• Nie Znaleziono Wyników

View of Leokadia Kondratowicz- Kordas, Wędrowniczki z Kidugali

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Leokadia Kondratowicz- Kordas, Wędrowniczki z Kidugali"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

220 Recenzje i omówienia

Ascetyke˛ katolick ˛a, Teologie˛ ascetyczn ˛a. Z˙ywo interesował sie˛ histori ˛a, czego

dowo-dem s ˛a, pochodz ˛ace z tego okresu, jego publikacje: Polka królow ˛a Anglii, Ks. Hen-ryk Perreyve i stosunek jego do Polski, Kapitan Pi ˛atkowski na Wyspie s´w. Heleny z Napoleonem.

W czwartym rozdziale W latach II wojny s´wiatowej widzimy ks. Syskiego, który po kle˛sce Polski i Francji w militarnej konfrontacji z Niemcami podtrzymywał na duchu Polonie˛ amerykan´sk ˛a i organizował pomoc materialn ˛a dla z˙ołnierzy polskich. Z tego okresu pochodzi monografia pt. Ks. Józef D ˛abrowski, która ukazuje z˙ycie i

wielkie zasługi dla kultury polskiej załoz˙yciela Polskiego Seminarium Duchownego w Orchard Lake. W 1941 r. ks. Syski zorganizował I Polski Zjazd Homiletyczny. Z tego rozdziału dowiadujemy sie˛ równiez˙ o ostatnich latach z˙ycia wielkiego duszpa-sterza i publicysty i o jego s´mierci, która nast ˛apiła 13 listopada 1945 r. Czytelnik znajdzie tu równiez˙ reakcje˛ prasy polonijnej po s´mierci ks. A. Syskiego która, z nalez˙n ˛a czci ˛a, z˙egnała: „wielkiego kapłana, najwie˛kszego publicyste˛, wielkiego pa-triote˛ bojownika, idealiste˛ w wielkim stylu i przeciwnika łatwowiernos´ci”.

W podsumowaniu nalez˙y stwierdzic´, z˙e autor biografii zadał sobie wiele trudu, by przybliz˙yc´ współczes´nie z˙yj ˛acemu czytelnikowi te˛ interesuj ˛ac ˛a postac´ gorliwego kapłana i wielkiego patrioty. Jest to cenna praca oparta na z´ródłach i moz˙e byc´ bardzo pomocna przy opracowaniu w przyszłos´ci szerszej monografii o ciekawej postaci ks. Aleksandra Syskiego.

Ks. Ireneusz Korzeniowski

Leokadia K o n d r a t o w i c z - K o r d a s, We˛drowniczki z Kidugali, Perth b.r.w., ss. 94.

W ostatnich latach, dokładnie nie wiadomo, w którym roku, gdyz˙ brak jest infor-macji o dacie wydania, ukazała sie˛ w zachodnioaustralijskim Perth w je˛zyku polskim wspomnieniowa ksi ˛az˙ka Leokadii Kondratowicz-Kordas We˛drowniczki z Kidugalii. Ma ona wielkie znaczenie dla historii polskiego harcerstwa na obczyz´nie, ale takz˙e dla całos´ci jego dziejów.

Najpierw słów kilka o autorce. Obok wspomnien´ harcerskich, jest ona takz˙e autork ˛a kilku angielskoje˛zycznych ksi ˛az˙ek podejmuj ˛acych problematyke˛ zesłan´ Pola-ków na Syberie˛ po 17 wrzes´nia 1939 r. oraz − szerzej − tułaczki licznych Polek i Polaków podczas II wojny s´wiatowej. L. Kondratowicz jest autork ˛a licznych artyku-łów i felietonów zamieszczanych w periodykach zachodniej Australii, szczególnie w „Kurierze Zachodnim”, a takz˙e znan ˛a i uzdolnion ˛a malark ˛a − w 1998 r. jej obrazy zostały udoste˛pnione na specjalnej wystawie mieszkan´com Szczecina oraz Płot. Au-torka pochodz ˛aca z przedwojennych wschodnich Kresów Rzeczypospolitej, z okolic Nies´wiez˙a, została po wkroczeniu wojsk sowieckich wywieziona daleko na wschód

(2)

221 Recenzje i omówienia

juz˙ w trakcie pierwszej wielkiej zsyłki 10 lutego 1940 r. Jej przygody zesłan´cze s ˛a kanw ˛a róz˙nych opracowan´ ksi ˛az˙kowych.

Omawiana tu pozycja We˛drowniczki z Kidugali obejmuje dzieje z˙en´skiej druz˙yny harcerskiej w Tanzanii, załoz˙onej przy współudziale Leokadii Kondratowicz 20 lipca 1944 r. w miejscowos´ci Kidugali. Tam bowiem trafiło po zsyłce i tułaczce wiele polskich dziewcz ˛at, póz´niejszych We˛drowniczek, wraz z autork ˛a. Publikacja ta jest oparta na kronice druz˙yny, cechuje sie˛ dokumentalizmem i jako taka, wraz z liczny-mi zaliczny-mieszczonyliczny-mi w niej zdje˛cialiczny-mi, stanowi waz˙ne z´ródło dla dziejów harcerstwa polskiego. Zawiera takz˙e cenne, choc´ z racji charakteru publikacji sk ˛ape informacje o ówczesnym, licz ˛acym około tysi ˛aca mieszkan´ców mies´cie Kidugalii oraz o samej Tanganice, obecnie Tanzanii.

Antoni Giza

Andrzej C h w a l b a, Imperium korupcji w Rosji i w Królestwie Polskim w latach 1861-1917, Kraków 1995, ss. 360.

Na ksi ˛az˙ki tego typu jak ta prezentowana, s´rodowiska historyczne w Polsce mu-siały czekac´ wiele dziesie˛cioleci, a powodem był stosunek władz PRL do pragn ˛acych pisac´ obiektywn ˛a prawde˛ o naszym wschodnim s ˛asiedzie. Dopiero od niewielu lat ksi ˛az˙ki podejmuj ˛ace wszechstronnie szerok ˛a problematyke˛ z˙ycia wewne˛trznego i polityki zagranicznej Rosji w róz˙nych wiekach oraz jej spadkobierczyni − ZSRR mog ˛a sie˛ bez przeszkód ukazywac´. Recenzowana publikacja składa sie˛ jakby z dwóch cze˛s´ci − pierwsze 285 stron to głównie tekst pióra dziekana Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellon´skiego prof. dra hab. Andrzeja Chwalby, stanowi ˛ace jej rdzen´, zas´ druga, znacznie mniejsza cze˛s´c´, to posłowie Józefa Smagi pod tytułem Korupcja

w pierwszym pan´stwie robotników i chłopów (1917-1995). W sumie wie˛c maj ˛a

czy-telnicy historie˛ łapownictwa, czyli słynnych wziatek i prinoszenij, wszelkiego rodzaju zdzierstw, urze˛dniczych wyłudzen´ z pozycji siły, malwersacji, kradziez˙y skrytych i oficjalnych mienia pan´stwowego i prywatnego oraz całej obyczajowos´ci, która to przez tak długi czas nie tylko sankcjonowała, ale niejako us´wie˛cała poprzez wpro-wadzenie do codziennej pracy aparatu urze˛dniczego i administracyjnego carskiej Rosji i póz´niejszego ZSRR, przejmuj ˛acego wszystkie złe strony z˙ycia wewne˛trznego wschodniego kolosa.

Ta s´wietna, z dawna oczekiwana ksi ˛az˙ka składa sie˛ z dziewie˛ciu rozdziałów, podejmuj ˛acych wszystkie kwestie składaj ˛ace sie˛ na pełny obraz korupcji i przekup-stwa. W pierwszym s ˛a przedstawione rozmiary łapownictwa, w drugim rodzaje „usług” i „towarów” rynku łapowniczego, jak posady, uzyskiwanie paszportu, egza-miny szkolne wraz z maturalnym, „ochrona” policyjna i s ˛adowa, kwestie wydawania ksi ˛az˙ek w s´wietle działalnos´ci cenzorów, sprawa poboru do wojska oraz koncesji i zamówien´ rz ˛adowych. W rozdziale trzecim A. Chwalba omówił postacie i rodzaje

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeśli prawdą jest, że brytyjski robotnik (niegdyś robotnik), nie marzy, nie śni po nocy bycia księciem, panem na włościach, jeśli prawdą jest opowieść

Nie lekceważyłabym strony etycznej, co zdaje się sugerować jakby niefrasobliwy ton badacza – przypomnę pośpiech zdania „luka szybko się wypełniła” (ten pośpiech jest,

Manichejska wizja społeczeństwa oraz instytucji czasów transformacji zmierza zatem do wycofania się ze sfery społecznej, tak mocno naznaczonej złem, że obietnicę lepszego

Nie jestem przekonana, czy rzeczywiście należałoby całkowicie podporządkowywać odczytywanie Śledztwa grotesce, sądzę jednak, że patrzenie na powieść Lema przez

Czym innym wreszcie jest śmiech pojawiający się w filmach Wojciecha Smarzowskiego, przy których do śmiechu raczej być nam nie powinno.. W niniejszym artykule pragnę omówić

Jednym z pomysłów odejścia od tej popularnej narracji jest potraktowanie każdej lesbijskiej* herstorii jako coming outu, który nie zdarza się raz, a jest

Anka Górska, Marek Ryćko, Marcin Opasiński, Pamela Palma Zapata, Młoda Zaraza, Ewa Graczyk.. J EDNAK K SIĄŻKI 2020,

Ava DuVernay realizuje filmy o doświadczeniu czarnych społeczności i jako artystka, która wie, że nie jest prekursorką, ma świadomość, że powszechna obecność,