• Nie Znaleziono Wyników

View of Ze składni Synów ziemi Przybyszewskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Ze składni Synów ziemi Przybyszewskiego"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

ZOFIA K L IM A JÓW NA

ZE SKŁADNI SY N Ó W ZIEM I ST. PRZYBYSZEWSKIEGO

Teksty literackie m ają najczęściej budowę złożoną. Tekst n arracji głównej może wprowadzać inne teksty (np. wypowiedzi postaci), te zaś mogą stać się podstawą dla następnych. W tak i sposób tek st osiąga b u ­ dowę wielowarstwową, staje się wielopiętrowy. Pomiędzy jednym a d ru ­ gim piętrem tekstu zachodzą, różnorodne sem antyczne i składniowe spo­ soby wzajemnego powiązania 1.

Na składniowy mechanizm wcielania jednej wypowiedzi w drugą za­ częto zwracać uwagę już dość dawno. Problem atyka składniowa w tym zakresie przysparzała jednak wielu kłopotów. Dużą trudność spraw iało wyraźne określenie typu związków syntaktycznych pomiędzy tekstem wprowadzającym a przytaczanym (między tzw. wprowadzeniem a p rzy ­ toczeniem), przez dłuższy czas tego związku nie dostrzegano wcale. Do­ kładny przegląd stanu badań nad tym problem em dali: W. G ó rn y 2, M, K am ińsk i3, M. K aczm arkow ski4, pow tarzanie więc tych spraw uw a­ żam za zbędne.

W artykule tym konieczne jest odwoływanie się przede w szystkim do

Składni przytoczenia w ję zyk u polskim W. G ó rnego5, która stanow i

jego teoretyczną a często także metodyczną podstawę.

Z uwagi na potrzebę dokładnego określenia celów i założeń tej pracy ważne będzie zdanie sobie spraw y z tego, co G órny i opierający się na jego rozprawie autorzy rozumieją przez wypowiedź przytoczoną, w stwierdzeniach na ten tem at widać bowiem pew ne niezdecydowanie. Zakłada się najczęściej istnienie jakiejś wypowiedzi pierw otnej, fikcyj­ nej lub rzeczyw istej8, chronologicznie wcześniejszej, która staje się

pod-1 W ojciech G órny (w artyk u le Z e s ta w i e n ie — c z y t y l k o k a te g o r ia s k ł a d n io w a ? , „P am iętnik L itera ck i”, L III (1962), w szech stro n n e b ad an ie te k stu złożon ego w id zi w k o m p eten cjach n au k i o b u d ow ie tek stu .

2 W. G ó r n y , S k ła d n i a p r z y t o c z e n i a w j ę z y k u p o ls k im , IB L , Stu d ia, T eoria literatury 5 [1966], s. 281— 405.

3 M. K a m i ń s k i , S k ła d n i a p r z y t o c z e n i a w „ B ra m a c h r a j u ” J. A n d r z e j e w s k i e g o , „Język ozn aw ca”, nr 11— 12, 1964, s. 103— 113.

4 M. K a c z m a r k o w s k i , S k ła d n i a p r z y t o c z e n i a w „ S a tiric o n ” P e tr o n i u s z a ,, „R oczniki H u m a n isty czn e”, X II (1964), z. 4, s. 81— 103.

5 Op. cit.

6 W ypow iedzi rzeczy w iste, b ędące p o d sta w ą w y p o w ied zi p rzy ta cza n y ch w u tw o ­ rze literack im , p rzew ażn ie n ie istn ieją . P o d sta w ą są tu n iem a l za w sze w y p o w ied zi fik cy jn e. N a fa k t ten zw raca też u w a g ę G órny, Składnia...

(2)

38 Z O F I A K L I M A J Ó W N A

staw ą przyto czen ia7. Założenie to budzi zastrzeżenia. Spotykam y się bo­ wiem w praktyce z takim i przytoczeniami, które nie posiadają (fikcyjnej czy rzeczywistej) wypowiedzi pierw otnej, chronologicznie wcześniejszej. Widać to dokładnie w następujących przykładach z Synów ziem i St. Przybyszewskiego 8:

(1) M c n ie znam w str ę tn ie jsz e g o od tej g łu p iej p otom n ości, tej trzody głu p ich o w iec, w ierzą cy ch n a sło w o ja k iem u ś panu, k tó ry pójdzie na rynek i w y ­ k rzyk n ie: p r z e d p ię ć d z ie s i ę c iu l a t y ż y ł w i e l k i geniu sz, tr z e b a m u p o m n i k

p o s t a w i ć ! 67

(2) I czem u ś m i n ie p ow ied ział: H anka, nie m o ż e m y v o s z u k iw a ć tego cz ł o ­ w i e k a — [...] 119

W obu przykładach przytoczenie nie jest oparte o jakąś wypowiedź pierw otną. Tekst w prowadzający przytacza wypowiedź potencjalną, moż­ liwą. Problem atyka składniowa w tym typie przykładów jest jednak zu­ pełnie w yraźna. W tekście przytoczonym zachowane są bowiem inne sto­ sunki oznaczeniowe niż w tekście prowadzącym, co w nowszych opracowa­ niach teoretycznych uznaje się za istotną cechę przytoczeń 9. Zresztą sam G órny tw ierdzi: „źródłem wypowiedzi (przytoczonej) może być, lecz n i e m u s i , jakaś uprzednia wypowiedź pierw otna” 10, a wcześniej: „tekstem złożonym będzie taki tekst, w skład którego wchodzą jakieś wypowiedzi przytoczone, tj. nie pochodzące od nadaw cy głównego w chwili mówienia, lecz sugerowane jako wypowiedzi postaci, anonimowe, wypowiedziane p rzez przytaczającego w przeszłości lub m ające być wypowiedziane w p r z y s z ł o ś c i 11 (podkreślenie moje, Z. K.). Wobec tego, robiąc opis składniowych konstrukcji przytoczeniowych, tego rodzaju przykładów po­ m ijać nie można, tym bardziej że mogą być one znamienne dla stylu da­ nego dzieła literackiego i jego złożonej budowy jako tekstu.

W arto też poddać rew izji term in wprowadzenie, który w dotychcza­ sowych pracach nie jest rozum iany jednoznacznie i nie został dokładnie sprecyzowany.

W. G órny w prowadzeniem nazywa „tę część tekstu, od którego skład­ niowo zależy wypowiedź przytoczona” 12. Kaczmarkowski zaś określa

7 M. K a c z m a r k o w s k i (1. c,, s. 86) fo rm u łu je to w ten sposób: „P rzyto­ czen ie su p o n u je za w sze dw a zjaw isk a: z jed n ej stron y jak iś tek st w cześn iejszy , p ier­ w o tn y , k tó ry od tw arza, a z d ru giej — jak iś te k s t ch ronologicznie p óźn iejszy, w tórn y, w k tórym to od tw o rzen ie się d o k o n u je’’.

8 S t. P r z y b y s z e w s k i , S y n o w i e z ie m i, W arszaw a 1923. P ozostałe cytaty p rzytoczon e są z teg o sam ego w y d a n ia . L iczb a po cytacie jest n u m erem strony.

8 W ł. M a k a r s k i , B i b l i j n y t y p z e s t a w i e n i a z c zło n e m „ Z a p r a w d ę p o w i a d a m ( m ó w i ę ) ci ( w a m ) ” w n in ie jsz y m zeszy cie „R oczn ik ów ”.

10 W. G ó r n y, Składnia... 11 Ibidem .

(3)

wprowadzenie następująco: „wprowadzenie nie m usi pokrywać się ze zdaniem wprowadzającym. Zwykle są nim tylko pewne elem enty w y­ powiedzenia, w które wplecione jest przytoczenie — na ogół jakiś cza­ sownik deklaratyw ny w raz z implikowanym przezeń podmiotem w ska­ zującym na nadawcę. Tym istotnym składnikom może towarzyszyć tzw. uwaga akcesoryjna, czyli wzmianka o sposobie realizacji czynności n a­ dawczej lub zachowaniu się nadawcy; włączamy ją także do w prow a­ dzenia” 13. Stwierdzenie Górnego prowadzi do wniosku, że za w prow a­ dzenie będziemy mogli uznać tylko jakiś jeden w yraz, od którego przy­ toczenie jest bezpośrednio uzależnione składniowo. Są to np. w 'p r z y ­ kładach (1) i (2) czasowniki w ykrzykn ie i nie powiedział. Kaczmarkowski natom iast za wprowadzenie uznaje wiele elementów w zdaniu w prow a­ dzającym. Takie rozumienie wprowadzenia jest błędne, ponieważ wypo­ wiedź przytoczona, jako jeden ze składników w całej składniowej kon­ strukcji przytoczeniowej, w bezpośredni związek syntaktyczny wchodzi zazwyczaj tylko z jednym składnikiem, poza w yjątkam i, w których przy­ toczenie jest trzonem skupienia z przydawkam i, np. gdy pełni ono rolę podmiotu u .

Z tych powodów term in wprowadzenie proponuję zachować tylko d l a w y r a z u w p r o w a d z a j ą c e g o , (może to być np. czasownik, rzeczownik, przysłówek wprowadzający, itd.).

Należy jeszcze wyjaśnić zastosowany już term in składniowa kon­

strukcja przytoczeniowa 15. Przez składniową konstrukcję przytoczeniową

rozumiem takie wypowiedzenie, w którym jednym ze składników jest wypowiedź przytoczona wprowadzona przez inny składnik (lub składniki) w tym wypowiedzeniu, w stosunku do którego wypowiedź przytoczona jest składnikiem podrzędnym lub nadrzędnym. Pomiędzy tekstem w pro­ wadzającym a przytaczanym w składniowej konstrukcji przytoczeniowej może zaistnieć także tylko konotacja intonacyjna, zob. s. 40.

Wypowiedź przytoczoną, mimo że w całej konstrukcji przytoczenio­ wej pełni rolę sk ład n ik a16, stanowi zazwyczaj jedno lub kilka wypo­ wiedzeń. Pozostała część konstrukcji przytoczeniowej, w której znajduje się wyraz .wprowadzający, jest zawsze jednym wypowiedzeniem (zdaniem

13 M. K a c z m a r k o w s k i , 1. c., s. 86.

14 P rzyk ład tak iego p rzytoczenia: R ad o sn e, gło śne „d z i e ń d o b r y ” u s ł y s z a ł e m pr z e d sobą.

15 W. G órny p osłu gu je się tu term in em zesta w ien ie, Skła dnia... oraz w p racy Z e ­ s t a w i e n ie ■— c z y t y l k o k a te g o r ia s k ł a d n io w a ? N a zw a ta su g eru je jed n ak bardziej fa k t różnorodności te k stó w sp o ty k a ją cy ch się w jed n y m w y p o w ied zen iu n iż isto tn ą dla tak iego w y p o w ied zen ia p rob lem atyk ę sk ład n iow ą. Z a sto so w a n ie ta k ieg o term in u na ok reślen ie om ów ion ej jed n ostk i sk ła d n io w ej w y r a sta w ię c raczej z potrzeb n au k i o b udow ie tek stu niż składni.

16 Do w y m ien io n y ch w ię c przez Z. K lem en siew icza (w Z a r y s i e s k ł a d n i p o ls k ie j , W arszaw a 1957, s. 19— 22) rod zajów sk ła d n ik ó w n a leża ło b y jeszcze dodać w y p o w ie d ź przytoczoną.

(4)

40 Z O F I A K L I M A J O W N A

prostym , równoważnikiem, zdaniem złożonym), wypowiedzenie to n a­ zywam wypow iedzeniem wprowadzającym.

Poza tymi, terminologicznymi zmianami i uściśleniami, praw ie wszystkie pozostałe term iny zaczerpnięte zostały z cytowanej pracy W. Górnego.

W arty k u le tym przedstaw iam podrzędne stosunki składniowe za­ chodzące m iędzy wypowiedzią przytoczoną a wprowadzeniem w I części

S ynów ziem i St. Przybyszewskiego. Poza tym badam składnię całej kon­

stru k cji przytoczeniowej, rozum ianej jako jeden z rodzajów wypowie­ dzenia* co jest przydatne do ustalenia, o ile np. szyk składników w kon­ strukcjach tego rodzaju uzależniony jest od obecności przytoczenia, które jest też jednym z jej składników.

P rzy syntaktycznej analizie składniowych konstrukcji przytoczenio- wych zw racam szczególną uwagę na budowę składniową wypowiedzeń wprowadzających, odda to bowiem znaczne usługi stylistyce. Obecność np. dużej ilości okoliczników sposobu w wypowiedzeniu wprowadzają­ cym określających w prowadzający czasownik mówienia czy obecność zdań w spółrzędnych w stosunku do wypowiedzenia, w którym orzecze­ niem jest czasownik wprowadzający, może prowadzić do ciekawych wniosków stylistycznych. Duża liczba okoliczników wskazuje między in­ nym i na tendencję autora do malowania stanów psychicznych lub sposobu w ypowiadania się postaci (powiedział gorzko, rzekł ze łzami,

m ów ił z przekąsem). Stosowanie zdań współrzędnych do właściwego wy­

powiedzenia wprowadzającego (zob. s. 47, 50, 53, 60), z zachowaniem tego samego podmiotu, może wskazywać na dążność do scenariuszowego przedstaw iania postaci, do opisu ich zachowania się przy mówieniu itp.

K lasyfikacji przytoczeń dokonuję głównie w oparciu o k ry teria syn- taktyczne, nie rezygnując równocześnie z takiego ułożenia m ateriału, które ułatw iałoby w ysnuw anie pewnych wniosków stylistycznych 17.

17 K o n stru k cje p rzy to czsn io w e d zielę w e d łu g ty p ó w zw iązk ów syn tak tyczn ych , ja k ie zachodzą p o m ięd zy sk ła d n ik iem w p ro w a d za ją cy m a p rzytoczeniem . W yróżniam w ię c przytoczen ia: d o p ełn ien io w e, p rzy d a w k o w e, ok oliczn ik ow e sposobu. K ażdy z ty c h ty p ó w omawdam p óźn iej k o lejn o w e d łu g szyk u w y p o w ied zeń w prow ad zają­ cych w sto su n k u do p rzytoczeń , u w zg lęd n ia ją c ró w n o cześn ie różne rodzaje budow y sy n ta k ty czn ej ty c h w y p o w ied zeń . P e w n ą pom oc w u p orząd k ow an iu m ateriału sta ­ n o w i też k ry teriu m sem a n ty czn e, m ia n o w icie podział przytoczeń w obrębie poszcze­ g ó ln y ch ty p ó w sk ła d n io w y ch n a p rzytoczen ia m y ś li i p rzytoczen ia słów . D ok on u ję ta k że p od ziału w sz y stk ic h p rzytoczeń ha p ierw szo - i dru gostop n iow e. P ierw szo sto p - n io w e — w p ro w a d zo n e przez n arratora, d ru gostop n iow e — w p row ad zon e przez p o­ sta ci p o w ie śc io w e . P o d zia ł ten p o d y k to w a n y tak że został ze w zg lęd u n a jego p rzy­ d atn ość d la sty lis ty k i, d la której w a żn e b y ło b y stw ierd zen ie różnic lub p od ob ień stw w sp e so b ie b u d o w a n ia sy n ta k ty czn y ch k o n stru k cji p rzy to czen io w y ch n a I i na II sto p n iu oraz sam fa k t w y stę p o w a n ia p rzytoczeń II stopnia.

(5)

Konieczne jest jeszcze uzasadnienie, dlaczego poddano tu analizie ty l­ ko I część Synów ziemi. Stanow i ona w pew nym sensie autonomiczną część całej trylogii. Następne dwa tom y pow stały o wiele lat p ó ź n ie j18. W badanej powieści zwraca uwagę duża liczba dialogów, co szczególnie sprzyja występowaniu naszej konstrukcji. Argumentem, k tó ry przem aw ia za zbadaniem Synów ziem i jest też to, że jest to pierw szy utw ór powieś­ ciowy Przybyszewskiego napisany po polsku, analiza tej powieści może być więc dobrym punktem wyjścia do dalszego śledzenia rozw oju kon­ strukcji przytoczeniowych w późniejszych powieściach, w ich chronolo­ gicznym rozwoju. A rtykuł ten należy traktow ać jako wycinek badań nad składnią powieści Przybyszewskiego, która będzie przedm iotem większej pracy.

TY PY SK ŁA D N IO W Y C H K O N ST R U K C JI PRZY TO CZENIOW Y CH I W Y RÓ ŻN IK I PRZYTO CZEŃ

K onstrukcje przytoczeniowe mimo ich dużej ilości w omawianej powieści Przybyszewskiego są proste.

1. Przytoczenia z wypowiedzeniem w prowadzającym w pozycji p o-

c z ą t k o w e j s ą :

a) J e d n o w y p o w i e d z e n i o w e :

(3) Co za oh yd n y n on sen s m ów ić: coby ten b ied n y p ija czy n a M u sset b y ł zrobił, gd yb y się na śm ierć n ie b y ł zapił. 52

(4) T eraz m ó g łb y p ójść do jej m ęża i p o w ied zieć m u w oczy: — P rzecież ona jest m oją! 145

Wypowiedź przytoczona, jak widać, może nie być graficznie w yróż­ niona i rozpoczynać się od m ałej litery (3). Może także znajdować się w oddzielnym akapicie po pauzie i rozpoczynać się dużą literą (4).

b) W i e l o w y p o w i e d z e n i o w e , z takim i samymi jak w (3) i (4) możliwościami ich graficznego układu:

(5) C zerkaski m ó w ił do n iej gorącym szeptem : B ęd ziesz m i, H anuś, św ięty m L a ssa h —

D usza m oja stan ie się n ied o stęp n ą św ią ty n ią T ybetu, do której ty jedna dostęp m ieć b ęd ziesz —

D usza m oja [...] 174

18 P ierw sze w y d a n ie I części S y n ó w z i e m i — L w ó w 1904. (P rzed tem n ie s k o ń ­ czone w „C him erze”, W arszaw a 1901). D z ie ń s ą d u ( S y n ó w z i e m i część w t ó r a ) u k a ­ zał się w W arszaw ie w 1919 r„ a w ię c 5 la t p óźn iej od części I. Z m i e r z c h ( S y n ó w z i e m i część tr zecia i ostatn ia) w y sz e d ł w W arszaw ie w 1911 r. In fo rm a cje te zaczerp ­ n ięte zo sta ły z K azim ierza C zachow skiego B ib l io g r a j ii p is m S t a n i s ł a w a P r z y b y s z e w ­

(6)

42 Z O F IA K L I M A J Ó W N A

2. Wypowiedzenie wprowadzające znajduje się w ś r o d k u wypo­ wiedzi przytoczonej. Wypowiedź przytoczona od wypowiedzenia wpro­ wadzającego oddzielona jest wówczas najczęściej pauzą. Nie we wszyst­ kich przykładach tego rodzaju cała wypowiedź przytoczona jest zależna składniowo od w prowadzenia (6). Jeśli w yrazem wprowadzającym jest czasownik, to zależy to w dużym stopniu od jego dokonanej lub niedoko­ nanej formy, zob. s. 48—49.

(6) — Jed n ak , p sia krew , jak satan izm k w itn ie — k rzy k n ą ł m łod y pan w bardzo w y tw o r n y m ubraniu. — I to nas, nas n a zy w a ją w yrzu tk am i, potw oram i, sa ta n ista m i — hu, hu! Zato, że [...] 19

3. W ypowiedzenie wprowadzające w ystępuje p o w y p o w i e d z i p r z y t o c z o n e j , k tó ra w tego rodzaju przykładach jest zawsze jedno- wypowiedzeniowa. Wypowiedzenie przytoczone od wprowadzającego od­ graniczone jest najczęściej pauzsj:

(7) — C h ryste P a n ie, m ogą czło w ie k a o głu szyć — szep tał d elik atn y W iniar­ ski. 20

4. Poza omówionymi konstrukcjam i przytoczeniowymi, w których wypowiedź przytoczona pozostawała w stosunku podrzędności syntak- tycznej do słowa wprowadzającego, są i takie konstrukcje, w których przytoczenie nie jest zależne od żadnego składnika w wypowiedzeniu wprowadzającym , ponieważ jest ono czystą u w a g ą a k c e s o r y j n ą 19. K onstrukcji tych jednak nie omawiam, sygnalizuję je tylko. Przytocze­ nie i uwaga akcesoryjna tw orzą całość składniową — s y n t a k t y c z n ą k o n s t r u k c j ę p r z y t o c z e n i o w ą , czynnikiem organizującym po­ szczególne elem enty w jedno wypowiedzenie jest wówczas intonacja, zob. (8). Odpowiedni znak interpunkcyjny oznacza wówczas niezakoń- czoną linię intonacyjną; najczęściej bywa to dwukropek, jeśli uwaga ak­ cesoryjna ma pozycję początkową lub pauza przy przytoczeniach z w pro­ w adzeniem w pozycji środkowej lub końcowej, np.

(8) C zuł, jak g ła sk a ła go po tw arzy drobnem i, m ięk k iem i rękom a: n igd y m nie n ie opuścisz? — n igd y? 47

(9) W ła ściw ie, m oi p a n o w ie — S ta sin ek k iw a ł sw ą b iałą g ło w ą na w szy stk ie stron y — n iech aj m i k to objaśni, co to znaczy publiczność? kto to jest p u bliczność?... 15

(10) ■— Jam ta k a zm ęczona, tak stra szn ie zm ęczona — tu liła się do n iego, jak chory p tak [...] 123

19 T erm in ten został zaczerp n ięty z a rty k u łu Z. K lem en siew icza P r o b l e m a t y k a s k ł a d n i o w e j i n t e r p r e t a c j i s ty lu . W k r ę g u j ę z y k a li te r a c k ie g o i a r t y s ty c z n e g o , W ar­ sza w a 1961, s. 188.

(7)

5. Inne bardziej skomplikowane konstrukcje spotyka się tylko spo­ radycznie:

a) W jednym wypadku spotykam y się z tzw. u k ł a d e m o k a l a ­ j ą c y m 20:

(11) N araz drgnąłem : H anka! k rzyk n ąłem m im o w o li. 88

Tak uwaga akcesoryjna, jak i właściwe wypowiedzenie w prow adza­ jące należą do tego samego tekstu prowadzącego (por. p u n k t b), obydwa człony okalają przytoczenie.

b) Z tzw. p r z e p l a t a n k ą 21 spotykam y się w następnym przykła­ dzie. Wypowiedzenie wprowadzające należy tu ta j do innego tekstu niż wypowiedź przytoczona, a w trącona uwaga akcesoryjna także do innego, (por. p u nk t a):

(12) I czem uś m i n ie pow iedział:- H anka! n ie m ożem y oszu k iw a ć teg o czło ­ w iek a •— czem uś, czem uś — zan osiła się od p łaczu — czem u ś m i tego n ie pow iedział?... 119

Oto graficzny obraz tej konstrukcji: ■

t e k s t p r o w a d z ą c y ( u w a g a a k c e s o ­ r y j n a ) p r z y t o c z . I s t o p n i a ( w p r o w a d z e n i e d la p r z y t o c z e n i a I I s t o p n i a p r z y t o c z . I s t o p n i a i ; p r z y t o c z . I s t o p n i a p r z y t o c z , j I I s t o p n i a i

c) Znajdujem y także 6 przykładów całych z e s p o ł ó w p r z y t o -

c z e n i o w y c h " , w których wypowiedź n arrato ra głównego lub jakiejś postaci oddaje „głos” następnym osobom, które z kolei przytaczają słowa własne lub cudze. Taki piętrow y zespół kończy się z chwilą zakończenia wypowiedzi ostatniego nadawcy, który już nikomu nie przekazuje głosu. Wszystkie zespoły przytoczeniowe m ają następujący schemat:

t e k s t p r o w a d z ą c y ( w y p o w ie d z , w p r o w a d ź .) i p r z y t o c z . I s t o p n i a ( w p r o w a d z e n i e d la p r z y t o c z e n i a I I s t o p n i a ) i p r z y t o c z . I I s t o p n i a j ( w p r o w a d z e n i e d la i i ; p r z y t o c z e n i a I I I s to p n ia )

20 T erm inu tego u żyw a W. G órny w rozp raw ie „ R zym " i B ib lia — d w a b ie g u n y s t y li z a c ji p r z y t o c z e n i o w e j u K r a s i ń s k ie g o , „R oczniki H u m a n isty czn e”, X (1961), z 1,

s. 126.

21 Ibidem , s. 128.

(8)

44 Z O F I A K L I M A J Ó W N A

Ilość p ięter w aha się tu od 2—3. Przykład:

(13) M ó w iła cicho, sp ok ojn ie, m ó w iła jak b y z jak iem ś d a lek iem p rzyp om n ie­ n iem .

— W y w sz y sc y m acie p raw o — dlaczego ty sam jeden tylk o? Z daje się, że g d zieś n a p isa łeś: bo jeżeli żona p rzestąp i próg obcego m ęża, u k a m ie­ n u jc ie ją... 118

Związki syntaktyczne w tej konstrukcji przytoczeniowej przedsta­ w iają się następująco: wypowiedzi przytoczone, pierwszo- i drugostop- niowa, stanow ią dopełnienie reduplikowanego czasownika mówiła, który pełni rolę orzeczenia w wypowiedzeniu wprowadzającym tekstu prow a­ dzącego. Z kolei przytoczenie II stopnia jest dopełnieniem czasownika

napisałeś w ystępującym w przytoczeniu I stopnia, które stanowi równo­

cześnie wypowiedzenie w prowadzające dla drugostopniowej wypowiedzi przytoczonej. Przedstaw ia to schemat:

I II

d) Wypowiedź przytoczona ze swoim wprowadzeniem pozostaje w ja ­

kimś stosunku składniowym do następnej wypowiedzi przytoczonej wraz

z jej wprowadzeniem, tworząc z ł o ż o n ą s k ł a d n i o w ą k o n ­

s t r u k c j ę p r z y t oc z e n i o w ą :

(14) — Och, jak w a lczy ła m ze sobą, jak szalałam — ciało w ła sn e drapałam z bólu, tęsk n o ty i pogardy, zacisk ałam zęby, p ięście zacisk ałam i m ó­ w iła m : n ie! nie! nie! a serce k rzyczało tak! tak! tak! 119

W ykres:

G r a m a t y c z n e w y r ó ż n i k i w każdym wypadku „klasycznego” przytoczenia polegają na opozycji stosunków oznaczeniowych (osób lub czasów) w wypowiedzeniu w prowadzającym i przytoczeniu:

(15) A on, zarażon y jej lęk iem i strachem , szeptał: — W idzę, w id zę. 171

(9)

W w ypadku przytoczenia z wprowadzeniem z e r o w y m , tylko na podstawie wyróżników gram atycznych orientujem y się, że dana wypo­ wiedź nie należy już do tekstu prowadzącego.

Dadzą się także w ykryć w omawianej powieści opozycje s t y l i ­ s t y c z n e pomiędzy wypowiedzeniem wprowadzającym a przytocze­ niem. Wypowiedzenia wprowadzające są najczęściej zdaniami oznajm u- jącymi, bez zabarwienia emocjonalnego, zaś wypowiedzi przytoczone obfitują w wypowiedzenia o dużym ładunku uczuciowym. Często są to zdania lub równoważniki wykrzyknikowe, pytające i urw ane, np.

(16) T ylko w id zisz — m ó w ił W in iarsk i ta jem n iczo do C zerk ask iego — G recy m ieli zad ziw iającą rzecz: chór! chór! N asza głu p ia, d em o k ra ty czn a sztu k a zatraciła chór! T rzeba go od n ow a w p row ad zić... 13

Wyróżniki graficzne zostały częściowo omówione na s. 41 i 42.

PR ZY TO C ZEN IA DO PEŁN IENIO W E

Przytoczenia d o p e ł n i e n i o w e b i e r n i k o w e stanow ią najlicz­ niejszą- grupę p i e r w s z o s t o p n i o w y c h przytoczeń s ł ó w . Liczą 97 przykładów.

Lista czasowników w prowadzających ten typ przytoczeń jest dosyć długa. Są to praw ie wyłącznie czasowniki o charakterze nad aw czy m 2S. a) Oznaczają przede wszystkim s p o s ó b r e a l i z a c j i czynności nadaw czej24: rzekł 2, mówił(a) 12, m ów i 1, mówił (prawie że szeptem),

mówił... szeptem 2, powiedział 6, szeptem powiedział 1 — jest to grupa

o g ó l n y c h czasowników m ów ienia25. Czasowniki wyspecjalizowane:

krzyknął 5, krzyknięto 1, krzyczał 1, krzyknęło 1, zakrzyknął 1, w y k r z y k ­ nął 1, przemawiał 1, przemówił 1, szeptał(a) 10, szepnął 3, podszepnął 1, wołał 4, zawołał 1, wrzasnął 1, w ybełkotał 1, m ruczał 1, m ruknął 2. Trzy

czasowniki, w których semantyce leży oznaczanie innych niż mówienie zjawisk akustycznych, w omawianej powieści jako czasowniki mówienia zostały użyte metaforycznie, są to: huczało 1, zaskowyczał 1, ryknął 1. b) Czasowniki oznaczające przede w szystkim k o n t a k t z rozmówcą

pytał i pytał 1, pytał 2, pyta 2, spytał 2, zapytał 1, wtrącił 1, odburk­ nął 1.

c) P o c z ą t k o w ą f a z ę m ó w i e n i a wyraża ogólny lub wyspe­ cjalizowany czasownik mówienia w bezokoliczniku w połączeniu z oso­ bową formą czasownika zacząć: zaczął m ówić 1, począł mówić 1, za­

czął czytać 1, zaczęto śpiewać 1 i sam czasownik zaczął.

23 O k reślen ie to przyjm u ję od W. G órnego, Składnia...

24 P od ział ten różni się od p od ziału cza so w n ik ó w w p row ad zających , k tó ry został za sto so w a n y p rzez G órnego, Składnia... C yfry przy cza so w n ik a ch oznaczają ich ilość.

(10)

46 Z O F IA K L I M A J Ó W N A

d) W ielokrotność pow tarzania pewnych wypowiedzi wyraża czasow­ nik powtarzał, 9 razy.

e) Wreszcie m ógłby powiedzieć oznacza możliwość zrealizowania da­ nej wypowiedzi słownej.

Ja k widać, wymienione czasowniki m ają formę czasu przeszłego, 3 os. 1. p., tryb u oznajmującego. Część z nich ma formę dokonaną, część zaś niedokonaną, uzależnione jest to w pewnym stopniu od pozycji w y­ powiedzenia wprowadzającego.

Także występowanie pewnych semantycznych kręgów czasowników związane jest z pozycją wprowadzenia, zob. s. 49, 61.

Poza tym 7 przytoczeń w prow adzają równoważniki zdań, do których popraw nie można by wprowadzić osobową formę czasownika mówienia; wówczas wypowiedź przytoczona stała by się jego dopełnieniem, z uwagi na to omawiam je także przy przytoczeniach dopełnieniowych.

G rupa 47 omawianych przytoczeń, a więc więcej niż połowa, ma p o- c z ą t k o w ą pozycję wprowadzenia.

Wypowiedzi przytoczone są tu przeważnie jednowypowiedzeniowe (32 przykłady). Kilkuwypowiedzeniowych przytoczeń jest 15. Praw ie wszystkie czasowniki w prowadzające przytoczenia wielowypowiedzenio- we m ają form ę czasu przeszłego niedokonanego, dzięki czemu konotują całe wypowiedzi przytoczone jako dopełnienia. Tylko dwa razy w ystę­ puje tu ta j dokonana form a czasownika wprowadzającego (krzykn ął,

krzyknięto), ale i tu podrzędność i stosunek dopełnieniowy całych wy­

powiedzi przytoczonych do tych czasowników jest zupełnie wyraźny, ze względu na intonacyjny charakter wypowiedzi przytoczonych, odpowia­ dający sem antyce zapowiadających je czasowników; jeden z zapisów:

(17) R oześm ian o się n ieszczerze, k rzy k n ięto nieszczerze: — V iv e M adam e D el- m onse! N a p o h y b el N ietsch em u ! 18

Na wypowiedzenie w prowadzające w pozycji początkowej przypada najw iększy procent ogólnych czasowników mówienia, oraz wszystkie cza­ sowniki oznaczające początkową fazę mówienia, zob. s. 45.

W ypowiedzenia wprowadzające w pozycji początkowej są: 1. R ó w n o w a ż n i k a m i z d a n i a — 6 zapisów, np.

(18) A n a g le p ra w ie tajem n iczo:

— W iesz, ja ich rozum iem , [...] 159— 160

2. D w ukrotnie wypowiedzenie wprowadzające jest z ł o ż e n i e m

z d a n i ow o r ó w n o w a ż n i k o w y m w s p ó ł r z ę d n y m ł ą c z ­

n y m . Oba są identyczne. Podaję jeden z przykładów:

(19) Z a m y ślił się, a po chw ili:

(11)

3. Dziewięć wypowiedzeń w prowadzających m a ch arak ter z d a n i a p o j e d y n c z e g o r o z w i n i ę t e g o , np.

(20) M ów iła coraz ciszej i sp ok ojn iej. — N ie, n ie gn iew aj się — [...] 118

4. Dwanaście zaś, to wypowiedzenia d w u k r o t n i e z ł o ż o n e w s p ó ł r z ę d n e , ł ą c z n e , np.

(21) A on c h w y cił jej ręce i m ó w ił z coraz w ię k sz ą m ocą: — Z rozum iałaś m n ie w reszcie? 167

5. Dziewięć — w s p ó ł r z ę d n e , t r z y k r o t n i e z ł o ż o n e ,

ł ą c z n e , np.

(22) C ałow ał ją, tu lił i p ow tarzał u sta w iczn ie: H an k a m oja, H an k a, H anka... 120

Da się ustalić pewne stale w ystępujące tendencje w budowie w ym ie­ nionych typów wypowiedzeń wprowadzających. Często, bo aż w osiem­ nastu wypadkach, zachodzi elipsa podmiotu, trzeba go szukać nieraz daleko w poprzedzających partiach tekstu (19), (20), (22). W wypowiedze­ niach wprowadzających dw u- lub trzykrotnie złożonych współrzędnie, je­ śli podmiot jest wyrażony, w ystępuje on zawsze w zdaniu poprzedzają­ cym właściwe zdanie wprowadzające, w którym orzeczeniem jest czasow­ nik wprowadzający (21), zdanie to więc zajm uje pozycję bezpośrednio sąsiadującą z przytoczeniem. Podmiot i orzeczenie w pojedynczych w y­ powiedzeniach wprowadzających m ają zawsze, poza jednym w yjątkiem , szyk P — O. Zazwyczaj wszystkie wypowiedzenia wprowadzające wcho­ dzące w skład współrzędnych wypowiedzeń złożonych m ają ten sam podmiot. Zdania poprzedzające właściwe wypowiedzenie wprowadzające w yrażają wówczas czynność towarzyszącą mówieniu, w ykonywaną przez podmiot por. s. 40, 50, 53. W trzech przykładach podm ioty zdań poprze­ dzających właściwe wypowiedzenie wprowadzające są inne niż w tym wypowiedzeniu. Takie wypowiedzenia rysują jakąś sytuację zew nętrzną towarzyszącą mówieniu, np.

(23) A teraz burza zam ilk ła i cichym , rad osn ym szep tem p ow ied ział: P ostan ow iłem ! 153

We wszystkich wyszczególnionych typach wypowiedzeń czasownik _ wprowadzający określa okolicznik sposobu 20 razy, (najczęściej jeden, czasem dwa lub trzy). Okolicznik ten w yrażany byw a przysłówkiem, wyrażeniem przyimkowym, rzeczownikiem w narzędniku, w yrażeniem syntaktycznym. Czasownik w prowadzający 4 razy wchodzi w związek syntaktyczny tylko z dopełnieniem w skazującym na rozmówcę, w yrażo­ nym rzeczownikiem lub zaimkiem osobowym, z okolicznikami czasu po

chwili, nagle — 5 razy, z innym i składnikam i wchodzi orzeczenie w prow a­

dzające w związki syntaktyczne 6 razy. Wszystkie te sk ład n ik i26 oddalają zazwyczaj czasownik od przytoczenia. Pięciokrotnie w wypowiedzeniach

(12)

48 Z O F I A K L I M A J Ó W N A

w spółrzędnie złożonych łącznie, czasownik deklaratyw ny nie jest okre­ ślony żadnym składnikiem.

6. Osobno wreszcie trzeba omówić p o d r z ę d n i e z ł o ż o n e wypo­

wiedzenia, w których zdania składowe m alują najczęściej szersze tło i sytuację dla czynności mówienia (9 przykładów). Wypowiedzenia, w których orzeczeniem jest czasownik wprowadzający, sąsiadują z przy­ toczeniem, por. s. 47, 54. Trudno dokładnie opisać budowę tych wypo­ wiedzeń. Zaznacza się tu jednak tendencja do określania czasownika wprowadzającego okolicznikiem sposobu (4 razy), w jednym wypadku jest to naw et podrzędne zdanie okolicznikowe sposobu:

(24) I zaczęto chórem śp iew a ć, że m u ry się. trzęsły: „B ęd ziem y se fio łe c k i sm y ­ kać, [...]” 12

Przytoczenia z wypowiedzeniem wprowadzającym w pozycji ś r o d ­ k o w e j stanow ią grupę 19 przykładów. Wypowiedzenia wprowadzające są tu zawsze z d a n i a m i p o j e d y n c z y m i . Nie zawsze możemy roz­ poznać w yraźny stosunek syntaktyczny pomiędzy wszystkimi wypowie­ dzeniami wchodzącymi w skład przytoczenia a wprowadzeniem, zob. s. 42. Zależy to w dużym stopniu od czasownika wprowadzającego. W dziesięciu w ypadkach czasownik ten ma formę niedokonaną, wówczas, ale nie zawsze, uzależnia syntaktycznie całą wypowiedź przytoczoną, np.

(25) — Jak to dobrze, że tu p rzy szed łem — szep tał do Szarskiego. •— To m ózg rozpręża. 14

W dziewięciu w ypadkach następujące po wypowiedzeniu wprowadza­ jącym wypowiedzenia przytoczone nie wchodzą w związki syntaktyczne z czasownikiem w prowadzającym, któ ry ma form ę dokonaną i upodrzęd- nia tylko pierwsze wypowiedzenie przytoczone. Składniowa konstrukcja przytoczeniowa, rozum iana jako pewien rodzaj wypowiedzenia, w przy­ kładzie (26) kończy się wobec tego po wyrazie nagle:

(26) — H anka! — w y b e łk o ta ł n agle. — H anka! H anka! 18

Trzeba także zwrócić uwagę na przykłady, w których wypowiedzenie w prowadzające rozryw a jednolite wypowiedzenie przytoczone, podrzęd- ność syntaktyczna całego tego wypowiedzenia do czasownika wprowadza­ jącego jest także nie zawsze w yraźna. Jeśli czasownik ma formę niedo­ konaną, związek obu części wypowiedzenia przytoczonego z orzeczeniem wypowiedzenia w prowadzającego jest bardziej widoczny, np.

(27) C zem uż srom m ój — w o ła ł — n ie p rzep ełn ił d u szy tw e j takim strachem i ta k ą grozą, abyś sp e łn iw sz y zbrodnię, n ie śm iała ru szyć się z m iejsca, z lęk u , że ziem ia u stóp tw y c h się otw orzy, że p iek ło cię p och łon ie? 96

26 T rzeba zaznaczyć, że cza so w n ik w p ro w a d za ją cy w ch od zi tu w zw iązek sy n ­ ta k ty czn y ty lk o z jed n y m sk ła d n ik iem . J e śli czasow n ik ten ok reślają dw a (lub w ię ­

(13)

Czasownik wolał upodrzędnia tu w yraźnie wypowiedź przytoczoną dwustronnie: regresywnie i progresywnie.

Podrzędność drugiej części wypowiedzenia przytoczonego do czasow­ nika wprowadzającego trudniej już zauważyć w przykładzie:

(28) — U czu liście n agle tę całą n ęd zę sercow ą? — p o w ied zia ł n a g le — ten żal za zm arnow anem ży ciem — za tem w sz y stk ie m — he, he... m ój B oże, jak ja to znam — ale, p raw da — a cóż ten tw ój tow arzysz? 81

Czasownik powiedział upodrzędnia tylko pierwsze zdanie pytające w y­ powiedzi przytoczonej, reszta jest jakby dopowiedziana.

W (27) w ystępuje silna konotacja pomiędzy samymi wypowiedzeniami przytoczonymi, która biegnie od podmiotu srom w pierwszej części wypo­ wiedzenia przytoczonego do orzeczenia nie powiedział w drugiej jego czę­ ści. Zaś w (28) taka konotacja nie w ystępuje, gdyż tak pierwsza, jak i druga część przytoczenia są samodzielnymi wypowiedzeniami, połączo­ nymi ze sobą stosunkiem współrzędnym.

W dwu pozostałych przykładach wypowiedzenie wprowadzające stoi pomiędzy dwoma autonomicznymi wypowiedzeniami przytoczonymi, po­ łączonymi ze sobą współrzędnym, łącznym stosunkiem syntaktycznym . Zróżnicowanie semantyczne czasowników wprowadzających w pozycji środkowej jest najmniejsze. Czasownik deklaratyw ny (mówił, powie­

dział) powtarza się 5 razy.

Wypowiedzenia wprowadzające ze względu na ich syn taktyczną bu­ dowę można tu podzielić na dwie zasadnicze grupy:

a) Z d a n i e p r o s t e z e l i p s ą p o d m i o t u , (27). Zdanie takie to: sam czasownik w prowadzający lub czasownik z jakim ś jeszcze okre­ śleniem i tak: 2 razy jest to okolicznik czasu nagle, 1 raz dopełnienie wyrażone rzeczownikiem oznaczającym rozmówcę, 1 raz okolicznik spo­ sobu, trzykrotnie w ystępuje zaś sam czasownik w prowadzający. Szyk tych składników jest zawsze następujący: orzeczenie — określenie. Wszystkich tego rodzaju wypowiedzeń w prowadzających jest 7.

b) Z d a n i a p r o s t e r o z w i n i ę t e , w których obok podmiotu i orzeczenia w ystępują jeszcze określenia odnoszące się do jednego lub drugiego z tych składników, np.

(29) — P roszę w e jść — w o ła ł pan w e fraku. — P ięć cen tó w w stę p [...] 75 (30) — P oczekaj pan — m ó w ił C zerk ask i ła god n ie. — M ów iłem , [...] 66

Przykładów takiego typu jest 11, tylko jedno wypowiedzenie w prowa­ dzające składa się z samego podmiotu i orzeczenia. W ystępuje tu zawsze szyk O — P, poza dwoma wypowiedzeniami wprowadzającymi. W pięciu

cej) jednorodne sk ład n ik i (np. sam e ok oliczn ik i sposobu), w ob liczen iach tra k to w a ła m jako jeden w y p a d ek danego ok reślen ia.

(14)

50 Z O F I A K L I M A jO W N A

wypowiedzeniach tego typu rozw inięty jest tylko podmiot przez przy- daw ki w ystępujące przeważnie jako w yrażenia przyimkowe lub syntak- tyczne. W trzech przykładach podmiot nie jest rozwinięty, orzeczenie wchodzi w związek z okolicznikiem sposobu, który wyrażony jest albo przysłówkiem albo w yrażeniem przyimkowym. Także w trzech wypo­ wiedzeniach czasownik deklaratyw ny tw orzy skupienie równocześnie z dopełnieniem oznaczającym rozmówcę i okolicznikiem sposobu.

Przytoczeń z k o ń c o w ą pozycją wypowiedzenia wprowadzającego jest w Synach ziem i 31.

Większość czasowników wprowadzających ma tu taj formę dokonaną czasu przeszłego, (32), (31).

Wypowiedzeniem wprowadzającym jest z d a n i e p r o s t e r o z w i ­ n i ę t e l ub n i e r o z w i n i ę t e , np.

(31) — L e cu l d e 1’hu m an ite! — k rzy k n ą ł S zarski. 15

(32) — C h ryste P a n ie, m ogą czło w ie k a ogłuszyć! — szep ta ł d elik atn y W i­ n iarsk i. 20

W pięciu w ypadkach wypowiedzenie wprowadzające stanowi sam cza­ sownik bez żadnych określeń. Sześciokrotnie zdanie wprowadzające z elipsą pddmiotu złożone jest z dwu składników orzeczenia i przysłów­ kowego okolicznika sposobu. Siedem wypowiedzeń składa się tylko z; P i O, w szyku P — O. W trzynastu przykładach, w których wypo­ wiedzenie w prowadzające ma P i O, w szyku O — P, określony jest tylko jeden z tych składników. Trzy razy podmiot jest określony pod­ rzędnym zdaniem przydawkowym. Dziesięć razy tylko orzeczenie wchodzi w ¿wiązki syn taktyczne: 5 razy z okolicznikiem sposobu, 3 razy z okolicz­ nikiem czasu po chwili, 2 razy z dopełnieniem oznaczającym rozmówcę,

P i e r w s z o s t o p n i o w e p r z y t o c z e n i a m y ś l i stanowią

grupę 20 przykładów. Dziewięć razy w prowadzają je czasowniki o g ó l ­ n e . W ystępują one w aspekcie dokonanym czasu przeszłego, w 3 os. 1. p.:

m yślał 2, pom yślał 6, pomyślała 1.

W ypowiedzenie wprowadzające d w u k r o t n i e z ł o ż o n e w s p ó ł ­ r z ę d n i e m a dwa razy pozycję p o c z ą t k o w ą (czynność wyrażona w zdaniu pierwszym towarzyszy myśleniu, por. s. 40, 47, 53, 58). Pod­ m iot w obu zdaniach jest ten sam, szyk P — O. W jednym w ypadku wy­ stępuje czasownik r e d u p l i k o w a n y :

(33) G órn y sied zia ł n a k a m ien iu i m y ś la ł , i myślał-, p ow rozem czy siek ierą? 110

Dwa razy wypowiedzenie wprowadzające m a pozycję ś r o d k o w ą : Są to z d a n i a p r o s t e n i e r o z w i n i ę t e o szyku O — P:

(34) T ak, tak, p o m y śla ł S zarsk i, m ają słu szn ość, że się ta k bronią przed naszą sztuką, 131

(15)

Pięć razy wypowiedzenie w prowadzające w pozycji k o ń c o w e j jest wyrażone albo samym o g ó l n y m czasownikiem myślenia (pom yślał — 4 razy).

(35) Skąd ta n ien a w iść w m oim sercu — p om yślał. 44

albo z d a n i e f t i d w u k r o t n i e z ł o ż o n y m :

(36) B ęd ziesz m iał aż dw a, p o m y śla ł S zarsk i, a le n ie p o w ied zia ł teg o głośn o. 130

Częściej jednak sensu stricto m yśli w prow adzają czasowniki mówie­ nia (11 przykładów). Biorąc pod uwagę obecność słowa mówienia w w y­ powiedzeniu wprowadzającym, można by tego rodzaju w ypadki zaklasy­ fikować do przytoczeń słów. Jednak kontekst a naw et pew ne składniki w samej konstrukcji przytoczeniowej w skazują w yraźnie, że są to przy­ toczenia myśli postaci. Przytaczam tu niem al wszystkie przykłady tego typu:

(37) — P oczekaj, poczekaj! — szep tało m u coś w duszy. J eszcze n ie m ó w tego, bo ty le rzeczy cię u sp ra w ied liw ia . 46

(38) — Jest! — szep n ęło coś zcicha do jego ucha. 152

(39) — N a g le k rzyk n ął ja k iś siln y g ło s w jego duszy: H anka! 72 (40) A serce k rw ią bluznęło: ja i on. 169

(41) — Chory jestem — za św ita ło m u w m ózgu. 44

Jak widc.ć, czasowniki: szeptało 1, szepnęło 1, krzykn ęło 2, k r z y k ­

nął 1, nakazyw ał 1, pow tórzył 1 są wyspecjalizowanymi czasownikami

mówienia oznaczającymi s p o s o b y r e a l i z a c j i tej czynności. Trzy z nich m ają form ę 3 os. r. nij., trzy zaś form ę 3 os. r. m. czasu przeszłego, z w yjątkiem czasownika szeptało, wszystkie m ają aspekt dokonany. F or­ mę 3 os. r. nij. czasu przeszłego dokonanego m ają także czasowniki o in­ nym znaczeniu w ostatnich dwu przykładach: bluznęło, zaświtało. Pod­ miotem w wypowiedzeniach wprowadzających, w których orzeczeniem jest czasownik w rodzaju nijakim jest zaimek nieokreślony coś (przy­ kłady: 37, 38), czasownik w rodzaju męskim w ystępuje z podmiotem

głos, (39). W ymienionym czasownikom towarzyszą najczęściej okolicz-

niki miejsca, często tworzące skupienia z przydaw ką dzierżawczą: w ser­

cu, w jego duszy (39), w mózgu, (41), w duszy (37). Te właśnie okolicz-

niki miejsca wskazują na to, że wprowadzone wypowiedzenia przyto­ czone są myślami postaci. Okoliczniki te bardzo zresztą przypom inają zwroty: w sercu, na sercu, w um yśle, w duchu itp., które podaje G ó rn y 27, jako znamionujące wprowadzenia myśli, mimo że czasowni­ kiem w prowadzającym jest czasowńik mówienia. Różnica m iędzy tym i

(16)

52 Z O F IA K L IM A J Ó W N A

typam i w prowadzeń leży w w yrażaniu podmiotu, gdy bowiem w typie wprowadzeń: powiedział w sercu (w znaczeniu pomyślał) podmiot w ska­ zuje na osobę „aktualnie” myślącą, w naszych przykładach jest inny podmiot. Są tu także dwa przykłady typu:

(42) C zerkaskim w strzą sn ęło g łęb o k ie oburzenie.

A le zn ow u u śm iech n ą ł się i p o w ied zia ł sobie: N iech św in ie zostaną św in iam i, [...] 150

w których form a orzeczenia wskazuje na rzeczywisty podmiot.

Trzykrotnie wypowiedzenia wprowadzające są tu z d a n i a m i p o ­ j e d y n c z y m i, w ystępują w pozycji p o c z ą t k o w e j , zob. (39), (40). M ają szyk P — O, w prowadzają przytoczenia jednowypowiedzeniowe.

Dwa przytoczenia wprowadzone są przez z d a n i a w s p ó ł r z ę d ­ n i e z ł o ż o n e , zob. (42).

Jeden tylko przykład znajdujem y na zdanie wprowadzające w po­ zycji ś r o d k o w e j :

(43) — P rzetrw a ła m tę m ęk ę — m ó w iła sobie — a odrodzenie nasze, triu m f ten, że w ła sn ą m ocą n a n o w o ze zgliszcz i p op iołów sieb ie i jego odrodzę, w a r t w sz y stk ic h ch ociażb y n a jstra szn iejszy ch m ąk... 174

Pozostałe przytoczenia m ają wypowiedzenia wprowadzające w po­ zycji k o ń c o w e j . Wypowiedzenia te składają się albo z orzeczenia, do­ pełnienia i okolicznika miejsca, zob. (41) albo z podmiotu, orzeczenia i okolicznika miejsca — zob. (37).

f Poważna liczba drugostopniowych przytoczeń biernikowych przypada

na przytoczenia s ł ó w (33 przykłady). Spotykam y je w wypowiedziach dialogowych lub monologowych postaci powieściowych. Wprowadzane są z pozycji nadaw cy następującym i czasownikami:

a) W yrażającym i s p o s ó b r e a l i z a c j i czynności mówienia: mó­

wić 3, mówię 4, mówiłem(a) 3, m ów i się 2, przemówił 1, powiedz 1, powiedział 2, powiedziałeś 2, powiedziałem 1, powiedzieć 3, krzyczałem 2, krzyczało 1, wołam 1, w y krzy kn ą ł 1, błagałem i prosiłem 1, błagam i proszę 1.

b) Czasowniki oznaczające kontakt: spytałem 1, spytała 1, zapy­

tała 1.

c) Jeden czasownik — z uwagi na odbiorcę: słuchaj.

d) Dwa czasowniki niedeklaratyw ne: będzie wiedział 1, zna­

czy 1.

Zasadniczo w ystępują tu takie same czasowniki, jakie spotykaliśmy na pierw szym piętrze, z tym , że widać tu przewagę ogólnych czasowni­ ków mówienia (w sumie 21). N atom iast form y gramatyczne tych czasow­ ników są bardzo różnorodne w odróżnieniu od czasowników wprowadza­ jących przytoczenia I stopnia.

(17)

Praw ie wszystkie drugostopniowe przytoczenia słów m ają w ypowie­ dzenia wprowadzające na p o c z ą t k u (27 przykładów). Wypowiedzi przytoczone są często, bo aż w 23 przykładach, jednowypowiedzeniowe. Jedenaście przykładów stanowią przytoczenia składające się z p aru w y­ powiedzeń.

Wypowiedzenia wprowadzające m ają charakter:

a) R ó w n o w a ż n i k ó w 7 razy, przy czym w pięciu w ypadkach w ystępuje elipsa łącznika,' zastępuje go orzecznik, zob. (44). Składni­ kiem wprowadzającym w tego rodzaju wypowiedzeniach jest podmiot w yrażony bezokolicznikiem mówić, który sąsiaduje bezpośrednio z przy­ toczeniem. Przykład:

(44) Co za oh yd n y n on sen s m ów ić: coby ten b ied n y p ija czy n a M u sset b y ł zro­ bił, gdyby się na śm ierć n ie b y ł zapił. 44

b) Jeden raz w ystępuje w y p o w i e d z e n i e e l i p t y c z n e , stanow i je sam podmiot wskazujący na nadawcę, czasownik deklaratyw ny m ów i łatwo tu wprowadzić na podstawie kontekstu.

(45) Doktór: N ie chcę n iszczyć w a szeg o szczęśliw eg o p ożycia. 8

c) Z d a n i a p o j e d y n c z e w prowadzają 8 przytoczeń (46). Pod­ miot łącznie z orzeczeniem w ystępuje tu tylko 3 razy w szyku P — O, raz w szyku O — P. Wszystkie określenia odnoszą się do czasownika wprowadzającego, są to: dopełnienie 3 (dwa razy rzeczownik, jeden raz zaimek), okolicznik sposobu 3 (wyrażony rzeczownikiem deklaratyw nym w skupieniu z przydawką, przysłówkiem), okolicznikiem stopnia 2.

(46) M adam e D alm on se m ó w i do Ju styn y:

„N ikt n ie żąda od nas cnoty, ty lk o m a sk i cn oty [...] 17

d) Cztery wypowiedzenia wprowadzające są w s p ó ł r z ę d n i e z ł o ­ ż o n e . Za każdym razem zdanie poprzedzające właściwe wypowiedzenie wprowadzające wyraża czynność, którą w ykonuje podmiot równocześnie z mówieniem, zob. s. 40, 47, 50, 58. Dwa razy wypowiedzenie to' jest dw ukrotnie złożone, jeden z przykładów:

(47) I n agle padłem u jej nóg i krzyk n ąłem : H an k a [...] 89

Dwa razy — czterokrotnie złożone, np.

(48) K ocham cię, P ani — w krzyż ro zcią g n ięty tarzam się przed Tobą, sto p y tw e ca łu ję i w k rzyk u u n iesien ia , w o ła m ku tobie:

Z aw itaj, gw iazdo poranna! R ozpaczny szale zw ą tp ien ia — 104

Czasownik wprowadzający nie jest tu ta j w ogóle bliżej określony, jeden raz stanowi podstawę skupienia z dopełnieniem, oznaczającym obiekt, do którego zwrócona jest wypowiedź przytoczona.

e) W i e l o k r o t n i e z ł o ż o n y c h wypowiedzeń w prowadzających jest 7. Zachodzą w nich różnorodne stosunki podrzędności. Ogólnie moż­

(18)

Z O F I A K L I M A jO W N A

na stwierdzić, że właściwe wypowiedzenia wprowadzające zajm ują ostat­ nią pozycję w całym wypowiedzeniu złożonym sąsiadując z przytocze­ niem, por. s. 47, 48, najczęściej są to zdania podrzędne. Dwa razy wystę­ puje w nich podmiot oznaczający nadawcę w szyku P — O, orzeczenie zazwyczaj nie jest określane i dzięki tem u w ystępuje tuż przed przyto­ czeniem:

(49) M oże sąd ziła, że chcę ją w yb ad ać, czy n ie zam yśla p opełnić jak iegoś sz a le ń stw a — a le w id o czn ie czu ła m oją szczerość i w sp ółczu cie, bo nagle zap ytała: cóż on? 91

W śród omówionych drugostopniowych przytoczeń słów widać dużą rozmaitość, od tego w łaśnie uzależnione jest stosowanie różnych form czasowników. Wypowiedziami przytoczonymi mogą tu być: wypowiedzi zbiorowe, (44), własne wypowiedzi nadawcy, sformułowane w chwili mó­ wienia 28, (48), wypowiedzi rozmówcy z przeszłości, własne wypowiedzi nadaw cy z przeszłości, (47), cudze wypowiedzi z przeszłości wprowadzone przez czasownik w praesens historicum, (46) itp.

W ypowiedzeń w prowadzających ś r o d k o w y c h jest tylko dwa, je­ den z przykładów:

(50) P rzy ch o d zi do sie b ie — p o w ied zia łem — ale bardzo osłabiony. 194

W ypowiedzenia wprowadzające w pozycji k o ń c o w e j są tu także nieliczne — 4 przykłady. We w szystkich wypadkach są to zdania po­ jedyncze. Czasownik w prowadzający określony jest okolicznikiem spo­ sobu — 2 razy lub okolicznikiem czasu po chwili 1 raz. Elipsa podmiotu w ystępuje zawsze poza jednym wypowiedzeniem wprowadzającym cytat.

Na drugim stopniu znajduje się tylko jedno przytoczenie m y ś l i , jest to także jedyny w ypadek n a r z ę d n i k o w e g o przytoczenia do­ pełnieniowego:

(51) Cóż z n ią zrobić? m e d y to w a ł pan hrabia. Zabić? Poco? n ie w arta tego! P o jed y n ek ? Ha, ha — jej k och an ek — to u w ied zion e biedactw o, aż nadto u k aran e sw o jem upod len iem ... 38

PRZY TO C ZEN IA PR Z Y D A WKOWE

Przytoczenia p r z y d a w k o w e tworzą grupę 30 przykładów, co

w stosunku do dopełnieniowych stanow i 1/s. K onstrukcja składniowa tych

28 Z u jęcia G órnego (Składnia..,) w y n ik a , że podobne przyk ład y reprezentują p aren tezy. S p ra w ą tą, od stron y teo rety czn ej, w oparciu o pracę G órnego zajm uje s ię W. M akarski, 1. c.

(19)

przytoczeń jest prosta: wypowiedzenia w prowadzające m ają zawsze po­ zycję p o c z ą t k o w ą :

(52) W ięc ty lk o jed en b ełk ot, jed en krzyk, jed en straszn y, c ich y sm u tek : — W ybaw m n ie, P an ie! 41

Dwanaście spośród tych przytoczeń posiada form ę wypowiedzi s ł o w ­ n y c h . Jednak przytoczeń, które zasugerowane są w wypowiedzeniu wprowadzającym, jako mające za podstawę jakieś wypowiedzi pierw otne, jest tylko 8. Pozostałe w ypadki to przetłum aczona na słowa muzyka, słowa pisane itp.

Różnorodny charakter wypowiedzi przytoczonych m a swój w yraz w różnorodności rzeczowników wprowadzających. Są to: słowo (B. 1. p.),

głos (B. 1. p.), m odlitwa (B. 1. p.), teza (B. 1. p.), dopisek (B.' 1. p.), redup-

likowany rzeczownik temat... tem at (B. 1. p.), tem at (M. 1. p.), jęk (M. 1. p.,

bełkot... krzyk... smutek... (wprowadzające, tę samą wypowiedź p rzyto­

czoną — M. 1. p., por. s. 54), r y k (M. 1. p.), k r z y k (M. 1. p.), form ułka (D. 1. p.). Zachowana jest pewna równowaga w użyciu mianownika i biernika liczby pojedynczej, a więc w zastosowaniu rzeczowników wprowadzających jako dopełnienie lub podmiot. W arto tu dodać, że rze­ czownik słowo wprowadza dłuższą wypowiedź, głos zaś w skazuje na ukrytego nadawcę, zob. (53).

Czasdwniki, które pełnią funkcję orzeczeń w wypowiedzeniach w pro­ wadzających, nie m ają na ogół charakteru deklaratyw nego. W dwu w y­ padkach orzeczenie wskazuje na perspektyw ę odbiorcy, np.

(53) I sły sz a ł dziki, szyd erczy głos:

„Jam je s t panem tw oim , a im ię m oje — m iljon ! 131

Wypowiedzenia wprowadzające stanowią: a) R ó w n o w a ż n i k i (trzykrotnie), np.

(54) I jak pozagrobow y odgłos b e z siły i zdania się n a w o lę b osk ą, cich y jęk : W ybaw n as, P anie! 61

b) Pięć wypowiedzeń wprowadzających, to z d a n i a p o j e d y n c z e r o z w i n i ę t e , np.

(55) A z duszy jego w y r w a ł się krzyk: — H anka! H anka! 145

c) Jedno wypowiedzenie wprowadzające jest w s p ó ł r z ę d n i e z ł o ­ ż o n e :

(56) N ie b ył to p łacz za p rzyjaciółm i zm arłym i, n ie b y ł to p łacz nad sam ym sobą, ani płacz nad p rzyp ad k ow ą traged ją lu d zk ą, ty lk o straszn y, ro z­

p aczliw y ryk:

„N acoś n as B oże stw o rzy ł? ” 144

Łatwo zauważyć, że. rzeczownik wprowadzający, poza dwoma w yjąt­ kami (55) stanowi trzon skupienia, najczęściej z jedną, czasem z d w ie­

(20)

56 Z O F IA K L I M A J O W N A

ma (53), (56) lub trzem a przydaw kam i. Są to najczęściej przydawki właściwościowe, w (52) przydaw kę stanow i też liczebnik jeden i zaimek w skazujący to. Wszystkie przydaw ki w ystępują przed rzeczownikiem wprowadzającym. Pow tarzają się więc niemal wciąż te same schematy skupień we wszystkich wypowiedzeniach wprowadzających, co powoduje pew ną rytm izację przydawkowych konstrukcji przytoczeniowych. Taka rytm izacja w yrazista jest zwłaszcza w tych przykładach, w których po­ w tarzają się dwa lub trzy skupienia tak samo zbudowane, skupienia te mogą być naw et nieraz pod pew nym względem identyczne. Powtarzać się może np. wciąż ta sama przydaw ka we wszystkich skupieniach w y­ stępujących w jednym i tym samym wypowiedzeniu wprowadzającym, których trzonem są różne rzeczowniki wprowadzające (52) lub powta­ rzać się może rzeczownik wprowadzający:

(57) I n a g le u d erzy ł p ierw sze akordy, tem a t sw ej sym fon ji, od w ieczn y tem at b ó lu i cierpien ia: Ś w ię ty B oże, Ś w ię ty m ocny... 58

Rzeczownik wprowadzający, poza dwoma wypadkami, sąsiaduje z przytoczeniem. D wukrotnie rzeczownik ten oddziela od przytoczenia przydaw ka dopełniaczowa (57).

d) Wypowiedzenia w prowadzające są z d a n i a m i e l i p t y c z n y - m i, wówczas nie m a podmiotu wskazującego na nadawcę przytoczenia. N atom iast pięciokrotnie podmiotem jest tu rzeczownik wprowadzający.

e) O statnie 3 przykłady m ają wypowiedzenia wprowadzające w po­ staci z d a ń p o d r z ę d n i e z ł o ż o n y c h , przy czym tylko w jednym w ypadku w yraz w prowadzający tworzy skupienie z przydawkami.

(58) To zn o w u w y sk a k iw a ła groźna p ieśń szaleń ca, co w a li o w rota nieba, stra szn y sk o w y t na śm ierć zranionego zw ierza, a przez tę orgię tonów h u czał, w y ł, b ła g a ł, k a ja ł się straszn y, ponury tem at: Z m iłuj się nad n am i. 59

Wśród przytoczeń przydawkowych jest dziesięć p i e r w s z o s t o p - n i o w y c h przytoczeń m y ś l i . Nie zawsze wprowadzają je rzeczow­ niki deklaratyw ne oznaczające myślenie lub mówienie, stąd byw ają cza­ sem trudności w ich rozpoznawaniu. Potwierdzenia, że są to przytocze­ nia myśli, trzeba nieraz szukać w szerszym kontekście.

Rzeczowniki w prowadzające d e k l a r a t y w n e : m yśl (3 — M. 1. p., 1 — B. 1. p.), pytanie 1 (M. 1. p.). Jeden raz w ystępują aż trzy rzeczow­ niki w prowadzające jedno i to samo przytoczenie, por. s. 55 m yśl i tę­

sknota i pragnienie 1 (B. 1. p.).

Rzeczowniki n i e d e k l a r a t y w n e : echo 1 (B. 1. p.), lęk 1 (M. 1. p.),

tem at 1 (D. 1. p.), pragnienie 1 (M. 1. p.).

Ja k widać, rzeczowniki deklaratyw ne uzyskują tu małą przewagę. Sześć razy rzeczowniki wprowadzające pełnią rolę podmiotu, 4 razy do­ pełnienia. W żadnym przykładzie podstawą takiego dopełnienia nie jest rzeczownik deklaratyw ny.

(21)

Zasadniczo budowa wypowiedzeń wprowadzających myśli nie odbiega od wprowadzających słowa. Wypowiedzenia te są równoważnikami (1 przykład), zdaniami pojedynczymi rozw iniętym i (4 przykłady), dw u­ krotnie złożonymi współrzędnie łącznie (3 przykłady), zdaniem podrzęd­ nie złożonym (jeden raz). Rzeczownik w prowadzający w ystępuje tu za­ zwyczaj z jedną, dwoma lub trzem a przydaw kam i właściwościowymi (dwukrotnie jest to przydaw ka wskazująca — tylko jeden raz rzeczow­ nik wprowadzający nie jest określony). Szyk przydaw ki — prepozycyjny. Rzeczowniki wprowadzające sąsiadują z przytoczeniem, oprócz jednego wyjątku. W wypowiedzeniach współrzędnie złożonych podmiot — w y ­ rażony lub eliptyczny w zdaniu poprzedzającym właściwe zdanie w pro­ wadzające oznacza tego, kto myśli, natom iast podmiot właściwego w y­ powiedzenia jest rzeczownikiem oznaczającym myślenie, np.

(59) [...] szedł, szed ł na d alek i cm en tarz i n a g le ogarn ęła go straszn a m y śl: a m oże n au k a o m etam p sych ozie jest praw dą [...] 144

Podobnie jak przy przytoczeniach dopełnieniowych, wypowiedzenia wprowadzające tego typu określają czynność towarzyszącą, w tym w y­ padku myśleniu. Zresztą podobną rolę spełniają tu wypowiedzenia pod­ rzędnie złożone i wypowiedzenia luźno połączone.

Sześć przytoczeń przydawkowych w ystępujących n a d r u g i m s t o p n i u to: albo przytoczenia słów „rzeczywistych”, albo tłum aczenie na słowa pewnych zjawisk psychicznych, (co, oczywiście, widać z szer­ szego kontekstu), por. punkt b). I tak:

a) Dwa przytoczenia słów rzeczywistych m ają wypowiedzenia w pro­ wadzające d w u k r o t n i e z ł o ż o n e , w s p ó ł r z ę d n e , p r z e c i w - s t a w n e o różnych podmiotach.

(60) O tchłanne, zbolałe, zgn ilizn ą śm ierci zieją ce oczy w le p iły się w e m n ie, a cała tw arz, ta p otw orna, łu szcząca się tw arz drgała k u rczow em w y ciem :

— H anka! H anka! H a, ha, ha — raz b y ła m koch an a! [...] 9

b) Cztery przykłady to tłumaczenia zjawisk psychicznych na słowa, o czym dowiadujemy się z kontekstu. Wszystkie wprowadzone są rów­ noważnikami, z których trzy m ają identyczną budowę: S3 (s4 : a : a : a) 29. Rzeczownik w prowadzający tw orzy tu skupienia, które w ystępują w dwójkowych układach. W przykładzie (60) podobne schem aty skupień w ystępują nie tylko z rzeczownikiem wprowadzającym, co powoduje także rytm izację wypowiedzenia wprowadzającego.

Na drugim stopniu przydawkowych konstrukcji przytoczeniowych znajdują się tylko dwa przykłady przytoczeń m y ś l i ; jeden z przy­ kładów:

(61) A ją pali ten niem y bolesny wyrzut, to rozpaczne pytanie: kto m i tw oje serce ukradł? 57

(22)

58 Z O F I A K U M A J Ó W N A

W obu w ypadkach o tym, że są to przytoczenia myśli rozstrzyga w zasadzie kontekst, choć w (61) także czasownik pali na to wskazuje. Budowa wypowiedzeń w prowadzających nie odbiega tu od poznanych przy innych rodzajach przydawkowych konstrukcji przytoczeniowych, zwłaszcza najbliższe związki z wprowadzeniem oraz ich układy są często takie same jak w poznanych już przykładach, zob. s. 56, 57. Należy jesz­ cze zwrócić uwagę na pow tarzanie się rzeczownika wprowadzającego (w różnych w ariantach), z czym także już się zetnęliśmy, por. s. 56.

PR ZY TO C Z EN IA OK OLICZNIK OW E SP O SO B U

Przytoczenia okolicznikowe sposobu stanowią najm niejszą grupę, jest ich tylko 14.

P i e r w s z o s t o p n i o w e przytoczenia słów w prowadzają czasow­ niki n i e d e k l a r a t y w n e : przerwał 5, wybuchnął 1, śmiał się 2,

zaśm iał się 1. Tylko jedno przytoczenie wprowadzają czasowniki d e k l a ­

r a t y w n e : błagał i prosił.

W ypowiedzenia wprowadzające są w pozycji p o c z ą t k o w e j . a) Trzy razy z d a n i a m i p o j e d y n c z y m i , słabo rozwiniętymi:

(62) Ś m ia ł się n a c a ły głos:

H a, ha, ale to za d ziw ia ją ce, że ja — ha, h a — m am b yć — ta k q u asi ra j- fu rem w ła sn e j żony... [...] 72

Orzeczenie wprowadzające we wszystkich przykładach wchodzi w związek syntaktyczny z okolicznikiem sposobu, oddzielającym je od przytoczenia.

b) Cztery przytoczenia w prowadzają zdania d w u k r o t n i e z ł o ­ ż o n e współrzędnie, orzeczenie w zdaniu pierwszym mówi o czynności towarzyszącej mówieniu (por. s. 40, 47, 50, 53).

63) T u rsk i p a trzy ł p rzez c h w ilę n a C zerskiego, p otem w y b u ch n ą ł nagle. — Ja w iem , zb yt dobrze w iem , co pan o m n ie m yśli. Ja w iem , że mi pan zarzuca, [...] 53— 54

Pięć przytoczeń okolicznikowych sposobu znajduje się na d r u g i m stopniu. Zwraca uw agę fakt, że w odróżnieniu od przytoczeń pierwszo- stopniowych praw ie w szystkie czasowniki wprowadzające są tu taj cza­ sownikami deklaratyw nym i, wszystkie w ystępują w związku syntak- tycznym z okolicznikiem sposobu wyrażonym przysłówkiem tak, wcho­ dzącym w bezpośredni związek syntaktyczny z przytoczeniem. Czasow­ niki w prowadzające: m ówił, rzekł, m ówiłem, przemówił, zaczęła się

(23)

Typy wypowiedzeń w prowadzających pow tarzają się: a) Z d a n i a p o j e d y n c z e (dwa przykłady).

(64) I tak rzekł do człow ieka:

— C hory jesteś i zdrow ia pragniesz? Patrz, [...] 139— 140

b) Dwa wypowiedzenia wprowadzające są z d a n i a m i w s p ó ł ­ r z ę d n y m i ł ą c z n y m i :

(65) N a to przyszed ł tak i pan, ot ta k i sob ie pan i m ó w ił jej tak: — T y jesteś rajem , w k tó ry m błogo [...] 45

c) Jedno wypowiedzenie w prowadzające jest bardziej skomplikowane:

(65) Zdradziła m n ie — ale ja ją do tego p ch ałem , ta k zm u sza łem bo — bo... b y łem o p ry sk liw y , i kap ryśn y, i z ło śliw y , i m ó w iłem jej tak: w o la tw a poddana b ęd zie m ężo w i tw em u a on nad tobą p a n o w a ć b ędzie... 44

W N IO SK I

Resumując opis składniowych konstrukcji przytoczeniowych I i II stopnia I części Synów ziem i St. Przybyszewskiego trzeba stwierdzić, że charakteryzuje je prostota i w jakiejś mierze jednostajna budowa składniowa, wyrażająca się w ciągłym pow tarzaniu się w nich pewnych układów syntaktycznych.

Główne tendencje w składniowej budowie konstrukcji przytoczenio­ wych I stopnia idą tu w paru kierunkach.

1. Przytoczenia są wyraźnie odgraniczane od tekstu prowadzącego.

Z przeplatankam i i innym i bardziej skomplikowanymi układam i tekstu prowadzącego i wypowiedzi przytoczonej spotykam y się w powieści Przybyszewskiego rzadko, zob. s. 43, 44. Wypowiedzenia w prowadzające

W Synach ziem i przyjm ują zatem w stosunku do przytoczenia pozycję

początkową, środkową lub końcową, których stosunek liczbowy obrazuje tabela:

P ozycja początkow a P ozycja środkow a P o zy cja k oń cow a Ł ączn a liczb a p rzytoczeń

123 26 46 195

Szyk taki dyktują przede w szystkim względy funkcjonalne. Wypo­ wiedzenia wprowadzające nie są tu w każdym w ypadku niezbędne z uw a­ gi na konieczność zaznaczania czynności mówienia lub myślenia, funkcjo­ nu ją one bowiem przede wszystkim jako pewnego rodzaju uw agi reży­

Cytaty

Powiązane dokumenty

zasobu nieruchomości Skarbu Państwa powstał głównie w związku z likwi­ dacją przedsiębiorstw państwowych z przyczyn ekonomicznych i w związku z prywatyzacją

istniało studium teologii spekulatywnej, a w roku 1647 jedenastu kleryków uczyło się tam filozofii.. studium teologii prowadzono w Bieczu dla tych kleryków, którzy

podstawowej płaszczyzny wielojęzycznej (ang. Basic Multilingual Plane) standardu Unicode, którym standard ten przypisuje własność kaszty dolnej;.

2000: 68).. 2) Kontekstowość – ujmowanie zebranego materiału we względnie szero- kich, najwłaściwszych dla danej jednostki materiałowej kontekstach, począwszy

To kwestia bilansu energii: gdy emisja jest za mała, energia gromadzi się w systemie klimatycznym, podnosząc średnią temperaturę powierzchni Ziemi aż do momentu, w którym

Ceny wêgla energetycznego na miêdzynarodowych rynkach utrzymuj¹ rosn¹c¹ ten- dencjê od grudnia 2005 roku, a skala tego wzrostu jest bezprecedensowa: ceny FOB g³ównych eksporterów

To zaś możliwe jest tylko pod warunkiem poznania i uświadomienia so- bie prawdy o nieuchronnym charakterze praw natury, które rządzą światem przyrody, światem materialnym,

Patrząc dziś, z perspektywy czasu, znamienny i bardzo odnoszący się do całego życia Andrzeja Nikodemowicza jest utwór pochodzący z roku 1947, Romance, który wykorzystu-