• Nie Znaleziono Wyników

Rola rynku usług telekomunikacyjnych w procesie transformacji gospodarczej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rola rynku usług telekomunikacyjnych w procesie transformacji gospodarczej"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)635. 2003. Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Stanis³aw Lis Katedra. Teorii. Ekonomii. Renata Œliwa Ma³opolska Wy¿sza Szko³a Ekonomiczna w Tarnowie. Rola rynku us³ug telekomunikacyjnych w procesie transformacji gospodarczej 1. Wstêp Od pocz¹tków funkcjonowania rynku podmioty racjonalnie na nim dzia³aj¹ce d¹¿¹ do stworzenia takiej jego formy, która w jak najbardziej optymalny sposób zaspokaja³aby potrzeby jak najwiêkszej liczby nabywców i sprzedawców. Po etapie agrarnym, a nastêpnie industrialnym, przysz³a kolej na gospodarkê internetow¹. Ten etap œwiatowego rozwoju gospodarczego, tak jak poprzednie, odznacza siê pewnymi cechami, a wœród nich tymi, które w najwiêkszym stopniu wyró¿niaj¹ gospodarkê internetow¹: wystêpowanie zjawiska otwartego i globalnego rynku, w którym zanika czas i odleg³oœæ, znajdowanie siê towaru oraz wszelkich zwi¹zanych z nim us³ug w mocy „jednego klikniêcia”, istnienie klienta jako podmiotu rynkowego, który zyskuje najwiêcej (bezpoœredni kontakt sprzedawcy i nabywcy, negocjowalnoœæ cen i warunków zakupu). Kraje przechodz¹ce transformacjê gospodarcz¹ upatruj¹ w gospodarce internetowej Ÿróde³ dynamiki ekonomicznej. Bazê owej aktywnoœci stanowi sprawnie funkcjonuj¹cy rynek us³ug telekomunikacyjnych. Efektywnoœæ przemys³u telekomunikacyjnego, a szczególnie poprawne wkomponowanie go w mechanizm rynkowy, jest warunkiem koniecznym sprawnego funkcjonowania gospodarki opartej na Internecie..

(2) Stanis³aw Lis, Renata Œliwa. 9 6. 2. Wp³yw przemys³u telekomunikacyjnego na gospodarki krajów transformacji Pozytywny wp³yw telekomunikacji na gospodarki krajów przechodz¹cych transformacjê ekonomiczno-spo³eczn¹ wynika z kilku przyczyn. Wœród nich wyró¿nia siê: – wp³yw na rozwój konkurencyjnoœci, tj. efektywniejszy przep³yw informacji o cenach, ich zró¿nicowaniu, nowoœciach; – zmniejszenie nieefektywnoœci w du¿ych przedsiêbiorstwach poprzez decentralizacjê; – stymulowanie handlu i konkurencyjnoœci miêdzynarodowej dziêki utrzymaniu ci¹g³ego kontaktu handlowców i inwestorów. Szczególn¹ rolê odgrywaj¹ w tym przypadku gie³dy wymiany towarów i us³ug (e-marketplaces), umo¿liwiaj¹ce nabywcom dokonanie wyboru spoœród ofert wielu dostawców, zgromadzonych w jednym miejscu (na œwiecie istnieje oko³o 1500 tego rodzaju gie³d, z czego 85% zlokalizowanych jest w Stanach Zjednoczonych1. Ich wartoœæ w 2000 r. osi¹gnê³a poziom 54 mld USD, przy czym co miesi¹c przybywa kolejnych kilkadziesi¹t wirtualnych rynków 2); – optymalizowanie warunków dla lokalizacji inwestycji zagranicznych; – funkcjonowanie banków danych, zawieraj¹cych niezbêdne przy podejmowaniu decyzji o bezpoœrednich inwestycjach zagranicznych, cenne informacje o lokalnych rynkach; – poprawa bilansu p³atniczego w d³ugim okresie w wyniku eksportu us³ug specjalistycznych, szczególnie z krajów, których dochody z rolnictwa i przemys³u nie dawa³y satysfakcjonuj¹cych wyników; – dodatnie efekty na rynku pracy, dziêki zwiêkszeniu popytu na kapita³ ludzki – stan przewidywany na jeszcze d³ugi okres – wystêpowanie zjawiska „eksportu” wykwalifikowanej kadry w charakterze telepracowników do innych regionów kraju czy œwiata poprzez ³¹cza internetowe, co stanowi szansê na przyci¹gniêcie firm i utworzenie nowych miejsc pracy w s³abo rozwiniêtych regionach, gdzie koszty utrzymania dla przedsiêbiorstw s¹ znacznie ni¿sze ni¿ w wielkich oœrodkach handlowo-przemys³owych; – generowanie dodatkowych przychodów podatkowych dziêki zwiêkszaniu zysków telekomunikacji i innych ga³êzi gospodarki; – mo¿liwoœci usprawnienia funkcjonowania innych dzia³ów gospodarki poprzez pod³¹czenie do wspólnych sieci telekomunikacyjnych gospodarstw domowych i przedsiêbiorstw (stworzenie systemu automatycznego pomiaru zu¿ytej wody i energii oraz automatycznego przep³ywu wyników pomiaru w celu pobrania op³aty z konta klienta, rachunek dla konsumenta zawiera³by dodatkowe informacje, dziêki którym mo¿liwe by³oby oszczêdniejsze zu¿ycie energii i surowców naturalnych, których zasoby nie s¹ nieograniczone); 1. B2B, czyli transakcje internetowe miêdzy przedsiêbiorstwami, „Zarz¹dzanie na Œwiecie”, nr 2/2000.. 2. Z. Domaszewski, Handel w internecie, „Gazeta Wyborcza” nr 133, z 8 czerwca 2000..

(3) Rola rynku us³ug telekomunikacyjnych.... 9 7. – zwiêkszanie stopy wzrostu gospodarczego poprzez poprawê efektywnoœci wielu sektorów gospodarki, intensywnie wykorzystuj¹cych informacje (ponad po³owê dodatkowego przyrostu PKB mo¿na bêdzie uzyskaæ dziêki wzrostowi liczby transakcji, prowadzonych miêdzy przedsiêbiorstwami, z 1% do 10%)3.. 3. Doba Nowej Ekonomii – okres Internetu i telefonów komórkowych Rozwój nowej gospodarki, oparty na technologicznej rewolucji w informatyce i telekomunikacji, zasadza siê g³ównie na wzroœcie u¿ytecznoœci dwóch narzêdzi telekomunikacyjnych – telefonu komórkowego oraz Internetu. To one w³aœnie stanowi¹ lokomotywê napêdzaj¹c¹ rozwój handlu elektronicznego (e-commerce, e-handel). Handel elektroniczny jest obszarem sektora telekomunikacyjnego, którego rozwój jest najistotniejszy dla wzrostu gospodarek. Obejmuje on us³ugi bankowe, elektroniczne gazety, us³ugi edukacyjne, encyklopedie elektroniczne, elektroniczn¹ sprzeda¿ towarów i us³ug (wirtualne supermarkety, salony samochodowe, biura turystyczne), us³ugi rozrywkowe, radiofoniê, telewizjê. Jednym z bezpoœrednich efektów gospodarczych rozwoju e-handlu jest pokonanie naturalnych barier odleg³oœci poprzez rozwój ponadregionalnej wymiany handlowej. Ponadto mo¿liwoœæ szerszego dostêpu do us³ug i towarów o lepszej jakoœci i cenie, zwiêkszenie ochrony interesu konsumenta oraz umo¿liwienie mniejszym firmom konkurowania z gigantami wp³ynie niew¹tpliwie na udoskonalenie funkcjonowania rynku. Gospodarka oparta na kluczowej w niej roli Internetu przeby³a nieprzewidywalnie szybki wzrost – jeszcze kilka lat temu tylko nieliczni mogli przewidzieæ obecny stan, gdy otwierano pierwsze nowoczesne kana³y komunikacji miêdzy konsumentami i przedsiêbiorstwami oraz pomiêdzy partnerami handlowymi. To, co na pocz¹tku zosta³o wprowadzone jako alternatywny kana³ dotarcia do konsumenta (marketing channel), szybko zmieni³o siê we wszechobecn¹, tani¹ sieæ komunikacyjn¹, wykorzystuj¹c¹ technologiê i standardy Internetu. Sektory technologii informatycznej w Stanach Zjednoczonych mia³y stopê wzrostu dwa razy wiêksz¹ ni¿ stopa wzrostu ca³ej gospodarki – zmiana z 6,4% w 1993 r. do 8,2% w 1998 r.4. Jak informuj¹ prognozy przedstawione przez bank Goldman Sachs 5, Internet, a szczególnie rozwój transakcji miêdzy przedsiêbiorstwami, czyli tzw. B2B, przyczynia siê do przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego i ograniczenia inflacji w krajach najbardziej rozwiniêtych, a tak¿e do zwiêkszenia zatrudnienia. Handel elektroniczny (e-biznes) wystêpuje w formie trzech modeli. Ró¿ni¹ siê one miêdzy sob¹ celami i grupami docelowymi. Pierwszym z modeli jest model B2B (Business-to-Business), który stanowi¹ transakcje przeprowadzane pomiêdzy 3 A. Szablewski, Mechanizmy rynkowe w energetyce i telekomunikacji, PAN, Monografia 8, Warszawa 1996, s. 185. 4. www.internetindicators.com.. 5. www.goldmansachs.com/hightech/research..

(4) Stanis³aw Lis, Renata Œliwa. 9 8. firmami. Drugi to model B2C (Business-to-Consumer), na który sk³adaj¹ siê transakcje miêdzy przedsiêbiorstwami a konsumentami, najczêœciej przybieraj¹ce formê handlu elektronicznego, dokonywanego za poœrednictwem sklepów internetowych. Trzecim modelem jest model B2P (Business-to-Public), stanowi¹cy ten obszar e-biznesu, który obejmuje relacje miêdzy przedsiêbiorstwami a jego makrootoczeniem, g³ównie spo³ecznym (kreuje wizerunek firmy, promuje markê firmy i jej produktów). B2B rozwija siê najprê¿niej, a przewidywania analityków przypisuj¹ mu generacjê najwiêkszych obrotów i zysków – oko³o 90% przychodów. Specjalistyczne prognozy szacuj¹, ¿e za 3 lub 4 lata transakcje sektora B2B stan¹ siê masowym zjawiskiem. Od d³u¿szego czasu obserwowana jest du¿a aktywnoœæ przedsiêbiorstw starej gospodarki, pracuj¹cych nad przysz³¹ przewag¹ konkurencyjn¹. W 2000 r. obroty na œwiatowym rynku B2B wynios³y 145 mld USD i mia³y wzrosn¹æ do oko³o 2,2 bilionów USD w 2002 r. – oszacowa³a firma doradcza Gartner Group. Obroty miêdzy przedsiêbiorstwami w Stanach Zjednoczonych pochodz¹ce z Internetu wzrosn¹ do 1,5 mld USD w 2004 r., od zera w 1998 r. – prognozuje bank inwestycyjny Goldman Sachs 6. W opinii wielu analityków tempo rozwoju B2B w Europie Zachodniej mo¿e w nied³ugim czasie przewy¿szyæ tempo rozwoju handlu w tej dziedzinie w Stanach Zjednoczonych. WskaŸniki gospodarki internetowej w krajach Skandynawii pozwalaj¹ uplasowaæ je na pozycji lidera B2B w skali ca³ej gospodarki œwiatowej (niema³¹ rolê odegra³y tam rz¹dy krajów; w Szwecji na pocz¹tku 2000 r. zosta³a wydana dyspozycja, na mocy której rz¹d zmusi³ swoich zleceniobiorców do transakcji za poœrednictwem Internetu). Tabela 1. Przychody B2B w wybranych krajach w 2001 r. (w mld USD) Państwo. Przychody (w mld USD). Państwo. Przychody (w mld USD). Niemcy. 14,40. Włochy. 3,00. Wielka Brytania. 13,30. Dania. 1,60. Francja. 5,40. Norwegia. 1,60. Holandia. 3,80. Hiszpania. 1,10. Szwecja. 3,70. Polska. 0,3. Finlandia. 3,30. Rosja. 0,3. Źród³o: www.emarketer.com (database B2B : B2B Internet Content Revenue Worldwide).. W Polsce równie¿ trwaj¹ intensywne prace nad udoskonalaniem warunków dla rozwoju gospodarki internetowej. Kilka miesiêcy temu zosta³a przyjêta ustawa o podpisie elektronicznym. W odpowiedniej implementacji tego narzêdzia w go6. http://www.biznes.net.pl, Aktualnoœci, styczeñ 2001..

(5) Rola rynku us³ug telekomunikacyjnych.... 9 9. spodarce upatruje siê wzrostu aktywnoœci w bran¿y B2B. Podpis elektroniczny pod wzglêdem skutków prawnych zosta³ zrównany z podpisem odrêcznym, co oznacza, ¿e bêdzie mo¿liwe bezpieczne zawieranie umów przez Internet (podpis elektroniczny jest to oznaczenie dokumentu poœwiadczaj¹ce jego autentycznoœæ). W tabeli 1 zaprezentowano przychody uzyskane z handlu elektronicznego miêdzy przedsiêbiorstwami w kilku wybranych krajach w 2001 r. Jak widaæ, w Polsce przychody B2B kszta³towa³y siê na poziomie tylko 0,3 mld USD; jest to ta sama wartoœæ co w przypadku Rosji. W Europie zdecydowanym liderem by³y Niemcy, gdzie przychody B2B to niemal¿e 14,40 mld USD7. Na ca³ym œwiecie liczba klientów, którzy w badanym okresie korzystali z Internetu i którzy dokonali zakupów poprzez sieæ, wzros³a w ci¹gu 2001 r. o 50%. 15% wszystkich u¿ytkowników Internetu dokona³o zakupu w ci¹gu ostatnich czterech tygodni w porównaniu z 10%, którzy korzystali ze sklepów internetowych 12 miesiêcy wczeœniej8. Oko³o 17% u¿ytkowników Internetu planuje nabywanie lub zamawianie towarów i us³ug w sieci w ci¹gu nastêpnych 6 miesiêcy, a najwiêcej, bo 41%, w Japonii. Najczêœciej kupowane towary to nadal ksi¹¿ki (26% kupuj¹cych) oraz p³yty CD i inne noœniki muzyki (17%), chocia¿ mniejszy procent osób to ci, którzy dokonali zakupu jednej z tych pozycji w okresie od marca do maja 2001 r., a nie 12 miesiêcy wczeœniej. Inne kupowane towary to odzie¿ (13%), artyku³y spo¿ywcze (8%) oraz wyjazdy urlopowe (9%). Stany Zjednoczone utrzymuj¹ swoj¹ pozycjê o najwy¿szym procencie osób kupuj¹cych przez Internet (33% obecnych u¿ytkowników w porównaniu z 27% w 2000 r.)9. Chocia¿ dane gospodarki œwiatowej s¹ zadowalaj¹ce, to jednak obraz statystyki dla poszczególnych regionów Europy i œwiata ukazuje ogromne dysproporcje. W tabeli 2 zamieszczone zosta³y dane dla wybranych krajów Europy Œrodkowo-Wschodniej. W Polsce najwiêcej, bo przesz³o dwa miliony ludzi korzysta z Internetu. Bior¹c pod uwagê procentowy udzia³, stanowi to tylko 8%. W porównaniu z innymi krajami z regionu Europy Œrodkowo-Wschodniej Polska zajmuje bardzo nisk¹ pozycjê. Wyprzedza j¹ znacznie S³owenia i Czechy. Najwiêkszy wzrost wskaŸników wyst¹pi³ w Niemczech (z 28 do 36%) i Wielkiej Brytanii (z 27 do 34%). 7. www.emarketer.com (database B2B : B2B Internet Content Revenue Worldwide).. Badanie przeprowadzone na podstawie ponad 42 000 wywiadów (zrealizowanych w Europie, Ameryce Pó³nocnej i Po³udniowej, krajach Azji i Pacyfiku) wykazuje, ¿e 15% u¿ytkowników Internetu skorzysta³o z handlu elektronicznego (w ci¹gu miesi¹ca) dziêki informacjom znalezionym w czasie surfowania w sieci. Sugeruje to, ¿e w sumie oko³o 27% u¿ytkowników na ca³ym œwiecie dokonuje zakupów bezpoœrednio lub poœrednio przez Internet (tzn. w formie transakcji sieciowej lub pozasieciowej, inicjowanej w Internecie). Badania przeprowadzono od marca do maja 2001 r. w 36 krajach przez Taylor Nelson Sofres Interactive (TNSI), miêdzynarodowy zespó³ badawczy, wyspecjalizowany w badaniach Internetu i nowych mediów. Za poœrednictwem swojej sieci biur w ponad 50 krajach Taylor Nelson Sofres œwiadczy us³ugi zwi¹zane z informacj¹ marketingow¹ dla wiod¹cych firm krajowych i koncernów miêdzynarodowych, dzia³aj¹cych w ponad 80 krajach. TNS zajmuje czwarte miejsce na œwiecie w rankingach firm badawczych. Przedstawicielem Taylor Nelson Sofres Interactive w Polsce jest TNS OBOP – www.obop.com.pl. 8. 9. www.tnsofres.com/press/presstory.cfm?storyID=527..

(6) Stanis³aw Lis, Renata Œliwa. 100. Tabela 2. U¿ytkownicy Internetu w Europie Œrodkowo-Wschodniej na tle zamo¿noœci wybranych krajów Kraje. Użytkownicy Internetu w 2001 r., w mln. Użytkownicy Internetu powyżej 15 roku życia w 2001 r.a, w %. PKB/1 mieszkańca w 2001 r. – wg PPP (USD). Polska. 3,500. 11,30. 8 800. Czechy. 1,100. 12,73. 14 400. Rumunia. 0,800. 4,34. 6 800. Ukraina. 0,750. 1,86. 4 200. Bułgaria. 0,585. 8,99. 6 200. Węgry. 1,200. 14,24. 12 000. Słowenia. 0,600. 36,83. 16 000. Słowacja. 0,7b 0. 15,80. 11 500. obliczenia w³asne na podstawie danych zaczerpniêtych z www.cia.gov/cia/publications/factbook/fields/ 2153.html; b dane za rok 2000.. a. Źród³o: www.cia.gov/cia/publications/factbook/fields/2153.html. Niski odsetek mieszkañców korzystaj¹cych z Internetu jest przyczyn¹ s³abego rozwoju e-commerce’u w naszym kraju. Tabela 3 przedstawia udzia³ klientów online w wybranych krajach Europy w 2000 r. 0,3% udzia³ Polaków, którzy dokonali zakupów online, nie jest imponuj¹cy w porównaniu z 9,8% udzia³em mieszkañców Europy ogó³em. Tabela 3. Odsetek osób, które kupowa³y online (2000 r.) Kraj, obszar. Udział procentowy. Kraj, obszar. Udział procentowy. Szwecja. 23,6. Finlandia. 12,5. Dania. 17,9. Niemcy. 9,8. Szwajcaria. 17,2. Hiszpania. 1,8. Norwegia. 13,1. Polska. 0,3. Wielka Brytania. 13,1. średnia dla Europy. 9,8. Źród³o: Proactive International Pan European Internet Monitor, May 2000.. W Polsce wystêpuje du¿y potencjalny rynek internetowy. Polska posiada najwiêksz¹ w Europie Wschodniej ca³kowit¹ liczbê u¿ytkowników Internetu, jednak ich procentowy udzia³ jest bardzo niski. S³aboœæ ekonomiczna powoduje, ¿e polska gospodarka oraz spo³eczeñstwo wolniej adoptuj¹ technologie komunikacyjne ni¿ kraje zachodnie. G³ównymi przyczynami ma³ego udzia³u procentowego Polaków.

(7) Rola rynku us³ug telekomunikacyjnych.... 101. w u¿ywaniu Internetu w porównaniu z krajami o podobnej wielkoœci s¹ g³ównie niskie dochody, brak niezbêdnej infrastruktury, wysokie koszty telekomunikacyjne oraz relatywnie niski standard ¿ycia (38% ludnoœci zamieszkuje obszary wiejskie, gdzie sieæ telekomunikacyjna dociera z du¿ymi trudnoœciami). Polscy u¿ytkownicy Internetu s¹ tak¿e w dalszym ci¹gu nieufni wobec zakupów w sieci. Jako najczêœciej wymieniane przyczyny niedokonywania zakupów przez Internet wymienia siê: brak zaufania do produktów sprzedawanych w sieci, niski poziom bezpieczeñstwa takich zakupów, przekonanie, ¿e tradycyjne zakupy w sklepach s¹ prostsze, oraz zbyt d³ugi czas dostawy produktów zamówionych w sieci. Internetowi oferenci wyrobów i us³ug poszukuj¹ ró¿nych sposobów zapewnienia u¿ytkowników Internetu o bezpieczeñstwie transakcji elektronicznych. Na ca³ym œwiecie mniej ni¿ czterech u¿ytkowników na dziesiêciu, którzy nie dokonali zakupów w sieci, ani te¿ ich nie planuj¹, stwierdzi³o, ¿e obawiaj¹ siê ujawnienia danych ze swojej karty kredytowej lub innych kwestii dotycz¹cych bezpieczeñstwa. Obszarami stanowi¹cymi Ÿród³a potencjalnych problemów zwi¹zanych z e-handlem s¹: – bezpieczeñstwo dokonywania transakcji; – regulacje prawne, celne i podatkowe; – dostêpnoœæ serwisu 10. Internetowe systemy sprzeda¿y musz¹ zapewniaæ poufnoœæ danych klienta, potwierdzenie jego to¿samoœci, potwierdzenie to¿samoœci dostawcy, bezpieczn¹ autoryzacjê p³atnoœci transakcji, zgodnoœæ z obowi¹zuj¹cymi przepisami prawnymi, taryfami celnymi i podatkowymi, dostêpnoœæ ca³odobow¹. Telefon komórkowy jest kolejnym kluczowym narzêdziem rozwoju nowej gospodarki. Dzia³ handlu elektronicznego, zajmuj¹cy siê obs³ugiwaniem transakcji w sieci telefonii komórkowych, nosi nazwê m-commerce. Bazuje on na telefonii komórkowej jako na mobilnym kanale dostêpu do Internetu – Ÿród³a, za pomoc¹ którego ludzie biznesu chc¹ zintensyfikowaæ handel. Chocia¿ prêdkoœæ transmisji w zwyk³ej telefonii GSM jest w porównaniu choæby z telefoni¹ analogow¹ bardzo ma³a (bez wykorzystywania specjalnych trybów transmisyjnych – np. HSCSD – dostêpnych tylko w niektórych typach telefonów), u niektórych operatorów prawie 6 razy ni¿sza, to jednak przy odpowiednim zaprojektowaniu obs³ugi nie stanowi to najwiêkszej bariery. Wzrost liczby u¿ytkowników telefonów komórkowych (w Europie 160 mln w 2000 r.) jest bezpoœredni¹ przyczyn¹ rozwoju m-commerce’u. W ci¹gu trzech kolejnych lat m-commerce powinien przej¹æ ok. 1/4 elektronicznego rynku B2C (w 2000 r. korzysta³o z niego ok. 5 mln u¿ytkowników telefonów komórkowych)11. W Polsce telefonia stacjonarna wci¹¿ dostarcza ok. 80% zysków z eksploatacji sieci, jednak¿e telefonia komórkowa znajduje siê obecnie w stanie dynamicznego wzrostu, co obrazuje tabela 4.. 10. www.blitz.pl. 11. www.teleinfo.com.pl.

(8) Stanis³aw Lis, Renata Œliwa. 102. Tabela 4. Abonenci telefoniczni w Polsce, stan z 31 grudnia 1999 r. (w tys.) Wyszczególnienie. 1990. 1995. 1998. 1999. 3293. 5728. 8808. 10 076. –. 1175. 1944. 13956. Dynamika wzrostu liczby abonentów telefonii przewodowej – standardowe łącza główne (1990 = 100). 1100. 1174. 1267. 11306. Dynamika wzrostu liczby abonentów telefonii komórkowej (1995 = 100). –. Abonenci telefonii przewodowej – standardowe łącza główne Abonenci telefonii komórkowej. 1. 100. 2592. 1. 5275. Źród³o: Rocznik Statystyczny RP 2000, GUS, Warszawa 2000; s. 408.. Koniec lat 90. ubieg³ego wieku odznacza³ siê w Polsce silnym wzrostem liczby abonentów telefonów komórkowych. W porównaniu z 1995 r. liczba abonentów telefonii komórkowej w Polsce wzros³a ogó³em ponad piêædziesiêciokrotnie. Na koniec 2001 r., wed³ug szacunków CAIB, w Polsce mia³o byæ wiêcej u¿ytkowników telefonów komórkowych (11,7 mln) ni¿ stacjonarnych (11,6 mln). W kolejnych latach ten dystans ma wzrastaæ12. W Polsce 26% ludnoœci posiada telefony komórkowe (27 miejsce po Tajlandii, a przed Litw¹ – trzy pierwsze miejsca zajmuj¹ Finlandia, Hong Kong i Norwegia, gdzie przesz³o 80% ludnoœci wykorzystuje komórkow¹ formê komunikacji), którego u¿ywa g³ównie do rozmawiania oraz wysy³ania i odbierania SMS’ów. Ponad po³owa u¿ytkowników telefonów komórkowych uwa¿a siê za Internautów13.. 4. Dostosowywanie przemys³u telekomunikacyjnego o gospodarkach transformuj¹cych siê. krajów. Rewolucyjne przemiany w œwiatowym sektorze telekomunikacyjnym, których Ÿród³em by³ rozwój handlu œwiatowego, w tym technologii cyfrowych i przedsiêbiorstw o szerokich strukturach organizacyjnych, wymusi³y w coraz wiêkszej liczbie krajów przyjêcie programów deregulacji i prywatyzacji sektora. Procesowi transformacji sektora towarzysz¹ nieod³¹cznie cele polityczne, którymi s¹ przyspieszenie inwestycji, poszerzenie oferty us³ug, spadek cen za us³ugi, poœwiêcenie wiêkszej uwagi potrzebom u¿ytkowników. Wychodz¹c z za³o¿enia, ¿e mechanizmem zaspokajaj¹cym rosn¹cy popyt na us³ugi w sposób optymalny jest mechanizm rynkowy, miêdzy innymi rozwój konkurencji, wnioskuje siê, ¿e najistotniejszym wyzwaniem procesu przemian w zakre12. D. Tokarz, Telefonia stacjonarna. Obecnie nie jest dobrze..., „Puls Biznesu”, z 20 paŸdziernika 2001 r.. 13. Taylor Nelson Sofres – www.tns-global.com.

(9) Rola rynku us³ug telekomunikacyjnych.... 103. sie polityki i regulacji sektora telekomunikacyjnego jest przejœcie od monopolu do konkurencji wolnorynkowej. Reforma sektora w ogólnych ramach przebiega w wiêkszoœci krajów wed³ug scenariusza zmian, który rozpoczyna siê od komercjalizacji sektora i oddzielenia dzia³alnoœci operatora telekomunikacyjnego od administracji rz¹dowej, poprzez dzia³ania maj¹ce na celu wzrost udzia³u prywatnego kapita³u w inwestycjach, rozdzielenie ró¿nych rodzajów dzia³alnoœci. Faza koñcowa polega na przekszta³ceniu roli administracji pañstwowej z w³aœciciela i zarz¹dcy na twórcê polityki i regulatora. W zale¿noœci od otoczenia sektora (warunków ekonomiczno-technicznych) powinny byæ stosowane odmienne polityki regulacyjne. Kraje z nisk¹ stop¹ penetracji powinny tylko przejœciowo przyj¹æ politykê cenow¹ promuj¹c¹ sieci. Du¿a liczba przedsiêbiorstw miêdzynarodowych u³atwia proces deregulacji sektora. Konkurencja, która wymusza spadek cen za przy³¹czenie dzier¿awionych linii, tworzy równie¿ dodatkowy popyt na us³ugi, a tym samym obni¿a ich cenê. Na podstawie licznych analiz wykazano, ¿e konkurencja prowadzi do wzrostu dobrobytu, wy¿szej produktywnoœci i ni¿szych cen 14 . Nierozwi¹zanym dot¹d problemem pozostaje kwestia stworzenia konkurencyjnego otoczenia i doboru optymalnej liczby konkurentów, jeœli taka istnieje. Stworzenie konkurencji miêdzy ró¿nymi operatorami telekomunikacyjnymi wymaga uregulowania zasad przy³¹czeñ i zobowi¹zañ powszechnoœci us³ug. Zasady przy³¹czeñ musz¹ dotyczyæ technicznej kompatybilnoœci (minimalne standardy techniczne, okreœlane przez organizacje miêdzynarodowe, tj. Europejski Instytut Standaryzacji Telekomunikacji), mo¿liwoœci przeniesienia numeru (zmiana operatora sieci w zale¿noœci od oferowanych cen), równego dostêpu do sieci dla wszystkich operatorów sieci (mo¿liwoœæ wyboru operatora na podstawie cen i us³ug) i op³at za przy³¹czenie (wysokoœæ op³at dostêpu do sieci powinna wynikaæ z kosztów i byæ ³atwa do okreœlenia). Zobowi¹zania powszechnoœci us³ug musz¹ gwarantowaæ powszechny dostêp ka¿demu u¿ytkownikowi po œrednich cenach. Wraz z wchodzeniem na wy³aniaj¹ce siê segmenty rynku nowych przedsiêbiorstw niezbêdne staje siê ustalenie nowych zasad rekompensaty dla operatorów sieci dzia³aj¹cych na terenach niedochodowych. Op³aty za przy³¹czenie, subsydia rz¹dowe, bezpoœredni transfer dla abonentów o niskich dochodach to podstawowe metody rekompensat, z których najefektywniejsze wydaj¹ siê transfery dla abonentów o niskich dochodach, przy czym op³aty za przy³¹czenia by³yby ustalone na podstawie kosztów (metoda zapewnia lepsz¹ alokacjê ograniczonych zasobów –. 14 Na podstawie danych przedstawionych przez OECD stwierdza siê, ¿e nak³ady kapita³owe poniesione na ICT w drugiej po³owie lat 90. ubieg³ego wieku zwiêkszy³y w ramach sektora przedsiêbiorstw przeciêtne tempo wzrostu PKB w USA o 0,9%; kolejnymi krajami, w których zaobserwowano ten wp³yw, s¹ Australia i Finlandia – o 0,6% (dane OECD 2001: The New Economy Beyond the Hyde, znalezione w artykule: M. Pi¹tkowski, Infrastruktura instytucjonalna „nowej gospodarki” a nadrobienie zaleg³oœci rozwojowych w krajach postsocjalistycznych, wyd. WSPiZ im. L. KoŸmiñskiego, Warszawa 2002)..

(10) 104. Stanis³aw Lis, Renata Œliwa. faktyczne koszty dostêpu do sieci sta³ej stan¹ siê porównywalne do alternatyw typu ³¹cznoœci radiowej lub satelitarnej). Argumentami za utrzymaniem monopolu w ³¹cznoœci jest chêæ monitorowania prywatnych kontaktów, pozyskiwanie dochodów dla pañstwa, œwiadczenie skutecznych us³ug. Obecnie jednak wszystkie dyrektywy, zasady okreœlaj¹ce ceny us³ug powszechnych, regu³y zarz¹dzaj¹ce umowami o po³¹czeniach miêdzyoperatorskich, koncesjach, wzywaj¹ do kontroli sektora telekomunikacyjnego, ale wykluczaj¹ istnienie w nim monopolu. Prawie wszystkie rz¹dy pañstw cz³onkowskich UE, z wyj¹tkiem Grecji i Portugalii, zderegulowa³y swój sektor telekomunikacyjny. W analizie Banku Œwiatowego w 1993 r. Wellenius wysun¹³ tezê, wed³ug której nie musia³aby istnieæ procedura regulacyjna, jeœli by³by spe³niany warunek efektywnoœci kontraktów. Decyzje regulacyjne mog³yby byæ wówczas oparte na umowach sprzeda¿y oraz na licencjach lub koncesjach przyznawanych operatorom15. Œrodowisko konkurencyjne stwarza wiele problemów dla regulatora. Z jednej strony jest on zobowi¹zany do ochrony praw i interesu konsumentów, co wi¹¿e siê ze œcis³¹ kontrol¹ cen i jakoœci us³ug operatora dominuj¹cego, z drugiej natomiast, je¿eli celem polityki pañstwa jest zachêcanie nowych podmiotów do wchodzenia na rynek z perspektyw¹ dalszego inwestowania i rozwoju ich dzia³alnoœci w celu osi¹gania zysków, regulator musi zezwoliæ na ustalenie odpowiedniego poziomu dochodów, rentownoœci i korzyœci. Najlepszym sposobem pogodzenia interesów producentów z interesami konsumentów jest jak wiadomo konkurencja, a regulowaæ powinno siê tylko tam, gdzie efektywna konkurencja jest niemo¿liwa (korzystanie z sieci w przemys³ach sieciowych) albo bardzo trudna do osi¹gniêcia (regulacja na rzecz konkurencji). Regulacja w telekomunikacji jest konieczna ze wzglêdu na posiadan¹ przez by³e monopole pañstwowe infrastrukturê i dominuj¹c¹ pozycjê na rynku w momencie liberalizacji. Regulacja oparta na bodŸcach, w stylu brytyjskim (regulowanie cen us³ug telekomunikacyjnych – ograniczanie ich wzrostu za pomoc¹ formu³y RPI–X, gdzie RPI oznacza stopê inflacji, a X jest wspó³czynnikiem ustalanym przez regulatora przy aprobacie zainteresowanego przedsiêbiorstwa), zyskuje coraz wiêksze uznanie telekomunikacyjnych regulatorów krajowych i stopniowo powoduje wypieranie regulacji opartej na stopie zwrotu kapita³u (kontrola zysków – oparcie regulacji cen na okreœlonej z góry stopie zwrotu kapita³u), która uwa¿ana jest za nadmiernie legalistyczn¹ oraz nie doœæ promuj¹c¹ efektywnoœæ. W Polsce polityka liberalizacyjna wobec operatorów telekomunikacyjnych przejawia siê w zmianach zachodz¹cych w strukturze tego sektora oraz wywo³uje wzrost wartoœci rynkowej sektora. W pierwszej fazie efektem liberalizacji by³o pojawienie siê nowych inwestorów na rynku telekomunikacyjnym. Drug¹ fazê, obserwowan¹ co najmniej od 1999 r., charakteryzuje tendencja do konsolidacji sektora16. Trzecia 15 B. Wellenius, Telecommunication Reform – how to succeed, Note no. 130, Oct. 1993, www.worldbank.org/ html/fpd/notes/130/130welle.pdf 16 Na tle innych sektorów (motoryzacja, przemys³ lotniczy) alianse w dziedzinie telekomunikacji stanowi³y 17,2% ogó³u zawieranych porozumieñ. W 1999 r. œwiatowy rynek telekomunikacyjny sta³ siê.

(11) Rola rynku us³ug telekomunikacyjnych.... 105. faza liberalizacji objawia siê w coraz intensywniejszym rozwoju konkurencji i dywersyfikacji us³ug, co ma przyczyniæ siê w póŸniejszym okresie do wzrostu konkurencyjnoœci oferowanych us³ug na tle rynków innych krajów. Ze stworzeniem otwartego, po³¹czonego, wewnêtrznie sprzê¿onego (interconnected) otoczenia, w którym nie ma ograniczeñ dotycz¹cych po³¹czeñ sieci i w którym us³ugi telekomunikacyjne mog¹ byæ œwiadczone seamlessly, po po³¹czonych sieciach, ³¹czy siê problem interconnection. Mamy z nim do czynienia wszêdzie tam, gdzie istnieje potencjalnie konkurencyjna relacja miêdzy dwiema organizacjami, a jedna z nich domaga siê u¿ytkowania urz¹dzeñ nale¿¹cych do drugiej z nich po to, aby œwiadczyæ swoj¹ us³ugê telekomunikacyjn¹ lub kiedy relacja ta ma charakter komplementarny. Zapewnienie konkurencji w sferze us³ug interkoneksji jest jedn¹ z najistotniejszych cech, niezbêdnych do wprowadzenia do u¿ytku infrastruktury informacyjnej dla celów spo³eczeñstwa informacyjnego. Aby stworzyæ niezbêdn¹ dla spo³eczeñstwa informacyjnego infrastrukturê, zadanie priorytetowe to dostarczenie sieci (seamless interconnection) oraz wypracowanie takiego œrodowiska, w którym us³ugi i zastosowania na nich tworzone by³yby w stanie pracowaæ razem (interoperacyjnoœæ)17. Sprostanie wymaganiom otwartego rynku telekomunikacyjnego stanowi przewodni cel wprowadzanych w Polsce reform w sektorze telekomunikacyjnym. Osi¹gniêcie optymalnego poziomu rozwoju ma byæ rezultatem przebudowy struktury podmiotowej polskiej telekomunikacji w celu dalszego urynkowienia dzia³alnoœci telekomunikacyjnej, liberalizacji zasad funkcjonowania podmiotów gospodarczych, dzia³aj¹cych w sektorze, oraz praw wejœcia na poszczególne segmenty rynku telekomunikacyjnego (zbli¿enie do regu³ obowi¹zuj¹cych w UE), zmiany struktury w³asnoœciowej w telekomunikacji drog¹ poszerzenia rynku kapita³owego i inwestycyjnego przez zwiêkszenie liczby i znaczenia podmiotów gospodarczych dzia³aj¹cych w telekomunikacji, prowadz¹ce do stopniowej, przemyœlanej prywatyzacji sektora. Niepoœledni¹ rolê w procesie uwalniania rynku us³ug telekomunikacyjnych w Polsce odgrywa TP SA, z któr¹ wspó³praca miêdzy innymi w zakresie uzyskania informacji kosztowej warunkuje powodzenie liberalizacji sektora. Pozycja przedsiêbiorstwa na polskim rynku telekomunikacyjnym wymusza na podmiotach na nim dzia³aj¹cych œcis³¹ kooperacjê z TP SA, co przek³ada siê na okreœlone dostosowania zarówno w sferze ekonomicznej, jak i legislacyjnej. Poziom optymalnoœci rozwi¹zañ, stosowanych na polskim rynku us³ug telekomunikacyjnych, poziom zaawansowania konkurencji – bêdzie warunkowa³ nie tylko efektywnoœæ przedsiêbiorstw telekomunikacyjnych, ale okreœla³ w znacznym stopniu tempo rozwoju gospodarki krajowej. g³ównym obszarem strategicznej penetracji w poszukiwaniu partnerstwa w ramach fuzji i przejêæ. Wartoœæ nabycia w telekomunikacji uk³ada siê na pierwszym miejscu wœród najwiêkszych po³¹czeñ. Pierwsze miejsce telekomunikacja zajmuje równie¿ pod wzglêdem liczby zawartych fuzji i po³¹czeñ (M. Romanowska, Alianse strategiczne przedsiêbiorstw, PWE, Warszawa 1997, s. 25). 17 Tzw. Raport Bangemanna, Europe and the Information Society. Recommendations to the European Council, Bruksela, 26 maja 1994, s. 54..

(12) 106. Stanis³aw Lis, Renata Œliwa. 5. Zakoñczenie Kluczem do wzrostu roli Internetu w gospodarce Polski, jak i w innych gospodarkach transformuj¹cych siê, jest rozwój ekonomiczny kraju. Polska wraz z Czechami i Wêgrami poczyni³a najwiêksze postêpy w przystosowaniu siê do nowych warunków ekonomiczno-spo³ecznych. W Polsce pojawia siê coraz wiêcej sposobów ³¹czenia siê z Internetem (ADSL, ³¹cze satelitarne, PLC – Powerline Communication18), co niew¹tpliwie wp³ynie na znaczne upowszechnienie tego medium. Nowa gospodarka jest szans¹ dla krajów opóŸnionych, umo¿liwiaj¹c¹ im odrobienie wielopokoleniowych strat, szczególnie gospodarczych. Niezbêdnym warunkiem zmniejszenia dystansu dziel¹cego kraje transformacji od krajów wysoko rozwiniêtych jest nakierowanie polityki gospodarczej na budowê instytucji gospodarki rynkowej, poprawê jakoœci kapita³u ludzkiego, reformê regulacji prawnych, ochronê w³asnoœci intelektualnej, inwestycje w podstawow¹ infrastrukturê. Zaprzepaszczenie szansy nadrobienia wieloletnich zapóŸnieñ w trwaj¹cej rewolucji internetowej niesie ze sob¹ ryzyko powiêkszenia luki rozwojowej miêdzy krajami transformacji a krajami najbardziej zaawansowanymi technologicznie. Spowoduje to jeszcze wiêksz¹ marginalizacjê tych pierwszych i szeroki podzia³ elektroniczny (digital divide); na tych, którzy maj¹ dostêp do nowych technologii, oraz na tych, którzy pozostaj¹ wspó³czesnymi elektronicznymi analfabetami. The Telecommunications Service Market in the Process of Economic Transformation The subject of this article is determined by the latest economic events observed in the main world economies and their impacts on the economies of countries undergoing economic transformation. The telecommunications sector plays the most important role in that process, considering the third level of world economic development. The Internet and cell phones are the most significant tools in the development of today’s economy – the “new” or Internet economy. As it is in a state of transition, Poland does not possess favourable economic conditions. Despite the great many adjustments that have been made, many challenges remain to be faced. The rate of Internet penetration and the number of cell phone users are gradually increasing. Not only Poland, however, but the entire world economy is transforming and is at a new stage of global development. Every national economy is trying to adjust to these events as best it can; countries in transition, therefore, have to go even further to minimise their development gap.. 18 Polska ma wszelkie szanse zostaæ trzecim krajem europejskim, po Szwajcarii i Niemczech, w którym sieæ energetyczna znajdzie zastosowanie telekomunikacyjne; zob. K. Fronczak, Internet z pr¹dem, „Nowe ¯ycie Gospodarcze” 2001, nr 23..

(13)

Cytaty

Powiązane dokumenty

ƚŚĞǁŽƌŬĞƌƐ͘/ŶŽƌĚĞƌƚŽƉĞƌƐŽŶĂůŝnjĞĞīĞĐƟǀĞůLJŽīĞƌƐĂŶĚƉƌŽŵŽƟŽŶƐZĂŝŶďŽǁ

Nie zmienia to jednak obrazu odmiennej sytuacji kobiet i mężczyzn – w każdym wieku udział wdów jest wyższy niż udział wdowców, zaś najbardziej obrazowo ową różnicę

The understanding of the Hagia Sophia cathedral as a temple dedicated to the Son of God is also characteristic of several writers contemporary to the founder of the reconstruction

gdyby jednak najpierw pojawiły się wyraziste kategorie badawcze, porządkujące refleksje na temat żywotności romantyzmu w kulturze czy literaturze, wówczas w zakończeniu lub

Implementation of the strategic scientific research programme and BIOSTRATEG development works with its range comprising issues of natural environment, agriculture, and

Nowadays, the term post-tourist is becoming more common. It describes a person who is aware of the fact that there are neither authentic experiences nor authentic tourism

Użytkownik sytemu KTBL w zakładce „koszty budowy” ma możliwość dokładnej analizy nakładów inwestycyjnych potrzebnych do sfinansowania określonego typu kon- strukcyjnego

Potwierdzeniem istotnej roli mass mediów w przekazywaniu informacji o pra- wie oraz o funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości okazały się odpowiedzi badanych na pytanie