MAREK NIEC Akademia GórnlCllO-Butnilcza
BAZA SUROWCOWA STAROZYTNEGO HUTNICTWA ZELAZA
.
W GORACH
SWIĘTOKRZYSKICHSZEROKIE ROZPRZE8I'RZENIENIE tzw. "pier.,. woł.nych" .żurU! hu.tniczYCh W ZagłębluStarapolskim
budrza 'Cl6tatnio zainteresowanie .nie ,tyilJko aroheoło g6w, lecz goo],Qgów i lmtn:ik6w. co daj:e ZlaSkakujące wyniki: Wyistępowanie 'ŻU!Ż'la .znane jEst na dJuźym obsza:rze ognmiczOllyttn z gru'bsza ·'od S grzJbietem. Ły sogór, od N doUną Kamdennelj. Ku za.chdddwi Sięga
on.
po BOIdzentyn., I!l ,ku wtschod:awi po Opatów (szcze-gółowo i'n.formu:je o tym mapka mmiesmzona :w aT-tykuJ.e ~ OM:zarka - 8). 2urilel ~ępuje tu bądź w postaci kawałków rcJrtnej W'ie'J.lkości rozsianych po polaeh, 'bądź w poIstaci W'i.ększYt:h s:kupień natere-nie dawnYCh piElOOW'il9k, oZ których Jdil'ka OBtaflnło wy-kTyto na terenie dzisiejszej kopalni StaszPc. Począt Ików tego pierwotnego hutnictwa maina 'Się dos2lUki-wać w III w.naszej ery.Zadziwia fakt rozmieszczenia
zuzJa
na tak znacz-nym absza:rze. Istniejąoo ,tu n~y.ś burt:nictwomu-siało być rozwinięte na cbią 'skaB.ę. Jedll'ak '.fstIDieje
trudność jego ,powiązanIa ze dO'Żalmi, IZ :ktarych brano rudę do wytopu. Jakpod!&eśla .M. OWcZB1"elk (8), trans.port rudy na 'Większe odległOlści, dlJać możliwy, wydaje się jednak mało prawdopodobny· Ze względu na dluże .trudności ,terenowe. GdZież więc nalEiZy szu-kać pierWotnej bazy surowcowej?
Dotychczas znamy dwa rejony,
w
których większe naJgr.omad:z.e:n'ie źu6:ila wią'Że się ~ złotiattni ·rudtela-za. Są
to:
l. Dolina Kamiennoaj z IlIfadowymi złazami
syfdery-tu
i ZEłlazi.aków (1:l"ias - jura).2. Rejon ko,pa1n'i stasZic z hyd!roterma.inytm złożem pirytu, hematy,tu i 'syderytu, utlenlionym W .efie przypowieT.zchniowej.
Al. Owcmrek na pod!Sta'W'fe badań chemielJnych i s:pelGtralnych, któryc'h :wynikÓW' ,iEfdnalk: nie przyta_
cza.,
Bliwierd:za,: ;,!podobJeńs'twbw
.z:aW'Brto8ci,pier-w'ła6tków MiaJdowydt ~ZU!je
raczed'.
że 'lJiy'te do 411WYtopu rudy miały podobny skład mineralny ... a więc były to zIDżia jednego typu, czyli -czapy wietrZenia złóż hydrotermalnych". Pogląd. ten, chQć
na
pierwszy rzut oka uzasadniony i lball',dro' nęcący.ze
'\VZględu na w;ytprOW'adzone ozeń przeałanO.d: po.sztclo."wiwcze (zwią zekZIM
rud żelaza .z 'liyosldk:acjlliJmi), nie majdu'je do-statecznego 'UiZai3taidnien1a . w geologii i ·geoohemH złóż regioo'U świętokrzysldego, ,Ponieważ prOlblem znale-zienia nowych ZIl:óż rud żelaza ·jest doniósłej wagi, a w nf:n:i prawidłowe przesłanki poszUlki.wa~ gradą rolę czołOWą, 1P0000000Ilę sobie szczeg6łowietj n:~et1ićto
zagad!llienIe, uVY'Zględnia,jąc wyniki, najnowszychbadań.
Cały dbszall' występowania żużlla pierwotnego moż-na .podZielić na dwie części:
a) dbszaT tpaloozoiczny
b) 0Ibsza:r ,os.łony mezozoicznej.
W obu obszall'aich mamy zareje.strOlW'any szereg złóż i wys.tąpień l'ud żelaza' elpigenetycznY'C'h i syngene-tyc:mJ.Y'ch, ulakowanych w r6żny1Ch pcmaina:ch 9tTaty-grafi-cz:nych. 'Ich rcizmialrY są lbardzo r6żIi.e i nie-wsp6łmie.r:rie. Dla ~ZJego żoi."ientowmiia pok!rótce omóWię 'znane dat.Y'Chczas "złota".
A. OBSZAR PALEOZOICZNY (FACJA 'ŁYSOGORSKA) l. KalIIIibr - małe złOlia limoni,tli występUją w łup kach kambryjskich koło Sw. Kataxzyny i MącIhocic.
2. Sylur - w łupkach sYl1uxskieh (na gran'icy serrii wydl.'zyszow&kiej i r.repiń·skiej) w Ciekotaeh, Barczy i Brzezi.nlka.'ch J. Cza!l'nooki (1) 'Stwierdził występo wanie syderytf;u. Złoże . było e'k~oałowane na po-czątJcu XIX w. PodoIbne wystąpienie maDe jest W' Bełczu pod Opatowem. Ponadto l<Jlkalnie ltflw'ieT-dzono piryt . w łupkaCh ordowiku (okoli'Oe Nowej Słupi).
3. Dewon środkowy - w tzw. poZiomie dąlbrow'wkim (kuwin) stwierozU Czarnodrl występowanie :Sydell'Y-tów w serii łupków ilasty.coh. Złożom tym badacz ten
Przypisuje rozpr~st:rzenienie regionalne, jeWlak do-tychcza:s nie :wstały one ;z:badane. Jedyne wialryg.odne da.ne pt7.ekazał nam IPtrsch (11) Q .złOl'bu w Dąbrowie koło Kielc, które CzarnOOki zaliczY'! do tego właśnie typu (2). Niemnie} pr.zy kOIJtrontaClji istniejący-ch opisÓW' złO'ŻJa g\'m.eza jego zdaje się nie obyć jasna. Drobne wystąpienia s:ferosyTderytÓW' w kuw1nie były stwierdzane -w ,kioIpalm.i. Staszic. . Ponadto znany -jest w obszarze świętokrzyskim kuwin
w
facji pirytowej (między BodzentytlJelm a Bostowem) , zast@u·jącej fację syt1erytową. poza ty!m gpoty1kano sylderyty le-k.a·lnie w łupkaCh dolam:itowych E'ifJu.4.' Dewon górny - drobne wYStąpienia sydery.tu 7iw:iązane z f8!oją .f1i.szową żywetu stwierdził Czarnooki (1) W w.a!t"Stwach 'ŚW'i~k.lch (żywet g6rny).
B. OBSZAR MEZOZOICZNY, DOLINA KAMIENNEJ' Złoża rud ZE!ilaza ~sy!deryt, ljmoni:t) występują
w
re-de, kajprze i l'etykoliasie 1 są od d'9.W'Da znane i eksploatowane.
poza .drOlbny;rni pr.z€ijawami mineralizacji pirytowej niewątpliwie hy.drotermaiJ.na m.inell'alizacja pi!ry.towo-hematytowo-,eyderytowa związana z dyslokacjami po-(lr'Zecznymi ma.na Jest
n:a
·północnych 21boczaoch Gór Swiętok:l'zyskich z 4 punktów: Rudek (kopa[nia sta-SZiC), 'Łącznej",zag6rza, ZOagnIańSJka i W1Jdołu-KamiJeńca.1. Rudki - mi.nell'alizacja pia.'Y'f;ow'o-sydery.tawo-he-matytowa -o charakterze żyło\l\."O....metaaam.atY'czno-Jm 'Pregnacyjnym . J.okJuje się w lSI;refie dySlOkacji (dyslo-kacja świętdkrzyska) i OIbejmuje na d'UŻej przestrzeni głów.n;ie skiały węglanowe (e1fel; żywet)
'iEU
skrzydła wiszącego. .R.oOOtam.i: górniczymi i wiertniczymi stwierdzono ją na ~rzeni ok. 500 m od dys.1.OIkaejigłówn~ w stropie dolomitowym. .
2. Łączna-Zagórze - mineralizacja hematYtowo-sy-derytowa (;mkerY'f;owa) o podobnym charakterze jak
w ko.paJni Sbaszic ZdStam stwiJerdzon:a ot'W'orami wiertniczymi na głębokości ok. 100 m vi dolomitach. . Na ·kontakcie dewon·u i triasu jeSt 1'0000000000ęte 1oiłoże
. .Jtr.asowe
(wg poig'llWdów K. Pawrowskiej), .412
a.
Zagnań'Sk - .gniazdowe skupienia ·hematytu i sy-derytu, lokałnie z dodatkiem blaTytu, występują w strefie spękań doLomj,t6w dewońskich. Ok1'elowu były one elmplOlatowane ubocznie ,przy wy.dobyWaniu. doloon1tów. .
4. Wzdół-Kemieniec - miooraJlizacia. ma cha:rakter specyficzny. Są to piryty ze śladami metali nieże laznych. Minerałizacja ldk!uj.e się w strefie uskolw-wej
w
dewonie i jest ściśle zwią·zana zdolcmitami żywetu dolnego.Ob~wa<:je ~oo1ogi'Cmo-złożowe i ttni.kroskapowe
pDtwIeI"dzaJą ŚCIsły .zw1ą~ -roinerailimcji piry.towo-hem.atytOWQ""Sydery'towej ze skałami: \VęgIwowyttni bąJdź produildami ioh' rozkładu (iły złożowe w kopalni Staszic). Większym skup~eniom Tudy Ihematytowo-syderytowej (a także i pirytu) towarzysZ'ą objawy me-taso~atozy skały otaczającej (hematytyzacja, sydery-tyzacla) obok równolegle rozwijających się zjawisk impregnacji hennatytem i pirytem tak w dolomitach jak i w tOwaa'zyszących rudzie iłach. Wypełnieni~ szczelin o charakterze żylnym są rzadkie i dotyczą głównie p!ryŁu, w przypadku hematytu są to tylko cienkip' powlec~nia ścian spękań śmietaną hematyto-wą w strefach zbrekcjowanyCh (Staszic-Sciegienny). Zawartość telaza w tego rodzaju brekcji mOże do-chodzić do 20°'0.
ZŁożom 'pi;rytu tOOW.aI'zY'sząi mnJejs.z:e lU/b 'Wliększe czapy utlenienia. S2lOZeIg0lnie siłn:ie r01iw'inięta czapa u~lenienia Występuje w .złoriru. w Rudlkarch. Są to rÓŻ nego rodzaju limonity i żelaziaki tkWiące w ba!rdzo charakterY'S1:ycZllY'Ch iłaCh ochrowytCb, zawierających do kilkunastu procent .żeIlaza. Ta czapa .utlenienia ,była przedmiotem intensywne~ eksploata.cji w
okre-sie pierwotnym. .
WTeszcie należy wspomnieć o zWi;ach typu kraso-wego, wY'l'ótmiO:IlY'Ch pr:r.ez J. C7Jar'Il!ockiego (2). Złoża te to na . ogół drOlbne S'kupienia Urnonli.tów tkwiące w iłach ochro>wyC'h WY,pelbua,jących ikotły :krasowe w sk.ała.:h ~ęg;l:anowyrch dewonu. Swym wyglądem przypomm;QJą one czapy wietrzenia złÓŻ pirytowych. Złoża takie były stwtiElJ.'tłrLaine
w
wielu punktach (B'o-stów, Dąbroowa). Jednak codo
iCh genezy można mieć perwtne wątpliWOŚCi, gdyż .źadoo z nich nIe zOlttało gruntaw:nie zbadane.Z . PowYższego przeglą.d.u złóż wyn1kaJją dwa dla nas ważne wni09ki. 1. DrOlbnY'ch asadow'yoh złM rud że laza(pierwotnYCh bądi czap utlenienia:) mctlna
ooz,e-'kiwać . niemal na całym ·abirLaTZe paleOzoicznym (kambr, sylu~, dewon ~rodkowy i górny), co znajduje umotywowame w ~acjallinyrm wyk92lf:ałceniu poBu:ze-góJn;rch .serii (~Y'Wttlł" eylux górny, transgresY'W'IlY kuwm, fliszowy żYwe!: .gorny). 2. Złoża hydrotermalne
śc!·śle się wią~ą oZ dyslOlkacjami popr"ZeCm.y!Xli (liczny-m!. w ,tYm reJonie), lecz 'Lokują się jedynie w seriach
Węg].8łIWIWych dewonu środkowego i górnego i tyłko ~ należy oczekiwać złai. tEgo typu.
iKonfrontująe powyższe dane gedJ.ogiczne z danymi areheologiczn~i dojdziem.y do wn'i'06ku, że złori:a hy-dratemnaJ.ne, }a~k ·to prz~S'łlCZa M. 'Owm:arek (7, 'S), nie mogły ;hyc Jedynym Z'ródłelm rudy dla 'Pierwotnego hutnlctwa iela'za. PrzYj!llllUljąc tezę' o niedalek:im transpareie l'Udy, mogły one dO!StaTCzyć surowca
'Y'
przYlbl!żeniu .tyl1ko na obszarze WyStępowania DzI D3 a W1ęc w sbosU!llkiowo wąS'kim Oak to wynj,ka z mapy gealogicznej) 'pasie. Trudno .je&!; sabie
wyObra-Zić np. transport rody ze sta'S2Jic.a na SZlC:Zyt
SZClZy'tnia-!ta. ~l!da. w tym. przy.padku pocholdziła :l'acz~j
.z.
mmeJSZeJ OdJ~łOlŚCI. . Sądzę, że lbazę SUTOW'C'O'WąPlel'W'otnego hutn'lctwa że'laza stanowiły mobne złoża syngenetyczne i· epig;enetyczne (występujące w wy-mienionyCh wa1'1lmkach) rozsi8llle na całym obszarze paleozoiku ;świętokrzyskiego, któ~ ~ ~ędu na swe małe rOzmiary mogły dotychczas, uchodzić uwadze badaczy. .
Rozpatrując zagadnienie bazy surowcowej pierwot-nego hutnictwa żelaza, należy mieć na uwadze spe-cyfiCzny charakter istniejących wówczas stosunków społeczno-gospodarczych z jednej strony, a 2l drugiej
należy pamiętać, że pojęcie .,złoża" nie jest pojęciem
jedynie przyrodniczym, lecz i ekonomicznym i należy rozpatrywać je W historycmym rozwoju.
Definicj.a .złoża
at.
Krajew$ld - 4) !Mmni: "złoiejem to naturalne naJgramadzenie surdw'Ca .mineralnego
w 1tkorupie ziemakie~, nadające się do :rnaiIowElj eks-ploatacji w pa:nującyUh :wa.nmkaoh kooi1.mlktura1-nyc.h". O wm"tośei gospodarezej złotża ~ydU!ją więc llIaIStępująoce czynniki:
1. ROdzaj i jakOść wroW'Ca.
2. ,zasobność.
3. G(mn:jczo-geologlczne wa·runki eksploatacji.. 4. Stan tecbnifk:i.
ó. SlosuIllki g.eografic.zno-ekmomiczne.
Pojęcie gQS'pOOa'rozej wartości zł0Ż9. ulega w cIągu
d'Ziajów ciągłej 2inianie, zaletnie dcl aktua1neea stanu
sił wyłw6rczych. '
W dall.ekiej oprzeiszlOlŚCi nlS'kd stan techniki i stosun-kowo małe zapotrzeoowa.nie na wyrOlby ~łowe
oraz niezwykle tania siła robocza (niewolnicy,
pod-dani) umO'ŻlUwriały eksploatację na'W'8Ł barldozo 'ubo-gich i małych (w p(1,jęc1u dzdsiejszylm) Złóż ilu/b stref
.zmioorałizowanych. Wpływały na to równlEt! czynni-ki 'innej natury. Rud s1JU!lamo na podsta:W'łe prymł
tyWny'Ch przesłalnek poIlmldwa-w'Czych bądź co bądź łros1Jtownymi wyrobiskami góroic:z;ymi. często "na ś1ąx>", toteż po .z.nai1ezienJ.ou rudy' nie badano złoża na większej przestrzeni,
lecZ
og1'Iaa~o się do eks-ploatacji naopotkanych zasab6w, cboć mogły się okazać zupełnie nikłe (10). Przy pOIS7JUBrlwaniach kierawanosię głównie zewnętrzoY'lD. w;yglądem skał (6), Iktórych wa'rtość jako rudy sprawdzano przeprOMIdzając
próbny wytop. Tak np. w ZSRR ("l3) ogpotY'ka się ślady
górnicl'W'a i hutnictwa że!a.za w rejonach ~ępowa
nia skał pclIdObnych do Tulcly żeiL'9.Z8 (terra rossa', gliny cebrowe itd). Pewne dane ·0 r02Jmif&raC'h ~oatacji i jakości rudy można UiZYskać IPl"ZIeZ studi6wa.nde za-chowanych materiałÓW! hlstorycznye'h dotyCzących
górnictwa w Innych rejonach. W Tatrach, ,gdzie dZieje górnictwa są dość dobrze ZJliS.ne (5), by'ly
ebpl.oato-wane
.na pr2JE!lłomie XVIU i XIXwlieku
ubdog'ie rody(zawierające nawet ldikan.aście 0/. Fe) W' Si'l:ICIZEIgc)l.nie ciężkic'h wa'ru:n.kach grograificznY'Ch (morf()lldgia, kli-mat), przy ba,rdzo małych zasobach (kilka: tysięcy' ton). Podobnie w ~1.nIie Kamiennej wg ooeny ~u
ra (11) jeden sZY'b elGploataw:ał ,najwyżej 1700 t·
rudy. Mały zaSięg kapalń tak pO'W'ierZIChni.awy, jak
i g}ęI)OOtościowy !był 9pOwOÓO'WQllY nis'kłm stanem
techniki g6rnie2lej. W śW'feitole tyę'h fadclów poeta!wiCllla
teza o eImplO8'tacjli' .drobnych złÓIŻ paileomiCzinYcl1
W okresie pierw.o1nyttn nabiera cech prawddpodolbień stwa. Jednocześnie z ~h po~h wyniim, że rudy mogły być eksPloatowane jedynie W pdljliżu ~hodn:i zł6!i.
Chciałlbym jekinlak !podl«~lić, ile abok złóż ruid su-rowca dla pierwotnego hUJtni<..1wa mqgły dostal'czyć różOElgo rodza')u oc.hIrowe gliny zwłietTze1indwe,
pospo-Ute w Góraeh Swiętokrzy1>'kich. ·Na!leŻ8łoby więc w przyszłOŚCI zWracać szczególlllą uwagę na eharalkter chEmi<!ZllY 'śpotybnegO ZutiJa celem ~otualnego wyróżnienia :Wr!11 l'Udn~h od nierudn~ (termin Smh'.norwa - 13), które są prcduk:tełm próbnego
wy-topu
ze skJał pt'z;;ylpom.inających ;rudę.Przy pOISZUk1iw.an:iu :tróldeł &~ dla hutnietwa pierwotnego należy pamiętać o $E!CY'fioc!z.oaj bu'dow1e geologicznej regiOQU. OSadY' stąr"ze, pa'leOZOiczne
f mezozOOtczne
POikrYlte
są gr:wbym .pł~ li!JWorówczwartorzędow:ycll (giównie lessu), IIlt6rych miiąm7JOŚĆ
dochod~ miejscami do Wllrunastu met.r~.
Natere-'IloaC'h
tym
ze W2lg1ędu na .brak .powierzchni~owy-stępowsnia rudy gór,niclwto nie l'07JW':i'jalo się na większą ':dmlę.
Wreszcie llIa zakończenie, ja,ko JloU'Sf:raoclję
pdwyri-szych WYWodów, przytoczę wyn!ikl dbseirwacj'i goolo-gicmYC'h pI'Zelprowtaidzonyeh Ja'bem 1958 r. W rejonie NieczWic (na N odIropałni· Sta6'zic). O bUidowie rejanJu infQl"lllIUje załączona ma.pka (odkryta). Cały dbszal' pokrY'Wla leS6 (do kiJ,k/un.a!stt,l metrÓW' mdąkoJ§cl).
Warst~y. starsze IIllka.zują si~ ]e'dynie w głęboko :wcIę
tej dollllle potoku. Dolina jest r<nJwinięta na granicy warstw pałeozo.Lc:znyCb (fran f.amen) :f ~czn~h (pstry piaBkOWiec). '
..
.
..
.
..
-
...
-01
1~/aJ2 L::~J3 ~4
Ryc. l. Mapka. występowania żużli w rejonie Nieczulłc.
1 - dewon, 2 ....:. cech!lztyn. 8 - pstry piaskowiec, 4 - obszar ~~ępQwan~a tużII1.
Na okOlicznych polae'b spotyb, się obfic~ żu0e.1
w pos1;aei brył wielikoścI pięści na w'iel7.chowinie
:między dolJną pof:Okru a wsią Wieloborowice. Większe
bryły żurż:la '0 Śl'edJnicy kUIru'dIZiesięc'lu
cm.
spat)'lka sięw wąwozikach lessOWYch rozwinięt~h ' w lewym brzegu potoklu. ZU!Żel ten sądząc po 'liużym eJężaTZe
musi Z'awlerać .znaczną Llość Fe. Na niektórYch oka-zach widać ślady odciśniętej struktuTy węgla
drzew-nego.
Skąd pochocMZiła ruda, z której wytaPia~o żelazO w tym rejonie? Nieduża odległość od k~Uil staszic
(6 km) nasu~a myśl o ich ~ym związku.
Jed-nak: mCJŻUwe jest 1 in,ne wyjaaofenie. W kiD:~u wko.,. pach usytuowanyCh na zboc:zJach doliny zastały
od-słonięte pstre gliny ochrawe, zwIletrzelinowe,
rozwi-nięte ta'k na wychodniach węg1alllOwych .&'k:ał
dewoń-4Jm
.
1
I 1'1
l
1"'I'
I I I I
8
6
Ryc. 2. Profit Wkopu.
~z;-rv:~~'i,~a~~s:łr=~e. o~
chaml zlepieńca,
a -
glina czer-wono-brunatna z okruchamIzle-pieńC'a I czerwonych piaskOWCÓW triasowych, 4 - glina czerwono-brunatna, II - gltna !ółta, B -glina czerwono-brunatna, 7 - less zglInilony z czerwonymi plamami
u dołu.
Irlddi,
.tak'
i' pia0sk0wc6w 'do1Dco'tri8su.
,
Protl jed-nego z takich wkopów pokazuje ryc. 2. Chanktery-stycme jest występowanie glin OC'hrow~h na wy-chodniach zwiet'l"załych czeo: WOIl~h płas!towcówtr'ia-sowych. Warunki zaJepnia tych gUn nie są całkiem
jasne, gIdyt! wkopy zostały założone w strefie .zruwów
2Ibocrwwy.cb.
Sw.v:m
wyglądem zewn.ętrznym. (barwa)gliny -Łesą. bardzo Zll:lI.imne do wymępująe~ w
ko-palni Staszic co mogło być poW'Odem
zainteresowa-nia się nJmi' piarwot:nych górników. Okolicztti
miesz-kańcy fn:fomtuJą opospo1.icie spatyb.n~ przy głę
biE!llfu studni glinach ocłn-owych. Jest więc rzee'Zą prawdopodobną, U! qpisane gllny ochrowe stanowiły
surowiec,
z kt6re~
próbDWl8lOO wytapiać :fJelaro wre-jonje NieczuUc. Czy były tu ekSJioatowane więks?!e złOlŻa (w .sensie !WY'Żej omówionym) czy mamy tu tyl-ko ślady wytopów próbnYt:h. mogą wy,jaśnić badania arabeologic.zne.
Osobne zagadnienie stanowi podobieństwo
chemicz-ne
daŁycbczaszbadanych ~li. AJ. OM:za:rek:,opie-rając 'lI'ię na aIIlłIJi}zaoh spektralnych QttórY'Ch wynjlków
~ednak: nie przytacza) stwierdza, że żużel jest pro-du.k:temprzatapJanla .rud 'jednEeo tyopu, wietr.zenlo-wych, wystQPUją~ VI C2Bpie utlenienia złÓŻ hydro-ter.malnych. Wnklisek
ten,
aczkolWiek baxdzlo nęcący, wydaje się jednak 2lbyt pochopny. Na1ely pamiętać. żeprocesy w1ef;rzenlo~ powodują intensywną migrację
plierwiaetków, co powOduje nieraz barrdzo głębokie
.zmiany ieh p~nego składu. Z drugiej strocy
procesy wieł;rzeniowe sprzyjają konoentraeji niektó-ryoh pierwiastków, co z 'kolei moi;e proWladzi.ć do zja-wiska ik~ czap wietr7:enia złÓŻ -rÓŻnyCh
ty-pów genel;yc.mycb. '
Problem -~ytkDW'alllia analiz 'Spiektralny'C'h (zawar-tość mikrQpierwia~6w) do celów por(1wnawczy-ch jest zaga:d'Il·ieniem 'ba'l'dzosImm'PiDlWwany!lD i d~J.i,lmt nej natury. W zasadzie 'WSZelkie por6wnanie jest moo:llllwe za p<mocą danych !ftatyst~ycll., przy wnik'liwy,m rozpatnJen:iu w'szntkieh czynoloków Ik'ształ tując~ anM1Z1aW'any o'biMt.
Nie 'chciaJrbytm, alby moje wywody ,były
potrakto-wane
jako ~ tezy Al. OWczarka o'ko-nieczności posz:uk.'lwail 111.ł1t. hydrO'te'l"IlloallIlY'Ch w Górach Sw.lęt~eh,. P'os7Itlkiwtania ;f;e jednak pow:l'nny być agra.nkzone do 'obszaru występawnia skał węglan
0-wyrch Da 1. Da. Chclełbym natom!:ast zwrócić ~ na
konieczność zbadania i inwentarY28cji drobnych·
wy-stąpień osadowych rud żelaza na północnyeh Zboczaeh ŁY'9dgór, 00 z jednej 1ńrony 'IJrDoriiliwi D!aIm dokładniej
sze zrozumienie gea].ogłi tych zł8ż (dlane J. CzaTnoc-kIego z punktu VlldZIenia oowoczetSnej geologii złożo
wej są nie wystarezające I wymagają reWiz]i), z dr-u-glej pozwoliłoby nam lepiej pozna~ i zrozumieć pra-dzieje naszego góm1~ i ~tnictwa.
"Nalertał.oby r6wn!et sprawdzić. r:sr.y złota Osadowe !'II kambrze, aylume I dewOl1:le są rzeczywlśc:le drobne, czy
mote l'eIPl'ezentu311 3a.kleś w.lllksze zaI90by (,IIdekOllld.ecznle n.a zbadanych oblzarach). Z Illo:lliwo§olll występowanla bard'ZO dutych dół tego typu me nalety się 3ednak liczyć. J'~1I: podkreśla J. CzarnodcI (2), nasze wiadO'mDlŚC1 o tych
zl0-tach IiIIl baa'dzo n1elronlpletne i mało wiarygodne, a ,
pcm.ad-to - o Ue mi wladiomo - do dziś nie są liPl'awd20ne.
41".&
LITERATURA
1. Czar n oc k! J. - Geologia, reg'ionu łysogór
'Skiego w oZW'ląml z zapdnfen'lem złÓŻ rud żelaza w Budkach.. Prace IG. Warszawa 1950.
2. Czarnooeki J. - Prace geolOgiczne
t.
V. Su-rowce mineralne w Górach Świętokrzyskich. Z. l. Rudy że'l,am i kruszce. Prace IG.WaII'Szawa 1956. 3. H o 1 e W i ń S Gr: ist. -
W8tępne badaniastarmyt-nych tutti 'butniczYeh skUpionych na nielktórych terena-oh Pcteki. "Archl'W'UlD hutnictwa" 1~56,
z.
5. 4. Kra j e w s ok i R. - Zarn nauki o złOOach.Kraków 1952.
5. L i'b e rak M. - Górnictwo i hutniet'Wo w Ta-traehpc1lsk:ich. "Wierchy" r. V. Kraków 1927. 6. M i c h a ł G W' s k i K. - PreClI! górnika f 'hutnłka
-w
stax04Żytn~ Grecji. Wa1"SZ8'WIl 1949.7. Owczareik Al. - Paleazaiezne 1'UId.y żelaza na Obszarze StaroopolskiegoZagłębia Górniczego. "Przegląd Geologiczny" 1954, nr 8.
8. O w c z a rek Al. - Złorm Tud żelaza elk!sploato-wane w Staropolskim Zagłębiu Przemysłowym
w epoce żelaza. ,,Przetgląd <rldogiczny" 1958, nr 7. 9. P a w ł o w s k a K. - Wyniki badań
gea1oglcz-rlyeh VI re'jon:ie Łącznej w 1953 r. ArehiW'lllD IG.
10. P a z d u r J. ...: Z przeszłości staropolskiego
Za-głębia Górnf.czeogo. "Przegląd Geologiczny" 1953, nr 5.
11. Pu s c h J. B . - Geologiczny opis Polski. Dą
browa Górnk:za 1906.
12. R a d wa n M. - O śladach hutnictwa żelaza we w.9chodniej części Zagłębia Staropolskiego.
"Prze-gląd Geologiczny" 1956, nr 8.
13. S m lor n o w W. l. - Miletody poiskow i razwiedki rudnych mieetorożdienU. Moskwa 1956.
MAREK NIEC
BAW MATERIAL BASIS FOR TBE ANCIENT IRON METALLURGY IN TBE SWllrrl Dni: MTS
Summary
The wide exł.ent known as "prlmitive" foundry slag jn 1lhe Old Pol:ldl CoeII Regkm l'ecently aroused
in-terest not oniy of aroheologlJsts but ol geologists and 'IDetallurglsts. The cOOlSidarable agglolm-et'Iations
ot
slag axe awticeable .in twIO reg!ODS. Tbey 8re iUbe K!amieona river-valley wlth sedimentary depO's!ts ol. siderite and olay iron 0Il'e8 (Trfassic-Jurassic), and the regionol Staszic tnine (RudId 25 !km, east
ar
~lce) withhydrotheI'lnld deposUs of pYToite, bematite and
si-dirite.
'I1he entrlre 3:'Egion 9howing prJmirtive slag CBI!l be
div.i,ded :In two parts on. 1lhe Ibas:ls of -łlhe geolcgy