• Nie Znaleziono Wyników

S. Czerep, "Bitwa pod Łuckiem. Walne starcie zbrojne kampanii 1916 r. na wschodnim teatrze wydarzeń militarnych pierwszej wojny światowej (4 czerwca - 10 lipca 1916 r.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "S. Czerep, "Bitwa pod Łuckiem. Walne starcie zbrojne kampanii 1916 r. na wschodnim teatrze wydarzeń militarnych pierwszej wojny światowej (4 czerwca - 10 lipca 1916 r.)"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

807 ARTYKUŁY RECENZYJNE, RECENZJE, NOTY RECENZYJNE

tomów dla historyka tout court, którym jestem, jest wyjątkowo pouczająca. Choć jeste-śmy z historykami prawa bardzo przecież zbliżeni profesją — przecież tzw. czysta, na-ukowa historia wywodzi się z historii prawa — to o przeszłości mówimy jednak trochę innym językiem. I tu wypada bić nam się w piersi — język historyków prawa jest niejed-nokrotnie znacznie bardziej precyzyjny od naszego. Historycy jednak zawsze pytają, czy życie codzienne, obyczaje, cechy psychologiczne wybitnych jednostek i rządzących, praktyka prawa czy wreszcie zgoła jeszcze inne, specyficzne czynniki nie zniekształcają litery prawa tak starannie analizowanej przez jego historyków. Jaki niezamierzony wpływ miało wprowadzane prawo i czy zawsze było to zgodne z intencjami ustawodawców? Czy zawsze ta refleksja towarzyszy historykom prawa, widać w prezentowanym tu cyklu.

Małgorzata Karpińska Uniwersytet Warszawski Instytut Historyczny

Stanisław C z e r e p, Bitwa pod Łuckiem. Walne starcie zbrojne kampa­

nii 1916 r. na wschodnim teatrze wydarzeń militarnych pierwszej wojny świa to wej (4 czerwca — 10 lipca 1916 r.), Napoleon V, Oświęcim 2014,

s. 385

W swojej książce białostocki historyk Stanisław C z e r e p postawił sobie zadanie wypełnienia istniejącej w polskiej historiografii luki badawczej. Autor bazował głównie na rosyjskim materiale źródłowym opublikowanym w wydawnictwie „Nastuplenije Jugo– Zapadnogo fronta w maje–ijunie 1916 goda”1. Pochodzące z wiedeńskiego Kriegsarchiv źródła austriackie, z których również skorzystał, zaczerpnięte zostały z monografii Rudolfa J e ŕ á b k a, „Die Brussilow Offensive 1916. Ein Wendepunkt der Koalitions­ kriegs führung der Mittelmächte. Unged phil Diss. 2 Bde”2. Bezsprzecznie stanowi to pewną wadę pracy, gdyż pominięcie bezpośrednich badań w archiwach austriackich im-plikuje jednostronność narracji.

Prezentowana monografia została podzielona na sześć rozdziałów, które z kolei składają się z licznych podrozdziałów. Narrację uzupełnia 16 tabel oraz 15 map poglądo-wych charakteryzujących się wysoką jakością wykonania i czytelnością. Istotną pomoc w lekturze stanowią dwa indeksy — osób oraz geograficzny (w obu zastosowano polski zapis nazwisk i toponimów). Rozdział pierwszy w całości został poświęcony polityczno– gospodarczo–wojskowej sytuacji Imperium Rosyjskiego w okresie bezpośrednio poprze-dzającym bitwę pod Łuckiem. Nie zabrakło w nim też kontrowersyjnych tez, np. próby obrony decyzji Mikołaja II o objęciu osobistego dowództwa nad armią (s. 44). W

roz-1 Nastuplenije Jugo–Zapadnogo fronta w maje–ijunie 1916 goda, Moskwa 1940.

2 R. J e ŕ á b e k, Die Brussilow Offensive 1916. Ein Wendepunkt der Koalitionskriegsführung der

(2)

808 ARTYKUŁY RECENZYJNE, RECENZJE, NOTY RECENZYJNE

dziale drugim omówione zostały operacje militarne (od jesieni 1915 do marca 1916 r.) oraz przygotowania sztabowe poprzedzające bitwę łucką. Konstrukcja dalszej części książki opiera się na zasadach metodologicznych stworzonych przez Wacława To k a r z a (porządkujących elementy monografii historyczno–wojskowej) i przedstawia przygoto-wania, przebieg oraz konsekwencje operacji łuckiej. Rozdział trzeci poświęcony został siłom obu walczących stron oraz opisowi terenu walki. Czwarty traktuje o bezpośrednich przygotowaniach do bitwy, a piąty jest analizą samego starcia. W rozdziale szóstym zna-lazło się podsumowanie i ocena działań militarnych. Z uwagi na rozmiary dostępnego materiału źródłowego, a także rozległość obszaru, na którym toczyła się operacja łucka (od bagien Prypeci po podnóże Karpat), autor zdecydował skupić się na działaniach pra-woskrzydłowej rosyjskiej 8. Armii, walki innych związków taktycznych przedstawiając dość pobieżnie. Nie jest to jednak zarzut poważny, gdyż pewna powierzchowność jest cechą większości prac traktujących o ofensywie Brusiłowa i można śmiało stwierdzić, że gruntowna monografia przedstawiająca działania wszystkich walczących na Froncie Południowo–Zachodnim armii (po obu stronach konfliktu było ich łącznie dziesięć) jesz-cze nie powstała. Narracja, swoją szjesz-czegółowością sięgającą nieraz szjesz-czebla pułku pie-choty oraz zawierająca obszerne cytaty z literatury wspomnieniowej jest plastyczna i łatwa w odbiorze. Razić może pewne zachwianie proporcji pracy, gdyż pierwszy jej rozdział — jak na ramy nakreślone tematem — wydaje się za obszerny.

Cała książka prezentuje się — w mojej ocenie — jako niezwykle wartościowe dzie-ło, któremu w dużej mierze udało się wypełnić sygnalizowaną we wstępie lukę badaw-czą. Pomimo kilku zaznaczonych w recenzji mankamentów oraz stawiania nieraz przez autora odważnych tez, czytelnik otrzymuje bardzo dokładną informację na temat starcia pod Łuckiem. Ponadto bardzo cenny w pracy Czerepa jest szeroki przegląd bogatej, w większości dotąd nietłumaczonej na język polski literatury radzieckiej i rosyjskiej po-święconej ofensywie Brusiłowa. To wszystko czyni książkę wartościową i godną pole­ cenia każdej osobie zajmującej się wschodnim teatrem działań wojennych I wojny światowej.

Jan Błachnio Uniwersytet Warszawski Instytut Historyczny

Cytaty

Powiązane dokumenty

Galileusz w Padwie (Przemówienie na nroczystem posiedzeniu Uniwersytetu Warszawskiego dnia 11 czerwca 1922 roku ku czci 700-lecia Uniweisytetu Padewskiego),

lin, Warszawa i Moskwa są już i muszą się stać jeszcze W5'bitniejszemi etapami tej olbrzymiej wymiany produkcyi Oryen- tu i

nych, znajduję tyle czaru, że za Zę ceną, by sercem was obu zatrzymać przy sobie, chętniebym się zgodziła pozbyć tej słodkiej reszty.. Ja nie wierzę, by po

sze współczesne życie (kształtuje się poza domem.. Stąd też wypływa wa ga, jaką przywiązujemy do

ła1,'a z okna można się było spuścić tylko w ciemną noc, inaczej bowiem groziło poważne niebezpieczeństwo ze strony szyldwacha. Obecnie zaś wszystko

Nazajutrz Liii czuła się silnie wyczerpaną, ożywiła się dopiero, gdy jej Stefan powtórzył swą roz-... Ale na rano

wstanie na Ukrainie, za co skazano go na dwanaście lat katorgi. Dwaj przywódcy porozumieli się z sobą i postanowili wykonać wspólnie omówiony plan w Iecie,

nęlibyśmy jednak zdobyć, dla histo- ryi, dla pamięci, dla pryentacyi. Na pierwsze wejrzenie zadanie wydaje się nie trudnem do podołania przy pilności i dostępie