• Nie Znaleziono Wyników

Ostatnie chwile Towarzystwa Demokratycznego Polskiego w protokołach Komisji Korespondencyjnej w Paryżu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ostatnie chwile Towarzystwa Demokratycznego Polskiego w protokołach Komisji Korespondencyjnej w Paryżu"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

IR E N A K O BER D O W A

Ostatnie chwile Towarzystwa Demokratycznego Polskiego w protokołach Komisji Korespondencyjnej w Paryżu

W zbiorach T o w arzy stw a H istoryczno-L iterackiego w P a ry żu , w zło­

żonym tam i p o rządk ow an y m obecnie a rc h iw u m p ry w a tn y m ro d zin y d ra H en ry k a G ierszyńskiego, z n a jd u je się ró w n ież niew ielk a ilość papierów J a n a N epom ucena Janow skiego. M ogła ona zostać p rzek azan a G ierszyń- skiem u, k tó ry się opiekow ał n im w o sta tn ic h la ta c h jeg o życia, albo przez niego sam ego, albo też G ierszyński odebrał je z Z ak ład u Sw. K azim ierza ju ż po śm ierci Janow skiego. W śród p apierów ty c h z n a jd u je się zw y kły zeszyt szkolny w cerato w ej opraw ie (w n iezb y t zresztą d o b ry m sta n ie zachow ania), w k tó ry m , ja k się okazało, Ja n o w sk i p isał pro to k o ły posie­

dzeń K om isji K oresp o n den cyjn ej T ow arzystw a D em okratycznego P o l­

skiego, na przełom ie la t 1861/1862. P ro to k o ły te n ie w y p e łn iły całego zeszytu, wobec tego po p a ru la ta c h Jan o w sk i w y k o rzy stał go do in n y ch celów i od drugiego k o ńca w p isy w ał rozliczenia z p re n u m e ra ty „O jczyz­

n y ”, k tó rą za pew ien p ro ce n t w ynagrodzenia, zb ierał od p ren u m e ra to ró w i przekazy w ał A gatonow i G illerow i. R ach u n ki te G ille r spraw d ził i po­

kw ito w ał odbiór pieniędzy. Ze środka zeszytu w y d a rto k ilk a k a rte k , w ty m tak że o sta tn ie s tro n y (stronę?) protokołów posiedzeń K om isji K o ­ resp on den cy jnej .

Ze w zględu n a zain tereso w an ie dziejam i T o w arzy stw a D em okratycz­

nego Polskiego, ja k ró w nież słabą do k u m en tację o sta tn ic h la t jego istn ie ­ nia, pro tok o ły posiedzeń K om isji K orespo nd ency jn ej w y d a ją się w a rte p ublikacji. P o w in n y one tak że zw rócić uw agę h isto ry k ó w p ow stania stycz­

niow ego i W ielkiej E m igracji. Z aw ierają ró w n ież nieco szczegółów bio­

graficznych, w a rty c h odnotow ania.

P rz y p u b lik acji uw spółcześniono (bez przesady) o rtog rafię, zachow ując właściwości języ k o w e epoki i au to ra.

P a ry ż, 27 w r z e ś n ia 1861 — 14 s ty c z n ia 1862. P r o to k o ły p o s ie d z e ń K o m is ji K o re sp o n ­ d e n c y jn e j T o w a r z y s tw a D e m o k r a ty c z n e g o P o lsk ieg o .

le P o sied zen ie, d. 27 w r z e ś. 1861 r.

D . 27 w rześn ia zeb rała się K om . K or. w n o w y m sw o im sk ła d zie. B y li o becni:

J a n o w sk i Jan N ep om u cen K ora b iew icz E dm und M a tu szy ń sk i M a x y m ilia n S ta n ie w ic z S y lw e ste r Z a b ło ck i J ó zef Z ien k o w icz L eon

P R Z E G L Ą D H IS T O R Y C Z N Y , T O M L X X , 1979, Z E S Z . 1

(3)

320

IR E N A K O B E R D O W A

P rzy stą p io n o n aprzód do w y b o ru k a sjera i sek retarza. K a sjerem p o tw ierd zo n y ob.

Z ab łock i, a sek reta rstw a p od jął s ię ty m cza so w o ob. J a n o w sk i. T em u o sta tn iem u p rzyzn an o z k a sy T ow a 50 fr w y n a g ro d zen ia n a m iesią c. D alej za sta n a w ia n o się nad ty m , w ja k ich przerw ach czasu m a w y ch o d zić D em ok rata P o lsk i, dopóki stały fu n d u sz na w y d a w a n ie onego o b m y ślo n y n ie zo sta n ie, i zgodzono się jed n o m y śln ie, ab y ty m cza sem w y ch o d ził ty lk o dw a ra zy na m iesią c, dla u n ik n ien ia z braku fu n ­ d u szu m ogącej zn ow u n a stą p ić p rzerw y , którab y w p u b liczn o ści gorsze od o sta tn iej zrob iła w ra żen ie. Z ta k im p rzeło ż en iem p olecono sek reta rzo w i n ap isać do C fen tra li- za c]ji i zarazem przesłać jej żądaną lis tę d a w n y ch p ren u m eratorów D [em ok ra]ty i osób, k tórym b y to p ism o n a le ż a ło p rzesyłać. N a reszcie, ob. Z ien k o w icz p rzed sta­

w ił p rojek t reorgan izacji T ow a. P o w y słu c h a n iu go i m ałej w ty m p rzed m iocie d y sk u sji, ob. Z ien k o w icz w z ią ł jeszcze ten p rojek t do p rzejrzen ia i ro zw in ięc ia n ie k tó r y c h pu n k tów . N a stęp n e p o sied zen ie nazn aczon o n a d. 30 b.m .

2e P o sied zen ie d. 30 w rześn ia 1861 r.

O b ecni w sz y sc y . P o o zn a jm ien iu S ek retarza, że d an ym sob ie p olecen iom , na o sta tn im p o sied zen iu , u czy n ił zadość zaraz nazaju trz, tj. 28 b.m . ob. Z ien k o w icz o św ia d czy ł, że p rojek tu reo rg a n iza cji n ie m iał czasu jeszcze d o sta teczn ie przejrzeć i w y g o to w a ć. U w ażan o, że z ty m p ro jek tem m ożna się jeszcze w strzy m a ć, m ia n o ­ w ic ie dopóki z T o w a n ie n a d ejd ą o d p ow ied zi na p ism a w osta tn im n u m erze D em o­

k ra ty , z 28 b.m . ogłoszone. P rócz te g o uznano potrzebę o d ezw y do T o w a przy ro­

z e sła n iu projek tu reorgan izacji. N a p isa n ia tej o d ezw y p od jął się ró w n ież ob. Z ien ­ k o w icz i ma ją p rzed staw ić razem z w z ię ty m przez sie b ie do p rzejrzen ia pro jek tem reorgan izacji. T y m cza sem p olecon o S ek reta rzo w i zaw iad om ić sto so w n y m i lista m i c zło n k ó w T ow a w e F ra n cji o n o w y m sk ła d zie K o m isji K oresp o n d en cy jn ej i rozpo­

częciu przez n ią przerw a n y ch czy n n o ści, jako te ż w e z w a ć ic h w sz y stk ic h do p e ł­

n ie n ia o b o w ią zk ó w i zb iorow ego d zia ła n ia , ze w zm ia n k ą o ru ch a ch ob ecn y ch poza ob ręb em T ow a, jeg o is tn ie n iu lu b zasad om p rzeciw n y ch . W ro zp isa n iu ty c h lis tó w ob. S ta n ie w ic z p rzyrzek ł co k o lw iek pom óc S ek retarzow i.

3e P o sied zen ie 28 paździer.

O becni w sz y sc y prócz Z a b ło ck ieg o chorego.

1° O dczytano i p rzyjęto p rotok oły z d w óch pop rzed n ich p osied zeń .

2» S ek reta rz d oniósł, że d an ym p o lecen io m zadość u czy n ił, a n a stęp n ie on i czło n ek S ta n ie w ic z d o n ieśli, z k tó ry ch na ro zesła n e o d ezw y n a d e sz ły o dpow iedzi.

3° P o leco n o S ek reta rzo w i u p ow ażn ić w im ie n iu K o m isji człon k a T o w a K arola K ra jew sk ieg o do zb ieran ia p o d p isó w czło n k ó w p ow ra ca ją cy ch do c zy n n o ści oraz sk ła d e k i p ren u m eraty n a D em ok ratę.

4. S ek reta rz od czy ta ł lis t człon. T o w a A d am a S tru siń sk ieg o r ek la m u ją cy 100 fr , k tó re m ia ły b yć w d ep ozycie C [en tra liza c]ji od la t k ilk u n a stu . P o leco n o S e k r e ta ­ rzow i, ab y o d p o w ied zia ł rek la m u ją cem u , że ta rzecz zu p ełn ie n iew ia d o m a K o m isji i do n iej n ie n a leży ; p rzy jm ie jed n ak dow ody, ja k ieb y re k la m u ją cy na pop arcie sw o je g o kroku złożył.

5. M ów iono o red a k cji D em ok raty i o d czy [ty ]w a n iu n a p o sied zen ia ch p rzy­

n a jm n ie j g łó w n ie jsz y c h a rty k u łó w .

6. P osta n o w io n o o d b yw ać p osied zen ia w p on ied ziałek .

(4)

O S T A T N IE C H W IL E T D P

321

4e P o sied zen ie 4 listop ad a.

P rzed m iotem d zisiejszeg o p o sied zen ia b y ło g łó w n ie p o ro zu m ien ie się z w y d a w c ą P rzeg lą d u R zeczy P o lsk ic h i czło n k iem d eleg o w a n y m z K o m isji T ym czasow ej je d ­ n oczącej się E m igracji w z g lę d e m w sp ó ln eg o obchodu 29s°. Za p rzy b y ciem ob. E lża - n o w sk ieg o i L eona M azu rk iew icza, ob ecn i czło n k o w ie, a m ia n o w ic ie S ta n ie w ic z , Z ien k o w icz i J a n o w sk i n a ra d za li się długo w ty m p rzed m iocie, a m ia n o w icie za w a ­ ru n k i w sp ó ln eg o obchodu k ła d li: 1° ab y m o w y m ające b yć m ia n e na ob ch od zie b y ły w sz y stk ie w d u ch u d em o k ra ty czn y m , i 2° ab y u le g a ły p op rzed n iem u p rzejrze­

n iu przez m ającą się w y zn a czy ć w ty m celu k o m isję. T ym w aru n k om op ierał s ię m ia n o w ic ie L eon M a zu rk iew icz długo dow odząc, że obchód p o w in ie n być b ezb a rw ­ n y i dow odzić ty lk o zgod y ta k ie j sa m ej, jaka p a n u je w k ra ju , gd zie n ie m a ża d ­ n y ch stro n n ictw . Z b ijan y p rzez czło n k ó w K om . K or., a m ia n o w ic ie p rzez Z ie n k o - w icza , ośw ia d czy ł, że on m a n a d z ie ję n a k ło n ien ia do zgody ca łej czartoryszczyzn y, b y le b y śm y ty lk o w y r z e k li s ię w sz e lk ic h stro n n iczy ch dążeń i w sz y sc y pop rzestali na n a z w ie dobrego P o la k a . P o sto so w n y ch o d p o w ied zia ch ze stron y o b ecn y ch człon ­

k ó w K om . K or., g d y M a zu rk iew icz o b sta w a ł przy sw oim , n ie m ogło przyjść do żadnego p o sta n o w ien ia .

5e P o sied zen ie 9 listop ad a.

O becni: K orab iew icz, M atu szy ń sk i, S ta n iew icz, Z ien k o w icz i J a n o w sk i. Z abłocki.

I. Za u stn y m p o ro zu m ien iem się w cią g u d n ia w y zn a czo n y m zo sta ł do d a lszeg o p orozu m iew an ia s ię w zg lęd em w sp ó ln eg o obchodu ob. S ta n ie w ic z i z p ow od u po­

k azania się w d ruku b roszu rk i pod ty tu łe m : G łos z K ra ju otrzy m a ł n a p iśm ie n a ­ stęp u ją ce do p rzed sta w ien ia w a ru n k i: K om isja K or. T ow . D em . P o l. w y zn a cza z gron a sw e g o ob. S ta n ie w ic z a S y lw e str a do p orozu m ien ia s ię z ob. E lża n o w sk im S e w e r y n e m jak o u m o co w a n y m ze stron y red a k cji P rzeg lą d u R zeczy P o lsk ich i z ob . M azu rk iew iczem L eon em , ja k o u m ocow an ym ze stro n y K o m isji jed n oczącej się E m igracji w celu u rząd zen ia ob ch od u trzy d ziestej p ierw szej ro czn ic y 29 L istop ad a pod n a stę p u ją c y m i w a ru n k a m i:

1° O b. S e w e r y n E lża n o w sk i i ob. J a n L ed ó ch o w sk i, k tó ry m a p rzew o d n iczy ć tem u ob ch od ow i, p rzed e w s z y stk im ośw ia d czą , ż e n ie p rzy jm u ją ob ow iązk u , ja k i na n ic h w k ła d a o d ezw a z d. 2 w r z e śn ia r.b. ja k o b y z P o lsk i n a d esła n a pod ty t u ­ łem : G łos z K raju.

2° Ż aden z ty c h zio m k ó w , k tórzy w e w z m ia n k o w a n ej o d ezw ie p o w o ła n i są d o jed n oczen ia E m igracji i do n a zn a czen ia w n iej o d p o w ied n ieg o m ie jsc a W ła d y sła w o ­ w i C zartorysk iem u , n a ty m ob ch od zie g ło su m ieć n ie b ęd zie, je ż e li n ie złoży ta k ie j sam ej d ek la ra cji, ja k iej w y m a g a m y od o b y w a te li E lża n o w sk ieg o i L ed ó ch o w sk ieg o .

3° M ów ić będą: je d e n w y zn a czo n y p rzez K o m isję K o resp o n d en cy jn ą T ow . D P , jed en ze stron y red a k cji P rzeg lą d u R P i je d e n w y zn a czo n y p rzez K o m isję T y m ­ czasow ą jed n oczącej się E m ig ra cji P o lsk ie j. J e ż e lib y k o m isja o b ch od ow a uznała p otrzebę u p o w a żn ien ia jeszcze jed n eg o lu b n a jw ię c e j d w ó ch m ó w có w , c i o b o w ią ­ zan i b ęd ą do porozu m ien ia s ię z n ią w zg lęd em tr e ś c i s w y c h m ó w . W szy stk ie m o w y m ają b yć w d u ch u dem o k ra ty czn y m , któ ry w d z isiejszy ch o b ja w a ch n a ro d o w y ch w id o czn ie przem aga.

4. J e ż e li p op rzed zające trzy p u n k ta p rzy jęte zo sta n ą i p ierw szem u z n ic h sta n ie się w zu p ełn o ści zad ość, k o m isja ob ch od ow a do ob ecn ego sk ła d u sw e g o z tr z e c h człon k ów , p rzyb ierze jeszcze d w óch , n a k tó ry ch K om . K or. T ow . D em . P o l. p rzed ­ sta w ia o b y w a teli: J an a L ed ó ch o w sk ieg o i E dm unda K oT abiew icza, i w ta k p o ­ w ięk szo n y m sk ła d zie z p ięciu , z a w ia d o m i E m igrację P o lsk ą o u rząd zen iu obch od u .

(5)

322

I R E N A K O B E R D O W A

P o sta n o w ie n ie n in ie jsz e sp isa n y m zo sta je n a dw a ex e m p la rze, z k tó ry ch jed en w ręczo n y b ęd zie ob. S ta n ie w ic z o w i, a dru gi dw om in n y m człon k om k o m isji obcho­

d o w e j.

P a ry ż 7 listop . 1861 r.

Z p o lecen ia i w im ie n iu K om . Kor. T D P [podpis] J. N. J a n o w sk i

II. Ob. S ta n ie w ic z w r ó c ił z k o n feren cji z liste m ob. E lża n o w sk ieg o , k tó ry tu w o ry g in a le załączony i k tó ry w sz y stk o zryw a.

III. Z p ow od u ciągłej sła b o ści ob. Z ab łock iego ob. S ta n ie w ic z ob ran y k asjerem . IV. N aradzano się n ad ty m , ja k i u ży tek m a być zrob ion y w D em ok racie z p i­

sem k a : G łos z kraju.

[P ó ź n ie js z y d o p is e k o łó w k ie m :] (T en G łos z k raju n a p isa n y b y ł w P a ry żu przez L eonarda C hodźkę ii.)

Z a łą c zn ik

P a r y ż , 8 listo p a d a 1861. L is t S e w e r y n a E lża n o w sk ie g o do S y lw e s t r a S ta n ie w ic z a

K o ch a n y S y lw estrze!

O bchód 29*o p rzez o b iad c z y li b a n k iet, jak o n ie o d p o w ie d n i u ro czy sto ści d zi­

sie jsz e j c h w ili, n ie m a za sob ą p r zy zw o len ia w ie lu R o d a k ó w . W y stęp u ję p rzeto z k o m isji, która s ię m ia ła za tru d n ić ty m p rzedm iotem .

Z w ra ca ją c C i p ism o p o zo sta w io n e m i w czoraj, w id z ę się zm u szon ym dodać, dla u n ik n ien ia w sz e lk ie j w ą tp liw o ś c i, że p rzeciw k o G ło so w i z K ra ju za p ro testu ję w P rzeg lą d zie. Jed n ak ja k o czło n ek k o m isji n ie czu łb y m się u p ow a żn io n y m do żą d a n ia od m ó w có w podobnej p ro testa cji. Sam o jej żą d a n ie ty lk o p o d ejrzen ia m oże b y ć sk u tk iem ; a to d la w ie lu b y ło b y p ew n y m rod zajem o b e lg i. Z a m ia st p o jed n a ­ n ia ż y w io łó w d em o k ra ty czn y ch n a stą p iły b y n o w e n ie c h ę c i .P rzyzn am C i się , że i te n

w z g lą d z n iech ęc iłb y m n ie do n a le ż e n ia do k o m isji.

T w ó j S . E lża n o w sk i

P o sied zen ie 16 listo p a d a

O b ecn i w s z y sc y p rócz Z ab łock iego.

I. S ek reta rz o św ia d czy ł, ż e n ie m a p rotok ołu z p o p [rzed n iego] p o s ie d z e n ia ], d a le j d o n ió sł o sk ła d k a ch i o p ren u m era cie n a D em ok ratę, ja k ie o d eb ra ł do 15 b.m., w k o ń cu o d czy ta ł n a d eszłe e x p e d y c je z P o itiers i A lg ieru .

II. Z ien k o w icz o d czy ta ł lis t z L on d yn u .

III. M ów iono długo o zb liża ją cy m się 29m i p o sta n o w io n o iś ć n a m a ją cy się o [d ]b y ć obchód w B a tig n e lle s , a le ta m n ie za b iera ć głosu .

P o sie d z e n ie 7 gru d n ia

O b ecn i w sz y sc y . P re z y d u ją c y p rzejeżd ża ją cy c zło n ek C [en tra liza c]ji M ich. D o­

m a g a lsk i.

(6)

OSTATNIE CHWILE TDiP

I. S ek reta rz J a n o w sk i o d czy ta ł dw a o sta tn ie p rotokoły.

II. Z ien k o w icz o b ja śn ia ł, ja k im s ię to sp osob em zrob iło, żeśm y przyszli do osob n ego obchodu 29 L isto p a d a przy u lcy S te M argu erite N ° 22.

III. Z ap ytan y sek retarz, cz y n ie m a ja k ich k o resp o n d en cji z p ro w in cji, o św ia d ­ czy ł, że n ie; d o n ió sł ty lk o , że dziś przez b an k iera R otszyld a p o sła ł do L ondynu 100 fr pochodzące od se k c ji P o itiers.

IV . Z ien k o w icz k o m u n ik o w a ł k o resp o n d en cje z C [en tra liza cj]ą w p rzed m iocie założen ia czy teln i w P a ry żu n a sp ó łk ę z red ak cją P rzeg lą d u R zeczy P olsk ich .

V. D alej c zy ta ł lis ty z L on d y n u i z P o zn a ń sk ieg o , i w sk u tk u teg o m ó w ił o p o ­ trzeb ie zjed n o czen ia w s z y stk ic h ż y w io łó w d em o k ra ty czn y ch — o zg ła sza n iu się w ty m c e lu m ło d zieży k ra jo w ej — o dob rych ja k o b y u sp o so b ien ia ch w ty m w z g lę ­ dzie M ier o sła w sk ieg o i ży c z e n ia c h p osła L ed ó ch o w sk ieg o , E lża n o w sk ieg o , W y so c­

k ieg o i J a n u szew icza . N a d m ien ił, iż m u E lża n o w sk i o św ia d czy ł, że dop iero co w y ­ m ien io n e osob y czek a ją od n a s w ty m w zg lęd zie p o czą tk o w a n ia , a le czy długo czek ać b ęd ą, n ie zaręczał.

VI. K o ra b iew icz zw ra ca ł u w a g ę, że do ta k ic h u sp osob ień poza T o w a rzy stw em D em ok rata P o lsk i p o w in ien się za sto so w a ć, a w o czy w istej sp rzeczn ości z n im i jest list jen . R y b iń sk ieg o do G aryb ald ego p rzeciw M ier o sła w sk iem u , um ieszczon y św ie ż o w D em ok racie.

V II. Z ien k o w icz o b ja śn ia ł, ja k im sp osob em się to stało, że ó w list b y ł p osłan y do L ondynu. D o w o d ził przy ty m , że potrzeba raz dobrze zgrom ić M iero sła w sk ieg o , a b y go n a dobrą d rogę n ap row ad zić.

VIII. K orab iew icz, od p o w ia d a ją c Z ien k o w iczo w i, u trzy m y w a ł, że do teg o celu n ie jest dobrą drogą u ż y w a n ie pom ocy jen . R y b iń sk ieg o , a raczej osob y, która pod im ie n ie m jen . R y b iń sk ieg o p isu je, że ta osoba n ie u ży w a dobrej sła w y a jest znana p o w szech n ie ze sw e g o sty lu . W reszcie ośw ia d czy ł, że to w y ch o d zi n a osob istą p o ­ le m ik ę m ięd zy Z ien k o w iczem a M ier o sła w sk im i że to', tak w ie lu uw aża.

IX . Z ien k o w icz przyzn ał, że w ie o podobnych za rzu tach i od p ierał je. W k oń cu zap ytał: ja k ie p rzy ją ć w D em o k ra cie p o stęp o w a n ie w z g lę d e m M ierosław sk iego?

X . O d p ow iad ając na to za p y ta n ie p rezyd u jący D o m a g a lsk i w n o sił, a b y n ap isać n iezw ło cz n ie do C [en tra liza c]ji, iżb y odtąd pod ża d n y m pozorem n ie p rzy jm o w a ła a r ty k u łó w spod pióra teg o sa m eg o p isarza w y ch o d zą cy ch . W n iosek te n je d n o m y śl­

n ie p rzyjęto i p olecon o S e k reta rzo w i n a p isa ć zaraz ju tro do C [en tra liza c]ji.

X I. W d a lszy m g ło s ie D o m a g a lsk i u trzy m y w a ł, że ty lk o Z jednoczona E m igracja d em ok ratyczn a i u tw o rzo n y p rzez n ią K om itet m ogą M ier o sła w sk ieg o w jego z a ­ p ęd ach p o w strzy m y w a ć.

X II. Z ien k o w icz don iósł, że m a ju ż p rzy g o to w a n y p rojek t w ty m przed m iocie, a le że go dziś dla sp óźn ion ej pory p rzed sta w ić n ie m oże. D la teg o rzecz odłożona do n a stęp n eg o p o sied zen ia , k tó re nazn aczon o na ju tro, n a go d zin ę 6 w ieczorem .

P o sied zen ia 8 grudnia.

O becni w sz y sc y . P r e zy d u ją cy czło n ek C [en tra liza c]ji D om agalsk i.

S ek reta rz o d czy ta ł p rotok oł z w czorajszego p o sied zen ia , k tó ry p rzy jęty został z pop raw k ą czterech w y ra zó w .

Z ien k o w icz, p rzy stęp u ją c do p rzed sta w ien ia sw e g o p rojek tu , ośw ia d czy ł, że go już m ia ł p rzy g o to w a n y od 6 m ie się c y i że go p o p ra w ia ł w sp ó ln ie z człon k iem C [en tra liza c]ji B u le w sk im , p odczas b y tn o ści tego o sta tn ieg o w P aryżu . D alej p rze­

k ła d a ł, że n am trzeb a zrobić ja k zrobiono po w y p a d k a ch 1846 r. i w z ią ć in ic ja ty ­ w ę. T ak zw an a K om isja T y m cza so w a jed n oczącej się E m ig ra cji i ta k zw an a K o ­ m isja potrzeb e m ig r a c y jn y c h n ic n ie zrobią, bo sk ła d a ją c y je lu d zie są n iezn a n i

(7)

324

IR ENA KOBERDOWA

i jak o ta c y n ic około sieb ie sk o n cen tro w a ć n ie m ogą. T rzeba w ię c , a b y to k to in n y w z ią ł n a sieb ie; bo n u żb y w k raju , na co się zanosi, p rzyszło do ru ch u , i te n r u c h sią n ie udał, trzeb a kogoś, coby poza krajem d alej rzecz p row ad ził. G dyby kraj w n o w y m sw o im u siło w a n iu u padł, i n ik t sią n ie zn alazł, coby d alej rzecz prow adziły p o w ied zia n o b y , że n ie m a n ic do rob oty. T rzeba się w ię c p rzy g o to w a ć n a w s z e l­

k ie w y p a d k i, ab y m ożna b y ło d ziałać za sieb ie i za kraj. K ra ju i E m igracji jest ż y czen iem , aby coś ta k ieg o stan ęło.

P rezy d u ją cy D o m agalsk i ośw ia d cza , że jest n ie ty lk o potrzeb a, a le i ob o w ią zek p o sta w ie n ia czegoś — i na to zdaje się być zgoda; id zie ty lk o o środ k i. E m igracja d em ok ratyczn a, jak ą Z ien k o w icz p rop on u je, b y ła b y ty lk o n o w y m sto w a rzy szen iem , a sto w a r z y sz e n ia s ię n ie im p row izu ją; n a to p otrzeb ab y d łu g ieg o czasu , g d y b y śm y n a w e t m ie li sw o b o d ę d y sk u sji i n ie m ie li tru d n o ści, ja k ie m a m y , z e stro n y rządu.

T o w a rzy stw o po w y p a d k a ch 1846 n ie upadło, b o b y ło w y b o rem lu d z i p o św ięcen ia ; po ro k u za ś 1848 upadło, b o n ie m ia ło w so b ie dosyć lu d zi serca , ch o cia ż lic z e b n ie bard zo b y ło w zrosło. N ie liczb a w ię c sta n o w i siłę , a le dobór lu d zi. O sta teczn ie m ó w ca u trzym u je, że trzeb a ż y w io ły d em ok ratyczn e sk u p ić, a le w T o w [a r z y stw i]e i n im i T o w [a rzy stw ]o w zm ocn ić.

Z ie n k o w ic z rad zi za sta n o w ić się ty lk o n ad ty m , czego ch ce k raj i E m ig ra cja . P r z y w ią z a n y on je s t do T o w [a rzy stw ]a , a le je ż e li kraj czego in n eg o ch ce ja k C [en - tr a liza cjji i T o w (a rzy stw ]a , i to coś m o że sta n o w ić siłę , n a to s ię trzeb a zgodzić.

J e st w ie le osób dążeń d em o k ra ty czn y ch , k tó ry ch do za cią g n ien ia s ię pod c h o rą g iew Tow® n a k ło n ić n iep od ob n a. J e ż e li n a te j sam ej co d otąd drodze b ę d z ie m y p o stęp o ­ w a li, b ęd ziem y ty m , czy m je ste śm y . M ó w ią cy ch ce iść za o p in ią p u b liczn ą , k tó ra czeg o in n eg o żąda.

M a tu szy ń sk i uw aża, że kraj n ie je s t ta k zjed n oczon y, ja k Z ien k o w icz u trzy ­ m u je, a je ż e li z k raju są żąd an ia zjed n o czen ia E m igracji, to on e podobno z a w sz e b y ły . N ie je ste śm y w ś w ie tn y m p o ło żen iu , to p raw d a, a le ch cą c w p ro w a d za ć p ew n e osob y, np. W ysock iego, trzeb a b y n a m dla n ic h zrobić p e w n e k o n c e sje pod w z g lę ­ dem zasad i m ogłab y być ty lk o w ię k sz a kupa, a le n ie b y ło b y p o ży teczn eg o i is to t­

n eg o d ziałan ia. Środek zjed n o czen ia podała ju ż ta k zw an a K o m isja T ym czasow a n a B a tig n o lles, m y zaś p o stęp o w a ć p o w in n i, ja k n a m n a sze d em o k ra ty czn e p r z e ­ k o n a n ia n akazują.

Prez. D o m agalsk i u trzy m u je, że n ie m ożna m ów ić, czego ch ce k ra j, bo m y ty lk o ży czen ia in d y w id u ó w a n ie k r a ju całego znam y. T e ży czen ia i o p in ie in d y ­ w id u a ln e szan ow ać za p ew n e n a leży , a le za n im i iść n ie m ożna. Toż sam o w E m i­

g ra cji, są ży czen ia różn ych grupek, a le n ie ży czen ia całości. K raj m a żądać czegoś w ię c e j nad to, co T ow ° za m ierzy ło so b ie osiągnąć! G dzie n a to dow ód? Jak stoi k w e stia u w ła szczen ia w ło ścia n ? B e z u w ła szczen ia lu d u w ie js k ie g o P o lsk a n ie p o­

w sta n ie a u w ła szczen ie je s t o b jęte program em Towa.

K orab iew icz. N ie id zie o tra n za k cję zasad, a le o organ izację, k tó r a b y w sz y stk o o b jęła , co propaganda T ow a poza jeg o ob ręb em w y ro b iła . P o ty lu d arem n ych pró­

b a ch n ie m ożem y się sp o d ziew a ć pob u d zić Tow® do d a w n eg o ży cia . J e ż e li is to t­

n y c h ż y czeń k raju fo rm a ln ie o b ja w io n y c h n ie m a, do n a s n a le ż y je od g a d y w a ć, b o m y w ie m y , w ja k ich tru d n o ścia ch kraj s ię z n a jd u je. Z goła, m ó w ią c y p op iera zda­

n ie Z ien k ow icza.

S ta n ie w ic z pop iera ta k że zd an ie Z ien k o w icza , u trzym u jąc, że d ziś ju ż n a w e t lu d z ie zu p ełn ie zim n ego ch a ra k teru są zw o len n ik a m i d em ok racji. Id z ie ty lk o o lu ­ dzi, i w sk a z u je n iek tó ry ch , k tó rzy za p e w n e o d p o w ied zilib y potrzeb ie; m ię d z y in n y ­ m i w y m ie n ia L ed ó ch o w sk ieg o i E lża n o w sk ieg o . S ta n ob ecn y , w e d łu g n ieg o , id zie n a k o rzy ść arystok racji. C hcąc w ię c , a b y n a sze p race n ie zm a rn ia ły , trzeb a p ow aż­

n ie jsz e j k on cen tracji.

(8)

O STATNIE CHWILE T D P

325

Prez. D o m agalsk i z a p y tu je, ja k i je s t dziś sta n lic z e b n y T o w a. Z obrach u n k u p o k a zu je s ię , że w e F r a n c ji ±100, a w A n g lii ±200, razem o k o ło 300.

K ora b iew icz d la o k azan ia p otrzeb y o g ó ln iejszej o rg a n iza cji rob i u w a g ę, że dziś p o jed y n cze in d y w id u a poza T o w m m ają w ię c e j śro d k ó w i sto su n k ó w .

Z ien k o w icz r o z w ija ją c jeszcze m y ś l sw o ją d ow od zi, że te r a z is tn ie je m y raczej sz tu k ą , czy n n o ścią p o jed y ń czy ch in d y w id u ó w , a n iż e li siłą zb iorow ą. T rzeba w ię c szu k ać lu d zi zn an ych , k tórzy w e w sz e lk ic h ru ch ach są n iezb ęd n i, i około sie b ie ja k ą ś zbiorow ość sk o n cen tro w a ć m ogą; ci jed n a k lu d zie zn a n i m ają być dążeń d e­

m ok ratyczn ych .

Sek reta rz zanadto z jed n ej stron y p rzy w ią za n y jest do T o w a, ab y pragn ął jeg o zn iszczen ia , a le z d rugiej zw a ża ją c, że n a w et m a łeg o k o m p letu C [en tralizac]ji n ie m a m y i podobno m ieć go n ie m ożem y, a gd y b y śm y go i m ie li, ten n ie zy sk a łb y podobno pożąd an ego zn a czen ia i czy n n o ści sw y c h n a w ię k sz ą stop ę n iż dziś n ie r o z w in ą ł — a n ad to zw a ża ją c, że isto tn ie , jak K o ra b iew icz p o w ied zia ł, p ojed yń cze poza T o w m in d y w id u a w ię c e j m ają środ k ów i sto su n k ó w n iż m y — dlatego jest ta k ż e zdania, iż n a le ż y m y śle ć o n o w ej o rgan izacji na p o d sta w ie zasad dem ok ra­

ty czn y ch .

N a stęp n ie Z ien k o w icz o d czy ta ł sw ój projekt.

W yrażono d oryw czo n ad n ie k tó r y m i szczeg ó ła m i różne zd an ia, a le dla sp óźn io­

n ej pory form aln ą d y sk u sję od łożon o do n a stęp n eg o p o sied zen ia , które nazn aczon o n a jutro, na g o d zin ę 7a- w ieczo rem .

P o sie d z e n ie d. 9 grudnia.

O becni w szy scy . P rezy d u ją cy człon ek G [entralizac]ji D om agalsk i.

O d czytan y przez S ek reta rza p rotok ół z p rzeszłego p o sied zen ia zo sta ł p rzy jęty b ez żadnej zm ian y lu b dodatku. P o czem —

P rezy d u ją cy w n ió sł, a b y w zią ć pod u w agę sa m projek t, a n ie za jm o w a ć s ię o so b a m i do K o m itetu prop on ow an ym i. R ozw ija ją c zaś m y ś l s w o ją m ó w ił, że ta k ja k dziś je ste śm y , je s te śm y sła b i, to pew n a; ale n ik t od n a s n ie je s t m o cn iejszy . O b a w ia się, ab y te n p rojek t n ie z n ie c h ę c ił g o rliw y ch c zło n k ó w , i ch cą c do sie b ie , z p ew n y m i u stęp stw a m i, p rzyciągn ąć m asę, sa m iśm y się zu p ełn ie n ie rozp roszyli.

Z ap ytu je w ię c , czyb y n ie dobrze b yło, a b y T ow ° za ch o w a ło odręb n ą sw o ją organ i­

zację, i ob staje przy ty m , że s ię n ie ob ejd zie b ez pop rzed n iego w y b a d a n ia w ty m w z g lę d z ie T ow a.

Z ien k ow icz: Q [en tralizacj]a p ierw o tn y projek t p rzyjęła; szło jej ty lk o o nazw ę:

K o m itet C [en traln ]y E m igracji p olsk iej na zasad ach d em o k ra ty czn y ch p ołączonej, c z y też o jak ą in n ą. C zło n k o w ie C [en tralizac]ji pragną, a b y ic h k toś w y ręczy ł; ale im ró w n ie jak k a żd em u z n a s id zie o za ch o w a n ie zasad. C zy m y ch cem y lu b n ie, a b y ta c y lu d zie ja k L ed ó ch o w sk i, W ysocki, M iero sła w sk i, E lża n o w sk i, C zyński, C h ojeck i, w raz z ty m i, k tó ry ch T ow ° w y sta w i, za jęli m ie jsc e G[entralizac]|ji? K raj c zu je, zd aje się, iż się n ie m oże ob ejść b ez E m igracji; d ow od em teg o są życzen ia i żądania różn ych osób z k raju , ab y się E m igracja o rg a n izo w a ła , to jest w sz y stk ie o d cien ia o p in ii d em o k ra ty czn ej.

K ora b iew icz u trzy m u je, że p rzy jm u ją c p rojekt i łącząc się z w y z n a w c a m i d e­

m ok racji poza T o w e m p o zb y w a m y się ty lk o n ieja k o sza ty d otąd n a s odróżniającej od in n y c h em ig ra n tó w , a le n ie w y r z e k a m y się d u ch a n a s o ży w ia ją ceg o . T ak i a k t, sk oro sob ie za strzeżem y p ow rót n a d otych czasow e sta n o w isk o , n ig d y nas k om pro­

m ito w a ć n ie m oże; o w sz e m b ęd zie za w sze z korzyścią.

P rezy d u ją cy D o m a g a lsk i m o d y fik u ją c sw oje zd an ie, tw ie r d z ił, że p o w in n iśm y za p ew n e ta k i krok zrobić, a le n ie d latego, iż są ta k ie c zy jeś ży czen ia , ty lk o d la ­ tego, iż teg o isto tn a potrzeba. D alej p roponow ał p rzystąp ić do rzeczy. W sk u tk u

(9)

326

czeg o Z ien k o w icz c z y ta ł p ro jek t a r ty k u ł po a rty k u le. Z m ien io n o n ie k tó r e w y r a ­ żen ia m ało zn aczące, a le żad n ej w a żn ej zm ian y n ie zaprow ad zon o. N ad a rty k u ­ łe m 5m o b ejm u ją cy m osob y m a ją ce b y ć p o w o ła n y m i do K o m ite tu C {entralne]go n a ra d za n o s ię długo. M a tu szy ń sk i m ia n o w ic ie o św ia d c z y ł s ię p r zeciw p o w o ły w a n iu n a p rezesa jen era ła J erzm a n o w sk ieg o . O stateczn ie, w ię k sz o śc ią lu b jed n o m y śln o ścią , p rzy jęto n a stęp u ją ce osoby:

jen erała Jerzm a n o w sk ieg o n a prezesa p osła L ed ó ch o w sk ieg o n a vicep re zesa n a człon k ów : E lża n o w sk ieg o S ew e r y n a

J a n o w sk ieg o J. N . J a n u szew icza T eo fila M ier o sła w sk ieg o W ysockiego

C h ojeck iego E dm unda

K ora b iew icza E d m u n d a, razem 9 osób.

N a ty m za k o ń czy ło s ię p o sied zen ie. N a stęp n e zap o w ied zia n o n a p o ju trze, tj . n a 11 b.m . o 7-eJ w ieczorem .

P o sie d z e n ie d. 11 gru d n ia

O becni w sz y sc y . P rezy d u ją cy czł. Q [en tralizac]ji D om agalsk i.

S ek reta rz o św ia d czy ł, ż e n ie m a p rotok ołu z osta tn ieg o p o sied zen ia .

Z ien k o w icz o d czy ta ł je sz c z e raz p rojekt; poczym c ią g n ęła s ię d łu ga i ż w a w a d y sk u sja m ia n o w ic ie co do k a n d y d a tó w do K o m itetu C fen traln e]go.

K o ra b iew icz się u su w a i ze sw e j stron y pod aje: Z ien k o w icza L eo n a , A d o lfa C h ry sto w sk ieg o i B ohdana Z a lesk ieg o .

Z ien k o w icz pragn ie, ab y w K o m itec ie p rzem agali n ie d w u z n a c z n ie w y z n a w c y d em ok racji. P o d łu g n ieg o C h o jeck i za p ew n e n ie p rzyjm ie, a co do M ier o sła w sk ie­

go, te n zd aje m u się w ię c e j b yć p od rażn ion y p rzeciw E lża n o w sk iem u n iż p rzeciw in n ym .

P rezy d u ją cy D om agalsk i za m ia st J a n u szew icza prop on u je J ó zefa O rdęgę.

M atu szyń sk i żąda o gran iczen ia sk ła d u K o m itetu do 5 c zło n k ó w . P rezy d u ją cy p op ierając to zd anie, u w aża, że im sk ła d K o m itetu b ęd zie m n iejszy , ty m d ziałan ia jeg o będ ą sp rężystsze i sek ret p ew n iejszy ; w re sz c ie d odaje, że K o m itet b ęd zie m ógł m ieć osob y do pom ocy.

Z ien k o w icz p rzekłada, że m u si b y ć p rzyn ajm n iej d z ie w ię c iu , n a co się o sta ­ te c z n ie zgodzono.

Z ien k o w icz p rzy jęty w ię k sz o śc ią n a k an d yd ata w m ie jsc u J a n u szew icza ; C h rys- to w sk i jed n o m y śln o ścią . P rezy d u ją cy D o m agalsk i p rop on ow an y na d elegow an ego w e W łoszech, w y m a w ia s ię od te g o o b ow iązk u , le c z po zro b io n y ch so b ie p rzełoże­

n ia c h , m ia n o w icie przez Z ien k o w icza , przy jm u je ta k o w y .

W k o ń cu p osta n o w io n o C [en tra liza c]ji za k o m u n ik o w a ć ta k u ło żo n y i rozd ysk u - to w a n y projek t i porozu m ieć się z n ią w zg lęd em k a n d y d a tó w do K o m itetu . D op eł­

n ie n ie teg o zaraz n a za ju trz p o leco n o S ek reta rzo w i w ra z z Z ien k o w iczem .

N a ty m zak oń czon o p o sied zen ie n a zn a cza ją c n a stęp n e n a d. 17 b.m ., k ie d y już b ę d z ie m ogła b yć od p ow ied ź O fentralizacjji.

P o sied zen ie d. 17 grudnia.

O becni w sz y sc y . P rezy d u ją cy czł. C [en tralizac]ji D om agalsk i.

S ek reta rz ośw iad cza, że ro zliczn e fzatru d n ien ia n ie p o zw o liły m u jeszcze spisać p rotok ołu an i z o sta tn ieg o a n i z przed ostatn iego posied zen ia. P o czy m od czy ta ł n a ­

(10)

O STATNIE CHWILE TOP

327

d esła n ą od C [en tra liza c]ji o d p o w ied ź w raz z p op raw ion ym z 9 a r ty k u łó w p rojek tem . Z ien k o w icz w zw ią zk u z tą k o m u n ik a cją od czy ta ł n a stę p n ie dw a listy p ry w a tn e od jed n eg o człon k a G [entralizac]ji.

P o w y słu c h a n iu teg o w sz y stk ie g o S ta n ie w ic z zab rał g ło s i u trzy m y w a ł, że tak zm o d y fik o w a n y p rojek t p rzed sta w ia w ie le tru d n ości. M ów iący p ra g n ie m ia n o w ic ie K o m itetu C en traln ego, a le n ie K o m itetu O rganizacyjnego.

P rezy d u ją cy D o m a g a lsk i za m ia st O rdęgi prop on u je M azu rk iew icza.

M atu szyń sk i radzi przede w sz y stk im p orozum ieć się z o sob am i p rop on ow an ym i i u trzy m u je, jak ju ż u tr z y m y w a ł, że C e n tr a p ow in n a się w p rzó d o d n ieść do Tow a n iż w y stą p i z p rojek tem .

Z ien k ow icz, o d w o łu ją c s ię n a przeszłość E m igracji, m ia n o w ic ie podobny stan rzeczy w r. 1846, zb ija ł M a tu szy ń sk ieg o , i d ow od ził, że b y le ty lk o C [en tralizacj]a za­

m ierzon y krok zrob iła, n ie z a w o d n ie sk u tek n astąp i — i że p rosta o d ezw a bez g o ­ to w e g o ju ż p ro jek tu o rg a n iza cji ża d n eg o by sk u tk u n ie p rzy n io sła , p rzyn ajm n iej w e F ra n cji, gd zie w sza k że w ię k sz o ść E m igracji p rzeb yw a.

P rezy d u ją cy D o m a g a lsk i zw raca u w a g ę, że m ó w ią c y n ie p o w in n i zbaczać od przed m iotu , k tó ry m je s t d y sk u sja nad p ro jek tem przez C [en tra liza cj]ę zm o d y fi­

k o w an ym . Ze sw ej stro n y u w aża, co do teg o p rojek tu , że 3 m ie sią c e czasu za m ało do p rzy jścia do porządnej o rgan izacji.

Z ien k o w icz je s t p rzeciw n eg o zdania i n a poparcie go p rzytaczał, ja k n ie c ie r p li­

w ą jest m łod zież kra jo w a , sp o d ziew a ją ca się p o w sta n ia n a w io sn ę.

D o m agalsk i m im o w o je n n e u sp osob ien ia m ło d zieży k r a jo w e j n ie w id zi, ażeby s ię w k raju n a p o w sta n ie p rzyszłej w io sn y zanosiło. P o w s ta n ie w P o lsc e m ogłoby ty lk o w ty m ra zie w y b u ch n ą ć, g d y b y przyszło do w o jn y z A u strią . A le w o jn y z A u strią b yć n ie m oże b ez z e z w o le n ia F ran cji, k tórab y go p e w n o W ik to ro w i E m a­

n u e lo w i teraz dać n ie ch cia ła . W ęgry ta k że og lą d a ją s ię n a W ło ch y , a W ło ch y sa m e z A u strią w o jn y prow ad zić n ie m ogą. W za k o ń czen iu sw e g o g ło su o św ia d czy ł, iż o sta teczn ie p rzeciw z m o d y fik o w a n em u p rzez C [en tra liza cj]ę p r o jek to w i n ic n ie m a.

Z ien k o w icz p o p iera ją c je sz c z e p rzed sta w io n y ch p rzez sie b ie a p rzez G fentra- liz a c j]ę p otw ierd zo n y ch k a n d y d a tó w , m ó w ił, że J erzm a n o w sk i i L ed ó ch o w sk i będą n ie ja k o zasłon ą K o m itetu przed rządem . P o w ta rza ł, co ju ż d a w n iej u trzy m y w a ł, że w ra zie n iep o w o d zeń zb rojn ego p o w sta n ia , n a E m ig ra cję sp a d łb y zn o w u o b o w ią zek w y r ę c z a n ia k raju. Że w ię c trzeb a w c z e śn ie j E m igrację p oru szyć i p rzygotow ać d o te j p o słu g i p u b liczn ej, bo p o tem n ic b y jej n ie poru szyło.

M a tu szy ń sk i sąd zi, iż z n iep o w o d zeń p r z ew id y w a n y ch n ie k o n ie c z n ie w y p ły ­ w a łb y o b o w ią zek w y r ę c z a n ia k ra ju ; b o w y p a d k i w y d a ły b y z a p ew n e lu d z i odpo­

w ie d n ie jsz y c h tej p otrzeb ie, n iż ci, k tó ry ch m y tu d ziś zb ierzem y.

P rezy d u ją cy D o m a g a lsk i p o w ta rza ł co ju ż p rzez n ie g o i in n y c h b y ło m ó w io n e, ż e n a m g łó w n ie o d w ie rzeczy id zie: o zg rom ad zen ie w K o m ite c ie osób zd oln ych i osób m a ją cy ch lu b m o g ą cy ch m ieć sto su n k i z k rajem ; a le ta k ż e i ta k ich , k tóreb y is to tn ie słu ż y ły K o m ite to w i p rzed rząd em za za sło n ę, a ta k im i osob am i są n ie z a ­ w o d n ie J erzm a n o w sk i, L ed ó ch o w sk i i C h ojeck i.

K ora b iew icz ż ą d a n ie M a tu szy ń sk ieg o co do z red u k o w a n ia K o m ite tu do 5 osób sta ra ł s ię o słab ić tą u w agą, ż e sk ła d sta łe g o K o m ite tu m o że b y ć zred u k ow an y, a te n , ja k i tw o rzy m y , je s t ty lk o ty m cza so w y .

Z ien k o w icz rozb ierał je sz c z e sk ła d p rop on ow an y i w y m ie n ia ł p o szczeg ó le, d la ­ czego te n i ó w zo sta ł n a k a n d y d a ta p rzed sta w io n y . J e ż e li — m ó w ił — ch cem y p o­

łą czy ć ż y w io ły d em ok ratyczn e, trzeb a dob ierać osob y r ó żn y ch o d cien i.

K ora b iew icz p o n a w ia żą d a n ie o u su n ię c ie go z lis ty k a n d y d a tó w do K o m itetu . In n i go zb ijają co fa w ię c to s w e żą d a n ie i odkłada je do czasu.

P rezy d u ją cy D o m a g a lsk i, M a tu szy ń sk i i sek reta rz J a n o w sk i żąd ają, ab y p rze­

de w sz y stk im w y b a d a ć p o w o ła n e spoza T o w a osoby. W ty m ce lu w y zn a czo n o d ep u -

(11)

328

IKENA KOBERDOWA

ta c ję z P rezyd u jącego D o m a g a lsk ieg o , K o ra b iew icza i Z ien k o w icza do porozumie·

n ia się z o w y m i osobam i.

N a ty m zak oń czyło się p o sied zen ie. N a stęp n e m a b yć zw o ła n e.

P o sie d z e n ie 21 grudnia.

O becni w sz y sc y prócz K o ra b iew icza . P rezy d u ją cy człon ek C (en tra liza c]ji D o­

m a g a lsk i.

S ek reta rz o d czy ta ł protok oł z o sta tn ieg o p osied zen ia, p oczym P rezy d u ją cy zro­

b ił u w agę, że n ie m a w p rotok ole w zm ia n k i, iż pod an y przez K o ra b iew icza na k a n d y d a ta do K o m itetu B oh d an Z a lesk i n ie u trzy m a ł się, co się n in ie jsz y m prostu je.

Z ien k o w icz w im ie n iu d ep u ta cji w y sła n ej do osób p rop on ow an ych do K o m i­

te tu , zdaje sp raw ę, a w szczeg ó ln o ści o św ia d cza , iż jen era ł J erzm a n o w sk i n ie m oże p rzy ją ć m iejsca w K o m itec ie z teg o m ia n o w icie p ow odu, że n a le ż y n ieja k o do r e zerw y w o jsk a fra n cu sk ieg o . W in cen ty M a zu rk iew icz ta k że się w y m ó w ił od czło n ­ k o w stw a w K o m itecie, a le do m ającej się zreorgan izow ać E m igracji dem ok ratycz­

n e j przyrzek ł n a leżeć. In n i jako to: p o seł L ed ó ch o w sk i, C h o jeck i i E lża n o w sk i pro­

p o zy cję p rzy jęli. Co do W ysock iego i O rdęgi, ci jeszcze n ie p e w n i. P ie r w sz a narada m a ją ceg o się zaw iązać K o m itetu m a b y ć jutro o god zin ie d rugiej z p ołu d n ia u p o ­ s ła L ed ó ch o w sk ieg o , n a k tórą ta k że m ają p rzyb yć W ysock i i Ordęga.

Z ien k o w icz i D o m agalsk i w n o szą , ab y n a tej p ierw szej n a ra d zie k ażd y o b ecn y d e k la r o w a ł się przede w szy stk im , czy p rzyjm u je w e z w a n ie C [en tralizac}ji lu b n ie, a k to b y się p rzecząco d ek la ro w a ł, z m iejsca obrad u su n ąć s ię p o w in ien .

D alej m ów ion o o ty m , gd zie ta k zw a n e C redo m a b y ć u m ieszczon e: osobno ja k w projek cie, czy te ż ja k żąda p o se ł L ed ó ch o w sk i a podobno i in n i, w jed n y m je sz c z e z w a ży w szy . M atu szyń sk i o b sta w a ł za n ien a ru sza n iem p ro jek tu , w s z y sc y zaś in n i b y li za zm ia n ą prop on ow an ą p rzez posła L ed ó ch o w sk ieg o , n ie sądząc, a b y ta z m ia n a b y ła w ie lk ie j w a g i i ch cąc przyjść do p orozu m ien ia z o sob am i p rzy jm u ją ­ c y m i m ie jsc e w K o m itecie.

S ek reta rz za k o m u n ik o w a ł o d e z w ę K o m isji ty m cza so w ej jed n oczącej się E m i­

g r a c ji n a B a tig n o lle s z d. 9 b.m ., po od czy ta n iu której p o sta n o w io n o w strzy m a ć się z od p o w ied zią aż do p ó źn iejszeg o czasu. D o p óźn iejszego ta k ż e cza su odłożono po­

ro z u m ie n ie s ię z m łod zieżą k ra jo w ą , m ającą b y ć ja k o b y za w ią za n ą w T o w arzystw o, i której w y s ła ń c y u d a w a li się ju ż do p o jed y ń czy ch c zło n k ó w K o m isji, a m ia n o w icie Z ie n k o w ic z a i do S ek retarza.

S ek reta rz o d czy ta ł je szcze e x p e d y c ję od S e k c ji z A lg ieru .

W k o ń cu Z ien k o w icz n a [d ]m ien ił o w y d a tk a ch , ja k ie m u s ia ł p o n ieść n a k o res­

p o n d e n c je z p ow od u ob chodu 296° L istop ad a. R zecz tę z o sta w io n o p ó źn iejszem u c za so w i; P rezy d u ją cy ty lk o D o m a g a lsk i d ał n a te n c e l z w ła sn e j 10 fr.

N a ty m zakończono p osied zen ie. N a stęp n e n azn aczon e z o sta ło n a 28 b.m ., gdy o b . D o m a g a lsk i b ęd zie z p o w ro tem z L ondynu.

P o sie d z e n ie 28 grudnia.

O becni w sz y sc y prócz K o ra b iew icza . P rezy d u ją cy czł. G [en tra liza c|ji D om a­

g a ls k i.

O d czytan y przez Sek retarza p rotok ół z p rzeszłego p o sied zen ia p rzyjęto.

N a stęp n ie Z ien k o w icz c zy ta ł list św ieżo o d eb ran y z L on d yn u od jed n eg o człon ­ ka 0 [e n tr a liż a c ]ji, z w y r a ż e n ie m za d o w o len ia z u czy n io n y ch już p o stęp ó w do fo r­

m o w a n ia K om itetu , k tó ry b y w sz y stk fe ży w io ły d em ok ratyczn e w E m igracji zespo­

li ł i zorgan izow ał oraz z d o n iesien iem o dobrym p rzy jęciu , ja k ie d zien n ik D em o­

(12)

O S T A N I E C H IL E T D P

329

krata P o lsk i w k raju zn ajd u je. O statn i punkt tej k o resp o n d en cji dał pow ód do m ó w ien ia o nu m erze tego d zien n ik a z d. 14 b.m ., w k tó ry m zn o w u jest n a d esła n y a rty k u ł przez J.B.O. pod ty tu łe m : „P olityczn e o sz u stw o ”. P o sta n o w io n o jed n o m y śl­

n ie p o lecić sek reta rzo w i, aby jeszcze raz n a p isa ł do Q [en tralizac]ji w zg lęd em n ie - p rzy jm o w a n ia od tąd do D em ok raty arty k u łó w J.B.O. pod żad n ym pozorem i na czyje bądź żąd an ie — i ab y to p o w tó rn e przełożen ie sta ra ł się dobrze w y m o ty - w ow ać.

N a ty m zakończono p o sied zen ie. N a stęp n e s to so w n ie do p otrzeb y m a być zw o ­ łane.

P o sied zen ie 14 stycz. 1862 r.

O becni w szy scy .

Sek reta rz naprzód d on iósł, że u czy n ił zadość d an em u so b ie p o lecen iu i n a p i­

sa ł do C [entralizac}ji w z g lę d e m n iep rzy jm o w a n ia w ię c e j a r ty k u łó w J.B.O. do D e ­ m ok raty. N a stęp n ie czy ta ł od p ow ied ź C l[entralizacjji w ty m p rzed m iocie jako też w zg lęd em p ostęp ow an ia trzech c zło n k ó w K om isji w za w ią za n y m św ieżo K o m itec ie T y m cza so w y m E m igracji P o lsk iej w y zn a ją cej za sa d y d em ok ratyczn e i w zg lęd em czu w an ia n a d ca ło ścią B ib lio te k i T o w a. P o leco n o zn ow u sek reta rzo w i odpisać C [entralizac]ji i za p ew n ić ją, że trzej czło n k o w ie K o m isji b ęd ą cy w św ie ż o u tw o ­ rzon ym K o m itec ie n ie p rzyłożą ręk i do u tw o rzen ia ja k ie g o ś "ciała b ezb arw n ego, je ż e lib y się w sz y stk ie ż y w io ły d em ok ratyczn e w je d e n za stęp p o ł ą c z y ć --- ł.

1 N a ty m u ry w a się ręk o p is lic z ą c y w o ry g in a le 24 stron y. Z rezygn ow an o z p rzyp isów , gd yż te k s t d o ty czy osób i w y d a rzeń dobrze zn a n y ch . M ateriały d o ty ­ czące d a lszy ch lo s ó w K o m ite tu T y m cza so w eg o E m igracji P o lsk ie j w y zn a ją cej za ­ sad y d em ok ratyczn e (L ed ó ch o w sk i, C h o ieck i. C h rystow sk i. C zyń sk i. J a n o w sk i. K o ­ ra b iew icz i Z ien k ow icz), ja k te ż a n ta g o n isty czn ej K o m isji T y m cza so w ej jed n oczącej się em ig ra cji (C zech ow sk i, P io tro w sk i, B oh d an ow icz, L ew a n d o w sk i, M ich ałow sk i, W aligórsk i i L eo n M azu rk iew icz) zn a jd u ją się w B ib lio te c e J a g ie llo ń sk ie j, rkps 3679.

Por. rów n ież: I. K o b e r d o w a , E m ig ra c ja p o lsk a w o b e c p o w s ta n ia sty c z n io w e g o ,

„P rob lem y P o lo n ii za g ra n icz n e j” t. III, W arszaw a 1962— 1963, s. 7 i nn.; S. M. F a l ­ lt o w i с z, I d e jn o -p o litic z e s k a ja b o rb a w p o ls k o m o s w o b o d ite ln o m d w iż e n ii 50— 60-ch g o d o w X I X w ie k a , M osk w a 1966. B io g ra ficzn e dan e o w y stę p u ją c y c h w te k śc ie człon k ach T D P por. M. T y r o w i c z , T o w a r z y s tw o D e m o k r a ty c z n e P o lsk ie . P r z y ­ w ó d c y i k a d r y c z ło n k o w s k ie , W arszaw a 1964.

9

Cytaty

Powiązane dokumenty

since reduction from generalized to standard form wiH produce a much den ser matrix and largely destroy properties ofbandedness. This chapter will concentrate on methods for finding

Członek honorowy winien być przedstawionym przez Zarząd lub pięciu Członków Towarzystwa i przyjętym na zebraniu naj ­ mniej przez 2/3 głosów Członków obecnych... ■

szkód i podsumowaniem wyników osiągniętych.. Główne jego obowiązki względem Ojczyzny powołują je na obszerniejsze pole działania“. Stając więc „wobec Ojczyzny i

...,,Z okazji rocznicy szóstego stulecia, które obchodzimy, unoszą .się jak najżywsze życzenia, aby jak najprędzej nowy duch pokoju i miłości snuł się nad Bazyliką i

Jeżeli elektroliza zachodzi w substancji dysocjującej na jony jednowartościowe, to na skutek przepływu ładunku równego stałej Faraday’a, na elektrodzie wydzieli

(fot. zespół Solaris) Następny etap prac to powolne zwiększanie zakumulowanego prądu, aż do uzyskania wartości 500 mA. Jest to proces długotrwały, gdyż układy

• Research on innovations and knowledge flows in Poland. International Scientific and Practical Conference “Baltic Region – Cooperation Region”. • Knowledge sourcing

Odpowiadając na pojawiające się zaburzenia z dostawami gazu do państw członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza wynikające z kry- zysu z dostawami gazu rosyjskiego