Małłek, Janusz
"Herzog Albrecht und die polnische
Königswahl", Stephan Dolezel,
"Zeitschrift für Ostforschung" 13,
1964, h. 3 : [recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 289-290
P osłow ie pru scy przyw ieźli ze Sztokholm u do P ru s І w y d an ie Now ego
Ť e sta m e n tu w p rzek ład zie szw edzkim i praw dopodobnie pom agali tam w p rz y
gotow aniu II w y d an ia. K sięcia A lb rech ta pow iadom iono o lu te rsk ic h poglądach re lig ijn y c h k ró la szw edzkiego. W net po pow rocie R u d o lf p rz e sła ł G ustaw ow i W azie szereg książek i d ru k ó w ew angelickich m. in. pism a J a n a S ch w arzen - b erg a, n iew ątp liw ie do przetłu m aczen ia na język szwedzki.
W 1527 г; A lb re c h t posłał znów R udolfa w celu z aw a rcia sojuszu ze Szw ecją. A k ta poselstw a n ie zachow ały się, n a jp ra w d o p o d o b n iej do sojuszu n ie doszło. N ato m iast p o b y t R u d o lfa n iew ątp liw ie w ycisnął sw oje piętn o na p o sta n o w ie niach se jm u refo rm acy jn eg o w W esteras z 1527 r. P y tan o go ta m zapew ne, ja k p rzeprow adzono re fo rm a c ję w P ru sa c h K siążęcych i w idocznie zastosow ano w p ra k ty c e jego w y ja śn ie n ia skoro b isk u p i szw edzcy zrzekli się w ładzy św iec kiej za p rzy k ład em b isk u p a sam bijskiego Jerzego P o len tza oraz skoro o rd y n a c ja kościelna szw edzka z czerw ca 1527 r. w w ielu p u n k ta c h p rzy p o m in ała o rd y n ację kościelną z 10 g ru d n ia 1525 r. w P ru sa c h K siążęcych.
W te n sposób, zdaniem C a r l s s o n a , P ru sy K siążęce w p ły w ały n a p rze bieg re fo rm a c ji w Szwecji.
D alsze b a d a n ia n ad tą in te re su ją c ą p ro b le m a ty k ą zostały p rzed staw io n e n a osta tn im ko n g resie n a u k i histo ry czn ej w Sztokholm ie, o czym p isa łe m już na łam ach „ K o m u n ik ató w ” -.
J a n u s z M ałłek
S te p h a n D o l e ž e l , H erzog A lb re c h t u n d die polnische K önigsw ahl, Z e it s c h rift f ü r O stforschung, 13 J g ; 1964, H. 3, ss. 478—
489-A u to r a rty k u łu p rzy g o to w u je d y se rta c ję d o k to rsk ą n a te m a t zależności len n ej P ru s K siążęcych od P o lsk i w o kresie rządów księcia A lb rech ta. Poza ty m D o l e ž e l p ra c u je n a d w y d aw n ictw e m tra k ta tó w m iędzynarodow ych' P ru s K siążęcych w XVI w ieku. O m aw iany a rty k u ł p o w sta ł n a m arg in esie tych w iększych p rac, dotyczy on u działu księcia A lb rech ta w elek cji k ró ló w po l skich. O sta tn ie słow o w n au ce odnośnie te j sp raw y należało d o tą d do prof. V e t u l a n i e g o 1. A rty k u ł D oležela w p ro w ad za p ew n e k o re k tu ry w op arciu o a rc h iw a lia g e ty ń sk ie (daw ne królew ieckie), do k tó ry c h nie m iał dostępu V etu lan i w czasie p isa n ia ro zp ra w y o lennie p ru sk im . V e tu la n i p rz y j m ow ał d a tę 1531 r. za p u n k t, od k tó reg o A lb rech t rozpoczął p ro testo w ać p rze ciw niedopuszczeniu go do elek cji Z y g m u n ta A ugusta, n a to m ia st D oležel dow odnie w y k azu je, że ks. A lb re c h t złożył p ro te st 5 dni po k o ro n a c ji Z ygm unta A ugusta, tj. ju ż 25 lu te g o 1530 r. A rch iw alia królew ieckie pozw oliły w ięc, ja k się w y d aje, zakończyć spór k ilk u badaczy o p oczątek s ta ra ń księcia A lb rech ta o dopuszczenie go do u d ziału w e lek cjach królów polskich. A lb rech t co p ra w d a , w ed łu g art. 14 t r a k ta tu k rak o w sk ieg o z 1525 г., m iał zapew nione pierw sze m iejsce obok k ró la n a sejm ach, zjazdach itd., ale n ie b yło tam
exp ressis verbis n ap isan e, iż m a on p ra w o do u działu w e lek cjach królów
polskich. W y k o rzy stała tę niejasność a rty k u łu s tro n a p o lsk a i n ie zap ro siła A lb rech ta na elek cję Z y g m u n ta A ugusta, a później po in te rw e n c ji sam ego k się cia w K rak o w ie w lu ty m 1530 r. u sta m i T om ickiego zb ijała a rg u m e n ty 2 Rec. W . H u b a t s c h , P ro testa n tisch e F ü rste n p o litik in d en O stseeländern, w „K o m u n ik atach M azu rsk o -W arm iń sk ich ”, 1961, n r 4, ss. 615—617.
1 A. V e i t u l a n i, L en n o p ru skie. Od tra k ta tu k r a k o w s k ie g o do śm ierci
księcia A lb rech ta 1525—1568. S tu d iu m h isto ryczn o -p ra w n e, K ra k ó w 1930,
ss. 123 i n.
A lbrechta. Doszło n a w e t w czasie sp o ru do tego, że A lb re c h t pow iedział, iz u k ład k rak o w sk i 1525 r. uczynił go całkiem i w pełni P o lak iem (ganz u n d gar
zu einem P olen gem acht).
Nie pom ogła i ta arg u m e n ta c ja , sk o ro sta ra n ia A lb rech ta odrzucono. Czy odrzucenie żądań A lb rech ta było dalekow zroczną p o lity k ą Polski? Należy w ątpić. Podnosił ju ż to w lite ra tu rz e S. B o d n i a k. O statecznie stro n a p ru sk a zrezygnow ała ze sta ra ń o dopuszczenie d o elekcji w 1555 r. Z am ia st w chłonąć P ru sy K siążęce w organizm polski, kazan o im ku lty w o w ać sw oją odrębność.
Ja n u sz M allek
A lfons M i e d z i a n o w s k i , R ozw ój n a u k m e d y c zn y c h na W a rm ii i M a zu
rach, P a m ię tn ik X X -lecia S zp itala W ojew ódzkiego im. M ik o łaja K o p ern ik a
w O lsztynie, „P ojezierze”, O lsztyn 1965, 4°, ss. 226—230.
P o u k azan iu się na początku br. p u b lik a c ji pośw ięconej dziesięcioletniej działalności W ojew ódzkiego S pecjalistycznego S zp itala Dziecięcego, olsztyńska bibliografia le k a rsk a w zbogaciła się o sta tn io o now ą pozycję. J e s t nią P a m ię t
n ik X X -le c ia S zp ita la W o jew ó d zkieg o im . M ikołaja K o p e rn ika w O lsztynie.
Celem w y d aw n ictw a było p rzed staw ie n ie dorobku naukow ego lekarzy. W P a m ię tn ik u zw raca uw agę sw oim o d rębnym c h a ra k te re m a rty k u ł A lfonsa M i e d z i a n o w s k i e g o z a ty tu ło w an y R o zw ó j n a u k m e d y c zn y c h
na W a rm ii i M azurach. T rzeb a przyznać, że te m a t je st ciekaw y i obiecujący.
N iestety, treść n iezupełnie p o k ry w a się z ty tu łem i nie m a cech p ra c y o d k ry w czej. Co gorsze, zbyt w iele ja k n a p ięcicstrcn icc w y a rty k u ł nag ro m ad ziło się tu błędów , źle sform ułow anych zdań i zm uszających do sprzeciw u w niosków . O sobną sp raw ę stanow i zam ieszczone piśm iennictw o.
S prostow ania w y m a g a ją p rzed e w szy stk im te błędy, k tó re są c h y b a w y n i k iem p om yłek d ru k a rsk ic h . I tak , nie P. B re ttsc h n e id e r lecz J. (Jan!) B re t- sc h n eid er i n ie „zw any P laco to m u s” lecz „zw any P laco to m u sem ”. J e s t w p ra w dzie słowo „ m a try k u la ”, ale używ a się im m atry k u lo w ać, a nie im m atry k u lo w ać . Haz czytam y, że A kadem ię w B ran iew ie założono w 1568, a dru g i ra z że w 1586 r. D użym błędem je s t zniekształcenie nazw iska T rip p lin (w y d ru k o w a n o Tem plin), gdyż n iew ątp liw ie chodzi tu o T eodora T eu to ld a T rip p lin a, znanego w arsza w sk ieg o lek arza, au to ra w ie lu poczytnych w sw oim czasie pow ieści podróżniczych. U rodzony w 1813 r. w K aliszu, w y em igrow ał po pow staniu listopadow ym z k r a ju i w półroczu zim ow ym 1831/1832 zapisał się n a W ydział L e k a rsk i U n iw e rsy te tu K rólew ieckiego. Podobnie przeinaczono nazw isko w y bitnego fa rm a c e u ty dorpackiego O sw alda S chm iedeberga n a S chm iedebergiera. Nie są też w olne od błędów tłum aczenia. Z am iast M ateusz E rn e st B oretius w in n o być M aciej E rn e st B oretius. P o n iem iecku M atth ia s — to p o polsku M aciej, a M a tth ä u s — M ateusz. Cogito ergo su m w dosłow nym tłu m aczen iu n a język polski znaczy „m yślę, w ięc je s te m ”, a n ie „ w ątp ię”, ja k przetłu m aczy ł a u to r, gdyż słowo „ w ą tp ię ” m a odpow iednik ła ciń sk i dubito.
N ajw iększą g ru p ę stanow ią błędy rzeczowe. „ P a rty k u la rz — pisze m. in. a u to r — p rzekształcony został na u n iw e rsy te t”. N ie jes;t to ściśle zgodne z p raw d ą. P a rty k u la rz (jako „pedagogium ”) istn ia ł n adal, n a w e t po o tw arciu u n iw e rsy te tu i zam knięto go dopiero zarządzeniem e le k to ra b ran d en b u rsk ieg o Ja n a Z y g m u n ta d a to w an y m 17 g ru d n ia 1619 r.
C zytam y d a le j: „R ek to ram i z u rzęd u byli następcy p a n u ją c y c h ”. Tu trz e b a dodać, że zwyczaj te n p ra k ty k o w a n y rów nież na zachodnioeuropejskich u n iw ersy tetach nie był w K rólew cu regułą. N ie był n astęp cą p a n u ją c e g o ani