• Nie Znaleziono Wyników

View of Tetrad, or the Fourfold Pattern of Cultural Transformations

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Tetrad, or the Fourfold Pattern of Cultural Transformations"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)ROCZNIKI FILOZOFICZNE Tom LXI, numer 4 – 2013. JAN KOS. *. TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. WPROWADZENIE. yjemy coraz intensywniej w wiecie medialnych reprezentacji zarówno wiata artystycznego, politycznego, jak i kulturowego. Stajemy si bardziej obserwatorami rzeczywistoci, a w duo mniejszym stopniu jej uczestnikami. Jeli ju uczestnikami, to – jak si wydaje – take wedle uprzednio medialnie skrojonego scenariusza. Ekranowi specjalici mówi nam, co i jak mamy myle , co je i czym si leczy . Niestety adne dominujce spojrzenie zwykle nie zdy zapuci korzeni, bo prdzej dowiadujemy si, e poprzedni mówca kama albo nie posiada dostatecznej wiedzy. Mieszkaniec XIX-wiecznego wiata zachodniego y doniesieniami prasowymi. Jego przestrze dziaania miaa wyra ne cechy spoeczne. Intelektualici spotykali si w kawiarniach, by na bieco komentowa wiadomoci z prasy. Dynamika tych zmian ulega przyspieszeniu z chwil, gdy mieszkaniec XX wieku zobaczy na ekranie ruchomy obraz, a potem usysza take wypowiadane sowa. Musiao to by ogromne przeycie, skoro Aleksiej Tostoj nazwa kinematograf wielkim niemow (pierwsze filmy byy nieme). Przypieszenie zwikszyo si niepomiernie, gdy ruchomy ekran wkroczy w prywatno bodaj kadego domostwa. Nacechowanie spoeczne zostao tym sposobem sprywatyzowane. Obecnie media stay si gównymi komentatorami nie tylko codziennoci, ale take wydarze historycznych, przekazicielami wzorców zachowania, sposobów wartociowania, promotorami sztuki, ale take kreatorami talentów (lub tylko twórcami cakiem zwykych osobowoci scenicznych); Dr hab. JAN KOS, prof. KUL – Katedra Etyki Spoecznej i Politycznej Wydziau Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawa II; adres do korespondencji: Al. Racawickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: klosjan@kul.lublin.pl.

(2) 94. JAN KOS. pomagaj przy rodzeniu si karier politycznych lub prokuruj ich szybki koniec1. Jednym sowem, media (zwaszcza elektroniczne) stay si wielkimi orodkami spoecznej mobilizacji. Kanadyjski socjolog, krytyk literacki i filozof Marshall McLuhan (1911-1980) by jednym z najbardziej znanych teoretyków mediów w XX wieku. W tym tekcie chciabym pochyli si nad ostatni ksik McLuhana, któr Kanadyjczyk napisa razem z Brucem Powersem. Jak to zwykle bywa z dzieem powstaym u schyku ycia, The Global Village. Transformations in World Life and Media in the 21st Century, bo o tej pracy mowa, stanowi wizj przemian, jakie dokonaj si w cywilizacji pod wpywem artefaktów elektronicznych. O zmianach tych autor pisa ju w swoich dawniejszych pracach. The Global Village jest wic prób podsumowania jego wczeniejszych przemyle. O ile takie terminy, jak „globalna wioska” czy „rodek przekazu jest przekazem” na dobre ju zadomowiy si w dyskursie filozoficzno-socjologicznym2, o tyle „tetrada” nadal pozostaje w tle i rzadko stanowi przedmiot refleksji, zwaszcza dla polskiego czytelnika. Poniewa przewidywania McLuhana dotycz – jak gosi podtytu dziea – XXI wieku, którego nie dane mu byo doy , my, jako mieszkacy tej epoki, mamy okazj sprawdzi , czy i na ile speniy si prognozy kanadyjskiego filozofa.. I. CZYM JEST ARTEFAKT I CO ROBI. Znana teza McLuhana, e „rodek przekazu jest przekazem”3, gosi, e kady wytwór czowieka ma swoj gramatyk, czyli swój specyficzny sposób oddziaywania, który zmienia rodowisko. Uywajc artefaktu, dostosowujemy si do jego gramatyki albo raczej on dostosowuje nas do siebie. Zanim go zrozumiemy, znajdujemy si ju w innymi miejscu ni to, z którego wyruszylimy. Innymi sowy, zanim dotrzemy do zrozumienia rzeczy, rzecz ju do nas „dotara” i dokonaa w nas zmian nieodwracalnych. Oddziaujemy na materi, nadajemy jej form, tworzc produkt. Potem jednak zdaje si on y swoim wasnym yciem. I tu, wedug McLuhana, powinnimy dostrzec ródo naszego niepokoju. Doko1. Zob. D. M c Q u a i l, Teoria komunikowania masowego, t. M. Bucholc, A. Szulycka, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 2008, s. 68 nn.; take T. G o b a n - K l a s, Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i Internetu, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 1999, s. 13-14. 2 Mam wiadomo tego „zadomowienia”, wic nie bd zajmowa si szerzej kwestiami, które s ju czytelnikowi znane. 3 Zob. M. M c L u h a n, Wybór tekstów, t. E. Roalska, J.M. Stokosa, Pozna: Zysk i S-ka Wydawnictwo 2001, s. 212 nn..

(3) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 95. nujca si zmiana jest jak Mickiewiczowska „niewidzialna rzeka”4 – ukryta pod powierzchni, cho nadajca sens naszym dziaaniom na powierzchni, tym niebezpieczniejsza, e jej biegu nasza myl nie jest w stanie do koca przeledzi . Nie wiemy zatem, dokd nas prowadzi. Dynamizm wpywu artefaktu na nasz wiadomo przypomina szereg nieskoczony, rozwijajcy si w coraz to nowe formy. McLuhan, podobnie jak Alvin Toffler czy wczeniej Marks i Comte, dzieli dzieje czowieka na epoki. Jest to oczywicie propozycja historiozoficzna jednoczenie wyjaniajca i upraszczajca dziejowy bieg zdarze. Przypomnijmy. Marks pisa o epoce przedkapitalistycznej, kapitalistycznej i postkapitalistycznej (komunistycznej)5. Pozytywista Comte dzieli dzieje na epok teologiczn, metafizyczn i pozytywn, czyli naukow6. Toffler z kolei mówi o cywilizacji agrarnej, przemysowej i elektronicznej (informacyjno-komunikacyjnej)7. McLuhan pisze o stadium oralnym, druku (pisma) oraz przekazu elektronicznego8. Periodyzacja ta jako ywo przywodzi na myli znan ju w czasach staroytnych koncepcj cyklicznoci ustrojów politycznych. Kady z nich ma jak wad. Jeli wada ta nabrzmiewa i zaczyna dominowa , nastpuje zmiana ustroju. I jeli na przykad w demokracji do wadzy dochodzi miernota (co przecie nie tak trudno sobie wyobrazi ), nieograniczona wolno przeradza si w samowol i rozpasanie, niszczone s autorytety, demokracja za rycho przeradza si w tyrani. Miernota u wadzy, zepsuta wolno i zniszczone autorytety – to wszystko symptomy choroby demokracji. Mona by powiedzie , posugujc si ju XX-wiecznym jzykiem McLuhana, e gwatowne zmiany zachodz wskutek przegrzania przeka nika9. Ostatecznie przecie kady ustrój polityczny to take charakterystyczny dla niego model komunikacji. A jest on realizowany za porednictwem stosownego medium, który by dla Kanadyjczyka decydujcym inicjatorem wszelkiej zmiany. U wspomnianego Marksa o zmianie decydoway, jak wiemy, stosunki produkcji. Epok oraln, wedle periodyzacji McLuhana, ksztatowao sowo mówione. Sowo to wizao si z osob, spotkaniem, miejscem, czasem. Przestrzenie wydarzania 4. Por. A. M i c k i e w i c z, Dziady. Cz. III, Warszawa: Czytelnik 1974, sc. II (Improwizacja). J. S z a c k i, Historia myli socjologicznej, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 2002, s. 237-232. 6 F. C o p l e s t o n, A History of Philosophy, t. 9, cz. I, Garden City: Image Books 1974, s. 97-103. 7 Zob. A. T o f f l e r, Trzecia fala, t. E. Woydyo, Warszawa: PIW 1997, s. 35 nn. Toffler nazywa te trzy etapy rozwoju falami. Trzecia fala, w której yjemy, bdzie – podobnie jak wierzy McLuhan – fal pojednania i syntezy. 8 Por. J. K  o s, Pomidzy determinizmem z indeterminizmem, [w:] M. S o k o  o w s k i (red.), Definiowanie McLuhana. Media a perspektywy rozwoju rzeczywistoci wirtualnej, Olsztyn: Algraf 2006, s. 15-16. 9 Zob. M c L u h a n, Wybór tekstów, s. 241 nn. 5.

(4) 96. JAN KOS. (powstawania) sowa s wielowymiarowe. Sowo cechuje przemijalno 10, wic istnieje zasadniczo jedynie w ulotnym momencie powstawania. Buduje wspólnot, tworzy charakterystyczny sposób wspóycia ludzi, który nasz autor nazwa plemiennoci (trybalizmem); sowo mówione gromadzi, przyciga, kieruje uwag, czy. Gdy pojawio si sowo pisane (druk), epoka oralna przeksztacia si w epok dominacji mechanicznej. Samo sowo przestao by wiadectwem obcowania z drugim czowiekiem, a stao si przedmiotem analizy. Wynalezienie druku zmienio nasze mylenie o rzeczywistoci. Druk uczyni nas lud mi lewej pókuli z dominujcym myleniem logicznym, sekwencyjnym i linearnym. Taki jest charakter wiedzy jako struktury racjonalnej, której cech jest rozrónianie, dzielenie, porównywanie, mierzenie i wartociowanie, najwaniejsze za abstrahowanie11. Mylenie takie charakteryzuje si nastpujcym po sobie cigiem przesanek, które wzajemnie z siebie wynikaj, prowadzc do wniosku: PQST Sekwencyjno sprawia, e rozkadamy rzeczywisto na elementy, budujemy modele i zaczynamy schematycznie oraz wybiórczo analizowa nasze otoczenie. Jest to struktura epoki pisma – zgodnie z przekonaniem McLuhana, e formalno-strukturalna logika medium przenosi si na nasz wiadomo . Zauwamy, e w istocie McLuhan charakteryzuje dominujcy w epoce nowoytnej racjonalizm. Zrodzi si on na fundamencie przekonania Kartezjusza, e drog analizy (fragmentacji rzeczywistoci) mona doj do tego, co niepowtpiewalne, odrzucajc po drodze wszystko, cokolwiek budzi wtpliwo . Obecnie, pod wpywem mediów elektronicznych, powracamy do pierwotnej plemiennoci, czyli do oralnoci, do audiowizualnego rodowiska. Elektryczno bowiem – powiada McLuhan – dokona decentralizacji12, bo taka jest natura elektrycznoci. Dociera wszdzie, czynic nasz przestrze akustyczn, której centra znajduj si wszdzie, a granice nigdzie. Druk oddziela, d wik zlewa si w jedn harmonijn cao . Pierwotno gramatyki (formy) artefaktu (medium) polega na tym, e Kanadyjczyka interesuje w pierwszym rzdzie to, j a k dowiadczamy wiat, a nie c z e g o dowiadczamy13. Sposób dziaania medium elektrycznego wpywa na ksztatowanie naszej rzeczywistoci komunikacyjnej, która wedug McLuhana przyjmuje ksztat kolisty. Po okresie scentralizowanego druku znaj10 Zob. J. J a p o l a, Tekst czy gos? Waltera J. Onga antropologia literatury, Lublin: RWKUL 1998, s. 97. 11 Zob. F. C a p r a, Tao fizyki, t. P. Macura, Kraków: Zakad Wydawniczy „Nomos”, 1994, s. 40. 12 M c L u h a n, Wybór tekstów, s. 244. 13 Zob. M c Q u a i l, Teoria komunikowania masowego, s. 140..

(5) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 97. dujemy si w rodku przestrzeni akustycznej, bo moe on znajdowa si w kadym miejscu. D wik dociera do nas zewszd. Powyszy schemat wygldaby zatem nastpujco:. aden element nie jest tu wyróniony. D wik otacza, opywa, dotyka, obejmuje. Wszystkie jego skadowe docieraj do centrum jednoczenie. Nowy rodek przekazu sprawia, e mamy zatem do czynienia z synchronicznoci, a nie sekwencyjnoci. Przykadem takiej synchronicznoci jest obraz telewizyjny: obraz + ruch + sowo. W punkcie III powiemy szerzej o tetradzie radio-telewizja. Synchronizm z kolei wywouje synestezj – odbieranie wszystkimi zmysami (nawet dotykiem, std synne McLuhanowskie m a s o w a n i e p r z e z m e d i a). Sowo pisane (kultura sowa) dokonaa fragmentacji czowieka. Sprawia, e czytajcy skupia si na sowie-znaku, ucieka w swój wasny wiat. Sowo zapisane indywidualizuje. D wik charakteryzuje si si jednoczc, syntetyzujc. Elektryczno wprowadza jednoczesno . Kultury oralne byy kulturami wspólnotowymi. Sowo mówione budowao wspólnot, sowo pisane uniwersalizuje i uogólnia. Sowo pisane ma charakter analityczny, sowo mówione syntetyczny, gdy – jak pisze Walter Ong, zainspirowany myl McLuhana – „wzrok wyodrbnia, d wik wciela […] wlewa si w suchacza. […] W suchaniu, w d wiku mona si zanurzy . Nie ma moliwoci, by podobnie zanurzy si w widzeniu”. Dlatego „d wik jest zmysem jednoczcym”14. Sowo pisane rozwino nasz umiejtno rónicowania i analizy. Takie fundamenty legy u podstaw nowoytnoci. Std ideaem miay by wyodrbnione caostki, które nadaway si do analizy, pojcia jasne i wyra ne. D wik scala, jednoczy, jest za kadym razem niemal mistycznym zdarzeniem rodzenia si sowa. Std w kulturach oralnych (plemiennych) mamy do czynienia z kosmosem, który jest „zachodzcym nieprzerwanie zdarzeniem z czowiekiem w jego centrum”15. Ten, który przemawia, rodzi przestrze d wiku. W jego 14 W. O n g, Oralno i pimienno, t. J. Japola, Lublin: RWKUL 1992, s. 105. Teza, e „d wik jest zmysem jednoczcym”, jest zastanawiajca, bo przecie d wik nie jest zmysem, tylko rodzajem dowiadczenia. By moe Ongowi chodzio raczej o such i mamy do czynienia ze skrótem mylowym. Oko bowiem kieruje si na jaki punkt, ucho jest otwarte na szerokie pole oddziaywa. 15 Tame, s. 107..

(6) 98. JAN KOS. wntrzu dochodzi do spotkania. Izraelitów wioda zachta „Szema Jisrael – Suchaj, Izraelu” (Pwt 6, 4-9). Suchaj, czyli otwórz si na sowo, które jest wypowiadane, daj si przenikn sowu. Nie rozpraszaj swojego wzroku, nastaw uszy; zauwamy, e such niejako pozwala wzi w posiadanie suchajcego. W Nowym Testamencie znajdujemy potwierdzenie tej intuicji, bo czytamy tam, e „wiara rodzi si ze suchania” (Rz 10, 17). Dobitnie pisze o tym Ong w bardzo urokliwym fragmencie swojej rozprawy: „Myl gnie dzi si w mowie, nie w tekcie, który ma znaczenie dziki odniesieniu widzialnego symbolu do wiata d wiku. To, co czytelnik widzi na stronicy, to nie realne sowa, lecz zakodowane symbole, przez które osoba odpowiednio poinstruowana moe ewokowa w swojej wiadomoci realne sowa, o rzeczywistym lub wyobraonym brzmieniu. Zapis to nic wicej ni znaczki na powierzchni, o ile nie zostan porednio lub bezporednio wykorzystane przez wiadom istot ludzk jako sygnay sów d wikowych, rzeczywistych lub wyobraanych”16. Dopiero dziaajca osoba daje ycie indywidualne sowom. Uniwersalne pojcia powstaj do indywidualnego ycia zawsze w odmiennym kontekcie, s tchnieniem osoby, nonikiem jej osobistej ekspresji. Dodajmy wszelako, e przecie i tu mamy do czynienia z wewntrznym procesem deliberacji i selekcji. To przecie czowiek dobiera sowa do wypowiadanych znacze. Sowo pisane dominuje w epoce mechanicznej eksplozji. Czowiek nastawiony na suchanie pragnie wspóbrzmie z mówionym sowem (wej z nim w harmoni); czowiek czytajcy sowo pisane zamyka si w swoim wiecie, izoluje i poddaje sowo analitycznej refleksji, która moe odej radykalnie od jego pierwotnego znaczenia nadanego przez autora. Przestaje go interesowa ródo, z którego sowo pisane pochodzi, bo jest ono zamknit w sobie caoci. W Starym Testamencie mamy bardzo sugestywny obraz Boga, który zwabia, wyprowadza na pustyni i p r z e m a w i a do serca17. Kiedy mówi, wyprowadzam niejako siebie na zewntrz. Dokonuje si tutaj zatem intymna eksterioryzacja wntrza, bo jestem obecny w tym, co mówi. Pragn jednoczenie, aby drugi wyszed mi na spotkanie, na spotkanie mojego sowa. Oczywicie sowo mówione moe by nonikiem prawdy lub kamstwa, ale zawsze jest peniejszym i rzeczywistym – tak zdaje si rozumowa McLuhan – zapisem wntrza drugiego czowieka, dokadnie: jego uzewntrznieniem, gbszym zaproszeniem do dialogu. Poza tym najpeniej przenosi ze sob cae otaczajce go to. Mówic metaforycznie, sowo mówione, zgodnie z logik ustnego przekazu, zawiera w sobie zarówno form,. 16 17. Tame, s. 109. Zob. Oz 2, 16..

(7) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 99. jak i tre . I tu dotykamy problematyki wprowadzonej przez psychologi postaci, o czym powiemy w nastpnym punkcie.. II. PSYCHOLOGIA POSTACI. Rozwaania McLuhana inspirowane s teoriami ycia psychicznego wywodzcymi si z psychologii postaci. Ju sama periodyzacja, jak wprowadza nasz autor, wiadczy o jego przekonaniu, e sens odczytuje si przez rozumienie caoci. Rozwój ludzkoci – przekonuje Kanadyjczyk – wszak zmierza do osignicia homeostazy w harmonii caoci, jaka dopeni si w epoce elektronicznej. Kluczowymi pojciami w psychologii postaci s kategorie ta (ground) i postaci (figure). Postrzeganie moe si odbywa bez postaci, ale nie bez ta. Zasadnicz myl tej szkoy psychologicznej, która zrodzia si na pocztku XX wieku, byo przekonanie, e sens spostrzeganej caoci nie jest zwyk sum sensów jej czci. I tak, powiedzmy, sens V Symfonii Beethovena jest czym o wiele wikszym anieli sens poszczególnych nut, z których ten utwór si skada. Postrzegamy przedmioty, syszymy utwory jako j a k o  c i p o s t a c i o w e (niem. Gestaltqualität, std psychologi postaci nazywa si te gestaltyzmem). Stanowisko psychologów postaci sprowadzao si do twierdzenia, e „kad tre przeywamy zawsze jako cz wikszej caoci, […] nie s nam nigdy dane izolowane czci, […] nawet nie potrafimy sobie ich wyobrazi ”18. Psychologia ta – jako zrodzona na gruncie niemieckim – niewtpliwie znalaza podatne ródo inspirujce w filozofii Diltheya, który podkrela, e „wszelkie mylenie, wszelkie wewntrzne albo zewntrzne dziaanie wystpuje jako zwarte i rozwija si”19. Owa pierwotno zwartoci czy caoci ujmowania rzeczy stanowi istotny rys hermeneutyki Diltheya. Ujcie caoci jest czym pierwotnym, bo to dziki niemu odkrywamy (wykadamy) sens czci. Nie mona zrozumie ycia psychicznego przez rozbicie go na czci, cao jest czym jakociowo wyszym ni czci. Znany polski psycholog Wodzimierz Szewczuk notuje: „Cao jest czym pierwotnym. Czci s pochodnym wynikiem analizy”20.. 18. W. S z e w c z u k, Teoria postaci i psychologia postaci, Warszawa: Departament Nauki Ministerstwa Szkó Wyszych i Nauki 1951, s. 82. 19 W. D i l t h e y, O istocie filozofii i inne pisma, t. E. Paczkowska-agowska, Warszawa: PWN 1987, s. 120. 20 S z e w c z u k, Teoria postaci i psychologia postaci, s. 84. róde tego mylenia naleaoby szuka , by moe, ju w platoskim przekonaniu, e cao ma pierwszestwo przed czci..

(8) 100. JAN KOS. Epoka nowoytna z jej akcentem na analiz dokonaa rozbicia, a zatem stracia sens caoci. Podobn myl wyraa XX-wieczny filozof Jean Baudrillard, który w Przejrzystoci za notuje: „Tosamo rzeczy zaciera si na skutek prób jej zgbienia i upamitnienia”21. Analityczne skupienie si na czciach skadowych postrzeganego wiata, owo „zgbienie i upamitnienie”, ich atomistyczne rozbicie, spowodowao utrat sensu caoci. Postulat jasnoci i wyra noci doprowadzi nas do transparencji. Pragnienie transparencji – idea odczarowanego wiata – sprawia, e ten wiat staje si, metaforycznie rzecz ujmujc, doskonale prze roczyst szyb, czyli sam znika. Baudrillard niezwykle trafnie oddaje ten chwiejny stan naszej wspóczesnoci, gdy pisze: „Wszdzie to, co byo oddzielone, czy si i miesza, wszdzie zanika dystans: pomidzy pciami, przeciwnymi biegunami, scen i widowni, sprawcami dziaa, pomidzy podmiotem a przedmiotem, pomidzy rzeczywistoci a jej kopi”. Nastpuje „zderzenie biegunów, [tak] e nigdzie ju nie istnieje moliwo wydawania sdów wartociujcych, ani w dziedzinie sztuki, ani moralnoci czy polityki”22. Cz analitycznie oderwana oczekuje na nadanie jej sensu w nowej (hiper)rzeczywistoci. Podejcie psychologa postaci dy do caociowego „ujmowania zjawisk psychicznych”, do „przywrócenia yciu psychicznemu […] jego wewntrznego powizania […] by ono nic nie stracio ze swej jednoci, ze swej swoistej natury”23. McLuhan zrzuca win za rozbicie „wewntrznego powizania” na karb sowa drukowanego, bo to ono odrywa to od postaci. Trudno jednak bez zastrzee przyj jego wiar w to, e „[w] wieku elektrycznoci, kiedy nasz orodkowy ukad nerwowy jest technicznie przeduony po to, eby zwiza nas z ca ludzkoci i jednoczenie poczy ca ludzko z nami, nieuchronnie gboko uczestniczymy w nastpstwach wszystkich naszych dziaa”24. Nie wiadomo, jaki rodzaj g   b o k i e g o u c z e s t n i c t w a mia autor na myli, skoro przecie sam podkrela formalne znaczenie gramatyki rodka przekazu. Ale z tego twierdzenia wcale nie wynika, e – jak pisze dalej – „[nie] mona ju duej zajmowa postawy stania z boku i nieangaowania si, typowej dla czonka pimiennej cywilizacji zachodniej”25. Doprawdy jest to teza, któr trudno byoby uzasadni . 21 J. B a u d r i l l a r d, Przejrzysto za, t. S. Królak, Warszawa: Wydawnictwo Sic! 2009, s. 104; zob. take J. K  o s, Zawinita tosamo i poszukiwanie wspólnoty, czyli refleksje nad nowoczesnoci, „Zeszyty Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego” 55 (2012), nr 4 (220), s. 44-45. 22 J. B a u d r i l l a r d, Pakt jasnoci. O inteligencji za, t. S. Królak, Warszawa: Wydawnictwo Sic! 2005, s. 61. 23 S z e w c z u k, Teoria postaci i psychologia postaci, s. 85. 24 M c L u h a n, Wybór tekstów, s. 210. 25 Tame..

(9) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 101. W kadym razie pamitajmy, e – jak susznie zauwaa Tadeusz Sawek – owe przeduenia nie byy dla McLuhana li tylko nowymi technicznymi moliwociami czowieka, lecz raczej owocami kultury wyprowadzajcymi (rozszerzajcymi) czowieka na zewntrz26. Mówimy zatem o pewnej potencjalnoci. To, e jestemy nieustannie bombardowani przez medialne doniesienia, nie ulega wtpliwoci. Powiedzie jednak, e z samego faktu wczenia w globaln sie wynika uczestnictwo, jest konstatacj bardzo przesadzon. yjemy w obszarze rezonujcego interwau (resonating interval), obszarze metafory, obszarze granicznym; yjemy pomidzy tem a postaci. Kultura sowa drukowanego posza w kierunku zatomizowania czowieka. Rozwina si dziki mechanizacji i specjalizacji, a zagubia sw sensown cao . Rezonujemy pomidzy wyczuwan jakoci postaciow a oderwan i wyizolowan czci, która bez tej caoci staje si niezrozumiaa. Zreszt odizolowana w procesie analitycznym cz od jej sensownej caoci staje si uniwersalnym abstraktem, który mona czy z zupenie inn czci. Tak tworz si utopie albo wiat wirtualny. Czym jest interwa (granica)? Jest to – odpowiada autor – „niewidzialna granica pomidzy przestrzeni wizualn i akustyczn. Wiemy przecie wszyscy, i granica czy linia graniczna to przestrze pomidzy dwoma wiatami, tworzca swego rodzaju podwójny wtek czy te paralelizm, który wywouje poczucie tumu albo powszechnoci. Wszdzie tam, gdzie dwie kultury, dwa wydarzenia czy te dwie idee staj blisko obok siebie, zachodzi wspógranie, swego rodzaju magiczna zmiana. Im bardziej nieprawdopodobne to poczenie, tym wiksze napicie wymiany”27. Technologia audiowizualna jest – ze swej istoty – szans ujcia caoci. Gdy koczy si stary rodek przekazu, pojawia si nowy, interwa rezonujcy za – owa swoista wibracja kulturowa – jest przestrzeni przygotowania na majce nastpi zmiany. Czowiek jest jednoczenie tym, który oglda, oraz tym, który jest ogldany. Nastpuje szczególne sprzenie, w którym podmiot ogldajcy/ogldany patrzy i zarazem gra tego, na którego kto patrzy. W dziejach mamy nieustannie do czynienia z wibracj na granicy interfejsów: duch – materia, sacrum – profanum, jednostka – spoeczestwo. McLuhan wierzy, e nowe rodki doprowadz do zjednoczenia.. 26 T. S  a w e k, McLuhan i NIC-o techniki, [w:] A. M a j, M. D e r d a - N o w a k o w s k i (red.), Kody McLuhana. Topografia nowych mediów, Katowice: Wydawnictwo Naukowe ExMachina 2009, s. 99-100. 27 M. M c L u h a n, B.R. Powers, The Global Village. Transformations in World Life and Media in the 21st Century, New York: Oxford University Press 1989, s. 4..

(10) 102. JAN KOS. III. TETRADA – PRÓBA DEFINICJI. Kady artefakt ma tendencj do poszerzania (ekspansji) swojej funkcji. Najpierw wypiera (zastpuje) star funkcj, potem przeksztaca si w co innego; nastpnie odzyskuje to, co ju wydawao si obumare, po czym przemienia si w now jako . Nasze wytwory su przeduaniu czowieka, przeduaniu jego zmysów. Kady z nich, jak powiedzielimy, posiada jak wasn wewntrzn gramatyk, a zatem zakada specyficzn wizj czowieka. Artefakty, które oddziauj tylko na jeden zmys, np. druk, radio, s artefaktami gorcymi. To druk spowodowa, wedug McLuhana (cho trudno oczywicie zweryfikowa t hipotez), e czowiek uksztatowa swoje mylenie logiczne, sekwencyjne, przyczynowo-skutkowe, diachroniczne, linearne. Jest to mylenie ograniczajce, w którym dochodzi do hipertrofii lewej pókuli mózgu – bo to ona jest odpowiedzialna za tego rodzaju mylenie. W mediach elektronicznych, zwaszcza telewizji (ruchomy obraz), która jest medium zimnym, widzia Kanadyjczyk szans przywrócenia utraconych obszarów. Medium zimne pobudza do zaangaowania i twórczoci. Jego dziaanie pozostawia te bardziej dugotrwae skutki ni dziaanie medium gorcego (radio). Naley zauway , e ta temperaturowa terminologia spotkaa si z zasuon krytyk. Pod pojciem tetrady McLuhan pragnie da klucz do opisu zmian kulturowych. Tetrad nazywa te metafor. Tetrada jest technicznym terminem, który obejmuje czteroelementowy proces zmian kulturowych wynikajcych z wprowadzania nowego rodka przekazu. Wszelkie artefakty zatem skadaj si na czteroczciowy wzorzec, wedle którego: a) intensyfikuj co w kulturze, a jednoczenie b) sprawiaj, e co innego zanika. Formy te take c) odzyskuj pewne stadium lub czynnik, który ju dawno odoono na bok oraz d) podlegaj modyfikacji (albo odwróceniu), kiedy rozszerza si je poza granice ich moliwoci. W rezultacie tego otrzymujemy czteroczciow metafor28.. Mona by w skrócie zapisa tetrad jako cig przemian: intensyfikacja  zanikanie  odzyskanie  odwrócenie Wytwór czowieka sprawia, e wzmacnia si jak czynno , np. samochód uatwia przemieszczanie si, telefon rozmow na odlego . Wracajc do wczeniejszych analiz Kanadyjczyka, powiemy, e artefakty s przedueniami (wzmoc28. Tame, s. X-XI..

(11) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 103. nieniami) zmysów. Radio wzmacnia zmys suchu, telewizor zmys wzroku i suchu. Suchajc audycji, przenosz si o tysice kilometrów. Sam such nie byby w stanie odebra d wików z takiej odlegoci. Jednoczenie jednak co si traci. Telefon powoduje zamieranie bezporednich kontaktów. Z kolei obraz ruchomy, który dociera do nas za porednictwem mediów elektronicznych, wzmacnia nasz wzrok, udoskonala jego zdolno skupiania si na szczegóach (dodajmy: odpowiednio wyselekcjonowanych). Jednoczenie zanika potrzeba bezporedniego ogldu. W tym miejscu przywoajmy kategori symulacji Jeana Baudrillarda. Symulacja umoliwiajca wytworzenie hiperrzeczywistoci jest przecie stwarzaniem czego, co jest tak oderwane od rzeczywistoci, e moe sta si (jako modyfikowane i kontrolowane) bardziej rzeczywiste. Opuszczajc wiat rzeczy, wkraczamy tedy w obszar estetyki. Co zanika? Zanika potrzeba ogldania rzeczywistoci w jej aktualnej nieprzewidywalnoci i przypadkowoci, skoro mona zaaranowa jej bezpieczny i kontrolowany podgld. Odzyskuje si na przykad zainteresowanie szczegóem, wspólnotowo poprzez spoeczne ogldanie spektaklu. Powraca si niejako do czasu przedpimiennego. Zauwamy, e cay czas mówimy tutaj o napiciu (interwale), które rozsadza nasz diachroniczn, linearn, pojciow, kategorialn, hierarchiczn kultur. Na scen, przynajmniej od XIX wieku, wkracza idiosynkratyczny podmiot, który wymyka si naszym jasno okrelonym i precyzyjnym, zuniwersalizowanym ujciom. Mowa tu o czowieku, który coraz wyra niej funkcjonuje n a g r a n i c y, do której usiuje si przystosowa w nowy sposób, wic potrzebuje nowych rodków. eby opisa precyzyjnie t sytuacj, trzeba by go uj w jego nieokrelonoci, w jego dynamicznym naprzemiennym zatapianiu si w to i przeksztacaniu w posta . Jego wirtualnej bezcielesnoci, dziki której zdaje si by wszdzie i nigdzie. Wszdzie jako byt abstrakcyjny (wirtualny) i nigdzie jako byt konkretny (uczestniczcy, dziaajcy). McLuhan notuje: Wkraczamy w epok implozji po 3000 lat eksplozji. Pole elektryczne jednoczesnoci sprawia, e wszyscy zajmuj si wszystkimi. Wszystkie jednostki, ich pragnienia i satysfakcje, wspóistniej w epoce komunikacji. Banki komputerowe jednak rozcieczaj obraz czowieka. Gdy wikszo danych bankowych poczy si we wzajemnie si wspierajc cao , nasza caa zachodnia kultura zamieni si w ówia. Wyobra my sobie amfibi, jej skorup wewntrz i jej organy na zewntrz. Czowiek elektroniczny nosi swój mózg na zewntrz czaszki i system nerwowy na skórze. Takie stworzenie ma humory, unikajc otwartej przemocy. Jest jak pajk siedzcy na drcej sieci, rezonujcy razem z innymi sieciami. Nie jest jednak kim z krwi i koci, jest pozycj w banku bazy danych, efemeryczny, o którym atwo si zapomina i który nienawidzi takiego stanu rzeczy..

(12) 104. JAN KOS. A dalej czytamy: W przyszym stuleciu [XXI – J.K] Ziemia uniesie swoj wiadomo kolektywn z powierzchni w gst symfoni elektroniczn, gdzie wszystkie narody – jeli bd nadal istniay jako oddzielne byty – bd mogy y w ucisku spontanicznej synestezji, bolenie wiadome wzajemnych triumfów i ran29.. Autor chtnie posuguje si obrazowymi metaforami, co jest charakterystycznym rysem jego literackiej narracji. Niezwykle wymowne jest to porównanie czowieka w naszej – ju w duym stopniu spenionej komunikacyjnie – epoce do pajka drgajcego wraz z sieci. Obraz ten ma uzmysowi nam nasze wczenie, wicej – wchonicie w wiatow sie komunikacji, w której podlegamy rytmicznym drganiom, jak przepywajce bity informacji. Eksplozja spowodowaa oddalanie si od centrum na gruncie sowa i mechanizacji, elektryczno prowadzi do implozji – mamy do czynienia z zapadaniem si i cienianiem30. Przykadem implozji w sferze edukacji (powtórzmy: zapadaniem i zacieraniem si granic) jest przesuwanie granic rónych dziedzin nauki. Nauczanie staje si coraz bardziej synkretyczne, bez podziau na jasno okrelone przedmioty. Uczelnie jeszcze niedawno typowo techniczne wprowadzaj do swoich programów nauczania przedmioty humanistyczne. Eksplodujco-implodujce rodowiska zmieniaj nasze ycie kulturalne. Orodkiem edukacyjnym moe by dom, nie musi to by wyróniony budynek (uczelnia). Podobnie dzieje si w przypadku pracy. Dziki poczeniom sieciowym moliwa jest praca w domu. Nastpuje implozja pracy do rodowiska domowego. Mamy wic wyra nie do czynienia z nieustannym przekraczaniem granic i redefinicj miejsc. Miejscem dowodzenia powanej akcji militarnej nie musi by budynek wojskowy, ale leny zagajnik, z którego mona kierowa zdalnie sterowanym pociskiem. Wszystko moe by wszystkim, w kadym razie nie tym, czego si spodziewamy. To utrudnia moliwoci przewidywania. Coraz mniej zapamitujemy i coraz wicej powierzamy rosncym pamiciom komputerowym. Czowiek tej nowej epoki, speniajcej si na naszych oczach, pdzi w kierunku totalnoci i inkluzyjnoci, wic ju nie bdzie, tak jak wczeniej, mia dowiadczenia przyrody, jako „przyrody w stanie dzikim”. Straci zmys dotyku, i ju teraz powinnimy zdawa sobie spraw, e dotyk nie jest tylko naciskiem skóry, ale uchwyceniem wszystkimi zmysami jednoczenie, rodzajem taktylnoci. Kiedy tracimy przyrod jako bezporednie dowiadczenie, tracimy balans (dos. kóko wahad29 30. Tame, s. 94, 95. Zob. M c L u h a n, Wybór tekstów, s. 244..

(13) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 105. owe, ang. balance wheel), probierz prawa natury. Pod wpywem lekarstw czy bez umys zmierza w kierunku swobodnego unoszenia si w niebezpiecznym rejonie abstrakcji31.. Mówimy tu o odejciu od rzeczywistoci, o rozstaniu si z rzeczywistoci – sytuacj, której czowiek dowiadcza ju od witu nowoytnoci. Jestemy zarzdzajcymi i kontrolujcymi wiat, cho coraz bardziej przypomina on eksperymentalne laboratorium. W kocu oddalamy si od niego i tworzymy jego sztuczne atrapy – idealnie kontrolowalne i przewidywalne. W celu graficznego przedstawienia tetradycznej formy transformacji kulturowych McLuhan posuguje si tzw. wstg Möbiusa. Jest to konstrukcja matematyczna polegajca na tym, e np. pasek materiau czymy ze sob kocami skrconymi w stosunku do siebie o 180o. Uzyskujemy tym sposobem figur, która z dwupaszczyznowej zmienia si w jednopaszczyznow. Cech charakterystyczn figury, jak otrzymalimy, jest to, e ma tylko jedn stron, o czym mona si przekona , wodzc palcem po pasku. Ze wzgldu na t now osobliwo powstaa figura nie interesuje ju matematyka. Niezalenie od tego, czy rozpoczniemy od strony A lub B, bdziemy przesuwali palcem po jednej paszczy nie, poniewa zostay zczone w jedn stron.. A Dla odrónienia oznaczmy drug stron wstgi liter B (kolor szary). B. Rys. 1. 31. M c L u h a n, P o w e r s, The Global Village, s. 95..

(14) 106. JAN KOS. Rys. 2 Sdz, e McLuhana zainteresowaa wanie ta figura ze wzgldu na ciekaw waciwo , jak tworzy wystpujcy w niej skrt, który jednakowo jest niezauwaalny. Prowadzi to do wakiego wniosku: krymy w rodowisku zmiany, której nie dostrzegamy. My take, zanurzeni w rodowisku mediów, pozbawieni jestemy wiadomoci momentu zmiany, jakie one w nas wywoay. Znajdujemy si w rodku zmian spowodowanych pojawianiem si nowych artefaktów, wic nie mamy moliwoci spojrzenia z zewntrz, dziki któremu moglibymy zobaczy , e nastpi skrt paszczyzny (na skutek jakiej modyfikacji, pojawienia si nowego artefaktu). Poruszamy si po jednej, cho pierwotnie istniay dwie. Mamy tu zarazem do czynienia z jednoczesnoci. Logika wstgi komplementarnie czy w posta i to. Kady artefakt pomaga w usprawnianiu naszych dziaa, ale take wpywa na nas. Na przykad telefon przywraca sta dostpno , ale redukuje oczekiwanie, niepewno , przygotowanie do spotkania. Staa dostpno , atwo komunikacji stawia przed nami nowe zadania. Wstga pokazuje symbolicznie procesy ujednolicenia, zrównania, mieszania, jakich jestemy wiadkami. Gdybymy mieli posuy si kategoriami malarskimi, powiedzielibymy, e oto znajdujemy si nieustannie w obszarze wiatocienia – wirujc pomidzy wiatem i cieniem (postaci i tem). Wstga Möbiusa pokazuje, jak przez odwrócenie porzdków zlewaj si oba wymiary. Tetrada przy zastosowaniu wstgi Möbiusa wyglda nastpujco:.

(15) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. A. D. C. B. 107. W celu uproszczenia przedstawi j w postaci wektorowej wraz z uzupenionymi etapami zmian, które wczeniej podaem. A zatem mamy:. Podstaw tetrady jest czteroczciowy wzorzec zmian, którego dynamika zawiera si w rezonujcych ze sob parach A/B i C/D: wzmocnienie/utrata oraz odzyskanie/odwrócenie. Pary s wszelako wobec siebie komplementarne. Rezonujca para odzwierciedla poczenie: posta /to. Moliwo ich jednoczesnej percepcji daje w efekcie to, co McLuhan nazwa „wiadomoci caociow”, „wiadomoci integraln” (comprehensive awareness, integral awareness)32. Przyjrzyjmy si kilku przykadom tetrad podanych przez McLuhana. Tetrada rewolucji kopernikaskiej: (A) wzmacnia (centraln) rol soca  (B) odsuwa na bok teori sfer niebieskich  (C) odzyskuje teorie Arystarcha z Samos (275 przed Chr.)  (D) przechodzi we wzgldno – centra wszdzie, 32. Tame, s. X, 180..

(16) 108. JAN KOS. marginesy (obrzea) nigdzie (przestrze akustyczna). W The Global Village czytamy: „Centra wszdzie i zupeny brak marginesów w nowym rodzaju trybalizmu. Niewykluczone, e zobaczymy etniczne dzielnice Latynosów zorganizowane w samowystarczalne, elektronicznie skoordynowane sektory, gdzie polityka starego stylu z partyjnymi naganiaczami rozwinie si z prdkoci wiata”33. Przytoczony powyej Arystarch z Samos, zainspirowany pomysami pitagorejczyków, wysun hipotez heliocentryzmu, co oczywicie odsuno w cie teorie geocentryczne z nieruchom Ziemi i poruszajcymi si sferami niebieskimi. Rewolucja kopernikaska (jako nowy artefakt kultury) przywraca teorie Arystarcha. Zauwamy ponadto, e take ju w staroytnoci pojawiaj si hipotezy relatywistyczne34. Tetrada sowa drukowanego: (A) wzmacnia prywatne autorstwo, konkurujca jednostka nastawiona na cel  (B) gubi slang, dialekty oraz tosamo grupow, oddziela tworzenie od wykonania, rozbija jedno oka i ucha  (C) odzyskuje plemienn (trybaln) elitarno , krg wtajemniczonych […]  (D) przechodzi od rkopisu do produkcji masowej, a poprzez druk pojawia si wspólnota czytelników i „wiadomo historyczna”. Artefakty s przedueniem czowieka, pamitamy znan tez McLuhana, std drukowane sowo „przedua” mnie jako autora, docierajc na przykad do wielu czytelników. Ginie jednak jego specyfika (cho przecie mamy przykady literatury tworzonej w dialekcie, np. Przygody Tomka Sawyera Marka Twaina). Rozumowanie McLuhana zdaje si biec takim torem. Sowo mówione wystpuje jak posta i to jednoczenie w caym swoim zindywidualizowanym uwarunkowaniu (w momencie stawania si, mówienia). Kiedy jednak jest zapisane, staje si pojciem uniwersalnym (abstrakcyjnym), bo wyizolowanym od momentu powstawania. Mona je wówczas wpisa w zupenie inne to (instrumentalizacja). Nastpuje przeskok od przestrzeni akustycznej (jednoczesnej, synchronicznej) do przestrzeni wizualnej (analitycznej, diachronicznej, linearnej). Czowiek przeksztaca si z uczestnika sowa (kultura oralna) w obserwatora sowa (sowo drukowane). Telewizor, czyli w doktrynie McLuhana medium zimne, ma t waciwo , e czy w sobie te dwie przestrzenie – akustyczn i wizualn. Oczywicie naleaoby tu zauway , e przecie take sowo mówione mona instrumentalizowa , powtarzajc je opacznie albo celowo zmieniajc intencj mówicego. McLuhanowi jednak nie chodzi o takie czy inne dziaanie intencjonalne 33. Tame, s. 85. Nauka staroytna niestety posza za szko Eudoksosa i Arystotelesa w kierunku mocnego geocentryzmu. Zob. L. R u s s o, Zapomniana rewolucja. Grecka myl naukowa a nauka nowoczesna, t. I. Kania, Kraków: Universitas 2005, s. 103-104. 34.

(17) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 109. czowieka, ale o sam natur sowa mówionego w odniesieniu do pisanego (drukowanego)35. O ile sowo pisane przenosi ze sob jakie rezydua indywidualizmu (np. charakter pisma), o tyle sowo drukowane jest tego pozbawione. Istotnie staje si, mówic metaforycznie, komponentem na tamie produkcyjnej. Tetrada miasta: (A) intensyfikuje centralizacj wszystkich ludzkich dziaa  (B) powoduje zanikanie prowincji, tego, co wiejskie  (C) odzyskuje homeostaz – „popiech”  (D) przeksztaca si w przedmiecia: rozbicie centralizmu. Ostatnim sowem miasta jest tedy jego zanikanie, gdy mieszkacy rozpraszaj si i szukaj prywatnoci poza jego granicami. Tetrada samochodu: (A) wzmacnia prywatno : ludzie wyjedaj samochodami, eby dowiadczy samotnoci  (B) powoduje zanikanie […] wozu konnego  (C) odzyskuje poczucie poszukiwania: rycerz w lnicej zbroi  (D) doprowadzony do granic moliwoci samochód przeksztaca miasto w przedmiecie; przywraca spacer jako rodzaj sztuki. Ten ostatni przykad doskonale ilustruje tak popularne nordic walking. Tetrada radio-telewizja: (A) poprawia (regionalny) symultaniczny dostp do caej planety – kady: „Na antenie jeste wszdzie”  (B) eliminuje przewody, kable i ciaa fizyczne  (C) odzyskuje plemienne (trybalne) rodowiska ekologiczne: […] przywraca take to, co przestrzenne, muzyczne i akustyczne  (D) przeksztaca si w globalny teatr wiejski (global village theater). Przy okazji warto zauway , e przytoczony wczeniej Baudrillard nie by takim entuzjast nowych mediów, jak McLuhan. Dlatego w Pakcie jasnoci Francuz ostrzega, e „zewszd zagraa nam interaktywno ”, wszystko wypenia si ludzk kreatywnoci, kreatywnoci czowieka, który nie chce nam niczego sensownego przekaza , ale pragnie medialnie zaistnie ; „bez przeszkód wchodzimy do wntrza ekranu, w wirtualny obraz”36. Przyczyniaj si do tego zwaszcza obrazy filmowe z gatunku dokumentu fabularyzowanego, gdzie fikcja pozoruje ycie, gdzie prawdziwa troska, rado lub ból staj si trosk, radoci i bólem odgrywanymi na scenie i odgrywanymi wprawdzie w estetyce sztuki, ale w logice odbicia lustrzanego (podgldanie ycia). Telewizja najbardziej fascynowaa McLuhana. Widzia w niej ródo swojej koncepcji „taktylnej im(materialnoci)”37. Wszyscy zostaniemy dotknici przekazem i poczeni, bo medium audiowizualne wyprowadzi nas z naszego zamknitego i zindywidualizowanego wiata. Mona mie wtpliwoci,. 35 Fajdros, komentujc sowa Sokratesa, nazywa mow pisan rodzajem widma sowa mówionego. Zob. P l a t o n, Fajdros, t. L. Regner, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 1993, 276. 36 B a u d r i l l a r d, Pakt jasnoci, s. 61. 37 Zob. A. G ó d , Zrozumie McLuhana, czyli o gorcej telewizji naszych czasów, [w:] M a j, D e r d a - N o w a k o w s k i (red.), Kody McLuhana s. 110..

(18) 110. JAN KOS. czy telewizja bdzie tym medium integracji. Conrad Lodziak na przykad widzi w tym medium spoeczny izolacjonizm38. Tetrada telefonu: (A) zwiksza oddziaywanie i prdko prywatnego gosu  (B) powoduje erozj ciaa jako hardware’u, tworzy bezcielesn wiadomo  (C) odzyskuje poczucie telepatii  (D) przeksztaca si w telefon towarzyski, wszechobecno , jak […] telekonferencja. Gos oddzieli si niejako od otoczenia ciaa (ciao przestao by hardware’em), powstaje moliwo komunikacji na odlego (telepatia). Moliwo „akustycznej” (poczonej, zsynchronizowanej) spoecznoci. Tetrada komputera: (A) przyspiesza logiczne obliczenia sekwencyjne do prdkoci wiata  (B) powoduje erozj lub omija procesy mechaniczne i ludzk logik we wszystkich operacjach sekwencyjnych  (C) podkrela (highlights) filozofi „liczba jest wszystkim” oraz redukuje liczenie do operacji komputerowych (body count by touch)  (D) przeskakuje od tego, co sekwencyjne, do tego, co symultaniczne, podkrela wyszo przestrzeni akustycznej nad wizualn, jeli chodzi o rozpoznanie wzorca (pattern recognition)39. Tetrada opisuje dynamik zmian, któr mona by nazwa ide powrotu do pocztku. Podzielam wtpliwoci tych, którzy pomimo rozwijajcej si sieci globalnej nie widz jeszcze wyra nych zarysów wioski globalnej, cho – zaznaczmy – coraz mocniej dostrzegamy potrzeb globalnego mierzenia si z problemami. Jeli przez powrót do pocztku, czyli na przykad do gromadzenia si wokó sowa mówionego, bdziemy rozumieli ide wioski globalnej, to model komunikacji – jako element fundujcy – jest daleko niewystarczajcy. G r a m a t y k a pierwotnej wioski bowiem miaa swój fundament wartoci. I o ile daoby si obroni McLuhana przed zarzutem determinizmu technologicznego, o tyle naleaoby jego rozwaania uzupeni o elementy konkretnej aksjologii. Tylko tak tworzy si spojrzenie zintegrowane, caociowe, tylko tak czowiek wyzwala si spod jarzma fragmentacji. McLuhanowi nieobce byy pogldy Fritjofa Capry, do którego ju tu nawizaem, a który w postaci skróconej periodyzacji opisuje dzieje zachodniej nauki od mistycyzmu wczesnych Greków, przez permanentn zmian i stawanie si Heraklita, do staroytnego atomizmu, potem bezruch eleatów ze szkoy Zenona, do utrwalenia si wizji arystotelesowskiej; nastpnie mamy nowoytny dualizm ducha i materii oraz umocnienie si mechanistycznego obraz wiata u Galileusza 38. C. L o d z i a k, The Power of Television. A Criticial Appraisal, London: Frances Printer 1986, s. 160-161. 39 Wszystkie powysze przykady tetradycznych przemian wokó artefaktu zob. M c L u h a n, P o w e r s, The Global Village, s. 170, 172, 175, 176, 177..

(19) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 111. i Newtona. Teraz jednak nauka powraca do jednoci. Capra jest zafascynowany tym, jak „dwudziestowieczna nauka, która wzia swój pocztek z kartezjaskiego rozbicia i mechanistycznego wiatopogldu, teraz przezwycia owo rozbicie i kieruje si z powrotem ku idei jednoci eksponowanej we wczesnych filozofiach greckich i wschodnich”40. A wracajc do myli o caoci i jakociach postaciowych z psychologii postaci, moemy powtórzy za Capr, „e wszechwiat [fizyka wspóczesna] postrzega […] jako dynamiczn nierozdzieln cao , która zawsze w istotny sposób obejmuje obserwatora”41.. JEDNOCZESNO

(20)  I ROBOTYZM. Zmiany, do jakich dojdzie za porednictwem mediów elektronicznych, zwaszcza komputera podczonego do sieci, maj szczególne znaczenie dla McLuhana. To wanie dziki niemu – jak wierzy autor Mechanicznej narzeczonej – dokona si zjednoczenie ludzkoci, wielka implozja sfragmentyzowanej spoecznoci. „W miar, jak czowiekowi udaje si przekada swój system nerwowy na ukad elektroniczny, stoi na progu wyprowadzania swojej wiadomoci na zewntrz do komputera”. Komputer daje nowe moliwoci, bo przenosi „informacj z szybkoci nieco poniej prdkoci wiata”, wic „mógby zakoczy tysice lat ludzkiej fragmentacji. Dotd rozszerzenia czowieka z odmiennymi i niedostosowanymi do siebie prdkociami walczyy wzajemnie ze sob: wócznia przeciw karabinowi, dylians przeciw kolei elaznej, telewizja przeciwko radiu. Horyzontalnie zorganizowana, wielousugowa korporacja czy co w tym rodzaju, uywajc informacji jako bogactwa. Dokonywao si to drog elektronicznego przewidywania potrzeb konsumentów, zanim jeszcze obrócio si pierwsze koo albo zosta nacinity guzik w fabryce lub punkt sprzeday detalicznej. Ta wielousugowa korporacja moe przywróci nas do stanu integralnej wiadomoci”42. Te walczce ze sob artefakty to rezultaty osigni kolejnych historycznych epok technologicznego rozwoju ludzkoci. McLuhan by przekonany, e wprowadzaj one do wiadomoci czowieka szczególn gramatyk, struktur wasnego dziaania. I to pod jej wpywem dokonuj si zmiany. Teraz niejako wszystko – za spraw cyfryzacji – zostao przeksztacone w bity informacji i kry w sieci, stajc si jednoczenie dostpne dla swoich uytkowników. Dziki temu powstaje jednoczesno (all-at-onceness), któr autor tak charakteryzuje: 40. F. Capra, Tao fizyki, s. 35. Tame, s. 92. 42 M. McLuhan, B. R. Powers, The Global Village, s. 94. 41.

(21) 112. JAN KOS. Robotyzm czy te mylenie prawej pókuli to umiejtno wiadomoci bycia w wielu miejscach naraz. Jest to sposób mylenia prawej pókuli, dominujcy sposób mylenia mózgu w sytuacji rozszerzonych moliwoci mechanicznych naszych cia, nastawionych na jeden czas i jedno miejsce. Media komunikacyjne przyszoci bd podkrelay rozszerzenia naszych systemów nerwowych, które mog by pozbawione cia i dziaa cakowicie kolektywnie43.. W XIX wieku dominowao mylenie lewej pókuli, które w obszarze technologii oznaczao dominacj produkcji rolniczej oraz przemys ciki. XX wiek, a zwaszcza XXI, wprowadzaj dominacj komunikacji elektronicznej, która na wzór systemu nerwowego oplata Ziemi44. Jest to mylenie prawej pókuli, które tworzy „wielosensoryczne formy wiadomoci”45. Czowiek, tak rozumuje McLuhan, zacznie dziki niemu wchania wiat wielokanaowo, a przez to wyzwoli si z racjonalistycznych ogranicze. Dziki mediom elektronicznym – jak wierzy McLuhan – powrócimy do pierwotnej oralnoci, bo dziki nim zrodzi si „poczucie wspólnoty i uczestnictwa”, cho tym razem w sposób bardziej wiadomy oraz intencjonalny46. Opisane wczeniej procesy tetradyczne nosz na sobie take rys heglowski. Wedug Hegla przecie duch dziejów przejawia si w konkretnych okresach dziejów ludzkich w formach odpowiednich dla danej epoki. Formy te powoduj jednoczenie zmiany w wiadomoci. U McLuhana take akcent pada gównie na form-struktur, jak reprezentuje dane medium przekazu. Jestemy zanurzeni w komunikacji, która jak fala niesie nas poprzez zmieniajce si formy do „wszechogarniajcej, globalnej wiadomoci, potencjalnie obejmujcej cay wiat”47. Kierunek tych zmian – od mechanicznej industrializacji do informatycznej wspólnoty – jest zasadniczo pozytywny. Oczywicie przy takim podejciu trudno o postaw wartociujc, cho epoka sowa drukowanego jest, w rozumieniu Kanadyjczyka, zdecydowanie negatywna. Jest to, jak naley rozumie , ocena jej skutków. Wobec tego nawet sztuka masowa proponowana przez media elektroniczne ma walor pozytywny. Klasyfikowano McLuhana czsto jako determinist technologicznego, cho w The Global Village zaznacza, e „determinizm mediów, czyli narzucenie si nowych te kulturowych przez dziaanie nowych 43. Tame, s. 83. Takim przykadem realizacji wizji Kanadyjczyka wydaj si by w obszarze obronnoci drony – bezzaogowe samoloty – które ju nawet nie potrzebuj by prowadzone przez czowieka, ale same modyfikuj swój lot i same naprowadzaj si na cel. 45 Zob. tame, s. 34. 46 K. L o s k a, Dziedzictwo McLuhana – midzy nowoczesnoci a ponowoczesnoci, Kraków: Rabid 2001, s. 100. 47 N. C a r r o l l, Filozofia sztuki masowej, t. M. Przylipiak, Gdask: Sowo/obraz terytoria 2011, s. 119. 44.

(22) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 113. technologii, jest moliwy tylko wtedy, gdy uytkownicy […] mocno pi”, bo „nie ma nieuchronnoci […] tam, gdzie jest gotowo do skupienia uwagi”48. Wobec powyszego Carroll skonny jest nazywa McLuhana „determinist technologii medialnych”, ale nie „technologicznym fatalist”49. To rozrónienie jest istotne. Stawia ono McLuhana w rzdzie tych, którzy ostrzegaj, aby zwraca baczniejsz uwag na dziaanie mediów. Wobec wizji McLuhana mona by postawi pytanie: Skoro mówimy o akumulacji mediów, z których kade wnosi jak istotn modyfikacj, to jaki jest cel tych przemian? Czy w przemianach jest jaki ukryty sens? Moemy si zastanawia , czy istnieje tutaj paralela do XVIII-wiecznego adu opatrznociowego ukrytego w przyrodzie. Zreszt zgodnie z deklaracj McLuhana cechuje go gboka wiara „w ostateczn harmoni wszelkiego bytu”50. Czowiek odkrywa ten ad, gdy sobie uwiadomi, w jakich zmianach uczestniczy i jakim zmianom si poddaje. Ostatecznym celem, jak si wydaje, byby powrót do logiki wioski globalnej, do spoecznoci zjednoczonej, do której ludzko dotrze dziki mediom elektronicznym. Wówczas bdzie miaa moliwo korzystania z zasobów wspólnego dowiadczenia. Czym jest wioska globalna? Jest stanem caoci zjednoczonej przez rodki komunikacji. O ile Marks upatrywa jedno w dobrze zorganizowanej produkcji, w której produkujcy s wacicielami narzdzi, McLuhan widzia spenienie si jednoci w nowych formach komunikacji. Z perspektywy XXI wieku wszelako trzeba nam skonstatowa , e nie doczekalimy si (jeszcze) spenienia tej wizji. Wydaje si zatem, e wioska globalna McLuhana to stan szczególnej homeostazy, sprokurowanej przez system komunikacji, na który wypada nam poczeka . Cho trzeba przyzna racj McLuhanowi, e wiele procesów spoecznych zostao przyspieszonych dziki elektronicznemu obiegowi informacji. Wchodzimy w epok tego, co kanadyjski autor nazwa angelizmem, czyli kreniem bezcielesnego bytu (res cogitans) w komunikacyjnym systemie nerwowym. Jego cech charakterystyczn jest – powtórzmy – bycie wszdzie jednoczenie.. ZAKOCZENIE. Tematem artykuu byy transformacje kulturowe wedug interpretacji jednego z najbardziej znanych teoretyków mediów XX wieku Marshalla McLuhana. Oczywicie istnieje wiele opracowa teorii McLuhana, bo najwiksz popular48. M c L u h a n, P o w e r s, The Global Village, s. 11-12. C a r r o l l, Filozofia sztuki masowej, s. 150. 50 M c L u h a n, Wybór tekstów, s. 211. 49.

(23) 114. JAN KOS. no autor ten witowa w latach 60. i 70. XX wieku, a takie pojcia, jak: przeka nik, medium zimne i gorce, wioska globalna, na dobre zadomowiy si w hermeneutyce socjologicznej. W tym tekcie jednak chciaem zwróci uwag na ostatni prac kanadyjskiego filozofa, któr napisa przed mierci wspólnie z Brucem Powersem. Jest to praca dotd nietumaczona na jzyk polski. Jej gówne zadanie polega na ujciu dokonujcych si zmian w czteroelementowe tetrady. Kady artefakt dokonuje tego rodzaju zmian. Czowiek zamknity w rezonujcym interwale pomidzy przestrzeni wizualn i akustyczn, zdaje si skania raz ku jednej, raz ku drugiej. McLuhan by przekonany, e rodek przekazu dokonuje zasadniczych modyfikacji w naszej wiadomoci, chocia trudno je dostrzec. Dowiadujemy si o nich ju z „symptomów”, którymi s nasze zmienione obyczaje. Media elektroniczne stanowi wielk szans, jak wierzy autor, narodzenia si nowego rodzaju wspólnotowoci. Trudno powiedzie , na ile przewidywania McLuhana dotyczce samego wpywu mediów s suszne. Mona natomiast zgodzi si z wielu trafnymi spostrzeeniami, które dobrze oddaj dominujce tendencje zmian wywoanych nie tylko nowymi rodkami komunikacji, ale take nowymi odkryciami w nauce. Trudno powiedzie , ebymy byli wiadkami narodzenia si globalnej wioski, jak mniema McLuhan. Mia natomiast racj kanadyjski badacz, e nie tylko nie nadamy za zmianami wywoywanymi przez nowe media, ale tracimy te kontrol nad ich skutkami. Niezalenie od sposobu komunikowania oraz zmieniajcych si gramatyk naszych artefaktów nadal przecie otwarte pozostaje pytanie: czy ludzie istotnie d do integracji, a jeli tak, to na jakich fundamentach?. BIBLIOGRAFIA B a r a n J.S., D a v i s D.K.: Teorie komunikowania masowego, t. A. Sadza, Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego 2007. B a u d r i l l a r d J.: Pakt jasnoci. O inteligencji za, t. S. Królak, Warszawa: Wydawnictwo Sic! 2005. B a u d r i l l a r d J.: Przejrzysto za, t. S. Królak, Warszawa: Wydawnictwo Sic! 2009. C a p r a F.: Tao fizyki, t. P. Macura, Kraków: Zakad Wydawniczy „Nomos” 1994. C a r r o l l N.: Filozofia sztuki masowej, t. M. Przylipiak, Gdask: Sowo/obraz terytoria 2011. C o p l e s t o n F.: A History of Philosophy, t. 9, cz. I, Garden City: Image Books 1974. D i l t h e y W.: O istocie filozofii i inne pisma, t. E. Paczkowska-agowska, Warszawa: PWN 1987. G o b a n - K l a s T.: Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i Internetu, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 1999. G ó d A.: Zrozumie McLuhana, czyli o gorcej telewizji naszych czasów, [w:] A. M a j, M. D e r d a - N o w a k o w s k i (red.), Kody McLuhana. Topografia nowych mediów, Katowice: Wydawnictwo Naukowe ExMachina 2009, s. 109-122. J a p o l a J.: Tekst czy gos? Waltera J. Onga antropologia literatury, Lublin: RWKUL 1998..

(24) TETRADA, CZYLI CZTEROELEMENTOWY WZORZEC PRZEMIAN KULTUROWYCH. 115. K  o s J.: Pomidzy determinizmem a indeterminizmem, [w:] M. Sokoowski (red.), Definiowanie McLuhana. Media a perspektywy rozwoju rzeczywistoci wirtualnej, Olsztyn: Algraf 2006. K  o s J.: Zawinita tosamo i poszukiwanie wspólnoty, czyli refleksje nad nowoczesnoci, „Zeszyty Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego” 55 (2012), nr 4 (220), s. 29-52. L o d z i a k C.: The Power of Television. A Critical Appraisal, London: Frances Printer 1986. L o s k a K.: Dziedzictwo McLuhana – midzy nowoczesnoci a ponowoczesnoci, Kraków: Rabid 2001. M c L u h a n M.: Wybór tekstów, t. E. Roalska, J.M. Stokosa, Pozna: Zysk i S-ka Wydawnictwo 2001. M c L u h a n M., P o w e r s B.R.: The Global Village. Transformations in World Life and Media in the 21st Century, New York: Oxford University Press 1989. M c Q u a i l D.: Teoria komunikowania masowego, t. M. Bucholc, A. Szulycka, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 2008. M i c k i e w i c z A., Dziady. Cz. III, Warszawa: Czytelnik 1974. O n g W.: Oralno i pimienno , t. J. Japola, Lublin: RWKUL 1992. P l a t o n: Fajdros, t. L. Regner, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 1993. R u s s o L.: Zapomniana rewolucja. Grecka myl naukowa a nauka nowoczesna, t. I. Kania, Kraków: Universitas 2005. S  a w e k T.: McLuhan i NIC-o techniki, [w:] A. M a j, M. D e r d a - N o w a k o w s k i (red.), Kody McLuhana. Topografia nowych mediów, Katowice: Wydawnictwo Naukowe ExMachina 2009, s. 91-108. S z a c k i J.: Historia myli socjologicznej, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 2002. S z e w c z u k W.: Teoria postaci i psychologia postaci, Warszawa: Departament Nauki Ministerstwa Szkó Wyszych i Nauki, 1951. T o f f l e r A.: Trzecia fala, t. E. Woydyo, Warszawa: PIW 1997.. TETRAD, OR THE FOURFOLD PATTERN OF CULTURAL TRANSFORMATIONS Summary This paper seeks to discuss the tetradic structure of cultural transformations effected by human artifacts. It was Marshall McLuhan’s main idea to think of our historical changes in terms of various modes of communication. Each mode introduces a new form of human interaction. The spoken word produced coherent communities. The written word caused fragmentation. McLuhan believed that electronic artifacts would restore the lost integrity. His tetradic structure of cultural changes was inspired by Gestalt psychology with its key pair: figure—ground. McLuhan thought that humanity is resonating within this two elements evolving from the culture of the written word to the culture of the spoken word. Eventually, we shall found ourselves in the acoustic space. Summarised by Jan Kos. Sowa kluczowe: odpowiedzialno , naród, pastwo, personalizm, osoba, wspólnota. Key words: figure, ground, radio, structure, television, tetrad. Information about Author: Prof. Dr. hab. JAN KOS — Departament of Social and Political Ethics at the John Paul II Catholic University of Lublin; address for correspondence: Al. Racawickie 14, PL 20-950 Lublin; e-mail: klosjan@kul.lublin.pl.

(25)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Maków w Skierniewicach, który w całości zostanie przeznaczony na cele uzdrowiskowe oraz Brus w Łodzi, gdzie do tej pory nie rozpoczęto żadnych konkretnych

Na innych peryferiach myśli psychologicznej Hillman reaktywował paradygmat duszy w ramach rozwijanej przez niego psychologii imaginalnej (zwanej też arche- typową),

Kluczowe jest bowiem to, e psychologia jako nauka dostarcza wiedzy o mechanizmach rónych ludzkich zachowa i wszdzie tam, gdzie chodzi o przewidywanie, wyjanianie

W układach elektronicznych stosowane są termistory elementy półprzewodnikowe, których rezystancja silnie zależy od temperatury oraz ich wartość

The subjects of observations of the Internet message boards were: sources of informa- tion about e-services; recommended and not recommended service providers, reasons for

If the formula is to be centered in a new line, we place its notation between pairs of dollar char- acters (ie..

Słusznie podkreśla autor, że dawna nazwa Germanii nie ma ściśle etnograficznego znaczenia, że może i Słow ian ogarniać; skoro tak, nie upierałbym się przy

Członek Towarzystwa, pragnący z niego wystąpić, powinien pisemnie powiadomić o tym Zarząd na miesiąc przed przewidywanym zakończeniem roku sprawozdawczego, przy czym