5 Przedmowa. Aby być regionalistą...
Autorem projektu, którego materialnym wyrazem okazuje się niniejsza książka, jest młody naukowiec, etnolog, dr Damian Kasprzyk – adiunkt w Zakła-dzie Etnologii Polski i Europy (Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UŁ) a także redaktor „Zeszytów Wiejskich” (pismo Interdyscyplinarnego Zespołu Badania Wsi UŁ). Swoją aktywność badawczą, od prawie dziesięciu lat, skiero-wał na rozpoznanie zagadnień regionalizmu jako ruchu społeczno-kulturalnego. Z tej problematyki prowadzi wykład kursowy dla studentów etnologii UŁ. Z tej dziedziny opublikował pracę – docenioną zresztą nagrodą J. M. Rektora UŁ – dotyczącą początków i dziejów regionalizmu płockiego (Regionalizm płocki w II Rzeczypospolitej, Płock 2008, ss. 472.). Sam docenił w Płockiem swoją „małą ojczyznę”, której efektywnie poświęca dużą część czasu badawczego i aktywno-ści społecznej.
Traktując z należytą uwagą problematykę rozwijającego się ruchu regiona-listycznego, a raczej coraz bardziej dynamicznych ruchów regionalistycznych, dr D. Kasprzyk oryginalnie zauważył, że „W dyskusji poświęconej znaczeniu regionalizmu polskiego w kształtowaniu tożsamości społeczno-kulturowej na-szego społeczeństwa, brakuje refleksji związanej z etosem regionalisty, rozumia-nym jako system wartości i postaw. Uzupełnieniem tej luki byłby zbiór wypo-wiedzi regionalistów, który zmierzałby do ukazania autowizerunku tej specyficznej grupy społeczników, cieszących się uznaniem środowiska”.
Zamysł uzyskania refleksji określających system wartości, a może nawet tożsamości społeczno-kulturowej regionalisty, nawiązuje do chęci odpowiedzi na zasadnicze pytania jakie stawia antropologia kulturowa: co tworzy tożsamość współczesnego człowieka?; Co określa jego idee i możliwości twórczego funk-cjonowania w społeczeństwie? Przekonanie, że właśnie regionaliści stanowią tę grupę autorytetów, która w tzw. terenie nadaje ton przeobrażeniom środowisko-wym i wpływa na system wartości i perspektywy rozwoju miejscowego społe-czeństwa, legło u podstaw wywołania owej refleksji.
Przy tym zdawać sobie trzeba sprawę z tego, że polskie regiony to często jeszcze tzw. wewnętrzne peryferia, tereny zaniedbane i zacofane cywilizacyjnie. Nie mają jeszcze szczęścia do swoich regionalistów. Czekają na nich szczególnie obszary wiejskie, które, jak słusznie zauważa prof. Izabella Bukraba-Rylska (Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN) są „quasi-kolonią” dla reszty kraju. Bez zaangażowanych regionalistów trudno będzie opracować dobry plan
rozwo-6
ju tych terenów, w przewadze wiejskich, sięgający po wzorce europejskie w ekonomice i jednocześnie wyzwalający potencjał społeczno-kulturowy pol-skiej wsi. Być może opracowanie „Ja – regionalista” zachęci do podjęcia działań przez animatorów pozostających dotychczas poza ruchami regionalistycznymi.
Jest jeszcze, w ogromie treści i funkcji oddziaływań regionalizmu, pewien problem. Wiąże się on z ujawniającą się aktualnie wielokulturowością, jako swoistym antidotum na skutki nadmiernej globalizacji kulturowej. Tymczasem naturalnym dla regionalistów jest ich przywiązanie do tradycji i kultury własnego regionu – społeczności swoiście zamkniętych we własnych „małych ojczy-znach”. Nie przekreśla to możliwości pełnienia twórczej roli w regionach wielo-kulturowych, choć te mają możliwość funkcjonowania raczej tylko w mieście.
Gdy mogą pojawiać się w skali kraju sprzeczne interesy między środowi-skami, regionami o różnym charakterze etnicznym, narodowościowym i mental-nym, nie wspominając o ekonomiczmental-nym, to właśnie od regionalistów można wymagać tego, aby przy emocjonalnym i materialnym przywiązaniu do „małej ojczyzny”, wykazali się tolerancyjnością i zaakceptowali funkcjonowanie innych regionów z ich odmiennymi tradycjami, a nawet, w razie potrzeby, chętnie spie-szyli im z pomocą.
Dr D. Kasprzyk, realizując swój projekt, zwrócił się do setek osób, które uznał za regionalistów w różnym znaczeniu tego pojęcia, z prośbą o zapisanie refleksji na temat „Ja – regionalista”. Na zachętę do zdefiniowania – syntetycz-nego lub opisowego – regionalisty, odpowiedziało zaledwie kilka procent osób, do których dotarła informacja o takiej możliwości. Może to i niewiele, jednak wystarczająco dużo, aby docenić wysiłek intelektualny tych naukowców, działa-czy, kolekcjonerów, miłośników własnego, szeroko i różnorodnie pojętego re-gionu, którzy własną refleksją na temat regionu i regionalisty, zechcieli podzielić się z innymi, wykorzystując szersze forum.
Mimo rozmaitości w formach tych wypowiedzi, okazują się one bardzo użytecznymi materiałami do określenia pewnych cech zwolenników „małej oj-czyzny”, szerokich horyzontów ich wiedzy, wrażliwości społecznej i zarazem patriotyzmu, w którym miłość do regionu nie przekreśla, a wręcz wzmacnia szacunek do dużej Ojczyzny. Przy tym charakterystyczne dla nich jest i to, że czując się regionalistami i Polakami, jednocześnie są Europejczykami. Region to dla tych ludzi nie „zapyziała” prowincja, ale ważna i wartościowa część Polski i Europy, w której granice administracyjno-polityczne tracą swoje dezintegrujące właściwości na rzecz integrujących w wielościach kultur i doceniających się wzajemnie regionów.
To, że tylko niewielu, spośród szerokiej rzeszy regionalistów, opisało re-gionalistę w ogóle i siebie jako animatora tego ruchu społeczno-kulturalnego, nie świadczy źle o całej populacji tych godnych szacunku ludzi. Sugeruje zaś, że wyjątkowość zaangażowania w życie „małej ojczyzny” przeżywają w swojej
7 skromności emocjonalnie; mają ją w sercu i zapewne dlatego trudniej im wyar-tykułować to na piśmie, w suchych, zracjonalizowanych słowach i kategoriach.
Ogólnie można stwierdzić, że prezentowana książka zawiera materiał, który jest bardzo cenny z punktu widzenia badaczy i animatorów ruchu regionalistycz-nego. Jednak nie zamyka dyskusji na temat określenia cech regionalisty. Pierw-sze, wielowątkowe refleksje, stanowiska i komentarze, zawarte w niniejszym opracowaniu, zachęcają regionalistów do dalszych poszukiwań w kwestii okre-ślenia tych cech jednostki ludzkiej, które predystynowałyby ją do działań na rzecz „małej ojczyzny” i jednocześnie bogaciłyby jej wrażliwość społeczną.
Polska czeka na kolejne rzesze świadomych swych misji regionalistów, mi-łośników swojego regionu, kraju, ludzi otwartych na wyzwania i dokonania całej Europy.
Prof. nadzw. dr hab. Andrzej Lech Kierownik Interdyscyplinarnego Zespołu Badania Wsi UŁ