Katarzyna Popiołek, Agata
Chudzicka-Czupała
Uwarunkowania aktywności osób w
podeszłym wieku
Chowanna 2, 203-215
2008
KATARZYNA POPIOŁEK, AGATA CHUDZICKA-CZUPAŁA
U w a ru n k o w a n ia a k ty w n o ś c i
o s ó b w p o d e s z ły m w ie k u
T h e c o n d i t i o n i n g o f a c t i v i t y o f e l d e r l y p e o p l e
A b s t r a c t : T h e a u th o r s of th e a rticle p r e s e n t th e r e s u lt s of th e stu d ie s co n ducted am ong th e p a r tic ip a n ts of th e T h ir d Age U n iv e rsity concerned w ith th e con d itio n in g of activity of eld erly people. T h e a n a ly se s a r e co n d u c te d in th e co n tex t of su c h a s p e c ts a s th e ac tivity a n d th e p erc ep tio n of d ay lig h t, th e ac tivity a n d social su p p o rt, t h e ac tiv ity a n d tra n s g re s s io n , a n d th e ac tivity a n d hope.
K e y w o r d s: activity, social su p p o rt, self-coping strategy, q u a lity of life, level of hope, t r a n s g r e s s io n strategy.
W edług prognoz dem ograficznych w ciągu najbliższych 30 la t znacz nie w zrośnie odsetek osób starszy ch . W w ielu p a ń stw a c h w y stąp i p ro b lem tzw. starości dem ograficznej. J u ż dzisiaj co 10. m ieszkaniec Ziemi m a 60 lub więcej lat, a prognozy ONZ p rzew idują, że w 2010 ro k u liczba osób w ty m w iek u będzie w ynosiła p o n ad 1 mld, co stan o w i 1/6 ogółu ludności św ia ta (D rugie Św iatow e Zgrom adzenie n a te m a t S ta rz e n ia się Społeczeństw, M ad ry t, H iszp an ia, 8 -1 2 k w ie tn ia 2002 roku, za: T r a - f i a ł e k , 2003).
Z uw agi n a gw ałtow ne starz e n ie się społeczeństw cywilizacji zachod niej odkrycie zm iennych w pływ ających n a zarad n o ść człowieka w pode szłym w ieku może m ieć doniosłe znaczenie. K ażdy z n a s chciałby bowiem do późnej staro ści być człowiekiem aktyw nym , nie poddać się ciężarow i lat. N asu w a się p y tan ie, ja k to zrobić, co sprzyja osiągnięciu takiego celu. Oczywiście, zachow anie dobrej kondycji fizycznej je s t w tej k w estii s p r a w ą bardzo w ażną. Ale czy tylko? Z nam y stary c h ludzi cieszących się do b ry m zdrow iem , lecz odsuw ających się od aktyw nego życia, b ie rn ie cze kających n a koniec swej drogi. Z nam y też tak ich , k tó rzy mimo licznych dolegliwości a n g a ż u ją się w w iele spraw, b io rą czynny u d ział z życiu spo łecznym, m a ją wiele ciekaw ych pomysłów i stale nowe z a d a n ia przed sobą. Gerontologów, psychologów i socjologów z a s ta n a w ia fakt, dlaczego n iek tó rzy ludzie s ta rs i nie r a d z ą sobie z pro b lem am i codzienności, n a to m ia s t in n y ch cechuje w iększa zarad n o ść i optym izm . Co sprzyja tak iej postaw ie? J a k kierow ać swoim rozwojem, by n a staro ść znaleźć się w łaś nie w śród tych aktyw nych? To p y ta n ie stało się in s p ira c ją do podjęcia b a d a ń n a d psychologicznymi k o relatam i aktyw ności przejaw ianej w ok re sie późnej dojrzałości.
Poszukując osób, k tó re mimo wejścia w w iek em ery taln y ch cą się dalej rozwijać i być k reaty w n e, skierow ałyśm y s w ą uw agę n a „studentów ” U n i w e rsy te tu Trzeciego W ieku, k tó rzy ch ętn ie zgodzili się zostać u c z e st n ik a m i zap lan o w an y ch przez n a s b ad ań .
Cel badań i metody
C elem przeprow adzonych przez n a s b a d a ń było zn alezienie odpow ie dzi n a n astę p u jące p y tan ia:
1. J a k a je s t ro la percepcji, sposobu dośw iadczania oraz oceny czasu życia codziennego przez osoby w starszy m w ieku dla podejmowanych przez te osoby form aktyw ności i stra te g ii ra d z e n ia sobie, będących w yznaczni kam i jakości życia?
Katarzyna Popiołek, A g ata C h u dzicka-C zupała: U w arunkow ania... 205
2. Czy istnieje, a jeśli ta k , to j a k ą m a postać zw iązek m iędzy a k ty w n o ścią ludzi w podeszłym w iek u a p ercep cją w sp arcia społecznego, pozio m em nadziei i stopniem transgresji?
3. Czy wzorce rod zin n e w p ły w ają n a poziom aktyw ności osób w s t a r szym wieku?
Rys. 1. M odel b a d a ń
W b a d a n ia c h posłużono się dw om a a u to rsk im i m etodam i: K w estio n a riu sz e m Percepcji Czasu, k tó ry służy do b a d a n ia sposobu dośw iadcza n ia i oceny czasu życia codziennego, oraz K w estio n ariu szem A ktyw no ści, diagnozującym form y i poziom aktyw ności człowieka w podeszłym w ieku, a ta k ż e in n y m i m etodam i: S k a lą do B a d a n ia Sposobów R ad zen ia Sobie - B r ie f CO PE ( C a r v e r , 1997, s. 92-100), K w estio n ariu szem N a dziei Podstaw ow ej B H I 12 ( T r z e b i ń s k i , Z i ę b a , 2003), S k a lą T ra n s gresji ( S t u d e n s k i , 2005), S k a lą do B a d a n ia W sp arcia Społecznego -
Social Provision Scale ( C u t r o n a , R u s s e l l , 1987) oraz w yw iadem do
tyczącym wzorców rodzinnych aktywności.
Próba badawcza
B ad an ia przeprow adzono n a Śląsku, w czerwcu 2006 roku. G ru p a b a daw cza liczyła 124 osoby w w ieku 6 0-80 la t (średnia w ieku 66 lat), w tym
112 kobiet i 12 mężczyzn. B ad an i to słuchacze U n iw e rsy te tu Trzeciego W ieku, osoby z w y k ształcen iem śred n im (50%) i wyższym (35%). Zde cy d o w an ą w iększość sta n o w ią em eryci - aż 92%, ludzie wciąż pracu jący (na stałe lub dorywczo) - tylko 11%. P o n ad połowa 59%, b ad an y c h to lu dzie sam otni, 41% to osoby m ające p a r tn e r a życiowego i/lub rodzinę.
Wyniki
B ad a n e osoby sta rsz e najwięcej czasu pośw ięcają aktyw ności dom o wej - obowiązkom zw iązanym z p row adzeniem domu, ta k im ja k s p rz ą ta n ie, p ran ie, zakupy. Sporo czasu z a jm u ją im też spacery, wycieczki, ja z d a n a row erze, k ąp iel w b asenie, g im n a sty k a (aktyw ność fizyczna) oraz w yjścia n a koncerty, do k in a, te a tr u , biblioteki (aktyw ność k u ltu r a l na). Dość dużo c za su b a d a n i p rz e z n a c z a ją n a ak ty w n o ść e d u k a c y jn ą (kształcenie się n a studiach, czytanie książek i sam okształcenie), a także ro d zin n ą (sp o tk an ia w gronie rodzinnym , opieka n a d w n u k am i, pomoc w p ro w ad zen iu g o sp o d arstw a domowego). A ktyw ność społeczna (sp o tk a nia, w o lo n tariat, działalność w organizacjach), czas przeznaczony n a h ob by, aktyw ność zaw odow a i tw órcza (w zak re sie kultury, sztu k i lub n auki) to najrzadziej przez b a d an y c h w ym ieniane form y aktyw ności (rys. 2).
5 4 3 2 1 0
Rys. 2. Rodzaj i poziom aktyw ności osób b a d a n y c h — profil frekw encji poszczególnych rodzajów ak ty w n o ści
B a d a n ia wykazały, że osoby b ardziej ak ty w n e częściej s to s u ją sposób ra d z e n ia sobie określony w S kali do B a d a n ia Sposobów R ad zen ia Sobie -
B r ie f C O PE ( C a r v e r , 1997, s. 92-100) jako pozytyw na re in te rp re ta c ja . 3,81 3,01 1,89 2,45 1,67 1,17 1,4 0,33
O
0,25 □Katarzyna Popiołek, A g ata C hudzicka-C zupała: Uwarunkowania. 207
O znacza to, że s t a r a j ą się widzieć dobre stro n y sytuacji, s z u k a ją pozy tyw nych asp ek tó w w szystkich w ydarzeń, n a w e t tych tru d n y c h i bole snych, tr a k tu ją c je jako źródło rozwoju. P osługiw anie się ty m sposobem ra d z e n ia w iąże się rów nież z a k c e p ta c ją czasu życia codziennego, co po k azu je w agę otw arcia się n a dośw iadczenia i p o szu k iw an ia we w sz y st kim , co ich spotyka, in sp iracji do dalszych d ziałań, p o szu k iw an ia w sk a zówek pom agających rozum ieć i porządkow ać św iat w łasnych przeżyć oraz budow ać spójny obraz otaczającej ich rzeczywistości.
Percepcja czasu życia codziennego
O trzy m an e re z u lta ty (por. rys. 3) pokazują, że b a d a n i o cen iają tem po d n ia codziennego jako nieco wyższe od przeciętnego. Podobnie sp o strze g a ją poziom w łasnej k o n tro li n a d czasem , ścisłość p lan o w an ia d n ia i sto p ień w y p ełn ien ia d n ia zajęciam i. M a ją więc d uże poczucie w pływ u n a to, co dzieje się z ich czasem , je d n a k nie s ą wolni od pew nego poczucia m o notonii, n ad m iern ej pow tarzalności w ydarzeń.
5,8
5,29
3,67
Tem po życia Kontrola czasu R ozplanow anie dnia U rozm aicenie W yp e łn ie n ie dnia zajęciam i
Rys. 3. D ośw iadczanie czasu d n ia codziennego
Profil ocen p rzed staw io n y n a rys. 4 pozw ala sądzić, że b a d a n i n a ogół pozytyw nie w id z ą i a p ro b u ją swój sposób funkcjonow ania w czasie co dziennym . W skazuje n a to wysoki stopień akceptacji w łasnej codzienności i n isk i w ynik w zak re sie p otrzeby zmiany. B ad an i czują, że ich poczy n a n ia s ą akceptow ane przez najbliższych, przez ludzi z ich otoczenia.
8 7 6 5 4 3 2 1 0 Rys
W yniki św iad czą też o tym , że osoby b a d a n e sp o strzeg ają swoje d zia ła n ia jako skuteczne, m a ją poczucie sam odzielności w zak resie decydow a n ia o w łasnej codziennej aktyw ności. P o tw ierd za to stosunkow o n iew iel k a p o trzeb a w pływ u ze stro n y in n y ch ludzi. B ad a n i z d a ją się sam i s ta n o wić o tym , w ja k i sposób sp ęd zają czas, n a co go poświęcają.
Związki między zmiennymi
A k ty w n o ść a p ercep cja cza su d n ia c o d z ie n n e g o
B a d a n ia p o tw ie rd z a ją w ystępow anie zw iązków m iędzy k o n tro lo w a nym i zm iennym i. U zyskano isto tn e staty sty czn ie korelacje m iędzy po ziomem różnego rodzaju aktywności a percepcją czasu życia codziennego.
A ktyw ność ro d z in n a k o re lu je z poczuciem sk u teczn o ści (w artość w spółczynnika korelacji wynosi 0,184, p = 0,05) i ad ek w atn o ści społecz nej (w artość w spółczynnika korelacji wynosi 0,177, p = 0,01). O znacza to, że s ta rs i ludzie p rzejaw iający tego ro d zaju aktyw ność m a ją poczucie, iż pozytyw nie odp o w iad ają n a oczekiw ania otoczenia w ty m zak resie. A k tyw ność społeczna k oreluje z p o zy ty w n ą o cen ą skuteczności w łasnych poczynań (w artość w spółczynnika korelacji w ynosi 0,195, p = 0,05). Czło w iek poprzez swoje d ziałan ie in teg ru je się z otoczeniem, czuje się p rzy datny, po trzeb n y in n y m i dobrze przez n ich oceniany. A ktyw ność tw órcza koreluje z w ysokim stopniem akceptacji czasu życia codziennego (w ar
5,75 5,8
1--- 1 5,45
LI I
li
Stopień Potrzeba zm iany Adekw atność Poczucie Poczucie Potrzeba akceptacji społeczna autonom ii skuteczności mobilizacji ze
strony innych
Katarzyna Popiołek, A g ata C hudzicka-C zupała: Uwarunkowania. 209
tość w spółczynnika korelacji w ynosi 0,182, p = 0,05). L udzie sta rz y z a chow ujący k r e a ty w n ą p ostaw ę s ą często podziw iani i pozytyw nie w yróż n ia n i przez otoczenie, co podnosi ich samoocenę, m otyw uje i pozw ala po zytyw nie p atrzeć n a w łasn e d z iałan ia w czasie. Dotyczy to szczególnie b ad an e j przez n a s grupy, k tó ra w ra m a c h U n iw e rsy te tu Trzeciego W ieku w spom niany rodzaj aktyw ności może realizow ać i rozwijać.
W św ietle u zy sk an y ch korelacji w idać w y raźn ie dw a oblicza sam o dzielnego realizo w an ia aktyw ności domowej. Z jednej stro n y koreluje ona z poczuciem au to n o m ii i sam odzielnego z a rz ą d z a n ia czasem (w artość w spółczynnika korelacji w ynosi 0,177, p = 0,05), co oznacza, że osoby sta rs z e cieszą się z fak tu , że sam e p o tra fią radzić sobie z codziennym i obow iązkam i gospodarczym i. Z drugiej stro n y aktyw ność t a neg aty w n ie k oreluje z a k c e p ta c ją czasu d n ia codziennego (w artość w spółczynnika korelacji w ynosi 0,194, p = 0,05), co w y n ik a praw dopodobnie z fak tu , że zajm uje ona w iele godzin, k tó re m ożna by poświęcić n a coś innego. Co dzienne, m onotonne czasem czynności, u tru d n io n e dodatkow o p ro b le m a mi finansow ym i, p o c h ła n ia ją w iele sił, ograniczając w te n sposób m ożli wość innych, bardziej atrak cy jn y ch i przyjem nych działań.
A k ty w n o ść a w sp a rc ie sp o łe cz n e
Zachodzi w y raźn y pozytyw ny zw iązek m iędzy b ad an y m i ro d zajam i w sp arcia społecznego a ak ty w n o ścią zawodową, edukacyjną, ro d z in n ą i społeczną (korelacje isto tn e staty sty czn ie n a poziomie p = 0,001). P ra w dopodobnie d ziała tu m ech an izm sp rzężen ia zw rotnego (por. rys. 5).
Aktywność Wsparcie społeczne
(zawodowa, edukacyjna,
<r"
--- (inform acyjne, wartościujące, rodzinna, społeczna) instrum entalne)Rys. 5. A ktyw ność a o trzy m y w a n e w sp arcie społeczne
W sparcie społeczne, będące k o n sek w en cją u d zia łu w m ającym z n a czenie k ontekście społecznym, d ziała mobilizująco, m otyw uje do odw za je m n ie n ia i u trz y m y w a n ia istn iejący ch więzi, w pływ a n a u trz y m a n ie d o b ro stan u i w te n sposób sprzyja aktyw ności. A ktyw ność zaś zaw sze w łącza człowieka w o k reślo n ą s tr u k tu r ę społeczną, co sam o w sobie przez doświadczanie integracji z otoczeniem w pływ a korzystnie n a jego sam opo czucie, a ta k ż e zw iększa szan se o trzy m y w an ia w sp a rc ia ( P o p i o ł e k , 1996; S ę k , C i e ś l a k , 2004). U czestnictw o w pozytywnej s tru k tu rz e spo łecznej stanow i, ja k widać, czynnik tr u d n y do p rzecen ien ia w k w estii zachow ania aktyw ności. D latego ta k w a ż n ą rz ec zą jest, by ludzie starzy
nie zam y k ali się w swych dom ach, by m ieli możliwość funkcjonow ania n a szerszym forum, czem u w sp an iale służy in sty tu cja U n iw ersy tetu T rze ciego Wieku.
Aktywność rodzinna
Wspieranie innych, poczucie, że jest się komuś potrzebnym
Rys. 6. A ktyw ność a u d ziela n e w sp arcie społeczne
Aktywność polegająca n a pom ag an iu krew nym i spoty k an iu się z nim i je s t w zm ac n ian a poczuciem, że in n i n a s potrzebują, k o n ta k ty z k rew n y m i z d a ją się w zm agać odczucie, że osoba m a dla kogo żyć, m a się kim opiekow ać i k o m u pom agać (w artość w sp ó łczy n n ik a k orelacji w ynosi 0,237, p = 0,001) (rys. 6).
A k ty w n o ść a tr a n sg r esja
W ym ienione rodzaje aktyw ności m a ją rów nież pozytyw ny zw iązek z poziomem tran sg resji. Związek te n obejmuje ta k ż e aktyw ność fizyczną i k u ltu ra ln ą (korelacje istotne statystycznie n a poziomie p = 0,001) (rys. 7).
Aktywność
(zawodowa, edukacyjna, rodzinna, społeczna, fizyczna,
kulturalna)
Transgresja
Rys. 7. A ktyw ność a tr a n s g r e s ja
M ożna wnioskować, że b a d a n e przez n a s osoby w podeszłym w ieku nie ch c ą p o p rzestaw ać n a tym , co dotychczas osiągnęły, m a ją potrzebę p rz e k r a c z a n ia sw oich d o tychczasow ych d o k o n ań , p r a g n ą u zy sk iw ać w d ziałan iu w yniki lepsze niż dotąd. To p rag n ien ie m otywuje do zw iększe n ia aktyw ności. N asilen ie aktyw ności, jeśli przynosi zadow alające re z u l taty, u m a c n ia m otyw ację tra n s g re s y jn ą i podtrzy m u je tendencje do po dejm o w an ia w yzw ań, co sp rzy ja d a lsz e m u rozwojowi ( K o z i e l e c k i ,
1987). S tarość nie p ow inna być zatem kojarzo n a z m odelem wycofywa n ia się z aktyw nego życia, ja k próbow ali to postulow ać n ie k tó rzy b a d a cze ( C u m m i n g , H e n r y 1961), k tó ry ch o pinia n iek o rzy stn ie w płynęła n a funkcjonujący stereotyp ludzi starych.
Poziom n ad ziei podstaw ow ej zw iązany je s t tylko z ak ty w n o ścią ro d z in n ą (w artość w spółczynnika korelacji w ynosi 0,216, p = 0,01) i
spo-Katarzyna Popiołek, A g ata C hudzicka-C zupała: Uwarunkowania. 211
łe c z n ą (w artość w spółczynnika korelacji w ynosi 0,286, p = 0,001). P o zw ala to sądzić, że bliskie relacje z innym i, d ziałan ie n a ich rzecz, poczu cie bycia p o trzeb n y m w y zw a lają optym izm i w iarę w ludzi, co z kolei n a s ila w zajem ne k o n ta k ty (rys. 8).
Aktywność
(rodzinna, społeczna)
Rys. 8. A ktyw ność a n a d z ie ja
Nadzieja
Znaczenie wzorców rodzinnych
dla podejmowania aktywności
Przeprow adzone w ywiady p o k azu ją w yraźnie wpływ doświadczeń w y n iesio n y ch z do m u ro d zin n eg o n a obecny poziom ak ty w n o ści. W ięk szość b a d an y c h (72%) u p a tru je źródeł aktyw nego sty lu życia w tre n in g u wychowawczym stosow anym przez rodziców, a ta k ż e we w zorcach zacho w an ia bliższej i dalszej rodziny. Ilu s tru je to dobrze wypowiedź jednego z b adanych: „Wydaje m i się, że to ja k byłem w ychow any i ja k później ak ty w n ie żyłem w młodości oraz dorosłości, w pływ a n a m o ją postaw ę te raz. Nie o siągałem szczególnych sukcesów. Byłem p rzeciętn y m dziec kiem , przy n ajm n iej ta k siebie spostrzegałem . Rodzice cieszyli się z m o ich z a in tere so w ań medycznych, przyrodniczych. Zawsze ch ętn ie służyli m i pomocą. Cieszyli się, że osiągam sukcesy w sporcie. Wydaje mi się, że cała moja ro d zin a m iała w pływ n a rozwój mojej aktyw ności i z a in te re so w ań. Rodzice sam i byli ak ty w n i i zaw sze dbali o mój rozwój, m iałem też a k ty w n ą d a lsz ą rodzinę”.
Wnioski
Wyniki b a d a ń w y d ają się potw ierdzać zaproponow any w m odelu zw ią zek m iędzy ak ty w n o ścią a k ontrolow anym i zm iennym i, k tó re w zw iązku z ty m m ożna u zn ać za czynniki sprzyjające aktyw ności. Jak o ść k o n ta k
tów z innym i, świadomość, że są wokół ludzie, n a k tó ry ch m ożna liczyć, poczucie bycia p o trzebnym d ru g ie m u człowiekowi, tra n s g re s ja - skłon ność do p rzek raczan ia dotychczasowych ram , osiągnięć, wychodzenia poza w yznaczone granice, konw encje i dośw iadczenia oraz p o siad an e pokłady n ad ziei to czynniki, k tó re z d a ją się w aru n k o w ać aktyw ność człowieka w podeszłym wieku.
Pozytyw na ocena w łasnego funkcjonow ania w czasie je st czynnikiem , k tó ry zarów no w pływ a n a stopień aktyw ności starszeg o człowieka, ja k i z niego w ynika. O soba zadow olona ze sposobu sp ęd zan ia i organizo w an ia sobie czasu, ze sk u tk ó w w łasnego d z iałan ia chętniej podejm uje kolejne z ad an ia. Zadowolenie z ich realizacji, świadomość, że je s t się czło w iekiem ak ty w n y m i w spółpracuje z in n y m i ludźm i, stanow i n o w ą za chętę do działania.
Osoby, k tó re pozytyw nie oceniają w łasn e funkcjonow anie w czasie co dziennym i a k c e p tu ją swój sposób d zia ła n ia w czasie, k tó re u w ażają, że je s t on zgodny z oczekiw aniam i otoczenia, k tó re zarz ą d z a ją czasem a u to nom icznie i w sposób sprzyjający skuteczności ich d ziałan ia, p rzejaw iają w ię k s z ą ak ty w n o ść tw ó rczą, s p o łe c z n ą i ro d z in n ą . D u ża ak ty w n o ść w zak resie obowiązków domowych, chociaż cieszy ze w zględu n a sam o dzielność, choć podejm ow ana je s t z w łasnej woli, obniża akceptację tego, w ja k i sposób podm iot z arz ąd za w łasn y m czasem , je s t p rzy cz y n ą poczu cia obciążenia i frustracji.
Pedagodzy piszący o p rzygotow aniu człowieka do starości p o d k re śla ją, że (por. C h a b i o r , 2000) pow inno ono obejmować d ziałan ia z m ierza jące do zachow ania spraw ności fizycznej i k sz ta łto w a n ia n aw y k u d b an ia o zdrowie, u p ra w ia n ia aktyw nego wypoczynku, zap ew n ien ia sobie w ła ś ciwego s ta tu s u m a terialn eg o , k tó ry g w a ra n tu je godne w a ru n k i egzy stencji w okresie z a p rz e s ta n ia p racy zarobkowej, u trz y m y w an ie więzi społecznych - k o n tak tó w z innym i, zachow ania optym izm u, p ozytyw ne go m y ślen ia o przyszłości, obniżenia lę k u p rzed starością, rozw oju in te lektualnego, zasp o k ajan ia z a in tere so w ań i n ab y w a n ia nowych. W ja k im m om encie człowiek m a zacząć się przygotowywać? Czyż całe n asze życie nie stanow i „przygotowania do starości”?
Młodość człowieka zdaje się w dużym sto p n iu w aru n k o w ać oblicze jego starości. K oncepcja w ychow ania do starości z n a n a je s t już od d aw n a - propagow ał j ą Szym on M arycki w dziele O szkołach, czyli a ka d em ia ch
ksią g dwoje (1551 r.) i czeski pedagog J a n Amos K omeński, k tóry w 1656 r.
podnosił p otrzebę tw o rzen ia szkół starości i szkół śm ierci (za: Z y c h , 1999). W spółcześni au to rzy propagujący koncepcję w ychow ania do s ta rości, ja k np. A. K a m i ń s k i (1971, s. 97-101; 1975; 1978), p odkreślają, że przygotow anie do starości rozpoczynamy, chcąc tego lub nie, w w ieku m łodzieńczym. Teoretyk w ychow ania A. K am iń sk i widzi p otrzebę w y ra
Katarzyna Popiołek, A g ata C hudzicka-C zupała: Uwarunkowania. 213
b ia n ia u ludzi młodych n aw y k u obcow ania z k u ltu rą , u m iejętnego w y k o rz y sta n ia czasu wolnego i czasu pracy, czem u m a sprzyjać w ybór od pow iedniego zaw odu oraz w ykonyw anie użytecznych, lu b ian y ch zajęć. Sposób ro zw iązan ia k ry zy su sta rz e n ia się zależy bow iem od dotychcza sowej h isto rii rozw oju je d n o stk i ( H a r w a s - N a p i e r a ł a , T r e m p a ł a , 2006).
K am iń sk i w sk azu je n a zasadność s ta ra ń , by w okresie p rzed e m ery ta ln y m i w czasie zadow alającej spraw ności (do ok. 80. r.ż.) n a d a l rozw i jać swoje zain tereso w an ia, oddaw ać się aktyw ności k u ltu ra ln e j, ro zry w kowej, społecznej, by rozw ażyć i kontynuow ać, jeśli to możliwe, w ykony w anie p racy zawodowej w okresie em ery taln y m . J e s t to zgodne z d u chem teo rii regulacyjno-adaptacyjnej F rolkisa, w której rozwój tr a k to w an y je s t jako rów noczesność dwóch p rzeciw staw nych procesów: zw ięk szającego możliwości życiowe o rg an izm u oraz zm niejszającego możliwo ści przystosow aw cze. R ów nocześnie z d e g ra d a c ją s tr u k tu r y o rg an izm u zachodzi ciągły proces u k ie ru n k o w an y n a zachow anie czynności życio wych ( F r o l k i s , 1981, za: O l s z e w s k i , 2003). K am iń sk i zachęca ludzi, n ie z a le ż n ie od w ieku, do w zb o g acan ia w iedzy i ro zw ija n ia z a in te r e sow ań (np. filozoficznych, co je s t możliwe n a w e t dla obłożnie chorego czło wieka). A u to r zachęca do tego szczególnie osoby starsze, o ograniczonej spraw ności fizycznej, a rodzinę i sąsiadów osób niespraw nych, sędziwych, „przykutych do łóżka”, prosi, by s ta ra li się utrzy m y w ać żywy k o n ta k t z o sobą s ta rsz ą , by ro zm aw iali z nią, mówili do niej często, by inform o w ali o tym , co się wokół dzieje, by byli dla niej życzliwi.
Aktywność, n a tu r a ln a i niezb y w aln a p o trzeb a każdego człowieka, ce ch a w artościow ego życia i p o d staw a dobrego zdrow ia, p o w in n a być do sto so w an a do w iek u osoby i - ja k tw ierd zi S. K a w u l a -„ o s a d z a ć się n a realn y ch możliwościach, a nie w edług u d a w a n ia młodszego, aniżeli się je s t” (2002, s. 562). W ty m m iejscu konieczna je s t polem ika. Co bowiem z tym i, k tó rzy in n y m w y d a ją się n a coś za starzy, ale nie ud ają? Czy m ęż czyzna po siedem dziesiątce w ykonujący w p a r k u p iru e ty n a ro lk ach je st „za stary ”, by oddawać się takiej aktywności, czy „zbyt śmieszny”’, ja k tw ier dzi w ielu m ijających go przechodniów ? A może je s t godnym podziw u wzo re m do n a śla d o w an ia d la dw u d ziesto latk a, k tó ry nigdy nie u p ra w ia ł ż a d nego sportu?
„Wychowanie tra k to w a n e jako pomoc w rozwoju nie może nie d o strze gać tych w szystkich tru d n y c h sytuacji i progów starości: em erytury, fazy » pustego gniazda«, w d o w ień stw a, ogran iczo n ej sp raw n o ści fizycznej i choroby, poczucia o sam o tn ien ia i sam otności. W inno w spierać jed n o stk ę w realizacji życia twórczego i m ądrego, w k tó ry m osiąga się satysfakcję d z ięk i u tr z y m a n iu dobrej k o n d y cji m o ra ln e j, w y ra ż a ją c e j się m .in. w sam odyscyplinie, w życzliwości wobec św iata i ludzi” ( C z e r n i a w
s k a , 2000, s. 220, za: L e s z c z y ń s k a - R e j c h e r t , 2005, s. 32). W spie ra n ie osób starszy ch , b u d zen ie w nich aktyw ności i chęci życia, szczegól nie w tru d n y c h m om entach, k tó re s ta ją się ich udziałem , odbywać się może ta k ż e przez in sp iro w an ie i zach ęcan ie ich do rozw oju o so b iste go i różnych form d ziałan ia, choćby d ziałan ie to m iało przy b rać formę dziecięcej zabawy, zabaw y z w n u k iem czy zabaw y w gronie staruszków , pod w aru n k iem , że daje im to radość, przyjem ność i rodzi pozytyw ne m y ślenie.
W arto zwrócić uw agę, że b a d a n i przez n a s uczestnicy U n iw e rsy te tu Trzeciego W ieku to ludzie, k tórych życie upływ ało w ciężkich czasach - d o tk n ę ła ich wojna, b ied a czasów odbudowy, k rępow ały ograniczenia, j a kie niosła rzeczywistość PRL-u, a w końcu w ym agający wiele w ysiłku p ro ces transform acji ustrojowej. Mimo to zachowali nadzieję, p o tra fią d ostrze gać pozytyw ne a sp e k ty życiowych dośw iadczeń, budow ać w sp ierające więzi z innym i i to mobilizuje ich do dalszej aktywności.
Z wywiadów przeprow adzonych z b ad an y m i osobam i w ynika, że s ta r sze osoby przejaw iające aktyw ność w w ielu d ziedzinach życia, dbające o zachow anie spraw ności fizycznej n aw y k i te w yniosły z dom u ro d zin n e go. Tam w łaśnie rozpoczęły prow adzenie aktyw nego try b u życia, k tó ry t e ra z w o k resie staro ści p ro cen tu je dobrym zdrow iem i p o g o d ą ducha. W dośw iadczeniu każdego z nich w ystępuje w spólne z rodzicam i u p r a w ianie sportu, realizow anie k u ltu ra ln y c h zainteresow ań. A ktyw ni rodzice są n ie zastąp io n y m m odelem u ru c h am iający m i w zm acniającym system prozdrow otnych zachow ań, k tó re realizow ane do późnej staro ści w y k lu cza ją b iern e poddaw anie się ciężarowi lat.
U zy sk an e przez n a s w yniki m ogą być c e n n ą w sk azó w k ą dla fachow ców, terapeutów , opiekunów, w szystkich tych, k tó ry m zależy n a a k ty w i zacji ludzi starszy ch . Sądzimy, że w nioski z n aszy ch b a d a ń m o g ą z a in spirow ać nie tylko ludzi m ających k o n ta k t z osobam i w podeszłym w ie ku, ale ta k ż e tych, k tó rzy w różny sposób k s z ta łtu ją zachow anie m ło dych, będąc ich rodzicam i, wychowawcam i, będąc d la nich w zorem do n aślad o w an ia, rozm aw iając z n im i o starości. O ptym izm em n a p a w a fakt, że uw zględnione w b a d a n ia c h cechy m ożna próbować w zm acniać i k s z ta ł tować, ty m sam ym pobudzając ludzi - młodych i sta ry ch - do działania.
Bibliografia
C a r v e r C.S., 1997: You w a n t to m easure coping but y o u r p ro to c o l’s too long: Consider the B r ie f COPE. “I n te r n a t io n a l J o u r n a l of B e h av io ra l M edicine”, Vol. 4.
Katarzyna Popiołek, A g ata C hudzicka-C zupała: Uwarunkowania. 215 C h a b i o r A., 2000: R o la a ktyw n o ści k u ltu ra ln o -o św ia to w e j w ada p ta c ji do starości.
R a d o m —Kielce.
C u m m i n g E., H e n r y W.E., 1961: Grow ing old. The process o f disengagem ent. New York.
C u t r o n a C.E., R u s s e l l D., 1987: The p ro v isio n s o f social relationship a n d a d a p ta tion to stress. In: A d v a n c e s in P ersonal R ela tio n sh ip s. Vol. 1. Eds. W.H. J o n e s , D. P e r l m a n . G reenw ich, s. 37—67.
H a r w a s - N a p i e r a ł a B., T r e m p a ł a J., 2006: Psychologia rozw oju człow ieka. C h a r a k te ry sty k a okresów życia. W a rsza w a
K a m i ń s k i A., 1971: W ychowanie do starości. „Zdrowie P sychiczne”, n r 1—2.
K a m i e ń s k i A., 1975: P edagogika w służbie gerontologii społecznej. „Człowiek w P r a cy i w O siedlu”, n r 4, s. 9—26.
K a m i e ń s k i A., 1978: S tu d i a i szkice pedagogiczne. W arszaw a.
K a w u l a S., 2002: P edagogika społeczna wobec pro b le m ó w człow ieka starego. W: P e d a g o g ik a społeczna: d o k o n a n ia - a k tu a ln o ś ć - p e r sp e k ty w y . Red. S. K a w u l a . Toruń.
K o z i e l e c k i J., 1987: Koncepcja tra n sg resy jn a człowieka. W arszaw a.
L e s z c z y ń s k a - R e j c h e r t A., 2005: C złow iek sta rszy i jego w spom aganie - w stronę p e d a g o g iki starości. O lsztyn.
O l s z e w s k i H., 2003: Starość i w ita u k t psychologiczny: a trybucja rozwoju. G dańsk. P o p i o ł e k K., 1996: W sparcie społeczne - za ry s p ro b le m a tyk i. W: Psychologia pomocy.
Red. K. P o p i o ł e k . Katowice.
S ę k H., C i e ś l a k R., 2004: W sparcie społeczne - sposoby d efiniow ania, rodzaje i źró d ła wsparcia. W: W sparcie społeczne, stres i zdrow ie. Red. H. S ę k , R. C i e ś l a k . W a r s z a w a .
S t u d e n s k i R., 2005: S k a l a do p o m ia r u transgresji (STr). P odręcznik. Katowice. T r a f i a ł e k E., 2003: P o lsk a starość w dobie p rze m ia n . Katowice.
T r z e b i ń s k i J., Z i ę b a M., 2003: K w e s tio n a r iu s z N a d z ie i P o d sta w o w e j B H I-12. P odręcznik. [Pracow nia te stó w Psychologicznych PTP] W arszaw a.