• Nie Znaleziono Wyników

Zarys polsko-amerykańskich stosunków gospodarczych w latach 1990-2006

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zarys polsko-amerykańskich stosunków gospodarczych w latach 1990-2006"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)Zeszyty Naukowe nr. 803. Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. 2009. Robert Jakimowicz Katedra Nauk Politycznych. Zarys polsko-amerykańskich stosunków gospodarczych w latach 1990–2006 Polska należy do najbardziej proamerykańskich państw w Europie. Społeczeństwo polskie zawsze żywiło sentyment do Stanów Zjednoczonych, co wypływa nie tylko z podzielanych wspólnie wartości demokratycznych i wolnorynkowych, ale również z konkretnych decyzji i postawy politycznej USA wobec społeczeństwa i państwa polskiego, sięgających początków XX w. Stany Zjednoczone to jedyne mocarstwo, o czym wspomina w swojej publikacji były minister spraw zagranicznych A.D. Rotfeld, które bezinteresownie udzieliło Polsce pomocy po pierwszej wojnie światowej: „14 punktów” prezydenta Wilsona bezsprzecznie ułatwiło nam odzyskanie niepodległości1. Minister A.D. Rotfeld podkreślił również, że dzięki amerykańskiej pomocy UNRA i wielu innych instytucji po drugiej wojnie światowej przetrwały miliony Polaków2. Niemniejsze znaczenie miała także pomoc udzielona „Solidarności” w latach 1980–1981 i w późniejszym okresie. Istotnym faktem jest również to, że w Stanach Zjednoczonych mamy najliczniejszą Polonię. Według różnych szacunków w USA żyje od 9 do 10 mln ludzi polskiego pochodzenia, co niewątpliwie ma ogromne znaczenie dla więzi między obu krajami. Ponadto można zgodzić się z pojawiającą się tezą, że obecność militarna Stanów Zjednoczonych w Europie jest gwarancją naszego bezpieczeństwa. Niemniej jednak mimo dobrze rozwijających się stosunków bilateralnych w dziedzinie politycznej i wojskowej, w dziedzinie gospodarczej są one zdecydowanie niewystarczające. Nasuwa się w związku z tym pytanie: dlaczego taka sytuacja ma 1   A.D. Rotfeld, Polska w niepewnym świecie, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych (dalej: PISM), Warszawa 2006, s. 299. 2.   Ibidem..

(2) Robert Jakimowicz. 46. miejsce? Co trzeba zrobić, aby współpraca handlowa i gospodarcza była bardziej intensywna, odpowiadająca aspiracjom strony polskiej? Od początku lat 90. XX w. aż do chwili obecnej obserwujemy wzrost potęgi amerykańskiej. Wielkość PKB USA w 2006 r. wyniosło 13,13 bln USD, natomiast Polski wyniosło jedynie 512 mld 890 mln USD (http://stats.oeced.org/WBOS/ViewHTML.aspx?HideTop Menue+yes; http://pl.wikipedia.org/wiki/Produkt-krajowy-brutto). Nie należy zapominać również, że dzięki olbrzymiemu potencjałowi gospodarczemu Stany Zjednoczone odgrywają od lat szczególną rolę w międzynarodowych organizacjach gospodarczych, takich jak: WTO, OECD, Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Do pewnego stopnia odpowiedzi na postawione pytania można uzyskać, dokonując próby przedstawienia w zarysie rozwoju dwustronnych stosunków handlowych i gospodarczych. We wrześniu 1989 r. został powołany pierwszy niekomunistyczny rząd T. Mazowieckiego. Po jego zaprzysiężeniu, jeszcze w tym samym miesiącu, ówczesny wicepremier i minister finansów L. Balcerowicz udał się z wizytą do Waszyngtonu, gdzie przedstawił plan zasadniczych reform gospodarczych. Zmiany polityczne i gospodarcze w Polsce administracja amerykańska uznała za początek zasadniczych przeobrażeń dotychczasowego układu geopolitycznego, dlatego podjęła szybkie działania, z których szczególne znaczenie dla Polski miało doprowadzenie z inicjatywy USA do powstania Funduszu Stabilizacyjnego w wysokości 1 mld USD, do którego Amerykanie wnieśli sumę 200 mln USD. Fundusz ten odegrał istotną rolę we wprowadzeniu wymienialności złotówki3. W ramach pakietu pomocy – Support for East European Democracy (SEED – Poparcie dla Demokracji Europy Wschodniej) – zaaprobowanego szybko przez Kongres 4, udzielona została pomoc żywnościowa o wartości 125 mln USD. Spośród wielu inicjatyw partnera amerykańskiego należy wymienić działalność Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego USA na rzecz przyznania środków finansowych w celu wsparcia polskich reform. Dzięki Waszyngtonowi zostały przywrócone stosunki finansowe Polski z Zachodem, co pozwoliło na uzyskanie kredytów i pomocy5. W listopadzie 1990 r. prezydent G. Bush senior w liście do premiera T. Mazowieckiego zapowiedział umorzenie państwowego długu Polski w wysokości 70%, tj. około 2 mld 300 mln USD. Ponadto Stany Zjednoczone przekonywały innych wierzycieli Polski, zrzeszonych. 3   M. Kozłowski, Nowy charakter stosunków polsko-amerykańskich, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 1991, s. 70–71.. 4   Ustawa Support for East European Democracies (SEED) została przyjęta przez Kongres w 1989 r..   M. Kozłowski, Nowy charakter…, s. 70–71.. 5.

(3) Zarys polsko-amerykańskich…. 47. w Klubie Paryskim, aby zredukowali do 50% polskie zadłużenie6. W tym samym roku, 21 maja, między Polską i Stanami Zjednoczonymi został podpisany traktat o stosunkach gospodarczych i handlowych. Polska odwzajemniła się w tym czasie opowiedzeniem się po stronie koalicji antyirackiej, zamrażając tym samym stosunki handlowe z Irakiem, mimo strat przewidywanych na 2,5 mld USA7. Odwzajemniła się także jednostronnym zniesieniem wiz dla Amerykanów od 15 kwietnia 1991 r., co miało ułatwić kontakty osobiste i handlowe. Z kolei senat wydał specjalną rezolucję (nr 50) popierającą wspomniane wcześniej stanowisko administracji Busha w sprawie redukcji polskiego zadłużenia8 w wysokości 70%. Niewątpliwie ważnym wydarzeniem w obustronnych stosunkach, które także miało wpływ na relacje gospodarcze, była pierwsza wizyta w USA L. Wałęsy, prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, w marcu 1991 r. Po tej wizycie administracja amerykańska podjęła wiele działań mających na celu ożywienie stosunków handlowo-gospodarczych. W ramach Trade Enhancement Initiative (Inicjatywy Zwiększenia Handlu) doszło do zniesienia lub obniżenia wielu barier importowych na towary z Polski. Innym krokiem było powołanie przez prezydenta Busha Citizen’s Democracy Corps (Obywatelskiego Korpusu Demokracji), organizacji mającej na celu promocję amerykańskich inwestycji w Polsce. Ponadto umożliwiono Polsce korzystanie z długoterminowych kredytów Exibanku oraz zapowiedziano zniesienie ograniczeń COCOM9. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Stany Zjednoczone wysunęły się na drugą, po Niemczech, pozycję pod względem wielkości kapitału zainwestowanego w Polsce. Na polskim rynku pojawiły się takie korporacje, jak: Boeing, Pepsi i Coca Cola, Levi Straus, American Express i City Bank, co niewątpliwie stanowiło zachętę dla innych firm. Zaczęto także lepiej wykorzystywać środki na szkolenia i doradztwo. Fundusz Przedsiębiorczości finansowany ze środków SEED dysponował sumą 100 mln USD10. Z początkiem 1991 r. Amerykanie znieśli zakaz opuszczania statków przez polskich marynarzy w niektórych portach, a w maju tego roku udostępniono. 6 7 8.   Ibidem, s. 72–73.   Ibidem..   Ibidem, s. 74..   Ibidem. COCOM – Coordination Committee for East Trade, czyli Komitet Koordynacyjny do spraw Handlu Wschód–Zachód, zajmujący się opracowaniem list towarów, których eksport do krajów komunistycznych był zakazany, zob. E.J. Osmańczyk, Encyklopedia ONZ i stosunków międzynarodowych, Wiedza Powszechna, Warszawa 1982, s. 87. 9.   M. Kozłowski, Nowy charakter…, s. 74.. 10.

(4) Robert Jakimowicz. 48. polskim statkom handlowym i rybackim wszystkie porty USA. Podpisano także porozumienie o wzajemnym zezwoleniu na pracę dla małżonek dyplomatów11. Dobrze rozwijała się współpraca w innych dziedzinach, takich jak: rolnictwo, transport, turystyka i ochrona środowiska. Po raz pierwszy podpisane zostały umowy o współpracy między Polską a poszczególnymi stanami. Pierwszymi, które takie umowy podpisały w 1991 r., były: Illinois, Nowy Jork i Floryda. Doszło także do wizyty amerykańskiej delegacji handlowej w Polsce pod kierownictwem sekretarza handlu Roberta A. Mosbachera. Rozmowy w trakcie tej wizyty koncentrowały się głównie na spornych kwestiach ochrony praw autorskich – szczególnie do nagrań audio i wideo piracko wykorzystywanych w Polsce. Strona amerykańska oczekiwała od strony polskiej zmian prawodawstwa w tej kwestii, a także zmian w normach stosowanych w przemyśle farmaceutycznym12. W wyniku niedostatecznej ochrony własności intelektualnej w Polsce naruszane były interesy amerykańskich producentów i autorów, co skutkowało wstrzymywaniem przez Amerykanów wejścia w życie wspomnianego wcześniej traktatu o stosunkach gospodarczych i handlowych z 1990 r. Polskę umieszczono na sporządzonej przez amerykańskie Biuro Pełnomocnika ds. Handlu liście – Priority Watch List. Obejmowała ona państwa, w których brak ochrony własności intelektualnej lub dostępu do rynku powodował naruszenie amerykańskich interesów. Konsekwencją umieszczenia Polski na takiej liście mogło być pozbawienie preferencji celnych (GSP) dla towarów polskich eksportowanych do Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie w lutym 1994 r. sejm uchwalił ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wówczas Biuro Pełnomocnika ds. Handlu skreśliło Polskę z Priority Watch List i umieściło ją na liście państw obserwowanych (Watch List) pod względem wdrażania i przestrzegania przepisów prawa autorskiego13. W 1993 r. amerykańskie inwestycje wyniosły około 40% inwestycji zagranicznych w Polsce. W kolejnym 1994 r. inwestycje amerykańskie stanowiły trzecią część zainwestowanego w Polsce kapitału, osiągając wysokość 1,5 mld USD. Głównymi inwestorami byli m.in.: International Papers (200 mln USD) inwestycji, Coca Cola czy General Motors14. Należy wspomnieć, że na polskim rynku inwestycyjnym ważną rolę zaczął odgrywać Polsko-Amerykański Fundusz Przedsiębiorczości utworzony z funduszów pomocniczych, który przekształcił się w samoistną instytucję kredytową obracającą własnym kapitałem i przyciągającą w ramach Polskiego Funduszu 11.   Ibidem, s. 75.   Ibidem, s. 47.. 12.   J. Stachura, Stosunki polsko-amerykańskie, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 1993/1994, s. 125. 13. 14.   M. Kozłowski, Stosunki z USA, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 1995, s. 112..

(5) Zarys polsko-amerykańskich…. 49. kapitał prywatny lub pochodzący ze źródeł pozabudżetowych. Nie mniej ważnym bodźcem dla inwestorów amerykańskich była inicjatywa Departamentu Handlu USA przedstawiona 20 stycznia 1994 r. w wystąpieniu T. Gartena, podsekretarza stanu w Departamencie Handlu, przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu, umieszczającą Polskę wśród dziesięciu tzw. wielkich wyłaniających się rynków (big emerging markets)15. Niewątpliwie istotnym wydarzeniem we wzajemnych stosunkach była wymiana 7 lipca 1994 r. dokumentów ratyfikacyjnych polsko-amerykańskiego traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych z 21 maja 1990 r., który wszedł w życie 6 sierpnia tego roku. Amerykańska bezzwrotna pomoc finansowa w ramach programu SEED wyniosła w roku finansowym 1994 126 mln USD, w tym Fundusz Przedsiębiorczości wyniósł 61,8 mln USD. Pomoc ta kierowana była m.in. na wsparcie prywatnego sektora inwestycyjnego, budownictwa mieszkaniowego czy różnych programów pomocy społecznej16. Niewątpliwie istotne znaczenie miało amerykańskie poparcie dla starań Polski o redukcję zadłużenia w bankach komercyjnych. Ważną rolę odegrała także decyzja o poprawie warunków dostępu do amerykańskich kredytów rządowych i gwarancji kredytowych17. Pomimo powyższych pozytywnych akcentów udział Polski w globalnym imporcie USA był całkowicie marginalny, gdyż wyniósł w 1995 r. zaledwie 0,1%, natomiast Stany Zjednoczone zajęły siódme miejsce na liście partnerów handlowych Polski przy obrotach wartości 1 mld 758 mln USD. Saldo obrotów było dla Polski niekorzystne, gdyż zamknęło się deficytem w wysokości 50 mln USD. Ówczesny wysoki deficyt wynikał przede wszystkim po pierwsze z wysokiej dynamiki importu, zwłaszcza dóbr inwestycyjnych z USA, po drugie z wstrzymania od lipca 1995 r. preferencji celnych (GSM), tj. zerowych stawek celnych na ponad 40% polskiego importu, po trzecie ze zniżkującego kursu dolara w pierwszej połowie 1995 r.18 Wysokość inwestycji amerykańskich osiągnęła do końca 1995 r. wartość 2 mld 92 mln USD, co stanowiło 26,5% całości inwestycji zagranicznych w Polsce. W dalszym ciągu była kontynuowana bezzwrotna pomoc w ramach programu SEED, która w ciągu sześciu lat osiągnęła wartość 800 mln USD, natomiast w 1995 r. zamknęła się kwotą 75 mln USD19.   Ibidem.. 15.   Ibidem.. 16 17.   Ibidem, s. 113..   M. Kozłowski, Stosunki z USA, 1996, s. 131.. 18. 19.   Ibidem..

(6) Robert Jakimowicz. 50. Należy także wspomnieć, że Polska w 1995 r. odzyskała normalną pozycję na rynku finansowym. Zadecydowało o tym m.in. obniżenie o połowę przez amerykańską komisję federalną tzw. wskaźnika ryzyka dla amerykańskich banków komercyjnych, zaangażowanie się po raz pierwszy banków amerykańskich w emisję polskich euroobligacji czy wyższe oceny rankingowe Polski dokonane przez dwie główne amerykańskie agencje: Standard and Poor i Moody20. W 1996 r. wartość wymiany handlowej zamknęła się sumą 1,6 mld USD, w tym eksport wyniósł 645 mln USD (spadek 2,8% do poprzedniego roku), zaś import – 960 mln USD (wzrost o 23,6%). Jeśli chodzi o amerykańskie inwestycje bezpośrednie, przekroczyły one 3 mld USD, co stanowiło około 25% całości zainwestowanego kapitału zagranicznego21. Niewątpliwie był to wyraźny spadek procentowy, gdy wziąć pod uwagę, że w 1993 r. ich udział w całości inwestycji zagranicznych w Polsce wyniósł około 40%. Niemniej jednak pozytywnym akcentem tego roku było uzyskanie przez Polskę członkostwa w OECD, co było możliwe przy aktywnym poparciu Stanów Zjednoczonych22. W roku budżetowym 1996 amerykańska pomoc w ramach programu SEED wyniosła 65 mln USD. Ponadto Polska skorzystała ze środków zgromadzonych w Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich, z którego dokonano trzech ciągnięć na sumę 25 mln USD. Wkład amerykański do Funduszu dysponującego kwotą 403 mln USD wynosił 182 mln USD, tj. ok. 45%23. W 1997 r. nastąpił dalszy wzrost wzajemnych obrotów handlowych o 14,7% w stosunku do roku poprzedniego, którego wartość wyniosła 2 mld 565 mln USD. Eksport Polski do partnera amerykańskiego wyniósł 663 mln USD (wzrost o 18,5%), a import 1 mld 902 mln USD (wzrost o 16%). Niemniej jednak deficyt Polski w handlu z USA powiększył się do 1 mld 238 mln USD24. Wynikał on zasadniczo z dwóch przyczyn, po pierwsze – z wysokich kosztów produkcji polskich towarów, po drugie – z wysokiego kursu złotego w stosunku do USD. Ówczesny udział Polski w globalnym eksporcie amerykańskim wyniósł 0,17%, natomiast w imporcie 0,08%. Jeśli chodzi o strukturę wzajemnych obrotów handlowych, to Stany Zjednoczone eksportowały do naszego kraju głównie samoloty oraz maszyny i urządzenia, Polska zaś eksportowała na rynek amerykański maszyny i urządzenia (około 25%), wyroby przemysłu stalowego i miedzianego (około 15%), meble, drewno i wyroby rzemiosła, chemikalia, wyroby mleczarskie, 20 21.   Ibidem..   M. Kozłowski, Stosunki z USA, 1997, s. 122–123.   Ibidem.. 22.   Ibidem.. 23.   B. Winid, Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 1998, s. 130. 24.

(7) Zarys polsko-amerykańskich…. 51. owoce i warzywa oraz konfekcję25. Jednak pomimo korzystania przez eksporterów polskich, tak jak w poprzednich latach, z preferencji celnych w ramach Generalnego Systemu Preferencji (GSP), była wywierana presja na większe otwarcie rynku amerykańskiego dla polskich towarów. Prawdopodobnie w jej wyniku doszło w grudniu 1997 r. w Ministerstwie Gospodarki i Ministerstwie Spraw Zagranicznych do rozmów z J. Lange, zastępcą Pełnomocnika Departamentu Handlu Zagranicznego USA. Rozmowy dotyczyły problemów handlowych, w tym GSP, realizacji umów towarowych, interpretacji ustawodawstwa polskiego wzorowanego na prawie Unii Europejskiej oraz certyfikacji wyrobów. Wynikiem rozmów było powołanie sześciu zespołów roboczych, mających za zadanie eliminowanie różnic stanowisk26. Pozytywnym zjawiskiem w 1997 r. okazał się znaczny wzrost inwestycji amerykańskich, którego wartość wyniosła 1 mld 16 mln USD. Od początku 1990 r. inwestycje amerykańskie osiągnęły w naszym kraju wartość 3 mld 981 mln USD, co stanowiło około 22,5% sumy wszystkich inwestycji zagranicznych w Polsce. Stany Zjednoczone okazały się tym samym największym inwestorem zagranicznym w naszym kraju27. Wśród inwestorów amerykańskich warto wymienić: Polsko-Amerykański Fundusz Przedsiębiorczości (505 mln USD), Pepsico (412 mln USD), International Paper Co. (370 mln USD), Philip Morris (282 mln USD), Citibank (200 mln USD) oraz Epsteine (200 mln USD)28. Należy także wspomnieć o wkładzie Stanów Zjednoczonych do Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich (powstałego w wyniku przekształcenia Funduszu Stabilizacyjnego), który wynosił wówczas 165,5 mln USD. Z końcem 1997 r. Fundusz posiadał 356,8 mln USD. Jeśli zaś chodzi o SEED, to Polska w roku budżetowym 1997 otrzymała pomoc ekonomiczną o wartości 40,1 mln USD29. Rok 1998 był kolejnym rokiem wzrostu obrotów handlowych, których wartość wyniosła 2,4 mld USD. Eksport polski osiągnął wartość 723 mln USD i był większy o 9% w porównaniu z rokiem ubiegłym, natomiast import ze Stanów Zjednoczonych wyniósł 1 mld 238 mln USD i był mniejszy o 13% w stosunku do 1997 r. Ujemne dla Polski saldo wyniosło za ten rok 957 mln USD i było mniejsze w stosunku do poprzedniego roku o 285 mln USD. Ten wyraźny spadek wiązał się z zakończeniem zakupów samolotów marki Boeing przez LOT. Stany Zjednoczone były dla Polski dziesiątym partnerem w eksporcie i siódmym w imporcie30. 25 26.   Ibidem..   Ibidem..   Ibidem.. 27. 28 29.   Ibidem..   Ibidem, s. 131.. 30.   B. Winid, Stosunki…, 1999, s. 112..

(8) Robert Jakimowicz. 52. W tym miejscu należy wspomnieć, że Polska od wielu lat była największym odbiorcą towarów amerykańskich w Europie Środkowowschodniej. Wartość skumulowanych inwestycji amerykańskich w Polsce osiągnęła w 1998 r. 4 mld 911 mln USD, natomiast zobowiązania i plany inwestycyjne osiągnęły sumę około 3 mld 654 mln USD, co sprawiło że inwestorzy amerykańscy znaleźli się na drugim miejscu po Republice Federalnej Niemiec wśród inwestorów. Łącznie 112 firm amerykańskich zainwestowało w 1998 r. w Polsce kapitały o wartości 1 mld USD. Poza największymi firmami, wcześniej już wymienionymi, należy jeszcze dodać dwie: Mars Inc. i Procter&Gamble31. W 1998 r. Polska otrzymała pomoc ekonomiczną w ramach SEED, tym razem w wysokości 35 mln USD, tj. o ponad 5 mln USD mniej niż w 1997 r. (126 mln – 1994 r., 75 mln USD – 1995 r.; 65 mln USD – 1996 r.; 40,1 mln USD – 1997 r.). Zatem od wielu lat miała miejsce wyraźna tendencja spadkowa pomocy ekonomicznej w ramach SEED. Większość z sumy 35 mln USD została przeznaczona na wsparcie samorządów lokalnych i rozwoju przedsiębiorczości oraz restrukturyzację sektora finansowego32. W 1999 r. po raz pierwszy nastąpił spadek wartości wzajemnych obrotów handlowych, które wyniosły 2 mld 398 mln USD. Wielkość eksportu polskiego była mniejsza w stosunku do poprzedniego roku o ok. 0,1% i wyniosła 755 mln USD. Polski import od partnera amerykańskiego zmniejszył się o 7% i wyniósł 1 mld 643 mln USD. Saldo obrotów zamknęło się deficytem w wysokości 888 mln USD i było mniejsze o ok. 12% w stosunku do 1998 r. Stany Zjednoczone, według polskich statystyk były 9 partnerem Polski, posiadając 2,8% udział w polskim eksporcie i 3,6% w imporcie. Według danych partnera, Polska była 62. partnerem handlowym USA z udziałem 0,08% w imporcie oraz 0,12% w eksporcie33. Co się tyczy wzajemnych inwestycji, sytuacja obu partnerów była diametralnie zróżnicowana. Z jednej strony były znikome inwestycje ze strony polskiej na rynku amerykańskim, z drugiej strony – wysoki stopień zaangażowania amerykańskich inwestorów w naszym kraju. Główny powód takiej sytuacji stanowiła niska konkurencyjność polskich produktów i niewystarczające działania promocyjne oraz brak dostatecznej wiedzy o rynku amerykańskim. Ponadto tak duża nierównowaga inwestycyjna wynikała ze znacznego importu inwestycyjnego bardzo potrzebnego polskiej gospodarce w okresie transformacji34.   Ibidem.. 31. 32.   Ibidem, s. 113..   M. Pisarski, Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2000, s. 111. 33. 34.   Ibidem..

(9) Zarys polsko-amerykańskich…. 53. Według informacji Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych skumulowana wartość amerykańskich inwestycji w Polsce do końca 1999 r. wyniosła 5  mld 152,9 mln USD przy planowanych zobowiązaniach inwestycyjnych o wartości 2 mld 973,4 mln USD. Stany Zjednoczone zajmowały nadal drugie miejsce za Republiką Federalną Niemiec na liście największych inwestorów w Polsce w wysokości 15% wszystkich inwestycji35. 14 czerwca 1999 r. odbyło się w Waszyngtonie pierwsze posiedzenie Grupy Dwustronnego Partnerstwa Gospodarczego (Bilateral Economic Partnership Group). Fakt ten oznaczał rozpoczęcie regularnych konsultacji gospodarczych, których celem była wymiana informacji i poszukiwanie środków przeciwdziałania negatywnym zjawiskom w dwustronnych stosunkach gospodarczych, będących następstwem przygotowywania Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Ustalono, że spotkania plenarne w ramach grupy odbywać się będą co 6 miesięcy36. W 1999 r. Polska skorzystała z pomocy amerykańskiej w ramach SEED wartości rzędu 20 mln USD. Łącznie w okresie od 1990 r. zrealizowane zostały programy o wartości ok. 944 mln USD37. Rok 2000 był ostatnim, w którym Polska skorzystała z pomocy amerykańskiej w ramach tego programu, prowadzonego przez Amerykańską Agencję ds. Rozwoju (US Agency for International Development – USAID). Tym razem wartość pomocy wyniosła 15 mln USD. W sumie od 1990 r. USAID zrealizowała programy o wartości 960 mln USD. Według strony amerykańskiej łączna kwota pomocy udzielonej Polsce wyniosła ok. 4 mld USD, z czego 2,5 mld USD przeznaczono na redukcję polskiego długu wobec USA38. Należy dodać, że podobnie jak w latach ubiegłych, strona amerykańska wielokrotnie zwracała uwagę na niedostateczną ochronę własności intelektualnej w Polsce. W tym czasie trwały w sejmie prace nad nowelizacją ustaw o własności przemysłowej oraz o prawie autorskim i prawach pokrewnych39. Zakończenie 12 lipca 2000 r. oficjalnej działalności USAID w Polsce nie oznaczało wycofania się Stanów Zjednoczonych ze wspierania dalszych przemian w naszym kraju. Były one wspieranie przez USA głównie za pośrednictwem Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, która powstała dzięki kapitałowi pochodzącemu z aktywów Polsko-Amerykańskiego Funduszu Przedsiębiorczości – inwestycji zrealizowanej w ramach SEED40.   Ibidem, s. 112.. 35.   Ibidem.. 36.   Ibidem, s. 106.. 37.   M. Pisarski, Stosunki…, 2001, s. 165–166.. 38 39.   M. Pisarski, Stosunki…, 2000, s. 112.. 40.   M. Pisarski, Stosunki…, 2001, s. 166..

(10) Robert Jakimowicz. 54. 2000 r. wyróżnił się szczególnie w obustronnym handlu. Wzrost obrotów w stosunku do poprzedniego roku wyniósł 31%. Ich wartość osiągnęła, według strony polskiej, 3 mld 151 mln USD, w tym polski eksport wyniósł 993 mln USD, a import 2 mld 158 mln USD. Także deficyt wyniósł aż 1 mld 166 mln USD dla naszego kraju41. Należy zwrócić uwagę, że dane amerykańskie zasadniczo różniły się od polskich, np. wartość polskiego eksportu miała wynieść 1 mld 40 mln USD, a wartość importu 757,2 mln UDS. W tym wypadku saldo było korzystne dla Polski – 252,2 mln USD. Rozbieżności te wynikały głównie z różnic w czasie rejestracji transakcji i w podejściu do klasyfikacji transakcji pośrednich, tj. z udziałem podmiotów z państw trzecich42. W tym czasie strona amerykańska wysuwała postulaty, aby Polska jak najszybciej przyjęła w handlu ze Stanami Zjednoczonymi taryfę celną stosowaną przez Unię Europejską, która była bardziej korzystna dla firm eksportujących na rynek polski towary amerykańskie niż obowiązujące wówczas regulacje celne. Kwestia ta była omawiania w marcu i październiku 2000 r. przez obie strony. Należy tu podkreślić, że w związku z toczącymi się wówczas negocjacjami akcesyjnymi Polski dotyczącymi członkostwa w UE, nasz kraj wcześniej czy później musiał dostosować polsko-amerykański traktat o stosunkach handlowych i gospodarczych z 21 marca 1991 r. do wymogów ustawodawstwa Unii Europejskiej43. W 2001 r. stosunki handlowe dalej się rozwijały, z tym, że większą korzyść czerpały z tego rozwoju Stany Zjednoczone. Wzrost importu z USA do Polski wyniósł 5%, podczas gdy nastąpił spadek eksportu Polski do USA o 6%, co stanowiło odpowiednio ok. 16% i 0,07% wymiany handlowej naszego kraju z zagranicą. Spadek ten wynikał z daleko idącego ograniczenia w drugiej połowie 2001 r. eksportu polskich wyrobów stalowych. Ograniczenie to nastąpiło na skutek decyzji z lipca tego roku Komisji ds. Handlu Międzynarodowego Izby Repre41.   Ibidem, s. 166..   Ibidem, s. 167. Wartość polsko-amerykańskich obrotów handlowych za lata 1990–2001 według Direction of Trade Statistics Yearbook 1997, 2002, „International Monetary Found” była następująca: 1990 r. – 523 mln USD (w tym polski ekport – 377 mln USD, import – 166 mln USD); 1991 r. – 758 mln USD (eksport – 371 mln USD, import – 387 mln USD); 1992 r. – 833 mln USD (eksport – 310 mln USD, import – 523 mln USD); 1993 r. – 1 mld 387 mln USD (eksport – 411 mln USD, import – 976 mln USD); 1994 r. 1 mld 436 mln USD (eksport – 594 mln USD, import – 842 mln USD); 1995 r. – 1 mld 763 mln USD (eksport 623 mln USD, import 1 mld 140 mln USD); 1996 r. – 2 mld 221 mln USD (eksport – 564 mln USD, import – 1 mld 646 mln USD); 1997 r. – 2 mld 547 mln USD (eksport – 677 mln USD, import 1 mld 910 mln USD); 1998 r. – 2 mld 541 mln USD (eksport – 766 mln USD, import – 1 mld 775 mln USD); 1999 r. – 2 mld 415 mln USD (eksport – 759 mln USD, import – 1 mld 656 mln USD); 2000 r. – 3 mld 715 mln USD (eksport 1 mld 1mln USD, import – 2 mld 174 mln USD); 2001 r. – 2 mld 30 mln USD (eksport – 854 mln USD, import 1 mld 176 mln USD. 42.   M. Pisarski, Stosunki…, 2001, s. 167.. 43.

(11) Zarys polsko-amerykańskich…. 55. zentantów, podjętej na podstawie oskarżeń amerykańskich producentów prętów stalowych o stosowanie przez 12 państw, w tym przez Polskę, cen dumpingowych, o obłożeniu Polski i innych krajów cłem karnym na produkty stalowe w wysokości 62%44. Ważnym wydarzeniem w stosunkach obu krajów była wizyta prezydenta G. Busha w Polsce, w trakcie której podpisano protokół handlowy, umowę o transporcie lotniczym, zwiększającą dostęp samolotów LOT do amerykańskich portów lotniczych oraz porozumienie, w którym strona amerykańska zobowiązała się poprzeć w Kongresie USA ustawę przedłużającą Powszechny System Preferencji (GSP) wygasający 30 września 2001 r. Polska chciała w tym czasie dostosować tylko niektóre pozycje z polskiej taryfy celnej do taryfy zewnętrznej UE, korzystając nadal z preferencji na pozostałe, które obejmowała GSP45. 1 listopada 2001 r. ukazał się raport przygotowany przez Roberta Zoeilicka, przedstawiciela prezydenta ds. handlu, zawierający oceną ochrony własności intelektualnej, w którym wskazano na niepokojące zjawisko utrzymywania się w Polsce znacznego udziału pirackich materiałów w ciągłej sprzedaży. Jednak Stany Zjednoczone pozytywnie oceniły ustawodawstwo polskie w zakresie ochrony praw własności intelektualnej zgodnie z porozumieniem WTO TRIAS. Umożliwiło to przeniesienie Polski z Priority Watch List (2000 r.), na której ponownie się znalazła, na Watch List46. W 2002 r. w stosunku do roku poprzedniego nastąpił wzrost wymiany handlowej. Wartość wzajemnych obrotów wyniosła 2 mld 893 mln USD (wzrost o ok. 14%), z czego polski eksport osiągnął wielkość 1 mld 98 mln USD (wzrost o prawie 29%), import zaś wyniósł 1 mld 795 mln USD (wzrost o 6%). W sumie deficyt strony polskiej wyniósł ok. 700 mln USD47. Jednak biorąc pod uwagę polski eksport per capita, okazało się, że jego wielkość wynosiła ok. 25 USD, co było jednym z najniższych wskaźników w Europie. Niska była także dynamika polskiego eksportu do Stanów Zjednoczonych, który plasował nas na ostatnim miejscu wśród krajów regionu48. Polska eksportowała do USA: maszyny i urządzenia mechaniczne i elektryczne, przetwory owocowo-warzywne, napoje i artykuły dekoracyjne, produkty ze stali, żelaza i żeliwa, natomiast importowała głównie: maszyny i urządzenia,.   P. Erenfeicht, Stosunki dwustronne Polski, Obszar transatlantycki, Stany Zjednoczone, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2002, s. 224–225. 44.   Ibidem.. 45.   Ibidem.. 46.   K. Krause, A. Orzechowski, Stosunki dwustronne Polski, Obszar transatlantycki, Stany Zjednoczone, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2003, s. 225. 47. 48.   Ibidem..

(12) Robert Jakimowicz. 56. sprzęt i części elektroniczne, aparaturę naukowo-badawczą, urządzenie telekomunikacyjne, samochody osobowe, zboże i tytoń49. Co się tyczy amerykańskich inwestycji, od drugiej połowy 2000 r. notowany był ich spadek. Stany Zjednoczone pod względem wartości zrealizowanych inwestycji rzędu ok. 8 mld USD, w 2002 r. zajęły drugie miejsce za Francją. Nasz kraj oczekiwał, że program offsetowy związany z zakupem samolotu F-16 pomoże częściowo zwiększyć ich wartość. Największymi inwestorami amerykańskimi w 2002 r., wśród 130 firm z USA, byli: Citygroup General Motors, American Investors, Polish American Enterprise Fund, International Paper Company i Philip Morris50. W tym czasie partner amerykański podnosił wiele problemów utrudniających amerykańskim inwestorom szersze wejście na polski rynek. Wśród nich znalazły się: nieprzestrzeganie praw ochrony własności intelektualnej w wypadku farmaceutyków, oprogramowania komputerowego i nośników audiowizualnych, ograniczenie kwot produkcji w związku z dostosowaniem się do wymagań Unii Europejskiej, wsteczne zastosowanie taryf celnych, przewlekłe i niejasne procedury przetargowe51. Niemniej jednak w tym samym roku strona polska wprowadziła Protokół Handlowy Polska–USA, obniżając cła na określone grupy towarów amerykańskich. Miał on także szczególne znaczenie dla małych i średnich firm eksportujących do Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że przestawały one obowiązywać po wejściu naszego kraju do UE52. W 2003 r. wzajemne obroty handlowe osiągnęły wartość 2 mld 959 mln USD, w tym eksport do USA – 1 mld 197 mln USD, a import – 1 mld 762 mln USD. Zatem polski deficyt wyniósł 565 mln USD. W porównaniu z ostatnimi dwoma latami nastąpił wzrost obrotów, jednak nie osiągnął on rekordowej wartości obrotów 3 mld 150 mln USD z 2000 r. Pozytywnym zjawiskiem było to, że polski deficyt w handlu z partnerem amerykańskim zmniejszał się z roku na rok w pierwszej dekadzie XXI w.53 Do końca 2000 r. firmy amerykańskie zainwestowały w naszym kraju łącznie 8 mld 689 mln USD, natomiast wartość dodatkowych zobowiązań inwestycyjnych wyniosła 2 mld 898 mln USD. Oznaczało to trzecie miejsce Stanów Zjednoczonych na liście inwestorów zagranicznych w Polsce po Francji (13,8 mld USD),. 49.   Ibidem.. 50 51.   Ibidem, s. 224–225..   Ibidem.. 52.   Ibidem..   D. Wiśniewski, Stosunki Polski ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2004, s. 186. 53.

(13) Zarys polsko-amerykańskich…. 57. i Holandii (9,8 mld USD). Największym amerykańskim inwestorem okazała się Citigroup – wartość inwestycji 1,3 mld USD i 5. miejsce na liście inwestorów54. Należy wspomnieć o ogromnych nadziejach, jakie pojawiły się w kraju w związku z zaangażowaniem politycznym i wojskowym Polski w Iraku. Sprowadzały się one do możliwości inwestowania na rynku irackim przez polskie firmy. Jedną z prób zrealizowania tych oczekiwań był list premiera L. Millera do wiceprezydenta D. Cheneya z 28 listopada w sprawie udziału firmy BUMAR w przetargu na wyposażenie armii irackiej55. Do końca grudnia 2003 r. do Krajowej Izby Gospodarczej i Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej wpłynęło ogółem 1200 ofert od polskich firm zainteresowanych udziałem odbudowy Iraku. Przeszkodami w zdobyciu kontraktu okazywały się z reguły brak doświadczenia i niewielkie możliwości finansowe56. W 2004 r. wartość obrotów towarowych naszego kraju ze Stanami Zjednoczonymi wyniosła 3 mld 895 mln USD i była prawie o 900 mln USD większa w stosunku do 2003 r. W tym eksport Polski osiągnął wartość 1 mld 776 mln USD, natomiast import wyniósł 2 mld 119 mln USD. W sumie ujemne saldo obrotów handlowych dla Polski wyniosło 343 mln USD, i było mniejsze w stosunku do roku poprzedniego o ok. 243 mln USD57. Na koniec września 2004 r. wartość inwestycji amerykańskich w Polsce wyniosła ok. 9 mld USD58. 2004 r. był drugim rokiem realizacji umowy offsetowej, której wartość opiewała na 6 mld 28 mln USD, a okres jej realizacji został przewidziany na 10 lat. W grudniu tego roku umowa obejmowała 39 projektów offsetowych59. Okazało się również, że członkostwo Polski w Unii Europejskiej wpłynęło korzystnie na handel i współpracę z USA oraz wytworzyło korzystny klimat dla inwestycji amerykańskich w naszym kraju. Wartość obrotów handlowych za 2005 r. wyniosła 4 mld 244,4 mln USD i była wyższa o 9,5% w stosunku do ubiegłego roku. W tym eksport Polski osiągnął wartość 1 mld 839,6 mln USD i był wyższy 0 3,6% w stosunku do roku poprzedniego, natomiast import odpowiednio 2 mld 404,8 mln USD i 13,5%. Ujemne saldo wyniosło 565,3 mln USD, co oznaczało pogorszenie w stosunku do zeszłego roku o ok. 221,4 mln USD. Stany Zjednoczone były dla Polski 16. co do wielkości. 54 55.   Ibidem..   Ibidem, s. 187.   Ibidem.. 56.   A. Michalski, Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2005, s. 82. 57.   Ibidem.. 58 59.   Ibidem, s. 82–83..

(14) Robert Jakimowicz. 58. partnerem w eksporcie oraz 10. w imporcie, natomiast nasz kraj był dla USA 56. partnerem w eksporcie, a 62. partnerem w imporcie60. W tym roku wartość inwestycji amerykańskich w Polsce przekroczyła 10 mld USD. Wśród 7. największych inwestorów amerykańskich znaleźli się: Citigroup (finanse i bankowość) – 1 mld 300 mln USD; Apollo-Rida Poland Lic. (budownictwo, nieruchomości) – 1 mld 300 mln USD; General Motors Corporation (środki transportu) – 1 mld 10 mln USD; Enterprise Inwestor (fundusze kapitałowe) – 914,5 mln USD; International Paper Company (przemysł papierniczy) – 450,9 mln USD; General Electric Corporation (sprzęt elektryczny, bankowość) – 400 mln USD i Delhi Automotiv Systems (sprzęt transportowy) – 380 mln USD61. 2006 r. był kolejnym rokiem bieżącej dekady, w której wartość wzajemnych obrotów wzrosła do 4 mld 873 mln USD. Polski eksport do Stanów Zjednoczonych wyniósł 2 mld 101 mln USD, natomiast import był rzędu 2 mld 771 mln USD. Ujemne saldo było większe od salda roku poprzedniego i wyniosło 670,5 mln USD62. Na wysokość tego deficytu niewątpliwie miało wpływ przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, ponieważ Polska musiała podporządkować się tym samym regulacjom, jakie są stosowane wobec pozostałych członków Unii. Oznaczało to, że Polski eksport przestał korzystać już z preferencji celnych, jakie posiadał wcześniej, i tym samym znalazł się w warunkach wzmożonej konkurencji. Równocześnie pojawiła się większa otwartość polskiego rynku na towary i usługi z USA63. Największy udział w strukturze polskiego eksportu miały: maszyny i urządzenia, metale nieszlachetne i wykonywane z nich wyroby, statki, jednostki pływające i inne pojazdy nieszynowe, a także meble, artykuły spożywcze oraz produkty mineralne, głównie paliwa, szkło i ceramika. Na strukturę importu złożyły się   A. Michalski, Stosunki Polski ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2006, s. 84–85. 60.   Ibidem.. 61.   Obroty handlu zagranicznego ogółem i według krajów (I–XII 2006), Zob. w: http://www. stat.gov.pl/gus/45_970_PLK_HTML.htm 62.   M. Pisarski, Stosunki Polski ze Stanami Zjednoczonymi, „Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej” 2007, s. 88–89. Wartość polsko-amerykańskich obrotów handlowych za lata 2002–2006 według Direction of Trade Statistics Yearbook 2006, „International Monetary Found” była następująca: 2002 r. – 2 mld 919 mln USD (w tym polski eksport – 1 mld 101 mln USD, import – 1 mld 818 mln USD); 2003 r. – 2 mld 986 mln USD (eksport – 1 mld 200 mln USD, import – 1 mld 786 mln USD); 2004 r. – 3 mld 895 mln USD (eksport – 1 mld 776 mln USD, import – 2 mld 119 mln USD); 2005 r. – 3 mld 70 mln USD (eksport – 1 mld 847 mln USD, import – 1 mld 223 mln USD); 2006 r. – 3 mld 785 mln USD (eksport – 2 mld 120 mln USD, import – 1 mld 665 mln USD). I w tym wypadku rozbieżności te prawdopodobnie wynikały głównie z różnic w czasie rejestracji transakcji i w podejściu do klasyfikacji transakcji pośrednich, tj. z udziałem podmiotów z państw trzecich. 63.

(15) Zarys polsko-amerykańskich…. 59. przede wszystkim: maszyny i urządzenia, produkty przemysłu chemicznego, w tym leki, samoloty, ich części i inne pojazdy nieszynowe, przyrządy pomiarowe i urządzenia, a także metale nieszlachetne i wykonywane z nich wyroby64. Co się tyczy amerykańskich inwestycji zagranicznych, w Polsce zaczęły się pojawiać nowe trendy. Poza inwestycjami w przemyśle motoryzacyjnym, przetwórstwie żywności, nieruchomościach i usługach finansowych pojawiły się inwestycje m.in. w tworzeniu centrów offshoringu (zewnętrznego zlecania usług) oraz ośrodków badawczo-rozwojowych. Centra takie założyły m.in. General Eclectric, IBM, Pratt&Whitney, Motorola, Delhi, Avon oraz Hewlett Packard65. W 2006 r. inwestorzy amerykańscy budowali zakłady produkcyjne lub rozbudowywali istniejące (Procter&Gable, American Axle Manufacturing, Becco, Pentair, Colgate-Palmolive, 3M, EEZ, TRW), prowadzili ekspansję w sektorze usług (Accenture, ACN, Prologi UPS, Poimeni Organisation, Rockwell Automation, Motorola, Electronic Data Systems) oraz podejmowali działania w zakresie badań i rozwoju (Microsoft, Bunge, General Electirc). Firma Dell podjęła decyzję o budowie fabryki komputerów w Łodzi, która będzie drugą w Europie po Irlandii. Wartość tej inwestycji, której rozpoczęcie produkcji zaplanowano na 2007 r., miała wynieść 200 mln euro, a zatrudnienie w fabryce przewidziano dla 3 tys. osób66. Ważnym akcentem obustronnych stosunków było wyrażenie chęci współpracy w dziedzinie energetycznej. Miałaby ona dotyczyć m.in. dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych do naszego kraju oraz możliwości zastosowania nowoczesnych technologii w obróbce bogactw naturalnych Polski. Jedną z nich jest technologia zgazowania węgla67. Mimo wielu pozytywnych akcentów w rozwijającej się współpracy handlowej i gospodarczej między obu krajami w omawianych latach, niewątpliwie była ona zdecydowanie niewystarczająca. Próba jej przedstawienia pozwala na wyciągnięcie kilku wniosków dotyczących tego problemu. Po pierwsze, nasz kraj borykał się ze spłatą zadłużenia, które powstało w okresie PRL. Pomoc Stanów Zjednoczonych w redukcji tego zadłużenia była spektakularna, niemniej jednak, choć okrojone, pozostało. (Pominięta tu została kwestia dalszego zadłużania się naszego kraju). Po drugie, niedostateczna ochrona własności intelektualnej w Polsce uniemożliwiła szybką ratyfikację przez USA polsko-amerykańskiego traktatu o stosunkach gospodarczych i handlowych. Polska doczekała się jego ratyfikacji dopiero 7 lipca 1994 r., co oznaczało wymierne straty, które poniosła wcześniej. Problem 64 65.   M. Pisarski, Stosunki Polski…, 2007, s. 88–89..   Ibidem, s. 90.   Ibidem.. 66.   Ibidem, s. 90–91.. 67.

(16) Robert Jakimowicz. 60. niedostatecznej ochrony własności intelektualnej pojawił się ponownie w drugiej połowie lat 90. Jednak ówczesne ustawodawstwo w Polsce umożliwiło przeniesienie naszego kraju z Priority Watch List, na której ponownie się znalazła, na Watch List. Mimo tego kroku złe wrażenie u partnerów amerykańskich pozostało. Po trzecie, wysokie koszty produkcji polskich towarów są jednym z ważnych czynników ich małej konkurencyjności w handlu dwustronnym. Po czwarte, znikomość inwestycji polskich firm na rynku amerykańskim. Głównym powodem takiej sytuacji była niska konkurencyjność polskich produktów, niewystarczające działania promocyjne oraz brak dostatecznej wiedzy o rynku amerykańskim. Po piąte, Polska musiała się przestawić w handlu z USA na taryfy celne stosowane przez UE, będąc jej członkiem od 2004 r., co było bardziej korzystne dla firm amerykańskich eksportujących na nasz rynek. Tym samym polski eksport przestał korzystać z preferencji celnych i znalazł się w warunkach wzmożonej konkurencji. Po szóste, oskarżenie amerykańskich producentów prętów stalowych wysunięte wobec Polski (i innych 11 krajów) o stosowanie cen dumpingowych na wyroby stalowe doprowadziło do obłożenia ich cłem karnym w wysokości 62%. Ponadto amerykański partner podnosił wiele problemów utrudniających amerykańskim inwestorom szersze wejście na polski rynek. Wśród nich znalazły się m.in.: wsteczne stosowanie taryf celnych oraz przewlekłe i niejasne procedury przetargowe. Należy podkreślić, że w raporcie Doing Business 2008 Banku Światowego w Polsce coraz trudniej jest prowadzić biznes. Wydłuża się lista procedur niezbędnych do założenia firmy, komplikuje się zatrudnianie nowych pracowników, pogarsza się swoboda prowadzenia handlu zagranicznego. Ogromnym problemem jest też zamknięcie przedsiębiorstwa. Polska w całym zestawieniu określającym łatwość prowadzenia biznesu znalazła się w 2007 r. na 74. pozycji, o 6 miejsc niżej niż rok temu. Jesteśmy najgorzej sklasyfikowanym krajem spośród 10 nowych członków UE68. W konkluzji można stwierdzić, że polsko-amerykańskie stosunki handlowe i gospodarcze będą odpowiadać w perspektywie naszym aspiracjom, kiedy uprościmy procedury związane z wieloma dziedzinami naszego życia gospodarczego i przeprowadzimy konieczne reformy, w tym systemu podatkowego..   „The Wall Street Journal”. Polska, Dziennik Finansowy z 13 grudnia 2007 r.. 68.

(17) Zarys polsko-amerykańskich…. 61. Literatura Direction of Trade Statistics Yearbook 1997, 2002–2006, „International Monetary Found”, Washington. Erenfeicht P., Stosunki dwustronne Polski, Obszar transatlantycki, Stany Zjednoczone, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2002. Kozłowski M., Nowy charakter stosunków polsko-amerykańskich, „Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej” 1991. Kozłowski M., Stosunki z USA, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 1995, 1996, 1997. Krause K., Orzechowski A., Stosunki dwustronne Polski. Obszar transatlantycki. Stany Zjednoczone, „Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej” 2003. Michalski A., Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2005. Michalski A., Stosunki Polski ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2006. Osmańczyk E.J., Encyklopedia ONZ i stosunków międzynarodowych, Wiedza Powszechna, Warszawa 1982. Pisarski M., Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2000, 2001, 2007. Rotfeld A.D., Polska w niepewnym świecie, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Warszawa 2006. Stachura J., Stosunki polsko-amerykańskie, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 1993/1994. Winid B., Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 1998, 1999. Wiśniewski D., Stosunki Polski ze Stanami Zjednoczonymi, Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej, 2004. An Outline of Polish-American Economic Relations from 1990–2006 This article examines the state of Polish-American economic relations after the Polish socio-economic transformation of the 1990s and the first five years of the twenty-first century. It examines issues concerning American investment in and American financial aid for Poland. In its analysis of relations between the two countries, the article explains why economic cooperation has fallen to such currently low levels. The considerable asymmetry between the two countries is also outlined. The author concludes the paper by defining the problems and laying out solutions for how Poland might increase the level of cooperation it currently has with its American partner while at the same time remaining true to its own aspirations..

(18)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Geneza Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej wiąże się z poli­ tyką państwa komunistycznego wobec Kościołów chrześcijańskich, a w sposób paradoksalny - z polityką

Świadczą o tym fragmenty „Blaszanego bębenka” (narratorem jest mały chłopiec Oscar, posiadacz bębenka i cudownego głosu. Jego krewny znalazł się wśród obrońców Poczty):

Tak, jak w miarę klarownie prezentuje się koncepcja społeczeństwa informacyj- nego na poziomie badań struktury gospo- darczej, tak trudno mówić o jasności, gdy chodzi o

Jako pierwszy w tej części konferencji głos zabrał Marek Derwich, który na półmetku realizacji projektu Dziedzictwo kulturowe po klasztorach skasowanych na ziemiach

Jadwiga Rauhutowa,Witold Hensel..

Jerzy Okulicz,Jacek.

Our aim in this paper is to conduct a preliminary study of a possible correla- tion between three concepts: exact numerals, in particular when used as vague quantifiers,