiego za plagiat. Poeta wykorzy-stywa³ ten tekst w publicznych wyst¹pieniach. W swojej wymowie by³ dosad-ny i robi³ wra¿enie na uczestnikach zgromadzeñ. Po latach byæ mo¿e zapo-mnia³ o tym, ¿e nie by³ autorem wiersza. W ten sposób utwór ten znalaz³ siê w antologii wród innych wierszy poety.
Micha³ Lengowski by³ poet¹ prostego humoru ludowego i poet¹ satyrycz-nego zapa³u. Treci do swoich wierszy czerpa³ z ¿ycia, z obserwacji stosun-ków spo³ecznych, tak¿e z tradycji zapisanych w pieniach ludowych, wyko-rzystywa³ czêsto znane legendy i banie. W wierszach omiesza³ wrogów, nie szczêdzi³ krytyki wobec tych rodaków, którzy wyrzekali siê jêzyka ojczystego, swoje ostrze satyry kierowa³ te¿ w stronê pruskich urzêdników.
2
Pracowitoæ i zapobiegliwoæ Lengowskiego zapewnia³y rodki na utrzy-manie rodziny i gromadzenie znacznych oszczêdnoci. Czêæ zarobionych pieniêdzy sk³ada³ w Banku Ziemskim w Poznaniu. Zgromadzi³ tam piêæ tysiêcy trzysta marek. Suma ta wystarczy³a na kupno redniego gospodar-stwa rolnego na po³udniowej Warmii, poniewa¿ od jakiego czasu myla³ o powrocie w rodzinne strony. Zauwa¿y³, ¿e dzieci emigrantów, uczêszczaj¹c do niemieckich szkó³, asymiluj¹ siê, wchodz¹ czêsto w polsko-niemieckie zwi¹zki ma³¿eñskie i trac¹ poczucie przynale¿noci do polskiej kultury. Zda-wa³ sobie sprawê, ¿e porzucenie dotychczasowego zajêcia pogorszy warunki ¿ycia jego rodzinie, ale s¹dzi³, ¿e wród rodaków na Warmii jego dzieciom bêdzie ³atwiej zachowaæ swoj¹ polsk¹ to¿samoæ.
Komentuj¹c ten przyk³ad bezwzglêdnego oddania Lengowskiego warto-ciom narodowym, W³adys³aw Gêbik napisa³:
Nie natrafi³em na podobny przyk³ad takiego patriotyzmu i narodowego uwiado-mienia ch³opa polskiego, na fakt wiadomego wyrzeczenia siê dobrobytu i osobi-stej wygody na rzecz pogr¹¿onej w niewoli ojczyzny. Nie spotka³em go ni w literaturze faktu, ni w wiecie literatury fikcji. Micha³ Lengowski jest dla mnie wzorowym przyk³adem robotnika polskiego na obczynie. Tam nauczy³ siê samodzielnie myleæ. Tam pozna³ wartoæ owiaty oraz pracy samokszta³cenio-wej. Dziêki niej sta³ siê podobnym, jak bardzo wielu jego rodaków, wiat³ym wspó³twórc¹ ruchu polskiego13.
Po powrocie na Warmiê w 1908 roku kupi³ niewielkie gospodarstwo rolne w Zielonowie, w pobli¿u Grylin, i sam w³¹czy³ siê w sposób aktywny w polskie dzia³ania narodowe na po³udniowej Warmii. Najpierw wystêpowa³ na wiecach przedwyborczych z udzia³em polskich kandydatów do Reichstagu i Landtagu, potem zaanga¿owa³ siê w pracê dopiero co utworzonego Towarzystwa
Ludowego w Grylinach, zosta³ nawet wiceprezesem jego zarz¹du, jeszcze w grudniu 1918 roku reprezentowa³ Warmiê na Sejmiku Dzielnicowym w Po-znaniu, potem w 1920 roku by³ aktywnym dzia³aczem plebiscytowym w ob-wodzie Klewki Klebark Wielki Bart¹g. Lengowski nale¿a³ tak¿e do wspó³za³o¿ycieli powsta³ego 30 listopada 1920 roku Zwi¹zku Polaków w Pru-sach Wschodnich; wraz z reprezentantami Powila, Tadeuszem Odrowskim i Stanis³awem Górskim, wszed³ do Patronatu dla spraw Robotniczych tej orga-nizacji. By³ uczestnikiem wszystkich wa¿nych dzia³añ narodowych na po³u-dniowej Warmii, uczestniczy³ tak¿e w 1923 roku w za³o¿eniu Rolniczo-Han-dlowej Spó³dzielni Rolnik w Olsztynie. Wybranym inicjatywom, jak np. utworzeniu polskich szkó³, towarzyszy³ specjalnie napisanymi wierszami:
Gdy kilka lat temu na naszej Warmiji Niemcy szko³y polskie tworzyæ dozwolili [..] Tumy siê polskiego czytania uczyli I polskie piosenki na pamiêæ nucili. [ ] Nie zapomnê nigdy tej radosnej chwili, Gdy nasi rodzice tu z nami przybyli. Niech siê przekonaj¹ ¿emy pilni byli, ¯emy w polskiej szkole pilnie siê uczyli14.
Utwór ten napisa³ na probê prezesa IV Dzielnicy Zwi¹zku Polaków w Niem-czech, ks. Wac³awa Osiñskiego, i kierownika Polsko-Katolickiego Towarzy-stwa Szkolnego na Warmiê, Paw³a Jaka.
Po 1945 roku w³¹czy³ siê od razu do dzia³alnoci Polskiego Komitetu Narodowociowego na powiat olsztyñski, potem za w akcjê gromadzenia pieni i gadek warmiñskich podjêt¹ przez olsztyñsk¹ Delegaturê Pañstwowe-go Instytutu Sztuki. Wraz z Mari¹ Zientar¹-Malewsk¹, Mart¹ Sendrowsk¹, Janem Lubomirskim, Teofilem Ruczyñskim, Janin¹ Gliszczyñsk¹ i W³adys³a-wem Gêbikiem wêdrowa³ od wsi do wsi i nagrywa³ warmiñskie kurlantki i mazurskie fraski. Lengowski powiêci³ im wiersz zatytu³owany ladami pieni ludowych:
Wiêc idziemy i zbieramy Piosnki, co zosta³y, By utrwaliæ je na p³ycie By wieki przetrwa³y.
Ci co ojców ladem id¹, Pieni przechowali, Do skarbca narodowego Zapisaæ j¹ dali
Na czeæ tych pieniarzy z ludu, Com zebra³, zapisa³,
Utworzy³em wiersz niniejszy Ja Lengowski Micha³15.
14 M. Lengowski, Matka Warmianka, w: Poezje Warmii i Mazur..., s. 61. 15 Tam¿e, s. 9091.
W 1952 roku Lengowski zaanga¿owa³ siê w dzia³alnoæ za³o¿onego w Olszty-nie klubu literackiego. Zosta³ nawet wybrany prezesem tego klubu. W po³o-wie grudnia 1952 roku, wraz z Mari¹ Zientar¹-Malewsk¹, Alojzym liw¹ i Teofilem Ruczyñskim, zosta³ przyjêty w poczet Zwi¹zku Literatów Polskich, a w koñcu tego samego roku da³ siê wci¹gn¹æ w prace redakcyjne regional-nego dodatku do S³owa Powszechregional-nego pod nazw¹ S³owo na Warmii i Mazurach. By³ najstarszym w gronie za³o¿ycieli tego dodatku. Odt¹d, podobnie jak wymienieni wy¿ej Warmiacy, drukowa³ swoje wiersze i wspo-mnienia z lat zmagañ o zachowanie polskiej kultury na ziemiach dawnych Prus Wschodnich. Stara³ siê S³owo na Warmii i Mazurach upodobniæ do dawnej, tej sprzed 1939 roku, Gazety Olsztyñskiej. W S³owie na pocz¹tku drukowano wiêc jak w pimie przedwojennych redaktorów Pieniê¿nych fragmenty utworów polskich pisarzy. Wówczas w ten sposób chciano War-miaków i Mazurów zbli¿yæ do polskiej kultury. Jeden ze swoich trzydziestu omiu wierszy wydrukowanych w S³owie, zatytu³owany Od Gazety Olsz-tyñskiej do S³owa na Warmii i Mazurach, powiêci³ w³anie zwi¹zkom z dawnym polskim pismem16. Lengowski bra³ udzia³ w wielu inicjatywach
podejmowanych przez redakcjê, np. wystêpowa³ na terenie województwa olsztyñskiego z zespo³em estradowym ¯ywe s³owo. Micha³ Lengowski, przed wystêpem zespo³u z programem z³o¿onym zazwyczaj z ludowych pie-ni warmiñskich i mazurskich, jako redaktor S³owa na Warmii i Mazurach wyg³asza³ odpowiednie s³owo wstêpne.
W wydanej przez Instytut Wydawniczy PAX w Warszawie w 1953 roku antologii Poezje Warmii i Mazur, wraz z utworami Marii Zientary-Malew-skiej, Teofila Ruczyñskiego i Alojzego liwy, znalaz³o siê osiemnacie wierszy Micha³a Lengowskiego. Wczeniej jego poezji nie zamieszczano w wydaniach ksi¹¿kowych. W antologii Poezje Warmii i Mazur przygotowanej do druku przez Witolda Kochañskiego, wydanej jeszcze w 1949 roku, zamieszczono fotografiê Lengowskiego, ale bez jego wierszy17. Nastêpnie w 1954 roku
cztery jego utwory: ladami pieni, Przypomnienie, Parobczak czy ja oraz Diabe³ we lnie wydrukowano w antologii Ziemia serdecznie znajoma18.
Znala-z³y siê tam obok strof Mieczys³awa Jastruna, Aleksandra Rymkiewicza, Ta-deusza Kubiaka, Igora Sikiryckiego i Jana Marii Gisgesa. Lengowski opraco-wywa³ tak¿e literacko ludowe opowieci pochodz¹ce od ludu warmiñskiego. W kolejnych edycjach Czytelnikowskiego Kiermaszu bajek znalaz³y siê dwie jego banie: Zaklête miasto w Kaczych B³otach oraz Podziemne skarby w górze Kuka. Na samodzielny tomik ladami pieni musia³ poczekaæ do 1965 roku. Ukoñczy³ wtedy 92 rok ¿ycia.
16 M. Lengowski, Od Gazety Olsztyñskiej do S³owa na Warmii i Mazurach, S³owo
1956, nr 45 z 34 XI.
17 Poezje Warmii i Mazur. Antologia, opracowa³ W. Kochañski, Warszawa 1949, s. 106. 18 Ziemia serdecznie znajoma, przedmowa W. Gêbik, Warszawa 1954, s. 2122, 159160,
Micha³ Lengowski bra³ te¿ czynny udzia³ w uroczystociach regionalnych czy powiêconych mu okazjach rocznicowych, jak np. okr¹g³e rocznice jego pracy spo³eczno-kulturalnej oraz diamentowe gody ma³¿eñskie w sierpniu 1958 roku, gdy zosta³ uhonorowany Krzy¿em Komandorskim Orderu Odro-dzenia Polski.
Micha³ Lengowski zmar³ 2 lutego 1967 roku w Olsztynie. Po mierci wydane zosta³y Opowiadania uciesne (1970) wraz utworami Micha³a Kajki w opracowaniu W³adys³awa Gêbika. W 1972 roku opublikowano wspomnienia Lengowskiego Na Warmii i w Westfalii z obszernym wstêpem i w rzetelnym opracowaniu profesora Janusza Jasiñskiego, w tym samym roku wydrukowa-no w Olsztynie obszerny szkic W³adys³awa Gêbika O Michale Lengowskim pieniarzu warmiñskim w setn¹ rocznicê urodzin. Rok 1974, dziêki zabiegom i pracy W³adys³awa Gêbika, przyniós³ dwie pozycje: najpierw w wyborze Gêbi-ka uGêbi-kaza³ siê tom wierszy poety w zbiorku Mój ¿yciorys, a nastêpnie napisana przez niego biograficzna ksi¹¿ka o Lengowskim Pod warmiñskim niebem.
3
Droga Micha³a Lengowskiego do literatury wiod³a przez jego zaanga¿o-wanie w dzia³ania ruchu polskiego na Warmii. Napisane wiersze i teksty publicystyczne s³u¿y³y wzbogaceniu jego wyst¹pieñ na zebraniach i wiecach propagandowych.
Micha³ Lengowski odszed³ bez rozg³osu, po cichu. Pochowano go na cmentarzu komunalnym przy ulicy Poprzecznej, a nie w Alei dla Zas³u¿o-nych, chocia¿ swoim pracowitym i oddanym Polsce ¿yciem zas³ugiwa³ na to bardziej ni¿ inni. Jako katolik pragn¹³ mieæ pogrzeb kocielny, z symbolicz-nym krzy¿em na grobie, co by³o sprzeczne z obowi¹zuj¹cymi wtedy tenden-cjami. Jednak wspó³czeni mu starali siê pamiêtaæ o jego zas³ugach, gdy¿ zas³yn¹³ wieloma inicjatywami spo³eczno-kulturalnymi. Ju¿ w 1967 roku zosta³ patronem regionalnej nagrody przyznawanej co trzy lata przez Od-dzia³ Stowarzyszenia PAX w Olsztynie za upowszechnianie wiedzy o prze-sz³oci Warmii i Mazur oraz podejmowanie dzia³añ wzbogacaj¹cych wspó³-czesne ¿ycie kulturalne. Zosta³ te¿ patronem szkó³ podstawowych w Jezio-ranach i Rudzienicach pod I³aw¹ oraz Domu Dziecka w Grylinach, niedale-ko jego rodzinnego Zielonowa; ma te¿ Lengowski swoj¹ ulicê w Olsztynie. W dziesi¹t¹ rocznicê mierci Lengowskiego, 3 lutego 1977 roku, Telewizja Polska w I programie wyemitowa³a powiêcony mu film Wiernoæ lat wed³ug scena-riusza profesora Marka M. Drozdowskiego i w re¿yserii Henryka Drygalskie-go, a 9 kwietnia 1979 roku w Olsztynie na placu Jednoci S³owiañskiej ods³oniêty zosta³ pomnik z popiersiem poety, d³uta Huberta Maciejczyka. Lengowski trafi³ tak¿e do literatury dziêki powiêconym mu wierszom. Jesz-cze w 1954 roku, za ¿ycia poety, Mieczys³aw Jastrun napisa³:
Poeta ludu tego nosi ósmy krzy¿yk
Na grzbiecie, ale krzepki, weso³y jak dziecko. Twarz rumiana, a oczy emali¹ niebiesk¹ Powleczone. On czo³a przed si³¹ nie zni¿a³,
On by³ z nim, z ludem swoim, jak koæ, co siê w stawie Obraca, tak zroniêty z dol¹ tego kraju
W nêdzy, w oporze, w smutku, w radoci, w ¿artach, w obyczaju19.
Poza tym pisali o nim równie¿ inni twórcy: Jan Maria Gisges, Tadeusz Chrócielewski, W³adys³aw Gêbik, Jan Dopatka, Maria Zientara-Malewska, Alojzy liwa i Teofil Ruczyñski.
Bibliografia
ród³a
Lengowski Micha³, Lengowski Micha³ swemu ziomkowi Andrzejowi Samulowskiemu, w: W. Gêbik, Pod warmiñskim niebem. O Michale Lengowskim, Olsztyn 1974. Lengowski Micha³, Matka Warmianka, w: Poezje Warmii i Mazur, Warszawa 1953, s. 61. Lengowski Micha³, Mój ¿yciorys, w: Poezje Warmii i Mazur, Warszawa 1953, s. 58. Lengowski Micha³, Na Warmii i w Westfalii, wstêp i oprac. J. Jasiñski, Warszawa 1972. Lengowski Micha³, Od Gazety Olsztyñskiej do S³owa na Warmii i Mazurach,
S³o-wo na Warmii i Mazurach 1956, nr 45 z 34 XI.
Lengowski Micha³, Papuga, w: Poezje Warmii i Mazur, Warszawa 1953, s. 73. Opracowania
Gaszyñski Konstanty, Nie u¿ywaj obcej mowy czyli rozmowa papugi z wróblem, Goæ Niedzielny 1902, nr 44 z 2 XI.
Gêbik W³adys³aw, Pod warmiñskim niebem. O Michale Lengowskim, Olsztyn 1974. Jastrun Mieczys³aw, Pieñ o Mazurach i Warmii, w: Ziemia serdecznie znajoma, red.
W. Gêbik, Warszawa 1954, s. 27.
Oracki Tadeusz, Micha³ Lengowski dzia³acz ludowy i poeta warmiñski (18731967). Zarys ¿ycia i dzia³alnoci, Roczniki Dziejów Ruchu Ludowego 1969, nr 1, s. 332. Oracki Tadeusz, Z nieznanej literatury Warmii i Mazur. Westfalskie lata Micha³a
Lengowskiego, S³owo na Warmii i Mazurach 1973, nr 10 z 1011 III.
Oracki Tadeusz, S³ownik biograficzny Warmii, Mazur i Powila XIX i XX wieku (do 1945 roku), Warszawa 1983.
Poezje Warmii i Mazur. Antologia, oprac. W. Kochañski, Warszawa 1949, s. 106. Stankiewicz Jan, Z bli¿szych i dalszych stron, Gazeta Olsztyñska 1893, nr 24 z 14 VI. Ziemia serdecznie znajoma, przedmowa W. Gêbik, Warszawa 1954.
Summary
The paper, which was created on the basis of available sources, constitutes reconstruction of the Micha³ Lengowskis biography the first post-war chairman of the Polish Writers Union in Olsztyn. The author recalls the motions of life of this forgotten patriot, community worker, who come from the simple peoples of Warmia and did his best using all possible means to maintain Polish national identity among citizens of the East Prussia before the World War II. The author points at Lengowskis beginnings of the poetical works, whose first poems may be considered in the category of the functional literature. The author writes also about Lengow-skis cooperation with the editorial office of the Gazeta Olsztyñska.