Erwin Gondzik
"Oblicza zmieniającej się
współczesności", Andrzej
Radziewicz-Winnicki, Kraków 2001 :
[recenzja]
Nauczyciel i Szkoła 3-4 (12-13), 250-251
Erwin Gondzik
Recenzja książki: Andrzej Radziewicz-Winnicki,
O b l i c z a z m i e n i a j ą c e j s i ę w s p ó ł c z e s n o ś c i
O ficyn a W ydaw nicza „Im puls”, K raków 2 0 0 1 , ss. 138.
U progu X X I w ieku, jaw i się badaczom pedagogiki społecznej, socjologii w ychow ania i polity ki społecznej, interesujący szkic, prof. zw. dr hab. A ndrzeja Radziewicza-W innickiego, zatutyłow any
O blicza zm ieniającej się współczesności. Autor, znany nie tylko w środowisku naukowym naszego
kraju, ale przede w szystkim poza je g o granicam i, kreśli interesujące w izje z cyklu przem ian, ja k ie d o ty k ają n asze społeczeństw o, z trudem przystosow ujące się do gospodarki rynkow ej.
D okonujące się przeobrażenia na św iecie i w Polsce, przedstaw ia przez pryzm at osobistego dośw iadczenia, przy rów noczesnym akcentow aniu korekt, reform ującej się rzeczyw istości. K siążka podejm uje tem atykę trudną, ale też am bitną, choć m ało spraw dzalną zdaniem autora. A nalizy s ą z re guły dość ryzykow ne. G łów ne niebezpieczeństw o, ja k stw ierdza autor, polega na ryzyku stosow a nia uproszczeń, pow ierzchow ność analiz, bądź braku kom petencji w rozległym obszarze badanych zagadnień (s. 8). O w e niedostatki, niw elow ane są konfrontacją stanow isk uzyskiw anych w rozlicz nych spotkaniach autorskich. Jest to sw ego rodzaju m etoda, polegająca na analizie zebranych opinii o obiektyw nej rzeczyw istości, funkcjonującej w św iadom ości ciekaw ych ludzi.
W strukturze pracy w yróżniono pięć szkiców, w łasnej konstrukcji m yślow ej, popartej głęboki mi przem yśleniam i. W pierw szym szkicu m ow a je s t o zrębach m yślenia potocznego hum anisty 0 bliższej i dalszej przyszłości. W naukach sp o łeczn y ch — ja k kreśli a u to r— od lat dziew ięćdziesią tych — w ydaje się dom inow ać interpretacja liberalna. W opcji tej coraz trudniejsza staje się kw estia pow ierzania w łasnego losu trosce instytucjom społecznym (s. 25).
Na tle bogato udokum entow anej literatury przedm iotu (Saigera, H enkela, N ow aka, K isiela, W allersteina i innych, s. 2 2 -2 4 ) autor żywi nadzieję, że to w łaśnie ośw iata i nauka b ęd ą w stanie aktyw nie uczestniczyć w tw orzeniu i realizacji takiej strategii transform acji, która sprzyjać będzie przekształcaniu podm iotow ości konstetacyjnej w podm iotow ość partycypacyjną. A utor słusznie dostrzega w d okonujących się przem ianach zagubienie tw órczych jednostek w środow iskach lokal nych. R ozw ój dokonuje się w drodze kolejnych eksperym entów . Jednak nie m ożna eksperym ento wać w brew szerokiej akceptacji opinii społecznej. Tę sytuację, często b o lesn ą dla w ielu m ilionów bezrobotnych, sy g n alizu ją kolejne szkice.
Edukacja ju tra oraz idea społeczeństw a obyw atelskiego w rozw oju społeczeństw , daje tym zagubionym jed n o stk o m szansę nadziei. W ostatnim szkicu m ow a je st o w arsztacie pedagoga-em pi- ryka. Z m odelem tym m oże zapoznać się badacz tej dyscypliny, ja k i szeroka rzesza studentów stu d iujących na różnych uczelniach. Studenci zaocznie zdobyw ający określony system w iedzy 1 um iejętności, a takich notujem y w przew ażającej w iększości, m ogą skorzystać z ostatniego szkicu (s. 89 i nast.), który m oim zdaniem , je st sw ego rodzaju w zo rco w ąp ro ccd u rą badaw czą. W przejrzy sty sposób om ów iono: problem badaw czy, m etodę naukow ą, procedury b adaw cze i inne elem enty w nioskowania, będące składow ą osiągnięć w badaniach hum anistycznych. Studenci m ają zatem m oż
E. G o n d zik— Recenzja: Andrzej Radziewicz-Winnicki,
Oblicza.
251
liw ość zapoznaw ania się z aparaturą pojęciow ą, proceduram i badawczym i, w ypracowanym i przez znanych badaczy (s. 91 ), osiągających wysoki prestiż i uznanie na polu międzynarodowym .
Próba podsum ow ania, ja k można dom niem yw ać, stanie się przedm iotem ogólnospołecznego consensusu. Sądzę, iż nastąpi to w niedługim czasie, dzięki starannie w ykształconej, nowej elicie intelektualnej. A utor m a przekonanie, że m ożna i należy poszukiw ać nowych alternatyw rozwoju.
Z aprezentow ane szkice, s ą barw ną ilustracją dokonujących się przem ian w naszej rzeczyw i stości. C iekaw e w yw ody w ypływ ają z bogatego doświadczenia, jak ie A utor zdobył w K atedrze Pedagogiki Społecznej Uniw ersytetu Śląskiego w K atow icach, ja k i aktyw ności naukow ej, w ydawni czej (w ydał ponad 20 prac w kraju i za granicą) oraz popularyzacyjnej (prowadzi w ykłady jako V isiting P rofesor w 67 ośrodkach akadem ickich).
Szkice z pedagogiki społecznej, etnografii edukacyjnej i socjologii trasform acji w noszą cenne uw agi dla tych badaczy, którzy zainteresow ani sąprzedm iotem badań pedagogiki społecznej. K siąż kę poleca się studentom i działaczom ośw iatow ym , kreującym oblicza naszego życia społecznego.