• Nie Znaleziono Wyników

Stefan Szolc Rogoziński : świecki inicjator działalności misyjnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stefan Szolc Rogoziński : świecki inicjator działalności misyjnej"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Antoni Kurek

Stefan Szolc Rogoziński : świecki

inicjator działalności misyjnej

Collectanea Theologica 48/1, 165-171

(2)

K S. A N T O N I K U R EK OMI, G U ID ER (K AM ER UN )

STEFAN SZOLC ROGOZIŃSKI

Świecki inicjator działalności m isyjnej

P o czą w szy od cza só w a p o sto lsk ich św ie c c y w sp ó łp ra co w a li z a w sz e z d u ­ ch o w n y m i w g ło szen iu E w a n g elii i w zak ład an iu K ościoła. H istoria m isji zna ta k ich k a to lik ó w św ieck ich , k tórzy b y li in icja to ra m i ew a n g e liz a c ji ja k iejś gru p y etn iczn ej. Bez ich czy n n eg o u d ziału E w a n g elia n ie m o g ła b y zap u ścić g łęb o k ich k orzen i w u m y sła ch , w życiu i p racy ja k ieg o ś narodu, ja k dziś g ło si n au k a Soboru W a ty k a ń sk ieg o II (por. DM 21). P ie r w sz y m i m isjon arzam i p lem io n arm eń sk ich , gru ziń sk ich , g erm a ń sk ich czy sło w ia ń sk ich b y ły często o sob y św ieck ie.

N o w o ży tn a h isto ria m isji zn a ró w n ież św ieck ich ch a ry zm a ty k ó w . W ielu z n ich je s t p o sta cia m i p o w szech n ie zn an ym i, p o w sta ła o n ich spora lite r a ­ tura. W ielu jed n a k pozostało w c ie n iu zap om n ien ia. D o tak ich n a leży S tefa n S z o l c R o g o z i ń s k i (1861— 1896), P o la k rodem z K alisza. J est on zn a n y szerok iej p u b liczn o ści jako etn ograf, g eo g ra f i p o d r ó ż n ik 1. P ra w ie n iezn a n e je s t n a to m ia st jeg o za a n g a żo w a n ie w d ziele m isy jn y m K o ś c io ła 2.

Z o rgan izow an ie polsk iej w y p r a w y n au k ow ej do K am eru n y przypada na cza­ sy, gd y P o lsk a b y ła p ozb aw ion a w ła sn ej p a ń stw o w o ści. P otrzeb n e fu n d u sze z e ­ brano z e sp on tan iczn ych ofiar sp o łe c z e ń stw a p olsk iego. K iero w n ictw o w y p ra ­ w y p ow ierzon o S te fa n o w i S z o l c o w i R o g o z i ń s k i e m u . U czestn ik a m i w y p r a w y b y li ponadto L eop old J a n i k o w s k i i K lem en s T o m с z e k, a w p o czątk ow ej jej fa z ie ró w n ież W ła d y sła w O s t a s z e w s k i i L u d w ik H i r s z e n f e l d . 7 III 1882 w y p ra w a o p u ściła P o lsk ę i u d ała się do Francji. W L e H a v re zak u p ion o ża g lo w iec „Ł ucja — M ałgorzata”. P o sk o m p leto w a ­ n iu fra n cu sk iej załogi pod różn icy w y r u sz y li z L e H avre 13 X II 1882, b y 16 IV 1883 w e jść do portu S a n ta Isa b el n a w y sp ie F ern an d o Po. T am od w y p r a w y o d łą czy li się W ł. O s t a s z e w s k i i L. H i r s z e n f e l d . Ł odzią n azw an ą „W arszaw ian k a” St. S z o l c R o g o z i ń s k i , K. T o m e z e к i L. J a n i ­ k o w s k i p rzep ra w ili się n a w y sp ę M ondoleh (M ondoli) w zatoce A m bas. N a w y sp ie założono bazę w yp ad ow ą. Idąc w g ó rę rzek i W ouri, zw a n ej w ó w ­ czas rzek ą K am erun, oraz w górę rzek i M ungo, S tefa n S z o l c R o g o z i ń ­ s k i oraz K lem en s T o m c z e k p en etro w a li d zisiejszą a n g lo języ czn ą część w y b rzeża k am eru ń sk iego. P odczas p ierw szej w y p ra w y , w roku 1883,

podróż-1 S te fa n S z o l c R o g o z i ń s k i , P o d r ó w n i k i e m , W arszaw a podróż-1886; t e n - ż e, F ern a n d o Po, W arszaw a 1892; L eop old J a n i k o w s k i , W d ż u n g l a c h

A f r y k i , W arszaw a 1936; H anna S z u m a ń s k a G r o s s o w a , P o d r ó ż e S t e - 1 fa n a S zo lca R o g o ziń s k ie g o , W arszaw a 1967.

2 W zm ian k a o m isy jn y m za an gażow an iu S tefa ń a S z o l c a R o g o z i ń ­ s k i e g o u k azała się w p r a sie em ig ra cy jn ej: A n to n i K u r e k , S t e f a n Szolc

R o g o ziń s k i, in i c ja t o r m i s j i k a t o l i c k i e j w K a m e r u n i e , G łos K a to lick i (Paryż)

(3)

166

K S . A N T O N I K U R E K O M I

n ic y o d k ry li jezio ro B o lo m b o -b a -K o tto (B arom bi Koto), jezioro M bu (B arom - b i M bo) oraz rzekę M em eh. D o ta rli w te d y do m ia sta Kum ba. W cza sie d ru ­ g iej w y p ra w y , w roku 1884, P o la c y bad ali k u ltu rę p lem io n za m ieszk u ją cy ch G óry K am eru ń sk ie. J ed en z u czestn ik ó w w y p r a w y n ie u k oń czył. K lem en s T o m с z e к zm arł 20 V 1884 na czarn ą feb rę.

N ie b y ło w te d y jeszcze K am eru n u z jeg o d zisiejszy m i gran icam i. D la m o ca rstw k o lo n ia ln y ch b y ła to „ziem ia n iczy ja ”. Z a m ieszk iw a ły ją n ieza leżn e a fry k a ń sk ie p lem ion a. Z iem ia ta b y ła jed n a k p rzed m iotem ż y w y ch z a in te ­ reso w a ń W ielk iej B ry ta n ii, N iem iec i Francji.

N a w yb rzeżu k am eru ń sk im o sie d lili się a n g ie lsc y kup cy. W roku 1832 B e e c r o f t za ło ż y ł w B im b ia fa k to rię h an d low ą. D alszą fa k to r ię za ło ży ł w roku 1867 jeg o rodak John H o l t . Do K am eru n u p rzy b y li ró w n ież k u p cy n iem ieccy . A d o lf W o e r m a n n z H em burga z a ło ż y ł w roku 1868 fa k to rię w D ouala.

W raz z k u p cam i p rzy b y li a n g ie lsc y m isjon arze. W roku 1843 m isjon arze lo n d y ń sk ieg o T o w a rzy stw a M isy jn eg o B a p ty stó w (B ap tist M ission ary S ociety) rozp oczęli ew a n g e liz a c ję p lem ien ia D u ala k ła d ą c p o d w a lin y pod w sp ó łczesn y K am eru ń sk i K o śció ł B a p ty stó w (E glise B a p tiste C am erounaise).

K u p cy i m isjo n a rze m ie li dość zn aczn y w p ły w n a ży cie p o lity czn e. B y li często doradcam i m iejsco w y ch n a czeln ik ó w . K o n ta k ty h a n d lo w e an g ielsk ich k u p có w n ab rały w a g i p a ń stw o w ej. W roku 1856 k o n su l b r y ty jsk i H u Β ί­ ο h i s o n p od p isał u k ład h a n d lo w y z B e l l i A k w a , n a czeln ik a m i p le ­ m ie n ia D u ala. P od p is m isjo n a rza A lfred a S a к e r a w id n ie je pod u k ład em z roku 1852, zak azu jącym h a n d el n iew o ln ik a m i.

O becność ry w a lizu ją cy ch ze sobą E u rop ejczyk ów w y w o ła ła p o w a żn e k o n ­ flik ty m ięd zy p lem ien n e. B y za p ew n ić sobie pokój i b ezp iecz eń stw o zarów no ze stron y są sied n ich p lem ion , jak i ze stron y E u rop ejczyk ów , n a czeln icy p le ­ m ien ia D u ala zw r ó c ili się w la ta ch 1864, 1870 i 1881 do k rólow ej W i k t o r i i w z g lę d n ie do p rem iera b ry ty jsk ieg o z prośbą o p rotek torat nad ich p le m ie ­ n iem . P ism em z dnia 1 III 1882 rząd Jej K ró lew sk iej M ości p e ty c ji n ie p r z y ­ jął. Jed n ak pod k on iec teg o roku k o n su l b ry ty jsk i H e w e t t rozpoczął ta j­ n e u k ła d y z n a czeln ik a m i p le m ie n ia D uala, czym w y w o ła ł ostrą reak cję g u ­ b ern atora fra n cu sk ieg o w G abonie.

W tak iej oto sy tu a cji p o lity czn ej S te fa n S z o l c R o g o z i ń s k i w y s tą ­ p ił z in ic ja ty w ą założen ia w K am eru n ie m isji k a to lick iej. O d k ryw an ie n o ­ w y c h lu d ó w łą c z y ł z ich e w a n g eliza c ją . D la n ieg o b o w iem b yć ch r z e śc ija n i­ n em ozn aczało p rzyczyn ić się do rozw oju ch rześcija ń stw a , do u ob ecn ien ia C h rystu sa tam , gd zie Go jeszcze n ie znano. Z d a w a ł sob ie sp raw ę z tego, że do p osłu gi sło w a i do p o słu g i sa k ra m en tó w u p o w a żn ien i są je d y n ie „p rzy­ sła n i p rzez K ościół g ło s ic ie le E w a n g e lii” (DM 6). C h aryzm atyk zw ró cił się w ię c o pom oc do h iera rch ii k o ścieln ej.

S tefa n S z o l c R o g o z i ń s k i m y śla ł p ie r w o tn ie o zaan gażow an iu h iszp a ń sk ich jezu itó w z w y sp y F ern an d o Po. P o in fo rm o w a n o go jed n ak , że H iszp a n ie n a w y ja zd do K am eru n u się n ie zgodzą, o b a w ia ją się b o w iem r e ­ p resji ze stron y p rzeb y w a ją cy ch tam A n g lik ó w . H iszp an ia w y d a liła w sw o im czasie z h iszp ań sk ich k o lo n ii w szy stk ich m isjo n a rzy p rotestan ck ich . B liżej n iezn an y kpt. A u g é w y ja śn ił n a stęp n ie R o g o z i ń s k i e m u , że K am erun podlega k o ścieln ej ju ry sd y k cji w ik a riu sza a p o sto lsk ieg o O bojga G w in ei. J e sz ­ cze w cza sie sw eg o pob ytu w P aryżu na Q uai de la M égisserie 2, R o g o z i ń - 3 к i n a p isa ł dnia 17 sierp n ia 1882 roku list do p rzełożonego M isji K atolick iej iv G abonie: „ S tefa n R o g o z i ń s k i , oficer m aryn ark i, k iero w n ik p olsk iej w yp raw y do A fry k i Ś rod k ow ej, m a zaszczyt p o w ia d o m ić K sięd za Superiora, że G óry K am eru ń sk ie u zach od n ich w y b rzeży A fry k i, którym i, ja k m n ie p o- n fo rm o w a ł kpt. A u g é , in te r e su je się W ik ariat O bojga G w in ei, są cele m îa sz e j w y p ra w y . P an R ogoziń sk i b ęd zie w ie lc e za szczy co n y i p ra w d ziw ie isa ty sfa k c jo n o w a n y , gd y w o ln o m u b ęd zie p o lecić sw e u słu g i m isji Ś w ięteg o

(4)

D ucha. B ęd zie do d y sp o zy cji K sięd za Su p eriora w cza sie p rzez n ieg o w y ­ zn a czo n y m ” s.

P rzeło żo n y m m isji k a to lick iej w G abonie, a zarazem w ik a riu szem ap o­ sto lsk im O bojga G w in e i z rezy d en cją w L ib r e v ille b y ł w ó w cza s bp P ierre M arie L e B e r r e C SSp. B isk u p in te r e so w a ł się żyw o K am eru n em . W jego p a m iętn ik a ch z la t 1861— 1891, k tórych zach o w a ło się 25 z eszy tó w , zn a jd u je­ m y od p isy w z g lę d n ie streszczen ia a rty k u łó w n a p isa n y ch przez b ad aczy K a ­ m eru n u , R yszard a B u r t o n a i R ob erta F 1 e g e 1 a. A utor p a m iętn ik ó w ro zw a ża ł p rzyd atn ość K am eru n u dla E u rop ejczyk ów . M y śla ł o zb u d ow an iu tam sa n a to rió w i p en sjo n a tó w . W p ó źn iejszy m cza sie b isk u p d op isał n a m a r­ g in e sie , iż p rojek t jest n ierea ln y , p o n iew a ż p rzyjazd k u ra cju szy z Europy b y łb y zb yt k o szto w n y . O e w en tu a ln ej ew a n g e liz a c ji K am erunu n ie m a w zm ia n k i. A utor w sp o m in a jed y n ie, że od p ew n eg o czasu p rzeb y w a ją w K a­ m eru n ie m isjo n a rze p ro testa n ccy i ja k o ś sobie d ają r a d ę 4.

N ie w iad om o, czy bp L e B e r r e o d p o w ied zia ł n a lis t R o g o z i ń s k i e ­ g o . W A rch iw u m K urii G en eraln ej M isjon arzy D u ch a Ś w . w P aryżu n ie m a k op ii od p o w ied zi a n i też w zm ia n k i o n iej.

Z p o czą tk iem 1884 roku b isk u p p o le c ił d w om sw o im m isjon arzom , ojcom P a u l D a n e z a c i G eorges В i c h e t u d ać się do K am erunu, b y n a m iejscu zap ozn ać się z m o żliw o ścia m i o sied len ia się k a to lick ich m isjon arzy. 9 III 1884 b isk u p p o d p isa ł i p rzek a za ł m isjo n a rzo m szczeg ó ło w e in stru k cje. Z n a j­ d uje się w n ich opis drogi do K am erunu, a n a w e t różne jej w a ria n ty . M isjo­ n arze m ie li p rzed sta w ić się d o w ó d cy m ie jsc o w e g o garn izon u i p rzek azać m u p o zd ro w ien ia od su p eriora g en era ln eg o . D o w ó d cę n a leża ło n a stęp n ie p o in fo r­ m ow ać, że m isjo n a rze D u ch a Ś w . m a ją ju ż b ogatą p ra k ty k ę m isyjn ą, p ra ­ cu ją z p o w o d zen iem w S ierra L eon e, L ib erii i G abonie. N a każdej m isji uczą m ie jsc o w e p lem ion a ję z y k a fra n cu sk ieg o w z g lę d n ie a n g ielsk ieg o . G dy d o w ó d ­ ca p rzed sta w i m o żliw e do p rzy jęcia w a ru n k i o sied len ia się, n a leży te w a ­ runki p rzek azać su p erio ro w i g en era ln em u w P aryżu E.

P a u l D e V e z а с i G eorges В i c h e t p rzeb y w a li w K am eru n ie w k w ie t­ n iu 1884 ja k o g o ście S te fa n a S z o l c a R o g o z i ń s k i e g o , ch ociaż w in s ­ tru k cji b isk u p a w zm ia n k i o P o la k a ch n ie m a. P o tej w iz y c ie b isk u p zap ragn ął poznać P o la k ó w o so b iście. S te fa n S z o l c R o g o z i ń s k i i L eop old J a - n i k o w s k i p rzeb y w a li w L ib r e v ille od 20 VI do 7 V II 1884 roku jak o g o ście w ik a riu sza apostolsk iego.

N a p o d sta w ie u stn eg o sp raw ozd an ia o jcó w D a v e z a c i B i c h e t oraz na p o d sta w ie w ła sn y ch sp ostrzeżeń bp L e B e r r e op ra co w a ł obszerny, lic z ą c y 18 stron ic raport i 8 V III 1884 p r z e sła ł go o. A m b rożem u E m o n e t C SSp, su p eriorow i g en era ln em u . W rap orcie z n a jd u jem y lo k a liza cję p rzyszłej m isji k atolick iej oraz opis ta m tejszy ch p lem ion . B isk u p p otw ierd za życzen ie P o la k ó w , b y k tó ry ś z ojców n a ty ch m ia st się w K am eru n ie o s ie d lił i rozp o­ c z ą ł d ziałaln ość m isy jn ą pod p ro tek to ra tem p o lsk iej w y p r a w y n a u k o w ej. R a­ port w y m ie n ia z n a zw isk a up atrzon ych p rzez P o la k ó w k a n d y d a tó w n a m isjo ­ narzy: o jcó w D e l o r m e i S t a i t e r . Z d an iem b isk u p a is tn ie je realn a m o żliw o ść za ło że n ia k atolick iej m isji. W o k o licy B obia (B ota) P o la cy p o sia ­ dają le g a ln ie n a b y te teren y , k tóre ch cą p rzek azać m isji. C h arak teryzu jąc P o ­ la k ó w b isk u p pisze, że są pobożni. „Podczas sw eg o p ob ytu p ok azali się z ja k n a jlep szej strony. O k a zy w a li k a to lick ą p o sta w ę i u czestn iczy li w n ied zieln ej m s z y ”. S ą w dobrych stosu n k ach z fra n cu sk im k o m en d a n tem w G abonie. N ie

2 Por. P r o j e t d e M ission e n C a m e ro u n , 1882— 1890, C en traln e A rch iw u m CSSp (30 ru e L hom ond, P a ris V*), 184. A. I.

4 Jou rn a l d e M g r L e B e r r e (1861— 1891), C en traln e A rch iw u m C SSp, 166. B. V.

6 In s tr u c t io n s p o u r v i s i t e r le s C a m e r o n s , C en traln e A rch iw u m C S S p ,, 184. A. I.

(5)

168

K S . A N T O N I K U R E K O M I

kryją sw ej sy m p a tii dla F ran cji. „G dyby w p rzyszłości K am erun m ia ł się sta ć p o sia d ło ścią k tó reg o ś z eu ro p ejsk ich p a ń stw , P o la cy w o le lib y , b y to b yła F ra n cja ”. P o la cy n ie za p o m n ieli o w ła sn y m kraju. W spom inali, że w p rzy ­ szłości ch cielib y w pob liżu założyć osad ę polską. P o la k o m brak jeszcze d o ­ św ia d czen ia , a le ich u w a g i o K am eru n ie są c en n e i n a leży je brać pod u w a ­ gę. F ran cu sk i k om en d an t w G abonie za in te r e so w a ł się in fo rm a cja m i P o la ­ k ów o urod zajn ej ziem i oraz o m o żliw o ści zn a lezien ia złóż ropy n a fto w ej. W artości m oraln e P o la k ó w n ie b udzą żad n ych zastrzeżeń . B isk u p m a j.ędnśk p e w n e w ą tp liw o śc i. „K im on i w ła śc iw ie są? Czy m ają p o w a żn e zam iary? O jciec G en era ł rozum ie, że n ie sposób w tak k rótk im cza sie poznać c z ło w ie ­ ka, a p rzyn ajm n iej zdobyć in fo rm a cje o jeg o życiu i jeg o źródłach u tr z y ­ m ania. W ty m w zg lęd zie n ie m a rozeznania. Oto, co n as n ieco za sk o czy ło ”. W ątp liw ości, dotyczą za tem sta n u m a ją tk o w eg o P olak ów . B isk u p stw ierd za w d a lszy m ciągu bez ogródek, że P o la cy są b ied n i. K to w ię c za p ew n i m isji w sp a rcie, ty m b ard ziej, że P o la c y n ie zam ierzają p ozostać tu n a stałe:.. P o ­ la c y w sp o m n ieli b isk u p o w i, że ch cą w k ró tce w y ru szy ć do C abinda. B isk u p u w aża n a stęp n ie, że z a ło że n ie m isji m oże nap otk ać na jeszcze in n e trudności. Jezu ici h iszp a ń scy z F ern an d o P o ostatn io zdradzają ch ęć za ło żen ia m isji w K am eru n ie. P ew n o za ich p rzyczyn ą K am erun z o sta ł o statn io, ju r y sd y k c y j­ n ie p od p orząd k ow any bezp ośred n io S to lic y A p o sto lsk iej. Z k o lei b isk u p o p i­ su je m o żliw o ści k o m u n ik a cy jn e z K am erunem . D o F ern an d o P o d ocierają sta tk i fir m y A. W oerm an n oraz b r y ty jsk ie fre g a ty w o jen n e. P o la cy m ają w ła sn y sta tek i chcą n im za p ew n ić łączn ość m ięd zy F ern an d o P o a V ictoria. R ea su m u ją c sw e w y w o d y b isk u p stw ierd za , że p róby za ło żen ia m isji w K a ­ m eru n ie n ie są p ozb aw ion e szan s pow od zen ia. T rzeba w ty m celu sp ro w a ­ dzić z E uropy n ow ych m isjo n a rzy oraz w y a sy g n o w a ć na za ło że n ie m isji sum ę 12 000 fra n k ó w ·.

L ist do superiora g en era ln eg o n a p isa ł ta k że S te fa n S z o l c R o g o z i ń ­ s k i . „ N a jp rzew ieleb n iejszy ojciec E m o n e t , S u p erior G en eraln y Z grom a­ d zen ia D u ch a Ś w ię te g o i S erca M aryi. M ondoleh, d n ia 9 sierp n ia 1884 roku. W k w ie tn iu b ieżą ceg o roku m ia łem za szczyt sp otk ać się tu taj z ojcam i d ’ A v e z a c i B i c h e t. D o w ied zia łem się od nich, że zgrom ad zen ie z a m ie ­ rza założyć sw e m isje w zatoce A m b oise. Ż adna w ia d o m o ść n ie m ogła być d la m n ie bardziej szczęśliw a . Z p ra w d ziw ą sa ty sfa k cją o b ieca łem im w szelk ą m o żliw ą pom oc oraz od d an ie do ich d ysp ozycji ty ch troch ę w p ły w ó w ,, ja k ie p osiad am w B ota oraz w G órach K am eru ń sk ich . M am p rzyjem n ość Ojca p o ­ w iad om ić, że p ierw sze ży czen ie Ojca, m ia n o w icie n a b y cie ziem i w Bota, zo­ sta ło już sp ełn ion e.,. N iech m i w o ln o b ęd zie sk orzystać z okazji, b y zap ew n ić N a jp rzew ieleb n iejszeg o O jca G en erała o m oim szczerym oddaniu i g łęb o k im szacunku. C h ciałb ym raz jeszcze p rzed staw ić Ojcu sw e gorące p ragn ien ie, by Z grom ad zen ie za ło ży ło tu sw ą m isję. B y łb y m szczęśliw y , g d y b y k to ś z p ozn a­ n y ch ju ż o jcó w D a n e z a c , D e l o r m e , S t a l t e r cz y S t o f f e l m ógł zostać su p eriorem n o w ej m isji. B y łb y m O jcu bardzo zob ow iązan y, gd y b y : O jciec w y z n a c z y ł na tę m isję ojca lu b b rata P olak a, o ile zgrom ad zen ie ta ­

k ieg o posiada. N asz dom w sta cji M ondeleh n a p rzeciw B ota jest z a w sze g o - I to w y o jców p rzyjąć, co w ię c e j, n ie c ie r p liw ie o czek u je ich p rzyb ycia. Ż ycząc 1 w sz e lk ie j p o m y śln o ści zg rom ad zen iu jak ró w n ież o so b iście N a jp rzew ieleb - 'n iejszernu O jcu G en era ło w i p ozostaję p ok orn ym słu g ą — S te fa n R o g o - I z i ń s к i” 7.

T ym czasem sy tu a cja p o lity czn a K am erunu u leg ła zasad n iczej zm ian ie. W zrosła a k ty w n o ść F ran cu zów . Jeszcze w roku 1883 kpt. G o d i n z a w a rł- ^traktat o p rotek torat z P a s s . - A l i , n a c zeln ik iem p lem ien ia M ukoko m ie ­

* Por. P r o j e t d e M ission e n C am e ro u n , 1882— Ï890, C en traln e A rch iw u m '.CSSp, 184. A. I.

(6)

szk ającego nad rzek ą K w ak w a. F ran cja jed n a k tego trak tatu n ie r a ty fik o ­ w a ła . 3 V III 1884 p lem ię M ukoko za w a rło n o w y tra k ta k t z N iem cam i.

W sp ó łza w o d n ictw o o d o m in a cję nad K am eru n em w y g r y w a li N iem cy. P r z e d sta w ic ie le h am b u rsk iej fir m y h a n d lo w ej A. W o e r m a n, E dw ard S c h m i d t i J o h a n n V o s s za w a rli d n ia 12 lip ca 1884 roku z n aczeln ik am i p lem ien ia D u ala trak tat u zn a ją cy p rotek torat R zeszy N iem ieck iej n ad K a ­ m eru n em . T ego sam ego dnia n a p ok ład zie k a n o n ierk i „M öw e” p rzy b y ł do D ou ala G u staw N a c h t i g a l , · k o n su l n iem ieck i w T u n isie. 14 V II 1884 w c ią g n ię to w D ou ala fla g ę n iem ieck ą . O znaczało to d e fin ity w n ie p a n o w a n ie N iem iec w tym kraju.

T rak tat z N iem ca m i n ie p od p isał jed n a k L ock P r i s o, n a czeln ik p le ­ n ien ia B onabęri. P le m ię to p od n iosło n a w et b u n t p rzeciw k o N iem com . 18 X II 1884 na p o k ła d zie fr e g a ty „B ism arck ” p rzy b y ł do D ou ala kon trad m irał K n o r r i d ok on ał k rw a w ej p a c y fik a c ji b u n to w n ik ó w . W yp ad k i w B on ab eri b y ły d la k a n clerza O tto v o n B i s m a r c k a p retek stem , b y dla ochrony in te r e só w n iem ieck ich u sta n o w ić w K am eru n ie p ełn ą a d m in istra cję n ie ­ m ieck ą. P ierw szy m n iem ieck im gu b ern atorem K am eru n u zo sta ł b aron Ju liu s v o n S o d e n . O bradująca w dn iach od 14 X I 1884 do 26 II 1885 K o n fe r e n ­ cja B erliń sk a u zn ała o sta teczn ie K am eru n za k olon ię n iem ieck ą.

P ism e m z d n ia 11 V III 1884 bp P ierre M arie L e B e r r e p o w ia d o m ił sw eg o superiora g en era ln eg o o d ok on an ych zm ian ach p olityczn ych . F ran ­ cu scy m isjo n a rze Sw. D u ch a n a w ią za li ju ż sto su n k i to w a rzy sk ie z o ficera m i n iem ieck ich o k rętó w w o jen n y ch za k o tw iczo n y ch u w y b rzeży k am eru ń sk ich . P olacy, jak w sp o m in a bisk u p , są w bardzo zły ch stosu n k ach z N iem cam i, B isk u p n ie je s t p ew n y , czy po p od p isan iu trak tatu o p rotek torat P o la c y z a ­ ch o w a li ty tu ł w ła sn o śc i za k u p io n y ch ziem 8.

S p raw a założen ia k a to lick ich m isji w K am eru n ie n ie zo sta ła jeszcze p rze­ sądzona. 21 X II 1884 bp L e B e r r e p o w ia d o m ił S tefa n a R o g o z i ń s k i e ­ g o , że p o sta n o w ił p rzysłać m isjo n a rzy do K am erunu. O dpow iedź R o g o ­ z i ń s k i e g o z 3 I 1885 za w iera sło w a szczerej w d zięczn ości:

„F ernando Po, dnia 3 sty czn ia 1885 roku. E k scelen cjo, P rzy b y łem do S an ta Isa b el 28 grudnia. Z p ra w d ziw ą radością od eb rałem w te d y u p . A . B o r g e s p ism o W aszej E k scelen cji. J estem bardzo zad ow olon y, że w y zn a czen i m isjo n a rze n ieb a w em p rzybędą. O b iecałem w Bota, że b iali w k ró tce p rzyjadą. P o tr a k to w a li m oje sło w a p o w a żn ie i teraz m yślą, że ich oszu k ałem . P o w ita m ojców w M ondoleh. ... N ad rzeką K am eru n b y ły przed B ożym N arod zen iem rozruchy. D zięk i B ogu n ie b yło ich u nas w górach. D zięk u ję E k scelen cji za m iłe sło w a sk iero w a n e do m n ie jak i do p. J a n ik o w ­ skiego. S ło w a p o d zięk o w a n ia p roszę przek azać ró w n ież O jcom . M am nad zieję, że n a stęp n y p a ro w iec p rzy w iezie nam m isjo n a rzy p o sła n y ch p rzez W aszą E k selen cję. Od p ew n eg o czasu m am y p ięk n ą pogodę. T ru d n ości k o m u n ik a ­ cy jn e w M ondoleh n ie p o z w o liły m i jed n ak przyb yć o so b iście do m isji i do W aszej E k scelen cji. S k ła d a m W aszej E k scelen cji m oje, jak i p. J a n ik o w ­ sk iego życzen ia n ow oroczne. P roszę p rzyjąć, E k scelen cjo, w y ra zy m ego szcze­ rego oddania. S te fa n R ogoziń sk i” 9.

N a m a rg in esie teg o listu bp P ie r r e M arie L e B e r r e d op isał n a stę ­ p u ją ce słow a: „W liśc ie n a p isa n y m do p. R ogoziń sk iego n ie o b ieca łem p rzy ­ słać m isjo n a rzy prędzej n iż w listo p a d zie. W sp om n iałem jed y n ie, że m ógłb ym p osłać k tóregoś z ojców , ab y o d w ied ził B ota czy B obia i zb u d o w a ł ta m c h a t­ kę. C h ciałb ym bardzo teg o ojca posłać, ale a k tu a ln y stan p erso n elu m i na to n ie p o zw a la ” le.

W cen tra ln y m A rch iw u m M isjon arzy D u ch a Sw. n ie m a k op ii listu b is ­ 8 T a m ż e .

9 T a m że . 10 T a m ż e .

(7)

170

K S . A N T O N I K U R E K O M I

k upa L e B e r r e z 21 X II 1884. N ie zn a m y za tem treści teg o listu i n ie w ie m y , w ja k im cza sie b isk u p o b ieca ł posłać m isjo n a rzy do K am erunu. M o­ żem y n a to m ia st k w estio n o w a ć szczerość w y p o w ie d z i b isk u p a, że p ow od em n iep o sła n ia m isjon arza w n a jb liższy m cza sie są braki kad row e. Otóż w e w sp o m n ia n y m ju ż p a m iętn ik u b isk u p za p isa ł w d n iu 14 I 1884 n astęp u ją cą n otatk ę: „Oto, m oim zdaniem , p o w a żn y pow ód, b y czym prędzej zrealizow ać p lan y założen ia m isji w B obia, w za to ce A m b oise, g d zie p. R o g o z i ń s k i n a b y ł dość ob szern y teren . O jco w ie h iszp a ń scy z F ern an d o Po, o jco w ie z L y o ­ nu oraz m isjo n a rze p ro testa n ccy sp ogląd ają p o żą d liw ie na to m iejsce. Czas w ię c nagli, b y się ta m o sied lić. Z w le k a n ie oznacza n arażan ie się na n ow e tru d n ości. D la rozp oczęcia d zieła starczyłob y p osłać dw óch o jc ó w ” u . Z atem p ra w d ziw y m p ow od em n iep o sła n ia m isjo n a rzy do K am eru n u w y d a je się być brak za u fa n ia b isk u p a do P olak ów .

N ie rezy g n u ją c z zam iarów założen ia m isji w K a m eru n ie b isk u p szu k a ł in n eg o p artn era jako św ie c k ie g o p rotek tora m isji. P a rtn erem ty m m ia ły być b ogate i m ilita rn ie siln e N iem cy.

W iosną 1885 roku k on trad m irał K n o r r zło ż y ł w iz y tę b isk u p o w i L e B e r r e w S te-M a rie du G abon. B isk u p r e w iz y to w a ł k on trad m irała n a p o ­ k ła d zie jego okrętu. W w y n ik u ty ch rozm ów k on su l n ie m ie c k i w G abonie S c h u l z p rzek azał 12 V I 1885 m isjon arzom D u ch a Św . p la có w k i m isy jn e odebrane a n g ielsk im b a p ty sto m . A d m in istra cję tych p la có w ek p rzeją ł w y z n a ­ czon y p rzez b isk u p a o. Ig n a cy S t o f f e l C SSp. M isjonarz ten p och od ził z A lzacji, zn a ł za tem b ie g le języ k n iem ieck i. W liśc ie z dnia 2 V III 1885 o. S t o f f e l p o w ia d o m ił b isk u p a, że N iem cy ok azu ją m isjon arzom dużo sym p atii. W szystk o w sk a zu je n a to, że za zgodą N iem có w m ożna b ęd zie n ie ­ b a w em założyć w K am eru n ie fo rm a ln ą m isję k a to lick ą 12.

U d z ie le n ie zgod y za za ło że n ie tak iej m isji przek raczało jed n ak zakres k o m p eten cji ad m irała i gu b ern atora. O jcow ie S t o f f e l i W e i k u d ali się w ię c do B erlin a, b y od rząd u n iem ieck ieg o u zysk ać zez w o le n ie zarów n o na za ło że n ie m isji k a to lick iej w K am eru n ie, ja k i n a za ło że n ie dom u za k o n ­ n eg o m isjo n a rzy D u ch a Ś w ię te g o w N iem czech , ab y w p rzy szło ści m isję k a - m eru ń sk ą m o g li o b słu g iw a ć m isjo n a rze n iem ieccy . W lista c h do b isk u p a i do gen era ła zgrom ad zen ia z 9, 26 i 29 p aźd ziern ik a 1885 roku o jco w ie S t o f f e l i W e i k n ie ta ili sw eg o op tym izm u . M ieli p rzecież za p ew n io n e pop arcie k on trad m irała К n o r r a, am basadora n iem ieck ieg o w P a ry żu v o n H o ­ h e n l o h e , dobrze n oto w a n eg o u B i s m a r c k a ks. b isk u p a К o r u m z T rew iru oraz ks. M ü 11 e r a, posła do R eich sta g u 18. N ie z d a w a li sob ie sp ra w y z tego, ja k ie tru d n ości ich jeszcze czekają.

W liśc ie z d nia 1 X I 1885 o. W e i k p rzek a za ł sw em u su p eriorow i g e ­ n era ln em u w iad om ość otrzym an ą p o u fn ie od rad cy K r a u l a z n ie m ie c k ie ­ go M SZ. O tóż rząd n ie m ie c k i n ie m oże Z grom ad zen iu Ś w ię te g o D u ch a u d zie­ lić zezw o len ia n a za ło że n ie m isji w K am eru n ie, p o n iew a ż jest zw ią za n y u m o ­ w ą z p ro testa n ck im B a z y le jsk im T o w a rzy stw em M isyjn ym , a u m o w a ta w y ­ klu cza u d z ie le n ie zezw o len ia n a d ziałaln ość k atolick ich m isjo n a rzy na te r y ­ to riu m p o d leg ły m n iem ieck iej ad m in stracji k o lo n ia ln ej. R ząd n ie m oże r ó w ­ n ież zezw a la ją na o sie d le n ie się n ow ego zakonu w N iem czech , p o n iew a ż na to n ie zezw a la ją u sta w y m a jo w e. W sp ra w ie u d zielen ia ta k ieg o z e zw o len ia m u si się w y p o w ie d z ie ć R eich stag. O. W e i k in te r w e n io w a ł jeszcze u C. W o e r - m a n n a z H am burga, w ła śc ic ie la fa k to rii w D ou ala i p osła do R eich stagu . Z ap rop on ow ał m u, że m isjo n a rze Ś w ię te g o D u ch a założą w D ou ala szkołę

11 Por. Jou rn a l d e M g r L e B e r r e (1861— 1891), C en traln e A rch iw u m C SSp, 166. B. V.

12 P r o j e t d e M ission e n C a m e r o u n , 1882— 1890, C en traln e A rch iw u m C SSp, 184. A. I.

(8)

za w o d o w ą n a p otrzeb y fir m y A. W oerm ann. P o se ł C. W o e r m a n n odpo­ w ied zia ł, że n ie m oże w n iem ieck iej k o lo n ii p o w ierzy ć szk oły cudzoziem com . P rzy rzek ł jed n ak , że w d eb acie R eich stagu poprze sp raw ę za ło żen ia dom u zak on n ego w N ie m c z e c h 14.

S esja R eich sta g u rozp oczęła się 18 X I 1885. P o se ł R e i c h e n s p e r g e r z ło ż y ł in terp ela cję w sp ra w ie za k ła d a n ia m isji k a to lick ich w n iem ieck ich k o­ lon iach . O d p ow ied zi u d z ie lił sz e f rządu, k an clerz Otto v o n B i s m a r c k . O św iad czył, że n ie jest p rzeciw n ik iem m isji k a to lick ich , jak n ie je s t p rzeciw ­ n ik iem K ościoła k a to lick ieg o . K o śció ł k a to lick i cieszy się w R zeszy N ie m ie c ­ k ie j p ełn y m i p raw am i, czego d ow od em jest ob ecn ość p artii k atolick iej w R eich stagu . N ie m oże jed n a k ze z w o lić n a za a n g a żo w a n ie je z u itó w w n ie ­

m ieck ich k olon iach , bo teg o zab ran iają u sta w y m a jo w e z 1872 roku. N a w n io se k H a m m a c h e r a , p osła p artii n a ro d o w o -lib era ln ej, R eich ­ stag u c h w a lił w ó w cza s u sta w ę zab ran iającą jezu itom oraz „zakonom a filio ­ w a n y m do je z u itó w ” w sz e lk ie j d zia ła ln o ści w N iem czech . A n ek s do u sta w y z dnia 4 V II 1872 w y lic z a ł o w e „zakony a filio w a n e ”. W w y k a z ie b y li rów n ież m isjo n a rze D u ch a Ś w ięteg o . O jcow ie S t o f f e l i W e i k d o w ied zieli się, że w se n sie p raw a n ie m ie c k ie g o są jezu ita m i. B i s m a r c k ro zcią g n ą ł moc u sta w m a jo w y ch na k o lo n ie n iem ieck ie. Z atem „ a filio w a n i do je z u itó w ” m i­ sjon arze D u ch a Ś w ię te g o n ie m o g li prow ad zić d zia ła ln o ści m isy jn ej w K a­ m eru n ie.

B i s m a r c k p rzy to czy ł jeszcze drugi p ow ód, dla k tórego m isjon arze D u ch a Ś w ię te g o n ie m ogli założyć m isji w n iem ieck iej k o lo n ii. W yznaczeni d o K am eru n u o jco w ie S t o f f e l i W e i k b y li F rancuzam i. P och od zili w p ra w d zie z A lza cji p rzyłączonej do R zeszy, a le w roku 1870 o p to w a li za F ran cją. W n iem ieck ich k olon iach d ziałaln ość m isy jn ą m ogli p ro w a d zić j e ­ d y n ie N ie m c y 15.

C h aryzm atyczn a d ziałaln ość S te fa n a S z o l c a R o g o z i ń s k i e g o b yła u w a ru n k o w a n a n iek o rzy stn y m dla n ieg o u k ła d em sp o łeczn o -p o lity czn y m . N ie w y sta rczy ło b yć zaa n g a żo w a n y m k a to lik iem św ieck im . W konkretnej sy tu a c ji h istoryczn ej trzeb a b y ło być o b y w a te le m m o ca rstw a k olon ialn ego,

by m óc w y stą p ić z in ic ja ty w ą założen ia m isji.

Jako P olak S te fa n S z o l c R o g o z i ń s k i n ie m ó g ł dłużej pozostać w n iem ieck im K am eru n ie. N ie u tra cił jed n a k p ra w w ła sn o ści do nab ytych ziem . S p isa n e w języ k u a n g ielsk im u m o w y za w a rte z n a czeln ik a m i p lem ion N gem eh , M u k u n oa i B u b in d e R o g o z i ń s k i p rzek a za ł 11 IX 1844 k u rii gen eraln ej m isjo n a rzy Ś w ię te g o D u ch a w P aryżu . S p isan o w te d y doku m en t n astęp u ją cej treści: „ N in iejszy m p rzek a zu ję Z grom adzeniu Ś w ię te g o D ucha i N a jśw ię tsz e g o S erca M aryi teren y w B ota, M ouk ou n d e-M b en ga, M oukoun- d e-L elu ts, N g em eh i B u b in d e, zn a jd u ją ce się w G órach K am eru ń sk ich , które n a b y łem w cią g u roku 1844. ... S te fa n S zolc R o g o ziń sk i” ie.

O rygin aln e a k ty k u p n a z o sta ły 27 V III 1922 przek azan e w ik a r iu sz o w i ap o­ sto lsk iem u K am eru n u , bp F r a n ç o is-X a v ie r V o g t . K opie tych dok u m en tów zn a jd u ją się w C en traln ym A rch iw u m M isjon arzy Ś w ię te g o D u ch a w P aryżu.

M isy jn a in ic ja ty w a d ziew iętn a sto w ieczn eg o k a to lik a św ieck ieg o n ie za­ k o ń czy ła się zu p ełn y m fia sk iem . W B ota, w d zisiejszej d iecez ji B uéa, n a t e ­ renach zak u p ion ych n ieg d y ś przez S te fa n a S z o l c a R o g o z i ń s k i e g o p o w sta ła w roku 1910 k a to lick a m isja T rójcy Ś w ię te j.

34 T a m ż e .

iis W ycin k i p rasow e, ta m ż e .

!β Por. P r o j e t de M ission en C a m e r o u n , 1882— 1890, C en traln e A rch iw u m C SSp, 184. A. I.

Cytaty

Powiązane dokumenty

chcę zrozumieć tę ziemię, jej rozwój, chcę się jej nauczyć, nauczyć się rozumieć ota- czający mnie krajobraz - a nie da się tego zrobić bez akceptacji faktu, że nie

Powołując się na ewangelię Łukasza nawołuje Salwian bogatych, by sprzedali swe mienie, a uzyskane tą drogą pieniądze rozdali ubogim 107. Życie w bogactwie nie

Referent włączył do swoich rozważań zachodnią część gminy Kurów oraz północno-zachodnie skrawki gmin: Kazimierz i Wąwolnica, gdyż znajdujące się tam

Zbiór dokumentów polskich i niemieckich z okresu okupacji hitle­ rowskiej. Zamojszczyzna — Sonderlabora­ torium

Dolmacze nié tekstu z jaczégò le jãzëka na kaszëbsczi jãzëk zmùsziwô aùtora przełożënkù nié leno do szukaniô i ùstanôwianiô przënôleżnëch nowëch słowów, ale

If the user can obtain a valid desired shape, the sys- tem generates 2-D CNC cutting patterns.. Equation (11) is deduced to be similar to (4) by considering the relation between

W różnych scenariuszach ta niechlubna prognoza jest różnie nazy- wana (nasilające się bezrobocie, brak pracy, chroniczne bezrobocie, nasilające się chroniczne bezrobocie,

Wskazano najważniejsze przepisy prawne regu- lujące ewidencjonowanie wykonywanych przez funkcjonariuszy i pracowników policji czynności w ramach prowadzonych postępowań