• Nie Znaleziono Wyników

Widok Arabia Saudyjska wobec Arabskiej Wiosny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Arabia Saudyjska wobec Arabskiej Wiosny"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Artur POHL Poznañ

Arabia Saudyjska wobec Arabskiej Wiosny

Streszczenie: Arabska Wiosna spowodowa³a szereg przemian politycznych w wielu pañstwach Afryki Pó³nocnej i Bliskiego Wschodu. W innych doprowadzi³a do wewnêtrznych konfliktów i masowych pro-testów. Sta³a siê impulsem do zmian, których powinni obawiaæ siê wszyscy autorytarni przywódcy œwiata arabskiego, jak równie¿ aren¹ œcierania siê miêdzynarodowych interesów. Szczególnie wyraŸne jest to na przyk³adzie Arabii Saudyjskiej. Wydawaæ by siê mog³o, ¿e w³aœnie ta konserwatywna monar-chia absolutna jest nara¿ona na gwa³towane protesty i wyst¹pienia t³umów, domagaj¹cych siê przemian. Jednoczeœnie pañstwo, chc¹ce odgrywaæ rolê mocarstwa regionalnego i rywalizuj¹ce o ni¹ z Iranem, musia³o ustosunkowaæ i zaanga¿owaæ siê w wydarzenia zachodz¹ce w regionie. Arabia Saudyjska, t³umi¹c wewnêtrzne protesty, opar³a siê arabskiej wioœnie na swoim terytorium. Z kolei poza swoimi granicami wspiera³a (wspiera) b¹dŸ to protestuj¹cych, b¹dŸ panuj¹cy re¿im, uzale¿niaj¹c swoje popar-cie i dzia³ania od bie¿¹cych celów politycznych. Te z kolei dyktowane s¹ rywalizacj¹ z Iranem i polegaj¹ na obronie w³asnych sfer wp³ywu (Bahrajn, Egipt, Jordania, Tunezja) i wypieraniu z regionu Iranu (Sy-ria, Jemen).

S³owa klucze: Arabia Saudyjska, Arabska Wiosna

N

iemal wszystkie pañstwa arabskie w latach 2011 i 2012 doœwiadczy³y efektów tzw. Arabskiej Wiosny. Przemiany polityczne, zwi¹zane z masowymi protestami, a nawet d³ugotrwa³ymi konfliktami zbrojnymi, za których pocz¹tek mo¿na uznaæ akt samospalenia tunezyjskiego sklepikarza Mohameda Bouaziziego (De Soto, 2011), by³y i pozostaj¹ jednymi z najwa¿niejszych wydarzeñ politycznych pocz¹tku dwu-dziestego pierwszego wieku. Szerokie wykorzystanie œrodków masowego przekazu, szczególnie elektronicznych, pozwoli³o wznieciæ ideê wolnoœci politycznej i potrzebê zmian gospodarczych zarówno wœród m³odych, jak i starszych Arabów, a w efekcie zjednoczyæ narody przeciwko niedemokratycznym re¿imom. Skalê i znaczenie tego zjawiska porównaæ mo¿na do przemian, jakie zasz³y na prze³omie lat osiemdzie-si¹tych i dziewiêædzieosiemdzie-si¹tych ubieg³ego wieku w Europie Œrodkowej i Wschodniej.

Wzrastaj¹ce napiêcie i niezadowolenie spo³eczne w krajach arabskich by³y skutecz-nie maskowane przed pañstwami Zachodu iluzj¹ nowoczesnych, stabilnych, umiarkowa-nych re¿imów, walcz¹cych z terroryzmem. Tymczasem w krajach Afryki Pó³nocnej i Bliskiego Wschodu sytuacja wygl¹da³a zgo³a odmiennie. Wiele z nich zmaga³o i nadal zmaga siê z wysokim bezrobociem, analfabetyzmem, niedoinwestowaniem niektórych sektorów gospodarki, korupcj¹ i innymi problemami natury ekonomicznej. Szczególnie Ÿle wygl¹da sytuacja ludzi m³odych, nie jest wiêc zaskakuj¹ce, ¿e to w³aœnie oni stali siê g³ówn¹ si³¹ napêdow¹ Arabskiej Wiosny (Dzisiów-Szuszczykiewicz, 2011, s. 42). W krajach, w których sytuacja gospodarcza wygl¹da³a lepiej, powodem protestów by³ postêpuj¹cy wzrost autokratyzmu i represji oraz ograniczanie podstawowych wolnoœci.

(2)

Brak mo¿liwoœci wyra¿ania swojego niezadowolenia oraz krytyki w³adz sprawi³, ¿e na-rastaj¹cy sprzeciw wobec rz¹dz¹cych re¿imów znalaz³ ujœcie w ulicznych protestach (Pa-ciello, 2011, s. 4–5).

Wzrost frustracji m³odej generacji obywateli mo¿na zaobserwowaæ we wszystkich krajach arabskich, bez wzglêdu na ich wielkoœæ, ustrój czy wartoœæ PKB. Chocia¿ trudno przewidzieæ, jakie zmiany zajd¹ w tych pañstwach pod wp³ywem Arabskiej Wiosny, to zauwa¿yæ mo¿na, i¿ przebiegaj¹ one zgodnie ze schematem efektu lawiny (zwanego ina-czej efektem domina, zara¿ania, rozprzestrzeniania, wspó³zawodnictwa), opisywanym przez Samuela Huntingtona w Trzeciej fali demokratyzacji. Efekt ten polega na tym, i¿ udana próba przemian w jednym kraju, pobudza analogiczne procesy w innym. Wynika to z uznania, ¿e problemy owych krajów wydaj¹ siê podobne, a pañstwo po przemianach stanowiæ mo¿e pewien polityczny wzór (Huntington, 2009, s. 108–116). Odnosz¹c tê teo-riê do Arabskiej Wiosny, pierwszym elementem upadaj¹cego domino czy powstaj¹cej lawiny zmian, by³y wydarzenia w Tunezji z 2011 roku, które zachêci³y spo³eczeñstwa in-nych pañstw arabskich do protestów skierowain-nych przeciw w³adzy czy wrêcz do rewolu-cji. Jednak inspiracja ta nie mia³a i nie ma konkretnych autorów i odbiorców, gdy¿ idea demonstracji i póŸniejszych staræ zbrojnych by³a oddoln¹ inicjatyw¹. Brak przywódców jest charakterystyczny dla Arabskiej Wiosny. Manifestacje by³y spontanicznie, a prote-stuj¹cy nie organizowali siê w sta³e struktury. Wykorzystanie nowych mediów pozwoli³o na szybk¹ mobilizacjê spo³eczeñstwa, bez potrzeby posiadania czy kreowania liderów.

Obalenie w³adzy Ben Alego w Tunezji, Hosniego Mubaraka w Egipcie, czy Muam-mara Kaddafiego w Libii uzmys³owi³o wszystkim przywódcom œwiata arabskiego, i¿ nie mog¹ byæ spokojni o swoje urzêdy, a nawet o swe ¿ycie. Dotyczy to równie¿ tak bogatego i, wydawaæ by siê mog³o, stabilnego pañstwa, jakim jest Arabia Saudyjska. Rewolucyjne nastroje Arabskiej Wiosny uwidoczni³y siê bowiem i w tym kraju, pomimo jednego z naj-wy¿szych wskaŸników PKB na œwiecie oraz stosunkowo wysokiego PKB per capita1. Bior¹c jednak pod uwagê ustrój tego pañstwa, czyli konserwatywn¹ monarchiê abso-lutn¹, a tak¿e aspiracje do odgrywania roli mocarstwa regionalnego na Bliskim Wscho-dzie, wydaje siê jak najbardziej zasadne zbadanie stosunku w³adz tego w³aœnie kraju do zjawiska Arabskiej Wiosny.

Arabska Wiosna w Arabii Saudyjskiej

System polityczny Arabii Saudyjskiej jest zorganizowany w taki sposób, ¿e praktycz-nie ca³a w³adza spoczywa w rêkach króla Abdullaha Al Sauda oraz rodziny królewskiej. Saudyjczycy nie maj¹ de facto ¿adnego wp³ywu na sposób rz¹dzenia krajem, w którym prawo opiera siê na zasadach szarijatu. Co wiêcej, w Arabii Saudyjskiej ³amane s¹ pod-stawowe prawa i wolnoœci cz³owieka. Wed³ug raportów Human Rights Watch (HRW) oraz Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Cz³owieka

1

Wed³ug danych Centralne Agencji Wywiadowczej Stanów Zjednoczonych (CIA) saudyjski pro-dukt krajowy brutto, mierzony parytetem si³y nabywczej, wyniós³ w 2011 roku 691,5 mld USD, co sytu-owa³o ten kraj na 24 miejscu na œwiecie, natomiast PKB per capita wyniós³ 24 500 USD, co by³o 55 najwy¿szym wynikiem na œwiecie (CIA, 2012).

(3)

(OHCHR), szczególnie z³a sytuacja panuje w dziedzinie dyskryminacji kobiet oraz mniej-szoœci religijnych. W Arabii Saudyjskiej naruszana jest równie¿ wolnoœæ s³owa, zgromadzeñ i sumienia, a wielu z oœmiu milionów imigrantów pracuje w niewolniczych warunkach. Ra-port HRW wskazuje równie¿ na nieludzkie traktowanie wiêŸniów i ³amanie praw cz³owieka podczas procesów s¹dowych (Ertürk, 2009, s. 7–23; HRW, 2012, s. 617–623). W tym kon-tekœcie wydaje siê, i¿ Arabia Saudyjska jest pañstwem szczególnie nara¿onym na wybuch niepokojów spo³ecznych w ramach Arabskiej Wiosny. Ich powodów szukaæ nale¿y szcze-gólnie w ¿¹daniach wiêkszego wp³ywu na sytuacjê polityczn¹ w kraju oraz przestrzegania praw i wolnoœci cz³owieka, ani¿eli w z³ej sytuacji ekonomicznej ludnoœci.

Przejawy rewolucji w tym kraju dotychczas widoczne s¹ w formie protestów organi-zowanych przez mniejszoœæ szyick¹. Jest to w pe³ni zrozumia³e, jeœli weŸmie siê pod uwagê, i¿ g³ówny nurt religijny w tym kraju – wahhabizm2, zabrania przeciwstawiania siê ziemskim przywódcom politycznym, czyli w tym wypadku królowi (Obaid, 2011). Dlatego to w³aœnie blisko dwumilionowa spo³ecznoœæ szyicka, stanowi¹ca jedynie oko³o dziesiêciu procent mieszkañców Arabii Saudyjskiej (Shooting, 2012, s. 32), wydaje siê byæ jedyn¹ si³¹ mog¹c¹ przeprowadzaæ zorganizowane protesty. Analizuj¹c z kolei po³o¿enie ekonomiczne i spo³eczno-polityczne tej mniejszoœci, zaobserwowaæ mo¿na, i¿ posiada ona powody do buntu.

Szyici w Arabii Saudyjskiej zamieszkuj¹ g³ównie po³udniowo-wschodni¹ czêœæ kra-ju, w której znajduj¹ siê bogate z³o¿a ropy naftowej3. G³ównym oœrodkiem miejskim tego regionu jest miasto Quatif, które sta³o siê centrum protestów przeciwko rz¹dz¹cym. Ich powodów upatrywaæ mo¿na g³ównie w narastaniu wewnêtrznej frustracji wœród ca³ego spo³eczeñstwa, szczególnie zaœ wœród m³odego pokolenia szyitów. ród³a niezadowole-nia maj¹ z kolei naturê ekonomiczn¹ i spo³eczno-polityczn¹. Wysokie, jak na realia Blis-kiego Wschodu, PKB per capita jest znacz¹co zawy¿ane przez najbogatsz¹ warstwê spo³eczeñstwa, a rozwarstwienie dochodowe stanowi powa¿ny problem. Podczas gdy oko³o 40% m³odych Saudyjczyków nie ma pracy, a po³owa z tych, którzy j¹ posiadaj¹ za-rabia oko³o 830 dolarów miesiêcznie, oko³o 7 tys. ksi¹¿¹t otrzymuje w ka¿dym miesi¹cu od kilku do nawet 250 tys. dolarów (The royal, 2011, s. 44). Warto równie¿ zwróciæ uwa-gê, i¿ 70% spo³eczeñstwa Arabii Saudyjskiej stanowi¹ osoby poni¿ej trzydziestego roku ¿ycia, wœród których œrednia wieku to 19 lat, natomiast œrednia wieku ministrów wynosi 65 lat (The royal, 2011, s. 44). Pokazuje to, i¿ rz¹dz¹cy krajem s¹ de facto odizolowani od rzeczywistoœci, która ich otacza. Dodaj¹c do tego fakt, ¿e w³adze monarchii nie respek-tuj¹ podstawowych praw i wolnoœci cz³owieka, wzrost negatywnych nastrojów w spo-³eczeñstwie staje siê coraz bardziej zrozumia³y. W szczególnie z³ej sytuacji znajduj¹ siê

2

Wahhabizm postuluje powrót do Ÿróde³ islamu: Koranu i hadisów oraz ich dos³ownego interpreto-wania. W odniesieniu do postêpu i modernizacji nurt ten jest ortodoksyjny i konserwatywny. Od XVIII wieku saudyjska dynastia zwi¹zana jest sojuszem z wahhabickimi przywódcami religijnymi. Religijny konserwatyzm spo³eczeñstwa pozwala trwaæ monarchii absolutnej w praktycznie niezmienionej formie, a ewentualne reformy konsultowane s¹ z duchownymi. Wahhabizm sprowadza lojalnoœæ polityczn¹ wo-bec sprawiedliwego w³adcy, który postêpuje wed³ug nakazów Boga, do obowi¹zku religijnego (Zob. szerzej: Cordesman, 2002).

3

Utrata ewentualnej kontroli nad tym regionem mog³aby spowodowaæ powa¿ne zagro¿enie dla sta-bilnoœci gospodarki ca³ego pañstwa, poniewa¿ przychody z sektora naftowego stanowi¹ oko³o 80% dochodów bud¿etu pañstwa, 45% PKB i 90% wp³ywów z eksportu (Index mundi, 2012).

(4)

kobiety i wspomniana mniejszoœæ szyicka, której nie wolno publicznie praktykowaæ swojej religii. Szyici dyskryminowani s¹ tak¿e poprzez wykluczenie z obsady niektórych stanowisk publicznych, a ich wiara jest lekcewa¿ona przez rz¹dz¹cych. W Arabii Saudyj-skiej faktycznie nie istnieje wolnoœæ s³owa, a wiele procesów s¹dowych jest przeprowa-dzanych z pogwa³ceniem elementarnych zasad, jak niemo¿noœæ skorzystania z us³ug adwokata czy d³ugotrwa³e przetrzymywanie bez decyzji s¹du (HRW, 2012, s. 620–623).

Frustracja narastaj¹ca wœród m³odych szyitów zosta³a uwolniona dziêki rozprzestrze-niaj¹cej siê idei demokratyzacji pañstw, niesionej przez wydarzenia Arabskiej Wiosny. Nie zapobieg³a temu nawet próba przekupienia spo³eczeñstwa poprzez rozdysponowanie ogromnej kwoty 36 mld dolarów na cele socjalne, któr¹ zapowiedzia³ król Abdullah (Shenker, 2011). Choæ ju¿ na pocz¹tku 2011 roku w Arabii Saudyjskiej organizowane by³y demonstracje wzywaj¹ce do respektowania praw cz³owieka, przeprowadzenia reform i wiêkszej wolnoœci, to pierwszym prawdziwym impulsem do masowych protestów by³o aresztowanie szyickiego duchownego Tawfiq’a al-Amera. Powodem jego zatrzymania 27 lutego 2011 r. by³o nawo³ywanie podczas pi¹tkowych modlitw do przekszta³cenia pañ-stwa w monarchiê konstytucyjn¹ (Saudi Arabia frees, 2011). Aresztowanie duchownego spotka³o siê z reakcj¹ jego wspó³wyznawców, którzy 3 i 4 marca zorganizowali protesty w miastach Qatif oraz Awamiyya, gdzie zgromadzi³o siê ³¹cznie oko³o 300 osób. Demon-stranci domagali siê tak¿e uwolnienia dziewiêciu szyitów, przetrzymywanych od 14 lat w wiêzieniach bez procesów s¹dowych (Saudi Arabia frees, 2011; por. Jamjoom, 2011a).

W odpowiedzi na protesty aresztowano 26 osób, które niebawem uwolniono (Saudi Arabia frees, 2011). 5 marca 2011 r. minister spraw wewnêtrznych Arabii Saudyjskiej oœwiadczy³, ¿e w³adze s¹ gotowe „rozprawiæ siê z ka¿dym bezprawnie protestuj¹cym, a si³y bezpieczeñstwa uprawnione s¹ do podjêcia wszelkich niezbêdnych œrodków prze-ciwko ka¿demu ³ami¹cemu prawo” (Saudi Arabia frees, 2011). Jeszcze tego samego dnia zmobilizowano 10 tys. porz¹dkowych, którzy mieli nie dopuœciæ do eskalacji protestów, tym bardziej, ¿e demonstranci planowali na 11 marca przeprowadzenie w stolicy kraju i w szyickich prowincjach tzw. „Dnia Gniewu”, który mia³by zgromadziæ nawet 20 tys. zwolenników zmian (Fisk, 2011). W celu uspokojenia sytuacji 7 marca uwolniono szejka Tawfiq’a al-Amera (Saudi Arabia frees, 2011).

Na dzieñ przed planowanymi masowymi protestami, w mieœcie Qatif dosz³o do u¿y-cia broni palnej przez si³y bezpieczeñstwa, w wyniku czego ranne zosta³y 3 osoby (Black, 2011; Jamjoom, 2011b). Z tym wiêkszym niepokojem w³adze kraju mog³y wyczekiwaæ na wydarzenia 11 marca. Jak siê jednak okaza³o „Dzieñ Gniewu” nie zgromadzi³ du¿o wiêkszej liczby protestuj¹cych ni¿ dotychczas, i w zasadzie tylko w miastach, w których ¿yje szyicka mniejszoœæ (Al Nafjan, 2011; Jamjoom, 2011c). Do zaostrzenia sytuacji dosz³o w drugiej po³owie listopada 2011 roku, kiedy to si³y bezpieczeñstwa zastrzeli³y w punkcie kontrolnym dziewiêtnastoletniego szyitê, a rodzinie nie pozwolono zabraæ cia³a. W odpowiedzi w mieœcie Qatif, niedaleko którego zdarzenie to mia³o miejsce, wybuch³y masowe protesty, w których zginê³a kolejna osoba, tym razem dwudziestocz-terolatek. Dwóch kolejnych szyitów zosta³o zastrzelonych podczas uroczystoœci pogrze-bowych pierwszych œmiertelnych ofiar protestów. Jak twierdz¹ w³adze by³ to wynik wymiany ognia (Abedine, 2011; Al-Khoei 2011; Cockburn, 2011).

Sytuacja uleg³a ponownemu pogorszeniu w chwili, gdy ponad pó³toraroczne protesty nie przynosi³y ¿adnych efektów i czêœæ szyitów zrezygnowa³a z udzia³u w

(5)

demonstra-cjach. Si³y bezpieczeñstwa 8 lipca rani³y4i aresztowa³y prominentnego duchownego szyickiego, szejka Nimr al-Nimr’a, który by³ nieformalnym przywódc¹ demonstracji, nawo³uj¹cym do zaprzestania dyskryminacji religijnej i zmian w pañstwie. Jego zatrzy-manie doprowadzi³o do masowych protestów w Awamiyi oraz Qatif, w których wziê³y udzia³ tysi¹ce ludzi. Podczas demonstracji wiele osób zosta³o rannych, a dwie zosta³y za-strzelone przez si³y bezpieczeñstwa. Ich pogrzeby sta³y siê natychmiast powodami maso-wych protestów, które by³y najwiêkszymi w Arabii Saudyjskiej od pocz¹tku Arabskiej Wiosny (Fahim, 2012; Saudi Shia, 2012).

Kilkutysiêczne protesty to jednak za ma³o, aby doprowadziæ do destabilizacji sytuacji w pañstwie czy zmusiæ w³adze do reform. Brak szerokiego odzewu na nawo³ywania opo-zycjonistów œwiadczyæ mo¿e o tym, i¿ w Arabii Saudyjskiej nie istniej¹ de facto si³y wewnêtrzne, które mog³yby doprowadziæ do tak znacz¹cych przemian w systemie poli-tycznym, jak mia³o to miejsce w Egipcie, Tunezji czy Libii. Nawet dwumilionowa mniej-szoœæ szyicka, dyskryminowana od wielu lat, nie stanowi zagro¿enia dla stabilnoœci w³adzy rodziny królewskiej. Konserwatyzm pañstwa i spo³eczeñstwa nie sprzyja refor-mom, a tym bardziej buntowi wobec panuj¹cego króla, o czym œwiadcz¹ chocia¿by dzia³ania najwy¿szego oficjela religijnego kraju, wielkiego muftiego Abdul-Azziza Al al-Sheikha. W edykcie religijnym wydanym przez duchownych og³oszono fatwê, zabra-niaj¹c¹ organizowania protestów przeciw rz¹dz¹cym, gdy¿ jest to „nieislamskie”. Tekst ten rozpowszechniono w 1,5 mln egzemplarzy, co obrazuje si³ê wspó³pracy duchownych oraz rodziny panuj¹cej (Saudi Arabia prints, 2011). Arabia Saudyjska wydaje siê obecnie wystarczaj¹co bogatym i silnym wewnêtrznie pañstwem, aby przetrwaæ zawirowania Arabskiej Wiosny w niezmienionym kszta³cie. Jednak¿e aspiracje panuj¹cych do odgry-wania przez ich kraj roli mocarstwa w regionie Bliskiego Wschodu nie pozwalaj¹ jej rz¹dz¹cym na ograniczenie siê do spraw wewnêtrznych, ale determinuj¹ równie¿ odpo-wiednie zachowanie na arenie miêdzynarodowej. Arabska Wiosna w polityce zagranicz-nej Arabii Saudyjskiej nie jest tak jednoznacznie negatywnie oceniana jak w przypadku wewnêtrznych protestów. Saudyjscy przywódcy uzale¿niaj¹ swoje stanowisko wobec przemian w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Pó³nocnej od ich potencjalnego wp³ywu na swe miêdzynarodowe interesy.

Arabia Saudyjska wobec Arabskiej Wiosny poza swymi granicami Jednym z najwa¿niejszych celów polityki zagranicznej Arabii Saudyjskiej jest zwiêk-szenie roli pañstwa w regionie i osi¹gniêcie mocarstwowej pozycji na Bliskim Wscho-dzie (Fiedler, 2010, s. 90–92). Problemem dla w³adz tego kraju jest jednak fakt, ¿e podobne aspiracje maj¹ tak¿e Turcja oraz Iran. O ile jednak relacje Arabii Saudyjskiej z tym pierwszym pañstwem uk³adaj¹ siê poprawnie i zmierzaj¹ w dobrym kierunku5, o tyle Iran otwarcie traktowany jest jako przeciwnik. Ma to szczególnie prze³o¿enie na

4

Wed³ug w³adz Nimr al-Nimr zosta³ postrzelony w nogê w wyniku wymiany ognia z policj¹ (Saudi protest, 2012).

5

Œwiadcz¹ o tym chocia¿by wzajemne wizyty przedstawicieli w³adz Turcji w Arabii Saudyjskiej i Arabii Saudyjskiej w Turcji, a tak¿e rozwój wspó³pracy handlowej miêdzy pañstwami (Altunisik, 2012).

(6)

stosunki z innymi podmiotami w regionie, gdy¿ obydwa kraje rywalizuj¹ o rozci¹gniêcie na nie swoich wp³ywów. Na zaostrzenie wspó³zawodnictwa oddzia³uj¹ tak¿e zadawnio-ne antagonizmy miêdzy wyznawcami szyizmu i sunnizmu, reprezentowanymi odpo-wiednio przez Iran i Arabiê Saudyjsk¹.

Ambicje Arabii Saudyjskiej do osi¹gniêcia pozycji mocarstwa regionalnego wyma-gaj¹ od przywódców tego pañstwa zdobycia niezbêdnego potencja³u, umo¿liwiaj¹cego odgrywanie takiej roli. Jednym z jego elementów jest zdolnoœæ polityczna do kszta³towa-nia wydarzeñ w najbli¿szym otoczeniu. Jest to mo¿liwe m.in. poprzez zdobycie wp³ywu na przywódców pañstw regionu, co sprzyja zwiêkszaniu wymiany handlowej oraz budo-wie militarnych i politycznych sojuszy. Dziêki umiejêtnemu kszta³towaniu swoich rela-cji zewnêtrznych Arabia Saudyjska ma szansê rozbudowaæ swe wp³ywy na Bliskim Wschodzie i Pó³nocnej Afryce, a zarazem os³abiæ potencja³ irañski. W czasach politycz-nej stabilnoœci czy sta³oœci w³adz w innych pañstwach, jest to zadanie niezmiernie cza-soch³onne i trudne. Jednak wydarzenia i skutki Arabskiej Wiosny, tworz¹ niepowtarzaln¹ okazjê, do zwiêkszenia swojej politycznej roli w regionie, poprzez wykreowanie i popar-cie takich przywódców politycznych, którzy bêd¹ przychylnie nastawieni do Arabii Sau-dyjskiej. Niesie to jednak równie¿ ryzyko, ¿e z tej samej sposobnoœci skorzysta Iran. Dlatego te¿ implikacje Arabskiej Wiosny, czyli zmiany klas rz¹dz¹cych oraz systemów politycznych, stanowi¹ dla w³adz w Rijadzie zarówno szansê poszerzenia, jak i zagro¿e-nie utraty wp³ywów w pañstwach Bliskiego Wschodu i Pó³nocnej Afryki.

Analizuj¹c politykê zagraniczn¹ Arabii Saudyjskiej w odniesieniu do krajów do-œwiadczaj¹cych przemian zwi¹zanych z wydarzeniami w krajach arabskich, mo¿na za-tem zauwa¿yæ trzy, zasadniczo ró¿ni¹ce siê, podejœcia. Pierwsze z nich opiera siê na poparciu przemian ustrojowych oraz zmian przywódców politycznych. Jest ono stosowa-ne wobec tych krajów, których w³adze s¹ niechêtnie nastawiostosowa-ne do Arabii Saudyjskiej, lub tych, które znajduj¹ siê obecnie w irañskiej strefie wp³ywów. Drugie podejœcie opiera siê z kolei na d¹¿eniach do utrzymania status quo w krajach targanych wydarzeniami Arabskiej Wiosny i dalszym umacnianiu rz¹dz¹cych tam elit, a przez to równie¿ swoich wp³ywów. Takie dzia³ania prowadzone s¹ w odniesieniu do pañstw, gdzie w³adze s¹ przychylne Saudom. Istnieje tak¿e trzeci sposób traktowania wyst¹pieñ arabskich naro-dów przez saudyjskich przywódców, a polegaj¹cy na oficjalnym powstrzymywaniu siê od popierania którejkolwiek strony konfliktu. Warto jednak zauwa¿yæ, ¿e oprócz charak-teru politycznego, rywalizacja o wp³ywy w pañstwach regionu miêdzy przywódcami irañskimi i saudyjskimi nabiera tak¿e wymiaru religijnego, jak ma to miejsce w odniesieniu do Syrii i Bahrajnu. To w tych przypadkach naj³atwiej dostrzec, jak zasadniczo zró¿nico-wany jest stosunek Arabii Saudyjskiej wobec konkretnych pañstw dotkniêtych wydarze-niami Arabskiej Wiosny.

Arabia Saudyjska a rewolucja w Syrii

Syria jest krajem arabskim, w którym wiêkszoœæ spo³eczeñstwa – oko³o 74%, stano-wi¹ sunnici. Drug¹ najliczniejsz¹ grupê wyznaniow¹ – oko³o 16%, stanostano-wi¹ alawici i druzowie, zaliczani do wyznawców szyizmu (CIA, 2012b). Jednak od 1970 roku, gdy w³adzê przej¹³ Hafez al-Assad, to w³aœnie alawici wchodz¹ w sk³ad warstwy rz¹dz¹cej

(7)

kraju (Osiewicz, 2011, s. 253). Ponadto Syria jest obecnie jedynym pañstwem arabskim sprzymierzonym z Iranem (Altunisik, 2012), co nie sprzyja kszta³towaniu dobrych relacji z Arabi¹ Saudyjsk¹.

Protesty w Syrii wybuch³y na pocz¹tku 2011 roku i inspirowane by³y wydarzeniami w Egipcie oraz w Tunezji. Pocz¹tkowo pokojowe manifestacje odbywa³y siê pod has³ami reform politycznych i zniesienia wprowadzonego w 1963 roku stanu wyj¹tkowego. Dzia³ania represyjne ze strony sterowanego przez prezydenta Bashara al-Assada aparatu pañstwowego, doprowadzi³y jednak do œmiertelnych staræ na ulicach syryjskich miast i w efekcie do zaostrzenia wewnêtrznej sytuacji w kraju (Shadid, 2011). Pocz¹tkowe pro-testy, organizowane przez sunnitów, przerodzi³y siê w krwawe powstanie przeciwko w³adzy, przyjmuj¹ce postaæ blisko dwuletniej wojny domowej. Celem rebeliantów op-rócz reform politycznych i spo³eczno-ekonomicznych, sta³o siê równie¿ odsuniêcie od w³adzy Bashara al-Assada, co zdecydowanie wpisuje wydarzenia rozgrywaj¹ce siê w Sy-rii w tendencje Arabskiej Wiosny.

Syryjska wojna domowa oznacza dla Arabii Saudyjskiej niepowtarzaln¹ okazjê na zerwanie trwaj¹cego ju¿ 33 lata sojuszu irañsko-syryjskiego, a tak¿e odsuniêcie od w³adzy partii Baas (Rabi, Mueller, 2012, s. 1). Jest to o tyle wa¿ne, i¿ mo¿e os³abiæ wp³yw Iranu nie tylko w Syrii, ale tak¿e w Libanie i na ziemiach palestyñskich. Przywód-cy Islamskiej Republiki straciliby bowiem cennego sojusznika, poprzez którego wspiera-li tak¿e dzia³ania Hezbollahu i Hamasu. Obalenie Bashara al-Assada w Syrii, mo¿e w znacz¹cy sposób wp³yn¹æ na os³abienie pozycji Iranu na Bliskim Wschodzie, co w kontekœcie rywalizacji o przywództwo w regionie, le¿y w interesie Arabii Saudyjskiej. Ewentualne zast¹pienie proirañskich w³adz Syrii politykami szukaj¹cymi wspó³pracy z saudyjsk¹ rodzin¹ królewsk¹, mog³oby równie¿ przyczyniæ siê do wzmocnienia wp³y-wów tej ostatniej.

W tym kontekœcie polityka Arabii Saudyjskiej wobec wojny w Syrii, powinna zasa-dzaæ siê na poparciu sunnickich rebeliantów. Analizuj¹c wypowiedzi i dzia³ania saudyj-skich przywódców, stwierdziæ mo¿na, ¿e tak w³aœnie siê dzieje. W odpowiedzi na brutalne represje i krwawe t³umienie protestów w Syrii, Arabia Saudyjska ju¿ na po-cz¹tku kwietnia 2011 roku odwo³a³a swego ambasadora z Damaszku. Jednoczeœnie król Abdullah wezwa³ prezydenta Assada do zaprzestania rozlewu krwi, „dopóki nie jest jesz-cze zbyt póŸno” (Bakri, 2011, s. 10). W listopadzie 2011 r. cz³onkostwo Syrii w Lidze Arabskiej zosta³o zawieszone, a wœród pañstw popieraj¹cych to rozwi¹zanie znalaz³a siê tak¿e Arabia Saudyjska. Ponadto na kraj Assada na³o¿ono ekonomiczne i polityczne sankcje, które mia³y zmusiæ re¿im do zakoñczenia staræ zbrojnych z rebeliantami i rozpo-czêcia negocjacji pokojowych (Syria defiant, 2011). Kontynuacja wojny domowej i nara-staj¹ca liczba œmiertelnych ofiar doprowadzi³y do powstania nieformalnej koalicji pañstw regionu, wzywaj¹cej prezydenta Assada do ust¹pienia z urzêdu (Awad, 2012). Li-derami tej grupy s¹ Katar, Turcja i w³aœnie Arabia Saudyjska, które wprost wspieraj¹ rebeliantów i wystêpuj¹ przeciwko obecnemu re¿imowi. Saudyjscy przywódcy wspie-raj¹ powstañców politycznie, finansowo, jak i militarnie. Arabia Saudyjska wysy³a syryj-skim powstañcom pomoc humanitarn¹, ale tak¿e broñ oraz sprzêt wojskowy (Schanzer, 2012). Co wiêcej, saudyjskie w³adze oprócz finansowego wspierania uchodŸców (Robert-son, 2012), maj¹ te¿ p³aciæ rebeliantom nale¿¹cym do Wolnej Syryjskiej Armii (Free Sy-rian Army) swego rodzaju ¿o³d (Chulov, MacAskill, Densky, 2012).

(8)

Zaanga¿owanie Arabii Saudyjskiej w wewnêtrzny konflikt w Syrii w pe³ni wpisuje siê w irañsko-saudyjsk¹ rywalizacjê o hegemoniê w rejonie Bliskiego Wschodu. Otwarte opowiedzenie siê w³adz saudyjskich po stronie rebeliantów stanowi³o po³o¿enie wszyst-kiego na jednej szali. Trudno sobie bowiem wyobraziæ, ¿e w przypadku st³umienia po-wstania i przetrwania re¿imu prezydenta Assada, stosunki na linii Damaszek–Rijad, bêd¹ uk³ada³y siê poprawnie. Bêdzie to tym trudniejsze, ¿e sojusz syryjsko-irañski zostanie wzmocniony, co nie jest na rêkê przywódcom saudyjskim. Dlatego te¿ nale¿y siê spo-dziewaæ, i¿ Arabia Saudyjska bêdzie robi³a co w jej mocy, aby doprowadziæ przemiany w Syrii do samego koñca, czyli do odsuniêcia od w³adzy, prezydenta Assada, partii Baas oraz alawitów i przejêcia rz¹dów przez sunnick¹ wiêkszoœæ spo³eczeñstwa.

Arabia Saudyjska wobec Arabskiej Wiosny w Bahrajnie

W rywalizacjê o dominacjê miêdzy Arabi¹ Saudyjsk¹ a Iranem, wpisuje siê równie¿ przebieg Arabskiej Wiosny w Bahrajnie. Ten niewielki, wyspiarski kraj po³o¿ony w Za-toce Perskiej, zamieszkiwany jest przez oko³o 1,2 mln mieszkañców, spoœród których mniej ni¿ po³owa jest narodowoœci bahrañskiej6. Znacz¹c¹ czêœæ spo³eczeñstwa stanowi¹ nap³ywowi pracownicy. 25% mieszkañców pañstwa stanowi¹ sunnici, natomiast 45% szyici. Pozosta³e 30% spo³eczeñstwa to chrzeœcijanie, hindusi, sikhowie, ¯ydzi i inni (World Directory of Minorities and Indigenous Peoples, 2012). Bahrajn znajduje siê jed-nak pod rz¹dami sunnitów, którzy utrzymuj¹ œcis³e relacje z Arabi¹ Saudyjsk¹, zarówno w stosunkach dwustronnych, jak i w ramach Rady Wspó³pracy Zatoki Perskiej (Gulf Co-operating Council – GCC). Od wielu lat przez Bahrajn przetaczaj¹ siê fale demonstracji i protestów, podczas których niejednokrotnie dochodzi³o do staræ z si³ami porz¹dkowymi (Zobeniak, 2011). Narastaj¹ce niezadowolenie z powodu politycznej i ekonomicznej dyskryminacji szyitów, da³o siê zauwa¿yæ tak¿e na pocz¹tku 2011 roku, pod wp³ywem wydarzeñ w Tunezji i Egipcie.

Ewentualne zmiany w Bahrajnie, które skutkowa³yby przejêciem w³adzy przez szyi-tów, by³yby szczególnie niekorzystne dla Arabii Saudyjskiej. Wi¹¿e siê to dla niej przede wszystkim z trzema zagro¿eniami. Pierwsze z nich skorelowane jest z postrzeganiem Arabii Saudyjskiej wœród Bahrajñczyków jako sojusznika dotychczasowych, sunnickich w³adz. Mo¿na przypuszczaæ, ¿e rz¹dy szyitów w tym pañstwie, skutkowa³yby oziêbie-niem dotychczasowych relacji z s¹siadem i rzeczywistym os³abieoziêbie-niem lub nawet ca³ko-witym przerwaniem saudyjskich wp³ywów. Id¹c dalej, drugim zagro¿eniem dla Arabii Saudyjskiej by³oby zwrócenie siê bahrañskiej polityki na wschód – w kierunku Iranu. Szyiccy przywódcy z Teheranu, wspieraj¹cy swych dyskryminowanych wspó³wyznaw-ców, stanowiliby naturalnego sojusznika Bahrajnu po obaleniu sunnickich w³adz. Nie dziwi wiêc fakt, ¿e irañscy politycy, oskar¿ani s¹ o podburzanie demonstrantów i inspiro-wanie protestów, gdy¿ to oni mog¹ ugraæ najwiêcej na przemianach politycznych – os³abiæ wp³ywy Arabii Saudyjskiej i jednoczeœnie wzmocniæ swoj¹ pozycjê w regionie.

6

Zgodnie ze spisem ludnoœci z 2010 roku, na 1 234 571 mieszkañców, zaledwie 568 399 osób zade-klarowa³o narodowoœæ bahrañsk¹ (Central Informatics Organization, 2010).

(9)

Trzecim zagro¿eniem, wa¿nym z punktu widzenia wewnêtrznej polityki Saudyjczyków, mo¿e byæ pobudzenie szyickiej mniejszoœci Arabii Saudyjskiej do protestów. Obalenie sunnickich w³adz w oddalonym o zaledwie 30 km od saudyjskich wybrze¿y Bahrajnie, mog³oby bowiem staæ siê nowym, potê¿nym impulsem do demonstracji szyitów w Arabii Saudyjskiej. Jest to tym bardziej prawdopodobne i groŸne, ¿e znaczna czêœæ tej mniejszo-œci zamieszkuje regiony bogate w z³o¿a ropy naftowej, po³o¿one na wschodzie kraju, w³aœnie w pobli¿u Bahrajnu (Friedman, 2011).

Wydarzenia, które wpisuj¹ siê w nurt Arabskiej Wiosny w Bahrajnie, rozpoczê³y ma-sowe protesty ludnoœci szyickiej, która w dniach 14–17 lutego 2011 roku demonstrowa³a pod has³ami prodemokratycznych reform politycznych. Si³y zbrojne, wys³ane przeciwko dziesi¹tkom tysiêcy manifestantów, okupuj¹cym Plac Per³owy w Manamie, doprowa-dzi³y do staræ i œmierci siedmiu aktywistów. Aby jeszcze bardziej nie zaostrzaæ sytuacji, w³adze zdecydowa³y siê wycofaæ z miasta s³u¿by bezpieczeñstwa (Kerr, Jones, 2011). Decyzja ta spowodowa³a jednak, ¿e Plac Per³owy, podobnie jak inne miejsca stolicy Bah-rajnu, zosta³ opanowany, przez ¿¹daj¹cych zmian szyitów, którzy posiadali znaczn¹ przewagê liczebn¹ nad bezradn¹ policj¹. Tym samym prace instytucji pañstwowych zo-sta³y ca³kowicie sparali¿owane. W celu przywrócenia normalnego funkcjonowania kra-ju, w³adze Bahrajnu poprosi³y pozosta³ych cz³onków GCC o wys³anie oddzia³ów, które w ramach porozumienia obronnego, pomog³yby w stabilizowaniu sytuacji. W odpowie-dzi Zjednoczone Emiraty Arabskie postanowi³y wys³aæ 500 policjantów, a Arabia Sau-dyjska 1000 ¿o³nierzy z pe³nym wyposa¿eniem i wozami bojowymi (Gulf, 2011). 15 marca 2011 r. bahrañski król Hamad al-Chalifa wprowadzi³ w pañstwie trzymiesiêcz-ny stan wyj¹tkowy (Bahrain king, 2011), podczas którego s³u¿by bezpieczeñstwa przy wsparciu sojuszniczych oddzia³ów z GCC przywróci³y normalne funkcjonowanie pañ-stwa. 1 czerwca w Bahrajnie zniesiono stan wyj¹tkowy, po którym szyici ponownie or-ganizowali protesty, regularnie t³umione przez s³u¿by bezpieczeñstwa. Demonstracje gromadzi³y dziesi¹tki tysiêcy ludzi, domagaj¹cych siê reform i ust¹pienia króla, a w naj-wiêkszej z nich, zorganizowanej 9 marca 2012 roku wziê³o udzia³ ponad 100 tys. osób (Bahrain’s Shias, 2012; Bahrain protesters, 2012). Jak dot¹d protesty w Bahrajnie przy-bieraj¹ g³ównie pokojow¹ formê, dziêki czemu sunnickie elity, wspierane przez Saudyjczyków, utrzymuj¹ pe³niê w³adzy. Jednak w celu uchronienia pañstw GCC przed podobnymi zagro¿eniami, Arabia Saudyjska zaapelowa³a do krajów cz³onkowskich o œciœlejsz¹ polityczn¹, ekonomiczn¹ i militarn¹ wspó³pracê (Koons, 2012). Jednoczeœnie podjêto decyzjê o zwiêkszeniu liczebnoœci wojsk w ramach Si³ Tarczy Pó³wyspu7, które mog³yby interweniowaæ w podobnych do bahrañskiego przypadkach (Kermali, 2011). Arabia Saudyjska zaanga¿owa³a siê w wydarzenia Arabskiej Wiosny w Bahrajnie, wyraŸnie staj¹c po stronie sunnickich w³adz i w opozycji do szyickiej wiêkszoœci kraju. Zosta³a jednoczeœnie stra¿nikiem dotychczasowego ³adu w rejonie Zatoki Perskiej, który daje jej polityczn¹ przewagê nad Iranem. Ustabilizowanie wewnêtrznej sytuacji w Bah-rajnie umocni³o regionaln¹ pozycjê Arabii Saudyjskiej, która pokaza³a, ¿e jest zdolna i ma wolê do interwencji poza swoimi granicami. W tym samym czasie Iran ograniczy³

7

Si³y Tarczy Pó³wyspu (The Peninsula Shield Forces) stanowi¹ tzw. zbrojne ramiê GCC i zosta³y utworzone w celu odstraszania i odpowiadania na militarn¹ agresjê na któregokolwiek cz³onka organi-zacji.

(10)

siê do s³ownego wspierania bahrañskich szyitów, wezwania swojego ambasadora w Ma-namie na konsultacje i nawo³ywania GCC do wycofania oddzia³ów z Bahrajnu (Iran, 2011).

Arabia Saudyjska wobec Arabskiej Wiosny na Bliskim Wschodzie i Pó³nocnej Afryce

Zaanga¿owanie Arabii Saudyjskiej w przebieg Arabskiej Wiosny w pozosta³ych pañ-stwach Pó³nocnej Afryki i Bliskiego Wschodu by³o mniej znacz¹ce ni¿ w przypadku Bahrajnu czy Syrii. Analizuj¹c saudyjsk¹ politykê zagraniczn¹ mo¿na jednak zauwa¿yæ, i¿ poparcie rewolucji, b¹dŸ dotychczasowych w³adz, by³o warunkowane w du¿ym stop-niu rywalizacj¹ z Iranem o dominacjê w regionie. Arabia Saudyjska popiera³a te przemia-ny, które mog³y przynieœæ zwiêkszenie jej wp³ywów. Za przyk³ad mo¿e pos³u¿yæ stosunek Arabii Saudyjskiej do powstania w Libii. Chocia¿ Saudyjczycy nie zaanga-¿owali siê czynnie w konflikt, to opowiedzieli siê po stronie rebeliantów. Przyczyn takiej polityki szukaæ mo¿na m.in. we wrogoœci miêdzy przywódcami obydwu pañstw – np. oskar¿enie Kaddafiego o próbê zamachu na obecnego króla Abdullaha al-Saud (Tyler, 2004). Upadek dotychczasowego re¿imu w Libii by³ na rêkê Saudyjczykom, którzy mog¹ obecnie budowaæ poprawne relacje z nowymi w³adzami kraju.

W przypadku Tunezji i Egiptu, Arabia Saudyjska stawa³a po stronie dotychczasowych re¿imów, z którymi utrzymywa³a dobre stosunki, nie podejmuj¹c jednak ¿adnych dzia³añ przeciwko manifestantom. Saudyjczycy do koñca popierali re¿imy Mubaraka i Ben Ale-go, a tego ostatniego goœcili po odsuniêciu od w³adzy i ucieczce z kraju (Saudi Arabia and, 2011). Podobnie Arabia Saudyjska post¹pi³a wobec swego pó³nocnego s¹siada – Królestwa Jordanii. Saudyjczycy negatywnie odnieœli siê do protestów, podczas któ-rych domagano siê politycznych zmian i poprawy ekonomicznej sytuacji pañstwa oraz spo³eczeñstwa, i poparli króla Abdullaha II ibn Husajna. W celu uspokojenia nastrojów i ustabilizowania sytuacji w Jordanii, Arabia Saudyjska przekaza³a swemu pó³nocnemu s¹siadowi miliard dolarów, co pozwoli³o chwilowo z³agodziæ skutki kryzysu ekonomicz-nego w tym kraju, a w po³¹czeniu z przemianami, uspokoiæ sytuacjê spo³eczn¹ (Jordan, 2011).

Saudyjskie dzia³ania wobec Arabskiej Wiosny w Jemenie by³y nieco bardziej z³o-¿one. Przed wybuchem niepokojów spo³ecznych, Arabia Saudyjska stara³a siê utrzymy-waæ dobre relacje z szyickim prezydentem Ali Abdullahem Salihem, który gwarantowa³ stabilnoœæ kraju. Nale¿y bowiem zauwa¿yæ, i¿ Jemen od lat mierzy siê z wieloma powa¿-nymi problemami, destabilizuj¹cymi pañstwo. Problem stanowi¹ zarówno szyiccy rebe-lianci Huti, którzy s¹ wspierani przez Iran i d¹¿¹ do wprowadzenia szyickiego prawa religijnego (Deadly, 2008; Schmitt, 2012, s. 1), jak i salaficka Al-Kaida, dla której Jemen stanowi bazê na Pó³wyspie Arabskim. Jednoczeœnie kraj zmaga siê z separatystycznymi d¹¿eniami po³udniowo-wschodniej czêœci kraju. Na³o¿enie siê na to ruchów zwi¹zanych z Arabsk¹ Wiosn¹, grozi³o ca³kowit¹ destabilizacj¹ pañstwa, która mog³aby wp³ywaæ tak¿e na Arabiê Saudyjsk¹. Dlatego te¿ saudyjscy przywódcy wywierali naciski na pre-zydenta Ali A. Saliha, który po obra¿eniach doznanych w ataku na swój pa³ac prezydenc-ki leczy³ siê w rijadzprezydenc-kim szpitalu (Yemen, 2011), aby ust¹pi³ ze swego stanowiska

(11)

i w sposób pokojowy przekaza³ w³adzê, nie pog³êbiaj¹c tym samym kryzysu w pañstwie (McDowall, 2011). Starania Arabii Saudyjskiej przynios³y skutek 23 listopada 2011, kie-dy prezydent Jemenu podpisa³ plan GCC, zak³adaj¹cy przekazanie w³adzy w rêce wice-prezydenta, co nast¹pi³o oficjalnie 27 lutego 2012 roku.

Podsumowanie

Arabii Saudyjskiej, jako jednemu z najbardziej konserwatywnych i jednoczeœnie naj-mniej demokratycznych pañstw œwiata, od dwóch lat przychodzi mierzyæ siê z przemia-nami politycznymi w krajach muzu³mañskich. W wyniku Arabskiej Wiosny od 2010 roku dosz³o do upadku czterech re¿imów i krwawych walk w wielu krajach. Stanowisko Arabii Saudyjskiej wobec demokratycznych przemian w Afryce Pó³nocnej i na Bliskim Wschodzie nie jest jednak jednoznacznie krytyczne, jak mog³oby siê wydawaæ w kon-tekœcie jej ustroju. Co prawda, Saudyjczycy wewn¹trz w³asnego kraju stanowczo potê-piaj¹ i t³umi¹ jakiekolwiek protesty oraz demonstracje, jednak w polityce zagranicznej odnosz¹ siê do nich dwojako. Dlatego te¿ Arabiê Saudyjsk¹ mo¿na pos¹dzaæ o stosowa-nie podwójnych standardów w stosunku do Arabskiej Wiosny poza swymi granicami. Prawd¹ jest, ¿e popiera ona przemiany w tych pañstwach, w których mog¹ one przy-s³u¿yæ siê realizacji jej interesów na arenie miêdzynarodowej, natomiast jest im przeciw-na tam, gdzie w³adzê sprawuj¹ sojusznicze re¿imy. Przyczyn takiego dualizmu mo¿przeciw-na szukaæ w rywalizacji Arabii Saudyjskiej z Iranem o przywództwo w regionie, bêd¹cej efektem mocarstwowych aspiracji obydwu pañstw. Wydaje siê zatem uzasadnionym stwierdzenie, ¿e o podejœciu saudyjskich przywódców do Arabskiej Wiosny decyduje chêæ ochrony i poszerzania swoich politycznych i ekonomicznych wp³ywów w pañ-stwach muzu³mañskich.

Chocia¿ na ocenê skutecznoœci polityki Arabii Saudyjskiej wobec Arabskiej Wiosny jest jeszcze zbyt wczeœnie, gdy¿ przemiany i walki w wielu krajach ci¹gle trwaj¹, to wy-daje siê, i¿ przynosi ona spodziewane rezultaty. Saudyjska monarchia przetrwa³a apo-geum wewnêtrznych zawirowañ i trwa praktycznie nienaruszona, a wrêcz wzmocniona faktem, ¿e w pañstwie nie ma powszechnych nastrojów i si³, zdolnych do przeprowadze-nia rewolucji. Równie¿ na arenie miêdzynarodowej Arabia Saudyjska zyska³a na Arab-skiej Wioœnie. Dziêki interwencji w Bahrajnie i zacieœnieniu wspó³pracy w ramach GCC, potwierdzi³a i pog³êbi³a swoje przywództwo w regionie. Wp³ynê³a te¿ na stabilizacjê sytuacji w Jordanii i Jemenie, poszerzaj¹c w nich swe wp³ywy. Poprzez poparcie powstañ-ców w Syrii, Arabia Saudyjska zaznaczy³a zainteresowanie uczestniczeniem i kreowa-niem wydarzeñ w ca³ym regionie, co stanowi jedn¹ z cech mocarstwa regionalnego.

Mo¿na siê spodziewaæ, ¿e saudyjscy przywódcy bêd¹ kontynuowali swoj¹ politykê wobec przemian w krajach arabskich, opieraj¹c¹ siê na popieraniu zmian, które s³u¿¹ po-szerzaniu wp³ywów, a przeciwstawiaj¹c siê tym os³abiaj¹cym pozycjê pañstwa. Arabia Saudyjska bêdzie orêdownikiem w³¹czenia s¹siednich pañstw – Jordanii i Jemenu, do GCC, dziêki czemu zyska nowe narzêdzia wp³ywu na wydarzenia w tych pañstwach, w³¹czaj¹c w to interwencjê zbrojn¹, podobn¹ do tej w Bahrajnie. Przypuszczaæ mo¿na, i¿ rywalizacja z Iranem o przywództwo w regionie nadal bêdzie czynnikiem napêdzaj¹cym dzia³ania saudyjskiej polityki zagranicznej, co prze³o¿y siê na coraz wiêksze

(12)

zaanga-¿owanie w wojnê domow¹ w Syrii i w koñcu obalenie prezydenta Assada oraz normaliza-cjê stosunków z nowymi w³adzami w Damaszku.

Bibliografia

Abedine S. (2011), 4 killed in clashes in Saudi Arabia, ministry says, „CNN”, http://edi-tion.cnn.com/2011/11/24/world/meast/saudi-arabia-violence/index.html?iref=allsearch, 28.12.2012.

Al Nafjan E. (2011), Saudi Arabia’s day of Little rage, „The Guardian”, http://www.guard-ian.co.uk/commentisfree/2011/mar/12/saudi-protests, 28.12.2012.

Al-Khoei H. (2011), Deadly shootings in Saudi Arabia, but Arab media look the other way, „The Guardian”, http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2011/nov/28/deadly-shoot-ings-saudi-arabia-arab-media, 28.12.2012.

Altunisik M. B. (2012), Bitter Frenemies, „Foreign Affairs”, http://www.foreignaffairs.com/arti-cles/137639/meliha-benli-altunisik/bitter-frenemies, 28.12.2012.

Awad M. (2012), Assad says rebels will not win, calls for dialogue, „Reuters”, http://www.reu-ters.com/article/2012/09/20/us-syria-crisis-assad-idUSBRE88J16220120920, 28.12.2012. Bahrain king declares state of emergency after protests (2011), „BBC”, http://www.bbc.co.uk/news/

world-middle-east-12745608, 28.12.2012.

Bahrain protesters join anti-government march in Manama (2012), „BBC”, http://www.bbc.co.uk/ news/world-middle-east-17309839, 28.12.2012.

Bahrain’s Shias demand reform at mass rally (2012), „Al Jazeera”, http://www.aljazeera.com/news/ middleeast/2012/03/201239144334860869.html, 28.12.2012.

Bakri N. (2011), 3 Arab Countries recall Ambassadors to Syria, „The New York Times” z dnia 9.08.2011.

Black I. (2011), Saudi Arabian security forces quell ‘day of rage’ protests, „The Guardian”, http://www.guardian.co.uk/world/2011/mar/11/saudi-arabia-police-quell-protests, 28.12.2012.

Central Informatics Organization (2010), Census 2010, http://www.census2010.gov.bh/re-sults_en.php, 28.12.2012.

Chulov M., MacAskill E., Densky J. (2012), Saudi Arabia plans to found Syria rebel army, „The Guardian”, http://www.guardian.co.uk/world/2012/jun/22/saudi-arabia-syria-rebel-army, 28.12.2012.

CIA (2012a), The World Factbook. Saudi Arabia, https://www.cia.gov/library/publications/ the-world-factbook/geos/sa.html, 28.12.2012.

CIA (2012b), The World Factbook. Syria, https://www.cia.gov/library/publications/the-world-fact-book/geos/sy.html, 28.12.2012.

Cockburn P. (2011), Saudi Arabia: four men killed as Shia protest against the state intensify, „The In-dependent”, http://www.independent.co.uk/news/world/middle-east/saudi-arabia-four--men-killed-as-shia-protests-against-the-state-intensify-6267704.html, 28.12.2012.

Cordesman A. H. (2002), Saudi Arabia Enters The 21stCentury: III Politics and Internal Stability,

Cen-ter for Strategic and InCen-ternational Studies, http://csis.org/files/media/csis/pubs/s21_03.pdf, 28.12.2012.

De Soto H. (2011), The Real Mohamed Bouazizi, „Foreign Policy”, http://www.foreignpolicy.com/ar-ticles/2011/12/16/the_real_mohamed_bouazizi?page=0,2, 28.12.2012.

Deadly blast strikes Yemen mosque (2008), „BBC”, http://news.bbc.co.uk/2/hi/middle_east/ 7379929.stm, 28.12.2012.

(13)

Dzisiów-Szuszczykiewicz A. (2011), „Arabska wiosna”: przyczyny, przebieg i perspektywy, „Bezpieczeñstwo Narodowe”, nr 18.

E. Schmitt (2012), With Arms for Yemen Rebels, Iran Seeks Wider Mideast Role, „The New York Times” z dnia 15.03.2012.

Ertürk Y. (2009), Report of the Special Repporteur on violence against women.

Fahim K. (2012), Angry Throngs at a Funeral in Saudi Arabia, „The New York Times” z dnia 11.07.2012.

Fiedler R. (2010), Od przywództwa do hegemonii: Stany Zjednoczone wobec bliskowschodniego obszaru niestabilnoœci w latach 1991–2009, Wydawnictwo Naukowe WNPiD UAM, Poznañ. Fisk R. (2011), Saudis mobilise thousands of troops to quell growing revolt, „The Independent”,

h t t p : / / w w w. i n d e p e n d e n t . c o . u k / n e w s / w o r l d / m i d d l e - e a s t / s a u d i s - m o b i l i s e - t h o u-sands-of-troops-to-quell-growing-revolt-2232928.html, 28.12.2012.

Friedman G. (2011), Bahrain and the Battle between Iran and Saudi Arabia, „Stratfor”, http://www.stratfor.com/weekly/20110307-bahrain-and-battle-between-iran-and-saudi-arabia, 28.12.2012.

Gulf states send forces to Bahrain following protests (2011), „BBC”, http://www.bbc.co.uk/news/ world-middle-east-12729786, 28.12.2012.

HRW 2012, World Report 2012, Human Rights Watch, http://www.hrw.org/sites/default/files/re-ports/wr2012.pdf, 28.12.2012.

Huntington S. P. (2009), Trzecia fala demokratyzacji, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009. I n d e x M u n d i ( 2 0 1 2 ) , S a u d i A r a b i a E c o n o m y P ro f i l e 2 0 1 2 , I n d e x m u n d i ,

http://www.indexmundi.com/saudi_arabia/economy_profile.html, 28.12.2012.

Iran lawmakers support Bahrain protests (2011), „Press Tv”, http://www.presstv.ir/detail/ 170743.html, 28.12.2012.

Jamjoom M. (2011a), Saudi Security forces to crack down on any unlawful protesters, „CNN”, h t t p : / / e d i t i o n . c n n . c o m / 2 0 11 / W O R L D / m e a s t / 0 3 / 0 5 / s a u d i . a r a b i a . p r o t e s t / i n-dex.html?iref=allsearch, 28.12.2012.

Jamjoom M. (2011b), Witnesses: Saudi forces fire on protesters: injure 3, „CNN”, http://edi-tion.cnn.com/2011/WORLD/meast/03/10/saudi.arabia.protests/index.html?iref=allsearch, 28.12.2012.

Jamjoom M. (2011c), Activists: Hundred protest in Hofuf, Oatif on Saudi ‘day o rage’, „CNN”, h t t p : / / e d i t i o n . c n n . c o m / 2 0 11 / W O R L D / m e a s t / 0 3 / 11 / s a u d i . a r a b i a . p r o t e s t s / i n-dex.html?iref=allsearch, 28.12.2012.

Jordan receives $1billion grant from Saudi Arabia (2011), „Saudi Gazette”, http://www.saudi-gazette.com.sa/index.cfm?method=home.regcon&contentID=20110727106134, 28.12.2012. Kermali S. (2011), The GCC is expanding its army, but for what?, „Al Jazeera”,

http://www.al-jazeera.com/indepth/features/2011/06/2011626112649845386.html, 28.12.2012.

Kerr C., Jones T. (2011), A Revolution Paused in Bahrain, Middle East Research and Information Pro-ject, http://www.merip.org/mero/mero022311, 28.12.2012.

Koons J. (2012), Saudi Arabia and the counter-revolution, „Global Post”, http://www.globalpost.com/ dispatch/news/regions/middle-east/saudi-arabia/120610/saudi-arabia-counter-re-volution-gcc-arab-spring, 28.12.2012.

McDowall A. (2011), Analysis: Saudi Arabia hesitant in pressing Saleh to quit, „Reuters”, http://www.reuters.com/article/2011/09/21/us-yemen-saudi-idUSTRE78K3UG20110921, 28.12.2012.

Obaid N. (2011), There will be no uprising in Saudi Arabia, „Foreign Policy”, http://www.for-eignpolicy.com/articles/2011/03/10/there_will_be_no_uprising_in_saudi_arabia?page=0,1, 28.12.2012.

(14)

Osiewicz P. (2011), Syria: A Never-ending Uprising?, w: The Arab Spring, red. B. Przybylska-Masz-ner, Wydawnictwo Naukowe INPiD UAM, Poznañ.

Paciello M. C. (2011), The Arab Spring: Socio-economic Challenges and Opportunities, Istituto Affari Internazionali, http://www.iai.it/pdf/DocIAI/iai1115e.pdf, 28.12.2012.

Rabi U., Mueller Ch. (2012), Saudi Arabia, Qatar and Syrian Uprising, „Tel Aviv Notes” nr 17, http://www.aftau.org/site/DocServer/TANotes_Saudi_RabiMueller.pdf?docID=18021, 28.12.2012.

Robertson N. (2012), Saudi Support for Syrian Rebels shaped by tribal, religious ties, „CNN”, http://edition.cnn.com/2012/08/20/world/meast/syria-saudi-aid/index.html, 28.12.2012. Saudi Arabia and the Arab Spring: absolute monarchy holds the line (2011), „The Guardian”,

http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2011/sep/30/editorial-saudi-arabia-arab-spring, 28.122012.

Saudi Arabia frees Shia cleric ahead of ‘day of rage’ (2011),”BBC”, http://www.bbc.co.uk/news/ world-middle-east-12663240, 28.12.2012.

Saudi Arabia prints 1.5 m copies of religious edict banning protests (2011), „The Guardian”, http://www.guardian.co.uk/world/2011/mar/29/saudi-arabia-edict-banning-pro-tests?INTCMP=SRCH, 28.12.2012.

Saudi protest crack down leaves two dead (2012), „Al Jazeera”, http://www.aljazeera.com/news/ middleeast/2012/07/20127819561763436.html, 28.12.2012.

Saudi Shia protesters mourned by ‘thousands’ (2012), „Al Jazeera”, http://www.aljazeera.com/news/ middleeast/2012/07/201271252423623334.html, 28.12.2012.

Schanzer J. (2012), Saudi Arabia is Arming the Syrian Opposition, „Foreign Policy”, http://www.foreignpolicy.com/articles/2012/02/27/saudi_arabia_is_arming_the_syrian_op-position?page=0,1, 28.12.2012.

Shadid A. (2011), Syria Escalates Crackdown as Tanks Go to Restive City, „The New York Times”, http://www.nytimes.com/2011/04/26/world/middleeast/26syria.html, 28.12.2012.

Shenker J. (2011), Saudi Arabia king accused of misjudged bribery in attempt to avoid unrest, „The Guardian”, http://www.guardian.co.uk/world/2011/feb/24/saudi-arabia-king-accu-sed-bribery, 28.12.2012.

Shooting the sheikhs. Violence against Shia clerics troubles Saudi Arabia and Bahrain (2012), „The Economist”, nr 28.

Syria defiant over Arab League suspension (2011), „BBC”, http://www.bbc.co.uk/news/world-mid-dle-east-15718688, 28.12.2012.

The royal house is rattled too. Can the richest of all the Arab royal families stem the tide of reform? (2011), „The Economist”, nr 10.

Tyler P. E. (2004), Two Said to tell of Libyan plot Against Saudi, „The New York Times”, http://www.ny-times.com/2004/06/10/world/two-said-to-tell-of-libyan-plot-against-saudi.html?pagewanted =all&src=pm, 28.12.2012.

World Directory of Minorities and Indigenous Peoples (2012), Bahrain: Overview, http://www.mi-norityrights.org/?lid=4096, 28.12.2012.

Yemen leader Ali Abdullah Saleh leaves hospital (2011), „The Guardian”, http://www.guard-ian.co.uk/world/2011/aug/07/yemen-abdullah-saleh-hospital, 28.12.2012.

Zobeniak M. (2011), The Bahrain Pearl Square Revolt, w: The Arab Spring, red. B. Przybyl-ska-Maszner, Wydawnictwo Naukowe INPiD UAM, Poznañ.

(15)

Summary

Saudi Arabia’s Reaction to the Arab Spring

The Arab Spring has led to a number of political changes in many states of North Africa and the Mid-dle East. Elsewhere, it has led to internal conflicts and mass protests. It has triggered transformations, which all autocratic leaders in the Arab world should fear, as well as witnessed international rivalry for power. Saudi Arabia is one of the clearest examples of this. It might seem that this conservative, absolute monarchy is particularly susceptible to the radical protests of crowds demanding political changes. Si-multaneously the state, which aims to play the role of a regional power, competing for this position against Iran, has had to take a stance and engage in the events in the region. Pacifying internal protests, Saudi Arabia resisted the Arab Spring on its territory. By contrast, beyond its borders it has supported either the protesters or ruling regimes depending on its current political interests. These interests are dic-tated by the rivalry against Iran, and rely on defending its spheres of influence (Bahrain, Egypt, Jordan, Tunisia) while displacing Iranian ones (Syria, Yemen).

(16)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Biblioteka jest miejscem przyjaznym dla dzieci, znajduje się w niej kącik młodego czytelnika, w którym najmłodsi mogą kreatywnie spędzać czas. obecnie jest kompletowany również

Wszystkie standardy formatów reklam internetowych są ustalane przez IAB (Biuro Reklamy Interaktywnej) – międzynarodową organizację, której celem jest upowszechnienie Internetu

They w ill be dissem inators o f Orthodox dogm atic theology, pastoral theology, practical theology, ecumenical theology, and history. At the very beginning, they

Podkreślono również świętość Marii: „Mesjasz, syn Marii, jest tylko posłańcem, tak jak już przed nim byli posłańcy, a jego Matka była kobietą świętą” 13,

Mimo to jest całkowicie jasne, że jednak w sytuacji agresji nienaruszalność życia agresora nie jest i nie może być bezwzględna, lecz musi być w jakimś stop- niu

Most frequently in the literature, there are arguments for the negative impact of corruption on an economy, which is confirmed by most empirical studies based on different

Hybrydowy model integracji, będący wynikiem ścierających się od lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia zwolenników modelu konfederacyjnego oraz modelu federacyjnego

[…] Społeczna samotność zawiera się [w przestrzeni rozciągającej się] od braku choćby najskromniejszej diadycznej intymności, aż do braku większych struktur, takich