• Nie Znaleziono Wyników

Widok STANISŁAWA NIEBRZEGOWSKA-BARTMIŃSKA, WZORCE TEKSTÓW USTNYCH W PERSPEKTYWIE ETNOLINGWISTYCZNEJ. Wydawnictwo UMCS, Lublin 2007, 452 ss.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok STANISŁAWA NIEBRZEGOWSKA-BARTMIŃSKA, WZORCE TEKSTÓW USTNYCH W PERSPEKTYWIE ETNOLINGWISTYCZNEJ. Wydawnictwo UMCS, Lublin 2007, 452 ss."

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAWA NIEBRZEGOWSKA-BARTMIŃSKA, WZORCE

TEKSTÓW

USTNYCH

W

PERSPEKTYWIE ETNOLINGWISTYCZNEJ.

Wydawnictwo

UMCS,

Lublin

2007,

452

ss.

Etnolingwistyka jako subdyscyplinajęzykoznawcza wychodziz założenia, żeję­ zykjest wytworem określonej kultury, co oznacza, iżkultura ta znajduje swojeod­ bicie zarówno w samym języku,jak i wjego tekstach. Badania nad kulturowymi aspektami języka koncentrują się obecniewokółtakich zagadnień,jak m.in.kultu­ rowefunkcje języka, konceptualizacja świata i człowieka w języku, językowy ob­ raz świata czy teżstereotypy językowe. Perspektywa badawczego oglądu może przy tym obejmować tekstyjęzykowe mikrokulturetnicznych(małych terytorial­ nie), etnicznych kultur narodowych, ale także kultur owspólnym rodowodzie ję­ zykowym (np. słowiańskiej). Przedewszystkim badanesąjęzyk folkloru orazpo­ toczna (codzienna, ogólna) odmiana języka narodowego - przyjmuje się, że właśnie wnich relacja kultura-język znajdujeswoje najmocniejsze odbicie,a to ze względu na znacznystopieńutrwaleniaipowtarzalność konotacji kulturowych w tekstach folklorystycznychi potocznych.

Etnolingwistyka jest jednąz tych nowych subdyscyplinnaukowych, które w specyficzny sposób „zachodzą” na innedyscypliny i subdyscypliny -sięgają po ten sam przedmiot badań, proponując jednak ogląd z nowejperspektywy (zob.dia­ lektologia, folklorystyka,etnografia,socjolingwistyka),zapożyczają też metodo­ logię,którą następnie twórczo przekształcają dla własnych celów(chociażby z ko-gnitywizmu, lingwistyki tekstu, genologii lingwistycznej, stylistyki). Należałoby jeszcze wspomnieć,że etnolingwistykama aspiracjedowieloaspektowegooglądu relacji między kulturą ajęzykiem,stądwprowadzonych dzisiaj badaniach da się wyodrębnić takiedziały, jak np. etnostylistyka, etnopoetyka, etnosemantyka,et- nogenologia, etnotekstologia.

Praca Stanisławy Niebrzegowskiej-Bartmińskiej sytuujesię w ostatnichdwóch zwymienionychobszarów etnolingwistyki. Przedmiotem badań są„sfolkloryzo- wane” tekstyustne - kliszowane, powtarzalne, poświadczone licznymi warian- tywnymi zapisami. Badaczka wychodzi z założenia, że tego typu tekstynależy traktować jako wytwór procesu, o czym mają świadczyć stabilne, powtarzalne wzorce kompozycyjne, na których te teksty się opierają(s. 33). Stąd też głównym celem badawczymstaje się wydobycie wzorców tekstowych, przy czymznaczna częśćpracy poświęcona jesttrzem gatunkom: zamówieniu, kolędzie ibajce ma­ gicznej, natomiast do opracowania jednego z problemów badawczych

(2)

(do-tyczącegowzorcówmiedzygatunkowych) wykorzystanezostały także inne gatun­ ki ustnychtekstów folkloru.

W swojej pracy S. Niebrzegowska-Bartmińska korzysta z metodologii mieszczących się w różnych paradygmatach językoznawczych; sięga m.in. po morfologiczną koncepcję struktury tekstu Proppa, generatywny model tekstu van Dijka czy teżkognitywistycznąteorięjęzykowegoobrazuświata. Możnaby posta­ wić pracy zarzut „nieczystości” badawczej,gdyby nieto, że tenswoisty kolażme­ todologiczny w efekcie okazuje siębyć funkcjonalnie udany iumożliwia znalezie­ nie odpowiedzi na postawione pytaniabadawcze.Wydaje się, że zjawisko metodo­ logicznejniejednorodności w badaniach naukowych będzie się nasilać i nie chodzi tu wyłącznie o „wypalanie się” paradygmatów, ale przedewszystkim tkwiącew nich ograniczenia. To badacz szuka metodologii-narzędzia (takiego sposobu oglądu rzeczywistości, który umożliwiłby rozwiązanie postawionego problemu), a nie metodologia badacza. Inną przyczynądyferencjacji metodologicznych jest rozwój badań interdyscyplinarnych (a taki charaktermaetnolingwistyka).

*

Naksiążkę Wzorce tekstów ustnychw perspektywie etnolingwistycznejskładają się 4 części, z którychpierwszama charakter teoretyczno-opisowy, trzynastępne- analityczno-interpretacyjny. W części I (teoretycznej) omówione zostały takie za­ gadnienie,jak: językowy obraz tekstui jego profilowanie(rozdz.I), kategoriaust- ności w kulturze i języku (rozdz. II), motywjako podstawowy składnik tekstu (rozdz. III), pojęcie wzorca tekstowego (rozdz. IV); zkolei część badawcza to ogląd tekstowych wzorców kompozycyjnych natrzech poziomach: poziom tekstu ijego wariantów (część II), poziom gatunku (część III) i poziom międzygatunko-wy (częśćIV).

Pierwsze zagadnienie,które podejmuje autorka,to zdefiniowanie kluczowego dla całości opracowaniapoj ęcia tekst. Wykorzystane zostaj ą tu trzy procedury wy- jaśniania znaczenia: definicja naukowa (dająca odpowiedź na pytanie, w jakispo­

sób tekstjest pojmowany przez profesjonalnych jego badaczy, a zrekonstruowana na podstawie przeglądu - we wstępie - kluczowych pracnaukowych poświęco­ nych tekstowi), definicjapotoczna (jak ludzie - użytkownicy języka - rozumieją, co to jest tekst; tu do analizy wykorzystane zostałydanesłownikowe)oraz metafo­ ryka pojęciowa (przegląd potocznych metafor odnoszących się dotekstui ujaw­ niających, w kategoriach jakiejrzeczy pojmowany jest tekst).

(3)

Najwięcejuwagi poświęca S. Niebrzegowska-Bartmińskaanalizom kognitywi- stycznym zmierzającymdo rekonstrukcji potocznegoobrazu tekstu napodstawie danych systemowych (słownikowych)i matafor tekstowych, co jej zdaniem „po­ zwala na odtworzenieglobalnej konceptualizacji tekstu w polskim językowymob­ razie świata” (s. 28). W wyprowadzonej z tych danych definicji kognitywnej uwzględnione zostają następujące fasety: etymologia, synonimika, kolokacje ujawniające takie cechy tekstu, jakpowiązanie ze stylem, odmianą językową i ga­ tunkiem wypowiedzi, podleganie procesowi tworzenia i licznym działaniom, powiązanie zsytuacją, wktórejsię pojawia, posiadanie podmiotu, odbiorcy, okre­ ślonej budowyi cech oraz tematu,charakterystyczne właściwościjęzyka, bycie obiektem badań naukowych. Z kolei z analiz metaforyki wynika, że tekst postrze­ gany jest potoczniejako efekt pracy (rzemieślnika, kucharza,budowniczego,rol­ nika lubogrodnika,artysty malarzalub muzyka, rodzica, przestępcy lubgrzeszni­ ka) oraz jako narzędzie, a sam procesmetaforyzacjimoże być ukierunkowanyna nadawcę, odbiorcę, czynność tworzeniaoraz wytwór czynności (tabelanas. 30). Porównanie sposobu konceptualizacji pojęcia tekstuw przeanalizowanychdwóch typach danych systemowych powala autorce na sformułowanie następującego wniosku: „o ile definicja kognitywna ujawnia wieloaspektową charakterystykę tekstu i odtwarza pełny obrazpojęcia, o tyle metafory pojęciowe wydobywają tyl­ kowybrane aspekty i dokonują ich wzmocnienia. Z tegowzględu metafory można traktowaćjako wynik oglądupojęcia pod pewnymkątem i w rezultacie jako narzę­ dzieprofilowania pojęcia” (s. 31).

W rozdziale poświęconym kategorii ustności omówione zostały(bardzo skróto­ wo) trzy perspektywy naukowego spojrzenia natę kategorię: kulturowa (omówio­ ne zagadnienia szczegółowe to: kultura oralna a kulturapiśmienna - różnice w mentalności i doświadczaniu świata, ujęcie Świetlany Tołstojowej dotyczące spe­ cyfiki statusutekstu ustnego w kulturzei języku, porównaniekulturowej kategorii ustności i pisaności), aksjologiczna(w tym fragmencie zaprezentowana została koncepcja Rocha Sulimy, zdaniem któregooralność jest związana zaspektem mo-ralno-etycznym jako wykładnik światopoglądu określonych kultur,ichnorm este­ tycznych i aksjologicznych; ustność jesttu traktowana jakokonstytutywny skład­ nikkultury ludowej) ijęzykowo-komunikacyjna (głównie za Jerzym Bartmińskim przypisującym ustności rangę złożonej kategorii językowej i komunikacyjnej; przywołanazostała również teza,że ustność i literackośćto dwa bieguny teksto­ wychkonkretyzacji, międzyktórymijest miejsce także na przekazy mieszane, przejściowe).

(4)

Głównym tematem tego rozdziału jest jednak ontologia (sposób istnienia) tek­ stu ustnego. Zdaniem S. Niebrzegowskiej-Bartmińskiej za konstytutywne cechy wypowiedzi ustnej należy uznać: dźwiękowość (jest przyczynąnietrwałości, ulot­ ności tekstu mówionego), dialogowość, somatyczność (współobecność kodu ki- nezyjnego obok werbalnego) i sytuacyjność typu face to face (oraz wynikające z niej wzorce zachowań proksemicznych). Te atrybuty wpływają na kształt kompo­ nentu werbalnego - cechy tekstu ustnego to: a) sekwencyjność wynikająca z właściwości substancji dźwiękowej znaku, b) swoiste techniki segmentacji i inte­ gracji tekstu, c) powtórzenia, d) formuliczność, e) wykorzystanie słów kluczo­ wych i operowanie stereotypami językowo-kulturowymi, f) wykorzystanie me­ chanizmów mnemonicznych, g) perspektywa aksjologiczna w kontekście współnotowości i kolektywności przekazu (s. 41). Jak słusznie zauważa autorka, tylko cechy a,f, g są typowe wyłącznie dla tekstów ustnych, pozostałe występują zarówno w tekstach ustnych, jak i pisemnych, ale z różnym natężeniem.

Przeprowadzone w tym rozdziale rozważania mają na celu nie tylko ukazanie swoistość tekstu ustnego (zachowującego przy tym wszystkie warunki tekstowo- ści) w odniesieniu do pisanego. Według S. Niebrzegowskiej-Bartmińskiej ten typ tekstu posiada cechy aktualnego dziania się (przysługuje mu więc status procesu), jednocześnie jednak charakteryzuje się pewnymi w miarę stałymi właściwościami (zestaw intencji, treści i środków tekstotwórczych), co pozwala uznać go za wy­ twór. Zdaniem badaczki za powyższą tezą przemawiać powinno i to, że ustne tek­ sty sfolkloryzowane przechowywane są w zbiorowej pamięci i istnieje możliwość ich wielokrotnego użycia oraz reprodukcji w gotowej rozpoznawalnej postaci jako zintegrowanej całości (s. 48).

Rozdział III poświęcony jest kluczowej dla pracy kategorii motywu, który uzna­ ny zostaje przez S. Niebrzegowską-Bartmińską za podstawowy składnik tekstu. Duży fragment tej części to przegląd ujęć kategorii motywu w pracach literaturo­ znawczych, semiotycznych i językoznawczych. Dokładnie zaprezentowane zo­ stały koncepcje Aleksandra Wiesiołowskiego, Borysa Tomaszewskiego, Włodzi­ mierza Proppa (i jego kontynuatorów Claude’a Bremonda, Rolanda Barthesa oraz Tvetana Todorova), Anttiego Aamego i Stitha Thompsona, Juliana Krzyżanow­ skiego, Władimira Toporova oraz Borysa Putiłowa - wszystkie z obszaru teorii li­ teratury. Osobny, niewielki fragment, zawiera omówienie semiotyczno-logicz- nych koncepcji motywu Jerzego Pelca i Izaaka Rewzina. Z kolei z ujęć lingwi­ stycznych zaprezentowane zostały koncepcje Stanisława Karolaka i Kazimierza Polańskiego (teoria zdania minimalnego w składni semantycznej), Aleksego Aw­ diejewa (tzw. standardy semantyczne) i Jerzego Bartmińskiego (koncepcja

(5)

kon-tekstu minimalnego i tzw. motywów stereotypowych). Wobecbogactwazaprezen­ towanych teorii brakujena końcutego podrozdziału wyraźnegowyartykułowania stanowiska autorki wobec motywu oraz informacji, które z omówionych wcze­ śniejpodejść(lub jakaich kompilacja) stanowić będziepodstawęmetodologiczną zaprezentowanychwdalszych częściach analiztekstów. Odautorskądefinicję mo­ tywu(wrazz odniesieniami do przywołanychwcześniej koncepcji)znaleźćmożna dopiero w kolejnym podrozdziale (i to w jego końcowej części) poświęconym funkcjom motywu w tekście i języku. DlaS. Niebrzegowskiej-Bartmińskiej mo­ tyw to: (1) składniktekstu i jego komponenttreściowy, (2)jednostka nierozkładal- na, jednoczłonowaw sensie semantycznym, (3) zawierająca sąd o świecie, (4) łącząca się z innymi motywamiw sekwencje.

Ostatnia część rozdziału IIIpoświęcona jest funkcjommotywóww tekście i w języku: konstytutywnej (motywjako elementarny składnik tekstu, z których budo­ wane są wątki), informacyjno-wyszukiwawczej (motyw jako jednostka„wędrow­ na”, awięcpowtarzalna, powracającaw różnych wątkach iutworach, odpowie­ dzialnaza powstawanie wariantów tekstu), eksplikacyjnej(motyw jako stereoty­ powysąd przyjmujący postać zdania definicyjnego w opisie językowegoobrazu przedmiotu) i modelującej (motyw jako jednostka wykorzystywana do rekon­ strukcji wzorca tekstowego). Ten fragmentautorka podsumowuje stwierdzeniem, żejakożemotywypowracająw różnych wątkach i tekstach, „mogą być wydoby­ wane drogą analizy morfologicznej tekstu (jako „tekstowe morfemy”) ibyć po­ mocnew dochodzeniu do abstrakcyjnego schematu tekstu” (s. 73).

Ostatni konstruktteoretyczny rozpatrywanyw pierwszejczęści pracy (rozdział IV) to pojęcie wzorca tekstowego wykorzystywanem.in. w genologii lingwistycz­ nej . Takjak w poprzednichrozdziałach, autorka itu zaczyna od prezentacjiwybra­ nych teorii naukowych i rozpatruje zjawisko regularności w strukturze tekstu z różnych perspektyw: logicznej (generatywny model tekstu Teuna van Dijka: tekst to kompleks zdań, w którym kolejne człony przyłączanesązgodniez określonymi regułamiderywacyjnymi), kompozycyjnej(przedewszystkimkoncepcjaWłodzi­ mierz Proppa, dlaktóregoteksttoregularneschematykompozycyjne), tematycz­ nej (strukturalistycznateoria aktualnego rozczłonkowania,wedługktórejstruktu­ ra tekstu jest wynikiem następstwa tematów w całej wypowiedzi) oraz intencjo­ nalnej i ideowej (wypowiedź jako zestaw illokucyjnych aktów mowy podporządkowanychnadrzędnej illokucji dominującejorazidei tekstu).

W dalszej części rozdziału IV S. Niebrzegowska-Bartmińska odwołuje siędo dorobkujęzykoznawstwakognitywnego, traktującego wzorce tekstowe jakozapi­ sane w umyśleutrwalone społecznie, uogólnionei uwarunkowane kulturowo

(6)

kon-figuracje wiedzy, pewnetrwałewyobrażenia, które przywołuje człowiek w m.in. w procesie komunikacji werbalnej. Wyobrażeniatego typu, czylireprezentacje świataw umyśle,nazywane są przez kognitywistów schematamiinterpretującyj- nymi, schematami wyobrażeniowymi, schematami poznawczymi, skryptami, ra­ mami poznawczymi, wyidealizowanymimodelami kognitywnymi, prototypami, stereotypami. Bartmińska dokonuje przeglądu tych synonimicznych w znacznej częściujęć, po to by, jak deklaruje, znaleźć narzędzia pojęciowe przydatne do opi­ su wzorca tekstu (s. 87).

Ostatni fragment tego rozdziałupoświęcony jestanalizie trzechsynonimicz­ nych pojęć tekstologicznych: tekstem, model tekstu i wzorzectekstu;autorka zde­ cydowanie preferuj eostatni z nich, co zresztą zaznacza już w tytule książki - uzna-je ten termin za podstawowy, najmniej obciążony różnymi konotacjami.

Na końcu rozdziału S.Niebrzegowska-Bartmińskawyprowadzaswojądefini­ cjęwzorca tekstu - to „poj ęciowyschemattekstu, naktóry „orientuje się” zarówno nadawcaw procesie wypowiadania tekstu, jak teżsłuchacz wprocesie jego ust- no-pamięciowego odbioru, schemat, który staje sięnormądlakomunikującychsię użytkownikówjęzyka - nadawców i odbiorców, i służy jako wskazówka orien­ tująca obie strony komunikacji społecznej. Wzorzec tworzą teksty o podobnym układzie logicznym, i/lubpodobnej kompozycji, i/lubpodobnych powiązaniach tematycznych, i/lubpodobnej intencji i idei.Wszystkiete aspekty tekstu funkcjo­ nują w powiązaniu z obrazem świata: postaciami, ich atrybutami,! działaniami, czasem oraz miejscem zdarzeń” (s. 104-105). Podkreśla także, że wzorce powiązane są z gatunkamimowy.

*

Kolejne częścipracymająjużcharakter analityczno-interpretacyjny. Wychodzącz założenia o istnieniuwzorców tekstowych, autorkapodejmujesię analizy podtym kątemtekstów folkloru.

Abyudowodnićpostawioną hipotezę,wykorzystujedoskonale znanąnagrun­ ciefolklorystyki metodę analizymorfologicznej -opis wzorca sprowadzado wy­ dzielenia najmniejszychcząstektematycznych tekstu i stara się odkryć reguły ich kombinowania w ramach całej wypowiedzi (s. 105). Wzorce opisywane są na trzechpoziomach:poziomie tekstu i jegowariantów(rozdziały V-VII), poziomie gatunku(rozdziały VIII-X) ipoziomie między gatunkowym (rozdziałyXI-XVII).

Na poziomietekstu ijego wariantów badanesą: zamówienie „Jechał pan Jezus na osiołeczku...” (16 poświadczonychwariantówz lat 1544-1989),kolęda

(7)

maryj-na „Zaświeciłaśliczna gwiazda na niebie ...” (11 wariantów 1861-1998) i bajka magiczna „Królewicz-wąż”(21 wariantów 1857-1973). Naanalizękażdego z tek­ stów składa się: (1) porównanie wariantówtekstu, (2) wydobycie tekstowych mor-femów, (3) ustalenie kombinatoryki segmentów i motywówwkolejnych warian­ tach oraz (4) opisanie obrazu świata i jegowariantywnych przedstawień. Badacz­ ka zmierza do wyodrębnienia segmentów tekstu,nazwania ich i natej podstawie odtworzeniaschematu kompozycyjnego, który jest aktualizowany w kolejnych wariantach tekstowych. Metoda porównawcza pozwala także określić,które z wy­ dzielonychsegmentówpełnią funkcjęramy tekstu(te S. Niebrzegowska-Bartmiń-ska uznaje zafakultatywne), a któresącentralne. Na przykład na tekst zamówienia składają sięnastępującesegmenty: I) Modlitewny wstęp, II) Zarysowanie tła akcji w mitycznym świecie,wprowadzenie postaci iich działań, III)Mówieniedocho­ roby(zasadniczaformułaleczenia), IV) Wzmocnienie aktu działania i usprawie­ dliwieniedziałania w imieniu innych mocy, V) Modlitewne zamknięcie. Przegląd wariantówtekstu pokazuje także, żew niektórych realizacjacjh tekstowychmoże brakowaćjednego z segmentów centralnych.Kolejny etapanalizyto uogólnienie (poprzez zbiorcze przedstawienie) i oznakowanie wszystkich motywów teksto­ wych, które występują w badanych tekstachorazzestawieniewariantów, w jakich pojawia się dany motyw.W tej części każdy motyw zostajązdefiniowany.

Następnie autorka przechodzi do odtworzenia wzorca strukturalnegoanalizo­ wanych tekstów- posługując się wprowdzonymwpoprzednim fragmencie ozna­ kowaniem,ustala motywy i ich kolejność dla każdego z wariantówtekstu, po czym przygląda się, którymi wariantamimotywówtreściowychwypełniane sąwydzie­ lone wcześniej segmenty kompozycyjne. Podejmujetakżebadaniastatystyczne, mającepokazać częstośćpojawianiasię wyodrębnionychmotywówtreściowych w kolejnych wariantachtekstu- ustala wten sposób listę rangową, napodstawie której wyodrębnia motywy jądrowe (występujące we wszystkich lub w większości realizacjitekstowych).

Porównanie wariantywne obejmuje takżewybraneelementyobrazuświataza­ mkniętego w tekście - chodzi tu o rekonstrukcję stereotypowych składników „światatekstu” (s. 131): postaci (i ich atrybutów, podejmowanych działańitp.), elementów czaso-przestrzennych, intencji i idei. Można miećpewne drobne za­ strzeżenie do kompozycji tego fragmentu - informacja o celu i przedmiocie opisu umieszczonazostała dopiero wczęści poświęconej analizie kolędy, a chyba po­ winna znmaleźć sięnapoczątku fragmentu wcześniejszego,w którym analiowany jest obrazświata w tekściezamówienia. Należyjednak podkreślić,że zastosowana

(8)

w tej części metoda badawcza pozwoliła z powodzeniem opisać wzorzec tekstu na poziomie kompozycyjno-treściowym i jego wariantywne konkretyzacje.

W części III S. Niebrzegowska-Bartmińska wykorzystuje ustalenia z poprzed­ nich rozdziałów - poddaje je uogólnieniu i sprowadza na poziom wzorca gatunko­ wego tekstu. Badaczka przyjmuje więc indukcyjny tok poznawczy - z oglądu oka­ zów wyprowadza abstrakcyjne modele (typy). Również w tym fragmencie kom­ ponenty opisu każdego z trzech gatunków (zamówienia, kolędy i bajki) są stałe i powtarzają się; kolejno omawiane są: (1) struktura i semantyka tekstu (analiza komponentów kompozycyjnych zmierza tu do wskazania elementów obligatoryj­ nych, identyfikujących gatunek, i fakultatywnych; szczegółowo prezentowane są także ich realizacje tekstowe, poparte - co niewątpliwie jest zaletą opracowania - bogatą egzemplifikacją przykładową), (2) obraz świata (analiza dotyczy typo­ wych dla danego gatunku postaci, przysługujących im atrybutów oraz podejmo­ wanych działań, kategorii czasu, z wydzieleniem czasu mitycznego i czasu realne­ go, oraz kategorii przestrzeni), oraz (3) intencja i idea (opisane zostającele lokalne realizowane w kolejnych partiach tekstu oraz zewnętrzna wobec tekstu ideowość, często o motywacji kulturowej, obrzędowej, zwyczajowej, magicznej; mowa jest też o intencjonalności jawnej i niejawnej oraz poliintencjonalność niektórych seg­ mentów tekstowych). Charakterystyka wzorców gatunkowych uwzględnia tym samym aspekt strukturalny, poznawczy i pragmatyczny.

W tej części materiał badawczy zostaje poszerzony i nie ogranicza się już do omawianych wcześniej trzech konkretnych tekstów w kilkunastu wariantach ka­ żdy, ale obejmuje i inne teksty zamówień, kolęd i bajek. W przypadku dwóch ostatnich gatunków wyodrębnione zostają także pewne grupy tekstów, które na­ stępnie analizowane są odrębnie: kolędy bożonarodzeniowe, noworoczne kolędy życzące (dla gospodarza i gospodyni, dla panny i kawalera, dla Żydów) oraz kolę­ dy wiosenne (pieśni dyngusowe i pieśni wołoczebne) oraz bajka zwierzęca, ajtio- logiczna, magiczna i łańcuszkowa.

Obszerne omówienie, bogactwo danych, szerokopasmowa analiza w tej części opracowania powodują, że, ze względu na potencjalnego czytelnika, przydałaby się chyba na końcu każdego z rozdziałów poświęconych kolejnym gatunkom swe­ go rodzaju synteza. Chodziłoby przede wszystkim o jakieś zbiorcze zestawienie tych elementów tekstu, które, po pierwsze, przynależą do wzorca gatunkowego (identyfikują gatunkowość), po drugie, należą do wzorca tekstowego (który jest znacznie bardziej rozbudowany od gatunkowego, gdyż dopuszcza istnienie róż­ nych elementów fakultatywnych, a nawet ich wariantów), i po trzecie, tego, co przynależy już do konkretnych realizacji tekstowych (odróżnienie

(9)

wariantywno-ściw obrębie abstrakcyjnegowzorca tekstowego od wariantywności realizacyj­ nej); syntetyczne zestawienie porównawcze przydałoby się także w przypadku różnych grup tekstów tego samego gatunku - to pozwoliłoby zobrazowaćskalę różnic między np. bajką magicznąazwierzęcą itd.

Ostatnia IVczęśćpracy poświęcona jest analizie wzorców tekstowych na po­ ziomie międzygatunkowym- chodzi tu o takie sposoby porządkowania świata przedstawionego w tekście, które możnabyokreślić jako naczelnazasadaorgani­ zacjii kompozycji semantycznej tekstu.Na podstawie oglądu zróżnicowanych ga­ tunkowosfolkloryzowanychtekstów ustnych (w tym fragmencie S. Niebrzegow- ska-Bartmińskaposzerza pole badawczepoza trzy dotejpory omawiane gatunki) odtwarzane są modele stanowiące podstawęorganizacji sematycznejtekstów mó­ wionych, przytym autorkapodkreśla, że na wzorcachtego typu mogąbyć budo­ wane nie tylko tekstyfolkloru. Wzorce międzygatunkowe mogą organizować glo­ balnie cały tekst albo teżlokalnie tylko jego fragmenty.

Każdy z siedmiu rozdziałówwtej części (omawiających kolejnonastępujące wzorcemiędzygatunkowe: kompleks, opozycję, lustro, koncept liczbowy, następ­ stwo zdarzeń, ekwiwalencję i pętlę semantyczną)skomponowany jest w ten sam sposób: najpierw ma miejsce obszerna prezentacjakolejnych wzorców teksto­ wych, ichwariantów i odmianpopartalicznymi przykładami egzemplifikacyjny- mi, a nakoniec pojawiasię fragmentomawiającyfunkcje danego wzorca w tekście orazuwarunkowaniajegopojawienia się.

Kompleks(termin zapożyczony z psychologii poznawczej) osadza sięna me­ chanizmie postrzeganiarzeczywistości pozajęzykowej,któryjest typowydlapo­ tocznej kategoryzacji świata oraz jednej z faz rozwoju myślenia pojęciowego dziecka i polega na łączeniuprzedmiotówwjeden zbiór na zasadzie przyległości (występowania pewnych cech wspólnych). Opartyna tej samej zasadzie sposób kompozycji semantycznej tekstu charakterystyczny jest dla zamówienia, ale także pieśniobrzędowych i bajek. Może wystąpić w kilku odmianach i pododmianach: jakokompleks skojarzeniowy, łańcuchowy (horyzontalny, szkatułkowy i werty­ kalny)i kolekcja (przedmiotowa i zdarzeniowa). Wsfolkloryzowanychtekstach ustnych możliwy są także tzw.układodbity (to paralelnie zestawione w tekście dwiekolekcje).

Kolejny z omawianych wzorców, opozycja (charakterystycznadla zamówienia, pieśni i bajki), realizowany może być w tekstach nadwa sposoby:(1)„w pozycji poziomej przywołuje się przeciwstawne elementy [...], a każdy dodanynowy wers tekstuwprowadza kolejną parę przeciwieństw” (s. 313)lubteż (2) większych roz­ miarów tekst organizowany jestw oparciu o jednądominującą parę

(10)

przeciwie-ństw. S. Niebrzegowska-Bartmińska omówią dokładnie siedem par opozycji,któ­ re uznaje za podstawowe dla organizacji ustnych tekstów folklorystycznych: mądry - głupi, bogaty - biedny, pracowity - leniwy, życzliwy-nieżyczliwy, wra­ żliwy - niewrażliwy,zdrowy - chory, dobry - zły (to opozycj anaj ogólniej sza i naj - częściej niesamodzielna - towarzyszą jej zwykle inne). We wnioskach podkreśla, że „Cechy opozycyjne nie występująw tekściepojedynczo, leczw uwikłaniu, wpi­ sują sięwpewneszeregi,zestawy charakterystyk” (s.323)orazże „Opozycja wte­ kściemoże podlegać przewartościowaniu[...]. Możliwość radykalnych zmian w życiu tekstowych bohaterówdowodzi, że w gruncie rzeczy opozycjamacharakter relatywny” (s. 323).

Istotą lustra (to kolejny omawianywzorzec międzygatunkowy)jest obecności dwóch obrazów:odbijającego - głównego, stanowiącego punktwyjścia - iodbite­ go, będącego pełnąlub przybliżoną repliką obrazuwyj ściowego. W tekstach folk­ loru, takichjak poezja magiczna,kolędy, pieśni, ballady,bajki, gry i zabawy, ten typ kompozycji semantycznejpojawia się wkilku wariantach. Najprostszyz nich to podwojenie jednego obiektu w bliskiej przestrzeni, ale może to być także po­ dwojenie całej kolekcji - w obu przypadkach bliźniacze lub z przekształceniem, „na zasadzie powiązańkompleksowychmiędzy elementem odbijającym i odbija­ nym”(s. 328). S. Niebrzegowska-Bartmińska uważa, że lustroniejest zwykłym powtórzeniem, gdyż„wytworzony nowy obraz przyjmuje też nowe funkcje” (s. 330-331).

Czwartywzorzec międzygatunkowy, koncept liczbowy, wykorzystuje ludową symbolikę liczb (bardzo interesującesą zamieszczone wtekście informacje na ten temat). W wielu zagadkach, przyśpiewkach, pieśniach, kolędach, zamówieniach, bajkach wykorzystywanyjest m.in.koncept roku (4 pory, 12 miesięcy,365dni), tygodnia (7 dni), dnia (24 godziny), przy tym odliczanie może być rosnące - eks­ ponowana jest wówczas całość, wprowadzana gradacja i hierarchizacja członów tekstu, wariant ten „umożliwia także stopniowanie i hierarchię przedmiotów, obiektów i osóbwotaczającym świecie” (s. 349) - lubmalejące, co „wprowadza efekt zupełnej likwidacji czegoś [...] orazujawniasymboliczne przedstawienieza­ mknięcia,zakończenia czynności” (s. 349). W przypadku konceptu liczbowego możliwe są dwa modeleorganizacji tekstu: „liczba możebyć tematyzowana lub wpisana w strukturę tekstu.W pierwszym przypadkukoncept liczbowy staje się te­ matem tekstu. [...]. Wdrugimprzypadku,koncept liczbowy występuje jako wy­ znacznik struktury tekstu, wprowadzający informację o tym, z ilu segmentów (członów) składa się tekst”(s. 333-334).

(11)

Kolejny z wzorców,następstwo zdarzeń, to jeden z najprostszychsposobów or­ ganizacji tekstu przedewszystkim w gatunkach sfabularyzowanych (takich jak bajka, podania, ballada), w których kolejne motywy układają się w kolekcje zda­ rzeniowe.W ustnych tekstach folkloru pojawićsię mogą także kolekcje czynno­ ściowe, czyli „zespoły ściśleze sobąpowiązanych czynności, układających się względem siebie nazasadzie następstwa czasowego lub przyczynowo-skutkowe­ go” (s. 352).Tendrugi model typowyjest m.in.dla pieśni (chociażbyzukładem treści oddającym naturalnąkolejnośćczyności domowych, takich jak np. piecze­ niechleba). Czasami w tekście może być kilka sekwencji zdarzeniowych lub czyn­ nościowych, co zwykle związane jest np. zliczbą prób, którym podlega bohateri zadań, które wykonuje (na tym schemacie opartych jest wiele bajek) lub powiązane z konceptem liczbowym (sekwencji zdarzeniowych jest tyle, ile działających postaci).

Ekwiwalencję, szóstywzorzec międzygatunkowy,S. Niebrzegowska-Bartmiń-ska definiujejako występującą wwariantachtekstu (ekwiwalencja międzyteksto-wa) lubjedynie w przestrzeni tego samegotekstu(ekwiwalencja wewnątrzteksto-wa)regularność opartą na powtórzeniu pewnych elementów treści powiązanąz równoważnością elementów(s. 363).W efekcie powstaje paralelnakonstrukcja dwuczłonowa, na którąskładaj ą się elementaltemuj ący orazelement, na który j est on altemowany;samo przekształcenie opiera się na pewnej podstawie utożsamia­ nia (np.cecha członu pierwszegozostajeprzypisana członowi drugiemu). Autorka znajduje realizację wzorca ekwiwalencji w takich badanychprzezsiebie gatun­ kach, jak pieśni, zamówieniaoraztekstymagiczne.

Pętla semantyczna, ostatni z omawianych wzorców między gatunkowych, jest, zdaniem autorki, rodzajem derywacji tekstu - polega„na rozszerzaniu tekstupo­ przezreprodukcję pewnego członu w ramachprzyjętego schematu tekstowego” (s. 373).W tymmodelu do członu bazowego dodawane są kolejnesegmenty,jednak nie na zasadzie prostego powielania - tekstrozwijany jestw ramach nadrzędnego tematu, często przyjmującegopostać kolekcji(np. plony, elementy stroju, osoby święte,rodzina). Abywyjaśnić strukturę tekstu opartego nawzorcupętli seman­ tycznej badaczka odwołujesię dogeneratywnego modelu tekstu van Dijkai wy­ różnionych przezniego mekroreguł: koniunkcji, dysjunkcji, implikacji i tożsamo­ ści, które uzupełnia o dodatkowe reguły funkcjonujące w tekstach kliszowanych: reguły ograniczające i ustalające liczbęczłonów (może tobyć np. liczba uczestni­ ków zdarzenia albokonceptliczbowy) oraz reguły rządzące następstwem członów (m.in. uporządkowanie przestrzenne góra/dół, gradacja członów ważniej- szy/mniej ważny, kontrastowanie dobry/zły, chronologiazdarzeń

(12)

wcześniej/póź-niej, powiązanie skutków z przyczynami, narastanie sekwencyjne). W tymwzorcu powtarzane segmentytekstowe łączą się szeregowo,przy czym duplikowaniu bardzoczęstotowarzysząmodyfikacjewewnątrzkolejno przyłączanych członów (co,zdaniemautorki, służy burzeniu monotonniprzekazu).Jak zaznaczaS. Nie- brzegowska-Bartmińska, wzorzec pętli semantycznej „realizuje sięnietylkona poziomie strukturalnym, ale obejmuje też poziom semantyczny ipragmatyczny” (s. 388). Analizyujawniają, że na tymmodelu budowane są piosenki dziecięce, pieśni, tekstypielgrzymkowe, kolędy,bajki.

Z przedstawionych w części IV wyników badańwynika, żeniektóremiędzyga- tunkowe wzorce strukturyzacj i tekstów ustnych są ściślepowiązanez określonymi gatunkami (np. opozycja z bajką), ainne mająszeroki zakres występowania(np. lustro).Na końcuczęści IV przydałoby się syntetyczne zestawienie pokazujące dystrybucjęprymamą i sekundamą wyłonionych i opisanych modeli, a także ich wariantów(taka próba pojawia się dopiero w zakończeniu całej pracy i siłąrzeczy jest „syntezą syntezy”).

*

Wzorce tekstów ustnych w perspektywie etnolingwistycznej S. Niebrzegow-skiej-Bartmińskiej wydają się byćjedną z ważniejszychpublikacjiostatnich lat ito nietylko dla etnolingwistyki, ale również ogólnie dla lingwistyki (a szczególnie tych wszystkich jej subdyscyplin, które zorientowane sąna tekst) oraz folklorysty­ ki (wzakresie genologii tekstów folkloru). Wieloaspektowaanaliza ustnych tek­ stów sfolkloryzowanych, różne perspektywy spojrzenia, bogactwo przykłado­ wych egzemplifikacji,przekonujące typologie, przy tym zdyscyplinowanie po­ znawcze, trzymaniesię postawionych celów i przyjętych metodbadawczych dają wefekcie przekonującąprezentację pewnego wycinkauniwersummowy. Na pew­ no zaletąpracy jest wyróżnienietrzechpoziomów opisu wzorcówtekstowych,w tym szczególniemiędzygatunkowego(zajmującego zresztą największą uwagę au­ torki)- toniewyeksploatowanaiatrakcyjna perspektywa badawcza i to niejakow poprzek dotychczasowych ujęć tekstologicznych i genologicznych.Należałoby jeszcze wspomnieć o bogatym tekście pobocznym(rozbudowanychprzypisach wzbogacających tekst o wątki poboczne), ujawniającym, podobnie zresztą jak tekst główny, dużą erudycję autorki.

Przeszkodą dlapewnej grupy potencjalnych czytelników, będących w jakimś stopniu ignorantami w dziedzinie badań etnolingwistycznych (ale i folklorystycz­ nych), może być brak w pracy choćby skrótowejtypologiiustnych gatunkówfolk­ lorystycznych -przydałaby się szczególnie wczęści poświęconej wzorcom mię- dzygatunkowym, wktórej przywoływane są nie tylko licznegatunki, ale i ich

(13)

od-miany (np. pieśni rodzinne, pogrzebowe, biesiadne i inne). Taka typologia pozwoliłaby także osadzić trzygatunkiomawianew częściachIIi III, zamówienie, kolędę i bajkę magiczną, wszerszym kontekściepewnego fragmentu uniwersum mowy.Praca jest obszerna,autorka musiała niewątpliwie dokonać selekcji w obrę­ bie treści i pewnie założyła,że potencjalny odbiorca będzie zorientowany w nie­ których zagadnieniach (doczego zresztą miała prawo). Braksyntetycznych zesta­ wień (równieżtych, o których byłamowa wcześniej),możenie tyle ograniczaza­ kresodbiorców, co raczej utrudniaodbiór. Tekstjest informacyjnie „gęsty” (co nie znaczy że niekomunikatywny), wymaga szczególnej uwagii koncentracji w czasie czytania; schematy pomagająnietylkozrozumiećideę,którąkierujesięautor,ale także zhierarchizowaćtreści podanewtekściew następstwie linearnym.

Uwagi krytyczne nie umniejszają wartościksiążki-osobyzajmujące się styli­ styką, genologią lingwistyczną, analiządyskursu itp. powinny wpisać Wzorcetek­

stów ustnych w perspektywieetnolingwistycznej nalistę lektur obowiązkowych. JOLANTA NOCOŃ

STANISŁAW GAJDA,RED.,

JĘZYK

POLSKI

W

EUROPEJSKIEJ

PRZE­

STRZENI

KULTUROWO-JĘZYKOWEJ, OPOLE:

Uniwersytet

Opol­

ski

Instytut Filologii

Polskiej 2008,

399

ss.

Zamierzenia twórców tego zbiorowego tomu jasno i precyzyjnie dookreśla w

Słowie wstępnym Stanisław Gajda, pisząc, że autorzy poszczególnych rozpraw próbują odpowiedzieć na pytanie dotyczące miejsca polszczyznyw europejskiej przestrzeni kulturowo-językowej. Czynią przedmiotem analiz relację społecze­ ństwo - kultura - język, zwracając uwagę na opozycje: polskość//europejskość oraz trądy ej a//zmiana w kilku obszarachdyskursupublicznego (politycznym,ar­ tystycznym, prawnoustrojowym i religijnym) (s. 7). Dodać wypada, że klamrę opracowania tworzą rozprawy: o charakterze ogólnym (w otwierającejtom Sta­ nisławGajda charakteryzuje wieloaspektowo polszczyznę wkontekście kultury europejskiej) i szczegółowym (zamyka całość mający wysokąwartośćdokumen­ tacyjną artykuł Tadeusza Piotrowskiego, dotyczący zapożyczeń leksykalnych).

Waga problemów podjętych przezopolskichbadaczy jest ogromna, panorama dociekańrozległa,więc trudno się dziwić, że rezultaty zróżnicowane.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Szczegóły dotyczące pro­ cesów hamowania aktywności tych genów nie są jeszcze znane, ale wydaje się pewne, że „chód” zegara biologicznego muszki owocowej

Nie będziemy się zatem zajmować tutaj mutacjami dającymi duże fenotypowe efe­ kty, ale mutacjami umiarkowanie szkodliwymi, które gromadząc się w każdym pokoleniu przy­

REC .: BIBLIOGRAFIA DOROBKU NAUKOWEGO PRACOWNIKÓW INSTYTUTU FILOLOGII POLSKIEJ UMCS DO ROKU 2013, RED.. BEATA MAKSYMIUK-PACEK,

Społeczeństwo gallo-rzymskie w VI stuleciu nie zerwało jeszcze wszystkich nici, wiążących je z przeszłością rzymską. Galio-Rzymianie godzą jednak z niemi

Warszawa: Archiwum Główne, Archiwum Skarbowe, Archiwum Oświatowe, Biblioteka Ord, Zamoyskich, Biblioteka Ord, Krasińskich, Biblioteka Szkoły Handlowej, Biblioteka

Stanisława Niebrzegowska-Bartmińska, Joanna Szadura, Beata Żywicka, Wydaw- nictwo UMCS, Lublin 2018. Podjęto decyzję o kontynuacji pracy konwersatorium EUROJOS i przygoto-

Autor dużo miejsca poświęca medycynie i na- ukom klinicznym, akceptującym w coraz większym stopniu holistyczne koncepcje czło- wieka i orientującym się konsekwentnie na

Klonowanie reprodukcyjne z kolei przeciw­ stawia się unikalności osoby ludzkiej, jest generalnie potępiane, ponieważ burzy porządek społeczny3 i stanowi