• Nie Znaleziono Wyników

Przemiany społeczno-ekonomiczne obszarów wiejskich pod wpływem turystyki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przemiany społeczno-ekonomiczne obszarów wiejskich pod wpływem turystyki"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Magdalena Dąbrowska

PRZEM IA N Y SPO ŁECZN O -EK O N O M IC ZN E O B SZA R Ó W W IEJSKICH POD W PŁY W EM TU R Y STY K I

LES TR A N SFO R M A T IO N S SO C IO -ÉCO N O M IQ U ES DES TER R A IN S R U R A U X SOUS L'IN FLU EN CE DU TO U R ISM E

SO C IA L-EC O N O M IC C H A N G ES IN RURAL AREAS IN FLU EN CED BY TO U R ISM

Artykuł je st próbą dość krytycznej oceny skutków rozwoju turystyki na terenach wiejskich. Liczne problemy, jakie rodzi żywiołowy rozwój tzw. agroturystyki, wymagają natychmiastowej interwencji. W .przeciwnym wypadku turystyka nie tylko nie pomoże rozw iązać problemów gospodarczych polskiej wsi, ale spowoduje nieodwracalne szkody ekonom iczne i społeczne.

1. W PROW ADZENIE

T urystyka m asow a, dom inująca na św iecie od czasów pow ojennych, charak­ teryzuje się uczestnictw em ogrom nej liczby osób. Przystosow ane do wym agań tego typu turystyki zagospodarow anie przestrzenne to liczne hotele (o bardzo różnym standardzie), ale przede w szystkim tow arzyszące im obiekty i urządze­ nia. Skutkiem rozw oju tego typu bazy turystycznej je s t duży stopień ingerencji w środow isko, a niekiedy je g o dew astacja. Turystyka m asowa nie daje rów nież pełnego zadow olenia, gdyż odryw a uczestników od odw iedzanego środow iska i przyrody.

W tej sytuacji, w latach siedem dziesiątych, na podatny grunt padła koncep­ cja rozw oju nowej formy turystyki, tzw. turystyki alternatyw nej lub „łagodnej”

(2)

Propagow ała ona w ycieczki odbyw ane w niewielkich grupach lub indyw idual­ nie (np. w ram ach m iędzynarodow ego ruchu „Servas”), połączone ze spotkania­ mi z m iejscow ą ludnością, pozw alające na bliski kontakt ze środow iskiem kultu­ rowym i przyrodniczym , której bazę stanow ią niew ielkie obiekty, nie naruszają­ ce środow iska przyrodniczego, często o niższym standardzie, zapew niającym je d ­ nak podstaw ow e w yposażenie sanitarno-higieniczne, pow szechnie obow iązują­ ce w krajach rozw iniętych ( D r z e w i e c k i 1993). Jed n ą z form turystyki al­ ternatyw nej stanow i turystyka w iejska (rural tourism), określana też w polskiej

literaturze ja k o agroturystyka ( D r z e w i e c k i 1993, D a n m a n , K o s c a k 1993), turystyka na terenach wiejskich ( K u r e k 1990, D a n m a n , L e g i e - n i s 1981 i in.), zaw ężając pojęcie - turystyka farm erska (fa rm tourism) ( D a n m a n , K o s c a k 1993) i, niezupełnie ściśle, ekoturystyka ( M a z u r ­ s k i 1983, D a n m a n , K o s c a k 1993, D r z e w i e c k i 1993 i in.).

W krajach europejskich dynam ika rozwoju turystyki na obszarach w iejskich nasiliła się w yraźnie w ostatnich latach. Jest to konsekw encją zmian w zorców wypoczynku ludności m iejskiej na skutek wzrostu liczby zw olenników w ypo­ czynku na obszarach nie przeciążonych ruchem turystycznym . W Polsce tenden­ cję tę istotnie w zm acnia duży udział w śród m ieszkańców m iast ludności w yw o­ dzącej się ze środow iska w iejskiego, preferującej w ypoczynek na terenie ro­ dzinnej wsi. Turystyka w iejska nie je s t w Polsce n o w o ś c ią - istnieje w ieloletnia tradycja w yjazdów w akacyjnych na wieś, zw ykle w form ie odwiedzin u przyja­ ciół i rodziny, ale czasam i także w form ie płatnych pobytów, co nosi nazwę „w czasów pod gruszą” . Pomim o tego turystykę na terenach w iejskich traktuje się w literaturze polskiej często ja k zupełną nowość, a zarazem jak o panaceum na w szystkie „bolączki” wsi - brak zatrudnienia, niskie dochody rolników i sa­ m orządów terytorialnych, żenująco niski standard życia w niektórych regionach, braki w istniejącej infrastrukturze itd. A groturystyka ma też stać się szansą na pow staw anie dodatkow ego rynku zbytu na produkty żyw nościow e i różnego rodzaju usługi oraz na przyciągnięcie zagranicznych turystów do Polski, a zw ła­ szcza do m niej znanych regionów . Z naczącą rolę odgryw ają tu zachodnie w zor­ ce rozw ojow e turystyki na terenach w iejskich. Tym czasem w niektórych regio­ nach Polski turystyka ta przyjm uje ju ż od daw na skom ercjalizow ane form y (głó­ w nie Pojezierze M azurskie, w ybrzeże i regiony górskie). Rozw ijała się tam ona bardzo żyw iołow o, niem niej to w łaśnie pozwoli nieco bardziej krytycznie spoj­ rzeć na w pływ , jak i turystyka m oże w yw ierać na obszary w iejskie poddane jej działaniu.

2. PRZEM IANY DEM OGRAFICZNE OBSZARÓW W IEJSKICH POD W PŁYW EM TURYSTYKI

"W krajach zachodnioeuropejskich, gdzie procesy odpływu ludności do m iast nastąpiły najw cześniej i najsilniej, w pływ turystyki je s t najbardziej widoczny.

(3)

S ą tam liczne przykłady obszarów wyludnionych w okresie industrializacji, zw łaszcza w regionach górskich, które ponow nie zostały ożyw ione przez turys­ tykę, oraz obszarów , na których turystyka przyczyniła się do aktyw izacji gospo­ darki. Turystyka, poprzez tw orzenie nowych m iejsc pracy, nie tylko pow strzy­ m ała proces w yludniania się, lecz także spow odow ała im igrację znacznej liczby osób. Podobnie analiza zm ian zachodzących w zaludnieniu wsi turystycznych na terenie polskich K arpat pozw ala stw ierdzić, że turystyka, um ożliw iając zatrud­ nienie i przynosząc dodatkow e dochody, nie tylko zatrzym uje na wsi część lud­ ności m iejscow ej, ale pow oduje naw et napływ osób z innych terenów . Stąd też ju ż w latach siedem dziesiątych zakładano m ożliw ość przekształcenia ok. 4 - 5 tys. w yludniających się wsi we w sie typu letniskow ego ( M a j c h e r 1979). Zjaw isku pow strzym yw ania ludności m iejscowej przed opuszczaniem tych te­ renów sprzyja niew ątpliw ie znaczniejsza atrakcyjność wsi turystycznych, o d ­ znaczających się z reguły większymi waloram i przyrodniczym i i lepszym w y­ posażeniem w różnorodne urządzenia kom unalne oraz w obiekty usługow e i kulturalne.

Turystyka, pow strzym ując em igrację ludności w iejskiej, a zw łaszcza m ło­ dzieży do m iast, w yw iera korzystny w pływ na stan zasobów siły roboczej. W zw iązku z tym we wsiacli turystycznych nie odczuw a się w takim stopniu, ja k w m iejscow ościach w yludniających się, problem u niedoborów rąk do pracy. N iestety, zd arzają się i takie sytuacje, gdy atrakcyjność (także finansow a) pracy przy obsłudze ruchu turystycznego przerasta korzyści, ja k ie daje upraw a roli (szczególnie w przypadku m ałych i średnich gospodarstw ). W takiej sytuacji zdarza się, że spada zainteresow anie upraw ą roli z powodu narastającej konku­ rencyjności prow adzenia działalności usługowej na rzecz turystów . Staje się to nierzadko przyczyną zaniedbania dobrych ziem lub ich sprzedaży, najczęściej jak o działki budow lane (o czym będzie jeszcze mowa).

Pow szechnie w iadom o, że ze względu na dużą liczbę ludności pracującej w rolnictw ie pożądane je s t zm niejszenie zatrudnienia w tym sektorze gospodar­ ki. T akie m ożliw ości w przeludnionych wsiach daje niew ątpliw ie turystyka. Jednakże w sytuacji, gdy zm niejszanie się zasobów siły roboczej zachodzi bez rów noczesnej popraw y stanu w yposażenia technicznego gospodarstw , je s t to zjaw isko niekorzystne, zw łaszcza dla rozdrobnionych gospodarstw indyw idual­ nych. N iektórzy autorzy (np. K u r e k 1990, L e g i e n i s 1981) zw racają u- wagę na chętny udział turystów w pracach polow ych - ale zjaw isko to trudno traktow ać ja k o m asow e, toteż na pewno nie rozw iąże ono problem u braku rąk do pracy, je śli taki brak ju ż wystąpi.

R ozwój turystyki pociąga za sobą konieczność rozw oju działalności usłu­ gow ej, głów nie w obiektach stanow iących bazę turystyczną (niew ielkie hotele, pensjonaty, a także kw atery prywatne). Daje to m ożliw ość zatrudnienia kobiet, które najłatw iej zn a jd u ją pracę w takich obiektach (sprzątaczki, kucharki) bądź też m ogą łączyć bez problem u pracę w domu i gospodarstw ie z obsługą tu­

(4)

rystów. K obiety dzięki tem u nie tylko nie potrzebują szukać pracy poza obrę­ bem w łasnej wsi, ale m ają duży udział w podniesieniu dochodów gospodarstw dom ow ych.

Jak w praktyce przedstaw ia się udział kobiet w procesie inicjow ania nowych form przedsiębiorczości na w si? B adania przeprow adzone bezpośrednio we w siach i gm inach ( B u k r a b a - R y l s k a 1993) dow odzą, że je s t 0 1 1 dość ni­

kły. Tylko w dziesięciu gm inach aktyw ność kobiet w zakresie przedsięw zięć gospodarczych została oceniona jak o licząca się. Trudności należy upatryw ać w zbytnim obciążeniu tej grupy obow iązkam i, przy drastycznym braku oparcia w instytucjach (żłobki, przedszkola), infrastrukturze usługowej i wyposażeniu gospodarstw w odpow iedni sprzęt. D otkliw ie też daje o sobie znać brak aktyw ­ ności kół gospodyń w iejskich, które mogłyby stać się ważnym propagatorem i inicjatorem nowych nieraz działań w swoim środowisku. Dopiero zaspokojenie potrzeb w tym w zględzie stw orzyłoby podstaw y większej aktywności i gotow o­ ści ponoszenia dodatkow ego ryzyka i wysiłku przez kobiety wiejskie.

Poza wym ienionym i przyczynam i ważnym motywem pozostaw ania kobiet (i nie tylko) na wsi je s t także atrakcyjność m iejscow ości turystycznych, często nie m niejsza niż m iast, co podkreślone je st przez m ieszkańców wsi w przepro­ w adzonych badaniach ankietow ych. A nkiety przeprow adzone we wsiach letnis­ kowych w ykazały, że ich m ieszkańcy zauw ażają liczne zm iany pod wpływem w zm ożonego ruchu turystycznego. Dzięki organizow anym dla turystów im pre­ zom i pow staw aniu nowych obiektów kulturalnych w takich wsiach je s t „w ese­ lej” i łatw iej je s t o „rozryw kę” ( Ł a c i a k 1982). Kontakty z przyjezdnym i są niebagatelnym czynnikiem przełam ującym poczucie izolacji, a więc elem entem psychospołecznym o dużym znaczeniu. Badania przeprow adzone dw ukrotnie (w 1984 i 1989 r.) w trzech różnych m iejscow ościach (U stka, M ikołajki i Bu­ kow ina) pozw oliły też w yłonić inny, bez w ątpienia pozytywny, skutek w zm ożo­ nego ruchu turystycznego - bardziej aktyw ny i św iadom y stosunek m ieszkań­ ców tych m iejscow ości do tradycji ( B a r t o s z e w i c z , Ł a c i a k 1991). Duże zainteresow anie folklorem i tradycjam i regionu ze strony turystów oraz uśw iadom ienie m ieszkańcom danej m iejscow ości, że lokalne zw yczaje m ogą stać się kolejnym w alorem i podnieść atrakcyjność pobytu w ich wsi, faktycznie sprzyja pielęgnow aniu tradycji (przynoszą one przecież wtedy w ym ierne ko­ rzyści).

N iestety, stosunek m ieszkańców do turystów i turystyki nie zaw sze je s t po­ zytyw ny. W e w siach przeciążonych ruchem turystycznym rośnie liczba osób, którym obecność turystów dokucza i które nierzadko deklaru ją chęć ograni­ czenia ich przyjazdu. Szkody, na ja k ie przy tym w skazują, to najczęściej kłopoty z zakupam i, zatłoczenie, brud i zanieczyszczenie środow iska, złe zachow anie turystów i szkody spow odow ane przez nich w uprawach rolnych. N apływ lud­ ności obcej kulturow o niesie za sobą ryzyko pow staw ania zatargów natury kul- turalno-społecznej, a to z kolei pow oduje nierzadko w zrost przestępczości i zja­

(5)

wisk patologicznych (głów nie kradzieże, obustronne pobicia, alkoholizm ). W y­ m ienione zjaw iska spraw iają, że na wsi ciągle jeszcze obserw uje się d użą nieuf­ ność w obec obcych (szczególnie jeśli chodzi o przyjm ow anie ich we własnym dom u).

3. PRZEM IANY W BUDOW NICTW IE M IESZKANIOW YM

D ynam ika przyrostu zasobów m ieszkaniow ych na wsi je s t przede wszystkim funkcją w zrostu zaludnienia oraz dochodów ludności. Jak w ynika z poprzednie­ go rozdziału, we wsiach o charakterze turystycznym oba te czynniki są znacznie korzystniejsze dla rozw oju budow nictw a niż we wsiach innych typów. Stąd też intensyw ny ruch budow lany i ponadnorm atyw na kubatura budynków m ieszkal­ nych są najbardziej w idocznym i cecham i wsi turystycznych. Tam też następuje regularna w ym iana substancji m ieszkaniow ej - m aleje procent budynków sta­ rych, zniszczonych, źle w yposażonych (istotne są tu warunki sanitarne). Duże zainteresow anie budow nictw em m ieszkaniow ym i w ynajm ow aniem kw ater tu­ rystom je s t bardzo w ygodną form ą pow iększania dochodów gospodarstw , gdyż ten sposób zarobkow ania nie w ym aga zbyt wielkich nakładów w m om encie gdy gospodarz dysponuje ju ż domem, a przy tym daje się łatw o połączyć z norm al­ nymi zajęciam i gospodarskim i. W arto zaznaczyć, że dochody z turystyki są naj­ w iększe w łaśnie w przypadku w ynajm ow ania kw ater (91% ), o w iele m niejsze natom iast z pracy w ośrodkach i przedsiębiorstw ach (5% ) i ze sprzedaży pro­ duktów rolnych (5% ) ( D r z e w i e c k i 1991).

C zynnikiem w arunkującym rozwój społeczno-gospodarczy wsi je s t także dostępność kom unikacyjna (czynnik szczególnie ważny na obszarach górskich). Dlatego też duże tem po budow nictw a m ieszkaniow ego charakteryzuje głów nie te m iejscow ości, które m ają dogodne położenie przy trasach kom unikacyjnych ( K u r e k 1990). A nalogicznie trudno dostępne wsie, a takimi są, niestety, te najpiękniej położone, w najm niej skażonym środow isku, nie m ogą liczyć na du­ że zainteresow anie turystów . M niejsze napływy z tego tytułu uniem ożliw iają rozbudow ę i podniesienie standardu m ieszkaniow ego - a to ponow nie dyskw ali­ fikuje d an ą w ieś jak o m iejsce docelow e podróży.

Rozwój turystyki, stw arzając konieczność zapew nienia turystom odpow ied­ nich w arunków sanitarnych i m ieszkaniow ych, przynosi określone, w ym ierne korzyści także stałym m ieszkańcom wsi. N iestety, często tow arzyszy tem u zja­ w isko ograniczania przestrzeni wykorzystyw anej przez stałych m ieszkańców , w celu zw iększania liczby pokojów w ynajm ow anych turystom . N ierzadko dzieje się to kosztem znacznego obniżenia standardu życia stałych m ieszkańców . T ru­ dno w ięc jed noznacznie ocenić zjaw isko w ynajm ow ania kw ater pryw atnych - choć nie ulega w ątpliw ości, że takie sytuacje m ają m iejsce głów nie w sezonie. G eneralnie jed n ak zasoby m ieszkaniow e wsi są w dalszym ciągu zbyt małe

(6)

w porów naniu z zapotrzebow aniem , m ają niewysoki standard techniczny, bu­ dynki są niew ielkie. Zaledw ie 56% budynków w iejskich dysponuje łazienką, a 51% ma ustęp, przy czym w ojew ództw a o największych w alorach agroturys­ tycznych m ają te wskaźniki naw et o kilkanaście punktów niższe ( D r z e w i e ­ c k i 1993).

O prócz budow nictw a m ieszkaniow ego, m ożna w ym ienić także szereg in­ nych elem entów osadnictw a w iejskiego ulegających przeobrażeniu na skutek rozw oju turystyki. Szczególnie ważne są przem iany przestrzennej struktury o- sadnictw a oraz w ynikające z tego przekształcenia środow iska przyrodniczego. N ajistotniejszym i elem entam i będą tu: w zrost gęstości osadnictw a w iejskiego oraz w ychodzenie zabudow y poza obręb historycznie ukształtow anego siedliska osadniczego. W w yższych partiach górskich barierę dla przestrzennego rozwoju osadnictw a stanow ią strom e stoki górskie, co w dużej m ierze uniem ożliw ia roz­ praszanie się osadnictw a, a tym samym zapobiega degradacji w alorów krajobra­ zu. N adm iernie natom iast zw iększa się gęstość osadnictw a w dolinach rzecz­ nych, które są z reguły wąskie. Przykład takich przekształceń w osadnictw ie sta­ n ow ią w sie w rejonie Beskidu Śląskiego, Żyw ieckiego, Sądeckiego i G orców ( K u r e k 1990). N a terenach nizinnych, gdzie nie ma naturalnych przeszkód dla rozw oju budow nictw a, częściej spotyka się typ osadnictw a bardziej rozpro­ szonego. R ozproszenie zabudow y zaś je s t jednym z najpow szechniejszych zja­ w isk degenerujących w alory przestrzenne „wsi w czasów i skow ej” ( K o s i ń ­ s k i 1980).

Przekształcenia dokonujące się w osadnictw ie wiejskim trudno ocenić je d ­ noznacznie. Z punku w idzenia potrzeb turystyki, dynam iczny rozwój budow nic­ twa je s t z jed n ej strony korzystny, gdyż w iększość dom ów budowanych w re­ gionach atrakcyjnych turystycznie posiada pom ieszczenia stanow iące potencjal­ ną bazę turystyczną. Z drugiej jed n ak strony, duże zagęszczenie osadnictw a w iejskiego oraz chaotyczna często struktura przestrzenna pom niejszają walory turystyczne m iejscow ości. W agę tych ostatnich problem ów zw iększa ponadto fakt, że intensyw ny rozwój osadnictw a dokonuje się na terenach należących do najatrakcyjniejszych pod względem turystycznym w Polsce. O bszary takie w y­ m agają zatem optym alnego zagospodarow ania, przy jednoczesnym zachow aniu w ja k najlepszym stanie w alorów środow iska przyrodniczego.

Pod w pływ em rozw oju turystyki zm ienia się też fizjonom ia wsi. Tradycyjne drew niane i najczęściej parterow e budow nictw o regionalne w K arpatach zostało ju ż w w iększości zam ienione na budow nictw o m urowane, zw ykle dw ukondy­

gnacyjne, a w przypadku, gdy pełni ono funkcję bazy turystycznej, nawet w w ielokondygnacyjne. Ten nowy typ budow nictw a zazwyczaj charakteryzuje się nieestetyczną architekturą i brakiem zw iązku z tradycyjnym budow nictw em regionalnym (W e ł p a 1974). Tym czasem istotnym założeniem turystyki alter­ natyw nej, a w ślad za n ią agroturystyki, je st silny zw iązek tej formy w ypoczyn­ ku z tradycyjnym budow nictw em . Brzydkie, now oczesne, bezstylow e „w ille”,

(7)

pozbaw ione cech rustykalnych, w otoczeniu pozbaw ionym wysokiej zieleni, nie b ędą przyciągać turystów . Brak św iadom ości tego spow odow ał, że w iększość wsi, które ju ż funkcjonują jak o w sie turystyczne, zapełnia się architektoniczny­ mi potw orkam i, które buduje się tanio i szybko. N aw et jeśli ich standard i wy­ posażenie będzie bez zarzutu, to trudno zjaw isko to traktow ać jak o pozytywny w pływ rozw oju turystyki w takiej m iejscow ości.

4. PRZEM IAN Y W ROLNICTW IE

O becne problem y wsi i rolnictw a, a zw łaszcza pow szechnie w ystępujące zjaw isko dw uzaw odow ości ludności w iejskiej spraw ia, że znaczna część gospo­ darstw rolnych nastaw iona je s t na sam ozaopatrzenie w podstaw ow e artykuły żyw nościow e, a szczególnie na produkcje ziem niaków , warzyw, ow oców , dro­ biu, trzody chlew nej i mleka. Pow yższy fakt oraz niew ielka skala produkcji w ię­ kszości rozdrobnionych gospodarstw i je j m ała opłacalność s ą najw ażniejszym i czynnikam i ograniczającym i tow arow ość gospodarstw rolnych.

Przedstaw iony wyżej ogólny obraz rolnictw a je s t też charakterystyczny dla wsi o funkcji turystycznej. N ależy jed n ak zaznaczyć, że w tych m iejscow ościach niektóre cechy rolnictw a przekształcane są pod wpływem turystyki. Ruch turys­ tyczny, stanow iąc źródło dochodów ludności w iejskiej i w ytw arzając popyt na produkty rolne, je s t czynnikiem w pływ ającym m. in. na intensywność, strukturę i poziom rolnictw a. Co w ięcej, liczne m iejscow ości i wsie turystyczne położone w regionach górskich, atrakcyjnych krajobrazow o (stąd ich popularność wśród zw iedzających), nie m ają dobrych w arunków do rozwoju rolnictw a. W ich przy­ padku rozwój turystyki stanow i swego rodzaju szansę na norm alne funkcjono­ wanie i rozwój.

N iew ielkie gospodarstw a rolne, słabo radzące sobie z k o n k u ren cją nie tylko zy sk u ją m ożliw ość prow adzenia dodatkow ej działalności gospodarczej (usługi turystyczne), ale też m ożliw ość zbytu swoich produktów (zaopatrzenie pensjo­ natów, hoteli, sprzedaż bezpośrednio turystom po korzystnych cenach detalicz­ nych). M niejsze zainteresow anie usługam i turystycznym i w ykazują oczyw iście duże gospodarstw a tow arow e. W ynika to głów nie z niedoborów siły roboczej, w ystępujących w okresie sezonu turystycznego, który pokryw a się z okresem pilnych prac polow ych, a także z faktu, że duże gospodarstw a zapew niają w y­ starczające dochody ich użytkownikom . Liczba zw olenników w ielofunkcyjnego rozw oju wsi (a w ięc kierunku zakładającego potrzebę łączenia rolnictw a m. in. z turystyką) rośnie w e w siach liczących powyżej 50% gospodarstw bardzo dob­ rych i dobrych ( B u k r a b a - R y l s k a 1993).

Czy m ożna w tym układzie zaryzykow ać stw ierdzenie, że turystyka utrw ala rozdrobnioną strukturę agrarną? Bez w ątpienia tak, zarów no dzięki tem u, że po­ zw ala utrzym ać się na iynku drobnym gospodarstw om , ja k i w pływ ając na zna­

(8)

czne podniesienie cen ziem i w m iejscow ościach turystycznych (w ynika to z ich ogrom nej przydatności dla budow nictw a turystycznego), co ogranicza m ożliw o­ ści pow iększania pow ierzchni gospodarstw rolnych.

W gospodarstw ach zajm ujących się usługami noclegow o-żyw ieniow ym i w i­ doczne jest nastawienie struktury rolniczego użytkowania ziemi i kierunków hodo­ wli na potrzeby turystyki. Obserwuje się tu wyższy udział tych roślin uprawnych i zwierząt, na które jest popyt ze strony turystów. Dotyczy to zwłaszcza warzyw, ziemniaków, drobiu, bydła i trzody chlewnej. Niestety, zmiany w strukturze hodo­ wli i upraw roślinnych nie zawsze są zjawiskiem pozytywnym. Zrozumiale, że rolnikom lepiej opłaca się zaopatrywać turystów (sprzedaż bez pośrednictw a, po cenach detalicznych), co pow oduje często duże straty z powodu zaprzestania w cześniejszych upraw, niewłaściwe wykorzystanie gleb i zupełny spadek zainte­ resow ania niektórym i kierunkam i upraw i hodowli (często naw et w skali wsi).

W w ielu regionach turystycznych obserw uje się zdecydow anie korzystne zm iany w użytkow aniu ziemi i w rolnictw ie, a przede wszystkim : spadek pow ie­ rzchni odłogów , zw iększenie się pow ierzchni lasów i użytków rolnych, wzrost intensyw ności rolnictw a oraz poziom u produkcji ogólnej i tow arow ej. N iekiedy dostrzec m ożna jed n ak niekorzystne oddziaływ anie turystyki na rolnictw o, pole­ gające na zajm ow aniu ziem i uprawnej pod budow nictw o turystyczne, zw łaszcza w przypadku budow y dużych stacji turystycznych, oraz na odciąganiu ludności od pracy w rolnictw ie. Co praw da zarządzenie Min. A dm inistracji, Gospodarki Terenow ej i O chrony Środow iska z 14 czerw ca 1980 r., dotyczące spekulacji ziem ią i dow olności transakcji, w pewnym stopniu ogranicza sw obodę zakupu i sprzedaży ziemi (szczególnie tej o dużej przydatności dla rolnictw a), ale mimo tego ciągle rośnie liczba gospodarstw przeprow adzających transakcje, których przedm iotem są niejednokrotnie grunty o bardzo wysokiej klasie. Badania prze­ prow adzone bezpośrednio we wsiach i gm inach ( B u k r a b a - R y l s k a 1993) w ykazały, że spośród różnych sposobów „zarabiania” na turystyce (w yna­ jem pokoi, gotow anie posiłków , sprzedaż ziem i na działki pod domki letnisko­ we, inne rodzaje działalności zw iązanej z obsługą gości) najczęściej w ybieraną m ożliw ością była w łaśnie sprzedaż ziemi, która zarów no pod kątem w idzenia indyw idualnym , ja k i m akroekonom icznym , je s t najm niej opłacalna. D ecyduje o tym jedno razow ość transakcji, fakt stałego w yłączenia ziem i z innych m ożli­ wości w ykorzystania, odseparow anie (społeczne, kulturow e, ekonom iczne) no­ wych w łaścicieli od dotychczasow ych i od całego organizm u wsi. Co więcej, w łaściciele dom ów letniskow ych ju ż po ich wybudow aniu w iększość swoich potrzeb bytow ych zaspokajają w m iejscach stałego zam ieszkania, przyw ożąc z m iasta potrzebne produkty spożyw cze i przem ysłow e. O znacza to, że wieś j a ­ ko organizm ekonom iczny nie uczestniczy w zaspokajaniu zw iększonych po­ trzeb (w zrost liczby m ieszkańców ), natom iast ponosi ew identne straty, gdyż nie dokonuje się trw ały transfer środków finansow ych z m iasta na teren wsi (B u - k r a b a - R y l s k a 1993).

(9)

R osnąca stale liczba sprzedaw ców działek pow oduje w zrost liczby m iesz­ kańców m iast zainteresow anych zakupem , często w celu późniejszej odsprzeda­ ży. S pekulacja pow oduje tak silny w zrost cen ziemi w e wsiach turystycznych, że pow iększanie gospodarstw koncentrujących się w dalszym ciągu na rolnic­ tw ie staje się nieopłacalne lub naw et niem ożliwe. A to nierzadko w ym usza na rolnikach zaangażow anie się w obsługę ruchu turystycznego, gdyż nie m ają in­ nej m ożliw ości zw iększenia swoich dochodów . Dodatkowym problem em , jaki pociąga za so b ą handel z ie m ią je st dzielenie gruntów na małe działki, a nastę­ pnie ogradzanie tych, które przeznaczone są na cele w czasow o-letniskow e, co u- trudnia przejazdy rolnikom i pogarsza m ożliwości efektyw nego gospodarow ania (L e g i e 11 i s 1981).

5. TURYSTYKA W IEJSKA A EKOTURYSTYKA

N ie bez pow odu zaznaczono ju ż we w stępie, że ekoturystyka je st pojęciem nieco innym niż turystyka w iejska. Ekoturystyka to w zasadzie każdy rodzaj tu ­ rystyki, który je s t adekw atny do w łaściw ych w alorów turystycznych, szczegól­ nie w alorów środow iska przyrodniczego, zgodny z obow iązującym i regułam i planow ania i osiągnięciam i techniki w w arunkach pełnej etyki ekologicznej, za­ rów no na etapie przystosow ania danego obszaru do funkcji turystycznej, ja k i podczas je g o eksploatacji ( S z w i c h t e n b e r g 1993). Ekoturystyka m a za­ pew niać kontakt z natu rą i społecznością lokalną oraz traktow ać interesy jednej i drugiej jako bardziej uprzyw ilejow ane niż „przybyszów ” (turystów ). M a ona m inim alizow ać szkody społeczne i ekologiczne, zapew niając zarazem większy kontakt z naturą.

W założeniu turystyka w iejska pow inna spełniać w szystkie te w arunki - stąd też, dość pochopne, utożsam ianie tych dwóch pojęć. N iestety, w nioski do jak ich prow adzi (zgodnie zresztą z założeniem ) niniejszy artykuł nie tylko każą w ątpić w m ożliw ość utożsam ienia tych kierunków , ale w ręcz nasuw ają myśl 0 istnieniu w yraźnej sprzeczności między nimi. Całkiem zasadna niechęć sta­ łych m ieszkańców wsi do obcych (patrz rozdział 1), w ynikająca z niem iłych do­ św iadczeń, podw aża przekonanie, że ten rodzaj turystyki „chroni środow isko społeczne” . Jeszcze gorzej ma się rzecz ze środow iskiem przyrodniczym . W po­ pularnych w siach i m iejscow ościach turystycznych (szczególnie na M azurach 1 w rejonach górskich), w których intensyw nie rozw ija się indyw idualne budow ­ nictw o letniskow e, obserw uje się coraz silniejsze zanieczyszczenie pow ietrza, gruntu, w ody (szczególnie odprow adzanie ścieków do jezior), spow odow ane najczęściej niew ydolnością infrastruktury techniczno-usługow ej i o gólną degra­ dację środow iska (zatłoczenie, hałas, zbyt duży ruch w stosunku do chłonności obszaru i jeg o zdolności regeneracyjnej) ( S t a c h o w s k i 1982).

N iekorzystne zm iany krajobrazu i zanik tradycyjnych sposobów życia w iej­ skiego każe w ątpić w deklarow any brak ingerencji w sposób życia i funkcjono­

(10)

w ania społeczności lokalnej. R acjonalne gospodarow anie turystycznym i zasoba­ mi przyrodniczym i w ym aga więc przekształcenia przestrzennej struktury turys­ tyki poprzez pow strzym yw anie je j rozwoju w niektórych m iejscow ościach, gdzie stanow i ona zagrożenie dla środow iska przyrodniczego, i jedno cześn ie po­ przez stym ulację je j rozwoju w rejonach słabo dotąd w ykorzystyw anych (D a n m a n , K o s c a k 1993).

N iew ątpliw ie rozwój turystyki może sprzyjać kształtow aniu estetyki, gdyż ładne i zadbane m iejscow ości przyciągają w iększą liczbę turystów. Dlatego zw raca uwagę w m iejscow ościach turystycznych dbałość o odpow iednią ilość i utrzym anie parkanów, traw ników , kw ietników , sadzenie drzew. N iestety, są to zm iany pow ierzchow ne. N apływ turystów oznacza nie tylko w zrost zanieczysz­ czeń basenów w odnych (korzystanie ze sprzętu w odnego, często zm otoryzow a­ nego, przez turystów ) ale też, m ówiąc wprost, w iększą ilość śm ieci, konieczność zw iększenia nakładów na oczyszczanie m iejscow ości, a także zw iększenie za­ trudnienia służb porządkow ych.

C ele turystyki to nie tylko aktyw izacja gospodarcza wsi, dodatkow y dochód dla rolników i stw orzenie możliwości atrakcyjnego urlopu dla turystów , ale tak­ że ochrona przyrody i kultury ja k o zasobów w arunkujących rozwój turystyki. R ów now aga m iędzy tymi celam i została zachw iana. Z różnych w zględów kon­ centruje się ona obecnie na korzyściach finansow ych dla gospodarzy. Tym cza­ sem czyste i niezdegradow ane środow isko je st jednym z głównych atutów agro­ turystyki. Turystyka zatem je s t obecnie na najlepszej drodze do tego, by sam o­ dzielnie zniszczyć to, co je s t jej celem i w arunkiem rozwoju.

6. WNIOSKI

W niniejszym artykule przedstaw iono niektóre skutki oddziaływ ania turys­ tyki na stosunki dem ograficzne, warunki m ieszkaniow e i rolnictw o w e wsiach o charakterze turystycznym . Celem artykułu było jed n ak podkreślenie, że wpływ ten, w brew bardzo m odnym obecnie i szeroko lansowanym poglądom , bywa niekorzystny - i to nie tylko dla samej m iejscow ości turystycznej, ale i dla tu­ rystyki.

W USA geografow ie zajm ujący się konsekw encjam i płynącym i z rozwoju turystyki prezentują trzy różne stanowiska. Pierwsze z nich przypisuje turystyce rolę najlepszego środka na rozw iązanie problem ów ekonom icznych poszczegól­ nych regionów czy naw et kraju. Drugie traktuje turystykę ja k zło konieczne, przynoszące więcej szkody niż pożytku. Z kolei w trzecim ujęciu, turystyka oce­ niana je s t ja k o zjaw isko przynoszące znaczne korzyści dla regionów czy m iejs­ cow ości, ale rów nocześnie będące zagrożeniem dla tych obszarów. N ie ulega w ątpliw ości, że ten trzeci pogląd w yraża tzw. zdrowy rozsądek. N ie m ożna je d ­ nak poprzestać na biernym stw ierdzeniu takiego stanu rzeczy. Skoro turystyka

(11)

przynosi tak liczne korzyści - należy j ą rozw ijać, ale rozw ijać m ądrze i w spo­ sób kontrolow any.

N adm ierny w zrost zaludnienia, żyw iołow y rozwój budow nictw a i intensyw ­ na gospodarka rolna to czynniki pom niejszające niew ątpliw ie w artość poszcze­ gólnych terenów dla turystyki. W zw iązku z tym, aby zapew nić odpow iednie w arunki dla rozw oju ruchu turystycznego niezbędne b ędą działania ograniczają­ ce niekontrolow ane przem iany społeczno-gospodarcze w m iejscow ościach tury­ stycznych. D użą wagę powinno się przywiązywać do sprawy przeznaczania okre­ ślonych gruntów pod budow nictw o o charakterze turystycznym , a także do sa­ mego charakteru (stylu) tego budow nictw a. Ani klockowate, bezstylow e domki w górach, ani chaty góralskie na M azurach nie są najlepszym rozw iązaniem . N iezbędne są też spore nakłady finansow e na rozwój urządzeń tow arzyszących i usług oraz w iększy udział w ładz lokalnych w tw orzeniu infrastruktury.

O becna przestrzenna struktura zagospodarow ania i ruchu turystycznego na obszarach w iejskich je s t w dużym stopniu niepraw idłow a, gdyż obok m iejsco­ wości nadm iernie przeciążonych ruchem turystycznym (zw łaszcza w rejonie T atr) są też i takie, które nie zostały dotąd dostatecznie w ykorzystane. W zw ią­ zku z tym , w ażnym zadaniem polityki przestrzennej je s t deglom eracja ruchu tu­ rystycznego. Z n aczącą rolę odegrać pow inny obszary w iejskie o dużych w alo­ rach turystycznych, nie w ykorzystane jednakże do tej pory z pow odu braku za­ gospodarow ania turystycznego.

N ajw ażniejszą spraw ą je s t jed n ak uśw iadom ienie organizatorom turystyki na terenach w iejskich, a w szczególności gospodarzom przyjm ującym lub obsłu­ gującym turystów , jak ieg o produktu ci ostatni oczekują. Pełna św iadom ość tego, po co m ieszkaniec m iasta przyjeżdża na wieś, dlaczego turysta spędza urlop w m ało kom fortow ych w arunkach gospodarstw a w iejskiego, a nie w hotelu na C osta B rava, pozw oli m oże zrozum ieć, że agroturystyka będzie rozw ijała się tak długo, ja k długo ten „tow ar” pozostanie atrakcyjny. Polska m oże liczyć na licz­ ne odw iedziny turystów niem ieckich, które z wiadom ych w zględów są szczegól­ nie korzystne. O becnie utrzym uje się m iędzynarodow e zainteresow anie agrotu­ rystyką, ale hossa ta nie potrw a dłużej niż kilka lat. W tym okresie należy j ą nie tylko bezw zględnie wykorzystać, ale zapewnić jej trwałe funkcjonow anie w przy­ szłości. N ie m ożna też zapom nieć o rosnącej konkurencji ze strony innych kra­ jó w Europy Środkow ej.

PIŚM IENNICTW O

B a r t o s z e w i c z W. , Ł a c i a k J., 1991, Przemiany społeczności lokalnych p o d wpływem

turystyki, „Problemy Turystyki”, nr 1/2.

B u k r a b a - R y l s k a I., 1993, Szanse i bariery aktywizacji obszarów wiejskich przez, turys­

tyką, [w:] Przedsiębiorczość na obszarach wiejskich. W stroną wsi wielofunkcyjnej, PAN, Inst.

(12)

D a n m a n R., K o s c a k M., 1993, Rozwój turystyki na terenach wiejskich w Polsce, „Pro­ blemy Turystyki”, nr 4.

D r z e w i e c k i M., 1982, Przemiany społeczno-kulturałno-ekonomiczne w regionach p o d wpły­

wem turystyki, Inst. Turystyki, Bydgoszcz,

D r z e w i e c k i M,, 1993, Problemy rozwoju agroturystyki w Polsce w latach dziewięćdzie­

siątych, „Problemy Turystyki”, nr 4.

K o s i ń s k i W., 1980, Kształtowanie zespołów wypoczynkowych na obszarach wiejskich, „M iasto”, nr 5.

K u r e k W., 1990, Wpływ turystyki na przem iany społeczno-ekonomiczne obszarów wiejskich

Karpat, Uniwersytet Jagielloński, Prace habilitacyjne, Kraków.

L e g i e n i s H., 1981, Turystyka a rolnictwo, „Problemy Turystyki”, nr 4.

Ł a c i a k J., 1982, O ddziaływanie turystyki na społeczność wsi letniskowych, „Wieś W spółcze­ sna”, nr I .

M a j c h e r H., 1979, Wykorzystanie wsi wyludniających się na potrzeby rekreacji, [w:] Wpływ

fu n kcji rekreacyjnych na zagospodarowanie obszarów wiejskich, Materiały na konferencję

TUP, Sanok 1-19 IX 1979.

M a z u r s k i K., 1983, Rolnictwo ekologiczne - teoria i praktyka, „Wieś W spółczesna”, nr 2. S t a c h o w s k i .1., 1982, C echy indywidualnego budownictwa letniskowego, „W ieś W spół­

czesna”, nr 8.

S z w i c h t e n b e r g A., 1993, Turystyka alternatywna i ekoturystyka, „Turyzm”, z. 2. W e ł p a B., 1974, Drugie domy, „M iasto”, nr 12.

Mgr M agdalena Dąbrowska Wpłynęło:

Katedra Turystyki 15 lutego 1996 r.

Szkoła Główna Handlowa al. Niepodległości 162 02-554 Warszawa

RÉSUMÉ

La popularité exceptionnelle du tourisme alternatif dans toute l'Europe, l'écologie étant à la mode et le désir du proche contact avec la nature ont contribué à l'accroissement de l'intérêt porté envers la campagne polonaise en tant que but des voyages touristiques. La conviction qu'une telle forme du tourisme n'exige pas de grande dépense, produit un revenu considérable et activise économ iquem ent les terrains ruraux négligés nous a séduits au point, que nous ne nous rendons pas compte que le développement de l'agrotourisme dans notre pays exige de la préparation précise et consciente ainsi que du contrôle bien avancé. Toutes les transformations s'opérant à la cam­ pagne sous l'influence du développement de l'agrotourisme doivent être minutieusement obser­ vées, d'autant plus que le mouvem ent touristique se développant spontanément dans les campagnes dites estivales, ici et là, a déjà porté préjudice.

Sans doute, les recommandations des institutions touristiques internationales et les modèles des autres pays permettent de croire à l'influence avantageuse du tourisme sur l'économie des régions particulières. Cependant il faut se rendre compte que les fermes polonaises partent du niveau beaucoup plus bas que celles allemandes, autrichiennes ou anglaises. Les manques essen­ tiels dans l'équipem ent sanitaire et technique des maisons à la campagne et le développement in­ suffisant de l'infrastructure sociale rendent impossible l'épanouissement du tourisme dans plusieurs régions de la Pologne. Le mouvement touristique qui s'y développe spontanément aggrave les

(13)

problèmes mentionnés, ne pouvant pas les éliminer. Naissent alors les situations de conflit, le nombre des manques augmente. Cet état de choses exerce avec le temps une mauvaise influence sur le repos et le niveau du service des touristes dans de telles localités et peut amener le déclin du tourisme.

Les avantages indubitables mis à pari, le tourisme fait naître, dans les localités de ce type, de nombreaux conflits sociaux (résultant des différences de culture et de moeurs ou des complexes divers), des problèmes liés au faible développement de l'infrastructure sociale (qui sert avec difficulté les habitants installés à demeure et n'est pas en état de venir h bout, quand le mouvement touristique augmente pendant la saison). Les autres problèmes ce sont: la dense construction, la disparition de l'architecture traditionnelle, les changements introduits dans la structure de l'exploi- ation agricole du sol, les tendences nouvelles dans l'clevage, la destination des terres arables à la construction estivale, la pollution croissante de l'air, du sol de l'eau, l'intensité grandissante du bruit.

Les situations présentées dans l'article ne sont pas des considérations théoriques - les faits mentionnés prouvent que le tourisme a marqué son empreinte sur plusieurs localités touristiques. M algré les opinions de certains auteurs, en Pologne, on a affaire à l'agrotourisme depuis longtemps (pays des lacs, montagnes, plusieurs localités au bord de la mer). Ces phénomènes réduisent à néant tous les profits que le développement du tourisme pourrait rapporter aux localités touristiques.

On peut rem édier à tous ces maux, mais d'abord il faut savoir qu'ils existent.

Traduit p a r Lucjan Kowalski

SUMMARY

An unusual popularity o f alternative tourism in Europe, ecology being in fashion and the desire to be in touch with nature - are all reasons for seeing the Polish country as a tourist object more and more often. People are convinced that such form o f tourism is not very costly, it can bring a large income and it will help to stimulate economically the neglected rural areas. This belief results in our fascination with the idea but we fail to remember that the developm ent o f agrotourism in Poland requires a very thorough preparation and conscious, strict control. All changes taking place in the countiy due to the tourist functions developing, should be closely observed, especially that the spontaneous developm ent o f the tourist traffic in so called „summer villages” has already done certain damage.

Undoubtedly, the advice o f international tourist institutions, as well as the examples o f other countries let us believe in the beneficial influence o f tourism on the economy o f individual regions. However, the fact that the starting point for Polish farms is much less favourable than that o f Austrian or German farms, cannot remain unnoticed. Lack o f sanitation facilities in countiy houses and old-fashioned, underdeveloped social infrastructure make it impossible for tourism to develop in many regions o f Poland. Spontaneous development o f tourist traffic in such case not only does not help to solve these problems but it will aggravate them, bringing about conflicts. It will surely affect the quality o f recreation and tourist service in such places, which eventually leads to the decline o f tourism.

Apart from doubtless benefits, tourism brings various social conflicts (resulting from cultural differences and inferiority complex), problems arising from poor social infrastructure (insufficient to provide for perm anent inhabitants, let alone the animated traffic in the season), excessive density o f buildings and lack o f traditional architecture, unfavourable changes in the agricultural

(14)

exploitation o f land, giving the land up for recreational buildings, increasing air, soil and water pollution, as well as the noise level.

The situations presented in the article are not theoretical considerations. The facts prove that tourism has already affected many tourist places because, against the opinions o f some authors, agrotourism has been present in Poland for some time (Lake District, the mountains, numerous sea-side places). These facts avert all the benefits which can be brough by the developm ent o f tourist traffic for tourist places. These problems can be easily solved. The first step towards it, however, is to recognize them.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Due to their complex structure and co-production of electricity and heat for the assessment beyond energy analysis the advanced exergy analysis including thermo-economic

Przeanalizowano najpierw przypadek, w którym kable zewnętrzne osłonięte są okładzinami ognioodpornymi, a następnie przypadek drugi, gdzie zakłada się

Rozdział ten ko´nczy si˛e pełnym opisem zale˙zno´sci pomi˛edzy wprowadzonymi typami stabilno´sci, który mo˙zna podsumowa´c nast˛epuj ˛aco: jednostajna pot ˛egowa

Stąd istotnym problemem badawczym jest ustalenie wpływu czynników konstrukcyjnych (takich jak np. postać konstrukcyjna stojaków, która decyduje o podatności całej

Pierwsza konfiguracja bazowała na sekcji wielomodowej, której pokrycie stanowiła dielektryczna warstwa zmieniająca wartość części rzeczywistej współczynnika

4.17 przedstawia zmiany sprawności obiegu w funkcji ciśnienia wtórnego przegrzewu pary dla obiegu referencyjnego (1P) oraz dla obiegu z upustowo przeciwprężną

Badania tekstury odkształcenia stali prowadzono metodą dyfrakcji rentgenowskiej z uwzględnieniem funkcji rozkładu orientacji (FRO) i elektronów wstecznie rozproszonych

Zaproponowana w pracy analiza i ocena zagrożenia metanowego umożliwia wyznaczanie potencjalnych wartości efektywności odmetanowania na wybiegu projektowanej ściany,