• Nie Znaleziono Wyników

Holistyczno-teologiczne spojrzenie na zjawiska morfogenetyczno-regulacyjne i behawioralne : ogólne refleksje nad znaczeniem pojęć teleologicznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Holistyczno-teologiczne spojrzenie na zjawiska morfogenetyczno-regulacyjne i behawioralne : ogólne refleksje nad znaczeniem pojęć teleologicznych"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Dariusz A. Szkutnik, Rafał Kupczak

Holistyczno-teologiczne spojrzenie

na zjawiska

morfogenetyczno-regulacyjne i

behawioralne : ogólne refleksje nad

znaczeniem pojęć teleologicznych

Humanistyka i Przyrodoznawstwo 21, 313-330

(2)

H U M A N I S T Y K A I P R Z Y R O D O Z N A W S T W O 2 1 O l s z t y n 2 0 1 5

Dariusz A. Szkutnik*

Rafał Kupczak**

* Uniwersytet Jagielloński w Krakowie Uniwersytet Warszawski

** Uniwersytet Śląski w Katowicach Akademia Ignatianum w Krakowie

* Jagiellonian university in Crakow University o f Warsaw

** University o f Silesia in Katowice Ignatianum Academy in Cracow

HOLISTYCZNO-TELEOLOGICZNE SPOJRZENIE

NA ZJAWISKA MORFOGENETYCZNO-REGULACYJNE

I BEHAWIORALNE.

OGÓLNE REFLEKSJE NAD ZNACZENIEM

POJĘĆ TELEOLOGICZNYCH

Holistic and Theological Look

at the Morphogenetic-Regulatory

and Behavioral Phenomena.

General Reflections on the Meaning

of Theological Concepts

S ł o w a k l u c z o w e : Arystoteles, Driesch,

entelechia, celowość, całościowość, teleologia, używanie narzędzi, wytwarzanie narzędzi.

K e y w o r d s : Aristotle, Driesch, entelechy, purposefulness, wholeness, teleology, tool ma­ king, tool use.

S t r e s z c z e n i e

Całościowość procesów życiowych, zarów­ no w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrz­ nym, przejawia się w każdej żywej istocie. Owa sw oista całościow ość, używając terminologii Arystotelesa, urzeczywistnia się wewnątrz każ­ dej substancjalnej formy żywej i jest związana z jej celowym zachowaniem. Autorzy w pierw­ szej części artykułu odnoszą się do metodologii zawartej w b iofilozofii Hansa Driescha oraz sposobu używania przez niego pojęcia entele- chii jako dynamicznego czynnika całościujące- go, oddziałującego na swoiste dla życia

zjawi-A b s t r a c t

The wholeness o f vital processes, both in internal and external terms, is manifested, ac­ cording to A ristotle’s terminology, by a sub­ stantial living form and is a condition o f its pur­ poseful behaviour. Authors claim that empirical data concerning animals tool use, and data con­ cerning regulating processes inside every living organism, cognitively force us to place them within teleological-holistic conceptual frames. A ccording to the authors, te le o lo g y requi­ res a renewed revision and specific defining. Although, from one hand, som e researchers

(3)

314

Dariusz A. Szkutnik, Rafał Kupczak

ska morfogenetyczne, szczególnie na procesy embriologiczne. W drugiej części artykułu au­ torzy analizują celowościowe zachowania zw ie­ rząt, których działania narzędziowe stanowią osobliwą całość powiązaną z reakcjami odbie­ ranymi przez organizmy zwierzęce oraz czło­ wieka. Wskazują także na fakt, że dane empi­ ryczne odnoszące się do osobliwych procesów regulacyjnych, przebiegających w każdej żywej istocie, oraz dane empiryczne dotyczące beha- wioru narzędziowego zwierząt kognitywnie zmu­ szają nas do umieszczenia ich w teleologiczno- holistycznych ramach pojęciowych. Autorzy są świadomi toczących się sporów nt. adekwatności używania pojęć (teleologicznych i teleonomicz- nych) do opisu poszczególnych zjawisk biolo­ gicznych. Wyrażają jednak w tej kwestii własne stanowisko badawcze - stanowisko poznawcze, oparte na ważnych wynikach innych uczonych.

think that it is an adequate tool used to descri­ be biological purposeful processes, from the other hand it has often been w eeded out and replaced by physical concept o f function. B io­ logical functionality intuitively links with the concept o f the wholeness and purposefulness. It should be emphasized, however, that not always the simply physical concept o f function may co­ incide with the concept o f function in a biologi­ cal sense, in spite o f the fact that some relations observed w ithin a living organism might by expressed thanks to a physical concept alone.

Z a m ie r z e n ie m a u to r ó w n ie j e s t z ło ż o n a i s z e r o k a a n a liz a h is t o r y c z n a p r o b le ­ m u t e l e o l o g i i w p r z y r o d z ie , a le r a c z e j s k u p ie n ie s i ę n a p e w n y c h o g ó l n y c h z n a ­ c z e n ia c h p o j ę c i o w y c h p o j a w ia j ą c y c h s i ę w o b s z a r z e z j a w is k m o r f o g e n e t y c z n o - r e g u la c y j n y c h i b e h a w io r a ln y c h . J a k k o lw ie k n a le ż y z a z n a c z y ć , ż e w ś r ó d r ó ż n y c h ( m o ż l i w y c h i f a k t y c z n ie s p o t y k a n y c h ) z a s t o s o w a ń p o j ę c i a „ c e l o w o ś ć ” w y r ó ż n ić m o ż n a d w a p o d s t a w o w e , z a s a d n ic z o o d m ie n n e s p o s o b y p o s iłk o w a n ia s i ę ty m p o ­ j ę c i e m p r z y b a d a n iu i o p is ie z ja w is k b io lo g ic z n y c h . J e d e n p o le g a n a ty m , ż e s tw ie r ­ d z a s ię , i ż p e w n a k la s a p r o c e s ó w w p r z y r o d z ie p r z e b ie g a tak , j a k g d y b y z m ie r z a ły o n e d o r e a liz a c ji p e w n e g o c e lu . M a m y tutaj d o c z y n ie n ia z c z y s t o o p is o w ą , n ie - p o z b a w io n ą j e d n a k o b ie k t y w n y c h t r e ś c i c h a r a k te r y s ty k ą p e w n e j k la s y z j a w is k w p r z y r o d z ie . I s tn ie n ie ta k iej k la s y z j a w is k - j a k g d y b y c e lo w o p r z e b ie g a j ą c y c h - j e s t u d e r z a ją c ą w ł a ś c i w o ś c i ą p r z y r o d y o r g a n ic z n e j. D r u g i s p o s ó b p o le g a n a ty m , ż e p o j ę c ie to n ie s łu ż y d o c h a r a k te r y sty k i p e w n e j k la s y z ja w is k , k tó re n a le ż y d o ­ p ie r o k a u z u a ln ie w y t łu m a c z y ć , a le d o u s t a n o w ie n ia o k r e ślo n e j o s ta te c z n e j z a s a d y w y ja ś n ia ją c e j: „ c e l o w o ś ć ” p r z e b ie g u z ja w is k a m a w ła ś n ie s a m a p r z e z s i ę w s p o ­ só b w y s ta r c z a ją c y w y ja ś n ia ć , c z e m u m u s i o n o tak , a n ie in a c z e j p r z e b ie g a ć . W ty m d r u g im p r z y p a d k u m a m y d o c z y n ie n ia z t e le o lo g i c z n ą in te r p r e ta c ją ś w ia t a 1. A u t o r z y s k u p ia ją s i ę g łó w n ie n a u k a z a n iu t y c h a s p e k t ó w z j a w is k m o r f o g e - n e t y c z n o - r e g u la c y j n y c h i b e h a w io r a ln y c h , k tóre ic h z d a n ie m u z a s a d n ia ją k o n ie c z ­ n o ś ć ic h u jm o w a n ia w k a te g o r ia c h p o j ę ć t e l e o lo g i c z n o - c a ło ś c io w y c h . Z w r a c a ją r ó w n ie ż u w a g ę n a s e n s i z n a c z e n ie p o ję ć t e l e o lo g i c z n y c h w o p is ie z in t e g r o w a n e j d y n a m ik i o r g a n iz m ó w ż y w y c h .

(4)

Holistyczno-teleologiczne spojrzenie na zjawiska morfogenetyczno-regulacyjne...

315

O p r a c o w a n ie n in i e j s z e s t a n o w i n ie j a k o p r z y c z y n e k d o p o g łę b i o n e j a n a liz y o p is o w o - p o r ó w n a w c z e j , k tó r a to z k o l e i p o w in n a u w z g lę d n ić z n a c z n ie b o g a t s z y m a t e r ia ł f i lo z o f i c z n o - n a u k o w y .

1.

Psychologistyczne przejaskrawienia pojęciowe

w Arystotelesowskiej koncepcji ,,duszy wegetatywnej”

- celowość czy całościowość?

P ie r w s z y m w d z ie j a c h b a d a c z e m i m y ś lic i e le m , k tó r y w s p o s ó b s y s t e m a t y c z ­ n y p o d ją ł p r o b le m a ty k ę z w ią z a n ą z r o z w o j e m o r g a n iz m u , b y ł A r y s t o t e le s z e S ta- g ir y (I V w i e k p .n .e .) . O b s e r w a c j e d y n a m ik i r o z w o j o w e j - m .in . z m ia n z a c h o d z ą ­ c y c h w j a j u w y s i a d y w a n y m p r z e z k w o k ę2 - l e g ł y u p o d s t a w j e g o p o s t u la t u is t n ie n ia

duszy wegetatywnej

, c z y l i n ie p o d z i e ln e g o , n ie k w a n t y t a t y w n e g o c z y n n i­

k a p o s i a d a j ą c e g o z d o l n o ś ć

aktualizowania

( u r z e c z y w is t n ia n i a ) z e s t o s u n k o w o p r o s t y c h i je d n o r o d n y c h m a t e r ia łó w z a w a r ty c h w ja j u p o s t a c i „ d o s k o n a łe j ” , c z y li d o jr z a łe j, z d o ln e j d o ro z r o d u . A r y s t o t e le s o w s k a d u s z a w e g e t a t y w n a n ie b y ła w i ę c c z y n n ik ie m n a p ę d z a j ą c y m j a k ą ś g o t o w ą m a s z y n e r ię c ia ła , a le c z y n n ik i e m k ie r u ­ j ą c y m (s te r u ją c y m ) p r o c e s e m p o w s t a w a n ia tej m a s z y n e r ii3 . D u s z ę w e g e t a t y w n ą p o s i a d a ły b y w s z y s t k i e o r g a n iz m y ż y w e , a w i ę c r o ś lin y , z w ie r z ę t a i lu d z ie . R o ­ ś lin y - w e d łu g A r y s t o t e le s a - p o s ia d a ły j e d y n i e d u s z ę w e g e t a t y w n ą (in te g r u ją c ą d y n a m ik ę r o z w o j o w ą , o d ż y w ia n ie , r o z m n a ż a n ie ), n a to m ia s t u z w ie r z ą t b y ła b y o n a w ła d z ą

duszy zmysłowej

, u z d a ln ia ją c e j is t o t ę ż y w ą d o p o s t r z e g a n ia z m y s ł o w e g o

o r a z d o o k r e ś lo n y c h fo r m z a c h o w a n ia s i ę (b e h a w io r u ) . C z ł o w i e k z k o le i p o s i a ­ d a

duszę rozumną

, k tó r a c z y n i g o z d o ln y m n ie t y lk o d o r o z w o j u s o m a t y c z n e g o

i p o s t r z e g a n ia z m y s ł o w e g o , a le r ó w n ie ż d o in t e le k tu a ln e j r e f le k s j i n a d o ta c z a j ą ­ c y m g o ś w ia t e m i s a m y m s o b ą .

D o k o n u ją c s a m o d z ie ln y c h o b s e r w a c ji r o z w o ju z w ie r z ą t, A r y s t o t e le s d o s t r z e g ł w y r a ź n ie

epigenetyczny

c h a ra k ter t y c h z ja w is k : z ło ż o n e n a r z ą d y p o w s t a j ą s t o p ­ n i o w o j e d n e p o d r u g ic h 4 . O b s e r w u j ą c p r o c e s r o z w o j u o r g a n iz m ó w , p r o w a d z ą c y d o p o w s t a n ia fo r m y d o jr z a łe j, s t a r o ż y tn y f i l o z o f d o s t r z e g ł p o d o b ie ń s t w o tej d y ­ n a m ik i d o d z ia ła ń c z ło w ie k a k s z t a łt u j ą c e g o s u r o w y m a t e r ia ł w f o r m ę c e g i e ł c z y o c io s a n y c h k a m ie n i, z k tó r y c h p o t e m b u d o w a n y j e s t d o m . O w a o d le g ł a a n a lo g ia m i ę d z y r o z w o j e m o r g a n iz m u a b u d o w a n ie m d o m u z o s t a ła p o d c h w y c o n a p r z e z p ó ź n ie j s z y c h in te r p r e ta to r ó w m y ś li A r y s t o t e le s a , c o d o p r o w a d z iło d o s p ł y c e n ia i s t o t y t e o r e t y c z n y c h r o z w a ż a ń S t a g ir y t y o r a z p o w a ż n ie z a c ią ż y ł o n a d a ls z y c h d o c ie k a n ia c h w d z ie d z i n ie b i o l o g i i r o z w o ju . S tr a c o n o b o w i e m z p o la w id z e n ia

2 Por. Arystoteles, Zoologia, VI, 561a 4 - 561b 28.

3 Por. P. Lenartowicz, E lem enty filo z o fii zjawiska biologicznego, Kraków 1984, s. 164. 4 Por. Arystoteles, O rodzeniu się zwierząt, II, 1, 734a 25-30.

(5)

316

Dariusz A. Szkutnik, Rafał Kupczak

najbardziej charakterystyczny i najistotniejszy rys dynamiki rozwojowej - jego

całościowość, którą Arystoteles w pełni dostrzegał, gdyż „był [...] świadomy ca-

łościowości procesu rozwoju. Zasugerowany jednak wspom nianą wyżej analo­

gią organizmu i budowniczego zamiast bezpośrednio osadzonego w empirii ter­

minu »całość« użył terminu »celowość«, co w nieunikniony sposób sugerowało

aspekt świadomości. W ten sposób do pojęcia duszy wegetatywnej przedostał się

czynnik poznania, a więc cecha, której Arystoteles wprowadzać tam wcale nie

chciał. Ów nieszczęsny lapsus terminologiczny doprowadził w przebiegu histo­

rii do dalszych nieporozumień, przede wszystkim zaś do pojmowania przyczyny

rozwoju jako vis a fronte, a więc chimerycznego działania sięgającego z nieza-

istniałej jeszcze przyszłości ku pojawiającej się dopiero teraźniejszości”5.

Według Lenartowicza, celowość, o której mówi Arystoteles, polega na cało-

ściowości działania podobnej do tej, którą posiada zespół różnorodnych działań

człowieka zmierzającego do wytworzenia jakiejś struktury funkcjonalnej6. Zatem

nie o psychologizm metafizyczny chodziło w rozważaniach Arystotelesa nad roz­

wojem organizmu, a o jego całościowość. Postulat duszy wegetatywnej był więc

próbą wyjaśnienia całościowości wewnętrznie złożonego, epigenetycznego pro­

cesu rozwoju, a równocześnie próbą wyjaśnienia, dlaczego znaczne uszkodzenia

materialnej struktury przestrzennej tworzącego się organizmu nie są w stanie

doprowadzić do podziału tego procesu na części. Dusza wegetatywna nie miała

nic wspólnego ze świadomością, poznaniem - nawet zmysłowym - choć jej fak­

tyczne działanie mogło być dostrzeżone (jako całość) jedynie przez intelekt czło­

wieka.

W toku dalszych rozważań pokażemy, że podobne podejście badawcze w za­

kresie całościowości procesów organizacyjnych na przełomie XIX i XX wieku

cechowało Hansa Driescha (1867-1941). Przyczyniła się do tego, niewątpliwie,

Arystotelesowska koncepcja duszy wegetatywnej, jak też jego koncepcja życia

biologicznego w ogóle, która okazała się ujęciem niezwykle trwałym w dziejach

filozofii i nauki, a mimo upływu czasu jej zasadnicze zręby nie uległy dezaktu­

alizacji.

N iestety często bywa i tak - historycznie rzecz ujmując - że pomysły teore-

tyczno-badawcze jakoś się „zużywają”, dochodzi do różnorakich „uproszczeń”,

które czasem prowadzą do wyeliminowania tych danych empirycznych (obser­

wacyjnych), które stanowiły punkt wyjścia danej koncepcji. Tak też w istocie

rzeczy miała się sprawa z epigenetyczną koncepcją Arystotelesa: „Nieuniknione

zacieranie się świadomości faktów powodowało wysychanie i skostnienie opar­

tych kiedyś na em pirii abstrakcyjnych spekulacji w yjaśniających. N adszedł

wreszcie okres zdom inowany przez jednostronne i wyłączne zafascynowanie

5 P. Lenartowicz, op. cit., s. 165. 6 Por. ibidem.

(6)

H olistyczno-teleologiczne spojrzenie na zjaw iska m orfogenetyczno-regulacyjne...

317

o s t a tn im e ta p e m c y k lu ż y c i o w e g o . D o p r o w a d z i ło to d o u t o ż s a m ie n ia o r g a n iz m u z fo r m ą r o z r o d c z ą i d o z ig n o r o w a n ia t y c h d a n y c h , k tó r e l e ż a ł y u p o d s t a w A r y - s t o t e le s o w s k i e j k o n c e p c j i d u s z y w e g e t a t y w n e j . O r g a n iz m u z n a n o z a g o t o w ą m a ­ s z y n e r i ę z ł o ż o n ą z p r e fa b r y k o w a n y c h c z ę ś c i , a e p ig e n e z a i t o t ip o t e n c j a ln o ś ć p o ­ z o s t a ły p o j ę c ia m i z n a n y m i t y lk o t y m n ie l ic z n y m , k t ó r z y p o tr a f ili p r z e c i w s t a w ić s i ę m o d n e m u z a ś l e p ie n iu w i e k u o ś w i e c o n e g o . H is to r ia e m b r i o lo g i i n a z y w a te n o k r e s o k r e s e m p a n o w a n ia t e o r ii p r e fo r m a c ji” 7 . T a k a „ d ia le k ty k a p r z e c i w i e ń s t w ” w r o z w o j u t e o r e t y c z n o - f i lo z o f i c z n y m w i e ­ d z y o ż y c i u n ie j e s t tu ż a d n y m w y m y s ł e m . N a o d w r ó t - j e s t c z y m ś , c o s t a ło s ię fa k t e m tr w a ją c y m w i e l e w ie k ó w . I w ła ś n ie z o p o z y c j i d o t e g o fa k tu n a r o d z iła s i ę t e ż n e o w it a l is t y c z n a k o n c e p c j a D r ie s c h a 8 . O p ie r a ła s i ę o n a m .in . n a p o j ę c iu en - t e l e c h ii p r z e j ę t y m z f i l o z o f i i A r y s t o t e l e s a , a le j u ż w n o w y m i z u p e łn ie in n y m w y m ia r z e h e u r y s t y c z n y m .

2. Hans Driesch - epigenetyczna wizja morfogenezy.

O kształtowaniu się pojęć teleologiczno-całościowych

J a w ią c e s i ę D r ie s c h o w i u k ie r u n k o w a n e , e p ig e n e t y c z n e s w o i s t o ś c i c a ł o ś c i o ­ w e z a in s p ir o w a ły f ilo z o f u j ą c e g o b io l o g a d o s p r e c y z o w a n ia sia tk i p o j ę c io w e j n ie ­ z b ę d n e j d o a d e k w a t n e g o o p is u z a o b s e r w o w a n y c h p r z e z e ń z j a w is k . O p r o c e s a c h e p i g e n e t y c z n y c h p isa ł: „ M o r fo g e n e z a , k tó r ą p o z n a liś m y , j e s t » e p ig e n e z ą « n ie t y l­ k o w o p is o w y m , a le ta k ż e t e o r e t y c z n y m s e n s ie : p r z e str z e n n a w ie lo r a k o ś ć p o w s t a ­ w a ła ta m g d z ie je j w c z e ś n ie j n ie b y ło ” 9 . D la t e g o t e ż a n a liz ę w it a lis t y c z n ie in s p i­ r o w a n e j m e t o d y b a d a ń n a u k o w y c h D r ie s c h a w z a k r e s i e m o r f o g e n e z y n a l e ż y r o z p o c z ą ć o d p r z e ś le d z e n ia z a lą ż k ó w k s z t a łto w a n ia s i ę s w o is te j aparatu ry p o j ę c i o ­ w e j n a p o d s t a w ie w c z e ś n ie j z g r o m a d z o n e g o m a te r ia łu e m b r io lo g ic z n e g o o ra z p r z e ­ p r o w a d z o n y c h p ró b e k s p e r y m e n ta ln y c h , s k u p ia j ą c y c h s i ę g ł ó w n i e n a j e ż o w c u 10.

7 Ibidem, s. 167-168.

8 Spór pomiędzy zwolennikami preformacji a zwolennikami epigenezy rozgorzał w dru­ giej połow ie XVIII wieku. Preformacjoniści utrzymywali, że części ciała osobników dorosłych istnieją w pomniejszeniu w bardzo wczesnych stadiach rozwoju. Zwolennicy epigenezy utrzy­ mywali, że części ciała typowe dla dorosłych osobników są efektem rozwoju i nie występują w jego początkowej fazie. Epigeneza w tym sensie polega na stopniowym kształtowaniu się czę­ ści jednorodnych (tkanki) oraz części niejednorodnych (poszczególne organy), czego świadomy był już Arystoteles (por. O częściach zw ierząt, I i II). W 1759 r. Caspar Friedrich W olff wyka­ zał fałszyw ość teorii preformacji i zastąpił ją teorią epigenezy. Por. E. Mayr, To je s t biologia, Warszawa 2002, s. 25.

9 H. Driesch, The Science and Philosophy o f The Organism, London 1908, t. I, s. 144. 1 0 N ie będziemy omawiali eksperymentów Driescha ze w zględu na ograniczoną objętość niniejszego artykułu. Eksperymenty Driescha zostały szczegółow o omówione w: D. Szkutnik,

M ethodological vs. m etaphysical vitalism in H ans D rie s c h ’s research, „Biocosm ology - neo-

(7)

318

D ariusz A. Szkutnik, R afał K upczak

N a szczególną uwagę w mnóstwie prezentowanych przezeń detali embriologicz-

nych zasługują jego ujęcia „wychwytujące” pojęciowo aspekty całościowe, kie­

runkowe, organizacyjne tych elementarnych zjawisk organicznych. Znamienna

jest także czysto obserwacyjna geneza treści owych pojęć, mających służyć do

adekwatnego opisu przebiegu procesów morfogenezy, która uwydatniała jak o ­

ściową swoistość owych procesów w stosunku do zjawisk nieorganicznych. Po­

legało to na postrzeganiu procesów organicznych jako przebiegających celowo

w kierunku tworzenia złożonej organizacji całości organizmu żywego, typowe­

go dla danego gatunku.

Dostrzeżenie celowości procesów organicznych oraz ich rozwoju całościowe­

go, na podstawie zgromadzonego materiału biologicznego, skierowało badacza

ku nowym poszukiwaniom „czegoś”, co mogłoby kierować przebiegiem obser­

wowanych zjawisk. „Musi istnieć coś ukrytego głębiej, co powinno zostać od­

kryte. Znajdujemy się tylko na powierzchni zjawisk, a teraz chcemy dostać się

do ich sedna. [...] Musi istnieć coś, co kieruje tymi procesami” 11.

W związku z tym należy również z naciskiem podkreślić, że ju ż sam opis

i porównanie obserwowanych zjawisk organicznych stają się dla Driescha nieja­

ko punktem wyjścia do gruntownego namysłu nad swoistościami całościowymi

owych zjawisk organicznych, badanych przezeń z czasem przede wszystkim m e­

todą eksperymentalną. Wszystko to doprowadziło do wypracowania teorii filo-

zoficzno-biologicznej, opartej głównie na podstawach morfogenetycznych. Na

tym gruncie starał się wykazać, iż „dostrzega” w sposób wyraźny działanie pew­

nego czynnika całościowo-integrującego, swoistego dla procesów organicznych,

z czasem określonego przez niego, za Arystotelesem, mianem entelechii. Embrio­

log nawiązał do Arystotelesa - podkreślając jego zasługi dla filozofii systema­

tycznej oraz biologii teoretycznej. Ponadto, w przekonaniu Driescha, Arystote­

les był pierwszym witalistą w historii filozofii i nauki. Jego biologia teoretyczna

jest, wedle Driescha, całkowicie witalistyczna. Witalizm Arystotelesa był rozwi­

jany świadomie, ponieważ powstał w opozycji do dogmatycznego mechanicyzmu

szkoły Dem okryta12.

Nie omawiamy tu szerzej stanowiska Arystotelesa, ponieważ Drieschowskie

nawiązania do pewnych przyrodniczych poglądów Stagiryty m ają charakter tyl­

ko incydentalny i bardzo ogólnikowy. W każdym razie dostrzeżony przez siebie

czynnik E Driesch nazwał - właśnie za Arystotelesem - mianem entelechii. Zapo­

życzył on ten termin, jednakże bez utożsamiania podstaw swej teorii z podstawa­

mi teorii Arystotelesa. Wyraźnie podkreślał, że od Arystotelesa przyjął tylko na­

zwę dla wyróżnionego przez siebie czynnika E . Chciał używać słowa „entelechia”

jedynie jako wyrazu pewnej czci dla tego wielkiego geniuszu, tj. Arystotelesa;

1 1 H. Driesch, The Science and Philosophy..., s. 50.

(8)

H olistyczno-teleologiczne spojrzenie na zjaw iska m orfogenetyczno-regulacyjne...

319

to jego słowo powinno było być dla współczesnych tylko formą, którą wypełnić

należało i k tó rą w ypełniano now ą treścią - w przypadku samego D riescha

w oparciu o badania eksperymentalne i pogłębioną analizę teoretyczną13.

Dostrzegane przez Hansa Driescha zderzenie naocznie wręcz narzucających

się swoistości jaw nie epigenetycznych morfogenezy z rozpowszechnionymi prze­

sądami mechanistycznymi uwidoczniło zarazem z całą mocą całkowitą nieadekwat-

ność aparatury pojęciowej ówczesnych badań fizykochemicznych w odniesieniu do

morfogenezy organicznej i do świata organicznego w ogóle. Treść programowo

mechanistyczna aparatury pojęciowej badań fizykochemicznych, prowadzonych

na gruncie rozpowszechnionej wówczas „mechaniki rozwoju”, nosząca wyraźne

piętno statyczno-maszynowe, nie odpowiadała wyraźnym właściwościom dyna-

m iczno-całościowym zjaw isk m orfogenetycznych. Opis bezstronny i rzetelny

naocznie obserwowanych zjawisk morfogenezy podważał sens mechanistyczny

aparatury pojęciowej stosowanej w „mechanice rozwoju”.

Kolejną fazą rozwoju badań Driescha było zatem wykazywanie zasadniczej

niewystarczalności i ostatecznej nieprzydatności mechanistycznie interpretowa­

nej aparatury pojęciowej badań fizykochemicznych morfogenezy do adekwatnego

ujmowania charakteru całościowego i dynamiczno-teleologicznego tych swoiście

organicznych zjawisk, gdy były one ujmowane w płaszczyźnie fenomenologicz­

nej. „Dlatego też żaden rodzaj maszyny ani żaden rodzaj przyczynowości oparty

na konstelacjach nie może leżeć u podstaw różnicowania się systemów harmo-

nijno-ekwipotencjalnych” 14.

N a gruncie analitycznie zaprojektowanych eksperymentów dotyczących swo­

istości całościowo-organizacyjnych, właściwych procesom składającym się na

morfogenezę, Driesch próbował zarysować swoją teorię swoistości zjawisk orga­

nicznych w postaci teorii systemów harmonijno-ekwipotencjalnych. Bazowała ona

wyłącznie na dość wąskim materiale morfogenetycznym, ale sens tej teorii miał

- wedle intencji Driescha - charakter ogólny, miała ona bowiem dotyczyć cało­

kształtu zjaw isk organicznych w ogóle. „Nasze system y są ekwipotencjalne

w tym sensie, że każdy z ich elementów może odgrywać pojedynczą rolę w ra­

m ach całości systemu; z każdym pojedynczym elem entem wiąże się pojęcie

»funkcja położenia«. Dlatego też możemy nazwać nasze systemy systemami ekwi-

potencjalnymi z pojedynczymi potencjami albo krótko, pojedynczymi systemami

ekwipotencjalnymi” 15. W innym zaś miejscu o osobliwości i wyjątkowości oma­

wianych zjawisk pisał: „Użyjemy pojęcia ontogenetyczny system ekwipotencjalny

stosow nie do pewnej całości ontogenetycznej, która złożona jest z kom órek

o równej potencji prospektywnej”16.

1 3 Por. ibidem, s. 140.

1 4 H. Driesch, The Science and Philosophy..., s. 141. 1 5 Ibidem, s. 120-121.

(9)

320

D ariusz A. Szkutnik, R afał K upczak

S y s t e m y h a r m o n ijn o -e k w ip o t e n c ja ln e (w r a z z m o c a m i p r o s p e k t y w n y m i), k t ó ­ r y m i są , w p r z e k o n a n iu D r ie s c h a , w s z y s t k i e o r g a n iz m y z w i e r z ę c e i r o ś lin n e , p o ­ s ia d a ją u k ie r u n k o w a n ą z d o ln o ś ć d o r o z w o j u c a ło ś c i o w e g o , p o m i m o z a b u r z a n ia ic h z ło ż o n e j o r g a n iz a c ji. T a k ą w ł a ś c i w o ś ć o m a w ia n y c h s y s t e m ó w w y k a z a ły m .in . e k s p e r y m e n ty D r ie s c h a , k tó r y c h n ie o m a w ia m y w n in i e j s z y m a r ty k u le z e w z g l ę ­ d u n a o g r a n ic z o n ą i l o ś ć m ie js c a . B a d a n ia D r ie s c h a , d o t y c z ą c e g ł ó w n i e t e l e o l o g i i o r a z z w ią z a n y c h z n i ą p r o ­ c e s ó w p r z e b ie g a j ą c y c h w k ie r u n k u d o u o r g a n iz o w a n e j c a ł o ś c i f u n k c j o n a ln e j, d o p r o w a d z iły d o c e n n y c h o d k r y ć w z a k r e s ie e k w ip o t e n c j a ln o ś c i p o s z c z e g ó l n y c h p r o c e s ó w r o z w o j o w y c h , u t o ż s a m ia n y c h d z is ia j z t o t ip o t e n c j a ln o ś c i ą 17. O w e o d ­ k r y c ia b y ł y t a k ż e p o d s t a w ą d o u k u c ia w a ż n y c h p o j ę ć w z a k r e s ie e m b r i o lo g i i, k tó r e s ą a k tu a ln e d o d n ia d z is ie j s z e g o . W y s t a r c z y tutaj w s p o m n i e ć o t e r m in a c h ( o k r e ś lo n y c h w y ż e j j a k o m o c e p r o s p e k t y w n e ) „ z n a c z e n ie p r o s p e k t y w n e ” o r a z „ m o c p r o s p e k t y w n a ” 18, k tó r e z o s t a ł y s f o r m u ło w a n e p r z e z D r ie s c h a w t o k u j e g o b a d a ń b i o l o g i c z n o - f i l o z o f i c z n y c h . W arto r ó w n ie ż o d n o t o w a ć , ż e o b ie t e k a t e g o ­ r ie b y ł y u ż y w a n e w n i e z m ie n i o n y m z n a c z e n iu , p r z e z H a n s a S p e m m a n a 19.

2.1. Krytyczna recepcja witalistycznych podstaw

biofilozofii Driescha

W it a lis t y c z n e p o d e j ś c ie D r ie s c h a , p r e z e n tu j ą c e c a ł o ś c io w e u j m o w a n ie s w o ­ i s t o ś c i o r g a n ic z n y c h , c z ę s t o b y ło i j e s t k r y t y k o w a n e p r z e z w s p ó ł c z e s n y c h b a d a ­ c z y . E r n e s t N a g e l p is z e : „ W it a liz m t y p u s u b s t a n c j a ln e g o , p r o p a g o w a n y p r z e z D r ie s c h a i in n y c h b i o l o g ó w [...] , to s t a n o w is k o n ie m a l z u p e łn i e z a r z u c o n e w f i ­ l o z o f i i b i o l o g ii . J e g o p r o b le m a t y k a p r z e s t a ła b u d z ić z a in t e r e s o w a n ie , c o b y ło , b y ć m o ż e , n ie t y l e k o n s e k w e n c j ą p r z e p r o w a d z o n e j k r y ty k i m e t o d o lo g ic z n e j i f i ­ l o z o f i c z n e j , ja k ie j p o d d a n o w it a l iz m , l e c z r a c z e j w y n ik ie m j e g o j a ł o w o ś c i ja k o p r z e w o d n ik a w b a d a n ia c h b i o l o g i c z n y c h o r a z w ię k s z e j w a r t o ś c i h e u r y s t y c z n e j o d m ie n n y c h k o n c e p c j i p o d e j ś c ia d o b a d a n ia z j a w is k ż y c i a ” 20. N a g e l , w y p o w ia d a j ą c s i ę w im ie n i u h is t o r y k ó w f i lo z o f i i, p i s z e o n ic z y m n i e ­ u z a s a d n io n e j j a ł o w o ś c i w it a liz m u D r ie s c h a . P y ta n ie , k tó r e n a s u w a s i ę n a m w ty m m i e j s c u , to : d l a c z e g o w ię k s z o ś ć w s p ó ł c z e s n y c h b a d a c z y n ie d o c e n ia w a r t o ś c i m e t o d o lo g ic z n e j w it a liz m u D r ie s c h a ? W n a s z y m p r z e k o n a n iu ta k i s ta n r z e c z y

1 7 Problem totipotencjalności, a dokładnie problem komórek totipotencjalnych jest nadal aktualny i budzi szereg kontrowersji.

1 8 Zarówno według Driescha, jak i Spemmana znaczenie prospektywne danego obszaru za­ rodka oznacza to, co z tego obszaru powstanie w wyniku prawidłowego, nie zaburzanego roz­ woju. „Moc prospektywna” określa w szystkie m ożliw ości rozwojowe danego obszaru zarodka w przebiegu rozwoju prawidłowego, patologii lub warunków doświadczalnych.

1 9 K. Ostrowski, Em briologia człowieka, Warszawa 1985, s. 82. 2 0 E. Nagel, Struktura nauki, Warszawa 1970, s. 369.

(10)

Holistyczno-teleologiczne spojrzenie na zjawiska morfogenetyczno-regulacyjne...

321

m o ż e b y ć s p o w o d o w a n y ty m , ż e o w i b a d a c z e n ie w y d o b y w a j ą w ł a ś c i w e g o s e n ­ s u z a w a r te g o w b i o f i l o z o f i i D r ie s c h a , a s k u p ia ją s i ę w y ł ą c z n i e n a s a m e j e n te le - c h ii w je j u j ę c iu c z y s t o m e t a f iz y c z n y m . K w e s t ia ta j e d n a k w y m a g a o s o b n e g o , g r u n t o w n e g o o p r a c o w a n ia . U w a ż a m y , ż e w it a l iz m m e t o d o l o g i c z n y D r ie s c h a p o s ia d a p e w n ą p o z y t y w n ą w a r to ś ć in s p ir u ją c ą o ch a r a k te r z e h e u r y s t y c z n y m . S e n s j e g o b a d a ń m e t o d o lo g ic z ­ n y c h u k a z u je s i ę n a o b s z a r z e o g ó ln e j e m b r io lo g ii, s z c z e g ó l n i e w z a k r e s ie e k s ­ p e r y m e n t ó w b io l o g ic z n y c h . C h o c ia ż D r ie s c h b y ł t w ó r c ą w i e l u p o j ę ć n a u k o w y c h , w y n ik a j ą c y c h b e z p o ś r e d n io z t o k u j e g o b a d a ń a n a lit y c z n o - o b s e r w a c y j n y c h , to p o j ę c i e d o t y c z ą c e e n t e le c h ii j a k o c z y n n ik a w it a l is t y c z n e g o z a c z e r p n ą ł z tr a d y c ji f i lo z o f i c z n e j s a m e g o A r y s t o t e le s a . J u ż w s t ę p n i e u s t a lo n a p r z e z e m b r io lo g a k o n ­ c e p c j a e n t e l e c h ii in s p ir o w a ła t w o r z e n ie p r z e z n ie g o k o n k r e tn y c h p o j ę ć , p la n o ­ w a n ie i r e a liz o w a n ie e k s p e r y m e n t ó w i o b s e r w a c j i b a d a w c z y c h o r a z d o k o n y w a ­ n i e n a i c h g r u n c ie u o g ó l n i e ń t e o r e t y c z n y c h , z m i e r z a j ą c y c h d o u w y d a t n ie n i a j a k o ś c io w e j s w o i s t o ś c i z j a w is k ż y c io w y c h . Z j e d n e j str o n y , p o n a d w s z e l k ą w ą t p li w o ś ć , w s t ę p n y o g lą d w y n i k ó w b a d a ń D r ie s c h a n a o b s z a r z e n a u k i u k a z u je p o z n a w c z ą o w o c n o ś ć j e g o w it a l iz m u m e t o ­ d o l o g i c z n e g o 21, z d r u g ie j z a ś s tr o n y s t a w ia n e p r z e z D r ie s c h a z a g a d n ie n ia w w y ­ m ia r z e c z y s t o m e t a f iz y c z n y m , m i a n o w i c ie : c z y is t n ie n i e e n t e l e c h ii j a k o m e t a f i­ z y c z n i e p o j m o w a n e g o „ b y t u ” , s w o is t e j i s t o t y „ z j a w is k ” o r g a n ic z n y c h m o ż n a u d o w o d n ić n a g r u n c ie r o z w a ż a ń c z y s t o n a u k o w y c h , s ą j u ż n ie n a u k o w e i m o c n o s p e k u la ty w n e .

3. Ostensywne ujęcie celowości zewnętrznej.

Wybrane przykłady

W tej c z ę ś c i a r ty k u łu o d n i e s ie m y s i ę d o c e l o w o ś c i ( w t y m c a ł o ś c i o w o ś c i ) b e h a w io r a ln e j , o b e jm u ją c e j s w o i m z a s i ę g i e m d z ia ła n ia n a r z ę d z io w e z w ie r z ą t , a ta k ż e z a c h o w a n ia c z ło w ie k a . T a k ie u j ę c i e b a d a w c z e p o z w o l i n a m u k a z a ć in n y , w a ż n y a s p e k t k ie r u n k o w o ś c i, c o z a t y m id z i e - c a ł o ś c i o w o ś c i z a c h o w a n ia . C e ­ l o w o ś ć t e g o t y p u b ę d z ie m y o k r e ś la ć c e l o w o ś c i ą z e w n ę tr z n ą . S z c z e g ó ł o w e a n a liz y z a c h o w a n ia z w ie r z ą t p o z w o l ą n a m p o t w ie r d z ić w s t ę p ­ n ie p o s t a w i o n ą t e z ę , w y p r o w a d z o n ą n a p o d s t a w i e p o w ie r z c h o w n e j o b s e r w a c j i o r g a n iz m ó w ż y w y c h , ż e ic h z a c h o w a n ia m a j ą c h a ra k ter t e l e o l o g i c z n y o r a z m u ­ s z ą b y ć r o z p a tr y w a n e i w y j a ś n ia n e j a k o s w o is t a c a ło ś ć . T a k ie c a ł o ś c i o w e p o d e j ­ ś c i e h e u r y s t y c z n e d o z a c h o w a ń z w ie r z ą t (t a k ż e p r o c e s ó w r e g u la c y j n y c h p r z e b ie ­

2 1 Chodzi o samo pojęcie entelechii, przejęte z filozofii Arystotelesa, któremu Driesch na początku próbował przypisać wartość parametryczną (analogiczną do siły grawitacji), a nie m e­ tafizyczną.

(11)

322

Dariusz A. Szkutnik, Rafał Kupczak

gających wewnątrz organizmu) oraz ich uzasadnienie wykluczają redukcjonizm,

który przez to nie może stać się adekwatnym stanowiskiem w dążeniu do inter­

pretowania i badania rzeczywistości organicznej.

Najbardziej oczywistą i zarazem istotną właściwością działań narzędziowych

jest to, że są one podejmowane z zamiarem osiągnięcia określonego rezultatu.

Używając języka teleologicznego, są one p a r excellence celowe. „Celowość”

tego typu działań była dostrzegana od najdawniejszych czasów. Według Arysto­

telesa polegała na całościowości działania, podobnej do tej, która charakteryzu­

je zespół różnorodnych działań człowieka zmierzającego do wytworzenia jakiejś

struktury funkcjonalnej. Jak zauważa Maryniarczyk: „Dla Arystotelesa, a także

dla całej tradycji filozofii realistycznej, jest czymś oczywistym, że niemożliwe

jest wyjaśnienie ruchu świata, działania bytów, rozwoju organizmów, bez odwo­

łania się do celu. Heteronom iczne części organizmów są zrozum iałe dopiero

w kontekście odniesienia ich do celu. Porzucanie w wyjaśnianiu filozoficznym

i naukowym przyczyny celowej to skazanie się na absurd. Nic więc dziwnego,

że cel określano zawsze jako przyczynę wszystkich przyczyn. Odkrywając przy­

czynę celową, dopiero w odniesieniu do niej możemy zrozumieć wszystkie inne

przyczyny (materialną, formalną i sprawcza). Drugim ważnym, jeśli nie najważ­

niejszym odkryciem, jako następstwem odkrycia przyczyny celowej, jest uświa­

domienie sobie, że cel domaga się istnienia przyczyny rozumnej, która ów cel

rzeczom nadaje lub czyni jakieś działanie celowym”22.

Działania narzędziowe zwierząt i ludzi są takimi działaniami, w których ce­

lowość dostrzegalna jest w sposób niepowątpiewalny. Celowość i całościowość

działania jest w biologii czymś „pospolitym ”, a zarazem istotnym warunkiem

i istotną cechą życia. Działania narzędziowe są zawsze podporządkowane reali­

zacji jakiejś tendencji, osiąganiu jakiegoś celu. Pamiętać należy, że działania na­

rzędziowe, będące integralnymi częściami określonego behawioru - czyli dąże­

nia do urzeczyw istnia konkretnego celu - nie m ogą być utożsam iane z tym

behawiorem. To behawior jest tym elementem aktywności biologicznej, który hic

et nunc determinuje sposób wykorzystania narzędzia. Innymi słowy, działania

narzędziowe m ieszczą się w behawiorze, ale są podporządkowane takiemu lub

innemu behawiorowi.

Częstym błędem poznawczym jest ,,kawałkowanie” na pewne odseparowane

elementy naturalnej całości, jak ą jest behawior zwierzęcia. W wyniku tego po­

znawczego zabiegu często mówi się o samym wytwarzaniu i używaniu narzędzi,

zupełnie zapominając o ekologicznym kontekście zachowania. Próbuje się oce­

niać poznawcze zdolności zwierząt w oparciu o złożoność samego zachowania

2 2 A. Maryniarczyk, K. Stępień, P. Gondek, Spór o cel. Problem atyka celu i celowościowe-

go wyjaśniania, „Zadania Współczesnej Metafizyki” t. 10, Pol. Tow. Tomasza z Akwinu, Lublin

(12)

H olistyczno-teleologiczne spojrzenie na zjaw iska m orfogenetyczno-regulacyjne...

323

narzędziowego, pomijając zupełnie inne czynności zwierzęcia. Pewne elementy

zachowania traktuje się jako oddzielne, niezwiązane z sobą odruchy. Tak pisze

na ten temat Holt: „Często zbyt materialistycznie nastawiony biolog obawia się

napotkać jakieś licho, »duszę«, że spieszy się rozkładać każdy przypadek zacho­

wania na składowe odruchy, nie próbując najpierw obserwować go jako cało-

ści”23. W innym miejscu u Holta czytamy: „Zjawiska, jakie pochodzą ze zinte­

grow anego organizm u, nie są ju ż tylko pobudzeniem nerw u czy skurczem

mięśnia, ani jedynie grą odruchów wywoływanych przez bodźce. Wszystkie one

są obecne i m ają podstawowe znaczenie dla omawianych tu zjawisk, lecz teraz

są tylko kom ponentami, ponieważ zostały zintegrowane. Ta integracja łuków

odruchowych - ze wszystkim, co na nie się składa - w stan systematycznej za­

leżności wzajemnej wytworzyła coś, co nie jest tylko czynnością odruchową.

Nauki biologiczne dawno uznały to nowe i bardziej zaawansowane coś i nazwa­

ły je »zachowaniem«”24.

Jeśli przyjrzymy się bliżej celowemu działaniu zwierząt i ludzi, zauważymy,

że w chodzą w nie takie aspekty, jak ,,całościowość”, ,,jednorodność”, ,,uporząd-

kowanie”, „następstwo” itp. A więc aspekty, które pociągają za sobą koniecznie

element poznawczy. „Zachowanie jako zachowanie [...] jest celowe i jest poznaw­

cze. Te cele i procesy poznawcze są jego bezpośrednimi cechami opisowymi. Bez

wątpienia jest ono ściśle i całkowicie zależne od stanowiących jego podłoże róż­

norodnych procesów fizycznych i chemicznych, lecz na początek, gdy chodzi

o pierwszą identyfikację, dla zachowania charakterystyczny jest cel i procesy po­

znawcze [...], takie cele i takie procesy poznawcze są równie oczywiste w odnie­

sieniu do zachowania szczura, jak i w przypadku zachowania człowieka. Niemniej

jednak trzeba na koniec podkreślić, że cele i procesy poznawcze, które tak bezpo­

średnio i immanentnie tkw ią w zachowaniu, są całkowicie obiektywne, jeśli cho­

dzi o ich definicję”25.

4. Teleologiczny charakter działań narzędziowych

Realizacja większości tendencji życiowych zwierząt dokonuje się przy pomo­

cy narzędzi biologicznych i ich ewentualnych modyfikacji (czyli dzięki adaptacjom

anatomiczno-fizjologicznym). W nieporównywalnie mniejszym stopniu te tenden­

cje są realizowane poprzez wytwarzanie przyborów czy też narzędzi technicznych.

Teleologiczny charakter działań narzędziowych non est dubium. Jest on oczy­

wisty zarówno w działaniach narzędziowych zwierząt, ja k i ludzi. Co istotne,

2 3 E. B. Holt, The Freudian Wish, Henry Holt and Company, N ew York 1915, s. 78. 2 4 Ibidem, s. 155.

2 5 E. C. Tolman, Z achow anie celowe u zw ierząt i ludzi, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 1995, s. 30.

(13)

324

Dariusz A. Szkutnik, Rafał Kupczak

działania narzędziowe m uszą uwzględnić zarówno behawior z użyciem narzędzi

biologicznych, jak i modyfikowanie i używanie surowców zewnętrznych. N aj­

ogólniej można powiedzieć, że narzędzia to struktury materialne wykonane przez

istoty żywe, które służą do wytwarzania przedmiotów i zjawisk niezbędnych do

realizacji ich różnorodnych tendencji. Wyróżnić można:

1. N arzędzia biologiczne, czyli organy, organelle, m aszyny molekularne,

struktury powstające w procesie embriogenezy (osobniczej dynamiki rozwojo­

wej) - np. serce, narząd wzroku, rybosomy, enzymy trawienne.

2. Narzędzia sztuczne (techniczne), czyli struktury powstające poza embrio-

genezą, ale dzięki embriogenezie - np. młotek, pług, żuraw, silnik spalinowy,

mikroskop.

Wytwarzanie narzędzi m a na celu wytwarzanie przedmiotów i zjawisk nie­

zbędnych do realizacji różnorodnych tendencji istot żywych. N a przykład papu­

gi w procesie embriogenezy uzyskały masywne dzioby do m iażdżenia twardych

przedmiotów, dzięki czemu papuga może przecinać twarde szypułki owoców itd.

Innym przykładem może być wytwarzanie przez człowieka (poza embriogenezą)

obcęgów służących do przecinania, zgniatania miażdżenia twardych przedm io­

tów, dzięki czemu człowiek może przecinać grube druty, zgniatać końcówki ka­

bli, wyciągać gwoździe itd.26

Jak zauważa Lenartowicz, narzędzie jest to przedmiot, który został celowo

ukształtowany tak, aby ułatwić swojemu twórcy obróbkę m ateriału (np. usunię­

cie skóry, przecięcie ścięgien, struganie drewna). Narzędzia kamienne - podob­

nie jak zęby - są wyjątkowo odporne na niszczący wpływ otoczenia i dlatego

stanowią cenny ślad behawioru hominidów żyjących przed milionami lat27. N a­

rzędzia, podobnie jak zęby, „służą do czegoś”, a nie są celem samym w sobie.

Problem celowości w ich powstawaniu różni się od problemu celowości w ich

używaniu. Używanie narzędzia jest czymś nadrzędnym nad produkowaniem na­

rzędzia. Zatem celowość używania zawiera w sobie celowość produkowania.

Obie te formy celowości stanowią niepodzielną serię selektywnych działań, któ­

re można nazwać działaniem narzędziowym28.

5. Powszechność działań narzędziowych

W świecie przyrody ożywionej możemy zaobserwować szerokie spektrum

działań narzędziowych. Należy wziąć przy tym pod uwagę zachowania obejmu­

2 6 Por. R. Kupczak, Controversies Regarding Tool-Oriented A ctivities A m ong A nim al Spe­

cies: A R eview o f C urrent Term inological C oncepts, “Human Evolution” 2015, t. 30 (1 -2 ),

s. 111-128.

2 7 Por. P. Lenartowicz, Ludy czy małpoludy. Problem genealogii człowieka, Kraków 2010. 2 8 Ibidem, s. 248.

(14)

Holistyczno-teleologiczne spojrzenie na zjawiska morfogenetyczno-regulacyjne...

325

j ą c e z a r ó w n o s a m o b e z p o ś r e d n ie u ż y c ie n a r z ę d z i b io lo g i c z n y c h , j a k i w y k o r z y ­ s t a n ie n a r z ę d z i b i o l o g i c z n y c h d o u ż y w a n ia i m o d y f ik o w a n ia p r z e d m io tó w . D la z o b r a z o w a n ia z a g a d n ie n ia p o s ł u ż y m y s i ę tu taj c z t e r e m a d o ś ć z w i ę ź l e p o t r a k t o w a n y m i p r z y k ła d a m i d z ia ła ń n a r z ę d z io w y c h , k tó r e s ą o b e c n ie d o b r z e u d o k u m e n t o w a n e i n ie b u d z ą s p o r u w ś r ó d b i o l o g ó w c o d o i c h p o p r a w n e g o o p i­ s u e m p ir y c z n e g o . O c z y w iś c ie , d la n ie k t ó r y c h b a d a c z y d o ś ć k o n tr o w e r s y jn e m o ż e b y ć ic h in t e r p r e to w a n ie w ś w ie t l e p o j ę ć t e l e o l o g i c z n y c h , n ie m n ie j j e d n a k w o p i­ n i i a u to r ó w d o s k o n a le n a d a ją s i ę o n e d o u k a z a n ia ź r ó d e ł h o li s t y c z n o - t e le o lo g ic z - n ej in te r p r e ta c ji d z ia ła ń n a r z ę d z io w y c h z w ie r z ą t. P ie r w s z e d w a p r z y k ła d y - d z ia ­ ł a n i a p a j ą k a (

A ra n eu s d ia d em a tu s

) o r a z s t r z e l c z y k a (

Toxotes ja c u la tr ix

) - w s k a z u j ą n a d y n a m ik ę n a r z ę d z io w ą z u ż y c ie m n a r z ę d z i b io l o g ic z n y c h , d w a k o ­ l e j n e - d z ia ła n ia s z y m p a n s a z w y c z a j n e g o (

Pan troglodytes

) o r a z w r o n b r o d a ty c h (

Corvus moneduloides

) - u k a z u ją w y k o r z y s t a n i e w ł a s n y c h n a r z ę d z i b i o l o g i c z ­ n y c h o r a z p r z y s p o s o b ie n ie d o d z ia ła n ia p r z e d m io t ó w b ę d ą c y c h p o z a o r g a n iz m e m z w ie r z ę c i a . P r z y jr z y jm y s i ę n ie c o b liż e j t y m p r z y k ła d o m . D y n a m ik a b u d o w y s i e c i p a ję c z e j p r z e z p a ją k a (

Araneus diadematus)

w y r a ź ­ n ie u k a z u je o r ie n ta c ję , k o r e la c j ę i in te g r a c je d z ia ła ń b ę d ą c y c h e le m e n ta m i b eh a - w io r u m a n ip u la c y jn e g o p a ją k a . D z ia ła n ia k o n s tr u k c y jn e n ie m o g ł y b y b y ć r e a liz o ­ w a n e b e z o d p o w ie d n ic h struktur b io lo g ic z n y c h i b e h a w io r u . P a ją k , p o s łu g u j ą c s i ę n a r z ę d z ia m i b i o l o g i c z n y m i , w y t w a r z a - z e w n ę t r z n ą w o b e c n i e g o - str u k tu r ę m a t e r ia ln ą . P o s t ę p u j e w s p o s ó b u p o r z ą d k o w a n y i u k ie r u n k o w a n y - s w o b o d a m a n ip u la c j i j e s t ś c i ś l e p o łą c z o n a z o r ie n t a c j ą w l i c z n y c h f i z y c z n y c h c e c h a c h i w ł a ś c i w o ś c i a c h o t o c z e n ia . M a te r ia ł d o w y k o n a n ia p a j ę c z y n y z o s t a j e w y t w o r z o ­ n y w o r g a n iz m ie p a ją k a , a n a s t ę p n ie w y k o r z y s t a n y d o p r o d u k c ji s i e c i 29.

2 9 Por. P. N. Witt, Environm ent in Relation to the B ehavior o f Spiders, “Arch. Environm. Hlth.” 1963, t. 7, s. 4-12; A. M. Heiling, M. E. Herberstein, A sym m etry in Spider Orb-Webs:

A R esult o f Experience?, “Anim. Cogn.” 1999, nr 2, s. 171-177; A. M. Heiling, M. E. Herber­

stein, Interpretations o f Orb-Web Variability: A Review o f P a st and Current Ideas, “Ekologia- Bratislava” 2000, nr 19, s. 97-106; S. Zschokke, The Influence o f the A uxiliary Spiral on the

Capture Spiral in A raneus D iadem atus Clerck (Araneidae), “Bulletin o f the British Arachnolo-

gical Society” 1993, nr 9, s. 169-173; S. Zschokke, Factors Influencing the Size o f the Orb-Web

in A raneus D iadem atus, (w:) M. Żabka (red.), Proceedings o f the 16th European Colloquium o f Arachnology, W yższa Szkoła Rolniczo-Pedagogiczna, Siedlce 1997, s. 329-334; S. Zschokke, N om enclature o f the Orb-Web, “Journal o f Arachnology” 1999, nr 27, s. 542-546; S. Zschokke, F orm a nd F unction o f the Orb-W eb, (w:) S. Toft, N. Scharff (eds.), E uropean A rachnology 2000, Aarhus University Press, Aarhus, Denmark 2002, s. 99-106; S. Zschokke, F. Vollrath, Web Construction P atterns in a Range o f O rb-W eaving Spiders (Araneae), “European Journal

o f Entom ology” 1995, nr 92(3), s. 523-541; S. Zschokke, F. Vollrath, P lanarity a nd Size o f

Orb-Webs B uilt by A raneus D iadem atus (Araneae: A raneidae) under N atural and Experim ental Conditions, “Ekologia” 2000, nr 19 (Suppl. 3), s. 307-318; S. Zschokke, M. Coslovsky, A sym ­ metry in Orb-Webs: A n Adaptation to Web Building Costs?, “Journal o f Insect Behavior” 2009,

nr 22, s. 29-3 8 ; M. Hansell, B u ilt by A nim als. The N a tu ra l H istory o f A n im a l Architecture, Oxford University Press, N ew York 2007; R. Dawkins, W spinaczka na szczyty nieprawdopodo­

(15)

326

Dariusz A. Szkutnik, Rafał Kupczak

W ytwarzanie pajęczyny to przykład używania narzędzi biologicznych do

działań konstrukcyjnych. Pająk dzięki złożonym procesom ,,materiałotwórczym”

zachodzącym w jego gruczołach uzyskuje jedw ab, który służy mu jako materiał

do przygotowania pajęczyny. Obserwowana dynamika budowania sieci to dosko­

nały przykład dynamiki uporządkowanej i ukierunkowanej. Orientacja pająka

ściśle powiązana jest z jego swobodą dokonywania manipulacji wytwarzanym

materiałem. Sieć pajęcza tworzona jest zazwyczaj w miejscu, gdzie istnieje naj­

większa szansa na złowienie ofiary, a ułożenie punktów kotwiczących sieć za­

zwyczaj różni się od siebie. Ten sam pająk inaczej będzie musiał rozmieścić pa­

jęczynę w przestrzeni, gdy na miejsce połowu obierze gałązki krzewu ozdobnego,

a inaczej, gdy będzie wił sieć w narożniku okiennym.

Ryba strzelczyk (Toxotes jaculatrix) wykorzystuje do połowu ofiar wodny

spray, który wystrzeliwuje z pyszczka w kierunku ofiary. Dzięki swojemu dosko­

nale przystosowanemu narządowi - pyszczkowi - potrafi tak ukształtować struż­

kę wody, aby zestrzelić ofiarę, która porusza się w innym niż ryba środowisku.

Zachowanie związane z namierzeniem ofiary, wykonanie celnego strzału oraz

- co jest zwieńczeniem wszystkich wcześniejszych działań - schwytanie zestrze­

lonej ofiary wymaga od strzelczyka orientacji i licznych skorelowanych działań.

Ryba ustawia się tak, by „lufa” utworzona przez język i bruzdę na podniebieniu

była wycelowana w owada. Chcąc trafić strugą wody w swoją ofiarę, musi ,,brać

poprawkę” na załamanie światła na granicy dwóch ośrodków30. W działaniach

narzędziowych strzelczyka widoczne jest działanie z użyciem narządu biologicz­

nego (pyszczka), za pom ocą którego formowana jest struga wody.

Pyszczek strzelczyka, będąc narzędziem biologicznym powstałym w proce­

sie embriogenezy, używany jest do polowania na ofiary znajdujące się nad po­

wierzchnią wody. Do zestrzelenia ofiary ryba wykorzystuje wodę. Trudno tutaj

mówić o modyfikacji surowca - wody. Natomiast z pewnością ryba selektywnie,

zależnie od wielkości ofiary, dobiera porcję wody (zmiana parametrów ilościo­

wych), która wystrzelona w kierunku ofiary zamienia się w spray. Pyszczek, oprócz

swojej podstawowej funkcji - pobierania pokarmu - posiada ściśle określone wła­

ściwości strukturalne, które ryba może wykorzystać do wystrzeliwania strugi wody.

Również w tym wypadku, orientacja jest ściśle powiązana ze swobodą dokony­

wania manipulacji, przy czym manipulacja oznacza tutaj selektywny dobór por­

cji surowca (wody). To selektywne działanie skorelowane jest z orientacją ryby

wobec wielkości, odległości i szybkości poruszania się potencjalnej ofiary.

Działalność narzędziowa szympansów jest aktualnie dobrze udokumentowa­

na. Szympansy zwyczajne (Pan troglodytes) habitualnie używają różnego rodzaju

3 0 Por. S. Schuster, Archerfish, „Current Biology” 2007, nr 17(13), s. 494-495; A. Ben-Si­ mon, O. Ben-Shahar, R. Segev, M easuring and Tracking E ye M ovem ents o f a B ehaving Archer

(16)

H olistyczno-teleologiczne spojrzenie na zjaw iska m orfogenetyczno-regulacyjne...

327

n a tu r a ln y c h e l e m e n t ó w o t o c z e n ia , m o d y f ik u j ą s u r o w ie c w y tw a r z a j ą c p r z y b o r y , a n a d to p o s i a d a j ą r e g io n a ln ie i lo k a l n ie z r ó ż n ic o w a n e s p o s o b y k s z t a łt o w a n ia p r z y b o r ó w 31. S z y m p a n s y c z ę s t o m o d y f ik u j ą li ś c i e , ź d ź b ła tr a w y , ło d y g i , r o ś lin y p n ą c e , k o r ę , g a łą z k i i g a łę z i e , m a łe i d u ż e k ij e , k a m ie n ie . N a s t ę p n i e ta k z m o d y ­ f i k o w a n y c h lu b n ie z m o d y f ik o w a n y c h o b ie k t ó w u ż y w a j ą d o r ó ż n y c h c e ló w , n p . s o n d o w a n ia , w s u w a n ia , u d e r z a n ia , r z u c a n ia c z y t e ż r o z b ija n ia . D z ia ła n i a te p o ­ d e j m o w a n e s ą p o to , a b y m .in . w y d o b y ć z m i e j s c , d o k t ó r y c h z ę b y i p a lc e n ie m o g ą d o tr z e ć , r ó ż n e g a tu n k i s p o ł e c z n y c h o w a d ó w , c z y t e ż - j a k to m a m i e j s c e w p r z y p a d k u łu p a n ia o r z e c h ó w - d o s t a ć s i ę d o j a d a l n e g o ją d r a o r z e c h a . Z d o b y ­ c ie t y c h z a s o b ó w p o k a r m u b e z z d o l n o ś c i d o k s z t a łt o w a n ia p r z y b o r ó w m o g ł o b y b y ć n ie m o ż l i w e 32. P o d c z a s w y t w a r z a n ia p r z e z s z y m p a n s y p r z y b o r ó w , m o ż e m y d o s t r z e c z ł o ż o ­ n e z e s p o ł y c z y n n o ś c i s e le k t y w n y c h , tzn .:

selektywność wielokrotną

- k o le j n e s e k w e n c j e p r o d u k c ji p r z y b o r u w y m a g a j ą o d p o w ie d n ic h s e l e k c j i n a k a ż d y m e ta p ie p r o d u k c ji;

selektywność uporządkowaną w czasie

- c z y n n o ś c i w y k o n y w a n e s ą k o le j n o

w o k r e ś lo n y m p o rz ą d k u ;

selektywność skorelowaną

- f u n k c j o n a ln o ś ć w y k o n a n e g o p r z y b o r u z a l e ż y o d p o p r a w n o ś c i w s z y s t k i c h e t a p ó w p r o d u k c ji, k tó r e t w o r z ą c a ł o ś c i o w y d y n a m ic z ­ n y z e s p ó ł 33. I n n y m p r z y k ła d e m z a a w a n s o w a n e g o d z ia ła n ia n a r z ę d z io w e g o z w ie r z ą t , k t ó ­ r e w o s ta tn im c z a s ie z e le k t r y z o w a ł o ś r o d o w is k o n a u k o w e i p o s t a w i ło p o d z n a ­ k i e m z a p y t a n i a w y j ą t k o w o ś ć d z ia ła ń n a r z ę d z i o w y c h m a ł p , b y ł y o b s e r w a c j e ż y j ą c y c h n a w o l n o ś c i w r o n b r o d a t y c h (

Corvus m oneduloides

). G a v in H u n t d o ­ n i ó s ł , ż e w o d r ó ż n ie n iu o d d o t y c h c z a s o w y c h z n a n y c h z a c h o w a ń n a r z ę d z io w y c h p t a k ó w , k t ó r e d o k o n u j ą n i e w i e l k i e j m o d y f i k a c j i m a t e r i a ł u , w r o n y b r o d a t e z N o w e j K a l e d o n ii w y t w a r z a j ą i u ż y w a j ą d w ó c h r ó ż n e g o r o d z a ju t y p ó w h a c z y ­ k o w a t y c h p r z y b o r ó w d o z d o b y w a n i a p o k a r m u : h a c z y k o w a t y c h g a łą z e k o r a z s c h o d k o w a t o c ię t y c h k o lc z a s t y c h l i ś c i p a n d a n u s a 34. W tr a k c ie d a ls z y c h b a d a ń

3 1 Por. A. Whiten, J. Goodall, W. C. McGrew, T. Nishida, V. R eynolds, Y. Sugiyama, C. E. G. Tutin, R. W. Wrangham, C. Boesch, Cultures in Chimpanzees, “Nature” 1999, nr 399, s. 682-685.

3 2 Por. N. Scothern, A Comparison o f Tool U sing B ehaviour betw een Chim panzees (Pan

troglodytes) and B onobos (Pan paniscus), [online] <w w w .biolog-e.leeds.ac.uk/B iolog e/uplo-

ads/Nicola_Scothern.pdf> (dostęp: 12.10.2006); M. E. Morbeck, O bject M anipulation, G estu­

res, Posture, a nd L ocom otion, (w:) D. Quiatt, I. J. Itani (eds.), H o m in id Culture in P rim ate Perspective, N iwot 1994, s. 117-135.

3 3 Por. R. Kupczak, D ziałalność narzędziow a szym pansów i wron brodatych a scenariusz

ewolucjonizm u, „Rocznik Wydziału Filozoficznego Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum w Krakowie” 2011, t. XVII, s. 53-85.

3 4 G. R. Hunt, M anufacture and Use o f H ook-Tools by N ew Caledonian Crows, “Nature” 1996, nr 379, s. 249-251.

(17)

328

Dariusz A. Szkutnik, Rafał Kupczak z a o b s e r w o w a n o , ż e w r o n y u ż y w a j ą r ó ż n e g o r o d z a ju p r z e d m io t ó w , k tó r e m o g ą b y ć z a li c z o n e d o t r z e c h g ł ó w n y c h k a te g o r ii: p r o s t y c h p a t y k ó w lu b ł o d y g li ś c i , h a c z y k o w a t y c h p r z y b o r ó w z g a łą z e k lu b p n ą c z y , p r z y b o r ó w u k s z t a łt o w a n y c h z l i ś c i p a n d a n u s a 35. O k a z u je s i ę w ię c , ż e w r o n y b r o d a te w y t w a r z a j ą c e p r z y b o r y z l i ś c i p a n d a n u s a o r a z r o z g a łę z ie ń r o ś l in w y k a z u j ą b a r d z o z ł o ż o n y z e s p ó ł c z y n ­ n o ś c i s e le k t y w n y c h . P r z e d s t a w io n e p o w y ż e j p r z y k ła d y j a s n o u k a z u ją p o z n a w c z e i m a n ip u la c y jn e u m i e j ę t n o ś c i z w ie r z ą t: o r ie n t a c je , s e l e k c j e , k o r e la c j e i in t e g r a c je 36. W k a ż d y m p r z y p a d k u d z ia ła n ia n a r z ę d z io w e s ą p o d p o r z ą d k o w a n e r e a liz a c ji k o n k retn ej t e n ­ d e n c ji w r a m a c h k o n k r e tn e g o c y k lu ż y c io w e g o . K a m ie ń u ż y w a n y p r z e z s z y m p a n ­ s y c z y t e ż w y c i ę t y p r z e z w r o n ę b r o d a tą fr a g m e n t liś c ia p a n d a n u sa , p o s ia d a j ą c y n a s w e j k r a w ę d z i h a c z y k i, to p r z e d m io t y m a t e r ia ln e s ł u ż ą c e d o p r z e z w y c ię ż e n i a b a r ie r y t y c h c e c h f i z y c z n y c h j a k i e g o ś o b ie k t u , k tó r e s t o j ą n a p r z e s z k o d z i e w r e ­ a liz a c j i d a n e j te n d e n c j i. B io r ą c p o d u w a g ę o p is a n e p o w y ż e j z ł o ż o n e z a c h o w a ­ n ia z w ie r z ą t m o ż n a , z a S c h u s te r e m , z a p y ta ć : „ C z e g o m o ż e m y n a u c z y ć s i ę o d ryb , a n ie n a u c z y li ś m y s i ę d o tej p o r y o d s z y m p a n s ó w i w r o n ? S tu d iu ją c z ł o ż o n e z d o l n o ś c i w d u ż o b a r d z ie j z r ó ż n ic o w a n y c h g r u p a c h , m o g l i b y ś m y w k o ń c u n a ­ u c z y ć s ię , ż e z ło ż o n e z a c h o w a n ia a d a p ta c y jn e , k tó r e s ł u s z n ie s ą e t y k ie t o w a n e j a k o » k o g n it y w n e « , n ie m u s z ą b y ć s z t y w n o łą c z o n e z o k r e ś lo n ą g r u p ą z w ie r z ą t a lb o z o k r e ś lo n y m i r e g io n a m i m ó z g u [ ...] . T a k a o b s z e r n ie j s z a p o d s t a w a b a d a ń n ie t y lk o p o m o g ł a b y n a m w y r a ź n ie j d e f i n io w a ć n a s z ą w ł a s n ą p o z y c j ę m i ę d z y in t e li g e n t n y m i s t w o r z e n ia m i, a le t e ż p o z w o l i ł a b y n a m w y k o r z y s t a ć b i o l o g i c z n ą

3 5 Por. G.R. Hunt, Tool Use by the N ew Caledonian Crow Corvus M oneduloides to Obtain

Ceram bycidae fr o m D ead Wood, “EMU” 2000, nr 100, s. 109-114; G. R. Hunt, H um an-Like, P o p u la tio n -L evel Specialization in the M anufacture o f P andanus Tools by N ew C aledonian Crows Corvus M oneduloides, “Proc. R. Soc. Lond. B” 2000, nr 267, s. 403-413; G. R. Hunt,

M. C. Corballis, R. D. Gray, Laterality in Tool M anufacture by Crows, “Nature” 2001, nr 414, s. 707; G. R. Hunt, R. D. Gray, Species-W ide M anufacture o f Stick-Type Tools by N ew Caledo­

nian Crows, “EMU” 2002, nr 102, s. 349-353; G. R. Hunt, R. D. Gray, D iversification and Cu­ m ulative Evolution in Tool M anufacture by N ew Caledonian Crows, “Proc. R. Soc. Lond. B”

2003, nr 270, s. 867-874; G. R. Hunt, R. D. Gray, D irect O bservations o f P andanus - Tool

M anufacture and Use by a N ew Caledonian Crow (Corvus m oneduloides), “Animal Cognition”

2004, nr 7, s. 114-120; G. R. Hunt, R. D. Gray, The Crafting o f H ook Tools by Wild N ew Cale­

donian Crows, “Proc. R. Soc. Lond. B” 2004, nr 271 (Suppl.), s. 88-90; R. Rutledge, G. R. Hunt, Lateralized Tool Use in Wild N ew Caledonian Crows, “Animal Behaviour” 2004, nr 67, s. 327-332;

G. R. Hunt, M. C. Corballis, R. D. Gray, D esign C om plexity a nd Strength o f L a tera lity are

C orrelated in N ew Caledonian C row s’ P andanus Tool M anufacture, “Proc. R. Soc. B” 2006,

nr 273, s. 1127-1133.

3 6 Zob. J. Koszteyn, P. Lenartowicz, Struktura ontyczna bytu żyw ego w arystotelizmie, (w:) P. Jaroszyński, ks. P. Tarasiewicz, I. Chłodna, M. Smoleń-Wawrzusiszyn (red.), Ewolucjonizm

czy kreacjonizm, Fundacja „Lubelska Szkoła Filozofii Chrześcijańskiej”, Lublin 2008, [online]

<www.gilsonsociety.pl/philosophiaetcultura/przysz%C5%82o%C5%9B%C4%87-cywilizacji-za- c h o d u -th e-fu tu re-o f-w estern -civ iliza tio n /n r-6-e w o lu cjo n izm -czy -k rea cjo n izm /> (dostęp: 12.09.2013).

Cytaty

Powiązane dokumenty