• Nie Znaleziono Wyników

Elektroniczna książka w elektronicznym czytniku - nowy sposób obcowania z tekstem

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Elektroniczna książka w elektronicznym czytniku - nowy sposób obcowania z tekstem"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Elektroniczna książka w

elektronicznym czytniku - nowy

sposób obcowania z tekstem

Bibliotheca Nostra : śląski kwartalnik naukowy 3-4/3/4, 24-32

(2)

E

kspansja elektronicznego papieru

Od wielu lat jesteśmy świadkami postępującego procesu migracji treści drukowanych do postaci elektronicznej. Dotyczy to wszystkich obszarów działalności ludzkiej. Cyfrowa postać informacji pozwala na szybsze jej przekazywanie, przetwarzanie i udostępnianie. Wciąż nie do końca ufamy jeszcze elektronicznemu zapisowi, czego skutkiem jest generowanie ogromnej liczby wydruków na potrzeby archiwiza-cyjne. Pomijając jednak aspekt utrwalania wyników naszej pracy, większość czasu spędzamy z dokumentami w postaci elektronicznej. Jednym z ostatnich „bastionów” druku, który przez wiele lat skute-cznie opierał się cyfrowej rewolucji, jest świat książki. Oczywiście, stwierdzenie to dotyczy tylko produktu końcowego. Przygotowanie książki do druku odbywa się bowiem z wykorzystaniem komputerów.

Do niedawna wydawało się, że nic nie jest w stanie zagrozić trady-cyjnej formie książek. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku w Sta-nach Zjednoczonych podejmowano próby upowszechnienia przenoś-nych czytników książek elektroniczprzenoś-nych, wykorzystujących tradycyjne wyświetlacze. Żadna z tych prób nie zakończyła się powodzeniem. Pro-dukowane wówczas urządzenia męczyły wzrok, były nieporęczne, cięż-kie i zużywały dużo energii. Przełom nastąpił dopiero po wprowadzeniu do sprzedaży czytników książek elektronicznych (e-czytników), wyko-rzystujących technologię elektronicznego papieru (e-papieru). E-pa-pier to rodzaj wyświetlacza imitujący tradycyjny paE-pa-pier. Od powsze-chnie dostępnych wyświetlaczy używanych w monitorach, telefonach komórkowych i innych urządzeniach odróżnia go to, że nie emituje światła. Podobnie jak zwykły papier, e-papier „świeci” światłem odbi-ARKADIUSZPULIKOWSKI

Instytut Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

E

LEKTRONICZNA KSIĄŻKA

W ELEKTRONICZNYM CZYTNIKU

(3)

tym, dzięki czemu nie męczy wzroku. Charakterystyczne dla e-pa-pieru jest również to, że wyświetlenie tekstu nie powoduje zużycia energii. Pobór prądu następuje jedynie w momencie zmiany strony. Spośród kilku dostępnych obecnie na rynku rozwiązań technologi-cznych elektronicznego papieru najpopularniejszy jest E Ink (elek-troniczny atrament) opracowany przez firmę E Ink Corporation. Pierwszym czytnikiem książek wykorzystującym e-papier był LIBRIé EBR-1000EP, wprowadzony do produkcji w kwietniu 2004 roku przez firmę Sony. Model ten był dostępny tylko na rynku japoń-skim, gdzie nie zyskał rozgłosu (Chrostowski, 2008). We wrześniu 2006 roku w handlu amerykańskim pojawił się następca LIBRIé – PRS-500. Do Europy, a dokładniej do Wielkiej Brytanii, we wrześ-niu 2008 roku dotarł dopiero model PRS-505. Wcześniej, bo w mar-cu 2006 roku, na rynku europejskim pojawiły się czytniki iLiad ho-lenderskiej firmy iRex Technologies, a w październiku 2007 roku Cybook francuskiej firmy Bookeen. W 2008 roku debiutowały ró-wnież dwa inne urządzenia: BeBook i HanLin1.

1Daty premier e-czytników zaczerpnięto z haseł anglojęzycznej Wikipedii,

poświęco-nych poszczególnym modelom.

Rys. 1. Czytnik Cybook Gen3 firmy Bookeen. Fot. A. Pulikowski

(4)

Wszystkie wymienione modele cieszyły się umiarkowanym zainte-resowaniem. Wysoka cena skutecznie odstraszała masowego odbiorcę i mimo zachęcających opisów pojawiających się systematycznie w pra-sie odgrywały rolę drogiego gadżetu. Zmiana sytuacji nastąpiła dopiero po wprowadzeniu w listopadzie 2007 roku na rynek amerykański e--czytnika Kindle, wykorzystującego E Ink. Jego promotorem była naj-większa księgarnia internetowa Amazon, która zainwestowała znaczące kwoty i, wbrew wielu opiniom wróżącym przedsięwzięciu klęskę, osiąg-nęła ogromny sukces. W 2008 roku Amazon mogłą się już pochwalić sprzedażą pół miliona egzemplarzy Kindle (Hansell, 2009).

Wprowadzeniu na rynek tego urządzenia towarzyszyła wielka ak-cja promocyjna, ale podstawą sukcesu była szeroka oferta książek przygotowanych do odczytu za pomocą Kindle i możliwość ich bezprze-wodowego pobierania za pośrednictwem sieci komórkowej. W chwili rozpoczęcia sprzedaży Kindle’a dostępnych było 88 000 tytułów ksią-żek. Oferta jest stale powiększana i w styczniu 2010 roku w księgarni Amazon było już dostępnych ponad 400 000 tytułów książek, 91 tytu-łów prasowych i 38 czasopiśmienniczych gazet i 38 czasopism. Gazety i czasopisma są bardzo chętnie kupowane przez użytkowników. Wyku-pując miesięczny abonament, można regularnie otrzymywać automa-tycznie pobierane do e-czytnika odpowiedniki drukowanych wydań pe-riodyków. O popularyzacji e-czytników może świadczyć fakt, że pod ko-niec 2009 roku, w okresie wzmożonego ruchu handlowego, Amazon sprzedał więcej e-booków niż tradycyjnych książek (Allen 2010).

W lutym 2009 roku Kindle doczekał się następcy – Kindle 2. Nowością z czerwca tego samego roku jest natomiast Kindle DX, dy-sponujący znacznie większym wyświetlaczem w porównaniu do po-przedników (9,7” wobec 6”).

Największym konkurentem księgarni Amazon jest firma Sony. Aby zapewnić użytkownikom swoich e-czytników dostęp do bogatych treści, założyła własną księgarnię internetową (ebookstore.sony.com), oferują-cą wydania elektroniczne popularnych książek. Mając skromniejszą ofertę współczesnych autorów w porównaniu do księgarni Amazon, w marcu 2009 roku, Sony podpisało umowę z Google, dzięki której użytkownicy e-czytników firmy Sony uzyskali bezpłatny dostęp do mi-liona książek znajdujących się w zasobach Google Books, nie chronio-nych już prawami autorskimi. W tym samym czasie księgarnia Ama-zon udostępniła opracowane przez nią oprogramowanie, umożliwiające użytkownikom popularnych iPhonów i iPodów Touch odczytywać te sa-me treści z jakich mogą korzystać użytkownicy e-czytnika Kindle.

(5)

Polski rynek e-booków i e-czytników dopiero zaczyna się rozwi-jać. Choć swobodnie można już kupić jeden z wielu dostępnych e--czytników, problemem pozostaje wciąż bardzo skromna oferta książ-kowa. Aby się o tym przekonać, wystarczy zapoznać się z ofertą naj-większego polskiego serwisu, sprzedającego ebooki – NexTo.pl, która liczy 1 500 pozycji (dane ze stycznia 2010). Oczywiście, pozostają bo-gate zasoby bibliotek cyfrowych, w których można znaleźć publikacje, do których prawa autorskie już wygasły.

Zalety i wady czytania elektronicznych książek na e-czytniku

Najważniejszą zaletą e-czytnika jest jego wyświetlacz. Dzięki za-stosowaniu e-papieru nie męczy on wzroku, przez co można z niego korzystać przez wiele godzin, tak jak w przypadku czytania papiero-wej książki. Przy niewielkich rozmiarach i wadze (około 200 gramów) e-czytniki mogą pomieścić od kilkuset do kilku tysięcy książek, w za-leżności od wielkości pamięci i rozmiaru plików z ebookami. W je-dnym miejscu można mieć jednocześnie wiele słowników, encyklope-dii, map i innych publikacji zaliczanych do księgozbioru podręcznego. Co więcej, możliwe jest automatyczne ich aktualizowanie. W tego ty-pu wydawnictwach dużym udogodnieniem jest również sposobność stosowania hiperłączy. Elektroniczne odsyłacze są z powodzeniem używane w spisach treści, przypisach, indeksach itp. Książki prze-chowywane w e-czytniku nie zajmują miejsca na półce, co jest istotną zaletą. Niewielki pobór prądu pozwala zapomnieć o ładowaniu aku-mulatora przez wiele tygodni. Jednak mimo iż e-czytnik jest bardzo energooszczędny, w końcu trzeba go naładować. Do tego rozładowa-nie akumulatora może nastąpić w zupełrozładowa-nie rozładowa-nieoczekiwanym momen-cie, z dala od źródła zasilania. Ważnym udogodnieniem dla wielu użytkowników jest możliwość zmiany rozmiaru i kroju fontu w e-czyt-niku. Bardzo przydaje się również wyszukiwanie pełnotekstowe, nie-wykonalne w książce tradycyjnej. Dużym ułatwieniem jest także ot-wieranie dokumentu w miejscu, gdzie był ostatnio czytany. Niezależ-nie od tego, e-czytniki pozwalają na tworzeNiezależ-nie wielu zakładek w ra-mach jednego dokumentu. Droższe urządzenia są wyposażone w ry-sik, pozwalający na sporządzanie notatek do czytanego tekstu.

Porównując stosowany w e-czytnikach e-papier do tradycyjnego papieru, należy odnotować fakt, że wyświetlacz nie żółknie, nie groma-dzi kurzu, nie wilgotnieje. Większość urządzeń wyświetla na razie ob-raz jedynie w odcieniach szarości. Dopiero zaczynają pojawiać się na

(6)

rynku e-czytniki wyposażone w kolorowy wyświetlacz (jak Flepia firmy Fujitsu). Z punktu widzenia ochrony środowiska naturalnego, szcze-gólnie ważny jest fakt, że e-papier uchroni przed wycięciem drzewostan niejednego lasu. Wraz z upowszechnianiem ebooków, ekologiczny aspekt będzie miał coraz większe znaczenie, tym bardziej że nie tylko ebooki są i będą odczytywane na e-czytnikach: można na nich prze-chowywać różne typy dokumentów. Ważne dla miłośników ebooków są także coraz niższe ceny, zachęcające do zakupu elektronicznych publi-kacji. Różnica jest wciąż korzystniejsza dla książki drukowanej.

Na uwagę zasługują możliwe do zastosowania w e-czytnikach udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. Oprócz wspomnianego już zwiększania rozmiaru fontu, możliwe będzie wkrótce odsłuchiwa-nie treści ebooków przez odsłuchiwa-niedowidzących i odsłuchiwa-niewidomych, dzięki wyko-rzystaniu wbudowanego syntezatora mowy. Dla osób niesprawnych ruchowo z pewnością bardzo przydatna jest możliwość pobierania książek bezprzewodowo wprost do urządzenia.

Do zakupu e-czytników najbardziej zniechęca cena. W Polsce najtańsze z dostępnych urządzeń kosztują około 900 złotych (eClicto). Bez wątpienia jest to główna przeszkoda popularyzacji e-czytników: trzeba uważać by go nie upuścić, gdyż może to doprowadzić do zni-szczenia wyświetlacza, bowiem jak każde inne urządzenie elektroni-czne e-czytniki mogą się zepsuć. Dla niektórych osób problemem mo-że okazać się ciemny błysk, pojawiający się przy każdej zmianie stro-ny. Jest to uwarunkowane technologicznie i trzeba się do niego po prostu przyzwyczaić. Choć wyświetlacz jest lekko matowy, przy nie-korzystnym ustawieniu względem źródła światła lub słońca, mogą po-jawić się na ekranie odblaski, wpływające na komfort lektury.

Istotnym problemem utrudniającym korzystanie z ebooków jest różnorodność stosowanych i obsługiwanych formatów plików teksto-wych. Nadzieją na rozwiązanie tego problemu jest coraz powsze-chniejsze występowanie formatu EPUB – opartego na języku XML, ot-wartego standardu, opracowanego przez International Digital Publis-hing Forum. Charakterystyczną cechą EPUB jest to, że tworzone w nim książki nie mają z góry narzuconego podziału na strony, jak to ma miejsce w formacie PDF (Wimmer). Pozwala to na swobodne do-bieranie kroju i rozmiaru fontu, odstępów między wierszami, rozmia-rów marginesów itp. Niektóre urządzenia (np. Sony Reader) mają problemy z wyświetlaniem polskich, i nie tylko, znaków diakryty-cznych w popularnych formatach plików. Poprawne odtworzenie tre-ści wymaga wówczas transformacji do innego formatu.

(7)

Choć stosowany e-papier imituje papier tradycyjny, nie jest on w stanie dorównać mu w pod względem cech fizycznych, różnicujących w wyraźny sposób publikacje wydane drukiem i nadający im oryginal-ny, a często unikalny charakter. Na tę cechę najczęściej wskazują zwo-lennicy książki wydawanej w sposób tradycyjny. Nie bez znaczenia jest też czas uruchamiania urządzenia i czas oczekiwania na wczytanie du-żych plików. Jest to szczególnie istotne, gdy chodzi o dostęp do publi-kacji z księgozbioru podręcznego. Może się okazać, że szybciej dotrze-my do informacji sięgając na półkę niż uruchamiając e-czytnik.

Przyszłość e-czytników

Niektóre z wymienionych wad e-czytników to kwestie czysto te-chniczne. Znikną one wraz ze wzrostem możliwości produkowanych urządzeń. O wiele trudniejszym wyzwaniem będzie przełamanie ba-riery psychologicznej. Wymaga to na pewno czasu, gdyż nie można od razu zmienić przyzwyczajenia do druku. Większość e-czytników stosu-je interfejs użytkownika bardzo zbliżony do znanego im z komputerów osobistych, dzięki czemu osoby mające kontakt z komputerami mogą korzystać z tych urządzeń w sposób intuicyjny (Sopyło, 2008). E-czyt-niki już dziś mogą liczyć na wielu zwolenników, ale by mogły zyskać masowego odbiorcę ich cena musi spaść do akceptowalnego poziomu. Dopiero wówczas zacznie się prawdziwa rywalizacja z papierem.

Z kolei wydawcy powinni przezwyciężyć obawy związane z ochro-ną praw autorskich. O skali nieufności mogą świadczyć rozwiązania stosowane przez naszych rodzimych dostawców ebooków. Przykłado-wo, platforma www.ibuk.pl wydawnictwa PWN oraz księgarnia virtua-lo.pl pozwalają na odczyt elektronicznych publikacji jedynie na spe-cjalnie przygotowanej stronie internetowej, której zawartość nie może być zaznaczana, drukowana, ani oczywiście zapisywana. Nie ma więc mowy o wykorzystaniu publikacji tam dostępnych w e-czytnikach. Wydawcy zdają sobie sprawę, że nie jest możliwe stuprocentowe za-bezpieczenie książki elektronicznej przed kopiowaniem. Blokowanie wydruku i możliwości zapisu przeglądanych dokumentów, np. w pli-ku PDF, może jedynie utrudnić utworzenie kopii. Mimo iż dla więk-szości użytkowników jest to zabezpieczenie wystarczające, niewielka grupa ludzi potrafiąca je ominąć może udostępnić odbezpieczone do-kumenty szerokiej rzeszy internautów. Obawy wydawców związane z niekontrolowanym rozpowszechnianiem elektronicznych publikacji były i będą jedną z barier rozwoju rynku książek elektronicznych.

(8)

Je-dnak straty mogą okazać się dużo mniejsze niż zyski wynikające z ograniczenia kosztów wydawania książek i, co za tym idzie, zwięk-szenia liczby sprzedawanych egzemplarzy.

Pojawienie się e-czytników wykorzystujących e-papier wychodzi naprzeciw potrzebie zapewnienia wygodnego dostępu do rosnących w dużym tempie zasobów bibliotek cyfrowych. Powoli zwiększa się ró-wnież liczba elektronicznych publikacji dostępnych w księgarniach internetowych. Zmiany, których jesteśmy świadkami mają charakter ewolucyjny. Tak, jak telewizor nie wyparł radia, a Internet telewizji, tak e-czytniki nie wyprą książek drukowanych. Oba nośniki będą ko-egzystować, rywalizując o czytelników. Zmieniać się będzie z czasem jedynie proporcja ich wykorzystania.

Bibliografia

Allen K. (2010), Amazon e-book sales overtake print for first time [online]. [dostęp: 2010-14-01]. Dostępny w World Wide Web: http://

www.guardian.co.uk/business/2009/dec/28/amazon-ebook-kindle-sales-surge.

Chrostowski J. (2008), Książki na przemiał? „Wiedza i Życie”, nr 8, s. 60-63.

Clark D.T., Goodwin S.P., Samuelson T., Coker C. (2008),

Aquali-tative assessment of the Kindle e-book reader: results from initial focus groups. „Performance Measurement and Metrics”, nr 2, s. 118-129.

The eBook Story form Sony [online]. 2009 [dostęp: 2009-11-06].

Dostępny w World Wide Web: http://ebookstore.sony. com/.

Hansell S. (2009), The Kindle lets Amazon make a lot from the few [online]. [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http://bits.blogs.nytimes.com/2009/05/06/how-the-kindle-let-amazon -make-a-lot-from-the-few.

Landoni M., Hanlon G. (2007), E-book reading groups: interacting

with e-books in public libraries. „The Electronic Library”, nr 5, s.

599--612.

Levy S. (2007), The Future of Reading. „Newsweek” [online]. No-vember 26 [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http://www.newsweek.com/id/70983.

(9)

Lisowski A. (2007), E-papier – technologiczna rewolucja [online]. lipiec [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http:// www.artelis.pl/artykuly/1475/e-papier-technologiczna-rewolucja.

Malama C., Landoni M., Wilson R. (2005), What Readers Want. „D-Lib Magazine” [online]. Vol. 11, No 5 [dostęp: 2009-11-06]. Dostęp-ny w World Wide Web: http://www.dlib.org/dlib/may05/wilson/ 05wilson.html.

Nahotko M. (2003), Przyszłość książki w świecie cyfrowym. [onli-ne]. [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http://na-hotko.webpark.pl/e-book.htm. [Tekst także w: „Studia Ekonomiczno--Społeczne”, nr 3/4, s. 75-91].

Pellé A. (2008), E-książki: ewolucja zamiast rewolucji. „EBIB. Elektroniczny Biuletyn Informacyjny Bibliotekarzy” [online]. 2008, nr 3 (94) [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http:// www.ebib.info/2008/94/a.php?ebooks.

Pulikowski A. (2008), Elektroniczna książka na

elektroni-cznym papierze. Czy to już zmierzch ery druku? W: Informacja dla

nauki a świat zasobów cyfrowych Red. H. Ganińska. Poznań, s. 152-165 [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ml.put.poznan.pl/konf_idn/art/4_2.pdf.

Sopyło M. (2008), Estetyka książki elektronicznej. Gdynia.

Urbański M. P.: E-book, e-papier czy książka tradycyjna? „EBIB. Elektroniczny Biuletyn Informacyjny Bibliotekarzy” [onli-ne]. 2008, nr 5 (96) [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http://www.ebib.info/2008/96/a.php?urbanski.

Wimmer P. (2009), Podręcznik EPUB [online]. 2009 [dostęp: 2009-11-06]. Dostępny w World Wide Web: http://webmaster.he-lion.pl/kurshtml/epub/wstep.htm.

(10)

A. Pulikowski

Electronic books in electronic scanner – a new way of dealing with the text Summary

In the past few years we have observed the development of a new generation of electronic scanner devices that use electronic paper to project information. They don’t emit light like a computer, laptop or palmtop monitors do, so they don’t cause eyesight damage. The small size and weight of e-scanners combined with advantages of e-paper lets us predict that soon they can become a significant alternative for printing. The article presents the history of e-scanners’ development, their advantages and disadvantages, as well as the conditions that shall decide their future.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kolekcje Artotek utworzone są z darów artystów. Uzupełniają one piętnastotysięczny zbiór dzieł sztuki biblioteki uniwersy- teckiej, gromadzony od początków jej istnienia

Danuta Król,Roman.

[...] Jest przy tym bardzo szczególnym zespołem geopolitycznym ze względu nie tylko na roz- miary akwenu wodnego, który rozciąga się w jego wnętrzu, lecz

Organizatorami tej konferencji była Politechnika Gdańska – Wydział Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki (Katedra Systemów Decyzyjnych, prof. Kowalczuk) oraz

Za wypożyczenie czytników e-booków pobierana jest kaucja zwrotna w wysokości 250 zł (słownie: dwieście pięddziesiąt złotych). Podstawą zwrotu kaucji jest oddanie czytnika wraz

Celem trzeciej strategii, zaini- cjowanej również przez Ministerstwo Zdrowia i Spraw Wewnętrznych, było włączenie do przestrzeni IT całe- go sektora ochrony zdrowia oraz

We wstępie autorka tłumaczy się, co prawda, z przyjętej strategii, podkreślając przede wszystkim fakt, że taki podział materiału pozwala opuścić odpowiednie

Jeśli zaznaczamy opcję Użytkownik musi zmienić hasło podczas pierwszego logowania użytkownik sam sobie ustawi unikalne hasło, za pomocą którego będzie logował się do