• Nie Znaleziono Wyników

View of Image o f Poland and National Identity . Analysis of the Memoirs of the Polish Immigrants in Canada

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Image o f Poland and National Identity . Analysis of the Memoirs of the Polish Immigrants in Canada"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

STUDIA POLONIJNE T. 10. LU BLIN 1986

KRYSTYNA ROMANISZYN

OBRAZ POLSKI A ŚWIADOMOŚĆ NARODOWA

ANALIZA PAMIĘTNIKÓW IMIGRANTÓW POLSKICH W KANADZIE

W 1936 r . I n s t y t u t Gospodarstwa Społ e cz neg o w Warsza­ wie o g ł o s i ł wśród wychodźstwa p o l s k i e g o konkurs na p a mi ęt ni k . Z Kanady n a p ł yn ę ł y wówczas 33 a u t o b i o g r a f i e , z k t ó r y c h c z ę ś ć , w l i c z b i e 16, z o s t a ł a opublikowana po I I w o j n i e ś w i a t o w e j ,

1

r e s z t a p o z o s t a j e w r ę k o p i s i e . Owe 33 a u t o b i o g r a f i e p o s ł u ż y ­ ł y j ako m a t e r i a ł ź ródł owy d l a n i n i e j s z e g o a r t y k u ł u . Podejmu­ j ę w nim pr óbę o d t w o r z e ni a obrazu P o l s k i , j a k i j a w i s i ę w pa­ m i ę t ni k a c h . Z k o l e i r e k a p i t u l a c j a pamiętnego i udokumentowa­ nego w a u t o b i o g r a f i a c h o b r a z u P o l s k i st anowi podstawę d l a r e ­

f l e k s j i o świadomości nar odowej p i s z ą c y c h . Przedmiotem a r t y ­ kułu j e s t k w e s t i a świadomości narodowej autorów pamiętni ków. Problemy badawcze d o t y c z ą obrazu P o l s k i , czy i j aki m on j e s t or az czy i j a k ą j e s t świadomość narodowa p i s z ą c y c h . \7 dalszym c i ą g u s p r e c y z u j ę p r z y j ę t e r o z umi e n i e p o j ę c i a świadomość n a r o­ dowa. Pod ok r e ś l e n i e m ob r a z P o l s k i rozumiem wypowiedzi i są­ dy d o t y c z ą c e P o l s k i po mi es z c z o ne w pami ęt ni ku. I c h suma j e s t tym, co t wor z y obraz P o l s k i w danym pami ęt niku.

M a t e r i a ł a u t o b i o g r a f i c z n y i o g ó l n i e j , dokumenty o s o b i ­ s t e , n i e c z ę s t o s t a j ą s i ę podstawą a n a l i z s o c j o l o g i c z n y c h , n i e w ą t p l i w i e n i e nadaj e s i ę on do każdego typu badań, l e c z wydaje s i ę , że ni e t y l k o to j e s t p r z y c z y n ą po ni ec hani a uży­ c i a t e g o t ypu m a t e r i a ł u . Głównym powodem t a k i e g o stanu r z e ­ czy j e s t r a c z e j t o , i ż z az wy c z a j dokumenty o s o b i s t e wymaga­ j ą z astosowani a a n a l i z y j a k o ś c i o w e j , a n i e i l o ś c i o w e j , a ta o i e r w s z a n i e c i e s z y s i ę w i e l k i m uznaniem p o z y t y w i s t y c z n i e

2

z or i ent owane g o odłamu s o c j o l o g i i . Odmiennie w i d z i a ł p r o ­ blem P. Z na n i e c ki , d l a k t ó r e g o " o s o b i s t e m a t e r i a ł y ż y c i o r y

-3 sowe" s t a n o w i ł y doskonały t y p m a t e r i a ł u s o c j o l o g i c z n e g o . J e ż e l i dokumenty o s o b i s t e n i e są f a k t y c z n i e typem doskona­

łym danych s o c j o l o g i c z n y c h , t o z c a ł ą pewnością st a nowi ć mo­ gą dobrą podstawę do badania subiektywnej s t ro ny z j a w i s k spo­

(2)

ł e cz n y ch , j a k i problemu k s z t a ł t o w a n i a s i ę postaw i świado­ mości . Również J . Szczepański zwraca uwagę na z nac ze ni e a ut o­ b i o g r a f i i d l a badania postaw, szukania wpływu środowiska

spo-ą ł e c z n e g o i j e g o zmian na k s z t a ł t o w a n i e s i ę postaw .

Wybór t e g o w ł a śn i e z b i o r u pamiętników j a k o m a t e r i a ­ ł u do badania problemu świadomości narodowej i c h autorów podyktowany z o s t a ł paroma wzgl ędami . Pa k t , że pisano do P o l ­ s k i w od powi e d z i na konkurs o g ł o s z o n y p r z e z p o l sk ą placówkę naukową, n i e w ą t p l i w i e uwarunkował i w j a k i mś st opni u okr e­ ś l a ł t r e ś ć a u t o b i o g r a f i i . Podobnie t o , że IGS w odezwie o g ł a s z a j ą c e j konkurs z wr ac a ł s i ę z wyraźną prośbą o podanie s z c z eg ó ł ó w ż y c i a t a k ż e i przed e m i g r a c j ą , n i e p o z o s t a ł o bez wpływu na obecność w nadesłanych r ę k o p i s a c h wspomnień z wi ą­ zanych z P o l sk ą . Dla badanego problemu t a k i e w pewnym s t op ­ ni u " s t e r o w a n i e " j e s t z a l e t ą , naprowadza bowiem ria mi nione,

vi

P o l s c e z darzone sprawy. P a m i ę t n i k i p i s a n e dl a s i e b i e l ub na konkurs o g ł o s z ony p r z e z i n s t y t u c j ę n i e p o l s k ą a p o l o n i j ­ ną mogłyby koncentrować s i ę wokół odmiennej s f e r y doświad­ cz eń i p r z e ż y ć j e d n o s t k i . Do k o n k l u z j i t a k i e j s k ł a n i a l e k t u ­ ra wspomnień emigrantów ze z bi or ów pamiętni ków zgromadzonych

5 i opublikowanych w Kanadzie .

klasowa e m i g r ac j a z ziem p o l s k i c h do Kanady z ap o c z ąt ­ kowana u schyłku u b i e g ł e g o wieku i t r w a j ą c a , z przerwą p r z y ­ padaj ącą na l a t a I wojny ś w i a t o w e j , p r z e z c a ł y okres mi ędzy­ wojenny by ł a w swym c h a r a k t e r z e e m i g r a c j ą ch ł op s ką . Wszyscy t e ż wychodźcy - a ut o r z y anal i z owanyc h pamiętników - b y l i po­ chodzeni a c h ł o p s k i e g o . 0 k u l t u r z e ludu p o l s k i e g o mówi s i ę , i ż c h ar ak t er yz o w a ł o j ą m . i n . z e s p o l e n i e w a r t o ś c i r e l i g i j n y c h i narodowych, t ak że wi ar a k a t o l i c k a s t a n o w i ł a kr y t er i um i d e n t y f i k a c j i nar odowej ^. Zas ł u g uj e zatem na uwagę i ten problem, cz y i w jakim s t o p n i u prawda t a p o t w i e r d z a s i ę

vi

przypadku naszych p a m i ę t n i k a r z y , ż y j ą c y c h na e m i g r a c j i p r z e d s t a w i c i e l i k u l t u r y c h ł o p s k i e j . '

Fakt e m i g r a c j i , związany z opuszczeni em t r a d y c y j n e j s p o ł e c z n o ś c i wioskowej, w konsekwencji i m p l i k u j ą c y kontakt z obcą k u l t u r ą , p r z y c z y n i ł s i ę do r o z s z e r z e n i e horyzontów

7

p o s t r z e g a n i a p a m i ę t n i k a r z y 1. Emi gracja ponadto u ak t u a l ni a ł a p y t an i e o własną tożsamość narodową. P a r a d o k s a l n i e , pe r spe k­ tywa kanadyjska dawała w i ęk s z ą moż l i wość s p o j r z e n i a na P o l ­ skę n i ż r o dz i nna wi oska.

(3)

Wymienione wyżej o k o l i c z n o ś c i zadecydowały o wyborze I GS-owski ego z b i o r u pamiętników do badania post awionego p r o ­ blemu.

P o z o s t a j e k w e s t i a w i ar y g o d no ś c i wypowiedzi p a t i i ę t n i k a - r z y . Ni e j e s t t o wszakże n i e b e z p i e c z eń s t w o s p e c y f i c z n e t y l k o d l a a u t o b i o g r a f i i , obce choci ażby mat er i ał om ankietowym. V/ przypadku pamiętników pi sanych na konkurs i s t n i e j e prawdo­

po dobi eńs t wo t e g o , że chęć uzyskania nagrody p i e n i ę ż n e j mo­ g ł a st a nowi ć motywacj ę w y s t a r c z a j ą c ą do z a f a ł s z o w a n i a l u b u kr y c i a prawdziwych przekonań p i s z ą c e g o , możl i wość t ak ą na­ l e ż y u w z g l ę d n i ć , c h o c i a ż n i e wydaje s i ę ona bardzo r e a l n a . Niemal każdy pa mi ę t ni k z awi er a uwagi k r y t yc z n e odnoszące s i ę do j a k i e j ś s f e r y r z e c z y w i s t o ś c i p o l s k i e j .

Wszyscy p a mi ę t ni k a r z e t o emi gr anci p i e r w s z e g o p o k o l e ­ n i a , " p o k o l e n i a o j c ó w " . Siedmiu p r z y b y ł o nrzed I wojną ś wi a

-g

tową, p o z o s t a l i j uż w o k r e s i e międzywojennym . Pomiędzy t ymi o s t a t n i m i z n a l e ź l i sin ż o ł n i e r z e Armii P o l s k i e j /uformowanej z Legionów/ i o c h o t n i c y wojny p o l s k o - r a d z i e c k i e j z l a t 1919— r 1 9 2 0 9 .

Wszyscy b y l i pochodzenia c h ł o p s k i e g o , spośród t y c h , k t ó r z y p o d a l i t ę i n f or ma c j ę , d z i e s i ę c i u p o c h o d z i ł o z g o s p o ­ dar st w m a ł or ol ny c h , pr awi e t y l u , bo d z i e w i ę c i u , z zamożnych

10

g ospodar st w . W Kanadz i e l o s y pa mi ęt ni ka r z y u ł o ż y ł y s i ę r ó ż ­ n i e . D z i e w i ę c i u o s i a d ł o na własnej f a r m i e , ośmiu ni e z n a l a ­ z ł o s t a ł e g o m i e j s c a pracy najmując s i ę do r ó ż ny c h r o b ó t / c z ę ­ s t o j ako r o b o t n i c y r o l n i na farmach/, siedmi u pracowało

11

w mi as t a ch j a k r o b o t n i c y , w tym dwaj w k o p a l n i . Jeden z pa­ m i ę t n i k a r z y b y ł na uc zy c i e l e m wykonującym w Kanadzie t e n z a ­ wód. P o z o s t a l i n i e p o d a l i i n f o r m a c j i o swoim ź r ó d l e utrzyma­ n i a .

P a m i ę t n i k i , odmi enni e a n i ż e l i a n k i e t y i k w e s t i o n a r i u ­ s z e wywiadu, n i e p r z y n o s z ą kompl etnej i i d e n t y c z n e j d l a każdego z badanej p o p u l a c j i l i s t y cech s p o ł e c z n o - d e m o g r a f i ­

cznych. N i e k t ó r z y p a m i ę t n i k a r z e pomieszczą w y c z e r p u j ąc ą l i s ­ t ę i n f o r m a c j i o sobi e, i n n i zaś n i e . Nigdy t e ż n i e pokrywa s i ę zasób i n f o r m a c j i przekazanych p r z e z p o s z c z e g ó l n e a u t o b i o ­ g r a f i e . Skutkiem t e g o c h a r a k t e r y s t yk a grona p a mi ę t ni k a r zy i w tym przypadku j e s t z k o n i e c z n o ś c i ogól na i w w i e l u m i e j ­ scach n i e p e ł n a . Pomimo swych ni edos t a t k ów p r z y b l i ż a t e m i ni p o - p u l a c j e badanych.

(4)

O P o l s c e w pami ęt ni kach p i s z e s i ę na dwa różne sposo­ by: w k o n t e k ś c i e s w o j e j wł a s ne j j e d no s t k o we j b i o g r a f i i i pr z ez formułowanie sądów o g ól n y c h o P o l s c e . Tych o s t a t n i c h n i e na­ potyka s i ę w każdym pami ęt ni ku. Podstawą a n a l i z y są t y l k o t e wspomnienia, w k t ó r y c h z n a l e ź ć można t a k i e og ól ne sądy. War­ t o t e ż j e w wyborze p r z e d s t a w i ć d l a z i l u s t r o w a n i a t e g o , o czym i w j a k i sposób p i s z ą o P o l s c e p a m i ę t n i k a r z e .

Choci aż l i c z b a parnięt.nikarzy n i e j e s t duża, jednak r o z ­ mai t oś ć sądów, o p i n i i na temat P o l s k i , j a k na t ę l i c z b ę , j e s t

znaczna. Pol ska pr z edst awi ana jako swego r o d z a j u byt nadrzęd­ ny; n i e będący sumą j e d n o s t e k l ub k o n f i g u r a c j ą k l as i grup

sp oł e cz ny ch - to wspólna cecha p o n i ż s z y c h wypowi edzi . Dla aut or a pami ęt ni ka nr 8 Po l s ka t o "ukochana Katka Pol ska z J e j synami i c ó r k a m i " . A ut or pami ęt ni ka nr 14 p i ­ s z e o P o l s c e : "tam moja z i e m i a , tam moje r o d z i c e , p r a d z i a d o ­ wi e l e ż ą / . . . / tam moje gni azdo r o d z i n n e , k o ł y s k a " . Parniętni- ka r z , k t ór e g o a u t o b i o g r a f i ę o p a t rz o n o nr 25, tak s i ę wyraża: " t e r a z z w i e l k i m i uniżonym szacunkiem składam hołd mego u w i e l b i e n i a d l a Rzeczy P o s p o l i t e j " . Uderza w pr z y t oc z o ny c h fragmentach n i e z w y k l e emocj onalny, c i e p ł y i pozytywny s t os u ­ nek do k r a j u r o d z i n n e g o .

Wręcz kont r ast owo pr z e c i wne i co do tonu, i co do t r e ­ ś c i są na s t ęp uj ąc e o p i n i e : " o j c z y z n ą d l a r ob o t n i ka j e s t t en k r a j , g d z i e j e s t znośne ż y c i e , a po wt ó r e r o b o t n i k o j c z y z n y n i e ma, bo o j c z y z n ę mają t y l k o t a c y , j a k w starem k r a j u k s i ą ­ ż ę t a , h r a b i o w i e , d z i e d z i c e " /Pami ęt ni k nr 3/. Pi sz e a u t o r pa­ mi ę t ni ka nr 20: " T a k i e j k l a s y , z j a k i e j my pochodzimy, j e s t pod d o st at ki em. Tak, że k l as a d z i s i e j s z a r z ą d z ą c a w P o l s c e n i e wi e, co z t ą l u d n o ś c i ą r o b i ć i s t a r a s i ę o k o l o n i e t ak , aby s i ę t e g o chłopa i r o b o t n i k a pozbyć i aby n i e mieć k ł o p o ­ t u z .temi p r o s t a k a m i " . Podobnie s ą d z i a u t o r pamiętnika nr 17: " ^mi gr a nc i p o l s c y t o pr z eważ ni e synowi e pochodzący spod s ł o ­ mianych s t r z e c h , chat w i e ś n i a c z y c h , drobnych r ol ni ków i r o ­ botników r o l n y c h , k t ó r y c h nędza wygnała / . . . / tak jakby w o j ­ czystym k r a j u d l a n i c h m i e j s c a nie b y ł o " . ',7 o p i n i i j e s z c z e j edneg o parnięt niksrza: " c h ł o p i r o b o t n i k t o j e s t cała o s t o j a Państwa P o l s k i e g o , bo kt o z P o l s k i z d j ą ł kaj dany, j a k n i e l ud " /pami ęt ni k n r 9/.

P e r c e p c j a u wa r s t wi e n i a s p o ł e c z n e g o j e s t podstawą oce­ ny we w s z y s t k i c h wyżej p r z e d s t aw i o n y ch o p i n i a c h o P o l s c e . S t r a t y f i k a klasowo-warstwowa wraz z e świ adomości ą własnego

(5)

w n i e j m i e j s c a wyznacza per spekt ywę, z k t ó r e j p i s z e s i ę 0 starym k r a j u . P i s z e w t o n i e krytycznym.

Równie k r y t yc zn e w t o n i e są inne t r z y p a m i ę t n i k i , tym razem j ednak zmieni a s i ę c e l , w k t ó r y wymierzone j e s t o s t r z e k r y t y k i . Cel ów stanowi duchowieństwo i i n s t y t u c j a K o ś c i o ł a w P o l s c e . Oto co czytamy na t en temat: " t e n , k t ó r y wy z w o l i P o l s k ę z Rzymu, k t ó r y z dej mi e z n i e j kaj dany, b ę d z i e w i e l ­ kim u ludu bohaterem w o l n o ś c i /za t o , że - K . R . / da ł n a r o ­ dowi wol noś ć ducha" /pami ęt ni k nr 7/. " Ki e d y t u u nas w P o l ­ sce będą t a k i e c z y t e l n i e b e z p ł a tn e i k s i ą ż k i do wyboru, a n i e b ę d z i e t a k zwanych zakazanych, a r ęk a k s i ę d z a n i e b ę d z i e mi ał a p i e c z y nad ni emi " /pami ęt nik nr 5/, " a l e chci a ł by m w i ­ d z i e ć sw o j ec h b r a c i /w P o l s c e - K. R. / wolnych duchem" /pa­ m i ę t n i k nr 13/.

Wyrażone wyżej pr z e k o na ni a, i ż p r z y cz yn ą o g r a n i c z e n i a horyzontów myśleni a chłopst wa w P o l s c e j e s t r e l i g i a k a t o l i c ­ ka i duchowieństwo, wskazuj e na g ł ę boką zmianę stosunku do k a t o l i c y z m u od t e g o , k t ó r y uważany j e s t za c h a r a k t e r y s t y c z ­ ny d l a t r a d y c y j n e j k u l t u r y ludu p o l s k i e g o .

Bardzo znamienne są wspomnienia d o t y c z ą c e P o l s k i k i l ­ ku parni ętni karzy b y ł y c h ż o ł n i e r z y - o c h o t n i k ó w z woj ny 1919- -1920. Ko nce nt r uj ą s i ę one wokół spraw zwi ązanych z o d r a d z a­ niem s i ę państwa p o l s k i e g o . Tak przełomowe d l a s i e b i e chwi­ l e o p i s u j ą dwaj p a mi ę t n i k a r z e : "W 18 roku j a k s i ę wojna r o z ­ p a d ł a , pamiętam k s i ą d z przemawi ał co t o j e s t P o l s k a i c a ł ą w i e ś ś l i c h ł o p ak i do t r z y n a s t u l a t za oc hot ni ka i j a t e ż n i e byłem t chórzem" /pami ęt ni k nr 31/ o r a z "w j e d n ą n i e d z i e ­ l ę l i s t o p a d o w ą Ksi ądz J a r o s i ń s k i w s w o j e j mowie o b j a ś n i ł nam co s i ę d z i e j e z naszemi braćmi we wschodni e j mało P o l s c e 1 z a c h ę c a ł do w s t ą p i e n i a w s z e r e g i wojskowe, aby i ś ć oswo­ b o d z i ć wschodnią mało P o l s k ę . Wienc j a po p o wr o c i e do domu oznaj mi ł em Rodzicom, że i d e do Legionów / . . . / i d e s p e ł n i ć ś w i ę t y obowi ąz ek. / . . . / w y b i e r a l i s i ę na o c ho t ni k a kt o chce j e c h a ć na f r o n t , wienc s i e nas z g ł o s i ł o 6 0 - c i u " /pami ęt ni k nr 20/.

W obydwóch przypadkach a u t or y t e t e m s t oj ą c y m za P o l s k ą ok a z uj e s i ę k s i ą d z , kwietny to pr zy k ł a d r z u c a j ą c y ś w i a t ł o na p r z y c z y n ę i s t n i e n i a w k u l t u r z e ludowej syndrom k a t o l i c y z m - p o l s k o ś ć .

A o t o co o P o l s c e czytamy w pami ęt ni ku opatrzonym nu­ merem 30, k t ó r e g o a u t o r ze względu na młody wi ek ni e b r a ł

(6)

u d z i a ł u w w o j ni e : "Armja Po l ska w k r oc z y ł a do naszej w i os k i , ach j a k i ż t o b y ł piękny d z i e ń , j e s z c z e d z i s i a j t o wszystko s t o i mi przed oczyma. Habera p i e c h o t a , b ł ę k i t n e mundury, r o ­ g at y wk i z Orzełkami / . . . / gdy s p o j r z a ł e m na P o l s k i e szt anda­ ry i Orły Bi ał y z d o b i ąc y w s z y s t k i e urzędy uczułem s i e popro- st u w n i e b o w z i ę t y m " .

I j e s z c z e j e d n o , odmienne od zaprezentowanych, s p o j ­ r z e n i e na P o l s k ę . Wspomnienia d o t y c z ą c e k r a j u rodzi nnego p a mi ęt ni ka r z osnuł wokół swoi ch doświ adczeń i wi edzy wyni e­ s i o n e j z l e k c j i h i s t o r i i . Oto ob s z er ne , jednak warte p r z y ­ t o c z e n i a , fragmenty j e g o a u t o b i o g r a f i i : " H i s t o r i a P o l s k i to i s t o t n i e wprowadzi ł o nas w z d z i w i e n i e co t o my usłyszymy 0 t e j H i s t o r i i P o l s k i e j , gdyż my rozumiemy, że jesteśmy Aus t r y j s k a mi po rusku wszyscy mówimy". Po t r z e c h mi esi ącach nauki, wspomina p a m i ę t ni k a r z : " t u j u ż n i e b y l i c i uczni jak przed r okiem czasu, k t ó r z y n i e z d a j ąc s o b i e sprawy g d z i e ż y ­ j e i d l a c z e g o i na co p a t r z y / . . . / t u j u ż w t ych uczniach b y ł j a k i ś z a p a ł , b y ł j u ż p o c z ąt e k my śl eni a o t e j P o l s c e o t e j Mowie P o l s k i e j a nawet można b y ł o u s ł y s z e ć , że n i e j es t e m A us t r y j a k i e m bo j e s t e m P o l a k " . W r e z u l t a c i e : " j a k aś s i ł a nieznana mi on czas p o c i ą g a ł a mnie do myśl eni a o t e j P o l s c e / . . . / chci ał em w i d z i e ć t e Warszawę / • « • / ten Kraków i t en Y/awel i t e Kopcy Wawelskie i w i d z i e ć t a k pamiętną O s t r o ł ę ­ kę i M a c i e j o w i c e , g d z i e Ukochany Nasz Bohater Tadeusz Koś­ c i usz ko ranny upa dł " /pami ęt ni k nr 23/.

Wybrane i p r z e d s t a w i o n e w y ż e j c y t a t y pokazują bogac­ two i r óż nor odność temat yczną o p i n i i o P o l s c e pomi eszczo­ nych w pa mi ęt ni ka ch. Ni e w y c z e r p u j ą one l i s t y w s z y s t k i c h poruszanych spraw. Z b i e r a j ą c j e można p o w i e d z i e ć , i ż wątki n a j c z ę ś c i e j p o w t a r z a j ą c e s i ę w pami ęt nikach do t y c z ą : a/ n i e ­ r ówności s p o ł e c z n y ch w P o l s c e p o s t rz eg a n y ch w k a t e g o r i a c h zarówno ekonomicznych / n i e r ó wn o ś c i majątkowych/, jak i spo­ ł e cz n y ch , gdy pi s ano o i s t n i e n i u dystansów s p oł e cz ny ch, b/ odra dz a ni a s i ę państwowości p o l s k i e j , gdy wspominano wy­ d a r ze n i a zwi ązane z ’tym momentem h i st o r yc z ny m i gdy życzono młodemu państwu s z y b k i e g o r o z w o j u i p o t ę g i , c/ cech narodu p o l s k i e g o wyrażanych w z a c hę t ac h do zgodnego wspó ł ż y c i a 1 współ pr acy , t a k i ż b y naród p o l s k i mógł s t a ć s i ę narodem l i c z ą c y m s i ę w ś w i e c i e , d/ cech ludu p o l s k i e g o , j e g o upoś­ l e d z e n i a s p oł e c z ne g o i w y d z i e d z i c z e n i a z ż y c i a społ e cz neg o z j e d n e j , a j e g o ci emnoty i a p a t i i z d r u g i e j s t ro ny .

(7)

Zebrane i k o l e j n o w y l i c z o n e probl emy, k t ó r y c h d o t y c z ą sądy og ól ne o P o l s c e , w każdej p o s z c z e g ó l n e j a u t o b i o g r a f i i w y s t ę p u j ą w n a j r o z m a i t s z y c h układach i kombi nacj ach. W e f e k ­ c i e każdy pamiętni k z awi er a swój w i e l o e l e me n t o w y , z ł o ż o n y i n i e p o w t a r za l n y w swej c a ł o ś c i , obraz P o l s k i . Udokumentowa­ ne w pami ęt ni kach w i dz en i e P o l s k i n i e może p o z o s t a ć bez z wi ą­ zku ze świadomością narodową p i s z ą c y c h .

W stosowanej w m e t o d o l o g i i k l a s y f i k a c j i p o j ę ć nauko­ wych p o j ę c i e "świadomość narodowa" m i e ś c i s i ę , bodaj n a j l e ­ p i e j , w k a t e g o r i i p o j ę ć p s y c h o l o g i c z n y c h , o r z e k a j ą c y c h o r z e ­ c z y w i s t o ś c i n i e e m p i r y c z n e j , ni er e dukon al n yc h w swych z as a ć

-12 n i c z y c h p a r t i a c h do i nt er su b i ek t ywn y c h danych d o ś w i ad c z e n i a Tym chyba t e ż n a l e ż y tłumaczyć f a k t n i e i s t n i e n i a ś c i s ł e j i powszechnie zaakceptowanej d e f i n i c j i t e g o , czym j e s t " ś w i a ­ domość narodowa", pomimo i ż j e s t ono n i e r z a d k o st osowane. Sposób j e g o st osowani a j e s t wł aści wy p o sł u g i wa n i u s i ę kon-s t r u k t e n hi pot et ycznym i pol ega na -formułowaniu oraw

empi-^ 1 3 " r y cz n y ch ze zdań z a w i e r a j ą c y c h ow konstrulct .

Uznając p o j ę c i e świadomość narodowa j a k o p s y c h o l o g i c z ­ ne i ni eredukowalne p o j ę c i e empirycznych danych d o ś w i a d c z e ­ n i a n i e podejmuję s i ę próby j e g o d e f i n i o w a n i a . Przedmiotem r oz wa ż a ni a uczyni łam natomiast t en a spe kt r z e c z y w i s t o ś c i , k t ó r y - z a k ł a d a m - j e s t j e g o desygnatem. J e s t nim ob r a z P o l s k i p r z e d s t aw i on y w pami ęt ni kach.

/■

Świadomość narodowa posi adać musi swój p r z e d m i o t , k t ó ­ rym j e s t naród wraz z j e g o k o r e l a t em mat er i al ny m - z i e m i ą o j c z y s t ą i duchowym ko r e l at e m - dz i e d z i c t w e m kulturowym i h i s t o r yc z ny m . Świadomość narodowa p o j e d y n c z e j osoby j e s t n i e t y l k o świadomością p r z y n a l e ż n o ś c i do narodu, j e s t t e ż zwrócona ku konkretnym aspektom byt u t e g o ż narodu.

P r z y j ę c i e powyższego z a ł o ż e n i a i m p l i k u j e na st ępne, i ż świadomość narodowe, członków t ego samego narodu może s i ę i s t o t n i e r ó ż n i ć ze względu na swą t r e ś ć , w r e z u l t a c i e zwró­ c e n i a s i ę ku odmiennym sf erom bytu narodowego.

Wracając do pamiętników, okaz uj e s i ę , i ż bez mała wszyscy w jakimś m i e j s c u wspomnień d e k l a r u j ą swą p r z y na ­ l e ż n o ś ć do narodu p o l s k i e g o . Jakże odmienne j ed na k j e s t w i ­ d z e n i e t e g o ż narodu i j e g o z i e m i o j c z y s t e j . Obrazy P o l s k i w pami ęt ni kach n i e są i d e n t y c z n e , owszem r ó ż n i ą s i ę między sobą t r e ś c i ą i sposobem opisu pami ęt anej r z e c z y w i s t o ś c i ,

(8)

c h o c i a ż wszyscy pa r ni ęt ni kar z e jednakowo d e k l a r u j ą , że są Pol akami . Wynika z t e g o , i ż świadomość narodowa t o n i e t y l ­ ko świadomość p o t w i e r dz o n a d e k l a r a c j ą p r z y n a l e ż n o ś c i do na­ rodu, a l e świadomość ta może w każdym indywidualnym przypad­ ku po si ada ć i nną t r e ś ć , może być zorganizowana wokół odmien­ nych aspektów r z e c z y w i s t o ś c i . A zatem d e k l a r u j ą c y c h przyna­ l e ż n o ś ć do t e g o samego narodu mogą charakt eryzować odmien­ n o ś c i i podobi eństwa t r e ś c i świadomości narodowej, w z a l e ż ­ n o ś c i od t ego, czy z w r a c a j ą oni swą świadomość ku tym samym czy innym problemom związanym z bytowaniem narodu.

A. Schtltza w i d z e n i e świ ata s p o ł e c z ne g o i d z i a ł a j ą c e j w nim j e d n o s t k i st a nowi pewną podbudowę i upoważnienie dl a sformułowanych wniosków. Dla SchUtza j e d n o s t k i ż y j ą c e w " g r a ­ n i cac h n a s t a w i e n i a n a t u r a l n e g o " p o s t r z e g a j ą r z e c z y w i s t o ś ć każda odmiennie, ze swej s p e c y f i c z n e j per spekt ywy. Ta o s t a t ­ n i a uwarunkowana j e s t , mówi Schlitz, " b i o g r a f i c z n i e z d e t e r ­ minowaną s y t u a c j ą " p o s t r z e g a j ą c e g o podmiotu"'^. Zdaniem Schtl­ t z a wi edz a o ś w i e c i e t ak po t o c z n a, j a k i naukowa zawiera kon- s t r u k t y będące g e n e r a l i z a c j a m i , f o r m a l i z a c j a m i i i d e a l i z a c j a - mi. Wiedza o ś w i e c i e s k ł a d a s i ę zawsze z faktów w y s e l e k c j o ­ nowanych z ko n t e k s t u p r z e z aktywność naszego umysłu. W po­ znaniu ujmuj-emy t e a s pe kt y r z e c z y w i s t o ś c i , k t ó r e są d l a nas ważne a l b o z e wzgl ędu na nasze codz i e nne sprawy /to w pozna­ n i u potocznym/, a l b o z punktu w i d z e n i a p r z y j ę t e j metody nau­ kowej /w poznaniu naukowym/.

I s t n i e n i e r ó ż n i c w s poso bi e p o s t r z e g a n i a r z e c z y w i s t o ­ ś c i , w myśl p r o p o z y c j i A. Schtltza, j e s t cechą t eg o p o s t r z e ­ gani a uwarunkowaną ponadto odmiennością s y t u a c j i b i o g r a f i c z ­ nej p o s t r z e g a j ą c y c h . A l e wynika t e ż z t e g o , i ż podobieństwa owej s y t u a c j i b i o g r a f i c z n e j będą m i ał y swój skutek w podo­ b i e ń s t w i e p e r c e p c j i r z e c z y w i s t o ś c i p r z y zachowaniu c a ł e j j e ­ go j e d no s t k o we j s p e c y f i c z n o ś c i .

Wracaj ąc do pami ęt ni ków, ok az uj e s i ę , i ż n i e k t ó r e podo­ b i eńst wa w w i d z en i u P o l s k i , t j . z b i e ż n o ś c i sądów dot ycz ących P o l s k i , k o r e s p ond uj ą z cechami p o ł o ż e n i a s p oł e cz neg o /na i l e d a ł o s i ę j e u s t a l i ć / wyznaczaj ącymi " s y t u a c j ę b i o g r a f i c z n ą " p i s z ą c e g o .

W p i e r w s z e j k o l e j n o ś c i wymienić n a l eż y wyr a ź n i zazna­ c z a j ą c ą s i ę r ó ż n i c ę pomiędzy obrazem P o l s k i parniętni;:arzy-wy- chodźców pr z edwoj e nny ch o r a z t yc h, k t ó r z y wyemigrowali j uż z n i e p o d l e g ł e j P o l s k i . Świadomość p r z y n a l e ż n o ś c i do 'warstwy

(9)

c h ł o p s k i e j i p o s t r z e g a n i e r z e c z y w i s t o ś c i s p o ł e c z n e j w k a t e ­ g o r i a c h uwarstwienia s p o ł e c z n e g o, t e el ement y obrazu P o l s k i p o j a w i ł y s i ę t y l k o w pamięt nikach wychodźców powojennych. Podobni e jak wypowiedzi o powstaniu państwowości po l a t a c h n i e v i o l i . W pamiętnikach wychodźców pr z ed woj enny ch t yc h e l e ­ mentów n i e ma. P o j a w i a j ą s i ę w n i ch wspomnienia o p o d z i a l e na dwór i wi eś, o nędzy chłopstwa, o n i e s p r a w i e d l i w o ś c i , n i e są t o jednak e x p l i c i t e sformułowane sądy o uwarst wi eni u społ e cz eńs t wa p o l s k i e g o a ni k o n s t a t a c j e o p r z y n a l e ż n o ś c i do warstwy c h ł o p s k i e j w tym s p o ł e c z e ń s t w i e . I d e n t y f i k u j ą c y m i s i ę z warstwą chłopską w P o l s c e są t y l k o p a m i ę t n i k e r z e , k t ó ­ r z y e mi g r owal i w d w u d z i e s t o l e c i u międzywojennym. W p a mi ę t ni ­ kach wychodźców przedwojennych ni e o d b i j a s i ę nawet c i e ń kon­ f l i k t u s p oł e cz neg o p o ws t a j ąc e g o na t l e n i e s p r a w i e d l i w o ś c i i podzi ał ów w s p oł e c z eń s t w i e pol ski m. K i e ma w n i c h śladu o k r e ś l e ń świ adczących o znajomości l ub a k c e p t a c j i w i z j i spo­ ł e c z e ń s t w a propagowanej p r z e z i d e o l o g i ę w a l k i k l a s . O k r e ś l e ­ n i a t a k i e napotyka s i ę nat o mi ast w k i l k u a u t o b i o g r a f i a c h t yc h, k t ó r z y o p u ś c i l i k r a j po w o j n i e . Y/ydaje s i ę , j akby " s t a ­ r z y " emigranci p o s i a d a l i wyobrażeni e narodu j a k o c a ł o ś c i n i e - p o d z i e l o n e j i n i e p o d z i e l n e j , a P o l s k i - j a k o " g n i az da r o d z i n ­ ne go " t e j ż e wspólnoty nar odowej , j a k o " M a tk i P o l s k i z j e j s y ­ nami i córkami " , by r az j e s z c z e p o s ł u ż yć s i ę słowami p e mi ęt - n i k a r z y . Wychodźców sprzed I wojny t a k ż e wygnał z k r a j u n i e ­ d o s t a t e k , p o c h o d z i l i wszyscy z wi ose k i p a m i ę t a l i dystans d z i e l ą c y bogaty dwór i bi edną w i e ś , l e c z f a k t t e n n i e p r z e ­ s ł o n i ł im i n i e z mą ci ł , r z e c by s i ę c h c i a ł o , ś w i e t l a n e g o obrazu P o l s k i . Pocz uc i e synowstwa i p r z y w i ą z a n i e do o j c z y s t e j z i e m i , j e d e n z przedwojennych pa r ni ę t ni k ar s y , p r z e b yw a j ą c y w kana­ d z i e od 1913 r . , t ak wz r u s z a j ą c o u z e wn ę t r z n i a : "zawsze myślę by s i e j ak n a j l e p i odbudowała, mi a ł a matka P o l s k a dobryk s y ­ nów i c ó r k i , by swoi z i e m i b r o n i l i j a k oka w g ł o w i e " , a da­ l e j s t w i e r d z a: "Ja kocham swojorn z i e m i e polskorn, niekby p r z y ­ s z ł o do cego do wojny, by k c i a ł k t ó r y wróg nsson z i e m i e ka­ wał z abrać, jezaem j uż w l a t a c h 51 s l e i d e o j c z y z n y b r o n i ć z Canacly każ den r az choć mam cudze o b y w a t e l s t w o " /pamiętni k nr 14/•

^skazane r ó ż n i c e w s p o s o bi e p i s a n i a o P o l s c e p a m i ę t ni - knrzy przed i powcjennych wskazuj ą, i ż cz a s op us z c z e ni a k r a­ j u , j a k o jedna z komponent s y t u a c j i b i o g r a f i c z n e j , mógł wpł y ­

(10)

wać na k s z t a ł t wyobrażeń p i s z ą c e g o o P o l s c e .

K o l e j n e t r z y a u t o b i o g r a f i e o d z n a c z aj ą c e s i ę podobień­ stwem sposobu w i d z e n i a i p i s a n i a o P o l s c e , z n i e k t ór y mi ce­ chami c h a r a k t e r y s t y k s p o ł e c z ny ch i c h autorów, z da j ą s i ę p o t ­ w i e r dz ać z a l e ż n o ś ć pomiędzy s y t u a c j ą b i o g r a f i c z n ą a sposo­ bem p o s t r z e g a n i a r z e c z y w i s t o ś c i . Są t o a u t o b i o g r a f i e /nr 13, 20, 23/, w k t ó r y c h wspomnienia o P o l s c e dominują problemy zwi ązane z odradzaniem s i ę państwa p o l s k i e g o . Pam.iętnikcrze c i , e m i g r an c i po woj e nni , na ocz ni świadkowie i u cz es t ni cy walk o n i e p o d l e g ł o ś ć , p o c h o d z i l i z r o d z i n w i e j s k i c h o wyso­ kim s t a t u s i e społecznym i materi alnym, k t ó r y dawał im moż­ l i w o ś ć nauki w s z k o l e .

Z b i e ż n o ś ć cech p o ł o ż e n i a sp oł e c z ne g o i sposobu p i s a n i a o P o l s c e o r a z , z b i e ż n o ś ć tematyczna t yc h sądów p o t w i e r d z a ł y ­ by omawianą z a l e ż n o ś ć . A l e pr z y kł a dy t e wskazują t e ż na coś w i ę c e j , m i a n o w i c i e w Kanadzie k o l e j e l o s u każdego z t r z e c h par ni ęt ni kar zy p o t o c z y ł y s i ę odmi enni e. Aut or pami ętnika nr 23 o s i a d ł na f a r m i e w p r o w i n c j i Manitoba. Autor pami ętnika n r 20 pracował w m i e ś c i e w p r o w i n c j i On t ar i o , w f a b r y c e , p i a s t u j ą c w n i e j st anowi sko p r z e ł o ż o n e g o /notabene f a k t rzadko spotykany wśród wychodźstwa p o l s k i e g o tamtego o k r e ­ su/. A u t o r pami ęt ni ka nr 18 ni e z n a l a z ł s t a ł e g o z a t r u d n i e ­ n i a i pr a cowa ł dorywczo, r ówni eż mi es z k a j ą c w m i e ś c i e w p r o ­ w i n c j i O n t a r i o . Czy zatem n i e j e s t t a k , że i tym razem ba­ gaż do świ adcz eń w y n i es i o n y c h z P o l s k i o k r e ś l a ł sposób myśl e­ n i a o k r a j u ? Byłoby i n t e r e s uj ą c y m poznanie, czy i w jaki m s t o p n i u o d d z i a ł y w a ł na p o l s k i c h emigrantów propagowany obraz P o l s k i , t o j e s t t e n t worzony w p r a s i e p o l o n i j n e j i w ż y c i u s.połecznym P o l o n i i k a n a d y j s k i e j . I n t e r e s u j ą c e był oby p r z e b a ­ da ni e po dobi eńs t w i r ó ż n i c pomiędzy pamiętanym a propagowa­ nym obrazom P o l s k i .

Warto zat rzymać s i ę j e s z c z e p r zy t y c h pami ętnikach, w k t ó r y c h p o j a w i ł y s i ę o p i n i e k r y t y c z n e o l i o ś c i e l e i ducho­ w i e ń s t w i e . W p o c z ą t ku n i n i e j s z e g o a r t y k u ł u wspomniany z o s ­ t a ł syndrom k a t o l i c y z m - p o l s k o ś ć , v; o p i n i i Czarnowskiego st a nowi ąc y k r y t e r i u m i d e n t y f i k a c j i narodowej chłopa p o l ­ s k i e g o .

Lek t ur a pami ętników ukazuje odst ępstwa od t e j r e g u ł y wśród aut or ów, emigrantów c h ł o p s k i e g o pochodzeni a. K i l k a cy­ towanych upr ze dni o uwag k r y t yc zn y c h o duchowieństwie p o l ­ skim wska z uj e na prawdopodobieństwo zmiany stosunku autorów

(11)

t yc h słów do k a t o l i c y z m u . P o n i ż s z e wy p o w i ed z i n i e nasuwają j u ż żadnych w ą t p l i w o ś c i c o do zmiany my śl eni a o k a t o l i c y z ­ mie: " s z c z e r ą prawdę wam powiem, że od 1913 roku zerwałem z ko ś c i oł e m n i e p r a k t y k u j e w i ę c e j żadnej r e l i g i i " /pamięt­ ni k nr 3/ oraz " l u d e k nasz t ak p r z y w y k ł , ż e co n i e rzymski e t o n i e p o l s k i e , a gdy c h odz i do r zy ms k i eg o k o ś c i o ł a t o j uż p r z e z to samo j e s t Pol ak i em" /pa mi ęt ni k nr 10/.

Odstępstwo w pierwszym a i r o n i c z n a uwaga o utożsami ani u k a t ol i c y z mu z p o l s k o ś c i ą w drugim wypadku p o z o s t a j ą w s p r z e c z ­ n o ś c i z tradycyjnym syndromem.

^mi g r a cj a i spowodowany n i ą ko nt a k t z obcą k u l t u r ą mo­ g ł y spowodować o d e j ś c i e od t r a d y c y j n e g o wzoru m y ś l e n i a . Po­ nadto f a kt zami eszki wani a w b l i s k i m s ą s i e d z t w i e wychodźstwa ukr ai ń s ki eg o i poddanie z a g r o ż e n i u j e g o asymi l uj ącym wpł y ­ wom mógł zadecydować o stosunku aut or a pami ęt ni ka nr 10 do k a t o l i c y z mu . 0 złożonym p r o b l e m i e r e t e n i z a c j i wychodźstwa

1 5 p o l s k i e g o w Kanadzie p i s z ę na innym m i e j s c u .

Obydwaj wychodźcy po l s k o ś ć s woj ą d e k l a r u j ą , wnosić by zatem n a l e ż a ł o , i ż w świadomości każdego z n i c h n a s t ą p i ł o r o z d z i e l e n i e świadomości r e l i g i j n e j od świadomości narodo­ wej , r o z b i c i u u l e g ł omawiany syndrom. 0 p o z o s t a ł y c h p a mi ęt - ni ks r za c h p o w i e d z i e ć t e g o s i ę n i e da, n i c w i c h a u t o b i o g r a ­ f i a c h ni e wskazuje na w y ł ą c z e n i e świ adomości r e l i g i j n e j j a ­ ko komponenty l ub j e d n e j z komponent świadomości nar odowej . Jednak t y l k o jedna osoba o k r e ś l i ł a s i ę mianem P o l a l c - k a t o l i k /autor pami ęt nika nr 25/.

Reasumując, wypada z ebr ać n a j w a ż n i e j s z e wni osk i : ś w i a ­ domość narodowa pa mi ę t ni ka r z y t o n i e t y l k o deklarowana świ a­ domość p r z y n a l e ż n o ś c i do narodu, t o t a k ż e bogactwo t r e ś c i świadomość t ę ko ns t y t u uj ąc y c h. Nawet w t a k n i e w i e l k i e j , j ak t a anali zowana, g r up i e p a mi ę t ni ka r zy u j a w n i ł y si«ę. r ó ż n i c e t r e ś c i świadomości narodowej p o l e g a j ą c e na odmiennym w i d z e ­ niu i war t ośc i owa ni u spraw narodu i k r a j u o j c z y s t e g o . Cho­ c i a ż wszyscy p i s z ą c y u wa ż a l i s i ę za Pol aków, t o każdy z n i c h n i e c o i n a c z e j P o l s k ę p r z e d s t a w i a ł i do n i e j s i ę ustosunkowy­ wał . W każdym przypadku za t ą samą d e k l a r a c j ą s t an ę ł a inna t r e ś ć .

Obserwowane podobi eństwa pami ęt anych obrazów P o l s k i z d a j ą s i ę posi adać swe wyt ł umac ze ni e vj z b i e ż n o ś c i a c h s y t ua ­ c j i b i o g r a f i c z n e j t y c h osób.

(12)

-n i e -na problem świadomości -nar odowej . J e s t o-n opracowa-ny na m a t e r i a l e dotyczącym o k r e ś l o n e g o czasu, m i e j s c a i z b i o ­ r o w o ś c i . Do n i e j t e ż be zpośr e dni o s t o s u j ą s i ę wysunięt e w n i o s k i , c h o c i a ż zaproponowany sposób u j ę c i a problemu mo­ że mieć p o w s z e c hn i e j s z e z as t o s o w a ni e .

I s t n i e j ą c e w l i t e r a t u r z e opracowania są syntezami i no­ s z ą c h a r a k t e r g e n e r a l i z a c j i h i s t o r y c z n y c h o r a z odnoszą s i ę do c a ł y c h grup narodowościowych l u b narodów. Zdają sprawę z procesów przemian świadomości na p o z i omi e makro, t j . w ska-

16

l i c a ł e g o narodu . Tutaj proponuję u j ę c i e a n a l i t y c z n e o r a z p r z y j m u j ę j a k o p ł a s z c z y z n ę t e j a n a l i z y poziom j ednostkowy. P o c i ą g n ę ł o t o za sobą o k r e śl on y skutek: wnikanie w i s t o t ę t e g o , c o sk ł a d a s i ę na świadomość narodową j e d n o s t k i .

R e z u l t a t zaproponowanego p o d e j ś c i a t a k ż e j e s t odmien­ ny. Sy nt e z y akcent owały zmianę, ś c i ś l e j e w o l u c j ę , świ ado­ mości na r odowej : j e j d o j r z ew a ni e i o s i ą g a n i e stadium d o j r z a -

17

ł o ś c i . Powyższa a n a l i z a a kc e n t u j e i s t n i e n i e r ó ż n i c t r e ­ ś c i świ adomości narodowej członków j ednego narodu i t o na­ wet w zda s i ę c a ł k o w i c i e homogenicznym, pod względem pocho­ dz e n i a s p o ł e c z n e g o , bo chłopskim j e g o od ł a mi e. J e s t t o t e ż n a j i s t o t n i e j s z a k o n s t a t a c j a t ego a r t y k u ł u . P l u r a l i z m w my­ ś l e n i u o P o l s c e musi po si a da ć swój skutek w p l u r a l i z m i e po­ staw wobec P o l s k i . I s t n i e n i e warunków d l a u z e wn ę t r zn i an i a s i ę t y c h postaw w d z i a ł a n i u nadającym k s z t a ł t ż y c i u z b i o r o ­ wemu w o j c z y ź n i e t o j u ż temat osobnego a r t y k u ł u .

PRZYPISY -i

„ A u t o b i o g r a f i e nadesłane z Kanady opublikowano w t o ­ mie: P a m i ę t n i k i emigrantów. Kanada-Warszawa 1971. P o z o s t a ł e ni ep u b l i k o wa n e wspomnienia wychodźców w Kanadzie z n a j d u j ą s i ę o b e c n i e w archiwum b i b l i o t e k i SGPiS w Warszawie.

2

R i e r e p r e z e n t a t y w n o ś ć badanej p o p u l a c j i j e s t jednym z koronnych zarzut ów wysuwanych pr z ec i wko temu t ypowi da­ nych s o c j o l o g i c z n y c h .

3

P o r . V/. T h o m a s , P. Z n a n i e c k i . Chłop p o l s k i w Europie i Ameryce. Warszawa 1976 wst ęp.

^ P o r . J . S z c z e p a ń s k i . Odmiany czasu t e ­ r a ź n i e j s z e g o . y/arszawa 1 9 7 3 : Metoda b i o g r a f i c z n a .

Z b i o r y , o k t ó r y c h mowa, to: P a m i ę t n i k i imi grantów p o l s k i c h w Ka na dz i e . Pod r e d . B. Heydenkorna. T. 1. To r o nt o 1975. T. 2. Toronto 1977. T. 3. Toronto 1978; P o l i s h S e t t l e r s i n A l b e r t a . R-eminiscences and B i o g r a p h i e s . Pod r e d . J . M a t e j ­ ko. T o r o n t o 1969. Aut or zy po ś w i ę c a j ą w t y c h wspomnieniach w i ę c e j uwagi ż y c i u w Kanadzie i swoim w n i e j ko l ej om l o s u . Być może d z i e j e s i ę tak d l a t e g o , ż e wspomnienia z P o l s k i są

(13)

dl a p i s z ą c y c h w l a t a c h s i e d e m d z i e s i ą t y c h j u ż z by t o d l e g ł e . 6 S. C z a r n o w s k i . K u l t u r a . Warszawa 1958 s. 83 r o z d z i a ł : " Kul t ur a r e l i g i j n a ludu p o l s k i e g o " c z y t a ­ my rn.in.: " k a t o l i c y z m ludowy / . . . / odgrywa r o l ę k r y t er i um narodowego i w i e l u chłopów utożsamia Pol aka z k a t o l i k i e m tak j a k Niemca z l u t e r a n i n e m " . 7 Po r . M. K u l a . Prom " P r i v a t e P a t h e r l a n d " to " I d e o l o g i c a l P a t h e r l a n d " . "The P o l i s h S o c i o l o g i c a l B u l l e t i n " 1 9 7 9 Ko. 1 passim. p

Przed I wojną świ atową wye mi gr owali a u t or zy pamięt ­ ników o numerach: 3> 6, 8, 10, 24, 25, 2 6 . Q ^ Są t o a u t or zy pamiętni ków nr 18, 20, 23. 10 Z r o d z i n gospodar zy ma ł or o l ny c h p o c h o d z i l i a u t or zy a u t o b i o g r a f i i o p a t rz o n y c h numerami: 1, 3, 4, 19, 23, 24, 25, 26, 27, 28. Z gospodarstw zamożnych w y w o d z i l i s i ę a ut o r z y wspomnień o numerach: 2, 6, 9, 17, 18, 20, 23, 31. 1 1 Parmerami b y l i a u t o r z y pamiętników n r : 6, 9, 10, 15, 23, 25, 2 6 , 28, 30, 31 • i’/yrobnikami b y l i a ut o r zy wspomnień 0 numerze: 1, 7, 11, 14, 18, 19, 27, 2 9« Robotnikami, c i k t ó r z y n a d e s ł a l i wspomnienia n a s t ęp u j ą c o ponumerowane: 3, 12, 13, 16, 1 7, 20, 24.

1

2

Por. S. N o w a k. St udi a z m e t o d o l o g i i nauk spo­

ł e cz n y ch . Y/arszawa 1965; Obserwacj a i r oz umi eni e l u d z k i c h zachowań a problemy budowy t e o r i i s . 183-219.

13

0 konst r uktach h i p o t e t y c z n y c h p i s z e S. Nowak /j w. s. 206 nn/. Sądzę, i ż z taki m sposobem p o s ł u g i w a n i a s i ę po­ j ę c i e m "świadomość narodowa" spotykamy s i ę m . i n . w pracy J . YYiatra Naród i państwo /Y/arszawa 1973/, a t ak ż e w a r t y ­ kule V/. Marki ewi cza Naród i świadomość narodowa a problem a s y m i l a c j i i l o j a l n o ś c i o b y w a t e l s k i e j /W: Z a ł o ż e n i a t e o r i i a s y m i l a c j i . Pod r e d . Ii. Kubiaka, A. Pal ucha. Wrocław 1980/. ^ Po r . A. S c h U t z . P o t oc z n a i naukowa i n t e r p r e ­ t a c j a l u d z ki e g o d z i a ł a n i a . 7>: Kr y z ys i schizma. A n t y s c j e n - t y s t y c z n e t e n d e n c j e w s o c j o l o g i i w s p ó ł c z e s n e j . Pod r ed . E. Mo kr z y c ki eg o. J-. 1. Y/arszawa 1984 s . 137 nn. 1^ Por. K. R o m a n i s z y n. Ws pół ży ci e p o l s k i c h 1 u kr ai ń s ki ch wychodźców w Kanadzi e 1896-1939. " St u d i a P o l o ­ n i j n e " . T. 8 /w druku/. 16

I.Iam na m y śl i g ł ó w n i e p r ac ę J . Y/iatra Naród i pań­ stwo.

17

Tamże. Aut or w c z ę ś c i 2: S o c j o l o g i c z n a t e o r i a n a r o ­ du p i s z e o p r o c e s i e e w o l u c j i świadomości narodowej od świ a­ domości e t n i c z n e j ku d o j r z a ł e j f o r m i e t e j świadomości t j . świadomości państwowej.

ILIA GE OP PO LAND AND NATIONAL IDENTITY. ANALYSIS OP TKE MEMO1RS OP THE POLISH IMMIGRANTS IN CANADA

S u m m a r y

The a r t i c l e c e a l s w i t h the problem o f n a t i o n a l i d e n t i - t y . Some a ut o b i o g r a p h i e s o f t h e P o l i s h immigrants i n Canada were made use o f . The memoirs were c o l l e c t e d as a r e s u l t o f the c o n t e s t he l d among P o l o n i a by t he I n s t i t u t e o f S o c i a l P o s s e s s i o ns i n 1936.

(14)

The r e s e a r c h problem can be expr essed by t he two f o l l o ­ wi ng q u e s t i o n s : 7/hat i s / i f any/ the image o f Poland i n the a u t o b i o g r a p h i e s ? V/hat i s / i f any/ the n a t i o n a l i d e n t i t y o f the memoi r i st s?

I t i s assumed t ha t the n a t i o n a l / i n d i v i d u a l / i d e n t i t y i s d e s i g n a t e d by the o p i ni o ns and images o f t he co unt r y o f o r i g i n .

The a n a l y s i s r e v e a l e d the e x i s t e n c e o f many d i v e r g e n t o p i n i o n s about Pol and. A l l the me moi r i s t s c a l l t hemsel ves P o l e s but t h e i r o p i n i o n s and images g r e a t l y d i f f e r . Thus, i t i t f o l l o w s t h a t the n a t i o n a l i d e n t i t y may be understood i n a d i f f e r e n t way i n each i n d i v i d u a l c a s e . Thi s i d e n t i t y may f ocus on v a r i o u s a sp e c t s o f r e a l i t y c o n c e rn i ng t he e x i s ­ t e n c e o f the n a t i o n .

A few a u t o b i o g r a p h i e s , however, share s i m i l a r o p i n i o n s . T h i s concurrence appears t o be a r e s u l t o f a s i m i l a r s o c i a l s t a t u s o f t he me m o i r i s t s.

The a r t i c l e sug g e s t s a new a n a l y t i c a l understandi ng o f the problem o f n a t i o n a l i d e n t i t y . B es i des , the a n a l y s i s d e a l s w i t h i n d i v i d u a l s and not l a r g e r groups or even n a t i o n s .

Cytaty

Powiązane dokumenty

It is not possible because intellectual virtues are dispositions, and if hope is to be assessed as virtuous (i.e. rational and moral), it must be a propositional attitude

I have argued, first, that physics can be understood using irreducible agency instead of ontological chance, and that, second, theists should hold that God’s loving providence

18 W zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie (MNK) – Muzeum Książąt Czartoryskich (sygn.. Wa- cława Nowakowskiego (teka I, skoroszyt 9, k. 68) ze względu na obcięcie

Leksykon danego j!zyka stanowi podstawowy zasób kognitywny jego u"ytkowników; jest to skarbiec, w którym przechowywana jest wspólna u"ytkownikom j!zyka wiedza

Należy w tym miejscu podkreślić, że mimo iż norweskie towary były bardzo drogie (ceny na norweskie śledzie były po wojnie 4-krotnie wyższe niż przed wojną), a cena

Prócz tego dalszego celu, po­ prow adzenia przedsiębiorstw a w razie ew entualnego przew rotu, tworzenie kom órek fabrycznych m a i bliższe cele, mianowicie

Józef

Cieľom príspevku je upozorniť na tieto vlastnosti a pripravovať budúcich učiteľov chémie nielen rozširovaním teoretických vedomostí o používaných chemických