• Nie Znaleziono Wyników

Symbol nicejski w procesie kształtowania sie wiary w Jezusa Chrystusa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Symbol nicejski w procesie kształtowania sie wiary w Jezusa Chrystusa"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

KS. MAREK PYC

SYMBOL NICEJSKI

W PROCESIE KSZTATOWANIA SIE

 WIARY

W JEZUSA CHRYSTUSA

W teologicznej refleksji Kos´cioa pierwszych wieków dostrzec mozna coraz bardziej wnikliwe badania nad ontologi a Jezusa Chrystusa, Boga-Czo-wieka. Wyjas´nienia kwestii doktrynalnych, zarówno trynitarnych, jak i chrys-tologicznych, szuka sie w oparciu o hellenistyczn a mys´l filozoficzn a, co doprowadza nieuchronnie do konfrontacji chrzes´cijan´skiej wizji Boga z kon-cepcj a boskiego absolutu w filozofii greckiej1. Gdy na pocz atku IV wieku pod wpywem tego hellen´skiego nurtu Ariusz neguje bóstwo Jezusa Chrystu-sa, wybucha jeden z najwiekszych kryzysów w dziejach Kos´cioa. S´wiado-mos´c´ biskupów, iz tworz a apostolskie kolegium, zwyczaj kolektywnego po-dejmowania przez nich decyzji, a nade wszystko uznanie chrzes´cijan´stwa za oficjaln a religie cesarstwa stwarzaj a odpowiedni klimat dla inauguracji okresu soborów powszechnych chrzes´cijan´skiej starozytnos´ci. Zwoany z inicjatywy cesarza Konstantyna Sobór Nicejski I (325) ma na celu obrone dziedzictwa wiary Kos´cioa w obliczu coraz silniejszej ekspansji arianizmu.

I. ZAKORZENIENIE W TRADYCJI

Od samego pocz atku tres´c´ chrzes´cijan´skiej wiary wyrazana bya w symbo-lach, którym to mianem pierwotny Kos´ció okres´la wyznania wiary stanowi 

a-Ks. dr hab. MAREKPYC, prof. UAM  kierownik w Zakadzie Teologii Dogmatycznej UAM; adres do korespondencji: e-mail: domma@gniezno.opoka.org.pl

1Por. B. S e s b o ü é, Bóstwo Syna i Ducha S´wietego (IV wiek), w: Historia dogmatów,

(2)

ce integraln a czes´c´ obrzedów sakramentu chrztu s´wietego. Symbol wiary Soboru Nicejskiego I wyrasta z tej was´nie najstarszej chrzes´cijan´skiej trady-cji. W peni harmonizuje on z kerygmatem, a wiec z przekazywan a w Kos´cie-le dobr a nowin a o zbawieniu dokonanym w Jezusie Chrystusie, stanowi ac a tres´c´ apostolskiego przepowiadania. Dogebne dos´wiadczenie tajemnicy Zba-wiciela oraz wyprzedzaj aca spekulatywne mys´lenie intuicja wiary lez a u podstaw spisania objawionego sowa oraz pierwszych formu wiary, które spotykamy juz w biblijnym przekazie2. Nicejski symbol wiary stanowi auto-rytatywn a interpretacje zawartej w Pis´mie S´wietym prawdy o Jezusie Chrystu-sie. Intencj a ojców soborowych jest jednoznaczne wyjas´nienie penego sensu chrystologicznych stwierdzen´ Nowego Testamentu3. Uznaj a oni dziedzictwo wiary za tradycje zyw a, która bazuj ac na Objawieniu rozwija sie i ubogaca w nurcie zycia eklezjalnej wspólnoty, w liturgii oraz w teologicznych deba-tach podejmowanych sukcesywnie w obliczu pojawiaj acych sie doktrynalnych problemów i kontrowersji. Tak uksztatowany symbol nicejski jest znakiem trwania Kos´cioa w jednej wierze4.

II. WSPÓLNOTOWE WYZNANIE WIARY

Chrzes´cijan´ska wiara ma wymiar wspólnotowy. Wejs´cie do wspólnoty wier-nych jest w zyciu czowieka decyzj a kluczow a i wi aze sie z przyjeciem symbolu wiary. Odzwierciedla to juz sama dialogiczna struktura chrzcielnych symboli starozytnego Kos´cioa, na któr a skada sie trzykrotne pytanie o wiare w trynitar-nego Boga  Ojca, Syna i Ducha S´wietego  oraz trzykrotna odpowiedz´. Wy-wodz acy sie z takiego was´nie liturgicznego dialogu symbol zawiera w sobie podstawow a tres´c´ chrzes´cijan´skiej wiary. Choc´ w udzielonej na chrzcie s´wietym odpowiedzi „wierze” chodzi w gównej mierze o osobisty akt wiary, ma to jednak miejsce w liturgicznym zgromadzeniu. Was´nie we wspólnocie wiary formua indywidualnego wyznania odnajduje was´ciw a sobie przestrzen´. Z pier-wotnej postaci dialogu, pytania i odpowiedzi wyrasta w chrzes´cijan´skiej Afryce

2Por. A. G r i l l m e i e r, Jesus der Christus im Glauben der Kirche. Bd. I: Von der Apostolischen Zeit bis zum Konzil von Chalcedon (451), Freiburg im Br. 1990, s. 12-14, 133-136. 3Por. B. S e s b o ü é, Gesù Cristo nella tradizione della Chiesa. Per una attualizzazio-ne della cristologia di Calcedonia, Cinisello Balsamo 1987, s. 93-95; A. A m a t o, Gesù il Signore. Saggio di cristologia, Bologna 1988, s. 170.

4Por. W. K a s p e r, Jezus Chrystus, t. B. Biaecki, Warszawa 1983, s. 180; J. R a t z i

(3)

forma wspólnego wyznania wiary, które znalazo sw a kontynuacje na wielkich wschodnich soborach chrzes´cijan´skiej starozytnos´ci5.

Wspólnotowy rys wiary wyeksponowany zostaje juz w pierwszym sowie nicejskiego symbolu: wierzymy (SLVWHXRHQ). Wiara nie jest bowiem wyni-kiem indywidualnej refleksji, samotnego, mozolnego zgebiania prawdy, ile raczej owocem suchania i dialogu, wezwania i odpowiedzi na nie. Stanowi ona dos´wiadczany we wspólnocie, pochodz acy od samego Boga dar, który czowieka wyprzedza i przerasta. Jest ona przyjeciem tego, czego czowiek sam nie wymys´li, co usysza i otrzyma, co go wzywa i zobowi azuje, czym jednak nie dano mu dowolnie rozporz adzac´ i czego nie moze sam zmieniac´. Kos´ció nie buduje swojej wiary na czyims´ prywatnym mniemaniu czy tez indywidualnej spekulacji, lecz na wspólnej i powszechnej tradycji. Dzie-dzictwo wiary jest wspólnym, jednocz acym dobrem, a jego przyjecie wi aze sie z wejs´ciem w grono wyznawców tej samej wiary, jakim jest Kos´ció. Symbol wskazuje na jednos´c´ ducha wierz acych i j a wyraza, umozliwiaj ac wspólne wyznawanie i wielbienie Boga6.

III. WIARA W JEZUSA CHRYSTUSA JAKO BOGA

Nicejskie wyznanie wiary koncentruje sie w gównej mierze na boskiej godnos´ci wcielonego Syna Bozego. Sobór przeciwstawia sie Ariuszowi, który broni ac transcendencji Boga twierdzi, ze zrodzony z Ojca Syn nie moze byc´ Bogiem na równi z Ojcem, a jest jedynie kims´ trzecim, pos´rednikiem miedzy Bogiem i ludz´mi, usytuowanym pomiedzy czyst a transcendencj a Boga i s´wia-tem stworzonym. Ojcowie soborowi potwierdzaj a wiare pierwszych chrzes´ci-jan w Jezusa Chrystusa jako Boga. Jego bóstwo pos´wiadcza wiara w Niego jako Pana, posiadaj acego penie boskiej wadzy i panuj acego nad wszelkim stworzeniem7. On jest Synem Bozym w jedynym i niepowtarzalnym znacze-niu. Jego boskie synostwo pynie z wiecznej relacji do Ojca, wyraza Jego jednos´c´ z Ojcem i równos´c´ Ojcu co do bóstwa. Gdy Ojciec posya Go na

5Ten typ wyznania wiary znajdzie sw a kontynuacje w symbolu

nicejsko-konstantynopoli-tan´skim Soboru Konstantynopolitan´skiego I. Por. R a t z i n g e r, Wprowadzenie w chrzes´ci-jan´stwo, s. 49-51; A. H a h n, Bibliothek der Symbole und Glaubensregeln der Alten Kirche, Hildesheim 1962; L. D o s e t t i, Il simbolo di Nicea e di Constantinopoli, Roma 1967.

6Por. R a t z i n g e r, Wprowadzenie w chrzes´cijan´stwo, s. 49-51, 56.

7 Por. P. T e r n a n t, Pan, w: Sownik teologii biblijnej, red. X. Léon-Dufour,

(4)

s´wiat, wszystko, co Jezus mówi i czyni, caa Jego zbawcza misja w s´wiecie i wszystko czym jest, pochodzi od Ojca.

Do nicejskiego symbolu wprowadzono kilka antyarian´skich uzupenien´. Kilka z nich odnosi sie do wiary w bóstwo Jezusa Chrystusa „zrodzonego z Ojca, to znaczy z istoty Ojca”, „Boga prawdziwego z Boga prawdziwego”, „zrodzonego a nie stworzonego” oraz „wspóistotnego Ojcu”. Okazay sie one konieczne, jako ze Ariusz nadawa niektórym tradycyjnym ortodoksyjnym sformuowaniom bedn a arian´sk a interpretacje. Najpierw potwierdzona zostaje wiara w Syna Bozego zrodzonego z Ojca. Prawda ta nalezy do najstarszych chrystologicznych sformuowan´, jakie znajdujemy w symbolach zbudowanych na bazie apostolskiego kerygmatu. Przedwieczny Syn Bozy pochodzi od Ojca przez zrodzenie, co wskazuje na odwieczn a relacje istniej ac a miedzy Ojcem i Synem. Jest tu mowa o zrodzeniu w znaczeniu analogicznym, cakowicie innym od procesu ludzkiego rodzenia. On jest odwiecznym Sowem, co kieru-je mys´l ku autentycznemu, czysto duchowemu zrodzeniu, które nie narusza jednos´ci wiecznej boskiej natury. Chodzi o zrodzenie w porz adku duchowym i wiecznym, które poci aga za sob a równos´c´ Syna z Ojcem co do istoty8. Okres´lenie Go w symbolu mianem Jednorodzonego znaczy tyle co „jedyny”, „jedyny w swoim rodzaju”, „wyj atkowy”, „jedyny zrodzony z Ojca”, a takze „jedynie umiowany” czy tez „jedyny Syn”, dla podkres´lenia, ze boska sy-nowska godnos´c´ odnosi sie wy acznie do Niego jako odwiecznego Sowa9.

Do wyznania wiary o zrodzeniu Syna z Ojca do aczone zostaje w symbolu nicejskim us´cis´lenie, wskazuj ace na jego wyj atkowos´c´ i niepowtarzalnos´c´. Ojcowie soborowi usiuj a wyjas´nic´ blizej fakt zrodzenia za pomoc a greckiego pojecia istoty czy tez substancji. Wierzymy w Jezusa Chrystusa zrodzonego z istoty Ojca. Jest to pierwsze z wprowadzonych do symbolu nicejskiego antyarian´skich uzupenien´, skierowane przeciwko bednej tezie Ariusza wyklu-czaj acej wewn atrzboskie pochodzenie Syna. Potepiaj ac arian´sk a próbe sprowa-dzenia zrosprowa-dzenia do zwykego aktu stwórczego ojcowie stwierdzaj a, iz Syn jest zrodzony z istoty, substancji Ojca, a wiec z bóstwa Ojca, w efekcie czego Syn w peni uczestniczy w boskiej istocie. Stwierdzenie, iz Syn jest

8Por. S e s b o ü é, Gesù Cristo nella tradizione della Chiesa, s. 94; G. L. M ü l l e r, Chrystologia – nauka o Jezusie Chrystusie, t. W. Szymona, Kraków 1998, s. 327-328; B. S e s b o ü é, Wierze. Wezwanie do wiary katolickiej dla kobiet i mezczyzn XXI wieku, Warszawa–Poznan´ 2000, 273-274; C. I. G o n z á l e z, Tu sei la nostra salvezza, Casale Monferrato 1988, s. 244.

9Por. Ch. S c h ö n b o r n, Bóg zesa Syna swego. Chrystologia, t. L. Balter, Poznan´

(5)

zrodzony z istoty Ojca, potwierdza, iz jest On prawdziwym Synem Bozym równym Ojcu co do bóstwa. Aby unikn ac´ dwuznacznos´ci w interpretacji tego sformuowania ze strony Ariusza, który utrzymywa, ze Syn nie ma nic wspólnego z istot a Ojca, Nicea definiuje, ze w zrodzeniu zostaje przekazana Synowi caa boska istota, a wiec cae Bóstwo Ojca. Chrystus jest prawdzi-wym Synem, gdyz pochodzi z istoty rodz acego Go Ojca, a w wyniku zrodze-nia Syna nie nastepuje podzia boskiej istoty10.

Prawde o Bóstwie Jezusa Chrystusa potwierdza takze kolejne sformuowa-nie, bed ace wyznaniem wiary w Boga z Boga. Syn pochodzi od Ojca w spo-sób jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny. Jako zrodzony z Ojca jest On Bogiem z Boga. O boskiej godnos´ci Syna Bozego s´wiadczy tez nazwanie Go S´wiatos´ci a ze S´wiatos´ci. S´wiato uznawane byo zawsze za symbol Boga i obecnos´ci Jego majestatu. Jas´niej aca na obliczu Chrystusa s´wiatos´c´ to blask chway samego Boga (2 Kor 4, 6)11. Jego pochodzenie od Ojca zostaje przy-równane do s´wiata pochodz acego od s´wiata, albo tez ognia pochodz acego od ognia bez pomniejszenia siebie12.

W drugim antyarian´skim uzupenieniu, potwierdzaj acym Bóstwo Jezusa Chrystusa, wyznana zostaje wiara w Boga prawdziwego z Boga prawdziwego. Formuy „Bóg z Boga” i „S´wiatos´c´ ze S´wiatos´ci” byy zasadniczo przez arian akceptowane. Broni ac monoteizmu, Ariusz nie widzia przeszkód w nazywaniu Syna Bogiem, uznaj ac Go jednak za Boga pochodnego, mniej-szego, rozumianego jedynie w sensie przenos´nym albo tez przez uczestnictwo na zasadzie daru aski. W duchu s´redniego platonizmu by on gotowy uznac´ stworzony Logos za drugiego Boga ze wzgledu na Jego wyj atkowy udzia w zbawczych dziejach. Nie do przyjecia byo jednak dla niego sformuowanie Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. W tym bowiem wypadku

uniemozliwio-10Por. G r i l l m e i e r, Jesus der Christus im Glauben der Kirche, s. 407; A m a t o, Gesù il Signore, s. 167; S e s b o ü é, Bóstwo Syna i Ducha S´wietego (IV wiek), s. 220. Pojecie istoty zostaje uzyte w teks´cie soborowym w sensie specyficznie chrzes´cijan´skim, wykraczaj acym ponad jego arystotelesowskie rozumienie. Arystotelesowskie pojecia pierwszej i drugiej istoty, czy tez substancji (SUZWK RXVLD  GHXWHUD RXVLD) okazuj a sie w teologii trynitarnej niewystarczaj ace. Pierwsze z nich mogoby prowadzic´ do modalizmu, drugie zas´ do tryteizmu. Istota (RXVLD), która jest czyms´ jednym, a przy tym ma trzy podmioty odniesien´, nie pojawia sie nigdzie w refleksji filozoficznej. Uzycie pojecia istoty w teologii jest mozliwe jedynie pod warunkiem jego nowej, specyficznie chrzes´cijan´skiej interpretacji. Por. S c h ö n-b o r n, Bóg zesa Syna swego, s. 88.

11Por. A. F e u i l l e t, Luce, w: Enciclopedia della Bibbia, red. E. Bonifacio, vol. 4,

Torino–Leumann 1970, 764-766; A. F e u i l l e t, P. G r e l o t, S´wiato i ciemnos´ci, w: Sownik teologii biblijnej, s. 959-962.

(6)

na zostaa dwuznaczna interpretacja sowa „Bóg”. W odpowiedzi na bedne nauczanie Ariusza nicejskie wyznanie wiary potwierdza, ze Syn na równi z Ojcem jest prawdziwym Bogiem13.

Kolejny antyarian´ski dodatek broni acy bóstwa Jezusa Chrystusa dotyczy wiary w Syna zrodzonego, a nie uczynionego. Ojcowie soborowi opowiadaj a sie jednomys´lnie za pochodzeniem Syna przez zrodzenie a nie przez stworze-nie, przeciwstawiaj ac pierwsze z pochodzen´ drugiemu. Jezus Chrystus nie zosta uczyniony w sensie stworzenia, lecz zrodzony. Przy panuj acej wówczas wieloznacznos´ci konieczne byo doprecyzowanie sowa zrodzony, uzywanego dotychczas zamiennie z innym, bardzo podobnym w brzmieniu greckim poje-ciem stworzony14. Wykorzystuj ac te sytuacje arianie bednie odnosili do Chrystusa obydwa terminy, nie widz ac miedzy nimi róznicy. Gdy zatem ojcowie soborowi okres´laj a Jezusa Chrystusa jako zrodzonego (JHQQKWR9) a nie uczynionego, uznaj a Go za Syna odwiecznie zrodzonego z Ojca, co wy-klucza Jego stworzenie i zwi azany z nim czasowy pocz atek. Tym samym odrzucona zostaje arian´ska próba zrównania Syna z bytami stworzonymi15.

Dugi szereg antyarian´skich uzupenien´ uwien´czony zostaje wyznaniem wiary w Syna wspóistotnego Ojcu. Sowo wspóistotny jest w nicejskim symbolu terminem kluczowym i do tego stopnia waznym, ze w acin´skiej jego wersji uznano za konieczne do aczenie komentarza: wspóistotny Ojcu, co po grecku nazywa sie homoousios (unius substantiae cum Patre, quod Graeci dicunt homoousion) (DS 125). Ten was´nie termin, nie nalez acy do biblijnego sownictwa, uznali ojcowie za najbardziej odpowiedni dla wyraze-nia równos´ci Syna Ojcu co do bóstwa16. W konfrontacji z arianizmem okaze sie on najmocniejszym i najbardziej precyzyjnym potwierdzeniem boskiej natury Jezusa Chrystusa. Wprowadzenie sowaRRRXVLR9 do symbolu wiary trzeba uznac´ za wydarzenie epokowe. Po raz pierwszy bowiem oficjalnie

13Por. G r i l l m e i e r, Jesus der Christus im Glauben der Kirche, s. 408.

14 Mamy dwa pojecia: JHQQKWR9, czyli zrodzony (od: JHQQDZ  rodzic´), podczas gdy

JHQKWR9 oznacza: stworzony (od: JLJQRDL  stawac´ sie, powstawac´), czyli ten, który otrzyma istnienie. Por. S c h ö n b o r n, Bóg zesa Syna swego, s. 85.

15Por. J. N. D. K e l l y, I simboli della fede della chiesa antica. Nascita, evoluzione, uso del credo, Napoli 1987, s. 236; A m a t o, Gesù il Signore, s. 167-168.

16 Por. J. G a l o t, Chi sei tu, o Cristo?, Firenze 1980, s. 217; F. R i c k e n, Das Homousios von Nikaia als Krisis der altchristlichen Platonismus, w: B. W e l t e, Zur Früh-geschichte der Christologie. Ihre biblischen Anfänge und die Lehrformel von Nikaia, Freiburg im Br. 1970, s. 99; R. C a n t a l a m e s s a, La divinità di Gesù Cristo dal Nuovo Testa-mento al Concilio di Nicea, „Gregorianum” 62(1981), s. 629-660.

(7)

posuzono sie w wyznaniu wiary pojeciem filozoficznym dla wyjas´nienia teologicznej kwestii.

Nicejskie RRRXVLR9 stanie sie odt ad w chrystologii okres´leniem kluczo-wym. Zrodzony z istoty Ojca Syn jest wspóistotny rodz acemu. Jest On Bo-giem na równi z Ojcem, gdyz poprzez wieczne zrodzenie z Ojca uczestniczy w tej samej niepodzielnej boskiej naturze. Wspóistotnos´c´ mówi o równos´ci Syna z Ojcem co do istoty, co znaczy, ze Syn jest wraz z Ojcem jednym i tym samym Bogiem. Termin RRRXVLR9 potwierdza bóstwo Ojca i Syna, wykluczaj ac jednak identyfikacje Syna z Ojcem. Ich odrebnos´c´ w peni har-monizuje z prawd a o jednym Bogu. Jednos´c´ w Bogu urzeczywistnia sie na paszczyz´nie istoty, któr a Ojciec, Syn i Duch S´wiety realizuj a w was´ciwy sobie sposób jako jedn a wspóln a istote bosk a17.

Bóstwo Jezusa Chrystusa potwierdzone zostaje takze w kolejnym zdaniu nicejskiego symbolu. On jest Synem Bozym, przez którego wszystko sie stao, co jest w niebie i co jest na ziemi (GL RX WD SDQWD HJHQHWR WD WH HQ WZ RXUDQZ NDL HQ WK JK). Jako Syn wspóistotny Ojcu, uczestniczy On w stwórczym dziele Boga, Ojca wszechmog acego, Stworzyciela wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. To was´nie przez Niego zostao stworzo-ne wszystko w niebie i na ziemi (Kol 1, 16).

IV. WIARA W JEZUSA CHRYSTUSA JAKO CZOWIEKA KWESTIA SOTERIOLOGICZNA

Dalsza czes´c´ nicejskiego symbolu nabiera bardziej kerygmatycznego, a tym samym historiozbawczego i soteriologicznego charakteru. Ojcowie soborowi s a przes´wiadczeni, ze czowiek moze dost apic´ zbawienia, poniewaz to sam Bóg sta sie czowiekiem. Gdyby bowiem, jak chcia Ariusz, Odkupiciel nie by Bogiem, nadal trwalibys´my w grzechu. Dlatego tez wyznaj a oni, ze to odwiecz-ny Syn Bozy zst api na ziemie dla nas ludzi i dla naszego zbawienia (WRQ GL KD9 DQTUZSRX9 NDL GLD WKQ KHWHUDQ VRWHULDQ NDWHOTRQWD). Tajemnica Jezusa Chrystusa odsania nam sie peniej w ramach zbawczej ekonomii. Gdyby nie by On Bogiem, nie byby w stanie odkupic´ czowieka. Arian´ska negacja bóstwa Chrystusa przekres´laa w efekcie prawde o naszym zbawieniu. St ad tez

17Por. G r i l l m e i e r, Jesus der Christus im Glauben der Kirche, s. 408-411; A m

a-t o, Gesù il Signore, s. 168-169; G a l o a-t, Chi sei a-tu, o Crisa-to?, s. 217; J. N. D. K e l l y, I simboli di fede della Chiesa antica (w szczególnos´ci rozdzia: Il significato e l’uso del credo di Nicea, s. 229-252).

(8)

Atanazy móg zawoac´: Ariusz ukrad mi mojego Zbawiciela! Nicejski symbol to wyznanie wiary w Syna Bozego, który zst api na ziemie, by przywrócic´ komunie miedzy Bogiem a ludz´mi. Jedynie bed ac Bogiem, móg nas wyzwolic´ z grzechu i uczynic´ uczestnikami boskiego zycia18.

Fakt zst apienia Syna Bozego na ziemie inicjuje w symbolu nicejskim krótk a historiozbawcz a synteze, streszczaj ac a misteria Jego zycia i Jego zbaw-cze dzieo od Wcielenia az po Misterium Paschalne i paruzje. Nie da sie zrozumiec´ tozsamos´ci Jezusa Chrystusa w oderwaniu od caos´ci Jego ziem-skiego zycia, maj acego takze swój wymiar ludzki i historyczny tak bardzo istotny dla realizacji dziea zbawienia. Zbawcza misja Syna, pos´rednika mie-dzy Bogiem i ludz´mi, domaga sie, by by On nie tylko prawdziwym Bogiem, lecz takze prawdziwym czowiekiem, i to w sensie integralnym. Konsekwent-nie zatem w symbolu nicejskim wyznana zostaje wiara w Syna Bozego, który przyj a ciao i sta sie czowiekiem (VDUNZTHQWD HQDQTUZSKVDQWD). Juz na tym etapie pojawia sie sformuowanie, którego peniejszej interpretacji dokona kilkadziesi at lat póz´niej Sobór Konstantynopolitan´ski I. Wspóistotny Ojcu Syn przyjmuje ciao (VDU[), staj ac sie w peni czowiekiem (DQTUZ-SR9). Wcielenie oznacza zatem, ze Syn Bozy przyjmuje integraln a ludzk a nature, by w niej dokonac´ naszego zbawienia19. Ojcowie soborowi nawi  azu-j a tym samym do siegaj acej biblijnych korzeni starozytnej tradycji, któr a Tertulian stres´ci w synnej formule caro salutis est cardo, nazywaj ac czo-wieczen´stwo Chrystusa zawiasem naszego zbawienia20.

Cae ziemskie zycie Zbawiciela stanowi pos´wiadczenie prawdy, iz jest On prawdziwym czowiekiem. Gebia i autentycznos´c´ Jego czowieczen´stwa ujawnia sie w wypowiadanych przez Niego sowach i dokonywanych czynach, a wiec w realizacji w posuszen´stwie powierzonej Mu zbawczej misji az do s´mierci na krzyzu. W nicejskim symbolu wyznaje sie wiare we wcielonego Syna Bozego, który prawdziwie cierpia (SDTRQWD). Jego mesjan´ska aktywnos´c´ musi przejs´c´ przez próbe cierpienia i s´mierci, w cakowitym unizeniu i wywaszczeniu siebie, az po ostateczne s´wiadectwo w ofierze ze swego zycia dla zbawienia innych. Cierpienie Chrystusa potwierdza jego autentyczne czowieczen´stwo przeciwsta-wiaj ac sie neguj acym je nurtom o gnostyckim zabarwieniu21.

18Por. A m a t o, Gesù il Signore, s. 170; K a s p e r, Jezus Chrystus, s. 180-181. 19Por. A t a n a z y, Orationes contra Arianos 1, 39; 2, 47. 53. 61. 67. 68; 3, 33; De synodis Arimini in Italia et Seleuciae in Isauria celebratis, 52.

20Por. T e r t u l i a n, De resurrectione carnis, 8.

(9)

Symbol nicejski jest zarazem wyznaniem wiary w Jezusa Chrystusa, który zmartwychwsta trzeciego dnia (DQDVWDQWD WK WULWK KHUD). Pierwotna wspólnota chrzes´cijan´ska od samego pocz atku uznaa zmartwychwstanie Pana za centralne misterium wiary. Ta paschalna prawda, jako definitywne potwier-dzenie zasadnos´ci roszczenia Jezusa uznaj acego siebie za Syna posanego przez Ojca, lezy u podstaw chrzes´cijan´skiej wiary w Jezusa Chrystusa jako Boga. Zmartwychwstanie jest zarazem manifestacj a autentycznos´ci Jego czo-wieczen´stwa, a wiec potwierdzeniem prawdziwos´ci Jego wskrzeszonego z martwych i uwielbionego ciaa. Podczas gdy Wcielenie mozna okres´lic´ jako „uczowieczenie” Boga, Zmartwychwstanie jest autentycznym „przebóstwie-niem” czowieka Jezusa, Jego przejs´ciem do peni zycia w Bogu. Oznacza nie tylko zachowanie raz na zawsze przyjetej przez Niego ludzkiej natury, lecz jest nadto objawieniem czowieczen´stwa doskonale spenionego i jego defini-tywnym wyniesieniem zwi azanym z wejs´ciem do chway Bozej. On jest czo-wiekiem, który zrealizowa w peni swoje ludzkie powoanie.

W symbolu nicejskim wyznana zostaje takze wiara w Jezusa Chrystusa, który wst api na niebiosa (DQHOTRQWD HL9 WRX9 RXUDQRX9). Wniebowst apienie jest Jego nieodwoalnym wejs´ciem do chway Bozej, gdzie zasiada odt ad jako zmar-twychwstay Pan po prawicy Ojca w swoim uwielbionym czowieczen´stwie. W niebie spenia nieustannie kapan´sk a misje, „bo zawsze zyje, aby sie wsta-wiac´ za tymi, którzy przez Niego zblizaj a sie do Boga” (Hbr 7, 25). Wyniesie-niu na prawice Ojca towarzyszy przekazanie wadzy, bed acej uczestnictwem w mocy i wadzy samego Boga. Jako uwielbiony Pan posiada On uniwersaln a wadze nad wszelkim stworzeniem. Na kon´cu czasów, w momencie paruzji, przyjdzie powtórnie, by dokonac´ s adu. Jako Sedziemu i zarazem Odkupicielowi przysugiwac´ Mu bedzie pene prawo ostatecznego os adzenia czynów i serc ludzkich. Symbol nicejski streszcza to w sowach: przyjdzie s adzic´ zywych i umarych (HUFRHQRQ NULQDL ]ZQWD9 NDL QHNURX9). Ojciec, który cay s ad przekaza Synowi, nie posya jednak swego Syna na s´wiat „po to, aby s´wiat potepi, ale po to, aby s´wiat zosta przez Niego zbawiony” (J 3, 17).

V. KSZTATOWANIE SIE CHRYSTOLOGICZNEGO JE ZYKA W KOS´CIELE

W pierwszych symbolach wiary dominowa jezyk biblijny. Kos´ció zyje jednak w s´wiecie, w konkretnych uwarunkowaniach. Trzeba byo rozstrzyg-n ac´, czy wystarczy jedynie literalne powtarzanie biblijnych formu, czy tez konieczna jest ich peniejsza interpretacja. Staj ac wobec takiego dylematu Kos´ció nie ograniczy sie w swojej wierze i nauczaniu do sownictwa

(10)

za-czerpnietego z Pisma S´wietego, lecz dla uczynienia przekazu wiary bardziej komunikatywnym dla nowych generacji skorzysta takze z pojec´ zapozyczo-nych z filozofii greckiej. Decyzja o w aczeniu do wyznania wiary tego typu sformuowan´ bya odwaznym krokiem, uczynionym jednak w przekonaniu, ze ciasny biblicyzm uniemozliwiby jakikolwiek teologiczny rozwój, w wyniku czego teologia musiaaby wypowiadac´ wci az nie tylko to samo, ale i tak samo. Ojcowie soborowi byli przekonani, ze przesanie chrzes´cijan´skiej wiary, by pozostac´ zywym, nie moze stac´ sie stereotypem werbalnie powielanym przez wieki. Winno byc´ przekazywane jezykiem zrozumiaym, uwzgledniaj  a-cym czas i miejsce, mentalnos´c´ i kulturowy kontekst zycia wierz acych, tak by uzyte terminy pozwoliy im uchwycic´ wpisany w nie sens. Kieruj ac sie tymi przesankami ojcowie doprowadzili do spotkania chrzes´cijan´skiego ore-dzia z mys´l a greck a. Ujete pierwotnie w jezyku i kategoriach semickich prze-sanie wiary domagao sie bowiem nowej, aktualizuj acej refleksji, by mozna byo je gosic´ w s´wiecie zyj acym hellen´sk a tradycj a22.

Taka postawa ojców soborowych znajduje swe uzasadnienie w historycznej naturze chrzes´cijan´skiego Objawienia, bed acej konsekwencj a tajemnicy Wcie-lenia odwiecznego Sowa. Objawienie adresowane jest zawsze do konkretnego czowieka w zrozumiaym dla niego ludzkim sowie i dotyczy aktualnej jego historii. Mimo upywu czasu winno pozostac´ zywe. W historycznym dialogu czowiek stawia ci agle nowe pytania o sens swojej egzystencji i zbawienia, które zostaje mu zaoferowane, a zarazem oczekuje nowych odpowiedzi. St ad tez jezyk wiary nie moze pozostac´ zamkniety w nietykalnych, powtarzanych mechanicznie formuach, lecz musi byc´ nieustannie aktualizowany. Nie wolno dopus´cic´ do tego, by sta sie stereotypem powtarzanym werbalnie przez wieki przy zagubieniu jego pierwotnego sensu. Powierzone eklezjalnej wspólnocie objawione sowo stanowic´ bedzie zawsze s´wiadectwo bazowe, z którym wiara Kos´cioa pozostanie bezwzglednie zwi azana. Ale tez biblijne przesanie, bed  a-ce owoa-cem pewnego historycznego proa-cesu, potrzebuje ci agej interpretacji, aby pozostac´ w peni komunikatywnym. Historia nie zatrzymaa sie z chwil a s´mierci ostatniego z apostoów. Objawienie, które w swoim z´ródle dopenio sie juz w epoce apostolskiej, znajduje sw a twórcz a kontynuacje, gdy Ewange-lia jest goszona nowym ludom i generacjom. Zgodnie z prawem wcielenia winno byc´ ono przekazywane i interpretowane w sposób zywy, tak by pozo-stao zrozumiae w swej tres´ci. Przepowiadanie Ewangelii nie moze zostac´

22 Por. S e s b o ü é, Wierze, s. 269-271; S c h ö n b o r n, Bóg zesa Syna swego,

(11)

skazane na proces czystego powtarzania. Chodzi o znalezienie sów zdolnych do przekazu i interpretacji prawdy w konteks´cie aktualnej historii i kultury oraz udzielenia odpowiedzi w obliczu pojawiaj acych sie trudnos´ci i podnoszo-nych zastrzezen´. Dla zahamowania ekspansji arianizmu nie wystarczao dalsze powielanie tego, co juz wczes´niej zostao powiedziane. Zrodzia sie koniecz-nos´c´ uzycia nowych sów zaczerpnietych z kultury greckiej i zharmonizowa-nia ich znaczezharmonizowa-nia i sensu z przesaniem biblijnym23.

Gdy pojawia sie w atpliwos´c´ na temat znaczenia jakiegos´ twierdzenia wiary, kiedy wyczuwa sie jak as´ dwuznacznos´c´, kiedy dawne sowa komentowane i interpreto-wane s a w ten sposób, ze znaczenie, które byo im tradycyjnie przypisane, wydaje sie byc´ w istotny sposób zmienione, kiedy bez ustanku odnawiaj acy sie konflikt miedzy wiar a i rozumem wydaje sie zostac´ rozwi azany wy acznie na rzecz rozu-mu, wtedy pilne okazuje sie uzycie nowych sów dla zachowania dawnego zna-czenia i rozwi azania „w prawdzie” powstaego konfliktu24.

Chrystologiczny dogmat jest aktem interpretacji sowa Bozego zawartego w Pis´mie S´wietym. Nie ros´ci sobie prawa dorzucania don´ czegokolwiek lub mówienia czegos´ innego, ale pragnie interpretowac´ objawion a tres´c´ w nowych jezykach i nowym kulturowo konteks´cie. Jako ze dotychczasowe sowa juz nie wystarczaj a, nowe dogmatyczne pojecia maj a suzyc´ temu, by wyznanie wiary nie stracio swego pierwotnego sensu. Pozostaj ace pod silnym wpy-wem kultury semickiej przesanie chrzes´cijan´skiej wiary goszone byo w s´wiecie s´ródziemnomorskim, w którym dominowaa tradycja grecka. Z wie-ku na wiek podejmowano refleksje nad tajemnic a Chrystusa, by wyrazic´ j a w greckich pojeciach25. W spotkaniu z chrzes´cijan´stwem grecka kultura i fi-lozofia zostaj a w aczone w dynamike wiary pierwotnego Kos´cioa w suzbie przerastaj acej je prawdy. Wynika to z samej katolickos´ci chrzes´cijan´skiego wydarzenia, jako ze w Chrystusie s a ukryte wszelkie skarby m adros´ci i poz-nania (Kol 2, 3). Dochodzi przy tym do konfrontacji miedzy m adros´ci a grec-k a i m adros´ci a objawion a. Ojcowie podjeli dialog z greck a filozofi a, czyni ac z niej narzedzie Ewangelii w greckim s´wiecie26.

23Por. S e s b o ü é, Gesù Cristo nella tradizione della Chiesa, s. 101-103; t e n z e, Bóstwo Syna i Ducha S´wietego, s. 222.

24Tamze, s. 223.

25Por. tamze, s. 222; S e s b o ü é, Wierze, s. 270.

26Por. S c h ö n b o r n, Bóg zesa Syna swego, s. 94-95; J. R a t z i n g e r, Glaube, Wahrheit. Kultur. Reflexionen im Anschluß an die Enzyklika „Fides et ratio”, Internationale Katholische Zeitschrift „Communio” 28(1999), s. 294.

(12)

Sobór Nicejski wyraza tajemnice Chrystusa wykorzystuj ac sownictwo pochodz ace z filozofii greckiej, a wiec w jezyku i w pojeciach was´ciwych kulturze IV wieku. W odróznieniu od Pisma S´wietego, koncentruj acego sie na opisie Jego zbawczej misji, dokonanych przez Niego dzie i wypowiedzia-nych sów, nowy jezyk chrystologiczny jest w gównej mierze spekulatywny. Z opisu wydarzen´ z zycia Zbawiciela, akcent przesuniety zostaje na wyjas´nie-nie tajemnicy wcielonego Syna Bozego. Pewna utrata bezpos´rednios´ci biblij-nego jezyka jest rekompensowana precyzj a nowej terminologii27. Mozna powiedziec´, ze definicja Soboru Nicejskiego stoi u pocz atków obecnos´ci naukowego chrystologicznego jezyka w nauczaniu Kos´cioa. Jest ona zapo-cz atkowaniem w chrzes´cijan´stwie tego, co póz´niej zostanie nazwane „chrysto-logicznym dogmatem”. Po raz pierwszy w oficjalnym i normatywnym teks´cie kos´cielnym uzyto sownictwa pochodz acego z naukowych, abstrakcyjnych pojec´ zaczerpnietych z filozofii greckiej. Ten krok uznany zosta przez wielu wspóczesnych za skandaliczny i sta sie przyczyn a jednego z najostrzejszych kryzysów w zyciu Kos´cioa28.

Mogoby sie wydawac´, ze zarzut postawiony ojcom soborowym, iz nicej-skie wyznanie wiary oddalio sie od ducha Pisma S´wietego, motywowany by pragnieniem pozostania wiernymi Objawieniu. W rzeczywistos´ci jednak oka-zao sie byc´ znakiem konserwatyzmu, zadowalaj acego sie dosownym powie-laniem biblijnych pojec´ bez podjecia wysiku interpretacji ich tres´ciowej zawartos´ci. B ad wystepuj acego tu archaizmu prowokuje nieuchronnie b ad futuryzmu bazuj acy na tezie, ze sformuowania chrzes´cijan´skiej wiary nigdy nie zawieraj a definitywnego sensu, pozostaj ac przedmiotem ci agej reinterpre-tacji w terminach was´ciwych danej epoce az po zmodyfikowanie, wypaczenie czy wrecz zanegowanie ich sensu oryginalnego. W konsekwencji Ariusz móg bezkarnie interpretowac´ Pismo S´wiete z neoplaton´skiego punktu widzenia, odpowiednio do przyjetych przez siebie kategorii. Mozna zaryzykowac´ stwier-dzenie, ze mamy tu do czynienia z zacz atkiem zasady sola Scriptura, otwiera-j acej mozliwos´c´ dowolnos´ci i wielos´ci interpretacji Objawienia zgodnie z wasnym subiektywnym os adem. Na tej drodze doszoby do wieloznacznos´ci terminów w wyznaniach wiary oraz zmiany ich sensu nawet przy identycz-nym ich brzmieniu. Byoby to równoznaczne z akceptacj a relatywizmu w wierze, w efekcie czego jednos´c´ chrzes´cijan´skiej wiary okazaaby sie tylko

27Por. A m a t o, Gesù il Signore, s. 170-171.

28Por. S e s b o ü é, Bóstwo Syna i Ducha S´wietego, s. 222; R a t z i n g e r, Wprowa-dzenie w chrzes´cijan´stwo, s. 48.

(13)

zudzeniem. Temu was´nie przeciwstawi sie Sobór Nicejski uznaj ac, ze pro-cesowi coraz gebszego rozumienia sformuowan´ wiary winna towarzyszyc´ troska o zachowanie niezmienionego ich sensu29. Gdy bowiem w gre wcho-dz a podstawowe prawdy wiary, ten sam sens musi byc´ wyrazony w tych samych sowach, o ile chce sie byc´ pewnym, ze odmienne sownictwo nie niesie w sobie odmiennego znaczenia. St ad tez uzyte w nicejskim wyznaniu wiary greckie pojecia nabray charakteru obowi azuj acego. Wyj atkowos´c´ i ory-ginalnos´c´ Soboru Nicejskiego polega na tym, ze nowe greckie techniczne terminy w aczone zostay w samo wyznanie wiary, które w formie symbolu nicejsko-konstantynopolitan´skiego stanie sie wielkim liturgicznym credo Kos´-cioa, i to zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie. W istocie chodzi o autentyczn a interpretacje sensu zawartego w oryginalnym przesaniu. Gdy wyrazaj ace go sowa trac a ich pierwotn a transparencje, konieczny jest wysiek odnalezienia na nowo zawartej w nich prawdy i wyrazenie jej w nowych pojeciach wolnych od dwuznacznos´ci. Twórcza wiernos´c´ zaprasza nie tyle do czystego powtarzania, lecz do ukazania misterium Chrystusa za pomoc a sów i kategorii czytelnych dla s´wiata konkretnej kultury30.

VI. DEHELLENIZACJA TRES´CI CHRYSTOLOGICZNEGO DOGMATU

Ojcowie soborowi potepiaj a nauczanie Ariusza, w którym pojawia sie interpretacja tajemnicy Jezusa Chrystusa cakowicie podporz adkowana logice jezyka greckiego. Jednoznacznie odrzucaj a wizje s´wiata s´redniego platonizmu, a wiec uznawan a przez arian sfere pos´redni a miedzy Bogiem a s´wiatem, przeciwstawiaj ac sie tym samym próbie hellenizacji chrystologicznego dogma-tu31. Jako ze równiez arianie powouj a sie na Pismo S´wiete w swych bed-nych tezach, nie wystarcza juz sam jezyk biblijny dla interpretacji

objawio-29G o n z á l e z, Tu sei la nostra salvezza, 241-242; J. C. M u r r a y, El problema de Dios, Barcellona 1967, s. 59 n.

30Por. S e s b o ü é, Gesù Cristo nella tradizione della Chiesa, s. 103-104.

31Por. A. G r i l l m e i e r, Christus licet vobis invitis deus. Ein Beitrag zur Diskussion über die Hellenisierung des christlichen Dogmas, w: Kerygma und Logos, red. A. M. Ritter, Göttingen 1979, s. 250; A. G r i l l m e i e r, Hellenisierung- Judaisierung des Christentums als Deuteprinzipien der Geschichte des kirchlichen Dogmas, w: A. G r i l l m e i e r, Mit ihm und in ihm. Christologische Forschungen und Perspektiven, Freiburg im Br. 1975, s. 423-488; B. S e s b o ü é, Gesù Cristo nella tradizione della Chiesa, s. 98; J. K u l i s z, A. M o-s t o w o-s k a - B a l i o-s z e w o-s k a, Spór o Jezuo-sa Chryo-stuo-sa w ci agu dziejów, Warszawa 1998, s. 130-131.

(14)

nych tajemnic. To sprawia, ze ojcowie nie ograniczaj a sie do czysto technicz-nego powtarzania biblijnych okres´len´, lecz dla powstrzymania heretyckiego nurtu arianizmu szukaj a nowego jezyka w tumaczeniu prawd wiary32.

Konieczne okazao sie znalezienie greckich filozoficznych pojec´ zdolnych wyrazic´ tres´c´ wiary Kos´cioa. Wybrano je spos´ród terminów juz istniej acych, nadaj ac im nowe chrzes´cijan´skie znaczenie33. Mozna zatem powiedziec´, ze hellenizacja jezyka wiary w Nicei suzya dehellenizacji jego tres´ciowej za-wartos´ci: „Nicea nie jest hellenizacj a, lecz dehellenizacj a albo tez wyzwole-niem chrzes´cijan´skiego obrazu Boga, wychodz ac ze s´lepego zauku i z po-dziaów, w jakie hellenizm j a wprowadza. To nie Grecy uczynili Nicee, to Nicea przekroczya greckich filozofów”34. Greckie mys´lenie zostao posze-rzone i zmienione ze wzgledu na tajemnice Chrystusa stanowi ac a centrum oredzia zbawienia. Zaczerpniete z filozofii pojecia otrzymay w symbolu nicejskim now a tres´c´. Nicea oznacza dehellenizacje chrystologicznego dogma-tu. W efekcie wiec to nie filozofia grecka zhellenizowaa Nicee, ile raczej Nicea dokonaa dziea dehellenizacji, definitywnie przekraczaj ac mys´l filozo-fów greckich. Czyni ac to Nicea uniemozliwia zagubienie sensu chrzes´cijan´-skiej wiary. Dlatego tez symbol nicejski uznany zosta za autentyczne wyraze-nie s´wiadomos´ci wiary Kos´cioa i kryterium ortodoksji ws´ród chrzes´cijan35.

Przejs´cie od Pisma S´wietego do jezyka dogmatycznego dokonuje sie po-przez wprowadzenie do symbolu nicejskiego kilku teologicznych wyjas´nien´. Takie znaczenie odgrywa najpierw interpretuj ace sformuowanie „to znaczy” (WRXWHVWLQ), poprzedzaj ace autorytatywny i jednoznaczny komentarz do tres´-ciowej zawartos´ci nowotestamentalnego kerygmatu. Otwiera ono mozliwos´c´ bardziej precyzyjnego wyrazenia prawd chrzes´cijan´skiej wiary w pojeciach zaczerpnietych z filozofii greckiej. Decyzja ta stanowic´ bedzie decyduj acy zwrot w refleksji teologicznej. Okres´lenie „to znaczy” wprowadza do nicej-skiego symbolu swojego rodzaju podwojenie, bed ace aktem interpretacji przesania Nowego Testamentu. Wpisuje sie ono w samo wyznanie wiary wformie glos, które za pomoc a pojec´ greckich wyjas´niaj a sens

kontestowa-32Por. A m a t o, Gesù il Signore, s. 171; B. W e l t e, La formula dottrinale di Nicea e la metafisica occidentale, w: La storia della cristologia primitiva. Gli inizi biblici e la formula di Nicea, red. H. Schlier, F. Mussner, F. Ricken, B. Welte, Brescia 1986, s. 133, 137.

33Por. S e s b o ü é, Gesù Cristo nella tradizione della Chiesa, s. 98-100.

34 A. G r i l l m e i e r, De Jésus de Nazareth «dans l’ombre du Fils de Dieu» au Christ, image de Dieu, w: Comment être chrétien? La réponse de H. Küng, red. J. R. Armo-gathe, Paris 1979, s. 128.

(15)

nych przez Ariusza tradycyjnych wyrazen´. Owo „to znaczy” stanowi swoist a autoryzacje niektórych filozoficznych wyrazen´. Nie chodzi przy tym o now a tres´ciow a zawartos´c´, lecz jedynie o nowy jezyk pozostaj acy w suzbie prze-kazu autentycznej chrzes´cijan´skiej wiary. Zgodnos´c´ stworzona miedzy tymi dwoma jezykami jest aktem duplikacji, który umozliwia odczytywanie ci agle na nowo pierwotnego sensu formu wiary w zmieniaj acych sie okolicznos´-ciach. Mamy tu zatem do czynienia z czyms´ wiecej niz tylko zwyczajnym powtórzeniem. Jest to owoc nowego dos´wiadczenia Kos´cioa, który powraca do wydarzenia Piec´dziesi atnicy, by w nowych jezykach i sformuowaniach móc odnalez´c´ zawartos´c´ pierwotnego kerygmatu. Takie dos´wiadczenie Kos´-cioa jest niezbywalne. Was´nie z nim i z jego sensem pozostaje zwi azana caa póz´niejsza chrystologia, i to znacznie bardziej niz z samymi wyrazaj  acy-mi je sowaacy-mi. Trwaj ac w nurcie tradycji, Kos´ció wypenia powierzon a mu misje autorytatywnego przekazu wiary apostolskiej36.

Sobór Nicejski potrafi wykorzystac´ terminologie wywodz ac a sie z kultury hellenistycznej do wyrazenia tres´ci objawionych. Obroni równos´c´ Ojca i Syna, posuguj ac sie wyrazeniami zapozyczonymi z jezyka greckiego. Nie mozna w tym widziec´ hellenizacji wiary, lecz owocn a próbe oddania jej tres´ci w ówczesnej szacie sownej, zrozumiaej dla ludzi tamtego czasu i miejsca. W uzupenieniach wprowadzonych do symbolu nicejskiego znajdujemy grec-kie terminy filozoficzne, tagrec-kie jak istota (RXVLD) czy tez wspóistotny (RRR-XVLR9). Pos´wiadcza to akceptacje ze strony Kos´cioa inicjatywy inkulturacji i aktualizacji w przekazie prawd wiary. Pewnym problemem okaza sie fakt, iz obydwa wspomniane wyzej pojecia wywodz a sie z jednego filozoficznego korzenia, a nadto zostay w aczone w tekst symbolu w niewystarczaj aco do-precyzowanej formie. Ze wzgledu na ich dwuznacznos´c´ terminy te bed a po-trzeboway innych pojec´ dla jas´niejszego okres´lenia ich tres´ciowej zawartos´ci. Tak powstan a szersze chrystologiczne formuy, jak choc´by chalcedon´ska definicja wiary. Na tej drodze bedzie sie dokonywa proces inkulturacji wia-ry, mozliwy do zaakceptowania jedynie pod warunkiem, ze uwzgledniona zostanie specyficzna innos´c´ chrzes´cijan´stwa, wynikaj aca z absolutnej wyj  atko-wos´ci misterium Chrystusa w konfrontacji ze schematami mys´li i wartos´ci promowanych przez inne kultury37.

36Por. S e s b o ü é, Gesù Cristo nella tradizione della Chiesa, s. 95-96, 101; A m

a-t o, Gesù il Signore, s. 170-171.

(16)

*

Wyrastaj acy z najstarszej chrzes´cijan´skiej tradycji symbol wiary Soboru Nicejskiego I stanie sie kamieniem wegielnym ortodoksyjnej chrystologii, a za-razem punktem odniesienia dla kolejnych ekumenicznych soborów. Nie bez racji ojcowie w Efezie i Chalcedonie podkres´l a w przyszos´ci, ze ich zamiarem bedzie jedynie interpretacja nicejskiej doktryny38. Sobór ten bedzie mia klu-czowe znaczenie dla dalszego rozwoju chrystologicznego dogmatu.

IL SIMBOLO DI FEDE DEL PRIMO CONCILIO DI NICEA NEL PROCESSO DELLA FORMAZIONE DELLA FEDE IN GESÙ CRISTO

S o m m a r i o

Il concilio di Nicea (325) è stato convocato per dirimere la controversia ariana. Il presente articolo è dedicato alla riflessione sulla nicena definizione di fede, frutto del consenso dei vescovi fedeli alla tradizione della Chiesa. Nel nostro studio viene analizzato il testo originale del simbolo di Nicea, sottolineando particolarmente le aggiunte antiariane più significative: la clausola „cioè dalla sostanza del Padre” e le frasi „Dio vero da Dio vero”, „generato, non creato”, „consustanziale al Padre”. Rilevata nel testo del simbolo la fedeltà alla tradizione (p. 1) e la dimensione comunitaria della fede (p. 2), la nostra ricerca presenta la fede in Gesù Cristo, vero Dio (p. 3) e vero uomo (contesto soteriologico) (p. 4). La parte finale è dedicata alla formazione del linguaggio cristologico in Chiesa (p. 5) e alla deellenizzazione del contenu-to del dogma (p. 6).

Sowa kluczowe: nicejski symbol wiary, dehellenizacja tres´ci wiary, bóstwo i czowieczen´stwo

Jezusa Chrystusa, soteriologia, arianizm.

Parole chiavi: nicena simbolo di fede, deellenizzazione del contenuto del dogma, divinità

e umanità di Gesù Cristo, soteriologia, arianismo.

38Por. P. S m u l d e r s, Dogmengeschichtliche und lehramtliche Entfaltung der Christo-logie, w: Mysterium Salutis, red. J. Feiner, M. Löhrer, Bd III/1: Das Christusereignis, Einsie-delnZürichKöln 1970, s. 428.

Cytaty

Powiązane dokumenty

To tu pojawia się interpretacja fak- tu ukrzyżowania Jezusa - Sprawiedliwego i rozchodzącej się wieści o pustym grobie w dostępnych mu kategoriach starotestamentowych:

Wiecie, kiedy Jezus zaczyna w nas śpiewać, kiedy On zaczyna w nas czytać Biblię, kiedy On zaczyna w nas żyć, wtedy wszystko jest inne, inne, jest czyste, jest szlachetne, jest

Albowiem po pierwsze gwiazda ukazująca się na drodze do Betlejem jest tą samą gwiazdą, którą magowie zobaczyli w swoim kraju na wschodniej stronie firmamentu nieba, a więc

Najgłębszą inspirację dla tworzenia tego rodzaju jakości życia czerpie się z podstawowego przekonania wiary o miejscu, obecności i znaczeniu Jezusa Chrystusa, który wypełnił

Józef – ziemski opiekun Jezusa, niewątpliwie jest także ojcem tych, których Jego Syn wybrał, powołał, ukształtował i posłał.. W tradycji bowiem Narodu

Przywilej ten nie miał tylko charakteru negatywnego - braku grzechu pierworodnego; posiadał również charakter pozytywny, który wyrażał się pełnią łaski w życiu

Jest też formą przepowiadania, przez które Bóg w Chrystusie zwraca się do człowieka z wezwaniem, oczekując jego odpowiedzi.. Orędzie to nazywamy też Ewangelią –

mszy świętej i pragnie byśmy Go odwiedzali, ale w tym roku było to nie możliwe. W Ewangelii Mateusza, którą teraz przeczytaliście Jezus udaje się do Galilei czyli do