• Nie Znaleziono Wyników

Kurta Gödla dowód na istnienie Boga

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kurta Gödla dowód na istnienie Boga"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

SPRAWOZDANIA I RECENZJE 245

pierw szy oraz rozpoczyna, czy może stanow i zaczątek drugiego okresu.

U m ieszczenie w środku K osm osu Słońca pociągnęło za sobą nieo dw racal­

ne przem iany w naszym obrazie św iata. Kosm os p rz y ją ł now y, bardzo

odm ienny od dotychczasow ego, w ygląd.

Z asługą K o p e r n i k a są nie ty le nowe, dokładniejsze obserw acje

astronom iczne, ile w ysunięcie now ej koncepcji. S ystem K o p e r n i k a

opiera się na daw ny ch obserw acjach, lecz in te rp re tu je je w now y sposób.

To w y d aje się najisto tn iejsze. H eliocentryzm um ożliw ia bardziej adek w a­

tn ą in te rp re ta c ję zjaw isk, niż to pozw ala czynić sta ro ż y tn y geocentryzm .

Nie w iem y, kiedy po raz pierw szy p rzyn zła K opernikow i do głow y

teo ria heliocentryczna.18

H istorycy n a u k i w idzą te k s t De revo lu tio n ib u s raczej jako rew o lu cjo ­

nizujący, nie zaś jako rew o lu cy jn y . U w aża się, że dzieło K opernika w y ­

znaczało k ieru n e k rozw oju m yśli naukow ej. Ja k o te k s t rew olucjonizujący

je s t on jednocześnie p u n k tem k u lm in acy jn y m daw nej, starej

tra d y c ji

oraz źródłem now ej, przyszłej. A zatem dzieło De revo lutio nib us m a z p u n ­

k tu w idzenia h isto rii astronom ii (a tak że kosmologii) podw ójny c h a ra k te r:

jest ono zarazem staro ży tn e i now ożytne, zarazem ko n serw aty w n e i ra d y ­

k alne. Z tej też ra c ji m ożna jego znaczenie zrozum ieć jed y n ie wówczas, kie­

dy p a trz y się jednocześnie w jego przeszłość i przyszłość, n a trad y cję, z

k tórej wyrosło, i na tra d y c ję , k tó rą zrodziło.18

EDW A R D N IE Z N A N SK I

K U R T A G Ö DLA DOW OD N A IST N IE N IE BO G A

A ustriacki m a te m a ty k K u rt Gödel (1906-1978) odbył stu d ia n a U n i­

w ersytecie W iedeńskim , gdzie też w lata ch 1933— 1938 b y ł p ry w a tn y m

docentem . Od 1941 b y ł profesorem , a od 1946 członkiem rzeczyw istym

w In stitu te fo A dvanced S tu d y w P rin cen to n . N ajw iększe sukcesy osią­

gnął w m etam atem aty ce i teorii mnogości. Praw idłow ego przełom u w

dziejach n a u k fo rm aln y ch dokonał sw ą p rac ą „Ü ber fo rm al u n en tsch eid ­

b a re Sätze d er P rinzipia m a th em a tica u n d v e rw a n d te r S y stem e” (1931).

U dow odnił w niej bow iem tw ierd zen ie o zasadniczej niezupełności sy ste­

m ów d edu kcy jn y ch zaw ierający ch a ry tm e ty k ę liczb n atu ra ln y c h . Zgodnie

z tą tezą, zw aną odtąd tw ierd zen iem Gödla, każda ze w spom nianych te ­

orii posiada też tak ie zdania praw dziw e, dla k tó ry ch dowód nie istnieje,

czyli zawsze zn ajd u ją się tak ie zdania prSwdziwe, k tó ry ch nie da się w y ­

prow adzić z aksjo m aty ki ow ych teorii, a rozszerzanie aksjom aty ki o now e

ak sjo m aty nic rów nież nie pomoże. T w ierdzenie G ödla przekreśliło głó­

w ne nadzieje w iązane z tzw. pro g ram em H ilberta, w skazując n a pew ną

ograniczoność poznaw czą m etody aksj oma tycznej. Tw ierdzenie to w yw o­

łało rów nież liczne — i n ieraz n a z b y t daleko idące — sp ekulacje filozofi­

czne o ograniczoności ludzkiego poznania w ogóle.

Dla nas jest zdum iew ającym faktem , że te n g en ialn y m ate m a ty k i lo­

gik zbudow ał dowód na istn ien ie Boga. Dowód te n pojaw ił się w liście z

dnia 10 lutego 1970, n ap isan y m praw dopodobnie do m atki. Po raz p ie r­

12N. M. W i 1 d i e r s, dz. cyt., s. 99 lsTh. S. K u h n, dz. cyt., s. 207.

(3)

246 SPRAWOZDANIA I RECENZJE

w szy został opublikow any w w e rsji odbiegającej od oryginału, w III Do­

d a tk u do podręcznika E sleer-B rendel-M artinez, G rundzüge der Logik II.

K lasen. R.elationem. Zahlen, F ra n k fu rt 1987. A utorzy ci in fo rm u ją na

w stę p ie :

K u rt G cdel hat m öglichervjeise, nach ja h rh u n d ertla n g em S tillsta n d

der D iskussion u m die G ottesbew eise, den H inw eis darauf gegeben, in

w elch er R ich tu n g eine, m oderne R elliqionsphilosophie in teressante Fors­

chung en u n d gegebenfals fru ch tb a re Ergebnisse erzielen kann. S eine A r ­

g u m en ta tio n b e n ü tz t die M odallogik der zw e ite n S tu fe , v,nd er in te rp re ­

tie rt darin auch die h erkö m lich en B e g r iff der E ssenz u n d der E xistenz.

U m die S tr u k tu r seiner V o ra u ssetzungen besser dar stellen z u können,

fo rm u lie re n w ir z u nächst eine v e rein fa xh te V ersion v o n ihr innerhalb der

Q uantorenlogik der zio eiten S tu fe einschliesslich der A b straktionsregeln

u n d des )E xtensionalitätsprinzip, die jedoch keine M odaloperatoren u nd

so m it keine M odallogik en th ä lt (s. 310).

W liście do Geo S i e g w a r t a z 30 czerw ca 1987 prof. E s s l e r pi­

sze: „W as Ihre Frage zu r Quelle des G ödelschen G ottesbew eises b e trifft,

so ka n n ich Ih n e n hierzu n u r folgendes sagen: H err Prof. S tig K ager aus

S c h w ed en hat m ir vor ca 2 Jahren, ..., diesen B ew eis m itg ete ilt, der ih n

w ie d e ru m üb er Dana S c o tt erhalte hat. Die A r t der D arstellung des Go­

ttesb ew eises w ie auch die Z urverlä ssig keit der beiden K ollegan lassen

m ich jedoch n ich t d a m zw e ife ln , dass der B ew eis vo n Gödel sta m m t.

W spom niany ju ż Geo S ieg w art w G ott. Eine E inführungsm ethodologische

U nstersuchung, Essen 1987 poddał dalszej przeróbce dowód G ödla z nie-

m odalnego języ k a ra c h u n k u p red y k a tó w drugiego rzęd u u E sslera, n a ję ­

zyk teorio-m nogościow y.

G rono logików, m atem aty k ó w i filozofów założyło w u b iegłym rok u

w W iedniu K u rt G ödel G eselchaft do b a d ań n ad dorobkiem Gödla. Jego

p rezy d en tem został prof. Hao W ang. Od se k re tarz a tego to w arzystw a

otrzym ałem ostatn io odbitkę z rękopisu G ödla z dowodem na istn. Boga.

Dowód G odła n aw iązu je do tra d y c ji „ontologicznego a rg u m e n tu ” św.

A nzelm a z C a n te rb u ry (1Ó33— 1109). O ntologiczny a rg u m e n t na istnienie

Boga dowodził istn ien ie Isto ty m aksym alnie doskonałej z sam ej analizy

pojęcia takiej istoty. A rg u m en t ten, odrzucony prze św. Tom asza z S u ­

m m a Theologica, łib er 1, quaestio 2, po jaw ia się n a stę p n ie w K artezjusza

w M editationes, V i u Leibniza w M onadologii (41, 44, 45). Poddaw any

k ry ty c e przez K anta, potem tak że przez Fregego p ojaw ił się n a nowo w

naszych czasach zwłaszcza w zw iązku z rozw ojem tzw . logik w olnych.

Spośród w ielu form alizacy jn y ch b adań n a d ty m argum entem , pro w adzą­

cych w p ro st do dow odu G ö d l a , należy w ym ienić: Ch. H a rtsh o rn a i J.

N. Findleya.

Po w y g ło szo n y ch w y k ła d a ch i p rzerw ie odbyło się d ysk u sja, k tórej p rzew od n i­ czył J. D ołęga. D y sk u sja b yła prow adzona w fo rm ie d ialogu . N a p o sta w io n e p ytania od p ow iad ali obaj w y k ła d o w c y i p rzew od n iczący d y sk u sji. W czasie d y sk u sji d om i­ n o w a ły n a stęp u ją ce zagad n ien ia: 1) p ro b lem zn aczen ia „p rzew rotu k o p ern ik a ń sk ieg o ” / a sp ek cie teo rety cn y m i k o n tek ście życia p rak tyczn ego za k w estio n o w a ł ks. prof. B o lesła w L i s z e w s k i , w sk a zu ją c n a jed n a k o w o w a żn e p rob lem y eg zy sten cja ln e dla czło w ie k a bez w zg lęd u w jak iej on ep oce żyje; 2) p od n iesion o p rob lem naro­ dow ości M ikołaja K op ern k a i jego w k ła d u w rozw ój astron om ii w P o lsc e (Artur S l i w o w s k i ) ; 3) za sy g n a lizo w a n o p rob lem p op u la ry zo w a n ia o sią g n ięć n au k ow ych , w skazując n a p rob lem atyczn ą w a rto ść a rty k u łó w k w e stio n u ją c y c h w a rto ść n aukow ą teo rii ew o lu cji i różn ych w e r sji ew o lu cjo n izm u , np. w u jęciu P. T eilard a de C

(4)

har-SPRAWOZDANIA I RECENZJE 247

din (W iesław Z a b o r o w s k i ) ; 4) poruszono zagad n ien ie znaczenia a rg u m en ta cji na is tn ie n ie B oga, ich w a r to śc i n a u k o w ej oraz ich zn aczen ia w u zasad n ian iu p o d sta w o ­ w y ch tez relig ijn y ch i św ia to p o g lą d o w y ch (A ndrzej C h o r o m a ń s k i ) .

N a te i inne p o sta w io n e p rob lem y o d p o w ia d a li M. L u b a ń s k i , E. N i e z n a li­ s k i i J. D o ł ę g a , k tórzy w form ie u zu p ełn ia ją cy ch się w y p o w ie d z i starali się, w m iarę m ożliw ości, dać w y czerp u ją ce o d p ow ied zi na p o sta w io n e zagad n ien ia. W od­

p ow ied ziach zaak cen tow an o w ie lo a sp e k to w y ch arak ter p o sta w io n y ch zagad n ień oraz zróżn icow an ie p łaszczyzn p ozn aw czych , k tó re n a le ż y u w zg lęd n ia ć w p ro w a ­ dzen iu d ysk u sji. P ok reślon o rów n ież zn aczen ie rozw oju n a u k i w k szta łto w a n iu n a u ­ k o w eg o obrazu św ia ta , k tó ry w jak im ś za k resie m a w p ły w na m o d y fik a cje n iek tó ­ rych te z teo lo g iczn y ch oraz na zm ian y w św a to p o g lą d zie relig ijn y m .

D y sk u sję p od su m ow ał J. D o ł ę g a , w y ra ża ją c n a d zieje goszczen ia w p rzyszłości P releg en tó w . Ks. p refek t S ta n isła w Ł u p i ń s k i zam yk ając sym p ozju m p o d zięk o w a ł w y k ła d o w co m i słu chaczom , p od k reślając jeszcze raz zn aczen ie ta k ich sp otk ań w życiu naszego Sem inarium .

Jó zef M. D ołęga

SPR A W O Z D A N IE Z SY M PO ZJU M POŚW IĘCONEG O PA M IĘC I K S. PRO F. KA ZIM IER ZA K Ł Ó SA K A

W dniu p a p iesk im 16 III 1987 r. od b yło się sym p ozju m w W yższym S em in ariu m D u ch o w n y m w Ł om ży, p o św ięco n e p a m ięci k s. Prof. K azim ierza K łósak a. S p otk an ie to zostało zorgan izow an e przez u czestn ik ó w sem in a riu m filo zo ficzn eg o , k ierow an ego przez ks. doc. dr hab. Józefa M. D ołęgę,

N a program sym p ozju m złożyło się w p ro w a d zen ie J. M. D ołęgi oraz dw a r e ­ fera ty w y g ło szo n e przez J a ro sła w a S o k o ł o w s k i e g o i Z d zisław a D y 1 n i c- k i e g o.

W e w p ro w a d zen iu do sym p ozju m J. M. D o ł ę g a p o d k reślił w a r to śc i osoby P ro ­ fesora, k tóry b y ł o tw a rty na potrzeb y każdego stu d en ta, m łodego p racow n ik a nauki, sw o ich w p ó łp ra co w n ik ó w i k o leg ó w .

N a stęp n ie J. S o k o ł o w s k i p rzed sta w ił szczegółow ą b io g ra fię K. K łósak a oraz k ieru n k i badań n a u k o w y ch i a rg u m en ta cję na is tn ie n ie B oga z początk u czasow ego kosm osu . P o d jęte za g a d n ien ie p releg e n t oparł n a a n a lizie zdarzenia, w y ch o d zą c od u jęcia teg o prob lem u przez R om ana Ingardena, dalej p rzed sta w ił an a lizę p sy ch o lo ­ giczną zdarzenia oraz za ry so w a ł p ro b lem a ty k ę p oczątk u k o sm o su w u jęciu K. K łó ­ saka w ram ach filo z o fii p ryrody.

D rugi p releg e n t Z. D y ln ick i zap rezen tow ał prob lem g en ezy d u szy lu d zk iej w u ję ­ ciu K. K łósaka. W sw oim w y stą p ie n iu p o d k reślił m o żliw o ść p od jęcia zagad n ien ia g en ezy d u szy lu d zk iej w p ła szczy źn ie p ozn an ia em p iriologiczn ego i filo zo ficzn eg o , U patrując w u jęciu p ryrod n iczym p u n k tu w y jśc ia (w sen sie m etod ologiczn ym ) do a n a liz filo zo ficzn y ch , zw łaszcza z zak resu an a tro p o ło g ii filo zo ficzn ej. N a to m ia st u ję ­ cie tego p roblem u w m eta fizy ce jest rozp atryw an e w ram ach filo z o fii to m isty czn ej. Po odczytach od b yła się d ysk u sja, w k tórej p od n iesion o zagad n ien ia an trop olo­ giczne i teo d y cea ln e. Z zagad n ień a n trop ologiczn ych ak cen to w a n o w d ysk u sji p rob lem k reacjon izm u i ew o lu cjo n izm u w u jęcia ch a u torów w sp ó łczesn y ch . N a to ­ m iast z zagad n ień teo d y cea ln y ch p od k reślan o w d y sk u sji p otrzebę opracow ań w sp ó łczesn y ch form argu m en tacji za istn ien iem B oga.

Cytaty

Powiązane dokumenty

EMA can be used to support the outlined policy design approach by generating the ensemble of transient scenarios, by exploring the performance of actions over this ensemble

System S5, jako podstawa formalna zamierzona przez samego autora, umożliwia określoną konstrukcję argumentu ontologicznego, jednak z drugiej strony ten sposób

Droga czwarta (ex gradibus perfectionis) polega na stop- niowaniu rzeczy istniejących, na zasadzie, że gdziekolwiek czegoś jest więcej, a czegoś mniej, musi istnieć realizacja da-

5) W ten sp osób będę zap isyw ał definicje, łą czą c definiens z defi­ niendum znakiem rów ności i pisząc definiendum po lew ej stronie znaku rów ności, a

Subject: Can an interlocking device for bundling folded containers be integrated into a foldable container.. Holland Container Innovations (HCI) has developed and patented

With these additional constraints the mathematical formulation of the FSMVRPTW can now be applied to cases using electrical vehicles and cases with limitations

Mógł tu dopuścić się bałwochwalstwa, a także znów narazić się swoim rodakom jako zdrajca.. Ta druga sprawa w־iąże się z zaprzestaniem, u progu wojny w

Choć więc w klasycz- nej filozofii bytu nie zamierza się uzasadniać istnienia Boga, a tylko tłu- maczyć w sposób ostateczny istnienie świata, to dokonując takiego tłu-