28 2 Recenzje
N a tle pełnego obrazu teorii naukowych i m itów, uznających geocentryczny układ w szechśw iata, autor nakreślił odkrycia K opernika jako przeciwieństw o tradycyjnych poglądów astronomicznych. Odkrycie Kopernika i stworzona przez niego heliocentryczńa teoria w szechśw iata m iały obok znaczenia nauko w ego rów nież sk u tk i socjalne i ekonomiczne.
W końcowej części pracy autor poddał analizie dzieło Kopernika De revolutionibus, nawiązując jednocześnie do późniejszych odkryć N ew tona.
D zieło T. S. K uhna o teorii Kopernika z punktu w idzenia historii teorii astronom icznych i z uw zględnieniem w spółczesnej astronom ii jest cennym i ciekaw ym w kładem do historii nauki.
M. B-N.
Èm ile G u y è n o t, L es sciences de la vie aux X V I I e et X V IIIe siècles. L ’idée d’évolution. Editions Albin Michel, Paris 1957, 462.
D zieło znakom itego biologa szw ajcarskiego Em ila Guyènota jest w zno w ieniem w ydanej jeszcze w 1941 r. książki pod tym sam ym tytułem .
Naczelną ideę pracy wyraża autor w następujących słowach: „W końcu XVIII w ieku została stopniow o skonstruowana a następnie sform ułowana teoria ew olucji, która m usiała w yw ołać nadzw yczajny pęd do badań z zakresu nauk przyrodniczych i odnowić filozofię naukową. To kapitalne w ydarzenie było w ynikiem stopniow ych narodzin (lente gestation); stało się ono m ożliwe dzięki p ostępow i dokonanemu w różnych dziedzinach biologii. Historię tego postępu próbowałem odtw orzyć” (à. 1).
K oncepcję sw oją przeprowadza Guyènot przytaczając ogromny m ateriał faktyczny z rozm aitych dziedzin nauk biologicznych na przestrzeni XVI—X VIII stuleci.
Autor k reśli pasjonujący obraz w alk i toczącej się w ciągu dwóch w ieków pom iędzy tradycją a now ym i ideami, „jałow ym i hipotezam i a płodnym i odkry ciami, m iędzy naiw nością a głębokim i ideami, niew iarygodną głupotą i b ły skaw icam i geniuszu” (s. 441).
Szw ajcarski historyk biologii zwraca szczególną uwagę na to, jak duch ludzki stopniow o się w ym yka spod starych śm iesznych przesądów i trad y-• cyjnych dogmatów, jak staje się on coraz bardziej w ym agający. Bezpośrednia obserwacja, eksperym ent, doskonalenie jego metod — oto nowe środki badaw cze. Szerokie spojrzenie i w yczucie historyczne — a nie zawężony horyzont kolekcjonera — charakteryzuje autora książki. Przejaw ia się to w próbach szerokich syntez, w ykazyw aniu zależności idei biologicznych od teorii filozo ficznych, „tyranii tradycji”, w pływ ów społecznych i politycznych. D zięki tym zaletom narracji pow stanie transformizm u - Lam arcka — którym Guyènot kończy sw e dzieło — nie jest dla czytelnika niespodzianką i zaskoczeniem, lecz praw idłow ym ukoronowaniem długiego historycznego procesu społecznego i naukowego. Prawda, można by polem izować z pozytyw istycznym i in klina cjam i autora przy interpretacji niektórych teoretycznych i filozoficznych pro blemów, lecz to przekracza ramy tej notatki.
R ecenzje 283
By dać pojęcie o konkretnej problem atyce Nauk o ży ciu przytoczym y spis części i rozdziałów zgodnie z podziałem autora:
K sięga I. Postęp w poznaniu i k lasyfik acji żyw ych istot. Botaniką i „m e tody sztuczne”, klasyfikacja naturalna roślin, system atyką zw ierząt w XVI i XVII wieku: okres encyklopedyczny. System y zoologiczne w XVIII w iek u i klasyfikacja kręgowców. K lasyfikacja bezkręgow ców i początki m orfologii. N om enklatura botaniczna i zoologiczna.
K sięga II. Anatom ia, fizjologia i biologia organizmów. A natom ia m ikro skopowa i fizjologia roślin. Anatom ia człow ieka i zw ierząt. Fizjologia sp ek u- latyw na. N arodziny fizjologii eksperym entalnej. W ielcy przyrodnicy — obser w atorzy i eksperymentatorzy:
K sięga III. Problemy rozmnażania. Samorództwo. Teoria podw ójnego nasienia. O wuliści. Zarodek przed istniejący w jaju i partenogeneza. A nim al- k u liści i sperm atyści. Zapłodnienie i dziedziczność. Ontogeneza: preform acja i epigeneza. Zapłodnienie u roślin.
Księga IV. Narodzenie transformizm u. S kam ienieliny i historia ziem i. Ga tunek: stałość, transmutacja, zm ienność. Idea ew olu cji i poprzednicy transfor m izm u. K oncepcje ew olucjonistów . Teoria Lamarcka.
Książka zaopatrzona jest w bibliografię i indeks.
L. S.
Jan D i h m, S p ra w a K o n s ty tu c ji ekonomicznej z 1791 r. (na tle w e w n ę trzn e j i zagranicznej sy tu ac ji Polski). Zakład Narodow y im. O ssolińskich, W rocław 1959, s. 371.
W pracy w ydanej przez K om itet H istorii N auki PAN jako X tom serii „Monografie z dziejów nauki i techn iki” przeprowadza autor na tle w ew n ętrz nej i zagranicznej sytuacji P olsk i lat 1789— 1791 gruntow ną analizę zaplano w anej przez bardziej radykalny odłam stronnictw a patriotycznego K on sty tucji ekonom icznej 1791 roku. Reformatorzy Sejm u Czteroletniego pragnęli doprowadzić,'jak podkreśla Jan Dihm, do uchw alenia trzech konstytucji: p oli tycznej, ekonomicznej i m oralnej; do skutku doszła tylko polityczna, u ch w a lona 3 m aja 1791 r.
Projekt ekonomiczny K onstytucji — który był przede w szystkim rozw i n ięciem czw artego artykułu U staw y rządowej z 3 maja, poruszającego sprawę chłopską w sposób bardzo ogólnikowy i w strzem ięźliw y — opracowany został przez M ichała O ssowskiego przy w spółudziale Hugona K ołłątaja; n iestety — tek st jego zaginął. J. Dihm u siłow ał odtworzyć treść K onstytucji ekonomicznej opierając się przede w szystkim na liście K ołłątaja do Jana Śniadeckiego z końca maja 1791 r., na m owie Kołłątaja w ygłoszonej w Sejm ie 28 czerwca 1791 r., na opublikowanym projekcie O ssowskiego O urządzeniu starostw , na jego korespondencji i na innych m ateriałach źródłowych.
A utor pracy udowadnia — co jest dla historyka n auk i w jego książce naj ciekaw sze — że K onstytucja ekonomiczna 1791 r. p ow stała pod w yraźnym w pływ em nie fizjokratów, lecz ekonom ii Smitha, którego dzieło o Bogactwie n arodów znane już było w W arszawie w r. 1791 w przekładzie francuskim .