• Nie Znaleziono Wyników

Otoczenie przedsiębiorstwa na przełomie XX i XXI w.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Otoczenie przedsiębiorstwa na przełomie XX i XXI w."

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

FOLIA O ECO N O M IC A 214, 2008

M a r z e n a P a p iern ik- W o jd e r a *

OTOCZENIE PRZEDSIĘBIORSTWA NA PRZEŁOMIE XX I XXI W.

1. W PR O W A D ZEN IE

W spółczesnym podejściem do w yznaczania zasadniczego celu działalności p rzedsiębiorstw a jest koncepcja m aksym alizow ania w artości d la właścicieli. K oncepcja ta zrodziła się w latach 80. ubiegłego wieku w U SA i zakłada, że inw estor ja k o właściciel kapitału oczekuje1:

- ponadprzeciętnej całkow itej stopy zw rotu z zainw estow anego kapitału, - stałej lub rosnącej dyw idendy n a akcję,

- systemu m otyw ow ania obrazującego zmiany w wartości przedsiębiorstwa, - praw dziw ej i rzetelnej inform acji o stanic i perspektyw ach biznesu. D ążenie d o spełnienia tych oczekiw ań im plikuje w drażanie i rozwój zarządzania w artością przedsiębiorstw a, któ re pojm ow ane jest ja k o system zaw ierający narzędzia i procedury podejm ow ania decyzji, m ających n a cclu długookresow y w zrost w artości przedsiębiorstw a i po m n ażan ie bogactw a jego właścicieli2.

Spełnieniu oczekiw ań inw estorów sprzyja nasilający się proces globalizacji biznesu, otw ieranie się gospodarek narodow ych, tw orzenie w spólnot gos­ podarczych, liberalizacja handlu oraz ekspansja sektorów tzw. „now ej gos­ p o d a rk i” 3, opartej na nieustannie d oskonalonych technologiach przekazy­ w ania inform acji. Z drugiej strony proces zarządzan ia przedsiębiorstw em kom plikuje się z uwagi na n arastającą złożoność, niestabilność, niepewność otoczenia4, co z kolei prow adzi do w zrostu zap o trzeb o w an ia na ak tualną, pełną i rzetelną inform ację oraz wiedzę.

* D r, adiunkt w Katedrze A nalizy i Strategii Przedsiębiorstwa U Ł.

1 S trategie wzrostu wartości firm y, red. A. S z a b l e w s k i , Poltex, Warszawa 2000, s. 14.

2 Ibidem, s. 15.

3 Ph. K o t 1 e r, M arketing, D om W ydawniczy REBIS, Poznań 2005, s. 2.

4 Z ob. Z arządzanie przedsiębiorstwem iv turbulentnym otoczeniu, R. K r u p s к i (red.), PWE, W arszawa 2005.

(2)

Z arów no przedsiębiorstw o, jak i jego otoczenie są system am i składającymi się z wielu w zajem nie pow iązanych elem entów podlegających ciągłym zm ia­ nom . W okresie kilku ostatnich dekad procesy te nasilają się, czego dow odzi w zrost5:

a) now ości zm ian (natężenia skali, stopnia now ości, oryginalności zm ian w otoczeniu),

b) intensyw ności wpływu otoczenia na przedsiębiorstw o, c) szybkości zm ian w otoczeniu, tj. jego dynam iki,

d) złożoności otoczenia, tj. ilości i zróżnicow ania jego elem entów . Isto tn ą dla przedsiębiorstw a cechą otoczenia jest rów nież jego p o ten ­ cjał, rozum iany ja k o szanse dla generow ania przedsiębiorstw u możliwości (w arunków ) jego trw an ia i rozw oju6. Im większy jest ten potencjał, tym presja otoczenia jest słabsza i przedsiębiorstw o m a w iększą sw obodę przy­ stoso w y w an ia się d o jeg o w ym iarów , tak ich ja k tech n o lo g ia, k u ltu ra , zm iany uregulow ań legislacyjnych itp. Im słabszy p otencjał otoczenia, tym większe w ystępuje zagrożenie dla kontynuacji d ziałania i rozw oju przedsię­ biorstw a.

Z m iany zachodzące w otoczeniu przedsiębiorstw stają się co raz bardziej now atorskie, głębokie, kosztow ne, szybkie i tru d n e d o przew idzenia7. Skala i c h a ra k te r transform acji, jak ie zachodzą obecnie w otoczeniu przedsię­ biorstw , skłaniają ku stw ierdzeniu, iż m ają one rad yk alny - wręcz rewolucyj­ ny - c h a ra k te r8. O toczenie współczesnych organizacji staje się coraz bardziej rozległe n a skutek globalizacji rynków , m ożliwości szybkiej w ym iany in fo r­ m acji, rozw oju han d lu elektronicznego, bardziej zróżnicow ane w efekcie pow staw ania now ych, wyspecjalizowanych organizacji, g ru p klientów o spe­ cyficznych (specjalnych), w yrafinowanych potrzebach. N iestabilność otoczenia jest rezultatem coraz krótszych „okresów życia” p ro d u k tó w , nasilającej się konkurencji, „rew olucji” technologicznych, przełom ów politycznych, zmiennej ingerencji państw a, a pogłębiające się współzależności procesów i zjawisk zachodzących w otoczeniu dow odzą w zrastającej jeg o kom pleksow ości9.

Z m iany zachodzące we współczesnym świecie - zw łaszcza konsekwencje globalizacji, rewolucji technologicznej, sw obodnego przepływ u k ap itału , ła t­

5 Zob. H. 1. A n s o f f, Z arządzanie strategiczne, PWE, W arszawa 1985, s. 58. 6 Zob. ST R A T E G O R , Z arządzanie firm ą. Strategie, struktury, decyzje, tożsam ość, PWE, Warszawa 1995, s. 294.

7 Zob. H. I. A n s o f f, op. cit., s. 61.

8 Szacuje się, iż cały postęp, jaki dokonał się w historii ludzkości od zarania dziejów do końca X IX w., został podw ojony w wieku XX ; 90% naukow ców żyje w dzisiejszych czasach, a technologia wykorzystuje kolejne własne odkrycia i osiągnięcia dla dalszego rozwoju, zob. P. K o t 1 e r, op. cit., s. 172.

9 Z arządzanie. Teoria i praktyka, A . K. K o ź m i ń s k i , W. P i o t r o w s k i (red.), W ydaw nictw o N aukow e PW N , Warszawa 1999, s. 79; J. B r i 1 m a n, N owoczesne koncepcje i m etody zarządzania, PWE, Warszawa 2005, s. 24 i nast.

(3)

wości w k o m unikow aniu się firm i ludzi - skłaniają badaczy do identyfikacji głów nych trendó w zm ian, ja k o m etody um ożliwiającej m enedżerom przygo­ tow anie skutecznej na nie odpow iedzi111. Sytuacja ta w ym aga rów nież od m enedżerów sko ncen tro w an ia uwagi na poszukiw aniu rozw iązań pozw ala­ jących uzyskać przew agę nad innymi uczestnikam i ryn ku , a polegających

na kreow aniu w artości dla klienta większej aniżeli ofero w an a przez k o n ­ k u re n tó w 11. P ozw ala to na budow ę silnej pozycji konkurencyjnej i tw orzenie podstaw dla w zrostu w artości przedsiębiorstw a.

Z nam ienne jest, że obecnie o sukcesach rynkow ych przedsiębiorstw a w co raz m niejszym stopniu decydują zasoby m aterialne, a w co raz większym tak ie czynniki, jak: wiedza, m ark a, um iejętności, kreatyw ność, zasoby in­ form acyjne, k o n ta k ty z klientam i, ich lojalność.

G łów nym cclem niniejszego opracow ania jest ukazanie zasadniczych zm ian zachodzących w otoczeniu przedsiębiorstw n a przełom ie X X i X XI w. o raz w ynikających z tego wyzwań w kontekście zarząd zan ia w artością przedsiębiorstw a.

R ozw ażania skupiają się wokół w ybranych procesów zachodzących w o to ­ czeniu i m ających wpływ n a kreow anie potencjału p o m n ażan ia wartości przedsiębiorstw a we współczesnej gospodarce, tj.:

a) zm ian in fra stru k tu ry tcchniczno-inform acyjncj,

b) znaczenia kapitału intelektualnego w zarządzaniu w artością przedsię­ biorstw a,

c) procesów globalizacji.

2. Z M IA N Y INFR ASTR UK TURY T E C H N IC Z N O -IN FO R M A C Y JN E J

T erm inem coraz częściej używanym - nic tylko w literaturze ekonom icznej - jest „społeczeństw o inform acyjne” , czyli społeczeństw o, w którym in fo r­ m acja jest intensywnie generow ana i w ykorzystyw ana w życiu ekonom icznym , społecznym , k u lturalnym i politycznym , k tó re posiada bogate środki ko m u ­ nikacji i p rzetw arzania inform acji, będące p odstaw ą tw orzenia większości d o chodu narodow ego oraz zapewniające źródło utrzym ania większości ludzi12.

P ow stanie i rozwój społeczeństw a inform acyjnego zw iązane jest z rozw o­ jem technologicznym , generow aniem i przepływem inform acji, kom unikacją.

10 Zob. Ph. K o t I e r, op. cit., s. 159 i nast.; J. B r i 1 m a n, N owoczesne koncepcje i m etody zarządzan ia, PWE, W arszawa 2005, s. 24 i nast.

" W. H o r o w s к i, Ł. K o n o n o w i с z, S trategia podnoszenia wartości przedsiębiorstw a iv zarządzaniu procesam i, „Controlling i R achunkow ość Zarządcza 2002, nr 4, s. 34.

12 W. J a r e с к i, Przedsiębiorstwo iv społeczeństwie informacyjnym, „Przegląd Organizacji” 2005, nr 3, s. 40.

(4)

Proces ten określany jest m ianem „now ej rewolucji inform acyjnej” 13. R ozp o­ czął się on w przedsiębiorstw ach, gdzie istnieje nieustanne zapotrzebow anie n a inform ację ekonom iczną, z czasem zaś objął swym zasięgiem wszystkie insty­ tucje społeczne. Efektem tej rewolucji jest zm iana znaczenia inform acji zarów ­ no dla przedsiębiorstw a, jak i pojedynczych ludzi. Jest to rew olucja w techno­ logii, m echanizm ach, technikach, oprogram ow aniu kom puterow ym , szybkości przekazyw ania danych, ale jak podkreśla P. D rucker, jest to przede wszystkim rew olucja pojęcia inform acji14. D otychczas technologia inform acji k o n ce n tro ­ w ała się głównie na technicznym aspekcie danych, tj. ich zbiorze, przechow y­ waniu, przesyłaniu i prezentacji. Obecnie, w dobie nowej rewolucji inform acyj­ nej, nacisk się kładzie przede wszystkim na inform ację w ynikającą z danych, bowiem inform acja jest p od staw ą kształtow ania um iejętności i wiedzy.

Pierwszymi organizacjam i uczącymi się były firmy konsultingow e. Za nim i podążają wielkie korporacje, z czasem zaś proces ten p raw d op od ob nie obejm ie większość przedsiębiorstw chcących utrzym ać się n a rynku. Obecnie przedsiębiorstw a „nic handlują wiedzą, tylko ro bią z niej w ew nętrzny użytek. A poniew aż wciąż rosną, p o trzebują wiedzy o rozw iązyw aniu problem ów w rozm aitych u w arunkow aniach rynkow ych, politycznych i k ultu ro w y ch ” 15. Pozyskanie tej wiedzy ułatw iają technologie inform acyjne.

S tanow ią one ogół dostępnych na rynku rozw iązań technicznych z za­ kresu sprzętu k om puterow ego, oprog ram o w an ia o raz arch itek tu ry sieci k o ­ m unikacyjnych. Są one z jednej strony „tw orzyw em ” , z któ reg o będą kształtow ane przedsiębiorstw a „now ej g o sp o d ark i” , a z drugiej strony siłą nap ęd o w ą transform acji współczesnych firm. T echnologie te przekształcają sposób o ra z w arunki prow adzenia działalności gospodarczej i m o g ą być w ykorzystyw ane na dw a zasadnicze spo soby16:

a) dla uspraw nienia dotychczas realizow anych procesów biznesowych, b) w celu tw orzenia nowych perspektyw rozw ojow ych dzięki m ożliwości w ykonyw ania zadań, których wcześniej organizacja nie była w stanie przed­ sięwziąć.

13 Obecna rewolucja informacyjna jest czwartą rewolucją tego typu w historii ludzkości. Pierwszą było wynalezienie pisma w M ezopotam ii ok. 5 -6 tys. lat temu, kilka tysięcy lat później w Chinach, a następnie przez Majów w Ameryce Środkowej. Druga rewolucja infor­ macyjna została zapoczątkow ana wynalazkiem książki, najpierw w Chinach, praw dopodobnie ok. roku 1300 p.n.e., a 800 lat później w Grecji. Trzecia rewolucja informacyjna wiąże się z wynalezieniem przez Gutenberga w 1456 r. maszyny drukarskiej z ruchomymi czcionkami. Z ob. P. F. D r u c k e r, Z arządzanie tv X X I wieku, M uza, W arszawa 2000, s. 104-105.

14 Zob. ibidem, s. 99.

15 K. O b ł ó j, Trzecia fa la , „Przegląd Organizacji” 2004, nr 10, s. 5.

16 M . B r z o z o w s k i , Technologie inform atyczne ja k o strategiczn y determinant produktyw ności współczesnych przedsiębiorstw, [w:] S trategie wzrostu produ ktyw n ości firm (ma­ teriały konferencji naukowej), A. S t a b r y ł a (red.), W ydawnictwo A kadem ii Ekonomicznej w Krakowie, K raków 2000, s. 112.

(5)

Technologie inform acyjne postrzegane są ja k o czynnik kształtujący p oten­ cjał strategiczny przedsiębiorstw , o czym świadczą ponoszone w tym obszarze nakłady. W 1965 r. nakłady am erykańskich firm n a technologię inform acyjną nic przekraczały 5% ich łącznych w ydatków inwestycyjnych. N a początku lat 80., po uk azaniu się n a rynku kom puterów osobistych, ten udział wzrósł d o 15%, a 10 lat później wynosił ju ż p onad 30% . W o statn ich latach X X w. na technologię inform acyjną przypadało praw ie 50% w ydatków inwestycyjnych ogółem 17. W ubiegłych latach w Polsce rów nież obserw uje się w zrost w ydatków na tw orzenie in frastru k tu ry inform acyjnej. W 2001 r. udział w ydatków n a technologie inform atyczne w РКП wyniósł 1,6% , w roku 2004 w zrósł do 2 ,8 % , zaś udział w ydatków na technologie kom unikacyjne zwiększył się w tym okresie z 4,3 d o 7,2% P K B IB.

Z jednej strony ciągle d oskonalone technologie inform acyjne zapew niają pow szechność szybkiego, łatwego i taniego dostęp u do wszelkich inform acji i zasobów wiedzy, stanow ią podstaw ę do niemal nieograniczonego w zrostu efektywności i wydajności. Z drugiej jednak strony w n atłok u danych pojaw ia się niebezpieczeństwo chaosu i „szumu inform acyjnego” , problem z identyfika­ cją napraw dę ważnych dla przedsiębiorstwa informacji. Ilość wiedzy i inform a­ cji n a ra sta law inow o, co wywołuje co raz w iększą dezorientację i problem y w podejm ow aniu decyzji. Zjaw isku tem u tow arzyszy szybka dezaktualizacja inform acji i starzenie się wiedzy. O znacza to, że utrzym anie rów now agi przez przedsiębiorstw o w otoczeniu zależy obecnie w dużej m ierze od możliwości i um iejętności nic tyle pozyskiw ania, co p rzetw arzan ia danych dla potrzeb generow ania użytecznej inform acji, uczenia się i optym alizacji procesów decy­ zyjnych19.

B adania p rzeprow adzone w polskich przedsiębiorstw ach d o w odzą tym ­ czasem , że przepływ zasobów inform acyjnych często nie jest w nich n ad ­ zorow any, zwykle inform acje są jedynie p o ch o d n ą realizow anych działań i nie są trak to w a n e ja k o jeden z podstaw ow ych zasobów , k tórym należy racjonalnie gospodarow ać. W ystępują p o n ad to bariery w k om unikacji, prze­ pływie inform acji pom iędzy w spółpracującym i k o m órk am i organizacyjnym i. P roblem em jest b rak wiedzy na tem at w zajem nych po trzeb i pow iązań inform acyjnych. Z bad ań tych w ynika, iż zasoby inform acyjne w polskich przedsiębiorstw ach, m im o oczywistej ich roli w spraw ności i efektywności funkcjonow ania organizacji, nie są traktow ane na rów ni z innym i zaso bam i'0.

17 N . G . C a r r, I T się nie liczy, „Harvard Business R eview Polska” 2003, listopad, s. 85. 18 W. J a r e с к i, op. cit., s. 42.

19 Zob. M. B r z e z i ń s k i , Dynamiczne aspekty organizacji, „Przegląd Organizacji” 2005, nr 5, s. 13.

20 Zob. E. T a b a s z e w s k a , Rola zarządzania informacją w integracji działań przedsiębiorstw a, [w:] N ow e kierunki tv zarządzaniu przedsiębiorstwem . Integracja i dezintegracja, H. J a g o d a , J. L i c h t a r s k i (red.), W ydawnictwo A kadem ii Ekonomicznej we W rocławiu, W rocław 2002, s. 167.

(6)

Tym czasem przew iduje się, że nowe m ożliw ości stw orzone przez erę inform acji będą prow adzić d o całkow icie nowych form działalności gos­ podarczej. E ra przem ysłow a charakteryzow ała się m asow ą pro d u k cją i k o n ­ sum pcją, w szechobecną rek lam ą i dużym i upustam i. E ra inform acji zap o ­ w iada utrzym anie produkcji n a poziom ie d ostosow anym d o ry nku, bardziej uk ieru n k o w an e kształtow anie cen i kom unikow anie się21. Z a pom ocą p ro ­ cesów przypom inających procesy produkcyjne inform acje m og ą być dzisiaj p o d d an e standaryzacji, „skrojone na m iarę klien ta” , p o składan e, pobrane, op ak o w an e, zm agazynow ane i w yekspediow ane do o d b io rcó w 22.

R ozw ój zaaw ansow anych technologii inform atycznych stw orzył k on su ­ m entom i firm om szereg now ych m ożliwości. D zięki nim klienci m ają m ożliw ość szybkiego p orów nania ofert różnych firm , w iększą różno ro dno ść to w aró w i usług23, w iększą dostępność inform acji (praktycznie na każdy tem at), m ożliw ość zakupów bez konieczności osobistego odw iedzania skle­ pów. C o raz większego znaczenia nabiera handel elektroniczny, postrzegany ja k o jeden z instrum entów kreow ania przewagi k on ku rency jnej2“'.

Z m iany w obszarze technologii inform atycznych stw orzyły wiele nowych m ożliw ości rów nież dla przedsiębiorstw . M ogą one w ykorzystyw ać ten nowy k a n a ł inform acyjny i sprzedaży do p rom ow an ia siebie i swoich prod uktów , zw iększając w ten sposób zasięg geograficzny swej działalności. M ają m oż­ liwość zeb ran ia pełniejszych inform acji o rynkach, k on sum en tach czy k o n ­ kurencji. M o g ą uspraw nić i przyspieszyć w ew nętrzną ko m unikację, wysyłać reklam y, k u p o n y rabatow e, próbki i inform acje d o k on sum en tó w , m ogą

21 O to opinie trzech szefów znanych firm na temat wpływu wyw ieranego na biznes przez Internet:

- „C o jakiś czas pojaw ia się technologia, która jest tak now atorska i uniwersalna, że zm ienia wszystko. Zmieni każdą instytucję na świecie. Wykreuje zw ycięzców i przegranych, zmieni sposób, w jaki prowadzimy interesy, m etodę nauczania dzieci, kom unikow ania się i w spółdziałania jednostek” - Lou Gerstner, prezes IBM.

- „Internet uważa się za priorytet numer 1,2, 3 i 4! Należy go wykorzystyw ać skwapliwie. Powiedz mi, w jaki sposób zamierzasz zmienić swój biznes bez dodania witryny internetowej” - Jack Welch, były dyrektor wykonaw czy GE.

- „Czy handel elektroniczny zmieni wszystko, czy tylko doda kolejny maty kanał sprzedaży? Internet nie jest tylko kanałem sprzedaży. On zmieni biznes. Firma przyszłości będzie w spół­ działać z cyfrowym układem nerwowym ” - Bill Gates, prezes M icrosoftu.

Ph. K o t 1 e r, op. cit., s. 3.

“ U . K a r m a r k a r , C zy twoja firm a przetrw a rewolucję iv dziedzinie usług?, „Harvard Business Review Polska” 2005, luty, s. 106.

23 A m azon.com reklamuje się jako największa księgarnia na świecie z ofertą ponad trzech m ilion ów książek. Żadna z tradycyjnych księgarń nie m oże się z nią rów nać, zob. też Ph. K. o t 1 e r, op. cit., s. 40 i nast.

M Szacuje się, iż w segmencie handlu detalicznego w Polsce od kilku lat rokrocznie następuje podwojenie obrotów , zob. M . M o r o z, Formy płatn ości w internecie ja k o czynnik rozwoju handlu elektronicznego, „Przegląd Organizacji” 2004, nr 10, s. 38.

(7)

dostosow yw ać oferty i usługi do potrzeb poszczególnych klientów . M ogą też uspraw nić procesy zaopatrzen ia, rekrutacji pracow ników , szkolenia oraz kom unik ację w ew nętrzną i zew nętrzną, procesy logistyczne i operacyjne przy znaczących oszczędnościach, wynikających z popraw y d o k ład no ści i jakości obsługi. In tern et um ożliw ia szybsze wysyłanie i o dbieranie inform acji, za­ m ów ień, k o n trak tó w o raz realizację płatności między firm am i, ich partneram i oraz klientam i25.

N ow e urządzenia i program y kom puterow e, k tó re przejm ują wiele zadań wykonyw anych przez zaplecze finansow o-księgowe i działy operacyjne (opera­ cje kasow e, bezpieczeństw o, billing i przyjm ow anie zam ów ień), um ożliw iają firm om redukcję kosztów przy jednoczesnym kreow aniu w artości d la klienta. Szybki rozw ój technologiczny stw arza wszystkim p o d m io to m okazję do poszerzenia działalności i polepszenia swojego wizerunku. Intern et m a o grom ­ ne znaczenie, zaró w no ja k o m edium reklam y, ja k i źró d ło pozyskiw ania nowych k o o p eran tó w i klientów . Pozw ala on na integrację tek stu, grafiki, anim acji, jest łatw y i w ygodny w obsłudze, um ożliwia obsługę wielu klientów rów nocześnie, d o starc za inform acji przez całą do b ę, stw arza możliwość zakupów on-line itp. Niezależnie od wielkości przedsiębiorstw a, m iejsca i rodzaju prow adzonej przez niego działalności, m oże o no w ykorzystać In tern et w tak ich obszarach, ja k 26:

a) m arketing,

b) obsługa klientów i k ontrah entów ,

c) w ew nętrzny system z a rzą d zan ia i p rz ek azy w an ia inform acji o raz danych,

d) obsługa bankow a,

e) k o respon dencja z klientam i, f) zaop atrzenie i zbyt,

g) pozyskiw anie now ych inform acji.

Intern et nosi znam iona tzw. technologii infrastrukturalnej, tj. przynoszącej korzyści przede wszystkim wówczas, gdy użytkują ją praw ie wszyscy, a nie tylko je d n o stk i27. O ddziaływ anie takiej technologii jest w idoczne n a poziom ie m akroeko nom icznym , z czasem zaś staje się o n a swoistym stan dard em , a więc naw et m ałe przedsiębiorstw a, chcąc doró w n ać k o n k u ren to m i utrzy­ m ać się n a rynku , nic m o g ą jej ignorow ać.

Rozw ój in fra stru k tu ry inform acyjnej tw orzy szerokie m ożliwości in no ­ wacji. Z asadniczą grupą firm generujących innow acje są niew ątpliw ie wielkie k o rporacje, zw łaszcza działające w obszarach high-tech. K o rp o racje takie

25 Zob. Ph. K o t 1 e r, op. cii., s. 40 i nast.

26 Zob. W. G r u d z e w s k i , I . H e j d u k , Przedsiębiorstw o wirtualne, D ifin, Warszawa 2002.

27 Jeżeli dana technologia tworzy potencjał wyróżniania jednej firmy na tle innych, określana jest mianem technologii firmowej. N . G. C a r r, op. cit., s. 86.

(8)

m ają w arunk i, aby nag ro m ad zo n ą wiedzę przekształcić w w ym ierne efekty ekonom iczne. Niem niej jed n ak d ru g ą isto tn ą grupę przedsiębiorstw in no ­ w acyjnych stanow ią m ałe i średnie firmy działające w tzw. obszarach ni­ szowych, w ykorzystujących m iejsca n a rynku, których z różnych pow odów nic zajm ują wielkie korporacje. F irm y te osiągają przew agę ko nkurencyjną i miejsce w niszy rynkow ej dzięki zdobyciu kluczow ych kom petencji w wąs­ kiej dziedzinie. Ich sukcesy w ynikają ze specjalizacji, niezależności oraz nagrom adzonego dośw iadczenia28. Podstaw ę budow y przewagi konkurencyjnej stan o w ią wówczas w yjątkow e um iejętności, k tóre dzięki rozw ojow i in fra­ stru k tu ry techniczno-inform acyjnej m ogą w ykreow ać na istotny czynnik p o m n aża n ia w artości przedsiębiorstw a.

Skuteczność zarząd zan ia w dużym stopniu zależy dzisiaj od posiadanych inform acji. N iew ątpliw ie w zarządzaniu p otrzebn e są rów nież now atorskie pom ysły i koncepcje działania, m etody i narzędzia w spom agające podej­ m ow anie decyzji, m otyw acja, wiedza specjalistyczna, w yo braźn ia itp., jed n ak inform acje w ydają się m ieć fundam entalne znaczenie. P ozw alają one ro zp o ­ znać zm iany zachodzące w otoczeniu wewnętrznym i zew nętrznym przed­ siębiorstw a o raz odpow iednio wcześnie dostoso w ać d o nich potencjał k re­ o w ania w artości.

3. ROLA KAPITAŁU IN TELEK TU A LN EG O W KRICOWANIU W ARTOŚCI PR ZE D SIĘ B IO R ST W A

D o lat 90. X X w. pod staw ą rozw oju większości przedsiębiorstw były zasoby rzeczowe, stanow iące podstaw ę w zrostu produkcji i sprzedaży. Rozwój now ych technologii spow odow ał, że przestały one odgryw ać pierw szoplanow ą rolę, znaczenia zaś n ab rał k ap itał ludzki, k ap itał klientów , m arek , znaków tow arow ych itp. Z m ian a m odelu funkcjonow ania przedsiębiorstw a w kieru n ­ ku w zrostu znaczenia aktyw ów niem aterialnych oznacza, iż właścicielami k ap itału są nie tylko akcjonariusze, ale także pracow nicy - szczególnie ci 0 dużej, specjalistycznej wiedzy, dośw iadczeniu, znajom ości technik i tech­ nologii p rodukcji i zarządzania przedsiębiorstw em , znajom ości ry nk u i sku­ teczności działań n a ry n k u 29. Powyższe zm iany oznaczają konieczność prze­ w arto ściow ania zasadniczych źródeł generow ania w artości przedsiębiorstw a30 1 w skazują n a w zrost znaczenia tzw. k ap itału intelektualnego. P róby zdefi­

** Z. C h y b a , W iedza a konkurencyjność m ałych firm high-tech, „E konom ika i Organizacja Przedsiębiorstwa” 2005, nr 9, s. 35.

29 Zob. Wycena i zarządzanie wartością firm y, A . S z a b l e w s k i , R. T u z i m e k (red.), Poltex, Warszawa 2004, s. 25.

30 Zob. A . L i p k a , O d zarządzania zasobami ludzkimi do gospodarowania kapitalem ludzkim, „Przegląd Organizacji” 2004, nr 9, s. 13.

(9)

niow ania tego pojęcia ow ocują różnorodnym i k on cep cjam i31. W szerokim ujęciu tw o rzą jc trzy k apitały32:

a) stru k tu raln y , b) klientów , c) ludzki.

K a p itał stru k tu raln y to własności intelektualne (patenty, praw a autorskie, znaki tow arow e) oraz in fra stru k tu ra aktyw ów (filozofia zarządzan ia, systemy inform acyjne, system y sieciowe, związki finansowe).

Rys. 1. Elementy kapitału intelektualnego

Ź r ó d ł o : opracowanie własne na podstawie: J. G u t h r i e , The M anagem ent Measurement, and the Reporting o f Intellectual Capital, „Journal o f Intellectual Capital” 2000, N o . 1, cyt. za: T. D u d y c z, op. cit.

K a p itał klientów generow any jest przez m arkę, lojalność klientów , kanały dystrybucji, p o rozum ienia licencyjne, porozum ienia frenchising-u itp.

N a k a p ita ł ludzki (kom petencje pracow nicze) sk ła d a ją się: wiedza techn o lo g iczn a, ed u k acja, kw alifikacje zaw odow e, p ra c a a d e k w a tn a do wiedzy i kom p eten cji, przedsiębiorczość, innow acyjność, sk ło nn ość do zm ian itd.

K a p ita ł intelektualny różni się od innych rodzajów zasobów przed­ siębiorstw a, a w szczególności zasobów rzeczowych, kilk om a istotnym i cecham i, tj.:

- istnieje m ożliw ość jego jednoczesnego w ykorzystania w wielu m iejscach (np. baza danych o klientach m oże być w ykorzystyw ana rów nocześnie na różnych ryn kach, przez różnych pracow ników , w różnych celach),

31 Zob. T. D u d у с z, Zarządzanie wartością przedsiębiorstwa, PWE, Warszawa 2005, s. 212-215.

32 J. G u t h r i e, The Management, Measurement and the Reporting o f Intellectual Capital, „Journal o f Intellectual Capital” 2000, N o. 1, cyt. za: T. D u d y c z, op. cit., s. 214.

(10)

następuje jego w zbogacanie zam iast deprecjacji w trak cie w ykorzys­ tyw ania (np. um acnianie i popularyzow anie m ark i w yrobu),

- większości zasobów niem aterialnych nic m o żn a kupić czy wydzierżawić, a ich w artość n a ra sta stopniow o w cfckcic działań przedsiębiorstw a (rep u ta­ cja, procedury).

K a p itał intelektualny jest głównym czynnikiem determ inującym w artość przedsiębiorstw a, szczególnie w sektorach oparty ch n a wiedzy (inform atycz­ nych, konsultingow ych, farm aceutycznych), zaś kapitał rzeczowy (zasoby m aterialne) stanow ią jego dopełnienie33. P. D ru ck er podkreśla, że obecnie w iedza staje się jedynym zasobem ekonom icznym , a tradycyjne środki w ytw órcze przyjm ują stopniow o rolę czynników uzupełniających34. W iedza m a bowiem zdolność do podnoszenia i utrzym an ia zyskow ności firm y i jej w artości. M oże o n a kreow ać nowe w artości, p ro d u k ty i usługi, nowe procesy gospodarcze, tw orzyć now e form y organizacyjne itp.

Należy przyznać, że w artość przedsiębiorstw a zależy w pewnej mierze od zasobów rzeczowych, jed n ak analiza w artości rynkow ych i księgowych największych firm św iata pokazuje, że o przewadze nad konkurencją decydują przede wszystkim zasoby, które nic są ujm ow ane w bilansie35.

W zrastające inwestycje przedsiębiorstw w aktyw a niem aterialne, w yraża­ jące się m . in. w nak ład ach n a pozyskiw anie i szkolenie pracow ników , nic

są odzw ierciedlone w w artości księgowej jed no stk i. P row adzi to d o w zras­ tającej rozbieżności pom iędzy w artością rynkow ą tych przedsiębiorstw a tą p rezentow aną w bilansie36. P o n ad to b ad a n ia d o w o d zą co raz m niejszego udziału zasobów rzeczowych w pom nażaniu w artości przedsiębiorstw a na rzecz w zrostu udziału zasobów niem aterialnych. Pod koniec lat 70. X X w. 80% wartości przedsiębiorstw stanowiły aktyw a m aterialne, zaś 20 lat później aktyw a te wynosiły 20% w artości przedsiębiorstw 37.

Jeżeli więc przyjm iem y, że w nadchodzących latach w iedza stanow ić będzie decydujący czynnik produkcji, to um iejętne zarządzanie nią stanie się instrum entem otw ierającym przed przedsiębiorstw em now e u w aru n k o w a­ nia i perspektyw y k reow ania jego wartości.

Pojaw ia się je d n a k pew ien istotny dla zarząd zania przedsiębiorstw em problem , bowiem m im o tego, że wiedza u znaw an a je st za główny zasób, stanow iący podstaw ę kreow ania w artości przedsiębiorstw a, nad al nie jest rozw iązany problem sposobu i m etod jej p o m iaru o raz analizy.

33 Zob. T. D u d у с z, op. cit., s. 241. 34 Z. C h y b a, op. cit., s. 35.

35 Ibidem, s. 35.

36 А . К a 1 e t a, Odwaga strategii - warunek sukcesów współczesnych przedsiębiorstw, „Przegląd Organizacji” 2000, nr 10, s. 8.

37 P. H . S u 1 1 i v a n Sr, Valuing Intangibles Companies an Intellectual C apital Approach, „Journal o f Intellectual Capital” 2000, N o . 4, cyt. za: T. D u d y c z, op. cit., s. 234.

(11)

Skuteczne zarządzanie przedsiębiorstw em w ym aga przejrzystych i sfor­ m alizow anych m etod p om iaru i bad an ia jego zasobów , tym czasem um iejęt­ ności, wiedza, dośw iadczenia, które są n apraw dę cenne

[...] nie są dobrze opisane i nie wiadom o, czy w ogóle da się je opisać w sposób, który pozwalałby przedsiębiorstwu stać się ich właścicielem. Firmy starają się tę wiedzę wchłonąć i przekształcić w procedury to, co jest subtelną kombinacją dośw iadczenia, wykształcenia, intuicji i talentu. „Zw ykłe” firmy, o zasięgu lokalnym i działające na nie tak wyszukanych rynkach, jak konsulting, zazwyczaj nie potrafią jeszcze ani zbierać wiedzy, ani jej archiwizować, ani z niej korzystać. R zadko w ogóle zdają sobie sprawę z tego, że pracownik m oże się na czymś znać lepiej od szefa czy właściciela. D o zarządzania wiedzą i uczenia się od pracowników też trzeba dorosnąć5*.

O znacza to, że zarządzanie wiedzą stanow i obecnie pow ażne wyzwanie zarów no dla m enedżerów , ja k i dla badaczy problem u podejm ujących próby jego opisu i pom iaru.

Z m iany zachodzące w otoczeniu przedsiębiorstw nie p ozostaw iają w ąt­ pliwości, że ich zdolność d o przysw ajania nowej wiedzy stanow i obecnie jeden z kluczow ych czynników sukcesu. Za główny czynnik procesu przy­

sw ajania przez przedsiębiorstw o nowej wiedzy uznać m o żn a orientację p ra ­ cow ników n a uczenie się o raz ich o tw arto ść n a now e tren dy , koncepcje i inform acje. Uczenie się organizacji, to przede wszystkim uczenie się jej pracow ników połączone ze zdolnością d o weryfikacji i w ykorzystania zdo­ bytej wiedzy o ra z dośw iadczeń w procesie funk cjo no w an ia przedsiębiorstw a. B adania dow odzą, iż głównymi źródłam i wiedzy są 39:

a) zew nętrzne źró d ła wiedzy,

b) w ew nętrzna w iedza organizacyjna, c) firm y w spółpracujące,

d) dyskusje internetow e, e) In te rn e t i In tra n et, i) szkolenia i konsulting.

Przedsiębiorstw a czerpią wiedzę i inform acje zaró w n o z otoczenia ze­ w nętrznego, ja k i wewnętrznego. K orzystanie ze źródeł zew nętrznych oznacza proces pobierania wiedzy z otoczenia przedsiębiorstw a, um ożliwiający w łącza­ nie w procesy m yślow e pracow ników nowych pojęć, koncepcji, stan dard ów , a naw et estetyki bądź kultury pracy, których wzorce zostały zaadap tow an e z tegoż otoczenia. W ew nętrzny wym iar w ykorzystania wiedzy organizacyjnej wiąże się z procesam i kom unikacji, czyli nie tylko w ym iany inform acji, ale rów nież dyskusji, k o n stru o w an ia poglądów i pod ejm ow ania decyzji10.

31 K . O b ł ó j, op. cit., s. 5.

39 L. P a n a s i e w i с z, Źródła wiedzy i informacji, „E konom ika i Organizacja Przedsiębiorstwa” 2005, nr 9, s. 3.

(12)

W spółczesna g o sp o d ark a zdom in ow ana co raz bardziej przez środki te­ chnologiczne i inform atyczne, przez w artości niem aterialne, zasoby intelek­ tualne, ale także przez zagrożenia ekologiczne, społeczne, w ym aga w co ­ raz większym stopniu zarządzania oparteg o n a wiedzy i inform acji d o ty ­ czącej nic tylko przedsiębiorstw a, danego p aństw a czy regionu, ale całego św iata41.

W nowej epoce pojaw ią się więc przed przedsiębiorstw em dw a ważne zadania. Po pierwsze, pow inno ono dysponow ać a k tu a ln ą , pełną i rzetel­ n ą inform acją o raz najnow szą wiedzą o swym otoczeniu, po drugie, p o ­ w inno umieć je w ykorzystać w celu uzyskania przewagi konkurencyjnej, a z perspektyw y zarządzających i właścicieli - zw iększenia w artości przed­ siębiorstw a.

4. PRZEDSIĘBIORSTWO WOBEC PROCESU GLOBALIZACJI

Procesem intensyw nie zachodzącym w otoczeniu przedsiębiorstw w cią­ gu k ilk u n astu o statn ich lat, k tó reg o c h a ra k te r uznaje się za trw ały, a kierunek nieodw racalny, jest globalizacja. G lobalizacja to ro sn ąca przc- nikalność wszelkiego rodzaju granic, takich ja k czas i przestrzeń, granic naro d o w o -p ań stw o w y ch , granic g o sp o d arek , b ra n ż i o rganizacji o raz m niej nam acalnych granic, tak ich ja k norm y k u ltu ro w e42. W sferze gos­ p o d ark i jest o n a p o strze g an a ja k o eksp an sja przedsięb io rstw n a rynki św iatow e.

W opinii P. D ru ck era „w szystkie instytucje m uszą przyjąć za cel stra­ tegiczny osiągnięcie globalnej konkurencji. Ż ad n a z instytucji, niezależnie czy będzie nią przedsiębiorstw o, uniw ersytet lub szpital, nic p rzetrw a na rynku - nie m ów iąc ju ż o m ożliwości osiągnięcia sukcesu - jeśli nie będzie dążyć w swojej działalności do standardó w ustanow ionych przez liderów rynkow ych w danej dziedzinie” 43. W szerokim ujęciu globalizacja odnosi się więc nie tylko do w kraczania przedsiębiorstw na rynki św iatow e, ale oznacza potrzebę - wręcz konieczność - uw zględniania w działalności poszczególnych przedsiębiorstw , zunifikow anych w skali „globalnej w ioski” m odeli konsum - pq"i (np. spędzania w olnego czasu), wzorców działan ia (np. sposobu obsługi klientów ), stan d ard ó w technologicznych, m ateriałow ych itp., w zasadzie

41 A. C w y n a r, W. С w у n а г, Zarządzanie wartością spółki kapitałowej. Koncepcje, system y, narzędzia, F R R w P, W arszawa 2002, s. 74-76.

42 B. P a r k e r, Globalizotion and Business Practice M anaging Across Boundaries, Sage Publications, London 1998, za: Zarządzanie wartością przedsiębiorstw a a alokacja kapitału, J. B i e 1 i ń s к i (red.), Cedetu, Warszawa 2004, s. 40.

(13)

niezależnie od wielkości, przedm iotu działania czy lokalizacji tych przedsię­ biorstw . P rzedsiębiorstw a nic m ogą opierać swojej działalności jedynie na gospodarce regionalnej czy krajow ej, bez uw zględniania zm ian zachodzących w światowej technice i technologii, w zorcach k ulturow ych , dostępności inform acji itp.

Jednym z bardziej dram atycznych przykładów u p ad k u niem al całego przem ysłu, k tó ry rozw ijał się bez strategicznej koncepcji i z całkow itym lekceważeniem zm ian w otoczeniu technicznym , p o trzeb k on su m entó w oraz nowych k o n k u ren tó w , jest brytyjski przem ysł sam ochodow y po drugiej wojnie św iatow ej. W 1949 r. był to największy europejski przem ysł sam o­ chodow y, a ro czna p rodukcja na poziom ic ok. 400 tys. a u t była w iększa niż p ro d u k c ja wszystkich innych producentów europejskich. Tym czasem ju ż w 1960 r. firm y niem ieckie m iały większy udział w ry n k u niż firm y brytyjskie. S am ochody brytyjskie były drogie, niskiej jak ości i p ro du ko w ane w tej samej wersji niem al bez końca. P ro duktyw no ść fab ry k była niska (ze względu n a przestarzałe techniki produkcji o raz p ark m aszynow y), za­ rządzanie prym ityw ne (dom inow ały scentralizow ane stru k tu ry funkcjonalne, technologiczna orien tacja m enedżerów , a racjonalne zarządzanie personelem uniem ożliw iały silne zw iązki zaw odow e), a p o lity k a ko lejnych rządów brytyjskich w spierała nieefektyw ność firm preferencyjnym i cłam i i sub­ sydiam i4''.

C hcąc przetrw ać i rozw ijać się firm y m uszą m ieć k o n ta k t z przemysłem św iatow ym , śledzić trendy społeczno-kulturow e, n atu ra ln e, dem ograficzne, ekonom iczne, technologiczne, polityczno-praw ne45.

P ra k ty k a dow odzi, że przedsiębiorstw a, k tó re globalizują swoją działal­ ność, stają się bardziej konkurencyjne i osiągają lepsze wyniki finansow e46. U p odłoża zjaw iska globalizacji leży wiele czynników , k tó re m o żn a podzielić n a dwie zasadnicze grupy47:

a) czynniki otoczenia m iędzynarodow ego,

b) czynniki zw iązane z rozwojem danego przedsiębiorstw a i podejm o­ w anym i w nim decyzjam i strategicznym i.

D o pierwszej grupy czynników globalizacji zalicza się takie uw aru n ­ kow ania, jak: zm iany technologiczne determ inujące decyzje inwestycyjne w sferze p ro d u k cji o raz prac badaw czo-rozw ojow ych, zm iany form k o n ­ kurencji, zachow ań konsum entów , stru k tu ry kanałów dystrybucji, ccch m a r­ ketingu w danej dziedzinie, zm iany u w arunkow ań ekonom icznych, społecz­ nych i politycznych, różnicow anie się popytu, form y interw encji państw zm ierzających d o ochrony własnego rynku i producentów .

44 Zob. K . O b ł ó j, Strategia organizacji, PWE, W arszawa 2001, s. 123. 45 Zob. Ph. К. o l 1 e r, op. cit., s. 34-35.

44 G. S. Y i p, S trategia globalna, PWE, Warszawa 2004, s. 27. 47 ST R A T E G O R , op. cit., s. 181-183.

(14)

Rys. 2. Czynniki globalizacji

Ź r ó d ł o : opracowanie własne na podstawie: ST R A T E G O R , Z arządzanie firm ą. Strategie, stru ktury, decyzje, tożsam ość, PWE, Warszawa 1995, s. 181-183.

D ru g ą grupą czynników wpływających n a procesy globalizacji są czynniki w ew nętrzne, tzn. tkw iące w sam ym przedsiębiorstw ie. D o tych uw arunkow ań m o żn a zaliczyć c h a rak ter działalności przedsiębiorstw a, rodzaj w ytw arzanego p ro d u k tu , w ielkość i stru k tu rę kosztów , specyfikę procesu w ytw arzania, sposób d ziałan ia na rynku. N a decyzje o globalizacji działalności wpływają p o n ad to : dążenie d o uzyskiw ania korzyści z m aksym alnej skali produkcji, m ożliw ość geograficznego ro zk lad an ia ryzyka, zw iększania siły rynkowej przedsiębiorstw a48.

Isto tn e znaczenie dla pogłębiania się procesu globalizacji m a unifikacja i d oskonalenie środków tra n sp o rtu prow adzące do sk racan ia czasu przew o­ zów, zm niejszania ich kosztów . S praw na sieć przepływ u ludzi, tow arów i inform acji jest fundam entalnym elem entem procesów globalizacji.

D o d atkow ym bodźcem globalizacji stało się rozpow szechnienie Internetu i sieci kom unikacyjnych. K a żd a spółka, m ająca swoją stro n ę internetow ą, m a m ożliw ość bardzo szybkiego k o n tak to w an ia się z k o n trah e n tam i i klien­ tam i z całego niem al św iata i błyskawicznego reagow ania n a ich zam ów ienia. W wielu dziedzinach produkcji występuje zjaw isko sk ra can ia się cykli życia p ro d u k tu . Najsilniej jest ono odczuw ane w dziedzinach o nowoczesnej technologii i wysokich nakładach na prace badaw czo-rozw ojow e. W efekcie ro sn ą koszty b a d a ń i rozw oju, a przedsiębiorstw a, chcąc zachow ać rento w ­

48 D la każdej dziedziny wytwórczości istnieje inny układ czynników w ramach każdej z ich grupy. U kłady te pon adto zmieniają się wraz z upływem czasu. Zob. G . S. Y i p, op. cit., s. 43.

(15)

ność, d ąż ą do pow iększania g ro n a klientów i w chodzenia w nowe obszary działalności.

Z czasem słabnie ochro n a rynków krajow ych, w zrasta liberalizacja świa­ tow ego h andlu, k tó ra d o d atk o w o została w zm ocniona procesam i integracji gospodarczej pew nych obszarów św iata, tj. pow staniem i stopniow ym roz­ szerzaniem Unii Europejskiej, norm alizacją stosunków handlow ych m iędzy USA i Ja p o n ią , utw orzeniem N A F T A , w skład której w chodzą K a n ad a, S tany Z jed n o czo n e i M eksyk, włączeniem krajó w po stk o m u n isty czn y ch w system w olnorynkow ej gospodarki światowej. In teg racja ekonom iczna tych o b szarów prow adzi nie tylko do po w staw an ia rynków bez barier celnych, lecz także do ujednolicania technicznych, praw nych, społecznych, fiskalnych i m o n etarn y ch w arunków działalności gospodarczej w stow a­ rzyszonych k rajach'19.

N a globalizację wpływa także stały w zrost poziom u o b ro tó w handlu św iatow ego, pow iększanie się liczby krajów i firm podejm ujących batalie k o n k u re n cy jn e (np. Ja p o n ia ), w zrost udziału zag ran icznych po d m io tó w w stru k tu rze w łasności. Pojaw iają się nowi k on ku renci zam ierzający ryw a­ lizować na ryn ku globalnym (np. spółki jap o ń sk ie od lat 70., koreańskie od lat 80., tajw ańskie od lat 90., chińskie od 2000 r.; po 2010 r. p ra w d o p o d o b ­ nie na rynek ten w ejdą Indie i R osja). P ojaw iają się też przedsiębiorstw a zrodzone przez globalizację (firm y internetow e)50.

W m iarę postępującej globalizacji dochodzi do coraz większego u p o d a b ­ niania się g o spodarek i społeczeństw. W efekcie po jaw iają się co raz bardziej ujednolicone w zorce k ulturow e i konsum pcyjne. Ju ż tera z po p y t na różne d o b ra i usługi n a obszarze krajów tzw. T riad y, tj. ryn kó w p ółn o cn o am e­ rykańskiego, europejskiego i japońskiego, wykazuje tendencje d o unifikacji. P ostępuje u p o d ab n ian ie się stylów życia i gustów (np. M cD o n ald ), rozwój turystyki tw orzący klienta globalnego, pojaw iają się organizacje działające ja k o klienci globalni, postępuje rozwój św iatow ych m arek (np. C oca-C ola, M icrosoft), reklam y globalnej, m ediów o zasięgu globalnym i regionalnym (np. C N N , M T V )51. W konsekw encji przedsiębiorstw a b ędą zm uszane do ujednolicania aso rty m en tu w ytw arzanych d ó b r w skali św iatow ej, oczywiście niezależnie od istnienia lokalnych gustów i preferencji.

O prócz wyżej w spom nianych czynników globalizacji p od kreśla się rosnącą wagę tak ich procesów , ja k 52:

49 ST R A T E G O R , op. cii., s. 181, M . R o m a n o w s k a , Planowanie strategiczne w przedsiębiorstwie, PWE, Warszawa 2004, s. 136; D. J a s i ń s к i, Turbulencja otoczenia, [w:] Z arządzanie przedsiębiorstw em w turbulentnym otoczeniu, R. Krupski (red.) PWE, Warszawa 2005, s. 15.

50 Zob. G . S. Y i p, op. cit., s. 45. 51 Ibidem, s. 44.

(16)

a) skrócenie czasu i w zrost skali m iędzynarodow ych transakcji fin an­ sow ych, no to w an ie spółek n a wielu giełdach,

b) przenoszenie zdolności produkcyjnych i kom petencji d o krajów o niż­ szych kosztach produkcji oraz stopniow e otw ieranie się now ych wielkich rynków (kraje E u ro p y Środkow o-W schodniej, C hiny, Indie),

c) w zrastająca liczba korporacyjnych aliansów strategicznych przekracza­ jących granice państw ow e,

d) rozw ój m arek globalnych w sektorach m otory zacji, żywności, ubrań i elektronik i,

e) u dogodnienia w p o dróżach biznesow ych (coraz wygodniejsze podróże sam olotow e i w zrost liczby m iędzynarodow ych sieci hoteli).

W zw iązku z tym , iż m am y d o czynienia z globalizacją w sferze rynków , technologii, wiedzy, inform acji, tran sp o rtu , kom unikacji, a także stylów życia i w zorców kulturow ych, tradycyjnie ważne kategorie działalności, takie jak czas i miejsce, ulegają przew artościow aniu.

W procesie globalizacji dochodzi p o n ad to do w łączania w skład otoczenia przedsiębiorstw now ych elem entów , k tóre wcześniej nie m iały dla nich większego znaczenia. R elacje między elem entam i, często bardzo różnym i i dotychczas odległym i, stają się coraz silniejsze53. Pojedyncze firm y nie m ają w praw dzie większego wpływu n a globalizację, niem niej je d n a k w inny one uw ażnie obserw ow ać i reagow ać na zm iany zachodzące w globalnym wy­ m iarze otoczenia.

5. ZA K O Ń C Z E N IE

Z uwagi n a skalę i intensyw ność zm ian w otoczeniu przedsiębiorstw a, aby przetrw ać i m óc spełnić oczekiw ania właścicieli, m uszą one ew oluow ać w raz z tym otoczeniem , dostosow ać się do zachodzących w nim zm ian, a naw et kreow ać te zm iany, aby uzyskać przew agę n ad k o n k u ren tam i.

Z m iany zachodzące w obszarze źródeł generow ania w artości współczes­ nego przedsiębiorstw a, w raz z presją rynków kapitałow ych, stanow ią p ow aż­ ne wyzwanie dla zarządzających współczesnym przedsiębiorstwem . Szczególnie istotn e staje się um iejętne kreow anie i w ykorzystyw anie now ych, niem aterial­ nych źródeł w artości określanych m ianem k ap itału intelektualnego. W pływ n a to w dużej mierze m iała transform acja otoczenia przedsiębiorstw zw iązana z rozw ojem in fra stru k tu ry techniczno-inform acyjnej o raz procesem globali­ zacji.

N ow e źró d ła w artości w raz z dotychczasow ym i finansow ym i i m a r­ ketingow ym i g eneratoram i tej w artości kształtują obecnie zbiór czynników

(17)

decydujących o pow odzeniu strategii p o m nażania w artości d la właścicieli, zaś pow iększanie w artości przedsiębiorstw a staje się najw iększym wyzwaniem d la m enedżerów .

M arzena Papiernik- Wojdera TH E E N V IR O N M EN T OF E N T E R PR ISE S O N T H E TU R N OF T H E 20™ CEN TU R Y

The main goal o f this paper is presentation basic changes in the environment o f enterprises on the turn o f the 20“1 century and value-based management problems issuing from them.

The author discusses changes in the field of: a) modern technologies and information, b) intellectual capital developm ent, c) business globalization.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Failure to inform the employer or work- mates about their illness by diabetic patients can have negative consequences, especially in the event of loss of consciousness due

Assessing the effects of language on non-linguistic cognitive patterns is mainly associated with the research tradi- tion connected with linguistic relativity (Whorf, 1956), and it

The second part of the session was based on national reg- isters, and lectures were delivered by Si- bel Doğan (Turkey), Arnon Cohen (Israel) and Norbert Wikonkál (Hungary).. The

Wniosek, jaki się tutaj nasuwa, jest następujący: pełne omówienie realiów pracy duszpasterskiej i ewangelizacyjnej w Peru w ostatnich 30 latach, z uwzględnieniem owej

W poradniku pt.: Jak pomagać uczniom rozwijać uzdolnienia in- formatyczne przekazujemy Państwu swoje doświadczenia z wielo- letniej pracy w szkole z uczniami

Het hybride karakter van deze stijl brengt een architectuur voort die niet zozeer behaagt vanwege haar harmonische schoonheid, maar die juist een lichte mate van ontregeling

The following papers were presented at the Eighth Session of the Learned Council of the Society for the Development of the Western Territories: Docent Zygmunt Dulczewski

Once the patient was returned to the supine position, sensation was assessed by ice-cold test. Sensory blockade was assessed as 0 - if there was a comparable feeling of cold in the