• Nie Znaleziono Wyników

"Grunwald 1410-1960", Stefan M. Kuczyński, Władysław Ogrodziński, Olsztyn 1959 : [recenzja] ; "Grunwald", Stefan M. Kuczyński, Krystyna Sroczyńska, Warszawa 1960 : [recenzja] ; "Problemy Grunwaldu", Stefan M. Kuczyński, "Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzk

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Grunwald 1410-1960", Stefan M. Kuczyński, Władysław Ogrodziński, Olsztyn 1959 : [recenzja] ; "Grunwald", Stefan M. Kuczyński, Krystyna Sroczyńska, Warszawa 1960 : [recenzja] ; "Problemy Grunwaldu", Stefan M. Kuczyński, "Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzk"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Lietz, Zygmunt

"Grunwald 1410-1960", Stefan M.

Kuczyński, Władysław Ogrodziński,

Olsztyn 1959 : [recenzja] ;

"Grunwald", Stefan M. Kuczyński,

Krystyna Sroczyńska, Warszawa

1960 : [recenzja] ; "Problemy

Grunwaldu", Stefan M. Kuczyński,

"Zeszyty Naukowe Uniwersytetu

Łódzkiego", Seria I, "Nauki

Humanistyczno-Społeczne", z. 15

Historia, Łódź 1960 : [recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 422-423

(2)

S T E F A N M. K U C Z Y Ń S K I, W Ł A D Y SŁ A W O G R O D Z IN S K I, G ru n w ald

1410 — 1960, W ydaw n ictw o „P o je z ie rz e ” , O lsztyn 1959, s. 64.

S T E F A N M. K U C Z Y Ń S K I, K R Y S T Y N A S R O C Z Y Ń S K A , G ru n w ald ,

W ydaw nictw o A rk ad y , W arszaw a 1960, s. 58.

S T E F A N M. K U C Z Y Ń S K I, P roblem y G ru n w ald u , Z eszyty N au k o w e U n i­ w e rsy te tu Ł ódzkiego, S e r ia I, N au k i H u m an istyczn o-Społeczn e. Z. 15 H isto ria, Łó dź 1960, s. 11 — 21.

W pierw szym ro zd ziale (s. 3 — 10) o m aw ia S t. K u c z y ń s k i sp ro w ad zen ie K rzy żak ó w i p o d b ó j ziem P ru sów . N iezu pełn ie p recyzy jn e je s t stw ierd zen ie au tora, że p rzeciw K rzy żak o m w y stą p ili w łaśn ie ry ce rze i m ieszczan ie n ie ­ m ieccy (s. 5), k ied y istn ia ł rów nież op ór lu d n o ści p o lsk ie j. W d a lsz e j części om aw ia au tor w alk ę .jz.. K rzy żak am i za ostatn ich P iastó w . R o zdział dru gi (s. 11 — 16) pośw ięcon y zo stał p rzygotow an io m d yp lom atyczn ym i w o jsk ow y m oraz sa m e j w ie lk ie j w o jn ie do czasó w b itw y g ru n w ald zk ie j. P rzy u sta la n iu w ielkości w o jsk obu arm ii zm n iejszy ł S t. K u c zy ń sk i liczbę p iech oty p olsk o- lite w sk ie j do 4 ty sięc y (s. 13). W ro zd ziale trzecim o p isan y zo stał przebieg w o jn y od ro zejm u do zw ycięstw a gru n w aldzk iego. A u to r nie w p row ad ził tu istotnych zm ian w sto su n k u do sw ego d zieła z 1955 r. O statn i, czw arty, rozd ział dotyczy oblężenia M alb o rk a o raz b ite w po zw in ięciu oblężen ia. P ie rw sz ą część p racy zam y k a k ale n d arzy k w y d arzeń i in d ek s osób biorących u dział w w ielk iej w ojn ie.

W d ru g ie j części W ład ysław O g r o d z i ń s k i p isze o w ielk o ści G ru n ­ w ald u . O cen iając zw ycięstw o gru n w ald zk ie, p o d k re ślił au tor, że G ru n w ald był w yn ik iem zbiorow ego w y siłk u całeg o sp ołeczeń stw a p o lsk o -litew sk ie g o i jego sił m aterialn ych . Wł. O grodziń ski u w aża G ru n w ald za sta rc ie dw u odrębnych św iatop oglądó w , co zn alazło sw ój w y raz na soborze w K o n sta n c ji. A u to r w sk a ­ zu je na w ychow aw cze i p rak ty czn e k o rz y śc i p ły n ące z G ru n w ald u , k tóre nie zo stały w yk orzy stan e p rzez d y p lo m ację p o lsk ą w n astęp n y ch stu leciach . Z kolei om ów ił Wł. O gro dziń ski tra d y c ję zw y cięstw a g ru n w ald zk ie go w p oszczegól­ nych stu leciach n asz e j p ań stw o w o ści ze sp ec jaln y m uw zględ n ien iem 1910 roku oraz p rzygotow ań do u roczysto ści 550-lecia bitw y pod G run w aldem .

N a w stęp ie d ru g ie j p ra c y om ów ił S t. K u c z y ń s k i p od b ój ziem P ru sów , o rg an izac ję p ań stw a zakonn ego i w zro st jego p otęgi go sp o d arc ze j w X IV w. W ym ien iając plem ion a p ru sk ie p o d a je au to r S a só w (czy nie Sasin ó w ) (s. 6). A u to r położył duży n acisk n a u k azan ie stosu n k ów gosp o d arczy ch i handlow ych ziem p om o rsk o -p ru sk ich z P o lsk ą i L itw ą i w o jn ie h an d lo w ej w koń cu X IV i p oczątku X V w . St. K u c zy ń sk i p rz e d sta w ił n astęp n ie k rzy żack ą p olityk ę m ięd zyn aro dow ą w b ase n ie M orza B a łty c k ie g o p o p rze d z a ją c ą w ielk ą w ojnę. K rzy żacy p ró b o w ali jedn ocześn ie poróżn ić P o lsk ę z L itw ą i zaan gażo w ać tę o statn ią do w alk i na w schodzie, a b y m ieć ręce o tw arte n a północy i zachodzie. St. K u czy ń sk i p o d k re śla, że P o lsk a p o sia d a ła w ięk szą ilo ść lu d n o ści od obu zakonów , p o d czas gdy te o statn ie p rzew y ższały oba k r a je w ielk o ścią dochodów . W arty k u le tym au to r pom niejsza- liczbę p iech oty p o lsk o -lite w sk ie j do 3.000. S a m p rzeb ieg b itw y p rzed staw ił au to r podobnie ja k w p ie rw szy m w yd an iu sw ej p racy . P rzesu n ię ciu u legło jed y n ie położen ie obozu krzyżack iego.

W drugim a rty k u le te j p ra c y K . S r o c z y ń s k a (s. 49 — 58) p rz e d staw iła p roces p o w staw an ia obrazu o lejn ego J a n a M a t e j k i , G ru n w ald , o p isu jąc p o stacie biorące u dział w bitw ie. A u to rk a w sk az a ła n a rzetelność arty sty w p rzed staw ien iu ik o n o g rafii i p o sta c i h istorycznych. K . S ro c zy ń sk a nie d ała je d n a k k rytyczn ego om ów ienia sam ego p łó tn a oraz osób n a n,im p rz e d sta w io ­ nych, o g ra n ic z a ją c się jedyn ie do stw ie rd ze n ia, że tre ść ro zsad za ram y obrazu , tłu m acząc to je d n ak p a s ją tw órczą, z ja k ą M a te jk o m alo w ał G ru n w ald .

(3)

O statn ia p ra c a St. M. K u c zy ń sk ie g o stan ow i rozw in ięcie n iektórych tez w y k ład u in au g u rac y jn e g o na u n iw e rsy tec ie łódzkim w dniu 1 X 1959 r. P ie r w ­ szym problem em ro zw ażań a u to ra je st n azw a bitw y. W op arciu o źródła p olsko- n iem ieckie i ru sk ie au to r dochodzi do w n iosk u , że ze w zględu n a w ielki obszar, na k tó ry m toczyła się b itw a, n ależy n azw ać ją m ian em bitw y pod D ąb ró w ­ nem (s. 13).

D ru gim zagadn ieniem , ro zp atry w an y m przez S t. M. K u czy ń sk iego , je st liczb a w o jsk biorących u dział w b itw ie g ru n w a ld z k ie j..A u to r p olem izu je tu ta j z recen zen tam i I w yd an ia W ielkiej W ojny, H. Ł o w m i a ń s k i m i St. H e r b ­ s t e m , p o d trzy m u jąc sw e p ierw otn e stan o w isk o do tyczące w ielk o ści obu arm ii. Z m n iejszen iu u le g ła jed y n ie liczb a p o lsk ie j p iech oty (s. 16) do 3 tysięcy. O statn im problem em , p oru szon ym w arty k u le, je st znaczenie zw ycięstw a g ru n ­ w ald zk iego dla obrony w sch o d n iej Słow iań szczyzn y p rzed d alszy m n iem ieckim p arciem n a w schód. S t. K u c zy ń sk i u trzy m u je sw ą tezę, zaw artą w arty k u le, o tra k ta c ie toruńskim , że był on p ok ojem zw ycięsk im w ów czesn ej m ięd zy ­ n arod o w ej sy tu a c ji p olity czn ej i w o jsk o w ej.

Z ygm u n t L ietz

J A N S T . K O P C Z E W SK I, M A T E U S Z S IU C H N IŃ S K I, G ru n w ald . 550 lat

ch w ały. P ań stw o w e Z ak ład y W ydaw n ictw Szkolnych, W arszaw a 1960, s. 390,

364 ilu str.

W ydan a staran ie m P ań stw o w y ch Z akład ó w W ydaw n ictw Szkoln ych now a p o z y c ja o tem atyce g ru n w ald zk ie j przezn aczon a została, ja k w y n ik a z p rzed ­ m ow y (s. 10), d la d ziałaczy o św iato w ych i n au czycieli.

K sią ż k a dzieli się na 7 rozdziałów . W p ierw szy m ro zd ziale M. S i u c h n i ń s k i p rzed staw ił stosu n k i p o lsk o -litew sk o -k rzy żac k ie od p ow ołan ia Z akonu S z p ita l­ nego N M P do p ok oju toru ń sk iego. R o zd ział ten je st o p arty głów nie o p racę K. G ó r s k i e g o i St. M. K u c z y ń s k i e g o , u zu pełnion y m ateriałem ikono­ graficzn ym , szk icam i St. K u c zy ń sk ie g o z p rzeb iegu bitw y i tab licą ch ron olo­ giczną. M a ją c do dy sp o zy cji szkice sy tu a c y jn e b itw y S t. K u czy ń sk iego , au tor nie w y k o rzy stał ich w sp osób n ależyty. Z p rzed staw io n ego obrazu bitw y z a ry ­ so w u ją się u S iu ch n iń sk ie go je d y n ie dw ie fa z y bitw y. W ocenie sił obu arm ii ja k i w ielk ości str a t krzyżackich p o bitw ie nie w y szed ł au to r poza b a d a n ia S t. M. K u czy ń sk iego .

D ru gi ro zd ział u k azu je nam G ru n w ald w oczach w spółczesn ych (s. 57 — 100), zaw iera on obok n ajw aż n ie jsz e g o p rzek azu źródłow ego do opisu bitw y g ru n ­ w ald zk ie j, jak im są J a n a D ł u g o s z a D zieje P o lsk i, drobne n otatk i z k ron ik m. T o ru n ia i E lb ląg a, list W ład y sław a Ja g ie łły do k ró lo w ej A nny i lis t Ja n a H u ssa do W ład y sław a Ja g ie łły . O pis b itw y g ru n w ald z k ie j J a n a D łu go sza zam ieszczono bez krytyczn ego om ów ienia p o staw y k ro n ik arza. P o m in ięto n ato ­ m ia st n ajw a ż n ie jsz e źródło do d ziejó w w ie lk ie j w ojny, jak im je st C ronica

C onflictus.

Trzeci ro zd ział o p arty zo stał głów n ie na zbiorku p oezji g ru n w ald zk ie j S ta n isła w a Ł e m p i c k i e g o . P o m in ięto n ato m iast szereg cennych p ieśn i i w ierszy znanych ch ociażby z p u b lik a c ji W iktora H a h n a, czy w iersze p o w stałe w X I X w ieku, np. p o em at G u sta w a Z i e l i ń s k i e g o , G ru n w ald, do którego fragm e n tu , M odlitw a Ja g ie łły przed bitw ą, J . С z u b s к i skom ponow ał m uzykę.

R o zd ział czw arty p ośw ięcon y zo stał m ate jk o w sk ie j w izji G ru n w ald u . Z n a­ lazły się w nim zarów no gło sy k rytyczn e o sam y m p łó tn ie p ió ra S t. T a r n ó w - skiego, S t. W i t w i c k i e g o ja k i głosy b io rące ob raz w obronę. P o n ad to

Cytaty

Powiązane dokumenty

Porównując wskazania badanych nauczycieli okazało się, że w każdej kategorii warto- ści zauważono istotne rozbieżności pomiędzy tym, co wcześniej badani nauczyciele

Warto przy tym zaznaczyć, że z punktu widzenia oceny poziomu satysfakcji klienta z dokonanych w czasie różnego rodzaju wyborów decyzja jest bardzo trudna do skwantyfikowania,

Lora, Cause-related marketing: building good will and business growth , http://www.retailtouchpoints.com /in-store-insights/1064-cause-related-m arketing-building-good-

Andreasen, Marketing social change: changing behavior to promote health, social de­ velopment and the environment, Jossey-Bass Publishers, San Francisco 1995, s... Peattie,

Problemy Zarządzania, Finansów i Marketingu 26, 485-500 2012.. potrzeby proekologiczne - stosunkowo nowo ujaw nioną grupę potrzeb społecznych i długookresowych zw iązanych z

Podjęta problematyka dziedzictwa kulinarnego w kontekście europejskiego ruchu turystycznego pozwala na sformułowanie następujących wniosków: — dziedzictwo kulinarne odnosi się

Ponadto trzeba domagać się zwrotu tych zabyt- ków, które z płockiego zasobu muzealnego trafiły do muzeów centralnych, gdyż zabytki te (z kieli- chem Konrada Mazowieckiego na

kowe, ale są przetłumaczalne na wzrokowe: mowa i pismo są dwiema ich równoległymi postaciami, a mogą też mieć postać dotykową — dla niewidzących. Każdy z