• Nie Znaleziono Wyników

Wrzesień 1939 - zagubiona szansa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wrzesień 1939 - zagubiona szansa"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

Wrzesień 1939 - zagubiona szansa

Biuletyn Polonistyczny 33/3-4 (118-119), 1-21

1990

(2)

B I U L E T Y N

P O L O N I S T Y C Z N Y

K W A R T A L N I K

Rok XXXIII

Grudzień 1990 Zeszyt 3—4 (118— 119)

P A M I Ę Ć W R Z E Ś N I A M a t e r i a ł y s e s j i naukowej I n s t y t u t u Badań L i t e r a c k i c h PAN 22-24 lis t o p a d a 1989 Pod r e d . A l i n y B r o d z k is j W a r s z a w a 1 9 9 0

(3)
(4)

W R ZESIEŃ 1939 - ZAGUBIONA SZANSA

Czyn d la Po la k ó w b y ł w r z e s ie ń 1939 ro k u ? J a k i e n a s tę p s tw a p o c ię g n ę ł upadek I I R z e c z y p o s p o lit e j 1 cz yn zaow ocow ało owo do­ ś w ia d c z e n ie w p o l s k i e j ś w ia d o m o ś c i, a z w ła s z c z a w św iad o m o ści p o l­ s k ic h i n t e l e k t u a l i s t ó w ? Na t a k p o s ta w io n e p y t a n i e , po d z iś d z ie ń w k r a j u i na e m i g r a c j i u d z ie lo n o p iórem t y c h ż e i n t e l e k t u a l i s t ó w s e t k i i t y s i ę c e o d p o w ie d z i. A Je d n a k , w k o n f r o n t a c j i z z a p is k a m i i k o m e n ta rz a m i, J a k i e p o z o s t a w il i ś w ia d k o w ie z d a rz e ń , a ta k ż e z g ło s a m i i ś w ia d e c tw a m i - p a r a d o k s a ln ie - d ocho dzącym i do nas na nowo, cho ć d a t u ję s i ę z l a t w o jn y 1 o k u p a c j i, ud erza c z ę s tk o w o ś ć t y c h o d p o w ie d z i, w id o cz n e w n ic h z w ę ż e n ie p e rs p e k ty w y 1 p o m in ię ­ c i e is t o t n y c h w ętk ów . N i e w ą t p l iw i e , z a w a ż y ły na tym t r u d n o ś c i n a t u r y p o l i t y c z n e j , bo p r z e c ie ż p rz e z d z i e s i ę c i o l e c i a z a p is c e n ­ z u r y o b ejm ow ał n ie t y l k o i n f o r n a c j e na tem at t a jn e g o p r o t o k o łu do p a k tu R lb b e n tro p - M o ło to w c z y s t w i e r d z e n i e , że dokonany w J a ł c i e p o d z i a ł E u ro p y u t r w a l a ł i p r z e d łu ż a ł t r w a j ą c y od w r z e ś n ia 1939 ro ku s t a n n ie p r z e r w a n e j k l ę s k i . Je d n a k , cho ć ta k i s t o t n e , n ie t e t r u d n o ś c i w y d a ję s i ę m ieć w tym wypadku z n a c z e n ie d e c y d u ję c e .

K a t a s t r o f a p a ń s tw a , u t r a t a n i e p o d l e g ł o ś c i i s u w e r e n n o ś c i, n i e s z c z ę ś c ie p oró w n yw aln e t y l k o z w y d a rz e n ia m i ro z b io ro w ym i roku 1795, p ow sz e ch n y, a l e t e ż może p rz e d e w s z y s tk im o s o b is t y w ym iar k l ę s k i (b o d o t y c z y ło to każdego i w n a jr o z m a it s z y s p o só b ) -

w s z y s tk o to z a c h ę c a ło d o1 w yd ob yw ania w r z e ś n ia 1939 roku z k o n te k s ­ tu h is t o r y c z n y c h w y d a rz e ń , do t r a k t o w a n ia Ja k o końca pewnego ś w ia ­ ta i momentu przełom ow ego d la lo só w P o l s k i . P o c z u c ie w y ją t k o w o ś c i w ła s n e j s y t u a c j i 1 c h w i l i d z i s j o w e j , gdy o p u s z c z e n i p rz e z s p r z y ­ m ierzeńcó w P o la c y z m a g a li s i ę z s i ł a m i , k t ó r e nie b a w e n m ia ły wydać

(5)

ro w eg o ", " m in is t e r s t w , urzędów i a r m i i " , t r a g e d i i n a ro d o w e j, ja k o p rzede w sz ystk im d o ś w ia d c z e n ie o c h a r a k t e r z e tra u m a tycz n ym : to b y ł - 'p i s z e - " s p l o t f u r i i i u l g i " ; "n o n se n s b y ł s k o ń c z o n y "^ .

D o c h o d z iły do tego u ra z y dodatkow e. W m io ta n iu s i ę d ro b in lu d z k ic h po drogach r o z b i t e j R z e c z y p o s p o lit e j , w goręczkowym ruchu w p o s e ls tw a c h i am basadach, w z a ła t w ia n iu 6praw w u rzę d a ch in s t a -l u j ę c e j s i ę nowej w ła d z y , b y ło m ie js c e na d o ś w ia d c z e n ie u c z u c ia s o l id a r n o ś c i i w s p ó ln o ty , a l e t a k ż e , i chyba c z ę ś c i e j - j a k p i s a ł *

4

M iło s z - "sm utku ow adziego p i e k ł a " .

D o c h o d z iła nowa, n a jb a r d z i e j może w t e j s y t u a c j i b o le s n a w ie ­ d za : o to nazb yt c z ę s to i n azb yt ła tw o łamana b y ła l o j a l n o ś ć o b y­ w a te ls k a wobec w łasn eg o p ań stw a. S t a n is ł a w O s s o w s k i, k t ó r y z n a l a z ł s i ę w z o n ie s o w i e c k i e j , n o to w a ł w swoim d z ie n n ik u pod d a tę 29 w r z e ś n ia : "W so b o tę ś n ia d ó w . . . P o ls c y m ie s z c z a n ie ju ż s i ę d o s to s o ­ w a l i do nowej w ła d z y . Szybka p rzem iana wywrotowców w k r z e w i c i e l i

5

ła d u " . K a z im ie rz Wyka., na k a r t a c h p o w s ta łe g o na p rz e ło m ie 1939 i 1940 roku p a m ię tn ik a , p i s a ł o p o d ło ś c i i d o n o s i c i e l s t w i e na p ro w in ­ c j i , o z a t r a c i e g o d n o ś c i, "małym usłużnym k e ln e r s k im t c h ó r z o s t w ie rozpanoszonym, co k a le c z ę c niem czyznę w p rasza s i ę w ł a s k i n a je ź d ź ­ c y “ w rodzinnym K ra k o w ie . P i s a ł ta k ż e o z w y r o d n ia łe j w P o ls c e t r a ­ d y c j i - ja k byśmy d z i s i a j p o w ie d z ie l i - o b y w a te ls k ie g o n ie p o s łu ­ s z e ń s tw a : "A n a rc h iz m , swawola wobec k a ż d e j w ła d z y , b rak szacunku d la ro d z im e j r ę k i w y k o n aw cz e j, p ozorn y in d y w id u a liz m , a l e w i s t o ­ c i e tc h ó rz o stw o podnoszęce g łow ę t y l k o w te d y , k ie d y s a n k c je sę skromne i n ie k o n se k w e n tn e , ja k b y ły w P o ls c e . Pysk z w ię z a n y ła ń c u ­ chem a b s o lu tn e g o m i lc z e n ia , k ie d y s a n k c ja j e s t obca i b e z w z g lę d ­ n a "^ .

ĆV#czesne r e a k c je na upadek państw a n a su w aję d z iś ro z m a ite r e f l e k s j e . Ton p u b lic y s t ó w g a z e t t a k ic h , ja k " K u r i e r W i l e ń s k i " c z y "S ło w o ", w ychod zęcych w W i l n i e pod l i t e w s k ę o k u p a c ję b y ł dysonansem d la d o św iad czo nych k lę s k ę . Z an ad to s ły c h a ć w nim b y ło urzędowo- - o f i c j a l n ę n u tę i od w ieczn e p rz y k a z a n ie , by " n i e J u d z i ć i n ie k a ­ l a ć " . A le z d r u g ie j 3 t r o n y , ów s ta ń c z y k o w s k o - c e lin e 'o w a k i f u r o r , z ja k im w ie lu z are a g o w a ło na k lę s k ę , z d a je s i ę d z iś rewersem t e j s a ­ mej monety b ę d ę c e j w o b ie g u . W obu w yp ad kach , ś w ia d c z y ło to, ja k s ła b e b y ły w P o ls c e aktyw a m y ś le n ia p aństw ow eg o, J a k w ę t ła i n i e ­ pewna swego b y ła k o n d yc ja o b y w a t e ls k a , ów czesne r e a k c je z d a ję s i ę ś w ia d c z y ć ró w n ie ż , że od p o cz ę tku s ię g n i ę t o po s t a r y , wypróbowany

(6)

( a l e w tyra wypadku Ju ż a n a c h r o n ic z n y ) j ę z y k , ab y o p is a ć w nim no­ w e , w s k a l i e u r o p e j s k i e j , d o ś w ia d c z e n ie . Od p o c z ą tk u w pisyw ano w rz e ś n io w ą k lę s k ę w d z ie jo w y dram at p o l s k i e j n ie m o ż n o ś c i, r z u t u ­ j ą c j ą t a k w p r z e s z ło ś ć , ja k w p r z y s z ło ś ć . Oto znowu p o w ta r z a ją s i ę t e same b łę d y , ta k dobrze znane z p o l s k i e j p r z e s z ł o ś c i . Nowy dram at r o z g r y w a ł s i ę d la w i e l u w p o z o rn ie t y l k o nowych d e k o ra ­ c j a c h .

N a g łe z a ła m a n ie s i ę państw a k a z a ło z w ą t p ić w podawaną ja k o o c z y w is t o ś ć i c e le b ro w a n ą p rz e z obóz p iłs u d c z y k o w s k i te z ę mówiącą, że P o ls k a po w i e l k i e j w o jn ie ś w ia to w e j o d z y s k a ła n ie p o d l e g ły b yt państw ow y w ła s n y m i s i ł a m i . " T e r a z j e ż e l i o b i e t n i c e k o a l i c j i s i ę z is z c z ą - z a p i s a ł Ir z y k o w s k i 8 p a ź d z ie r n ik a 1939 roku - p o w s ta n ie P o ls k a k tó r a b ę d z ie ju ż o c z y w is ty m p re z e n te m , ch o ćb y znowu z na­ s z e j s t r o n y - o c z y w iś c ie - w y b u c h ło w o s t a t n i e j c h w i l i p o w s ta ­ n i e . " ^ Ta k lę s k a " t a k zgodna z t r a d y c j ą n a sz ych k lę s k " - n o to w a ł w " P a m i ę t n i k u . . . " Wyka - d o w o d z i, n ie t y l k o t e g o , że P o la c y n ie n a u c z y l i s i ę n ic z e g o z w ła s n e j p r z e s z ł o ś c i , a l e ta k ż e z d a je s i ę p o t w ie r d z a ć i s t n i e n i e "o d w ie c z n e j r ó ż n ic y c y w i l i z a c y j n e j " m iędzy g P o ls K ę a r e s z t ą E u ro p y . R ó ż n ic y m iędzy Eu ro p ą tw o rz ą c ą sw o ją h i s t o r i ę a z ie m ią c z e k a ją c ą d o p ie r o na swego zdo byw cę, k o lo n iz a ­ t o r a , c y w i l i z a t o r a . To, co s i ę w y d a r z y ło w narod ow ej g o d z in ie ro z ­ p acz y, z d a w ało s i ę b yć s p r a w ie d liw ą k a rą za ż y c i e poza h i s t o r i ą .

Owo p o c z u c ie u b e z w ła s n o w o ln ie n ia , św iad o m o ść, że P o ls k a s t a ­ ła s i ę przedm iotem w g rz e s ą s i e d n ic h p o tę g , p o l i t y c z n i e w n i e j n ie o b e c n a , b y ł y , o c z y w i ś c ie , ogrom nie d e m o r a liz u ją c e , i p r z y c z y ­ n i a ł y s i ę do w z ro s tu zamętu w d uszy p o ls k ie g o i n t e l i g e n t a . Z p e rs p e k ty w y h i s t o r y c z n e j o k a z a ło s i ę , i ż n ie ta k ważne b y ło t o , że o p is y w a n y tu s ta n um ysłów s t a n o w ił pożywkę d la k o l a b o r a c j i z N ie m cam i, a lb o że lu d z io m ju ż p rz ed w o jn ą czynnym w r e a liz o w a n iu s w o ic h p o l it y c z n y c h s y m p a t i i, lu d z io m ta k im j a k n ie d a w n i to w a rz y ­ sz e M iło s z a z w i l e ń s k i c h "Ź a g a ró w " - O ęd rycho w skiem u, D e m b iń s k ie ­ mu c z y P u tra m e n to w i - p o z w a la ł w z n o s ić na ak ad e m iach w B ia ły m s t o ­ ku c z y we Lw owie t o a s t y za " p o ls k ą r e p u b lik ę r a d z i e c k ą " ^ . M n ie j i s t o t n e b y ło i t o , że k rytyk o m P o l s k i p rz e d w rz e ś n io w e j, ja k Oózef M a c k ie w ic z ,d a w a ł asumpt w W i l n i e 1939 i 1940 roku do tw o r z e ­ n ia f e d e r a c y jn y c h p lan ó w d o ty c z ą c y c h p r z y s z ł o ś c i ziem dawnego W i e l k i e g o K s ię s t w a L it e w s k ie g o , cho ć p ostronn ym c z y t e ln ik o m je g o p u b l i c y s t y k i w y g lą d a ło to na z d ra d ę wobec p aństw a p o ls k ie g o a lb o

(7)

k a z a ło m y ś le ć , że je g o arg u m e n ty, pod ob nie ja k n a c jo n a li s t ó w l i ­ te w s k ic h , budowane sę na " h it le r o w s k o - b o ls z e w ic k im l o d z i e " c h w il o ­ wego z a w ie s z e n ia b r o n i. B a r d z i e j is t o t n e szkody d o k o n yw ały s i ę w m y ś le n iu l i b e r a l n e j , d e m o k ra tyc z n e j i n t e l i g e n c j i , k tó r a k r y ty c z n a wobec s a n a c j i i w znacznym swym o d ła m ie s y m p a ty z u ję c a z l e w i c ę , p o z o s ta w a ła poza p a r t ia m i p o lit y c z n y m i; b y ł y to s z k o d y , k tó r e u ja w n ia ć s i ę m ia ły za równo w n a j b l i ż s z e j p r z y s z ł o ś c i , ja k i na d łu ż s z ę m etę. Ważnę o k o li c z n o ś c i ą b y ło ró w n ie ż t o , że w s z y s tk o o ' czym tu mowa, dokonyw ało s i ę w s y t u a c j i , w k t ó r e j szyb ko upo­ w s z e c h n ia ło s i ę p rz e k o n a n ie , że cz as Eu ro p y m ałych narodów ju ż m i­

n ą ł , a n a s t a ł cz a s d o m in a c ji im p e r ia ln y c h potęg i nawet j e ś l i k o a ­ l i c j a z w y c ię ż y , P o ls k a , p od ob nie ja k L itw a c z y C z e c h o s ło w a c ja , s t a n i e s i ę państwem w a s a ls k im .

Tak w ię c c io s , j a k i z o s t a ł zadany d o syć p r z e c ie ż w ę t ł e j i n i e ­ je d n o z n a c z n e j w I I R z e c z y p o s p o lit e j t r a d y c j i m y ś le n ia państw ow ego, n ie p o z o s t a ł bez n a s tę p s tw . W ia r a w s i ł y żyw o tne i t a l e n t y P o lak ó w pod tym względem z o s t a ła ponownie n a ru s z o n a . "C o ś i n f a n t y l n e g o j e s t w tym b raku o d p o w ie d z ia ln o ś c i” - k o n s ta to w a ła 23 w r z e ś n ia

Zo-10

f i a N ałkow ska . Ir z y k o w s k i w cytowanym d z ie n n ik u pod d a tą 8 p a­ ź d z ie r n ik a n o to w a ł: p rz e b ie g w o jn y w y k a z a ł, że P o ls k a

j e s t państwem p o trz e b u ją c y m je s z c z e o p i e k i i k o n t r o l i p r z y n a jm n ie j pod względem wojskowym ; n a s t ą p i ł t r a g i c z n y moment s p ra w d z e n ia p r z e s z ł o ś c i i on w y k a z a ł, że dawna k a t a s t r o f a P o l s k i n ie b y ła t y l ­ ko n ie s z c z ę ś c ie m a n i p o m y łk ę ". S t a n i s ł a w O sso w sk i w p rz yta c z a n y m d z ie n n ik u n o tu je 14 s t y c z n ia 1940 roku we Lw o w ie : "P o p o łu d n iu w i ­ z y ta A i B a r d a c h a . Krańcowa n ie w ia r a w tw ó rc z e s i ł y i z d o ln o ś c i o r ­ g a n iz a c y jn e s p o łe c z e ń s tw a p o ls k ie g o . P r z y s z ła P o ls k a wg B . może p o w stać t y l k o w o p a r c iu o j a k i e ś moce z e w n ę trz n e . K o n c e p c ja > M it- t e le u r o p y ^ z B e r lin e m ja k o s t o l i c ę , z zachowaniem o d r ę b n o ś c i k u l ­ t u r a l n y c h . G łę b s z y sens o b e c n e j l i n i i d e m a r k a c y jn e j: ś l i n i ą pom ię­ dzy c y r y l i c ę a g ł a g o l i c ę ^ /w p r z y p i s i e uw aga: »Zapewne i d z i e o c y r y l i c ę i ła c in k ę ^ - M .Z * / . ( b . n ie zna r o s y j s k ie g o a n i u k r a iń ­ s k ie g o i z tego powodu z o s t a ł u s u n ię t y z I n s t y t u t u P e d .) . H a s ło P o l s k i n i e p o d le g łe j w s e n s ie p o lit y c z n y m - to wg B . h a s ło r e a k c y j ­ n e. S i ł y , k tó r e by w P o ls c e d o s z ły do g ło s u - to s k r a j n y n a c jo n a ­ liz m . B . w i d z i p o t ę ż n ie j ą c y c o r a z b a r d z ie j a n ty s e m ity z m , k t ó r y wy- b u c h n ę łb y p rz y la d a o k a z j i . 0 s z k o d a c h , k t ó r e w y r z ą d z ił romantyzm i m egalom ania narodow a. D w u d z ie s t o le t n i o k re s n i e p o d l e g ło ś c i b y ł

(8)

a ż n ad to wymownym egzaminem, B . d z iw i s i ę r a c z e j« że o k re s ten t r w a ł ta k - d łu g o ",

O sso w sk i k o m e n tu ją c t ę o p i n i ę , n o t u je , że zgadza s i ę w z a s a ­ d z ie z ocenam i B a r d a c h a , i że " je g o pesymizm ma p o d staw y w f a k ­ t a c h " , Ko m entarz O sso w skie g o w a rto tu p r z y t o c z y ć , bo w y d a je s i ę b yć znam ienny d la d u ż e j c z ę ś c i p o l s k i e j i n t e l i g e n c j i , k t ó r a po w o jn ie z d e c yd o w a ła s i ę na w s p ó łp ra c ę z nową, k o m u n is ty c z n y w ła d z ą .

"B a r d a c h o w i c h c ia łb y m p o k az ać - p is z e w ię c O sso w ski - że p o t r a f im y c o ś s t w o r z y ć , że są w P o ls c e s i ł y t w ó r c z e , t rz e b a j e t y l k o z n a­ l e ź ć . G d z ie ? N ie umiem ic h w s k a z a ć . C h ło p i? Pomimo m a t e r ia łó w z e ­ b ra n y c h w "^Młodym p o k o le n iu c h ło p ó w ć , pomimo ró żn ych o s o b is t y c h d o ś w ia d c z e ń , n ie mogę n ie uw ażać ic h za p r o p o z y c ję b , n ie p e w n ą . O s t a t e c z n ie ta P o ls k a , z k t ó r ą je s te m naprawdę z w ią z a n y , to

s z c z u p łe g ro no p r z y j a c i ó ł . C zy można w ob ecn ych w arunkach m arzyć o zbudo w aniu P o l s k i S z k la n y c h Oomów? - Niepodobna n ie zdawać s o b ie s p ra w y z s i ł r e a k c y jn y c h , k t ó r e d o jd ę do g ło s u gdy t y l k o b ę d z ie po temu s p o so b n o ść . - W g r u n c ie rz e c z y po c ic h u l i c z ę je s z c z e na j a ­ k ąś r e w o lu c y jn ą p rz e m ian ę w s p o łe c z e ń s t w ie p o ls k im , p o d o b n ie ja k l i c z y ł e m na n ią w roku 1920. A le to j e s t w ł a ś n ie te n romantyzm k t ó r y B a r d . z w a lc z a , - Sięgam do a r t y k u ł u w stęp neg o z » D z ie n n ik a P o ls k ie g o ^ z 26 V I 1850 r . , ab y s i ę p rz e k o n a ć , j a k b ard z o k o n ce p ­ c j a p a ń s tw a , d o m in u jąca w P o ls c e w o s t a t n i c h c z a s a c h , c o f n ę ła s i ę do ta m ty c h cz asó w . Sp raw a > w y z b y c ia s i ę n a c jo n a li s t y c z n y c h k a t e g o r i i w m y ś le n iu ^ w ed łu g s łó w B - c h a .

D o k u c z liw a m y ś l, że s p o łe c z e ń s tw o , k tó re g o j e s t s i ę c z ło n k ie m może b yć b ie rn ym p rzed m io te m , k s z ta łto w a n y m p rz e z k t ó r ą ś z tr z e c h ś c i e r a j ą c y c h s i ę system ów , s i ł , bez swego czyn n eg o u d z ia łu ,

W rozmowie z B . byłem r a c z e j s t r o n ą m ilc z ą c ą . Odczuwam w t e j c h w i l i swą sam otność - b ra k l u d z i n a j b l i ż s z y c h .

Czytam ^ Państw o i re w o lu c ja < - L e n in a " .

Oedyny k o m e n ta rz , ja k im c h c ia łb y m o p a t r z y ć to w y z n a n ie , to z d a n ie o tym, że n a tu ra n ie z n o s i p r ó ż n i. O ssow ski, k t ó r y we Lwowie k o n tro lo w an ym p rz e z w o js k a NKWD z o s ta je , na k ró tk o , z a s tę p c ą d y r e k ­ t o r a b i b l i o t e k i O sso lin e u m i w ykład o w cą e s t e t y k i w duchu m a rk siz - m u -le n in izm u na u n i w e r s y t e c ie , t e r a z Państwowym U n iw e r s y t e c ie im . Iw ana F r a n k i , w n i e c a ł y m ie s ią c p ó ź n ie j , pod d a tą 5 i 6 lu t e g o , w y z n a je s o b ie , że j e ś l i p r z y s z ła P o ls k a ma b yć t a k a , ja k P o ls k a

(9)

Berezy i p a c y f i k a c ji u k ra iń s k ic h , to l e p i e j n iech n ie b ędzie j e j w c a le , i że po le k tu r z e rozprawy S t a l i n a "Marksizm i k w e stia n aro ­ dowa” , dochodzi do w niosku, że "ro z w ią z a n ie spraw narodowościowych w Eu ro p ie musi iś ć po t e j l i n i i " .

Mimo iż W rzesień m ia ł za sa d n iczy wpływ na m yślen ie o rz e c z y ­ w is t o ś c i P o ls k i i Europy, zdumiewa, ja k żywotne o k a z a ły s i ę nawyki myślowe sprzed wojny i ja k szybko d o s z ły do g ło s u . Pod tym w zg lę ­ dem symptomatyczne są choćby rozmowy zanotowane przez Nałkowską w d zien n ik u pod datą 26 i 29 w rz e ś n ia : p ojaw ia s i ę tam p ostać r o d z i­ mego fa s z y s ty pana B. de W. i p rzed staw ion e są jeg o p o g ląd y, Goe­ t e l - p is z e Irz y k o w sk i - "po w iad a, że j e s t w t e j c h w i l i je s z c z e większym t o t a l i s t ą n iż przedtem , OZoN b y ł t y lk o s it w ą , a n ie f a ­ szyzmem" (pod datą 17 X 39) . W o b lęż o n ej W arszaw ie s o c j a l i ś c i i endecy t o c z y l i spór z p iłs u d c z y k a m i, na e m ig r a c ji i w k o n s p ir a c ji szybko od tw orzyła s ię dawna g e o g ra fia s tr o n n ic t w ; p o d z ia ły i sp ory s t a ł y s ię je s z c z e b a rd z ie j w y r a z is t e i gw ałtow ne, a pod k o n iec o k u p a c ji p rz e k ra c z a ły g ra n ic e p o lit y c z n e j d y s k u s ji.

Wraz z upływem czasu i rozwojem wydarzeń w europ ejsk im t e a t ­ rze wojny z m ie n ia ła s ię perspektyw a oglądu k l ę s k i w rz e śn io w e j. Upadek F r a n c j i b y ł tu punktem zwrotnym, a le k o re kta obrazu n a s tą ­ p i ł a ju ż w c z e ś n ie j. Oceny wypowiadane w s t a n ie tak c h a r a k t e r y s t y ­ cznego d la j e s i e n i 1939 roku ro zp rzężen ia umysłowego z a s tą p io n e z o s ta ły te ra z b a rd z ie j obiektyw n ym i. N a s t ą p ił w re s z c ie p rzyp ływ in fo r m a c ji, choć - co trzeb a mocno p o d k r e ś lić - in f o r m a c ji o tym, co s ię d z ie je na ziem iach w łączonych do ZSRR, b y ło bardzo n ie w ie ­ l e . Co w ię c e j, nawet z p rasy n ie m ie c k ie j - ja k to w idać z n o tate k Irzyko w sk ieg o zrob ion ych po le k t u r z e a r t y k u łu w "Lodzer Z e itu n g " (p o r. z a p is w d zien n ik u z 5 X I 39) - w y ła n ia ł s ię in n y obraz t e j k l ę s k i . Z wolna w k ra ju i na e m ig r a c ji upow szechniało s i ę p rzeko­ n a n ie , że kampania wrześniowa n ie b y ła do w y g ra n ia , można b y ło co n ajw yżej p rzeg rać n ieco in a c z e j, co , o c z y w iś c ie , n ie ko ńczyło gwałtownych sporów n atu ry p o lity c z n o - w o js k o w e j. W m iarę ja k ujaw ­ n i a ł y s ię zam iary p o lity c z n e Niemców i w z r a s ta ły n ie m ie c k ie okru ­ c ie ń s tw a , w. m iarę ja k u m acniał s i ę p o ls k i opór na okupowanych z iem ia ch , i n t e l e k t u a l i ś c i s ta rsz e g o p o k o le n ia , ja k Irz y k o w s k i czy Stem powski, w yzb yw ali s i ę swoich złudzeń i wyobrażeń w y n ie sio n y ch z pam ięci w ilh e lm iń s k ic h Niem iec i n ie m ie c k ie j o k u p a c ji z czasów I wojny ś w ia to w e j. Krytycyzm z a c z ą ł ustępować s o lid a r n o ś c i , w yra­

(10)

zom podziwu d la odmian b o h a te rs tw a i p r z e d s i ę b i o r c z o ś c i Po la k ó w . P o j a w i ł y s i ę t e ż nowe k a t e g o r ie o g lą d u i o ce n y - nowa p o ls k a f i l o ­ z o f i a w o jn y .

Do g ło s u d o s z e d ł - ja k o tyra p i s a ł K a z im ie rz Wyka w " Ż y c iu na n ib y " - model m y ś le n ia ro m a n ty c z n o - m e s ja n is ty c z n e g o , z g o d n ie z któ rym ta w o jn a b y ła znowu p o s trz e g a n a ja k o w o jn a lu d ó w , w k t ó r e j s z c z e g ó ln ą r o l ę O p a trz n o ś ć w y z n a c z y ła Po lako m , a w y d a rz e n ia z y s k i ­ w a ły m e ta fiz y c z n ą i n t e r p r e t a c j ę , a n a c h r o n ic z n ą , d o m o ro s łą , na u ż y ­ t e k z g n ę b io n e g o s p o łe c z e ń s tw a , cho ć ta k ż e na d o ra ź n y p o lit y c z n y u ż y te k re d a k to ró w p r a s y e m ig r a c y jn e j i w ą t ł e j je s z c z e w te d y p r a s y k o n s p i r a c y j n e j . Wyka p i s a ł , że o d p o w ia d a ją c e p o ls k im nałogom h i s ­ t o r io z o f ic z n y m u s p o k a ja ją c e schem aty r u n ę ły w ra z z upadkiem F r a n ­ c j i . Ten nowy r o z d z ia ł o t w i e r a ł w P o ls c e nową p r ó ż n ię m yślow ą, " a l e p r ó ż n ię je s z c z e g o r s z ą , bo w y tra w io n ą z a n a l o g i i h i s t o r y c z -

11

nych i m i l i t a r n y c h " .

A le n ie na tym w y c z e rp y w a ło s i ę c a ł e m y ś le n ie w k r a j u i na e m i g r a c j i , i d a ls z e l o s y o p is y w a n y c h p rz e z Wykę znanych schematów i n t e r p r e t a c j i n ie z am yk ają l i s t y w tym w z g lę d z ie . N ie m al ró w n o le g ­ l e z c h a ra k te ry z o w a n ą tu do t e j p o ry p e rs p e k ty w ą " p a r t y k u l a r n ą " , p o ja w ia ło s i ę i in n e m y ś le n ie , a p r z y s p ie s z o n y b ie g w o je n n ych wy­ d a rz e ń w E u r o p ie p o t w ie r d z a ł je g o d o n io s ło ś ć p ośród i n t e l e k t u a l n e ­ go zam ętu. W io s n ą 1940 roku w " K u r i e r z e W ile ń s k im " M iło s z p i s a ł : " P r z e d k ilk o m a m ie s ią c a m i można b y ło je s z c z e r o z t k l i w i a ć s i ę nad ru in a m i W arsz a w y, d o sz u k iw a ć p rz y c z y n k l ę s k i , op ow iad ać znajomym z poczuciem w y ż s z o ś c i w ła s n e j o s o b y : ^ p rz y c h o d z ę do G ro d z is k a a G ro ­ d z is k s i ę p a li^ ;. N ic z teg o d z i s i a j n ie j e s t w ażn e. W yp ad k i z a ł a t ­ w i a j ą w mig w y lę g łą w g ło w ie p ro b le m a ty k ę . Bo t rz e b a to s o ­ b ie u ś w ia d o m ić : zm ien iam y je d e n w ie k na in n y , je d n ą k u lt u r ę na d rug ą k u l t u r ę - n ie p rz e s ą d z a jm y na j a k ą . W c ią g u n a jb li ż s z y c h k i l k u l a t o d m ie n i s i ę d o o k o ła nas t y l e r z e c z y , że k tó re g o ś d n ia

' 12

n ie zdołam y s o b ie p rz yp o m n ie ć s i e b i e s p rz e d 1939 ro k u " .

W id oczn ą tu s k ło n n o ś ć M iło s z a do r o z p a tr y w a n ia spraw w k a t e ­ g o r ia c h p r o f e t y c z n y c h i o s t a t e c z n y c h n a le ż a ło b y uznać za

znak c z a s u ; w y p a d k i i s y t u a c j e o s t a t n ie g o p ó łr o c z a j a w i ł y s i ę na p o d o b ie ń stw o rz y m s k ic h " g ę s t a D e i " , a tę s k n o ta c z y w sp o m n ienie ś w ia t a s p rz e d 1 w r z e ś n ia n ie ró w n o w aż yły ju ż p r a g n ie n ia ż y c ia w nowym ś w i e c i e . C zy r e fle k s e m t a k ie g o m y ś le n ia n ie b y ła w rze śn io w a d e c y z ja W itk a c e g o b e z s k u t e c z n ie p ró b u ją c e g o z a c ią g n ą ć s i ę do w o j­

(11)

ska oraz d ia m e tr a ln ie przeciw staw na re a k c ja - "d e z e r c ja " Gombro­ w icza , decydującego s ię n ie w racać do o g a r n ię t e j wojnę P o ls k i i Europ y? Można by p o w ied z ie ć, p a ra fra z u ję c n ie co Stem pow skiego, że po d e w a lu a c ji kapelusza k a rd y n a ls k ie g o i c z ap k i a s t r o lo g a , po kom­ p r o m ita c ji w yfraczonych p o lity k ó w p o d p isu ją cy ch wyrok na Europę w Monachium, mundur wydawać s ię mógł n a jb a r d z ie j sensownym ubiorem "dobrego E u ro p e jc z y k a ". Można w ię c b y ło g in ą ć p ię k n ie (choć z n ie ­ w ia rę w s e rc u ) a lb o pakować m anatki i u c ie k a ć z domu, w którym pa­ nowała z a ra z a , W itk a c y sp od ziew ał s i ę pow tórzenia w E u ro p ie te g o , co w id z ia ł w R o s ji pogrążonej w c h a o s ie r e w o lu c ji i w ojny domowej. Gombrowicz b y ł podobno zadowolony, że w y je c h a ł z Eu ro p y, a p rz y ­ godnego k o le g ę - p is a rz a , Wacława Iw aniuka m ia ł przekonyw ać: "N ie c h

13

Pan n ie je d z ie na tę w ojn ę, tam z a b i j a j ą l u d z i ! " . A le to b y ły jednak dwa wybory s k r a jn e .

Perspektyw a o k re ślo n a tu mianem u n iw e rs a ln e j z b ie g a ła s ię n ie k ie d y z perspektyw ą p a r ty k u la r n ą . Czasami pewne w ę tk i w ystęp o­ w a ły ró w n o le g le , a le też c z ę s to , tym c z ę ś c ie j im b l i ż e j końca w o j­ ny, oba s t y l e m yślenia w c h o d z iły ze sobą w k o n f l i k t . Co i s t o t n e , a co w idać choćby z przytoczonego c y ta t u z te k s tu M iło sz a noszą­ cego p rz e c ie ż znamienny t y t u ł "C z a s ", kluczowym problemem s ta w a ł s ię problem wyboru t r a d y c j i , w j a k i e j lokować s i ę m iało samo my­ ś le n ie , ja k o że s i l n i e doświadczane ż y c ie w r o z p a d lin ie cz asu , między p r z e s z ło ś c ią a p r z y s z ło ś c ią , domagało s i ę w y p e łn ie n ia . Po­ dobnie z re s z tą ja k sprawa g r a n ic f ilo z o f ic z n e g o h o ryz o n tu , m yśle­ nia chcącego p o m ie ścić d ziejow o ść i re w o lu c y jn o ść w ydarzeń. Tym­ czasem s i ł a urazu po upadku państw a, c i ś n ie n ie b ie ż ą c y c h wypadków, a w krótce i in t e r e s p o lit y c z n y , n a rz u c a ły in ne w id z e n ie .

W m yśleniu, o którym mowa, zakładano - ja k to c z y n i ł M iło s z w przedmowie do wydanej w k w ie tn iu 1942 r . w podziemnej o f ic y n i e a n t o l o g ii "P ie ś ń n ie p o d le g ła " - że z ło k tó re n is z c z y P o lsk ę i Europę, p o ja w iło s ię w c z e ś n ie j, a n i ż e l i 1 w rz e śn ia 1939, i że za ten stan rzeczy odp ow ied zialn a j e s t myśl e u ro p e js k a , k tó ra obok w a rto ś c i n iez b yw aln e j d e m o k ra tycz n o - lib e ra ln e g o d z ie d z ic tw a , pro­ dukowała również w łasne z ł o . W tym t o t a l is t y c z n e m yślen ie i n a c jo ­ n a lis t y c z n e id e o lo g ie .

Znamienne, że w przedmowie do p rzetłu m aczon ej przez s ie b ie i wydanej k o n s p ir a c y jn ie w s ty c z n iu 1942 roku k s ią ż e c z k i 3acquesa M a rita in a "Drogami k l ę s k i " , M iło s z o k r e ś la ł tę wojnę mianem "e u ro ­

(12)

p e j s k i e j w o jn y dom owej"« Podobne w id z e n ie i o ce n y można z n a le ź ć w w o je n n e j k o r e s p o n d e n c ji B o le s ła w a M ic iń s k ie g o i Je r z e g o Stempow-

s k ie g o , n ie mówiąc ju ż o ic h e s e ja c h z teg o o k re s u . W napisanym p rz e d wybuchem w o jn y e s e ju "E u ro p a w 1939 r o k u " , d z iś je s z c z e z a ­ ch w ycającym p r z e n i k li w o ś c ią p o lit y c z n e g o p ro g n ozo w an ia a u t o r a , S te m p o w sk i d a ł a n a l i z ę p rz y c z y n n ie z d o l n o ś c i E u ro p y z a p o b ie ż e n ia

k a t a s t r o f i e . Je d n ą z g łó w n ych p rz y c z y n b y ł w ed łu g n ie g o p o l i t y c z ­ n y i r r a c j o n a l i z m i d e s t r u k c ja e u r o p e j s k ie j normy d e m o k ra ty c z n e j, t a k w m y ś le n iu , ja k w o b y c z a ja c h ż y c i a z b io ro w e g o . P o ls k a n ie b y­ ł a w olna od t e j c h o ro b y . W l i ś c i e do M ic iń s k ie g o datowanym 3 I I I 1941 roku p i s a ł : "W y d a je mi s i ę c h w ila m i, że h i s t o r i a naszego k r a j u od 1919 roku przypom ina r o z d z ia ł m edycyny sąd ow ej t r a k t u j ą ­ c y o ro b a ka ch z a m ie s z k u ją c y c h t r u p y . Naprzód muchy s k ła d a ją na t r u p i e l a r w y , k t ó r y c h w y d z i e li n y ro z p u s z c z a ją t k a n k i i z m ie n ia ją j e w p ły n , potem p rz ych o d z ą owady z ja d a ją c e la r w y much i z o s t a w ia ­ j ą t y l k o k o ś c i i tw a rd e c z ę ś c i s k ó r y , w r e s z c ie p rz ych o d z ą k o le o p - t e r y p o le r u j ą c e k o ś c i i g r z e b ią c e w z ie m i c a ł ą r e s z t ę 0 » s a rc o p h a - g a < ).

W P o ls c e naprzód b y l i e n d e c y , k t ó r z y z a s z c z e p i l i ja d n a c jo n a ­ liz m u i r e a liz m n i e m ie c k i, p a r a l i ż u j ą c y w s z y s t k ie s i ł y narodu i s k u p ia ją c y je g o uwagę na p ro b le m ach ja ło w y c h i n ie ro z w ią z y w a ln y c h j a k w a l k i ra s o w e . Potem p r z y s z l i p ił s u d c z y c y , k t ó r z y p r z e r o b i l i na ró d na masę b ez m yśln ą i b e z k s z t a łt n ą (^ ż e b y n i k t w ię c e j n ie w ie ­ d z i a ł , czego s i ę t r z y m a ć * , ja k m a w ia ł S ł a w e k ) . Potem p r z y s z l i Ozo- no w cy, c z e r p ią c y swą s i ł ę ze z ja d a n ia z n ie n a w id z o n y c h p iłs u d c z y ków« W r e s z c ie p r z y s z l i N ie m c y / Z ../ g r a j ą c y r o l ę s a rk o fa g ó w i g rz e

-14 b ią c y do z ie m i r e s z t k i " .

D la M ic iń s k ie g o , Ste m p o w sk ie g o , d la M iło s z a - a u t o r a p i s a ­ nych w okupow anej W a rs z a w ie e s e jó w , w io d ące g o w l i s t a c h w y m ie n ia ­ nych z Je rz y m A n d rz e je w sk im w i e lk ą d y s k u s ję na te m a ty f i l o z o f i c z ­ n e , l i t e r a c k i e i p o l i t y c z n e , d la W yk i p is z ą c e g o w K rz e s z o w ic a c h sw ój t r a k t a t "Pesym izm a odbudowa c z ł o w i e k a " , d la Tadeusza Kroń- s k ie g o p is z ą c e g o w 1942 roku ro zp raw ę "Faszyzm i t r a d y c j a e u r o o e j- s k a " , a w znacznym s to p n iu i d la O s so w s k ie g o , k ie d y po p o w ro c ie do Warszawy p i s a ł w roku 1943 e s e j " Z n a s tr o jó w m a n ic h e js k ic h " , d la

ty c h w ię c a u to ró w , w o jn a b y ła w o jn ą o p o g lą d na ś w ia t i duchowy k s z t a ł t c y w i l i z a c j i . B y ła ta k ż e w o jn ą prowadzoną p rz e c iw k o uzurpa- to r s tw u h i s t o r y c y s t y c z n y c h h i s t o r i o z o f i i i m y ś le n iu z b a rb aryz o w

(13)

a-nemu przez sta w ia n e mu wymogi s k u te c z n o ś c i oraz s łu ż e b n o ś c i wobec p o lity c z n e g o - k o rp o ra cy jn e g o , klasow ego, narodowego in t e r e s u . By­ ła to w ięc d la n ich także wojna o m yślenie wolne od id e o lo g ic z n e j t r u t k i , t r u c iz n y d ok tryn i i d e i , k tó re d o p ro w ad z iły do z w ycię stw i tryumfów porzędku t o t a l i t a r n e g o , zarówno w wydaniu narodowych s o c ja lis t ó w , ja k komunistów. W głębszym zam yśle b y ła to wojna z myśleniem w k a te g o ria c h św ie c k ie g o o b ja w ie n ia , wojna z g łu p o tę gazetowej i gazetkow ej e s c h a t o lo g i i, z ag re syw n o ścię m yślenia r a ­ dykalnego w im ię m aksym alistycznych h a s e ł, z mirażem t o t a l i t a r n e j r e w o lu c ji u k r y te j pod pozorami “ nowego e u ro p e jsk ie g o ła d u " , “ p rze­ budowy c z ło w ie k a ", “ sp ołeczeństw a p r z y s z ło ś c i" .

W t e j p e rsp e k tyw ie is t o t n e b y ło , aby n ie d elek tow ać s i ę niż- s z o ś c ię moralnę i barbarzyństwem w roga, a l e r a c z e j szukać w in y w s o b ie , o trz ę sn ę ć s i ę z zau ro cze n ia k a t a s t r o f ę n ie n a w is tn y c h form zbiorowego ż y c ia , n ie wpaść w ton z w ą tp ie n ia w w a r t o ś c i w łasnego narodu, w s y t u a c j i , k ie d y - ja k notow ał 9 p a ź d z ie rn ik a 1939 roku' Irz y k o w s k i - " p o ls k i tru p p ad ajęc w yd ał z s ie b ie smród i o d s ło n ił swoje ^viscera4T“ . N a le ż a ło w ięc uporządkować p rz e s z ło ś ć i z a ję ć s ię krytycznym p rzew artościow aniem t r e ś c i k u lt u r y .

W tym w zg lęd z ie ogrom zagadnień domagających s i ę ponownego p rzem yślenia wydawał s ię n ie b a g a te ln y , bo ja k p i s a ł M iło s z w przedmowie do s w o je j a n t o l o g i i , międzywojenne d w u d z ie s to le c ie n ie ro z w ią z a ło żadnego z problemów postaw ionych przez n a jle p s z e p o l­ s k ie umysły i p ió ra X IX w ie k u . S tw a rz a ło to n a d z ie ję na nowy obraz k u lt u r y ; tak ę szansę zdawała s i ę zapowiadać d ysk u sja nad a k tu a l- n o ścię i p rz y d a tn o ś c ię romantycznego d z ie d z ic tw a w budowaniu p o l­ s k ie j tożsam ości k u lt u r a ln e j w p r z y s z łe j E u ro p ie . Ogromna k a r ie r a romantyzmu, pęd do nowego od czytyw an ia t r ó j c y wieszczów i N orw id a0

a k t u a liz a c j e ic h m y ś li, tak widoczne na łamach p rasy k o n s p ir a c y j­ n e j, w tym e lit a r n y c h czasopism , ja k choćby "K u lt u r a O u tr a ", b y ły czymś naturaln ym , a ja k o próby odwoływania s i ę do n ie p o d le g ło ś c io ­ wej t r a d y c j i h is t o r y c z n e wo m yślenia "za w olność nas^ę i waszą"

także czymś o c z y w iś c ie pożytecznym. B y ły te ż w o c z y w is ty sposób znakiem p rzyw ię za n ia do t r a d y c j i , bez k t ó r e j zagrożone b yło b y po­ j ę c i e p o ls k o ś c i. Rzecz jednak w tym, że i n t e l e k t u a l i ś c i doby w oj­ ny d o ś w ia d c z y li prawdy, że obrażone p o cz u cie m oralne i s i ł a uczuć p a tr io ty c z n y c h , absolutyzow ane ja k o motory d z i a ł a n ia , mogę s łu ż y ć z ł e j s p ra w ie , a dw udziestow ieczne z ło i przemoc z o s t a ły wyposażone

(14)

we w z n io s łe m e ta fiz y c z n e u z a s a d n ie n ia i h i e r a r c h i ę e ty c z n y c h c e ­ ló w .

Dość szybko o k a z a ło s i ę , że t r a d y c j a ro m antyczna j e s t p o l i t y ­ c z n ie n ie u z a s a d n io n a , i n t e l e k t u a l n i e zaś a n a c h r o n ic z n a , bo m is t y ­ f i k u j ą c a z a g a d n ie n ia , j a k i e s t a w ia ł a w s p ó łc z e s n o ś ć . Co w i ę c e j , w d w u d z ie s to w ie c z n e j i n t e r p r e t a c j i - i d la M ic iń s k ie g o n ie u l e g a ło to w ą t p li w o ś c i - s t a n o w iła pożywkę d la a n t y o ś w ie c e n io w e j l i n i i m y ś le n ia de B o n a ld a , de M a i s t r e ' a , N ie tz s c h e g o * S o r e la i w r e s z c ie R o s e n b e rg a ; l i n i i z a p r z e c z a ją c e j i s t n i e n i u " c z ło w ie k a w o g ó l e " , bez d o o k r e ś la ją c y c h ra so w y c h , n aro d o w ych , a w n ie c o in n e j t r a d y c j i f i l o z o f i c z n e j - k la s o w y c h w y z n acz n ik ó w .

Na łam ach w a r s z a w s k ie j " S z t u k i i N a ro d u ", n ie c h ę t n e j s e n t y ­ m entalnym w ą tp liw o ś c io m “ panów h u m an istó w " ( j a k p is a n o M iło s z o w i w j e d n a j z p o le m ik ) , owa t r a d y c j a z m ie n ia ła s i ę w n a rz ę d z ie c z y s t o

id e o lo g ic z n e g o m y ś le n ia , na u ż y te k t y l e ż f a n t a s t y c z n e j , co r z e c z y ­ w i s t e j odm iany n a c jo n a liz m u . W ed le p u b lic y s t ó w " S iN - u " - ja k o tym czytam y w o s t a t n im , datowanym g ru d z ie ń 4 3 - s ty c z e ń 44 , numerze p i s ­ ma , w a r t y k u l e na tem at "nowego k s z t a ł t u z d o ln e j do e k s p a n s ji k u l­ t u r y n a ro d o w e j" - k u l t u r y " i m p e r i a l n e j ” - po n ie d a le k im z a p a d n ię ­ c i u s i ę w o t c h ła ń H i s t o r i i ś w ia t a g e rm a ń s k ie g o , na g r o b ie d e m o li- b e r a l n e j E u ro p y , ś m ie r t e ln y b ó j s to c z ą dwa ś w i a t y : " z a c h o d n io s ło -w i a ń s k i e j k u l t u r y c h r z e ś c i j a ń s k i e j " i "tu r a ń s k o - m o s k ie -w s k ie j k u l- 15 t u r y e u r a z y j s k i e j " . Oak p r z y s t a ł o w t e j o d m ia n ie e s c h a t o l o g i i p o l i t y c z n e j , m ia ł to b yć " b ó j o s t a t n i " , na m ia rę po m a n ic h e js k u ro z u m ia n e j w o jn y dobra z s i ł a m i z ł a .

Tymczasem p r o j e k t y , j a k i e na e m i g r a c j i s n u l i M ic iń s k i i Stem- p o w s k i, s t w a r z a ły s z a n s ę pow rotu do is t o t n y c h z a g a d n ie ń o b o l a ł e j św ia d o m o ś ci "d o b ry c h E u r o p e jc z y k ó w ". A le n ie in a c z e j b i e g ł to k m y ś le n ia w okupowanej W a rs z a w ie w p rzyp ad k u M iło s z a , A n d rz e je w ­ s k ie g o , W yk i c z y K r o ń s k ie g o . W y m ie n ie n i a u t o r z y o p a r c ia d la s i e b i e sz u k a ć m u s i e l i w d a ls z e j t r a d y c j i a n i ż e l i d o k o n an ia i p rą d y o s t a t ­ n ic h d e ka d . "M in io n e d w u d z ie s t o le c ie - p i s a ł Wyka - b y ło ja k po­ tw o rn e o s t r z e ż e n ie : n ie ż a łu je m y , że z a p a d ło b e z p o w ro tn ie i O p a t r z n o ś c i możemy b yć za n ie w d z ię c z n i ja k za l a t a p r z e b y t e w

1 fi

c z y ś ć c u " . M ię d z y w o jn ie b y ło d la n ic h czasem zamętu um ysłow ego, ta r g o w is k ie m k o n k u ru ją c y c h ze sobą s z k ó ł i mód i n t e l e k t u a l n y c h , a r e n ą z w a lc z a ją c y c h s i ę i d e o l o g i i , a prym w i e d l i t u t a j wyznawcy " f i l o z o f i i Ż y c i a " i k o n c e p c ji c z ło w ie k a b io lo g ic z n e g o , z ic h k u

(15)

l-tern s k u t e c z n o ś c i m y ś le n ia i w y rz e cz e n ie m s i ę praw dy na rz e c z d z i a ­ ł a n i a . "Au d essu s de la l o i , l e C r e a t e u r a pose l a v i e " - "Po n ad prawem S tw ó rc a p o s t a w ił ż y c i e " , n a p i s a ł M iło s z o w i w d e d y k a c ji s p o tk a n y w 1935 roku na p a ry s k im K o n g re s ie K u l t u r y h i t l e r o w s k i

* 17

p o e ta .

W tym , co p i s a l i o n i sam i - M i c i ń s k i w " P o r t r e c i e K a n t a " , M i­ ło s z w e s e ja c h " w a r s z a w s k ic h " , Wyka w t r a k t a c i e " Pe ę ym iz m .. . " - s z u k a l i fundamentów t r w a ls z y c h , a n i ż e l i i n s t y n k t e t y c z n y , w a r t o ś c i ugruntow ane w porządku h is t o r y c z n y m , w i ę z i n a ro d o w e j, k o le k t y w i s ­ tycznym " i d e o l o " . W e s e ju "0 r e l i g i j n o ś c i Z d z ie c h o w s k ie g o " , M i­ ło s z c y t o w a ł w ile ń s k ie g o p r o f e s o r a : "S ta n o w im y małą c z ą s t k ę E u r o ­ py,, z j e j lo s a m i je s te ś m y z w ią z a n i, tymi^ samymi cho ro b am i kom uniz­ mu i n a c jo n a liz m u z a r a ż e n i i w raz z n ią w z a je m n ie s i ę g r y z ą c , w

18 opętańczym s z a le , n ie id z ie m y l e c z pędzim y w p r z e p a ś ć " . We w spom nianej ju ż w i e l o k r o t n ie przedm owie do a n t o l o g i i z a p y t y w a ł:

“ Czy s łu s z n e j e s t , że t r a g e d i a mego narodu p r z e s ła n ia mi t r a g e d i ę p ow szechną, t r a g e d i ę g lo b u i c y w i l i z a c j i c h r z e ś c i j a ń s k i e j ? " . P o s z u k iw a li z asad y to ż s a m o ś c i k u l t u r y e u r o p e j s k i e j w s p o rz e m iędzy p e s y m is ty c z n ą a o p ty m is ty c z n ą k o n c e p c ją c z ło w ie k a , s z u k a l i d la n i e j u z a s a d n ie ń m e ta f iz y c z n y c h , cho ć n i e k o n ie c z n ie , p r z y n a j- n a jm n ie j n ie w s z y s c y , r e l i g i j n y c h . A le c a ł a ta w ie lk a d y s k u s ja , a w ł a ś c i w i e w i e lk a szansa na de­ b a tę o w yb o rze t r a d y c j i , lo s a c h k u l t u r y i s p o łe c z e ń s tw a , k t ó r ą z a ­ p o c z ą tk o w a ła p ró b a ro z ra c h u n k u z w rz e śn io w ą k lę s k ą , n ie z o s t a ła d okonana. U rw ana, a potem u n ie m o ż liw io n a , eskam otow ana, n ie z n a­ l a z ł a d a ls z e g o c ią g u . A p r z e c ie ż ro z w o jo w i wypadków t o w a r z y s z y ło p o c z u c ie - n ie m n ie js z e a n i ż e l i to będące u d z ia łe m M iło s z a w W i l ­ n ie roku 1940 - że o to wkraczam y w fa z ę h i s t o r i i , w k t ó r e j ro z ­ s tr z y g n ą s i ę d a ls z e l o s y nasze i E u ro p y . Na dwa t y g o d n ie p rz e d wy­ buchem w W a rsz a w ie p o w s ta n ia , na w ie ś ć o z b l i ż a j ą c e j s i ę s o w ie c ­ k i e j o f e n s y w ie . Dąbrowska z a n o to w a ła w swoim d z ie n n ik u : " D z iś p rz ed p ołu dn iem u Iw a s z k ie w ic z a . Naiwne p r o j e k t y wobec g ro z y nad­ c ią g a n ia c a łk ie m in n e j r z e c z y w is t o ś c i n iż t a , k t ó r ą s i ę p rz e w id u -

19

j e " . W dwa d n i p ó ź n ie j Dąbrowska p is z e o " z b l i ż a j ą c e j s i ę do nas t r a g e d i i d z i e j o w e j " .

K lę s k a p o w s ta n ia w a rs z a w s k ie g o , potem dziw ne w y z w o le n ie , a w k ró tc e nowa o k u p a c ja , sp o w od ow ały, że p o w tó r z y ło s i ę - i znowu w

(16)

Wyka w " Ż y c i u na n i b y " . “ Oak w t r z y d z ie s t y m d z ie w ią ty m - n o to w a ła w d z ie n n ik a c h 7 s i e r p n i a 1944 roku N ałkow ska - n i k t n ie p r z y j d z ie a n i p r z y l e c i z o d s ie c z ą . Wybuch n a s t ą p i ł za w c z e ś n ie , n ie d o c z e ­ kaw szy z b l i ż e n i a s i ę f r o n t u . D a le c y lu d z ie p o c ią g a ją c y za t e n i t ­ k i czeg oś n ie d o p a t r z y l i , p r z e r a c h o w a li s i ę o t e p a rę d n i. T y s i ą ­ ce d ro b nych m a rio n e te k kona we k r w i, um iera ze św ia d o m o ś cią sw ej k l ę s k i , z b y t e c z n e j c h y b io n e j o f i a r y . " U t r w a la ł y s i ę n a s t r o je k l ę s k i , r o s ł a p r o s t r a c j a i ro z p a c z , u m a c n ia ły s i ę r e s e n ty m e n t y , o b ra z P o l s k i o p u s z c z o n e j, z d ra d z o n e j p rz e z a l i a n t ó w ; n a s t r o j e te p o g ł ę b i ł y s i ę po p o ro z u m ie n iu mo­ c a r s t w w O a ł c i e , k ie d y m i lio n y "d o b ry c h E u ro p e jc z y k ó w " z o s t a ły s p is a n e na s t r a t y . Te i n a stę p n e z d a r z e n ia z r o d z i ł y f r u s t r a c j ę , p o g ard ę d la Z ach o d u , k t ó r y w y g r a ł w o jn ę , a l e p r z e g r a ł p o k ó j. " J e ­ stem w p ro st z a t r u t a n ie n a w iś c ią i p og ardą d la A n g l i i " - n o to w a ła Dąbrowska 10 lu t e g o w 1944 ro k u . 0 n a s t r o ja c h w kręg u i n t e l e k t u a ­ l i s t ó w w tym w z g lę d z ie w i e l e mówią o g ło s z o n e w 1981 roku w 10 nu­ merze '‘T w ó r c z o ś c i" l i s t y M iło s z a do W ańkow icza z p ie r w s z e j połow y l a t p i ę ć d z i e s i ą t y c h .

P o w r a c a ją c e na nowo m odele m y ś le n ia w y w ie d z io n e z ro m a n tyc z ­ n e j t r a d y c j i : m it W a rs z a w y - re d u ty Ordona i w ysz yd z a n y p rz e z i n s t a l u j ą c ą s i ę nową w ła d z ę m it A n d e rsa na b ia ły m k o n iu n ie b y ły p r z e k o n u ją c e , a n i na d łu ż s z ą metę s k u te c z n ą a l t e r n a t y w ą d la ro z ­ p a c z y , p o lit y c z n e g o c y n iz m u , w r e s z c ie p o trz e b y z n a l e z i e n i a d la s i e b i e j a k i c h ś p o z ytyw n ych ro z w ią z a ń . N ic w ię c d z iw n e g o , że ra z j e s z c z e z a t r iu m f o w a ło " ż y c i e " . "Ta nowa r z e c z y w is t o ś ć - n o to w a ła 10 lu te g o 1945 N ałko w ska - podpływ a ku mnie i zw olna mnie z a g a r ­ n i a . Naprzód z j a w ie n ie s i ę z Iw a s z k ie w ic z e m - R a fa ło w s k ie g o i Ko- z ik o w s k ie g o , o s t a t n i o r e d a k t o r P u tra m e n t i znany p rz e d w o jn ą Bo­ r e js z a - o b a j w p o ls k i c h m undurach. Egzotyzm , p o p lą t a n ie ele m e n ­ tów id e o lo g ic z n y c h i n a ro d o w ych , s tą p a s i ę po t e r e n i e pełnym n a j ­ d z iw n ie js z y c h n ie s p o d z ia n e k . P r a s a tu n ie d o c h o d z i, a l e d o s ta ła m p a r ę numerów t y c h p ism . Ta ła g o d n a metoda je d n a k s i ę u trz y m u je z w y ra ź n ą k o n s e k w e n c ją . Te p o c z ą t k i p rz y p o m in a ją tam te z roku o s ie m n a s te g o - budzą t y l e ż z a d z iw ie ń , z a s t r z e ż e ń , n ie p o k o jó w . P e w n ie , że i to u le g n ie z m ia n ie , a l e gdy wówczas b y ło to s t o p n io ­ we z w ij a n i e c h o r ą g ie w e k , tu ro zw ó j p ó jd z ie po l i n i i ic h r o z w i j a ­ n i a . U c z u c ie u l g i n ie z m ie r n e j t r w a , r a d o ś ć , że co ś s i ę r o b i , że lu d z ie są p o t r z e b n i. Te n a jw ię c e j budzące z ły c h uczuć spraw y

(17)

zm ienianych p ię ć s e te k sę, ja k s i ę z d a je , po t o , by lu d z i zmusić do u d z ia łu w p ra c y . Wezwanie do a r c h it e k tó w , by odbudowywali W ar­ szawę, obiecana w tym pomoc Sow ietów . S z k o ły ju ż o t w ie r a ję , o rg a ­ n iz u ję wydawnictwa. To, co n ad cię g a , będzie n a t u r a ln ie bardzo b u rz liw e , bardzo w tu te js z y c h warunkach oporne i tru d n e . A le t o , co było m inęło naprawdę, ten koszmar jednak s i ę s k o ń c z y ł. - Bo­ re js z a p rop onuje, bym b y ła prezesem k o m is ji do badania zb ro d n i w O św ięcim iu. W Ło d z i p ow staję pism a, j e s t dom z m ieszkaniam i p o n ie ­ m ieckim i d la p is a r z y . Chcę mnie tam zab rać samochodem, a le jestem je s z c z e c h o ra . W z ię li ?W ę z ły życia<$ do ^O drodzenia^. Chcę drukować nowe, p ię tę wydanie >Granicy<£".

Niedawna perspektyw a ty c h , k tó rz y w y r a j u pod okup ację n ie ­ miecką t w o r z y li małe w ysep k i m y ś li i w o ln o ś c i n ie zn ajd ow ała w no­ wych warunkach d la s ie b ie a z y lu . W zrujnowanym pejzażu umysłowym dyskurs m a rk sisto w sk i b y ł sku teczn y n ie t y lk o w p rac y n iw e la c y jn e j i w o d s ła n ia n iu k u l i s świadom ości "m ie sz cz a ń sk ich in t e le k t u a lis W tó w ". M3akę drogę wybrać by sprawa lu d z k o ś c i s t a ła s i ę równocześ­ n ie sprawę mego narodu, a sprawa mego narodu sprawę lu d z k o ś c i? ” - z ap ytyw ał M iło sz w 1942 roku (w przedmowie do wspomnianej a n t o lo ­ g i i ) . "Nowa w ia r a " podsuwała odpowiedź na to p y ta n ie .

W okupowanej W arszaw ie i n t e l e k t u a l i ś c i s k a r ż y l i s i ę , że ję z y k "dobrego E u ro p e jc z yk a " s t a ł s ię językiem słabym , skażonym humani­ tarnym frazesem - śm ieszny, b e z s iln y i n ie d o łę ż n y ja k c a ła Europa poddana p ró b ie przemocy. W k o n f r o n t a c ji z ra c ja m i t o t a l is t ó w m ie li na podorędziu je d y n ie m o ra lis ty c z n y d y sk u rs : brakow ało jęz yk a , k tó ­ ry by b rz m ia ł niczym dźwięk bojowych t r ę b . Marksizm o fe ro w a ł t a k i j ę z y k . . .

N ie z n a jd o w a li również w s p a rc ia , k ie d y r o z g lę d a li s ię po Eu ro p ie w poszukiw aniu i n t e le k t u a ln e j p o c ie c h y , bo n a j s i l n i e j s z y i odnoszęcy po w o jn ie n ajw ię k sze sukcesy k ie ru n e k f i l o z o f i c z n y - e g z y s te n c ja liz m , p rz yn a jm n ie j w w e r s j i f r a n c u s k ie j b y ł - ja k o tym p is a ła Hannah Arendt - przede w szystkim u c ie c z k ę od tru d n o ś c i w sp ółczesn ej f i l o z o f i i w niczego n ie k w e s tio n u ją c e zaangażowanie s ię w a k c ję ; zwrotem od ś w ia ta m y ś li w ś w ia t czynu, ś w ia t p o l it y

-20

k i . B y ł w ię c , z ic h p e rsp e ktyw y, k o lejn ym , je s z c z e jednym triu m ­ fem e n tu z ja stó w " a k c j i b e z p o ś re d n ie j" i " ż y c i a " .

Nie zamierzam o c e n ia ć , czy to p r o s t r a c ja i oportunizm , czy tez dobra w ia r a , k t ó r e j d o jrz e w a n ie p r z y s p ie s z a ły " n a c i s k i tw ard e j

(18)

k o n i e c z n o ś c i " , spo w od o w ały, że c i , k t ó r z y p o z o s t a li w k r a ju i tu z d e c y d o w a li s i ę ż y ć i p ra c o w a ć , w y b r a l i j ę z y k , k t ó r y je s z c z e n i e ­ dawno z o s t a ł p rz e z n ic h o d rz u c o n y . A le n i e w ą t p liw ie d o k o n a li a k tu o d e j ś c ia od s i e b i e samych s p rz e d k i l k u z a le d w ie l a t , o d s t ą p i l i od w yznaw anych p rz e k o n a ń . Obok p rz e m ian y A n d r z e je w s k ie g o , " Ż y c ie na

n i b y " K a z im ie rz a W y k i j e s t teg o p rz yk ła d e m może n a jb a r d z i e j wymow­ nym. N ie ta k j e s t w ażn e, że w form uło w an ych w 1946 roku o cenach

(w r o z d z ia le "D w ie j e s i e n i e " ) p rz y c z y n k l ę s k i w r z e ś n io w e j, p o l­ s k i e j p o l i t y k i z a g r a n ic z n e j s p rz e d 1939 ro k u , p ak tu R ib b en tro p -M o - ło to w i a n e k s j i ziem p o ls k ic h po 17 w r z e ś n ia , p o w s ta n ia w a rszaw ­ s k ie g o , że w t y c h w s z y s t k ic h k w e s tia c h Wyka b y ł zgodny z m a r k s is ­ to w sk ą h i s t o r i o g r a f i ą i o f i c j a l n ą l i n i ą p o l it y c z n ą (c h o ć n ie na t y l e , ja k s i ę w k r ó tc e o k a z a ło , by k s ią ż k a mogła uk azać s i ę d r u k ie n p rz e z 1956 r o k ie m ). W a ż n ie js z e j e s t t o , że w o c e n ie w i e lu z

t y c h k w e s t i i , ja k ch o ćb y r o z b io r u P o l s k i dokonanego w d n iu 17 w r z e ś n i a . Wyka z a p r z e c z a ł s o b ie , a u t o r o w i " P a m ię t n ik a po k lę s c e " i

t r a k t a t u "Pesym izm a odbudowa c z ło w i e k a " . 2 p o c h o d z ą c e j z 1958 r o ­ ku przedmowy do d ru g ie g o w y d a n ia " Ż y c ia na n i b y " (p o s z e rz o n e g o o r o z d z i a ł y , k t ó r y c h n ie b y ło w w yd a n iu p ie rw sz y m , z 1957 ro k u ,), w i ­ dać, że k s ią ż k a ta b y ła ja k im ś kompromisem i w e s z ły do n i e j zapewne , r o z d z ia ł y z p lan o w n ych p o d czas o k u p a c ji k s ią ż e k , k t ó r e a u t o r z a ­

m ie r z a ł z a t y t u ło w a ć " Z a g a d n ie n ia p ro p a g a n d y" i "D o ś w ia d c z e n ie E u ro p y " ( e s e j "Pesym izm a odbudowa c z ło w ie k a " b y ł zapewne j e j c z ę ś c i ą ) .

O k o lic z n o ś c i h is t o r y c z n e s p r a w i ł y w i ę c , że re k o n stru o w a n a t u ­ t a j t r a d y c j a m y ś le n ia doby o k u p a c ji n i e z n a la z ła k o n t y n u a c ji na m ia rę z a p o w ie d z i. N ie zaow ocow ała k s ią ż k a m i (z w y ją tk ie m k s i ą ż k i W y k i } . T e k s t y , o k t ó r y c h b y ła tu mowa, z o s t a ł y p rzed ru kow ane w i e le l a t p ó ź n ie j , n ie r z a d k o d o p ie r o w l a t a c h s ie d e m d z ie s ią t y c h i osiem-» d z i e s i ą t y c h , j e ż e l i w o g ó le . I ta k o p a trz o n a przedmową M iło s z a an­ t o l o g i a " P ie ś ń n i e p o d le g ła " z o s t a ła p rzed ru kow ana d o p ie ro w roku

21

1981 , przedmowa do " X t r a v e r s de d e s a s t r e " M a r it a in a w 1983 ( p r z e z NOWą). Z e s e jó w w a rs z a w s k ic h M iło s z p rz e d ru k o w a ł po la t a c h je d y n i e c z ę ś ć , o k u p a c y jn e l i s t y w y m ie n ia n e z A n d rz e je w sk im pozo­ s t a j ą n ie d ru k o w a n e . E s e j e w o jen n e n ie o d ż a ło w a n e g o M ic iń s k ie g o wy­ dane w Rzym ie w 1947 ro k u , w P o ls c e u k a z a ły s i ę w w yd a n iu k s ią ż k o ­ wym d o p ie r o w ro ku 1970. K o re s p o n d e n c ja m iędzy nim a Stempowskim p o z o s ta je n a d a l w a r c h iw a c h obu p i s a r z y /w w ydanych p rz e z "Z n a k "

(19)

pism ach M ic iń s k ie g o przedrukow ana z o s t a ła m n ie j w ię c e j je d n a t r z e ­ c ia l i s t ó w M ic iń s k ie g o , j a k t w i e r d z i c ó rk a p is a r z a , p a n i Anna M i- c iń s k a , z k t ó r e j archiw um k o r z y s t a łe m ) .

Ocenzurowany " P a m ię t n ik po k lę s c e " o p u b lik o w a n y z o s t a ł w 1984

22

roku , t r a k t a t "Pesym izm a odbudowa c z ło w ie k a " do t e j p o ry n ie drukowany spoczywa w archiw um Muzeum L i t e r a t u r y . E s e j K r o ń s k ie g o wydrukowano d o p ie ro w roku 1 9 6 0 ^ (in n e t e k s t y z te g o o k re s u s p ł o ­ n ę ły w p o w s ta n iu w a rs z a w s k im ) i p o te m .ju ż go n ie p rz e d ru k o w an o .

24

W ybór z d z ie n n ik a w ojennego Iw a s z k ie w ic z a - w roku 1989 . I ta k d a l e j , i ta k d a l e j . . . I l e te k s tó w te g o ro d z a ju p o z o s ta je b yć może j e s z c z e w ro d z in n y c h i b ib li o t e c z n y c h a r c h iw a c h ? Na p r z y k ła d w i ­ le ń s k ie r ę k o p is y i a r t y k u ł y Ludw ika F ry d e g o ?

O c z y w iś c ie sam w ą te k i p e rs p e k ty w a tu c h a ra k te ry z o w a n a s k r ó ­ towo p o w r ó c iły w k s ią ż k a c h i e s e ja c h p is a n y c h na e m i g r a c j i p rz e z M iło s z a i S te m p o w sk ie g o ; p o w r ó c iły t e ż w k r a j u po ro ku 1956, o d e z ­ w a ły s i ę s iln y m echem w "P ró b a c h ś w ia d e c tw a " Ja n a S t r z e l e c k i e g o , ' a l e w r o z p r o s z e n iu , w dużych o d s tę p a c h w c z a s i e , m a r g in a ln ie , p rz y ro zw aż an iu in n y c h k w e s t i i . S z an sa na d e b a tę i n t e l e k t u a l n ą , na r e w iz j ę t r a d y c j i z o s t a ła u t r a c o n a , a po c z ę ś c i z n is z c z o n a b ezpo ­ w r o t n ie . P r a k ty c z n ie ^ je d y n ą d o stę p n ą t r a d y c j ą i p e rs p e k ty w ą m y ś le n ia s t a ł a s i ę p e rs p e k ty w a p a r t y k u l a r n a , p o ls k o c e n t r y c z n a , a i to w zdeformowanym, ja k ju ż z a z n a c z a łe m , k s z t a ł c i e (w k r a j u , bo spraw a W rz e ś n ia na e m i g r a c j i to osobny te m a t) . W o f i c j a l n e j i n t e r p r e t a c j i , k lę s k a w rze śn io w a b y ła w n i e j p rz e z l a t a k lę s k ą " k a p i t a l i s t y c z n o - o b s z a r n ic z e j P o l s k i " , P o l s k i “ f a s z y s t o w s k ic h rządów e n d e k o - p iłs u d - c z y k ó w ". D eszcze w 1959 roku W ła d y s ła w Gomułka w p rz e m ó w ie n iu z o k a z j i p i ę t n a s t o l e c i a P o l s k i Ludowej t w i e r d z i ł , i ż " n i e u le g a w ą t p li w o ś c i, że P o ls k a mogła k l ę s k i w r z e ś n io w e j u n ik n ą ć " , co b y ło h is to r y c z n y m fa łs z e m , ta k w roku 1959, ja k i w 1939. O c z y w iś c ie od tam tego cz a su i n t e r p r e t a c j e u l e g ł y z m ia n ie i o b ie k t y w iz u j ą c e j k o r e k c ie ,' z w ła s z c z a gdy c h o d z iło o w o jn ę p o ls k o - n ie m ie c k ą . D a le j je d n a k p e rs p e k ty w a b y ła z n a k o m ic ie n i e p e łn a , a od końca l a t

s z e ś ć d z ie s ią t y c h w i n t e r p r e t a c j a c h sym patyków narodowego komunizmu z a t a r c i u u l e g ł nawet k o n te k s t e u r o p e j s k i : w ojn a 1939 roku b y ła p rz e d s ta w ia n a n ie m a l ja k o nasza " p r y w a t n a " w o jn a z N iem cam i. Nad k a rta m i z a p is a n e g o na te n tem at p a p ie r u u n o s i ło s i ę s z y d e rs tw o Ir z y k o w s k ie g o , k t ó r y 22 p a ź d z ie r n ik a 1939 roku z a p i s a ł , że j a k s i ę

(20)

z d a j e , e t i o l o g i a t e j k l ę s k i p rz e k ra c z a p o l s k i e m o ż liw o ś c i pojmo­ w a n ia i z d o ln o ś c i do o d p o w ie d z ia ln o ś c i, i l e p i e j p o c ie s z a ć s i ę , że

to H i t l e r w in ie n a lb o K a s p r z y c k i , a lb o R a y s k i (g e n e r a ło w ie , m in is ­ t e r spraw w o jsko w ych i s z e f l o t n i c t w a ) .

W k r a j u d o p ie r o w o s t a t n im d z i e s i ę c i o l e c i u i d z i ę k i o b ie g o w i n ie z a le ż n e m u p o j a w iła s i ę m o żliw o ść u z u p e łn ie n ia ce n z u ro w a n e j i d efo rm o w anej d o tąd w ie d z y , o d r o b ie n ia w c z ę ś c i s t r a t zadanych h i s t o r y c z n e j ś w ia d o m o ś ci s p o łe c z e ń s tw a . D o p ie ro w o s t a t n i c h la t a c h u k a z a ły s i ę k s i ą ż k i h is t o r y k ó w u k a z u ją c e o b ie k ty w n y o b ra z p o l i t y k i z a g r a n ic z n e j P o l s k i p rz e d w rz e ś n io w e j i p o d rę c z n ik o w e u j ę c i a teg o 25 o k r e s u , n a p is a n e p rz e z p r o f e s j o n a l is t ó w d la o f i c y n n ie z a le ż n y c h . T rz e b a b y ło a u t o r y t e t u n ie z a le ż n y c h a lb o e m ig r a c y jn y c h cz a s o p ism , by na ta k ró żn y sposób eskam otowana w ie d z a o W rz e ś n iu i je g o na­ s tę p s tw a c h (b o p o c z c iw i a n ty k o m u n iś c i te ż d o ł o ż y l i sw o ją c e g i e ł ­ k ę ) , mogła o ż yć i d o s t a r c z a ć pożywnego pokarmu d la h is t o r y c z n y c h c z y p o l it y c z n y c h p rz e m y ś le ń . S t e f a n K i s i e l e w s k i d o p ie r o na łam ach

"R e s P u b l i k i * w roku 1979 p i s a ł sw ój t e k s t o g e o p o li t y c e , a C ze ­ s ła w M iło s z d o p ie r o t e r a z , gdy p o j a ł t a ń s k i p o rz ąd ek j e s t poddawany w t e j c z ę ś c i E u ro p y w w ą t p liw o ś ć , może n a p i s a ł w " K u l t u r z e " p a r y s ­ k i e j o tym , że we w r z e ś n iu 1939 roku P o ls k a p r z e g r a ła swój l o s na mapie g e o p o lit y c z n y c h r o z s t r z y g n ię ć i po 1945 ro ku mogła i s t n i e ć a lb o w k s z t a ł c i e nadanym j e j i zagwarantowanym p rz e z Z w ią z e k Ra- d z i e c k i , a lb o p r z e s t a ć i s t n i e ć .

D o p ie ro t e r a z p r o f . F r a n c is z e k R yszka p r e z e n t u je ( i może to z r o b i ć ) b u lw e r s u ją c ą g o , j a k p is z e , k s ią ż k ę n ie m ie c k ie g o h is t o r y k a E r n s t a N o lte g o (w yd aną dwa l a t a tem u) pod t y t u łe m " E u r o p e js k a w o j­ na domowa 1 9 1 7-19 45", k t ó r e j p o d t y t u ł g ł o s i , że c h o d z i o “ narodowy

27 s o c ja liz m i b o ls z e w iz ra " .

R e a su m u ją c : t r a d y c j a i p e rs p e k ty w a l o k a l n a , p o ls k a , o g lą d u w r z e ś n io w e j k l ę s k i , j e j p rz y c z y n i n a s t ę p s t w , z o s t a ła odwojowana

i zrean im o w an a. A tam ta d ru g a ? Rodzima t r a d y c j a e u r o p e js k a i u n i­ w e r s a ln a ? T a m ta , ja k p i s a ł p o e t a , " w s i ą k ł a w p ia s e k m i l c z e n i a " .

(21)

1 K. W yka, Ż y c ie na n ib y . P a m ię tn ik po k lę s c e , Kraków 1984, s . 224. C y t a t p o ch o d z i z " P a m ię t n ik a po k l ę s c e " . O C z. M iło s z , Z a w ik ła n e ś l a d y , "G a z e ta C o d z ie n n a " 1940, nr 51; c y t . z a : C z. M iło s z , P o s z u k iw a n ia . W ybór p u b l i c y s t y k i r o z p r o ­ s z o n e j 1931-1983, o p r a ć . K. P i w n i c k i , W arszawa 1985. W a n t o l o g i i t e j przedrukow ano ró w n ie ż in n e a r t y k u ł y M iło s z a z te g o o k r e s u .

3 C z. M iło s z , Rodzinna: E u r o p a , P a ry ż 1959, s . 172.

4 Cz. M iło s z , L i s t do J a r o s ła w a Iw a s z k ie w ic z a z 28 V 1940 , Archiwum IB L PAN.

X

5 S . O s s o w s k i, D z ie n n ik z l a t 1939-1940. D epozyt z ło ż o n y w Archiwum B i b l i o t e k i W y d z ia łu S o c j o l o g i i UW: "A rchiw um S t a n is ł a w a O s s o w s k ie g o ": D z ie n n ik 1914-1962. ^ K. W yka, j w * , s . 263. 7 K. Ir z y k o w s k i, D z ie n n ik z roku 1939-1940, / w x j K . Ir z y k o w ­ s k i , N o t a t k i z ż y c i a , o b s e rw a c je i m otywy. W arszaw a 1964, s . 359- -360. 8 K. W yka, j w . , s . 227 i 228. g S . O s s o w s k i, j w . , pod d a tę 29 X I 1939. 10 Z . N a łk o w sk a , D z ie n n ik i c z asu w o jn y . W arszaw a 1970, s* 57. 11 K. W yka, Ż y c ie na n i b y , s . 12. 12 C z. M iło s z , C z a s , " K u r i e r W i l e ń s k i " 1940, n r 133; c y t . z a : C z. M iło s z , P o s z u k i w a n i a . . . , s . 27. ^ G. S c h e ty n a , Na zawsze z a m k n ię ty w s o b ie ( Z a p i s k i ze s p o t ­ k a n ia z Wacławem Iw a n iu k ie m ), “ C zas K u l t u r y " 1989', n r 9 /1 0 , s . 72. 14

K o re s p o n d e n c ja Je r z e g o Stem pow skieg o z B o le s ła w e m M ic iń s k im , w p o s ia d a n iu p a n i A . M i c i ń s k i e j .

15 Sz an se e k s p a n s ji k u l t u r a l n e j , "S z tu k a i N a ró d " (g r u d z ie ń 1943 - s ty c z e ń 1 9 4 4 ), n r 14/15.

16

K. W yka, Pesymizm a odbudowa c z ło w ie k a . D ep o zyt z ło ż o n y w B i b l i o t e c e Muzeum L i t e r a t u r y w W a rs z a w ie (A rch iw u m a k c j i " W i s ł a " Z b ig n ie w a M it z n e r a ) .

(22)

(1 9 4 2 ), Archiwum B i b l i o t e k i Muzeum L i t e r a t u r y w W a r s z a w ie . 18

C z. M iło s z , R e l i g i j n o ś ć Z d z ie c h o w s k ie g o , / w x j C z. M iło s z , P ry w a tn e o b o w ią z k i, P a ry ż 1974, s . 242. E s e j n a p is a n y w okupowanej W a r s z a w ie , j a k zaznacza M iło s z "w p o cz ątk u 1943 ro k u ” (ta m ż e , s .

217) . 19

M. D ąb ro w ska, D z ie n n ik i , t . 2 , W arszaw a 1988, s . 439. Z a p is z 14 l i p c a 1944.

20

H. A r e n d t , M ię d z y czasem m inionym a p rz y s z ły m ("przedmowa do k s i ą ż k i "B e tw e e n P a s t and F u t u r e " , 1 9 6 1 ), tłu m . 0 . Kempka, "W ię ź "

1983, n r 2.

C z. M iło s z , P ie ś ń n ie p o d le g ła (1 9 4 2 ). R e p r in t e d by M ic h ig a n S l a v i c P u b l i c a t i o n s , U n i v e r s i t y o f M ic h ig a n , 1981. W P o ls c e p rz e d ­ mowa przed ru kow ana z o s t a ła j e s i e n i ę 1981 p rz e z "T y g o d n ik Po w szech­ n y " .

22

Fra g m e n ty u s u n ię t e p rz e z c e n z u rę o p u b lik o w an o n a s t ę p n ie w "A lm anachu H um anistycznym " ( n r 1 - 2 ), ukazującym s i ę od 1986 roku w o b ie g u n ie z a le ż n y m .

23

E s e j "Faszyzm a t r a d y c j a e u r o p e js k a " drukow any b y ł w k s i ą ż ­ ce T . K ro ń s k ie g o "R o z w a ż a n ia w o kó ł H e g l a " , W arszaw a 1960. Wspom­ n ia n y w c z e ś n ie j e s e j S . O sso w skieg o " Z n a s t r o jó w m a n ic h e js k ic h " z n a l a z ł s i ę w I I I to m ie je g o " D z i e ł " z a ty tu ło w a n y m " Z z a g a d n ie ń p s y c h o l o g ii s p o łe c z n e j " . W arszawa 1967, a w c z e ś n i e j , w r . 1958, p rz e d ru k o w a ł go " P r z e g lą d K u l t u r a l n y " \ n r 3 3 1 ). ^ " D z ie n n ik w rz e ś n io w y i o k u p a c y jn y " Iw a s z k ie w ic z a (w y b ra n e

fra g m e n ty ) o p u b lik o w a ły " R e g io n y * 1989, n r 2. 3 e s t to o b s z e r n ie js z y w yb ó r a n i ż e l i drukow any w r . 1969 w " M ie s ię c z n ik u L i t e r a c k i m " .

24 P o r . A. C h o jn o w s k i, Chłodnym o kiem , "R e s P u b l i c a " 1989, n r 1, 25 S . K i s i e l e w s k i , Czy g e o p o lit y k a s t r a c i ł a z n a c z e n ie , "R e s P u b l ic a " 1989, n r 1; C z . M iło s z , K s a w e ry , Oane i i n n i , " K u l t u r a " ( P a r y ż ) 1989, n r 7 /8 . ^ P o r . "O d ra " 1989, n r 9 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

In fact, today only two clay minerals – muscovite and kaolinite – have been analyzed thoroughly enough to derive experimental data on a complete elastic constant matrix in

z Kościołem, ale także macierzyństwo Maryi wobec Kościoła. To przez swe narodzenie „z nie- wiasty” Słowo Wcielone staje się tym źródłowym sakramentem, który pozwala mu

Keywords Index of the Volume 20 2011 abulia 297 akinetic mutism 297 anorexia nervosa 185 anxiety disorder 217 anxiety disorder 53 apathy syndrome 297 article 203 of the Code of

The results showed that urea cleaning is as effective as the conventional chemical cleaning with regards to restoring the normalized feed channel pressure drop, and more effective

The three models - linearized, rate linearized and nonlinear - are utilized in the con trol system design procedure for pole placement, root loci plots and

(2012) analyzed the characteristics of the travel time reliability for an urban road network by establishing a linear regression model describing the relationship

7th International Conference on 3D Geoinformation, May 16-17, 2012, Québec, Canada 11 of 14.. ADE subclass of a CityGM L type although the ADE hooks provide a means to