• Nie Znaleziono Wyników

Z problematyki stosunków gospodarczych Prus Wschodnich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z problematyki stosunków gospodarczych Prus Wschodnich"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech Wrzesiński, Zygmunt

Lietz

Z problematyki stosunków

gospodarczych Prus Wschodnich

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 170-171

(2)

5) Podobnie n ieuzasad n ion y je st rów nież zarzu t C hojnackiego, że spraw y uw łaszczen iow e n a M azurach p otrakto w ałem „n iep ow ażn ie” , tzn. krótko, p o św ię cając tak m ało m ie jsca tem u problem ow i. P isząc o tym na dwóch stronach (19—20), ro zszerzając nieco tę sp raw ę na następnych, u w ażałem te krótkie in lo rm acje za w y starczające . Na szczegółow sze rozw ażan ia nie p ozw alał m i tem at p racy ja k i b rak autorytatyw n ego op racow an ia z tej dziedziny.

6) Bez w zględu na o k reślen ia C yb u lsk iej, u w ażam , że Fr. O lszew ski je st jed n y m z pierw szych poetów ludow ych na M azurach, gdyż w przeciw ień ­ stw ie do innych (jak np. G rodzkiego, który p isał w cześniej), zachow ało się k ilk an aście jego w ierszy, k tó re m ów ią sp oro o rozw oju p isarstw a tego poety.

7) Z d u m iew ająca je st u w aga C h ojn ack iego dotycząca G iersza, którego tw órczość n iesłusznie zdaniem jego pom inąłem (zazn aczając zresztą o tym na stronie 66). W iersze M. G iersza to przede w szy stk im tłum aczenia z języka niemiecKiiego o ch arak terze wi er n o po d d a nez y m w stosun ku do m onarchii pruskiej.. Poza tym G iersz był człow iekiem z jed n ej strony zasłużonym dla sp raw y piśm ien n ictw a na M azurach, z d ru giej je d n ak przyniósł w iele szkody sp raw ie p o lsk iej, u gru n tow u jąc w śród M azurów poczucie odrębności, a n a ­ w et w rogości do P o lsk i i Polaków . Je g o działaln ość nie doczekała się p eł­ nego, Krytycznego opracow an ia, a zdan ia na tem at jego działaln ości są b a r ­ dzo podzielone (św iadczy o tym m. in. d y sk u sja ja k a toczyła się na łam ach „Ż y cia O lsztyń skiego” w r. 1956 m iędzy T. R uczyń skim , Wł. C hojnackim

i E. M artuszew skim ).

8) Jeżeli chodzi o obw olutę, to nie zam ierzam polem izow ać z uw agam i C hojnacKiego, gdyż nie m iałem żadnego w pływ u na je j treść.

F ak t, ze au tor o p racow u jący ja k ie ś w ąskie,, sp ecjalisty czn e zagadnienie, m u si przeprow adzać często szczegółow e bad an ia n ad całym okresem , św iad ­ czy o słabym rozw oju w iedzy h istorycznej o W arm ii i M azurach. B rak au torytatyw n ych opracow ań o ch arakterze ogólnym (jak np. m on ografii cza­ so pism regionalnych) u trud n ia rozw ój innych gałęzi wiedzy. N ie bez słu sz­ ności będzie zatem stw ierdzenie, że uniknięcie potknięć je st w takim -wy­ p ad k u praw ie niem ożliw e.

POŁOŻEŃ li: EKONOMICZNE POLONII W NIEMCZECH W OKRESIE

MIĘDZYWOJENNYM

*) STRESZCZENIA REFERATÓW W YGŁOSZONYCH NA SE SJI NAUKOW EJ P T H. W O LSZTYNIE DN. 16. XII. 1957

Z Y G M U N T L IE T Z - W O JC IE C H W R Z E SIŃ S K I

Z p roblem atyk i stosun ków gospodarczych P ru s W schodnich.

U w agi autorów nie p reten d u ją do w y czerp u jącego om ów ienia całej p ro­ blem atyk i. M ają cn e za zad an ie jedyn ie zobrazow ać w yniki dotychczaso­ w ych badań i um ożliw ić zrozum ienie tez staw ian ych w dalszych referatach szczegółow ych. Z agadn ien ia w y m ag ają odrębnych badań

N a w stępie au torzy sta ra li się o p ok azan ie sy tu acji ekonom icznej P rus W schodnich przed p ierw szą w ojną św iatow ą, zw rac ając szczególnie dużą u w agę na uzależn ien ie gospo darki p row in cji od pow iązań ekonom icznych z R o sją carsk ą. Po om ów ieniu zm ian politycznych w ynikłych po p ierw szej w ojn ie św iatow ej, które spow odow ały zerw anie zasadn iczych pow iązań eko­ nom icznych, pokazan o krytyczn ą sy tu ację gospodarczą regionu. O m aw iając k ry zy s gospodarczy P ru s W schodnich autorzy podkreślali, że p rzejaw y k ry ­ zysu , jak ie w ystępo w ały w P ru sach W schodnich, były ch arak terystyczn e dla w szystkich rolniczych dzielnic P ań stw a N iem ieckiego.

G łów ny ciężar życia gospodarczego P ru s W schodnich spoczyw ał w ów czas na rolnictw ie, k tó re w om aw ianym okresie przechodziło w całej Europie znaczny kryzys. Rentow ność gospo d ark i ro ln ej była uzależniona przede

*) Streszczeń dokonali p relegen ci. R e fe ra t Ja n a B aczew sk iego streścił Ju lia n M alew ski.

(3)

w szystk im od ceny na płody rolne, w y k azu jąc tendencją zniżkową. Ceny kształtow ały się pod dyktatem rynków ogólno-niem ieckich, a w grę w cho­ dziły dodatkow e koszty zw iązane z opłatam i za transport. A utorzy omówili cały zespół przyczyn p ow odujących sp adek rentow ności roln ictw a w schod- n io-pruskiego. R olnictw o w schodn io-pru skie przynosiło duży deficyt. Po 1925 roku roczny deficyt dochodził do 200 m ilionów m arek, gdy ogól­ na w arto ść rolnictw a w yn osiła ok. 2 m iliardów m arek. W zw iązku z tym w zrastało zadłużenie rolnictw a, przy czym w odróżnieniu od okresu sprzed 1914 roKu pożyczki m iały ch arak ter konsum cyjny, a nie inw estycyjny. W ła­ dze niem ieckie zaniepokojone tak im stan em rzeczy czuły się zobow iązane do znalezienia pom ocy w p ostaci przyzn ania znacznych k red ytów p ań stw o­ wych, dla zapobieżenia k ryzysu w szystkich gałęzi gospodarki, a głów nie rolnictw a. T ak zrodziła się słyn na O stpreussen hilfe.

A utorzy om ów ili rozw ój i form y ak cji p od k reślając, że kredyty te nie rozw iązyw ały w sposób zasadn iczy kryzysu gospodarczego, przynosząc tylko chw ilow e rozw iązanie trudności, od su w ając ostatecznie załatw ien ie sp raw y na plan dalszy.

N astępn ie om ówiono sy tu ację przem ysłu na terenie P ru s W schodnich po p ierw szej w ojnie św iatow ej, zw racając uw agę na pogorszenie w arunków ze w zględu na utrudniony dowóz surow ców i ograniczenie rynków zbytu. D la ilu strac ji ogólnej sy tu acji ekonom iki P ru s W schodnich autorzy p od ają cyfry dotyczące ogólnego b ilan su handlow ego, w ykazu jąc ciągłą tendencje w7 kieru n k u zw iększan ia u jem nego salda.

J a k o Kolejny problem om ówiono w ysiłki w ładz niem ieckich dążące do in ten sy fik acji p rod u k cji rolnej, zw racając uw agę na dwa n ajb ard ziej ch a­ rak tery styczn e m om enty: dążność do przebudow y stru ktury roln ej — tw o­ rzenie gospo darstw w ielkochłopskich i m eliorację. T a pierw sza sp raw a m iała szczególnie duże znaczenie po 1933 roku. W p rzem yśle po 1933 roku program gospodarczy przew idyw ał, że rozw ój p ójdzie nie w kieru n ku in d u stria­ lizacji, lecz w kieru nku ak ty w izacji istniejących gałęzi przem ysłu, przez rozouoow ę zakładów , p odn iesien ie stan u zatrudnien ia i u ru ch am ian ia za­ kładów , które by uniezależniały prow incję od innych części p ań stw a n ie­ m ieckiego.

W zakończeniu autorzy stw ierdzili, że zm iany po 1933 roku aczkolw iek p olepszyły położenie prow incji, nie przyniosły rad yk alnego przew rotu. P ru sy W schodnie w ok resie m iędzyw ojennym , oddzielone od n atu raln ego zaplecza gospodarczego w p ostaci ryn ku polskiego i ryn ku północno-w schodnich p ań stw eu ropejskich , zn ajdow ały się w stan ie dużej izolacji i były ■zmuszone do prow adzen ia polityki gospodarczej w kieru n k u rów noleżnikow ym . U za­ leżnienie życia gospodarczego p row in cji od kierunków rów noleżnikow ych było u zasadn ion e w zględam i politycznym i, ale nie gospodarczym i. Mimo energicznych w ysiłków nie m ogło dojść do zapobieżenia istn ien ia ujem nego b ilan su handlow ego i płatniczego P ru s W schodnich.

JA N B A C Z E W SK I*)

Spółdzielczość p o lsk a w Niem czech.

„ J a k o prezes Zw iązku P olskich T ow arzystw Szkolnych — ja k zaznaczył J . b aczew sk i — w yw ierałem sw ój w pływ także na życie gospodarcze m n iej­ szości p o lsk iej w Niem czech. W ychodziłem z założenia, że bez należycie ugru nrow anej p odstaw y gospodarczej nie sposób było budow ać szkolnictw a

*) Ja n B aczew ski ur. się 13. X II. 1890 r. w G ryźlinach, pow. olsztyńskim . Pochodził z zasied ziałej w arm iń sk iej rodziny. Szkołę pow szechną ukończył w G ryźlinach, do gim n azjum uczęszczał w Braniew ie, do szkoły rolniczej w O lsztynie. Z dem obilizow any z w o jsk a w 1918 roku, został członkiem R ady Ż ołn ierskiej i prezesem nowozałożonego Tow. Ludow ego w G ryźlinach W 191У r. organizow ał w ybory kom unalne w pow. olsztyńskim , w szedł do sejm iku pow iatow ego z listy polskiej. We w rześniu 1919 r. został kierow ni­ kiem a k c ji plebiscytow ej i sekretarzem R ad y L u do w ej w O lsztynie. Podczas p lebiscytu zorganizow ał 17 polskich szkół pow szechnych (w 12 szkołach w prow adzono język polski). Po plebiscycie uwięziony w Olsztynie, w y ­ puszczony na p odstaw ie am nestii. Za a k cję antyniem ieeką ponownie u w ię­ ziony. Po uw olnieniu oraz p ow stan iu w 1920 r. Zw. Polaków w Prusach W scnodnich, a 1921 T ow arzystw a Szkolnego, został B aczew ski kierow nikiem cbu placów ek w Olsztynie. Przyczynił się do zreform ow ania B an k u L u d o ­ wego w Olsztynie, uporządkow ał B an k M azu rski w Szczytnie. Za sk iercw

Cytaty

Powiązane dokumenty

O ile „Rzeczpospolita” pisała w kwietniu 1947 roku o ludności polskiej, „która przetrwała wieki całe walcząc z eksterminacyjną polityką pruską” ,

Przywożone z tropików nie mają często możliwości zaaklimatyzowania się, przewóz jest dla nich bardzo wyczerpujący, w rachubę wchodzi też stres,

Gdy zwierzę dotknie strzępek grzyba, otrze się o nie, ze strzępek wydziela się szybko krzepnący śluz, do którego przykleja się zw

Na biegunie przeciwległym wobec ortodoksyjnych i po- pularnych wytworów religijnych umiejscawia autor pozycje parareligijne (quasi- -religijne), rozumiejąc je przede wszystkim

podkreśla, że pokojowe i sprawiedliwe rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie jest niezwykle istotne, i z zadowoleniem przyjmuje fakt, że będzie ono jednym z

Po trzecie, w odróżnieniu od klasycznego kolorowania krawędzi minimalna rozpiętość pokolorowania zwartego, czyli liczba użytych kolorów, nie jest uzależniona od

Layered freezing resulting from different salt concentrations w ith cooling proceeding from the outside inwards [3].. Opis przeprowadzonych

„pozwólcie działać”. Państwo w swojej działalności powinno ograniczać się więc do minimum. Smith uznaje za nieograniczone prawa własności i wolności jednostki, a