• Nie Znaleziono Wyników

Baron Goswin de Stassart w służbie Napoleona i Rewolucji 1830 r. w Belgii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Baron Goswin de Stassart w służbie Napoleona i Rewolucji 1830 r. w Belgii"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Czasy Nowożytne, tom XII (XIII)/2002

Periodyk poświęcony dziejom polskim i powszechnym od XV do XX wieku

Władysław Zajewski

Baron Goswin de Stassart w służbie Napoleona i Rewolucji 1830 w Belgii

I. Pod sztandarem cesarza N apoleona

Rodzina Stassartów - to stary ród szlachecki w yw odzący się z XIV w ieku z okolic Charleroi, która do w iększego znaczenia doszła w XVIII wieku. N asz bohater G osw in-Joseph A ugustin urodził się w M alines 2. IX. 1780 r., jego ojciec prezes sądu w Namur, Jacq u es- Joseph-A ugustin de Stassart (1737-1807) ożenił się z Barbe Françoise Scholastique de M aille, córką Claude W altera i M arie A nny z domu de S avary1. Stassartow ie mieli dw anaścioro dzieci, lecz przy życiu pozostały tylko cztery córki oraz ukochany syn Goswin. Ojciec Jacques Stassart, który uzyskał od cesarza Austrii Leopolda II w 1791 dziedziczny tytuł barona, piastow ał w ysokie stanow iska w aparacie spraw iedliw ości. N ależy pam iętać, iż ostatnie lata panow ania Austrii nad obszaram i Belgii były pod rządam i takich m inistrów jak Cobenzl, K aunitz czy M ercy w zględnie liberalne i naw et dostatnie.

R ew olucja Francuska zburzyła tę stabilizację, rew olucjoniści francuscy łakom ym okiem spoglądali na Belgię, a zaczęło się od sze­ rzenia ideologii republikańsko-rew olucyjnej. Kraj zalew ano broszur­ kami, w ypełnionym i hasłam i oświeceniowym i wolności i braterstw a ludów, skoro tylko zostanie obalona „w ładza tyranów ” . Gen. Charles D um ouriez ju ż jako m inister spraw zagranicznych, ośw iadczył w m arcu 1792: „W kroczym y na w asze (belgijskie) terytorium , aby 1 Dictionnaire généalogique des fam illes nobles du Royaume de Belgique. Oprac.: F. V. Goethals, Bruxelles 1852, t. 4, s. 423-424; Douxchamps - Lefévre, Jacques-

Joseph-Augustin de Strassart - avocat fiscal du Grand Conseil de Malines, w: Handelingen van de Koninklijke kring voor oudheidkunde, lettem en kunst van M echelines, t. LVIII, 1954, s. 111-134; F. Courtoy, Biogram Jacques-Joseph-

Augustin de Stassart, w: Bibliographie Nationale, t. XXIII, Bruxelles 1921-1924, s. 699-702.

(3)

w am pom óc w zasadzeniu drzew ka w olności, bez m ieszania się co do zasad konstytucji, ja k ą zechcecie przyjąć”2. W w yniku zw ycięstw a gen. D um m ourieza nad A ustriakam i pod Jem m apes (6.XI. 1792) zaczęła się era dom inacji francuskiej, ugruntow ana zdecydow anym zw ycięstw em gen. Jourdana pod Fleurus (26.VI. 1794). Ale te dwa dziesięciolecia dom inacji francuskiej zaczęły się od jakobińskich represji, od pow ołania w Brukseli Trybunału Rew olucyjnego (14. VIII. 1794 - 19. XI. 1795), który w ydał w sumie 36 w yroków śm ierci na tych, „co szkalują patriotów i ham ują postęp zasad rew olucyjnych”. M im o tych represji jakobińskich jak ie spadły na Belgię, trafnie jeden z pam iętnikarzy zauważył: „B elgow ie byli jednak mniej dręczeni pod tyranią francuską niż pod pobłażliw ym i słabym rządem austriackim ”3.

Stassartow ie, przerażeni ew entualnością represji jakobińskich, uciekli aż do W estfalii, zatrzym ując się w niew ielkim m iasteczku Iserlohn, gdzie nad edukacją G osw ina osobiście czuw ała jego m atka4. Chłopak w ychow yw any był w duchu liberalnego, francuskiego O św iecenia i autentycznej tolerancji religijnej. Rządy D yrektoriatu zniosły w idm o represji i otw ierały możliwość pow rotu rodziny Stassartów do Namur. O pinie w szakże społeczeństw a belgijskiego były podzielone w poglądach na Francję. We Flandrii od 1798 trw ała cicha guerre des paysanes przeciw okupacji francuskiej, podsycana tak przez A ustriaków , ja k też przez A nglików. Już w ówczas bow iem rodziły się w A nglii pom ysły, by utworzyć z H olandii i Belgii jednolity organizm państw ow y stanow iący skuteczną barierę przeciw ekspansji francuskiej. O środkiem oporu antyfrancuskiego był bogaty port A nvers (A ntw erpia), gdzie rodziły się pom ysły różnych spisków antyfrancuskich i antynapoleońskich5.

2 P. Verhaegen, Essai sur la liberté de la presse en Belgique durant la domination

française 1792-1814, „Annales de la Société d ’Archeologie de Bruxelles” 1892,

t. VI, s. 195.

3 P. Verhaegen, Le Tribunal révolutionnaire de Bruxelles 1794-1795, „Annales de la Société d ’Acheologie de Bruxelles” , t. VII, 1893, s. 412-435; R. Devleeshouwer,

Occupants et occupés. La représsion en Belgique en l ’an III, „Annales Historiques

de la Révolution Française”, t. 39, 1967, s. 200-203, tenże Introduction générale (w:) La Belgique sous le Consulat et l ’Empire, Bruxelles 1965, BR, s. XVI.

4 Baron Borchrgrave, Biogram Goswin Joseph-A ugustin de Stassart, w: Biographie

Nationale t. XXIII, s. 683-692; A. Quetelet, Notice biographiques sur G. J. A. De Stassart (1780-1854), „Annuaire de l ’Academie Royale Sciences, des Lettres et des

B eaux-A rts de Belgique”, Bruxelles 1855, s. 92-93; Baron Stassart, Notice

biographiques (manuscrit) Bibliothèque Royale, sygn. G. 2105.

5 Ch. Terlinden, L'esprit national belge sous la domination française, „Revue G énérale” 15. IX. 1930, s. 353-356.

(4)

M im o niebagatelnych oporów od 5 vendem iaire’a an IV (1.X .1795) toczył się także proces unifikacji Belgii z Francją na płaszczyźnie praw nej, adm inistracyjnej, monetarnej i edukacyjnej, który obalał różne bariery feudalne i przyśpieszał awans nowożytnej Belgii. Epoka D yrektoriatu przyniosła zaw ieszenie licznych kongre­ gacji religijnych, ograniczenie w pływ ów K ościoła katolickiego oraz częściow ą konfiskatę dóbr kościelnych. Ale sprzedaż ow ych biens

noirs podsycała niechęć konserw atyw nej ludności chłopskiej, sprzyjała

organizow aniu separatystycznych ruchów antyfrancuskich we Flandrii, Cham pine czy Luxem burgu. Zam ach stanu gen. N apoleona Bonaparte

18 brum aire an VIII (9.X I.1799) otw orzył nowy i lepszy okres dla

Belgii. Terror, drenaż gospodarczy czy nawet rabunki w cześniejszego okresu skończyły się; krystalizow ała się nowa protekcjonistyczna polityka gen Bonapartego. Zniesienie licznych w ew nętrznych barier celnych, w ykrystalizow anie się ogrom nego rynku w ew nętrznego stale pow iększającego się le G rand Em pire, przyham owanie konkurencji angielskiej, przyczyniły się do intensywnego rozw oju przem ysłu w ęglow ego (Francja w ydobyw ała 40 kg na m ieszkańca, Belgia - 60 kg, A nglia - 80 kg) tekstylnego, w ełnianego i baw ełnianego. W rejonie Liège rozw inął się przem ysł stalowy, nieistniejący w Belgii przed przybyciem Francuzów. O koliczności sprzyjały koncentracji przedsię­ biorstw (np. bracia G endebien, bracia W arocque czy też vicehrabia D esandrouin). Zm iany zachodziły także w rolnictw ie oraz górnictwie, m etalurgii, przyśpieszały w sumie transform ację struktury społecznej w Belgii: „burżuazja zajęła m iejsce kleru, natom iast szlachta utrzym ała swój potencjał finansow y” pisze dr Roger D arquenne6. Zdaniem tegoż historyka należy ostatecznie pozytyw nie ocenić rolę Francji, ja k ą odegrała ona w ewolucji ekonom icznej, społecznej, politycznej i naukow ej Belgii po 1795 roku. O dw rotną stroną tej zależności było w ykorzystanie elit belgijskich dla zw iększenia splendoru Francji napoleońskiej.

G rupa Belgów znalazła się w Paryżu po 1795 zajm ując dość znaczące stanowiska. G erard-Joseph Christian z V erviers został dyrektorem K onserw atorium sztuki i rzem iosła, H ipolyte-Jospeh Rousselle z M ons pełnił funkcję sekretarza osobistego rektora U niw er­ sytetu Paryskiego Louis de Fontanes (1808); V an Praet został

conservateur B iblioteki Cesarskiej. Przyszły deputowany do belgijs­

kiego K ongresu N arodow ego Pierre Serón, był sekretarzem w

minis-6 R. Darquenne, Sciences, techniques nouvelles et industrie (w:) La Belgique sous le

Consulat et L ’Empire, s. XIX.

(5)

terstw ie spraw iedliw ości w okresie Republiki, a wcześniej cieszył się poparciem D a n t o n a . Baron Joseph-Franęois Beyts (1763-1832) i Pierre De Thier byli członkami Rady 500 oraz Corps lég isla tif w okresie Konsulatu. F ranęois-G erard Pirson (1765-1850) i Jean François G endenbien (ojciec) zasiadali w A ssem blée N ationale Française. Jednak praw dziw ą karierę w adm inistracji napoleońskiej osiągnęło tylko dw óch Belgów: hrabia de Celles (ur. 1779) prefekt A m sterdam u i następnie departam entu Loire-Inferieure oraz G osw in de Stassart7.

Gosw in rozpoczął studia w 1802 na w ydziale praw a U niw ersytetu Paryskiego, w yróżniał się zdolnościam i i pilnością. Studia oraz pobyt w Paryżu ukształtow ały jego m entalność, urobioną ju ż wcześniej przez matkę, w duchu frankofdskim . Już 5 sierpnia 1804 roku gen. Bonaparte pow ołał go na audytora przy Radzie Państw a i od tej chwili jego kariera ściśle w iązała się z Francją napoleońską Dodajmy bardzo istotny szczegół: Goswin od młodości m iał ogromne zainteresow anie literaturą piękną. Pierwsze utwory opublikował Stassart ju ż w 1799 pt.

Bagatelles sentimentales.

Bardzo szybko los go zw iązał z niezw ykłą osobow ością ja k ą był Pierre Bruno Daru (1767-1829). Daru podejrzew any przez jakobinów o sprzyjanie Anglikom , został w Breście aresztowany 15.V.1794. G łow ę ocalił dzięki zabiegom m inistra w ojny Cl. Petiet oraz swego ojca Noëla. Przedstaw iony został gen. Bonapartemu. Przyszły cesarz Francuzów ujęty energią oraz intelektem m łodego człow ieka (2 0 -letni m łodzieniec przetłum aczył i opublikow ał mowy Cicerona!) m ianow ał go sekretarzem generalnym m inisterstw a wojny, a w 1802 członkiem Trybunatu. W lipcu 1805 roku Daru został aw ansowany na głów nego intendenta Domu C esarskiego czyli stał się zarządcą w szystkich dóbr korony cesarskiej Napoleona. Henri Bayle (Stendhal), który poznał osobiście we W łoszech P. Daru, m ów ił o nim, że był to człowiek nadludzkiej pracow itości i „rzadkiego talentu, oczytany w M ontes­ kiuszu, W olterze i Rousseau”, człow iek który kochał antyk, zachw ycał się G recją i R zym em 8. W 1806 Pierre Daru m ianow any na funkcję

7 Tamże, s. XXV; R. Devleeshouwer, La Belgique annexée à la France 1799-1814 (w:) Les pays sous domination française 1799-1814. Institut de la Révolution Française (Sorbonne). Centre de Documentation Universitaire, Paris 1968, s. 21. x B. Morand, Pierre Daru, „Europe” 1972 (juillet - septembre), s. 33-34. Por. B. Bergerot, Daru en son temps (1767-1782), Lille 1983. Atelier National de reproduction des theses, który odrzucił tezę wcześniejszych historyków (G. Lefebvre, L. Pingaud, A. Chuquet), iż Daru był agentem angielskim. Tezę Bergerota

(6)

intendant général de la G rand Arm ée bierze bezpośredni udział we

w szystkich kam paniach w ojennych Napoleona. Zostaje także „organi­ zatorem prow incji podbitych” oraz głów nym negocjatorem do spraw kontrybucji wojennej nałożonej na Prusy w wyniku w ojny 1806-1807.

To w łaśnie Pierre Daru, ujęty literackimi am bicjami m łodego Stassarta, zaprotegow ał go po zw ycięstwie N apoleona pod A usterlitz w grudniu 1805, na intendenta W ielkiej Armii w Tyrolu i w V orarl­ berg. Nie je st wykluczone, że N apoleon zam ierzał kosztem pokonanej Austrii pow ołać m ałą konfederację państw słowiańskich na pobrzeżach A driatyku9.

G osw in de Stassart na tym now ym stanow isku działał bardzo jednak ostrożnie i w m iarę możliwości łagodził tam okupację fran c u sk ą a przede w szystkim chronił lokalne m uzea i zabytki sztuki przed grabieżą i eksportem do Paryża. Cesarz Franciszek II odw dzię­ czył mu się m ianując go w 1806 swoim szambelanem. Ale z drugiej strony D aru naciskał na Stassarta, aby ten dokonał ścisłej penetracji gospodarczej i finansowej prow incji i zapewnił dostaw y żywności dla W ielkiej Armii cesarza10.

Dnia 24 lutego 1807 Stassart otrzym ał nom inację podpisaną przez Daru na intendenta Elbląga i części Prus Zachodnich, a więc ziem zagarniętych przez Prusaków po pierw szym rozbiorze R zeczpos­ politej. Instrukcja Daru nakładała obow iązek na Stassarta dokonania konfiskaty w szystkich kas publicznych na tym obszarze na rzecz skarbu cesarza N apoleona, przejęcia magazynów i składów monarchy pruskiego oraz przeprow adzenia konfiskaty wszystkich towarów pochodzenia angielskiego, znajdujących się w obrębie jurysdykcji S tassarta11. Tak więc realizacja dekretów N apoleona z 21. XI. 1806 (berliński) i z 17. XII. 1807 (m ediolański) stała się rów nież pierw szo­ planow ym zajęciem Stassarta w Elblągu. Z czasem Stassart został także intendentem Królew ca i Prus W schodnich. Były to funkcje pow ażne z punktu w idzenia interesów armii, które cesarz pow ierzył na w niosek P ierre’a Daru, tylko zaufanym ludziom. Zgodnie z instrukcją

podtrzymał również J. Godechot, La periode révolutionnaire et impériale, „Revue Historique” t. 280, 1988, nr 567-568, s. 214-215.

9 Gellio Cassi, Les populations juliennes - illyriennes pendant la domination

napoléonienne (1806-1814), „Revue des etudes napoléoniennes” t. XXXI, 1930, s.

199-200; A. W alhin, Le baron de Stassart, „Les Cahiers Historiques” no 49, 1968, s. 3.

10 Archives Générales du Royaume (Bruxelles): Les archives du baron Stassart. Correspondance nô 515, k, 1-2.

11 Tamże, Correspondance nô 515, k. 11 (pismo P. Daru z 24.11.1807 do Stassarta). 107

(7)

otrzym aną od Daru, Stassart w Elblągu zajął się sekw estrem kas m iejskich i publicznych na rzecz skarbu cesarskiego oraz konfiskatą m agazynów i zasobów armii pruskiej. Przeprow adził także szczegó­ łowe śledztw o w sprawie zdeponowanej w Banku Elbląskim sumy 4 668 875 florenów. Daru dom agał się ustalenia rzeczyw istych sum w Banku oraz ich pochodzenia i tytułu w łasności12. Chodziło chyba o znalezienie pretekstu prawnego do sekw estru tych pieniędzy na rzecz Francji. N a żądanie marsz. Berthier i Daru, Stassart zorganizow ał także transport konny dla przew ozu żywności oddziałom Wielkiej Arm ii w iosną 1807 roku. W tym celu Stassart dokonał konfiskaty 2 tys. koni z okolic Elbląga, nastąpiło to w ścisłym w spółdziałaniu z marsz. Berthier. Zajął się także Stassart konfiskatą tow arów angiels­ kich w Elblągu, co naturalnie uderzało boleśnie w kupców elbląskich, w łaścicieli ow ych produktów. Ale czynił to niezbyt jednak gorliwie, gdyż hr. Daru poirytow any łagodnością swego intendenta, napisał do niego 31 m arca 1807:

„Pow iadom ił mnie Pan, iż w łaściciele domniemani tych tow arów utrzym ują, że nie m ogą one podlegać konfiskacie, gdyż zostały wcześniej opłacone w Anglii. Ten punkt w idzenia je st niesłuszny, w ystarczy bow iem tylko fakt, iż są one pochodzenia angielskiego, a ju ż podlegają dekretowi Cesarza” 13.

Daru w yraził także zdziwienie połączone z oburzeniem , jakim cudem w ino i likier pochodzące z m agazynów w Szczecinie, są jaw nie sprzedaw ane w Elblągu. Te napoje m uszą być konfiskow ane bez­ zw łocznie na potrzeby Wielkiej A rm ii14.

Dn. 22 czerw ca 1807, czyli na trzy dni przed spotkaniem N apoleona z carem Aleksandrem I w Tylży, Stassart otrzym ał pilne w ezw anie najszybszego przyjazdu do Królewca wraz ze spraw oz­ daniem ze swej misji w E lblągu15.

Po Tylży, ja k w spom niałem ju ż w cześniej, zakres obow iązków Stassarta znacznie się rozszerzył. Chodziło ju ż nie tylko o sprawy adm inistracyjne różnych części dawnych Prus Zachodnich i częściow o teraz w schodnich, lecz rów nież o jeg o pomoc dla pow stających w ładz K sięstw a W arszaw skiego. Pismo hr. P. Daru z 29 lipca 1807 nakazyw ało Stassartowi udzielenie pom ocy Polakom, aby w szystkie dokum enty dotyczące obszarów podlegających jurysdykcji K sięstw a

12 Tamże, Correspondance nô 515, k. 99 (pismo P. Daru z 16.VI.1807 do Stassarta). 13 Tamże, Correspondance nô 515, k. 56 (pismo P. Daru z 31.III.1807 do Stassarta). 14 Tamże, Correspondance nô 515, k. 114 (pismo P. Daru z 27.V.1807 do Stassarta). 15 Tamże, Correspondance nô 515, k. 127 (pismo P. Daru z 22.VI.1807 do Stassarta). 108

(8)

W arszaw skiego znalazły się w dyspozycji w ładz tego państwa, a w w ypadku przeszkód staw ianych przez Prusaków, Stassart miał pow iadom ić bezzw łocznie D aru16. To pismo logicznie w yjaśnia nam dlaczego zarów no politycy, ja k też generalizacja polska m iała tak liczne kontakty czy to bezpośrednio, czy korespondencyjnie ze Stassartem . Ten ostatni został pow ołany w 1808 na stanow isko prezesa Komisji do W ym iany Dokum entów A rchiw alnych m iędzy kom isarza­ mi pruskim i i desygnow anym i kom isarzam i K sięstw a W arszawskiego. N ie była to naturalnie jedyna funkcja Stassarta, ale m iała ważne, a naw et szczególne znaczenie dla w ładz tw orzącego się po Ty lży K sięstw a W arszaw skiego. Rola Stassarta była znacząca z tej racji, iż urzędnicy pruscy ja k mogli, tak utrudniali w ydaw anie dokum entów i zasobów archiw alnych nowym w ładzom polskim. Bardzo w ym ow ny w tej materii je st list m inistra spraw iedliwości Feliksa Łubieńskiego do intendenta Stassarta z 22 grudnia 1807 roku:

„Pan Rem bowski [Antoni] złożył mi raport szczegółow y dotyczący w szystkiego, co W asza Excelencja pragnął uczynić na rzecz narodu, który przez ostatnie 15 lat był zgnębiony, a obecnie został w skrzeszony przez W ielkiego N apoleona i skoro naród chce skorzys­ tać z łaskaw ości tego H erosa, skoro chce się rozpoznać w swoim położeniu, widzi, że je st na liczne sposoby paraliżow any poprzez w yzucie ze swych praw i osłabiony poprzez w yw iezienie jego dokum entów . Ale Cesarz przyw racając nas do życia, nie ścierpi, by nas zatruw ano, zatrzym ując naszą własność. Spoglądam y na Pana Panie Intendencie, ja k na O piekuńczego A nioła (Ange tutelaire) i spodziew am y się, że Pan zaprezentuje w rzeczyw istych barw ach nasze spraw iedliw e postulaty. Przym uszeni siłą zw rócić naszą O jczyz­ nę na rozkaz N apoleona, są d z ą iż m ają prawo odmówić nam naszych tytułów w łasności, odm awiając nam naszych akt praw nych, zagrabio­ nych s iłą co nie m oże być usprawiedliwione! Pragniem y zapewnić Pana Intendenta, że naród docenia to w szystko, co Pan pragnie uczynić dla niego. Proszę być pewnym, że uznanie jest o tyle serdeczniejsze,

16 Tamże, Correspondance no 515, k. 132 (pismo P. Daru z 29.V II.1807 do Stassarta). W uzupełniającym piśmie P. Daru poinformował Stassarta 22 marca 1808, że nie musi osobiście przyjeżdżać do Berlina, aby wydano Rembowskiemu żądane dokumenty przynależne Księstwu Warszawskiemu, bowiem na mocy artykułu 26 traktatu francusko-pruskiego z 9 lipca 1807 wydał stosowne polecenie komisarzom pruskim.

(9)

kiedy dostrzegam y z Pana strony starania tak łaskaw e, by przyznać nam spraw iedliw ość” 17.

N ic tedy dziwnego, że do Stassarta zwracali się różni politycy i działacze polscy z prośbam i o poparcie dla ich pom ysłów , zabiegów i starań o życzliw ość i łaskaw ość dla ich pom ysłów politycznych, które m iały utrw alić i pow iększyć nowy organizm państw ow y - K sięstw o W arszaw skie. Był w śród nich D om inik K u c z y ń s k i (1760-1819), działacz polityczny, niepodległościow y, republikanin z przekonań, gruntow nie w ykształcony, znający pięć języków , organizator departa­ m entu łom żyńskiego, usiłujący de facto i wbrew układom w Ty lży, pow ołać do życia departam ent białostocki. Jego korespondencja adresow ana do Stassarta je st rzadkim przykładem zaw iązania się przyjaźni politycznej Polaka i Belga w służbie Francji napoleońskiej, przyjaźni, m im o nie rów norzędności pozycji obu polityków , której celem było um ocnienie i utrw alenie pow ołanego do bytu K sięstw a W arszaw skiego. Głęboko zasadnie napisze Kuczyński, że Stassart je st „człow iekiem w rażliwym , który dobrze życzy memu narodow i” (31. XII. 1808).

K orespondencja D. K uczyńskiego świadczy, że nie chodziło mu tylko o rozw iązanie konkretnych, trudnych spraw zw iązanych z przyj­ m ow aniem adm inistracji z rąk pruskich przez nowe władze. K uczyński m iał am bicje głębsze, chciał przekonać Stassarta do poglądu, że Polska je st niezbędnym czynnikiem dla Francji w utrzym aniu jej dom inacji politycznej w Europie. Bo tylko niepodległa, silna Polska może zaham ow ać parcie Rosji na Zachód.

W obliczu pow stałego sojuszu Rosji z A nglią (a pisał to w szak przed spotkaniem N apoleona z A leksandrem w Erfurcie w paździer­ niku 1808), przy oczywistej niepew ności postaw y Niem iec, tylko Polska m oże być pew nym sprzym ierzeńcem Napoleona.

N ie w iem y ja k intendent G osw in de Stassart potraktow ał te suges­ tie polityczne D om inika K uczyńskiego. W iemy natom iast, że jego protektor Pierre D aru nie był zw olennikiem w ypraw y na M oskw ę w 1812, bo uw ażał, że ani otw arcie portów rosyjskich, ani sprawa ew entualnego pow ołania K rólestw a Polskiego nie są w ystarczającym pow odem do tak ryzykownej wojny. A gdy do niej doszło, doradzał N apoleonow i zatrzym ać ofensyw ę w W itebsku do następnej wiosny i pow tórzył tę radę ju ż po zajęciu M oskw y, by w niej przezim ow ać18.

17 Tamże, Correspondance no 1200 (pismo ministra Feliksa Łubieńskiego z 22 grudnia 1807 do Stassarta).

(10)

M ożna tylko pośrednio w nioskować, iż zbliżony punkt w idzenia m iał Stassart. Był bardzo życzliw y wobec Polaków (popieranie roszczeń Polaków nakazyw ał mu w instrukcji Daru), żądał od adm inistracji pruskiej uległości i respektow ania postulatów władz K sięstw a W arszaw skiego, ale nie m ógł absolutnie zm ienić decyzji, jak ie zapadły w Tylży. Tak więc mimo usilnych starań K uczyńskiego, departam ent białostocki nie pow stał19. W papierach Stassarta zacho­ w ały się pism a generałów Jana H enryka D ąbrowskiego oraz Józefa Zajączka dotyczące bądź spraw aprow izacyjnych (gen. Zajączek), bądź też skarg m ieszkańców okolic K w idzyna na sam ow olę żołnierzy (gen. J. H. D ąbrow ski)20. K ontakty Stassarta z Polakami w 1807 nabrały takiego ju ż charakteru kordialności, iż znając jego zainteresow ania literackie i naukowe, podjęto zabiegi, aby nadać mu status członka honorow ego W arszaw skiego Tow arzystw a Przyjaciół Nauk. B iograf G osw ina de Stassarta, Alain W alhin pisał o tym fakcie (?) następująco: Stassart m im o m asy zajęć, „znalazł jeszcze czas, aby zapoznać się z literaturą polską, poświęcić jej studia, które uzasadniały w ybranie go w poczet członków honorow ych Tow arzystw a Przyjaciół N auk w W arszaw ie”21. Król saski i jednocześnie książę w arszaw ski, przyznał m u order św. Stanisława, natom iast cesarz N apoleon - Legię Honorową. Tak w yróżniony, Stassart został pow ołany na stanow isko intendenta m iasta Berlina w 1808, który jeszcze przez kilka m iesięcy pozostaw ał pod okupacją francuską. W Berlinie na polecenie marsz. V ictora organizow ał zaopatrzenie dla w ojska, a także koni22.

W 1809 z inicjatywy hr. Pierre Daru, Stassart został przeniesiony na Zachód jak o podprefekt O range’a, a w grudniu tegoż roku m ianow any prefektem Yaucluse. W 1810 został aw ansow any na

18 B. Morand, Pierre D aru, s. 39-40.

19 E. Halicz, Geneza Księstwa Warszawskiego, W arszawa 1962, s. 177-182; Wł. Zajewski, Pierwszy okres walk o niepodległość 1795-1831 (w:) Zarys historii Polski pod redakcją Janusza Tazbira, W arszawa 1979, s. 383.

20 Les archives du baron Stassart, Correspondance nô 608 (list gen. J. H. Dąbrowskiego z 24.III. 1807 do Stassarta).

21 Zob. A. W alhin, Le baron de Stassart, s. 3; Nazwisko Stassarta nie figuruje na liście członków tej instytucji Por. Al. Kraushar, Towarzystwo Warszawskie

Przyjaciół Nauk, t. IV, Kraków-W arszawa 1906, s. 478-503; A. Kulecka, M.

Osiecka, D. Zamoyska, Znani i nieznani członkowie Towarzystwa Królewskiego

Warszawskiego Przyjaciół Nauk. W dwóchsetną rocznicę powstania Towarzystwa,

Warszawa 2000. Mimo poszukiwań dr Alicja Kulecka nie znalazła żadnych śladów archiwalnych członkostwa Stassarta w Towarzystwie (list dr A. Kuleckiej z 14. I. 2001 do mnie).

22 Bruxelles: Les archives du baron de Stassart, Correspondance n ô 1934.

(11)

prefekta departam entu B ouches-de la-M euse z siedzibą w Hadze. Tam też ożenił się 20.XII.1810 z Caroline G abrielle Jeanne hrabianką du M as de Peysac (1789-1849), która później stała się dam ą dworu Leopolda I23.

G osw in de Stassart ja k w idzim y należał do nielicznej grupy Belgów, którzy bardzo w ysoko aw ansowali pod rządam i cesarza N apoleona. N iew ątpliw ie protekcja hrabiego Daru okazała się cenna, ale z drugiej strony Stassart był autentycznym frankofilem , zakocha­ nym w literaturze i kulturze francuskiej Belgiem. Jak pisze historyk A. Q uetelet, „Stassart nigdy nie w yrzekł się swej miłości do Francji. To uczucie zdom inow ało całe jeg o życie i w yjaśnia różne fazy politycznej i literackiej jego aktywności i kariery”24. Ale na pew no nie był mu w zorem rozw iązły, sprzedajny choć arcyutalentow any Talleyrand. Stassart nigdy nie zaprzeczał po 1815, że służył pod sztandaram i N apoleona, ale też nigdy nie uw ażał się za najem nika czy służalca Cesarza, którego szczerze podziwiał. Po latach Stassart napisze: „Ja nigdy w najm niejszym stopniu nie w ahałem się jaw nie w yrażać m oje opinie. To je st nawyk całego mego życia. M ówiłem praw dę lub przynajm niej to, co ja w ierzyłem, że je st praw dą, m inistrom króla W ilhelma, m ów iłem w szystkim m ężom stanu lub pretendującym do m iana m ęża stanu, którzy u nas doszli do w ładzy po 1830 roku. N ie oszczędziłem także trybunów ludowych i m ów iłem to tam w szędzie, gdzie uw ażałem za stosowne zabrać głos” .

To, że w yrażał publicznie kult N apoleona, potw ierdza lektura licznych przem ów ień Stassarta z okresu, gdy spełniał obow iązki prefekta departam entu Bouches de la Meuse. Dość jednak wym ow ne, że ju ż po jeg o śmierci w opublikowanych Oeuvres com plètes (Paris 1855) z 27 jeg o przem ów ień publicznych jako prefekta, ogłoszono ju ż tylko 3, chociaż były wcześniej ogłoszone drukiem przez Polaina25. Sym patie do N apoleona po 1815 nie były w Belgii ani pow szechne, ani zbyt dobrze widziane. N a krótko ożywiły się one na łam ach prasy w 1830-1832 i później wygasły. Politycy belgijscy lękali się im perial­ nych am bicji Francji, szczególnie pod rządami N apoleona III.

A le Stassart chw alił nie tylko w ielkość czynów i geniusz N apoleona, gdyż peany tego typu należały w ówczas do norm alnego kanonu m ów politycznych. Stassart utożsam iał się z istotą patriotyzm u

23 A. Quetelet, Notice biographique sur G. J. A. Baron de Stassart (1780-1854), s. 102.

24 Tamże, s. 94-95 Oeuvres complètes du baron de Stassart, s. 328. 25 Ouvres complètes du baron de Stassart, s. 780-782.

(12)

francuskiego. Czasom Buffona, M ontesquieu, V oltaire'a i Rousseau, przeciw staw iał zdrow y „w iek Ludw ika XIV, wiek praw dziw ego patriotyzm u francuskiego”, którego odrodzenie nastąpiło pod rządami „N apoleona W ielkiego”26.

Jak w ielu ludzi z otoczenia N apoleona, Stassart nie był entuzjastą blokady kontynentalnej, choć nigdy nie kw estionow ał całości polityki cesarza. W m iarę swoich m ożliw ości działał w sposób um iarkowany, bez przesadnej nadgorliwości co do konfiskat produktów angielskich. G eneralnie jed n ak nastroje ludności holenderskiej, szczególnie w m iastach portow ych, lecz nie tylko, były zdecydow anie antyfran­ cuskie, antynapoleońskie, bow iem blokada niosła ludności nędzę i ubóstw o. K lęska N apoleona w Rosji w 1812 podsyciła te nastroje buntu i oporu. N iebezpieczna sytuacja tw orzyła się w samej Hadze w 1813. Pojaw iły się w m ieście ulotki i plakaty antyfrancuskie, a naw et w zorem H am burga w zyw ano do jaw nego buntu. Nie brakow ało też agentów angielskich, którzy dostarczali broń, pieniądze, ulotki. Jesienią 1813 grupa urzędników francuskich opuściła Hagę, także Stassart odesłał sw oją rodzinę do swych posiadłości w Belgii. Jeden z pam iętnikarzy, który w ówczas przebyw ał w H adze zanotował: „Stassart pozostał na posterunku, choć niew ątpliw ie m iał zam iar w yjechać z nimi (urzędnikami francuskim i - W .Z.), poufne raporty policji nie pozostaw iały najmniej w ątpliw ości co do losów miasta. O djazd je g o m ałżonki, zapakow ane bagaże, nieporządek jaki panow ał w domu, w szystko to potw ierdzało takie przypuszczenie. Lecz jaki pretekst m ógłby przytoczyć, skoro miasto było, a przynajmniej w ydaw ało się być ciche i spokojne i nic, nawet jego godność nie była zagrożona? G dyby pozostał dłużej mógłby pom yśleć o obronie, m iał do swej dyspozycji garnizon z 500 żołnierzam i i 2 działa, zaś odwagi mu nie brakow ało”27.

Tuż po bitw ie pod Lipskiem, Stassart opuścił jednak H agę i przez B elgię podążył do Paryża zdać raport ze swego urzędowania. W początkach oblężenia Paryża pełnił funkcję adiutanta u boku Józefa B onapartego, króla H iszpanii. Ale ten ostatni nie zdradzał większej ochoty, by polec na szańcach Paryża. Dnia 29 m arca Jó zef Bonaparte z niew ielką grupką najbliższego otoczenia w ym knął się z miasta, a z nim najprawdopodobniej także Stassart. Gdy sprzym ierzeni w koalicji antynapoleońskiej w kraczali do Paryża (31. III.) Stassart był

26 Tamże, s. 782.

27 Vander Palm, Mémoire historique sur la restauration des P ay-B as en 1813. Traduit par Auguste Joos, Burges 1828, s. 54-55.

(13)

ju ż w sw oim zam ku w C orioule-A ssesse i tam najspokojniej dokoń­ czył swe Pensées de Lycée, zbiór maksym i aforyzm ów, które następnie opublikow ał w Paryżu u D idota28.

A le nie był to koniec zw iązku Stassarta z N apoleonem . G dy tylko N apoleon 1-go m arca 1815 w ylądow ał na pokładzie L ’Inconstant w G o lfe-Juan rozpoczynając sw oją błyskotliw ą i tragiczną zarazem kam panię 100 dni zw ieńczoną trium falnym w kroczeniem do Paryża (25. III. 1815), pojaw ił się tam rów nież Stassart. Cesarz pow ierzył Stssartow i delikatną m isję dyplom atyczną do W iednia w złudnej nadziei, iż uda mu się skłonić cesarza Franciszka I do opuszczenia koalicji za cenę szczególnych ustępstw politycznych i terytorialnych na rzecz Austrii. D laczego Stassartowi? Bo Stassart nosił tytuł szam belana i miał szansę stanąć z listami N apoleona przed cesarzem Franciszkiem I. Losy tej niefortunnej misji potoczyły się w szakże inaczej niż to w yobrażał sobie Napoleon. Stassart został zatrzym any przez policję austriacką w Linz i jak o w ysłannik N apoleona nie mógł się pokazać w W iedniu. Z Linz Stassart w ystosow ał do Franciszka I raport o nowej sytuacji politycznej, ja k a w ytw orzyła się we Francji po w kroczeniu do Paryża N apoleona. Stassart pisał:

„Pochód Cesarza (Napoleona) z miejsca swego w ylądow ania do

Palais des Elysée był praw dziw ym m arszem triumfalnym . Louis

A ntoine de Burbon książę d ’A ngoulêm e [1775-1844] został zatrzy­ many nie przez żołnierzy liniowych, ale przez G w ardię N arodow ą departam entu Isery i obecnie nie ma ani jednej gminy, gdzie by nie pow iew ał sztandar trójkolorowy, a w szystkie klasy społeczne zjedno­ czyły się w okół Szefa, który pow rócił po raz drugi, aby położyć kres anarchii.---W idziałem Cesarza N apoleona, Sire, i m usiałem pogodzić w szystkie m oje obowiązki z m isją pokojow ą przy W CM mi pow ie­ rzoną. B ędę szczęśliwy, jeśli pow ierzoną mi przez Cesarza N apoleona depeszy będę m ógł osobiście przekazać JCM , ale niestety D yrektor Policji w Linz czyni mi przeszkody, zdecydow ałem się tedy w ysłać do JCM sztafetę i rów nież list do księcia M ettem icha, który zostanie Mu doręczony ja k uzyskam autoryzację JC M ”29. Do chwili upadku N apoleona Stassart nie został dopuszczony przed oblicze cesarza Franciszka I w W iedniu. Gdy tam się zjawił, finalizow ała się ostatnia faza kongresu wiedeńskiego. Rozm aw iał tam z czołowym i politykam i koalicji antynapoleońskiej Talleyrandem , M ettem ichem , N esselrodem

28 A. W alhin, Le baron de Stassart, s. 5.

29 Les archives du baron de Stassart. Correspondance nô 373 (pismo Stassarta z 27. IV. 1815).

(14)

i C astlereagh’em, ale los N apoleona był ju ż przesądzony. Cesarz Francuzów miał dokonać żyw ota swego na Sainte-H éléne na którą, wbrew swej woli uw ięziony przez A nglików, popłynął na pokładzie

N orthum berland w tow arzystw ie paru wiernych mu generałów

(Bertrand, M ontholon, G ourgaud) szam belana Em m anuela de Las Cases z synem oraz chirurga O ’M eara. Bardzo wym ow ne, że począt­ kowo zam iarem N apoleona było aby to Stassart tow arzyszył mu w zesłaniu na Św iętą H elenę w m iejsce Las Casesa. Baron Stassart zasłonił się w szakże rodziną, którą musiał się opiekow ać oraz zam iarem pośw ięcenia się literaturze belgijskiej. Gdy Las Cases pow rócił (przym uszony przez gubernatora Hudsona Lowe) do Europy, obaj szam belani pozostaw ali z sobą w serdecznych, przyjaznych kontaktach30.

Tym czasem w W iedniu kursowały anegdoty przedstaw iające Stassarta jak o kurka na dachu, zm iennego w poglądach zależnie od kierunku w iatru31. Karta napoleońska w karierze Stassarta została definityw nie zamknięta.

II. Baron Stassart w epoce Restauracji i rewolucji belgijskiej 1830 roku Po kongresie w iedeńskim baron Goswin de Stassart pow rócił do swego zam ku w Corioule. N ie zastosow ano wobec niego żadnych szykan politycznych, ale Ludwik XVIII nie przydzielił mu gaży, m ajątku nie nagrabił w służbie cesarza N apoleona, finanse miał nadw yrężone. Z konieczności m usiał sprzedać sw oją bibliotekę, obrazy, a naw et srebrne zastawy stołow e32. Zm ieniała się też diam et­ ralnie sytuacja polityczna Belgii w wyniku upadku N apoleona. Na m ocy tzw. traktatu VIII artykułów z czerwca 1814 roku Belgia została w łączona do Holandii. Do życia pow ołano nowe K rólestwo N iderlan­ dów, a na tronie osadzono W ilhelm a I z dynastii O range-N assau, co było m ajstersztykiem dyplom acji angielskiej i potw ierdzono ten stan rzeczy w A kcie końcow ym (9. VI. 1815). O ktrojow ana przez króla W ilhelm a I konstytucja z 1814 pow ołała do bytu dwu izbowe Stany G eneralne o przestarzałej strukturze stanowej. M onarcha 2 milionowej

30 Tamże, Corespondance du baron de Stassart no 362; A. Quetelet, Notice

biographiques, s. 105-108.

31 A. W alhin, Le baron de Stassart, s. 6. 32 A. Quetelet, op. cit., s. 109-110.

(15)

Holandii stał się de facto i de iure panem 4 milionowej Belgii, a jej m ieszkańcom nie pozostaw ił złudzeń, że zam ierza rządzić arbitralnie33. Od początku stawało się w idoczne i oczyw iste, że W ilhelm I zręcznie dopasow ał się do konserw atyw nego nurtu restauracji, krępow ał w olność druku i prasy, ograniczał szkolnictwo katolickie; w yższą adm inistrację obsadzał H olendram i, ham ował aw anse oficers­ kie Belgów w armii. Nic tedy dziwnego, iż dyplom ata rosyjski C zem yszew pisał w 1816 z Hagi do kanclerza Nesselrodego: „Belgowie i Holendrzy nienaw idzą się wzajemnie. Zgodni są w tylko jednym punkcie, że w spólnota tych dwóch krajów, zaw ierających tak różnorodne części składowe, je st absolutnie niem ożliwa i trzeba, aby każdy z nich posiadał oddzielną adm inistrację, zgodnie ze sw oją naturą”34.

Barona Stassarta odnajdujemy po 1815 w Tow arzystw ie L ite­ rackim w Brukseli, w kręgu tw órców literatury narodowej wśród których cieszy się znacznym autorytetem. Członkowie tego tow arzys­ twa zbierali się w niedziele w Café de l ’Am itié przy Place Royale w 1820 roku. W debatach i polem ikach literackich uczestniczyli: Stassart, Lesbroussart, Raoul, Cornelissen, Alvin, Le Glay, baron de R eiffenberg35.

A dwokat, pisarz, poeta Crivelli, przyjaciel bliski Stassarta, pisał do niego, iż uw aża go za najw ybitniejszego po La Fontaine bajko­ pisarza w Europie. Crivelli pow tórzył w łaściwie w cześniejszą, bo z 1814 roku opinię księcia Karola de Ligne36.

G aswin de Stassart nie w ycofał się w szakże z życia politycznego, bowiem w 1821 został wybrany z prow incji N am ur do drugiej, wyższej izby Stanów Generalnych, gdzie dołączył do liberalnej opozycji w obec stylu rządów W ilhelm a I. Baron Stassart 15 w rześnia 1830 na spotkaniu parlam entarzystów belgijskich z m onarchą w ystąpił zdecydow anie przeciw arbitralnym rządom W ilhelm a I. Po tym w ystąpieniu, Stassart szybko opuścił Hagę, bow iem jeg o życie było zagrożone37.

33 C. Gemelli, Histoire de la révolution belge de 1830, Bruxelles 1860, s. 38-39; J. Łaptos, Historia Belgii, Bellona 1995, s. 141-142.

34 P. Harsin, Essai sur l ’opinion publique en Belgique de 1815 à 1830, Charleroi 1930, s. 11-12.

35 A. Quetelet, Notice biographiques, s. 113 (przypis I).

36 Les archives du baron de Stassart, Correspondance nô 494: (List Crivellego z 21.IX .1821); Oeuvres complètes du baron de Stassart, s. 128.

37 Wl. Zajewski, W kręgu Napoleona i rewolucji europejskich 1830-1831, W arszawa 1984, s. 377-379; J. Łaptos, Historia Belgii, s. 150-151.

(16)

Przyjaciel barona, E. Las Cases pisał do niego: „W ie Pan baronie ja k nas w szystkich ożyw ił i zachęcił do działania, śledzim y uważnie Pański w ojaż pierw szy do Hagi, grożące tam niebezpieczeństw a, potem drugi w ojaż, pow rót i Pańską ucieczkę z N am ur i teraz deklarację na rzecz Rządu Tym czasow ego i w końcu nom inację Pana na gubernatora Pańskiej prow incji Namur. N iechże Pański kraj rozw ija się w now ej, wspaniałej karierze, w którą jest Pan zaangażow any za cenę swej krwi i szlachetnych wysiłków. To je st nasze najbardziej szczere i gorące pragnienie”38.

Fakty w yglądały następująco: Stassart po w ystąpieniu w Hadze pow rócił szybko do Namur, ale zagrożony aresztowaniem , schronił się przed policją W ilhelm a I we Francji, gdzie miał przecież w ielu przyjaciół. Francja lipcow a przyznała mu rów nież rentę w wysokości 1800 franków , jak o byłem u prefektowi Cesarstwa. Na w iadom ość o w alkach nader zaciekłych ulicznych w Brukseli (2 3 -2 6 IX. 1830), które zw iastow ały początek rewolucji narodowej oraz pow ołania Rządu Tym czasow ego (G ouvernem ent Provisoire de la Belgique), Stassart bezzw łocznie złożył akces do nowej władzy i swoje pełne dla niej poparcie39.

W ydarzenia toczyły się lawinowo. Belgowie nie chcieli ju ż tylko adm inistracyjnego oddzielenia od Holandii. Domagali się pełnej niepodległości, pow ołania w łasnego państw a N arodowego. Dnia 4. X. 1830 Rząd Tym czasow y ogłosił deklarację niepodległości, stanow iącą szok dla państw Św. Przymierza i zapow iedział zw ołanie Kongresu N arodow ego. Dnia 10.X.1830 opublikowano ordynację w yborczą m ocą której na 4 ml. Belgów cenzusow e prawo w yborcze uzyskało 46 tys. osób, zaś 27.X. odbyły się w ybory do 200 osobowego Kongresu Narodow ego. Stassart został pow ołany jako deputow any z okręgu Namur, zaś 1.XI. 1830 Rząd Tym czasow y pow ołał go na stanow isko przew odniczącego K om itetu Spraw W ewnętrznych.

H istoriografia odrzuca poglądy niektórych pam iętnikarzy, iż w K ongresie N arodow ym znalazło się w w yniku w yborów 140 katolików oraz 60 liberałów, ten pogląd nie w ytrzym uje krytyki40.

W edług now szych badań w K ongresie N arodow ym najpraw do­ podobniej zasiadało 35% katolików , 33% liberałów, 10% unionistów

38 Corespondance du baron de Stassart no 362 (List E. Las Casesa z 7. X. 1830 do barona Stassarta).

39 A. Quetelet, Notice biographiques, s. 146.

40 L ’ de Lichtervelde, Le Congrès National de 1830. Éludes et portraits, Bruxelles 1922, s. 90-95.

(17)

czyli zw olenników prostego przyłączania Belgii do Francji oraz 5% oranżystów , zw olenników pow ołania na tron Belgii syna m onarchy holenderskiego W ilhelm a I oraz 17% republikańskich radykałów i innych41.

Ton obradom K ongresu N arodow ego nie nadaw ała ju ż arystok­ racja, do izby w eszła liczna grupa oświeconego, w ykształconego m ieszczaństw a, ale znalazła się też grupa 13 osobowa duchow ieństw a belgijskiego, nie skażona duchem republikańskim . Dnia 3. XI. 1830 członek Rządu Tym czasow ego, republikanin Louis de Potter otw orzył obrady K ongresu N arodowego. W pierwszej turze głosow ania na przew odniczącego izby, późniejszy regent baron Surlet de Chokier (1769-1839), który ongi zasiadał w Corps lég isla tif w latach 1812— -1 8 1 4 uzyskał 51 głosów, baron de G erlach także 51 głosów, zaś baron de Stassart 50 głosów. Ale w drugiej turze głosow ania zw yciężył baron Surlet de C hokier uzyskując 63 głosy, na drugim m iejscu znalazł się de G erlach z 62 głosami, zaś baron de Stassart m iał ju ż tylko 43 głosy i został drugim w iceprzew odniczącym Kongresu N arodow ego42.

Przed K ongresem N arodow ym stanęły trudne i decydujące zarazem pytania dotyczące przyszłości Belgii. - Pytanie pierw sze to, czy Belgia podtrzym a swoje związki adm inistracyjne i m onarchiczne z H olandią, pytanie drugie czy Belgia w ybierze ustrój m onarchiczny czy republikański, pytanie trzecie, czy zm ierzać będzie do unii państw ow ej z Francją?

O dpow iedzą na pierw sze pytanie był w niosek deputow anego C onstantiona R odenbacha (1791-1846) o w ykluczenie na zaw sze dynastii O range-N aussau od tronu belgijskiego. W niosek ten po burz­ liwej debacie, został 24.XI.1830 uchw alony 161 głosami przeciw 2 843. W powołanej K om isji K onstytucyjnej (6. X. 1830) zdecydow aną w iększość mieli zw olennicy m onarchii. Za republiką padł tylko jeden głos. K onstytucja przyjęta 7. II. 1831 oznajm iała, że Belgia je st m onar­ chią konstytucyjną, co potw ierdził Kongres N arodow y 174 głosam i przeciw 13 zw olennikom republiki. K ontrow ersyjny był nader w ybór m onarchy, gdyż nieuchronnie pociągał za sobą rozstrzygnięcie sporu,

41 Tamże, s. 43-45; Wł. Zajewski, Tradycje rewolucji francuskiej 1789 w Warszawie

i w Brukseli 1830-1831, „Kronika W arszawy” 1989 (druk: 1991), nr 4, s. 192.

42 Baron de Borchgrave, Biogram, s.690-691; Oeuvres complètes du baron de

Stassart, s. 663-664; A. Quetelet, Notice biographique, s. 119, przypisek 1; L. de

Bethun, L ’élection du prem ier roi des Belges p a r le Congrès National, „La Revue Générale” t. LXXXII, 1905, s. 175.

43 T. Juste, Histoire du Congrès National de Belgique, t. I, Bruxelles 1861, s. 128— 130.

(18)

czy B elgia pozostanie sam odzielnym państw em m onarchicznym , czy też sprzym ierzona dynastycznie z Francją lub naw et bezpośrednio w łączona jak o departam ent do tego kraju.

B aron G osw in de Stassart, który był naturalnie zw olennikiem bardzo ścisłego w spółdziałania z Francją, oskarżony został w prasie i w K ongresie N arodowym , że stał się zw olennikiem przekształcenia Belgii w departam ent francuski, tak ja k to było w czasach napoleońs­ kich. Stassart zdecydow anie zaprzeczył tym opiniom i pogłoskom 44. A le faktem jest, że w Kongresie N arodow ym zdecydow anie opow iadał się za pow ołaniem na tron Belgii syna Ludw ika Filipa, księcia Louisa C harlesa de N em ours (1814-1891). W głosowaniu 3 lutego 1831 roku ks. de N em ours uzyskał 97 głosów, drugi kandydat A uguste de B eauharnais księże Leuchtenbergu, uzyskał 75 głosów oraz arcyksiąże austriacki Charles uzyskał 21 głosów.

Zdecydow ane weto przeciw w yborowi ks. de N em ours złożyła A nglia i zagroziła Ludwikowi Filipowi w ojną w w ypadku przyjęcia oferty Kongresu N arodowego. W tej sytuacji Ludw ik Filip odm ów ił 17 lutego 1831 przyjęcia korony belgijskiej przez jego syna. Sprawa w yboru m onarchy ponow nie w róciła do Kongresu N arodowego. Baron Stassart upierał się w tej sytuacji przy kandydaturze w nuka cesarzowej Józefiny A ugusta de Beauharnais, księcia Leuchtenbergu, dobrze w idzianego w W iedniu, kiepsko i ozięble w Paryżu i w Londynie43. A le i ta kandydatura nie zyskała w ystarczającego poparcia w K ong­ resie N arodowym . W Kongresie N arodow ym grupa młodych, am bit­ nych i uzdolnionych polityków zdaw ała sobie sprawę iż po odrzuceniu przez Francję kandydatury ks. de N em ours, dalsze lansow anie dynas­ tycznego zw iązku z Francją doprow adzi tylko do rozbioru Belgii. Ludzie ci, jak Paul Devaux, Joseph Lebeau, Jean Baptiste N othom b czy Sylvain V an de W eyer zrozum ieli, że jed y n ą szansą dla rew olucji belgijskiej je st kom prom is dyplom atyczny z konferencją londyńską pięciu m ocarstw , która ju ż wcześniej protokołem z 20 grudnia uznała de facto i de iure oddzielenie Belgii od Holandii. Przygniatający głos na tej konferencji należał do jej gospodarza, czyli dyplom acji angielskiej. J. B. N othom b w instrukcji dla przedstaw iciela Belgii w Londynie Sylvain V an de W eyera pisał w lutym 1831:

44 List barona de Stassart z 13. XII. 1830 do redakcji gazety „L’Union Belge” nr 57 z 14. XII. 1830.

45 „Le Journal des Flandres” nr 36 z 5. 11.1831; Oeuvres complètes du baron de

Stassart, s. 672-673.

(19)

*

„Trzeba koniecznie zw alczać tę ideę, która m oże być dla nas fatalną, a m ianow icie, że celem naszej rewolucji je st przyłączenie Belgii do Francji. W szak tylko w w yniku podboju Belgia została przyłączona do Francji w 1795 i do Holandii w 1815 roku, lecz ona, Belgia odpow iedziała i na pierw szy i na drugi fakt. Jednakże, jeżeli okoliczności uczynią jej niepodległość niemożliwą, a w ybór jej zostanie ograniczony m iędzy przyłączeniem do Francji, a pow rotem do H olandii, w ówczas i tylko w ówczas będzie ona w olała przyłączyć się do Francji”46.

Gdy w ięc w K ongresie N arodow ym do głosu zaczynał dochodzić nurt proangielski, po ostrych sporach z republikanam i i sym patykam i A nglii, Stassart 12 lutego 1831 zrezygnował z m andatu deputowanego. K oncepcja unii Francją upadła całkowicie, gdy Kongres N arodow y 27 lutego 1831 uznał, że takie projekty są sprzeczne z konstytucją belgijską. Ale Stassart znów w yszedł z cienia, gdy w iosną 1831 zaczął organizow ać się senat, który system atyczne obrady rozpoczął po w yborze Leopolda S axe-C obourg na tron Belgii (4.VI. 1831 ) oraz uroczystym w jeździe i koronacji (21.VII. 1831) w Brukseli.

G osw in de Stassart spełnił w szystkie wymogi ordynacji w yborczej: przekroczył był 40 - rok życia i płacił odpow iednio w ysokie podatki (1000 florenów podatku bezpośredniego), był oczy­ w iście B elgiem i zam ieszkiw ał na terytorium tego państwa. W ysokie kw alifikacje i doświadczenie polityczne, przyniosły mu sukces: kole­ dzy senatorzy w ybrali go na prezesa senatu. Funkcję tę Stassart pełnił do 13. XI. 183847.

Stassart pełnił rów nież obowiązki gubernatora Brabantu. Dopóki przew agę w pierw szych gabinetach po przyjeździe króla Leopolda I - - g o mieli liberałow ie ja k Charles Rogier Joseph Lebeau czy um iar­ kow any katolik F. De M ćrode, pozycja Stassarta była mocna, w idziano w nim pew ną przeciw w agę nadto silnym w pływ om angielskim w Belgii. Pow iązany też był G osw in de Stassart z m asonerią francuską i został w ielkim m istrzem m asonerii belgijskiej Loży G rand-O rient de Bruxelles. Ściśle też w spółpracow ał Stassart z „w yrocznią liberalizm u belgijskiego” i zdecydow anym antyklerykałem Théodore Verhaege- nem. Ten ostatni był inicjatorem pow ołania l ’Université Libre de 46 AGR, Papiers de Jean-Baptiste Nothomb nô 122.

47 Index des Éligibles au Sénat (1831-1893) publié sous la direction de Jean Stengers, Bruxelles 1975, s. 14-16; Huyttens de Terbecq, Disscussions du Congrès

National de Belgique, Bruxelles 1845, t. V, s. 420 (hasło: baron de Stassart);

J. Gilissen, Le suffrage universel eu 1830, „Les Cahiers historiques” 1968, nr 50, s. 50-51.

(20)

Bruxelles, który z czasem przybierze ton opozycyjny do środow isk

katolickich. Obaj politycy popierali też energicznie m łodzież o poglą­ dach liberalnych48. Do Stassarta jako prezesa senatu, w pływ ow ego polityka liberalnego i życzliw ego wobec Polaków zw racali się 0 pom oc także polscy em igranci w Belgii49.

Stassart w m iarę swoich m ożliwości służył Polakom pom ocą 1 radą, zaw sze skory do lokow ania m łodych ludzi na uczelniach w ybranych. Ale sytuacja zaczęła się zmieniać ju ż w 1837, gdy ogłoszono list pasterski biskupów belgijskich ostro potępiający m aso­ nerię i przynależność do w szelkich związków masońskich. Postawiło to m asonów belgijskich w bardzo kłopotliwej sytuacji50. Chociaż Leopold I zastrzegł do swojej dyspozycji tylko dwie dziedziny, a m ia­ now icie arm ię i dyplom ację, to jednak jego wpływ na politykę gabinetu był bardzo silny. W m iarę też krystalizow ania się ugrupow ań politycznych i partii politycznych, sym patia Leopolda I przesuw ała się od liberałów na rzecz opcji katolickiej51.

N ie zdołał jednak ju ż Stassart znaleźć w spólnego języ ka z cieszą­ cym się poparciem króla, szefem gabinetu, doktorem praw, hrabią B arthélém y de Theux de M aylandt, który należał do generacji m łodych katolików liberalnych, dla których ksiądz Lam ennais był w zorem i przew odnikiem . Zachęcony listem pasterskim biskupów , de Theux zw olnił Stassarta z funkcji gubernatora Brabantu w czerw cu 1839 roku52.

M im o, że listopadow e w ybory 1838 roku na prezesa senatu, Stassart przegrał na rzecz senatora Schrivela, to jednak utrzym ał swój m andat w senacie aż do 1847 roku. A w 1840 odbył naw et krótką m isję dyplom atyczną na D worze K rólew skim Sardynii. Po pow rocie z Sardynii, Stassart zrzekł się funkcji W ielkiego M istrza Loży G ran d - O rient Belgii; znacznie ograniczył sw oją działalność społeczną i p o li­

48 J. Barteleous, N os premiers ministres. De Leopold I à Albert Ier 1831-1934, Bruxelles 1983, s. 71-73, 107; AGR, Les archives du baron de Stassart. Correspondance nô 1920 (korespondencja T. Verhaegena do Barona Stassarta). 49 Zob. Wł. Zajewski, Baron Goswin de Stassart - belgijski przyjaciel Polaków, „Przegląd Humanistyczny” 1979, nr 5, s. 126-132.

50 Les archives du baron de Stassart, Correspondance nô 1920 (List T. Verhaegena z 11.11838 do Stassarta). Dodajmy, iż Wielkim Mistrzem francuskiej Loży Le G rand-O rient w 1842 został bliski znajomy, przyjaciel Stassarta baron Emmanuel de L as-C ases zob. P. Chevallier, Histoire de la Franc-M açonnerie Française, t. II: La

M açonnerie - Missionnaire du Libéralisme (1800-1877), Fayard 1974, s. 233.

51 A. Simon, Léopold Ier, Bruxelles 1963, s. 58-59, 66-67.

52 A. Quetelet, Notice biographiques, s. 124-125; J. Bartelous, op. cit., s. 39-41; Ph. Terlinden, Biogram de Theux, Biographie Nationale t. 24, 1926-27, s. 771-782.

(21)

tyczną, choć nadal zasiadał jeszcze w senacie i w A kadem ii Sztuk Pięknych i Literatury w Brukseli. Jego frankofilskie, lib eraln o - ośw ieceniow e zapatryw ania i cały styl jego działania politycznego, stał się ju ż niem odny, niepopularny. Stassart był spychany na m argines życia politycznego kraju.

Z agęszczała się sytuacja w ew nętrzna w Belgii, rozdzieranej ostrym i konfliktam i m iędzy liberałami i m asonam i z jednej strony, a ugrupow aniam i katolickimi z drugiej strony. Król Leopold I pisał do swego szw agra księcia Em m anuela de M ensdorff-Pouilly pod koniec 1847 roku: „U nas ja k się mówi to liberał, to bardziej się myśli: « a n t y k a t o l i k » niż radykał i cała ta w alka nie je st w ym ierzona w rząd (de Theux) jak o taki, lecz przeciw rzekom em u w pływ owi katolików , którzy są tutaj jedynym elem entem narodow ym i w iernym jaki tutaj istnieje”53. M onarcha był bardzo zaniepokojony „szykanam i wobec katolików ” urządzanymi w różnych miastach Belgii przez „nasze kluby m asonerii”, N apięcie było tak gwałtowne, że Leopold uskarżał się, iż w yw ołały u niego chorobę w sierpniu 184754. Drugim elem entem , który nieuchronnie pogrążał Stassarta, była narastająca u Leopolda I nieufność i podejrzliw ość w obec polityki Francji. Elita rządząca podejrzew ała stale po 1841 roku, że Francja żywi zaborcze plany w obec niepodległej Belgii55.

W tych okolicznościach Goswin de Stassart w 1847 w ycofał się z senatu oraz prac w Radzie Gm iny Brukseli. N ieoczekiw anie też zm arła mu na cholerę ukochana żona Caroline w 1849. Z tego ciosu ju ż się w łaściw ie nie podźwignął. Zam knął się w ciasnym gronie najbliższych znajom ych i nielicznych ju ż przyjaciół, oddając się pracom literackim i pam iętnikarskim . W 1850 zw rócił się do niego przyjaźnie m inister spraw w ew nętrznych Charles R ogier z prośbą, aby w yraził zgodę na nam alow anie swego portretu, poniew aż rząd przygotow uje galerię portretów w ybitnych polityków i m ężów stanu zasłużonych w odzyskaniu niepodległości Belgii i je st „naszym

53 Lettres de Leopold 1er à sa soeur la princesse Sophie, à son beau-frère Emmanuel,

comte de M ensdorff-Pouilly, à son neveu Alphonse, comte de M ensdorff-Pouilly 1804-1864. Traduction et édition critique par Jean Puraye et Jean-O tto Lang, Liège

1973, s. 363.

54 Tamże, s. 357 (List Leopolda z 5. IX. 1847).

55 Leopold 1er et son règne. Exposition Nationale, (Politique internationale), Archves Générales du Royaume, Bruxelles 1965, s. 216 (List Leopolda I z 21. X. 1842 do ministra spraw zagranicznych hr. C. De Briey).

(22)

życzeniem , aby portret Pana figurow ał w tej galerii”56. U czestniczył jeszcze Stassart w położeniu kam ienia w ęgielnego pod K olum nę K ongresu, która m iała uw iecznić nazw iska członków tego ciała ustaw odaw czego, które doprow adziło Belgów do w olności i niepod­ ległości. Inauguracja tej K olum ny ju ż się Stassart nie doczekał. Zm arł 10.X.1854 i został pochow any na cm entarzu w Laeken, nieopodal Pałacu, letniej rezydencji monarchy.

Zszedł ze sceny życia politycznego i artystycznego naśladow ca O w idiusza i H oracego, m onarchista przyw iązany do zasad liberalizm u i konstytucjonalizm u, mason, a zarazem gorący sym patyk N apoleona i Francji w której to kulturze był zakochany; Europejczyk, a zarazem gorący patriota belgijski. Polaków, których poznał w dobie napoleońs­ kiej cenił i rozum iał dobrze ich tęsknotę do niepodległości. W zm acniał budow ę adm inistracji K sięstw a W arszaw skiego. W spierał, pom agał i doradzał naszym em igrantom , którzy po upadku pow stania listopa­ dow ego znaleźli się na terytorium Belgii. Czynił to niezależnie od poglądów politycznych w yrażanych przez naszych em igrantów. W jednej ze swych M yśli Stassart zanotow ał po 1815 roku: „O d męża stanu w ym aga się nie tylko dobrych intencji, lecz przede w szystkim zdolności i um iejętności przew idyw ania” .

56 Les archives du baron de Stassart, Correspondance no 1638 (List Charlesa Rogiera z 3. IX. 1850 do Stassarta). W sali senatu Belgii znajduje się m. in. portret barona Goswina de Stassarta prezesa senatu z lat 1831-1838. Portret ten o wymiarach 117 cm x 95 cm jest pędzla F.J. Naveza (1787-1869). Zob. Leopold Ier et son règne.

Cytaty

Powiązane dokumenty

1 u.p.p., zgodnie z którym zdarzeniem medycznym jest zakaże- nie pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodze- nie ciała lub rozstrój zdrowia pacjenta albo

W sumie osoba, która nie jest według tytułu wykonawczego dłużnikiem, ale przeciwko której skierowano egzekucję i która sprzeci­ wia się prowadzeniu egzekucji,

A polarizer grating plate has already been fabricated with this technique in plastic material, with satisfactory results (Fig.. The polarizer is optimized with means of

The goal presented in this study is to develop a Fuzzy Multi-Criteria Decision Making (FMCDM) approach to analyze the risks and bene fits and to determine the best alternative

nad wszystkim panować. Ostatnio stosuję program Pure data, zrobiony dla mnie przez Philippe’a Boisnarda. To prawda, że moja metoda jest trochę szczególna, bo osadza się na

Marcin Zaborski podejmuje rozważania na temat zasadności przyjętych w Polsce rozwiązań regulujących zakres obowiązy- wania ciszy wyborczej, zwracając uwagę na szereg

W artykule omówiono kierunki zmian zachodzących na rynku, zmiany w zachowaniach usługobiorców, nowe kierunki w marketingu usług i na tym tle - zmiany i kierunki

W branżach, w których dominują silne marki, a produkty mają charakter złożony (występuje w nich wiele elementów technicznych, mogących być przedmiotem usprawnień bądź