• Nie Znaleziono Wyników

Geneza i początki rozwoju bibliotek ludowych na Mazurach

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Geneza i początki rozwoju bibliotek ludowych na Mazurach"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Wróblewski, Jan

Geneza i początki rozwoju bibliotek

ludowych na Mazurach

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 277-284

(2)

J A N W R Ó B L E W S K I

GENEZA I POCZĄTKI ROZWOJU BIBLIOTEK LUDOWYCH

NA MAZURACH

A k cja zak ład an ia b ibliotek ludow ych w zaborze p ru sk im rozpoczęła się w la ta c h czterdziestych ubiegłego w ieku l, kiedy pow stały ku tem u dogodne w a r u n k i2. N ajw cześniejsze ślady działalności b ib lio tek ludow ych z n ajd u jem y na te re n ie W ielkiego K sięstw a Poznańskiego, m ianow icie w 1843 r . 3. W tym sam ym czasie pow staw ały z in icjaty w y działaczy poznańskich, biblioteczki na G órnym Śląsku 4, a rozw ój czytelnictw a zorganizow anego na P om orzu G dań­ skim d a tu je się od W iosny L u d ó w 5. Ja k w ynika z o statnich b ad ań , p ierw sza biblioteka ludow a na W arm ii pow stała w 1863 r . 6. N atom iast dotąd nie były znane początki b ib lio te k a rstw a ludow ego na M azurach. P rzytoczone poniżej m a te ria ły p ozw alają rzucić pew ne św iatło na to zagadnienie.

* * *

Do o rg an izacji b ibliotek ludow ych na M azurach doszło znacznie później aniżeli w w yżej w ym ienionych dzielnicach. P rzyczyn takiego sta n u rzeczy należy d opatryw ać się w w aru n k ach politycznych i społecznych oraz w p e ry ­ fe ry jn y m położeniu od cen tru m ru c h u polskiego w o kresie zaborów . Dotąd znane b yły n a M azurach ty lk o w pływ y P oznania 7. N iew ątpliw ie ta k a sy tu acja istn iała w okresie działalności T ow arzystw a C zytelni Ludow ych, a w ięc od 1880 r . 8. N atom iast w cześniejsze ślady czytelnictw a ludow ego w skazują na w pływ y in n ej dzielnicy, m ianow icie Pom orza G dańskiego. W pływ ów tych nie należy tłum aczyć tylko bliskim sąsiedztw em . W iążą się one rów nież z w ielką p rężnością ru c h u czytelniczego w ty m regionie, rozw ijającego się sam

odziel-1 N iniejszy a rty k u ł stanow i w pew nym stopniu uzupełnienie okresu w stę p ­ nego do ro zp raw y a u to ra pt. B ib lio teki polskie na W arm ii, M azurach i P ow i­

ślu w latach 1881—1939, O lsztyn 1968.

2 W. J a k ó b c z y k , Stu d ia nad d zie ja m i W ie lk o p o lsk i w X I X w. (D zieje

pracy organicznej), t. 2, 1850—1890, Poznań 1959, s. 35.

3 P rz y jaciel L udu (Leszno), 1843, 1 V II, ss. 7 i 8. 4 Ibidem .

5 Szkoła N arodow a, 1849, n r 4, s. 110.

6 J. W r ó b l e w s k i , P ierw sza polska biblioteka ludow a na W arm ii, K o­ m u n ik aty M azursko-W arm ińskie, 1966, n r 3, ss. 386—390.

7 Zob. m .in.: J. W r ó b l e w s k i , K sięgozbiory W schodniopruskiego O d­

działu C entralnej B ib lio teki P o lskiej w N iem czech, P rz eg ląd Biblioteczny,

1962, z. 2, s. 103.

8 T ow arzystw o C zytelni Ludow ych w Poznaniu zostało zorganizow ane 11 p aźd ziern ik a 1880 r. i zasięgiem sw ego d ziałan ia objęło P oznańskie, Śląsk, Pom orze, W arm ię i M azury a tak że W ychodźstwo. O prócz niego spotykam y na M azurach w końcu X IX w ieku ślady istn ie n ia biblioteczek organizow anych przez Zenona Eugeniusza L ew andow skiego z P oznania. (Biblioteczka ta k a zn ajd o w ała się u M ichała K a jk i w O gródku).

(3)

nie od W iosny L udów aż do pow stania poznańskiego T ow arzystw a O św iaty L u d o w e j9. Dlatego też z rozw ojem czytelnictw a pom orskiego w iąże się zało­ żenie już w spom nianej, pierw szej biblioteczki polskiej na W arm ii, co n a s tą ­ piło w okresie o rganizacji b ibliotek ziemi m ic h a ło w s k ie j10. W innych n ato ­ m iast okolicznościach sięgają w pływ y pom orskie na M azury. Czytelnictw o ludow e na Pom orzu G dańskim po 1863 r. rozw ijało się coraz intensyw niej w oparciu o to w arzy stw a rolnicze. Szczególnie w ażny w tym rozw oju był ro k 1867, kiedy na I S ejm iku G ospodarskim w T oruniu uchw alono trz y rezolucje zgłoszone przez M ieczysław a Ł y sk o w sk ie g o n. Jednocześnie P oznańskie p ro ­ w adziło rów nież szeroką ak cję organizacji bibliotek ludow ych 12, jed n ak za­ aw ansow ane sta ra n ia w tym k ie ru n k u zaham ow ało zarządzenie arcybiskupa L edóchow skiego, zab ra n ia ją c e w niej udziału duchow nym 13. T ak w ięc siłą rzeczy n a placu pozostali tylko Pom orzanie. We w rześniu 1867 r., w czasie odw iedzin J. I. K raszew skiego n a ziem i m alb o rsk iej, pow stał p ro je k t u tw o rze­ n ia pod duchow ym p a tro n a te m au to ra U lany — „T ow arzystw a Rozpow szech­ n ian ia K siążek L udow ych” 14. P ro je k t ten był długo dyskutow any, aż w reszcie w toku dyskusji w yłoniła się o rganizacja pod nazw ą: Tow arzystw o M oral­ nych I n te re s ó w 15. Jego głów nym in icjato re m i a u to rem był poseł lubaw ski, Ignacy Ł y sk o w sk i16. Je d n y m z zadań tego to w arzy stw a było zak ład an ie po w siach i m iasteczkach czytelni, a po p ara fia c h b ib lio te c z e k l7. T ow arzystw o M oralnych In teresó w m iało am bicje objąć zasięgiem sw ego działania całą ludność polską pod panow aniem p ru sk im 18. Ju ż w pierw szym ro k u istn ien ia zainteresow ało się ono dw om a przeciw ległym i regionam i, m ianow icie M azu­ ra m i i G órnym Śląskiem . Św iadczy o tym list p rezesa T ow arzystw a M oral­ nych Interesów , Teodora D onim irskiego, do J. I. K raszew skiego, p rz e b y w a ją ­ cego wówczas w Dreźnie, z 1869 г.: „Z aprow adzenie i zorganizow anie T ow a­ rzy stw a ku w sp ie ran iu m o raln y ch in teresó w dosyć mozołu narobiło i w p ierw

-9 T ow arzystw o O św iaty L udow ej w P oznaniu zorganizow ano w setną rocznicę pierw szego rozbioru P olski. Jego działalność om aw ia W itold J a k ó fo­ c z y к w ro zp raw ie: T o w a rzystw o O św iaty L u d o w e j w P o zn a ń skiem 1872— J 878, R oczniki H istoryczne, R. 23, 1957, ss. 581—605.

10 In icjaty w ę tę p o d jął se k re ta rz to w arzy stw a agronom icznego ziem i m i­ chałow skiej (tj. połączonych pow iatów brodnickiego i lubaw skiego), znany działacz narodow y, Ignacy Ł yskow ski. P rz esłał on je d n ą ta k ą biblioteczkę m ieszkańcom S ząbruka pod O lsztynem w zw iązku z listem A ntoniego Szcze­ pańskiego z tejże w ioski.

11 G azeta T oruńska, 1867, n r 17, s. 2. Rezolucje b rzm iały następująco: „1. K ażdy ośw ieceńszy gospodarz m a p raw o i obow iązek zakładać m iejscow e czytelnie i to w arzy stw a rolnicze m iejscow e; 2. N ależenie do czytelni i to w a­ rzy stw rolniczych m iejscow ych n ie przeszkadza b y n a jm n ie j należeniu do to ­ w a rzy stw rolniczych pow iatow ych; 3. T ow arzystw a rolnicze pow iatow e m ają obow iązek przychodzić w pomoc i z ra d ą zak ład an iu czytelni i tow arzystw rolniczych m iejscow ych”.

12 D ziennik Poznański, 1867, nry 142, 144, 146, 149, 155, 158, 163, 165, 171 i in.

13 G azeta T oruńska, 1867, n r 301, s. 1. 14 Gazeta T oruńska, 1867, n r 231, s. 2.

15 I. Ł y s k o w s k i , R zecz o T o w a rzystw ie M oralnych In teresó w ludności p o lsk ie j pod pan o w a n iem p ru sk im , Poznań 1869.

16 Do zarządu tow arzystw a zw anego nadzorem weszli: D onim irski, d r Szu- m an, I. Ł yskow ski, M. Jackow ski, A. C zarliński, H. Jackow ski, R adkiew icz, h r Sierakow ski, A. M oszczeński, J. Iłow iecki, D anielew ski, Ś ląski z Trzebcza.

17 Gazeta T oruńska, 1869, n r 110, s. 3.

18 W edług sta n u z 30 m a ja 1870 r. Tow arzystw o M oralnych Interesów liczyło 301 członków, w tym 102 w P ru s a c h Z achodnich, a 199 w W.>Ks. P o ­ znańskim (Gazeta T oruńska, 1870, n r 150).

(4)

szym sta ra n iu naszym było rozpow szechnienie czytelni ludow ych; oprócz u nas — rozprow adziliśm y k ilk a czytelni n a M azurach i w G órnym Ś ląsk u ” 1Ч. P o tw ierd zen ie zain tereso w an ia się M azuram i przez T ow arzystw o M o ral­ nych In teresó w m am y ta k ż e w ko resp o n d en c ji zaty tu ło w an ej Z zie m i w a r­

m iń sk ie j, opublikow anej w „T ygodniku W ielkopolskim ”, gdzie k o respondent

żali się: „Podczas gdy na Szląsku żyw ioł polski do now ego budzi się życia, o M azurach zaś T ow arzystw o M oralnych In teresó w m ieć pieczę przyobiecało, polska ludność na W arm ii zapom niana pozostaw iona letargow i...” *°.

Z ainteresow anie się Pom orzan M azuram i w idzim y w fakcie założenia To­ w arzy stw a M azurskiej In telig e n cji L udow ej. W łaśnie ko m isja tegoż to w a rz y ­ stw a, w skład k tó re j w chodzili Ignacy Ł yskow ski, E m il C zarliński i W ojciech K ętrzy ń sk i, 19 m arca 1872 r. w B rąch n ó w k u u ch w aliła w y d aw an ie pisem ka ludow ego pt. „M azur” 2l. W ielkim orędow nikiem ak cji polskiej na M azurach był m ieszkający podów czas w W aplew ie, h r. A dam Sołtan, (wuj h r. A dam a Sierakow skiego) 22. Będąc w p rzyjacielskich sto su n k ach z J. I. K raszew skim , w sw oich listach pró b o w ał go zainteresow ać tym regionem . W liście z 23 m a r­ ca 1870 r. pisał:

„... W M azurach p racy [sic!] tru d n ie jsze, bo n ie m a m łodzieży do użycia — dlatego pisałem do A błam ow icza, by on koniecznie z m łodzieżą m azu rsk ą na U niw ersytecie bliskie sto su n k i zaw iązał i nam ów ił ich do zaw iązania to ­ w arzystw a, k tó reb y założyło bibliotekę polską, d la obeznania się z polską h isto rią i lite ra tu rą , a ja z D o n im irsk im23 będziem m ieli sta ra n ia o d o starcze­ nie książek i gazet polskich — będę tak że w pływ ał na D onim irskiego, by on n am aw iał naszą m łodzież do uczęszczania na U n iw ersy tet K rólew iecki. Jeżeli z m łodzieżą m azu rsk ą u n iw ersy teck ą u d a się co zrobić — to i M azury ożyją” 24.

N atom iast trzy la ta później w liście z 5 m arca 1873 r. Sołtan w post sc rip tu m dodaje:

„Już trzecią m am odezw ę z M azur i W arm ii o książki — co m ieliśm y pod rę k ą posłałem — korzystam z tego i napisałem do Ignacego Ł yskow skie- go, to jego w y d z ia ł25 — przypom inam Mu te stro n y i proszę by na w alnem zgrom adzeniu, obudził poczucie zaw arcia sto su n k u z ta m tě m i stro n am i — a fo n tam i odezw sta m tą d daje dowód, że tam p rag n ą p o k arm u duchow ego — ciekaw e, czy co zrobią?! P rzypom niałem w liście W aszą in terp elacy ę i d o tk n ą ­ łem , że nie godzi się ta k b raci w łasnych daw ać na p astw ę germ an izm u ” 26.

19 B iblioteka Jagiellońska, sygn. 6497 IV, k. 285, K orespondencja J. I. K ra ­ szewskiego. L ist T. D onim irskiego z 24 listopada 1869 r.

20 T ygodnik W ielkopolski, 1871, n r 14, s. 176.

21 W. C h o j n a c k i , S p ra w y M azur i W a rm ii w koresp o n d en cji W o jcie­ cha K ę trzy ń skieg o , W rocław 1952, ss. 300—301.

22 H rab ia A dam L ew P e re św it Sołtan rezy d u jący u sw ojej sio stry S ie ra ­ kow skiej w W aplew ie, zajm ow ał się tam prow adzeniem bib lio tek i dom ow ej. Z m arł 6 lutego 1901 r. w w ieku 75 la t (Zob. „G azeta O lszty ń sk a” 1901, n r 19, s. 3).

23 Teodor D onim irski z B uchw ałdu (1809—1884). W spólnie z Ignacym Łys- kow skim przez k ilk ad ziesią t la t kiero w ał polskim życiem publicznym na P o­ m orzu G dańskim . (Życiorys zob. P olski S ło w n ik B iograficzny, t. 5, s. 324).

24 B iblioteka Jagiellońska, sygn. 6533/IV, k. 198—199. K orespondencja J. I. K raszew skiego. L ist A. Sołtana z 23 III 1870 r.

25 Ignacy Ł yskow ski p ełn ił w T ow arzystw ie M oralnych In teresó w fu n k cję b ib lio tek arz a i zajm ow ał się organizacją czytelni ludow ych.

26 B iblioteka Jagiellońska, sygn. 6533/IV, k. 502. K o respondencja J. I. K ra ­ szewskiego. L ist A. S ołtana z 5 III 1873 r. W yrażam podziękow anie B ibliotece Ja g iello ń sk iej za spraw dzenie z oryginałem cytow anych w yżej frag m en tó w listów A. S ołtana.

(5)

Nie w iem y, ile książek w płynęło na M azury z T ow arzystw a M oralnych Interesów , a szczególnie dzięki in te rw e n c ji i staraniom Sołtana. Sam jed n ak pom ysł zorganizow ania to w arzy stw a polskiego na U niw ersytecie w K rólew cu został zrealizow any w 1877 r . 27. Kółko to zgodnie z p ro jek tem w nioskodaw cy posiadało bibliotekę i oddziaływ ało w k ie ru n k u rozbudzania p o lsk o śc i28.

Tym czasem Tow arzystw o M oralnych In teresó w w obec b ra k u ścisłego sprecyzow ania p ro g ram u nie m ogło w pełni spełnić pokładanych nadziei Jego w pływ y zaczęły jeszcze b ard ziej słabnąć z chw ilą utw orzenia T ow arzy­ stw a O św iaty L udow ej. Ponadto rozw ijało coraz w iększą działalność „W y­ daw nictw o tan ich a dobrych k sią żek ” ks. F ra n ciszk a B a ży ń sk ieg o 30. W praw ­ dzie jeszcze w ro k u 1872/73 m am y tylko ślady p rzesyłania książek tego w y ­ daw n ictw a na W a rm ię 31, ale k ilk a la t później spotykam y je także na M azu­ rach. W iąże się to z fak tem , że w 1876 r. w łaściciel W ydaw nictw a im. ks. F ran ciszk a Bażyńskiego, W ładysław Sim on, dla uczczenia pam ięci p atro n a ofiarow ał „bezpłatnie ludow i polskiem u 100 biblioteczek” 32. W śród z ak ład a­ nych biblioteczek z książek tego w y d aw n ictw a 33 pow stała rów nież jed n a na M azurach — w L ew ałdzie pod D ąbrów nem w pow iecie o stró d z k im 34. Założono ją, podobnie ja k dw ie inne na W arm ii (w B a rtąg u i U nieszew ie) 35 w 1878 r. Z fak tem założenia w ym ienionych biblioteczek w iąże się inne zagadnienie, m ianow icie sp raw a w pływ ów na M azury i W arm ię poznańskiego T ow arzystw a

27 Zob. U sta w y K ó łka T ow arzyskiego P olskiego w K rólew cu. P elp lin 1877. Z arząd K ółka w ystosow ał „Odezwę do R odaków ” n a stęp u jącej treści: „W p ie r ­ wszych dniach bm. [m aja] zaw iązało się w m ieście tu tejsze m kółko to w a ­ rzyskie polskie, którego jednym z głów nych celów je st w zajem ne pouczanie się. K u dopięciu tego celu m a pom iędzy innym i śro d k am i służyć czytelnia i biblioteka K ółka. Że zaś fu ndusze K ółka są zanadto szczupłe, ażeby sprostać tem u celowi, u d ajem y się do szanow nych R odaków z prośbą, żeby zleceniem nam pism lu b książek zechcieli przyczynić się do zasilenia naszej biblioteki. Ł askaw e d ary prosim y przesyłać na ręce b ib lio tek arz a naszego p. M. A n d ry - son. Z arząd K ółka tow arzyskiego polskiego w K rólew cu. J. O ssowski, se k re ­ ta rz ” (Pielgrzym , 1877, n r 60, s. 4).

28 W 1882 r. biblioteka liczyła 250 tom ów oraz posiadała czasopism a: ».Dziennik P oznański”, „O rędow nik”, „P rzy jaciel”, „D iabeł” i „W ędrow iec”. Od 1 listopada 1881 r. do 1 m a ja 1882 r. odbyło się w kółku 18 zebrań, na których w ygłaszano odczyty, m. in. M. A ndrysona „Z w ycieczki na W arm ię” i d ra J. O ssowskiego „M azurskie gazety polityczne”. K ółko liczyło w tym czasie 18 członków (Dziennik P oznański 1882, n r 110 s. 4).

23 Na po d k reślen ie jego działalności należy w ym ienić w ydanie e le m e n ta ­ rza. (E lem entarz polski, w y d an y staran iem T ow arzystw a M oralnych In te re ­ sów. Pelplin, n ak ład em k się g arn i J. N. R om ana, 1878).

30 Ks. F ran ciszek Bażyński (1801—1876) przez dw anaście la t w y d ał przeszło 50 dziełek o łącznym n ak ład zie ok. 250 000 egzem plarzy. (Zob. „O św iata”, 1876, n r 11, s. 8 8).

31 O rędow nik, 1873, n r 60. Zob. rów nież W arta. K sią żka zbiorow a ofiaro­ w ana k sięd zu F ranciszkow i B a żyń skiem u proboszczow i p rzy kościele św . W o j­ ciecha w P oznaniu na ju b ileu sz 50-letniego ka p ła ń stw a w d niu 23 k w ie tn ia 1874 od jego przyjaciół i w ielbicieli, Poznań 1874, s. 438 (W iersz A. Sam u-

lowskiego).

32 O św iata, 1: 1876, n r 11, s. 8 8. W arunkiem otrzym ania ta k ie j biblioteczki było: ,,1) że w ty m m iejscu żadnej publicznej biblioteczki nie m a; 2) że ubiega­ jący się, n ajlep iej ja k i zarząd z t r z e c h p rzy n ajm n iej osób złożony, p rzy rz e­ k a ją biblioteczki te ciągle pom nażać i w ch a ra k te rz e publicznym u trz y m y ­ w ać”. P onadto były jeszcze w a ru n k i uzupełniające.

33 O św iata, 1: 1876, n r 22, s. 176; n r 23, s. 184; n r 25, s. 200; n r 26, s. 208; n r 33, s. 264; 1878, n r 109, s. 915; n r 110, s. 930; n r 115, s. 963. B iblioteki za k ła ­

dano rów nież poza zaborem p ruskim .

34 O św iata, 3: 1878, n r 110, s. 930. 35 O św iata, 3; 1878, n r 115, s. 963.

(6)

O św iaty L u d o w e j3δ. D otąd bow iem biblioteki tego to w arzy stw a um iejscaw iano w L ew ałdzie, B artąg u i U nieszew ie. Biorąc jed n ak pod uw agę fak t, że w a ru n ­ kiem otrzy m an ia biblioteczki w y d aw n ictw a Bażyńskiego było, aby dana m ie j­ scowość nie posiadała dotąd in n ej b ib lio te k i37, nasuw a się w ątpliw ość, czy m ogły istnieć w każdej z w ym ienionych m iejscow ości dw ie biblioteczki jed n o ­ cześnie. W tym św ietle sta je się problem atyczne istn ien ie n a W arm ii i M azu­ rach b ib lio tek TOL, tym b ard ziej, że dotychczasow ą tezę o p a rtą na nie datow anym spisie b ib lio tek podw ażają inne d o w o d y 38. Chyba, że T ow arzystw o O św iaty L udow ej w jak iś sposób w spółpracow ało z W ydaw nictw em ks. B a­ żyńskiego i w spólnie zakładano biblioteki. S praw ę tę należałoby zbadać u jej źródeł, na gru n cie poznańskim .

Na podstaw ie dotychczasow ych w yw odów udało się poza K rólew cem um iejscow ić na M azurach tylko je d n ą b iblioteczkę (Lewałd). Nie posiadam y bow iem żadnych danych liczbowych an i w ykazu m iejscow ości, w k tórych za­ łożyło sw oje biblioteczki T ow arzystw o M oralnych In teresó w . S y tu acja uległa zm ianie po 1880 r., w okresie działalności T ow arzystw a C zytelni L udow ych w Poznaniu 39. W ty m czasie głów ną ro lę w o rg an izacji bibliotek n a M azurach od eg rał Ja n K arol Sem brzycki, k tó ry n aw iąza ł w spółpracę z Z arządem TCL. Jak o re d a k to r „M azura” zam ieszczał on na łam ach tej gazety apele i zachęcał do czytania polskich k s ią ż e k 40. M iał n a w e t zam iar zostać d elegatem na M azu­ ry, ale Z arząd TCL nie k w ap ił się z jego m ianow aniem . Do 16 stycznia 1884 r. S em brzycki przyczynił się do założenia siedm iu b ib lio te k 41. M. in. założył ta k ż e bibliotekę u sw ego ojca w O le c k u 42.

Je d n a k działalność J. K. Sem brzyckiego na polu rozw oju czytelnictw a polskiego na M azurach n ie ograniczała się tylko do w spółpracy z Poznaniem . U trzy m y w ał on bow iem tak że k o n ta k ty ze Lw ow em , co dow odzi w pływ ów lw ow skich na rozw ój czytelnictw a n a M azurach. P otw ierd zen ie z n ajd u jem y w listach Sem brzyckiego, pisanych do K aro la Ż ółkiew skiego, k tó ry „pod w

pły-36 W ojew ódzkie A rchiw um P ań stw o w e w Poznaniu (dalej W APP), N aczel­ ne P rezydium IX.D.330, vol. 1, nie d ato w an y spis bibliotek. Zob. W. J a k ó fo­ c z y k, Studia, s. 52.

37 Zob. przypis 32.

38 W ak tach W ojew ódzkiego A rchiw um Państw ow ego w Bydgoszczy (Lan- drats~ A m t zu Tuchel, sygn. 14) au to r znalazł identyczny spis b ib lio tek w raz

z datow anym (24 II 1880) pism em przew odnim k om isarza policyjnego w To­ ru n iu , H e in rich a R exa. A naliza tego spisu w ykazuje, że zaw iera on tak że biblioteczki w y d aw n ictw a ks. B ażyńskiego, w ykazane w „O św iacie” i p rz y ­ puszczalnie na te j podstaw ie zew idencjonow ane. Dowodzą tego u ję te w spisie rów nież zak ład an e przez w ydaw nictw o ks. Bażyńskiego biblioteki w G alicji. N ato m iast n ie m am y żadnych dowodów, aby tam sięgały w pływ y T ow arzy­ stw a O św iaty L udow ej.

39 W edług w ykazów tego to w arzy stw a dostarczonych policji poznańskiej w la ta c h 1880/81—1888 założono na M azurach biblioteki w następ u jący ch m ie j­ scowościach: Rok 1880/81 — K rólew iec, Giżycko; ro k 1882 — P o d lejk i (pow. ostródzki), ro k 1883 — L iw a (pow. ostródzki), W ielbark, P asym , Botowo (pow. szczycieński), P ra w d zisk a (pow. ełcki), Olecko, S tara U k ta (pow. m rągow ski), T ylża; ro k 1884 — L ew ałd (pow. ostródzki), N apiw oda, S ław ka W ielka (pow. nidzicki), L ask i W ielkie (pow. ełcki), In u lec (pow. m rągow ski), Ś w ięta L ipka (pow. k ętrzyński), D udki (pow. ełcki); ro k 1885 — Pucho w ica (pow. olecki), K lon (pow. szczycieński), Bitkow o (pow. olecki); ro k 1836 — b ra k ; ro k 1887 — D obrzyń (pow. nidzicki), M arw ałd (pow. ostródzki), Łyna, Osiekowo (pow. nidzicki), R eszki (pow. ostródzki); ro k 1888 — B ałam utow o (pow. ełcki), K ow - n a tk i (pow. nidzicki). (W APP, P P 4374, k. 31, 112, 175, 227, 235, 272, 385).

40 M azur, 1884, n r 22, 32, 37. 41 W. C h o j n а с к i, op. cit., s. 273. 42 Ibidem , s. 245.

(7)

w em W ojciecha K ętrzyńskiego sta ł się e n tu zjastą sp raw y polskiej na M azu­ rach i W arm ii” 43. W liście z 11 k w ietn ia 1883 r. J. K. S em brzycki pisał:

„Za książki, k tó re przesłałeś m i dla m nie i do rozdaw ania składam Ci najszczersze dzięki! Ju ż nadesłałem L iszew skiem u 1 egz. P ow stanie narodu

polskiego i oprócz tego sześć innych do pow iększenia biblioteki ludow ej. D alej

dostali Ja n L uśtych w M ałych Z aw adach 44 i J a n D onder w R o ż y ń sk u45 (któ­ rego ład n y poem at czytałeś w ostatnim n u m erk u „G azety L eck iej”), każdy po cztery egzempl. „M acierzy P o lsk ie j” 4G. W liście z 22 k w ietn ia tego roku S em brzycki zaznacza: „D onder odpow iedział w w ierszach i p rosił o w ięcej książek. Posyłam m u te książki, k tó re B e n d z u lla47 m i odsyła” 48. N atom iast w liście pisanym 6 m a ja 1883 r. czytam y: „B iblioteczki na M azurach dobrze się ro zw ijają [...] Bendzulla pisał do m nie: „Z książek bardzo się u rad o w ali wszyscy, którzy je czytali, a n ajb ard ziej o A m eryce, gdyż i od nas poszło około 20 osób i jeszcze w ięcej zam yślało iść, ale się jakoś sta ł w s trę t”. W ogóle z tej biblioteczki rozebrano 115 książek. D onder zaś pisze: „Z tej książki: L e ­

k a rstw o na biedą 48 — to w iele pożytecznych rzeczy w gospodarow aniu n a u ­ czyć się m ożna” i prosi, abym dla niego k u p ił i m u p rzesłał n asien ie k u k u ry ­ dzy „koński ząb”, o k tó ry m w tej książce czytał”...s0. Po przeczytaniu D onder posyłał książki sw em u b ra tu w L ip iń s k ic h 51.

Poza pow yższym i dow odam i, w pływ y lw ow skie na M azury potw ierdza rów nież fak t, że w spisach T ow arzystw a C zytelni Ludow ych n ie fig u ru ją tak ie m iejscow ości ja k Rożyńsk czy M ałe Zaw ady. O książkach nadsyłanych ze L w ow a stw ierd za w sw oim rap o rc ie E rn st E ils b e rg e r52. N atom iast o istn ie­ niu bib lio tek i w Rożyńsku n a jd o b itn iej św iadczy r a p o rt n ad p rezy d en ta P ru s W schodnich do w iceprezesa i m in istra S p raw W ew nętrznych P u ttk a m e ra (zob. aneks). Z niego rów nież w ynika, że biblioteczka ta pow stała z in icjaty w y S em b rzy ck ieg o 53.

43 Ibidem , s. 44.

44 Ja n L uśtych (1834—1901), działacz i poeta m azu rsk i (Zob. T. O r a c k i , S ło w n ik biograficzny W arm ii, M azur i Powiśla, W arszaw a 1963, s. 175).

45 Ja n D onder (XIX—X X w.), ludow y poeta m azurski, ro ln ik w Rożyńsku. (Zob. T. O r a c k i , op. cit., s. 60).

46 W. C h o j n a c k i , op. cit., s. 249.

47 G otfryd B endziułła (Bendzulla) (1817 — po 1884), poeta m azu rsk i, ro ln ik w L iw ie w pow. ostródzkim , prow adził tam biblioteczkę TCL. (Zob. T. O r a c ­ k i , op. cit., s. 2 1).

48 W. C h o j n a c k i , op. cit., s. 251.

49 J. S t a r k e l , L eka rstw a na biedą. W ydanie drugie. Lw ów 1883, N ak ła­ dem M acierzy Polskiej.

50 W. C h o j n a c k i , op. cit., s. 253. 51 Ibidem , s. 257. L ist z 18 V 1883.

52 „Nicht viel m eh r E rfolg in M asuren h a tte die d em P osenschen V o lk s­ bib lio th ekverein ähnliche polnische V o lk sb ild u n g sa n sta lt in L em berg, die im Jahre 1881 zu E hren des polnischen D ichters u n d S c h riftste lle rs K ra szew ski begründete S tiftu n g „M acierz P olska” (Polnische N ä h rm u tter), die A n fa n g der achtziger Jahre durch V e rm itte lu n g des m e h re rw ä h n te n S e m b r itzk i eine grössere A n za h l polnischer V olksbücher nach M asuren h in ein streu te. Eine im w e sen tlich en m it B üchern der „Macierz P olska" a u sg esta ttete B ib lio th ek in K reis L y c k hat die längste D auer gehabt, sc h ein t aber auch eingegangen zu se in ”. (C ytow ane w edług Ł. B o r o d z i e j , R aport o w y n ik a c h K u ltu r k a m p fu na M azurach i W arm ii, R ozpraw y z Dziejów O św iaty, t. 9, 1966, s. 159. R a p o rt

E ilsbergera zn ajd u je się rów nież w W ojew ódzkim A rchiw um P aństw ow ym w Olsztynie, sygn. IV/542).

53 M am y tak że dowody, że J. K. Sem brzycki dostarczał książki M ichałow i K ajce („M azur”, 1938, n r 1; zob. J. J a s i ń s k i , R ozw ój św iadom ości narodo­

w e j Michała K a jki, K om unikaty M azursko-W arm ińskie, 1958, n r 3, ss. 200—

201). D alsze dzieje bibliotek polskich na M azurach zaw a rte są w n a stęp u

(8)

A N EK S

K rólew iec, 12 listopada 1884, N a d p rezy d en t P rus W schodnich m e ld u je w iceprezesow i i m in istro w i S p ra w W ew n ętrzn ych P u ttk a m e ro w i o biblioteczce zn a jd u ją c e j się u gospoda­ rza Jana Dondera w R o żyń sku . B ib lio teczka ta składa się z około 50 ksią żek dostarczonych p rzez S em b rzyck ieg o z T y lży .

Oryg.: d e u ts c h e s Z e n tra la rch iv A b t. M erseburg. R ep. 77, Tit. 78, nr 20, A dh. A : Die polnischen V o lk sb ib lio th e k e n , Bd. 1, k. 331—332.

D er O b e r-P rä s id e n t K önigsberg, den 12-ten N ovem ber 1884

d er P ro v in z O stpreussen O.P. 7094

B e trifft die polnischen V olksbibliotheken II 12690 in P ro v in z O stpreussen

E rlass vom 7 Ju n i 1883 II. 4864 An

d en Vice P rä sid e n te n des K öniglichen S taatsm in iste riu m s u n d M inister des In n e rn

H e rrn von P u ttk a m e r E xcellenz

B erlin

E uer E xcellenz b eeh re ich m ich in E rled ig u n g des nebenbezeichneten hohen E rlasses gehorsam st anzuzeigen, dass in dem seit E rs ta ttu n g m eines e h re rb ie tig ste n B erichtes vom 30 A p ril 1883 O.P. 3183 v e rstric h e n e n Z eitraum m ir eine polnische V olksbibliothek und zw ar im K reise L yck neu g e g rü n d et w o rd en ist. N ach den a n g estellte n E rm itte lu n g e n ist dieselbe von dem W irthe Jo h a n n D onder zu Rosinsko ins L eben g eru fen , w elch er die e rfo rd erlich en B ücher — etw a 50 an d er Z ah l — von dem A p o th ek erg eh ilfe n Sem brczycki in T ilsit e rh a lte n h a t u n d dieselben u n te r seinen V erw an d ten und F re u n d en au sth eilt. Die K ontrole dieser B ibliothek hat, w ie in den frü h e re n F ällen , so auch h ie r d u rch au s nich ts V erdächtiges ergeben. D er In h a lt d er einzelnen B ücher ist v ielm eh r m eist b e lle tristisc h e r oder relig iö ser N atur. Ich habe d afü r Sorge g etragen, dass die U eb erw ach u n g d e r polnischen B ibliotheken eifrig fo rtg esetzt w erde, w ill a b e r n ich t u n terlassen , w ie d e rh o lt m ein er U eberzeugung A u sd ru ck zu geben, dass ich den E influss dieser B ibliotheken au f die gu t p atrio tisch gesin n ten M asuren fü r u n b ed eu ten d u n d je d en falls fü r politisch u n g e fä h rlic h erachte. W as ü b rig en s den oben e rw ä h n te n S em b r­ czycki a n b e trifft, so g estatte ich m ir noch geh o rsam st zu b em erk en , dass seine B em ühungen um V erb re itu n g polnischer B ücher u n te r den M asuren lediglich dem W unsche en tstam m en , den S inn fü r B e w ah ru n g d er M u tte r­ sp rach e u n te r den M asuren w ach zu h alten . Von politisch gefäh rlich e n A g ita ­ tio n en oder e in er b ed en k lich en V erbindung m it d er n atio n alp o ln isch e n P a rte i h a t er sich e rm itte lte rm a sse n völlig fe rn g eh alten und auch bei d er letzten W ahl d urch eine rü c k h a ltlo se U n te rstü tz u n g d er k o n se rv ativ en K an d id aten in se in er Z eitu n g „M azur” seine p atrio tisch e G esinnung bew iesen.

D er O b e r-P rä sid e n t d er P ro v in z O stpreussen

(—) podpis nieczytelny cych p racach au to ra : B ib lio teki polskie na W arm ii, M azurach i P o w iślu w la­

tach 1881—1939, O lsztyn 1968; Z dzie jó w k s ią żk i p o lsk ie j na M azurach (1881— 1939). B ibliotekarz, 1963, n r 11, ss. 336—341; B ib lio teki polskie na W arm ii, P ow iślu i M azurach w latach 1933—1939, P rzegląd H istoryczno-O św iatow y,

(9)

J A N W R Ó B L E W S K I

GENESIS AND BEG IN N IN G OF THE DEVELOPMENT. OF PO PU LA R L IB R A R IES IN M ASURIA

S U M M A R Y

O rganization of p o p u lar lib ra rie s in M asuria begun m uch la te r th a n in th e P rovince of P oznań, U pper Silesia, G dańsk P o m eran ia an d W arm ia. Its beginning w as n o t connected w ith Poznań as it w as considered thus far, bu t w ith G dańsk P om erania. In 1867, du rin g a v isit of J. I. K raszew ski, an em i­ n en t Polish w rite r, to th e d istric t of M albork, th e idea of fo rm in g a society to p ro p ag ate p o p u lar books am ong th e p easan ts w as born. A fte r long discus­ sions a society called T o w a rzystw o M oralnych In teresó w (M oral In te re sts So­ ciety) h as been fo rm ed tw o years later. O ne of its aim s w as to organize read in g room s an d lending lib ra rie s in th e villages. D uring th e firs t year of its ex istan ce (1869) th e Society took an in te re st in M asuria an d se n t a few sets of books th ere. This action w as directed by Ignacy Łyskow ski.

Polish action in M asuria h ad a g reat p ro tecto r in count A dam Sołtan who a t th a t tim e w as living a t W aplewo. He p o stu lated th a t Polish society should be form ed in K rólew iec (Königsberg) in ord er to organize a lib ra ry w hich w ould acq u ain t th e P o lish -sp ea k in g population of M asuria w ith Polish h isto ry an d lite ra tu re . Such society has been form ed in 1877.

In 1878 a Polish lib ra ry has been organized a t L ew ałd in th e d istric t of O stróda (O sterode) by F. B ażyński, P u b lish ers. Since 1880 P o p u lar L ib ra ­ ries Society of Poznań organized its lib ra rie s in M asuria as w ell as in o th er Polish provinces u n d e r P ru ssia n dom ination. A t th e b eginning J a n K arol Sem brzycki, e d ito r of th e n ew sp ap er M azur played th e m ost im p o rta n t p a rt in th a t action. He rem ain ed in close colaboration not only w ith Poznań b u t also w ith Lwów. He received books fro m both th ese tow ns an d forw ard ed them to his M asurian corresp o n d en ts such as Ja n D onder in Rożyńsk, G otfryd Bendzulla in Liw a an d Ja n L uśtych in M ałe Zaw ady.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Wyniki badań zostały opublikowane w „Badaniach Archeologicznych na Górnym Śląsku i Ziemiach Pogranicznych w latach 1999-2000”, Katowice 2002,

Cytowane rozporządze­ nie w celu zachowania zasady poufności mediacji określa, iż sprawozdanie nie powinno ujawniać informacji o przebiegu spotkań, a także

O świadectwie duszy TertuHana, Homilia o Trójcy Świętej św. Augustyna, Homilia Ma Boże Narodzenie św. Cyryła Jerozolimskiego, 7 homiłii św. Piotra Chryzołoga,

Również w następnym roku akademickim (1932/33) referat prasowy pod prze- wodnictwem Piotra Krzysztofa Szydłowskiego prowadził ożywioną działalność pro- pagandową.

Częstości modów fononowych dla ZnO w strukturze wurcytu w centrum strefy Brillouina otrzymane z pomiarów rozpraszania ramanowskiego, spektroskopii w podczerwieni,

55 J. Karageorghis, La Grande…, op. Yon, Salamis and Kition in the 11 th -9 th century B.C.: cultural homogeneity or divergence, w: Cyprus, the historicity of the Geometric

Stanowią one niewątpliwie ważny dokument działalności Towarzystwa Czytelni Ludowych na tych ziemiach, dlatego też autor zdecydował się opublikować sporządzony