• Nie Znaleziono Wyników

Wykorzystanie zooterapii w terapii pedagogicznej na przykładzie terapii z udziałem psa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wykorzystanie zooterapii w terapii pedagogicznej na przykładzie terapii z udziałem psa"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Kurzeja, Joanna Godawa

Wykorzystanie zooterapii w terapii

pedagogicznej na przykładzie terapii

z udziałem psa

Chowanna 1, 85-96

2009

(2)

W y k o rz y s ta n ie z o o te ra p ii

w te ra p ii p e d a g o g ic z n e j

na p rz y k ła d z ie te ra p ii z u d z ia łe m p sa

P óki nie pokocha się zw ierzęcia, część duszy pozostaje u ś p io n a

A n a t o l e F r a n c e

T h e u s e o f A n i m a l T h e r a p y in p e d a g o g i c a l t h e r a p y w i t h t h e p a r t i c i p a t i o n o f a d o g a s a t h e r a p e u t i c e x a m p l e

A b s t r a c t : A n im a l T h e ra p y is a w on d erfu l mode of b rin g in g p e ts a n d people to g e th e r for

h e a lth y in te ra c tio n . A n im a l th e ra p y co n sists of ta k in g docile a n d tr a i n e d a n im a ls to hospices, m e d ica l c e n te rs, c h ild r e n ’s h o sp ita ls , r e ti r e m e n t c e n te rs, a n d even hom e- b o u n d p a tie n ts to encourage m e m o ries a n d social in terac tio n .

(3)

O zooterapii

J u ż w czasach staro ży tn y ch je d e n z najw iększych um ysłów m a te m a ­ tycznych - H ip o k rates, zachwycił się p ięk n em k o n ia i rozpisyw ał się n a te m a t z alet jazd y konnej i jej korzystnego w pływ u n a sferę psychofizycz­ n ą człowieka ( K u l i s i e w i c z , 2007, s. 9). J e d n a k dopiero współczesność i najnow sze b a d a n ia nau k o w e dowodzą, że zw ierzęta i ich oddziaływ anie n a człowieka m o g ą mieć ta k że c h a ra k te r terapeutyczny.

W historii rozwoju zooterapii w łączanie zw ierząt w proces terap eu ty cz­ ny miało miejsce już w 1792 ro k u w szp italu psychiatrycznym (York), gdzie pacjenci opiekowali się m ałym i zw ierzętam i. Podobny ek sp ery m e n t m iał miejsce w N iem czech w szp italu w Bielefield, w którym ludzie cierpiący n a pad aczk ę m ieli bezp o śred n i k o n ta k t ze zw ierzętam i. Z ain tereso w an o się rów nież p rac a m i dzieci n a te m a t psa. T a k ą an alizę dziecięcych wypraco- w ań podjął Fowler Bucke. Badacz te n zwrócił uw agę n a to, i to potw ierdza­ j ą też in n e b a d a n ia , że dzieci p o s trz e g a ją p sa jako istotę, k tó ra je kocha, przynosi pocieszenie w sy tu acjach tru d n y c h . W ażny i godny p o d k reślen ia je st fakt, że w percepcji dziecięcej pies je st pocieszycielem, dzięki k tó rem u m ały człowiek czuje się mniej samotny. Szczególnie isto tn e je s t to w odnie­ sien iu do dzieci n iep ełn o sp raw n y ch oraz tych, k tó ry m sy tu acja ro d zin n a do starcza w ielu stresów, a n a w e t traum y. A n n a F re u d - córka Z ygm unta F reu d a w 1937 roku - dostrzegła, że w relacji pomiędzy człowiekiem a psem istn ieje podobieństw o pod w zględem em ocjonalnego porozum ienia. N a u ­ kowcy Leopold Bellac i Sonya Sorel Bellac zaan g ażo w an i w te m a ty k ę oddziaływ ania z w ierząt n a psychikę człowieka sk o n stru o w ali C h ild ren ’s A pperception Test, k tó ry opiera się n a założeniu, że proces id e n ty fik a ­ cji dziecka zachodzi o wiele łatw iej w k o ntakcie ze zw ierzęciem niż z osobą do ro słą ( K u l i s i e w i c z , 2007, s. 9-10).

T erap ia z u d ziałem z w ierząt s ta ła się obszarem z a in tere so w an ia p sy ­ chiatrów . J a m e s B ossard postaw ił tezę, że domowe zw ierzęta m o g ą w pły­ wać n a s ta n zdrow ia człowieka. K orzystny wpływ może mieć opieka n a d zwierzęciem w okresie dzieciństwa, gdyż popraw ia samoocenę, u ła tw ia po­ godzenie się z ograniczeniam i, np.: fizycznymi, pozytywnie w pływa n a roz­ wój em ocjonalny dziecka, uczy tolerancji i szacu n k u do innej żywej istoty. Także zw ierzęcą te r a p ią zain tereso w ał się a m ery k ań sk i Czerwony Krzyż, a do rehabilitacji lotników z zabu rzen iam i psychicznymi włączono zootera- pię. Ciekawy eksperym ent przeprowadzili psychiatrzy z U niw ersytetu Ohio, k tó rzy opracow ali i n azw ali s to so w a n ą m etodę p s y c h o te ra p ią z u d ziałem zwierzęcia - „Pet F acilitated Psychoterapy” (PFP). M etoda ta została w pro­ w adzona n a oddział psychiatryczny i zastosow ana wobec g rupy pacjentów

(4)

m ających problem y z k o m u n ik a c ją i izolujących się. Ta g ru p a osób m ogła przebyw ać z p sa m i w ciągu d n ia w określonych godzinach. N aukow cy w y­ su n ęli w nioski, że dzięki obecności zw ierzęcia pacjenci n a b ra li pewności siebie i znacznie popraw iły się ich k o n ta k ty z in n y m i ludźm i, np. z p e rso ­ n elem szp itala. Podobne p rze k o n a n ia m iał Ange Condoret, k tó ry w 1968 ro k u rozpoczął we F ran cji te ra p ię z u d ziałem zw ierząt domowych ( S e r ­ p e 11, 1999, s. 110). B ad an ia prow adzone w F in lan d ii dowodzą, że zw ierzę­ ta nie tylko „łagodzą obyczaje”, ale ta k że m o g ą działać stym ulująco n a p ro ­ cesy u czenia się dzieci.

T erapia z udziałem zw ierząt w sposób doskonały spraw dza się w odnie­ sien iu do p en sjo n a riu szy domów opieki. W 1981 ro k u p rzeb a d an o 58 p a ­ cjentów w Confield H o sp ital w M elb eu rn e w A u stralii. B ad a n i to osoby w w iek u około 80 lat, m ające problem y zdrow otne. N a w stępie pacjenci zostali p oddani ocenie psychologicznej. D obrano też odpow iednią g rupę k ontrolną. Do p en sjo n ariu szy z g rupy poddanej eksperym entow i przy p ro ­ w adzono psa, k tó ry zam ieszk ał z n im i n a okres 6 miesięcy. W nioski z b a ­ d a ń były tak ie, że osoby z g ru p y ek sp ery m e n taln e j m iały lepsze poczucie hum oru, dobre samopoczucie, częściej pojawiał się uśm iech n a ich tw arzach, często się śmiały, stały się żywsze, okazywały więcej zain tereso w an ia in n y ­ mi, p rzejaw iały chęć do życia. W g rupie kontrolnej, czyli tej bez k o n ta k tu z psem , nie zaobserw ow ano żadnych isto tn y ch zm ian.

Posiadanie domowego zwierzęcia, jego obecność, może - ja k się okazało - mieć wpływ n a długość życia człowieka. B ardzo ciekaw e i zask ak u jące b a d a n ia zostały podjęte przez E rikę F ried m an n n a U niw ersytecie w M ary ­ la n d i P ensylw anii, a dotyczyły w pływ u różnych czynników i w aru n k ó w społecznych n a długość życia po p rzeb y ty m zaw ale serca. B adaczka w a n ­ kiecie zaw arła ta k ż e p y ta n ie o p osiadanie zwierzęcia. U zyskane przez n ią d an e w sk a z u ją n a to, że ludzie, k tó rzy p o sia d a ją zw ierzęta, zy sk u ją w ięk­ sze szanse n a przeżycie niż ci, którzy zw ierząt nie m ają. Obecność zw ierzę­ cia oprócz różnych zalet m otyw uje np. do zwiększonego i reg u larn eg o w y­ siłku, sty m u lu je zm ysły i rela k su je ( S e r p e l l , 1999, s. 11-114). B a d a n ia naukowców dowodzą, że w ynikające z p osiadania zwierzęcia korzyści te r a ­ peutyczne p ły n ą p rzede w szystkim z więzi, ja k a tw orzy się pom iędzy czło­ w iekiem a jego zwierzęcym ulubieńcem .

Od wielu la t te ra p ia z udziałem zw ierząt staje się coraz bardziej dostęp­ n a i p o p u la rn a. W te ra p ii pedagogicznej z n a jd u ją zastosow anie różne g a ­ tu n k i zw ierząt. W licznych dom ach m ie sz k a ją one w spólnie z ludźm i, k tó ­ rzy n a d a ją im im iona, g ro m a d zą ich zdjęcia, pośw ięcają im czas i - ja k p o k a z u ją b a d a n ia - n a w e t z g a d z a ją się, aby nosiły ich nazw isko (gdyby była ta k a możliwość). K rótko mówiąc, zw ierzę domowe staje się członkiem danej w spólnoty rodzinnej, w której pełni w a ż n ą i o k reślo n ą rolę czy pozy­ cję. Clif F ly n n tw ierdzi, że ro la członka rodziny, ja k ą n a d a ją zw ierzęciu

(5)

domownicy, to su m a trz ech wiodących funkcji: w pierw szej je s t symbolicz­ ny m obiektem , ja k b y p rzed łu żen iem ja źn i człowieka; funkcja to w arzy sk a m a zadanie ułatw iać naw iązyw anie k ontaktów w rodzinie; funkcja zastęp ­ cza polega n a tym , że zw ierzę zastęp u je człowieka w in terak cjach , k tó re n o rm aln ie zach o d zą m iędzy ludźm i ( F l y n n , 2005).

A ntropom orfizacja zw ierząt nie je st niczym nowym ani obcym ludziom, którzy p rzeb y w ają n a co dzień ze zw ierzętam i. J e s t to w ażny elem en t pod­ jęcia kom u n ik acji czy k o n ta k tu ze swoimi sk rzy d laty m i czy fu trz a sty m i pupilam i. Personifikacja n astęp u je przez np. n ad aw an ie zw ierzętom im ion oraz tra k to w a n ie ich ja k rów nych sobie, co je s t podstaw ow ym kro k iem w przyjęciu zw ierzęcia do rodziny. N a podstaw ie b a d a ń m ożna powiedzieć, że domowe zw ierzęta najczęściej tra k to w a n e s ą jako członkowie rodziny, a n a w e t w edług n iek tó ry ch respondentów u w ażan e s ą za dzieci ( K o n e c ­ ki , 2005).

Szczególne znaczenie m a p o siad an ie zw ierzęcia w domu, w któ ry m z n a jd u ją się dzieci. W ielu autorów sugeruje, że p o siad an e zw ierzęta b io rą ak ty w n y u d z ia ł w procesie socjalizacji. Z y g m u n t F re u d podobnie ja k Boris Levinson zabierał swojego p sa ra sy chow-chow n a sesje te rap eu ty c z­ ne. F re u d uw ażał, że obecność p sa m a ogrom ne znaczenie szczególnie w od n iesien iu do m ałych dzieci, poniew aż d ziała uspokajająco i p om aga przywrócić pewność siebie. P o tw ierd z a ją to różne b a d a n ia psychologiczne, że p o siad an ie zw ierzęcia w dzieciństw ie, k o n ta k t z n im m a wpływ n a póź­ niejsze zachow ania w życiu dorosłym, a tak że, że zw ierzę p ełn i fu n k ­ cję psychoterapeutyczną, np. red u k u je stres, lęk w sytuacjach tra u m a ty c z ­ nych, czy zasp o k aja p otrzeby uczuciowe dziecka. L evinson u w ażał, że ulubione zw ierzęta i k o n ta k t z n im i m ogą sprzyjać rozwojowi em ocjonal­ n em u, a w o k resach k ry zy su m ogą daw ać oparcie i poczucie bezpieczeń­ stw a ( C o r e n , 2003, s. 13). B adacz te n uw ażał, że to w łaśn ie zdolność bezw arunkow ego daw ania, bezw arunkow ej akceptacji decyduje o te ra p e u ­ tycznym zn aczen iu zw ierząt. W procesie socjalizacji rodzice p rz e k a z u ją swoim dzieciom pew ne w zory in te ra k c ji z domowymi zw ierzętam i. Je śli rodzice byli zw iązani silnym i w ięzam i z domowymi zw ierzętam i, to ich dzieci w życiu dorosłym praw dopodobnie ta k ż e b ę d ą się zachowyw ały po­ dobnie.

Także p ostaw y rodziców wobec zw ierzęcych domowników nie s ą bez znaczenia dla przyszłej p ostaw y dziecka wobec zw ierząt. C iekaw y pogląd o p arty n a prow adzonych n a sz e ro k ą sk alę b a d a n ia c h głosili R einhold B ergler i N ienke E n d en b u rg , że istn ieje w iele dowodów n a to, iż osoby, k tó re łączy więź ze zw ierzętam i, w życiu codziennym s ą tow arzyskie i w y­ k a z u ją w ię k sz ą tro sk ę o innych. M ożna to zin terp reto w ać jako p rzy p u sz ­ czenie, że od osób ta k ich w razie potrzeby n a pewno m ożna uzyskać pomoc ( C o r e n , 2003, s. 27). W przeprow adzonych b ad an iach potw ierdza się teza,

(6)

że ludzie posiadający zw ierzęta p o strzeg an i s ą jako m niej agresyw ni, b a r ­ dziej w rażliwi, sym patyczni i em patyczni.

T erap ia z u d ziałem zw ierząt staje się coraz b ardziej p o p u la rn a rów ­ nież w Polsce dzięki rozw ijającym się ośrodkom czy fundacjom . J e s t to m eto d a u zu p ełn iająca i w spom agająca m etody te rap eu ty c zn e. K o n tak t z żywym zwierzęciem, możliwość d o ty k an ia go, opiekow ania się n im s p ra ­ w iają, że zabiegi te ra p e u ty c zn e s ta j ą się czymś mniej stresującym , n a t u ­ raln y m , a n a w e t przyjem nym .

W te rap ii pedagogicznej zwierzę tow arzyszy terapeucie w każdym dzia­ ła n iu i je s t w y k o rzy sty w an e jako n arz ę d z ie pedagogiczne. T e ra p e u ta w p racy z dzieckiem i przy pomocy zw ierzęcia zachęca do w y rażan ia swo­ ich emocji, potrzeb, a t a k że do u ja w n ia n ia różnych niepokojów. S ty m u la ­ cja dziecka do d zia ła n ia je s t b ardziej n a tu r a ln a , jeśli b ierze w niej udział zwierzę. W ażnym asp e k te m je s t ta k ż e fa k t p o strzeg a n ia osób, k tó ry m to ­ w arzyszy zwierzę, co nie je s t bez zn aczen ia d la przyszłych efektów pracy terap eu ty . J a k wcześniej w spom niano, osoby ta k ie ja w ią się jako bardziej p rzy jazn e i dostępne d la innych. K o n ta k t ze zw ierzęciem je s t u s p o k a ja ją ­ cy i daje poczucie bezpieczeństw a; g ła sk a n ie może dostarczyć w ielu p rz y ­ jem n y ch w rażeń, a to sk ła n ia do sp o n tan iczn y ch zachow ań i zabawy. W ta k im zn aczen iu zw ierzę może działać jako źródło stym ulacji albo jako czynnik w zm acniający podczas w ypełniania niektórych zadań, np. ćwiczeń rehabilitacyjnych. Oprócz um iejętności ogólnej popraw y jakości życia p a ­ cjen ta te r a p e u ta może w ta k i sposób opracow ać ćw iczenia w zak re sie zooterapii, aby zwiększyć znaczenie odpowiedzialności. Czynności p ielę­ gnacyjne w od n iesien iu do zw ierzęcia m o g ą przyczynić się do poczucia bycia użytecznym . Obecność zwierzęcia w relacji te ra p e u ta - pacjent sprzy­ ja n aw iąz y w a n iu ciepłych i przyjacielskich stosunków ( B e r n a t c h e z , 2000).

P rzed podjęciem te rap ii odbywającej się w tow arzystw ie zw ierząt n a le ­ ży upew nić się, że dziecko nie je s t alerg ik iem oraz że nie m iało p rzy k ry ch dośw iadczeń zw iązanych ze zw ierzętam i, których to efektem może być np. p an iczn y s tra c h p rzed ta k im k o n ta k te m . P u n k te m wyjścia je s t poznanie dziecka pod k ą te m jego um iejętności, zain tereso w ań , ew en tu aln y ch t r u d ­ ności. P rz y d a tn y bardzo n a ty m etap ie p racy terap eu ty czn ej je st k w estio ­ n ariusz obserwacji, który można opracować n a potrzeby tej konkretnej osoby, albo skorzystać z gotowych propozycji np. a u to rstw a A nny F r a n c z y k i K atarz y n y K r a j e w s k i e j (2005).

P o zn aw an ie dziecka odbywa się p rzede w szy stk im za pośrednictw em zabawy. N ajp o p u la rn ie jsz ą fo rm ą zooterapii i najlepiej o p raco w an ą je st dogoterapia - czyli te ra p ia przez k o n ta k t z psem. Dogoterapia, czyli te ra p ia w spom agająca z u d ziałem p sa (ang. dog - pies). U żyw a się ta k ż e nazw y

(7)

k y n o te ra p ia (gr. kyon - pies, dpn. kynos) oraz c an iso te ra p ia (łac. canis - pies)1. W yróżnia się dwie form y te ra p ii z ud ziałem zw ierząt: AAA (Animal A ssisted Activities) to zajęcia z udziałem zw ierzęcia (w p rzy p ad k u dogote- rap ii je st to pies). M ają one n a celu stw orzenie emocjonalnego i dotykowego k o n ta k tu m iędzy u czestn ik iem zajęć a psem . O siągnięciu tego celu służy g łask an ie, p rzy tu lan ie, leżenie blisko p sa itp. S ą to przyjem ne dla dziec­ k a doznania, k tó re sp rz y jają ogólnem u relaksow i i rozluźnieniu. Ta form a te r a p ii n ie w y m ag a od osoby prow adzącej tw o rz e n ia specjalistycznej dokum entacji. I n n ą fo rm ą je s t AAT (A nim al A ssisted T herapy) - to już k o n k re tn e ćw iczenia u k ie ru n k o w an e n a cel, np. rehabilitacyjny. C h a r a k ­ te ry z u ją się in d y w id u aln y m podejściem do dziecka i jego potrzeb. P ropo­ now any p ro g ram ćwiczeń m a popraw ić zdrow ie u czestn ik a; pies je s t w y­ k orzystyw any np. do w y m u szan ia ru c h u osoby chorej ( P a w l i k - P o p i e - l a r s k a , 2005, s. 8). O soba prow adząca t a k ą formę te ra p ii je st zobowiąza­ n a do prow adzenia pełnej dokum entacji zajęć oraz ew en tu aln y ch efektów. Zarówno w AAA ja k i w AAT n ajw ażn iejszy m elem en tem je s t tw orzenie się więzi ze zw ierzęciem , co znacznie p rzy sp iesza leczenie i pow rót do zdrowia.

Podobnie je s t w zasto so w an iu in n y ch form zooterapii, np. h ip o terap ii czy felinoterapii. H ip o te rap ia (z gr. hippos - koń) odnosi się do d ziałań terap eu ty czn y ch zw iązanych z koniem i ja z d ą konną. W śród d ziałań hipo- terapeutycznych m ożna wyróżnić: fizjoterapię n a koniu, psychopedagogicz- n ą jazd ę konną, te ra p ię z koniem , jazdę k o n n ą dla osób n ie p ełn o sp raw ­ nych. Rozpoczynając p racę te ra p eu ty c zn ą, h ip o te ra p e u ta pow inien zapo­ znać się z szeroko p o ję tą diagnozą lek arsk ą, psychologiczną i pedagogiczną danego p acjenta. Podobnie ja k w p rzy p ad k u innych form zooterapii, m usi poznać możliwości i ograniczenia p acjen ta przez obserwację jego zachow a­ nia. N astępnie powinien ustalić, jakie b ę d ą cele pracy z potencjalnym uczest­ nikiem hipoterapii. J e d n a k aby u stalić cele, m usi poznać problem y pacjen­ ta, i do nich dostosować formę zajęć. N a tej podstaw ie opracowuje p rogram oddziaływ ań oraz dobiera najbardziej odpowiednie ćwiczenia. W ażnym ele­ m e n tem procesu terapeutycznego je s t w spółpraca z innym i specjalistam i, a ta k ż e z rodzicam i p ac je n ta ( S t r u m i ń s k a , red., 2003, s. 75-76). Pol­ skie Tow arzystw o H ip o terap eu ty czn e określiło d okładnie k a n o n y do ty ­ czące w sk a z a ń i przeciw w sk azań u czestn ictw a w zajęciach h ip o terap eu - tycznych2. O d m ia n ą h ip o terap ii je s t o n o terap ia (łac. onos), w której w yko­ rzy stu je się osła jako jedno z najw cześniej udom ow ionych zw ierząt.

K oty to, obok psów i koni, zw ierzęta, z k tó ry m i człowiek n ajch ętn iej szu k a k o n ta k tu . P ro g ram y te ra p e u ty c z n e z u d ziałem tych w łaśn ie zw ie­

1 w ww .tvgaw ex.pl 2 w w w .pthip.org.pl

(8)

r z ą t s ą bardzo p o p u la rn e w S ta n a c h Zjednoczonych i Wielkiej B rytanii. Koty w starożytności podziwiano przede w szystkim za ta k ie cechy jak: od­ w aga, aktyw ność i niezależność. Czczono koty, poniew aż uw ażano, że były stró żam i domowego ogniska. Korzyści psychologiczne w postaci w sparcia, przyjaźni, popraw y sam opoczucia może przynosić k o n ta k t z ty m i niezw y­ kłym i zw ierzętam i. Zabiegi pielęgnacyjne, dotyk miękkiej sierści ko ta łago­ dzi bóle reu m aty czn e i zm u sza do ru c h u 3.

J e d n ą z najbardziej zagadkowych form zwierzęcej terapii, o której jesz­ cze w arto wspom nieć, je s t delfinoterapia. M etoda ta w ykorzystuje delfiny do te ra p ii dzieci z różnym i schorzeniam i, ale w szczególności sp raw d za się w p rz y p a d k u osób cierpiących n a au ty zm . B a d a n ia dowodzą, że podczas zabaw y z delfinem w z ra sta poziom endorfin. P onadto zw ierzęta te em itu ją u ltradźw ięki, k tó re bardzo korzy stn ie w pływ ają n a zm iany spowodowane procesem chorobowym4.

Z ooterapia to te r a p ia sk iero w an a n a zw iązek m iędzy is to tą lu d z k ą a zw ierzętam i tow arzyszącym i należącym i do różnych gatunków. Zwierzę­ t a domowe, ja k p o d k re ś la ją znaw cy te m a tu , z a p e w n ia ją b e zw aru n k o w ą miłość, akceptację, spontaniczną uczuciowość, łagodzą poczucie osam otnie­ n ia. D oktor S erpell w sk azu je n a zw iązki p o siad a n ia zw ierzęcia ze zdro­ wiem.

Zw ierzęca te ra p ia sp ełn ia ta k ż e w a ż n ą rolę edukacyjną, gdzie dzieci podczas zajęć zdobyw ają w iedzę p ra k ty c z n ą i te o re ty c z n ą dotyczącą np. psa. Dzieci w obecności zw ierzęcia poszerzają zak res swojego słownictwa, ak ty w n ie b io r ą u d ział w zajęciach i o d g ry w ają różnorodne role. Zwierzę zachęca dziecko do w y rażan ia potrzeb, emocji, a ta k że pom aga m u stać się bardziej odpow iedzialnym i odkryw ać w łasne możliwości ( B e r n a t c h e z , 2000).

O dogoterapii

Początki dogoterapii sięgają czasów starożytnych, kiedy wierzono w lecz­ nicze o ddziaływ anie psów i ich śliny n a gojenie się ra n . W 1944 ro k u p sy ­ c h ia tra J a m e s H.S. B ossard opublikow ał w m agazynie „M ental H ygiene” a rty k u ł dotyczący terap eu ty czn eg o w pływ u zw ierz ąt n a ludzkie zdrowie pt. Zdrow ie p sychiczne właścicieli psów . W a rty k u le pisał, że pies może odgrywać w życiu dzieci wiele ról. P rzede w szystkim je st źródłem

nieogra-3 www.dogtor.ig.pl 4 w ww .eastw ay.pl

(9)

niczonej miłości, pozw ala p rzelać n a siebie uczucia ludzi i w yrazić je, je st też d la dziecka „nauczycielem ” w d ziedzinach tak ich , ja k u trzy m y w an ie czystości, edukacja sek su aln a i odpowiedzialność. W 1962 ro k u a m e ry k a ń ­ ski p sy c h ia tra dziecięcy Boris L evinson przyw rócił i poszerzył koncep­ cję J a m e s a H.S. B o ssard a dotyczącą w pływ u zw ierząt n a zdrow ie czło­ w ieka. B. Levinson, u w a żan y obecnie za ojca dogoterapii, był pierw szym naukow cem , k tó ry zastosow ał te rm in „ te ra p ia z u d ziałem zw ierz ąt”(„pet th e ra p y ”). W ysunął n astę p u jące hipotezy:

- opieka n a d zw ierzęciem w dzieciństw ie może wyrobić zw iększoną w ra ż ­ liwość n a uczucia i postaw y in n y ch ludzi, nauczyć tolerancji, sa m o a k ­ ceptacji i p an o w an ia n a d sobą;

- życie w to w arzy stw ie zw ierząt domowych pozw ala w cześnie unaocznić dziecku fak ty życia i śmierci;

- zw ierzęta m o g ą sprzyjać rozwojowi em ocjonalnem u p ac jen ta stanow iąc w o k resach jego wyobcowania, odrzucenia lub k ry zy su stały m źródłem przyjaźni, poczucia b ezpieczeństw a i otuchy.

T erap ia z u d ziałem z w ierząt od czasu p ublikacji B. L evinsona zo stała u z n a n a za a lte r n a ty w n ą m etodę w sp o m ag an ia te ra p ii w k rajac h zachod­ nich ( W ł o d a r c z y k - D u t k a , 2006, s. 7). W Polsce te r a p ia z u d ziałem psów z n a n a je s t od 1996 roku, je d n a k zajęcia prow adzone w ty m czasie nie były zajęciam i terap eu ty czn y m i, ale spon tan iczn y m i w izy tam i m iłoś­ ników psów w placów kach dla osób n iepełnospraw nych. P r e k u r s o rk ą do- g o terap ii je s t M a ria C zerw ińska, założycielka F u n d acji P rzy jaźń Ludzi i Z w ierząt „CZE-NE-KA”. T erm in „dogoterapia” pojawił się po ra z p ie rw ­ szy w Polsce n a konferencji prasow ej we w rześn iu 1996 ro k u w W arsza­ wie. Został on w n a stę p u jący sposób w yjaśniony przez M arię C zerw ińską: „D ogoterapia - leczenie przez k o n ta k t z p sem - łagodnym , przyjaciel­ skim, wiernym , oddanym , m iękkim i puszystym (Klub CZE-NE-KA”, 1996, s. 2).

D ogoterapia to je d n a z m etod rehabilitacji, w której odpowiednio p rze­ szkolony pies przyjaciel w spom aga te ra p e u tę (często w olontariusza) w wie- loprofilowym u sp raw n ian iu dzieci i dorosłych, a także pom aga osobom s ta r ­ szym czy zagubionym w zachow aniu lub w ręcz n a w ią z a n iu k o n tak tó w ze św iatem zew nętrznym . W edług Polskiego Tow arzystw a Kynologiczne­ go k y n o te ra p ia to m eto d a w zm acniająca efektyw ność rehabilitacji, w k tó ­ rej m o ty w ato rem je s t odpowiednio w yselekcjonow any i w yszkolony pies, a prow adzi j ą w ykw alifikow any te r a p e u ta 5. D ogoterapia je st je d n ą z form zooterapii, k tó ra w ykorzystuje specjalistycznie przeszkolone psy do pracy polegającej n a wieloprofilowym u sp raw n ian iu dzieci, młodzieży i dorosłych, szczególnie osób:

(10)

- niepełnospraw nych ruchowo, - upośledzonych umysłowo, - chorych somatycznie, - chorych psychicznie, - niewidomych,

- niedostosow anych społecznie, - samotnych,

- zagubionych,

- z problem am i kom unikacyjnym i, - z problem am i emocjonalnymi.

T erap ia z u d ziałem psa, zw an a często te r a p ią k o n ta k to w ą ze w zględu n a bezpośrednie oddziaływ anie zw ierzęcia n a p acjen ta, to ogół zabiegów w spom agających pierw szorzędne, tradycyjne m etody reh ab ilitacji i lecze- n ia6. D ogoterapia zyskuje w Polsce coraz w ięk szą popularność, czego dowo­ dzi pow stanie Polskiego Tow arzystw a K ynoterapeutycznego.

By przebieg dogoterapii był prawidłowy, bardzo w ażny je st odpowiedni dobór psa. N ajw ażniejsze cechy, jak ie pow inien mieć pies te ra p e u ta , to: - być łagodnym i zrównoważonym,

- ch ętn ie przebyw ać poza dom em i lubić w ysiłek fizyczny, - akceptow ać spotkanych ludzi, nie tylko swojego właściciela, - tolerow ać, kiedy je s t g ła sk an y i p rz y tu la n y przez in n y ch ludzi,

- być posłusznym i wykonywać polecenia w ydaw ane nie tylko przez swo­ jego opiekuna,

- być odpornym n a stres,

- szybko aklim atyzow ać się w now ym otoczeniu,

- nigdy, w żadnej sytuacji nie reagow ać agresją, n a w e t jeśli zo stanie u d e ­ rzony przez pacjen ta, pociągnięty z ogon itp.

Ze w zględu n a w ym ienione cechy do tego ty p u te ra p ii szczególnie n a ­ d a ją się psy rasy: la b ra d o r retriev er, goldene retriever, now ofundland, si­ b e ria n husky, a la s k a n m a lam u te, samoyed, ow czarek szkocki ( K r u p i ń ­ s k i , 2003, s. 47). S zczenięta poddaje się odpow iednim te sto m psychicz­ nym, k tó re pozw olą określić, czy pies n ad aje się do dogoterapii. M ożna w y­ k orzystać testy : W.E. C am pbella, B. K licom m onsa, S. W illsona, K. Scie- sińskiego. Pies m usi być pod s ta ł ą k o n tro lą opiekuna, k tó ry go obserwuje, w ychw ytuje n ajm n iejsze o znaki znużenia, zm ęczenia czy podenerw ow a­ n ia. Po zaobserw ow aniu niepokojących objawów zajęcia należy przerw ać. O bjaw y te to:

- odw racanie głowy,

- przym ykanie powiek, m ruganie,

- odw racanie się bokiem lub tyłem do pacjenta,

(11)

- oblizyw anie nosa, - zasty g an ie w bezruchu, - powolne poru szan ie się, - m ach an ie ogonem,

- z a p ra sz a n ie do zabawy, siad an ie, k ład zen ie się w chwili, gdy s ą w y m a­ g ane od p sa in n e czynności,

- ziewanie,

- w ąch an ie podłoża,

- podnoszenie łapy w geście proszącym , - podchodzenie po łuku,

- mlaskanie,

- zachow ania szczenięce u dorosłych psów ( K o n e c k i , 2005).

Ze w zględu n a bezpieczeństw o p a cjen ta pies te r a p e u ta m usi być zdro­ wy, mieć a k tu a ln e szczepienia, być odpchlony i odrobaczony, mieć zdrowe uzębienie, m usi być w ykąpany i wyczesany. M a to przede w szystkim ogrom­ n e znaczenie dla kom fo rtu psychicznego p a c je n ta podczas bliskiego k o n ­ ta k tu ze zw ierzęciem ( W ł o d a r c z y k - D u t k a , 2006, s. 7). W dogoterapii w yróżnia się trz y podstaw ow e g rupy ćwiczeń:

- ćwiczenia stosowane w celu pogłębiania więzi psychicznej i rozwoju dzieci niepełnospraw nych, upośledzonych umysłowo lub m ających in n e z a b u ­ rz e n ia psychiczne;

- ćw iczenia fizyczne z ud ziałem psów przeznaczone d la osób z d y sfu n k cją n a rz ą d u ru ch u ;

- czynności socjalizacyjne, przynoszące radość i mogące w jakikolw iek spo­ sób przyczynić się do popraw y zdrow ia chorego ( S z u l c - W o j t a s i k , 2003, s. 9).

P rzykłady ćwiczeń, jakie w ykorzystuje się do pracy z osobami niepełno­ sp raw n y m i oraz podczas pracy dydaktycznej w szkołach i przedszkolach: - n a u k a w ita n ia się z psem;

- pies jako tow arzysz zabaw, odpoczynku i relak su ;

- w ykorzystyw anie p sa w pracy z dziećmi niepełnospraw nym i (głaskanie, przy tu lan ie, szczotkowanie, n a k ła d a n ie i zdejm ow anie kam izelki i ban- danki, n a u k a n azy w an ia części ciała, prow adzenie p sa n a smyczy, ćw i­ czenia ruchow e z udziałem psa, w ydaw anie poleceń psu) ( K w a ś n i e w ­ s k i , 2004).

Do prow adzenia dogoterapii w ystarczy niew ielka sala, ta k a jed n ak , by dzieci i psy mogły się swobodnie poruszać. Najlepiej, jeśli w ta k im pom iesz­ czeniu nie m a zbyt w ielu sprzętów czy ozdób, aby dzieci nic nie rozpraszało i mogły się skoncentrow ać n a ćwiczeniach z psem . Zajęcia m ogą być pro w a­ dzone rów nież n a świeżym pow ietrzu, ale tylko wtedy, kiedy pogoda n a to pozwala ( W ł o d a r c z y k - D u t k a , 2006, s. 7). Dogoterapię stosuje się wśród pacjentów:

(12)

- z n iepełnospraw nością in te le k tu a ln ą w stopniu lekkim , u m iarkow anym i znacznym ,

- z cecham i autystycznym i, - z zespołem Downa, - z wodogłowiem,

- z zespołem nadpobudliw ości psychoruchowej, - z zab u rz en ia m i zachow ania,

- z padaczką,

- z mózgowym porażeniem dziecięcym, - cierpiących n a schizofrenię,

- starszych,

- z n ie p ełn o sp raw n o śc ią ru c h o w ą i za b u rz en ia m i rozw oju motorycznego ( P o p ł a w s k a , 2004, s. 27).

N a zajęciach dogoterapeutycznych możliwe je st przełam anie lęku przed zw ierzętam i. O bserw uje się w zrost aktywności ruchowej i głosowej. W zm a­ ga się zdolność do koncentracji oraz k szta łtu je się orientacja p rzestrzen n a, o rie n tacja w schem acie budow y ciała człowieka i psa. Zajęcia s ą rów nież pomocne w b u d o w an iu więzi em ocjonalnych, n azy w an iu i rozpoznaw aniu określonych stan ó w i emocji. D zięki sukcesom odnoszonym n a zajęciach w z ra sta poczucie w łasnej w artości p acjen ta oraz red u k o w an y je st jego po­ ziom agresji. Poza w ym ienionym i zaletam i zajęć terap eu ty czn y ch z u d z ia ­ łem p sa w arto zauw ażyć ich n ie b y w a łą atrak cy jn o ść d la dużych i m ałych pacjentów w sto su n k u do m etod tradycyjnych.

Na zakończenie

B. Borzym owska * * *

To tylko pies, ta k mówisz... Tylko pies

A ja Ci powiem

Ze pies to czasem więcej je st niż człowiek O n nie m a duszy, mówisz... P o p atrz jeszcze raz

P sia d u sza w iększa je st od p sa I kiedy się u śm iech asz do niej

O n a się h u ś ta n a ogonie a kiedy się pożegnać trz e b a

(13)

I p s u czas iść do psiego n ieb a To niedaleko pies w y ru sza

Przecież przy Tobie je st psie niebo Z T obą zostaje jego dusza...

Bibliografia

B e r n a t c h e z A., 2000: L ’u tilis a tio n th éra p eu tiq u e de l ’a n im a l a u p rè s de l ’enfant. Quebec.

C o r e n S., 2003: Dlaczego k o c h a m y p sy . W arszaw a.

F l y n n C., 2005: B a tte re d w om en a n d their a n im a l com panions: S ym b o lic interaction

between h u m a n a n d n o n h u m a n a n im a ls. „Society a n d A n im a ls”, T. 8, No 2, w: K o ­

n e c k i K.: L u d zie i ich zw ierzęta. Intera k cjo n isty czn o -sy m b o liczn a a n a liz a społecz­

nego ś w ia ta właścicieli zw ierzą t dom ow ych. W arszaw a.

F r a n c z y k A., K r a j e w s k a K., 2005: Ska rb iec nauczyciela-terapeuty. Kraków. „K lub CZE-NE-KA” 1996, n r 2.

K o n e c k i K., 2005: L u d zie i ich zw ierzęta. In tera k cjo n isty czn o -sy m b o liczn a a n a liza

społecznego ś w ia ta właścicieli zw ie rzą t dom ow ych. W arszaw a.

K r u p i ń s k i J., 2003: Dogoterapia. „Św iatło i C ienie”, n r 3.

K u l i s i e w i c z B., 2007: Witaj p ie s k u ! D ogoterapia we w s p o m a g a n iu rozwoju dzieci

o specjalnych p o trzebach edukacyjnych. Kraków.

K w a ś n i e w s k i A., 2004: Kojący dotyk. „Przyjaciel P ie s” n r 1,

O s z u b s k i T., 2004: Z w ierzę leczy człowieka. C złow iek leczy zwierzę. „N ieznany Ś w iat”, n r 7.

P a w l i k - P o p i e l a r s k a B., 2005: Terapia z u d zia łe m p sa . G dańsk. P o p ł a w s k a A., 2004: Pies p rzy ja ciel i terapeuta. W arszaw a. S e r p e l l J., 1999: W tow arzystw ie zw ierząt. W arszaw a.

S t r u m i ń s k a A., red., 2003: Psychopedagogiczne aspekty h ipoterapii dzieci i m ło d zie ­

ży n ie p ełnospraw nych in telektualnie. W arszaw a.

S z u l c - W o j t a s i k D., 2003: J a k najw ięcej pieszczot. „C ztery Ł ap y ”, n r 3.

W ł o d a r c z y k - D u t k a M., 2006: T e ra p ia p s y c h o p e d a g o g ic z n a z u d z ia ł e m p s a . O s tr ó d a . Ź ródła in te rn e to w e www.tvgawex.pl h tt p ://www. p t h i p . or g. pl http://w w w .dogtor.iq.pl w w w .eastw ay.pl h tt p ://w w w .k y n o te ra p ia . eu h t t p ://www. fundacj a- dogolandia. pl h ttp ://a to s .w m id .a m u .e d u .p l/~ d 1 2 9 6 5 5 /p ie s k ie _ w ie r s z e .h tm

Cytaty

Powiązane dokumenty

Siddall wysunął hipotezę, że ból neuropatyczny po urazie rdzenia kręgowego może być wynikiem zmian „zstępujących” w uszkodzonych korzeniach nerwowych, jak również

W komunikacji małżeństw zgłaszających się do terapii w porównaniu z komunikacją osób nie korzystających z leczenia było zdecydowanie więcej zachowań deprecjonują-

W jej trakcie postanowiliśmy, że istotne będzie nawiązanie przez pacjenta dialogu z maską, tak aby możliwa wydała mu się dyskusja z głosem, przeciwstawienie się mu i

[12] podali, że występowanie napadów objadania się wiązało się z częstszym przerywaniem leczenia przez kobiety, natomiast związek z wynikami leczenia był niewielki i możliwy

Zastosowanie statyny jest również konieczne u chorych z osoczowym stężeniem cholesterolu frakcji LDL (low- -density lipoprotein) przekraczającym 70 mg/dl z gru- py bardzo

The FTIR spectra of the unmodified and modified LDH are shown in Figure 6 Modified SLDH shows two types of bands: the first one corresponding to the anionic species

Osoby uzależnione od alkoholu rozpoczynając terapię charakteryzują się istot- nie niższym poziomem większości wymiarów jakości życia dotyczących zdrowia fizycznego oraz

Chociaż często dziadkowie się z tym nie zgadzają, należy poczekać z doskonaleniem pierwszego języka dziecka – zwłaszcza, jeśli ono przygotowuje się do szkoły lub