• Nie Znaleziono Wyników

Neoklasyczna teoria przedsiębiorstwa - krytyka i obrona

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Neoklasyczna teoria przedsiębiorstwa - krytyka i obrona"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)[il]!? 594. 2003. Ekonomlcznol w Krakowlo. Adrian Solek Katedra Mlkr.eken... 11. I. Wst,p. Neoklasyczna teoria przedsl,blorstwa Na gruncie teorii mikroekonomii dominującym od XIX stulecia paradygmatem jest nurt rozważań wywodzący się z tradycji szkoły neoklasycznej. Podejście to opiera się na założeniu. że podmioty dążą w procesach gospodarowania do maksymalizacji swojego zadowolenia. a ich zachowania cechują się racjonalnością. Do głównych cech charakteryzujących omawiany paradygmat zalicza się •. m.IIl.:. - opis i wyjaśnianie zachowań podmiotów gospodarujących na rynku. - analiza zjawisk ekonomicznych w krótkim i średnim (zazwyczaj) horyzoncie czasowym. wynikającym z perspektywy bezpośrednio osiąganych przez te podmioty wyników. - zakładanie kierowania się przez jednostki kryterium maksymalizacji interesu własnego. maksymalizacji użyteczności jako głównego motywu ich postę­ powania oraz racjonalności działania. - pojęcie równowagi jako centralna kategoria i przedmiot zainteresowania'. Powyższy sposób analizy spotyka się z krytyką autorów reprezentujących alternatywne nurty teorii ekonomicznej. Zwolennikom teorii neoklasycznej zarzuca się m.in. zawężenie przedmiotu badań i opieranie się na nadmiernie upraszczających przesłankach. redukujących cały repertuar motywów działal­ ności ludzkiej jedynie do mechanicznej kalkulacji korzyści i kosztów'. Por. K. Dopfcr, WprowadZi'l1it'. Kil tlOlt't'f1IU parmlyxmalowi I w: I Ekonomia IV pr:.yszlo.~ci, red. K. Dopfcr, PWN. Warszawa 1982, s. J 2-· PL ~ Zob. S. Sztaba, Ekollomia nil'kollwt'll(iollalno, Oficyna Wydawnicza "Rcad Me", Warszawa 1994. s. 18~20. Jako altcrnatyw~ dla zhyt wąskiego ujmowania zjawisk gospodarczych przez ckonomiit tradycyjną proponuje siit tzw. ckonomit; nickonwcTlcjonaln:1 bqdż alternatywną. I.

(2) Adriall SoJek. W opisany powyżej paradygmat neoklasyczny, dominujący w ekonomii teoretycznej mimo rosnącej krytyki, wpisuje się - jako jego spójny element - tradycyjna teoria prtedsiębiorstwa. maj'lca swe i,ródla w pracach Augustina Cournota . Opiera się ona na kilku fundamentalnych zalożeniach, które zreszt" stanowią glówny cel ataków ekonomistów, podważających jej przydatność. l tak, po pierwsze, w neoklasycznej teorii firmy' przyjmuje się jedność wła­ sności i zarządzania. Oznacza to, że sam wlaściciel przedsiębiorstwa decyduje. co, ile i jak produkować, a więc pełni funkcję przedsiębiorcy (menedżera). Po drugie, głównym wyróżnikiem neoklasycznej teorii jest przyjmowanie założenia, j,e właściciele-menedżerowie zorientowani są wyłącznic na osiąga­ nie możliwie największych zysków finansowych. Kryterium maksymalizacji nadwyżki finansowej usuwa w cieli wszystkie inne możliwe cele dzialalności przedsiębiorstwa, Spełnienie tego warunku jest zaś możliwe poprzez zastosowanie zasady marginalnej (reguła Kuhna-Tuckera). w myśl której warunkiem koniecznym uzyskania największego zysku jest ustalenie poziomu produkcji na takim poziomie. dla którego następuje zrównanie kosztu kraJicowcgo Me z utargiem krm1cowym MR (przy rosnącym Me), Oczywist" przesłanką możliwości zastosowania zasady marginalnej jest znajomość przebiegu zarówno funkcji kosztów.jak i popytu (z której wyprowadza się funkcję utargu krańcowego). Teoria tradycyjna nie wprowadza tu żadnych ograniczeń: przyjmuje się, iż podmioty gospodarcze dysponują doskonałą informacją zarówno na temat przebiegu funkcji popytu i kosztów, jak i przeszłych, teraźniejszych oraz przyszlych stanów otoczenia firmy. Krzywe kosztów mają ponadto kształt litery "U" w krótkim i długim okresie, co pociąga za sobą istnienie optymałnego poziomu produkcji, Możliwości wejścia do gałęzi różnią się w zależności od struktury rynkowej. W konkurencji doskonałej i monopolistycznej wejście jest darmowe, w monopolu jest zablokowane z definicji. Przyjmuje się, że wejście nowych przedsiębiorstw na rynek jest możliwe tylko w długim okresie. Ponadto tradycyjna teoria zajmuje się wylącznie rzeczywistym wejściem, pomijając potencjalne. Przedsiębiorstwa, ujmowane przez pryzmat neoklasycznej koncepcji, działają w określonym horyzoncie czasowym, w którym starają się zrealizować swój cel, czyli osiągnąć największą możliwą nadwyżkę finansową . Horyzont ten składa się z identycznych i niezależnych okresów czasu. Decyzje podejmowane w rMnych okresach są od siebie niezależne, a maksymalizacja dlugookresowych zysków jest równoznaczna ze zmaksymalizowaniem ich w każdym pojedynczym okresie, przy zastosowaniu zasady Me = MR',. .1. W niniejszej pracy terminy : "przcdsir;biorstwo" oraz "firma" s'I slosowane zamiennie: abs-. trahuje sit; wicc od prawnego znaczenia. słowa. "firma", oznaczającego. nazwę spółki. zamiennie sformułowania: ,,(coria neoklasyczna" i .,tradycyjna". " A. KOUlsoyiannis. Modern Microecollomics. ELBS. London 1979. s. 256~2 57 .. Używane też będą. handlowej,.

(3) •. teona ,. ,. ". .. 2. Kr,t,ka teorII jak zauważono wyżej. przytoczone zalożenia stanowią najczęst szy obiekt ataków ze strony zwolenników alternatywnych koncepcji i modeli firmy . Krytyk:t opiera się tu przede wszystkim na zarzucie nierealnośc i wyjściowych presupozycji. nic oddających w adekwatny sposób otaczajqcej rzeczywistoSci gospodarczej współczesnego kapitalizmu, W argumentacji takiej tkwi zawarte implicill' lub expliciTe przekonanie. że glównym kryterium uznania teorii za trafną czy adekwatn".jest "prawdziwość" jej założeIi. czyli stopień. w jakim odzwierciedlają rzeczywisto ść empiryczną· Stanowisko takie nic jest jednak powszechne w metodologii. a wśród kontrargumentów wysuwanych z pozycji neoklasycznej teorii firmy mol.na znaleźć i takie. które odwołują się do innych warunków akceptacji teorii. Nietrudno wykazać empirycznie. że przyjęcie jedności własności i zarządza­ nia nie odpowiada w przeważającej większości przypadków rzeczywistości. Współcześnie przedsiębiorstwa są w dużej mierze złożonymi i rozbudowanymi organizacjami. w których niemożliwe albo trudne jest dokonywanie bieżącego zarządzania sprawami firmy przez nierzadko licznych i rozproszonych właści­ cieli (akcjonariuszy. udziałowców) . Podkreśla się. że cech" charakterystyczną kapitał izmu powojennego jest rozdział własnośc i i zarządzania. a nic ich jedność. postulowana przez tradycyjną teorię . Fakt tcn ma swoje implikacje dla dalszych rozważań. Równie oczywiste jest. że doskonała informacja zarówno o czynnikach endogennych w przedsiębiorstwie, jak i o stanach zewnętrznego otoczenia firmy jest abstrakcyjnym uproszczeniem. a nie wiernym odzwierciedleniem realnego świata. Neoklasyczna teoria. przynajmniej w swojej wczesnej wersji. abstrahuje od sposobu zdobycia takiej informacji. jej istnienie przyjmując za dane. Posiadanie pełnej wiedzy jest konieczne do zastosowania reguły marginalnej; wystę­ pująca zatem realnie w działalności przedsiębiorstw niewajomość informacji o czynnikach istotnych dla zrównania wielkości Me i MR jest kolejnym punktem krytyki teorii neoklasycznej, Argumentuje się. że wobec ciągle zmieniających s ię warunków zewnętrz­ nych przedsiębiorstwa i niemożności dokładnego określenia zachowań konsumentów niewykonalne jest ustałenie przebiegu funkcji popytu i. co za tym idzie. utargu krańcowego. Zaś wieloasortymentowy charakter produkcji. spotykany w większości przedsiębiorstw, utrudnia . czy wręcz uniemożliwia wyznaczenie przebiegu funkcji kosztu krańcowego, czego efektem staje się niepraktyczność reguły Kuhna-Tuckera w procesie zarządzania firmą . W niektórych wersjach teorii neoklasycznej pojawiły się jednak próby włą­ czenia niepewności do modelu funkcjonowania przedsiębiorstwa. Starania takie podejmowano przy zastosowaniu podejścia probabilistycznego, Przyjęto założe­ nie o doskonałej informacji na temat rozkładu prawdopodobieństwa wszystkich możliwych rezultatów dzialań. Zysk mógł zatem przyjmować dowolne wartości.

(4) Adricm Soll'k. z pewnego przedzialu z określonym prawdopodobicIistwem . Decydent w takim uj~ciu przypisuje subiektywnie poszczególne wartości prawdopodobiellstwa możliwym do uzyskania przyszlym wynikom dzialań . a nast\'pnic dyskontuje te wartości wedlug arbitralnie przyj~tej stopy . Dysponuj'lc lak obliczonymi teraż­ niejszymi wartościami przy szle go strumienia zysków. przed s i~biorca wybiera strategię, która ma zapewnić najwyższ'l wartość oczekiwaną tej wielkoŚl:i . Należy podkreślić. że opisana wyżej technika wblczenia problematyki niepewności również zostala poddana krytyce przez zwolenników nurtu "realizmu zalol.eń". Zarzucano jej, że nic rozwiązuje kwestii nieadekwatności do rzeczywistości z wielu powodów: - procedura taka wymaga odpowiedniej wieJzy, przygotowania i umiejęt­ ności od meneM.erów, którzy tych cech nic posiadajq , - opisana metoda podejmowania decyzji nie uwzględnia sklonności do ryz.yka przedsiębiorcy, a zatem model ten nic daje podstaw do predykcji rzeczywistego zachowania. - abstrahuje się od czynnika dlugości horyzontu cz."owego w podejmowaniu decyzji (niektóre przedsiębiorstwa preferujq krótki horyzont czasowy. wykazując awersję do niepewności w dluższych okresach). - niewyjaśniona pozostaje wysokość arbitralnie przyj,tej stopy dyskontowej : wysoki jej poziom implikuje wybór krótkiego horyzontu czasowego, i odwrot•. OIC.. - model powyi.szy nie wyjaśnia, w jaki sposób kształtują się subiektywnie przypisywane wartości prawdopodobieństwa wystąpienia poszczególnych stanów ~ . W konsekwencji odmienne preferencje różnych horyzontów czasowych, postawy wobec ryzyka oraz subiektywne oczekiwania wystąpienia przyszlych zdarzeń sprawiają, że przedsiębiorstwa inaczej będ'l reagować na te same warunki otoczenia, co uniemożliwia trafną predykcję zachowań. Problem niepewności pozostaje tu zatem nierozwi,!zany. Jak twierdzą adherenci alternatywnych koncepcji przedsiębiorstwa, powodem, dla którego firmy nie stosuj'lw rzeczywistości zasady marginalnej. jest nie tylko brak możliwości dokladnego określenia utargu i kosztu krańcowego dla różnych wielkości produkcji. ale również preferowanie innych. oprócz maksymalizacji nadwyżki fInansowej. celów. Mówiąc poglądowo. firmy nic tylko nie mogą maksymalizować zysku. ale też i nie chq . Okoliczności'l umożliwiającą wyznaczanie i realizowanie odmiennych celów jest wspomniany wyżej rozdzial wlasności firmy od zarządzania nią i zwi.,wny z tym brak skutecznej kontroli wlaścicieli nad poczynaniami menedżerów. Zgodnie z teoriami menedżerskimi swoboda ustalania celów przez kadrę zarli,dzaj'lcq prowadzi do maksymalizacji jej wlasnej funkcji użyteczności. na którą skladajq się m.in. zarobki, prestiż., bezpicczctlstwo zatrudnienia itp. Modele te zakladają rozproszenie wlaścicieli. ~ fb;dem.. s. 261 ..

(5) Neoklasyczna teoria. •••. (akcjonariuszy, udziałowców) firmy i ich bierność w zakresie decyzji lub też przyjmują, że koszty sprawowania kontroli nad menedżerami przewyższają ewentualne korzyści dla właścicieli, wynikające z przywrócenia realizacji maksymalnego zysku, wskutek czego nadzór nie jest podejmowany. Wśród autorów nie ma zgody co do sposobu osiągania maksymalizacji funkcji ui.yteczności menedżera. Może to być: - d'lżenie do maksymalizacji utargu; w modelu tym zakłada się powiązanie płacy i innych dochodów menedżera z wielkości,! sprzedaży, co tlumaczy dążenie do maksymalizacji przychodów; ponadto rosnąca sprzedaż podnosi prestiż kadry zarządzającej i jest mniej ryzykowna od maksymalizacji zysku"; -- maksymalizacja zrównoważonej stopy wzrostu, czyli zwiększania zarówno wielkości sprzedaży, jak i kapitału; drogą do tego jest prowadzenie ostrożnej polityki inwestycyjnej (przy minimalizowaniu ryzyka) oraz finansowej (bezpieczeństwo finansowe l'; .. maksymalizacja funkcji swobodnych wydatków, obejmujących place i inne wynagrodzenia pracowników, wydatki reprezentacyjne i wydatki na cele inwestycyjne, które zapewniają menedżerowi niezależność i podnoszą jego prcstiż~ _ W literaturze podnosi się też inne rodzaje celów i motywów, którymi kieruj'l się przedsiębiorcy w swojej działalności. Teorie behawioralne" podkreślają, że w sytuacji niepewności, ograniczonej możliwości przetwarzania dostępnej (niepelnej) informacji oraz przy innych ograniczeniach niemoiJiwe jest działanie w warunkach racjonalności rzeczowej, co sugeruje neoklasyczna teoria. Przedsiębiorcy nie dążą zatem do maksymalizacji żadnej funkcji, a jedynie do osiągnięcia zadowalającego poziomu zysków, sprzedaży i innych wielkości. W rzeczywistym świecie, w którym obowiązują liczne zewnętrzne i wewnętrzne ograniczenia, takie zachowanie spełnia kryteria selektywnej racjonalności. Do innych wymienianych celów należ,}: maksymalizowanie prawdopodobieństwa przetrwania firmy w długim okresie, zdobycie pożądanego udziału w rynku, zapobieganie wejściu nowych przedsiębiorstw na rynek (w celu uniknięcia ryzyka związanego z nieprzewidywalnością reakcji przybyszów)"'. h Jest to model WJ. Baumola, przedstawiony w pracy BII.\"int's.\' Bdw\'iour, Valul' and Growth,. Macmillan, New York 1959; w literaturze polskiej omawia go m.in, B. Klimczak, Mikroekonomia, AE wc Wroclawiu, Wrocław 1998, s. 290~292. 7 R. Marris, 1'11(' EC01wmic Thl'ory oj M(lI111~criali.HH, Macrnillan, New York 1964; zob. E. Dornańska, Kapitali::.m 11/clledż.crski, rWE, Warszawa 1986, s. 174-178; Klimczak, 0l'. cif., s.. 292~294,. x o. Will iamson, 11le Enmomics oj Di.w·refi01/(/ry Ikhal'ior: Mtmagl'rial Ohjectivl's in a 1'11('or.\' (~rfh(' Firm, Prentice-Hall, I:nglcwood Cliffs, 1964; zoh. E. Domańska, op. cit., s. 178-179; B. Klimczak, op. cit., s. 294-295.. A Bl'htll'ioral 1'h,'OI)' ol" tiu' Fim., Prenticc-Hall, Englcwood CI iffs, 1963; loh.lei_ B. Nicmcl.ynowicz. Cdl' pr::ed.\'ifbiorsH1'll w hdlllwioralnych t('oriach R.M. Cycna, J.G. Marcha, /lA. SimOlIlI, Zes/yty Naukowe Uniwersytetu Szczccillskicgo nr 158, Szczecin 1995, ]0 A. KOlltsoyianTlis, op. cit., s. 258-260, !). R. Cyc!'t, J. March,.

(6) Adrian SoJl~k. zastrzeżeniami spotkał się także statyczny charakter neoklasycznej teorii przedsiębiorstwa. Na jej gruncie przyjmuje się, że horyzont czasowy, w ramach którego działa firma. składa się z niezależnych od siebie okresów. Firma mak sy malizuj~c zysk w każdym z nich, osiąga również najwięk s zą nadwyżkę. Z. finansową w długim okresie. Decyzje podejmowane w każdym okres ie nie maj" wpływu - w myśl teorii - na inne okresy. Jest lO oczywiście niczgodne z praktyką gospodarczą, w której działania teraźniejsze są współwyznaczanc. przez zachowania przeszłe, a same z kolei wpływaj" na przyszłe decyzje przedsiębiorstwa. Zgodnie z teorią , maksymalizacja zysku w długim okresie jest osiągana, gdy w krótkim okresie również dochodzi do maksymalizacji nadwyżki finansowej. Nie dopuszcza się zatem sytuacji, w której przedsiębiorca byłby skłonny poświęcić bieżące dochody na rzecz osi~gnięcia większych zysków w przyszłości . Powy7.sze argumenty, atakujące fundamenty tradycyjnej teorii , znalazły do pewnego stopnia potwierdzenie w wynikach badań empirycznych " . Wiele badań przeprowadzonych wśród przedsiębiorców w szeregu krajów wskazujc, że menedżerowie nie traktują maksymalizacji nadwyżki finansowej jako swego jedynego, ani naczelnego zadania. Za tezą taką świadcz;1 np . wyniki badali ankietowych D . Shipleya. przeprowadzone na próbie 728 przeds iębiorstw w Wiełkiej Brytanii". Re zu ltaty te przedstawione są w poniższej tabeli . Tabela I. Wyniki ankiety Shipleya Odpowiedzi. Pytanie. (w % ). (I) Czy Pan ska firma stara siC os iągnąć:. (a) maksymalny zysk? (b). zadowalający. 47.7. zysk". 52.3. (2) Czy os iągni~jc 7.alożonego poziomu zysku. w porównaniu z innymi wiodącymi. celami Panskicj firmy,jest. uważane. za:. (a) malo wal.ne?. 2.1. (b) dosyć ważne?. t2.9. (e) bard7.0. (d). ważne?. nadrz~dnc. (o! overridilJ~ imJXmum:e)?. Procent odpowiedzi: I(a) oraz 2(d). 58.9 26.1 15.9. Źródło: App/ied EC(m()mic.~, A . Griffilhs. S. Wall (cds.), Longman. London 1989 . s . 58 .. Pionierskie w tym względzie były badania RJ . Halla i ej . Hilchu . opublikowane w pracy Price Theory alld BU,f ille,u Behavjour. "Oxford Economic Papcrs" 1939. NO.2: zob . na tcn terna!: A. Koutsoyiann is . op. cit., s. 263 - 265. 12 0.0. Shiplcy, Primary Objectives ill Brit;s" MallufacturillK Indllst1y. "Journal ()f Industrial Economics". Junc J 981. cyt. la ; Applied Economics . A. Griffiths . S . Wall. (cds .). Longman. London 1989 . s. 58 . II.

(7) Neok/os ". teoria. przedsiębiorstwa .... Za podmioty maksymalizujące zysk Shipley uznał te przedsiębiorstwa, które nie tylko starają się osiągnąć najwyższy możliwy poziom nadwyżki finansowej, ale jednocześnie uznają osiągnięcie tego celu za niezmiernie ważne w swojej działalności, Takich łącznych odpowiedzi uzyskano w badaniu 15,9%, Pomimo iż niewiele przedsiębiorstw stawia sobie za zadanie maksymalizowanie zysku, to jednak nadwyżka przychodów nad kosztami jest wciąż uważana za jeden z elementów wiązki celów firmy, który jest brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji, W cytowanych badaniach poproszono przedsiębiorców o wskazanie głównego celu, jaki jest uwzględniany przy ustalaniu ceny produktu, Najczęściej wymienianą odpowiedzią było uzyskanie zamierzonego poziomu zysku - dwie trzecie przedsiębiorstw uznało go za główne kryterium ustalania ceny, a kolejne 20% za jeden z elementów wiązki celów (zob, tab, 2), Tabela 2. Cele firm przy ustałaniu cen. według Shipłeya Główny. Kryterium ustalania ceny produktu. ccl. Cz~sć wiązki. celów. odpowiedzi w (%). Zamierzony poziom zysku (ROCE) Cena sprawiedliwa dla Cena. zbliżona. Zamierzona. przedsiębiorstwa. i klientów. do cen konkurentów. wielkość. Stahilny poziom. sprledai.y. sprzedaży. Zamierzony udział w rynku Stabilne ccny Inne. Procenty nic. sumują się. do 100, gdyż ankietowani mogli. 66,8 12,9 7,7 7,4 5, l 2,2 1,5 1,4. 87,8 48,5 48,t 47,0 25,0 17,7 16.'\ 5,2. wybrać więcej niż jedną odpowiedź.. Źródło: opracowanie własne na podstawie: A. Griffiths, S. Wall. op. cit .. s. 59.. Wśród przedsiębiorców,. którzy uznali osiągnięcie ustalonego poziomu zysku za najbardziej istotny wyznacznik procesu ustalania ceny, większość z nich (59,7%) zadeklarowała, iż priorytetem są zyski długookresowe, natomiast tylko 20,6% przyznała pierwszeństwo nadwyżkom finansowym w krótkim okresie. Zbliżone wnioski z zaprezentowanymi powyżej można wyciągnąć również z innych opisywanych w literaturze empirycznych analiz". W Polsce podobne ankiety, choć na dużo mniejszą skalę i - jak się wydaje - () dość skromnej treści przeprowadziła A. Zelek wśród 25 menedżerów śred­ niej wielkości przedsiębiorstw. Spośród przedstawionych trzech możliwych opcji 48% uznało wzrost udziału w rynku za najważniejszy cel działania firmy,. U/hidem, s. 59-60..

(8) AdrhIll Solek. 40% - maksymalny zysk. możliwy do zrealizowania w danych warunkach. a pozostale 12% - wzrost wartości rynkowej przedsi~hi()rstwaH. I stnieją również materialy wskazujące. że wskutek nieznajomości krzywych popytu i kosztu kra,icowego przed s iębi o rs twa nic mogą stosować zasady marginalnej w celu zmaksymalizowania wlasnych zysków. Powszechną praktyk'l jest natomiast ustalanie ceny według reguły narzutu na koszty przeciętne (average-cos/ pricillg). R.A . Gordon nazwał stosowanie formuły: "I' = AC + narzut tysku" - najlepszą alternatyw'l wobec marginalizmu . Pozwala ona na osiągnię­ cie nie największego z moi.liwych poziomów zysku. lecz takiego . który nazywany jest "sprawiedliwym"lub "uczciwym". Ponadto - wbrew ustaleniom teorii neoklasycznej. firmy są bardziej zaabsorbowane ustalaniem ceny (w powyższy sposób) niż wielkości produkcji: po ustaleniu ceny metodą kosztu przeciętnego dostarczają na rynek tyle. ile jest on w stanic wchłonąć. Opisana metoda nie jest jednak traktowana doktrynalnie: przedsiębiorcy są s kłonni odstąpić od niej . jeśli chcą uzyskać duże zamówienie lub gdy S'ldzą, i.e tak określona cena naraziłaby na szwank renomę firmy i zagroziłaby jej pozycji na rynku. Postulat maksymalizowania zysku przy zastosowaniu reguły Kuhna-Tuckera implikuje k on ieczność dopasowywania wielkości produkcji i ceny przy każdo­ razowej zmianie czynników maj1lcyc h wpływ na MC i MR. Przed s i~biorstwa powinny więc - w my ś l teorii neoklasycznej - dostosowywać na bicżijcO te wielkości w sytuacji zmiany warunków otoczenia. Natomiast konsekwencją porzucenia zasady marginalnej wskutek braku doskonałej informacji jest dająca się zaobserwować. przynajmniej w krótkim okresie. względna sztywność cen . Ceny utrz.ymujll się na niezmicnionym poziomic mimo zmi,m popytu i kosztów firmy; du żą rolę odgrywają tutaj oczekiwania przedsiębiorców co do reakcji konkurentów na zmiany cen. 3. Obrona teorII neoklasyczneJ. Ataki krytyków neoklasycznej teorii przedsiębiorstwa nie pozostały bez odpowiedzi. W obronie tradycyjnej koncepcji przytaczane są argumenty zarówno natury metodologicznej. jak i ekonomicznej. M. Friedman" sprzeciwia się twierdzeniu. jakoby głównym kryterium zaakceptowania teorii był reałizm jej założeń . Powołuje s ię on na przykłady z dziedziny fi zyki (takie jak wzór na obliczanie drogi spadającego ciała s = 112 g/2. formułowany m.in. przy "nieprawdziwym" założeniu braku oporu powietrza). by dowieść. że zadaniem założeń wyjściowych nic jest wierne odtwarzanie 14. A . Ze lek, Próba rede!; II it:ji t'kolllml;CZ"'! 8" celu dziu laJl/o.':('j I'r zeJ",;(·hiol".\'IH'a, Ze.'izyt y. Naukowe Uniwersytetu Szczcciflsk icgo nr 158. Szczecin 1995. s. 76 . I~ M. Fricdman, The Metod%RY ofPositive Ecof/Omics, przedruk.. w; Rew/ing.\' in MiuoccoIIom,o, W. Brcit. lI .M. Hochman. E. Saucrackcr (ctls.). Timcs Mirror/Moshby, SI. Louis- Toron In- Santa CIara 19 86 . s. 14-33 ..

(9) Neoklasyc:,na teoria. .. .. rzeczywistości empirycznej, lecz specyfikacja okoliczności, w jakich teoria może być zastosowana do rozwiązania konkretnych problemów. "Całkowity «(realizm» jest oczywiście nieosiqgalny. a kwestia. czy teoria jest «dostatecznie» realistyczna, może być rozwiązana jedynie poprzez sprawdzenie, czy dostarcza. predykeji wystarczająco dobrych dla doraźnego celu lub lepszych niż predykcje wyprowadzane z alternatywnych teorii""'. Teoria to nic tylko abstrakcyjny model, ale i zestaw reguł, pozwalających zaklasyfikować konkretne zjawisko do tego czy innego typu idealnego; typu, który nie ma bynajmniej charakteru opisowego, lecz jest konstruowany w celu wyizolowania najbardziej istotnych dla danego problemu charakterystyk. Stanowisko Friedmana w kwestii realizmu załoźeli zdaje się podzielać M. Blaug, gdy pisze: "Nic musimy od razu opowiadać się za metodologią «instrumentalizmu», aby zgodzić się, że żadna prosta teoria, która potrafi dokładnie przepowiedzieć kierunek zmiany podstawowych zmiennych ekonomicznych, nie powinna być ogłaszana przestarzałą tylko dlatego, że zawiera «nierealistyczne,) załoi.enia"l1. Przypisuje on załoi.cniom tcorii idcntyczne funkcje jak Fricdman. Neoklasyczna teoria nic rości sobie pretensji do wyjaśnie­ nia zachowali wszystkich realnie działających przedsiębiorstw, w tym oligopolistycznych; brak możliwości stosowania jej nI', do opisu oligopolu nic wynika jednak z nicprzystawania jej założeń do rzeczywistości, tylko z nicspclnienia w tym przypadku warunków wyjściowych czy granicznych: "W zasadzie zatem próby sprawdzania jej prognoz poprzez analizowanie zachowania takich firm jak Unilever czy U.S. Steel pozbawione są sensu, ponieważ uzyskane w ten sposób wyniki nie mogą mieć żadnego wpływu na empiryczny status neoklasycznej teorii przedsiębiorstwa"", Wracając do Friedmana, zauważyć należy, że autor ten poddaje również w wątpliwość sens opierania argumentów przeciw neoklasycznej teorii maksymalizowania zysku na ankietach przeprowadzanych wśród przedsi,biorców, porównując to z badaniem czynników długowieczności na podstawie pytania samych osiemdziesięciolatków o wyjaśnienie tego fenomenu. Z kolei argumenty natury ekonomicznej, wysuwane w obronie teorii neoklasycznej, starają się z reguły utrzymać w mocy założenie, iż ważnym, jeśli nie głównym celem przedsiębiorstwa jest (lub powinna być) maksymalizacja zysku. Spotkać można stanowisko dopuszczające istnienie innych, prócz powyższego, motywów działalności kierownictwa przedsiębiorstwa, wskazujące jednak zarazem, 7.e osiągnięcie takich uzupełniających cclów jest łatwiejsze, gdy zyski są maksymalizowane. Jedna z linii obrony teorii tradycyjnej odwołuje się do Darwinowskiej koncepcji ewolucjonizmu. Otóż w analogii do procesu selekcji naturalnej gatunków lh. Fricdman, op. cit., s. 32.. l7. M. Blaug, Ml,todologia ekollomii. PWN, Warszawa 1995, s. 130-13 l. Dostrzega on jednak. problemy z (rafności:} prcdykcji III.. Ihidem, s. 239.. formułowanych. na gruncie omawianej koncepcji, o o.ym dalej..

(10) Adriall S,,'ek. twierdzi się. że w dłuższym czasie szansę przetrwania w ś rodowisku gospodarczym mają przedsiębiorstwa najlepiej przystosowane . O przystosowaniu tym św iadczyć ma dą że nie do mak sy mal iza('ji nadwyżki finansowej. osiqgnięcic wysokiego poziomu zysku umożliwia bowiem akumulację aklywów i szybszy rozwój ni ż w przypadku firm kierujący c h się innymi motywami prowadzenia działalności ekonomicznej. Jeżeli firma nie sIara się osiągnąć najwięks zej moż.­ liwej różnicy między przychodami a kosztami.jej udział w rynku zmniejsza się i ostatecznie jest ona eliminowana. Środ ow isko gospodarcze zalem - w myśl teorii darwinizmu - wybiera przed s iębi orslwa maksymalizujące zysk jako najlepiej przystosowane i eliminuje wszystkie powslałe . Przeszczepianie koncepcj i biologicznej Darwina na grunt ekonomii nie spotkało się jednak z powszechnym entuzjazmem. Dowodzono. że w praktyce mechanizmy " naturalnej se lekcj i słabszych firm" nic d z iałają tak sprawnie i gladko.jak przew iduje teoria . .. Po pierwsze. je ś li wszystkie firmy zaniechają maksymalizacji nadwyżki. niemożliwe staje s ię wskazanie «najsprawniejszej». która miałaby przetrwać. J eś li np. wszyslkie przedsiębi o rstwa podejmują działania satysfakcjonujące. nic ma powodu. by wierzyć. że którakolwiek z nich ma. celeris paribus, więk sze prawdopodobielistwo przetrwania . Po drugie. przed s iębiorstwa I ... ]mogą uniknąć wyeliminowania poprzez zróżnicowanie i dywersy fikację. tak aby firma nic reali zująca maksymalizacji zys ku mogła przetrwać w długim okresie . Po trzecie argumentuje się. że proces se lekcji nic występuje w przypadku du żych firm posiadających siłę monopolową, ze wzglę­ du na słabą k o nkurencję"" '. Również F. Machlup" twierdzi . że założenia teorii neoklasycznej są realistyczne i moż liwe do zaakceptowania . Istotną rolę odgrywa wśród zespołu tych presupozycji założenie o maksymalizacji zysku. Wyniki badań innych ekonomistów. nie potwierdzające takiego motywu d z iałalności firm, autor ten kwituje zarzutem niewłaściwego sposobu przeprowadzenia badań (brak porozumienia między biznesmenami i badaczami co do znaczenia podstawowych te rminów teorii. ukrywanie przed badaczami " prawdziwego celu" firmy - czyli jego zdaniem - maksymalizacji zysku w celu przedstawienia siebie w korzystnym ś wietle) . Machlup przyznaje. że funk cje kosztu krańcowego i utargu krańcowego nie są wprawdzie ob iektywnie znane mened że ro m. ale do zastosowania zasady marginalnej wystarczy subiektywne oszacowanie popytu i kosztów. Funkcje kosztów i przyc hodów "l oparte na indywidualnych przeczuciach i oczekiwaniach biznesmenów, nie j est więc konieczna znajomość ich "obieklywnych" wartości, by móc określić optymalną wielkość produkcji, zapewniającą najwięk­ sze zyski. 1'1. Koutsoyiann is. op . cit., s. 260 .. F. Machlup . Margina! Ano/y.,,;.\' {llId Empiri cal Rl'S('urch, "Amcrican Economic Rcvicw" 1946 : F. Machlup. Thc'orit'J oj/h e Firm: Ml1I,!~h wli.\'r, M{l/Ul!;t'filllisf , Belwvioural . .. Amcrican Econornic Rev icw" 1967; jego argumentację podaję za Koulsoy ianni sc m. op, cil" s , 268-269 . 10.

(11) Neoklasyczna teoria. przedsiębiorstwa .... Wadą. takiej koncepcji, operującej poszerzonymi pojęciami popytu i kosztów, jest - co łatwo zauważyć - jej tautologiczność. Teoria neoklasyczna w tej wersji staje się nieweryfikowalna i niemożliwa do obalenia. gdyż. każde zaobserwowane zachowanie przedsiębiorstwa może być interpretowane jako podporządkowane zasadzie maksymalizacji zysku. realizowanej poprzez zrównanie subiektywnie zdeterminowanych kosztów i przychodów krańcowych. Niemoż­ ność dokonania falsyfikacji dyskwalifikuje zaś - przynajmniej w metodologii Popperowskiej - każdą hipotezę pretendującą do miana teorii". Machlup sprzeciwia się też próbom domagania się od teorii Cournotowskiej wyjaśnienia wszystkich aspektów zachowania przedsiębiorstwa. Traktowanie jej w ten sposób uważa za nieporozumienie: teoria neoklasyczna została skonstruowana jako teoria rynków, do wyjaśnienia alokacji zasobów za pomoc,! mechanizmu cenowego. Nie rości sobie ona pretensji do opisu i objaśniania wszelkich przejawów działalności firm. lecz ma za swój cel przewidzieć skutki, jakie na funkcjonowanie przedsiębiorstwa mogą wywrzeć określone zmiany w jego otoczeniu, takie jak zmiany popytu, kosztów, podatków. Z zadaniem tym radzi sobie - jego zdaniem - dość dobrze i z tego powodu zasługuje na przetrwanie, tym bardziej że żadna z alternatywnych teorii nie jest w stanie zaoferować predykcji dorównujących przewidywaniom ujęcia neoklasycznego. Uznając, że impulsem do powstania wielu konkurencyjnych koncepcji teoretycznych funkcjonowania przedsiębiorstwa jest obserwowany rozdział wła­ sności od zarządzania, skutkujący odstępstwem od realizowania maksymalnego zysku, B. Klimczak" wskazuje na rolę konkurencyjnych rynków, na których działa firma, w podporządkowaniu działalności menedżerów interesom właści­ cieli - czyli w przywróceniu motywu maksymalizacji nadwyżki finansowej jako głównego celu działalności. Swobodę działań kadry kierowniczej ogranicza konkurencja na trzech rynkach: rynku produktów wytwarzanych przez przedsiębiorstwo, rynku finansowym i rynku pracy menedżerów. Funkcjonowanie firmy na konkurencyjnym rynku produkowanych dóbr motywuje zarządzających do podejmowania działań zapewniających co najmniej utrzymanie się w gałęzi, takich jak obniżka kosztów czy innowacje. Głównym źródłem ich finansowania jest zysk lub środki zewnętrzne. Przedsię­ biorcy nie mogą ignorować zatem postulatu osiągania możliwie największej nadwyżki przychodów nad kosztami, co leży w interesie właścicieli firmy. Motywującą funkcję pod tym względem można przypisać też konkurencyjnym rynkom finansowym. Możliwość sprzedaży udziałów lub akcji firmy przez niezadowolonych poziomem zysku właścicieli grozi spadkiem ceny akcji, który nie sprzyja maksymalizacji funkcji użyteczności menedżerów. Niska cena akcji może oznaczać ryzyko wykupu firmy przez konkurencję i zwolnienia dotychczasowego zarządu. W ten sposób kierownictwo jest motywowane do działań mających na celu osiągnięcie odpowiedniego poziomu nadwyżki finansowej. ~I 22. Zob. K. Popper. uJgika oc/krycia naukowego, PWN, Warszawa 1977. B. Klimczak. op. cit .. s. 299-301..

(12) Adriall Solek. Równie;'. przy finan sowaniu przedsięwzięć z l.ewnątrz. potencjalni nabywcy akcji nowej emisji biorą pod uwagę możliwości generowania zysków przez przedsiębiorstwo . Wreszcie konkurencja na rynku pracy menedżerów może wymusić na nich realizowanie celów wyznaczonych przez zatrudniaj"cych ich właścicieli. poprzez groźbę zwolnienia.. 4. Podsumowanie Reasumując należy stwierdzić. że. spór między zwolennikami a oponentami neoklasycznej teorii firmy jest daleki od definitywnego rozstrzygnięcia. Jedną z przyczyn jest niejednoznaczność wyników studiów empirycznych. Dylematy dotyczą zarówno celu przedsiębiorstw. możliwości stosowania zasady marginalnej.jak i trafności predykcji tradycyjnej teorii . Jak wskazuje Koutsoyiannis". na podstawie większości badań można wysnuć ostroi.nie wniosek. że współczesne przedsiębiorstwa realizują wiele celów. menedż.crowie z kolei nic posiadają nieograniczonej swobody w ustalaniu swych własnych celów. Jest ona zawęl.ona z reguły przez pewien minimalny. wymagany poziom zysku. niezbędny do prawidłowego funkcjonowania firmy . Jednak istnienie barier wejścia umożliwia jej przetrwanie w dlugim okresie pomimo zachowa n nie zmierzają­ cych do maksymalizowania zysku. Nic jest tei. pewne. czy zasada marginalna (Me = MR) jest tylko teoretycznym postulatem. niemoi.liwym do zrealizowania w rzeczywistości z powodu niepełnej informacji i wieloasortymentowego charakteru wytwórczości. czy też regułą. którą można zastosować w przedsiębiorstwie . Zdaniem J.S. Earleya". współczesne metody rachunkowości umożliwiają uzyskanic informacji o kosztach krancowych i przychodach krancowych. Dowodem na to mają być wyniki jego badań. przeprowadzonych wśród 110 spółek amerykanskich. sugerujące. że zasada marginalna możc rzeczywiście być stosowana w podejmowaniu decyzji. Wreszcie - abstrahujtjc od założcn wyjściowych - w'ltpliwości dostarczają też jej możliwości dostarczania trafnych predykcji. Blaug zauwaia. i.e teoria neoklasyczna .. równie często spotyka się z zaprzeczeniem. jak i potwierdzeniem empirycznym . Na przykład. prognozuje ona jednoznacznie. że przedsię­ biorstwo maksymalizuj'lce zysk na doskonale konkurencyjnym rynku nic będzie rekłamować swych wyrobów 1... 1że wzrost płac nominalnych spowoduje ceteri,. parilJ/ls spadek liczby miejsc pracy oferowanych przez przedsiębior­ stwa (lub teżl że proporcjonałne opodatkowanie dochodów firmy z działałności gospodarczej. w rodl.ajU podatku od dochodów spółek. w krótkim okresie nic jcst ", ... K OUISOylaIlO1S. " op . CIf. ., S.. 7("') _ ~ .. ~4 J.S. Earley. R/.' cem Dc\'elopnu'f/ts in COM AC/'Olmtlllg wul tllt.' M,maga;aJ AUlllysis, ,,Jour-. nal of Polilical Ecunomy" 1955;. tegoż:. Margillal Policie.\' oj ExcelJelllly Managed Companies. "Amcrican Economic HcYicw" 1956, za: Koutsoyiannis. op. cit .. s. 267 ..

(13) leona. przerzucane na klientów"". Tymczasem badania empiryczne nic potwierdzają tych przewidywań. co wymusza albo zanegowanie przydatności teorii do opisu rzeczywistości. albo konieczność stosowania różnych uzupełniaj'lcych założeń ad hoc, kosZlem prostoty i wyrazistoSci predykcji. Jakiekolwiek by przyj'lć stanowisko w zarysowanej dyskusji, nie sposób nic zauważyć faktu, że neoklasyczna teoria przedsiębiorstwa znalazła trwałe miejsce w kanonie myśli ekonomicznej. Nie oznacza to oczywiście uznania jej obecnego kształtu za niepodważalny i ostateczny. Liczne próby skonstruowania konkurencyjnych koncepcji świadczą o wieloaspektowym charakterze działalności przed s iębi orstwa i potrzebie jego ujęcia teoretycznego . Przeprowadzona krytyka istniej'lcej teorii jest ze wszech miar wskazana, bowiem nowe lepsze hipotezy mog'l wyłonić się jedynie w drodze dyskursu naukowego. Neo-Cłassical. Theory ol the Firm: Crltlclsm and Delence. One feature nf the Ilco-classical paradigm which has stood at the very foundalions uf theoretical microeconomics for morc than a cenlury is thc theory ol' [hc firm dcvclopcd in the work of Augustin Cnurno!. In thi s ani cie, the author providcs a concisc dcscription of this. [heory and (he contmversies and ohjcclions Ihal have grown up around il . as well as (ounlerarguments dcvc,lopcd by adhcrenl s of Ihis (henry.. 2 .~. M . Blaug, op . Ól ., s. 231 - 232..

(14)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celami szczegółowymi są: zapre- zentowanie elementów informacji dodatkowej, wskaźników finansowych, które można wykorzystać w analizie finansowej oraz ocena kondycji finansowej

Wedle tradycyjnego ujęcia analizy czynnikowej rentow- ność kapitału własnego kształtowana jest przez rentowność sprzedaży, rotację aktywów oraz wielkość kapitału

Podpowiedź do 3: musisz zmierzyć sam długość i szerokość prostokąta w odpowiednich jednostkach (patrz, w czym są wyrażone wyniki pól) i obliczyć ich pola. 4: ja zrobiłem

jir grags pa gangs can gyi ljongs na bsod nams dang ye shes kyi tshogs spel ba’i las mngon par ’du byed par lhags pa na / de la yul lugs kyi blang dor ston pa’i grogs su bka’

Z tak rozumianej intencjonalności tekstu da się wywieść wielopłaszczyznowe odniesienia Komudy do Ogniem i mieczem Sienkiewicza oraz wyraźnie manife- stowane nastawienie

Badaniami kierował doo.dr Jerzy Kmieclńskl.Au­ tor sprawozdania mgr Lsszek Wojda. Badania fi­ nansował Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy i Uni­ wersytet Łódzki, Pierwszy sezon

Każdy poziom jakości projektu łączy się z określonymi kosztami, z tym, że zazwyczaj przy danym poziomie techniki im wyższa jakość projektowana, tym koszty jej

Uchwałą Rady Wydziału Kościelnych Nauk Historycznych i Społecznych ATK otrzymuje stopień nauko­ wy doktora habilitowanego na podstawie dorobku naukowego i rozprawy