• Nie Znaleziono Wyników

Kwaśne jabłka i inne przysmaki z dzieciństwa - Helena Grynszpan - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kwaśne jabłka i inne przysmaki z dzieciństwa - Helena Grynszpan - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA GRYNSZPAN

ur. 1926; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, dzieciństwo, życie codzienne, przysmaki z dzieciństwa, kwaśne jabłka, bubałech, cebularze, maca

Kwaśne jabłka i inne przysmaki z dzieciństwa

Strasznie lubiałam w Polsce, nie wiem czy jeszcze istnieją, takie kwaśne jabłka. Ach, to było takie dobre, kwaśne jabłka w takiej beczce, o. Tak jak ogórki teraz są, tak były te kwaśne jabłka. To pamiętam.

[Lubiłam jeść] wszystko co kwaśne. Ano [lubiłam] takie rzeczy pikantne, tak. [Ale] ja w ogóle nie byłam jadaczka, ja dzisiaj też nie jem obiadów. Ja tylko, niech mi pan da chleb i masło i kawałek sera. I koniec. Były, na pewno były [jakieś specjały], ale nigdy nie byłam taka, że umierałam za jedzeniem. Nie jestem specjalnie taka...

Tak, [pamiętam bubałech], gorące takie, gorące i z masłem się to jadło. Ale to nie robiło się w domu, to przynosili. Z czego to było robione to nie wiem, ale to było dobre. To gorące było takie. Oni przynosili do domu z masłem. To pamiętam i to lubiałam. [To przynosili] dostawcy tacy. To oni przynosili i to było w takim pojemniku i to od razu dali i to było jeszcze wrzące. Tylko nie pamiętam czy to było z kartofli, czy to było z mąki. To to nie pamiętam. Wiem tylko, że było dobre. To były takie bułki, coś takiego, takie bułki, ale nie białe.

Oj, bardzo lubiałam takie placki żydowskie, takie bardzo, bardzo cienkie, wywałkowane, jak pyty takie bardzo i cebula z makiem na wierzchu. Tutaj robią, ale to nie jest to. One były wypieczone, one były takie, jak się mówi, takie... no już trudno mi znaleźć słowo nieraz też. One trzaskały w zębach takie. No, jakże to się mówi?

Chrupały, tak. To tutaj też nie widzę. To robią, ale to nie jest to.

[Macę się] kupowało, u nas kupowało się. To pamiętam jeszcze nazwę Różyszcze.

Różyszcze, to ja nie wiem, czy to było z miejscowości, że ta maca to się nazywało Różyszcze z tej miejscowości w jakiej [to produkowali]. To była dobra maca, taka maszynowa. Tylko ci bardzo nabożni chyba robią sami macę, ja myślę.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-11-28, Ramat Gan

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Magdalena Ładziak

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Izrael 2017, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi, prześladowania Żydów, getto w Międzyrzecu Podlaskim, warunki w getcie, głód, tyfus.. „Było

O teraz niedługo będzie Chanuka, to się kupuje pączki, piecze się placki kartoflane, zapala się świeczki.. Data i miejsce nagrania 2006-11-28,

Chcę powiedzieć jedną rzecz, że w chwili likwidacji lubelskiego gieta, jak oni likwidowali dom za domem, to moja mama i siostra były wtedy w Lublinie?. Znała

Jak można zabrać człowiekowi, który się urodził tam, przecież nie mówię, że z dziada pradziada, ale jak można zabrać człowiekowi

Gdybym chciała tak usiąść i opowiadać, jak to się mówi, dzień za dniem, to jest bardzo ciężkie.. Nie mogłabym, nie mogłabym, nie jestem

To pan wchodzi do jakiegoś sklepu, to wszystko jest koszerne, ale są jeszcze takie to są bardziej jeszcze koszerne, kosztują drożej i więcej koszerne są, u nas są też takie. Ja

Na przykład przy marynarce jest cienko, ale przy jesionce jest grubszy materiał - taki zimowy i płótno sztywne tam jest, i bezec, i jeszcze nieraz klejonka, to trzeba dać tą

Jakimi środkami artystycznymi posługuje się poeta, a jakimi – artysta malarz. Przyporządkuj środki wyrazu do poezji