• Nie Znaleziono Wyników

Procesy międzynarodowej koncentracji i kooperacji firm w teorii oraz w praktyce wspólnej polityki przemysłowej EWG

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Procesy międzynarodowej koncentracji i kooperacji firm w teorii oraz w praktyce wspólnej polityki przemysłowej EWG"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

ł

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S FOLIA OECONOMICA 14, 1981

Z bigniew P odlasiak’

PROCESY M IĘDZYNARODOW EJ KONCENTRACJI I KO OPERA CJI FIRM W TEORII ORAZ W PRAKTYCE W SPÓ LN EJ POLITYKI

PRZEMYSŁOW EJ EW G

P ojęcie w spólnej p o lity k i p rze m y sło w ej p o jaw iło się w EW G sto -sunkow o n iedaw no. W T ra k ta c ie Reymiskim nie w ym ienia się jej n a w e t w śród w ielu innych, ja k p o lity k a k o n iu n k tu ra ln a , w alutow a, tra n sp o rt-ow a, rolna itp. T ym czasem in te g ra c ja w łonie E u ro p ejsk iej W sp ó ln o ty W ęg la i Stali, a n a stę p n ie tak że E uratom u sta n o w iła p u n k t w y jśc ia dla realizacji zadań sto ją c y ch przed EW G. J e d n a k d o p iero w p ro w a -dzona w w y n ik u p o w sta ją c ej unii celn ej d alek o id ąca lib eralizacja o b ro tu to w a ro w e g o m iędzy k rajam i członkow skim i, a 'także k o n fro n ta

-cja z przem ysłem USA, zw róciły b aczniejszą u w ag ę n a konieczność p rzy śp ieszen ia zm ian w s tru k tu rz e in te g ru ją c y c h się gospodarek. Podkreślan o , że ry n e k s ta je się coraz b ard ziej w sp ó ln y i o b e jm u je w ięk -szą część E uropy Z achodniej, nato m iast s tr u k tu ry p rzem ysłow e pozo-s ta ją n adal zaw ężone granicam i p ańpozo-stw ow ym i. P ró b a p o d jęc ia ,,w y z-w an ia a m e ry k a ń sk ie g o '' i zniesienia luki tech n o lo g iczn ej z-w y m agała po-parcia dla p ro ce só w a d a p ta c ji firm w spólnorynlcow ych do rozm iarów in te g ru ją c eg o się ry n k u . W b ardzo u p roszczonej p o staci o d p o w ia d a ło by to istocie w spólnej p o lity k i przem ysłow ej. Staw ia się p rze d e w szy -stkim zadanie u ła tw ie n ia procesów przem ian s tru k tu ra ln y c h w ram ach przem ysłów k ra jó w czło nkow skich w celu p o d n iesie n ia ich k o n k u re n -cyjności n a ry n k ac h św iatow ych. Drugim zasadniczym k ieru n k iem dzia-łan ia w ładz o d p o w ied zialn y ch za w spólną p o lity k ę p rzem ysłow ą EW G jest sty m u lo w an ie ro zw o ju now oczesnych, technologicznie zo rie n to w a ny ch gałęzi sto su jący ch , a zw łaszcza p rzy c z y n ia ją cy c h się do tw o rze -nia in n o w acji technicznych, z któ ry m i w iąże się duże n a d z ieje z racji ich silnego w p ły w u n a rozw ój ekonom iczny w przyszłości.

(2)

Z godnie z o p in ią coraz w ięk szej części ek o n o m istó w i p o lityków zach o d n io eu ro p ejsk ich pow yższe zad an ia nie m ogą być sk u teczn ie roz-w iązane bez o d p o roz-w ied n iej k o o rd y n ac ji roz-w y siłk ó roz-w roz-w szystkich k rajó roz-w członkow skich EW G. Jed n ak ż e w sp ó ln a p o lity k a w tym zak resie w y m aga rozw iązania całeg o sz ere g u trudności, k tó ry c h w y c z e rp u ją ca a n a -liza m u siałaby s ta n o w ić ' tem at o sobnego o p raco w an ia. N aszą u w ag ę w dalszym ciągu skupim y ty lk o n a ty ch pro b lem ach w spólnej polityki przem ysłow ej EWG, k tó re zw iązane są bliżej z d ziałalnością w ielkich sp ó łek zach o d n io e u ro p ejsk ic h i ich in tegrow aniem się w ram ach W spól-noty.

ч

Z niesienie o p ła t celn y ch m iędzy in te g ru ją c y m i się k rajam i EW G nie stw o rzy ło na tym obszarze jed n o liteg o rynku, gdyż p o zo stalý jesz-cze inne, liczne b a rie ry dzielące g o spodarki p a ń stw członkow skich. E lim inacja b a rie r p o zatary fo w y ch je st zadaniem o w iele trudniejszym od tego w szy stkiego co już zrobiono w celu u tw o rze n ia W spólnego Rynku, p o stę p y na tej drodze są m niej w idoczne i w y m ag ają żm udnej pracy, bez k tó re j je d n a k cały d o ty chczasow y w y siłe k zostałby pozba-w iony spod ziepozba-w an y ch efektópozba-w .

Je d n y m z tak ich problem ów w y m ag ający ch rozw iązania jest e li-m inacja ró żn orodnych przeszkód n a drodze p rz e g ru p o w a ń li-m iędzy fir-m afir-m i z poszczególnych k ra jó w członkow skich. P rzeg ru p o w an ia takie są w ażnym czynnikiem zespalającym ry n k i n aro d o w e w jed n ą całość. W p ew n y ch p rzy p ad k ach są one także konieczne dla osiąg n ięcia o p ty -m alnej w ielkości przez zakłady p ro d u k cy jn e, w innych zap ew niają dopływ niezb ęd n y ch śro d k ó w fin an so w y ch dla pod jęcia lub k o n ty n u o -w ania badań n auko-w ych, a -w jeszcze in n y ch stan o -w ią one sk u teczn y sposób o b ro n y przed a g re sy w n ą p o lity k ą firm z k ra jó w trzecich. J a k w iadom o, o d p ew nego c z asu rów nież na obszarze p a ń stw tw orzących EW G ro zw ijają sw ą ak ty w n o ść dynam iczne spółki m ięd zy n aro d o w e p o -chodzące przede w szystkim z USA. Pierw sze kroki in te g ra c y jn e w e W spólnocie nie były w y sta rc z a ją c ą o k azją do p o w stania p rzed sięb io rstw w spóln o ry n k o w y ch . Z agrożenie ze stro n y k a p ita łu a m e ry k a ń sk ie -go s-powodowało nato m iast w y ją tk o w o silną falę k o n c e n tra c ji i centralizacji p rzeb ieg ającą w ram ach poszczególnych p a ń stw członkow -skich.

N a p o c z ątk u la t sz eść d z ie sią ty c h w y su w an o z n a d z ieją pogląd, że k o n c e n tra c ja p rzem ysłow a przy czy n i się do w sp ie ra n ia ru ch u k u je d

(3)

-ności ek o n o m iczno-politycznej E uropy Z achodniej. W k ręg a c h zw olen-ników p ań stw o w o-m onopolistycznej in te g racji EW G sądzono, że spółki w zm ocnione w ten sposób n a te re n ie poszczególnych k rajó w zje d n o -czą się na stopie w sp ó łp a rtn e rstw a , a b y u tw o rzy ć po n ad n aro d o w e p rze d sięb io rstw a e u ro p e jsk ie . W ierzo n o także, że istn ien ie EW G do-prow adzi do d a le k o p o su n ię tej k o o p e ra c ji w za w iera n iu ściślejszych więzów m iędzy spółkam i różnych k rajó w członkow skich, niż to m iało dotychczas m iejsce m iędzy nimi a spółkam i pochodzenia a m e ry k a ń -skiego.

R zeczyw istość rozw iała te nadzieje. K o n c e n tra cje w p rzem y słach n aro d o w y c h m iały o sta te cz n ie n ie w ie le 'w s p ó ln e g o z ruchem k u je d -ności e u ro p e jsk ie j, a istnienie EW G m iało w pływ na zachow anie się sp ó łek zgoła inny niż oczekiw ano. N iezdolność p rzem y słu e u ro p e js k ie go do szybszego i b ard ziej skutecznego p o su w an ia się po drodze m ięd zy -n a ro d o w e j i-n te g racji p rzed sięb io rstw sta ła się je d -n ą z -n ajw a ż-n iejsz y c h p rzyczyn ro zczaro w an ia w śród p ro m o to ró w i z w o len n ik ó w idei je d n o ś-ci e u ro p e jsk ie j. Pogłębia się o n a w zw iązku z tym , że spółki k rajó w członkow skich p rzy stę p u ją do tak ie j k o o p e ra c ji z firm am i a m e ry k a ń s k imi, a n aw et często godzą się na w ch ło n ięcie przez silne spółki p o -chodzące z USA.

S y tu acja ta w dużej m ierze w ynika ze specyficznej p o lity k i rządów k rajó w członkow skich. W ładze k rajo w e w y ra ź n ie o b a w ia ją się k o n sek w en cji ro zw ijan ia m ięd zy n aro d o w y ch stra te g ii przez spółki, z k tó -rym i w ładze te są zazw yczaj silnie pow iązane. Rola in te rw e n c y jn e g o o d d ziały w an ia p ań stw tak długo pozw ala na zajm ow anie a k tu a ln e j po-zycji w życiu ekonom icznym , ja k długo o d d ziały w an ie tak ie o p ie ra się n a w ła d a n iu dość skutecznym i narzędziam i. W iadom o n atom iast, że przy jm o w an ie stra te g ii ty p o w ej dla spółek m ięd zy n aro d o w y ch roz-luźnia w ięzi m iędzy firm am i a w ładzam i państw ow ym i, zw łaszcza w p rz y p a d k u E uropy Z achodniej, gdzie u tw o rz y ły się już pew n e zręb y n o w ej w ład zy m o g ącej z czasem o g ran ic zy ć w w ięk szej m ierze niż d o ty ch czas k o m p ete n cje p a ń stw sta n o w ią c y ch EW G. D latego też w ła -dze ty ch k rajó w , zw łaszcza Francji, s ta ra ją się m ożliw ie ja k n ajd łu ż ej odw lekać m om ent e w e n tu a ln e g o p rzesu w an ia się centrum p o d ejm o w a-nia decyzji w łonie w ielkich firm p rzem ysłow ych poza granicę. Stąd w ynika atm osfera nieufności, jeśli nie w p e w n y c h p rzy p a d k a c h w y raź-nej n iech ęci poszczególnych rządów w zględem p ro c e su zbliżania firm w o b ręb ie W spólnoty.

O d p ew n eg o je d n a k czasu w ładze EW G p o n a w ia ją sw e in icja ty w y zm ierzające do przezw y ciężen ia teg o im pasu. C elem p ro w a d z o n ej przez nie polityki na tym odcin k u jest przed e w szystkim zniesienie w szel-kich b a rie r h am u ją cy c h m ikroekonom iczną in te g ra c ję p ro w ad zącą do

(4)

..europeizacji" s tru k tu r w łasn ościow ych i o rg an iz ac y jn y c h w p rzem y ś-le.

W pro cesie tw orzenia się tzw. k ap ita łu e u ro p e jsk ie g o zw łaszcza K om isja EW G dostrzega w ażny e le m en t w zm acn iający je j p o z y cje jak o zalążka w ładz pań stw a e u ro p e jsk ie g o , m ającego w je j m niem aniu pow -stać w przyszłości. A m bicje p o lity czn e K om isji zaw sze m iały ten d e n c ję w y p rzed zan ia w oli p rzek azy w an ia sw y ch k o m petencji przez k ra je członkow skie.

W p o łow ie lat sześćd ziesiąty ch W sp ó ln o ta przeży w ała o s try kry zy s tzw. in sty tu cjo n a ln y , k tó ry zm usił K om isję do uznania sw ej sk ro m n ej raczej roli w pro cesie po d ejm o w an ia decyzji i p rz e k re ślił n a pew ien czas szan se znacznego w zm ocnienia pozycji w ładz EW G kosztem p a ń stw członkow skich. K om isja jednalk nie u tra c iła sw y c h a sp iracji poli-tycznych, a jej a k ty w n a rola w o p rac o w y w a n iu k o lejn y c h p lanów u tw o rze n ia unii w alu to w o -g o sp o d arczej jest tego dobrym przykładem .

W s w e j p o lity ce w obec d o k o n u jący ch się p rzem ian stru k tu ra ln y c h w łonie przem ysłu zach o d n io eu ro p ejsk ieg o K om isja sta ra się nie tyle przeciw działać procesom k o n c e n tra c ji i c e n traliza cji k a p ita łu jak i w y-stęp u je w e w szyskich k ra ja c h członkow skich, ile raczej zm ierza do roz-ciągnięcia te j ew o lu cji poza g ran ic e państw ow e. U zasadniając sw e stanow isko w pow yższej k w e stii1 K om isja zw raca uw agę, że tw orzenie się w ielkich firm w y łącznie o p a rty c h o k ap ita ł jed n eg o k ra ju p ro w a -dzi do zacieśniania w ięzi z w ładzam i, k tó ra p o słu g u je się nim i w re a lizacji w łasn ej p o lity k i ekonom icznej. T ym czasem dośw iadczenie p o k a -zuje, że w ta k ie j sy tu a c ji k o o rd y n a c ja lub w spólna p o lity k a przem y s-łow a sita je się o w iele trudniejsza. Z tej sam ej p rzy czy n y w ładze EW G raczej scep ty c zn ie o c e n ia ją pow iązan ia firm w sp ó ln o ry n k o w y ch ze spółkam i am ery k ań sk im i, zw łaszcza g d y n a stęp u je całkow ite w ch ło -n ięcie lub przejęcie ko -n tro li przez sil-n iejsze -na ogół p rzed sięb io rstw a z USA.

P o stęp u jąca k o n c e n tracja przem ysłow a w ram ach k rajo w y c h w po-łączeniu ze zjaw iskiem m nożących s ię p rzy p ad k ó w uitraty sam odziel-ności na rzecz k a p ita łu a m e ry k ań sk ie g o m ogą — zdaniem Kom isji, jeśli się im nie przeciw działa sk u te c z n ie — u tra c ić lub uniem ożliw ić w y elim inow anie p rzew agi Stanów Z jednoczonych zw łaszcza w d z ie -dzinach o p rzo d u ją cej technice. O p ie ra ją c się na s ta ty s ty c e ONZ, Ko-m isja w sk azu je na fakt w y ra ź n e j luki jak a dzieli w y d ajn o ść p rze Ko-m y s-łu w sp ó ln o ry n k o w eg o od w y d ajn o ści przem y ss-łu USA2. Różnica ta,

zda-1 Por. La politique industrielle de la Communaulé, M emorándum de la Comission au Conseil, Bruxelles 1970, s. 26.

* Komisja EWG ocenia rozmiar tej luki n a w ięcej niż 50% na jednego zatrudnio-nego. Por. ibidem, s. 252.

(5)

niem tego o rg a n u EW G, m oże być p rzezw yciężona ty lk o n a drodze głębokich przem ian stru k tu ra ln y c h w łonie p rze m y słu W sp ó ln eg o R ynku, Przejecie o d gospodarki k rajo w e j d o bezcłow ego o b sz aru in te g ru ją c e j się W sp ó ln o ty o b ejm u ją c e g o w szy stk ie to w a ry o raz czynniki w y tw órcze spow odow ało w zględny sp adek rozm iarów firm z a c h o d n io e u ro -p e jsk ic h 5. W ładze EW G za-p o w iad ają w ięc w zm ożenie w y siłk ó w zm ierzając y c h do u łatw ien ia firm om przem ysłow ym rozciąg n ięcia ich a k ty w ności poza g ran ic e k rajo w e na o b szar tw o rz ą c e j się W sp ólnoty. W y m agać to będzie, rzecz jasn a, w y elim in o w an ia całego sz e re g u p rz e -szkód w y n ik ają c y c h z różnic m iędzy pań stw am i członkow skim i w za-k resie sto so w an ej p o lity za-k i eza-konom icznej. Poza w spom nianym i w yżej b arieram i o c h a ra k te rz e politycznym , istn ieją jeszcze liczne u tru d n ie -nia ty p u p raw nego, fisk aln eg o czy też a d m in istra c y jn eg o , k tó re w dużej m ierze h am ują p ro ce s p o w sta w a n ia k a p ita łu ,,e u ro p e jsk ie g o " n a d ro -dze w zajem nych p o w iązań firm z różnych k rajó w EWG. Przebieg p rac h arm o n iza c y jn y c h m łał dotąd c h a ra k te r n ieró w n o m iern y i nie zdołał doprow adzić do zad o w alający ch rezu ltató w .

C o się tycziy p rzeszkód n a tu ry p ra w n e j, to p rac e h a rm o n iza c y jn e jak dotąd doprow adziły do sfo rm u ło w an ia sz ere g u p ro p o zy cji, k tó re nie zostały je d n a k p rz y ję te lub n ie zd o łały do k o n ać oczekiw anego w tym zak resie przełom u4. S tosunkow o n a jw ię c e j Uwagi w toczący ch się d y sk u sjach pośw ięcono u staw o d aw stw u a n ty tru sto w e m u , a zw łasz-cza jeg o in te rp re ta c ji przez w ładze EW G. Z uw agi n a niem ożliw ość p rak ty c zn e g o o d d zielen ia p o żąd an y ch od n iep o ż ą d a n y ch efe k tó w do-ko n u jąc ej się k o n c e n tracji, u staw odaw stw o a n ty tru sto w e n adal nie stanow i skutecznego n arzęd zia o c h ro n y „sw obodnej" k o n k u ren cji. In-nym problem em w y n ik a ją c y m ze sta n u sw o istej m ozaiki sy stem ó w p raw n y c h re g u lu jąc y c h działalność p rze d sięb io rstw na obszarze W sp ó l-n o ty je s t ko l-n cep cja tw orzel-nia tzw. sp ó łek eu ro p ejsk ic h , tj. firm o p a r-ty ch n a form ie p raw n ej m ają cej tre ść i zastosow anie id en r-ty c zn e na całym te ry to riu m EWG, i do k tó re j m iałyby sw o bodny do stęp bez w y ją tk u spółki m ające sw ą siedzibę w jed n y m z k rajó w członkow -skich.

Idea sp ó łek e u ro p e jsk ic h po jaw iła się sto su n k o w o daw no. Po p od-p isan iu T ra k ta tu R zym skiego od-problem ten od-pobudził d o d atk o w e zain-3 Spółki takie jak M ontedison, Bayer, Philips czy RhÔné-Poulenc, k tóre są p ra-wdziwymi gigantam i w ram ach krajow ych, reprezentują dość um iarkow ane rozm iary w granicach całej W spólnoty. Fiat produkuje 85% sam ochodów sprzedaw anych w e W łoszech, ale na rynku EWG stanow i to tylko 15%.

4 Por. na ten temat: P. S a l i n , Ľ unílication m onetaire europeenne, Paris 1974. O problem ach fiskalnych pisze obszernie D. G o t z - K o z i e r k i e w i c z w pracy pt. Podatki w EWG, W arszaw a 1975.

(6)

te re so w a n ie i ożyw ił d y sk u sję n a d m ożliw ościam i tw o rzen ia na o b sz a -rze W sp ó ln o ty sp ó łek reg u lo w an y ch jed n o lity m i zasadam i form alno- -praw nym i. O d połow y lat sześćd ziesiąty ch zaczęty p o jaw ia ć się róż-n o ro d róż-n e prop o zy cje ro zw iązaróż-nia tej w ażróż-nej kw estii. P ow stałe róż-n a tym

tle rozbieżności stan o w isk po zo stały n iep rzezw yciężone do chw ili o b e c n ej, dzieląc za in tere so w a n e p a ń stw a członkow skie na zw olenników p ro p ozycji rząd u francuskiego (z 15 III 1965 r.) o ra z liczebnie p rz e w a ż a ją -cą g ru p ę p rz y z n a ją c ą w yższość k o ncepcjom o p rac o w an y m przez Ko-m isję EW G (z 22 IV 1966 r. i 5 III 1969 r.). N ajisto tn iejsz a różnica m iędzy tym i p ro jek tam i po leg a n a tym, że F ran cja p ro p o n o w ała u tw o -rzenie ,,e u ro p e js k ie j spółki a k c y jn e j'' n a drodze w p ro w ad zen ia do u sta w o d aw stw a poszczególnych p a ń stw iden ty czn eg o p raw a re g u lu ją cego je j funkcjonow anie, n ato m iast K om isja w y p o w iad ała się za u tw o -rzeniem raczej now ych, w spólnocynkow ych ram p ra w n y c h służących tem u celow i. Z daniem K om isji spółka p rzy jm u ją c a sta tu t e u ro p e jsk i wg p ro je k tu fran cuskiego zach o w ałab y n a d a l sw ą „narodow ość", co z ach o w ało b y je j zw iązki z ustaw o d aw stw em k ra ju m acierzy steg o . Pon a d to istPon iałab y m ożliw ość rozbieżPonej ew o lu cji p o szczególPonych s y s te -mów p raw n y c h zach o w u jący ch w y łączną kom p eten cję w in te rp re ta c ji teg o u jed n o lico n eg o fra g m en tu d o tyczącego spółek ty p u e u ro p e js k ie go. N ie tru d n o p rzy tym zauw ażyć polityczne zab arw ien ie tego p ro blem u. T w orzenie „narodow ości w sp ó ln o ry n k o w ej" d la sp ó łe k d e c y d u -ją c y c h się p rzejść n a e u ro p e jsk ie p raw o handlow e o raz podd an ia ich ko n tro li T ry b u n ało w i EW G m usiałoby stanow ić b ardzo p ow ażną m dyfik ację sto sunków m iędzy państw am i członkow skim i a w ielkim i m o-nopolam i d ziałającym i na ich te re n ie .

R eak cja poszczególnych śro d o w isk z a ch o d n io eu ro p ejsk ich w obec p ro je k tó w sta tu tu spółki o p a rte j na ty ch sam ych zasadach p ra w n y c h b y ła niejed n o zn aczn a. G dy w k o ń c u lat cz te rd z ie sty c h po raz pierw szy po jaw ił się problem tego ty p u przed sięb io rstw , poszczególne o rg a n i-zacje przem ysłow ców o k azały się p rzeciw ne w y su w an y m projektom , co doprow adziło do szybkiego ich porzu cen ia. O becnie o rg an iz ac ja w ie l-kiego przem y słu EW G (Union des In d u stries de la C onim unauté Euro- p é en n e — UNICE) d e k la ru je sw e w y ra ź n e za in tere so w a n ie ideą spółki e u ro p e js k ie j5. F ra g m e n tary c zn e b ad an ia w śród najw ięk szy ch firm* zdają się je d n a k nie p o tw ierdzać szero k o rozpow szechnionych o pinii o rze kom o szczególnym ich en tuzjazm ie w obec ty c h p ro jek tó w . W ie lk ie n a ro dow e spółki m ają rów nież j teraz m ożliw ości p o rad z e n ia sobie z p ro -5 K. H a m m e r l i c h , Union des Industries de la Communauté Europeenne dans le M arché Co'mmun, N ancy 1968.

6 Por. La notion ď un marché com m un dans un processus ďintegratlon, Bruges 1969, s. 84.

(7)

blem am i n a tu ry p raw n ej czy fiskalnej, ja k ie sp o ty k a ją na sw ej d ro d ze do b ezp o śred n iej ek sp an sji za g ranicą. H arm onizacja sy stem ó w ekonom icznych, tw o rzen ie w spólnego ry n k u kapitałów , p o lity k a a n ty tr u -stow a cziy w spólna p o lity k a przem ysłow a — m ają dla w ielk ich firm EW G sto su n k o w o w ażn iejsze znaczenie niż sta tu t spółki e u ro p e jsk ie j.

T ak w ięc nic nie w sk azu je na to, że ja k a k o lw ie k k o n cep cja tw o-rzenia sp ó łek teg o ty p u zostanie zrealizow ana w blisk iej przyszłości. Pozornie ty lk o m ogłoby się w ydaw ać, że głów na tru dność w ynika z niem ożliw ości znalezienia o d p o w ie d n iej fo rm uły p ra w n e j. Z e k o n o m icznego p u n k tu w idzenia problem je s t ja s n y — c e n traliza cja p ro d u k -cji i k a p ita łu n ie m oże być o g ran iczo n a ram am i n arodow ym i, lecz po-w inna być rozpo-w ażana z upo-w zględnieniem s y tu a c ji na całym obszarze W sp ólnoty, o czyw iście jeśli chce się m ówić o rzeczyw iście w spólnym ry n k u 7. W tym je d n a k p rzy p a d k u d ecy d u je fak ty czn a w ola istotnego p o g łębiania in te g racji m iędzy k raja m i EW G, a w ięc raczej czynnik n a tu ry po lity czn ej.

Z niesienie w szelkich tru d n o ści h am u ją cy c h szero k o rozum ianą k o -o p e ra c ję m iędzy firm am i w sp ó ln -o ry n k -o w y m j p rzy n i-o sł-o b y sp-od ziew an y e fe k t ty lk o przy założeniu odp o w ied n io a k ty w n e j p o sta w y sam ych p rze -m ysłow ców z a ch o d n io eu ro p ejsk ich . J a k dotąd k o rzy stali oni n iezbyt c h ętn ie z m ożliw ości, jak ie już o d d a w n a istniały. K ooperacja i centralizacja k ap ita łó w d o k o n y w a ły się raczej pom iędzy p rze d sięb io rstw a -mi z tego sam ego k ra ju lub z udziałem firm k ra jó w trz e cic h (przew ażnie USA)8. J a k już (przew spom niano, k ra je członko(przew skie (przew ciąg u o s ta tnich lat b y ły obszarem , n a k tó ry m dokonał się siln y p ro c e s k o n c e n -tra cji p rzem y sło w ej w ram ach p aństw ow ych. W w y n ik u licznych prze- g rap o w a ń m ożliw ości jak ie po zo stały w g ra n ic a c h poszczególnych k ra -jó w dla dalszego m odyfikow ania s tru k tu r przem y sło w y ch są już często ogran iczo n e — bądź ze w zględu na o sią g n ię ty poziom k o n c e n tracji, bądź z b ra k u odpo w ied n ich p artn eró w .

Biorąc to pod uw agę, K om isja EW G pod jęła o sta tn io a k c ję n ie sie -nia pom ocy o rg an iz ac y jn o -te c h n ic z n ej tym spółkom , k tó re poszukują o d p o w iedniego p a rtn e ra dla dokonania zam ierzonego p rzeg rupow ania.

7 Mówiąc o projektach tw orzenia spółek europejskich nie należy oczywiście zapominać o polityczno-społecznych ram ach, w jakich pow stają te koncepcje. Przy-jęcie przez państwo EWG statutu takich spółek doprowadziłoby bowiem do dalszego w yraźnego w zrostu znaczenia i roli w ielkiego kapitału w życiu ekonomicznym. Jego dom inacja i panow anie wzmogłoby się w raz ze wszystkim i negatyw nym i następstw a-mi rzutującym i na interesy całego społeczeństwa oraz na bardziej dem okratyczną alternatyw ę EWG.

8 Świadczą o tym np. dane liczbowe zaw arte w cytow anej już pracy La politique Industrielle..., s. 91 1 n.

(8)

W 1973 r. pow ołała ona sp e cja ln e b iu ro zajm ujące się zacieśnieniem więzów m iędzy spółkam i z ró żnych k rajó w członkow skich, którego głów nym zadaniem je st d o sta rc za n ie z a in tereso w an y m firm om inform a-cji doty czący ch o b o w ią z u ją c y ch p raw , sy ste m ó w p o d atkow ych i innych p rzepisów sto sow anych n a obszarze EW G oraz p o średnictw o w n a w ią -z yw aniu k o n tak tó w m ięd-zy spółkam i. K om isja -zaproponow ała także, w przed staw io n y m nied aw n o p ro g ra m ie działania w zak resie realizacji w sp ó ln ej p o lity k i p rze m y sło w ej0, zorganizow anie w sp ó łp racy m iędzy odpow iednim i in sty tu cjam i k rajo w y m i zajm ującym i się re g u la cją p ro -cesów p rzem ian stru k tu ra ln y c h , ja k ie p rzeb ieg ają w poszczególnych p a ń stw ach w sposób, ja k dotąd, całkow icie ze sobą nie skoord y n o w an y . S y stem atyczna i k o n sek w en tn a działalność w ładz EW G w dziedzinie p o p ieran ia p ro cesó w pow iązań i przeg ru p o w ań m iędzy spółkam i z ró ż -ny ch k rajó w członkow skich znalazło uzn an ie w oczach u czestników tzw . szczy tu p ary skiego, k tó rz y zgodnie w ypow iedzieli się na korzyść ty ch p rocesów , będ ący ch — jak to zaznaczono w k o m u nikacie k o ń c o w ym — zasadniczym ele m en te m w sp ó ln ej tkanki (assise) p rzem y sło -w e j10, Z czasem o każe się, czy b yła to ty lk o jeszcze jed n a d e k la ra c ja nie m ająca p o k ry cia w rzeczyw istości.

и

P olityka k o o rd y n acji p ra c badaw czorozw ojow ych k rajó w członkow -skich EW G zapoczątkow ana była w łaściw ie dopiero od połow y lat sześćdziesiątych. T rw ała w te d y w E uropie Z achodniej ożyw iona d y s-k u sja n a d problem em tzw. luis-ki technologicznej, dzielącej przem ysł W sp ó ln o ty o d USA. W 1965 r. K om itet P olityki Ś red n io o k reso w ej EW G pow ołał g ru p ę roboczą (tzw. g ru p a PREST), k tó re j p o w ierzono zbada-nie teg o problem u. Przy okazji zam ierzono zainicjow ać w sp ó lnorynko- w ą p o lity k ę w dziedzinie n aukow o-technicznej.

P ra ce te z o sta ły jed n a k w k ró tce p rz e rw a n e ze w zględów na roz-bieżności p o lity czn e m iędzy k raja m i członkow skim i11. D opiero w 1969 r. p o ja w iły się pew n e oznaki polepszenia k lim atu w sp ó łp racy w łonie in te g ru ją c e j się W sp ó ln o ty . Doszło do sp otkania „na szczycie" w Hadze, ale poza o p tym istycznym i dek laracjam i, w dziedzinie w spólnych

przed-0 R. T o u 1 e m o n, J. F l o r y , Une politique industrielle pour Europe, Paris 1974, s. 142.

10 ,,Le M onde”, 22 X 1972.

11 Powodował je tym гаzem brak jednolitego stanow iska w spraw ie przystąpie-nia W ielkiej B rytanii do EWG. H olandia bowiem nie była zainteresow ana dalszym rozw ijaniem w spółpracy w ram ach ,.szóstki".

(9)

sięw zięć badaw czorozw ojow ych, nie dało się zauw ażyć rea ln eg o p o -stępu.

W y su n ięto n ato m ia st w iele k o n k re tn y c h p ro je k tó w w spólnego dzia-łania o raz d y sk u to w an o o m ożliw ości ich realizacji. W śró d n a jb a rdziej k o rzy stn y c h w ym ieniono zw łaszcza k o o p e ra c ję m iędzy in sty tu -cjam i u sług publicznych lub (rzadziej) p o w o ły w an ie w sp ó ln y ch takich in sty tu cji. N ajc zę śc iej chodziło tu o b ad an ia n a d now oczesnym i śro d -kam i tra n s p o rtu i kom unikacji, in form atyką, ośro d k am i m eteo ro lo g icz-nymi itp. N ie k tó re z tych p ro je k tó w d o czekały się n a w e t p ew n y c h prób realizacji, a le — ja k się o ty m p rzek o n am y z dalszeg o ciągu analizy — w yniki o k azały się m ało zach ęcające. N iem n ;e j K om isja EWG w ciąż p o n aw iała sw e in icja ty w y w dziedzinie w y ty czan ia głó w -nych k ieru n k ó w dla p o lity k i rozw oju now o czesn y ch technologii o p a rte j na solidarności in te g ru ją c y c h się państw , a jed n o cześn ie u trz y m u ją c ej rów now agę m iędzy in teresam i poszczególnych p rzem ysłów k rajo w y ch . C elem tak iej p o lity k i m iało być faw o ry z o w an ie ro zw o ju ek o n om iczne-go o raz rosn ące zasp o k o jen ie p o trz eb sp o łeczn y ch na drodze p rzem ys-łow ego w ykorsjystania o d k ry ć i innow acji tec h n iczn y ch . W p rz y p a d k u in te g ru ją c e g o się b lo k u p a ń s tw dochodzi do tego jeszcze czynnik łą-czenia ry n k ó w i p rze d sięb io rstw n a sk a łę całej W sp ó ln o ty przez zastęp o w an ie elem en tó w je dzielących — z a w a rty c h w n ie sk o o rd y n o w a -n ych p o lity k ach poszczegól-nych p a ń stw — u -n ifikującym i elem e-ntam i w spólnej p o lity k i w tym zak resie. W lata ch sied em d ziesiąty ch p o jaw i-ły się też pew n e no w e zjaw iska rzutujące' na p o w sta ją c e k o n cepcje w sp ó ln o ty tech n o lo g iczn ej EWG. Z anieczyszczenie środow iska n a tu ra l-nego, ogran iczo n o ść zasobów suro w co w y ch , k ry z y s p aliw o w o -en erg ety cz n y zm usiły do zak w estio n o w an ia d o etychczasow ego sposobu w y k o -rzy sty w a n ia p o stępów tec h n ik i i rozw oju przem ysłu. W szy stk o to zn a-lazło sw e o d zw ie rc ie d le n ie w piśm iennictw ie zach o d n ioeuropejskim , z k'tórego w ynika, że sprzeczności in te re só w poszczególnych p a rtn e ró w nie pozw oliły u czynić z EW G narzędzia pro m o w an ia n o w ych te c h n o -logii na d rodze o d p o w ie d n iej k o o rd y n acji p rac badaw czo-rozw ojow ych. W tej sy tu a cji tru d n o w łaściw ie m ów ić o w sp ó ln ej p o lity ce tec h n o -logicznej, k tó re j niepow odzenia n a jła tw ie j prześledzić na przykładzie kilku ty p o w y c h dziedzin.

Podpisanie przez p ań stw a EW G o d ręb n e g o tra k ta tu od n o sząceg o się do e n e rg ii ato m o w ej (Euroatom ) m iało na ce lu w y ją tk o w e p rzy śp ie -szenie p o stęp ó w w tej gałęzi, k tó re j szczególna rola dla .podniesienia o g ó ln eg o poziom u technologicznego b y ła p o w szech n ie zrozum iała. W rzeczyw istości E uroatom o d sam ego p raw ie po czątk u sw ego istn ie-nie został zab lo k o w an y pow ażnym i rozbieżnościam i w o c e n ie jego roli

(10)

i sposobu fu n k cjo n o w an ia (zw łaszcza finansow ania) jakie w y stąp iły m iędzy pań stw am i członkow skim i12.

T ra k ta t o u sta n o w ie n iu te j o rg an iz acji zaw ierał je d n a k konk retn ą m ożliw ość przyjm ow ania tzw. sta tu tu w spólnego przedsięw zięcia (art. 45 i art. 51), m ogącego m ieć zastosow anie w p rzy p a d k a c h szczególnie w ażn y ch dla rozw oju p rzem y słu n u k lea rn eg o całej W spólnoty. A utorzy tra k ta tu zam ierzali w ten sposób stw orzyć fo rm alno-praw ne podstaw y dla rea liz a cji w spólnych p ro g ram ó w w zak resie p ro d u k cji o raz zadań w tak ich dziedzinach ja k w zbogacanie uranu, budow a i e k sp lo a tacja z ak ład ó w w yd o b y cia i p rze tw a rza n ia paliw , a także realizacji w ielkich k o n stru k c ji p ro to ty p o w y c h . Ze w zględu na b ra k dostateczn eg o zaintereso w an ia ze stro n y p a ń stw członkow skich sta tu t w spólnego przed -sięw zięcia n ie znalazł ja k dotąd zastosow ania. N ie zdołano w ięc sko-rzy stać z m ożliw ości p rzezw yciężenia sep ara cji ry n k ó w k rajo w y ch , co, ja k się zaraz przekonam y, stanow i pow ażną przeszkodę w rozw oju racjo n aln y c h s tru k tu r przem y słu w y k o rz y stu ją ce g o e n e rg ię n u k le a rn ą .

W w iększości k ra jó w EW G prod u cen ci e le k try c z n o ści nadal nie m a-ją m ożliw ości w y b o ru najlep szeg o w a ria n tu e lek tro w n i n u k lea rn ej. W różny sposób są oni pow iązani z dostaw cam i krajo w y m i. Prow adzi to rzecz jasn a do sztucznego u trz y m y w a n ia zbyt licznej g ru p y firm p ro d u k u ją c y c h Teaktory atom ow e.

W USA 5 p ro d u ce n tó w zbudow ało (do 1968 r.) 87 e le k tro w n i o n a -pędzie atom ow ym , podczas gdy w tym sam ym o k re sie 12 firm za-c h o d n io e u ro p ejsk iza-c h zrealizow ało w sum ie ty lk o 16 takiza-ch o b iek tó w 13.

N a p o c z ątk u 1973 r. w Stanach Z jednoczonych funkcjonow ało, było w budow ie lub z a k o n trak to w a n o 160 e le k tro w n i n u k le a rn y c h o łącznej m ocy 142 000 M W , podczas gdy dla EW G („dziew iątka") dane tak ie o z n aczają odpo w ied n io 68 e le k tro w n i o m ocy 36 000 M W , z tego ok. 90% n a lic e n cji firm a m e ry k a ń sk ic h 14. W ten sposób w y jaśn ia się częściow o spóźnienie E uropy Z achodniej w dziedzinie w y k o rz y sta n ia en erg ii ato m o w ej dla celów pokojow ych. Co praw da, w y stępow ało o no już w chw ili gdy p o w oływ ano E uroatom do życia, a le w ciągu o sta tn ic h 15 la t łączne w y d atk i n a b ad an ia i rozw ój w te j dziedzinie poszczególnych k ra jó w EW G i w ładz tej o rg an iz acji b y ły niew iele m niejsze niż w U SA1®.

T en w y ra ź n y b ra k skuteczności p rac badaw czorozw ojow ych p ro -w adzo n y ch -w EW G -w ynika z rozproszenia sił i środkó-w — budżet

18 O bszerną ocenę sytuacji w tym zakresie zaw iera specjalny raport władz EWG opublikow any w ,.Bulletin des Com munautés Europeennes, 9 X 1968.

13 L. S t o k e r u, Ľ im peratil industriel, Seuil-Paris 1969, s. 271. " T o u l e m o n , F l o r y , op. cit., s. 156.

(11)

E uroatom u stanow i tylko niew iele ponad 10% fun d u szy k rajó w człon-kow skich przeznaczonych n a badania ato m o w e (n ie m ilita m e )16. W ładze EWG, a zw łaszcza K om isja, s tra ją się zm ienić is tn ie ją c y stan rzeczy, o c e n ia n y jed noznacznie jak o w y ją tk o w o n ie k o rz y s tn y 17. Ja k dotąd je d -nak nie zdołano o sią g n ą ć porozum ienia co do tre śc i i form , jak ie zm ia-ny te po w in n y p rzybrać. _

W dziedzinie lo tn ictw a początki funkcjo n o w an ia W sp ó ln eg o R ynku zdaw ały się sp rz y ja ć porozum ieniom m iędzy firm am i z ró żn y ch k rajó w członkow skich. Ju ż w 1959 r. w ielk ie spółki tra n sp o rto w e F rancji, Belgii, H olandii, NRF i W łoch p rzy stą p iły do n eg o cja cji m ający ch na celu zharm onizow anie o fero w a n y c h w aru n k ó w j doprow adzenie do ścisłej i trw a łe j w sp ó łp racy . W k w ietn iu 1961 r. przy g o to w an o o d p o w ied -nie p ro p o zy cje przedłożone rządom z a in tere so w a n y c h k rajów , zm ierza-jące do u tw o rzen ia w spólnej o rg anizacji pod nazw ą A ir Union.

M iał to być organizm p o w o ła n y k o n w en cją m iędzy czterem a k ra -jam i EW G 18 i z ajm u ją c y się k o o rd y n a c ją na e k sp lo a to w a n y c h przez nie liniach zagran iczn y ch . W y su w a n o także p ropozycje utw o rzen ia w spólnego ry n k u tra n sp o rtu lotniczego, w celu w y elim inow ania n ie ren to w n y ch i d u b lu ją c y ch się lin ii19. P ro je k t A ir U nion nie został je d -nak p rz y ję ty n a w e t w tej p ie rw o tn ej, o g ran ic zo n ej form ie.

S tosunkow o d a lej z a aw an so w an a została m ięd zy n aro d o w a k o o p e ra cja w śród zach o d n io e u ro p ejsk ie g o p rzem ysłu lotniczego, choć p e rsp e k -ty w y han d lo w e naddźw iękow ego sam o lo tu C o n corde są n adal bardzo niepew ne. Budow a „ e u ro p e jsk ie j tak só w k i" — A irbusu — w ciągnęła w praw dzie do w sp ó łp ra c y firmiy fran cu sk ie, b ry ty jsk ie , zachodnionie- m ieckie i ho len d ersk ie, jed n a k p rogram ten je s t rów nież daleki od sukcesu. Z nany e k o n o m ista francuski tak pisze o p rzy czy n ach tego k o lejn e g o niepow odzenia: „Ze w szystkich p ro je k tó w k o o p e ra cji, A irbue jest tym, k tó ry sp o ty k a się z n ajm n iejszy m entuzjazm em , ma n a jw ię k -sze opóźnienia, zapew ne dlatego, że nie będzie do niego n ależeć żaden re k o rd i dlatego, że ten po w ietrzn y au to b u s nie m oże służyć prestiżow i narodow em u. Tym czasem je st to jedyny p rz y k ła d sam olotu o dpow iada-jąceg o w ym ogom handlow ym , i na k tó ry m m ożna b y oprzeć przyszłość naszego przem y słu lotniczego*0.

W obliczu te j sy tu a c ji K om isja EW G w y p o w iedziała się o sta tn io za głęboką re o rg a n iz a c ją om aw ian ej gałęzj przem ysłu, p ro p o n u jąc

11 S t o 1 ę r u, op. cit., s. 270.

17 Por. Rapport sur ia politique nucléaire de la Communauté, „Bulletin des Com munautés Europeennes", 9 X 1968 r.

11 W międzyczasie holenderska KLM wycofała się z prowadzonych negocjacji. ł* J. M e y n a u d , D. S i d j a n s k i , L'Europe des allaires, Paris 1967, s. 88. и S t o 1 e r u, op. cit., s. 132.

(12)

zm niejszenie liczby p ro d u ce n tó w kad łu b ó w i w yposażenia lotniczego do kilku firm, a silników — do jed n ej. W chw ili o b e c n ej na ry n k u W sp ó ln o ty k o n k u ru ją ze sobą d w a j p roducenci silników lotniczych, angielski Rolls-Royce i fran cu sk i Snecma. A k tu aln ie sk u p iają oni sw ą uw ag ę na k o n stru k cji silnika o m ocy 10 000 KM. Firm a Snecm a po d jęła w tym celu w sp ó łp racę ze spółką P ra tt and W h itn e y (USA), natom iast je j b ry ty js k i k o n k u re n t w szedł tak że w porozum ienie z a m e ry k a ń sk ą firm ą G eneral Electric. A utorzy zach o d n io eu ro p ejscy z rozczarow aniem o d n o to w u ją ten fakt zaznaczają, że b y łoby o w iele ko rzy stn iejsze, aby < w sp ó łp raca z firm am i a m e ry k ań sk im i o p a rta była na w cześn iej z a

-w arty m porozum ieniu m iędzy Rolls-Roysem i Snecm ą. Z b ra k u takiego porozum ienia — piszą R. T aulem on i J. Flory — „F rancuzi i B ry ty j-czycy k o n ty n u o w ać b ę d ą sw oją ryw alizację, k tó ra o sta te cz n ie zo sta-nie rozstrzy g n ięta w W a sz y n g to n ie " 21.

O m ów ione w yżej p rzy k ła d y n ie w y c z e rp u ją oczyw iście w szystkich niepow odzeń w zak resie w sp ó ln ej polityki w obec przyszłościow ych g a-łęzi przem ysłu, o dużym ład u n k u n o w o czesnej technologii. R ów nież i w in nych dziedzinach W sp ó ln y R ynek nie zdołał zapew nić spodzie-w anych k orzyści spodzie-w y n ik a ją c y c h z k o o rd y n acji spodzie-w y siłk ó spodzie-w naukospodzie-w o-ba- daw czych. W z ak resie telek o m u n ik acji np. b ra k jak iejk o lw ie k w spół-p ra c y do spół-p ro w ad ził do istn ien ia dw óch w zajem n ie się w y k lu czający ch sy stem ó w telew izji k o lo ro w ej — zachodnioniem ieckiego sy stem u PAL i fra n cu sk ieg o SECAM, k tó re zam iast in tegrow ać sp o łeczeństw a EWG, sk u teczn ie je w tej dziedzinie dzielą.

W z a k re sie b ad an ia p rze strz e n i kosm icznej p o d jęto p ew n e p ró b y w spólnego w y k o rz y sty w an ia p o siad an y ch zasobów , m ające z czasem doprow adzić do o rg a n u o d p o w ia d ają c eg o a m e ry k a ń sk ie j organ izacji NASA. Pow ołano w tiym celu n a w e t szereg w yspecjalizo w an y ch form g ru p u ją c y c h spółki z różnych k rajó w członkow skich22, ale szanse na realizację n a k re ślo n y ch p ro g ra m ó w są ja k dotąd znikom e ze w zględu na m ałe z a in te re so w a n ie w ładz p a ń stw członkow skich taką w spółpracą.

A naliza prób realizacji w sp ó ln ej polityki p rzem y sło w ej EW G sk ła -nia do w niosku, że in te g ra c ja w tej dziedzinie w ym aga szczególnie w y ra ź n ie w zn iesien ia się p o n a d sam tylko m echanizm ry n k o w y , z u w a gi na w z ra sta ją c ą i w ielo p o stacio w ą rolę pań stw w p ro cesie rep ro d u k -cji k ap italisty czn ej. C ele sta w ia n e przed w spólną p o lity k ą w tym zak re sie m ogłyby zostać o sią g n ię te tylzako w tedy, g d y b y p ań stw a czło n -k ow s-kie zgodziły się u sta la ć i zgodnie realizow ać niezb ęd n e pro g ram y głębokich przem ian s tru k tu ra ln y c h w łonie a p a ra tu p ro d u k cy jn e g o

po-“ T o u l e m a n , F l o r y , op. cit., s. 166. “ M e y n a u d , S i d j a n s к i, op. cif., s. 93.

(13)

szczególnych krajó w . T ym czasem sprzeczności in te re só w poszczegól-nych stro n są tak silne, że kom prom is w e w szelkich rokow aniach odnoszących się do istoltnych pro b lem ó w W sp ó ln o ty staje się tru d n y do osiągnięcia, zw łaszcza w obliczu zadań cz ek ając y c h na rozw iązanie w nadchodzącym o k resie . Poniew aż cele W sp ó ln o ty n ie zaw sze po-k ry w a ją się z celam i poszczególnych rządów , proces przenoszenia kom p eten cji ze szczebla n a ro d o w eg o n a szczebel w ładz p o n a d p a ń stw o -w y ch EW G je st b ardzo silnie j ja k d o tą d sk u teczn ie ham o-w any. W sp ó lna p o lityka przem ysłow a, p row adząca do racjo n aln iejsz eg o w y k o rz y stania p o ten cjału p ro d u k cy jn e g o , a także n aukow obadaw czego i d a ją -ca szansę u trzy m an ia się krajom członkow skim EW G w m ałej dziś g ru p ie państw m ający ch coś do zap re z en to w a n ia w św iatow ym p o -stęp ie technicznym , ja k i cała przyszłość W sp ólnoty, zależy w ięc w dużej m ierze od d o k o n u jąc ej się ew olucji w układ zie sił m iędzy w ła -dzami państw ow ym i a in sty tu cja m i p o n adnarodow ym i.

Zbigniew Podlasiak

PROCESSES OF INTERNATIONAL CONCENTRATION AND CO-OPERATION OF COMPANIES IN THEORY AND PRACTICE OF THE COMMON INDUSTRIAL

POLICY OF THE EUROPEAN ECONOMIC COMMUNITY

The article contains an analysis of main directions of policy pursued by the EEC authorities in relation to processes of concentration and centralization of capital taking place within the area of the EEC. The analysis leads to a conclusion th at the goal of this policy is rem oval of all b arriers ham pering the phenom enon of interna-tional capital ties paving the way for creation of the so-called European capital. Com-mission Of the EEC trea ts it as an im portant elem ent consolidating its position as a nucleus of authorities of the European state to be formed — in its conviction-in the future. H ow ever till now the propositions of the Commission aiming at more radical selection of means to prom ote regrouping of companies on the Common M arket scale, w ere not fully supported by member states, which trea t with reserve the pro-cess of progressive internationalization of ow nership structures.

M eanwhile a need for profound changes in the structure of the EEC industry becomes more and more urgent especially in the fields which dynam ize the economic growth. The future of common industrial policy depends thus, to a large extent, on system of forces existing betw een national authorities and supranational institutions.

Cytaty

Powiązane dokumenty

jednostką publiczną, która ukierunkowana jest na wspieranie rozwoju przedsię- biorczości poprzez wdrażanie strategicznych decyzji dotyczących rozwoju MSP, istotnych z punktu

W kontekście hermeneutyki Ricoeura prawda literatury wydarza się na przecięciu świata tekstu i świata czytelnika za sprawą interpretacji. Nie jest ona zatem

W wariancie stwierdzającym identyczność bólu i pew nej w łasności funkcjo­ nalnej: doznawanie bólu = bycie w pierwszym z dwóch stanów wewnętrznych, z któ­ rych

intensyfikację konkurencji na obszarze EWG. Jest ona następstwem prze­ de wszystkim zwiększenia się liczby producentów tych samych towarów lub ich substytutów oraz

Tutaj interesuje mnie w¹ski wycinek kultury solidarnoœciowej do- tycz¹cy specyficznego projektu egzystencji ujawniaj¹cego siê w poezji stanu wojennego, z pewnymi

Badanie przy użyciu wskaźnika RCA pokazało, że Kolumbia, Peru (z wyjąt- kami), Ekwador i Boliwia są silnie konkurencyjne względem Mercosur w przy- padku segmentu trzeciego (paliwa

Brak przygotowania do staros´ci powoduje wiele problemów w ostatnim etapie z˙ycia. Współczesny człowiek unika pogłe˛bionej refleksji nad sensem z˙ycia i trwania, dlatego tez˙

Currently the only legal act regulating cooper- ation of the protection companies with the state services responsible for public security is the regulation of the Minister of