• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Rybnicka, 1995, nr 49 (256)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Rybnicka, 1995, nr 49 (256)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

W numerze: K ameralnie w Muzeum * Zagrać w go W ABC - Śląski św. Mikołaj

GAZETA RYBNICKA

ISSN 1232-437X Nr indeksu

359-823

N r 49/255 P IĄ T E K 8 G R U D N IA 1995 C E N A : 40 gr (4000,- zł)

Rok inwestycyjny na finiszu

Koniec roku kalendarzowego tuż, tuż. Spróbujmy podsumować mijający rok inwestycyjny rybnic­

kiej gminy samorządowej.

Tegoroczne inwestycje m iasta R ybni ka zdominowały nakłady na oświatę. Był to kolejny bogaty rok pod tym w zglę dem. W ładze m iasta skoncentrow ały śro d k i n a d o k o ń c z e n ie ro zb u d o w y Szkoły Podstawowej nr 13 w Chwało wicach. Niebagatelne koszty około 13 m iliardów starych złotych /w tym 3 m i liardy na rem ont starej części szkoły/

sprawiły, że była to najw iększa m iejska inwestycja ukończona w roku bieżącym.

Około 9 m iliardów kosztow ały prace przy Szkole Podstawowej w dzielnicy Piaski. Zakończenie tej inwestycji jest przewidywane w roku przyszłym. 5 m i liardów włożono w budowę nowej szko ły w dzielnicy B oguszow ice-Północ, która za dwa lata pow inna zostać w ca łości udostępniona uczniom i pedago gom. W reszcie 3 m iliardy kosztowały inwestycje w Szkole Podstawowej nr 33 w Niedobczycach - przeznaczone głów nie na budowę kompleksu boisk sporto wych. To, oczywiście, tylko największe spośród wszystkich inwestycji ośw iato wych w mieście.

W zasadzie nie było w Rybniku ani jednej szkoły podstawowej, do której nie trafiłyby ekipy rem ontowe finansow a ne z kasy miejskiej. Dotarły one także do wielu szkół średnich, np. do I LO im.

Powstańców Śląskich /tu przeprowadzono p rzep ro w ad zo

no częściowy rem ont sieci kanalizacyj nej/, mimo że nie podlegają one formal nie władzom gminy samorządowej.

D rugą pozycję pod względem nakła­

dów zajm ują inwestycje w dziedzinie ochrony zdrowia. N a budowę szpitala w Orzepowicach przeznaczono w tym roku 80 m iliardów starych złotych, w

tym 25 m iliardów z kasy m iejskiej. I choć nie są to ciągle środki w ystarcza jące na uruchom ienie największej u nas

budowli pozostałej w spadku po okre sie “realnego socjalizm u”, to przecież ich zastrzyk musi być odczuw alny na terenie budowy szpitala. Z pew nością o c.d. na stronie 2

Jedną z najważniejszych inwestycji oświatowych miasta była rozbudowa szkoły nr 13 w Chwałowicach. Zdj.:sol.

Cech Rzemiosł Różnych w Rybniku

Tradycja i pewność

Do 1989 roku członkostwo prywatnych wytwórców i usługodawców w organizacjach cechowych było obligatoryjne. W warunkach gospodarki rynkowej zrzeszanie się jest dobrowolne. Aktualnie Cech Rzemiosł Róż nych w Rybniku działający na terenie byłego powiatu rybnickiego zrze sza około 800 zakładów rzemieślniczych. To mniej niż było kiedyś, bo odpadli m.in. rolnicy, ale tendencja zwyżkuje i coraz więcej młodych rzemieślników docenia przynależność do organizacji cechowej. Przema wia za tym wielowiekowa t r a d y c j a i p e w n o ś ć .

Hasło tej treści widnieje na siedzibie organizacji cechowej w Rybniku, popu larnym “Okrąglaku”. Co znaczy w pol skim rzemiośle tradycja - wiemy. O zna czeniu pojęcia pewność i innych proble mach środowiska rzem ieślniczego roz mawiamy ze Starszym rybnickiego Ce chu Rzemiosł Różnych

Krystianem Cyprysem,

na co dzień zegarmistrzem, Podstarszym

Helmutem Pfeiferem,

prowadzącym zakład malarski i dyrek torem Biura Cechu Rzem iosł Różnych

Edwardem Szwedą.

- Ta pewność to przede wszystkim pew­

ność dla klienta, że dobrowolnie zrze­

szeni w naszej organizacji rzem ieślnicy św iadczą usługi na najwyższym pozio­

mie - mówi E. Szweda. Cech jako orga­

nizacja bierze odpowiedzialność za ja ­ kość usług, ale tylko rzem ieślników zrzeszonych. N iesolidni rzem ieślnicy pozostający poza cechem psują opinię

tym zrzeszonym, zaś nieświadomi klien ci zw racają się do cechu. N asze hasło odnosi się tylko do typowego rzem ieśl nika. Przed 1989 roku do w orka pod nazw ą “rzem iosło” wrzucano wszystko:

ważenie osób, prow adzenie szaletów i w iele innych profesji. Po w ejściu w ży cie ustawy o działalności gospodarczej i dobrowolnej przynależność do zrze szeń i stowarzyszeń, trzeba było się sa memu określić, czy chce się należeć do cechu, do zrzeszenia prywatnego han dlu, transportu czy innych organizacji.

W cechu pozostało rdzenne rzemiosło.

Sześcioletni okres obow iązyw ania na szego hasła potwierdza jego treść - prak tycznie nie odnotowujemy skarg ani za żaleń klientów. Jeżeli się zdarzają, ku satysfakcji klienta załatwiamy sprawę tu, w cechu. W iększość skarg trafia do nas na osoby prowadzące działalność gospo darczą, a nie należące do cechu. Za ich

usługi czy w yroby my nie bierzemy od pow iedzialności. Z przykrością wtedy tłumaczymy pomyłkę i wskazujemy dro gę - czy to do w łaściwego organu, który wydał pozwolenie na prowadzenie dzia łalności, czy też organizacji konsumenc kiej. Gdyby ustaw a mówiła, że prawo do nazwania siebie rzemieślnikiem mie liby tylko członkow ie cechu - sprawa byłaby jasna.

- Podstaw a rzem iosła to dziś usługi i drobna produkcja - mówi K. Cyprys. - Jeżeli rzem iosło nie stoi na tak wyso kim poziom ie, na jakim by się nam ma rzyło, to pow odów tego trzeba szukać w latach, kiedy to przysłowiowe “zielo ne św iatło” dla tej gałęzi, socjalistycz nej w tedy gospodarki, zm ieniało się szybko na “ostrzegawcze pom arańczo w e” i w końcu “czerw one” tak, że nazy w ano je popularnie dyskotekow ym i.

c.d. na stronie 3

f i r m y

ŚLĄ SK A

p a trz 6

UDANY BIZNES!

W mikołajowy wieczór w galerii Muzeum swoje "ciepłe" prace zaprezentowała czeska artystka Renata Filipova. Zdj.: sol

Czytaj na stronie 4

O mikołajowych imprezach - na stronie 3

Nowy firmowy sklep Auto-Center,

PW 44-200 Rybnik,

ul. Sobieskiego 14

zaprasza i oferuje

/radioodtwarzacze samochodowe z głośnikami firmy Gerhard i Daewoo

/ akcesoria motoryzacyjne

/ogumienie, akumulatory firmy Centra i Turbostart / kosmetyki samochodowe firmy Sonax

/ bagażniki i łańcuchy firmy Fapa

Sklep motoryzacyjny,

44-200 Rybnik, ul. Kościelna 9, tel. 228-27,

Sklep motoryzacyjny,

22-280 Rydułtowy, ul. Ofiar Terroru, tel. 577-287,

Ogłaszamy przedświąteczny konkurs dla dzieci pod hasłem

Napisz l is t do Św iętego M i koł aja.

Listy z dopiskiem " Św. M ikołaj” prosimy przesłać pod naszym adresem lub wrzucić do żółtych skrzynek /Korfantego, K ościuszki/ do 17 grudnia.

Trzy najciekawsze listy zostaną opublikowane w świątecznym numerze gazety, a autorzy nagrodzeni kasetami wideo.

Nagrody ufundowała Księgarnia “ 11"

“Księgarnia 11”, ul. Sobieskiego 38 Kasety wideo dla dzieci i dorosłych.

N ajlepsze zakupy świąteczne. Jedenasty raz za darmo.

MIESIĘCZNY Z A DARMO!

Wydrukowany obok kupon może być szansą na darmowy bilet miesięczny komunikacji miejskiej na terenie Ryb nika. Wystarczy go wyciąć i razem z ku ponami drukow anym i w grudniowych num erach "GR" nakleić na kartkę po cztow ą i wysłać na adres naszej redakcji lub w rzucić do “żółtych skrzynek” w terminie do 10 stycznia.

K artki w ezm ą udział w losow aniu,

a nagrodą będzie D A R M O W Y B IL E T

MIESIĘCZNY KOMUNIKACJI

MIEJSKIEJ NA TERENIE RYBNI KA NA LUTY 1996 R.

(2)

Zarząd Miasta informuje

Zarząd Miasta Rybnika ogłasza

USTNY PRZETARG NIEOGRANICZONY NA SPRZEDAŻ NIERUCHOMOŚCI STANOWIĄCYCH WŁASNOŚĆ

GMINY MIASTA RYBNIKA

1. parcela nr 3390/142 obręb Rybnik o pow. 473 m2 zapisana w KW 96.595 położona p

o ło

żona w terenach zorganizowanego budow nictw a jednorodzinnego dzielnica Pół noc przy ul. Pod W ałem cena wywoławcza: 6.400,00 zł

2. parcela nr 3790/11 obr. Rybnik o pow. 336 m2 zapisana w KW 86.715 położona w terenach zorganizowanego budownictwa jednorodzinnego dzielnica Północ przy ul. Poniatowskiego cena wywoławcza: 3.427,00 zł

3. parcela nr 3007/191 obr. Rybnik o pow. 333 m2, zapisana w KW 100.974 położona żona w terenach zorganizowanego budow nictw a jednorodzinnego dzielnica O rze­

powice przy ul. Pelargonii cena wywoławcza: 3.700,00 zł

4. parcela nr 3475/182 obr. Rybnik o pow. 205 m2, zapisana w KW 70.443 poło żona w terenach zorganizowanego budow nictw a jednorodzinnego dzielnica W awok W

awok przy ul. Rudzkiej cena wywoławcza:_____ 2.070,00 zł

Bliższych informacji udziela W ydział Geodezji i G ospodarki Gruntami Urzędu Miasta Rybnika przy ul. Miejskiej 7, pokój 78, tel. 22-364.

Przetarg odbędzie się 12.12.1995 r. o godz. 10.00 w sali 37 I piętro budynku Urzędu M iasta Rybnika przy ul. Chrobrego 2.

Wizje działek w terenie odbędą się 11 grudnia br.

Zainteresowanych wzięciem udziału w wizji prosi się o zgłoszenie telefoniczne pod nr telefonu: 22-364 w dniu 8 grudnia 1995 roku.

Wadium od każdej nieruchomości wynosi 10 proc. ceny wywoławczej, należy je wpłacić w kasie tut. Urzędu najpóźniej w dniu przetargu do godz. 9.30. D odat­

kowo należy wpłacić koszt organizacyjny przetargu w wysokości 15,00 zł od jednej nieruchomości.

W przypadku niezawarcia umowy przez wygrywającego przetarg, wadium nie pod lega zwrotowi.

Regulamin przetargu, z którym uczestnik przetargu winien się zapoznać, jest do wglądu w Wydziale Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Ryb nika przy ul. Miejskiej 7.

Zarząd Miasta zastrzega sobie prawo odstąpienia od przetargu, względnie unieważnienia jego wyników bez podania przyczyny.

_______ Ekologia i my________

Nie palmy tworzyw sztucznych!

Trzydzieści lat tem u w słowniku wy­

razów obcych ekologię definiowano w następujący sposób: nauka biologiczna badająca w zajem ne stosunki m iędzy organizmami, a otaczającym je środo­

wiskiem. Dziś ekologia to nie tylko na­

uka, ale konkretne zadania do wykona­

nia przez państwo, władze lokalne, ale także nas samych. Pozornie nasze poje­

dyncze działania są bardzo ograniczo­

ne i niewiele znaczące. Ale tylko pozor­

nie! Spróbujm y w spólnie zastanow ić się, co sami, nie oglądając się na w ła­

dzę, możemy zrobić dla ekologii czyli dla siebie. W kąciku ekologicznym bę­

dziemy dyskutować jak ratować środo­

wisko, w którym żyjemy, a po nas żyć będą nasze dzieci, i, miejmy nadzieję, następne pokolenia.

Dziś proponujem y tem at - hasło “Nie palmy odpadów wydzielających tru jące substancje”. Sprawa bardzo aktu alna, bo sezon grzewczy w pełni, a bu dynków ogrzew anych piecami w ęglo wymi w naszym mieście ciągle za dużo.

Nie m a chyba osoby, która nie odczuwałaby o d czu

wałaby skutków tego stanu rzeczy. U wielu z nas nasilają się alergie, duszno ści, bóle i zawroty głowy. Mimo to w ca le nie tak rzadki je st w idok smolistych, bądź żółtych dym ów wydobywających się z kominów. W iadomo, że pochodzą one z palenia starych butów , resztek papy, w ykładzin, tw orzyw sztucznych itp. Zam iast je wrzucać do pieca, w y starczyłoby wynieść do pojem nika na śmieci. W artość kaloryczna takich od padów je s t z reguły niew ielka, za to szkoda dla środowiska ogromna. Takim sytuacjom możem y zapobiec my sami!

W św iąteczny, barbórkowy poniedzia łek żółte, duszące dymy wydobywały się z kominów budynku przy skrzyżowaniu ulic Pow stańców i Gliwickiej, a także z budynku stojącego w pobliżu apteki św.

Antoniego przy ulicy Raciborskiej. A więc w samym sercu naszego miasta.

Czyżby właściciele tych posesji chcieli w ten sposób “nadrobić” to, co udało się osiągnąć przy zmniejszeniu emisji dy mów z komina rybnickiego browaru ?

Wanda Świeża

R ok in w esty cy jn y na fin iszu

c.d.ze strony 1

tym niedługo napiszemy.

Największe nakłady na remonty pla­

cówek ochrony zdrow ia przeznaczyło miasto dla przychodni przy ulicy Byłych Więźniów Politycznych oraz przychodni w dzielnicy Niewiadom. Ich suma wy­

niosła około 3 miliardy starych złotych.

Trzecie miejsce pod względem wyso kości nakładów inw estycyjnych zajął dział gospodarki komunalnej. Spośród największych prac należy tu wymienić:

roboty przy infrastrukturze osiedla do mków jednorodzinnych przy ulicy Wierz bowej /ponad 7 miliardów złotych/ oraz osiedla w Rybnickiej Kuźni /około 2 m i liardów złotych/, prace przy kanalizacji w Boguszowicach Starych /3 miliardy/, Kamieniu / 1 m iliard/ i na W awoku / 1 miliard/. Pół miliarda pochłonęły prace kanalizacyjne przy ulicy Reymonta /w kierunku ul. Krzyżowej/, około 300 mi lionów kosztowały dwie kładki przerzu cone nad N acyną i kanałem Rudy.

Wiele uwagi poświęcono rozwojowi bazy sportowo-wypoczynkowej. Niedłu go zostanie oddany do użytku ośrodek

“Bushido” na Nowinach, którego koszty wyniosły ok. 7 miliardów. Prace inwe stycyjne przy Stadionie Miejskim i K ą pielisku “Ruda” kosztowały ponad dwa miliardy, nie mówiąc o remontach obu tych obiektów, a także kompleksie wy poczynkowym w Kamieniu, basenach przy ulicy Powstańców Śląskich i na Pa ruszowcu. Ogólne nakłady na bazę kul tury fizycznej i sportu przekroczyły 13 miliardów starych złotych.

Wreszcie nakłady na bazę kulturalną.

Około 7 miliardów wyniosły tegoroczne koszty dokończenia rozbudowy Muzeum w Rybniku. 2 miliardy kosztuje remont Domu K ultury w Chwałowicach. K o sztem ok. 600 milionów złotych rozrosła się baza ośrodka “Alliance Franęaise”.

Znów mówimy tylko o największych na kładach. W sumie 10 miliardów miasto wydało na powiększenie i ulepszenie rybnickich

Ś w iadectw a udziałow e na terenie R yb n ik a sp rzed aw an e są w sześciu p u n k tach - w dw óch o k ien k ac h w PK O B.P. przy ul. B iałych, w ekspo zyturach w B oguszow icach, N iew ia dom iu, C hw ałow icach,

Ż o r a c h . W p r a w d z ie długich kolejek nie za­

uw ażono, ale praktycz­

nie w godzinach sprze­

daży ru ch je s t ciągły.

Św iadectw o u d ziało

we odeb rać m oże każdy, kto do 31 grudnia 1994 roku ukończył 18 lat, zgłosił się do PK O P.B. z dow odem osobistym i w n ió sł opłatę - 20 zł. N ie m a m ożliw ości, aby ktoś odebrał w ięcej

w

ięcej n iż je d n o św iad ectw o , gdyż po zakupie w dow odzie w bijana je s t pie czątka z odpow iednią informacją. Dla każdego więc wystarczy. Sprzedaż pro wadzona będzie aż do 31 listopada 1996

roku, i w Rybni ku nie przewidu je się ra c z e j w c z e śn ie jsz e g o wyprzedania. Po roku świadectwo udziałowe zamie nić m ożna na je d n ą akcję piętnastu fun duszy inwestycyjnych. Ale zarobić moż na też od razu, gdyż PKO B.P. równo legle prowadzi skup - po 40 zł za jedno

świadectwo. /a/

O dbieram y św iadectw a udziałow e

Bawili się wszyscy

Z okazji Dnia G órn ik a tr a d y ­ c y jn ie ju ż w Szkole Podstawo­

wej nr 30 odbyła się uroczysta aka­

demia.

Co roku górnicy z o k o liczn ej d zieln icy po m sz y ś w ię te j w k o śc ie le w raz z p o cztem sztandarow ym u d a ją się do szkoły, gdzie dzieci p re z e n t u j ą p r z y g o to w a n e p rzez sieb ie p ro g ra m y , w ty m te k s ty gw arow e.

W tym roku rów n ie ż w u r o c z y s te j a k a d e m ii w z ię ły udział w szystkie k la sy od p ie r w s z e j do szóstej p rz e d s ta w ia ją c rów nież trad y cy j ne ta ń c e . Po c z ę śc i a rty s ty c z n e j g o śc ie

w raz z n auczycielam i zaproszeni zo­

stali na B iesiadę G órniczą. Ze swej strony górnicy odw dzięczyli się szko­

le zb ierając m iędzy so b ą pieniądze.

Ze zgrom adzonej sum y /900 tys. st.

z ł/k u p io n e zo sta n ą ow oce i słodycze na o rg a n iz o w a n y w k ró tce P o ran ek w ig ilijn y oraz pom oce szkolne.

/a/

Wigilijne spotkanie

T el ef on y do r e d a k cj i

Będą telefony

Zadzwonił do nas czytelnik - klient nowo oddanej do użytku poczty. Okazuje się, że pomieszczenie, owszem, wszystkim przy padło do gustu i jest na ogół chwalone, na tomiast z funkcjonalnością już gorzej. Wie le osób dziwi lub wręcz oburza brak więk szej liczby ogólnodostępnych telefonów na żetony lub karty magnetyczne. Same żeto ny i karty, owszem, można kupić na poczcie, ale żeby te ostatnie wykorzystać, trzeba już udać się gdzie indziej, gdyż na poczcie jest tylko jeden automat na żetony.

Wszyscy rozumieją że poczta i telekomu nikacja to teraz oddzielne instytucje, ale nie ma przecież w Rybniku hallu z telefonami, z których mogliby korzystać mieszkańcy.

Nawet przy samym budynku telekomuni kacji są zaledwie cztery stanowiska, pozo stałych trzeba szukać jak igły w stogu siana.

Czy naprawdę nie da się jakoś pogodzić interesów tych dwóch instytucji?

Od redakcji:

- Kierownictwo poczty zapewniło, że jeszcze w tym tygodniu zamontowany zostanie do datkowy aparat na karty magnetyczne. Przy znano rację klientom i już zdecydowano o naprawie błędu. Korzystanie z obu automa tów możliwe będzie w godzinach pracy poczty.

Opłaty w banku

Zadzwoniła do nas czytelniczka zdziwiona przepisami w Banku Śląskim. Rzecz dotyczy rachunków za prąd i gaz. Jeszcze nie tak dawno temu większość płaciła rachunki na poczcie. Ale od kiedy pobierane są tam dodatkowe opłaty, wiele osób reguluje należności w banku. Na rachunkach są wpisane odpowiednie konta i nazwa banku, w którym m ożna w płacać, ju ż bez dodatkowych opłat. Ale nie zawsze - jak się okazało. Wpłaty w banku można dokonać tylko do 15 każdego miesiąca. Po tej dacie, chociaż przecież konto nadal jest otwarte - rachunki płaci się na poczcie. Powód? Pani z okienka bankowego nie może doliczyć kary za przekroczony termin wpłaty. Może to tylko zrobić pani z okienka pocztowego.

Tak więc po 15 czeka nas nie tylko kara za przekroczony termin, ale dodatkowa opłata za usługę pocztową

Spotkanie maturzystów ‘47

seniorów

Miejski Zarząd Szkół i Przedszkoli w Rybniku serdecznie zaprasza Senio rów rybnickiej oświaty: emerytów i ren cistów na wigilijne spotkanie, które odbędzie się dnia 12.12.1995 r. /wto rek/ o godz. 14.00 w auli Szkoły Pod stawowej nr 31 w Rybniku ul. Orze powieka /Nowiny/.

ry b

nickich instytucji kultury.

Plan inwestycyjny w tegorocznym bu dżecie m iasta zakładał wydanie ponad 152 miliardów starych złotych na inwe stycje i 30 miliardów na remonty bieżą ce.

- To będzie wykonane. Najwięcej saty sfakcji przynosi ukończenie jakiejś inwe stycji, ale wszystkie są przeze mnie trak towane jako równie ważne - stwierdza wiceprezydent Józef Cyran, gdy staram się dowiedzieć, czy miał sw oją ulubioną rybnicką budowę w tym roku. - Spotkaj my się na budowie szpitala w Orzepowi cach, bo pana ubiegną inni dziennika rze.

Cóż, trzeba będzie odwiedzić szpital...

/Post scriptum: Wszystkie sumy zostały podane szacunkowo; nie może być ina czej do czasu, gdy prace trw ają spływają faktury i rok budżetowo-inwestycyjny w Rybniku nie został zamknięty. Dla lep szej orientacji w nakładach operowałem sumami w złotówkach przed denomina cją/.

Grzegorz Walczak

W nowej restauracji “Basztow a” przy ulicy Nadbrzeżnej nad rzeką Rudą odby ło się spotkanie szkolnych kolegów , którzy w 1947 roku zdawali maturę w rybnickim gimnazjum czyli w dzisiejszym

d

zisiejszym I LO im. Powstańców Śląskich. Z ówczesnych dwóch klas, hum anistycz nej i matematyczno-fizycznej, na sobot nie spotkanie przybyło 11 osób wraz z w spółm ałżonkam i. Pośród tych m atu rzystów było 9 “uczniów” i 2 “uczenni ce” . W spom inano dziesięciu zmarłych kolegów oraz tych, którzy nie mogli przybyć. Później każdy przedstawiał w kilku słowach swoje życiowe osiągnięcia

o siąg n

ięcia. Był wojskowy z Warszawy, hodow ca ow iec z M arklow ic, proboszcz z Przyszowic, budowlaniec, fizyk z Uni wersytetu Opolskiego, notariusz z Ryb nika, “górnik” po Politechnice Gliwickiej

G liw

ickiej oraz chirurg, który miał zostać księ dzem . O glądano ró w n ież zdjęcia, z których najciekawsze były te z wyciecz ki szkolnej do Opola, którą klasa odby ła w 1946 roku. Wesołe rozmowy trwa ły do nocy, zrobiono pamiątkowe zdję cie i omawiano ju ż jubileuszow e spo tkanie za dwa lata, kiedy minie dokła dnie 50 lat od zdania matury.

Tekstizdj.: szoł

(3)

Wśród wielu Świętych Mikoła jów jakie w ostatnią środę poja wiły się w Rybniku, trudno było odnaleźć tego prawdziwego naj prawdziwszego, na którego czeka ją wszystkie dzieci.

Już od ran a rozdaw ały słodycze, przede wszystkim jednak reklamowały wynajmujące ich firmy.

W tym roku Święty Mikołaj patrono wał też akcji charytatywnej organizowa nej przez śląskie m edia dla najbardziej potrzebujących dzieci. Jej efekty pozna my niebawem.

Święty Mikołaj “miejski” zaw itał do Rybnika wieczorem, by w bajkowej sce nerii rozświetlonego świątecznie Ryn ku powitać bardzo licznie zgrom adzo ne dzieci. Maluchom, a także nieco star szym nie przeszkadzało, że “zam eryka nizow any” strój M ikołaja nie bardzo w spółgrał z ... biskupim pastorałem . Mikołaj zapewnił, że najlepszą paczką dla dzieci będą “Kaczki z Nowej Pacz ki ”. Zapowiadany wcześniej zespół sta rał się jak mógł rozgrzać dzieci, a po mogły mu w tym sztuczne ognie, które krótkie spotkanie z M ikołajem “z hu

kiem” zakończyły. /r/

Mikołaje * Mikołaje

Mikołaj odwiedził również dzieci ze szpitala na ul. Rudzkiej. Społeczne Ognisko Muzyczne zorganizowało specjalnie dla chorych dzieci koncert z okazji św. Mikołaja.

W ystąpili uczestnicy zajęć w ognisku, ale rów nież uczniow ie szkoły muzycz nej. M ali pacjenci m ogli w ysłuchać utw orów granych na gitarach, keyboardach

Na Rynek Mikołaj wjechał swoimi tradycyjnymi zmotoryzowanymi "saniami”. Zdj.: sol

Czytelników, w tym również dzieci, które wzięły udział w imprezie mikołajowej na Rynku prosimy o opinie na jej temat. Prosimy także o sugestie, które możnaby wykorzystać w dniu św. Mikołaja w roku przy szłym. Najciekawsze pomysły nagrodzimy.

dach, tubie. W ystąpił też duet akordeo­

nowy. N ie zabrakło naw et M ikołaja.

Jeden z w ystępujących uczniów przyjął na siebie rolę dawcy prezentów i pro­

w adzącego cały koncert. Po programie artystycznym dzieci ze szpitala obdaro­

wane zostały paczkami ze słodyczami.

Pom ysłodaw czynią imprezy była na uczycielka ze Społecznego Ogniska M u zycznego - D an u ta Skaba. - Jest to nasz p ie rw sz y ko n cert tego typu. Do tej pory zdarzało nam się tyl ko w ystępow ać w przedszkolach. A le jeżeli ten koncert wy padnie dobrze, bę dziemy j e kontynuo wać co roku - powie działa.

W organizowaniu p a c z e k p o m o g ły d w ie h u rto w n ie :

“ G oplana” i “ W oj c ie c h ” . 14 g ru d n ia odbędzie się jeszcze jeden koncert na Rudzkiej. W następ nym roku planowane są występy w Szpi talu dla N erwow o i Psychicznie Cho rych, Domu M ałego Dziecka. /a/

W dzień św. Mikołaja uczniowie I L.O. wzięli udział w Wielkiej Loterii Mikołajkowej, zorganizo wanej już po raz drugi przez ubie głoroczną klasę zerową, czyli obe cną I a.

G łów ną nagrodą był radioodbiornik firmy “Sony” ufundowany przez sklep elektroniczny “SATRON” w Rybniku.

M ożna było zostać także właścicielem m.in. zestawu kaset, kosmetyków, pro duktów spożywczych, czy bonu na za kupy w cukierni “Pawlas” lub “Gonsior

& Gonsior”. Młodzież zakupiła 574 losy za sumę 2.460.000 st. złotych, która zo stanie przekazana na rzecz Szkoły Ży cia.

Tego samego dnia w ram ach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy urządzo no rów nież aukcję różnych przedm io tów przekazanych wcześniej przez mło dzież. Za spraw ą organizatorów czyli klasy I a oraz sam orządu szkolnego uczniowie liceum bawili się doskonale, a co najważniejsze, skorzystają na tej akcji dzieci potrzebujące. /d/

Szczególną radość Mikołaj sprawił chorym dzieciom w szpitalu przy ulicy Rudzkiej. Zdj.: sol

c.d. zestrony1

Rzemiosło nie miało szans swobodne go rozwoju ja k dziś. Faworyzowało się tzw. “z ło tą rączkę”, bo to było nieszko dliwe i do opanowania. Gorzej, gdy ktoś chciał stworzyć nowoczesny zakład, bo wtedy stawał się on zagrożeniem dla sy stemu. Choć i dzisiejszy projekt ustawy podatkowej nie nastraja optymistycznie.

Mam nadzieję, że po jego oprotestowa niu przez środow isko rzem ieślnicze pewne punkty zostaną odrzucone. N a razie projekt uderza w zakłady najbar dziej prężne, a więc i przynoszące naj większe zyski. Uderza w ludzi aktyw nych i przedsiębiorczych, którzy nie pra c u ją przecież po 8 godzin dziennie. Ry nek bardzo szybko w eryfikuje zakład nieekonom iczny, a w ięc rzem ieślnik musi się maksymalnie sprężyć, by odzy skać zainwestowane pieniądze.

- Trzeba też wziąć pod uwagę zuboże nie społeczeństwa - kontynuuje Edward Szweda. - Ludzie sporo usług robią we własnym zakresie, a jeżeli już biorą fa chow ca, to takiego który je s t V A T- owcem, by odliczyć sobie usługę od pod stawy opodatkowania. A większość ma łych zakładów usługowych jest na tzw.

karcie podatkowej i im najtrudniej jest zdobyć klienta. Trzeba wziąć pod uwagę wiek i mentalność starszych rzemieślni ków, którym trudno dziś przestawić się na nowoczesne prowadzenie spraw obra chunkowych.

- Najmniej dochodowe są tzw. usługi bytowe - mówi K. Cyprys. - Pod tą na zw ą kryje się np. szewstwo, fryzjerstwo, usługi malarskie. Powinne one w nowym systemie być chronione, czyli podatki powinny być dla nich niższe niż dla po tentatów, np. wytwórców z nowoczesnym parkiem maszynowym. Klientom szew ca cena za zrobienie obcasów wydaje się bardzo wygórowana, ale trzeba wziąć pod uwagę, że rzemieślnik ten płaci taką sam ą sumę za metr kwadratowy wynajmowa nego zakładu, tak samo ZUS za pracow ników itd. System obciążeniowo-fman sowy jest więc taki sam dla drobnego rze mieślnika jak i dla wielkiego zakładu wy twórczego. I ten szewc musi tak skalku lować cenę usługi, by starczało mu po prostu na życie. Jeżeli np. fryzjer chce utrzymać się na rynku, musi inwestować w zakład. Wtedy koszt usługi automatycz nie wzrasta, bo nie ma u nas możliwości odpisu od podatku kosztów inwestycyj nych, jak to się dzieje w bogatych pań stwach zachodniej Europy. Nie ma rów nież nisko oprocentowanych kredytów, przeznaczonych na podnoszenie jakości

usług. Ta blokada powoduje, że bardzo trudno jest zaistnieć na wolnym rynku.

Chodzi o to, by w przepisach była brana pod uwagę specyfika branży. Wynik fi nansowy w każdej dziedzinie usług jest inny. Niektóre wymagają bardzo wielkie go usprzętow ienia. Np. wybudowanie pieca do wypieku pieczywa to ciężkie mi liony, szczególnie wtedy kiedy dba się o ekologię. Ubolewamy, że opinia środo wiska rzemieślniczego kolejny raz zosta ła pominięta przy omawianiu żywotnych dla rzemieślników problemów.

- W Polsce istnieją dwie opcje dotyczące przynależności do organizacji cechowych

czy zrzeszeń - mówi H. Pfeifer. - Ściera j ą się przeciwnicy i zwolennicy dobro wolności i obligatoryjności zrzeszania się.

Rzemiosło polskie i Krajowa Rada Go spodarcza optują za tym, by przynależ ność była obowiązkowa. Byłoby to tylko z korzyścią dla klienta.

- Co daje rzemieślnikowi zrzeszenie się w cechu ?

- Zacznijmy od problemu szkolenia na rybku - mówi K. Cyprys. - Pilotujemy ucznia od momentu spisania umowy aż do uzyskania przez niego tytułu czeladni ka. Takich uczniów mamy 1800. Po li kw idacji stanow isk uczniow skich w uspołecznionych i spółdzielczych sekto rach, wszystko przypadło w udziale nam.

Jest to jeden z największych problemów.

Rzem ieślnik jeżeli nie chce, nie musi przyjąć ucznia. My ze swej strony stara my się, by ten rzemieślnik, który prowa dzi edukację zawodową miał wykształ cenie mistrzowskie, oprócz tego kurs pe dagogiczny, kursy bhp itd. Dlatego m.in.

walczymy o obligatoryjność zrzeszania się w cechu, by mieć możliwość, jako organ samorządowy, dbania o etykę, po ziom usług oraz poziom edukacji zawo dowej. Sytuacja szkolenia m łodzieży jest u nas bardzo niejasna. Dlatego cech jak o organ spisujący umowę m iędzy mistrzem a uczniem, w yjaśnia obu stro nom różne problem y, w tym prawne.

Jest to o tyle ważne, że dziś prow adzić zakład rzem ieślniczy może osoba bez kw alifikacji w danej branży. Nie będąc czło n k iem cechu m oże ona przyjąć ucznia, ale umowa je s t zaw ierana w cechu, a my żądam y św iadectw a m i strzow skiego i odpow iednich kursów.

Zdarza się, że rzem ieślnik omijając nasze n

asze w arunki podpisuje umowę bezpo średnio ze szkołą. Uważam y, że to je st niew łaściw e, ale ju ż w eszliśm y w kon takt z rybnicką D elegaturą K uratorium O światy i w spólnie ze szkołami próbu jem y te problem y regulować.

- Żeby m łodzieży ułatw ić edukację, tu w Rybniku odbyw ają się w yjazdo we sesje komisji egzam inacyjnych Izby Rzem ieślniczej i m łodzi adepci kilku branży rzem ieślniczych składają prak tyczny i teoretyczny egzam in na m iej scu - dodaje E. Pfeifer. - M łodzi rze m ieślnicy, którzy nie przyw iązują j e szcze w agi do rangi zaw odu, a ch cą

szkolić m łodzież, uw ażają stawianie im w arunków dotyczących np. kursów pe dagogicznych za utrudnienia i ... wy stępują z cechu. Powoduje to często ob niżanie poziomu usług, bo brakuje wte dy samorządowej kontroli. A przecież w cechu można również zapisać się na kur sy pedagogiczne, kursy bhp, i w ten spo sób nasza organizacja pomaga podnosić kwalifikacje czynnym już rzemieślnikom.

Zrzeszenie w cechu jest również formą zabezpieczenia się... klienta, bo może on dochodzić tu sw oich konsum enckich praw. Do dziś samorząd rzemiosła ryb nickiego nie wyciągnął konsekwencji co do rzemieślników, którzy nie są członka mi cechu, a posługują się herbem rzemio sła.

- Sporym problemem w naszym środo­

wisku jest brak miejsc pracy dla absol­

wentów szkół zawodowych - mówi E.

Szweda. - W pewnych zawodach mamy nadm iar absolw entów : m echaników , krawców, fryzjerów, ostatnio stolarzy.

Rejonowe Biuro Pracy widząc tę sytua cję próbuje ukierunkować szkoły, by np.

opuszczało je więcej posadzkarzy, mura rzy, instalatorów . N atom iast w ładze oświatowe pragną by cała młodzież po ósmej klasie znalazła miejsce w szkole zawodowej i u rzemieślnika, bo alterna tyw ą jest ławka w parku. My, jako cech, jesteśm y w środku. Staramy się znaleźć każdemu dziecku miejsce i w szkole, i w zakładzie, sugerując jednak kierunek i ostrzegając przed złym w yborem , za którym może iść bezrobocie. Istnieje też niebezpieczeństwo zasilania “szarej stre fy” z jednoczesnym pobieraniem zasiłku dla bezrobotnych. Ale to oczywiście pro blem nie tylko rybnicki... Dopóki nie

zmieni się ustawa o szkolnictwie, te pro­

blemy będą istnieć. Po prostu życie wy­

przedziło przepisy...

- Jaka jest aktualna kondycja rzemio sła na terenie działania rybnickiego Cechu Rzemiosł Różnych ?

- Jest ona bardzo zróżnicowana. Inna dla tych, którzy lokale wynajmują lub dzier żaw ią inna dla tych, którzy m ają swoje.

Zależy również od popytu na dane usłu gi. G eneralnie nie je st dobrze. Małe, ty powo usługowe zakłady borykają się z kłopotami finansowymi. Wynika to rów nież z takiego samego opodatkowania małych zakładów jak i dużych zakładów wytwórczych. Dosyć symptomatyczny je st przykład w arsztatów sam ochodo wych. PZU podpisuje umowy tylko z nie którymi z nich i tylko tam klient może naprawić szkodę wyrządzoną w wypad ku, co dyskryminuje większość zakładów.

Rzemieślnikom trudno się dostosować do rynkowej gry. M uszą zmienić men talność i stać się również menadżerami. I organizacja cechowa im to ułatwia, orga nizując m.in. tzw. warsztaty szwajcarskie, które u czą mistrzów jak zostać nowocze snym menadżerem. Usługę trzeba nie tyl ko wykonać, ale i zareklamować oraz sprzedać. N a kursach organizowanych we współpracy ze Szwajcarią nasi mistrzo wie uczą się zasad marketingu i zasad prowadzenia nowoczesnego zakładu. Ta edukacja pozwala rzemieślnikom spoj rzeć na swój zakład inaczej, zaprezento wać nowocześnie swoje usługi. Staramy się też przybliżać rzemieślnikom wszel kie przepisy dotyczące podatków.

- Jak wygląda współpraca z władzami samorządowymi?

- Działamy na terenie kilkunastu gmin - mówi Starszy. - Chcemy przy każdym samorządzie mieć swoich przedstawicie li, bo od postawy władz zależy wiele ży wotnych interesów rzemiosła. To przede wszystkim sprawy ustalenia cen za metr kwadratowy lokali czy nieruchomości, to sprawy przetargów. Trzeba przyznać, że współpraca z władzami Rybnika jest nie mal modelowa i mogłaby być wzorcem dla innych gmin. My ze swej strony też staramy się być otwarci na to co w mie ście się dzieje. Rybniccy rzemieślnicy sta n o w ią siln ą , 3 5 0 -o s o b o w ą g ru pę. Włączamy się też w pewne prace na rzecz miasta, choćby darmowa robocizna przy pracach malarskich w szpitalu, wy konanych przez uczniów w ram ach eg zam inu czeladniczego. Chętnie gości my w naszej sali w “O krąglaku” m iej skie im prezy, a także bierzem y udział w życiu społecznym miasta. Staramy się też uśw ietnić niektóre z nich w ystępu jąc w strojach cechowych.

- I tu kłania się tradycja, o której wspo minaliśmy na początku...

- Staram y się zachowywać stare trady cje rzem ieślnicze - ich sym bolikę, w tym re lig ijn ą a więc rów nież obchody św iąt patronalnych czy udział w tradyc

yjnej pielgrzym ce do Częstochow y - mówi H. Pfeifer. - M łodzi adepci rze m iosła ju ż w pierwszej klasie składają uroczyste przyrzeczenie, spośród do świadczonych mistrzów wybiera się Rze mieślnika Roku, którym w tym roku zo stał cukiernik Edward Harazim. Wszyst ko to ma służyć utrzymaniu dobrych tra dycji i rangi rzemiosła.

Rozmawiała: Wiesława Różańska

Tradycja i pewność

W cieszącej się dobrą opinią wśród klientów piekarni mistrza Pierchały przy ulicy Hallera. Zdj.: sol

(4)

klasy IVa, natomiast “indywidualnością muzyczną” roku ogłoszona została K a sia, która śpiewając napisaną przez sie bie piosenkę i jednocześnie akompaniu jąc sobie na pianinie - zdecydowanie podbiła serca publiczności i jurorów.

Po zakończeniu konkursu rozpoczęła się druga część naszych “andrzejków”.

Wówczas to uczennice udały się do klas, by tam wśród tańców i zabaw przeko nać się, co je czeka w przyszłości. Było więc lanie wosku, obrączki i różańce pod spodeczkami, a także sznury butów, z których każdy chciałby znaleźć się jak najbliżej progu.

Chociaż mogłoby się wydawać, że

“andrzejki “ spędzone w towarzystwie samych dziewcząt nie m ogą się udać, to okazuje się, że i w tym przypadku, po zory mylą.

A poza tym, czy rzeczywiście była to impreza czysto dziewczęca? Przecież chłopcy może nie dosłownie, ale byli obecni - we wróżbach, horoskopach i przepowiedniach...

Ewelina Solich

K am eralnie w M uzeum

R y b n ic k ie M u zeu m , o b o k s p e ł n ia n ia tra d y c y jn y c h fu n k c ji p rz y n a leżn y c h tak iej p la c ó w c e ja k g ro m a d z e n ie d ó b r k u ltu ry , ic h u d o s tę p n ia n ie , k o n se rw a c ja , o c h ro n a i p ro w a d z e n ie p rac b a d a w c z y c h , p ró b u je p rz e ła m a ć s te re o ty p “ m a r tw e j”

G ościem M uzeum była L idia G rychtołów na

p la c ó w k i, z g o d n ie z r e s z tą z tr e n dem pan u jący m w św iecie. M u z y c z ne i a k to rsk ie k a m e ra ln e sp o tk a n ia ro zp o c z ę ła w iele lat tem u w sp ó łp ra ca z ry b n ic k ą s z k o łą m u z y c z n ą , d la u c z n ió w k tó re j sale R a tu s z a b y ły n ie r z a d k im m ie js c e m p ie r w s z e g o k o n ta k tu z “ p ra w d z iw ą ” p u b lic z n o ścią. O p ró cz u c z n ió w w y s tę p o w a li p e d a g o d z y , a do k a le n d a rz a w y d a rz e ń m u z e a ln y c h na s ta łe w p isa ły się cy k liczn e k o n certy a b so lw e n tó w szk o ły .

N a p o c z ą tk u la t 80. M u zeu m n a w ią z a ło w s p ó łp ra c ę z F ilh a rm o n ią R OW , a n a stęp n ie z K rajo w y m B iu rem K o n c e rto w y m “ S ile s ia ” w K a to w ic a c h . O fe rta d la m e lo m a n ó w z o s t a ła p o s z e r z o n a . W M u z e u m k o n c e rto w a li m .in. w y b itn i p ia n iśc i

L id ia G ry c h to łó w n a , H a lin a C z e r n y -S te fa ń sk a , R eg in a S m en d zian k a, T a d e u sz Ż m u d z iń sk i, P io tr P a le c z n y , R in k o K o b a y a s h i , w i r t u o z i s k rz y p ie c V ad im B ro d s k i, A u re li B ła s z c z o k , J a p o n k a A sa K o n is h i, w y b itn i w o k a liśc i ja k B o g n a S o k o r

sk a , K ry s ty n a S z o s t e k - R a d k o w a , a ta k ż e b lis k i r y b n i cza n o m L eo n M ie li m ąk a, i w ie lu , w ie lu i n n y c h . W s a l a c h M u zeu m , czy o s ta t n io w m u z e a ln y m h a ll u w y s tę p o w a ły z e s p o ły k a m e r a ln e o ra z c h ó ry . D u ży m

z a in te re s o w a n ie m c ie s z y ły się w ie cz o ry p o e ty c k ie w w y k o n a n iu a rty stó w scen ś lą s k ic h o ra z w ie c z o ry a u to rs k ie tw ó rc ó w ry b n ic k ic h : J a n in y P o d lo d o w s k ie j, T e re s y T ry b uś, Jad w ig i M an d ery .

D z ia ła ln o ś ć m u z y c z n ą k o n ty n u o w an o po re m o n c ie w o d n o w io n y m R atu szu . S zczeg ó ln ie u ro k liw e były s p o tk a n ia k o lę d o w e w tym k o n c e rt w sty c z n iu b r., w łą c z o n y w ak cję W ielk iej O rk ie stry Ś w ią te c z n e j P o m ocy.

O tym , że w sp ó ln y d la U SC i M u zeu m h a ll sta n o w i sty lo w e tło d la n a stro jo w e j m u zy k i m o g liśm y się p rz e k o n a ć p o d c z a s n ie d a w n e g o k o n c e rtu K w a rte tu S m y c z k o w e g o z ło ż o n e g o z p e d a g o g ó w ry b n ic k ie j szkoły m u zy czn ej. W y stąp ili: E u g e n iu sz S taw arski - I sk rzy p ce, R en ata M ie lim ą k a - II s k rz y p c e , R o m a n a K u c z e ra - a ltó w k a i L eo n M ie lim ą ka - w io lo n c z e la .

N a p ro g ra m k o n c e rtu z ło ż y ły się u tw o ry m .in .: k la s y k ó w w ie d e ń sk ic h , S c h u b e rta , M o n iu sz k i, C z a j kow sk ieg o . S zczeg ó ln ie sz la c h e tn ie z a b rz m ia ł d u e t na sk rz y p c e i w io lo n c z e lę L. v a n B e e th o v e n a o ra z

d w ie c z ę ś c i k w a rte tu s m y c z k o w eg o P. C z a j k o w sk ie g o . K o n c e r t p r o w a d z i ł W a c ła w M ic k ie w ic z . O r g a n iz a to re m teg o p ię k n e g o w i e c z o r u m u zy cz n eg o było d z i a ł a j ą c e p r z y R y b n i c k i m O śro d k u K u ltu ry B iu ro K o n c e rto w e, a je g o sfin a n s o w a n ie w z i ę ł a n a s i e b i e E l e k t r o w n i a “ R y b n ik ” .

Z so n d y ja k ą p rz e p ro w a d z iliś m y w w ie lu śro d o w is k a c h w y n ik a , że p o trz e b a k o n c e rtó w w k a m e ra ln y c h w aru n k ach je s t duża, a ry b n ic k a p u b lic z n o ść o c z e k u je , że b ę d ą się one o d b y w ać c y k lic z n ie . /r / Na jednym z ostatnich koncertów wystąpił Kwartet

Smyczkowy złożony z pedagogów rybnickiej szkoły muzycznej. Zdj.: C. Chlubek-Adamczyk

Piękno siedzi w... szczegółach

N a jakim budynku znajduje się przedstawiony na zdjęciu fragment elewacji? Pra widłowej odpowiedzi prosimy szukać na tej samej stronie.

Urszulańsk ie

Bibliotekarze bliżej prawa

W Rybniku - K am ieniu m iała m iej sce ogólnopolska konferencja dyrek torów i kierow ników działów in strukcyjno-metodycznych bibliotek stopnia wojewódzkiego pod hasłem

“Bibliotekarz bliżej praw a” , a jej celem

Jan Wołosz.

W drugim dniu konferencji jej ucze­

stnicy zwiedzili M iejską Bibliotekę Pu­

bliczną w Rybniku i w ysłuchali kon­

certu muzyki kam eralnej w w ykonaniu kw artetu sm yczkow ego działającego

F estiw a l p io se n k i p o e ty c k ie j

M ło d z ie ż o w y D o m K u ltu r y w R y b n ik u je s t o rg a n iz a to re m Pierw szego Festiw alu P iosenk i P oetyc kiej. O d b ęd zie się on w czw artek 14 g r u d n ia , p o c z ą t e k o g o d z . 10.00.

W szy scy c h ę tn i, k tó rz y c h c ie lib y w y stą p ić w ta k im w ła śn ie re p e r tu ­ arze p ro s z e n i s ą o k o n ta k t z se k re ­ ta r ia te m M D K , R y b n ik , ul. B ro­

niew sk iego 23, tel. 24088.

Do Rybnika zjechali bibliotekarze z całej Polski. Zdj.: sol

celem było pogłębienie w iedzy kadry kie rowniczej w zakresie stosow ania prze pisów praw nych, a także sform ułow a nie propozycji zm ian niektórych doku m entów p raw n y ch w zak resie u p o w szechniania kultury.

W konferencji uczestniczyli m.in.: pra cownicy Departam entu U powszechnia n ia K ultury M in iste rstw a K ultury i Sztuki Krystyna Kuźmińska i Lucjan B iliń ski, p rz e w o d n ic z ą c y z a rz ą d u głównego Stow arzyszenia B iblioteka rzy Polskich Stanisław Czajka, przed stawiciele Departamentu Prawnego M i nisterstw a K ultury i Sztuki, a także za stępca dyrektora Biblioteki N arodowej

przy Państw ow ej Szkole M uzycznej.

G oście podziw iali architekturę naszej książnicy i aranżację poszczególnych agend. Zwrócili uwagę przede w szyst kim na przestrzeń, której brak odczu w a w iele bibliotek w Polsce. Z uzna niem wyrażali się o poziom ie czytelnic tw a w Rybniku i organizacji prac bi bliotecznych. Bardziej dociekliw i dy rektorzy i instruktorzy bibliotek w oje w ódzkich zw rócili uwagę, że w 1995 roku nie zakupiono zbyt dużej liczby książek. Plonem k o n feren cji będzie m.in. fotoreportaż z naszej biblioteki, który ukaże w fachow ym czasopiśm ie

“B ibliotekarz” .

Podobnie ja k w w iększości szkół, tak i u nas, w LO sióstr urszulanek odbyła się zabaw a andrzejkowa. Tradycyjnie ja k co roku rozpoczął j ą Konkurs Pio senki Polskiej i O bcojęzycznej. Tym razem wszystkich zaskoczyła w yjątko wo duża liczba uczestników: nie było klasy, której nie reprezentow ałby przy najmniej jeden wykonawca. W iele klas zdecydowało się też na wspólny występ.

Repertuar przedstaw iony w tym roku cechow ała ogrom na różnorodność. D o minowały piosenki polskie, nie zabra kło jednak angielskich, włoskich, a na w et jugosłow iańskich. Szybkie i w eso łe, wolne i nostalgiczne, w rytmie rapu i disco mogły zadowolić najbardziej wy m agającą publiczność. N iezwykle inte resującym epizodem tegorocznego kon kursu była piosenka autorska, w której

"andrzejk i"

d z ie w c z y n y p rz e d s ta w ia ły u tw o ry skomponowane przez siebie.

Jako że w repertuarze przeważały pio senki znane, publiczność zazwyczaj włą czała się żywo, “pomagając” uczestnicz kom w ich wykonywaniu. Specjalne jury złożone z siostry dyrektor, przedstaw i cieli Komitetu Rodzicielskiego i jednej z uczennic przyznało nagrody w trzech kategoriach: indywidualnej, w katego rii tercetów i zespołów klasowych. W tej ostatniej głów ną nagrodę otrzymała klasa I b, którą w wykonaniu popular nej angielskiej piosenki w spierał swo im głosem Grzegorz Leśnik - nauczy ciel j. angielskiego. Najlepszym terce tem okazały się być przedstaw icielki

C ie p łe o b r a z y n a z im ę

szatniarki, czy “reinkarnacyjny” fotel z piór.

Wszystkie te prace możemy zobaczyć w galerii Muzeum, a wystawa, którą tam w łaśn ie otw arto je s t pierw szą autorską eks pozycją w tym miejscu.

Artystka zadbała też o

Powitanie Renaty Filipovej przez dyrektorkę Muzeum Genowefę Grabowską, z lewej - komisarz wystawy

Aniela Przeliorz. Zdj.: sol

Prace tworzone techniką Art-Protis czy li n o w a to rs k im z a s to so w a n ie m włóczki mohairowej, nakładanej w ar stwa po warstwie, potem zaprasowywa nej i przeszywanej, robią niezwykłe wra żenie. Nie tylko zresztą metoda jest in teresująca, ale również efekt pracy - roz świetlona, intensywna często kolorysty ka, bijące z prac bliskich haftowi cie pło. Ale subtelna w rażliw ość artystki w idoczna jest również w innych, wcze śniejszych pracach - błękitno-różowych, nostalgicznych pastelow ych obrazach olejnych, inspirowanych starymi foto grafiam i. Podziw iać należy poczucie humoru artystki, o którym św iadczą jej żarty plastyczne - zbiór kraw atów cze skiego prem iera Klausa na aksamitnym tle, czy “zdjęcie rentgenowskie” szatniarki

g o śc i w e rn is a ż u . W chodząc do galerii każdy mógł w ogniu zapalonych świec spa­

lić w szy stk o co złe, choćby symbolicznie.

Artystka zetknęła się z rybnicką publiczno ścią ju ż przed 10 laty, lepiej zaś dała się po znać w roku ubiegłym, biorąc udział w werni sażu prac pacjen tó w rybnickiego S zpitala dla Psychicznie i Nerwowo Chorych.

Pokaz warsztatu twórczego Art-Protis Renaty Filipovej doprowadził do utwo rzenia nowej terapii zajęciowej. Niezwy kle ciepło o artystce mówiła na otwar ciu w ernisażu dyrektorka szpitala dr M aria Leśnik, a także wszystkie osoby, które z czeską plastyczką wcześniej się zetknęły.

Renata Filipova sw ą osobowość twór czą wzbogaciła o kolejny środek wyra zu - poezję. Jej wiersze zaprezentowali artyści Teatru Narodowego z Ostrawy Weronika i Zdenek Forejtowie.

Zimowy, mikołajowy wieczór w ga lerii M uzeum w śród “ciepłych” prac Renaty rozgrzał zapewne wiele osób, które tam go spędziły.

/r/

Te n f ra gm en t el ew ac ji Urz ędu M ia sta R yb nik a m ie sz cz ąc eg o s ię u zb ieg u

ulic C hr ob re go i Mie jski ej w ido cz ny je st od st ro ny u lic y M ie jsk ie j.

UCZNIOWIE PISZĄ

Twórczość Renaty Filipovej, pla styczki z czeskich Petrowic jest tak samo ciepła jak ona sama.

(5)

Abecadło Rzeczy Śląskich

Św. Mikołaj r

u

czestniczył w najważniejszych wydarzeniach sw ego czasu, ale znany je s t przede w szystkim z pomocy uboższym. Uzna wany je s t za patrona panien na w yda niu, m arynarzy, rybaków, dzieci, w ięźniów

B ari. Z B ari zaś p o ch o d ziła p o lsk a królowa i żona Zygmunta Starego Bona Sforza /1494-1557/, co rów nież wpły nęło na rozwój kultu świętego M ikoła ja w Polsce.

C

oś cudow nego musi być w figu rze świętego M ikołaja z Pierśćca na Ś ląsku C ieszy ń sk im , skoro przez w iele lat przyciąga ona tysiące p ielgrzym ów . P ierw sza h isto ry czn a w zm ianka o cudownej figurze św ięte go M ikołaja z Pierśćca pochodzi z 1616 roku, kiedy to we wsi w ybuchł wielki pożar, który straw ił naw et tam tejszą d re w n ia n ą kap licę. O calała je d y n ie rzeźba św. Mikołaja, uznano j ą więc powszechnie

O

koło pięć kilom etrów na północ ny wschód od Skoczowa, pomię dzy dwoma prawobrzeżnym i do pływami W isły - potokam i B ajerką i Iłownicą, leży niewielka wieś Pierściec.

Wieś ta od niepamiętnych czasów zwią zana jest z kultem świętego M ikołaja.

K ult zaś związany je s t z daw ną figurą tego świętego. O koliczności pow stania tej figury w literacki sposób w yraziła

“g aźd zin a literatu ry ślą sk ie j” Z o fia Kossak. W książce “O gnisty w ąw óz”

zam ieściła napisaną w 1938 roku “Le gendę o św. M ikołaju z Pierśćca” . “Pa sterz jeden - pisze Zofia K ossak - wy rzezał tę figurę z lipowego drzewa kie re wiatr obalił na paszonku /na pastwi sku/” . Tym rzeźbiarzem m iał być bied ny pasterz M ikołaj, który pragnął zro bić sobie taką sam ą figurę swego św ię tego patrona, ja k ą w idział niegdyś w kościele zamkow ym w Cieszynie. Bo rzeczywiście w całej Europie i na Ślą sku również, kult świętego M ikołaja był ogromny. N ajstarszem u znajdującem u się w Cieszynie m urow anem u kościo łowi na Górnym Śląsku patronuje w ła śnie św. Mikołaj.

Ś w ięty M ikołaj w pierwszej poło wie IV w ieku był biskupem Miry na Bliskim W schodzie i dożyw szy 75 lat, zm arł praw dopodobnie w 350 roku. Był człowiekiem w ielkiego charakteru. O sobiście brał udział w burzeniu pogańskich świątyń, uczestniczył

ŻYCZEŃ DRZEWKO

S ym patycznej Zuzannie Stolarczyk, która obchodziła w środę kolejne uro­

dziny życzym y zdrow ia, dużo u śm ie­

chu na tw arzy, dalszego szam pańskie­

go hum oru oraz sp ełn ien ia n a jsk ry t­

szych m arzeń:

Kasia Przybylska i Rysiek Leonard

S e rd e c z n e ż y c z e n ia u ro d zin o w e Panu Wiktorowi Mazurowi skład ają wszyscy, którzy dobrze mu życzą.

- Po uruchomieniu komunikacji autobu sowej Żory - Rybnik istnieje plan uru chomienia linji autobusowej K nurów / w zględnie granica obok K nurow a/ - Gliwice. Autobusy będą miały połącze nie z pociągami, wyjeżdżającymi i przy jeżdżającym i na stację Rybnik. Komu nikacja ta znalazłaby pełne uznanie u publiczności.

- Dokonany ostatnio połów ryb w sta­

wach, okalających Rybnik, udał się nad­

spodziew anie, co pow inno dodatnio wpłynąć na zniżkę cen na ryby, które z powodu zbliżających się świąt Bożego N arodzenia ulegają stałym zwyżkom.

Ogłoszenia

Towarzystwo zakupu skór w Rybniku, Rzeźnia

kupuje wszelkie skóry z bydła, cieląt, koni, kóz, zajęcy, królików , kotów , tchórzy, lisów itp.

i płaci najwyższe ceny dzienne.

A. Sewera, Rzeźnia Rybnik.

* * * * * *

Potrzebny od zaraz lub później dzielny książkowy /bilansista/.

Tylko pierwszorzędna siła wchodzi w rachubę.

Zgłoszenia przyjmuje admin. “Sztanda ru Polskiego” pod nr. 554.

* * *

Nazwanie p. K lim ka z Gaszowic zło dziejem cofam niniejszem,

oświadczając, że p. K. złodziejem nie jest.

W iaterek W iktor Gaszowice

* * *

Tw ierdzenie, jakoby pani Zim onow a zabrała ziem niaki, które mi zginęły, nie polega na prawdzie i ostrzegam przed rozpowszechnianiem .

N ow akow a M arja Rybnik, Polna.

Wesoły kącik On: W ierzy pani w wróżby?

Ona: Tak.

On: Wczoraj śniłem, że Pani mnie ko­

cha. Co to znaczy?

Ona: Bardzo jasne. To znaczy, że Pan tylko - śnił.

* * * Bal maskowy.

- Podoba ci się ta śliczna m aska z czar­

n ą przepaską na twarzy?

- Ani trochę.

- To nie m asz gustu...

- Ale go m iałem kiedyś, bo to moja w ła sna żona!

* * * N a balu

K ucharka /w kuchni/: Talerz ktoś wy szczerbił...

Pokojów ka: Piii! Jak taka zgłodniała hałastra przyłazi do nas, to nie dziwota!

* * * Komu lepiej?

- W iesz, Antek, że ja chciałbym koniecz nie zostać szoferem. A ty?

- Ja wolałbym lotnikiem.

- Dlaczego?

- Bo takiem u lepiej. Jak szofer kogo przejedzie, to zaraz zjaw ia się policjant, a tam w górze niem a policji.

Płaskorzeźba z ołtarza w Pierśćcu, przedstawiająca sprowadzenie relikwii św.

Mikołaja do Bari we Włoszech w 1089 roku, skąd następnie kult tego świętego rozprzestrzenił się po całej Europie.

Płaskorzeźba z Pierśćca przedstawiająca ja k św. Mikołaj jako biskup Miry kupował zboże dla swych głodujących diecezjan.

p o

wszechnie za cudowną. N aw et prote stanci, którzy podczas religijnej w ojny trzydziestoletniej w 1618 roku opanowali Pierściec, uszanowali figurę i postawili dla niej now ą kaplicę, co jest ewenemen tem w historii reformacji na Śląsku Cie szyńskim. W następnych latach Pierściec stał się ponownie w sią katolicką i pod ko niec XVIII wieku wybudowano drewnia ny, a następnie, w 1888 roku, murowany kościół. Oba oczywiście były pod wezwa niem świętego Mikołaja. Do dnia dzisiej szego kościół w Pierśćcu stanowi centrum pielgrzymek, gdzie przed cudowną figu rę i do relikwi świętego Mikołaja, w które parafia wzbogaciła się w 1963 roku, zjeż dżają się pątnicy z całej prawie Polski.

Zaś 6 grudnia, kiedy parafia w Pierśćcu przeżywa swój odpust, wszystkie prawie dzieci w Polsce czekają na prezenty od świętego Mikołaja. Jeżeli więc chcieliby śmy przybliżyć dzieciom postać ulubio nego przez nich świętego, to wybierzmy się do Pierśćca. W Skoczowie trzeba skrę cić w lewo na Bielsko, a potem znowu wjechać w pierw szą drogę w lewo i ju ż po kilku kilometrach droga zaprowadzi nas pod kościół w Pierśćcu. W głównym ołtarzu zobaczymy tam niewiele ponad metr wysoką figurę, ubraną zgodnie z tra dycją w szaty biskupie. A jak się bardzo postaramy, to po powrocie do samocho du znajdziemy tam dla siebie paczkę z prezentami. Grzeczni dostają słodycze, owoce lub zabawki, zaś niegrzecznym śląski Mikołaj z Pierśćca przynosi w tyt ce łoszkrabiny z kartofli, wągiel i szko rupiny z jajec. Zaś na wszystkich, którzy 6 grudnia obchodzą święto jakiegoś dzi woląga o nazwie “mikołajki”, święty Mi kołaj patrzy z nieba z prawdziwym poli towaniem.

Tekstizdj.:

Marek Szołtysek

70 lat temu "Sztandar Polski i Gazeta Rybnicka"

od 8 do 14 grudnia listopada donosiły

spod Skoczowa

w

ięźniów , piekarzy, a w Polsce pasterzy, stada których chroni przed drapieżnym i zw ierzę tami.

Z

a kroniką para fialną z Pierśćca

m o ż e m y p o w tórzyć, że pielgrzy m u ją c y ta m lu d z ie p r o s z ą św ię te g o o z d ro w ie d z ie c i, o uzdrow ienie z chorób, o s z c z ę ś liw y w y n ik operacji, o potom stwo i szczęśliwe rozw iąza nie, a n aw et o łaskę szybkiej śm ierci. Eu ro p a p o z n a ła p o w s z e c h n ie p o s ta ć świętego M ikołaja do p iero w ś re d n io w ie czu, kiedy za spraw ą kupców w łoskich, w 1089 roku przew iezio no relikw ie świętego z Azji Mniejszej do m ia sta na południu Italii -

Zawoniało godami

Zygor czasu ponknoł sie juzaś ło pora dni do przodku i ju ż isto momy adwent.

Niykerych bajtli, kerzy sie sprawowa li, łodwiedziół św. Mikołoj. Jak żech szoł ze szkoły, trefiółech jednego na Placu Wolności. Boł postawny, szu mnie łobleczony i mioł długo, siwo bro da. Pod parzom dzierżół pakowny ko szyk z maszketami. Bajtle łobtoczyły go wionuszkym a łon łobdzieloł ich bom bonami. Żeby niypodpaść zgionech sie trocha w kolanach i stanółech wedle dziecek, bo pypcia na maszkety miołech wieli. Św. Mikołoj wejrzoł noprzód na mje ani na stary paryzol, ale musiołech mieć fe st zachciywne gały, bo tyż mi wcis do rynki dwa czekuladowe bom bony. Pod wieczór ju zaś żech trefiół dwóch Mikołajów, ino zamiast świyn tości jechało łod nich wodom ognistom.

Łobleczyni byli w jakeś habele ani li deroki, i fanzolyli trzy po trzy. Potym ja k jeden drugigo niychconcy tyrpnół, dali sie do kudeł i do brodów, i ju ż bola haja na całego.

Staro przywiarka prawi, że co sie w piyrwszo niedziela adwentowo przyśni to sie wyśni. Mje sie psinco przyśniyło,

boch sie na wieczerzo pojod knoblo szków z zymft ym i żymłami i skuli tego cołko noc mje w żołondku puczyło. Ale cosik prowdy w tych powiarkach isto jest. Starzykowi roz sie przyśniół kre p e l bez marmolady a ju ż za pora dni zdechnół jejich stary kocur, Zefel.

Poleku wszyndzie zaczyno woniać ju ż godami, nawet w naszyj gazecie. Pani Jola koże ju ż palce łoblizywać nad świontecznymi potrawami. Starka je d nak padali, że ta paniczka miała no przód zaczońć łod pieczynio pierników

na miodzie. Jak ich zawczasu niy po piecze, to bez świynta na nich zymby połomie.

Nasz rybnicki Rynek tyż sie ju ż stroi na świynta a łokna wystawowe miech com sie świycidełkami.

W doma zaczła sie juzaś goronczka sprzontanio i pranio. Jo tego po pro wadzie niy kapuja, przeca w doma niy ma nigdy garusu, ciyngiym sie wszyst ko pucuje i glancuje. Starzyk z Tatom rozważujom, kajby sie na tyn czas wy kludzić, bo z babami niy pódzie strzy mać. Szkoda, że ju ż grzyby niy rosnom, szło by sie na cołke dni do lasu wyniyść.

Pojadom jednak ino z ryczkom p od łóżko, Mama ze starkom ich nikaj niy puszczom. Tepichy ju ż som przyrych

towane do klupanio.

Edek

Cudami słynąca figura św. Mikołaja z Pierśćca koło Sko czowa ma ju ż ponad 400 lat. Znajduje się ona w głównym ołtarzu tamtejszego kościoła parafialnego.

Sztandar Polsk i

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wielu z nich musi się jeszcze uczyć, ale prace laureatów, które znalazły się na tej wy stawie, były na wysokim poziomie tech nicznym i artystycznym.. Weir, wstęp za okaza

rafii, nie przetrwało z tego nic Ważniejsza jednak, jak się zdaje, jest współczesność.. Wymieniono złą jakość dróg, niedostateczne ich oświetlenie, starą sieć

Pierwsza z osób, które rozpoznają się na zdjęciu zrobionym we wtorek 24 paź dziernika na Rynku i zgłoszą się w naszej redakcji, otrzyma publikowaną w ga zecie fotografię

Nasz stosunek do braci mniejszych być może różni się tylko tym, że z jednakow ą sym patią i troską odnoszę się nie tylko do psów, ale i do bezbronnej leśnej

“Gazety Rybnickiej”, jednak jedyne, co możemy zrobić, to zaprosić Was na koncert UNIVERS-u, który odbędzie się w naszej redakcji 1 kwietnia 1996 roku, podobnie jak

Uczestnik prze targu winien zapoznać się z regulaminem przetargu, który jest do wglądu w Wydzia le Lokalowym Urzędu Miasta Rybnika przy ul.. Zastrzegamy sobie prawo odstąpienia

eresa Smolińska pod kątem filologicznym zanalizowała słownictwo “Pieśni ludu polskiego na Górnym Śląsku ”, które zebrał i wydał Juliusz Roger. Germani stka

Jeżeli więc firmy rybnickie zaistnieją na chorw ackim rynku, korzyść z tego będzie miał rów nież oddział rybnicki PBK. Klientami tego banku jest już fir