• Nie Znaleziono Wyników

Widok Krótka uwaga odnośnie różnic i tego, co wspólne, w Rzeczy-pospolitej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Krótka uwaga odnośnie różnic i tego, co wspólne, w Rzeczy-pospolitej"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

159

praktykaczna teorety

4/2011

159

praktykaczna teorety

4/2011

Pośród wielu istotnych zagadnień, nowa książka Micha-ela Hardta i AntoniA Negriego – Rzecz-pospolita – w produktywny sposób omawia tożsamość i różnice (klasowe, rasowe, genderowe i seksualne), a szczególnie to, jak odnoszą się one do siebie wzajemnie wewnątrz tego, co wspólne. Temat ten jest niezwykle istotny, ponieważ złożoność naszego społeczeństwa, bogate zróż-nicowanie żywej pracy (pod względem działań i ich zawartości, czasu i przestrzeni wykonywanej pracy, form umów i wynagrodzenia) oraz proliferacja różnic klaso-wych, rasowych i genderowych w ramach postkolonial-ności postawiły nas przed konieczpostkolonial-nością wytwarzania i wynajdowania form społecznej kooperacji oraz sto-sunków zdolnych do połączenia różnic bez ich jedno-czesnego wzmacniania, naturalizacji czy pominięcia.

Punktem wyjścia Hardta i Negriego jest fakt, że „[w] rezultacie coraz częściej stajemy wobec paradok-salnych form »ślepego na kolory« rasizmu, »ślepego na gender« seksizmu, »ślepego na klasę« ucisku klasowego

i podobnych”1. Jednakże rasa, gender i klasa wciąż są

istotne w procesie wytwarzania społecznych podziałów i hierarchii. Możemy śmiało dodać, że ta „ślepota na różnice” jest efektem dziesięcioleci multikulturalizmu, to znaczy dekad uważnej strategii, którą wykorzystywały państwa narodowe, aby zarządzać różnicami w wielo-kulturowych społeczeństwach. Zatem autorzy Rzeczy--pospolitej twierdzą w przekonujący sposób, że projekt rewolucyjny ukierunkowany na produkcję dobra wspól-nego musi stworzyć – lokując się poza multikulturali-zmem oraz jego pustym uznaniem różnic klasowych,

genderowych i rasowych – przestrzeń, w której różnice są w stanie uwypuklić własną specyficzność i cząstkowość, jednakże poza kategorią tożsamości. Oznacza to, że różnice nie są niszczone czy wypierane w obrębie tego, co wspólne, ani nie są przyjmowane jako wywołujące uznanie tożsa-mości, ale raczej, że są wartościowane same w sobie i doświadczane oraz odgrywane poza sferą hierarchii.

To, co wspólne, dla Hardta i Negriego „jest pro-duktem społecznym [...], niewyczerpanym źródłem

innowacji i kreatywności”2. W tym sensie tworzy nowe

relacje między podmiotami, przerywając proces podziału i hierarchizacji (taki jak urasowienie i ugenderowienie) w ramach, w których kapitał dokonuje procesu samo-pomnażania. Poza liberalną ideą wyższości jednostki oraz kwestionując socjalistyczną ideę prymatu kolek-tywu, to, co wspólne, proponuje swoistą i subwersywną formę wiązania zachodzącego między pojedynczym podmiotem a zbiorowością, w której jest on zanurzony. Uważam, że jest to jedno z głównych założeń dzieła Hardta i Negriego: możliwość myślenia o i wynajdy-wania nowych form stosunków w obrębie żywej pracy, nowych form bycia razem, czy dokładniej, bycia w-tym--co-wspólne. Miałyby one być w stanie wyjść poza dwudziestowieczne narracje: liberalne założenie o wyż-szość białej, męskiej i bogatej jednostki, jak również socjalistyczną ideę kolektywności jako negacji autono-mii i wolność jej podmiotów.

W tym sensie to, co wspólne, jest rzeczywiście rewo-lucyjnym projektem, a Hardt i Negri czując nieprzy-stawalność współczesnych pojęć teoretycznych oraz idei,

Krótka uwaga odnos

'

nie róz

·

nic i tego,

co wspólne, w Rzeczy-pospolitej

Anna Curcio

(2)

praktykaczna teorety

4/2011

160

praktykaczna teorety

4/2011

160

w ramach omawiania różnic przeszli od tożsamości do pojedynczości. To przejście, jak twierdzą, „rozjaśnia

rewolucyjny moment procesu”3, który podsumowują

w trzech istotnych cechach. Po pierwsze, „każda poje-dynczość dąży do różnorodności znajdującej się na

zewnątrz siebie i jest przez nią określana”4: istnieje

jedy-nie w relacji z innymi pojedynczościami i różnicami, nie jest monadą, ale częścią całości, która wyraża swoją własną cząstkowość w procesie „odrzucenia tożsamości”; po drugie „pojedynczość dąży do znajdującej się

wewnątrz niej różnorodności”5, co oznacza, że jest ona

różnicą jako taką, która ukazuje moc różnorodności w obliczu indywidualności; wreszcie pojedynczość jest częścią „procesu stawania-się inną, czasową

różnorod-nością”6, której istota jest raczej dynamiczna niż

sta-tyczna. W ten sposób Hardt i Negri wskazują na silną metamorfozę, która odbywa się w procesie produkcji tego, co wspólne. Jak piszą, rewolucja jest potworem. „Musisz stracić to, kim jesteś, by odkryć kim możesz

się stać”7.

Przełożył Krystian Szadkowski

1 M. Hardt, A. Negri, Commonwealth, Cambridge MA 2009, s. 238. 2 Tamże, s. 111-112. 3 Tamże, s. 339. 4 Tamże, s. 338. 5 Tamże. 6 Tamże. 7 Tamże, s. 339-340.

Anna Curcio

(3)

161

praktykaczna teorety

4/2011

161

praktykaczna teorety

4/2011

ANNA CURCIO – wykłada na wydziale nauk

społecznych na uniwersytecie w Messynie. Pracuje w przestrzeni dyscyplinarnej na przecięciu

socjologii, nauk politycznych i badań post-kolo-nialnych, na którą patrzy z perspektywy post-ope-raistycznej. Jej publikacje dotyczą m.in. ruchów społecznych i walk pracowniczych, koncentrując się przede wszystkim na kwestiach podmiotowo-ści, klasy, rasy i gender. Jej artykuły i rozdziały książkowe były publikowane po włosku i angiel-sku. Jest autorką książki La paura dei Movimenti. Evento e genealogia di una mobilitazione (Rubbet-tino 2006) i współautorką Precariopoli. Parole e pratiche delle nuove lotte sul lavoro (manifestolibri 2005). Jest członkinią kolektywu edu-factory i współtwórczynią projektu Uninomade.

Dane adresowe autorki:

Dipartimento di Sociologia e scienza politica Ponte P. Buccio Cubo 84137

Arcavacata di Rende (Cosenza) e-mail: acurcio@unical.it

Cytowanie:

A. Curcio, Krótka uwaga odnośnie różnic i tego, co wspólne, w Rzeczy-pospolitej, „Praktyka Teoretyczna” nr 4/2011, 

http://www.praktykateoretyczna.pl/PT_nr4_2011_Com-monwealth/15.Curcio.pdf (dostęp dzień miesiąc rok)

Krótka uwaga...

Cytaty

Powiązane dokumenty

gra¿ ki i zmienia linearną perspektywĊ obrazu na krzywolinijną; jest to widoczne zwáaszcza w pobliĪu krawĊdzi – linie równolegáe do krawĊdzi gra¿ ki stają siĊ w tu

Zaletą tej koncepcji jest jej intuicyjność — dla każdego elementu zbioru U, im w yższa w stosunku do liczbowej wartości (m) (wartości oczekiwanej, czyli

(Usługi, które nieodpłatnie i bezinteresow nie świadczy ta niezwykła postać na rzecz filozofii co najmniej od czasów Kartezjusza są nie do przecenienia. Wątpię,

Przy takim jednak ujęciu, jedynie zdanie , / l się porusza” pozostanie prawdziwe, nato­ miast zdanie ,A się nie porusza”, równoważne ze zdaniem „Nie istnieje

W świetle tych rozważań, można ju ż dać odpowiedź na postawione pytanie. M echa­ nika kwantowa spełnia program postawiony nauce przez neopozytywizm w tym sensie, że jest

Medal dedykowany Janowi III Sobieskiemu przez elektora bawarskiego Maksymi- liana II Emanuela, na awersie: podobizna Jana III Sobieskiego honorowanego przez Victorię wieńcem

Der Dichter Peter Handke hat (wie andere auch) die Grenzen des Sprach- spiels vielfach thematisiert: Wenn die Gewißheit versagt, daß Dinge mit einem Begriff

Zmiany w oprogramowaniu i sposobie dostarczania rejestrowanych w bibliografii publikacji, a także naturalny rozwój działalności naukowej pracowników i wzrost ich aktywności na