• Nie Znaleziono Wyników

Przestrzenne zróżnicowanie dzietności w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przestrzenne zróżnicowanie dzietności w Polsce"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

BADANIA I A N A LIZY

Piotr SZUKALSKI

Przestrzenne zróżnicowanie dzietności w Polsce

Zróżnicowanie przestrzenne zjawisk i procesów demograficznych jest bezdys­ kusyjnym faktem. W ystępuje również na obszarach uznawanych za względnie jednorodne kulturowo, tak jak ma to miejsce w przypadku Polski, której ludność — obok Albanii — jest najbardziej homogeniczna z punktu widzenia składu etnicznego w Europie. Pomijając przyczyny owego zróżnicowania, będącego splotem czynników o charakterze społecznym, ekonomicznym, instytucjonal­ nym, normatywno-oby czaj owym, mającym swój początek najczęściej w dalekiej przeszłości1, rodzi się pytanie o jego stałość i charakter.

W artykule chciałbym skupić się na przestrzennym zróżnicowaniu jednego ze zjawisk dem ograficznych — dzietności w ostatnich dwóch dekadach. Inte­ resować się będę przy tym nie samym poziom em płodności całkowitej2 w uję­ ciu terytorialnym — ta tem atyka doczekała się ju ż analiz na poziomie w oje­ wództw i pow iatów 3 — lecz stałością uporządkow ania poszczególnych regio­ nów.

Chodzi zatem o określenie, czy występuje w Polsce „naturalne” (niezależne od zmiennych czynników) zróżnicowanie, widoczne w stałości pozycji danego województwa, wynikające z trwałych, a odmiennych w stosunku do innych re­ gionów, preferencji prokreacyjnych. Opierać się będę na danych odnoszących się do cząstkowych współczynników płodności (tj. informacji o natężeniu uro­ dzeń w jednorocznych grupach wieku kobiet) udostępnianych głównie przez 1 Generalnie najprostszy, w yłaniający się z badań dem ograficznych, podział Polski uw zględnia 5 w miarę jednorodnych części opartych przede w szystkim na XIX-wiecznych zaborach, przy czym dawny zabór pruski dzielony je st na dwie części — etnicznie polską i tą, którą w skład pań­ stwa polskiego w łączono dopiero po II w ojnie światowej. D odatkow o wyodrębnić należy wielkie miasta z terenami okalającymi, czyli obszary m etropolitarne. Podział ten zasadza się na przekona­ niu o stałości nieskodyfikow anego w yposażenia instytucjonalnego, w pływie zasiedziało­ ści/migracji, ważności w estem izacji i okcydentalizacji.

2 Termin „dzietność” używ any jest w dem ografii zam iennie z term inem „płodność całkow ita” . To zwyczajowe utożsam ienie pojęć rodzi czasam i w ątpliwości logiczne — dzietność definiujem y jako przeciętną liczbę potom stwa, jak ą w trakcie życia rozrodczego (w w ieku 15— 49 lat) wydaje na świat kobieta. Z kolei płodność odnosi się do natężenia urodzeń w zbiorowości kobiet w wieku rozrodczym, przeliczanego zazwyczaj na 1000 kobiet w tym wieku. Płodność całkow ita m oże być zatem rozum iana jako sw oista inform acja o ostatecznych efektach skumulowanej płodności odno­ szącej się do typowej kobiety.

(2)

Eurostat4 dla regionów na poziomie NUTS 2. W Polsce takimi regionami są województwa, które będę badać za okres 1991— 2012. Analizowany dalej wiek 15— 45 lat, ze względu na niską płodność pozostałych starszych roczników tra­ dycyjnie zaliczanych do wieku rozrodczego, jest przesłanką takiego kroku.

DZIETNOŚĆ W LATACH 1991— 2012

Przedstawię syntetycznie zmiany poziomu dzietności w ostatnim dwudziesto­ leciu, odwołując się do kilku wyodrębnianych w literaturze poziomów współ­ czynnika dzietności teoretycznej (dalej posługiwać się będę stosowanym po­ wszechnie skrótem TFR, od angielskiego total fertility rate).

Pierwsza grupa to poziom zapewniający co najmniej reprodukcję prostą (war­ tość TFR wynosząca przynajmniej 2,1). Następna obejmuje wartości niższe, zbliżone do poziomu prostej zastępowalności (1,8— 2,1). Kolejna klasa obejmu­ je jeszcze niższe wartości, aczkolwiek kończące się na granicy tzw. Iow fertility (niska dzietność, tj. 1,5), podczas gdy w kolejnej grupie wartością graniczną jest wartość wyznaczająca the lowest Iow fertility (dzietność najniższa z niskich, tj. 1,3). Terminy te wykorzystywane są w demografii do wskazania sytuacji, gdy publiczna interwencja w postaci polityki pronatalistycznej staje się bardzo po­ żądana lub wręcz niezbędna w sytuacji możliwej, szybkiej depopulacji zagra­ żającej w przypadku długotrwałego utrzymywania się tak niskiej skłonności do posiadania potomstwa. Przypomnę bowiem, że poziom dzietności równy 1,5 wpływa na współczynnik reprodukcji netto nieco poniżej 0,75, zaś TFR wy­ noszący 1,3 na współczynnik reprodukcji poniżej 0,65. Oznacza to, że pokolenie dzieci w pierwszym przypadku jest mniej liczne o ponad 25% od pokolenia swych rodziców, natomiast w drugim przypadku o ponad 1/3. Wielkości te pro­ wadzą do szybkiej depopulacji, współwystępującej z przyspieszonym starzeniem się ludności.

W ramach wspomnianej „najniższej z niskich dzietności” dodatkowo wydzie­ liłem trzy podgrupy (wartości rozdzielające to 1,2 i 1,1), w celu wskazania re­ gionów i okresów o zatrważająco niskim poziomie dzietności (wykr. 1). Przy­ słówek „zatrważająco” wydać się może części Czytelników przejawem egzalta­ cji, lecz przywołane wartości wskazują na bardzo niski poziom dzietności nawet po uwzględnieniu formuły Bongaartsa-Feeneya5, podwyższającej na przełomie wieków XX i XXI dzietność w Polsce zazwyczaj o 0,1— 0,36.

4 http://epp.eurostat.ec.europa.eu/portal/page/portal/population/data/database.

5 Bongaarts, Feeney (1998), s. 271— 291; Frątczak, Ptak-Chm ielewska (1999), s. 43— 61; H olzer-Żelażewska, Tymicki (2009), s. 48— 69.

6 Form uła Bongaartsa-Feeneya uw zględnia w pływ zmiany kalendarza płodności, czyli rozkładu częstości urodzeń z perspektyw y czasu biograficznego matek, na kształtowanie się w artości TFR obliczanych za pom ocą m etody przekrojow ej. W przypadku podw yższania się w ieku — tak ja k to miało m iejsce w Polsce w badanym tu okresie w ydaw ania na świat potom stw a — część urodzeń, które nie w ystępują w danym roku pojaw ia się w następnym , gdy rodząca kobieta będzie ju ż star­ sza, zaniżając w artości w spółczynnika dzietności. W rezultacie uzyskane informacje o TFR stają się bardziej odległe od w ielkości, jakie uzyskać m ożna na podstawie analizy kohortowej.

(3)

Wykr. 1. POZIOM DZIETNOŚCI WEDŁUG WOJEWÓDZTW dolnośląskie kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurski wielkopolskie zachodniopomorskie Polska ________ 1,300— 1,499 2,100 i powyżej 1,800— 2,099 | 1,500— 1,799 1,200— 1,299 1,100— 1,199 poniżej 1,100

Ź r ó d ł o : opracowanie własne na podstawie danych Eurostatu, http://epp.eurostat.cc.europa.cu/portal/page/portal/ /population/data/database.

Większość województw wchodziła w analizowany okres z dzietnością za­ pewniającą prostą zastępowalność, aczkolwiek sytuacja taka bardzo szybko stała się nieaktualna. We wszystkich regionach poziom TFR zaczął się obniżać, przy czym jednostki administracyjne osiągające na przełomie wieków XX i XXI war­ tości najniższe (opolskie, dolnośląskie i śląskie7) charakteryzowały się wyjątko­ wo szybkim tempem tej obniżki. O ile przechodzenie z jednego do kolejnego, niższego przedziału wartości na ogół zajmowało 3— 4 lata, w przypadku wspo­ mnianych regionów przejście takie trwało 2— 3 lata. Poza woj. pomorskim wszystkie województwa znalazły się choćby krótkotrwale w przedziale 1,20— — 1,29, zaś 6 z nich osiągnęło TFR na poziomie poniżej 1,2. Niezależnie od wartości minimum osiągniętego w latach 2003— 2006, następował potem wzrost średniej liczby potomstwa, jednak ten trend po 2009 r. pod wpływem antycypo­ wanego kryzysu ekonomicznego zaczął się odwracać. W rezultacie w kilku je d ­ nostkach administracyjnych (lubelskie, warmińsko-mazurskie, zachodniopomor­

7 W ojewództwa te badany okres rozpoczęły z dzietnością poniżej prostej zastępowalności — trudno określić, kiedy ten okres rozpoczęły. Patrząc na dawny, obow iązujący do 1998 r. podział adm inistracyjny m ożna tylko pow iedzieć, że w wojew ództw ach katow ickim i w rocław skim sytua­ cja taka rozpoczęła się w 1986 r., a w woj. opolskim w 1988 r.

(4)

skie) najniższą z wartości ostatniego dwudziestolecia osiągnięto dopiero w la­ tach 2011 i 2012.

Wspomniana trajektoria TFR występowała we wszystkich regionach, nieza­ leżnie od poziomu początkowego dzietności (wykr. 2). Należy jednak zazna­ czyć, że zwyżka notowana w drugiej połowie okresu badanych lat była bardzo słabo widoczna w woj. opolskim, które coraz wyraźniej odstaje od pozostałych ekstremalnie niskimi wartościami współczynnika dzietności całkowitej. Rodzi to skądinąd pytanie, czy w przypadku tego regionu nie mamy do czynienia ze zde­ cydowanie wyższym niż dla kraju ogółem wpływem migracji na kształtowanie się wartości współczynnika dzietności obliczanego na podstawie danych o lud­ ności zameldowanej, a nie rzeczywiście zamieszkałej. Można się bowiem domy­ ślać, że w warunkach masowej migracji młodych Polek i Polaków takie znie­ kształcenie występuje8.

W ykr. 2. W A RTO ŚC I T R F W W O J E W Ó D Z T W A C H O E K S T R E M A L N Y C H W A R T O Ś C I A C H

2,5---Ź r ó d ł o: jak przy wykr. 1.

Jednakże należy zaznaczyć, że różnice wartości TFR między regionami gene­ ralnie się zmniejszały tak w ujęciu bezwzględnym (rozstęp), jak i względnym (przeciętne odchylenie bezwzględne), prowadząc do ujednolicenia się poziomu dzietności (wykr. 3). W efekcie w ostatnich latach ponad połowa regionów mie­ ściła się w bardzo wąskim przedziale — średnia krajowa +/-0,040. Różnica bezwzględna pomiędzy wartościami ekstremalnymi, generalnie zmniejszająca się, uległa wzrostowi jedynie w okresie podwyższania się dzietności po 2006 r.,

(5)

ale wynikało to przede wszystkim z bardzo słabego reagowania ludności woj. opolskiego w sferze zachowań prokreacyjnych na poprawę sytuacji ekonomicz­ nej w tym okresie.

Wykr. 3. ZM IENN O ŚĆ TFR 2,5 s \ m aksim um --- iiion-Minum --- minim um 2,0

---^ N --- rozstęp odchylenie bezw zględne

1,5

1,0

0,5

0,0

,

1991 1996 2001 2006 2011

Z r ó d 1 o: jak przy wykr. 1.

Pomiędzy regionami widoczne były jednak różnice w zakresie skłonności mieszkańców do posiadania dzieci, wyrażające się — moim zdaniem — najpeł­ niej minimalną odnotowaną wartością TFR (w tablicy, w rubrykach 5 i 6 pogru­ powano województwa w 4-elementowe zbiory, w przypadku których im niższe wartości TFR, tym ciemniejsze tło).

POZIO M DZIET N O ŚC I W E D Ł U G W O JEW Ó D Z TW

TFR Województwa 1991 2002 2012 minimalne wartości i rok ich wystąpienia minimalne teoretyczne wartości P o l s k a ... 2,041 1,249 1,299 1,222 (2003) 1,113 D o ln o ślą sk ie... 1,863 1,129 1,287 1,333 1,201 1,294 1,299 1,091 (2003) 0,966 2,108 2,378 1,256(2004) 1,297 (2011) 1,101 1,142 L u b e lsk ie ... 2,140 1,950 1,226 1,183 1,307 1,290 1,193 (2003) 1,152 (2003) 1,062 1,010 Ł ó d z k ie ... M a ło p o lsk ie... 2,199 1,340 1,316 1,279 (2006) 1,163 M azowieckie ... 1,999 1,237 1,370 1 ,218(2003) 1,078 O polskie ... 1,869 1,053 1,146 1,010(2003) 0,893 P o d k a rp a c k ie... 2,456 1,360 1,266 1,231 1,243 (2006) 1,220 (2004) 1 153 Podlaskie ... 2,381 1,308 1,073 P o m o rsk ie... 2,117 1,348 1,398 1,334 (2003) 1,205

(6)

PO ZIO M D ZIE T N O ŚC I W E D Ł U G W O JEW Ó D Z TW (dok.) TFR Województwa 1991 2002 2012 minimalne wartości i rok ich wystąpienia minimalne teoretyczne wartości Śląskie ... Św iętokrzyskie ... 1,725 1,116 1,274 1,100(2003) 0,988 2,362 1,272 1,232 1,191 (2006) 1,035 W arm ińsko-m azurskie ... 2,302 1,382 1,281 1,281 (2012) 1,149 W ielkopolskie ... 2,167 1,288 1,376 1,268 (2004) 1,141 Z ach o d n io p o m o rsk ie... 2,057 1,237 1,228 1,215(2011) 1,058

Ź r ó d ł o : obliczenia własne.

Regiony, które relatywnie szybko osiągały minimalne wartości z reguły od­ znaczały się bardzo niskimi wartościami minimalnymi. Z kolei województwa charakteryzujące się wysokimi wartościami minimalnymi TFR dochodziły do tego ekstremum relatywnie późno lub wręcz dopiero w ostatnich latach.

Choć wydawać się może, że różnice pomiędzy regionalnymi minimami odno­ towanego TFR są niewielkie, to z demograficznego punktu widzenia różnice rzędu 0,3 pomiędzy regionami ekstremalnymi tworzą przepaść. Wydaje się, że na podstawie tego właśnie parametru można wyodrębnić województwa o ludno­ ści najbardziej skłonnej do posiadania dzieci (pomorskie, lubelskie, warmińsko- -mazurskie) oraz te najmniej chętne (opolskie, dolnośląskie, śląskie), aczkolwiek zdawać sobie należy sprawę, że w przypadku jednostek administracyjnych osią­ gających minimum dzietności w dwóch ostatnich objętych analizą latach bliska przyszłość może doprowadzić do obniżenia najniższych wartości.

Podobne wnioski otrzymuje się po wykorzystaniu innego narzędzia pozwala­ jącego na określenie minimalnego, aczkolwiek teoretycznego, poziomu dzietno­ ści. Chcąc oszacować najniższą możliwą do osiągnięcia wartość TFR dokonano obliczeń wzorowanych na A. Golinim9, przyjmując iż minimalny, teoretyczny poziom TFR pojawi się w warunkach jednoczesnego wystąpienia najniższych rzeczywistych natężeń płodności notowanych w poszczególnych jednorocznych grupach wieku wśród mieszkanek poszczególnych regionów w latach 1991— — 2012. W tym przypadku 3 regiony odznaczające się najniższą skłonnością do posiadania potomstwa są takie same jak poprzednio, zaś do grona tych o skłon­ ności najwyższej w miejsce woj. lubelskiego przesunie się woj. małopolskie.

W ZGLĘDNY PO ZIO M DZIETNOŚCI

Dość labilna była pozycja województw w rankingu wysokości współczynnika dzietności (wykr. 4 — gdzie „+ + ” oznacza 4 województwa o najlepszej sytuacji w danym roku, zaś „— ” 4 regiony o pozycji najgorszej, z sytuacjami pośredni­ mi oznaczonymi odpowiednio „+”, „ - ”). Zachodzące zmiany miały charakter

(7)

ewolucyjny, jedynie w ostatnich 3 latach szybszy, co jest spowodowane wspo­ mnianym mniejszym zróżnicowaniem poziomu dzietności, prowadzącym do uwypuklania różnic, niekiedy niewielkich, w ujęciu bezwzględnym.

Wykr. 4. PO ZY C JA W O JE W Ó D Z T W M IE R ZO N A RELA TY W NY M PO ZIO M EM D ZIETN O ŚC I 1 9 9 1 1 9 9 2 1 9 9 3 1 9 94 1 9 9 5 1 9 96 1 9 9 7 1 9 9 8 666 1 2 0 00 2 0 01 200 2 200 3 2 0 04 20 05 2 0 0 6 2 0 07 2 0 08 2 0 09 2 0 10 20 1 1 2 0 12 dolnośląskie kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie __ i_________ I_________ I M H H I ++ + -

---Ź r ó d ł o : jak przy wykr. 1.

W przypadku województw o najwyższym poziomie dzietności brak jest je d ­ noznacznych liderów — miejsce województw lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego zajęły w drugiej połowie badanego okresu województwa pomor­ skie, warmińsko-mazurskie i wielkopolskie. Dużo łatwiej określić największych „przegranych” — są to bezapelacyjnie Opolszczyzna i Dolny Śląsk, w przypad­ ku następnych regionów (śląskiego i łódzkiego) ich pozycja zaczęła w ostatnich latach ulegać poprawie. Jednak należy zdawać sobie sprawę, że ta poprawa jest iluzoryczna, w dużym stopniu wynikająca ze zmniejszającego się regionalnego zróżnicowania płodności, w wyniku czego wartości współczynnika dzietności połowy województw różnią się od wartości ogólnopolskich o maksymalnie dwadzieścia tysięcznych.

Generalnie należy podkreślić duże zmiany w rankingu — jak wspomniano, jedynie województwa opolskie i dolnośląskie utrzymywały się cały czas w ra­

(8)

mach tej samej grupy. Zmian polegających na wchodzeniu w skład 2 klas do­ świadczyły 4 województwa (lubelskie, lubuskie, małopolskie, zachodniopomor­ skie), zaś w przypadku 2 regionów (podlaskie i świętokrzyskie) miało miejsce „zaliczenie” wszystkich klas rankingowych. Pozostałe jednostki administracyjne wchodziły w skład trzech różnych grup w trakcie poszczególnych badanych podokresów. Wspomniana duża zmienność pozycji w rankingu jest świadec­ twem braku stałego uporządkowania regionów, a w konsekwencji i stałości względnych preferencji prokreacyjnych.

KALENDARZ PŁODNOŚCI W WOJEWÓDZTWACH O EKSTREM ALNYCH WARTOŚCIACH TFR

Kolejnym analizowanym zagadnieniem są różnice występujące pomiędzy rozkładami płodności w województwach o najwyższych i najniższych warto­ ściach TFR. W tym przypadku chodzi o jednoznaczne określenie grup wieku, których płodność ma decydujące znaczenie w kształtowaniu się występujących różnic. Samo porównanie rozkładów płodności dostarcza informacji jedynie o tym, że o ile w pierwszym analizowanym roku owe różnice odnosiły się do większości grup wieku (przy czym różnice te narastały wraz z wiekiem), o tyle w późniejszych latach następowało powolne ujednolicenie rozkładów płodności (wykr. 5). Chęć zachowania porównywalnej skali — w obliczu znacznego obni­ żenia się poziomu cząstkowych współczynników płodności — jest dodatkowym czynnikiem utrudniającym porównanie. Dlatego też obliczono relacje liczbowe pomiędzy wartościami tych współczynników notowanych w województwach o ekstremalnych poziomach TFR, wskazujących grupy wieku, w których wystę­ powały różnice (wykr. 6).

W badanym okresie rozkłady płodności jednostek administracyjnych o eks­ tremalnych poziomach TFR upodabniały się w wyniku ewidentnego zmniejsze­ nia się różnic pomiędzy natężeniem urodzeń w grupach wieku charakteryzują­ cych się najwyższą skłonnością do posiadania potomstwa. Równocześnie upo­ dabniał się również wiek najwyższej płodności.

Generalne zmniejszanie się różnic w natężeniu urodzeń według wieku matek (wykr. 5) nie dotyczyło wszystkich grup wieku (wykr. 6).

Choć na początku analizowanego okresu różnice poziomu płodności narastały wraz z przechodzeniem do coraz starszych roczników wieku rozrodczego, z czasem zaczęły zmieniać swój profil ze względu na wiek oraz skalę. Różnice względne pomiędzy ekstremalnymi wynikami poziomu płodności notowanego w jednostkach administracyjnych zmniejszyły się, a jednocześnie obserwowany wiek, w którym wystąpiły największe rozbieżności, dotyczył kilku pierwszych lat życia rozrodczego oraz okresu po 35. roku życia.

W spomniane zmiany odnosiły się nie tylko do regionów o ekstremalnych poziomach TFR, lecz generalnie do grup województw, w których występowała najwyższa i najniższa skłonność do posiadania potomstwa (wykr. 7).

(9)

Wykr. 5. ROZKŁADY PŁODNOŚCI W W OJEW ÓDZTW ACH O EKSTREM ALNYCH POZIOMACH TFR 1991 0,20 — 0 ,1 8 — 0 ,1 6 — 0 ,1 4 — 0,12 — 0,10 — 0 ,0 8 — 0 ,0 6 — 0 ,0 4 — 0,02 — 0,00 r-f t. X . \ 1/ \ —

/

\

\

- ir -a-/ -a-/ 15 20 i i i i i i r 25 30 —■ ślą sk ie - i—i—i—r—i - T - * T i 35 4 0 45 p o d k a rp a c k ie 2002 0,20 0,18 0,1 6 0,1 4 0,12 0,10 0,08 0,0 6 0,0 4 0,02 0,00 15 0,20 0 ,1 8 0,16 0,1 4 0,12 20

*1— i—I—i— l—i— i—i— i—i—i— i—i— i—i—i— i—i— i— r

25 3 0 35 40 45

o p o lsk ie

2012

w a rm iń sk o -m a z u rsk ie

■ o p o lsk ie --- p o m o rsk ie Ź r ó d ł o : jak przy wykr. 1.

(10)

Wykr. 6. WZGLĘDNE RÓŻNICE CZĄSTKOWYCH WSPÓŁCZYNNIKÓW PŁODNOŚCI WEDŁUG WIEKU MIĘDZY WOJEWÓDZTWAMI O EKSTREMALNYCH WARTOŚCIACH TFR (cząstkowy współczynnik odnotowany w województwie o wartości minimalnej TFR= 100)

300

,---0 i 1--- t— i----1---r—r-- 1--- ,-1----r—r----t---1--- i— r-i--- r - r ---- 1---- 1---- 1---- 1--- 1— i— i---1---- 1--- 1--r—,---- 1

15 20 25 30 35 40 45

... 1991 — 2002 — --- 2012

Ź r ó d ł o : jak przy wykr. 1.

Łatwo określić różnice w momencie początkowym — regiony o najniższej dzietności notowały wskaźnik płodności niższy od ogólnopolskiego w każdej grupie wieku z wyłączeniem osób bardzo młodych, podczas gdy województwa o najwyższej dzietności odznaczały się natężeniem urodzeń wyższym od śred­ niego w każdej grupie poza kobietami najmłodszymi. Jak można się domyślać, różnice wynikały zarówno z odmiennego podejścia do kwestii seksualności młodzieży, jak i związane były z różną częstością wydawania na świat potom ­ stwa wyższej kolejności. W późniejszych latach ten klarowny obraz zaczął się powoli komplikować. W roku 2002 różnice odnosiły się przede wszystkim do zachowań prokreacyjnych w wieku najwyższej płodności (22— 32 lata), podob­ nie jak i w roku 2012. Należy jednak zaznaczyć, że cechą wyróżniającą regiony o niskiej dzietności jest relatywnie wysoka skłonność nastolatek do posiadania potomstwa, być może wskazująca na wzrastające zróżnicowanie zachowań pro­ kreacyjnych w zależności od przebiegu kariery edukacyjnej.

Niepokojące jest to, że regiony o najniższej dzietności odznaczają się niższą płodnością w grupach wieku decydujących o poziomie rozrodczości, a przede wszystkim niższą płodnością po 30. roku życia. Nie można zatem uznać, że w ich przypadku występują większe zakłócenia spowodowane tzw. „starzeniem się” płod­ ności, czyli przesuwaniem się wskaźnika najwyższej płodności do wyższej grupy wiekowej, oznaczające większe różnice pomiędzy wartością TFR skorygowaną za pomocą formuły Bongaartsa-Feeneya a wartością TFR mierzoną standardową me­ todą przekrojową. Niższe wartości TFR oznaczają zatem niższą gotowość do posia­ dania potomstwa, a nie szybszą niż dla kraju ogółem zmianę kalendarza płodności.

(11)

Wykr. 7. ROZKŁADY PŁODNOŚCI W WOJEWÓDZTWACH O NAJWYŻSZYCH I NAJNIŻSZYCH WARTOŚCIACH TFR

N iskie w artości T FR W ysokie w artości T FR 1991 dolnośląskie --- podlaskie opolskie --- podkarpackie śląskie --- lubelskie Polska --- Polska 2002 dolnośląskie --- lubelskie opolskie - podkarpackie

śląskie ---w arm ińsko-m azurskie

Polska 2012 --- Polska 0,22 0,20 0,18 0,16 0,14 0,12 0,10 0,08 0,06 0,04 0,02 0,00 15 20 25 30 35 40 45 dolnośląskie opolskie zachodniopom orskie Polska

Ź r ó d i o: jak przy wykr. 1.

0,22 0,20 0,18 0,16 0,14 0,12 0,10 0,08 0,06 0,04 0,02 0,00 15 20 25 30 35 40 45 m ałopolskie w ielkopolskie pom orskie Polska

(12)

Inny, ważny parametr kalendarza płodności to wiek najwyższej płodności, który choć podnosił się we wszystkich województwach, to był mało zróżnicowa­ ny. Odznaczał się jednak wzrostem zróżnicowania w okresie przejściowym. W roku 1991 wiek ten wynosił 22 lata, przy czym nieliczne jednostki administra­ cyjne charakteryzowały się wiekiem wyższym (23 lata — województwa podla­ skie, wielkopolskie i pomorskie) lub niższym (21 lat — woj. zachodniopomor­ skie). Podobnie małe zróżnicowanie widoczne było w 2012 r. — przy dominan­ cie równej 28 lat jedynie woj. mazowieckie odznaczało się wartością o rok wyż­ szą, natomiast województwa świętokrzyskie, podlaskie i lubelskie wartością nie­ co niższą (27 lat). Tymczasem w 2002 r., biorąc pod uwagę wiek najwyższej płodności wynoszący 26 lat, notowano zarówno liczne grono województw z wie­ kiem wyższym o rok (łódzkie, podlaskie), ale przede wszystkim o rok niższym (lubuskie, opolskie, pomorskie, świętokrzyskie, zachodniopomorskie).

ZRÓŻNICOWANIE PO ZIO M U PŁO DNOŚCI WEDŁUG WIEKU

Należy zdawać sobie sprawę, że jednak mimo generalnego ujednolicania się rozkładów płodności proces ten nie dotykał wszystkich grup wieku. W tym przypadku zmienność poziomu płodności analizować będę przy pomocy współ­ czynnika zmienności wykorzystującego średnie odchylenie bezwzględne. Po wyliczeniu dla danego roku kalendarzowego dla każdej jednorocznej grupy wie­ ku owego odchylenia uzyskana wartość dzielona jest przez średnią (wartość ogólnopolską cząstkowego współczynnika płodności), zaś po pomnożeniu przez 100 uzyskany wynik interpretowany jest jako udział przeciętnego odchylenia bezwzględnego w średniej. Im wartość ta przyjmuje wyższe wielkości, tym z większym zróżnicowaniem zbiorowości mamy do czynienia (wykr. 8).

Uzyskane wartości potwierdzają wcześniej zaobserwowaną tendencję do ujednolicania się rozkładów płodności w przedziale wieku o najwyższym natę­ żeniu urodzeń oraz generalnie do rozszerzania się przedziału wieku o mało zróż­ nicowanym regionalnie poziomie płodności. Krzywa świadczy o dużo większym zróżnicowaniu cząstkowych współczynników płodności w okresie początkowym i końcowym wieku rozrodczego. Warto szczególnie podkreślić wzrost zmienno­ ści notowany wśród kobiet najmłodszych, przy czym rozszerzono to pojęcie z kobiet nastoletnich na mające nie więcej niż 22 lata.

W spomniany wzrost zróżnicowania płodności świadczyć może nie tylko o różnym podejściu do doświadczeń seksualnych nastolatek w poszczególnych regionach10, lecz wręcz o odmiennej strategii prokreacyjnej i edukacyjnej mło­ dych kobiet zamieszkujących różne województwa. Przynajmniej można mówić o odmiennych frakcjach kobiet odwołujących się do 2 typowych postaw, tj. wczesne zakończenie edukacji i wczesne macierzyństwo oraz dłuższa eduka­ cja i późniejszy początek kariery prokreacyjnej. Powiązanie tych postaw wydaje się sensowne, patrząc na dane świadczące o coraz większej rozbieżności pomię­ dzy zachowaniami rozrodczymi kobiet nisko i wysoko wykształconych. Dane te

(13)

najpełniej odzwierciedlają widoczne na wykr. 7 dla 2012 r. „wybrzuszenia”, czyli załamania kształtu rozkładu wśród kobiet bardzo młodych, pokazujące że poziom płodności w wieku np. 20 lat jest wyższy niż w wieku 21 lat. „W ybrzu­ szenia” te obserwowane również w przypadku szczegółowej analizy płodności w wielkich miastach, szczególnie w Łodzi i Poznaniu11, są dowodem na to, że duża część dziewcząt planujących kontynuowanie edukacji po zakończeniu szkoły średniej odracza plany prokreacyjne, podczas gdy jednocześnie wśród młodych kobiet, których edukacja kończy się w wieku obligatoryjnego kształce­ nia się, występuje duża skłonność do rodzenia dzieci.

Wykr. 8. ZMIENNOŚĆ CZĄSTKOW YCH WSPÓŁCZYNNIKÓW WEDŁUG W IEKU 50

0 i—i 1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1---r—i---1

15 20 25 30 35 40 45

--- 1991 2002 --- 2012

Ź r ó d ł o : jak przy wykr. 1.

Podsumowanie

Próba badania stałości przestrzennego zróżnicowania dzietności w Polsce jest z góry skazana na niepowodzenie. Posługiwanie się miernikami opartymi na podejściu przekrojowym — a zatem hipotetycznym — samoistnie kwestionuje bezsprzeczność uzyskiwanych wyników. Jednocześnie dostępne dane nie um oż­ liwiają w przypadku analizowanego okresu „uwolnienia się” od wpływu czynni­ ka zakłócającego, czyli współwystępującego nierównomiernie pomiędzy regio­ nami podwyższania się wieku matek w chwili wydania na świat potomstwa oraz zmiany struktury urodzeń według kolejności.

(14)

Innym czynnikiem zakłócającym badanie jest niemożność uwzględnienia dla analizowanego okresu rozdziału pomiędzy dzietnością ludności wsi i miast. Rozróżnienie to jest bardzo ważne, jeśli pamięta się, że w miastach — z wyjąt­ kiem 1983 r. — od 1964 r. poziom TFR kształtuje się poniżej 2,1, zaś współ­ czynnik reprodukcji netto od 1961 r. przyjmuje wartość poniżej l 12.

Opisane w artykule różnice wzorca płodności między regionami oparte są przede wszystkim na płodności kobiet bardzo młodych oraz w wieku 35 lat i więcej, przy czym zaznaczyć należy, że pojęcie kobiety bardzo młodej obejmu­ je coraz szerszy przedział wieku. Niezwykle interesujące natomiast byłoby

sprawdzenie, na ile zachodzące zmiany w okresie badania związane były z od­ miennym tempem i skalą upowszechniania się bezdzietności czy też zróżnico­ wanym podejściem do zawierania związków małżeńskich i związków pomiędzy posiadaniem potomstwa a życiem w stałym związku. Niestety, dla tak długiego okresu brak jest dostępnych danych umożliwiających ustalenie takich związków.

Przeprowadzona analiza wskazuje na brak przesłanek pozwalających na ocze­ kiwanie szybkiego wzrostu TFR w najbliższych latach, w sytuacji gdy w niektó­ rych jednostkach administracyjnych minimalny poziom dzietności osiągnięto dopiero ostatnio i nie ma pewności, czy te najniższe wartości nie są tylko m ini­ mami dotychczas notowanymi. Z tej perspektywy patrząc, upodabnianie się rozkładów płodności i poziomu dzietności pomiędzy poszczególnymi jednost­ kami administracyjnymi można traktować jako przedsmak realizacji zapowiedzi głoszących pojawienie się — wskutek długotrwałego kryzysu społecznego i dostosowywania zachowań prokreacyjnych do nadzwyczajnych warunków — nowego, „zniekształconego” wzorca niskiej skłonności do posiadania potom­ stw a13.

dr hab. Piotr Szukalski — Uniwersytet Łódzki

LITERATURA

Bongaarts J., Feeney G. (1998), On the tem po a nd ąuantum o ffertility, „Population and Develop- m ent Review ”, Vol. 24, No. 2

F rątczakE ., Ptak-Chm ielew ska A. (1999), Form uła Bongaartsa-Feeneya — zastosow ania dla Polski, „Studia D em ograficzne” , nr 2 (136)

G olini A. (1998), H ow Iow can fertility be? An em pirical exploration, „Population and Develop- m ent Review ” , Vol. 24, N o. 1

Holzer-Żelażew ska D., Tym icki K. (2009), Cohort a nd p e rio d fertility o f Polish women, 1945— —2008, „Studia D em ograficzne”, nr 1 (155), http://w w w .sd.pan.pl/im ages/stories/pliki/ /A rchiw um //2009_1_3 dhz_kt.pdf

K urek S., Lange M. (2013), Zm iany zachowań prokreacyjnych w Polsce w ujęciu przestrzennym , WN UP, Kraków

12 Szukalski (2009a), s. 47— 59. 13 Lutz i in. (2006), s. 167— 192.

(15)

Lutz W., Skirbekk V., Testa M. R. (2006), The low-fertility trap hypothesis: Forces that m ay lead to fu rth er postponem ent a n d fe w e r births in E uropę, „V ienna Y earbook o f Population Research 2006”, http://hw .oeaw .ac.at/0xclaa500d_0x00144e25

Podogrodzka M. (2011), Przestrzenne zróżnicowanie płodności w Polsce, „Studia Demograficz­ ne”, nr 2 (160), http://www.sd.pan.pl/images/stories/pliki/Archiwum/201 l_2_3_m p_przestrzenne _zroznicow aniejilodnosci_w polsce.pdf

Szukalski P. (2009a), Reprodukcja ludności P olski w latach 1950—2007, „W iadom ości Staty­ styczne”, n r 8, http://dspace.uni.lodz.pl:8080/xm lui/handle/l 1089/3647

Szukalski P. (2009b), Czy w P olsce nastąpi p o w ró t do prostej zastępow alności pokoleń?, [w:] J. T. Kowaleski, A. R ossa (red.), P rzyszłość dem ograficzna Polski, „A cta U niversitatis Lodzensis. Folia O econom ica”, t. 231, http://dspace.uni.lodz.pl:8080/xm lui/handle/l 1089/4160 Szukalski P. (2010), N astoletnie m acierzyństwo w Polsce — ujęcie regionalne, „Praca Socjalna” ,

nr specjalny, http://dspace.uni.lodz.pl:8080/xm lui/handle/l 1089/5359

Szukalski P. (2012), Sytuacja dem ograficzna Łodzi, Wyd. Biblioteka, Ł ódź, http://dspace.uni. lodz.pl: 8080/xm lui/handle/l 1089/3445

SUM M ARY

While spoken about spatial distribution o f total fertility rates (TFR), generally attention is p a id to changes in level o f (total) fertility rates and/or birth rates. In the paper attention is p a id to stability o f ranking o f Polish regions defined in terms o f TFR values, and to changes in fertility distribution among regions with extreme TFR levels. Age groups with the lar gest fertility differences are sought. Despite high liability group o f ”losers ” could be fo u n d (regions with Iow TFR — Opolskie and Dolnośląskie Voivodships). In spite o ffa c t that fertility distribution are becoming more and more similar, growing differences are observed when analyzed fertility o f teenagers and fem ales aged 35+.

PE3IOME O o c y o i c ó a u n p o c m p a H c m e e H u y j o d u t p t p e p e n i f u a i f u w p o j tc d a e M o c r n u , o o m h h o e m iM a n u e c o c p e d o m o m i e a e m c n n a c o n o c m a m e u u u u m e i t n i o u f u x c h e e j t m u u K03(p(puifuenma m e o p e m u h c c k o u p o j / c d a e M o c m u m u Kostpcputiuenma p o : v c - d e n u u . B cm am be ó b u i a n p e ó n p u u H m a nonbimKa n p o e e p u m b n o c m o n u u o c m b p a c n o jio jtc e n u M p e z u o n o e e o m n o i u e n u u k y p o a m o p o w ó a e .M o e m u u o n p e - d e n u m b H a o c n o e e p a c n p e d e n e m m p o o t c d a e M o c m u , e k u k u x e o 3 p a c m H b ix z p y n n a x H b ic m y n a io m c a M b ie ó o j i b i u u e p a 3 J im u H M e j i c ć y a d M u m i c m p a m u e n b m u e d u m iiiciM U 3aH U M arotąu M U Kpaunue n o 3 u i{ u u e o m u o m e n u u k p o j i c d a e . \ t o c m u . A h o jiu 3 — - u e c M o m p n n a e b ic o K y to J i a o w ib n o c m b e o e e o d c m ee u d e n u j i

c m a d w i b u y i o z p y n n y pezuoH oe c ccm ou h u 3 k o u p o D ic d a e .u o c m b K ) (ononbCKoe u h ujich e c uji e sc K O e e o e e o d c m e a ) . O ó u o a p c m e n i to 6 u n o noómeepjicdeHO, Limo

n e c M o m p n n a accu M m m ju w p a c n p e d e j i e m m p o .J tc ó a e .M o e m u noebium em cn

d u ( { ) (p e p e u if u a if u h c K n o H H o c m u UMemb d e m e i t e Kpaunux z p y n n a x e o 3 p a c m a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Analiza dokumentów nieletnich przebywających w Zakładzie Poprawczym i Schronisku dla Nieletnich w Zawierciu oraz subiektywne opinie i wypowiedzi dziewcząt wykazują,

Stara Biblioteka jest uważana za najpiękniejsze dzieło znanego architekta Tho- masa Burghsa, który jednak nie doczekał realizacji swojego dzieła, gdyż zmarł dwa lata przed

Kontrola dostępu i unikanie kolejek: dostosowanie (ewentualnie także skrócenie) godzin otwarcia w celu regulacji liczby użytkowników; w mia- rę możliwości oddzielenie wejścia

Dla osoby poszukującej konkretnej pozycji nie jest to oczywiście rzecz uniemożliwiająca znalezienie książki, nie- mniej dla czytelników, którzy nie mają dokładnej bibliografii,

sprawozdania tej jednostki staż zakończył i został pożegnany 15 IX 1936 r.) i 28 DP (z odpowiedniego sprawozda- nia wynika, że zameldował się w niej 9 IX 1936 r.)... Staże

Wszelkie szczegółowe informacje na temat zasad recenzowania i wymogów edytorskich oraz formatka znajduj ą się na stronie internetowej czasopisma. Zasady cytowania materiałów

Cel osiąga się dzięki analizie współ- czesnego stanu innowacyjnego rozwoju ukrai ńskich przedsiębiorstw przemy- słowych, inwestycyjnego zabezpieczenia działalno ści

1 wskazuje, że podstawową walutą obcą, w której zaci ągany był dług Skarbu Pań- stwa jest euro.. Zmniejszała si ę natomiast rola dolara