• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2020, nr 7.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2020, nr 7."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

Powiat wycina 1?0 drzew - 7 -

TY G O D N IK M IE JS K I I REGIONALNY. U K A Z U JE SIĘ O D 1 9 4 7 ROKU.

N r 7, 11 - 17 lutego 2020 indeks: 328073. Cena: 3,50 set (VAT 5%)

pokonuje mężczyzn

Wywiad z nysanką kierowcą rajdowym

^ L L

L P J i e n i o c

Pnedsikole jednak do zburzenia

Dramat oszukanych

Policjanci uratowali starszego mężczyznę ^

REKLAMA

TARTAK

SIESTRZECHOWICE

0 5 0 0 4 4 0 3 7 3

S A

NYSA uL Mickiewicza 4a

S K L E P M O T O R V Z A C Y | N V

C Z Ę Ś Ć ID O

SAM OCHODÓW T-^ \ I M O TO C Y K L I

tel.774310302 / 603 625061

A U T O R E C Y K LIN G N YS A

LEGALNE ZŁOMOWANIE POJAZDÓW

SKUP AUT I KATALIZATORÓW, SPRZEDAŻ CZĘŚCI Nysa, ul. Morcinka 4 G, tel. 511 908 000

w w w .recykling.nysa.pl

i l S a M E T R O O

a r t s z k o l n e j K j największy wybór * ^

698 01 01 81 I

^ M ickiew icza 2 6

■ KM rT8-.00'18:00. we9:00 )4:00

• OPAKOWANIA

• a r t BIUROWE

•DEKORACJE

• AGD, CHEMIA

L 77 43 43 334

OGRODZENIA

BETONOW E, PANELOW E

- od 1993r. -

DO RADZTW O I P O M IA R Y

G RATIS

KEDAlt, S trobke 1 0 ,4 8 -3 0 0 Nysa Tel. 77 4 3 S 7 0 8 0 , 602 4 2 6 4 1 4

Apu-ku h I IK.SIK «.c.

B. Pru%H Ifl. 77 4.U

\pUkM KI.IKSIK «.c.

0«manr/> ka IKa icl. 77 452 77 05 Afitrka SONS I.NSKA iMUuilskii-uo I2a Id. 77 435 KM 11

\|ilrk a LI.IKSIK \.c.

Mariacka 7/3«4 Id. 77 4IMJ *»0 6V

(2)

str. . 2 Z OSTATNIEJ CHWILI 11 - 17 lutego 2020

LICZBA TYGODNIA

1 mln zł

otrzymała dodatkowo ny­

ska uczelnia z Minister­

stwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego

CYTAT TYGODNIA

„Hołownia nie będzie kolejn;ym Kukizem, może być najwyżej kolejnym Pe- tru”

Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta

Od niedzieli wieczorem w całej Polsce, również w naszym regionie wiał silny wiatr. Straża­

cy wiele razy wyjeżdżali do powalonych drzew, zerwanych dachów i innych skutków wichury.

Wczoraj, przed 7.00 rano, na trasie między Kubicami a Wyszkowem Śląskim (gmina Nysa) na drogę przewróciło się drzewo. Kierowca nie miał szans wyhamować i najechał na nie. Na szczę­

ście nikomu nic się nie stało. Droga była zablokowana. Na miejscu pracowali strażacy. w d

Nysa: PW SZ w Nysie znalazła się wśród 15 najlepszych uczelni zawodowych w Polsce

M ilion złotych dla uczelni

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie otrzymała milion złotych z Minister­

stwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Uczelnia znalazła się wśród 15 najlepszych uczelni zawodowych w Polsce, które otrzymały dodatkowe fundusze na 2020 rok w ramach przedsięwzięcia „Dydaktyczna Inicjatywa Doskonałości”.

I I

ii

'|

i

~ |l 111 f t |j' ,

_ _ '|l Jl

W konferencji prasow ej,\wiczas1efkiore i wiceprem ier Jarosław Gowin o g ło sił lis tę uczelni, ktoreKotrzymaJadodatkowe funduszejuczestniczył re kto r nyskiej PW SZprof.Przem ysław M alinow ski (zUewej)

Listę uczelni, które otrzymały fundusze ogłosił podczas konferencji praso­

wej wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyż­

szego - Jarosław Gowin. W konferencji prasowej wzięli również udział m.in. rek­

tor PWSZ w Nysie - prof.

Przemysław Malinowski.

Podczas konferencji omó­

wiono założenia programu

„Dydaktyczna Inicjatywa Doskonałości” oraz finan­

sowanie uczelni w 2020 r.

- Fundusze z ministerstwa przeznaczymy na moderni­

zację istniejących laborato­

riów specjalistycznych naszej uczelni i organizację nowych

Odeszli od nas

z gminy Nysa Jadwiga Izbińska l. 80

Irena Władyka l. 78 Elżbieta Ossolińska l. 69

Natalia Jaszcza l. 89 Ludwika Knoll, l. 86

Ja n Kubik l. 77 z gminy Głuchołazy Marian M ittm ann l. 61

Józefa Prościak l. 82 z gminy Skoroszyce Stefan Pater l. 80

laboratoriów, głównie pod potrzeby kształcenia przy­

szłych inżynierów branży elektromobilności, a także kształcenia w warunkach wirtualnej rzeczywistości.

Środki pozwolą także na organizację nowych kie­

runków studiów na potrze­

by lokalnego rynku pracy - podkreśla rektor prof.

Przemysław Malinowski.

PWSZ w Nysie znala­

zła się w gronie uczelni, które uzyskały pozytywne oceny jakości kształcenia

na kierunkach studiów wy­

danych przez Polską Komi­

sję Akredytacyjną w latach 2014-2019 oraz mają wyso­

ki wskaźnik zatrudnienia i zarobków absolwentów.

Premia finansowa dla najlepszych uczelni zawo­

dowych w kraju z Minister­

stwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest wypłacana w formie subwencji. Uczelnie mogą wydać fundusze na cele, które podniosą jakość kształcenia.

opr. ag

„Moja nadzieja, że śmierć początkiem nowego życia...”

P sałterz W rześniowy

Rodzinie, Przyjaciołom, Sąsiadom oraz wszystkim Tym,

którzy łącząc się z nami w żalu wzięli udział w Uroczystości Pogrzebowej

naszej Kochanej Mamy i Babci ŚP. ROZALII ŻMUDA serdeczne podziękowania składają

pogrążoni w smutku córki i syn z rodzinami

Zdanie niepoprawne

Czy Polacy zostali

ochrzczeni?

Janusz Sanocki

Ja wiem, ja wiem że jesteśmy narodem gorliwie praktykującym, że póki co kościoły nasze jeszcze nie muszą być zamieniane - jak na zachodzie - na klubo­

kawiarnie. Ale mnie zastanawia czy do polskiej duszy wpisały się chrześcijańskie zasady życia? Czy naród kul­

tywujący religię ma świadomość, że ta religia to chrze­

ścijaństwo, a nie jakiś tam islam czy inny buddyzm?

No bo co jest istotą chrześcijaństwa? Ano miłość wzajemna. I to nie tylko miłość do tych co nas kocha­

ją i głaskają po łepetynce, ale też miłość do wrogów.

„Miłujcie nieprzyjaciół” mówi Jezus i rozwija to nie­

łatwe zalecenie w dalszej części - choćby w Ewangelii Mateusza (5,38): „Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i cel­

nicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?”.

No i co Wy na to Moi Drodzy Czytelnicy? Znamy to przykazanie Jezusa?

Tymczasem „otwieram” telewizor i leje się na mnie potok nienawiści. W telewizji publicznej - nienawiści a to do kasty sędziów, a to do opozycji. W tej drugiej, prywatnej, amerykańsko-niemieckiej też się leje potok, ale nienawiści do Kaczyńskiego, Dudy i PiS-u.

Nienawiść! Hejt! Całe nasze życie publiczne - jakie obserwuję - nacechowane jest prymitywnym, plem ien­

nym poczuciem nienawiści do wrogów. Jesteśmy jak dwa obce plemiona - jacyś Tutsi i H utu - dyszący do siebie zajadłą wrogością.

A na niedzielę udajemy się do naszych kościołów gdzie czasem nam tego Mateusza przeczytają i może nawet kto usłyszy i zapamięta. Ale ilu zapamięta? Ja ­ koś nie widać już nie nawet miłości do politycznych przeciwników, ale zwykłej tolerancji, szacunku, trakto­

wania tego drugiego rodaka z Platformy czy z PiS (nie­

potrzebne skreślić) nie jak zajadłego wroga, ale może jak kogoś kto też ma coś do powiedzenia i niekoniecz­

nie to jest złodziej, ubek i trzeba go wdeptać w glebę.

Piszę o tym zjawisku, bo - niestety, moim zdaniem - pokazuje ono naskórkowość naszych religijnych wy­

borów. Nigdy, w żadnej debacie - mam na myśli cy­

wilizowaną debatę - nie wolno odmawiać partnerowi prawa do wypowiedzenia się! Mówił o tym Jan Paweł II, kiedy słuchały go tłumy na gdańskiej Zaspie w 1987 r., kiedy konflikt polityczny był jeszcze bardziej ostry.

Zdaje się, żeśmy nastawiali Wielkiemu Papieżowi p o ­ mników, ale zapomnieli o tym co głosił.

Piszę też o tym, żeby pokazać jak szybko na manow­

ce wiedzie taki właśnie nienawistny sposób uprawiania choćby polityki. A widać to dobitnie na przykładzie tzw. „reformy wymiaru sprawiedliwości” prowadzonej przez Ziobrę i PiS. O d początku super-minister niko­

go nie chciał słuchać - ani osób poszkodowanych, ani życzliwych posłów takich jak ja czy Jachnik, którzyśmy o zmiany w sądownictwie walczyli od lat. Nie, on wie­

dział lepiej. I od początku zmiany, które wprowadzał były wyraźnie nastawione na obsadzenie czego się da swoimi ludźmi, żeby zbudować polityczne zaplecze - co oczywiście nie ma nic wspólnego z „reform ą”.

I od początku rządowa propaganda ustawiła wszyst­

kich sędziów w roli złego luda - wrogów. Tak, ja wiem, że w sądach jest wiele patologii, ale są wśród sędziów ludzie, którzy gotowi byli poprzeć zmiany, tylko nikt ich, tak samo jak nikt nas - posłów życzliwie patrzących na zmianę rządu w 2015 r. - nikt nas do udziału w refor­

mowaniu sądownictwa nie zaprosił. Uważano, że jak się naszczuje na sędziów w rządowej telewizji, to społeczeń­

stwo ślepo poprze wszystko co robi minister Ziobro.

Tymczasem okazało się, że wiele rozwiązań wprowa­

dzonych na siłę w zdominowanym przez PiS Sejmie jest po prostu konstytucyjnie wadliwych i już Polska płaci ogromną cenę na arenie międzynarodowej za nonsza­

lanckie działania jednego ministra. Teraz nie wiadomo jak się mają chłopaki z PiS-u wycofać z własnych błę­

dów, bo oni wstecznego biegu nie mają wbudowanego.

A było szanować innych uczestników życia publicz­

nego! A było nie szczuć jednych na drugich! Było?

Było! Ale się zmyło!

(3)

11 - 17 lutego 2020 G O R Ą C Y T E M A T ,tr. 3

Nysa: S tadion, przedszkole, co jeszcze gm in a ch ce zabudow ać?

Przedszkole jednak do zburzenia

Przedszkole nr 8 w Nysie zostanie zburzone. Zanim to jednak nastąpi, jego plac zabaw zostanie ograniczony do minimum. Na wydzie­

lonej części ma powstać nowy budynek. Co w nim będzie?

Obecnie Przedszkole nr 8 zajmuje teren o powierzchni 46 arów pomiędzy ulicami Tkacką, K. Miarki i Kramarską. Dzięki tem u dysponuje dużym placem zabaw, na którym dzieci mogą się swobodnie bawić. W ubiegłym roku pojawiły się informacje, że burmistrz chce tam postawić budynek mieszkalny. Pierwsza z koncepcji mówiła o wyburzeniu budynku, inna o pozostawieniu przedszkola w aktualnym miej­

scu. Najnowsza wraca do pier­

wotnych planów.

Teren je s t ju ż podzielony Jak poinformował nas Adam Fujarczuk, dyrektor G m inne­

go Zarządu Oświaty, działka przedszkola została już podzie­

lona, a trwały zarząd dyrektora przedszkola wygaszony. - To się już dokonało i działka została podzielona w ten sposób, że 27 arów zostało wyłączonych z te ­ renu przedszkola, przy którym pozostało ok. 20 arów - mówi dyrektor. Jednak nadal nie ma pewności, czy przedszkole może funkcjonować na tak okrojonym terenie. GZO zamówiło kon­

cepcję zagospodarowania placu zabaw przy przedszkolu, zakła­

dając nowy podział geodezyjny.

Budynek z nowym przedszkolem

Jak się dowiedzieliśmy, na działce, która została wydzielo­

na z przedszkola, planowana jest budowa budynku mieszkalnego w kształcie litery „L’ (na rogu ulic Miarki i Kramarskiej). - W po­

mieszczeniach na parterze tego budynku ma być zlokalizowane przedszkole na 150 dzieci. Z chwi­

lą jego wybudowania istniejące przedszkole zostaje przeniesione w nowe miejsce, a obecna siedzi­

ba planowana jest do wyburzenia - informuje Adam Fujarczuk. W jej miejscu ma powstać kolejny budynek, gdzie miałby powstać żłobek. Na dziedzińcu dwóch no­

wych budynków miałby powstać plac zabaw dla jednych i drugich dzieci. To są jednak plany, nad którymi pracuje gmina. Nie wia­

domo czy realne, biorąc pod uwa­

gę jej sytuację finansową.

C z e k a ją c na budow ę - Przedszkole w obecnej for­

mie będzie istnieć do czasu roz­

poczęcia prac budowlanych. Nie wiem, kiedy to nastąpi. Nie wiem też, na ile zaawansowane są p ra­

ce projektowe nowego budynku - mówi dyrektor GZO. Zapewnia jednak, że o wszystkich planach

- Każdy plac z a b a w musi sp ełn iać w aru n ki tech n iczn e i w przypadku now ego placu z a b a w Przedszkola nr 8 jedno kryteriu m nie je s t spełnione. O dległość od drogi - ulicy T k a c k ie j - je s t zbyt m a ła . Pow inna w ynosić 10 m etrów , a wynosi od 2,5 do 5 m etró w - nie kryje Adam Fujarczuk, dyrektor GZO.

- Każdy plac zabaw musi spełniać warunki techniczne i w tym przy­

padku jedno kryterium nie jest spełnione. Odległość placu za­

baw od drogi - ulicy Tkackiej jest zbyt mała. Powinna wynosić 10 metrów, a wynosi od 2,5 do 5 m e­

trów - nie kryje dyrektor GZO.

N ie s p e łn ia w a ru n k ó w W związku z niespełnianiem warunków wystąpiono do staro­

sty nyskiego, który zajmuje się wydawaniem pozwoleń budowla­

nych, o odstępstwo od przepisów techniczno - budowlanych doty­

czących odległości. - Potrzebna jest do tego opinia wojewódz­

kiego konserwatora zabytków, na którą czekamy - dodaje Adam Fujarczuk. Koncepcja, której au­

torem jest architekt Włodzimierz Wicher z Paczkowa przewiduje przeniesienie wszystkich urzą­

dzeń zabawowych, w tym dwóch piaskownic z obecnego dużego terenu na o połowę mniejszy, który do tego zabudowany jest budynkiem przedszkola. - Kon­

cepcja przewiduje wszystkie ele­

menty istniejącego placu zabaw, a nawet więcej - zdradza dyrek­

tor GZO. Pytany czy dzieci będą tam mieć swobodę ruchu mówi, że koncepcję przygotował facho­

wiec, który się na tym zna.

poinformowana została już dy­

rektor tej placówki oświatowej, a wkrótce ma odbyć się spotkanie z radą rodziców. Ci zaś nic kon­

kretnego nie wiedzą i są pełni obaw o miejsce, któremu powie­

rzyli swoje pociechy. Obawiają się też, że pozostawiony przedszkolu teren będzie zbyt mały dla ponad 130 dzieci. Nie rozumieją po co likwidować obecne przedszkole i przenosić je w inne miejsce. - Dzi­

siaj nasze dzieci mają komforto­

we warunki, przestronny budynek i plac, gdzie mogą się wybiegać.

Obawiamy się, że plany gminy mogą doprowadzić do likwidacji naszego przedszkola, jednego z najlepszych w Nysie - mówili na zebraniach semestralnych.

pw

Koncepcja przew i duje przeniesienie wszystkich urządzeń zabawowych, w tym dwóch piaskow nic z obecnego dużego

terenu na o połow ę m niejszy

K om entarz

Najłatwiej jest zabrać dzieciom

Odebranie placu zabaw przedszkolu bulwersuje rodziców, których pociechy uczęszczają do przedszkola. Przeciwko tem u pomysłowi podpisała się zdecydowana ich większość. Listy, przygotowane przez radę rodziców trafiły do burmistrza. Ten jednak do dzisiaj nie zorga­

nizował spotkania w tej sprawie, o które prosili rodzice. Nie wiedzą co będzie z przedszkolem, co będzie z ich dziećmi. Plany komentowali słowami: „Najłatwiej jest zabrać dzieciom”.

Odebranie im placu zabaw pod zabudowę ma się nijak do pro­

wadzonej przez gminę, rzekomej prorodzinnej polityki. Do tego po-

mysł wyburzenia jednego z najlepszych budynków przedszkolnych w Nysie jest pomysłem nieracjonalnym i przykładem marnotrawstwa.

To typowy obiekt przedszkolny, z wyremontowaną elewacją, dobrze nasłoneczniony, ale też otoczony zielenią. Nie wymaga większych nakładów w przeciwieństwie do przedszkoli, położonych np. w p o ­ niemieckich wysokich willach. Wyburzenie budynku przedszkolnego przy Tkackiej, to więcej niż zbrodnia.

Piotr Wojtasik, rodzic dzieci z Przedszkola nr 8 w Nysie

(4)

str. . 4 AKTUALNOŚCI 11 - 17 lutego 2020 Nysa: Gmina nie ma pieniędzy

na wkład własny

Celna została otwarta, ale nadal je s t to plac budowy

„Maluch plus”

bez Nysy

Gmina Nysa nie zgłosiła się do udziału w rządo­

wym programie „Maluch plus”. Dzięki niemu moż­

na dostać dotację m.in. na budowę nowych żłob­

ków. Miasto nie ma jednak pieniędzy na wkład własny do programu.

W piątek od godz. 12.00 można było już wjechać na nowo wyremontowaną ulicę Celną w Nysie. Drogą można dojechać do końca ulicy.

Ostatnie prace wykończeniowe trwały do ostatnich chwil. - Pamiętać należy, że nadal jest to plac budowy i będą tam trwały kosmetyczne prace uzupełniające.

Przed nadejściem wiosny zostaną zamontowane kosze

na śmieci, ławki oraz inna mała architektura, dlatego proszę mieszkańców o odrobinę cierpliwości - poinfor­

mował architekt miejski Roman Jabłoński.

p w

W 2020 r. rząd polski na two­

rzenie nowych miejsc i utrzymanie już istniejących miejsc opieki nad maluchami zaplanował 450 mln złotych. O dofinansowanie mogły starać się m.in. samorządy. Gmina Nysa nie złożyła jednak wniosku do programu, choć na półce ma gotowy projekt żłobka przy ul. 11 Listopada naprzeciwko nowego Przedszkola nr 10. - Kosztorys budowy nowego żłobka opiewał na 8 mln zł. Czyli 6 mln zł trzeba by było znaleźć w budżecie gminy, ale takich pieniędzy nie ma - wyja­

śnia dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty Adam Fujarczuk. W za­

mian Nysa sięgnie po dofinanso-

wanie istniejących miejsc opieki nad małymi dziećmi. - Planujemy też rozbudować budynek szkolny przy Al. Wojska Polskiego, gdzie miałyby się też znaleźć oddziały żłobkowe - dodaje. Tam jednak są już dwa oddziały przedszkol­

ne oraz po jednym oddziale klas szkolnych 1-3.

Dzięki programowi „Maluch plus” w województwie powsta­

nie dokładnie 411 nowych miejsc opieki nad maluchami. Żadne z nich w Nysie, choć budowa żłobka była jednym z haseł wyborczych Kordiana Kolbiarza w wyborach 2018 roku.

p w

Nysa: Funkcjonariusze szukali m ężczyzny na terenie całego miasta

P o lic ja n c i u ra to w a li starszeg o m ężczyznę

6 lutego około godziny 17.30 dyżurny nyskiej komendy został zaalarmowany o zaginięciu 89-letniego mężczyzny. Sprawę zgłosiła zaniepokojona córka, któ­

ra po powrocie do domu zauważyła nieobecność ojca. Z jej relacji wynikało, że mężczyzna wyszedł z mieszkania między godz. 16.30 a 17.30 i ubrany był jedynie w sweter, spodnie dresowe i kapcie.

Nysa: Leżącego na dole zauważył jeden z przechodniów n

Niska temperatura, wiek męż­

czyzny oraz stan zdrowia powo­

dowały, że istniało zagrożenie dla jego życia i zdrowia. Dlatego na­

tychmiast po otrzymaniu informa­

cji, kilkunastu nyskich funkcjona­

riuszy rozpoczęło poszukiwania. W

działania prowadzone na terenie całego miasta zaangażowani byli dzielnicowi, patrole interwencyjne, funkcjonariusze ruchu drogowego oraz kryminalni. Po 1,5 godzinnych poszukiwaniach, policjanci zauwa­

żyli zaginionego mężczyznę, idące-

go wśród zarośli na byłym poligo­

nie przy ul. Orląt Lwowskich.

Mężczyzna był wyziębiony. Na miejscu pomogli mu policjanci. 89- latek cały i zdrowy wrócił do swo­

jego domu.

ag

Wpadł do fosy

W sobotę wieczorem policja i pogotowie rato­

wało mężczyznę, który wpadł do kanału for- tecznego przy al. Duńczyków w Nysie.

Idąc chodnikiem prawdopodobnie stracił równowagę, stoczył się do fosy i zasnął. Leżącego na dole zauważył jeden z przechod­

niów. Mężczyznę zabrało pogotowie ratunkowe. Według relacji świadków był nietrzeźwy.

p w

T E R A L

Kafelkii • armatura • drzwi

J»ŁYTKI ŚCIENNE

30 x6 0 20x50

OGRODZENIA

BETONOWE

SIATKI • PANELE • MONTAŻ Od

1984r.

PRODUCENT:

607 067 040

www.ogrobet-ogrodzenla.pl

Reklama w Nowinach

P e w n ie

s k u t e c z n i e N a c z a s !

W ie s ła w W ó jto w ic s - k o m . 6 0 6 3 7 2 4 7 4 E w a T e r t e k a - k o m . 6 0 2 4 3 0 0 4 7 r e k la m a 9 n o w iiiy iiy 8 k ie .c o m .p l

Nysa, ul. Orzeszkowej 16

(kierunek: Biała Nyska), te l. 77 433 46 38

www.teral.za.pl

-UBEZPIECZENIA NA POOMg/WCRANICA

tel. + 4 8 77 4 3 6 79 53

KREDYTY POŻYCZKI UBEZPIECZENIA

PUNKT OPŁAT

Z A P R A S Z A M Y

O perator Bankow y FIN ES Nysa, ul. Celna 12/14

^ 7 82 -167-190

^ 7 82 -099-694

^ 6 93 -296-243

K redyty i pożyczki

w jednym

miejscu

(5)

11 - 17 lutego 2020 A K T U A L N O Ś C I str. 5

Nysa: te m a t nie do końca z a m k n ię ty ^

Co dalej z nyską

naczyniówką?

Nyski oddział chirurgii naczyniowej miał być uruchomiony w listopadzie 2019 roku. Tak podczas wizyt przedwyborczych zapowiadali politycy oraz władze opolskiego NFZ. Po wyborach parlamentarnych konkurs unieważniono, bo nyski ZOZ nie spełnił warunków realizacji świadczeń, a dokładnie nie posiadał aktualnych atestów na sprzęt...

Czy są jeszcze jakieś szanse na otworzenie od­

działu chirurgii naczynio­

wej w Nysie? Zapytana o to podczas ostatniej kon­

ferencji prasowej w Nysie Violetta Porowska - sze­

fowa Prawa i Sprawiedli­

wości na Opolszczyźnie pokreśliła, że spełniono obietnicę wyborczą, gdyż konkurs na naczyniówkę się odbył...

- Z powodu różnych perturbacji formalnych, za które Narodowy Fundusz Zdrowia nie bierze odpo­

wiedzialności, nie ziściła się niestety nyska naczy­

niówka! Natomiast z mo­

jej rozmowy z dyrektorem NFZ wynika, że absolutnie chce on powtórzyć konkurs i wtedy wszystko w rękach świadczeniodawców. Na tę chwilę temat nyskiej na­

czyniówki nie jest jeszcze zamknięty - dodaje poseł Porowska.

kd

Nysa: O statni raz na stadionie?

Ile będzie kosztować

święto miasta

Tegoroczne Dni Nysy odbędą się w dniach 22-24 maja. Miejscem imprezy po raz ostatni może być stadion miejski przy ul. Kraszewskiego. Święto miasta ma kosztować 246 tysięcy zł.

Dni Nysy to impreza organizowana od kilku lat przez Agencję R oz­

woju Nysy. Organizowa­

na to za duże słowo, bo­

wiem agencja wynajmuje podm iot, którą robi to za nią. Od kilku lat jest to Stowarzyszenie AdA- stra, którego prezesem jest Janina Janik (była dyrektor NDK). Pienią­

dze na imprezę pochodzą z budżetu miasta, które przekazuje je do ARN.

Agencja zaś podpisuje

umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą. W tym roku wpłynęły 4 ofer­

ty. Najdroższa opiewała na ponad pół m iliona zł.

N ajtańsza, którą złożyło nyskie stowarzyszenie, 246 tysięcy zł (brutto). W specyfikacji przetargowej wpisano artystów, którzy mogą wystąpić podczas tegorocznej imprezy.

Podajemy ich w ramce.

Koncerty mają trwać m i­

nimum 45 minut każdy.

pw

Kto może w ystąp ić na Dniach Nysy 2020

Justyna Steczkowska, Budka Suflera, Lady Pank, Wilki, Patrycja

Markowska, Kombi, IRA

F IN A N S

N I E R U C H 0 M 0 5 C I

Czynne od poniedziałku do piątku godz. 9 Nysa, ul. Rynek 3

TEL: 77 433 85 45, TEL: 77 433 44 68 e-mail: nieruchomosci@finans.pl

17

K U P U J B E Z P IE C Z N IE ! W W W F IN A N S P L

MIESZKANIE 3 POKOJOWE Nysa ul. Zjednoczenia 56m2, piętro I, CO-miejskie, piwnica

C E N A - 2 6 9 OOOzł

HALA PRODUKCYJNA Głuchołazy ul. Generała Andersa 320m2, działka Sar, uzbrojenie woda, energia,

kanalizacja C E N A - 2 9 9 OOOzł

DZIAŁKA BUDOWLANA Otmuchów ul. Morelowa działka 6,71 ar, malownicza okolica, woda,

energia szambo C E N A - 5 5 OOOzł

DOM WOLNO STOJĄCY Niwnica

126m2, 4 pokoje, działka 9ar, CO-ekogroszek, garaż W budynku

C E N A - 5 6 0 OOOzł

DZIAŁKA BUDOWLANA Nysa ul. Orląt Lwowskich działka 8,98ar, woda, energia, kanalizacja

w drodze C E N A - 9 0 O OOzł

DOM PRZEDWOJENNY Hajduki Nyskie 100m2, działka 1 Sar, woda, energia,

kanalizacja C E N A - 1 5 9 OOOzł

MIESZKANIE 4 POKOJOWE Nysa ul. Kordeckiego

73m2, piętro X, CO-miejskie, balkon, piwnica, możliwość dokupienia działki ogrodowej

C E N A - 2 7 5 OOOzł

MIESZKANIE 3 POKOJOWE Nysa ul. Prudnicka 84m2, piętro IV, CO-gaz, balkon, piwnica

C E N A - 2 8 9 OOOzł

MIESZKANIE 2 POKOJOWE Nysa ul. Emilii Glerczak 73m2, parter, możliwość przerobienia na 3

pokoje, CO-miejskie i kominek, piwnica C E N A - 2 5 0 OOOzł

HALA PRODUKCYJNO PRZEMYSŁOWA Nysa ul.Piłsudskiego 3 nawowa hala o pow. 2152m2 z pełnym

wyposażeniem w raz z zapleczem socjalnym i estakadą zadaszoną

C E N A - 3 5 0 0 OOOzł

(6)

str. . 6 AKTUALNOŚCI

Nysa: Zniszczona in fra s tru k tu ra sportow a nigdy nie zo stan ie odbudow ana

Poseł M iller broni stadionu

- Jestem zdecydowanie przeciwny planom burmistrza Nysy oraz Agencji Rozwoju Nysy w sprawie zabudowy stadionu miejskiego Stali Nysa. Uważam za niedopuszczalne nisz­

czenie stadionu pod pretekstem wyznaczenia miejsca pod budownictwo w sytuacji, w której miasto posiada takie tereny - pisze w oświadczeniu nyski poseł Rajmund Miller.

Podkreśla, że obiekt przy ul. Kraszewskiego jest historycznie związany z miastem. - Zniszczona infrastruktura sportowa nigdy nie zostanie odbu­

dowana - dodaje. Zwraca uwagę, że zabudowa sta­

dionu spowoduje kolejną eliminację zieleni tak po­

trzebnej mieszkańcom m ia­

sta. Poseł Miller nie kryje,

że z wielkim niepokojem obserwuje działania władz miasta doprowadzające do dewastacji zabytkowych obiektów w mieście np. bu­

dynek kasyna wojskowego na terenie FSD, a obecnie stadionu. Poseł przypomi­

na też, że burm istrz obiecy­

wał modernizację stadionu, a nie jego likwidację.

- Uważam, że rozwój

miasta nie polega tylko na budowaniu nowych obiek­

tów ale również na dbałości o zachowanie w dobrym stanie substancji historycz­

nej miasta, zwłaszcza ta ­ kiego jakim jest nasza Nysa - kończy poseł wybrany przez mieszkańców miasta na trzecią z kolei kadencję.

p w

Stadion S tali Nysa to o b iekt gdzie od la t prow adzone są z a ję c ia z m łodzieżą szkolną. O czekuję od w ła d z m ia s ta działań w ręcz przeciw nych:

re w ita liza c ji teg o obiektu ze stw orzeniem szerokiej oferty

sportow ej i rekrea cyjn ej d la m ieszkań ców Nysy.

- Rajm und M iller

11 - 17 lutego 2020

- Jestem zdecydowanie przeciw ny planom burm istrza Nysy zabudowy stadionu m iej­

skiego S ta li Nysa - napisał w oświadczeniu nyski po seł

Nysa: Kto z a to odpow iada?

Miasto nie dba

Dewastacja stadionu nie da się przejść. Obiekt Stali wygląda na celowe zarządzany jest przez spół- działanie? Obiekt nie tylko kę Agencję Rozwoju Nysy, rozpada się niemal na każ- która na jego utrzymanie dym kroku, to w dodatku dostaje pieniądze z kasy nie jest sprzątany. Można gminy. Poza tym pobiera tam znaleźć wszystkie śmie- opłaty od parkujących tam ci: są butelki, plastikowe samochodów oraz handlu- opakowania, a nawet pam- jących na płycie bocznej.

persy! Nie sprzątano tam Stadion przynosi więc do- chyba od Dni Nysy. Schody chody. Ciekawe na co one na trybunach zawalone są idą???

suchymi liśćmi, przez które

Nysa: Z o staw ili tylko zielone i n ieb ieskie

W Ekomie zabrakło worków

Podczas ostatniej zbiórki odpadów segregowanych na osiedlach domów jednorodzinnych na nyskim południu, mieszkańcy nie do­

stali worków na plastik i metale. Pracownicy Ekomu zostawili tyl­

ko zielone i niebieskie, bo jak się okazało kurier nie dowiózł firmie żółtych.

Zabrakło nam żółtych worków, bo ku­

rier nie dojechał do nas na czas. Zamówili­

śmy je z wyprzedzeniem, ale coś poszło nie tak z transportem - tłumaczy Damian No­

wakowski, prezes spółki Ekom. Czy miesz-

kańcy będą się więc musieli zaopatrzyć sami w worki na tworzywa sztuczne? - Postaramy się je dowieźć w te miejsca, które nie otrzy­

mały żółtych worków - zapewnia prezes.

p w

(7)

11 - 17 lutego 2020 - i

AKTUALNOŚCI str. 7

W związku z przebudową drogi powiatowej w Goświnowicach pod topór pójdzie 170 drzew. Zniknie cała aleja kasztanowców, która rośnie tam od ponad 100 lat.

Mieszkańcy Goświnowic są w szoku.

Wycinka drzew na ul. Ko­

lejowej już ruszyła. Mieszkańcy alarmują: „Zbiorowe m order­

stwo... aleja kasztanowców w Go- świnowicach^ 170 drzew musi z g in ą ć ^ ”. W poniedziałek wytną resztę drzew. Zróbmy - każdy co może, aby do tego nie dopuścić -

napisała na portalu społecznościo- wym jedna z mieszkanek. Wycinka rozpoczęła się w ubiegłym tygo­

dniu. Ma związek z przebudową odcinka drogi powiatowej Goświ- nowice - Grądy. Inwestycja reali­

zowana jest przez powiat nyski i faktycznie, jak wynika z dokumen-

tacji budowlanej w jej trakcie wy­

ciętych zostanie w Goświnowicach 170 drzew. Zgodę wydał sobie sam powiat w ramach uproszczonej procedury budowlanej, tzw. zgody na realizację zadania drogowego (ZRID).

pw

„Przebudowa odcinków dróg powiatowych Nr 1668 O, 1653 O, 1654 O (Goświnowice - Grądy) - zadanie nr 1 - wycinka 170 drzew przy drodze powiatowej Nr 1668 O wraz z pozyskaniem drewna z wycinki - zadanie nr 2 - karczowanie 170 pni wraz z zasypaniem wyrwy po korzeniach, zagęszczeniem i wywozem pozostałości po karczowaniu do utylizacji”

48-300 Nysa ul. Bohaterów Warszawy 17

te l. 7 7 4 3 3 7 9 71 tel. kom . 60 2 6 2 5 1 0 8

B O G A T A O F E R T A Z A B IE G Ó W

Z ZAKRESU KOSMETOLOGII

I MEDYCYNY ESTETYCZNEJ

P ro p o n u je m y m ię d z y in n y m i z a b ie g i:

ENDERMOLOGIA LPG ALLIAN CE - naturalna, bezinwazyjna i skuteczna metoda redukcji cellulitu, tkanki tłuszczowej i odmładzania skóry

STORZ MEDICAL - fala akustyczna, dzięki której następuje redukcja cellulitu, tkanki tłuszczowej, poprawa jędrności skóry, modelowanie sylwetki

ULTRAFORMER III - nieinwazyjny lifting twarzy i ciała, bez operacji i rekonwalescencji, dzięki technologii HIFU

P L A S M A IQ - bezpieczne rozwiązanie do bezinwazyjnego liftingu powiek oraz drobnych zmarszczek w okół oczu

KARBOKSYTERAPIA REOLOGY 2 - mikroiniekcja medycznego dwutlenku węgla, aplikowana podskórnie i śródskórnie pomaga w leczeniu cellulitu i redukcji rozstępów skóry PELLEVE - redukcja zmarszczek i poprawa jędrności skóry dzięki najnowszej technologii fal radiowych

LASERY PALOMAR - zamykanie naczyń na twarzy i nogach, naczynia rubinowe, fotoodmładzanie, usuwanie przebarwień

CGF - regeneracja czynnikami wzrostu i komórkami macierzystymi

LIP O Z LIZ A IN IE K C Y JN A , TO KSYNA BOTULINOW A, OSOCZE BOGATO PŁYTKOWE, LIPOFILLING, LIFTING WOLUMETRYCZNY, M EZO TERAPIA IGŁOWA, MODELOWANIE

UST, W YPEŁN IAN IE ZMAR SZC ZEK

Za p r a s z a m y d o n a s z e g o Ce n t r u m.

To

T w o je M i(it7 £ M le o p i j c l i ^ z d r o w i j i n ,

Barbara M y ś liw y

R T T n rrT T riF T ftT T C T T i F i T E l i f ł s K

WOTTOWICZ

A U T D

ELEKTROMECHANIKA • M ECH AN IKA POJAZDOW A REGENERACJA PRZEKŁADNI KIEROWNICZYCH

f OPIEKA - PRACA

Opiekunki seniorów w Niemczech

SP SeniorenPartner - niemiecka firma oferuje legalne zatrudnienie, bezpośrednia umowa z klientem - płatne

na konto lub do ręki oraz atrakcyjne wynagrodzenie

od 1 4 0 0 € netto naw et do 2 0 0 0 € zależnie od zlecenia.

Duża baza ofert, szybkie wyjazdy, zwrot kosztów podroży, bezpłatny kurs j. niemieckiego

N ie p o b ie ra m y ż a d n y c h o p ła t,

zadzwoń, zapytaj, pomożemy!

tel.: +49 911 43189976 lub opieka24@praca-job.eu Oferty pracy na : www.praca-job.eu

(8)

str. . 8 AKTUALNOŚCI 11 - 17 lutego 2020 Nysa: O mało nie zrzucili starszej kobiety ze schodow

Horror. Wyzwiska i przemoc na pokazie

Piotr Wojtasik

Troje mieszkańców naszego miasta zostało zwyzywanych przed pokazem, który odby­

wał się w sobotę, w hotelu w Dworze Bisku­

pim. - Usłyszałam, że jestem starą k... i mam stąd spier... - mówi blisko 80-letnia nysanka.

Drugą z pań o mało co nie zrzucono ze scho­

dów. - To było coś strasznego, przedstawi­

ciel tej firmy był bardzo agresywny - mówi Grzegorz, który towarzyszył kobietom i był naocznym świadkiem wydarzeń.

Kusili telew izorem - Zadzwonili do mnie zapraszając na spotkanie re­

klamowe nowego sklepu rtv - agd, który ma powstać w Nysie. Obiecywali, że dosta­

niemy telewizor, warunkiem było jednak, przyjść wraz z małżonkiem. Jestem wdową i kiedy o tym powiedziałam, to usłyszałam, że to nie pro­

blem - relacjonuje pani Cze­

sława. Podobną deklarację usłyszała druga z osób, której nie wpuszczono do środka, bo była sama. - Kiedy powiedzia­

łyśmy, że jesteśmy same, to usłyszałyśmy, że nie możemy wejść, bo to spotkanie dla mał­

żeństw. Wtedy zaproponowa­

łam, żeby policzyli nas razem, to powiedzieli „spier...” - nie kryje przerażenia pani Na­

dzieja. Na pokazie w Dworze Biskupim pojawił się też pan Grzegorz, młody mieszkaniec Nysy. - Kiedy wchodziłem zapytali, gdzie żona. Powie­

działem, że nie mogła przyjść i jestem sam. Wygonili mnie!

Mówię do nich, że informo­

wałem, że mogę przyjść sam i nikt nie robił z tego proble­

mu! Za chwilę usłyszałem, jak do tych pań mówi „wypie...

stare k..., bo to jest spotkanie dla małżeństw” - mówi obu­

rzony.

Wy s ta re k...

- Kiedy zapytałam, po co

dzwoniliście do nas i mówili­

ście, że mogę sama przyjść, to teraz jak się zachowujecie? A on do nas „spier... wy stare k...” - dodaje Czesława. Na wyzwiskach się jednak nie skończyło. Jak relacjonuje pan Grzegorz, pracownik firmy był bardzo agresywny.

- Chwycił tą panią za kurtkę i wypchnął ją z sali. Kiedy to zobaczyłem, to pobiegłem w ich stronę, bo bałem się, że chce ją zrzucić ze schodów!

Zacząłem wszystko nagry­

wać, bo bałem się, że zaraz tą panią ze schodów zrzuci - mówi pan Grzegorz. - To był bardzo agresywny człowiek, ja myślałem, że mnie pobije, bo się stawiam - dodaje. Kie­

dy nysanie zostali wypchnięci z sali, jej drzwi zostały za­

mknięte od środka. - To był zwykły pokaz, a nie reklama sklepu rtv. Na stołach sta­

ły garnki, masażery, żelaz­

ka, itp. towary - dodaje pan Grzegorz. - Mogli to załatwić w inny sposób, grzecznie wy­

prosić, ale nie w taki sposób.

To są starsze osoby, do któ­

rych nie wolno tak mówić. Te panie płakały - nie kryje.

Firm a, któ rej nie m a Organizatorem pokazu była firma Luna Fortis. Tak przynajmniej przedstawiali ją dzwoniący z zaproszenia­

mi do mieszkańców naszego

- Zostałyśm y potraktow ane ja k śm ieci.

W życiu n ik t tak do m nie nie m ów ił - nie kryje oburzenia p a n i Czesława (z praw ej)

miasta. Kontaktu do niej trudno jednak szukać gdzie­

kolwiek. Jej przedstawiciele dzwonią z numerów zastrze­

żonych, kusząc otrzymaniem za udział w spotkaniu 17 ca­

lowego telewizora. Wystar­

czy tylko przyjść na spotka­

nie, którego celem jest akcja reklamowa. Przekonują, że na rynek wchodzi nowa sieć marketów rtv i agd, która w ten sposób się reklamuje.

Zamiast drogich reklam w mediach robi to za pomocą tzw. poczty pantoflowej. W nagranych rozmowach jej przedstawiciele zapewniają, że to nie pokaz i że nic nie trzeba kupić. Potem dzwo­

nią jeszcze raz, aby potwier­

dzić uczestnictwo, a także przysyłają SMS. Wszystko z numerów zastrzeżonych.

Kolejny poziom oszustw

Firma z podobnych prak­

tyk znana jest już w Polsce.

Jak relacjonują w internecie

uczestnicy akcji reklamo­

wych, namawiają do zaku­

pu rzeczy, bazując na lęku uczestników. Wykorzystują metody manipulacji, oferując np. 9 tys. zł zniżki na coś, co warte jest kilkaset złotych. A telewizor można dostać pod warunkiem zakupu ich sprzę­

tu za kilka tysięcy złotych.

Ktoś, kto nie jest odporny na manipulację i wywieranie wpływu może wpakować się w olbrzymie kłopoty. Nowa metoda wyłudzania pienię­

dzy jest w obiegu.

Z właścicielem hotelu nie udało się nam skontak­

tować, menadżer obiektu powiedziała nam, że pierw­

szy raz spotkała się z taką sytuację. - Jesteśmy zbulwer­

sowani, wynajmujemy salę na szkolenia i konferencje i nigdy coś takiego nie miało miejsca. W tym przypadku to była zewnętrzna rezerwa­

cja, nie mamy nic współnego z tymymi ludźmi.

R ezerw acja

L o m p y J o g o a z , i / u u ,

Z a p r a s z a m y d o u d z ia łu w a k c ji re k la m o w e j o ra z p o o d b io r

g w a r a n to w a n e g o p r e z e n tó w d n iu 2 0 0 -0 2 -0 8 d o S a la B a lo w a H o te lu C o u rl P a rk A le ja J o z e fa Lonnpy 3 , w ja z d o d u l. C h o d o w ie c k ie g o o

godzinie L4LQD

P o tw ie r d z a m y o d b io r

g w a r a n to w a n e g o p re z e n tu o ra z u d z ia ł w a k c ji re k la m o w e j w d n iu / D 2 D -0 A D 8 p o d a d r e s e m S ala B a lo w a H o te lu C o u rt P a rk A le ja J o z e fa L o m p y 3 . w ja z d o d u l.

C h o d o w le c fi Firma nie tylko dzowniła, ale jeszcze wysyłała sm s-y z zaproszeniam i

Interwencja: - Starsi ludzie, którzy byli na ty m pokazie w ypełniali te rubryczki!

Nie podawajcie numerów

PESEL!

- Napiszcie proszę o tym, bo starsi ludzie nie rozumieją, że udo­

stępnianie swojego PESELU jest groźne. Tymczasem oni robią to niefrasobliwie, czego byłam sama przykładem... - opowiada na­

sza stała czytelniczka.

Nysanka wzięła nie­

dawno udział w pokazie kulinarnym. - Bezwzględ­

nie wiedziałam, że nie dam się skusić na zakup jakiegoś

„cudownego” produktu. Po prostu na zaproszeniu było napisane, że zupełnie za darmo dla każdego uczest­

nika będzie elektryczny blender, wkrętarka aku­

mulatorowa, toster, albo golarka. Pomyślałam, że pomęczę się te trzy godzi­

ny - bo pokaz tyle właśnie trwał - a to co dostanę po­

daruję najbliższym.

Dodajmy, że na tym sa­

mym zaproszeniu widniała fotografia znanego kucha­

rza uwiarygodniającego całą imprezę, który zachę­

cał do udziału w pokazie

„pełnym niespodzianek”.

Starsza pani przyzna­

je, że dopiero na miejscu zauważyła, że na odwrocie tego zaproszenia widniał zapis (napisany bardzo, ale to bardzo drobnym drukiem) mówiący o tym, że warunkiem otrzymania prezentu jest wypełnienie bonu swoimi autentycznymi danymi - imieniem i nazwi­

skiem, adresem, telefonem dom ow ym /kom órkow ym i... PESELEM.

- I starsi ludzie, którzy byli na tym pokazie wypeł­

niali te rubryczki! - emocjo­

nuje się nasza rozmówczy­

ni. - Ja nie wytrzymałam i wygarnęłam już na pokazie

tym organizatorom, co o tym myślę, a potem napi­

sałam jeszcze do nich pi­

smo, na które z pewnością nie otrzymam odpowiedzi.

Napiszcie jednak proszę o sposobie działania tych firm, żeby przestrzec przed tym starszych ludzi, bo to głównie oni chodzą na takie pokazy. Oby tylko skończyło się na telefonach z kolejnymi ofertami do ludzi, którzy podali swoje dane. Gdyby jednak ta fir­

ma chciała jedynie do nich dzwonić lub wysyłać kolej­

ne zaproszenia to po co po­

trzebny jej PESEL? - pyta retorycznie nasza rozmów­

czyni.

ag

(9)

11 - 17 lutego 2020

Samorządowe „osoby do w ynajęcia” pouczają

Oj, jakie wielkie oburzenie całej nyskiej samorządowej tej, no _ władzy wywołała okładka „Nowin Nyskich”, na której zilustrowaliśmy odwo­

łanie Jacka Chwaleni ze stanowiska wicestarosty. Ilustracja polegała na pokazaniu obciętej głowy pana Jacka i nawiązywała do historycz­

nych wzorców. W starożytności głowy zabitych zdrajców przynosiło się cezarowi, Salome zażądała głowy św. Jana i zwyczaj ten trwał w czasach nowożytnych. „Oto jest głowa zdrajcy” - głosił tytuł filmu z 1966 r. opowiadającego o ostatnich chwilach życia Tomasza More’a.

Nie ma więc w posłuże­

niu się wizerunkiem obciętej głowy wicestarosty Chwaleni nic niewłaściwego ani pod względem etycznym, a este­

tyka dopasowana została do obrzydliwego zachowania się nyskich samorzadowców. Ba, przypomnę epizod, kiedy po zwolnieniu z pracy w urzędzie przez krótko urzędującego burmistrza z koalicji pra- wicowo-lewicowej (AWS - SLD) Jacek Chwalenia przez pewien niemały okres czasu pracował w „Nowinach” je­

dząc nasz chlebuś i wtedy nasze okładki, które zawsze były dosadne i dowcipne, ja­

koś mu nie przeszkadzały.

Natomiast w tej, n o ^ samorządowej nyskiej^

władzy zagotowało się. My­

ślę wszakże, że my nigdy nie ubiegaliśmy się o to, żeby ans wszyscy lubili. My służymy naszym Czytelnikom pisząc prawdę o działaniu tych^

no ^ „samorządowców”

nyskich. A prawda dla tych ludzi, którzy zdominowali i samorząd miejski i powia­

towy jest niestety dla nich nieciekawa.

Takiego dziadostwa - w mojej ocenie nie było w naszej „małej Ojczyźnie”

od dawna. Jedyne co skleja koalicję jest interes osobisty radnych, którzy nawet nie ukrywają, że w zamian za popieranie burmistrza czy starosty dostają posady dla swoich dzieci, żon i kogo

tam jeszcze. Słowem ci lu­

dzie są takimi „osobami do wynajęcia”. Rączka w górę przy zatwierdzeniu budżetu powiatu i bach tworzy się stanowisko dla radnego, by­

łego starosty, który nagle z opozycji przesiadł się do ław większości rządzącej.

Jak teraz odpowiedzieć na pytanie: czy głosował za budżetem, bo obiecano mu stanowisko i czy gdyby tego stanowiska nie dostał to też by głosował „za”?

I ten radny, który pod­

niósł rączkę „za” w głosowa­

niu nad budżetem i potem objął stanowisko poucza nas na sesji coś mówiąc o rze­

telności dziennikarskiej. Ma taką czelność.

„Nowiny” piszą o tych bezecnych ludziach, infor­

mujemy Czytelników no i to się tym „osobom do wy­

najęcia” podobać nie może.

Trudno! Dla nas ważne jest poparcie łudzi i to, że może­

my sobie spojrzeć w twarz.

Nigdy jako gazeta, jako dziennika­

rze nie wystawili­

śmy się na sprze­

daż. To się nazywa

„honor” - panowie przejadający pu­

bliczne pieniądze i naruszający god­

ność radnego oraz ślubowanie, które każdy z was składał.

Przypomnę:

„Wiemy Konsty-

tucji i prawu Rzeczypospo­

litej Polskiej, ślubuję uro­

czyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na wzglę­

dzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.

Ja wiem, że jak się zała­

twi żonie czy córce stanowi­

sko to one też są mieszkan­

kami gminy, ale tu chodzi nie o załatwianie rodzinie i kolesiom, którzy cię w za­

mian poprą. Naprawdę nie o to chodzi. Bo „osoby do wynajęcia” nie mają prawa pouczać innych.

Janusz Sanocki PS

Przez lata byłem radnym, byłem burmistrzem i nigdy nie wziąłem łapówki, ani nie wręczyłem nikomu korzyści majątkowej nawet w postaci np. sztucznie stworzonego stanowiska. Bo to jest też ko­

rupcja i złodziejstwo publicz­

nego grosza.

P U B L I C Y S T Y K A ,tr. 9

Kto

zażądał

tej głowy?

Nasza okładka nie powstała, żeby obrazić Jacka Chwalenię. Po­

wstała, żeby zobrazować bezprecedensową polityczną egzeku­

cję, ale też wstrząsnąć nyską klasą polityczną. Otóż obóz wła­

dzy zażądał odwołania swojego człowieka, uzależniając od tego dalsze losy starosty. Zażądali politycznej głowy wicestarosty i ją dostali. Kto więc ma większą winę? Ten kto to pokazał, czy ten kto tej głowy zażądał, czy może ten, kto tę głowę na tacy poło­

żył. A był nim starosta nyski, najbardziej oburzający się okład­

ką, która tylko zilustrowała jego zachowanie. Przecież gdyby nie złożył wniosku o odwołanie swojego zastępcy, prawdopodobnie byłby już zwykłym radnym.

Nasza ilustracja wzbu­

rzyła całą klasę polityczną od lewa do prawa. I taki był też nasz cel. Klasa ta stra­

ciła bowiem już wszelkie hamulce i nie boi się nicze­

go, bo społeczeństwo nie ma innego wyboru. A teraz szanowni Czytelnicy zasta­

nówcie się, dlaczego tak się zjednoczyli? Bo są ludźmi, których moralność jest tyl­

ko na pokaz. Oto przykła­

dy: wicestarosta Chwalenia, zwykłemu

Zwykłego mieszkańca można obrażać, radnego nie dotykać

Podwójna moralność rady powiatu

Szkoda, że Państwo radni nie zareagowali tak stanowczo i zdecydo­

wanie wobec słów jakie padły na antenie Radia Nysa 10 lipca 2019 r.

Wypowiedział je były wicestarosta a obecny radny! - radny, którego wi­

zerunek na łamach tygodnika wywołał tak wielkie oburzenie w Państwa szeregach. Był on przyczynkiem do podjęcia kontrowersyjnej uchwały.

Sam Pan przewodniczący miał problem z jej treścią - zapisem.

Słowa o aberracji w sto­

sunku do mieszkańca po­

wiatu nyskiego nie zrobiły na Państwu żadnego wrażenia!

Na pytanie skierowane w Waszą stronę - jak czulibyście się sami gdyby w waszym kie­

runku padły takie słowa, jak

mogliby się czuć Wasi bliscy słysząc takie słowa padające w waszym kierunku - nie od­

powiedzieliście, spuściliście zasłonę milczenia wraz z...

autorem tych słów!

Pan radny Biłobran nazy­

wa sprawy po imieniu: mową

nienawiści i chamstwem! A jak Pan nazwie postawę rad­

nego, byłego wicestarosty w związku z obrażaniem zwy­

kłego mieszkańca? Jak Pan oceni swoją postawę i Pana kolegów i koleżanek? - krót­

ko i zwięźle!

Przypomnę, ze na sesji rady w sierpniu pod­

czas wypowiedzi dot. skargi mieszkańców ul. Lompy w Głuchołazach na ówcze­

snego starostę była obecna 85-letnia matka osoby posą­

dzonej o aberrację! Czy zda­

jecie sobie sprawę jak ona się wtedy czuła? Jak czułaby się wasza matka, osoba wam bli­

ska w takiej sytuacji? A byli wśród was radni z Głuchołaz znający ją dobrze! I co zrobi­

li? - nic!

Jak Pan - obecny rzecznik

„poszkodowanego” radnego wtedy zareagował? Nie za­

brał Pan głosu i nie przeprosił

mieszkańcowi zarzuca pu­

blicznie „aberrację”, czyli chorobę psychiczną. Skargę na niego rada powiatu jed­

nak odrzuca, nie potępia, nie podejmuje rezolucji, ża­

den z radnych się nie obu­

rza, nawet ten z Głuchołaz.

Kolejny przykład etyki w lo­

kalnej polityce, to Bogdan Wyczałkowski, przewod­

niczący rady powiatu. Były burmistrz Pączkowa został skazany w pierwszej in­

stancji przez sąd na zakaz pełnienia funkcji publicz­

nych. I co? Nikt z tych mo­

ralnych radnych nie tylko nie złożył wniosku o od­

wołanie go z funkcji, ale nawet nie zaapelował o to, aby zawiesił przewod­

nictwo w radzie. Trzecim królem moralność jest były starosta Biłobran.

Jego życie zawodowe od lat kręci się wokół publicznych stanowisk.

Załatwiał stanowiska kolesiom, a kiedy był

za swojego koalicyjne­

go kolegę - dlaczego?

Dlaczego odrzucili­

ście Państwo skargę złożoną przez gmpę mieszkańców? Czy to jest w porząd­

ku? Czy nie uwiera Was sumienie w tej spra­

wie? Jakoś dziwnie na sesji gmdniowej Pan i większość Pana kolegów głosowała za odwołaniem wicestarosty ze stanowiska i jakoś nie mieli­

ście Państwo z tym żadnych problemów!

Swoją postawą i głosowa­

niem w obronie wicestarosty zaakceptowaliście jego ob- raźliwe słowa pod adresem mieszkańca! A skargę na nie­

go odrzuciliście zdecydowaną większością głosów!

Obrażanie radnego -

NIEDOZWOLONE, ob­

rażanie obywatela przez urzędnika państwowego - DOZWOLONE! (WSKA-

w potrzebie załatwiono jemu. Dlaczego ktoś, kto chwali się wielkimi zasłu­

gami dla powiatu, nie może znaleźć pracy w biznesie?

Nikt nie ma wątpliwości, że nową pracę w PKS dostał za poparcie budżetu powiatu, przygotowanego przez PiS.

Szyld PSL wcale mu w tym nie przeszkadzał.

Politycy to nie zwierzyna pod ochroną. To ich własny wybór, często motywowa­

ny tylko pobudkami finan­

sowymi. Każdy ma prawo ich oceniać, a wolne media muszą to robić w sposób szczególny. Chcieliśmy wstrząsnąć lokalną polityką, żeby tworzący ją ludzie się opamiętali, że nie chodzi w niej tylko o stanowiska dla rodzin i kolesi. A na koniec zapytam tylko pana staro­

stę, czy to prawda, że Jego córka znalazła pracę w pod­

ległym mu PCPR?

Piotr Wojtasik

ZANE?). Czyżby to była Państwa podwójna moral­

ność? Czyżby punkt widzenia zależał od punktu siedzenia?

Brawo Szanowna Rado!

Oby tak dalej! Bo o powro­

cie oddziału wewnętrznego i dyżurach (rzeczywistych a nie fikcyjnych) aptek w Głucho­

łazach nabraliście Państwo wody w usta!

Dziwna jest tym bardziej postawa radnych z Głucho­

łaz. Czyżby dawny wicesta- rosta - obecny radny rządził nadal... z drugiego siedzenia?

Czy otrzymanie nowego sta­

nowiska wymaga przez wnio­

skodawcę radykalnej zmiany poglądów i podlizywania?

Czy jest to etyczne? Jak w sposób zwięzły i krótki moż­

na to nazwać?

Pozostawiam to Państwu radnym do przemyślenia!

Leszek Indyk, mieszkaniec Głuchołaz

(10)

str. 11 - 17 lutego 2020 Wywiad: - Jeśli w domu jest miła, przyjazna atm osfera a dzieci mają wsparcie, to żadne problemy, które spotykają każdego nastolatka, nie są w stanie doprowadzić go d ° takiego czynu^ m ów [Ja ro sław _St ukan

10 WYWIAD

Ludzie popełniają samobójstwa, bo noszą wewnętrzny ciężar

Rozmowa z Jarosławem Stukanem, psychologiem klinicznym i sądowym, autorem publikacji na temat samobójstw, prezesem Polskie­

go Towarzystwa Zapobiegania Samobójstwom, kierownikiem pierwszej w Polsce Poradni Suicydologicznej w Opolu.

„Nowiny Nyskie” - Co jest najczęstszą przyczyną samobójstw wśród młodych ludzi?

Jarosław Stukan - Poczu­

cie porzucenia i brak wspar­

cia - nawet jeśli jest to jedy­

nie subiektywne uczucie, a w rzeczywistości to wsparcie istnieje wśród osób bliskich.

W wielu przypadkach jest to też konsekwencja przemocy domowej - emocjonalnej, która nie jest rozpoznawana przez otoczenie, bo nie jest tak prosta w obrazie jak fi­

zyczna.

- Istnieje teoria, że o sa­

mobójstwach nie powinno się mówić, bo to powoduje, że dochodzi do kolejnych.

- Ale się mówi, Polskie Towarzystwo Suicydolo- giczne prowadzi od jakie­

goś czasu akcję pod nazwą

„Życie jest warte rozmowy”.

Występuje jednak takie zja­

wisko. Odkryte zostało przez Forbesa Winslowa i opisane w książce pt. Anatomia Sa­

mobójstwa w 1840 roku, a w latach 70. ubiegłego wieku nadano mu nazwę „Efektu Werthera”. Nagłaśnianie samobójstw rzeczywiście zwiększa ich liczbę w spo­

łecznościach odbierających takie wiadomości (bez wzglę­

du na nośnik). Moim jed­

nak zdaniem samobójstwa te popełniają osoby, które wcześniej się z tym nosiły.

Ludzie popełniają samobój­

stwa, bo noszą wewnętrzny ciężar, cierpią, a nie dlatego, że ktoś o tym powiedział lub napisał.

- Czy wśród młodzieży jest coraz więcej czy coraz mniej samobójstw niż np.

dekadę temu? Są na ten te­

mat - zwłaszcza ostatnio - rozbieżne informacje.

- Od mniej więcej dwu­

dziestu lat liczba ta utrzymuje się na podobnym poziomie.

Występują tylko nieznaczne wahania. Niedawno spraw­

dzałem statystyki od 1999 roku i nie można powiedzieć o zjawisku wzrostu ilości sa­

mobójstw wśród młodzieży.

Chodzi tutaj o samobójstwa dokonane. Wydaje się jed­

nak, że zwiększeniu ulega ilość prób samobójczych, ale na ten temat dokładnych da­

nych nie ma.

Na pewno nie są jednak prawdą informacje, które pojawiły się ostatnio i o któ­

rych jest głośno, że Polska jest na drugim miejscu w Eu­

ropie pod tym względem. To nie jest prawda. W statysty­

kach jesteśmy na jedenastym miejscu.

- Życie jest coraz szyb­

sze, coraz więcej obciążeń psychicznych musimy poko­

nać, coraz więcej wymaga się też od młodych ludzi, którzy mają poczucie, że muszą się dobrze uczyć, żeby zrobić w przyszłości karierę, muszą być piękni fizycznie, muszą znaleźć czas na wszystko^

Czy więc młodzi ludzie są coraz silniejsi psychicznie?

- Samobójstwo nie jest jedyną drogą. Niektóre dzie­

ciaki na skutek przeżywania różnych trudności wchodzą na drogę przestępczości,

uciekają w używki. Przyczy­

ną samobójstw jest jednak zawsze cierpienie psychicz­

ne, jak jednak wspomnia­

łem, można na nie różnie reagować. Samobójstw do­

konują te dzieci i młodzież, które nie widzą innych roz­

wiązań na znalezienie ulgi w cierpieniu, proszę mi wy­

baczyć, ale nawet właśnie takiej, jak ucieczka w sub­

stancje psychoaktywne, co zresztą wcale nie rozwiązuje żadnych problemów, a je na­

sila. Chciałem jednak przez to powiedzieć, że samobójcy niejako stoją pod murem i nie widzą żadnych rozwią­

zań, choćby nawet na odczu­

cie chwilowej ulgi.

W psychologii występuje pojęcie stanu presuicydalne- go, który występuje u więk­

szości osób przed dokona­

niem próby samobójczej, u młodzieży również. Zmienia się wówczas myślenie i prze­

stają m.in. być dostrzegane opcje rozwiązania innego typu. Taka osoba myśli, że jej sytuacja nigdy się już nie zmieni. Szczególnie dzieci myślą w ten sposób, bo doro­

śli mają więcej doświadczeń i mogą sobie uświadomić, że bywa źle, ale potem będzie lepiej. Dzieci często nie mają tej świadomości, są w więk­

szym stopniu obezwładnione przez „tu i teraz”.

- Czy niepowodzenia w szkole lub negatywny odbiór przez rówieśników nie mogą być przyczyną samobójstwa dla młodego człowieka?

- Uważam - podpisując

się pod tym swoim nazwi­

skiem - że jeśli w domu jest miła, przyjazna atmosfera, a dzieci mają wsparcie, to żad­

ne problemy, o których pani wspomniała, a które spotyka­

ją każdego nastolatka, nie są w stanie doprowadzić go do takiego czynu. Jeżeli jednak dziecko nie ma wsparcia w domu, to sytuacja się kom­

plikuje.

- Co jest gorsze dla mło­

dego człowieka - problemy szkolne czy tzw. hejt w środo­

wisku?

- Na pewno hejt. Gru­

pa rówieśnicza dla młodego człowieka jest najważniejsza.

W pewnym wieku dorastania tak po prostu się dzieje i wte­

dy wszystko od tego zależy.

Tutaj także występuje czyn­

nik rodzinny, w którym jeśli występują bliskie relacje mię­

dzy młodzieżą a rodzicami, są oni mniej zagrożeni różny­

mi typami reakcji zagrażają­

cych, czy to narkotykami, czy samobójstwami, czy demora­

lizacją.

- Czy rodzic, wychowaw­

ca mogą nie zauważyć, że z młodym człowiekiem dzieje się coś złego?

- Oczywiście mogą, jeśli są uważni lub blisko związa­

ni. Tu powraca wątek wcze­

śniejszy - jeśli nie są blisko związani, jeśli dziecko jest odrzucone, jego cierpienie nie zostanie zauważone, albo zostanie zbagatelizowane.

W kontekście samobójczym jednak osoby te nie mogą rozpoznać ryzyka, to wyma­

ga specjalistycznej wiedzy.

Mogą więc stwierdzić jedy­

nie, że dziecko cierpi, źle się czuje, zaszły zmiany w jego zachowaniu itd. Nie musi i nie idzie za tym wyobrażenie najgorszego scenariusza.

- Dorośli często potra­

fią pomyśleć lub powiedzieć do swoich dzieci: „Ty masz warunki do nauki - masz modne ubranie, ładny po­

kój, opłacone dodatkowe zajęcia, najnowszy telefon.

Ty nie masz żadnych proble- mów^”.

- Mogą tak powiedzieć i często tak mówią. To jest bagatelizowanie młodej oso­

by poprzez zaspakajanie jej potrzeb fizycznych, a nie zaj­

mowanie się sprawami emo­

cjonalnymi. To bardzo wielki problem w wielu rodzinach, bo jest to odrzucenie emo­

cjonalne, a to jest problem dla każdego dziecka. Nie są bowiem wówczas zaspaka­

jane potrzeby emocjonalne, a one są najważniejsze. Nie ma tej bliskości, dzięki której dziecko może przyjść i się wy-

Jarosław Stukan

Ukończył psychologię kliniczną i sądową na Uni­

wersytecie Śląskim w Kato­

wicach. W kolejnych latach szkolił się w psychoterapii psychodynamicznej (no­

woczesna psychoanaliza).

Ukończył ponadto kilka­

dziesiąt innych szkoleń z zakresu diagnozy i pomocy

psychologicznej. Pracuje nad doktoratem z zakresu suicy- dologii.

żalić, popłakać, przytulić. A jak jest pozostawione samo sobie szuka innych rozwiązań w cierpieniu. Jednym z nich jest to, o którym mówimy.

- Czy może Pan udzielić rady rodzicom, którzy widzą, że z ich dziećmi dzieje się coś niedobrego?

- Jedyna radę jaka mogę udzielić to zgłoszenie się ro­

dzica do psychologa. Podkre­

ślę - nie zgłoszenie dziecka do psychologa - tylko właśnie rodzica. Rodzic dzięki facho­

wej pomocy może zrozumieć co się dzieje, jaka jest sytu­

acja, zyska dla siebie wsparcie i poradę, jak postępować, jak odbudować więź, jak sobie poradzić. Oczywiście, dzie­

ci również mogą trafiać do psychologa, jednak nie same i być pozostawione w gabi­

necie na terapię - to również czasem jest wyraz porzuce­

nia. Problemy dziecka to pro­

blemy rodziny, wszystkich jej członków.

Rozmawiała Agnieszka Groń

Nysa: Koszt jest niewielki, biorąc pod uwagę czas oczekiw anja

Będzie zatoka pod Jedynką

;ł'.l p D zisiaj autobusy muszą stawać

na jezdni, blokując ruch innych pojazdów. Zdarza się też,

y że zatrzym ują się na chodniku

- W trakcie wakacji powstanie zatoka autobusowa przed Szkołą Podstawową nr 1 w Nysie - zapewnia Adam Fujarczuk, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie. O zwiększenie bezpieczeństwa przed budynkiem od lat walczyła radna Danuta Pasieka (Liga Nyska).

Władze miasta od lat obiecywały budowę zatoki, w której mogłyby się zatrzymy­

wać szkolne autobusy. Dzisiaj muszą stawać na jezdni, blo­

kując ruch innych pojazdów.

Zdarza się też, że zatrzymują się na chodniku, aby dzieci mogły bezpiecznie wejść do pojazdu. O przebudowę uli­

cy Bohaterów Warszawy pod szkołą wnioskowała kilka­

krotnie radna Danuta Pasie­

ka. Pomimo iż podkreślała, że bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze, to władze Nysy nie miały na ten cel pieniędzy.

Ostatni raz radna wniosek złożyła pod koniec ubiegłego roku. Reakcji nie było.

Gmina ma natomiast gotowy projekt przebudowy drogi, który wykonało Sta­

rostwo Powiatowe w Nysie.

Wymaga on jednak aktuali­

zacji. - Kosztorys budowy za­

toki, to ok. sto tysięcy złotych.

Pieniądze na ten cel mamy obiecane. Inwestycja będzie realizowana po zakończeniu tego roku szkolnego - mówi Adam Fujarczuk.

pw

Cytaty

Powiązane dokumenty

This paper includes a number of ‘internal’ and ‘external’ predictors in a mixed-effects logistic regression model and has two goals: (1) to replicate the positive correlation of

łóżek szpitalnych (nie licząc niektórych wysokospecjalistycznych, psychia- trycznych oraz opieki długoterminowej) przeznacza się na leczenie chorych na COVID-19.. Jak w

Załącznik nr 1 do Uchwały Nr 35/2019 Rady Wydziału Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji z dnia 13 listopada 2019 roku w sprawie szczegółowych zasad rozliczania

Ten sposób przyswajania informacji, szczególnie takich, które nie łączą się same w spójną całość może okazać się bardzo przydatny. Twórz dowolne grupy

Olga Biernat - psycholog, terapeuta pedagogiczny Anna Samsel - psycholog, psychoterapeuta. PORADNIA PSYCHOLOGICZNO - PEDAGOGICZNA

Bo cechy łagodności są tak zwane ustępujące, czyli jeśli w zespole genów pszczoły geny na łagodność znajdą się w towarzystwie genów na agresywność (a to u mieszańców

Leszek Kłosowicz gnuplot – czyli jak zrobić wykres, żeby się nie narobić.. kulturalne zamknięcie gnuplota lub przerwanie

„wodotryskami” i wolelibyśmy, aby przyrząd nie wykonał sam całego doświad- czenia za ucznia/studenta, wówczas świetną alternatywą dla zakupu chronogra- fu, może być