• Nie Znaleziono Wyników

James Gleick: Informacja: bit, wszechświat, rewolucja, Kraków 2012

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "James Gleick: Informacja: bit, wszechświat, rewolucja, Kraków 2012"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

ToruńSkie STudia BiBliologiczne

2015, nr 2 (15)

ISSN 2080-1807

J

est dla mnie zaskoczeniem, że ostat-nia książka Jamesa Gleicka

Informa-cja. Bit, wszechświat, rewolucja wydana

w 2012 r. przez krakowskie wydaw-nictwo Znak, nie doczekała się jeszcze obszernych opracowań i komentarzy w środowisku naukowym. Autor jest, co prawda, dziennikarzem naukowym, zdobywcą trzykrotnej nagrody Pulit-zera, ale wielokrotnie udowodnił już swój wysoki profesjonalizm w opisy-waniu najważniejszych aspektów świa-towej nauki, posługując się wysokiej klasy literackim językiem, którym tłu-maczy niezwykle trudne zagadnienia naukowe szerokiej rzeszy odbiorców. Pamiętam, jak dwadzieścia lat temu wpadła mi przez przypadek w ręce jego książka Chaos. Narodziny nowej

nauki. Pracowałem wtedy nad

doktora-tem i pozycja ta zmieniła nie tylko moje zainteresowania naukowe, ale pod jej wpływem zająłem się tematyką ukła-dów nieliniowych, którą uprawiam do dzisiaj. W ówczesnym świecie nauko-wym odbiła się ona bardzo szerokim echem i zapisała się w kanonie lektur obowiązkowych wszystkich zajmują-cych się problematyką badawczą ukła-dów dynamicznych. Wielkim atutem tamtej pozycji było tłumaczenie na ję-zyk polski wykonane przez nieodżało-wanego, nieżyjącego już prof. Piotra Jaśkowskiego, jednego z prekursorów polskiej kognitywistyki. Biorąc więc do ręki Informację… zastanawiałem się

James gleick: Informacja: bit,

wszechświat, rewolucja, kraków:

Wydawnictwo znak 2012, 462,

[2] s., iSBn 978-83-2402-249-6

w naturalny sposób, czy teraz będzie podobnie.

Gleick w pierwszych rozdziałach zabiera czytelnika w podróż do prze-szłości, do czasów, kiedy pojawiają się pierwsze pisma symboliczne, zakodo-wane w postaci znaków i rysunków ko-munikaty z przeszłości. Żeby je dzisiaj zrozumieć, musimy je najpierw odczy-tać – czyli odkodować. Zakodowanym przekazem informacji są afrykańskie bębny, tam-tamy, według autora nie-doceniany rodzaj komunikacji, który dzięki olbrzymiej semantycznej redun-dancji jest bardzo odporny na znie-kształcenia i błędy. Podróż w czasie kończymy na przystanku – powstanie alfabetu – aby zatrzymać się tutaj na dłużej. Cytowany w książce Tomasz Hobbes, XVII-wieczny angielski filo-zof, autor Lewiatana twierdził, iż „wy-nalazek druku, jakkolwiek zmyślny, w porównaniu z wynalezieniem liter niewiele znaczy”. Na pierwszy rzut oka takie określenie budzi sprzeciw –

(2)

Recenzje, omówienia i przeglądy piśmiennictwa

206

przecież druk umożliwił zwiększenie wymiany informacji, stworzył książkę drukowaną, która sama w sobie na przestrzeni dziejów zmieniała naturę ludzkiego myślenia i ukształtowała nowe struktury społeczne. Wszystko to prawda, ale według Gleicka była tylko nośnikiem informacji zakodowanej w postaci alfabetu – to owe kodowanie ma fundamentalne znaczenie w prze-kazywaniu informacji. A informacja może „przemieszczać” się w różny spo-sób. W książce przedstawiona jest hi-storia przekazu informacji od telegrafu wykorzystującego alfabet Morse’a, po-przez wynalazek telefonu, komunikacji za pomocą fal radiowych, a na światło-wodach budujących sieć internetową i na teleportacji kwantowej skończyw-szy. Głównym problemem w owym przekazie informacji jest określenie jej wielkości. Jak zmierzyć informację? To pytanie podstawowe, bez którego nie odpowiemy na kolejne już dużo bar-dziej użyteczne: jak odróżnić informa-cję istotną od szumu informacyjnego, jak klasyfikować coraz większe ilości informacji i jak je udostępniać oraz aktualizować w dynamicznie zmie-niającym się współczesnym świecie zalewanym olbrzymimi ilościami in-formacji? Aby odpowiedzieć na te py-tania musimy odbyć z autorem kolejną, długą podróż. Zaczynamy od teorii informacji, którą stworzył w 1945 r. Claude Shannon wprowadzając pojęcie „bitu”, jako najmniejszego składnika

informacji i definiując entropię jako miarę jej wielkości. Szkoda, że autor nie wspomina, iż w tym samym czasie dużo pojemniejszą definicję informacji stworzył i opisał polski naukowiec Ma-rian Mazur, ale rękopis jego pierwotnej pracy spłonął w jego mieszkaniu pod-czas Powstania Warszawskiego.

Podążając dalej drogą teorii infor-macji poznajemy teoretyczną koncep-cję maszyny Turinga, która służy do kodowania i przetwarzania „bitów” informacji. Aby zrozumieć tajniki „ko-dowania matematycznego” autor pre-zentuje nam również przystępny opis rozwoju kryptografii jako narzędzia tworzącego swoisty język matema-tyczny, który mógłby się stać idealnym narzędziem komunikacji, gdyby nie twierdzenie Gödla, które udowadnia, że stworzenie zupełnego, idealnego systemu wyrażanego w języku logiki matematycznej jest po prostu niemoż-liwe. Nie stworzymy komunikacyjnego „perpetuum mobile”, jesteśmy zdani na niedoskonałe narzędzia komuni-kacyjne i nawet język matematyki nie spełni naszych wygórowanych wyma-gań. W tym miejscu pojawiają się znane z wcześniejszych prac autora próby rozwiązania tego problemu poprzez wykorzystanie chaotycznych układów systemów probabilistycznych. Prze-cież musi istnieć sposób, aby odróż-nić w pełni losowy zbiór elementów od zbioru uporządkowanego. Dowia-dujemy się o kolejnych paradoksach

(3)

Recenzje, omówienia i przeglądy piśmiennictwa 207 komunikacji wynikających z

przed-stawionej teorii: trudniej jest „zapo-mnieć” informację niż ją zapamiętać, odróżnienie komunikatu losowego od starannie opracowanego wymaga trudnych i długich obliczeń i jest to niezależne od tego, czy komunikat jest sformułowany w języku naturalnym czy zakodowany.

Czy jest jakieś wyjście z owego impasu? Autor przedstawia dwie al-ternatywy. Wykorzystanie sieci inter-netowej do tworzenia dynamicznych zbiorów informacji tak jak czyni to projekt Wikipedii – to pierwszy spo-sób. Globalny sposób na kategoryzacje i klasyfikacje zasobów informacyj-nych. Stworzymy w ten sposób lu-strzane odbicie wszystkich zasobów informacyjnych. Autor zabierając nas również w kolejną podróż, pokazuje nam tym razem najnowszą koncepcję holograficznego wszechświata i opi-sując teorię czarnych dziur Stephena Hawkinga wykazuje, że wszystko jest zbudowane tylko z informacji. Druga alternatywa to znalezienie sposobu na obliczenie tak dużych zbiorów danych. Konieczne będzie wykorzystanie kom-puterów kwantowych, w których kla-syczne bity zostaną zastąpione przez deterministyczne „qubity”. Tak już się dzieje od 2012 r. na świecie pracują już komputery kwantowe firmy D-Wave. Czy rozwiążą problemy klasyfikacji, re-dundancji i szumu informacyjnego?

Końcowe, liczne konkluzje autora, stwarzają wrażenie, iż pod strukturę współczesnej nauki podłożono swoistą „bombę informacyjną”. Redukcjoni-styczna klasyfikacja naukowa i kla-syczne sposoby indeksacji informacji nie są w stanie zaproponować spo-łeczeństwu użytecznych rozwiązań. Uczeni z całego świata tworzą kolejne porcje informacji w postaci artykułów, książek i opracowań, a nie umieją jesz-cze skutecznie zarządzać informacją, która już istnieje. Ostatnie słowo ty-tułu książki to „rewolucja” i pozostaje nam mieć nadzieję, iż będzie to zmiana, w której odnajdziemy pierwotne zna-czenie badacza i uczonego umiejącego zajmować się całościowo owym „ho-lograficznym wszechświatem” infor-macji.

Na pewno specjaliści od zarządza- nia informacją stanowić będą w nie-dalekiej przyszłości elitę świata na-ukowego – to od ich sprawności oraz umiejętności tworzenia i stosowania nowych narzędzi zależeć będzie przy-szłość. Wielowątkowość, interdyscy-plinarność to naturalna platforma przekazu informacyjnego i może to jest najważniejszym elementem tej książki. Szczerze polecam pozycję i zapraszam do konstruktywnej i otwartej dyskusji na jej temat.

Grzegorz Osiński

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu

Cytaty

Powiązane dokumenty

Konarskiego przeznaczone było wyłącznie dla młodzieży szlacheckiej (z wykluczeniem młodzieży wątpliwego szlachectwa i ubogiej szlachty), to opat Kosmowski zrobił

Taka wszechstronność w naukach ścisłych wymaga ciągłego samodoskonalenia, dużych zdolności i samodyscypliny w dążeniu do wyznaczonych celów, które w

Proszę w zeszycie zapisać temat: Piramida zdrowego żywienia. Otwórzcie podręczniki na stronie 67 i popatrzcie uważnie na ilustrację. Zwiedzanie zacznijcie od dołu piramidy

Ogół zasad umożliwiających przedstawienie liczb za pomocą umownych znaków przyjęto nazywać systemem liczbowym, a znaki, za pomocą których zapisuje się obecnie liczby

Kra- jowa władza bezpiecze ń stwa jest organem przeznaczonym do nadzorowa- nia systemu ochrony informacji niejawnych w stosunkach Rzeczypospolitej Polskiej z innymi pa ń stwami

Анализ данного текста показывает также существование двух уровней субъективной установки реципиента, его

Borek użył określenia: nazwy „służbowe” (H. Mrózek, System mikrotoponimiczny Śląska Cieszyńskiego XVIII wieku, Katowice 1990, s. Zagórskiego jest zaproponowana

Located in the liminal space between the political discourse of the state and the ethical discourse of individual choices, political correctness, originally postulated as a means