• Nie Znaleziono Wyników

Strategia przyswajania języka u dzieci dwujęzycznych polsko-angielskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Strategia przyswajania języka u dzieci dwujęzycznych polsko-angielskich"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

K SZTA ŁC EN IE PO LO N ISTY C ZN E C U D Z O Z IE M C Ó W 3, 1991

Elizabeth Muir

S T R A T E G IA P R Z Y S W A JA N IA JĘ Z Y K A

U D Z IE C I D W U JĘ Z Y C Z N Y C H P O L S K O -A N C .IE L S K IC U

D o k ład n e zb ad an ie procesu przysw ajania sobie języka przez dziecko z położeniem nacisku na w ykrycie strategii i czynników zaangażow anych w tym procesie jest w ażne z wielu pow odów .

Istnieje w dalszym ciągu wiele różnych poglądów tyczących technik, nazyw anych przez niektórych a u to ró w p roceduram i (A. K arm ilolT -S m ith)1 czy strategiam i (R . F. C ro m e r)2, stosow anym i przez dzieci w trakcie procesu przysw ajania sobie języka. Nie jest jasn e, k tó re czynniki odgryw ają decydującą rolę w tym procesie. Jedni z a u to ró w faw oryzują czynniki poznaw cze (E. C la rk )3, inni z ł o ż o n o ś ć językow ą poszczególnych języków (I. M. Schlesinger)4. Lepszy wgląd w ten problem przyczyniłby się niew ątpliw ie do bardziej efektyw nego zo rganizow ania nauki poszczególnych języków .

W m oich b ad an iach n ad dziećm i dw ujęzycznym i polsko-angielskim i w ysu-nęłam przypuszczenie, iż proces przysw ajania języka jest w ynikiem dynam icz-nej integracji kilku czynników , z których najw ażniejsze są dw a: złożoność poznaw cza pojęć i złożoność językow a. D o innych czynników należy wielkość ekspozycji językow ej, przy czym rozum iem przez to stopień, w jak im d an e dziecko w yeksponow ane jest na dan y język, a nie koniecznie długość czasu, w którym m iało o n o k o n ta k t z językiem , poza tym chęć ekspresji myśli, w rażliw ość na ocenę społeczną.

1 A. K a r m i l o f f - S m i t h , A Functional Approach to Child Language. A Study o f

Determiners and Reference, Cam bridge, 1979.

2 R. F. C r o m e r , Recenceptualizing Language Acquisition and Cognitive Development, [in:]

Early Language: Acquisition and Intervention, R.L. Schiefelbush and D. Bricker (Eds.) Baltimore

1981, s. 51-137.

3 E. C l a r k , Strategies and the Mapping Problem in First Language Acquisition, [in:]

Language Learning and Thought, J. M acnam ara (Ed.), New Y ork 1977.

4 I. M. S c h l e s i n g e r , Relational Concepts Underlying Language, R.L. Schiefelbush, L.L. Loyd (Eds.), Baltimore 1974, s. 129-151.

(2)

Jeżeli chodzi o dw a pierwsze czynniki, złożoność poznaw czą przyjęłam zgodnie z rozum ieniem tego pojęcia przez C lark. Jest to więc złożoność konceptów m anifestow anych poziom em ich abstrakcyjności i ilości p u n k tó w odniesień. Z godnie z C lark na przykład przyim ek „m iędzy” reprezentuje znaczną złożoność poznaw czą, poniew aż jego przysw ojenie w ym aga wzięcia pod uw agę kilku p u n k tó w odniesienia.

Z łożoność językow a n a to m ia st w m oim rozum ieniu jest w ynikiem ilości i sto p n ia jednolitości reguł w arunkujących realizację językow ą danej g ra m a ty -cznej czy m orfosyntakty-cznej kategorii.

P rzedm iotem analizy były o dstępstw a od norm y językow ej obserw ow ane u dzieci dw ujęzycznych zarów no w produkcji, ja k i zrozum ieniu mowy. Z a k ła d a się, że odchylenia językow e czy nazyw ane często przez wielu au to ró w błędy, p opełniane przez dzieci są odzw ierciedleniem ich twórczej znajom ości języka. Dewiacje są skutkiem rozbieżności między form aln ą realizacją języ k o

-wą danej stru k tu ry językow ej i funkcją przypisaną jej przez dzieci. D la p rzykładu m o żn a pod ać tu stru k tu rę przyim ka kierunkow ego „ n a ” w zwrocie: „skacze na m o st” . Dzieci przypisały mu funkcję w yrażenia przyim kow ego miejsca „ n a ” w zwrocie: „skacze na m oście” , k tóre jest trudniejsze w realizacji m o r fosy ntaktycznej.

A naliza dewiacji pod względem ich typu, częstości w ystępow ania i reg u lar-ności m iała na celu wykrycie strategii, k tóre stosują dzieci w procesie przysw ajania sobie języka polskiego.

K w estia rozbieżności czasowej m iędzy pojaw ieniem się d anego k onceptu a przysw ojenia popraw nej form y ekspresji językow ej w yrażającej ten zam ysł była rów nież przedm iotem rozw ażań mej pracy.

B adania sk o n cen tro w an e zostały na w ykryciu, w jak im stopniu dzieci dw ujęzyczne polsko-angielskie k o n tro lu ją m orfosyntaktyczne kategorie przy-p adków , rodzaju i żyw otności, nieżyw otności w języku przy-polskim . Są to bowiem kategorie, k tó re różnią język polski i angielski. W języku angielskim zró ż-nicow anie rodzajow e na przykład o p a rte jest na rodzaju n atu raln y m , nieżyw o-tne rzeczow niki przybierają form ę n ijaką (z m ałym i w yjątkam i stanow iącym i coś w ro d zaju personifikacji: o k r ę t rodzaj żeński, s ł o ń c e - rodzaj męski).

C hodziło mi o w ykrycie, jak przebiega proces przysw ajania języka u dzieci w yeksponow anych na typologicznie różne języki. Jakie różnice istnieją w jego przebiegu w p o ró w n a n iu z m onojęzycznym przysw ojeniem , ja k ą rolę odgryw a fakt dw ujęzyczności w tym procesie.

B adania zostały przep ro w ad zo n e w sobotnich szkołach polskich na p o p u -lacji 80 dzieci dw ujęzycznych polsko-angielskich w w ieku od 2-10 lat. W szystkie dzieci pochodziły z rodzin, w których oboje rodzice byli P olakam i. W ciągu tygodnia dzieci uczęszczały d o angielskich przedszkoli lub szkół i jed y n ą form ą edukacji w języku polskim była sob o tn ia szkoła polska.

(3)

jest analizie próbek m ow y w ydobytej (elicited) od dzieci, a d ru g a część składa się z eksperym entów przygotow anych w celu dalszego zb a d an ia obserw acji zebranych w części pierwszej. O gólne podejście ma c h a ra k te r opisow y i s ta n o -wi kom prom is m iędzy ek sploracją i eksperym entem .

Nie będę p odaw ać szczegółów o d nośnie d o procedury przeprow adzonych badań. Jest to bow iem nieistotne z p u n k tu widzenia tego artykułu.

Przejdę więc d o wyników . O kazuje się, że przebieg procesu przysw ajania sobie języka polskiego przez b ad a n e dzieci jest rzeczywiście u w arunkow any oddziaływ aniem szeregu czynników . Jest to jed n ak proces, któ ry m a pewne podobieństw a d o procesu przysw ajania sobie polskiego system u językow ego przez dzieci jednojęzyczne polskie.

W yniki b ad ań sugerują, że przysw ojenie sobie m orfosyntaktycznej k ateg o -rii rodzaju pojaw ia się stosunkow o wcześnie u dzieci dwujęzycznych. Jest to przeciwne do tego, co p o d a ją niektórzy au to rzy , jak na przykład S lo b in 5. W edług D. Slobina kategoria rodzaju gram atycznego pow inna pojaw iać się późno ze względu na tru d n o ść w ynikającą z b ra k u podłoża sem antycznego tej kategorii. M oje b a d a n ia sugerują, że tak nie jest. N aw et dzieci dwujęzyczne, k tóre są pod wpływem dw óch diam etraln ie różnych pod tym względem system ów językow ych, w ykazują wczesną k o n tro lę nad tą kategorią.

W ydaje się to koresp o n d o w ać z w ynikam i bad ań M. Sm oczyńskiej6 nad dziećmi jednojęzycznym i w Polsce, k tó re rów nież w ykazały wczesną k ontrolę w tym zakresie.

W yniki m oich b a d a ń sugerują, że najw ażniejszym czynnikiem tu taj jest konsekw entność reguły leżącej u p odstaw rozróżnienia rodzaju gram atycz-nego. Z aró w n o w b ad an iach M. Sm oczyńskiej, ja k i m oich dow odem tego, że dzieci rzeczywiście w ykryły reguły, były uogólnienia w stosow aniu reguły w arunkującej identyfikację rodzaju m ęskiego na rzeczowniki żeńskie niety p o -we, kończące się na spółgłoskę: „k o ść” , „m ysz” . P o n ad to w m oich b ad an iach te uogólnienia w ystępow ały rów nież w zapożyczeniach angielskich używ anych przez niektóre dzieci dw ujęzyczne, na przykład „n a tym holydeju” .

Reguły odpow iedzialne za rozróżnienie rodzajów gram atycznych w liczbie pojedynczej w języku polskim są w dużym stopniu konsekw entne (z m ałym i w yjątkam i jak powyżej). Nie dotyczy to jed n ak liczby m nogiej, w której istnieją w praw dzie tylko dw a rodzaje, ale ich rozróżnienie o p a rte jest na regułach am biw alentnych. B rak tych reguł wydał się być czynnikiem p o w o d u -jącym trudności u dzieci dw ujęzycznych (nie m ożna poró w n ać w yników do

populacji m onojęzycznej ze względu na brak danych). R ozróżnienie rodzajow e w liczbie m nogiej wiąże się z w ykryciem kilku m orfosyntaktycznych własności d anego rzeczow nika: niepojedynczy, osobow y, męski. Po w yselekcjonow aniu

5 D. 1. S l o b i n . Psycholinguistics, Glenview, llinois, 1979.

h M. S m o c z y ń s к a. The Acquisition o f Polish, [in:] Cross, Linguistic Studies in Language Acquisition, D. I. Slobin (Ed.), Hillsdale. N. J. 1986.

(4)

tych cech rzeczow nik m oże być zaklasyfikow any d o kategorii m ęskoosobo- wych, k tó rą F isia k 7 nazyw a v i r i l e . Reszta rzeczow ników p osiadająca cechy żyw otności, nieżyw otności, należąca do trzech rodzajów w liczbie pojedynczej należy d o kategorii n o n v i r i 1 e. K onsekw encja tego rozróżnienia jest tak a, że rzeczowniki pierwszej kategorii k o resp o n d u ją z zaim kam i osobow ym i c i, o n i, z zaim kam i przym iotnikow ym i t а с у, zaim kiem względnym k t ó r z y, z czaso-w nikam i czaso-w czasie przeszłym kończącym się na - l i . Sytuacja jest jeszcze bardziej skom p lik o w an a przy popraw nym zastosow aniu zgody rodzajow ej w p rzy p ad k u użycia liczebników .

Wiele czynników jest zaangażow anych i ich wpływ jest różny w trakcie całego procesu. Z naczenie czynników poznaw czych jest niew ątpliw e, ale wpływ s tru k tu ry językow ej jest bard zo istotny. W łaśnie tu m ożna zauw ażyć p o d o -bieństw o procesu z przebiegiem tego procesu u dzieci jednojęzycznych. Z łożoność reguł dyktujących użycie d anych stru k tu r językow ych odgryw a znam ienną rolę.

Z aró w n o dzieci jednojęzyczne, jak i dwujęzyczne stosują rozm aite strategie w całym procesie przysw ajania sobie języka i chociaż istnieje i tu p o d obieństw o w sposobie, w ja k im p ró b u ją rozw iązać trudności językow e, dzieci dw ujęzycz-ne m ając w zasięgu inny język odw ołują się b ard zo często do niego o pom oc. Nie odnosi się to do w szystkich, bo i tu wiele czynników odgryw a isto tn ą rolę.

Sum ując m ożna powiedzieć, że istnieje stosunkow o duża zbieżność tru d n o -ści językowych, na k tó re trafiają dzieci jed n o - i dw ujęzyczne w procesie przysw ajania sobie języka polskiego. O kazuje się, że dzieci dw ujęzyczne polskoangielskie, m ając d o czynienia z drugim system em językow ym , typ o lo -gicznie różnym , nie dośw iadczają diam etralnie innych trudności językow ych niż dzieci jednojęzyczne polskie. M ożliw ość istnienia innego języka, w tym w ypadku angielskiego, pozw ala im jed n ak na stosow anie strategii om ijania trudności poprzez użycie angielskich odpow iedników , l e g o typu strategia, k tó rą nazyw am w pracy „evasion strateg y ” jest używ ana przez dzieci starsze, zdające sobie spraw ę z tego, k tó re stru k tu ry językow e należy w danym kontekście zastosow ać i rów nież św iadom e trudności zw iązanych z ich użyciem. Użycie „evasion strateg y " pojaw iało się u większości badanych dzieci. Prow adzić m oże ono d o znacznego osłabienia p roduktyw nego aspektu m owy (linguistic perform ance).

Szczególnie dw a spostrzeżenia w ysunięte na podstaw ie w yników m oich b a d a ń w ydają się być istotne dla pracy nad udoskonaleniem procesu nauczania dzieci polonijnych. Pierwsze to to, że proces przysw ajania języka polskiego przez dw ujęzyczne dzieci polsko-angielskie charakteryzuje się stosunkow o dużym podobieństw em do tego procesu u jednojęzycznych, i p o drugie, że

1 J. F i s i a k , M L i p i ń s k a - G r z e g o r e k , T. Z a b r o c k i , An Introductory

(5)

w pew nym sensie w niektórych przypadkach język angielski m oże mieć negatyw ny wpływ na hardziej efektyw ny przebieg tego procesu. W pływ dwujęzyczności sp row adza się d o zm niejszenia efektyw ności językow ej, a nie d o upośledzenia przebiegu tego procesu. Przy odpow iedniej ekspozycji na język polski i do b rze o p racow anych m etodach nauczania tego języka bio-rących pod uwagę kom pleks czynników , przebieg przysw ajania sobie języka polskiego u dzieci dw ujęzycznych m oże odbyw ać się p odobnie ja k u m ono- języcznych.

W pierw szym p rzy p ad k u przy opracow yw aniu m etod n au czan ia pow inno się położyć nacisk na te stru k tu ry językow e, które stanow ią źródło trudności, w drugim zaś d o zachęcania, aby dziecko p ró b o w ało rozw iązać problem w ram ach jed n eg o system u językow ego.

Przedstaw iając to w powyższej form ie, d o k o n u ję wielkiego uproszczenia, albow iem przysw ajanie jakiegokolw iek system u językow ego jest procesem niezm iernie skom plikow anym - ja k w idoczne to jest na podstaw ie m oich b ad ań zależnym od wielu czynników .

Cytaty

Powiązane dokumenty

wiadać w tym kierunku zwrot ku lepszemu. W toku publikowania znajdują sę cenne badania prof. Handelsmana nad stosunkiem Anglji do sprawy polskiej w dobie wojny

Skupiamy się na naszym „ja”, które dla Eliasa zawsze jest „my”, nigdy bowiem nie dopusz- czał on, że można by pomyśleć o jednostce inaczej, niż jako o części konfi guracji

You are going to hear five people talking about their problems with parking in London?. choose the right speaker (A–E) and put a cross (X) in the appropriate column in

(Aparece Amelia por el fondo, que mira aterrada con la cabeza sobre la pared. Sale detrás Martirio.) ADELA.. ¡Nadie

Dane kliniczne obejmują oznaki i objawy zakażenia dolnych dróg oddechowych oraz uporczywą gorączkę, utrzymującą się pomimo stoso- wania antybiotyków o szerokim spektrum..

wygasają z upływem roku od dnia, w którym umowa przyrzeczona miała być zawarta; jeżeli sąd oddali żądanie zawarcia umowy przyrzeczonej, roszczenia

Liczba poprawnych odpowiedzi udzielonych przez grupę A w 2 części testu, gdzie uczenie pamięciowe było wyeliminowane była raczej niska (49%) i niemalŜe taka sama w

Otóż o zbliżającym się terminie uruchomienia Szpita- la WUM wiedzieli od dawna wszyscy zainteresowani, a przede wszystkim Ministerstwo Zdrowia, kierownic- two WUM,