• Nie Znaleziono Wyników

Wpływ norm międzynarodowego prawa humanitarnego na zakres dopuszczalności derogacji zobowiązań w dziedzinie praw człowieka

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wpływ norm międzynarodowego prawa humanitarnego na zakres dopuszczalności derogacji zobowiązań w dziedzinie praw człowieka"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Marta Szuniewicz

Wpływ norm międzynarodowego

prawa humanitarnego na zakres

dopuszczalności derogacji

zobowiązań w dziedzinie praw

człowieka

Kwartalnik Prawa Publicznego 5/4, 55-81

(2)

K W A R T A L N I K P R A W A P U B L I C Z N E G O R O K V • N R 4 /2 0 0 5 • U K S W - W ARSZAW A • T N O iK - T O R U Ń • I S S N 1 6 4 2 - 9 5 9 1

Marta Szuniewicz*

WPŁYW NORM

MIĘDZYNARODOWEGO PRAWA HUMANITARNEGO

NA ZAKRES DOPUSZCZALNOŚCI

DEROGACJI ZOBOWIĄZAŃ

W DZIEDZINIE PRAW CZŁOWIEKA

Większość traktatów ochrony praw człowieka przewiduje możli­

wość skorzystania przez państwo z przewidzianego w ich przepisach

mechanizmu derogacji, umożliwiając tym samym obniżenie zagwaran­

towanego standardu ochrony in time o f public emergency threatening

the life ofthe nation1,

wymagającego z jednej strony natychmiastowego

reagowania, a z drugiej czyniącego niewystarczającym dla jego prze­

zwyciężenia zastosowanie środków dopuszczalnych w sytuacjach nor­

malnych.

Mechanizm derogacji zobowiązań prawnomiędzynarodowych na

wypadek zaistnienia sytuacji wyjątkowych ma złożoną strukturę nor­

matywną, w której można wyróżnić dwie płaszczyzny czasowe dopusz­

czalności stanu nadzwyczajnego: płaszczyznę jego wprowadzenia (prze­

słanki warunkujące możliwość sięgnięcia po mechanizm derogacji) oraz

płaszczyznę jego realizacji (wymogi stawiane środkom podejmowanym

w ram ach tego mechanizmu). W tej ostatniej pierwszorzędne znacze­

* Mgr M arta Szuniew icz - doktorantka na Wydziale Prawa i A dm inistracji U ni­ w ersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu

1 Zob. art. 4 ust. 1 M iędzynarodowego Paktu Praw O byw atelskich i Politycznych z 16.12.1966 r., art. 15 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka z 4.11.1950 r., art. 27 ust. 1 A m erykańskiej Konwencji Praw Człowieka z 22.11.1969 r., art. 30 ust. 1 Europejskiej Karty Socjalnej z 18.10.1961 r. Szerzej na tem at powyższego kontekstu sytuacyjnego zob. A. M ichalska, N iebezpieczeństw o pu bliczne, które za g ra ża życiu n a­

rodu [w:] T. Jasudow icz (red.), P ra w a człow ieka w sytuacjach nadzw yczajn ych (ze szcze­ góln ym u w zględn ien iem p r a w a i p ra k ty k i polskiej), Toruń 1997, s. 11 i n.

(3)

nie m ają przesłanki substancjalne w postaci trzech testów: konieczno­

ści (proporcjonalności), prawnomiędzynarodowej legalności i niedyskry­

minacji, stanowiące podstawowe kryteria ocenne zgodności z prawem

środków podjętych przez państwo korzystające z instytucji derogacji.

0 ile państwo spełniło przesłanki dopuszczalności wprowadzenia sta ­

nu nadzwyczajnego, podjęte przez nie działania - rozpatrywane w świe­

tle przedstawionych przez władze państwowe argumentów, a zwłasz­

cza faktografii - muszą „zdać” wszystkie trzy testy, a uchybienie wy­

mogom choćby jednego z nich czyni te środki niedopuszczalnymi, a tym

samym nieusprawiedliwionymi w świetle klauzuli derogacyjnej, którą

posłużono się dla ich wprowadzenia.

I chociaż przedmiotem zainteresowania poniższego artykułu bę­

dzie wyłącznie jeden z elementów mechanizmu derogacji, a mianowi­

cie test legalności prawnomiędzynarodowej (w postaci wymogu zgod­

ności przedsięwziętych środków derogacyjnych „z innymi zobowiąza­

niami (państwa) wynikającymi z prawa międzynarodowego”), to chcia­

łabym na wstępie nadmienić, że w mechanizmie derogacji, „chodzi o nie­

rozerwalne integrum, a każdy z tych warunków musi być postrzegany

1 kwalifikowany przez pryzmat zjawiska jako całości, we współgraniu

z innymi składnikam i”2.

Właściwie wszystkie dokumenty ogólnej ochrony praw człowie­

ka, uniwersalne i regionalne3, w sposób niemal jednobrzmiący, uwzględ­

niają jako jedną z substancjalnych przesłanek dopuszczalności podej­

mowania przez państwo środków derogacyjnych ich niesprzeczność „z in­

nymi zobowiązaniami wynikającymi z prawa międzynarodowego”4.1 jak­

2 T. Jasudow icz, S tu d iu m substan cjalnych przesłan ek dopu szczalności środków

derogacyjnych [w:] T. Jasudow icz (red.), P ra w a człow ieka w sytuacjach n a d zw y c za j­ n ych ..., s. 59.

3 Moje dalsze rozw ażania będą ograniczone jed ynie do trzech najważniejszych traktatów z dziedziny ochrony praw człowieka, tj. M iędzynarodowego Paktu Praw O byw atelskich i Politycznych, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz A m ery­ kańskiej Konwencji Praw Człowieka. Brak klauzuli derogacyjnej w A frykańskiej Kon­ wencji Praw C złow ieka i Ludów z 26.6.1981 r. św iadczy nie o całkowitej niederogowal- ności przew idzianych w niej praw, lecz raczej o słabości kształtow anego przez nią sy s­ tem u ochrony praw człowieka.

4 N ieco odm ienne ujęcie spotykam y w dokum entach Ludzkiego Wymiaru KBWE,

przewidujących, że „wszelkie odstępstw o od zobowiązań odnoszących się do praw czło­ w ieka i podstaw owych w olności w czasie stanu wyjątkowego niebezpieczeństw a pu­ blicznego m u si być utrzym ywane ściśle w granicach przew idzianych przez prawo m ię­ dzynarodowe, w szczególności przez odpowiednie dokum enty m iędzynarodowe, który­ m i p aństw a są zw iązane, zw łaszcza w odniesieniu do tych praw człowieka, które nie m ogą być zaw ieszan e”. Por. Dokum ent Spotkania K openhaskiego Konferencji w spra­ w ie Ludzkiego Wymiaru KBWE z 29.6.1990 r. (pkt 25) oraz D okum ent Spotkania Mo­

(4)

W pływ norm m iędzynarodow ego p ra w a hum anitarnego..

kolwiek principle o f consistency jest niezwykle ważną - choć zbyt czę­

sto niedocenianą, o czym za chwilę - przesłanką substancjalną mecha­

nizmu derogacji, to pojawiła się ona dopiero w 1950 r. w toku prac nad

Międzynarodowymi Paktam i, kiedy delegacja am erykańska zapropo­

nowała alternatyw ne sformułowanie paragrafu 2 art. 4 (klauzuli dero­

gacyjnej), zmierzające do zastąpienia reguły niederogowalności okre­

ślonych praw przepisem stwierdzającym, iż no derogation may be made

by any state under this provision which is inconsistent with internatio­

nal law or with international agreements to which such state is a par­

ty5. Propozycja Stanów Zjednoczonych została przyjęta po uwzględnie­

niu wysuniętej przez Belgię poprawki (the foregoing provision shall

not authorize on the part o f a State any derogation which would in

other respect be incompatible with international law)6. Po dalszych

dyskusjach (m.in. jugosłowiańskiej propozycji dookreślenia międzyna­

rodowych zobowiązań państw a poprzez dodanie odwołania do princi­

ples o f the Charter and the Universal Declaration o f H um an Rights1)

ostatecznie pozostano przy ogólnym odwołaniu do other obligations

under international law&.

Wszystkie trzy omawiane dokumenty dopuszczają środki dero­

gacyjnie jedynie „pod warunkiem, że środki te nie są sprzeczne z inny­

skiew skiego Konferencji w sprawie Ludzkiego Wymiaru KBWE z 4.10.1991 r. (pkt 28.6); tek st polski [w:] P ra w a człowieka. D okum en ty m iędzynarodow e (oprać. B. Gro­ now ska, T. Jasudow icz, C. Mik), Toruń 1996.

5 E/CN.4/365; cyt. za: M.J. B ossuyt, G uide to the travau x pre p a ra to ire s o f the

In tern ation al C oven ant on C ivil a n d P olitical R igh ts, N ijhoff-D ordrecht 1987, s. 89.

Przewodząca delegacji am erykańskiej, Anna Eleonor Roosevelt, m otywy stojące za w ysunięciem tej propozycji uzasadniała w sposób następujący: due to the fact th a t the

conduct o f S ta te s in tim e o f w a r h a d been regu lated in in tern ation al conventions after long debates in large in tern ation al conferences, in p a rtic u la r the 1949 Geneva C onven­ tions, the U N C om m ission sh ou ld take fu ll a d va n ta g e o f th is legislation, in ste a d o f tryin g to work ou t which righ ts sh ou ld be entrenched from derogation , proponując

w łączenie odesłania do prawa hum anitarnego (E/CN .4/SR.195, para. 45, 29.5.1950 (Mrs. Roosevelt); cyt. za: J. Oraa, H u m an righ ts in sta tes o f em ergency in in tern a tio ­

n al la w , Oxford 1992, s. 191).

6 E/CN .4/497. Zob. M. J. Bossuyt, op.cit., s. 89. 7 E/CN.4/L.212. Zob. ibidem.

8 N o ta bene zam ieszczenie „principle of consistency” w klauzuli derogacyjnej E u ­ ropejskiej Konwencji Praw Człowieka, na podstaw ie w ysuniętej przez W ielką B ryta­ nię propozycji, n ie zostało poprzedzone żadną dyskusją. N atom iast odnośnie Amery­ kańskiej Konwencji, pomimo że żaden z projektów przedstawionych na Konferencji w San Jose n ie przewidywał testu legalności, został on włączony do projektu konw en­ cji pod wpływem przyjęcia artykułu 4 Paktu; por. J. Oraa, op.cit., s. 1 9 2-193. Równo- czesność prac nad traktatam i oraz w zajem ny wpływ ich regulacji zaowocował niem al jednobrzm iącym sform ułowaniem tej przesłanki derogacyjnej we w szystkich trzech

(5)

mi zobowiązaniami (państwa) wynikającymi z prawa międzynarodo­

wego” (ang. provided that such measures are not inconsistent with the­

ir other obligations under international law,

franc, sous reserve que ces

mesures ne soient pas incompatibles avec les autres obligations que

leur impose le droit international).

Przesłanka ta oznacza zatem „otwar­

cie danego systemu ochronnego na całość prawa międzynarodowego,

na cały zbiór jego norm i zasad, różnego pochodzenia i charakteru, o ile

mniej lub bardziej bezpośrednio regulują bądź wiążą się z unormowa­

niem ochrony praw człowieka, pozostając więc w wystarczająco ścisłej

z nim więzi”9.

W kontekście praw człowieka owymi „innymi zobowiązaniami

międzynarodowymi” są przede wszystkim międzynarodowe prawo hu­

m anitarne10 oraz inne tra k ta ty ogólnej ochrony praw człowieka11 oraz

inne umowy międzynarodowe dotyczące praw człowieka12 covering some

o f the rights contained in the three general treaties under considera­

tion”13.

Należy także, mówiąc o „innych zobowiązaniach międzynarodo­

9 T. Jasudow icz, S tu d iu m ..., s. 7 4-75.

10 Podkreśla to expressis verbis sam K om itet w zawartej w U w agach Ogólnych nr 29 z 2001 r. interpretacji artykułu 4 Paktu; zob.: General Comm ent No. 29, S tate of Em ergency, C C PR /C /21/Rev. 1/Add. 11 (31.8.2001), G eneral C om m ent on A rticle 4 (adopted a t th e 1950th M eeting on 24 Ju ly 2001), par. 9.

11 Por. np.: B. Gronowska, Wolność i bezpieczeństw o osobiste w spraw ach karnych

w św ietle sta n d a rd ó w R a d y Europy. Im plikacje p ra k tyczn e d la p r a w a polskiego, To­

ruń 1996, s. 125 oraz T. Jasudowicz, S tu d iu m ..., s. 69. Oznacza to, że jeśli państwo korzystające z m echanizm u derogacji jest stroną innego traktatu z dziedziny praw człowieka, zapewniającego poszerzony katalog praw niederogowalnych, to trak tat za­ pew niający w yższe standardy ochronne powinien być przestrzegany (por. A m nesty In­ ternational Fair Trials M anual (1998r.), chapter 31: F a ir tria l righ ts d u rin g sta tes o f

em ergency, par. 5; dostępny na stronie internetowej: w ww.amnesty.org/ailib/intcam fa-

irtrial/indxftm _c.htm ).

12 W U w agach Ogólnych nr 29 z 2001 r. poświęconych stanom nadzwyczajnym Kom itet, w zw iązku z podkreśleniem powinności Państw a-Stron y, powołującego się na artykuł 4 ust. 1 czy przekładającego spraw ozdanie na podstaw ie art. 40 o ramach prawnych zw iązanych ze stanam i nadzwyczajnym i, do „przedstawienia informacji do­ tyczącej jego innych zobowiązań m iędzynarodowych dotyczących ochrony odnośnych praw, w szczególności zobowiązań, które znajdują zastosow anie w czasach stanów nad­ zw yczajnych”, zaznacza wyraźnie, że „pod tym w zględem P ań stw a-S tron y powinny należycie brać pod u w agę rozwój prawa m iędzynarodowego co do standardów praw człowieka znajdujących zastosow anie w sytuacjach nadzwyczajnych” (wskazując m.in. na kroki podjęte w kierunku wypracowania katalogu m inim alnych standardów h um a­ nitarnych, o których nieco później); zob.: General Com m ents No. 29..., par. 10.

13 J. Oraä, op.cit., s. 206. Jej zdaniem , chodzi tu tylko o takie „inne zobowiązania m iędzynarodow e” w ynikające z traktatów lub zasad prawa m iędzynarodowego, które odnoszą się do praw przewidzianych z danym traktacie ochrony praw człowieka, co stanow i w ażn e ograniczenie ratione m ateriae zastosow ania „principle of consistency”;

(6)

W pływ norm m iędzynarodow ego p ra w a hum anitarnego...

wych”, pamiętać o zobowiązaniach wynikających z norm zwyczajowych

oraz zasad ogólnych14 czy też normotwórstwa Międzynarodowej Orga­

nizacji Pracy15.

Na wyraźne podkreślenie zasługuje znaczenie tej przesłanki sub­

stancjalnej16, „którą można wręcz postrzegać jako zagwarantowanie

‘międzynarodowego rule o f law’, skoro [...] wymaga [...] osadzenia [...]

w całości zobowiązań prawnomiędzynarodowych danego państw a,

z wszelkimi stąd płynącymi konsekwencjami prawnymi i zupełnie prak­

tycznymi dla ograniczenia swobody jego derogacyjnych poczynań”17. Owe

przeniesienie do sfery pozasystemowej „wiąże się z potrzebą postrze­

gania sprzężenia zwrotnego pomiędzy prawem międzynarodowym praw

człowieka a prawem międzynarodowym w ogóle”18, a zwłaszcza mię­

dzynarodowym prawem hum anitarnym .

Wymóg zgodności podejmowanych środków derogacyjnych z zo­

bowiązaniami międzynarodowymi państw a stanowi swoistego rodzaju

por.: ibidem , s. 1 9 0-191. Zauważmy, że w iększość państw św iata je st zw iązanych po­ stanow ieniam i Konwencji Praw Dziecka z 1989 r., a wobec faktu, iż konwencja ta nie przewiduje m ożliwości derogacji, zobowiązania zaciągnięte n a jej podstawie w iążą pań­ stwo w każdej sytuacji (również w razie zaistn ien ia stanu szczególnego zagrożenia publicznego), a skorzystanie przez w ładze z instytucji derogacji dotyczy jed ynie praw zagw arantow anych w odnośnym traktacie praw człowieka, podczas gdy zobowiązania w ynikające z Konwencji Praw Dziecka nadal pozostają w mocy. Również inne in stru ­ m enty ochrony praw człow ieka, takie jak Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i K ulturalnych z 1966 r., Międzynarodowa Konwencja w spraw ie likw ida­ cji w szelk ich form dyskryminacji rasowej z 1966 r. czy Konwencja w spraw ie likwidacji w szelkich form dyskrym inacji kobiet z 1979 r., n ie przewidują m ożliwości zaw ieszen ia wynikających z nich obowiązków w zakresie poszanowania określonych w nich praw.

14 Ibidem, s. 206. N a szczególną uw agę, zw łaszcza w kontekście poruszanej tem a­ tyki, zasługuje wywodząca się z m iędzynarodowego prawa hum anitarnego zasada ludz­ kości, która obecnie zdaje się przełam ywać pierwotne ramy i przenikać całe prawo m iędzynarodowe, nakazując stosow anie interpretacji p ro hom ine et p ro h u m an itate. Stanow i tym sam ym „siatkę bezpieczeństw a”, gwarantując poszanowanie praw czło­ w ieka w tych w szystkich sytuacjach, gdzie brak stosownej regulacji lub rodzą one jakiekolw iek w ątpliw ości, a przy tym stanow i normę im peratyw ną (por. I.I. Łukaszuk,

C h arakter p o d sta w o w y ch z a s a d p ra w a m iędzynarodow ego, „Sprawy M iędzynarodo­

w e” 1988, nr 11, s. 111-124). Do roli zasady ludzkości jeszcze powrócę w dalszej części moich rozważań.

15 Tak T. Jasudow icz, S tu d iu m ..., s. 69.

16 Jak stw ierdził Międzynarodowy In stytu t Praw Człowieka w swoim pisem nym ośw iadczeniu na Konferencji Praw Człowieka (Wiedeń, 1971 r.), fakt, iż „these ‘other

obligation s u nder in tern ation al la w ’ are em bodied in the la w o f the E uropean Conven­ tion on H u m an R ig h ts is in d isp u ta b ly an ‘enriching factor’ ” (cyt. za: J. Oraa, op.cit.,

s. 200).

17 T. Jasudow icz, S tu d iu m ..., s. 65. 18 Ibidem, s. 67.

(7)

test prawnomiędzynarodowej legalności podjętych przez państwo środ­

ków derogacyjnych, jednakże rozważanie kryterium legalności tych

środków wchodzi w rachubę dopiero w przypadku, gdy wszystkie pozo­

stałe warunki przewidziane w klauzuli derogacyjnej uznano za speł­

nione w świetle przedstawionego m ateriału dowodowego19. „Principle

of consistency” odnosi się do konkretnych środków podjętych przez pań­

stwo korzystające z klauzuli derogacji (nie zaś do zagwarantowanego

traktatem praw a do skorzystania z mechanizmu derogacji) i to właśnie

one podlegają ocenie z punktu widzenia ich zgodności z wiążącymi dane

państwo zobowiązaniami międzynarodowymi20.

W pierwszym rzędzie - jak już wspomniałam - zobowiązania te

dotyczą międzynarodowego prawa hum anitarnego i ono właśnie bę­

dzie głównym przedmiotem rozważań niniejszego artykułu.

W kontekście mechanizmów derogacyjnych niezmiernie istotnym

jest postrzeganie zbioru norm międzynarodowego prawa hum anitar­

nego w charakterze „innych zobowiązań wynikających z prawa mię­

dzynarodowego” i to z dwojakiego rodzaju powodów. Po pierwsze, w kon­

tekście ochrony praw człowieka międzynarodowe prawo hum anitarne

służy jako „pomoc interpretacyjna w ustalaniu katalogu i chronionej

substancji praw niederogowalnych”21, zaś po drugie, pretenduje ono do

roli „wspólnego minimalnego mianownika wszystkich państw i całej

społeczności ludzkiej”22, a to z uwagi na powszechny charakter wyni­

kających z jego norm zobowiązań.

Ja k czytamy w Uwagach Ogólnych Komitetu Praw Człowieka

z 2001 r., „Państw a-Strony nie mogą w żadnych okolicznościach powo­

łać się na art. 4 Paktu jako usprawiedliwienie działań naruszających

prawo hum anitarne bądź wiążące normy prawa międzynarodowego

[...]”23. Chodzi tu bowiem o uwzględnienie i poszanowanie ważkich kon­

19 J. Oraâ, op.cit., s. 190. Stow arzyszenie Zapobiegania Torturom w swoim p o s i­

tion p a p e r z 24.6.1999 r. „Protecting hum an rights in tim es of em ergency” wyraźnie

podkreśla th e b ro a d e r fram ew ork o f sta te o b lig a tio n s u n der sta te s o f em ergency (www.apt.ch/pubAibrary/pphr.htm).

20 Ibidem, s. 195. Por. również H. Montealegre, The co m patibility o f a sta te p a r ty ’s

derogation u nder hum an righ ts conventions w ith its obligations u nder Protocol II an d com mon A rticle 3, „The American U niversity Law Review” 1983, vol. 33, nr 1, s. 41-51.

21 T. Jasudow icz, P ra w a człow ieka w kon fliktach zbrojnych. R ekonstrukcja m ię­

dzyn arodow ego p r a w a h um an itarn ego, Toruń 1997, s. 13.

22 Termin zapożyczony z: C. Mik, Zbiorow e p ra w a człowieka. A n a liza krytyczn a

koncepcji, Ibruń 1992, s. 21.

23 „ S ta tes p a rtie s m ay in no circum stances invoke article 4 o f the C ovenant as

ju stific a tio n fo r a ctin g in violation o f h u m a n ita ria n la w or perem ptory norm s o f in ter­ n ation al la w ”; G eneral Com m ents No. 29..., par. 11.

(8)

W pływ norm m iędzynarodow ego p ra w a hum anitarnego..

sekwencji wynikających w kontekście derogacji z unormowań między­

narodowego praw a humanitarnego, które w swej zasadniczej substan­

cji może być postrzegane i rekonstruowane jako „prawa człowieka w kon­

fliktach zbrojnych”24. W ten oto sposób międzynarodowa ochrona praw

człowieka w sytuacjach nadzwyczajnych zostaje „swoiście uzupełniona

systemem międzynarodowego prawa hum anitarnego”25.

Wynika zatem z powyższego, iż the legality o f certain acts com­

mitted during a state o f emergency which is also an armed conflict will

have to be assessed according to hum anitarian law, even from within

the perspective o f the application o f hum an rights law26.

A zatem, jeśli podjęty w sytuacji konfliktu niemiędzynarodowego

środek pociąga za sobą naruszenie wspólnego art. 3 czy też Protokołu

II, the derogation may be challenged on this ground within the enforce­

ment machinery o f the European and American Conventions or Inter­

national Covenant21. Sądowe organy ochrony praw człowieka mogą

zatem (a wręcz są zobligowane) badać, czy środki podjęte przez pań­

stwo spełniły wymóg zgodności z innymi zobowiązaniami międzynaro­

dowymi państw a, jednak jak dotąd w ich orzecznictwie można spotkać

jedynie śladową obecność „pinciple of consistency”28 i nigdy nie stw ier­

dzono a derogation invalid for this reason29.

24 T. Jasudow icz, S tu d iu m ..., s. 6 9 -7 0 . 25 B. Gronowska, B ezpieczeń stw o..., s. 129.

26 R. Provost, In tern ation al H u m an R ig h ts a n d H u m a n ita ria n L a w , Cambridge 2002, s. 275.

27 Ch. Lysaght, The scope o f Protocol II a n d its relation to com m on article 3 o f the

Geneva C onventions o f 1949 a n d other h um an righ ts in s tr u m e n ts ,,A m erican Journal

of International Law” 1983, vol. 33, s. 26.

28 N a polu strasburskiego case law kilkakrotnie pojawiła się k w estia zgodności podjętych środków derogacyjnych z prawnom iędzynarodowym i zobowiązaniam i dane­ go państw a, jak chociażby wówczas, gdy rząd Cypru tw ierdził, że naw et jeśli działania tureckie były zgodne z art. 15 Europejskiej Konwencji, to jednak they were s till incon­

sisten t w ith Turkey’s oth er obligation u nder in tern ation al law , especially the Geneva C onventions a n d the H ague R egulations, a n d therefore, could not sta n d u n der article 15 (Cyprus V . Turkey, Report o f the C om m ission (10.7.1976), European H um an R ights

Reports z 1982 r., vol. 4, par. 514). Jednak Europejska Komisja Praw Człowieka nie p rzystąpiła n aw et do zbadania tej k w estii, albowiem stwierdzono brak należytej noty­ fikacji, który ju ż czynił podjęte środki derogacyjne niedozwolonymi. W kilku innych przypadkach (por. L aw less Case z 1961 r., ser. A, vol. 3 czy też Ireland v. U. K. z 1976 r., ser. A, vol. 25) nie przystąpiono do przeprowadzenia testu legalności prawnom ię- dzynarodowej z uw agi na fakt, że „do Trybunału n ie dotarły żadne fakty, które kazały­ by stw ierdzić, że podjęte środki przeczyły innym zobowiązaniom tego rządu w ynikają­ cym z prawa m iędzynarodow ego”. Jednakże należy zauważyć, że w kontekście turec­ kiej inwazji na Cypr G. Sperduti stw ierdził w swojej opinii, że: „it is to be n oted th a t

the ru les i f in tern ation al la w concerning the treatm en t o f the pop u la tio n in occupied territories (contained n otably in The H ague R egulation s o f 1907 a n d the Fourth

(9)

Gene-Zwiastunem zmiany tej niemalże utrwalonej praktyki niechęci

organów do otwierania się na zewnętrzne prawnomiędzynarodowe śro­

dowiska normatywne30 może stać się tzw. Tablada Case31, w której -

szukając podstaw prawnych do zastosowania międzynarodowego pra­

wa hum anitarnego - Międzyamerykańska Komisja Praw Człowieka

nie ograniczyła się do odwołania się do norm prawa hum anitarnego as

sources o f authoritative guidance, ale jako jedyny dotąd organ tra k ta ­

towej ochrony praw człowieka uznała się za kompetentną do bezpo­

średniego stosowania międzynarodowego prawa hum anitarnego, do­

konując oceny postępowania Państw a-Strony Amerykańskiej Konwencji

„directly on the basis of international hum anitarian law”32.

Niestety o obowiązku poszanowania przez państwo zobowiązań

w sferze międzynarodowego prawa hum anitarnego mówi się jedynie

w sytuacji zaistnienia konfliktu zbrojnego (i to odpowiadającego defi­

nicjom zawartym w tworzących te prawo trak tatach międzynarodo­

wa C onvention o f 12 A u g u st 1949) are u n den iably capable o f a ssistin g the resolution o f

the qu estion w h ether the m easures taken by the occupying p o w e r in derogation from the oblig a tio n s w hich it sh ou ld in prin cip le observe - by virtu e o f the E uropean Co­ nvention - w here it exercises (de ju r e or de facto) its ju risd ictio n , are or are not j u s t i ­ fied accordin g to the criterion th a t only m easures o f derogation strictly requ ired by the circu m stan ces are au thorized. [...] I t fa llo w s th a t respect for the sam e ru les by a H igh C on tractin g P a rty d u rin g the m ilita ry occupation o f the territory o f an other S ta te w ill in p rin cip le assu re th a t the H igh C on tractin g P a rty w ill not go beyond the lim its o f the rig h t o f derogation conferred on it by A rticle 15 o f the C onvention” (Cyprus v. Turkey,

Report o f th e C om m ission, op.cit., par. 528). J eśli zaś idzie o system ONZ, to brak je st jakichkolw iek w zm ianek odnośnie „pinciple o f consistency” i to zarówno w działalności „monitoring bodies”, jak i przedstaw ionych przez państw a raportach, chociaż w 1985 r. jed en z członków K om itetu Praw Człowieka, ustosunkow ując się do raportu A fgani­ stanu , odniósł się do „some o f the sta n d a rd s la id dow n in Protocol II to the Geneva

Conventions a s reflecting the su bstan ce o f A rticle 6 o f the Covenant [...] in situ a tio n s o f a rm e d con flict” (zob.: CCPR/C/SR.604 (1985), para. 36, opinion o f Mr Tomuschat; cyt.

za: J. Oraa, op.cit., s. 196).

29 A. Reidy, The approach o f the E uropean C om m ission a n d Court o f H u m an

R ig h ts to in tern a tio n a l h u m a n ita ria n la w , „International Review o f the Red Cross”

1998, nr 324, s. 515.

30 Pod adresem organów strasburskich zarzut taki w ysuw a T. Jasudow icz, S tu ­

d iu m ..., s. 66.

31 IACHR Report No. 55/97, Case No. 11.137, Argentina, OEA/Ser/L/WII.97, Doc. 38 (30.10.1997 r.).

32 Por.: L. Zegveld, The Inter-A m erican C om m ission on H u m an R ig h ts a n d in ter­

n a tion al h u m a n ita ria n law : A com m ent on the T ablada Case, „International Review

of the Red C ross” 1998, nr 324, s. 505-511. W artykule zostało również omówionych pięć argum entów, przytoczonych przez A m erykańską Komisję dla u zasad nienia swoje­ go punktu w idzenia, wśród których znalazł się wymóg zgodności podjętych środków derogacyjnych z m iędzynarodowym i zobowiązaniam i P ań stw a-S tron y (art. 27 ust. 1 A m erykańskiej Konwencji).

(10)

W pływ norm m iędzynarodow ego p r a w a hum anitarnego..

wych)33. Wojna, jakkolwiek będąca niemalże modelowym przykładem

emergency threatening the life o fth e nation34, nie wyczerpuje ram zna­

czeniowych pojęcia, a w typologii sytuacji mieszczących się w obrębie

powyższego sformułowania wyróżnia się trojakiego rodzaju stany35:

kryzysy polityczne (obejmujące międzynarodowy konflikt zbrojny, kon­

flikt o charakterze niemiędzynarodowym, zamieszki lub napięcia we­

wnętrzne), siłę wyższą (tzn. trzęsienia ziemi, powódź, cyklon, wybuch

wulkanu itp., ale tylko wówczas, gdy na danym terenie są zjawiskiem

rzadkim i nadzwyczajnym) oraz kryzys ekonomiczny36 (w tym chro­

niczny niedorozwój ekonomiczny). I jakkolwiek podejmowano różne

33 Chodzi tu głów nie o cztery konwencje genew skie z 12.8.1949 r. (Konwencja o po­ lepszeniu losu rannych i chorych w arm iach czynnych; Konwencja o polepszeniu losu rannych, chorych i rozbitków sił zbrojnych na morzu; Konwencja o traktow aniu je ń ­ ców wojennych oraz Konwencja o ochronie osób cywilnych podczas wojny) oraz dwa protokoły dodatkowe z 8.6.1977 r. (I Protokół dotyczy międzynarodowych konfliktów zbrojnych, zaś II - konfliktów niemiędzynarodowych). Teksty polskie [w:] M. F lem ­ m ing, U m ow y m iędzyn arodow e o ochronie ofiar wojny, W arszawa 1987.

34 Zarówno Europejska, jak i Am erykańska Konwencja Praw Człowieka w ym ie­ niają explicite wojnę w swoich klauzulach derogacyjnych (art. 15 ust. 1 Europejskiej Konwencji i art. 27 ust. 1 Am erykańskiej Konwencji). Tymczasem M iędzynarodowy Pakt - pomimo ożywionych dyskusji wokół propozycji jej w łączenia do art. 4 (U N Doc.E/ CN.4/SR.127; zob. M. J. B ossuyt, op.cit., s. 81 i n.) - ostatecznie tego sform ułowania nie używ a, choć n ie ulega w ątpliwości, że konflikt zbrojny w ypełnia znam iona stanu nadzwyczajnego. Tym niem niej co do sform ułowania wymogu „zagrażające życiu naro­ du” w iele w ątpliw ości w ysuw a M. Flem ing, zauważając, że w spółczesne wojny m iędzy­ narodowe (takie jak np. wojna irańsko-iracka z 1. 1979-1989 czy też konflikt zbrojny w rejonie zatoki Perskiej z 199lr.) takiego zagrożenia dla żadnego narodu nie stw orzy­ ły (por. M. Flem ing, Podstaw ow e p ra w a człowieka a niem iędzynarodow y konflikt zbrojny, „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 1993, nr 1 -2 , s. 6).

35 Poniższy katalog sytuacji został zaczerpnięty z dotyczącego sytuacji nadzw y­ czajnych raportu Specjalnego Sprawozdawcy N. Q uestiauxa, przedłożonego Podkom i­ sji ds. Zapobiegania Dyskrym inacji i Ochrony Mniejszości, zatytułow anego „Question of th e H um an R ights o f Persons Subjected to any Form of D etention or Imprisonment: Study o f th e im plication for hum an rights o f recent developm ents concerning situ ­ ations known as sta te s of siege or em ergency” (U N Doc.E/CN.4/Sub.2/1982/15).

36 W odróżnieniu od kryzysu ekonomicznego, zarówno N. Q uestiaux, jak i Zasady z Syrakuz, jednogłośnie stwierdzają, że „economic difficulties per se cannot justify derogation m easu res” (pkt II, lit. A, par. 41 Zasad). Zdaniem J. F. Hartm ana, kryzys ekonom iczny na rzeczyw iście szeroką skalę, albo chroniczny głód i niedorozwój, które powodują społeczne lub polityczne niepokoje, mogą w wyjątkowych przypadkach u za­ sadniać derogację zobowiązań ( Working P aper for C om m ittee o f E xperts on the A rticle

4 D erogation p ro visio n s, „Human R ights Quarterly” 1985, vol. 7, nr 1, s. 89 i n.). Por.

również uw agi przedstaw ione w kontekście „underdevelopment” [w:] S.P. M arks, P rin ­

ciples a n d N orm s o f H u m an R ig h ts in Em ergency S itu ation s: U nderdevelopm ent, C a­ tastroph es a n d A rm ed C onflicts [w:] K. Vasak (ed.), The In tern ation al D im ensions o f H u m an R ig h ts, Paris 1982, s. 176 i n.

(11)

próby wypracowania kryteriów dookreślających to pojęcie celem zawę­

żenia kontekstu sytuacyjnego usprawiedliwiającego sięgnięcie po in­

stytucję derogacji do „the most exceptional and grave circumstances”37,

to jednak praktyka państw rysuje wyraźną tendencję do znacznego roz­

szerzenia jego ram znaczeniowych.

I właśnie w świetle powyższych uwag na krytykę zasługuje po­

wściągliwość organów strasburskich co do analizy i kwalifikacji powo­

ływanych przez państwo okoliczności jako stanu, który osiągnął odpo­

wiedni „threshold of emergency”, odchodzących tym samym od reguł

wykładni i kryteriów ocennych przyjętych przez nie same jeszcze w la­

tach 60-tych38. Przyznając państwu „a wide margin of appreciation”39

i przechodząc do porządku dziennego nad interpretacją Irlandii, zawę­

żającą możliwość uznania dopuszczenia się przez państwo naruszenia

wiążących go zobowiązań do przypadku, gdy Jego ocena sytuacji bądź

podejmowane środki były manifestly unreasonable”40, zdają się - w miej­

sce wyjątkowości sytuacji i zobowiązania państw a do należytego wyka­

zania spełnienia wymogów klauzuli derogacyjnej i przedstawienia w tym

zakresie stosownej faktografii - wprowadzać domniemanie na korzyść

legalności działań rządu, czyniąc państw a legitymowanymi do daleko

idącej w tym zakresie dowolności.

Pod wielkim znakiem zapytania staje wobec powyższego kwestia

aktualności zobowiązań wynikających z międzynarodowego praw a

37 Por. pkt. 28.7 D okum entu M oskiewskiego.

38 Chodzi o głośną Greek Case z 1969 r., w której ustalono, że warunki art. 15 Konwencji w ym agają, aby niebezpieczeństwo było „aktualne i poważne” („actual and im m inent”), „bezpośrednie i rzeczyw iste”, skutki jego dotyczyły całego społeczeństw a (przy czym m usi zostać zagrożone „zorganizowane życie społeczności państw owej”), a ponadto konieczny je st wyjątkowy charakter kryzysu lub niebezpieczeństwa, czynią­ cy norm alne środki lub przewidziane w Konwencji ograniczenia całkowicie niew ystar­ czającymi („plainty inadéquate”) do utrzym ania lub przywrócenia bezpieczeństw a pu­ blicznego, porządku i zdrowia ludności (por. Raport Greek Case, „Yearbook o f the Euro- pean Com m ission o f Hum ań R ights” 1969, vol. 12, s. 72). Komisja uściśliła tu ustalenia poczynione przez Trybunał w 1961r. w cytowanej już sprawie L aw less v. Irlan dia.

39 Zdaniem organów Konwencji europejskiej, ze względu na „[...] bezpośredni i stały kontakt z palącą potrzebą sytuacji w danej chwili sędziow ie krajowi są, co do zasady, w lepszej sytuacji an iżeli sędzia międzynarodowy, by móc ocenić zarówno fakt istn ie­ nia takiego stan u nadzwyczajnego, jak i zakres i charakter potrzebnej derogacji. W tym zakresie art. 15 pozostaw ia władzom krajowym szeroki zakres m arginesu oceny” (por.

L a w less C ase, op.cit.; identycznie w H a n d ysid e Case (1978), ser. A, nr 25, s. 78-79;

przytoczony za: B. Gronowska Form alno-organizacyjne p rze sła n k i korzysta n ia z dero­

g a cji w d zie d zin ie ochrony p r a w człowieka. K on trola m iędzyn arodow a [w:] P ra w a czło­ w ieka w sytu acjach n a d zw ycza jn ych ..., s. 34).

40 L a w le ss Case, O pinion, 19.12.1959, ser. B, nr 1, par. 85; cyt. za: T. Jasudowicz,

(12)

W pływ norm m iędzynarodow ego p r a w a hum anitarnego..

hum anitarnego, które wyraźnie zdaje się ograniczać zasięg swojego

zastosowania jedynie do międzynarodowych i nie-międzynarodowych

konfliktów zbrojnych (a więc zaledwie do dwóch stanów z pierwszego

typu sytuacji w powyżej przedstawionej typologii41 ) i co ciekawe, w li­

teraturze przedmiotu problem ten nie je st - zdawałoby się - zauważa­

ny, a prawo hum anitarne traktuje się jako zespół konwencji o zasięgu

obowiązywania ściśle ograniczonym do zdefiniowanych przez nie k ate­

gorii konfliktów zbrojnych.

Źródeł powyższej sytuacji należałoby prawdopodobnie szukać w po­

minięciu kontekstu substancjalnych implikacji omawianej przesłanki

(o którym za chwilę), jak również w niedocenianiu potencjału, jaki drze­

mie w „żywym”, a nie - jak się niektórym zdaje - „zastygłym” norm a­

tywnym ciele międzynarodowego prawa humanitarnego. Należy bowiem

pamiętać, że prawo hum anitarne nie ogranicza się do kilkudziesięciu

umów międzynarodowych poświęconych powyższej tematyce, lecz - jak

stwierdził już Trybunał Norymberski - ,jest [...] także w zwyczajach

i obyczajach, które stopniowo zdobyły ogólne uznanie, ja k również

w ogólnych zasadach sprawiedliwości [...]. Prawo to nie jest niezmien­

ne, lecz przez ustawiczne uzupełnienia dostosowuje się do potrzeb zmie­

niającego się świata. W wielu przypadkach tra k ta ty tylko wyrażają

i określają w sposób bardziej dokładny zasady prawne już istniejące”42.

Prawo konfliktów zbrojnych odsyła bowiem, w ucieleśniającej ogólną

zasadę ludzkości klauzuli M artensa43, do „zasad prawa narodów, wypły­

wających ze zwyczajów ustanowionych między cywilizowanymi naroda­

mi oraz z zasad humanitarności i wymagań społecznego sumienia”.

Mówiąc zatem o „innych zobowiązaniach międzynarodowych”,

należy także pamiętać o zobowiązaniach wynikających z norm zwycza­

jowych, albowiem „to the extent th a t customary law imposes non-dero-

gable obligations, those also prevail over any power under the treaty to

41 Przy czym „normatywne” schody zaczynają się już na poziomie w ew nętrznego konfliktu zbrojnego w zw iązku z próbą określenia stopnia n atężenia konfliktu uzasad ­ niającego stosow anie prawa hum anitarnego, przy czym dwa instrum enty poświęcone konfliktom niem iędzynarodow ym (tj. artykuł 3 konwencji genew skich oraz II Protokół Dodatkowy) nie zakreślają om awianego „progu” w jednakowy sposób (art. 3 wskazuje na n iższy poziom n atężenia konfliktu).

42 Cyt. za: Cz. Półtorak (red.), M ateriały konferencji n aukow ej nt. P ra w a człow ie­

ka i m iędzyn arodow e p ra w o h u m an itarn e, 1989, s. 34.

43 Treść k lauzuli została ogłoszona już w Deklaracji Petersburskiej z 1868 r., ale mocy prawnej nabrała dopiero w 1907 r. w drodze zam ieszczenia jej we w stęp ie do IV Konwencji Haskiej (a wcześniej Konwencji Haskiej z 1899 r.), n astępn ie została ucieleśniona w czterech konwencjach genew skich, by w końcu ulec inkorporacji do m erytorycznych postanow ień protokołów dodatkowych z 1977 r.

(13)

derogate”44. Jakkolwiek nie ma wątpliwości co do bezwzględnej mocy

wiążącej norm zwyczajowych prawa międzynarodowego, ustalenie, które

z praw można do powyższej kategorii zaliczyć, jest często niezwykle

trudne i wykraczające poza ramy niniejszego artykułu. W Tadić case45

Międzynarodowy Trybunał Karny dla b. Jugosławii badał praktykę

państw oraz „opinio iuris” celem wykazania, że niektóre normy zwy­

czajowego praw a hum anitarnego rozwinęły się do tego stopnia, że rzą­

dzą konfliktami wewnętrznymi („had developed to the point where they

govern internal conflicts”)46.

Wobec powyższych trudności na szczególną uwagę zasługuje ostat­

nio zakończona kilkuletnia akcja47 prowadzona w ram ach Międzynaro­

dowego Komitetu Czerwonego Krzyża, której celem było opracowanie

katalogu praw, które w oparciu o dotychczasowa praktykę państw można

uznać za posiadające przymiot zwyczajowej normy prawa międzynaro­

dowego. Na XXVIII Międzynarodową Konferencję Czerwonego Krzyża

i Czerwonego Półksiężyca (12.2003 r.) przygotowano „ICRC Study on

Customary Rules of International H um anitarian Law”, które ma sta ­

44 A m n esty International Fair Trials M anual..., par. 4.

45 P rosecu tor v. T adic case, No IT-94-1-AR72 (Oct 1995), „International Legal M a­ terials” 1996, vol. 35.

46 Por. N. C handrahasan, In tern a l a rm e d conflicts a n d the exp a n d in g ju r is d ic ­

tion o f in tern a tio n a l h u m a n ita ria n la w , „Sri Lanka Journal o f In tern ational Law”

2000, vol. 12, s. 133. Jed n ak - co podkreślił Trybunał - pojaw ienie się norm o charak­ terze ogólnym dotyczących w ew nętrznych konfliktów zbrojnych n ie oznacza, że do wojny domowej znajduje zastosow an ie całe powszechne prawo m iędzynarodowe. N a­ leży odnotować dwa szczególne ograniczenia: po pierw sze, „tylko niektóre norm y i za­ sady regulujące m iędzynarodowe konflikty zbrojne zostały stopniowo rozszerzone do tego stopnia, że znajdują one zastosow an ie w konfliktach w ew nętrznych”, a po dru­ gie, „rozszerzenie to n ie n astąp iło poprzez pełn e i m echaniczne p rzeszczepienie tych norm do konfliktów w ew nętrznych; w konfliktach w ew nętrznych znajduje zastoso­ w anie raczej ogólna zasada zaw arta w tych normach, a n ie ich szczegółow a treść [...]”. U w zględniając te ograniczenia „nie m ożna jed nak zaprzeczyć, że n astąp ił rozwój norm zw yczajowych regulujących konflikty w ew nętrzne [...]” (por. decyzję izby apelacyjnej M iędzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Ju gosław ii z 2.10.1995 r. w spraw ie nr IT-94-1-AR72 przeciwko D uśanow i Tadićowi, dotycząca w niosku obrony Tadića w k w e stii w stępnej apelacji w przedm iocie jurysdykcji („International Legal M ate­ rials” 1996, vol. 35, nr 1, s. 3 2 -7 6 , pkt 126 i 127); cyt. za: M. G ąska, A. Ciupiński,

M ięd zyn a ro d o w e p r a w o h u m a n ita rn e kon fliktów zbrojnych: w ybran e p ro b lem y, War­

szaw a 2001, s. 39).

47 W grudniu 1995 r. na XXVI Międzynarodowej Konferencji Czerwonego K sięży­ ca i Czerwonego Półksiężyca zaproponowano MKCK przygotowanie powyższego rapor­ tu, a b adania ruszyły na początku 1997 r. W zbieranie m ateriałów koniecznych do przygotowania raportu zaangażowano m .in. 6 międzynarodowych zespołów badaczy, 50 zespołów krajowych oraz dwóch badaczy, którzy śledzili zebrane w archiwach Czer­ wonego Krzyża m ateriały dotyczące praktyki państw w blisko trzydziestu konfliktach.

(14)

W pływ norm m iędzynarodow ego p ra w a hum anitarnego..

nowić podstawę do opublikowania odnośnego raportu48. Zawierając

katalog norm uznanych za zwyczajowe49, a więc wiążących wszystkie

państwa, będzie on miał niezwykle istotny wpływ na praktykę państw,

albowiem „as a result, the rules that have been identified as customary

international law can be inwoked agaist every state”50. W związku z po­

wyższym należy uznać, że w obliczu zwłaszcza skąpych unormowań

sytuacji konfliktu wewnętrznego, „rules o f customary international law

can usefully remedy this lack o f development to the extent that State

practice has led to the creation o f rules o f customary international law

applicable to non-international armed conflicts”51.

Ponadto w doktrynie prawa międzynarodowego wyróżnia się k a­

tegorię bezwzględnie wiążących norm ius cogens52. Niewątpliwie impe­

ratywny charakter posiada większość norm międzynarodowego prawa

humanitarnego, którym cechę ius cogens można przypisać chociażby

ze względu na spełnienie testu powszechności. Spróbujmy teraz prze­

prowadzić krótki test na imperatywny charakter norm międzynarodo­

wego praw a humanitarnego.

Po pierwsze, już od samej strony formalnej stan ratyfikacji norm

tego praw a je st wprost imponujący. Konwencje Genewskie z 1949 r.

48 Raport oraz zebrane w toku badań m ateriały mają być opublikowane w dwuto­ mowej pozycji pt. „Customary International H um aniatarian Law” (tom I - „Rules”, II - „Practice”) przez Cambridge U niversity P ress 2005. Publikacja ukazała się pod red. J.-M. H enckaerts i L. Doswald-Beck, licząc 5066 stron(!).

49 Wykaz tych norm zwyczajowych znajdzie również czytelnik w an ek sie do arty­ kułu J .-M . H enckaerts, S tu d y on cu stom ary in tern ation al h u m a n ita ria n law : A con­

tribu tion to the u n d e rsta n d in g a n d respect for the rule o f la w in a rm ed conflict, „Inter­

national R eview of th e Red Cross” 2005, vol. 87, nr 857, s. 24 i n.

50 ICRC, IC R C S tu d y on C u stom ary R u les o f In tern ation al H u m a n ita ria n Law.

Inform ation p a p e r (18.12.2003) ze strony internetowej www.icrc.org.

51 Ibidem; jakkolw iek um ożliwia to zapew nienie poszanowania praw jednostki ludzkiej na w ielu istotnych odcinkach ochrony lub co najmniej łatw iejszym czyni w y­ kazan ie stosow nych zobowiązań państw w św ietle powszechnie w iążącego prawa zw y­ czajowego, to z drugiej strony nie zapew nia ono całościowej ochrony na w szystkich obszarach jej wymagających. Ty111 niem niej n ależy w yraźnie zaznaczyć, że je st to jed y­ na m ożliwa obecnie próba podniesienia standardów ochronnych przewidzianych na wypadek wojny domowej, albowiem w zakresie prawa traktatow ego osiągnięcie kom ­ prom isu w przedm iocie dodatkowego traktatu rozszerzającego gwarancje Protokołu II i art. 3 nie w ydaje się być - zw łaszcza w dobie w alk z ugrupowaniami terrorystyczny­ mi - m ożliwym , a poza tym m usiałoby upłynąć w iele czasu zanim przew idziane przez niego p o sta n o w ien ia nabrały mocy p ow szechn ie obowiązującej, czego św iad kam i byliśm y podczas n iezm iernie powolnego w swoich początkach procesu ratyfikacji Pro­ tokołu II.

52 Szerzej na tem at norm iu s cogens prawa m iędzynarodowego zob. P. T. Przybysz,

Pojęcie i su b sta n cja p r a w niederogow alnych w p ra w ie m iędzyn arodow ym p r a w czło­ wieka [w:] P ra w a człow ieka w sytuacjach n a d zw y cza jn yc h ..., s. 37 i n.

(15)

uzyskały niemalże faktycznie powszechne uznanie, ratyfikowało je bo­

wiem więcej państw niż jakąkolwiek inną konwencję (192 państw a na

dzień 6.12.2004r.), co już samo przez się pozwala na traktow anie za­

wartych w niej norm jako prawa powszechnie obowiązującego53. Nato­

m iast sytuacja nie jest już tak klarowna, gdy idzie o protokoły dodat­

kowe do konwencji genewskich, ale i w tym przypadku, zwłaszcza w per­

spektywie wspomnianych wcześniej początkowych oporów i obaw co do

przyszłego stopnia związania państw ich postanowieniami, obecny stan

ratyfikacji (Protokół I - 162 państwa, protokół II - 157)54 staw ia je

w gronie „the most widely accepted legal instrum ents”, jakkolwiek n a­

dal całkiem daleko za konwencjami genewskimi, ale zważywszy na fakt,

że niemal trzy czwarte państw tworzących społeczność międzynarodo­

wą przystąpiło do protokołów dodatkowych, „any fundam ental reconsi­

deration of treaties is no longer conceivable”55.

Po drugie, wobec państw nie będących stronami powyższych kon­

wencji normy z nich wypływające są wiążące jako posiadające charak­

te r ius cogens (w perspektywie wyżej wskazanego stanu ratyfikacji)

oraz jako normy powszechnie wiążącego prawa zwyczajowego. I ja k ­

kolwiek przesadne jest twierdzenie profesora Vedrossa, zaliczającego

do norm „ius cogens all norms o f general international law created for

hum anitarian purpose”56, to należy podkreślić, że przynajmniej „zdecy­

dowana część zawartych w nich (tj. konwencjach genewskich - przyp.

M. Sz.) reguł zostało uznanych za normy prawa zwyczajowego i reguły

stanowiące ius cogens”57, zaś wysoka liczba państw, które przyjęły Pro­

tokół I i II oraz niezaprzeczalny wpływ, jaki niektóre z ich reguł wy­

warły i nadal będą wywierać na postępowanie państw, wyraźnie poka­

zuje, że obecnie co najmniej „esencja tych traktatów odzwierciedla stan

powszechnego praw a zwyczajowego”58.

Po trzecie, nawet w razie skorzystania z przewidzianej w kon­

wencjach genewskich możliwości formalnego ich wypowiedzenia, klau­

zule denuncjacyjne zakładają, że odnośne państw a „będą nadal m usia­

ły wypełniać swe obowiązki na mocy zasad prawa narodów, wynikaj

ą-53 R. B ierzanek, S ta n i p ersp ek ty w y rozw oju m iędzynarodow ego p r a w a kon flik­

tów zbrojnych , „Sprawy M iędzynarodowe” 1986, nr 4, s. 80.

54 S tan ratyfikacji podany na dzień 6.12.2004 r.

55 R. Kosirnik, The 1977 Protocols: a la n d m a rk in the developm en t o f in tern a tio ­ nal h u m a n ita ria n la w , „International R eview of th e Red Cross” 1997, nr 320.

56 Zob.: A. Vedross, J u s d isp o sitiv u m a n d ju s cogens in in tern ation al la w , „The Am erican Journal o f International Law” 1966, vol. 60, s. 59.

57 D. Schindler, S ignificance o f the Geneva C onventions for the tem porary w orld, „International R eview o f the Red Cross” 1999, no 836, s. 715.

(16)

W pływ norm m iędzynarodow ego p ra w a hum anitarnego..

cych ze zwyczajów uznanych przez narody cywilizowane, z praw ludz­

kości i z wymagań sumienia publicznego”59.

Po czwarte, z norm prawa humanitarnego wypływa bezwarunkowy

obowiązek ich realizacji, nieuzależniony od wzajemnego spełnienia ich

nakazów przez stronę przeciwną w konflikcie60, co potwierdza chociażby

wspólny art. 1 Konwencji Genewskich, stanowiąc, iż strony konwencji „zo­

bowiązują się przestrzegać i pilnować przestrzegania [...] konwencji we

wszystkich okolicznościach”. Artykuł ten kreuje wobec powyższego „bez­

względny obowiązek przestrzegania nakazów konwencji w prawie we­

wnętrznym, jak i obowiązek ich przestrzegania wobec całej społeczności

międzynarodowej jako kategorycznego imperatywu cywilizacji”61.

Po piąte, przewidziane przez międzynarodowe prawo hum anitar­

ne gwarancje są nienaruszalne. W świetle art. 60 ust. 5 Konwencji

Wiedeńskiej o prawie traktatów z 23.5.1969 r.62 wyłączona została moż­

liwość zawieszenia działania traktatów na skutek istotnego ich n a ru ­

szania przez drugą stronę w stosunku do „postanowień odnoszących

się do ochrony istoty ludzkiej zawartych w traktatach o charakterze

hum anitarnym , w szczególności do postanowień zakazujących wszel­

kiej formy represji przeciwko osobom chronionym przez takie tra k ta ­

ty”. Ponadto ten „najwyższy stopień normatywnej stabilności systemu

prawa hum anitarnego”63 potwierdzają też te postanowienia konwencji

genewskich, które zakazują modyfikacji ochrony poza możliwością jej

doskonalenia w drodze specjalnych porozumień64, jak i te, zgodnie z któ­

rymi osoby objęte ochroną nie mogą się zrzec w całości lub części swych

konwencyjnych uprawnień65.

Pozwolę sobie zakończyć dowód powszechności zobowiązań wyni­

kających z praw a hum anitarnego odwołaniem się do rezolucji Sto­

warzyszenia Praw a Międzynarodowego66 co do imperatywnego cha­

rakteru - jako norm prawa międzynarodowego o charakterze ius

co-59 Por.: art. 63 ust. 4 I Konwencji Genewskiej [dalej: KG], art. 62 ust. 4 II KG, art. 142 ust. 4 III KG oraz art. 158 ust. 4 IV KG.

60 Por. art. 60 ust. 5 Konwencji W iedeńskiej o prawie traktatów z 23.5.1969 r. (do którego poniżej wrócę).

61 Zob.: P. D aranow ski, P raw o h u m an itarn e (genewskie) a p ra w a człow ieka, „Stu­ dia Praw nicze” 1985, z. 1 -2 (83-84), s. 126 oraz przywołaną tam literaturę.

62 Tekst polski - K. Kocot, K. Wolfke (red.), Wybór doku m en tów do n au ki p r a w a

m iędzynarodow ego, wyd. 4, W rocław-W arszawa 1978, s. 4 9 2 - 521.

63 P. D aranow ski, P raw o h u m a n ita rn e..., s. 127. 64 Por.: art. 6 I, II i III KG oraz art. 7 IV KG. 65 Por.: art. 7 I, II i III KG oraz art. 8 IV KG.

66 Rezolucja przyjęta na 54-tej sesji Stow arzyszenia Prawa M iędzynarodowego w H adze w 1970 r.

(17)

gens - zasad dotyczących ochrony osoby ludzkiej zawartych w konwen­

cjach genewskich.

Wobec powyższych uwag staje się niemal niewątpliwym powszech­

ność zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa hum ani­

tarnego. Wskazać tu jedynie należy, że międzynarodowe prawo hum a­

nitarne - z uwagi na wyłączenie możliwości derogacji67, rozwarstwione

sytuacyjnie i kontekstowo, kazuistyczne normy, w których akcent pada

bardziej na „obowiązki zapewnienia niż na prawo do korzystania”68 (cze­

mu towarzyszy zjawisko swoistej dyspersji i „sprowadzenia w dół do

bezpośrednich szczebli realizacji kategorii podmiotu zobowiązanego”69

w celu sprostania warunkowi ich samowykonalności) - zajmuje „pozy­

cje obronne w ‘punktach oporu’ i ‘na flankach’, których prawo między­

narodowe praw człowieka nie zdołało ‘obsadzić’ i pozostawiło poniekąd

de facto bezbronnymi”70.

Imperatywny charakter ma też ogólna zasada ludzkości uciele­

śniona w klauzuli M artensa, której istotne znaczenie prawne71 wiąże

się z zobowiązaniem państw nie tylko do przestrzegania przepisów tra k ­

tatowych, ale także prawa zwyczajowego nieobjętego dotąd kodyfika­

cją, a ponadto do dostosowania swego postępowania do zasad ludzkości

i wymagań sumienia publicznego, przy czym „zobowiązania te mają

z punktu widzenia prawnego tę samą moc obowiązującą co postano­

wienia regulam inu”72 (chodzi tu o Regulamin Haski z 1907 r., ten zaś

uznany został za powszechnie obowiązujące prawo zwyczajowe już przez

67 Por. L. D oswald-Beck, S. Vite, In tern ation al H u m a n ita ria n L a w a n d H u m an

R ig h ts L a w , „International Review o f the Red Cross” 1993, nr 293, s. 9 4-119, passim .

68 T. Jasudow icz, P ra w a człow ieka w kon flik ta ch ..., s. 15. 69 Ibidem.

70 Ibidem, s. 10.

71 Co do poglądów na tem at wiążącej mocy prawnej klauzuli zob np.: R. Bierza- nek, Wojna a p ra w o m iędzynarodow e, W arszawa 1982, s. 44 i n.; R. Ticehurst, The

M arten s C lause a n d L a w s o f A rm ed Conflict, „International R eview of the Red Cross”

1997, nr 317, s. 1 2 5 -1 3 4 , passim ; oraz A. C assese, The M arten s Clause: H a lf a L o a f or

S im p ly P ie in the Sky?, „European Journal of International Law” 2002, vol. 11, nr 1,

s. 189-192.

72 R. Bierzanek, W ojna..., s. 44. Odnośnie zaś do faktu um ieszczenia tej klauzuli w e w stęp ie do konwencji przytoczę stw ierdzenie Am erykańskiego Trybunału Wojsko­ w ego w spraw ie Kruppa: „preambuła je s t czym ś znacznie więcej niż pobożną deklara­ cją. J e s t to ogólna k lauzula będąca m iernikiem zwyczajów ustanow ionych m iędzy cy­ w ilizow anym i narodam i, zasad ludzkości i w ym agań su m ien ia publicznego, które po­ w inny być stosow ane, jeśli szczególne postanow ienia konwencji i regulam inu załączo­ nego do konwencji n ie obejmują szczególnych przypadków, jakie zdarzają się w czasie wojny lub tow arzyszą prowadzeniu wojny” (Law Reports of War Crimes Trials, London 1950, vol. X, s. 133; cyt. za R. Bierzanek, W ojna..., s. 45).

(18)

W pływ norm m iędzynarodow ego p ra w a hum anitarnego.

Trybunał Norymberski73). Klauzula ta zobowiązuje do określonego po­

dejścia do interpretacji wszystkich przepisów dotyczących prowadze­

nia wojny, gdyż zasady znajdują zastosowanie w równej mierze w sytu­

acjach uregulowanych, jak i nieuregulowanych przepisami umów mię­

dzynarodowych74, a zatem zawiera ona nie tylko normy już istniejące­

go międzynarodowego prawa zwyczajowego, ale prowadzi także do roz­

woju tego prawa „through the ‘dictates o f public conscience’, which is

becoming increasingly sensitivised to hum an rights concerns”75. Klau­

zula ta stanowi „prawną siatkę bezpieczeństwa”76, zgodnie z którą „tam

gdzie są luki w prawie formalnym [...], trzeba znaleźć rozwiązanie oparte

na zasadach hum anitarnych”77, albowiem względy hum anitarne oraz

interpretacja pro homine et pro humanitate muszą mieć zawsze pierw­

szeństwo przed wszelkimi codziennymi względami politycznymi78.

Sytuacje nadzwyczajne niebędące konfliktami zbrojnymi nie są

ujęte w przedmiotowym zakresie międzynarodowego praw a hum ani­

73 Kiedy w norym berskim procesie hitlerowskich zbrodniarzy wojennych obrona usiłowała wywodzić, że nie m usiano przestrzegać konwencji haskich przynajmniej wobec państw, które nie były ich stroną, M iędzynarodowy Trybunał Wojskowy orzekł, że w 1939 r. konwencje te „uznane już były przez w szystk ie cywilizow ane narody i u w aża­ no je za zestaw ien ie (powszechnie obowiązujących) praw i zwyczajów wojennych” (patrz art. 6 S tatu tu M iędzynarodowego Trybunału Wojskowego) naw et wobec państw, które form alnie nie należały do ich stron (T. Cyprian, J. Sawicki, Walka o za s a d y n o rym ­

berskie, W arszawa 1956, s. 349 - cyt. za: S.E. N ahlik, Dorobek w ielkiej kodyfikacji (w 60-lecie konferencji h askiej z 1907 r.), PiP 1967, nr 12, s. 939).

74 A.J. Półtorak, L. I. Saw iński, Woorużonnyje kon flikty i m ieżdu narodn oje p r a ­

wo, M oskwa 1976, s. 119 - cyt. za: R. Bierzanek, W ojna..., s. 45.

75 N. C handrahasan, op.cit., s. 135. N ależy przy tym w tym m iejscu w yraźnie podkreślić, iż „elem entarne w zględy (wym agania) ludzkości” - co podkreślił już M ię­ dzynarodowy Trybunał Sprawiedliw ości w spraw ie Korfu z 1949r. - są źródłem zobo­ w iązania do określonego postępowania także, a wręcz w szczególności, na czas pokoju („such o bligation s are based [...] on certain gen eral a n d well-recognized prin ciples,

nam ely: elem en tary con sideration s o f h um anity, even m ore exacting in peace th an in w a r”)\ zob. wyrok MTS z 9.4.1949 r. w spraw ie cieśniny Korfu, część m erytoryczna,

ICJ Reports 1949, s. 22.

76 W edług Jea n a Picteta, „the basic ru les con tain ed in th a t clause serve in a sense

as the bone stru ctu re in a liv in g body, p ro v id in g gu id elin es in unforeseen cases a n d con stitu tin g a com plete su m m a ry o f the whole, easy to u n d ersta n d a n d in dispen sable for the p u rp o ses o f d issem in a tio n ” (J. Pictet, D evelopm en t a n d P rin ciples o f In tern a tio ­ nal H u m a n ia tria n L a w , D ordrecht-G eneva 1985, s. 59 - cyt. za: V. C htail, The con tri­ bution o f the In tern ation al C ourt o f Ju stice to in tern ation al h u m a n ita ria n law , „Inter­

national R eview o f the Red C ross” 2003, vol. 85, nr 850, s. 257-258).

77 H. P. Gasser, In tern ation al h u m an itarian law. A n in trodu ction /przetł. M. F lem ­ m ing/, H aupt 1993, PCK 1997, s. 13.

78 J. P atm ogic, R ola organów O N Z w im plem en tacji m iędzynarodow ego p ra w a

(19)

tarnego, a na gruncie praw człowieka - w przypadku skorzystania

przez państwo z mechanizmu derogacji - prawa jednostek ludzkich

mogą w takich sytuacjach doznać daleko idących ograniczeń (w lite­

ralnej interpretacji gwarantując nienaruszalność jedynie normom nie-

derogowalnym)79.

Pozostawienie takiej „thegray zone between war and peace”80 nie

je st jednak dopuszczalne, zwłaszcza w perspektywie wszechobecnej

w całym prawie międzynarodowym zasady ludzkości. Jedną z propozy­

cji wypełnienia tej „luki” jest przeprowadzenie wnioskowania praw ni­

czego a fortiori, wskazującego że omawiany obszar sytuacyjny tylko

pozornie zdaje się być pozostawionym poza zasięgiem międzynarodo­

wego prawa hum anitarnego. I tak właśnie czyni Tadeusz Jasudowicz,

podtrzymując, że „normy prawa hum anitarnego nie zatrzymują się na

stadium ‘wojny domowej’, lecz oddziaływują na czas pokoju dalej81, po­

magając m.in. ustalić, zwłaszcza w sytuacjach stanów nadzwyczajnych

i w innych sytuacjach szczególnych [...], niewzruszalną substancję praw

człowieka”82. To prowadzi autora do opowiedzenia się za możliwością

zastosowania w takich sytuacjach wnioskowania a minori ad maius,

albowiem „[...] skoro w sytuacji najprawdziwszej wojny międzynarodo­

wej pewien zakres substancji praw człowieka podlega ochronie, o ileż

bardziej należy się jej poszanowanie w sytuacjach, co prawda wyjątko­

wych, ale do okropności wojen się nieumywających”83.

Pewien punkt zaczepienia dla prezentowanego argumentum a for­

tiori można odnaleźć we wcześniej przytaczanych Uwagach Ogólnych

Komitetu Praw Człowieka nr 29 z 2001 r. dotyczących stanów nadzwy­

czajnych, gdzie w trakcie podkreślania wagi oparcia (ucieleśnionych

przez art. 4) gwarancji dotyczących derogacji na zasadach legalności

i „rule o f law” (przynależnych Paktowi jako całości), Komitet - w kon­

tekście gwarancji przewidzianych przez międzynarodowe prawo hum a­

79 Interesującą, zw łaszcza ze w zględu na ilustrujący ją w ykres, interpretację gw a­ rancji prawnych przewidzianych na wypadek tych sytuacji w normach z jednej strony m iędzynarodow ego praw a praw człowieka, a m iędzynarodowego prawa hum anitarne­ go z drugiej, prezentuje S. P. Marks, op.cit., s. 201. Jednak zdaje się on nie dostrzegać dalej idącego, niż prezentuje to jego ujęcie graficzne, oddziaływ ania norm prawa h u ­ m anitarnego na sytuacje, które nie osiągnęły „the threshold o f internai conflict”.

80 Sform ułow anie u żyte w artykule: A. Eide, A. Rosas, T. Meron, C om batin g Law-

lessn ess in G ray Zone Conflicts through M in im u m H u m a n ita ria n S ta n d a rd s , „The

Am erican Journal o f International Law” 1995, vol. 89, s. 217.

81 Por. uw agi J. Patrnogic o zachowaniu przez zasady hum anitarne w ażności tak ­ że w innych sytuacjach niebędących konfliktam i zbrojnymi, a w których ludzie naraże­ ni są na nadzwyczajne cierpienia (zob.: tenże, op.cit., s. 158).

82 T. Jasudow icz, S tu d iu m ..., s. 72. 83 Ibidem.

(20)

W pływ norm m iędzynarodow ego p r a w a hum anitarnego..

nitarne dla niektórych składników prawa do słusznego procesu na wy­

padek zbrojnego konfliktu - dochodzi do konstatacji, że„the Committee

finds no justification for derogation from these guarantees during other

emergency situations”84. Ponadto w odniesieniu do sytuacji wewnętrz­

nych niepokojów oraz sporadycznych aktów przemocy przyjęto - zda­

niem A. Eide - punkt widzenia, zgodnie z którym „where the conflict

has not reached the level o f armed combat the government security for­

ces and police m ust obviously not be entitled to go beyond what they are

permitted to do in cases where there is an armed conflict”*5.

Brak jednak z doktrynie innych głosów przemawiających za ta ­

kim kierunkiem interpretacji jako panaceum na brak odpowiednich

regulacji prawnych, a biorąc pod uwagę dalece idącą niechęć państw do

zaciągania czy też uznania istnienia zobowiązań odnośnie zdarzeń

mających miejsce na ich terytorium oraz zasłanianie się zasadą suwe­

renności w rozwiązywaniu spraw wewnętrznych, nikłe są szanse po­

wszechnej akceptacji dla przedstawionego argumentum a minori ad

maius. Stąd też poszukuje się innego wyjścia z zaistniałego impasu,

a za przykład takich dążeń może posłużyć właśnie zakończona akcja

MKCK, zmierzająca do wyłonienia norm międzynarodowego prawa praw

człowieka oraz prawa humanitarnego, którym można przypisać status

norm zwyczajowych praw a międzynarodowego czy też trw ająca już

dwadzieścia lat, a ostatnio pchnięta na nowe tory, próba wypracowania

zestawu minimalnych standardów hum anitarnych, mających zastoso­

wanie zarówno na czas wojny, jak i pokoju.

Literalna wykładnia międzynarodowego prawa hum anitarnego

prowadzi do wniosku, że ma ono zastosowanie w wewnętrznych spo­

rach tylko wtedy, gdy działania zbrojne osiągną określone nasilenie86.

84 General Com m ents No. 29..., par. 16.

85 A. Eide, In tern ation al D im ensions o fjiu m a n ita r ia n L a w , chapter XV, H enry D unant In stitu te - cyt za: N . Chandrahasan, op.cit., s. 136. Mimo że sfera ta nadal n ie jest „one w hich h as been brought w ith in the p ervie w o f in tern ation al la w ”, m ożna skorzystać, zdaniem autora, z analogii celem u zasad nienia zastosow ania niektórych reguł m iędzynarodow ego prawa hum anitarnego, zw łaszcza tych, które w spółegzystują z norm am i ochrony praw człowieka, jak na przykład m inim alne standardy u stanow io­ ne w e w spólnym artykule 3 konwencji genew skich.

86 W praktyce m iały m iejsce przypadki, że w konfliktach w ew nętrznych rząd od­ m awiał stosow ania art. 3, argum entując, że konflikt ma charakter ściśle w ew nętrzny i że znajduje tu zastosow anie tylko prawo w ew nętrzne. Jakkolw iek ujęty w formie ogólnej przepis art. 3 pozostaw ia niew ątpliw ie zainteresow anym rządom szeroki za­ kres swobodnego u znania, to jednak n ie m ożna - za R. Bierzankiem - zgodzić się ze stanow iskiem , że rząd w sposób arbitralny może decydować o zastosow aniu tego arty­ kuły w danym konflikcie. Zgodnie bowiem z brzm ieniem art. 3 powinien on znaleźć zastosow an ie w konflikcie zbrojnym, w którym prowadzone są d ziałan ia w ojenne

Cytaty

Powiązane dokumenty

w siedzibie Związku odbył się wieczór naukowy poświęcony sprawom rekonstrukcji i re­ waloryzacji zabytków architektonicz­ nych w Polsce.. Wojciech Kalinowski,

Simulation ex- periments for time-domain analysis of the SE yield and surface potential varia- tions in e-beam irradiated insulators are presented followed by the quantitative

W szerokim słowa znaczeniu bezpośrednie (a więc za­ wsze konieczne) stosowanie tychże przepisów ma tą zaletę, że kładzie tamę dla praktyk ustawodawcy zwykłego

Regułą jest jednak, że studenci z programów LL.M najlepszych uczelni odbywają roczne praktyki w kancela- riach prawniczych największych miast USA (aglomeracje, jak Nowy Jork,

Kolejne wykłady tego dnia wygłosił radca prawny dr Aleksander Cieśliński z Ka- tedry Prawa Międzynarodowego i Europejskiego Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii

Kolejny rozdział, zatytułowany Batalion „Pięść” – skład prezentuje obsadę personalną tego oddziału, strukturę jego poszczególnych komó- rek oraz

The questions drawn on the VIP framework with a focus (i) the underlying structure of value and information resources and how they are created and captured with and by the network,

31 Rezolucja 8 (XXXI) Komisji Praw Człowieka, która powoływała grupę badaw­ czą dla Chile przyjęta została w drodze consensus. Przy czym przedstawiciel Zwią­ zku